Najlepszy serial w historii tv! Kilka lat temu znowu obejrzałam, nie zestarzał się nawet o minutę. Mam kilka ulubionych odcinków, nieźle straszył za dzieciaka.
Jakim ja byłem wtedy Iksofilem! Żodyn odcinek nie był pominięty. ŻODYN! ;) Wycinałem z gazety z programem opisy odcinków. Jak były książki w księgarniach, to kupowałem. Najpierw rozmowy z kumplem w podstawówce na drugi dzień po premierze odcinka. Potem z kumpelą w szkole średniej. Facet wyjadający wątroby, chłopak ładujący się od piorunów i wykorzystujący ten prąd elektryczny. Rodzinka z kazirodczymi zachowaniami od pokoleń, świecące owady wysysające płyny z ludzi i owijające ich w kokony. Facet z zabójczym cieniem, ludzie-klony z trującą, zieloną krwią, chłopak zjadający mózgi, koleś wypluwający kwas żołądkowy i trawiąc w ten sposób swoje ofiary. Koleś z zaszytym w gardle symbiontem, którego wypuszczał, by wyjadał innych ludzi od środka. Trzej wolni strzelcy, Cyrk dziwadeł z kolesiem, który miał brata bliźniaka przyrośniętego do siebie, a który się oddzielał od niego i szukał nowego "gospodarza". Indianin, który żywcem zjadał chore osoby, a potem je wyrz...giwał; osoba była zdrowa a on sam przejmował jej chorobę jednak nie mógł umrzeć. Zmutowana motylica wątrobowa wyglądająca jak człowiek. A potem jakoś tak równia pochyła. To były czasy!
i jeszcze rodzinka jaskiniowców, ludzie lasu którzy wtapiają się w otoczenie, komediowy odcinek z miasteczkiem wampirów, czarno-biały odcinek z mutantem, który jest fanem Cher, wilkołak w rezerwacie Indian, facet na szczudłach, facet który klonuje facetów i zapładnia kobiety, które potem rodzą dzieci z ogonkami, odcinek gdzie Mulder musi cały czas prowadzić auto, bo pasażera boli głowa... Ale to wszystko brzmi lol :)
@@annatrzpis6410 Osoba, co po morderstwie zmieniała płeć (i zabierała ofierze ubrania) i cała wioska "amiszów", gdzie po śmierci zmartwychwstawali w odwrotnej płci. Nie mówiąc o tym wątku fabularnym, co się przewijał między odcinkami i w niektórych w ogóle nie było o nim mowy, a w innych był główną osią :D
@@ginewra które to były odcinki bo dzwoni, ale nie wiem w którym kościele... dasz radę znaleźć? Jeszcze wioska kanibali, w której była fabryka kurczaków. I ten żydowski odcinek, gdzie narzeczony umiera i niedoszła żona go wskrzesza. I jak Scully ma wolne, a Mulder poznaje naukowca na wózku i piękną naukowczynię o imieniu Bambi lol :D good times
@@annatrzpis6410 A to nie Bambi miała fioła na punkcie owadów? :D Te odcinki o których pisałam, to na pewno są z dwóch pierwszych sezonów, bo niedawno zaczęłam sobie odświeżać odcinki i stanęłam na drugim. Był jeszcze odcinek jak z Coś, gdzie na zimowej bazie siedzieli w piątkę i szukali impostora zarażonego chorobą 😁
Powróciłem do tego serialu po latach. Tym razem z dziewczyną która nigdy nie oglądała, ale strasznie się wciągnęła. Miesiącami Dyskutowaliśmy na różne poruszone tematy w serialu oczywiście oboje mieliśmy dwa podejscia tak jak Murder i Skully.😅
Oglądam teraz z córką nastolatką i jest fajnie, różnorodne odcinki , różni scenarzyści, różne style. Niektóre scenariuszowo lepsze niektóre gorsze, te gorsze obrażają trochę logikę... Jak sam byłem nastolatkiem to miałem straszny hajp na ten serial , plakat I want to believe w pokoju, historie o ufo zgłębione , a na kompie jpegi z Gillian Anderson :) Odcinek ze zdegenerowaną rodzinka gdzies na południu usa robi wrażenie do dziś...
