Ps. Rywalizacja jest bardzo ważna. Wmawianie ludziom, że rywalizacja jest zła, bo komuś może być przykro, na dłuższą metę, to jest ciągnięcie ludzi (dzieci) w dół. A jest powszechnie wiadomo, że słabymi jednostkami lepiej się steruje.
3 місяці тому+1
Zgadzam się, chociaż ja tych świadectw nie odbieram jako rywalizacje tylko wyróżnienie.
Jako psycholog dziecięcy też martwi mnie nurt skrajnego indywidualizmu. Żyjemy w społeczeństwie, które funkcjonuje jak funkcjonuje - raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie trzeba się czasem trochę nagiąć. Oczywiście bardzo ważne jest pozwolenie dziecku na jego emocje, ale właśnie musimy też pozwolić na smutek, złość i porażki. Jeżeli dziecko nie nauczy się w dzieciństwie, w bezpiecznym środowisku, ze wsparciem rodziców i przyjaciół jak radzić sobie z trudnościami to potem występują problemy. Wmawianie dzieciom, że mogą wszystko jak tylko chcą jest też krzywdzące - nie każde dziecko ma potencjał na bycie wybitnym matematykiem, sportowcem czy baletnicą. Nie każde będzie miało super oceny ze wszystkiego nawet jak bardzo będzie się starać - to też jest coś, co trzeba umieć w sobie zaakceptować. Ok, nie mam czerwonego paska, bo Kasia czy Adam są ode mnie lepsi w nauce, ale ja jestem super w bieganiu czy malowaniu czy w byciu super dobrym człowiekiem i to też jest super. I niech Kasia i Adam mają pasek, ja mam medal, a Wojtek będzie miał wielu przyjaciół. I tyle.
tyle tematów, że nie wiem, od czego zacząć :D. ale chyba zacznę od tych wyłudzeń - ponieważ jakieś 2 lata temu, w dodatku w moje urodziny, miałam identyczną sytuację - zadzwonił do mnie pan z akcentem mówiąc, że ktoś chce wziąć pożyczkę 3k na mnie i to chyba oszustwo, więc muszę podać jakieś dane żeby zweryfikować że to nie byłam ja i to odkręcić. Najpierw się wystraszyłam, później zaczęłam go przetrzymywać na linii - po pierwsze żeby w tym czasie nie znalazł sobie faktycznej ofiary, a po drugie - żeby zobaczyć dokąd mnie zaprowadzi. I po kilkunastu minutach po prostu zapytałam go czy dużo ludzi udało mu się tak oszukac, odpowiedział bez skrępowania, że tak, po czym rzucił w moim kierunku wyzwysko i się rozłączył. parę tygodni później zadzwoniła kobieta z jakiegoś banku, która kazała mi się zweryfikować i nie mogła podać mi żadnych więcej informacji BO NIE JESTEM ZWERYFIKOWANA. i też przetrzymałam ją kilka minut na linii, robiąc z siebie wzajemnie idiotki, bo ja mówiłam, że się nie zweryfikuję, bo nie wiem, w jakiej sprawie i kto do mnie dzwoni, a babka że nie może mi nic powiedzieć DOPÓKI SIĘ NIE ZWERYFIKUJĘ. Ale ktoś mądry kiedyś mi powiedział, że to TY dzwonisz do banku, a nie bank do Ciebie. więc w każdej takiej sytuacji lepiej się rozłączyć i albo zadzwonić samodzielnie na infolinię, albo przejść się do oddziału. Natomiast historii o której wspomnialaś nie znam i w sumie raczej nie mam czego żałować :D. co do rocznic - ja mam akurat bardzo luźne podejśćie i po prostu umawiamy się z mężem, że "przekładamy" na kolejny tydzień (bo np. rocznica wypada nam w wielkanoc albo jak mamy gości). Walentynki przekładamy od zawsze, bo jakoś żadnez nas nie jest fanem tłumów, a czy na tę kolację pójdziemy w ten, czy kolejny wtorek na małe znaczenie :). jeszcze świadectwa... tu jako bezdzietna lambadziara obserwująca innych rodziców, trochę mam poczucie, że znowu żyjemy w skrajnościach. Ludzie płacą tysiące za prywatne szkoły, gdzie jest bardzo indywidualne podejście do dziecka, nie ma sztywnego programu nauczania, nie ma zadań domowych, ocen itp. Dziecko samo wybiera czego chce się uczyć i w jaki sposób to robi, jak rozwija swoje zainteresowania. I tak jak z jednej strony rozumiem, że pewnie przynosi to więcej wartości niż siedzenie kilka godzin na niewygodnym krześle i przepisywanie z tablicy czegoś, co w ogóle go nie obchodzi. A z drugiej - nie wyobrażam sobie dziecka po tak sielankowej, cudownej i wspaniałej, dostosowanej do niego edukacji np. na politechnice, gdzie zdobywa się dobre wyższe wykształcenie kierunkowe. Ale wracając do samych świadectw i pasków - tak, jest to w pewien sposób wskazywanie, że jedno dziecko jest lepsze od drugiego W NAUCE. na zawodach sportowych też przyznawane są medale. w konkursach są miejsca. jeden będzie miał czerwony pasek, inny pojedzie na olimpiadę. ja nie widzę w tym nic złego, acz jak mówię - nie mam dzieci, nie zastanawiałam się jakoś wybitnie nad tą kwestią, a sama zawsze pasek na świadectwie miałam :D. PS gratulacje z okazji kolejnej rocznicy!
