Nie jestem stylistką ale jakby taka Beata zawitała do mojego salonu to chyba bym wyszła z siebie albo specjalnie zrobiła jej niepoprawną stylizację żeby tylko nie wróciła 💀
'Można mieć dwadzieścia lat doświadczenia, ale jechać na tym samym kursie' Na podobnej zasadzie oceniam czy osoby starsze mogą mieć rację, w końcu tak samo jak te dwadzieścia lat wcześniej mogły być inne standardy kursów, tak samo inne standardy społeczne. Przez co czasami nawet wywyższam zdanie osób młodszych, gdyż potrafią brzmieć czasami bardziej z rozsądkiem niż osób starszych. Kiedyś były inne standardy, inna społeczność. Co ludzie powyżej np 40 powinni wręcz podstawowo wziąść pod uwagę jeżeli mieli by się wypowiadać do młodzieży a tym bardziej nas oceniać. Dodam 'czasami' w końcu trzeba zachować rozsądek i obiektywizm, ludzie starsi powinni się pogodzić z tym że standardy są inne bez względu na to czy chodzi tu o paznokciową wiedzę. Czy życiową, są osoby starsze z okrutnym bagażem doświadczeń, a są ci którzy prawie całe życie nic z własnym życiem nie robili i tylko się wymądrzają udowadniając własną hipokryzję. Sam brak aktualnej wiedzy szkodzić może ogólnie, nie koniecznie tylko w kwestii paznokcii
Ja mam trzy marzenia paznokciowe xD 1. Fantasy French od Pablo lub tej Pani co robiła Edycie. 2. Paznokcie zrobione przez Edytkę, ze wzorem jaki wybierze mogąc się wyżyć artystycznie (na zasadzie. Edytko...rób co chcesz!) 3. Mieć kiedyś na serdecznych paznokciach micopainting wykonany przez Hanię ❤
21:00 no też mam takie samo wrażenie. Klientka, która na oglądała się jakichś tutoriali w internecie jakieś 10 lat temu i myśli, że jest mądrzejsza od stylistki. 😅 24:50 też mam taki apel. Interpunkcja obowiązuje wszedzie gdzie piszemy. Nieważne czy to jest komentarz na forum, YT, FB czy pismo do urzędu albo wiadomość do znajomego. Bez interpunkcji nie da się takich ,,wypocin" czytać...
Od początku historii Beaty wiedziałam do kogo nawiazuje początek, ale mocno dodatkowo zastanowił mnie początek - przedłużane, na naturalnej płytce (?) w migdał (?) Poza tym na pierwszej wizycie sterylnie, a na drugiej juz nagle w woreczku? Jakoś mi to dziwnie pachnie i raczej nie są to używane cążki w woreczku. Piszę komentarz w trakcie oglądania i na końcu znowu sterylne, a kilka linijek wcześniej o tym woreczku? 🫣 Ogólnie ta historia mocno mi sie nie klei.
A co do rozmawiania ze stylistką to ja jak najbardziej rozumiem, że ktoś może nie chcieć rozmawiać (zarówno stylistka jak i klientka), ale puszczanie podcastów też moim zdaniem nie jest okej, chyba jeszcze na słuchawkach, a nie na głos całkowicie, gdzie mam siedzieć przez półtorej godziny i słuchać tego czego nie rozumiem. Chyba sama bym założyła słuchawki na uszy, bo wiem że bym była tym zirytowana. Co innego muzyka, ewentualnie może jakiś film na telewizorze (jak jest), gdzie obie możemy siedzieć w ciszy i zerknąć co tam gra😅
@@anastazjakowalska2181 a słuchałaś uważnie o tych narzędziach? Bo mam wrażenie, że nie. Autorka tego komentarza jasno napisała, że na pierwszej wizycie wszystko było sterylne i czyste, ALE NA POPRAWCE już nie. Więc co w tym dziwnego? Ogólnie autorka wydaje się być uszczypliwa, ale co do tych narzędzi to nie widzę powodu uważania, że to wskazuje na mitomaństwo. Cążki fakt, wątpię, żeby stylistka tyle ich miała, ale patyczek itp. to nie raz widziałam, że tak robią stylistki, które już się nie szkolą. Z kolei na końcu to jest tylko podsumowanie całej historii i tyle.
