Jak ja Kocham Cię ogladać Hiobie.. Jedyny kanał na który z wielką przyjemnością oglądam, inne kanały oferują przekleństwa i mało gadają, wiec wracam zawsze tutaj ^^ Pozdrawiam Ciebie serdecznie :)
Dziękuję Ci Hiobie za te wszystkie materiały, za poświęcony czas i ryzyko kiedy kamerujesz miejsca / rzeczy, które z zasady są zakazane. Podzielam zdanie Twoje zdanie w kwestii alkoholu, w prawdzie jestem jeszcze szczyl, to przez 22 lata nauczony błędami jednego ojca i lada moment ojczyma, nie ruszam alkoholu praktycznie w ogóle, z roku na rok jest tego zdecydowanie mniej i kompletnie nie interesuje mnie powszechna w Polsce opinia, np. że "po robocie najlepsze zimne piwo", ja w ciągu całego tego roku nie wypiłem nawet dziesięciu piw, kiedy to ludzie potrafią w ciągu jednego dnia tyle wypić... Gówniarze jeden z drugim prześcigają się, który głębsze ma gardło, ja nie rozumiem komu takie coś imponuje. Zakładają rodziny, po to, żeby za kilka miesięcy / lat się rozwieść i zniszczyć żonie i dzieciom życie, bo gorzałka ważniejsza... Nie wiem jaki u Was w Ameryce jest odsetek alkoholików, ale w Polsce, w miejscu w którym ja mieszkam, praktycznie dom w dom jest minimum jedna uzależniona osoba, przez pewien czas nawet wydawało mi się, że to ja jestem nie normalny, ale na szczęście wybiłem sobie to z głowy. Całe szczęście niebawem się wyprowadzam do bloków, zabieram brata i matkę, może jeszcze trochę spokoju zaznam...
+18wind08 I tak trzymaj, przyjacielu. Alkohol spożywany w młodym wieku i w ilościach powodujących, że człowiek "głupieje", jest czymś naprawdę okropnym. Ja też doskonale wiem, jak wiele łez i cierpienia powoduje on w polskich domach i jak wiele dzieci ma zszargane dzieciństwo przez nadużywanie alkoholu przez ojca, a często także i przez matkę.
Zauwazylem ze w Polsce teraz jest teraz duzo mniejszy alkoholizm niz za czasow PRLu, ile to pamietam zataczajacych sie chodzacych po ulicy, jak teraz bylem w Polsce to na 2 miesiace tylko jednego takiego widzialem. Poza tym zauwazylem duza wstrzemiezliwosc spowodowana drakonskimi obostrzeniami za prowadzenie samochodu po alkoholu (duzo surowszymi niz w USA) - chcialem postawic piwo grupie mlodych, sympatycznych chlopakow - odmowili bo musza prowadzic. No i ludzie przesiedli sie tez pewnie z wodki na piwo czy wina, to lepiej. Co to jest alkoholizm? Napewno nie wypicie dwoch piw po pracy dla doroslego mezczyzny. Ja lubie uzywac definicje i zalecenia uzywane przez NIH (National Institute of Health) i National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism - dla mezczyzny (dla kobiet jest inaczej) jesli nie przekracza sie 4 drinkow (1 piwo = 1 drink) na dzien i 14 na tydzien - ma sie minimalna szanse na AUD (Alcohol Use Disorder).
Wybacz jeżeli Cię urażę, ale jeżeli nie jesteś w tanie odmówić piwa, lub pijesz je codziennie, to dla mnie jesteś alkoholikiem. Nie istotne, czy mowa o jednym, czy o pięciu, dziesięciu...
Przez błędy bliskich mi ludzi od 20lat ani kropli alkoholu w ustach i jestem z tego dumny, a największa duma jest wtedy gdy ktoś znajomy proponuje mi alkohol a mimo to dzięki silnej woli odmawiam :)
Gratuluję i życzę wytrwania. Ja też odmawiam i myślę, że wytrwam do końca życia. I wcale mi tego nie brak, a widząc zachowanie niektórych moich znajomych dziękuję Bogu, że ja już się tak nie zachowuję.
