Dlaczego Cyberpunka 2077 nie da się naprawić
Вставка
- Опубліковано 9 лют 2025
- Co zmienił patch 1.3? I dlaczego od najgorszych wersji Cyberpunka nie możemy oczekiwać już niczego więcej?
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ jordan.debowski
Instagramie Elessara: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
Nigdy nie sądziłem, że usłyszę zdanie: "Grałem ostatnio w Cyberpunka i czytałem dzienniki Goebbelsa". XD
r/BrandNewSentence
@@gregoriusthewise626 pppppp
@Filmy.Online.1080p-PL lecz się gościu bo widać że odkleja się tam konkretnie
@@Real-D13 ?
Cyberpunk i Goebbels :) Może Wiedźmin i Hitler?
Podoba mi się jak szef porównuje sytuację Cyberpunka 2077 do operacji Barbarossa za pomocą wpisów w dzienniku Goebbelsa, coś cudnego
Nie oszukujmy się redzi po prostu nie potrafią w fps
Ale first person hack&slash nawet ladne zrobili ;)
@@calgon8013 Gdzie i kiedy?
6 milionów to jednak trochę dużo xDD
@@RPD49 tu chodzi o nawiązanie do historii, że podczas wojny nas "slasherowali"
Temat: cyberpunk
Szef: a da się tam wcisnąć militaria II wojny ?
Hed: .......
Szef: na Ciebie zawsze można liczyć
To osiągnięcie w tle "Twarde lądowanie" jest takie wymowne...
Co xD nie grałem wiec nie wiem
Ja z twardym ladowaniem sie meczylem przez 15 godzin do poki nie zauwazykem ze musze wcisnac r2
@@tofikatorr Ja robiłem chyba dwie godziny, pod koniec gry. Nie udawało mi się zabić 3 gości. Znalazłem na prawdę gówniany pistolet (swoją bronią brałem każdego na strzał), zbiłem im HP tak do 10% i potem skakałem na nich, ale zawsze jeden kutas się przesuwał i przeżywał.
2:34 patrzcie na monitor w tle
Nie trzeba zabijać, można ogłuszyć zanieść w jedno miejsce i na nich zeskoczyć, też zadziała.
mi bardzo brakowało "zwykłych", życiowych questów nie związanych z zabijaniem. Szczególnie że gatunek daje pole do popisu.
no jak? A typek któremu zaraz miały wybuchnąć jaja? :D
No ja liczylem na cos takiego jak Planescape Torment, albo Fallout 2, ze laze i chlone swiat gry. Ale i tak ta gra byla mega dobra, Tormentem nie byla, ale byla i tak jedna z najlepszych w jakie gralem
Może to Hed jest gwiazdą tvgry, ale to szef podbija nasze serduszka.
Jest jeszcze ten mądry
@@KrocaSnakeo Chciałbym żeby ten mądry mnie rozdeptał głosząc przy tym coś mądrego czego mój ograniczony rozum nie byłby w stanie ogarnąć.
Przesadzacie z tym hedem, sympatyczny ale bezbek. Arasz top
@@bori3325 zastanów się nad swoją wypowiedzią młodzieńcze. Tłum cię wykończy
@@bori3325 haha +1 boom Hedshot!
Mówią że nie da się naprawić cyberpunka ale to nie prawa, da się tylko trzeba rano wstawać, na tym polega odpowiedzialność
To chyba czeka ich ze dwa lata wstawania rano
@@Bednara113 jakii, nie wie o co chodzi xD z czego to cytat :) fi fi fi
@@adip7447 Chłopaki z Baraków.
ua-cam.com/video/ZKaLvJYSj5U/v-deo.html&ab_channel=TheRywin
To niezły chłopak z baraków
Nie mogą wstawać rano gdy cały czas crunchują
kiedy sól i cukier wyglądają podobnie więc przyrównujesz CDprojektRED do III Rzeszy Niemieckiej
co nie? a niby mają dopisek red ;D
Powiem wprost: znowu to zrobili ~ Jordan *PAMIĘTAMY*
Pierwszy i ostatni raz kupiłem grę w przedpremierze na podstawie przedpremierowej recenzji redaktora. Nikt mi nie wytłumaczy pieśni zachwytu nad CP2077 w pierwszych materiałach dzień przed premierą ogólnoświatową. Nie był to jedyny recenzent, który dowalił taki wiernopoddańczy skowyt w przypadku Cyberpunka. Niestety, nie można ufać łbom, którzy żyją z dobrych układów z wydawcami.
Ale tez ocenianie gry po kilku dniach jest do dupy. Wczesne recenzje, gdzie krytyk spieszy sie z opinia. Jordan pewnie skupil sie na waznycy zadaniach, a błędy nie rzucały mu sie w oczy, bo myślał, że niedługo naprawią.
@@FireJach takie coś można przypisać licealiście, który publikuje na swoim facebooku a nie profesjonaliście, ok?
@@mariuszjarzyna7223 Jordan i profesjonalizm? Proszę Cię!
Dla mnie grało się wykurwiście, od razu po premierze.
CyberPunk rozłożył parawan w świecie gier i powiedział: "Halyna, tu jest miejsce"
haha
O jak prychłam XD
Poczym inny Janusz nawał cię Januszem.
O jakich wygórowanych oczekiwaniach mowa? Czy aby nie sami Redzi mówili przed premierą o najbardziej wiarygodnym mieście w grach z otwartym światem ever, o dopracowaniu na premierę porównywalnym z RDR2? Ano, mówili, jeszcze jak. Ludzie chcą tylko tego, co im obiecano, a nie gry pod pewnymi względami poniżej przeciętnej, wręcz zahaczającej momentami o poziom kaszanki. I tyle. CDP RED należy się każdy kop w cztery litery jaki dotąd otrzymało i jeszcze tak z 2x tyle na dokładkę. Ściemniali już zapowiadając W2, jeszcze mocniej przy okazji trzeciego Wieśka (nadal czekam choćby na te zapowiadane żyjące ekosystemy). I skoro udało się dwukrotnie, skoro nikt niespełnionych obietnic nie wytykał (a nawet jak próbował, to dostawał po nosie, bo przecież Wiedźmin 3 najlepszy) to stwierdzili, że tak można dalej i przy Cyberpunku odlecieli i to tak solidnie, aż w okolice orbity Jowisza.
Ale tym razem nie pykło (bo i gra całościowo od W3 gorsza). I dobrze, może to ich oduczy ściemniać i tej nauczki nie zapomną. Może.
Najbardziej underrated komentarz
Zgadzam się! Żaden overhype tylko zwykle kłamstwo! Puszczali filmiki z animacji mówiąc, ze to gameplay. Pokazywali oskryptowane, liniowe zdazenia mówiąc, ze to random encountery zależne od reputacji gracza. Cześć skili dopiero teraz jest naprawiona i działa. Polowe rzeczy, która obiecali poprostu nie ma🤓
Moim zdaniem to kombinacja dwoch rzeczy - overhype oraz tego ze CDPR nie dostarczyl.
Overhype - jesli marketing rozbudza a nawet kreuje oczekiwania i te co wiemy teraz byly nierealne, oraz przesadzone to tak bedzie to u czesci ludzi ktorzy licza na ta gre powodowac uber hype przy okazji nieco ograniczajac zdolnosc postrzegania krytycznego.