@@Kar0lina-d5u słuchałam, owszem i dlatego mi się to nie klei, napisałam tylko o swoich odczuciach względem całej tej historii. Ty możesz mieć inne zdanie na ten temat, a jak jest naprawdę wie tylko autorka i ewentualnie stylistka. 🤷 Może to kwestia tak napisanego wpisu, może moja interpretacja jest błędna. W każdym razie ja nie umiałabym w podsumowaniu napisać, że narzędzia były sterylne i wszystko w tym przypadku okej, skoro wyraźnie na poprawce nie były. A no i tak, dla mnie to jest dziwne, że na pierwszej wizytę mamy sterylne pakiety, a na kolejnej już nie, bo wychodzi na to, że stylistka ma cążki, nożyczki, frezy dla każdej klientki osobno? No cóż, jakoś nie chce mi się w to wierzyć. O patyczkach i pilniczkach słyszałam nie raz i mogę się zgodzić, ale nie o narzędziach wielokrotnego użytku.
Co za cukierkowa scenografia! 🩷 co do rozmowy ze stylistkami to ja jestem klientką która nie lubi gadać XD nie lubię rozmów na siłę, szczególnie jak daje do zrozumienia ze nie jestem chętna. raz byłam u stylistki która przez 2 godziny zadawała mi tylko pytania o paznokcie które robi: co robimy, czy długość ok, czy podoba się itd XD idealnie
Do tego, żeby napisać sensownie tekst nie potrzebujecie czatu GPT, wystarczy, że dziewczyny po napisaniu tekstu zamiast od razu naciskać "opublikuj" przeczytają na spokojnie to co napisały. Pisząc w emocjach często piszemy, tak jakbyśmy mówiły, ale na piśmie to często wygląda zupełnie inaczej.
Edzia, Ty językowa sadystko 😂😂😂😂😂😂😂 Ale nie dziwi mnie, że źle Ci się czyta opowieści, które nie są napisane zgodnie z zasadami poprawnej polszczyzny. Filmik jak zawsze super
Pani Beata opisująca Panią Jagode była w tym na tyle dokładna, że zobaczyłam salon owej Jagody B i dziwie się, że z takimi wymaganiami poszła tam, bo po samych zdjęciach z salonu bym się tam nie wybrała xd
Jeszcze w opisie opinii salonu napisała o tych podciętych szablonach, że nikt jej nie odwrócił ręki żeby żel się spoziomował i o braku zdjecia pracy xd
@@makepcarolinexo9720 przeczytałam Twój komentarz i z ciekawości poszukałam tego salonu, żeby zobaczyć co tak Cię zniechęciło... I aż oniemiałam, stylizacje OKROPNE! Ciężko uwierzyć, że to są zdjęcia paznokci zrobionych w salonie.