Nie ślubowałem ale też nie piję. Lamka szampana przy jakiejś szczególnej okazji czy lampka wina i to bardzo rzadko . Męczą mnie statystyki spożycia alkoholu bo z nich wynika że jestem dziwolągiem, a mnie po prostu nie smakuje. Ciekawe rzeczy pokazujesz i to z innej strony niż TV że ciekawie się na to patrzy. Czekam na więcej. Nasza TV jest tak nie ciekawa że jedynym ratunkiem jest Internet i takie filmy jak twoje. Ciągnij dalej bo jest trochę tych co oglądają i nie mogą się doczekać nstępnych
Witaj Hiobie! Podziwiając widoki i atrakcje wycieczki mam pytanie czysto techniczne - czy cały sprzęt, który miałeś zainstalowany w trakcie był zasilany z jednego biednego gniazda zapalniczki? Bardzo dużo tego tam było :) Dodatkowo uważam, że wybraliście wraz z Żoną bardzo ciekawy sposób na wypoczynek. Zamiast leżeć na plaży na Florydzie czy też na Dominikanie poznajecie kraj, w którym spędziliście pół życia. Będąc w USA przez 9 miesięcy mogłem jedynie zwiedzić wschodnie wybrzeże jednak dużo przede mną. Pozdrawiam! i z niecierpliwością czekam na kolejne filmy z wyprawy!
Kamerki są zasilane z baterii. Mam kilka zapasowych, a doładowywałem je w motelach. Wykrywacz radarów, komórki i laptop były zasilane z dwóch gniazdek 12V plus jakiś rozdzielacz.
Na pewno nie oddam głosu na Clintonową, ani na żadnego kandydata partii, która aktywnie walczy o prawo do zabijania nienarodzonych dzieci, propaguje rozpad tradycyjnej rodziny i inne niemoralne praktyki. Choćby tylko z tego powodu, by ją zatrzymać, głos mój, i mam nadzieję, całej mojej rodziny, dostanie jej oponent.
Vanni Cóż, "moje królestwo nie jest z tego świata". Przeżyłem już tyle rządów i tylu polityków, łącznie z PRL-owskim rajem, że już dawno przestałem się podniecać tym, kto będzie rządził. Mam innego Króla i Pana. Ale na wybory pójdę, bo uważam to za swój moralny obowiązek i zawsze, uważam, należy starać się odsunąć "większe zło" od możliwości szkodzenia społeczeństwu.
Służbowa ma 425 KM. To silnik D13 Volvo, nie wiem ile ma pojemności. Moja miała silnik Cumminsa, chyba 15 litrów i 500 KM, ale moją sprzedałem niemal 5 lat temu.
A jakie to ma znaczenie? Przecież w alkoholu jaki otrzymujesz z tych zbóż, masz jedynie atomy, nie kod genetyczny "dawcy" Poza tym jemy to już od 20 lat, jest to temat, który został chyba najlepiej zbadany przez naukowców, są dosłownie tysiące badań i żadne z nich nie potwierdza teorii o szkodliwości żywności GMO, a jej przeciwnicy jako najlepszy argument mają to, że "nie wiemy, czy nam nie zaszkodzi w przyszłości". Natomiast wiemy, co nam daje teraz: Tańszą, lepszą, zdrowszą żywność, odporną na choroby, trwalszą w przechowywaniu, itd, itp. Wikipedia: "Brak negatywnych skutków zdrowotnych po spożyciu GMO przez ludzi potwierdziło wiele organizacji naukowych. Również metaanalizy i przeglądy systematyczne pokazują, że u ludzi nie ma żadnych efektów ubocznych po spożyciu GMO. Powstały również odmiany GMO, które niosą ze sobą mniejsze (w porównaniu od żywności niemodyfikowanej) ryzyko alergii. Podnosi się też argument, że GMO jest jedzone od 1995 roku przez miliony osób i jak dotąd nie zaobserwowano z tego powodu epidemii. Recenzowane badania wskazują na to, że dla niemowląt niektóre odmiany GMO są zdrowsze od ich tradycyjnych odpowiedników. Obecnie wielu naukowców zajmujących się GMO uważa, że nie stanowią one większego zagrożenia niż organizmy niemodyfikowane. Stanowisko to popiera przynajmniej 271 organizacji naukowych"
+truckerhiob Nie napisalem tego jako krytyk czy zwolennik GMO a jedynie jestem ciekaw czy jest ta Whiskey jak mowili produkowana w 100% zgodnie z ponad stu letnia tradycja Ciekawi mnie czy wplynelo to jakos na smak choc pewnie mozemy sie juz tego nie dowiedziec Odnosnie GMO sam nie wiem czy jest to ingerencja w dzielo Boga, ktore jest juz doskonale czy jest to ulepszanie bo taka Bog dal nam mozliwosc Pozdrawiam
krissfr Myślę, że i bez GMO kukurydza dzisiaj jest inna, niż była 100 lat temu. Przecież "naturalne GMO" to coś, co rolnicy, biolodzy i hodowcy robią "od zawsze", starając się wyhodować lepsze odmiany roślin i zwierząt. Dawniej można to było robić jedynie krzyżując najlepsze z punktu widzenia hodowcy osobniki, dziś miesza się bezpośrednio w genotypie, ale idea jest taka sama. Natomiast w samej destylarni chodzi o to jedynie, że proces produkcyjny jest niezmieniony od stu lat, choć pewnie i to nie do końca i nie w każdym szczególe jest prawdą. A co do "ingerencji w dzieło Boga, które jest już doskonałe", to można by chyba dodać, że doskonałe to ono było dopóki nasz grzech tej doskonałości nie zniszczył.