ALE
Glownie to wlasnie to ze CDPR w mojej opinii nie dostarczyl. Jesli oglasza sie ze gra ma dzialac na PS4, PS4 Pro, Xbox One, One X, PC, Stadia, XSX, PS5 to gra ma dzialac na kazdym z tych sprzetow a jak bylo na premiere wiemy. Łatki na bazowych konsolach poprzedniej generacji zmiejszaja liczbe NPCow zeby utrzymac plynnosc przez co miasto wyglada na malo zywe, bardziej jak sterylna makieta to samo tyczy sie zachowania NPCow na strzal z broni wszyscy kucaja jakby synchronicznie mieli oddac kał bez zdejmowania spodni. Przieciez w grach systemowych (czyli takich gdzie budowane sa systemy zachowania - GTA V czy inne WD2) takie rzeczy dzialaja duzo lepiej, wlacznie z tym ze owe systemy same bez ingerencji gracza tworza wydarzenia - jak klotnie npc, policje ktora kogos aresztuje itd.
Lubie klimaty SF i CP ale nie kupuje gier na premiere i do tej pory CP77 nie kupilem, moze kiedys w ostrej wyprzedazy.
byly to wygorowane oczekiwania bo wiele obietnic bylo po prostu absurdalnych. Devsi obiecuja gre ktora jest najlepsza we "wszystkim" i ciagle ja opozniaja a w studiu ciagly crunch i wam sie nie zapalila czerwona lampka? xD
@@Solaxe ale zaraz jeśli ktoś obiecuje jakieś systemy to domniemać można że te będą w grze.
Lubię klimaty SF/CP ale jak dowiedziałem się że recki to tylko b-roll footage i tylko pc to tak zapaliła mi się czerwona lampka. Czy zagram jasne że tak żeby samemu ocenic ale to po taniości. Bo nie zwykłem wydawać sporej ilości pieniędzy na produkt który no delikatnie mówiąc nie dostarczył
Dla mnie mody były zawsze czymś dodatkowym. Nigdy nie traktowałem ich jako jedna z głównych cech gry. Gra ma być dobra i bez modów. Mody mają tylko coś usprawnić i dodać, ulepszyć a nie być czymś dzięki czemu w ogóle gram w dany tytuł.
6:12 Szef się rozgadał że wodotryski się włączyły.
Ślini się przy mówieniu o Nazistach xD
O co chodzi?
@@alanq1226 popuścił trochę ślinki :P
ha tfu na CDP :D
Grzeob pluje na nas totalnie
Mnie najbardziej bolą nie tyle bugi co ewidentnie zmarnowany potencjał na fichery - te wszystkie automaty stojące w Night City aż się proszą o implementację mini gierek, te wszystkie gangi aż się proszą o system frakcji (wraz z nagrodami, np w postaci rozwijalnych siedzib dla gracza), wreszcie więcej wyścigów, oraz np. nabywanie mieszkań i urządzanie ich. Oczywiście piszę za siebie, wyrażam moje marzenia, ale kurcze, brakuje mi tych rzeczy. Skyrim do dziś wielu przyciąga, bo mimo bugów i głupich, hermetycznych miast etc. etc. to jednak oferowała masę contentu pobocznego. Tu tylko zadania i wciągający ale jednak będący tylko scenografią świat. Z drugiej strony leci u mnie już czwarta postać, więc coś zrobili ok :)
Przeszedłem (na pc) niedługo po premierze i klimat gra ma niesamowity. Muzyka majstersztyk. Poczułem się jak za czasów papierowego CP rpg. Fakt, po premierze trochę wizualnych zgrzytów było. Sposób walki jak dla mnie FPSowca średni ale gra nadal świetna.
Zgadzam się, fabuła, klimat, muzyka, konstrukcja świata, npc i wszelkie wizualne czy fabularne rzeczy są na najwyższym poziomie, redzi mnie nie zawiedli i poziom tego wszystkiego jest równy temu z wiedźmina. Pokazali ze jeśli chodzi o to co wyżej rozpisałem są najlepsi na świecie i żadne inne gry nigdy nie zapisały sie tak emocjonalnie w mojej psychice jak wiedźmin i cyberpunk.
Cyberpunk to mistrzostwo przy grach fabularnych, ostatnim czasem tak dobrze bawiłem się w Skyrim wciągnięty w różne wątki. Szkoda że main story jest taka krótka a side questy żadko nawiązują do głównej bohaterki/bohatera, nie licząc 3-4 questów "zrób to a zobaczymy jak Ci pomóc". Po ograniu fallouta, gta V czy watchdogs spodziewałem się glitchy bo przy sandboxach to naturalne, że są kolizje czy przedmioty ufo i ogrywając od startu 0.97 na PC nie znalazłem ich za dużo, ale też nie kupowałem gry z nastawieniem "to będzie cudo" po prostu kupiłem kolejny dobry polski tytuł. Tak ku prawdzie utłukłem w niego 257 godzin i bawiłem się przednio, a sam tytuł został zabity przez napalonych graczy, którzy wyobrażali sobie bóg wie co, pewnie otwarty świat do gogli VR w którym machamy padem by ciąć kataną, no i wysoką krytykę mediów od recenzji gier.
Ogólnie ode mnie mocne 7,5/10 za klimat, multiplatformowość, pomysł i wykonanie.
kupiłem na ps4, glitchy może i nie widziałem za wiele ale feel był chujowy bo ulice były puste, a jak już zobaczyłem jakiegoś npc to jest 50/50 że następny będzie wyglądał identycznie do poprzedniego. AI było bardziej A niż I. najbardziej w tym wszystkim wkurzył mnie sposób lootowania ale też przede wszystkim system policji. Bardzo lubię czasami po prostu poscigać się z policją albo zrobić z nimi strzelaninę, ale w tej grze policja respiła się za plecami a pościgów w ogóle nie było, a strzelanie było na tyle niesatysfakcjonujące że nie było sensu strzelać się z nimi. Cały czas piszę "było" bo nie grałem w grę od 10 miesięcy i dopiero jutro może będę chciał odpalić i zobaczyć czy coś się poprawiło.
@@slimy10kyo64 reszta zgoda ale npc chyba na najniższym poziomie 😊
Drugi raz przechodzę Cyberpunka i muszę powiedzieć że bardzo dobrze się przy nim bawię, ale fakt faktem stan techniczny nawet w chwili obecnej jest troszkę śmieszny xD
Trzeci raz jest już trochę nudno - człowiek odkrywa, że dużo fabuły nie można skipnac
Niedawno ograłem watch dogs 2, i paradoksalnie działa znacznie gorzej niż cp2077. Po prostu po ubi już nikt niczego nie oczekuje :v
Ja dzisiaj włączyłem CP z zamiarem zrobienia jeszcze kilku zadań pobocznych i skończenia fabuły. Grę wywaliło po wystrzeleniu rakiety z nadgarstka w 2 rozmawiających ze sobą gangusów.