3 місяці тому+1
1. Dokladnie! Nie ma co podawać danych, skoro zawsze można się rozłączyć i samemu zadzwonić. Ja mam wrażenie, że wiele osób po prostu o tym zapomina. Gdyby nie to że był ranek to bym to pociągnęła i zobaczyła do czego to prowadzi , tak jak Ty. 2. Dokładnie mamy tak samo ! Walentynek za specjalnie nie obchodzimy ale jakieś kwiatki mi mąż kupuje i zawsze proponuje byśmy to przełożyli bo szkoda kasy na kwiatki w cenie x 3.. 😂 3. Zgadzam się w 100%, ale zawsze ktoś nam powie że guzik wiemy bo nie mamy dzieci. Jeszcze o ile ten argument pada od rodziców 8 latków to jako tako, ale często mamy roczniaka już wiedzą jak będzie za 7 lat i podchodzą negatywnie do bezdzietnych lambadziar, które wyrażają swoje zdanie 😂
Agato , a ja myślałam, że jestem głupia. Miałam wątpliwości, że nie rozumie o co tej Pani chodzi i w jaki sposób ja okradli Otworzyłam ten film mojemu mężowi, a on chyba nie słuchając powiedział, że była naiwna .Ale nie mógł powiedzieć w jaki sposób ja oszukali. Dlatego byla mi potrzebna tak koleżanka jak Ty. Życzę z okazji rocznicy samych pogodnych i szczęśliwych dni na dalsze lata.
3 місяці тому
To jest naprawdę dziwna historia i serio nic tam się kupy nie trzyma a laska chce na tym jak najwięcej zyskać 🙈
Agatko wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.Ale na poczatku to tak przedstawilas ,ze pomysllalam o Waszym rostaniu.Ja w zwiazku jestem 36 lat,kiedy to zlecialo?My zawsze jestesmy razem , lubimy swoje towarzystwo ,nawet jak milczymy.Dla nas dzien rocznicy slubu jest wazny ,ale nie celebrujemy go jakos specjalnie.Co do dzieci mysle ,ze spoleczenstwo skrecilo nie w ta strone co powinno ,za wszelka cene stara sie chronic dzieci ,zabraniajac im kreatywnosci , odkrywania piekna otaczajacego swiata , a takze tego niebezpiecznego. Nie mozna dzieciom zabronic zdrowej rywalizacji bo bedziemy mieli sfrustrowane dzieci i mlodziez ,ktora nie bedzie umiala poradzic sobie z emocjami. A to doprowadzi nie tylko do chorob psychicznych ,ale i do sam----stw,a tego bysmy nie chcieli.Ta historie ,o oszustwie na tic toku widzialam,ale dla mnie to bylo jakies nie spojne i przelecialam przez te historie bez wnikania.
3 місяці тому
Bardzo dziękuję ❤️ oo piękny staż , gratuluję 😍 a co do dzieciaków, to niestety mam właśnie dużo wątpliwości co do tych współczesnych „zasad” . Pozdrawiam serdecznie
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ❤️ My rocznicy ślubu nie możemy celebrować, ponieważ nie jesteśmy po ślubie, 😎ale My z partnerem za to celebrujemy nawet miesięcznicę zaręczyń, 😉chociażby składając sobie życzenia. Z racji jego pracy, nie zawsze nam się udaje na żywo celebrować, a raczej przewie nigdy nie udaje nam się być razem w ten dzień, właśnie przez jego pracę, lecz życzenia zawsze są 😍 A nawet przez zaręczynami celebrowaliśmy miesięcznicę poznania 😊
a my uważamy, że imprezy w towarzystwie osób z pracy są niepotrzebne :D Praca to praca a te imprezy służą tak naprawdę firmie a nie pracownikom ;) Oczywiście nie mam nic przeciwko wyjściom towarzyskim, ale akurat nie z towarzystwem z pracy ;) Oceny opisowe to się zaczęły już dawno temu - jestem rocznik '91 i chyba w trzeciej klasie SP miałam opisówkę a nie liczbowe. Z czerwonymi paskami jestem za - uważam, że to nieszkodliwa konkurencja, która jest motywacją a nie przykrością ;) Przecież nawet nie ma ograniczonej liczby czerwonych pasków a jedynie trzeba osiągnąć odpowiednią średnią - więc każdy ten pasek otrzymać może ;) Ja odbieram przedstawiając się wiec nie ma "tak słucham", ale przedstawiać się muszę. Miałam w ostatnim czasie 2 telefony w kontekście takim, że z mojego konta bankowego zlecono przelew. Cwanie to robią bo przedstawiają się z konkretnego banku - a dzwonią w sprawie konta firmowego - no a one są na białej liście więc wiedzą kto gdzie ma jakieś konto. W moim otoczeniu miałam z kolei dwie próby oszukania starszych osób: na policjanta żeby zabezpieczyć gotówkę i miała wypłacić w banku, drugie też na policjanta ale dzwonili rzekomo z komisariatu, że córka miała wypadek i musi zapłacić kasę. Obie próby PRAWIE udane. W pierwszym przypadku kobieta ubrała się i już szła ale stwierdziła że jeszcze powie synowej że wychodzi... no i synowa na szczęście wypytała się o co chodzi. W drugim przypadku babcia mojego męża zadzwoniła do mnie i też na szczęście uniknęliśmy strat, ale babcia uwierzyła więc gdyby nie tknęło ją coś żeby do mnie zadzwonić to oddałaby pieniądze. A jeszcze jedno oszustwo - przejęcie konta na messengerze. Mojej koleżance to się zdarzyło, rozsyłała wiadomości z prośbą o blika - tez dostałam, od razu do niej zadzwoniłam. Ale byłam w szoku bo 3 osoby się złapały! A jeszcze w kwestii peselu... niby tak mamy go chronić a np. centralny rejestr beneficjentów rzeczywistych ujawnia PESEL wielu ludzi i nic z tym nikt nie robi :/