"...samej wody już nie pij, używaj natomiast po trosze wina ze względu na żołądek" hehe to ja bym był cały czas na bani, bo do alkoholu mam (miałem) słabą głowę, podobnie po jednym piwie kręciło mi się kiedyś w głowie. Zauważylem, ze dopiero grubo po 30 mogłem wypić dwa piwa na raz i funkcjonować. Na szczęście do alko wcale mnie nie ciągnie i w technikum nie mogłem zrozumieć oczopląsów kolegów na wycieczkach do Czech po tańszy alkohol. Więcej, to trochę upośledza, kolega mnie mnie częstuje whisky a dla mnie to po prostu ... śmierdzi jak rozpuszczalnik :-). Gdy byłem na weselu jeden z gości dwie godziny ze mną dyskutował, dlaczego nie piję. Widzę, że USA jest strasznie zachłanne na podatki od alkoholu.
Piszesz: "Widzę, że USA jest strasznie zachłanne na podatki od alkoholu." - 13,5 dolara od galonu, to mniej-więcej 15 zł od litra 60% alkoholu, czyli, powiedzmy, 25 zł od 100% spirytusu. W Polsce akcyza wynosi 57 złotych od litra spirytusu, nie wspominając nawet VAT-u, którego nie ma w USA, a w Polsce wynosi on dla wódek 23%. Co do zaleceń św. Pawła, to zapewne chodziło o wino rozcieńczone wodą. Do dziś tak się pija w krajach śródziemnomorskich. Takim napojem naprawdę trudno się upić, a pewnie jest zdrowszy od czystej wody z amebami. :D
Chyba pomylilo ci sie z papierosami, podatek od papierosow w Stanach jest pokazny i bije po kieszeni - tych co pala, ale podatek od alkoholu - czlowiek nawet wogole tego nie zauwaza. Ja naprawde sporo kupuje wina ale czasami i Brandy do herabty ...
infeltk Bo Amerykanie są bardzo wrażliwi na podatki. Dzięki temu ciągle są one tu zdecydowanie niższe, niż w Europie. Nie mamy VATu, a podatki w benzynie, czy alkoholu są tu ciągle niższe. Nie zmienia to w niczym faktu, że i tak się narzeka na ich wysokość i do 24 kwietnia średnio każdy z nas pracuje na podatki. W Polsce na podatki pracuje się do 22 czerwca, czyli niema dwa miesiące dłużej. I tak lepiej, niż w Belgii, gdzie średnio 60% pieniędzy oddaje się fiskusowi i do 6 sierpnia pracuje na rząd. en.wikipedia.org/wiki/Tax_Freedom_Day
Bo te kilkanscie dolarow w skali galona - galon to duzo, tu nie chodzi o litr. Poza tym przewodnik celowo uderza w note dowcipu i absurdu, kazda firma placi podatki, tym samym producent Coca-coli moglby twierdzic ze mu zabieraja iles tam dolarow na galon.