Ten serial zmienił moje spojrzenie ma film...tyle sie w nim działo,poruszane byly takie tematy, że...az się czasem zastanawiałem czy nie są to autentyczne historie... było to niesamowite...
Nie oglądam seriali. Nie lubię tasiemców... Z dwoma wyjątkami. Miami Vice i właśnie X Files. Mając oba seriale na DVD, co roku robię sobie maraton raz to z jednego, teraz z drugiego. Uwielbiam.
Do dziś mam wszystkie odcinki na dvd , serial świetny trzymający poziom przez wiele sezonów (spadek było czuć od serio 6 choć to jeszcze nie była aż taka tragedia) wiele odcinków tzw.stand allone które były bardzo kreatywne jeśli chodzi o różnego rodzaju "straszydła" i inne dziwne eksperymenty które to historie często były inspirowane prawdziwymi historiami (np. Odcinek o byłych żołnierzach biorących udział w wojnie. W Wietnamie którzy byli poddawani eksperymentom aby pozbawić żołnierzy snu (pracowali nad tym również naziści ) świetny serial. A i pamiętajmy jeszcze kto pisał scenariusze do archiwum x , wiele odcinków było napisanych przez prawdziwe legendy np. Jeden z odcinków był napisany przez legendarnego pisarza nurtu "cyberpunk" inny odcinek napisał King tak ten King , choć przyznaję że odcinek napisany przez niego był dość generyczny. Kapitalny serial warty obejrzenia .
Nie wspomniałaś o serialu "Strefa mroku": ani o tym pierwszym z lat 60tych, ani o jego kontynuacji w 90tych. Nie łączyła go w prawdzie ta sama para bohaterów, ale każdy odcinek był inny, od duchów po UFO. To moje pierwsze skojarzenie.
do dzisiaj mam plakat I Want to Believe, poza dziadkiem Lemem to X-files mnie nakręciło na sci-fi, ten wątek kolonizacji ziemii przeraża do dzisiaj, pozdro i sub
Ja aktualnie też jestem w trybie powrotu i - przynajmniej jak na razie, w trakcie pierwszych sezonów - frajda z oglądania jest ogromna (klimat, napięcie, chęć przejścia po zakończeniu jednego odcinka od razu do kolejnego), cudo.
@@krotkiehistorieokulturze tak jak pisałem wcześniej, Breaking bad i X files, to dwa arcydzieła. Miałem obsesję na punkcie tych seriali. Na dodatek, gdy się dowiedziałem, że Vince maczał palce w X files, to już w ogóle magia
@@mellowtrax1979 Tak, Breaking Bad to przeżycie wyjątkowe, prawie każdy odcinek to małe serialowe arcydzieło, ile tam jest treści, niejednoznaczności, opowiadania kolorem, odniesień. Oglądasz i zawsze coś nowego wyłapiesz, się w końcu muszę za Better Call Saul zabrać, bo ciągle czeka na wyimaginowanej półce.
Co sądzicie o serialu "Z archiwum X"?
klasyk nie moglem sie starych doprosic zeby pozwolili ogladac tak czesto jak bym chcial
Ten serial wyprzedził swoje czasy
Świetny serial 👍. Oglądałem w 90 latach, i teraz również od czasu do czasu bardzo lubię obejrzeć 😊
Najlepszy serial w historii tv! Kilka lat temu znowu obejrzałam, nie zestarzał się nawet o minutę. Mam kilka ulubionych odcinków, nieźle straszył za dzieciaka.