3 місяці тому
No ta impreza to akurat było takie podziękowanie dla pracowników 😊 szczególnie w dobie pracy zdalnej to super okazja by faktycznie spotkać po raz pierwszy ludzi, z którymi znasz się jedynie przez telefon 😊 a co do tych oszustów, to naprawdę szczególnie w przypadku starszych osób tak łatwo dać się oszukać, że głowa mała 😔
trudno uwierzyć ale po napisaniu tamtego komentarza miałam tego dnia trzecią próbę oszustwa na telefon z banku, że niby złożyłam wniosek o kredyt (!) 🤦♀Ktoś się bardzo na mnie uparł. Ale co do imprez firmowych to nadal pozostaję przy swoim, że one służą firmie a nie pracownikom ;)
Wszystkiego najlepszego no i kolejnych rocznic! Z okazji rocznicy ślubu chodziliśmy na kolacje a potem pojawił się Młody i ... albo wspólnie idziemy gdzieś albo zamawiamy jakieś dobre jedzonko czyli dla młodego dobra jest pizza albo coś fajnego gotujemy. Zawsze z okazji rocznicy dostawaliśmy życzenia od mojej Mamy i Wujka a do tego jakąś kasę abyśmy sobie coś kupili - fajnego potrzebnego lub zbędnego. Ze strony rodziny mego męża takich zachowań brak. Wg mnie każdy powód aby świętować takie rocznice! Świadectwa z paskiem - Młody miał niestosowne zachowanie także mimo średniej stosownej paska brak. Czy to ważne ? Dla mnie nie, dla Młodego też nie. Ostatnio w ramach weryfikacji miałam podać konkretne cyfry z numery PESEL - dzwoniłam do PGE aby sprawdzić czy po miesiącu od wpłaty łaskawie zaksięgowali to na koncie! Mam wrażenie, że jestem ulubienicą Panów o mocno wschodnim akcencie. Nawet nie pamiętam ile razy próbowano mnie przestraszyć, nabrać, okraść itd. Mój ulubiony motyw - facet z banku, w którym nie miałam i nie mam konta. Nigdy nie byłam w tym banku i nie wiem nawet gdzie ma siedzibę. Otóż stwierdził, że próbowano się włamać na moje konto. Oczywiście, że podyktowałam mu "swój" pesel czyli 11 dość przypadkowych cyferek - no pan się zdenerwował. Na YT był film dość dokładnie opisujący mechanizm tego oszustwa i mimo ostrzeżeń na stronach banków ludzie nadal się dają na to nabierać!
3 місяці тому
Bardzo dziękuję ❤️ no i super, moim zdaniem to rodzice kreują podejście do pasków itd. Nie kupuje tego, że dziecko będzie miało traumę bo nie ma paska .. jeżeli rodzice starają się pewne zachowania itd tłumaczyć.
Pracowałam w pewnym banku na windykacji i działało to właśnie tak, że automat wybierał numer klienta i mieliśmy na ekranie dane o które musimy zapytać, żeby go poinformować o zaległości w spłacie rat itp. ... To było w 2015 roku, ale nie wiem jak to działa obecnie. Bez weryfikacji nie można było udzielić informacji. Bank istnieje do dziś i jest to jeden z większych banków w Polsce.
Gdy klienci się oburzali (co było zrozumiałe) to mieliśmy przekazywać informację żeby podeszli do oddziału swojego banku dopytać o szczegóły. Wtedy nie raz wzbudzało to dodatkową frustrację klientów, bo mówili że mają konta w różnych bankach. Absurd, ale takie były wymogi
2 місяці тому
Tak, tak zdaję sobie sprawę z procedur. Natomiast mam wrażenie, że nie nadążają za współczesnymi zagrożeniami.. itd
Rok temu też pisałam, że brałyśmy ślub tego samego dnia. W czw. też spędziliśmy z moim mężem ten dzień słabo, bo mąż siedział w pracy długo. Ale akurat trochę to było celowe, bo akurat wypadł nam na ten weekend niespodziewany wyjazd do Zakopanego, więc postanowilismy potraktować go jako wyjątkowe uczczenie tej rocznicy. Mam nadzieję, że i Wy odbiliscie rocznicę w ten weekend.
3 місяці тому+1
Aaa faktycznie! Wszystkiego najlepszego ❤️ odbiliśmy w weekend, dobry stek = idealne świętowanie 😊
Hej Agato ,to co firmy robią z klientem to jest horror ,sprzedają dane innym podmiotom zarabiając grubą kasę, a później tymi danymi posługują się złodzieje. Gdzie jest policja ,która śledzi działania w internecie ? Super tematy ,czekam na więcej. ❤
3 місяці тому
A no nie ma, bo też w sumie trudno by ktoś to kontrolował, niestety. Sami musimy zadbać o swoje interesy.
A może chodzi Ci o Kinder Biovital toffi, rozpuszczalne, witaminowe? Były pakowane każde w papierek oddzielny i były w puszkach okrągłych, sprzedawało się je na sztuki. Pyszne. Pamiętam, bo sama je sprzedawałam w aptece. Wszystkiego najlepszego, zgody, miłości, jedności i życzliwości na co dzień z okazji rocznicy ślubu.