Dlatego też ja zostałem abstynentem. Chciałbym pożyć jeszcze parę lat, i to w dobrym zdrowiu. Mam zbyt wielu kolegów, z którymi wypiłem niejedno piwo w czasach licealnych, nie wspominając o mocniejszych trunkach, którzy dziś mają poważne problemy z uzależnieniem od alkoholu, by nie widzieć zagrożenia płynącego z tej strony, a jednego z nich, od paru już lat, nie ma pośród nas.
Zastanawiałeś się kiedyś zanim zadałeś takie pytanie? A może sam potrafisz sobie na nie odpowiedzieć? Nie wiem jak Ty wyglądasz, ale też mógłbym Cię zapytać: Po co Ci taka fryzura, takie spodnie, czy buty? Wąsy mam od 40 lat. Moda się zmienia, ale mój wygląd nie bardzo, bo mi z nim dobrze. Prawdę mówiąc moda na zarost już powróciła, w Stanach częściej już widać mężczyzn z zarostem, niż z wygoloną gębą, a ja, po 40 latach, znowu jestem "modny". ;-)
super film o moim jednym z ulubionych trunków.
Jak ja Kocham Cię ogladać Hiobie.. Jedyny kanał na który z wielką przyjemnością oglądam, inne kanały oferują przekleństwa i mało gadają, wiec wracam zawsze tutaj ^^ Pozdrawiam Ciebie serdecznie :)
Dzięki.
Uwielbiam Jack'a
Dziękuję Ci Hiobie za te wszystkie materiały, za poświęcony czas i ryzyko kiedy kamerujesz miejsca / rzeczy, które z zasady są zakazane. Podzielam zdanie Twoje zdanie w kwestii alkoholu, w prawdzie jestem jeszcze szczyl, to przez 22 lata nauczony błędami jednego ojca i lada moment ojczyma, nie ruszam alkoholu praktycznie w ogóle, z roku na rok jest tego zdecydowanie mniej i kompletnie nie interesuje mnie powszechna w Polsce opinia, np. że "po robocie najlepsze zimne piwo", ja w ciągu całego tego roku nie wypiłem nawet dziesięciu piw, kiedy to ludzie potrafią w ciągu jednego dnia tyle wypić... Gówniarze jeden z drugim prześcigają się, który głębsze ma gardło, ja nie rozumiem komu takie coś imponuje. Zakładają rodziny, po to, żeby za kilka miesięcy / lat się rozwieść i zniszczyć żonie i dzieciom życie, bo gorzałka ważniejsza...
Nie wiem jaki u Was w Ameryce jest odsetek alkoholików, ale w Polsce, w miejscu w którym ja mieszkam, praktycznie dom w dom jest minimum jedna uzależniona osoba, przez pewien czas nawet wydawało mi się, że to ja jestem nie normalny, ale na szczęście wybiłem sobie to z głowy. Całe szczęście niebawem się wyprowadzam do bloków, zabieram brata i matkę, może jeszcze trochę spokoju zaznam...
+cysio914 Jak większość rzeczy na tym świecie
+18wind08 I tak trzymaj, przyjacielu. Alkohol spożywany w młodym wieku i w ilościach powodujących, że człowiek "głupieje", jest czymś naprawdę okropnym. Ja też doskonale wiem, jak wiele łez i cierpienia powoduje on w polskich domach i jak wiele dzieci ma zszargane dzieciństwo przez nadużywanie alkoholu przez ojca, a często także i przez matkę.
To prawda. Niestety ci, co go sprzedają, nie są w stanie kontrolować tego, kto go kupuje.
Zauwazylem ze w Polsce teraz jest teraz duzo mniejszy alkoholizm niz za czasow PRLu, ile to pamietam zataczajacych sie chodzacych po ulicy, jak teraz bylem w Polsce to na 2 miesiace tylko jednego takiego widzialem. Poza tym zauwazylem duza wstrzemiezliwosc spowodowana drakonskimi obostrzeniami za prowadzenie samochodu po alkoholu (duzo surowszymi niz w USA) - chcialem postawic piwo grupie mlodych, sympatycznych chlopakow - odmowili bo musza prowadzic. No i ludzie przesiedli sie tez pewnie z wodki na piwo czy wina, to lepiej. Co to jest alkoholizm? Napewno nie wypicie dwoch piw po pracy dla doroslego mezczyzny. Ja lubie uzywac definicje i zalecenia uzywane przez NIH (National Institute of Health) i National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism - dla mezczyzny (dla kobiet jest inaczej) jesli nie przekracza sie 4 drinkow (1 piwo = 1 drink) na dzien i 14 na tydzien - ma sie minimalna szanse na AUD (Alcohol Use Disorder).