XD
Najgorzej nadal stoi optymalizacja, nawet z rtx 3060 z dlss są momenty, gdzie mam ze 30fps, jak nie mniej :/
Ja chciałam przejsc grę po raz drugi, ale u mnie sie nie da. Wywala mnie do pulpitu srednio co 5-10 minut, pomimo pierdyliarda łatek ktore miały rozwiązać problem. Ukonczenie gry po raz pierwszy kosztowało mnie sporo nerwów. Przynajmniej Redzi oduczyli mnie zakupow w przedsprzedaży.
chyba jestem jedyną sobą która po prostu nie oczekiwała niczego specjalnego i dzięki temu nie zawiodłem się
ja też nie oczekiwałem ale redzi poprostu nas okłamali przechwalając grę przed premierą a teraz wole przejść 3 raz wieśka niż odpalać cyberpunka :/
@@owoc8260 To chyba oczywiste, że każdy twórca jakiegokolwiek dzieła, które ma zamiar sprzedać będzie je wychwalał. A po za tym czego się spodziewałeś ? Myślałeś, że powiedzą coś w stylu: CP ma masę bugów, ale i tak musimy go wydać., ponieważ inwestorzy nie chcą nam pozwolić wydać gry później. To samo za każdym razem mówi ubisoft a jakoś nie spotkałem się z komentarzami o kłamstwie.
@@lodomir5109 ale nie kłamał, a to jest inna sprawa
@@owoc8260 Nie kłamał ? A ile razy mówili, że Odyssey i Valhalla będzie bardziej rewolucyjna od poprzedniej części. A była tak rewolucyjna, że nawet były te same animacje co z assassina origins.
@@lodomir5109 ehh szkoda gadać walić redów i ubi bo nie chce mi się pisać :>
Cyberpunka 2077 przeszedłem dzień lub dwa przed Świętami Bożego Narodzenia. Od tego czasu czekam na fabularne DLC i się nie mogę doczekać.
Ja nie grałem
@@peter9158 To nadrabiaj zaległości :P
@@Dorkolus nie warto
@@XDXD-nl5po Jak nie, jak tak?
@@Dorkolus Po prostu nie wyróżnia się niczym od reszty nudnych gier z otwartym światem zapchanym powtarzalnymi czynnościami.
13:24 Tak szefa ten overheat wkurza, że aż się opluł xD
Fajny materiał
No ale jak to, przecież ONI ZNOWU TO ZROBILI. xD
„Powiem wprost, znowu to zrobili!”
- Jordan Dębowski
jeśli grasz w jakąś grę po raz pierwszy, ale od razu ustawiasz najwyższy poziom trudności, bo czemu nie. i postanawiasz nigdy nie użyć broni palnej, tylko biegać z mieczem/pałką, i kończysz grę bez śmierci, bo po ledwo kilku misjach nie mogą ci zadawać już obrażeń przez twój pancerz, a ty sam masz każdego na 1 hita waląc tylko pałką, to wiedz że gra nie ma balansu.
"Piękna nowa kurtka. Szkoda tylko, że nie widzę własnej postaci" :D:D
Nie widziałem kodu źródłowego Cyberpunka, ale podejrzewam, że jest to przypadek czegoś co programiści nazywają "spaghetti code", sam grając zauważyłem wielokrotnie w kilku miejscach tesktury w postaci np. czerwonego pola z napisem "debug" no i przede wszystkim podejrzewam, że programistom cyberpunka nie zależało na testowaniu własnego kodu. Założę się, że większość doświadczonych programistów od Wiedźmina 3 uciekła z CDProjekt, bo nikt nie chce robić w firmie dla której crunch to standardowa metodyka pracy, a na ich miejsce przyszli juniorzy i to między innymi oni tak spieprzyli tę grę.
12:57 zapomniałeś dodać że rownież recenzenci dołożyli swoje trzy grosze, publikując materiały przed premierą gry, że CDPR „znowu to zrobił”.
Śmieszy mnie to że po premierze gry w grudniu, jedne z większych kanałów gameingowych w PL wspominały w swoich recenzjach że dochodzą do nich słuchy że na starszych konsolach są problemy. Jakby ciężko było zainstalować grę na PS4 czy XBO i nagrać materiał. Jednak podejrzewam że żaden kanał nie chciał popaść w niełaskę CDPR.
Grałem miesiąc temu na rtx 3070 w 2k, prawie wszystko na ultra, FPS nie spadły poniżej 60, a zazwyczaj w okolicy 80+. Błędów uniemożliwiających ukończenie gry nie było, ale znikające pojazdy i i npc, oraz błędy stare typu "panam crazy frog" były. Aktywności poboczne typu borderlandsy wejdź, zabij/naciśnij coś, wyjdź. Najbardziej boli stracony potencjał,bo wiele elementów można było zrobić znacznie lepiej małym wysiłkiem. Na minus też brak systemu karmy, możemy robić wszystko, a gra ma to gdzieś, nie ma sensu też grać ponownie, bo jedyny prawdziwy wybór fabularny to ostatnia misja. Sam feeling strzelania ruchu jest bardzo przyjemny i według mnie, to on wraz z fabułą ciągnie grę do góry, ogólne wrażenia miałem pozytywne, ale moim zdaniem to gra straconych potencjałów. 6-7/10
Te ciekawostki historyczne, coś pięknego!
Świetny materiał Gambri, ubrałeś ładnie w słowa wszystko to co czułam wobec Cyberpunka i całej sytuacji wokół niego.
CP jest jak prawie każda inna dobra gra - chwilami chciałoby się żeby zrobili coś lepiej, czujesz że czegoś brakuje, a chwilami totalnie zachwyca i jest zupełnie wyjątkowa.
Według mnie problemem prócz marketingu jest sam koncept gry. Cyberpunk jako gatunek jest teraz bardzo popularny i tak szeroki, że każdy ma na niego inny pomysł, a świat gry swoim ogromem i różnorodnością sprawia, że chcielibyśmy, aby każdy aspekt tej różnorodności był bardziej rozwinięty. Na szczęście właśnie pole manewrów dla moderów jest bardzo szerokie, najlepsze co CDPR może teraz zrobić to dać moderom lepsze narzędzia. Tylko w taki sposób każdy może mieć swojego Cyberpunka.
Co nie zmienia faktu że świat jest bardziej pusty niż powinien i wycięty content aż kłuje w oczy, CDPR get ur shit together
Bardzo dobry materiał, dla mnie od samego początku Cyberpunk był grywalny na PC i uważam go za jedną z najlepszych gier w jakie grałem.
@@wojbas471 tak jak ty na pisowni
@@wojbas471 kto co lubi , nie musisz się spinać odrazu jak ktoś lubi coś czego ty nie :v
w mało gier grałeś
Patch 1.3 powiem krótko: znowu to zrobili
Cyberpunk jest takim nowym Gothiciem 3. Fani i moderzy będą tą grę łatać latami by dało się w nią grać, a CD Projekt nie zrobi w tym aspekcie nic. Podstawowe mechaniki takie jak policja czy ruch samochodowy są w tej grze źle zaprojektowane i żeby coś z tym zrobić musieli by zrobić tą grę na nowo. Szkoda, bo fabuła i klimat dawały radę
No niestety w kwestii AI to możemy się już pożegnać z jakimś progresem. Jedyna nadzieja w tej kwestii to by było jak by zrobili dodatek do CP2077 nie wymagający podstawowej wersji gry, ot save'a wrzucasz i grasz w nową przygodę.