Jakim ja byłem wtedy Iksofilem! Żodyn odcinek nie był pominięty. ŻODYN! ;) Wycinałem z gazety z programem opisy odcinków. Jak były książki w księgarniach, to kupowałem. Najpierw rozmowy z kumplem w podstawówce na drugi dzień po premierze odcinka. Potem z kumpelą w szkole średniej. Facet wyjadający wątroby, chłopak ładujący się od piorunów i wykorzystujący ten prąd elektryczny. Rodzinka z kazirodczymi zachowaniami od pokoleń, świecące owady wysysające płyny z ludzi i owijające ich w kokony. Facet z zabójczym cieniem, ludzie-klony z trującą, zieloną krwią, chłopak zjadający mózgi, koleś wypluwający kwas żołądkowy i trawiąc w ten sposób swoje ofiary. Koleś z zaszytym w gardle symbiontem, którego wypuszczał, by wyjadał innych ludzi od środka. Trzej wolni strzelcy, Cyrk dziwadeł z kolesiem, który miał brata bliźniaka przyrośniętego do siebie, a który się oddzielał od niego i szukał nowego "gospodarza". Indianin, który żywcem zjadał chore osoby, a potem je wyrz...giwał; osoba była zdrowa a on sam przejmował jej chorobę jednak nie mógł umrzeć. Zmutowana motylica wątrobowa wyglądająca jak człowiek. A potem jakoś tak równia pochyła. To były czasy!
i jeszcze rodzinka jaskiniowców, ludzie lasu którzy wtapiają się w otoczenie, komediowy odcinek z miasteczkiem wampirów, czarno-biały odcinek z mutantem, który jest fanem Cher, wilkołak w rezerwacie Indian, facet na szczudłach, facet który klonuje facetów i zapładnia kobiety, które potem rodzą dzieci z ogonkami, odcinek gdzie Mulder musi cały czas prowadzić auto, bo pasażera boli głowa...
Ale to wszystko brzmi lol :)
@@annatrzpis6410 Osoba, co po morderstwie zmieniała płeć (i zabierała ofierze ubrania) i cała wioska "amiszów", gdzie po śmierci zmartwychwstawali w odwrotnej płci. Nie mówiąc o tym wątku fabularnym, co się przewijał między odcinkami i w niektórych w ogóle nie było o nim mowy, a w innych był główną osią :D
@@ginewra które to były odcinki bo dzwoni, ale nie wiem w którym kościele... dasz radę znaleźć?
Jeszcze wioska kanibali, w której była fabryka kurczaków. I ten żydowski odcinek, gdzie narzeczony umiera i niedoszła żona go wskrzesza. I jak Scully ma wolne, a Mulder poznaje naukowca na wózku i piękną naukowczynię o imieniu Bambi lol :D good times
@@annatrzpis6410 A to nie Bambi miała fioła na punkcie owadów? :D
Te odcinki o których pisałam, to na pewno są z dwóch pierwszych sezonów, bo niedawno zaczęłam sobie odświeżać odcinki i stanęłam na drugim.
Był jeszcze odcinek jak z Coś, gdzie na zimowej bazie siedzieli w piątkę i szukali impostora zarażonego chorobą 😁
Świrusy 😆👍
Serial dzieciństwa, wszystko co najlepsze i najstraszniejsze
Powróciłem do tego serialu po latach. Tym razem z dziewczyną która nigdy nie oglądała, ale strasznie się wciągnęła. Miesiącami Dyskutowaliśmy na różne poruszone tematy w serialu oczywiście oboje mieliśmy dwa podejscia tak jak Murder i Skully.😅
Oglądam teraz z córką nastolatką i jest fajnie, różnorodne odcinki , różni scenarzyści, różne style. Niektóre scenariuszowo lepsze niektóre gorsze, te gorsze obrażają trochę logikę... Jak sam byłem nastolatkiem to miałem straszny hajp na ten serial , plakat I want to believe w pokoju, historie o ufo zgłębione , a na kompie jpegi z Gillian Anderson :)
Odcinek ze zdegenerowaną rodzinka gdzies na południu usa robi wrażenie do dziś...
Właśnie kończę pierwszy sezon. Wspaniale jest wrócić po tylu latach.
Ten serial zmienił moje spojrzenie ma film...tyle sie w nim działo,poruszane byly takie tematy, że...az się czasem zastanawiałem czy nie są to autentyczne historie... było to niesamowite...