3 місяці тому+1
Możliwe, nazwa mi coś mówi ale szukałam opakowania z lata 90 i to mi nie pasuje 😔 bardzo dziękujemy ❤️❤️❤️
Jest takie powiedzienie - trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą łatwe czasy, łatwe czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy
Hej, po pierwsze gratuluję rocznicy ślubu :) u mnie w małżeństwie, 5lat staż, nie obchodzimy jakoś mega hucznie tego dnia, staramy się zrobić coś razem, ale może być to równie dobrze spacer. W rodzinach i mojej byłej i Męża też nie było to jakoś mocno praktykowane. Co do dzieci, świadectwa z czerwonym paskiem, to osobiście jako Mama i jako pedagog uważam,że wycofanie tego będzie błędem. Bo dlaczego mamy patrzeć wyłącznie na kogoś komu się nie udało zdobyć tego wyróżnienia i rezygnujemy, bo jemu jest przykro. A co z tą osobą, która ma na tyle wysoką średnią i może go dostać? Jak mamy go gratyfikowac ? Wcale, dlaczego ? Uważam,że życie jest kolorowe i należy od najmłodszych lat uczyć tego, uczyć tego,że różnie też w życiu się układa. I nie zgadzam się z tym, żeby ktoś Ci Agato powiedział, że skoro 'dajesz w szyję i nie masz dzieci ' to masz się nie wypowiadać, bi dlaczego? Przecież jest szansa,że Ty również na jakieś drodze w życiu możesz się spotkać z dziećmi wycjowanymy bezstresowo, tak ogólnie pozwolę sobie nazwać nowy pomysł na wychowanie... Te dzieci będę niedostosowane do życia, kto je będzie więc nie bronił, kto będzie z tym parasolem ochronnym stał i ile czasu? Przecież to bzdura totalna!!! Pozwolę się odnieść do tego oszustwa wykreowanego przez Panią, o której opowiedziałaś, próbowałam się bardzo skupić na tym całym procesie, ale nie spinało mi się to totalnie, nawet pogrzebałam w necie, ale też na wiele się to nie zdało... chyba jest mocno przemyślany pomysł, na wykreowanie siebie i wyłudzenia.
3 місяці тому+1
Bardzo dziękuję za życzenia ❤️ mnie aktualnie przerażają te naprawdę skrajne opinie że czerwone paski generują traumę! Myślę że ludzie niestety co nie co się pogubili. Oczywiście że mam prawo itd do opinii, ba ja to w ogóle na tyle ogarniam tematy dzieciaczków że często to ja właśnie gadam z mamami 😃 ale w tych internetowych dyskusjach odnośnie pasków itd spróbuj napisać że nie masz dzieci 🙈 a co do oszustwa to ewidentnie jest dobra monetyzacja, nie uważam że to ściema ale pani chce wycisnąć ile się da z tej sprawy. Najbardziej chyba chore jest to że to pod przykrywką chęci uświadomienia innych by nie dali się nabrać..
Taaak i potem na Facebook zdjęcia tych świadectw wstawiane przez rodziców... Nie jestem wrogiem pasków , ale nie wydaje mi się żeby dzieciaki rywalizowały między sobą na oceny ( przynajmniej w tych czasach) . Pozatym coroczne pielgrzymki rodziców do nauczycieli " bo majej Zosi brakuje jednego punktu do paska". Jak pisałam nie jestem przeciwniczką świadectw z paskiem, ale gdyby je zlikwidowali to reż płakać nie będę (połowa z nich i tak jest naciągana)
W większości to jednak dzieci się starają o poprawę oceny na świadectwo. To jest dla nich motywacja. Nie sądziłam, że jest ktoś, kto chce zrezygnować z tych świadectw, ale widzę, że robienie z dzieci głupców już się zaczęło.
3 місяці тому
Ja to widzę tak że to był jakiś przywilej, nagroda.. kiedyś też była odznaka pilnego ucznia. Do głowy mi nie przyszło by że dzieciaki rywalizują, po prostu ktoś jest lepszy i dostaje wyróżnienie.
Opowieść o oszustwie przedziwna, wygląda na wykorzystanie metody "na policjanta", miałam w rodzinie nieco podobny przypadek, lecz ofiarą padła (choć nie do końca) osoba po dziewięćdziesiątce, z początkiem demencji, więc łatwiejsza do nabrania, szczególnie że sam przebieg rozmów był bardziej skomplikowany. Wpierw telefon z policji z informacja, że w banku ktoś włamał się do systemu i może stracić pieniądze, a jako że nie wiadomo, czy to nie pracownik, to do banku nie powinna dzwonić, lecz w ramach wersyfikacji ma zatelefonować do komisariatu, by potwierdzić, że dzwoniąca "policjantka" tam pracuje. Oczywiście "pracowała". Potem kazano opróżnić konto i zanieść pieniądze do podanego przez "władzę" banku i wpłacić na również podane konto. Na szczęście złodziejski bank był już zamknięty, wówczas "policjanta" zaleciła przyjść następnego dnia tuż po jego otwarciu, lecz w międzyczasie zorientowałam się, że coś jest nie tak (przy próbach dodzwonienia się Ciocia miała przez wiele godzin zajęty telefon) i miast do banku poszłyśmy na policję, tym razem prawdziwą. Natomiast gdyby ktoś dzwonił do mnie z podobnym "ostrzeżeniem", wyśmiałabym po pierwszych słowach.
3 місяці тому
Masakra.. dobrze ostatecznie nie doszło do kradzieży.
Witam ☕ Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu. Masz rację. Obawiam się, że rząd i reszta robi z dzieci nie tyle przyszłych obywateli, co upośledzonych emocjonalnie obywateli, tzn. że nie będą potrafili okiełznać emocji, nie będą potrafili poradzić sobie ze złośliwym komentarzem w sposób "dorosły". To będą ludzie, którzy "obrażą się na fakty, z byle powodu". Już widzę czasem efekty takiej indoktrynacji, gdzie na studiach w USA niektórzy studenci nie zawsze zachowują się dojrzale i wyrażają swoje emocje wrzeszcząc na innych.
Ps. Rywalizacja jest bardzo ważna. Wmawianie ludziom, że rywalizacja jest zła, bo komuś może być przykro, na dłuższą metę, to jest ciągnięcie ludzi (dzieci) w dół. A jest powszechnie wiadomo, że słabymi jednostkami lepiej się steruje.
Zgadzam się, chociaż ja tych świadectw nie odbieram jako rywalizacje tylko wyróżnienie.