Wybacz jeżeli Cię urażę, ale jeżeli nie jesteś w tanie odmówić piwa, lub pijesz je codziennie, to dla mnie jesteś alkoholikiem. Nie istotne, czy mowa o jednym, czy o pięciu, dziesięciu...
Łapka w górę i oglądamy :) nie mieszajcie Jacusia z winkiem własnej roboty, główka boli :(
Przez błędy bliskich mi ludzi od 20lat ani kropli alkoholu w ustach i jestem z tego dumny, a największa duma jest wtedy gdy ktoś znajomy proponuje mi alkohol a mimo to dzięki silnej woli odmawiam :)
Gratuluję i życzę wytrwania. Ja też odmawiam i myślę, że wytrwam do końca życia. I wcale mi tego nie brak, a widząc zachowanie niektórych moich znajomych dziękuję Bogu, że ja już się tak nie zachowuję.
Nie ślubowałem ale też nie piję. Lamka szampana przy jakiejś szczególnej okazji czy lampka wina i to bardzo rzadko . Męczą mnie statystyki spożycia alkoholu bo z nich wynika że jestem dziwolągiem, a mnie po prostu nie smakuje.
Ciekawe rzeczy pokazujesz i to z innej strony niż TV że ciekawie się na to patrzy. Czekam na więcej. Nasza TV jest tak nie ciekawa że jedynym ratunkiem jest Internet i takie filmy jak twoje. Ciągnij dalej bo jest trochę tych co oglądają i nie mogą się doczekać nstępnych
super film. Pozdrawiam.
Witaj Hiobie! Podziwiając widoki i atrakcje wycieczki mam pytanie czysto techniczne - czy cały sprzęt, który miałeś zainstalowany w trakcie był zasilany z jednego biednego gniazda zapalniczki? Bardzo dużo tego tam było :)
Dodatkowo uważam, że wybraliście wraz z Żoną bardzo ciekawy sposób na wypoczynek. Zamiast leżeć na plaży na Florydzie czy też na Dominikanie poznajecie kraj, w którym spędziliście pół życia. Będąc w USA przez 9 miesięcy mogłem jedynie zwiedzić wschodnie wybrzeże jednak dużo przede mną. Pozdrawiam! i z niecierpliwością czekam na kolejne filmy z wyprawy!
Kamerki są zasilane z baterii. Mam kilka zapasowych, a doładowywałem je w motelach. Wykrywacz radarów, komórki i laptop były zasilane z dwóch gniazdek 12V plus jakiś rozdzielacz.
Super ciekawy film jak zawsze.Pozdrawiam i jedno pytanie,na którego kandydata w wyborach na Prezydenta USA Pan zagłosuje?
Na pewno nie oddam głosu na Clintonową, ani na żadnego kandydata partii, która aktywnie walczy o prawo do zabijania nienarodzonych dzieci, propaguje rozpad tradycyjnej rodziny i inne niemoralne praktyki. Choćby tylko z tego powodu, by ją zatrzymać, głos mój, i mam nadzieję, całej mojej rodziny, dostanie jej oponent.
+truckerhiob Moim marzeniem jest, by jej oponentem był ktoś taki jak Gary Johnson albo Rand Paul.
Trump i Clinton to cyrk.
Vanni Cóż, "moje królestwo nie jest z tego świata". Przeżyłem już tyle rządów i tylu polityków, łącznie z PRL-owskim rajem, że już dawno przestałem się podniecać tym, kto będzie rządził. Mam innego Króla i Pana. Ale na wybory pójdę, bo uważam to za swój moralny obowiązek i zawsze, uważam, należy starać się odsunąć "większe zło" od możliwości szkodzenia społeczeństwu.
Hiob będzie jeszcze odcinek ciekawostek? pozdrawiam serdecznie
A dlaczego miałoby nie być?
Witam !
Hiob już nie odnosząc się do tego odcinka najpierw kupiłeś bmw m3 czy maluszka?
M3
Maluszka mamy jakieś trzy lata, M3 z pięć lat.
Od czasu do czasu można się napić,ale wszystko z umiarem.
Hiobie, czy w Polsce można kupić whiskey produkowaną tam?
