Cześć, fajny materiał Mam pytanie co do nierozłączek. Czy u ciebie też jest jedną która dominuje ? Czesto odgania drugą i w stosunku do mnie też bywa agresywna w klatce i w niektórych miejscach w pokoju (domyślam się że uznała te miejsca za swoje) wiesz w jaki sposób oduczyć tego? Mają około 5 miesięcy
Cześć, dziękuję :) U mnie samiczka jest bardziej dominująca. Ale hierarchia u papug jest, z tego co czytałam sprawą naturalną i nie ma sensu w to ingerować. Jeśli to są tylko przeganianki a nie jakieś poważne ataki, gdzie leje się krew, to wszystko jest okej. Kiedy popatrzymy na wróble czy sikory przy karmniku w zimę, to zauważymy podobne zachowania. Czy u Ciebie tą dominującą papugą też jest samica? Wydaje mi się, że one są bardziej terytorialne, przynajmniej jeśli chodzi o nierozłączki. W okresach hormonalnych mają, delikatnie rzecz ujmując "zmienne nastroje" i niektóre miejsca w domu próbują zaadaptować na gniazdo i ich bronią, nie pozwalają podejść. Ja rozwiązuje sprawę tak, że jeśli jest to jak miejsce w szafce, to po prostu Je zasłaniam i nie pozwalam się młodej tam "gnieździć".
Bardzo fajne :)
Cześć, fajny materiał
Mam pytanie co do nierozłączek.
Czy u ciebie też jest jedną która dominuje ? Czesto odgania drugą i w stosunku do mnie też bywa agresywna w klatce i w niektórych miejscach w pokoju (domyślam się że uznała te miejsca za swoje) wiesz w jaki sposób oduczyć tego? Mają około 5 miesięcy
Cześć, dziękuję :)
U mnie samiczka jest bardziej dominująca. Ale hierarchia u papug jest, z tego co czytałam sprawą naturalną i nie ma sensu w to ingerować. Jeśli to są tylko przeganianki a nie jakieś poważne ataki, gdzie leje się krew, to wszystko jest okej. Kiedy popatrzymy na wróble czy sikory przy karmniku w zimę, to zauważymy podobne zachowania.
Czy u Ciebie tą dominującą papugą też jest samica? Wydaje mi się, że one są bardziej terytorialne, przynajmniej jeśli chodzi o nierozłączki. W okresach hormonalnych mają, delikatnie rzecz ujmując "zmienne nastroje" i niektóre miejsca w domu próbują zaadaptować na gniazdo i ich bronią, nie pozwalają podejść.
Ja rozwiązuje sprawę tak, że jeśli jest to jak miejsce w szafce, to po prostu Je zasłaniam i nie pozwalam się młodej tam "gnieździć".
ja cię pani ma 5 ptaszków nieźle 3 nierozłączki i 2 wrobliczki
Mili okazała się chłopcem 😅 Muszę nagrać nowy filmik, bo dużo zmian u mnie :)