Jako psycholog dziecięcy też martwi mnie nurt skrajnego indywidualizmu. Żyjemy w społeczeństwie, które funkcjonuje jak funkcjonuje - raz lepiej, raz gorzej, ale generalnie trzeba się czasem trochę nagiąć. Oczywiście bardzo ważne jest pozwolenie dziecku na jego emocje, ale właśnie musimy też pozwolić na smutek, złość i porażki. Jeżeli dziecko nie nauczy się w dzieciństwie, w bezpiecznym środowisku, ze wsparciem rodziców i przyjaciół jak radzić sobie z trudnościami to potem występują problemy. Wmawianie dzieciom, że mogą wszystko jak tylko chcą jest też krzywdzące - nie każde dziecko ma potencjał na bycie wybitnym matematykiem, sportowcem czy baletnicą. Nie każde będzie miało super oceny ze wszystkiego nawet jak bardzo będzie się starać - to też jest coś, co trzeba umieć w sobie zaakceptować. Ok, nie mam czerwonego paska, bo Kasia czy Adam są ode mnie lepsi w nauce, ale ja jestem super w bieganiu czy malowaniu czy w byciu super dobrym człowiekiem i to też jest super. I niech Kasia i Adam mają pasek, ja mam medal, a Wojtek będzie miał wielu przyjaciół. I tyle.
Super napisane, dokładnie o to mi chodziło.
tyle tematów, że nie wiem, od czego zacząć :D.
ale chyba zacznę od tych wyłudzeń - ponieważ jakieś 2 lata temu, w dodatku w moje urodziny, miałam identyczną sytuację - zadzwonił do mnie pan z akcentem mówiąc, że ktoś chce wziąć pożyczkę 3k na mnie i to chyba oszustwo, więc muszę podać jakieś dane żeby zweryfikować że to nie byłam ja i to odkręcić. Najpierw się wystraszyłam, później zaczęłam go przetrzymywać na linii - po pierwsze żeby w tym czasie nie znalazł sobie faktycznej ofiary, a po drugie - żeby zobaczyć dokąd mnie zaprowadzi. I po kilkunastu minutach po prostu zapytałam go czy dużo ludzi udało mu się tak oszukac, odpowiedział bez skrępowania, że tak, po czym rzucił w moim kierunku wyzwysko i się rozłączył. parę tygodni później zadzwoniła kobieta z jakiegoś banku, która kazała mi się zweryfikować i nie mogła podać mi żadnych więcej informacji BO NIE JESTEM ZWERYFIKOWANA. i też przetrzymałam ją kilka minut na linii, robiąc z siebie wzajemnie idiotki, bo ja mówiłam, że się nie zweryfikuję, bo nie wiem, w jakiej sprawie i kto do mnie dzwoni, a babka że nie może mi nic powiedzieć DOPÓKI SIĘ NIE ZWERYFIKUJĘ. Ale ktoś mądry kiedyś mi powiedział, że to TY dzwonisz do banku, a nie bank do Ciebie. więc w każdej takiej sytuacji lepiej się rozłączyć i albo zadzwonić samodzielnie na infolinię, albo przejść się do oddziału.
Natomiast historii o której wspomnialaś nie znam i w sumie raczej nie mam czego żałować :D.
co do rocznic - ja mam akurat bardzo luźne podejśćie i po prostu umawiamy się z mężem, że "przekładamy" na kolejny tydzień (bo np. rocznica wypada nam w wielkanoc albo jak mamy gości). Walentynki przekładamy od zawsze, bo jakoś żadnez nas nie jest fanem tłumów, a czy na tę kolację pójdziemy w ten, czy kolejny wtorek na małe znaczenie :).
jeszcze świadectwa... tu jako bezdzietna lambadziara obserwująca innych rodziców, trochę mam poczucie, że znowu żyjemy w skrajnościach. Ludzie płacą tysiące za prywatne szkoły, gdzie jest bardzo indywidualne podejście do dziecka, nie ma sztywnego programu nauczania, nie ma zadań domowych, ocen itp. Dziecko samo wybiera czego chce się uczyć i w jaki sposób to robi, jak rozwija swoje zainteresowania. I tak jak z jednej strony rozumiem, że pewnie przynosi to więcej wartości niż siedzenie kilka godzin na niewygodnym krześle i przepisywanie z tablicy czegoś, co w ogóle go nie obchodzi. A z drugiej - nie wyobrażam sobie dziecka po tak sielankowej, cudownej i wspaniałej, dostosowanej do niego edukacji np. na politechnice, gdzie zdobywa się dobre wyższe wykształcenie kierunkowe.
Ale wracając do samych świadectw i pasków - tak, jest to w pewien sposób wskazywanie, że jedno dziecko jest lepsze od drugiego W NAUCE. na zawodach sportowych też przyznawane są medale. w konkursach są miejsca. jeden będzie miał czerwony pasek, inny pojedzie na olimpiadę. ja nie widzę w tym nic złego, acz jak mówię - nie mam dzieci, nie zastanawiałam się jakoś wybitnie nad tą kwestią, a sama zawsze pasek na świadectwie miałam :D.
PS gratulacje z okazji kolejnej rocznicy!
1. Dokladnie! Nie ma co podawać danych, skoro zawsze można się rozłączyć i samemu zadzwonić. Ja mam wrażenie, że wiele osób po prostu o tym zapomina. Gdyby nie to że był ranek to bym to pociągnęła i zobaczyła do czego to prowadzi , tak jak Ty.
2. Dokładnie mamy tak samo ! Walentynek za specjalnie nie obchodzimy ale jakieś kwiatki mi mąż kupuje i zawsze proponuje byśmy to przełożyli bo szkoda kasy na kwiatki w cenie x 3.. 😂
3. Zgadzam się w 100%, ale zawsze ktoś nam powie że guzik wiemy bo nie mamy dzieci. Jeszcze o ile ten argument pada od rodziców 8 latków to jako tako, ale często mamy roczniaka już wiedzą jak będzie za 7 lat i podchodzą negatywnie do bezdzietnych lambadziar, które wyrażają swoje zdanie 😂
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu ❤❤
Bardzo dziękuję ❤️
Agato , a ja myślałam, że jestem głupia. Miałam wątpliwości, że nie rozumie o co tej Pani chodzi i w jaki sposób ja okradli
Otworzyłam ten film mojemu mężowi, a on chyba nie słuchając powiedział, że była naiwna .Ale nie mógł powiedzieć w jaki sposób ja oszukali. Dlatego byla mi potrzebna tak koleżanka jak Ty. Życzę z okazji rocznicy samych pogodnych i szczęśliwych dni na dalsze lata.