W moim ulubionym salonie w Krakowie jest tv ponad stylistakmi i leci jakis netflix, wtedy moze leciec po ukrainsku i ja mam napisy po polsku albo po angielsku. Uwielbiam takie rozwiązanie bo nie przepadam za rozmowami takimi długimi jednak z obcymi osobami. A tak to ona slyszy i ma jakaś "rozrywkę" (choc powinna by c skupiona ale ok, czesto sie słucha radia/podcastu w pracy i mi to nie przeszkada w skupieniu) a i ja jestem zajęta i szybciej czas leci. O ile nie sa puszczone jakies techniawkowe teledyski zapętlone :D
Ja rozmawiac tez nie lubie, ale jakby mi stylistka wlaczyla ukrainski podcast przez cale robienie paznokci to bym jej wyebaaa ten telefon za okno, rozumiem brak checi rozmowy, ale jakis szacunek do klienta tez powinien być, ciezko wlaczyc radio, muzyke, albo cos co obie osoby moga słuchać? Nieznosze tych ukrainskich perfidnych zachowań... tez mialam ppdobna sytuację, az chyba poleci historia do serii
Akurat tam Pani Beata napisała, że „do tego mogłaby się przyczepić”, nie było tam słowa „nie”, stąd też niezależnie od tego czy to tyczyłoby się zdania przed czy po tym stwierdzeniu nie zmienia to sensu:)
Jesteś stylistką paznokci, czy polonistką? Bez przesady, tekst, ktory czytałaś nie był tak źle napisany, żeby się do tego przyczepić. Poza tym oceniasz osobę, po tekście, nie wiedząc jak naprawdę wyglądała sytuacja. Na Twoim miejscu ugryzłabym się w język. bo tragicznie się tego słucha.
Skoro kontent opiera się na czytaniu czyichś tekstów, to jednak jest to ważne. Masz żywy przykład jak jedna kropka zmienia cały kontekst. Polecam zatrzymać sobie jedną z takich historii i przeczytać samemu, na głos, do kogoś z domowników. Może odkryjesz w sobie nowy talent i dzięki temu poczujesz jakąś pozytywną emocję w swoim życiu :)
tekst nie jest źle napisany. Problem polega na tym że babeczka nie zachowała prawidlowej INTERPUNKCJI która zmienia dosłownie WSZYSTKO. Nie da sie na bieżąco przeczytać płynnie takiego tekstu bo zastanawiasz do czego odnosi sie owo zdanie. Ja bym na Twoim miejscu ugryzla się w język z tym tekstem, cytując: "Jesteś stylistką paznokci, czy polonistką?" . To trzeba być polonistką aby uzywać poprawnie polszczyzny? Poza tym zabrzmiało to bardzo ofensywnie, czego ja osobiście nie popieram :)
Nie jest napisana historia źle - jest fatalnie. Mało da się zrozumieć przez interpunkcję. Interpunkcja jest ważna i między innymi ona decyduje o znaczeniu zdania. Serio nie słyszysz jak to karykaturalnie brzmi kiedy Edyta to czyta? Już lepszy byłby brak tej interpunkcji, niż przecinki w randomowych miejscach.
Skończyła szkołę podstawową, bo dokładnie tyle trzeba aby poprawie stawiać znaki interpunkcyjne. A nie, baba nas...a tekst i wszyscy mają na kolana padać i w myślach czytać, co miała na myśli.
20:34 chciała błysnąć, ale weszła Edyta cała na biało i zgasiła prędziutko 🤣🤣🤣
Nie jestem stylistką ale jakby taka Beata zawitała do mojego salonu to chyba bym wyszła z siebie albo specjalnie zrobiła jej niepoprawną stylizację żeby tylko nie wróciła 💀
'Można mieć dwadzieścia lat doświadczenia, ale jechać na tym samym kursie' Na podobnej zasadzie oceniam czy osoby starsze mogą mieć rację, w końcu tak samo jak te dwadzieścia lat wcześniej mogły być inne standardy kursów, tak samo inne standardy społeczne. Przez co czasami nawet wywyższam zdanie osób młodszych, gdyż potrafią brzmieć czasami bardziej z rozsądkiem niż osób starszych. Kiedyś były inne standardy, inna społeczność. Co ludzie powyżej np 40 powinni wręcz podstawowo wziąść pod uwagę jeżeli mieli by się wypowiadać do młodzieży a tym bardziej nas oceniać. Dodam 'czasami' w końcu trzeba zachować rozsądek i obiektywizm, ludzie starsi powinni się pogodzić z tym że standardy są inne bez względu na to czy chodzi tu o paznokciową wiedzę. Czy życiową, są osoby starsze z okrutnym bagażem doświadczeń, a są ci którzy prawie całe życie nic z własnym życiem nie robili i tylko się wymądrzają udowadniając własną hipokryzję. Sam brak aktualnej wiedzy szkodzić może ogólnie, nie koniecznie tylko w kwestii paznokcii
rozpisałeś się hah
100% racji, bardzo rozsądna opinia. Tylko, na boga, wziąć! Takie słowo jak wziąść nie istnieje
@@klaudianowak3354 Myli mi się z poprawną pisownią, też potrafi to być mi obojętne. Gdyż w obu wersjach wiadomo o co chodzi
Pani Beatą chyba zapomniałam, że to iż ogląda Quloo nie oznacza, że jest najmądrzejsza i wie wszystko.