Ja rozumiem błędy, cuda wianki, ale czemu do tej pory nie dodali możliwości customizacji postaci po jej zrobieniu....jak na "styl ponad wszystko" to bardzo mało w tym względzie można zrobić i postać kończy wyglądając jak cyber-żul.
Z gothiciem 3 było tak że wydawca pośpieszył Piranhe z wydaniem i dał deadline i gra wyszła niedokończona, i już w trakcie prac pewnie między studiem a wydawcą czyli jowood były napięte stosunki przez te właśnie naciski i studio zerwało potem umowy z jowood i gry nie było komu łatać, do momentu jak community przekonalo jowood ze nalezy cos z tym zrobic i utworzyli ten team ktory stworzyl community patcha 1.75. Tutaj CDP robi grę u siebie praktycznie i no też były komplikacje bo covid i pewnie tez im to zmienilo plany. Mi osobiście w G3 najlepiej sie gralo, przechodzilem go ze 3x i zagralem w niego wiecej niz w 2 poprzednie czesci razem wziete. Chyba urzekl mnie wielki otwarty swiat + sciezka dzwiekowa. Chociaz nie powiem na premiere G3 mialem sredniego pcta na tamte czasy i no nie dalo sie praktycznie grac, ale i tak sie grało xd
W Gothic 3 ,dopiero Enhanced edition jest grywalny.
Oni popełnili błąd już na poziomie wyboru silnika. Red Engine jest przestarzały, zwłaszcza dla tak rozbudowanych gier typu GTA-like z pojazdami i żywym współczesnym miastem.
Patrzę sobie na dzisiejszą datę, już w sumie niedługo "Cyberpunk 2077 po roku"
I prawie nic się nie zmieniło… sorry ale patch 1.3 ciagle jest na poziomie latania gry a nie rozwoju gry.
7:56 grałem sobie spokojnie w wieśka słuchając filmu aż nagle usłyszałem ten dźwięk i tak się obsrałem że wywaliłem się na krześle
Ja też.
Witam. Przeszedłem grę dosłownie tydzień temu, patch 1.3 pojawił mi się na sam koniec. Już wcześniej prawie błędów nie były a oto te których doświadczyłem: 1. Podczas rozmowy z naszym kumplem, po pierwszej wspólnej akcji (je makaron), za jego plecami doszło do 3 zderzeń z barierką samochodów. Aż myślałem, że ktoś nas atakuje. 2. W misji w Arasace (na początku), koleś z kartą dostępu do windy najpier się pojawił, ale kiedy zginąłem (najwyższy stopień trudności) i wczytałem grę, to już nie. Połaziłem kilka minut, doszedłem do wniosku, że to glicz i wgrałem save-a jeszcze raz i poszło już gładko. 3. W ostatniej misji nie odpalił się trigger po wejściu do pomieszczenia. Wyjście i wejście załatwiło sprawę. 4. Niektórych przedmiotów nie dało się ponieść. Nic ważnego, głównie śmieci i to raz na 40. Po patchu chyba jeszcze z raz to zobaczyłem, ale nie jestem pewien. 5. "Wybuch" otoczenia podczas podnoszenia przedmiotów. Bardzo rzadko i nie odnotowałem po patchu. ; W każdym razie błędów praktycznie nie ma, gra super .. oprócz jednej rzeczy. Romanse. Fajne, ale bardzo mało. Niby 4 (piąta opcja jest jakby jednorazowym spotkaniem), ale dwie na płeć i jedna gla geja/lesbijki. Czyli jeśli gramy facetem hetero to mamy jedną opcję - Panam. Judy jest bardziej w moim typie i zastanawiałem się nawet nad zainstalowaniem moda, ale machąłem ręką. A mogli dać z 10 opcji romansowych i zrobić większość bi a tak jest bardzo biednie. A nawet jeśli doprowadzimy romans do szczęśliwego finału, to możemy co najwyżej przyjść i 3 zdania zamienić. To tyle. Poza tym zakończenie gry. Niby kilka opcji, ale .. Nie chcę spoilerować, ale los naszego bohatera jest niesatysfakcjonujący. Powinna też być możliwość zrobienia czegoś w rodzaju wyczynu Silverhanda. Poza tym Alt .. jest .. idiotką? "Nie wzięłam pod uwagę, ciała .." - ktoś powinien wyciągnąć jej wtyczkę i powiedzieć: "Ups, nie wziąłem pod uwagę prądu."
Miłego dnia
Hah, a pamiętam granie na PC przed premierą i głosy zachwytu całej waszej ekipy. Ale teraz trzeba polecieć na fali xD
9:24 wspomnieć o Wiedźminie ✔
Jak na mine, ten nowy patch naprawdę dużo zmienił, przynajmniej ba pecetach XD
To co było czerwone jest niebieskie, wszystko co można było sprzedać za 750 kosztuje teraz 150, więc chodzę teraz jak ciul po ulicach zbierając złom i sprzedając zrobione z niego komponenty by zarobić na monosyrunę, Regina dzwoni do mnie zawsze po rozpoczęciu dialogu fabularnego, a mój awatar z łysego androida (inspiracją była ExMachina) zmienił się w Judy po miesiącu na Podlasiu.
‚Gra na dychę’ :D
Za jakieś dwa lata, gdy naprawią grę, a ceny kart graficznych zejdą do normalnego poziomu, zagram sobie ponownie jak należy.
Teoretycznie na konsolach są Exploity i Jailbreaki, podobno posiadają mody, są też edytory savów, które czasem mogą bardziej zaszkodzić, a czasem oszczędzić monotonię gry. Są również Emulatory, ale wiadomo, są też "fałszywki", które przynoszą nieraz więcej zmartwień niż pożytku.
Osobiście mi Patch 1.3 przypadł do gustu w kwestii naprawy zbugowanych zadań. Natomiast ruch spadającej V nie wyglądał jak próba podniesienia się z podłoża, bardziej jak z lodu.
Przyznam że w grach ostatnio boli mnie wrzucanie zbugowanego produktu, bardzo mi nie przypadł pod tym względem AC Valhalla, Odyssey musiałem przechodzić od nowa. System skórek (w myśl kustomizacji ekwipunku) w patchu 1.0.7 był inny niż w artykule odnośnie jego działania. Bardzo często w Valhalli lądowało się pod teksturą lub frunęło jak za sprawą czarodziejskiej różdżki na koniec mapy.
Wracając do konsol, ich obecna architektura pozwalała podobno niektórym wgrać dla przykładu Linuxa.
Ostatnio trudno nie zacząć wątpić w firmy produkujące gry, nastawione przede wszystkim na zysk, czasem naprawdę słabo dopracowane. Miałem okazję przeliczyć o ile w najgorszym wypadku kwota mikrotransakcyjnych zawartości w grze takiej jak Marvel's Avengers na chwilę obecną dla powracających po roku od premiery zasadniczo przebija pierwotną kwotę Edycji Specjalnych (do niedawna wersja bez znalezienia Pakietów(odpowiednio tańszych) wg moich wyliczeń wynosiła ponad 20-krotność ceny "Pełnej Gry").
Często supporty okazują małe wsparcie i nieraz niewystarczające, dlatego ciężko nie zwracać się po pomoc u osób znających się na modach, trainerach, i innych ulepszeniach. Przyznam, że tesknię za czasami, gdy działała europejska infolinia Ubisoftu, która zanikając, zostawiała nieraz wyłączoną funkcję tworzenia zgłoszeń lub pomocy poprzez czat.