Kurde, ale jak zaczęłaś wymieniać seriale w 4:20 to odezwał się we mnie sentyment... kiedyś to były produkcje, trzeba przyznać...
jak leciał pilot na tvp2 - stary mnie wołał, zebym obejrzał, ale w coś grałem (czasy liceum) potem wsiąkłem jak dziecko. pozdrawiam oglądających
Jeden z Moich ulubionych Seriali ;-)
Nie oglądam seriali. Nie lubię tasiemców... Z dwoma wyjątkami. Miami Vice i właśnie X Files. Mając oba seriale na DVD, co roku robię sobie maraton raz to z jednego, teraz z drugiego. Uwielbiam.
Do dziś mam wszystkie odcinki na dvd , serial świetny trzymający poziom przez wiele sezonów (spadek było czuć od serio 6 choć to jeszcze nie była aż taka tragedia) wiele odcinków tzw.stand allone które były bardzo kreatywne jeśli chodzi o różnego rodzaju "straszydła" i inne dziwne eksperymenty które to historie często były inspirowane prawdziwymi historiami (np. Odcinek o byłych żołnierzach biorących udział w wojnie. W Wietnamie którzy byli poddawani eksperymentom aby pozbawić żołnierzy snu (pracowali nad tym również naziści ) świetny serial. A i pamiętajmy jeszcze kto pisał scenariusze do archiwum x , wiele odcinków było napisanych przez prawdziwe legendy np. Jeden z odcinków był napisany przez legendarnego pisarza nurtu "cyberpunk" inny odcinek napisał King tak ten King , choć przyznaję że odcinek napisany przez niego był dość generyczny. Kapitalny serial warty obejrzenia .
Nie wspomniałaś o serialu "Strefa mroku": ani o tym pierwszym z lat 60tych, ani o jego kontynuacji w 90tych. Nie łączyła go w prawdzie ta sama para bohaterów, ale każdy odcinek był inny, od duchów po UFO. To moje pierwsze skojarzenie.
Z kuzynką bawiliśmy się w "malder i skali", sprawy toczyły się na strychu i w piwnicy
Hahah, cudo ❤️
Pamiętam do dziś, jak w pewnym momencie ktoś w TVP stwierdził, że to serial Tylko dla dorosłych i rodzice nie pozwolili mi oglądać, bo miałam 16 lat
do dzisiaj mam plakat I Want to Believe, poza dziadkiem Lemem to X-files mnie nakręciło na sci-fi, ten wątek kolonizacji ziemii przeraża do dzisiaj, pozdro i sub
Twój film sprawił, że powróciłem do serialu po raz enty...
Obecnie odcinek Squeeze
Ja aktualnie też jestem w trybie powrotu i - przynajmniej jak na razie, w trakcie pierwszych sezonów - frajda z oglądania jest ogromna (klimat, napięcie, chęć przejścia po zakończeniu jednego odcinka od razu do kolejnego), cudo.
@@krotkiehistorieokulturze tak jak pisałem wcześniej, Breaking bad i X files, to dwa arcydzieła.
Miałem obsesję na punkcie tych seriali.
Na dodatek, gdy się dowiedziałem, że Vince maczał palce w X files, to już w ogóle magia
@@mellowtrax1979 Tak, Breaking Bad to przeżycie wyjątkowe, prawie każdy odcinek to małe serialowe arcydzieło, ile tam jest treści, niejednoznaczności, opowiadania kolorem, odniesień. Oglądasz i zawsze coś nowego wyłapiesz, się w końcu muszę za Better Call Saul zabrać, bo ciągle czeka na wyimaginowanej półce.
Swietny serial .Na Disney + lubię sobie od czasu do czasu wieczorem obejrzeć 😊
Można jeszcze gdzieś obejrzeć?
Aktualnie na Disney+ jest dostępny :)
Mistrzostwo!!!
inspiracji serialu można by też szukać w "Strefie Mroku"
Jak najbardziej!
X files i Breaking bad to dla mnie najlepsze seriale w historii telewizji.
W latach 90 tych jako gnojek oglądałem głównie dla Scully.
Czerpała też bajka martin tajemniczy z odcinka ice.
jakby puścili to kupiłbym nawet telewizor
100 twarach mi wystarczą 4