Ja mam trzy marzenia paznokciowe xD
1. Fantasy French od Pablo lub tej Pani co robiła Edycie.
2. Paznokcie zrobione przez Edytkę, ze wzorem jaki wybierze mogąc się wyżyć artystycznie (na zasadzie. Edytko...rób co chcesz!)
3. Mieć kiedyś na serdecznych paznokciach micopainting wykonany przez Hanię ❤
21:00 no też mam takie samo wrażenie. Klientka, która na oglądała się jakichś tutoriali w internecie jakieś 10 lat temu i myśli, że jest mądrzejsza od stylistki. 😅
24:50 też mam taki apel. Interpunkcja obowiązuje wszedzie gdzie piszemy. Nieważne czy to jest komentarz na forum, YT, FB czy pismo do urzędu albo wiadomość do znajomego. Bez interpunkcji nie da się takich ,,wypocin" czytać...
Od początku historii Beaty wiedziałam do kogo nawiazuje początek, ale mocno dodatkowo zastanowił mnie początek - przedłużane, na naturalnej płytce (?) w migdał (?)
Poza tym na pierwszej wizycie sterylnie, a na drugiej juz nagle w woreczku? Jakoś mi to dziwnie pachnie i raczej nie są to używane cążki w woreczku.
Piszę komentarz w trakcie oglądania i na końcu znowu sterylne, a kilka linijek wcześniej o tym woreczku? 🫣
Ogólnie ta historia mocno mi sie nie klei.
A co do rozmawiania ze stylistką to ja jak najbardziej rozumiem, że ktoś może nie chcieć rozmawiać (zarówno stylistka jak i klientka), ale puszczanie podcastów też moim zdaniem nie jest okej, chyba jeszcze na słuchawkach, a nie na głos całkowicie, gdzie mam siedzieć przez półtorej godziny i słuchać tego czego nie rozumiem. Chyba sama bym założyła słuchawki na uszy, bo wiem że bym była tym zirytowana. Co innego muzyka, ewentualnie może jakiś film na telewizorze (jak jest), gdzie obie możemy siedzieć w ciszy i zerknąć co tam gra😅
Wydaje mi się, że tam było coś za siłe oczernanie stylistki, bo można sobie łatwo zobaczyc o jaki salon chodzi w tej historii xd
@@makepcarolinexo9720o to też bardzo prawdopodobne!
@@anastazjakowalska2181 a słuchałaś uważnie o tych narzędziach? Bo mam wrażenie, że nie. Autorka tego komentarza jasno napisała, że na pierwszej wizycie wszystko było sterylne i czyste, ALE NA POPRAWCE już nie. Więc co w tym dziwnego? Ogólnie autorka wydaje się być uszczypliwa, ale co do tych narzędzi to nie widzę powodu uważania, że to wskazuje na mitomaństwo. Cążki fakt, wątpię, żeby stylistka tyle ich miała, ale patyczek itp. to nie raz widziałam, że tak robią stylistki, które już się nie szkolą. Z kolei na końcu to jest tylko podsumowanie całej historii i tyle.