Jak Daniels jest dostępny na całym świecie ale pewnie jakaś podoba tego z Tenesee
tyle to wiem :)
Według Wikipedii - tak.
4:09 - scena jak z "Pojedynku na szosie" hehe
Hiobie jaką pojemność i ile koni ma twoja ciężarówka Pozdrawiam.
Hiob nie ma już ciężarówki tylko jeździ firmowka :)
Służbowa ma 425 KM. To silnik D13 Volvo, nie wiem ile ma pojemności. Moja miała silnik Cumminsa, chyba 15 litrów i 500 KM, ale moją sprzedałem niemal 5 lat temu.
Zacna bimbrownia :)
A czy kukurydza czy żyto czy jęczmień jest GMO czy naturalne ?
A jakie to ma znaczenie? Przecież w alkoholu jaki otrzymujesz z tych zbóż, masz jedynie atomy, nie kod genetyczny "dawcy"
Poza tym jemy to już od 20 lat, jest to temat, który został chyba najlepiej zbadany przez naukowców, są dosłownie tysiące badań i żadne z nich nie potwierdza teorii o szkodliwości żywności GMO, a jej przeciwnicy jako najlepszy argument mają to, że "nie wiemy, czy nam nie zaszkodzi w przyszłości". Natomiast wiemy, co nam daje teraz: Tańszą, lepszą, zdrowszą żywność, odporną na choroby, trwalszą w przechowywaniu, itd, itp.
Wikipedia:
"Brak negatywnych skutków zdrowotnych po spożyciu GMO przez ludzi
potwierdziło wiele organizacji naukowych. Również metaanalizy i przeglądy systematyczne pokazują, że u ludzi nie ma żadnych efektów ubocznych po spożyciu GMO. Powstały również odmiany GMO, które niosą ze sobą mniejsze (w porównaniu od żywności niemodyfikowanej) ryzyko alergii.
Podnosi się też argument, że GMO jest jedzone od 1995 roku przez
miliony osób i jak dotąd nie zaobserwowano z tego powodu epidemii. Recenzowane badania wskazują na to, że dla niemowląt niektóre odmiany GMO są zdrowsze od ich tradycyjnych odpowiedników.
Obecnie wielu naukowców zajmujących się GMO uważa, że nie stanowią one większego zagrożenia niż organizmy niemodyfikowane. Stanowisko to popiera przynajmniej 271 organizacji naukowych"
+truckerhiob Nie napisalem tego jako krytyk czy zwolennik GMO a jedynie jestem ciekaw czy jest ta Whiskey jak mowili produkowana w 100% zgodnie z ponad stu letnia tradycja Ciekawi mnie czy wplynelo to jakos na smak choc pewnie mozemy sie juz tego nie dowiedziec Odnosnie GMO sam nie wiem czy jest to ingerencja w dzielo Boga, ktore jest juz doskonale czy jest to ulepszanie bo taka Bog dal nam mozliwosc Pozdrawiam
krissfr
Myślę, że i bez GMO kukurydza dzisiaj jest inna, niż była 100 lat temu. Przecież "naturalne GMO" to coś, co rolnicy, biolodzy i hodowcy robią "od zawsze", starając się wyhodować lepsze odmiany roślin i zwierząt. Dawniej można to było robić jedynie krzyżując najlepsze z punktu widzenia hodowcy osobniki, dziś miesza się bezpośrednio w genotypie, ale idea jest taka sama. Natomiast w samej destylarni chodzi o to jedynie, że proces produkcyjny jest niezmieniony od stu lat, choć pewnie i to nie do końca i nie w każdym szczególe jest prawdą.
A co do "ingerencji w dzieło Boga, które jest już doskonałe", to można by chyba dodać, że doskonałe to ono było dopóki nasz grzech tej doskonałości nie zniszczył.
fajnie się ogląda, leśny dziadek z babcią jadą prze juesej
"...samej wody już nie pij, używaj natomiast po trosze wina ze względu na żołądek"
hehe to ja bym był cały czas na bani, bo do alkoholu mam (miałem) słabą głowę, podobnie po jednym piwie kręciło mi się kiedyś w głowie.
Zauważylem, ze dopiero grubo po 30 mogłem wypić dwa piwa na raz i funkcjonować.
