Marin Fairfax 1 & 2, czyli najnudniejsze rowery w kolekcji
Вставка
- Опубліковано 16 вер 2024
- Zastanawiałeś się kiedyś które rowery są najnudniejsze? Czyli takie, których nawet sprzedawcy w sklepach nie chcą proponować? Ba - nawet w wielu sklepach ich nie ujrzysz, bo często ekipa sklepu stwierdza, że nie będzie ich zamawiać, bo nie będzie nikt chciał ich sprzedawać. Tak się utarło w kwestii tanich rowerów fitnessowych - i o nich dzisiaj.
Ale to nie tak, że producenci nie potrafią tych rowerów odpowiednio zaprojektować, by miały mocny polot i finezję. Te tanie rowery mają być do bólu praktyczne. To zazwyczaj woły robocze, a nie konie pociągowe całej kolekcji.
Po co takie rowery robić?
Wyobraź sobie, że mieszkasz na przedmieściach dużego miasta. Na stację kolejową masz kilka kilometrów. Nie ma sensu tak krótkiego odcinka pokonywać autem, a często na parkingach pod stacją nie ma za wielu wolnych miejsc parkingowych. A z rowerem jest już inaczej - podjeżdżasz pod stojak, płot, znak drogowy i zostawiasz go na cały dzień. Często na słońcu lub w deszczu. A co jak ktoś go obije? A co jak ktoś go ukradnie? Im prostszy rower tym tańszy w zakupie. I zazwyczaj w takich miejscach widuje się właśnie takie zwykłe rowery, których zadaniem jest dowieźć nas od punktu A do punktu B w możliwie najbardziej bezawaryjny sposób. Dlatego te rowery są takie nudne. Ale takie właśnie mają być.
Chcesz zostać dealerem Marin Bikes - odezwij się do nas za pośrednictwem tego formularza motor-land.com...
Zapraszamy na nasze media społecznościowe:
/ marinbikespo. .
grupa na Facebooku:
/ madef. .
Instagram:
/ marinbikespl
Nasz blog:
motor-land.com...
Regularnie bywam w takich miejscach i królują tam rowery typu olx za 150-200 pln. Aby powietrze bylo w kolach i łańcuch. Taki marin to będzie luksus na dworcu.
Dokładnie, w moim mieście widziałem, że ktoś zostawił pod dworcem luzem żółtego górala z lat 90., ja sam widziałem go z 5 razy, jakoś nikt nie ruszał, bo nawet głupi widzi, że to tanizna i chłam
ale jak nie chcesz kupować jakiegoś taniego sprzętu na OLX, w który i tak musisz na starcie wpakować 500złw naprawy to możesz wziąć podstawowego Fairfaxa 1, czy Presidio 1 i mieć spokój
Genialne rowery! :) Zwycięstwo prostoty! I świetnie się oglada Twoje presentacje, tak ciekawy sposób prowadzenia kanału markowego, to naprawdę fenomen!
WOOOOOW! Dzięki za ten komentarz
Ja wiem czy nudne. Dobry fitness to rower w którym można się zakochać.
jakby barana dać to wypis wymaluj gravel.
@@TomtarZ grubsza 🙂
Ten brązowy jest całkiem ładny
@@Tomtarto nie jest taki głupi pomysł
Prezentowane rowerki rzucają się w oczy, bo mają ładne ramy. Większość złodziei po prostu wykorzystuje okazje, nie specjalnie się znają, a jak już coś oceniają, to właśnie wygląd zewnętrzny
Sądzę, że mój ekonomiczny, tani rower jest lepiej zakamuflowany, bo ubity na ramie i cały przysprejowany czarnym lakierem, z obitym rogiem kierownicy i rdzewiejącymi klamkami hamulcowymi
Ale zostaw te 3 rowery na tydzień pod dworcem, zobaczymy, ile ostanie się...
teza jest taka: rower ma być stosunkowo tani, ma dać się nim łatwo przemieszczać z punktu A do punktu B i nie rzucać się w oczy. I jak chcesz to ostanie najbardziej wypielęgnować to Fairfaxy są też w wersji 1 kompletnie czarnej - www.marinbikes.com/pl/bikes/2024-fairfax-1
Taki dynamiczny i w miarę lekki fitness to jest najlepszy rower do miasta:) jedynym "ale" jest ta korba 3-rzędowa, sensowniejsze są 2x8 z san anselmo/rafael albo nawet 1x8 z podstawowego modelu presidio. Ja mam san anselmo, zmieniłam uginacz na sztywny widelec i jest super do miasta :)
każdy klient ma inne wymagania. Żebyś wiedziała ile zamętu i lamentu jest przez decyzję o tym, że postanowiliśmy w Four Cornersach wyeliminować korbę 3x na rzecz 2x. Więc lepiej jak są takie i takie do wyboru
No w 4c zupełnie się nie dziwię, ludzie jeżdżący na wyprawy lubią napęd 3x. Ja mówię o lekkich fitnesach do miasta, nie o stalowych "grekingach" wyprawowych :)
nadal klienci pragną mieć wybór i go mają
Ciekawa prezentacja. No dobrze, a jaki rower będzie najlepszy dla osoby jeżdżącej rekreacyjnie(ale regularnie i ambitnie) po ścieżkach rowerowych(w 90% asfaltowych)? Fairfax 2, Nicasio czy może Bobcat z oponami z gładkim bieżnikiem?
Bobcat będzie najcięższy ze względu na amortyzator. Dodatkowo nie nadaje się do szybkiej jazdy, bo ma małe przełożenia na korbie.