@@Kar0lina-d5u słuchałam, owszem i dlatego mi się to nie klei, napisałam tylko o swoich odczuciach względem całej tej historii. Ty możesz mieć inne zdanie na ten temat, a jak jest naprawdę wie tylko autorka i ewentualnie stylistka. 🤷 Może to kwestia tak napisanego wpisu, może moja interpretacja jest błędna. W każdym razie ja nie umiałabym w podsumowaniu napisać, że narzędzia były sterylne i wszystko w tym przypadku okej, skoro wyraźnie na poprawce nie były. A no i tak, dla mnie to jest dziwne, że na pierwszej wizytę mamy sterylne pakiety, a na kolejnej już nie, bo wychodzi na to, że stylistka ma cążki, nożyczki, frezy dla każdej klientki osobno? No cóż, jakoś nie chce mi się w to wierzyć. O patyczkach i pilniczkach słyszałam nie raz i mogę się zgodzić, ale nie o narzędziach wielokrotnego użytku.
Co za cukierkowa scenografia! 🩷
co do rozmowy ze stylistkami to ja jestem klientką która nie lubi gadać XD nie lubię rozmów na siłę, szczególnie jak daje do zrozumienia ze nie jestem chętna. raz byłam u stylistki która przez 2 godziny zadawała mi tylko pytania o paznokcie które robi: co robimy, czy długość ok, czy podoba się itd XD idealnie
Super odcinek ,jak zawsze, wieczór od razu staje się lepszy😍😍. Pozdrawiam Panią Edytkę i całą ekipę Qullo
Jezu! Idole polubili!
28:16 no i już wiadomo, dlaczego ta „stylistka” miała dostępny termin tak szybko 🤣🤣🤣
jako klientka wychodzę z założenia, że jako klientka nie interesuję się jak stylistka robi pazy, ważne żeby był prawidłowo zrobione i się trzymało.
Do tego, żeby napisać sensownie tekst nie potrzebujecie czatu GPT, wystarczy, że dziewczyny po napisaniu tekstu zamiast od razu naciskać "opublikuj" przeczytają na spokojnie to co napisały. Pisząc w emocjach często piszemy, tak jakbyśmy mówiły, ale na piśmie to często wygląda zupełnie inaczej.
Edzia, Ty językowa sadystko 😂😂😂😂😂😂😂 Ale nie dziwi mnie, że źle Ci się czyta opowieści, które nie są napisane zgodnie z zasadami poprawnej polszczyzny. Filmik jak zawsze super
Pani Beata opisująca Panią Jagode była w tym na tyle dokładna, że zobaczyłam salon owej Jagody B i dziwie się, że z takimi wymaganiami poszła tam, bo po samych zdjęciach z salonu bym się tam nie wybrała xd
Jeszcze w opisie opinii salonu napisała o tych podciętych szablonach, że nikt jej nie odwrócił ręki żeby żel się spoziomował i o braku zdjecia pracy xd
Jaki to salon?
@@mariar.6304 Salon Jagoda w Oławie
@@makepcarolinexo9720 przeczytałam Twój komentarz i z ciekawości poszukałam tego salonu, żeby zobaczyć co tak Cię zniechęciło... I aż oniemiałam, stylizacje OKROPNE! Ciężko uwierzyć, że to są zdjęcia paznokci zrobionych w salonie.