Bardzo często widać ostatnio utrudnienie znalezienia możliwości napisania na dowolny support (niezależnie czy to Firmy produkujące gry, czy sklep lub twórca oprogramowania). Akurat część tych kwestii zalicza się również do moich doświadczeń, część jest też kwestią śledzenia forów.
Aż szkoda że mając całą rzeszę fanów, nieraz wśród programistów, , firmy preferują nieraz podcinanie skrzydeł niż pewną formę współpracy.
PS. Opisałem tu swoje doświadczenia. Komentarze opisujące swoje doświadczenia nie są niczym złym, pod warunkiem braku manipulacji czytelnikami i przede wszystkim wielostronną, odpowiednią dozą kultury w dyskusji.
Powiedzieć że redom zajęło 9 miesięcy by naprawić minimape ma tyle sensu co powiedzieć że rockstarowi zajęło 8 lat by dodać wyspę. Wcześniej zajmowali się bardziej istotnymi rzeczami.
Kiedyś obudziłem się w nocy, była zima... mieszkam na osiedlu w bloku na 4 piętrze. Leżałem bez ruchu, światło latarni odbijało się od pokrytej śniegiem ulicy, wszędzie było tak biało, ale uświadomiłem sobie, jaki to dźwięk mnie obudził, dobiegał jakby ze śmietnika, taki skrzek ptaka i drapanie, ten dźwięk był tak głośny, że pomyślałem, że zaraz jakiś starszy frustrat wyjdzie na balkon i coś ryknie.. albo zadzwoni na policję, ale nic takiego się nie stało. Ten dźwięk kraczenia połączonego ze skowytem i drapaniem był jednostajnie miarowy, doprowadzał mnie do takiej skrajności, że mówiłem sobie tylko: przecież to się nie może dziać naprawdę, to nie jest horror tylko prawdziwe życie, serio miałem już łzy w oczach , nie wiem ile leżałem bez ruchu, ale gdy kraczenie trochę ucichło, zebrałem się w sobie i delikatnie podeszłem do okna. Na śmietniku nic się nie działo, postanowiłem więc, że uchylę trochę firankę i zobaczę dokładniej. Chwyciłem lekko za krawędź... JEEEBBBBB! KRAAAAAA! Jak coś nie pierdolnie w szybę, chwyci mnie za rękę, patrzę a tu Cowiek maupa, największy zbrodniarz wojenny! "Skurwysynie zostaw mnie!!!" darłem się jak pojebany, a on tylko: KRAAAAAA! KRAAAAAA! UUUUUU...! Wjebałem się do pokoju, a on stanął przede mną na parapecie w całej okazałości, szybko wybiegłem z mieszkania, otworzyłem szafkę na bezpieczniki na korytarzu, chcąc urwać drzwiczki, aby mieć czym się bronić, ale Cowiek już był za mną... KRAAAAAAAAAAA! Odskoczyłem... a on jak nie pierdolnie w te bezpieczniki, w całym bloku zamigotało światło, a ja korzystając z okazji, zamknąłem drzwiczki i zakleiłem je gumą do żucia... A on tylko wył i prychał, po czym się uspokoił, a ja wróciłem do swojego łóżka... Cowiek Maupa siedzi już w budce na bezpieczniki drugi rok... A ja tylko modlę się, żeby nie było jakiejś awarii w bloku...
1:45 jak nic zabawnego. To są nadal sprity 2D które mają symulować ruch, a jak się do nas zbliżą to znikają i nie pojawia się nic na to miejsce :D Jak dla mnie w roku 2021 to nadal mega wyborny żart.
Co do oczekiwań graczy to nie tylko "standardy", marketing, ale i zapowiedzi twórców. Umówmy się szczerze brak filmików w grze, które były jeszcze w Demie gdzie można było zoboczyć wychodzących z windy V i Jackiego to totalne olanie sprawy przez Redów. Za mało, czasu, za mało pieniędzy za mało chęci. To nie problem, że otwarty świat i sama gra nie przypomina RDR2. Ono jest lata świetlne za GTA IV. Auto wpada do wody bez plusku, kule pistoletu gdy strzelasz do wody nie wywołują efektu żadnego, w grze widizmy obiekty latające ba lecimy takim w oskryptowany sposób pierwszej misji korpo ale w samej grze tego nie da się zrobić. Gta 3 były zalążki latania, a w Vice City dało się to już robić. Pościgi policyjne(...) . Nie da się tej gry obronić. Sama kampania mimo, że spoko generalnie to nie jest ani wybitna ani specjalnie długa. To jest po prostu średniak i średniakiem już pozostanie. By Cyberpunk był tym co ludzie chcieli i tym co w sumie zapowiadano, że będzie (bo nie zgadzam się, że oczekiwania graczy to tylko ich wina) to gra musi przejść po prostu rework.
Czy ja dobrze rozumiem że według nieho to był błąd (sprity 2d) ? XD To normalne działanie gry przykład nieudolności studia.Co ciekawe są mody umożliwiające pościgi i okazuje się że silnik gry nie jest w ogóle do tego gotowy. W sumie trudno się dziwić skoro minimape poprawiali 9 miesięcy bo silnik nie dawał rady XD.
Jak oglądam filmy o zmianach w ostatnim patchu do CP to zmiany są tak podstawowe, że wydaje mi się, że oglądam devloga jakiegoś samotnego indie developera XD
Tylko że np. moderzy potwierdzają wiele ogromną ilość zmian w silniku, to oznacza, że jest szansa na dodanie, naprawienie wielu mechanik w grze.
Moim zdaniem nawet poprawnie działajcy Cyberpunk jest grą przeciętną, której jedyną mocną stroną jest spoko fabuła. Więc jeśli rozważymy opcję wydania kilkudziesięciu złotych żeby zagrać kilkanaście godzin w ciekawą historię, to może będzie to nawet wartościowy zakup.
nawet fabuła moim zdaniem jest słaba, przynajmniej dla mnie główny wątek mnie nie porwał. myślę, że to kwestia postaci, tak naprawdę jedyną postacią którą lubiłam był takemura
@@Jul_ire mnie nawet całkiem porwała, podobała mi się ta dziwna relacja z Silverhandem i brak jednoznacznie dobrego zakończenia
@@Jul_ire Mnie osobiście porwała postać Panam, wg. mnie zajebiście została zrobiona.
Powiem wprost. Gdyby Keanu Reeves miał w grze krótkie włosy jak przystało na cuberpunkowe klimaty a-la Johnny Mnemonic to gra nie miałaby żadnych bugów i byłaby wpełni dopracowana na dzień premiery. To klątwa długich włosów Reeves'a i tyle.
cyberpunk 2077 to jedna z lepszych gier w jakie grałem, a było ich sporo
Powiem szczerze ze tylko dwie gry wpłynęły na moje emocje tak ze po przejściu odczuwam ogromna nostalgie i poczucie mega zajebistosci gry. Chodzi mi głównie o fabule. Tymi grami były wiedźmin 3 i cyberpunk. Czasami wracam do soundtracków i przypomina mi to wszystkie emocje które towarzyszyły mi przy rozgrywce… coś pięknego. Nie ważne jak dobra pod względem technicznym jest gra, dla mnie fabuła to podstawa a fabularnie cyberpunk zjada wszelkie ac, rdr2 czy the last of us. I gdyby nie niedokończenie gry była by to jedna z lepszych gier jakie kiedykolwiek wyszły, na to już niestety za pozno ale potencjał gry jest nadal. Wszystko wszystkim ale jeśli chodzi o klimat redzi w grach budują najlepszy na świecie.