To jest naprawdę dziwna historia i serio nic tam się kupy nie trzyma a laska chce na tym jak najwięcej zyskać 🙈
Agatko wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.Ale na poczatku to tak przedstawilas ,ze pomysllalam o Waszym rostaniu.Ja w zwiazku jestem 36 lat,kiedy to zlecialo?My zawsze jestesmy razem , lubimy swoje towarzystwo ,nawet jak milczymy.Dla nas dzien rocznicy slubu jest wazny ,ale nie celebrujemy go jakos specjalnie.Co do dzieci mysle ,ze spoleczenstwo skrecilo nie w ta strone co powinno ,za wszelka cene stara sie chronic dzieci ,zabraniajac im kreatywnosci , odkrywania piekna otaczajacego swiata , a takze tego niebezpiecznego. Nie mozna dzieciom zabronic zdrowej rywalizacji bo bedziemy mieli sfrustrowane dzieci i mlodziez ,ktora nie bedzie umiala poradzic sobie z emocjami. A to doprowadzi nie tylko do chorob psychicznych ,ale i do sam----stw,a tego bysmy nie chcieli.Ta historie ,o oszustwie na tic toku widzialam,ale dla mnie to bylo jakies nie spojne i przelecialam przez te historie bez wnikania.
Bardzo dziękuję ❤️ oo piękny staż , gratuluję 😍 a co do dzieciaków, to niestety mam właśnie dużo wątpliwości co do tych współczesnych „zasad” . Pozdrawiam serdecznie
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ❤️
My rocznicy ślubu nie możemy celebrować, ponieważ nie jesteśmy po ślubie, 😎ale My z partnerem za to celebrujemy nawet miesięcznicę zaręczyń, 😉chociażby składając sobie życzenia. Z racji jego pracy, nie zawsze nam się udaje na żywo celebrować, a raczej przewie nigdy nie udaje nam się być razem w ten dzień, właśnie przez jego pracę, lecz życzenia zawsze są 😍
A nawet przez zaręczynami celebrowaliśmy miesięcznicę poznania 😊
Dziękuję bardzo ❤️ my kiedyś też tak robiliśmy 😊
a my uważamy, że imprezy w towarzystwie osób z pracy są niepotrzebne :D Praca to praca a te imprezy służą tak naprawdę firmie a nie pracownikom ;) Oczywiście nie mam nic przeciwko wyjściom towarzyskim, ale akurat nie z towarzystwem z pracy ;)
Oceny opisowe to się zaczęły już dawno temu - jestem rocznik '91 i chyba w trzeciej klasie SP miałam opisówkę a nie liczbowe. Z czerwonymi paskami jestem za - uważam, że to nieszkodliwa konkurencja, która jest motywacją a nie przykrością ;) Przecież nawet nie ma ograniczonej liczby czerwonych pasków a jedynie trzeba osiągnąć odpowiednią średnią - więc każdy ten pasek otrzymać może ;)
Ja odbieram przedstawiając się wiec nie ma "tak słucham", ale przedstawiać się muszę.
Miałam w ostatnim czasie 2 telefony w kontekście takim, że z mojego konta bankowego zlecono przelew. Cwanie to robią bo przedstawiają się z konkretnego banku - a dzwonią w sprawie konta firmowego - no a one są na białej liście więc wiedzą kto gdzie ma jakieś konto.
W moim otoczeniu miałam z kolei dwie próby oszukania starszych osób: na policjanta żeby zabezpieczyć gotówkę i miała wypłacić w banku, drugie też na policjanta ale dzwonili rzekomo z komisariatu, że córka miała wypadek i musi zapłacić kasę. Obie próby PRAWIE udane. W pierwszym przypadku kobieta ubrała się i już szła ale stwierdziła że jeszcze powie synowej że wychodzi... no i synowa na szczęście wypytała się o co chodzi. W drugim przypadku babcia mojego męża zadzwoniła do mnie i też na szczęście uniknęliśmy strat, ale babcia uwierzyła więc gdyby nie tknęło ją coś żeby do mnie zadzwonić to oddałaby pieniądze.
A jeszcze jedno oszustwo - przejęcie konta na messengerze. Mojej koleżance to się zdarzyło, rozsyłała wiadomości z prośbą o blika - tez dostałam, od razu do niej zadzwoniłam. Ale byłam w szoku bo 3 osoby się złapały!
A jeszcze w kwestii peselu... niby tak mamy go chronić a np. centralny rejestr beneficjentów rzeczywistych ujawnia PESEL wielu ludzi i nic z tym nikt nie robi :/
No ta impreza to akurat było takie podziękowanie dla pracowników 😊 szczególnie w dobie pracy zdalnej to super okazja by faktycznie spotkać po raz pierwszy ludzi, z którymi znasz się jedynie przez telefon 😊 a co do tych oszustów, to naprawdę szczególnie w przypadku starszych osób tak łatwo dać się oszukać, że głowa mała 😔
trudno uwierzyć ale po napisaniu tamtego komentarza miałam tego dnia trzecią próbę oszustwa na telefon z banku, że niby złożyłam wniosek o kredyt (!) 🤦♀Ktoś się bardzo na mnie uparł.
Ale co do imprez firmowych to nadal pozostaję przy swoim, że one służą firmie a nie pracownikom ;)
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie 🎉
Dziekuje ❤️
Gratulacje kolejnej rocznicy ślubu! Wszystkiego najlepszego!