@@marychac CO NIE, samej mnie zaskoczyły
Beatka chciała się dostać do chłosty, ale zobaczyła ile musi czekać, więc dodała historyjkę co by pasowało do serii 🙃
W moim ulubionym salonie w Krakowie jest tv ponad stylistakmi i leci jakis netflix, wtedy moze leciec po ukrainsku i ja mam napisy po polsku albo po angielsku. Uwielbiam takie rozwiązanie bo nie przepadam za rozmowami takimi długimi jednak z obcymi osobami. A tak to ona slyszy i ma jakaś "rozrywkę" (choc powinna by c skupiona ale ok, czesto sie słucha radia/podcastu w pracy i mi to nie przeszkada w skupieniu) a i ja jestem zajęta i szybciej czas leci. O ile nie sa puszczone jakies techniawkowe teledyski zapętlone :D
Ja rozmawiac tez nie lubie, ale jakby mi stylistka wlaczyla ukrainski podcast przez cale robienie paznokci to bym jej wyebaaa ten telefon za okno, rozumiem brak checi rozmowy, ale jakis szacunek do klienta tez powinien być, ciezko wlaczyc radio, muzyke, albo cos co obie osoby moga słuchać? Nieznosze tych ukrainskich perfidnych zachowań... tez mialam ppdobna sytuację, az chyba poleci historia do serii
Kocham kanał przysięgam jedyne co oglądam chyba 😻
W Holandii za 50 euro to masz hybrydę. Akrylożel na naturalnych paznokciach od 60 euro a przedłużenie od 70 plus 5 euro za zdobienie.
Oooo moje strony 😂❤
Ząbkowice Śląskie 🎉🎉
Ząbkowice oo trzeba słuchać
są topy z drobinkami flash :)
Wreszcie jest nowy odcinek!!
Hej mam pytanko ja się dostać na grupę co chciałam co dostałam odpowie ktoś plis
Chcesz wziąć udział w odcinku CO CHCIAŁAM VS CO DOSTAŁAM? Dołącz do grupy na Facebook'u - facebook.com/groups/1154680955186581
Akurat tam Pani Beata napisała, że „do tego mogłaby się przyczepić”, nie było tam słowa „nie”, stąd też niezależnie od tego czy to tyczyłoby się zdania przed czy po tym stwierdzeniu nie zmienia to sensu:)
❤❤❤❤
Pani Edytko, co myślisz o takich tipsach na tak mini płytce?
ua-cam.com/users/shortsWkBw1Td2-_s
Myślę, że to szybciej odpadnie na tym kleju niż było zakładane 🫣
Jesteś stylistką paznokci, czy polonistką? Bez przesady, tekst, ktory czytałaś nie był tak źle napisany, żeby się do tego przyczepić. Poza tym oceniasz osobę, po tekście, nie wiedząc jak naprawdę wyglądała sytuacja. Na Twoim miejscu ugryzłabym się w język. bo tragicznie się tego słucha.
Skoro kontent opiera się na czytaniu czyichś tekstów, to jednak jest to ważne. Masz żywy przykład jak jedna kropka zmienia cały kontekst. Polecam zatrzymać sobie jedną z takich historii i przeczytać samemu, na głos, do kogoś z domowników. Może odkryjesz w sobie nowy talent i dzięki temu poczujesz jakąś pozytywną emocję w swoim życiu :)
tekst nie jest źle napisany. Problem polega na tym że babeczka nie zachowała prawidlowej INTERPUNKCJI która zmienia dosłownie WSZYSTKO. Nie da sie na bieżąco przeczytać płynnie takiego tekstu bo zastanawiasz do czego odnosi sie owo zdanie. Ja bym na Twoim miejscu ugryzla się w język z tym tekstem, cytując: "Jesteś stylistką paznokci, czy polonistką?" . To trzeba być polonistką aby uzywać poprawnie polszczyzny? Poza tym zabrzmiało to bardzo ofensywnie, czego ja osobiście nie popieram :)
Nie jest napisana historia źle - jest fatalnie. Mało da się zrozumieć przez interpunkcję. Interpunkcja jest ważna i między innymi ona decyduje o znaczeniu zdania. Serio nie słyszysz jak to karykaturalnie brzmi kiedy Edyta to czyta? Już lepszy byłby brak tej interpunkcji, niż przecinki w randomowych miejscach.
Skończyła szkołę podstawową, bo dokładnie tyle trzeba aby poprawie stawiać znaki interpunkcyjne. A nie, baba nas...a tekst i wszyscy mają na kolana padać i w myślach czytać, co miała na myśli.
@@barbarab3778 trzeba, aby.... ale rozumiem, że koniec podstawówki jeszcze przed tobą
❤❤