@@slimy10kyo64 Nawiazując do CP77 mam to samo. Fabularnie ta gra mnie bardzo wciągnęła i zaprzyjaźniła z bohaterami i to w zasadzie dość szybko bo fabuła nie jest zbyt długa. Szczerze mówiąc spotkałem się z paroma błędami, które nie popsuły rozgrywki i tylko żałować, że słaba premiera przedłuża wypuszczenie DLC.
Moze na konsolach patch1.3 rzeczywiście coś poprawił. Jednak w wersji PC, a przynajmniej u mnie, jest nadal fatalnie (jak nie gorzej). A już najbardziej mnie wkurza to, że co jakiś czas nagle, bez powodu, robi się ekstremalnie jasno... po czym ta "jasność" zaczyna przesuwać się w głąb miasta w formie bardzo wielkiego sześcianu; lewitujące przedmioty to norma, NPCe spożywają niewidzialne żarło no i przenikają zarówno przez siebie jak i przez V; policji zdarza się strzelać do ciebie bez powodu; często autem nie można się z miejsca ruszyć, w ogóle samochód spawnuje się w dziwnych miejscach (raz wyskoczył mi kompletnie zniszczony spod jakiegoś kontenera), a już notorycznie spamuje sie pod innymi pojazdami, siejąc przy tym niezly zamęt, byłem świadkiem latającej ciężarówki!, staty niektorych broni nie mieszczą się na ekranie, ubranie niby ma jakiś tam pancerz, który nawet można rozbudowywać, ale nic to kompletnie nie daje, efekt przy pancerzu na poziomie 300 jest taki sam jak przy 3000... itd. itd. W zasadzie to szkoda strzępić języka, wywaliłem po dwóch dniach, może za pół roku znowu spróbuję.
Gra działa jak powinna, szkoda że nie na premierę czy miesiąc po, teraz powinniśmy mieć prawdziwe fabularne dlc, a poczekamy jeszcze trochę
Moja teoria spiskowa jest taka, że twórcy wypuszczają lekko niedopracowane gry bez żadnych zahamowań z tego powodu, że potem mogą wydawać co jakiś czas apdejty, co raz że kupuje czas, dwa że daje poczucie ciągłego rozwijania projektu, co jest niezbędne dla utrzymania/powiększenia liczby graczy
No niby tak tylko że hype hypem a mówienie wprost graczom o mechanikach ktore będą na 100% w grze a potem ich brakuje to jest dopiero prawdziwy problem
Szacun za bardzo trafne zaimplementowanie źródła historycznego, które teoretycznie absurdalnie zestawiać z cyberpunkiem :D
Chciałbym przypomnieć, że ta gra na premierę dostała u Was 10/10
Xd hipokryci
Nie dostała, bo nie dawałem oferty cyferkowej. Get Your facts straight zanim kogoś oczernisz :*
@@jordandebowski1 Zwracam honor. 9/10. Więcej niż Wiedźmin 3 ;)
Mowie oczywiście o recenzji pisanej, nie udawajcie ze Gol i tvgry to dwie inne firmy i dwa osobne byty.
3 kg ziemniaków
Mleko
Papier toaletowy
Papryka z lidla ta paczkowana
Mieso mielone
Makaron spaghetti
Jakus sos do tego chyba ze zrobisz
@@jordandebowski1 dobra dobra. Oglądnij jeszcze raz odcinek przedpremierowy. Cyberpunk w waszych filmie był przedstawiony, jako świetna gra. Dobrze pamiętam narrację, bo dzięki niej również się nabrałem.
dla tego mój nauczyciel od historii z liceum zawsze powtarzał - "Nic się nie dzieje przypadkowo, wszystko ma swoją przyczynę i skutek."
Twój nauczyciel od historii to mistrz Oogway?
Sleeping Dogs w 2012 r. był już lepiej zrobioną grą (nie mówić już o jeszcze starszym GTA IV). Są pewne granice w usprawiedliwianiu błędów w otwartym świecie. Tym bardziej że robili ją wyjątkowo długo (rozbijając przy okazji zespół, poprzez inicjowanie konkurowania pierwotnego zespołu CP z ludźmi od Wiedźmina).
Żeby tylko GTA IV, SA miało już lepsze mechaniki, a lepsze AI było nawet w Lego City
Ja: kupuję cyberpunka 2077 tydzień temu
TVGRY: A, nagrajmy materiał z cyberpunka po 9 miesiącach od premiery.
Nigdy nie ogrywam gier na premierę tylko jak recenzenci powiedzą że było źle ale jest już git
Polecam dobra taktyka
Nigdy nie ogrywam gier na premierę, szanuje swój portfel.
Polecam, oszczędza pieniądze
Pomijając cały ten hejt na błędy w grze które są słuszne, to jeśli mam być szczery... Świetnie się bawiłem przy tej grze. Jestem ogromnym fanem uniwersum. Uwielbiam cybernetyke, nanotechnologie i futurystkę do takiego stopnia... Iż mam wydziarane dwie łapy w tym klimacie.
Cyberpunk nie jest grą doskonała, natomiast w moich oczach gdzie wiele gier z tego gatunku raczej " nie żyje".... powiedziałbym ,że jest grą piękna. Wiele razy chodziłem po mieście po prostu podziwiając to , czego w realnym zyciu raczej nie zobaczymy.
Fabuła musze przyznać iż była na prawde dobra... choć krótka. Gdyby tak przedłużyli fabułe ( coś na zasadzie mass effecta i dodatek cytadela ) To byłbym wniebowzięty.
Boje się ,że prędko gry z podobnym klimatem moge nie ujrzeć, zatem jestem zadowolony tym co dostałem. Ograłem ją cała z 3x i pozostaje mi czekać na dodatki.
Tak jak mówiłem ma swoje wady, natomiast jako fan uniwersum jestem w stanie zamknąć oczy i bawić się tym co dostałem.