Dziękuję bardzo ❤️
Wszystkiego najlepszego no i kolejnych rocznic!
Z okazji rocznicy ślubu chodziliśmy na kolacje a potem pojawił się Młody i ... albo wspólnie idziemy gdzieś albo zamawiamy jakieś dobre jedzonko czyli dla młodego dobra jest pizza albo coś fajnego gotujemy. Zawsze z okazji rocznicy dostawaliśmy życzenia od mojej Mamy i Wujka a do tego jakąś kasę abyśmy sobie coś kupili - fajnego potrzebnego lub zbędnego. Ze strony rodziny mego męża takich zachowań brak. Wg mnie każdy powód aby świętować takie rocznice!
Świadectwa z paskiem - Młody miał niestosowne zachowanie także mimo średniej stosownej paska brak. Czy to ważne ? Dla mnie nie, dla Młodego też nie.
Ostatnio w ramach weryfikacji miałam podać konkretne cyfry z numery PESEL - dzwoniłam do PGE aby sprawdzić czy po miesiącu od wpłaty łaskawie zaksięgowali to na koncie!
Mam wrażenie, że jestem ulubienicą Panów o mocno wschodnim akcencie. Nawet nie pamiętam ile razy próbowano mnie przestraszyć, nabrać, okraść itd.
Mój ulubiony motyw - facet z banku, w którym nie miałam i nie mam konta. Nigdy nie byłam w tym banku i nie wiem nawet gdzie ma siedzibę. Otóż stwierdził, że próbowano się włamać na moje konto. Oczywiście, że podyktowałam mu "swój" pesel czyli 11 dość przypadkowych cyferek - no pan się zdenerwował. Na YT był film dość dokładnie opisujący mechanizm tego oszustwa i mimo ostrzeżeń na stronach banków ludzie nadal się dają na to nabierać!
Bardzo dziękuję ❤️ no i super, moim zdaniem to rodzice kreują podejście do pasków itd. Nie kupuje tego, że dziecko będzie miało traumę bo nie ma paska .. jeżeli rodzice starają się pewne zachowania itd tłumaczyć.
Pracowałam w pewnym banku na windykacji i działało to właśnie tak, że automat wybierał numer klienta i mieliśmy na ekranie dane o które musimy zapytać, żeby go poinformować o zaległości w spłacie rat itp. ... To było w 2015 roku, ale nie wiem jak to działa obecnie. Bez weryfikacji nie można było udzielić informacji. Bank istnieje do dziś i jest to jeden z większych banków w Polsce.
Gdy klienci się oburzali (co było zrozumiałe) to mieliśmy przekazywać informację żeby podeszli do oddziału swojego banku dopytać o szczegóły. Wtedy nie raz wzbudzało to dodatkową frustrację klientów, bo mówili że mają konta w różnych bankach. Absurd, ale takie były wymogi
Tak, tak zdaję sobie sprawę z procedur. Natomiast mam wrażenie, że nie nadążają za współczesnymi zagrożeniami.. itd
Wszystkiego Najlepszego dla Was 🥰 lubię słuchać Twoich pogadanek 😊 mam wrażenie, że słucham swojej koleżanki 🙂 pozdrawiam
Bardzo dziękujemy ❤️❤️❤️ a bardzo mi miło 😊 dziękuję 😊 pozdrawiam serdecznie
❤❤❤❤❤❤❤❤❤
❤
Rok temu też pisałam, że brałyśmy ślub tego samego dnia. W czw. też spędziliśmy z moim mężem ten dzień słabo, bo mąż siedział w pracy długo. Ale akurat trochę to było celowe, bo akurat wypadł nam na ten weekend niespodziewany wyjazd do Zakopanego, więc postanowilismy potraktować go jako wyjątkowe uczczenie tej rocznicy. Mam nadzieję, że i Wy odbiliscie rocznicę w ten weekend.
Aaa faktycznie! Wszystkiego najlepszego ❤️ odbiliśmy w weekend, dobry stek = idealne świętowanie 😊
Hej Agato ,to co firmy robią z klientem to jest horror ,sprzedają dane innym podmiotom zarabiając grubą kasę, a później tymi danymi posługują się złodzieje.
Gdzie jest policja ,która śledzi działania w internecie ?
Super tematy ,czekam na więcej. ❤
A no nie ma, bo też w sumie trudno by ktoś to kontrolował, niestety. Sami musimy zadbać o swoje interesy.
A może chodzi Ci o Kinder Biovital toffi, rozpuszczalne, witaminowe? Były pakowane każde w papierek oddzielny i były w puszkach okrągłych, sprzedawało się je na sztuki. Pyszne. Pamiętam, bo sama je sprzedawałam w aptece. Wszystkiego najlepszego, zgody, miłości, jedności i życzliwości na co dzień z okazji rocznicy ślubu.
Możliwe, nazwa mi coś mówi ale szukałam opakowania z lata 90 i to mi nie pasuje 😔 bardzo dziękujemy ❤️❤️❤️
Jest takie powiedzienie - trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą łatwe czasy, łatwe czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy
To nasze prawie że flagowe, moje i męża 😊
Gumy Fritt? Kojarzę, że były w aptekach.
Nie to to nie te 😃 a te nadal są w aptece ☺️
Hej, po pierwsze gratuluję rocznicy ślubu :) u mnie w małżeństwie, 5lat staż, nie obchodzimy jakoś mega hucznie tego dnia, staramy się zrobić coś razem, ale może być to równie dobrze spacer. W rodzinach i mojej byłej i Męża też nie było to jakoś mocno praktykowane.