Nicasio to spoko rower na gładkich oponach i podstawowych komponentach - ten rower kupuje się ze względu na stalową ramę i z czasem poddaje modyfikacjom. Świetne i szybkie opony sprawiają, że jest on pomiędzy retro szosą, a gravelem.
Fairfax 2 to najlepszy stosunek jakości do ceny w tej kategorii. Masz już hydrauliczne hamulce tarczowe, płaską kierownicę, która redukuje koszty dalszych modyfikacji i do tego otrzymujesz sylwetkę najbardziej wyprostowaną.
Nie chcę nic sugerować, ale do tego o czym napisałeś Fairfax byłby najlepszy.
Zastanawiam się czy Marin planuje coś na grupie cues w przyszłym roku
coraz więcej zmian będzie w Marinach - Marin odsłania kwartalnie swoje premiery
Już dajcie spokój tym piłkarzom - Krychowiak skończył grę w reprezentacji to może się uda 😅
szkoda gadać co sobą reprezentują nasi piłkarze
Mozna isc w jeszcze prostsze rowery bez przerzutek czy z kilkoma w piascie, bez hamulcow tarczowych, schowanych przewodow itd na takie dojazdy do i z dworca PKP czy wprost do pracy, szkoly, na zakupy. Za to musza byc swiatla zgodne z przepisami, w tym odblaski, dzwonek i blotniki, bo zawsze sucho nie bedzie. Przydalby sie bagaznik, moze i koszyk albo odpinana torba na bagaznik, sa tez kuferki, ale kazdy zlodziej bedzie ciekawy co jest w kuferku na kluczyk czy jakiejkolwiek torebce przy rowerze :) Moga ukrasc zdejmowane oswietlenie, pompke, wszystko, wiec moze rower z zintegrowanym wyposazeniem trudniejszym do demontazu np swiatlem na dynamo. Mam jakas slabosc do idei wzglednie lekkiego fitnesa, ale teraz mam gravela, wiec kupno czegos poniekad podobnego w zastosowaniu nie ma sensu chyba ze jakiejs tanioszki na zakupy, zime itp. Mnie sie jednak podobaja najbardziej wypasione karbonowe fitnesy o wadze nawet ponizej 10 kg i napedzie szosowym czy gravelowym, na takiej maszynie ktos z dobra forma objedzie wielu gravelowcow, moze i budzetowych szosowcow na ciezkich kolarkach, mozna przykrecic lemondke, rogi do fitnesa. Tyle ze toto karbonowe czy na wysokich grupach osprzetu sporo kosztuje i mimo wszystko obecnie wolalbym kupic sredniej klasy szosowke o wadze 9 kg, bo juz sie oswoilem z barankiem gravela, manetkami, pozycja jazdy. Dawniej predzej kupilbym topowego crossa czy fitnesa bo bardzo obawialem sie baranka cale zycie jezdzac na mtb. Czasem biore do reki zeby zwazyc budzetowe crosowki i trekingi, moj Boze co za kloce, przeciez one musza wazyc po 15-16kg, mam racje? A moze jeszcze wiecej? Aluminiowe rowery, a jeszcze ciezsze od tych sprzed 30-40 lat ze stali hi-ten.
są w ofercie Marina np Presidio 2 www.marinbikes.com/pl/bikes/2023-presidio-2
Kiedy i gdzie będzie dostęny fairfax 2 w rozmiarze L? :) Chodzi o Warszawę lub okolice
napisz proszę na rowery@motor-land.com.pl to Ci sprawdzę. Jest druga połowa sezonu i jesteśmy już mocno wyczyszczeni
Jaką najszersza opona wejdzie do takiego modelu ?
można próbować z gravelową 40mm bez ostrego bieżnika
Mam fitnesiaka Merida speeder 100 z karbonowymi widłakiem,wrąbałem w niego Shimano deorki,latemjezdze na wąskich slikach,jesień zima 40 opony grawel rewelka uniwersalny rower
tak to mniej więcej jest z tymi rowerami
te rowery to akurat bardzo dobrze wyglądają. Jedyny problem jaki z nimi mam to triple korba
to była prowokacja ;) i się udała. A korby to akurat element eksploatacyjny, który szybko można zmienić po pierwszym serwisie na koniec sezonu
Bardzo ładne rowery
dzięki!
Skoro i tak ukradną, to lepiej kupić taniej w Decathlonie
niby tak, ale jak już nie chcesz mieć roweru z marketu to coś kupujesz w sklepie
@@marinbikespl Mariny i Rockridery w tej samej cenie są niewiarygodnie różne, na korzyść decathlona i to ogromną. Wystarczy zapłacić 200 zł mechanikowi i masz nawet lepiej poskładane
@
Bez przesady z ta ogromną róznica na korzyść decathlona.
@@tomaszrosaniec7052 Najtańsze rowery w decathlonie mają teraz często microshifty, które ponoć po niedługim czasie tracą swoje właściwości. Dopłacając nieco, mamy już shimano. Istnieją też wkurzające detale, takie jak centerlock, którego w decathlonie jest mało. 6 śrubowy standard to oszczędzanie sobie problemów i możliwość samodzielnej wymiany tarcz.
Decathlon dalej ma mało ciekawych droższych rowerów, ale te między 2 a 3 tysiące są na prawdę przyzwoite i nie będą frustrować od razu. Warto zauważyć, że decathlon to sklep sportowy. To nie Auchan z najgorszym sortem rowerów.