Ominęło mnie 100% hype'u na CP2077. Kupiłem na premierze. Bawiłem się świetnie.
tak samo, kupilem go 2 dni przed premiera nie ogladajac nic o tej grze przez lata i bawilem sie super
Problem w tym, że Cyberpunk pomimo napotkanych problemów technicznych dalej jest genialną grą o zdecydowanie cięższym klimacie od Wiedźmina. Dystopijny wydźwięk tego uniwersum jest zdecydowanie mniej Polakom znany niż chociażby taki Wiedźmin(stawiający na polski aspekt kulturowy w wielu momentach). Cyberpunka można natomiast porównać do ery industrialnej, w której leseferyzm stawał ponad wszelkimi normami etycznymi i prawami pracowniczymi. Pro korporacyjny system finansowy okraszony skrajną odmianą kapitalizmu zdominowanego przez liczne konsorcja, światowe korporacje, światowe koncerny. Małe przedsiębiorstwa albo nie istnieją, albo są na granicy upadku i są ciągle naciskane przez największe sieci. Zwykły człowiek nie może konkurować z koncernem, pojęcie ,,rodzinnego" biznesu powoli zanika w wyniku globalizacji. Społeczeństwo tego nie widzi, bo dąży za licznymi dobrami konsumpcyjnymi, dawne tradycje już dawno zanikły lub są niszą - liczy się zysk ponad wszystko. Obraz życia nie jest tak prosty, jak w W3 i dlatego podejrzewam, że wiele osób nie rozumie piękna uniwersum Cyberpunk. Wiedźmin jest zwyczajnie prostszy, Polakom o wiele bliższy(nie tylko ze względu na Sapkowskiego). Niemniej jednak, jakbym miał porównać te dwa światy, to Cyberpunk przez swój wielowarstwowy aspekt jest zdecydowanie lepszy, bo przecież człowiekowi tak bliski, a zarazem daleki. Wróciliśmy bowiem do czasów, w których człowiek jest tylko rentowną bądź nierentowną częścią całości, czymś, co można przecież zastąpić. Zarówno poprzednie dzieła, jak i adaptacja Redów idealnie obrazuje zanik człowieczeństwa, bo coraz rzadziej zwraca się uwagę na osobiste cechy, wrażliwość, empatię. W Cyberpunku jesteś, albo Cię nie ma i świat kręci się dalej, bo przecież jesteś zwykłym śmieciem, a na twoim miejscu za jakiś czas pojawią się inni - znikniesz. W Wiedźminie losy świata zależą od Ciebie, choć spotykasz ostracyzm ze strony społeczeństwa i tak wiesz, że jesteś niezastąpiony. Cyberpunk natomiast pokazuje, że niezależnie od jakiego miejsca w hierarchii społecznej zaczynasz, to i tak w ostatecznym rozrachunku jesteś tylko nic nie znaczącym człowieczkiem. Masz wpływ tylko na siebie, musisz przetrwać, walczyć z własnymi duchami przeszłości, aniżeli ratować cały świat.
Bardzo ładny komentarz. Chyba jedyny tak pod tym filmem. Szkoda, że 2/3 komentujących ten film półanalfabetów go nie przeczyta.
Poczekam na fabularne DLC i na wszystkie patche i dopiero zagram w Cyberpunka. Liczę, że dużo poprawią, bo planuję grać na XSX. Faktycznie szkoda tych modów, bo pewnie wiele poprawią :(
Cyberpunk bardzo przypomina Elder Scrolls Online na premierę gra przehajpowana z oczekiwaniami graczy które są niemożliwe do spełnienia. ESO po latach dało jednak radę odbudować swoją pozycje, zobaczymy co będzie z Cyberpunkiem.
Gdy w tytule jest Cyberpunk 2077 i odrazu się klika xD
Nie
patologia
To uczucie, gdy Minister Propagandy Trzeciej Rzeszy jest bardziej świadomy nadmiernych przechwałek niż CDP Red xD
6:15 szef się aż popluł od tych skojarzeń z Goebbelsem
O dziwo szefo był bardziej łaskawy i wyrozumiały niż zakładałem przed seansem a co do samego "Cyberpunka 2077" pod względem całości to raczej wątpliwe, aby gra stała się w pełni taka, jaką prezentował ją hype i być grą idealną, bo gracze oraz sam hype raczej zbyt mocno ją wywindowali w górę. Po prostu będzie taką grą jaką zawsze był, ale lepszą pod względem zaplecza technicznego.
PS. Publicystyczny materiał jest jedną z twoich najlepszych stron Gambrinusie. Nie ma potrzeby, abyś nadmiernie starał się być zabawny.
Grałem w pierwszą wersje na Xbox series x , pomimo że gra posiadała masę błędów które czasami psuły immersje i potrafiły być mocno irytujące to i tak według mnie przez samą fabułę gra jest warta przejścia fabuły
Prawda, dla samej fabuły warto ograć cyberpunka chociaż raz. Ja grając na PC i napotykając nie jednokrotnie różnorakie błędy ukończyłem grę czterokrotnie także nie mogę powiedzieć że gra jest do kitu.
Ja się cieszę, że od premiery zagrałem jedynie z 40 minut. Liczę, że przy wersji 1.6 będę w stanie zagrać i czerpać z niej przyjemność.
I tak wiem, najwięksi fajni przeszli grę z 4 razy na różne sposoby i to na wersji premierowej. Ale ja nie jestem największym fanem.
Jak bardzo się cieszę że w ogóle ta gra mnie nie interesowała przed premierą. Współczuję ludziom którzy tak bardzo się zawiedli na tej grze
Hah, ja się kiedyś tym jarałem, potem kompletnie straciłem zainteresowanie przez ciągłe przesuwanie premiery, na tyle, że nawet ją przegapiłem. Potem i tak się zawiodłem. Sama konstrukcja pierwszej godziny gry podnosi poprzeczkę za wysoko - spotykasz się z jakimiś gangsterami, omawiacie skok, dobierasz drużynę, potem tego już nie ma i cała reszta jest kompletnie wybrakowana
Nie wiem ja tam widziałem na premierę tylko recenzje pokroju "Zaznaczamy że graliśmy w wersję PCtową i widzielismy max 2 bugi", czyli często wciskanie kitu przez recenzentów, a potem opisywanie jaka ta gra wspaniała nie jest i myślę że to mnie głównie zniechęciło do gierki. Z jednej strony widziałem zagranicznych recenzentów którzy cisnęli grę za niedoróbki a z drugiej polskich którzy twierdzili że gra ma wspaniałą fabułę niemal całkowicie pomijając fakt że jest nie grywalna.
6:16 Grzesiu musi uważać na ślinke w materiałach 😅
Mnie w CP2077 nie przeszkadzały aż tak bardzo bugi czy glitche, a sam fakt, że miałem wrażenie iż masa rzeczy została na szybko wycięta i po prostu, czułem, że w grze początkowo imało znaleźć się dużo więcej mechanik i aktywności niż finalnie tam trafiło.
Gdyby ludzie tak wtedy nie naciskali na przedwczesne wydanie gry...
(albo gdyby twórcy w końcu przestali podawać zawczasu nierealne terminy wydania gry)
Czasami jak dzisiaj wracam do domu pijany i oglądam wasze materiały przy kolacji I nic nie rozumiem. Ale lubię te wasze słowa i obrazki.
Dla mnie jest świetny. Jasne, zaliczyli wtopę, ale No Mans Sky też, a po aktualizacjach jest dobrze.
przechodzę go właśnie 2 raz... i mam wrażenie, że obecnie jest więcej błędów niż za 1 razem zaraz po premierze. Być może wcześniej byłem tak zajarany, że nie zwracałem na nie uwagi. (PC)
Też miałem sprytny plan przejść na PC raz jeszcze. No i niestety dorwał mnie bug spowolnienia przeładowania pistoletu/rewolweru akurat jak gram "solo". Unlucky.
jak to jest, że modderzy nie rzadko są bardziej kompetentni niż twórcy gier?