Co do dzieci, świadectwa z czerwonym paskiem, to osobiście jako Mama i jako pedagog uważam,że wycofanie tego będzie błędem. Bo dlaczego mamy patrzeć wyłącznie na kogoś komu się nie udało zdobyć tego wyróżnienia i rezygnujemy, bo jemu jest przykro. A co z tą osobą, która ma na tyle wysoką średnią i może go dostać? Jak mamy go gratyfikowac ? Wcale, dlaczego ? Uważam,że życie jest kolorowe i należy od najmłodszych lat uczyć tego, uczyć tego,że różnie też w życiu się układa.
I nie zgadzam się z tym, żeby ktoś Ci Agato powiedział, że skoro 'dajesz w szyję i nie masz dzieci ' to masz się nie wypowiadać, bi dlaczego? Przecież jest szansa,że Ty również na jakieś drodze w życiu możesz się spotkać z dziećmi wycjowanymy bezstresowo, tak ogólnie pozwolę sobie nazwać nowy pomysł na wychowanie...
Te dzieci będę niedostosowane do życia, kto je będzie więc nie bronił, kto będzie z tym parasolem ochronnym stał i ile czasu?
Przecież to bzdura totalna!!!
Pozwolę się odnieść do tego oszustwa wykreowanego przez Panią, o której opowiedziałaś, próbowałam się bardzo skupić na tym całym procesie, ale nie spinało mi się to totalnie, nawet pogrzebałam w necie, ale też na wiele się to nie zdało... chyba jest mocno przemyślany pomysł, na wykreowanie siebie i wyłudzenia.
Bardzo dziękuję za życzenia ❤️ mnie aktualnie przerażają te naprawdę skrajne opinie że czerwone paski generują traumę! Myślę że ludzie niestety co nie co się pogubili. Oczywiście że mam prawo itd do opinii, ba ja to w ogóle na tyle ogarniam tematy dzieciaczków że często to ja właśnie gadam z mamami 😃 ale w tych internetowych dyskusjach odnośnie pasków itd spróbuj napisać że nie masz dzieci 🙈 a co do oszustwa to ewidentnie jest dobra monetyzacja, nie uważam że to ściema ale pani chce wycisnąć ile się da z tej sprawy. Najbardziej chyba chore jest to że to pod przykrywką chęci uświadomienia innych by nie dali się nabrać..
od dawna nie ma w klasie 1-3 ocen na świadectwie, ja też nie miałem, a mam 26 lat i nie mam tak oogromnych problemow by chodzić do psychologa :/
A czy ja o ocenach powiedziałam czy o wychowaniu, negowaniu czerwonych pasków, braku rywalizacji itd.. ?!
Źle zrozumiałem
Taaak i potem na Facebook zdjęcia tych świadectw wstawiane przez rodziców...
Nie jestem wrogiem pasków , ale nie wydaje mi się żeby dzieciaki rywalizowały między sobą na oceny ( przynajmniej w tych czasach) . Pozatym coroczne pielgrzymki rodziców do nauczycieli " bo majej Zosi brakuje jednego punktu do paska".
Jak pisałam nie jestem przeciwniczką świadectw z paskiem, ale gdyby je zlikwidowali to reż płakać nie będę (połowa z nich i tak jest naciągana)
W większości to jednak dzieci się starają o poprawę oceny na świadectwo. To jest dla nich motywacja. Nie sądziłam, że jest ktoś, kto chce zrezygnować z tych świadectw, ale widzę, że robienie z dzieci głupców już się zaczęło.
Ja to widzę tak że to był jakiś przywilej, nagroda.. kiedyś też była odznaka pilnego ucznia. Do głowy mi nie przyszło by że dzieciaki rywalizują, po prostu ktoś jest lepszy i dostaje wyróżnienie.
Opowieść o oszustwie przedziwna, wygląda na wykorzystanie metody "na policjanta", miałam w rodzinie nieco podobny przypadek, lecz ofiarą padła (choć nie do końca) osoba po dziewięćdziesiątce, z początkiem demencji, więc łatwiejsza do nabrania, szczególnie że sam przebieg rozmów był bardziej skomplikowany. Wpierw telefon z policji z informacja, że w banku ktoś włamał się do systemu i może stracić pieniądze, a jako że nie wiadomo, czy to nie pracownik, to do banku nie powinna dzwonić, lecz w ramach wersyfikacji ma zatelefonować do komisariatu, by potwierdzić, że dzwoniąca "policjantka" tam pracuje. Oczywiście "pracowała". Potem kazano opróżnić konto i zanieść pieniądze do podanego przez "władzę" banku i wpłacić na również podane konto. Na szczęście złodziejski bank był już zamknięty, wówczas "policjanta" zaleciła przyjść następnego dnia tuż po jego otwarciu, lecz w międzyczasie zorientowałam się, że coś jest nie tak (przy próbach dodzwonienia się Ciocia miała przez wiele godzin zajęty telefon) i miast do banku poszłyśmy na policję, tym razem prawdziwą. Natomiast gdyby ktoś dzwonił do mnie z podobnym "ostrzeżeniem", wyśmiałabym po pierwszych słowach.
Masakra.. dobrze ostatecznie nie doszło do kradzieży.
Co ciekawe, ponoć bardzo łatwo jest oszustom podszyć się pod numer, np. banku, więc to też nie jest żadna gwarancja 😱
Owszem, dlatego po prostu najlepiej się rozłączyć i samodzielnie zadzwonić.
niezłe przekręty 😁
Witam ☕
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu.
Masz rację. Obawiam się, że rząd i reszta robi z dzieci nie tyle przyszłych obywateli, co upośledzonych emocjonalnie obywateli, tzn. że nie będą potrafili okiełznać emocji, nie będą potrafili poradzić sobie ze złośliwym komentarzem w sposób "dorosły". To będą ludzie, którzy "obrażą się na fakty, z byle powodu". Już widzę czasem efekty takiej indoktrynacji, gdzie na studiach w USA niektórzy studenci nie zawsze zachowują się dojrzale i wyrażają swoje emocje wrzeszcząc na innych.
Bardzo dziękuję ❤️