Na szczęście do alko wcale mnie nie ciągnie i w technikum nie mogłem zrozumieć oczopląsów kolegów na wycieczkach do Czech po tańszy alkohol.
Więcej, to trochę upośledza, kolega mnie mnie częstuje whisky a dla mnie to po prostu ... śmierdzi jak rozpuszczalnik :-). Gdy byłem na weselu jeden z gości dwie godziny ze mną dyskutował, dlaczego nie piję.
Widzę, że USA jest strasznie zachłanne na podatki od alkoholu.
Piszesz: "Widzę, że USA jest strasznie zachłanne na podatki od alkoholu."
- 13,5 dolara od galonu, to mniej-więcej 15 zł od litra 60% alkoholu, czyli, powiedzmy, 25 zł od 100% spirytusu. W Polsce akcyza wynosi 57 złotych od litra spirytusu, nie wspominając nawet VAT-u, którego nie ma w USA, a w Polsce wynosi on dla wódek 23%.
Co do zaleceń św. Pawła, to zapewne chodziło o wino rozcieńczone wodą. Do dziś tak się pija w krajach śródziemnomorskich. Takim napojem naprawdę trudno się upić, a pewnie jest zdrowszy od czystej wody z amebami. :D
Chyba pomylilo ci sie z papierosami, podatek od papierosow w Stanach jest pokazny i bije po kieszeni - tych co pala, ale podatek od alkoholu - czlowiek nawet wogole tego nie zauwaza. Ja naprawde sporo kupuje wina ale czasami i Brandy do herabty ...
Olasek Nie, po prostu te kilkanaście dolców wyglądało groźnie jak na polskie warunki :-D
+ opowieść przewodnika - zabrzmiało jak hasło "grabią!"
infeltk
Bo Amerykanie są bardzo wrażliwi na podatki. Dzięki temu ciągle są one tu zdecydowanie niższe, niż w Europie. Nie mamy VATu, a podatki w benzynie, czy alkoholu są tu ciągle niższe.
Nie zmienia to w niczym faktu, że i tak się narzeka na ich wysokość i do 24 kwietnia średnio każdy z nas pracuje na podatki. W Polsce na podatki pracuje się do 22 czerwca, czyli niema dwa miesiące dłużej. I tak lepiej, niż w Belgii, gdzie średnio 60% pieniędzy oddaje się fiskusowi i do 6 sierpnia pracuje na rząd. en.wikipedia.org/wiki/Tax_Freedom_Day
Bo te kilkanscie dolarow w skali galona - galon to duzo, tu nie chodzi o litr. Poza tym przewodnik celowo uderza w note dowcipu i absurdu, kazda firma placi podatki, tym samym producent Coca-coli moglby twierdzic ze mu zabieraja iles tam dolarow na galon.
Wszystko jest dla ludzi, ale ludzie nie znają umiaru... do momentu śmierci.
Dlatego też ja zostałem abstynentem. Chciałbym pożyć jeszcze parę lat, i to w dobrym zdrowiu. Mam zbyt wielu kolegów, z którymi wypiłem niejedno piwo w czasach licealnych, nie wspominając o mocniejszych trunkach, którzy dziś mają poważne problemy z uzależnieniem od alkoholu, by nie widzieć zagrożenia płynącego z tej strony, a jednego z nich, od paru już lat, nie ma pośród nas.
super - filmoza - wrzucam Cie na EX
facebook.com/SerafinExpedition
piękne okolice aż sie chce jechać do usa i nie wracać
Po co ci takie wasy? xd
Zastanawiałeś się kiedyś zanim zadałeś takie pytanie? A może sam potrafisz sobie na nie odpowiedzieć? Nie wiem jak Ty wyglądasz, ale też mógłbym Cię zapytać: Po co Ci taka fryzura, takie spodnie, czy buty?
Wąsy mam od 40 lat. Moda się zmienia, ale mój wygląd nie bardzo, bo mi z nim dobrze. Prawdę mówiąc moda na zarost już powróciła, w Stanach częściej już widać mężczyzn z zarostem, niż z wygoloną gębą, a ja, po 40 latach, znowu jestem "modny". ;-)
Mam taką teorię, że sporo widzów Hioba zapuściło wąsy i tak rozsiani po kraju wprowadzili nową modę… ;)
LordBlick Coś w tym jest... moda na nieogolone gęby powróciła wyraźnie, przynajmniej w USA.