Moderzy nie mają deadlinów, masy innych rzeczy którymi trzeba się zająć NATYCHMIAST, ani przełożonego który pilnuje żeby wszystko było kropka w kropkę jak w zatwierdzonym projekcie, i nawet nie waż się dopuścić nawet najmniejszej niezgodności. Duże studia to niestety korposzczurownie, na czym cierpią zarówno pracownicy, jak i finalny produkt.
@@lootownica paradoks, bo tym modderom często nikt nie płaci a i pewnie mają pracę, rodzinę...
Bo moder zapier*ala za darmo
@@emhyrvaremreis8949 Jego sprawa co chce robić z czasem wolnym
Bardzo trudno byłoby takowego wskazać :P
Moderzy pracują na gotowym produkcie, zazwyczaj wprowadzając, to co producent zablokował aby nie zawężać rynku. Nowe efekty obciążające sprzęt w stopniu nieakceptowalnym na premierę gry. Skomplikowane SI, które podnieca tylko garstkę fanów, a odstręcza większość zwykłych graczy. Mnóstwo pierdoł zaśmiecających grę (typu dildo wymiatania), które bawią ich samych i nikogo więcej. Czas weryfikuje brutalnie mrzonki o setkach i tysiącach modów. Po latach statystycznie najczęściej pobieranych jest kilka związanych z poziomem grafiki. Pakiety tekstur, bardziej szczegółowe obiekty 3D. Usprawnienia efektów GFX których kiedyś nie dało się uciągnąć, a teraz śmigają.
Moderów, którzy coś realnie naprawili jest jak na lekarstwo i pracują nad wyjątkowymi tytułami, które w swoim rozmachu przerosły studio, a zazwyczaj po prostu deadline wydawcy. Prymitywne silniki graficzne Bethesdy też są idealne do wiecznej modyfikacji :)
Ale Szefie, stracona okazja żeby zaraz po memie z norą wstawić kolejny taki z podpisem "czas się rozebrać"
Redzi powini rozwijać schemat z wiedźmina oni są specami od RPG a nie od shooterów
Z trudem to mówię, bo wierzyłem że im się uda wybrnąć, ale sami sobie grób wykopali ogromnym hype'm
Nie grałem jeszcze w CP, czekam na jakąś bardziej grywalną wersję oraz lepszą platformę która odpali tą grę, ale jakoś ciężko mi przypisać CDP Red pod coś innego niż RPG, trochę jak Piranha Bytes... Gorzej będzie jeśli zostaliby producentem znanym tylko z trylogii Wiedźmina, bo nic innego im nie wyjdzie... Żal mi trochę sztabu rozwojowego tej gry, bo szefostwo ich trochę dojebało
Ale cyberpunk to też RPG tylko nie osadzony w świecie fantasy tylko science fiction.
Osobiście to Cyberpunk 2077 jest jedną z moich najbardziej ulubionych gier. Grą zainteresowałem się dopiero po recenzji na tym kanale więc nie mogę napisać o nie spełnionych oczekiwaniach skoro ich nie miałem. Nie można też powiedzieć że gra jest zła skoro gram w nią od premiery i przeszedłem kilka razy
Mi się tam cyberpunk podoba, przeszedłem już ze 3 razy
Gra miała wyjść w 2022. Sami pracownicy CDPR byli w szoku, gdy usłyszeli, że premierka ma mieć miejsce pod koniec roku 2020. Ktoś tam na 'górze' nieźle odpłynął z podpisywaniem kontraktów reklamowych. Tak i oto dostaliśmy kaszanę, która warta przejścia jest tylko raz. Raz i zapomnieć
To co jedynie ratuje te gre to klimat i postaci.
Nie
Tvgry: 18233627 materiałów o wiedzminie jak zmienił branże gier.
Też tvgry: wiedzmin na starcie nie był ciekawy.
Legenda głosi, że w roku 2077 Cyberpunk będzie już działał doskonale.
Największy problem w CP to absurdalne wycięcie zawartości. Obcięcie gry z wielu miejsc na mapie, z wielu aktywności jak jazda metrem, brak prawdziwych pościgów ze strzelaniem (te co są w grze to masakra, jazda po sznurku, można strzelać w niebo i wyjdzie to samo), zamiana rozmów z aktorami na czytanie głupich kart pamięci, mało starannie przygotowanych animacji postaci, bo mało prawdziwych spotkań z ludźmi. Płytkie tło świata, wiele tematów poruszonych raz lub wcale (np. trauma team pojawia się chyba raz). Niektóre korporacje niby są w świecie, a nie ma z nimi żadnej interakcji, nie ma dostępu do ich siedzib itd. Do tego niektóre elementy są zrobione wyjątkowo słabo - zagadywanie do ludzi na ulicy jest beznadziejne, odpowiadają tekstem o pogodzie, zamiast budować klimat świata.
Do tego można dodać wypełnienie ulic bezużytecznymi, brzydkimi automatami na napoje, dużo zaślepek zamiast witryn i ekstremalnie mało prawdziwych lokali i sklepów.
Szefie, twoje materiały są lepsze z dnia na dzień. Z utęskieniem czekamy z żoną na kolejne filmy
Według mnie nie da się go naprawić głównie dlatego, że engine nie współgra z developer interface. Wprowadzali znaczące zmiany w enginie w późnym etapie produkcji (normalnie powinien najpierw powstać w całości engine a potem reszta, a nie równolegle). Roczny crunch na pewno zaowocował pójściem na skróty i spodziewam się, że nie mają dokumentacji/opisów do części kodu i teraz żeby coś poprawić kosztuje ich to znacznie więcej czasu. To samo będzie z dużymi DLC - spodziewam się pierwszego najwcześniej pod koniec 2022, a będzie to pewnie ten mniejszy na istniejącej mapie - porównując do Serc z Kamienia z Wieśka.
I co teraz powiesz wafelku
W końcu wrócił. I w końcu jego ubranie nie odwraca uwagi
cyberpunk na pc miał mniej błędów po trzech miesiącach, niż skyrim 10 lat po premierze
A jak mówiłem, że problemy są głęboko zaszyte w silniku i wynikają w dużej części z błędnych założeń architektonicznych to było, że BS.
Brutalny tytuł , oglądam 😉
Przypomina mi się hype na No man Sky i kontrowersje zaraz po premierze. A teraz po kilku latach jest taka jaka miała byc od zawsze . Może się doczekamy takiego samego efektu z Cyberpunkiem
Przeszedłem grę od razu na premierę, większych błędów nie miałem :P mam zagrane prawie 70h i świetnie się bawiłem, może do 10 trochę brakuje ale 9/10 mogę śmiało dać
szefu bawi i uczy
Bugi w postaci powyciąganych kończyn trupów, zablokowane questy (np Cel Pal), nadal zjebana policja i interakcje z NPC. Fajne.
poprawnie to chodzi na ps4 na nowszej generacji chodzi bardzo dobrze
Aż musiałem skomentować tło.
PS5 obok, pudełko od Xboxa, a na monitorze wygaszacz z włączonego Xboxa. Dobre dobre :D nikt nie powie, że ktoś tu jest za niebieskim albo zielonym obozem.
Filmik klasycznie wybitny +
4:30 fajny soundtrack
To że to zajmuje tyle czasu można tłumaczyć wieloma rzeczami, wbrew pozorom nie planują porzucić tej produkcji bo zaczęli przepisywać kod