Co wycięto z Cyberpunka 2077
Вставка
- Опубліковано 23 сер 2024
- Co z pomysłów i zapowiedzi nie trafiło ostatecznie do Cyberpunka 2077? Co musiał wyciąć CDP Red, by zdążyć na premierę w 2020?
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ yuielliot
Instagramie Elessara: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
✔ FACEBOOK: / tvgrypl
Ten film mnie zdołował. Ilość wyciętych zajebistych rzeczy jest przytłaczająca XD
Zawsze jest gorzej niż sobie wyobrażałeś
Szkoda że wycieli tyle wątku fabularnego który gdyby był przyzwoitej długości mógłby te grę uratować
A ilość newsów gry-online jak cudowna, będzie gra xD
Przecież Redzi nawet wycięli fryzury z luster co widać na tych niby przedpremierowych pokazach .
Ja się pytam co oni robili od premiery Wieśka skoro teraz przyznają że grę robili tylko 1,5 roku .
Mało tego widać jak wielkiego bubla oddali do tłoczni jak do dziś nie opublikowali ani jednego dlc a gra się sypie i jest poszatkowana jak mrożone jarzyny do zupy . Podczas gdy Wiesiek po 3 miesiącach miał dodane wszystkie wcześniej obiecane dlc a po pół roku był już dodatek .
Reasumując mogli jeszcze "więcej" kasy wydać na promocję bo sami przyznali że było to prawie 70% kosztów gry i jeszcze bardziej oszczędzać na programistach i tak po raz kolejny wyszła typowa polska mentalność kadry zarządzającej u Redów !
@@piotrszychta7678 bo Polska jest najgorsza! Amerykanie to by dopiero zrobili cyberpunka albo Wieśka.
Cyberwszczepy mnie bardzo zawiodły w tej grze. Spodziewałem się że te mody będą całkowicie zmieniać rozgrywkę, a w większości to tylko modyfikatory statystyk. Tak samo w trailerach była mowa że cyberwszczepy można kupić legalnie, bądź na czarnym rynku i tego mi bardzo brakuje. Załóżmy że te czarnorynkowe wszczepy były by o wiele lepsze ale wiązały się z ryzykiem przy ich montowaniu, a tak to nic :(
Co by ci dało gameplayowo to ryzyko niepowodzenia? Konieczność wczytania gry?
@
Antek Kubiak
To ciekawy pomysł z tym czarnym rynkiem, tylko trzeba go dopracować. Ja bym zaproponował chociażby wyższe ceny i trudy w odnalezieniu dostawcy na czarnym rynku. Może ryzyko wykrycia przez policję. Myślę, że pomysł ma potencjał :).
@@Antekkubiak0920 Z uwagi na "szemrane pochodzenie", mogłyby się psuć w momencie, kiedy próbujesz ich użyć. Wyobrażam sobie np. mantis-blades, ale tylko na jednej ręce. Takie ryzyko wynikające z podziemnego kanału dystrybucji i niższej ceny
Dokładnie, chciałbym takie wszczepy jak biomodyfikacje z Deus Ex: Invisible War.
@@MrEld51 dokładnie.
Zadania np. Oparte na pracy z policja np mogły by być inne, albo przeszukania i kontrole czekam :) albo łatwiej cię wykryć np jak masz wszczepy z czarnego rynku które lepiej są widoczne albo sami netrunerzy policyjne mogliby Cię no wykrywać opcji jest sporo
Ewidentnie wycięto dev testerów z CP Red
I programistów oraz sztab ludzi odpowiedzialnych za racjonalne myślenie.
Właściwie to nie.
Wycięto czas. Myślę, że gra potrzebowała jeszcze co najmniej pół roku, jak nie więcej, aby była w pełni ukończona.
Testerzy i devowie zapewne zgłaszali problemy, ale zarząd i tak zdecydował, że wydają teraz.
@@Troo1990 Za to chodzą na marsze lgbt.
@@shamtupowrot5493 Kto ci z racjonalnym mysleniem ? haha dobre...
@@Mark.13. hehe
Mimo że świetnie się bawiłem przechodząc CP, to mam nieodparte wrażenie, że ta gra w większości aspektów trzyma się na słowo honoru.
Jak pospawane przez szwagra BMW po dachowaniu i zawinięciu na drzewie. Też odniosłem podobne wrażenia.
czy tak na słowo honoru? Mimo, że liczyłem na "coś więcej", to bardzo przyjemnie mi się grało. Wiadomo, bugi się zdarzały ale nie w takiej ilości jak to prezentowały wszechobecne komentarze :P
@@Hirek130 To już nawet mi nie chodzi o bugi, bo sam trafiłem na raptem dwa który uniemożliwiły mi przejście misji (reszta nie przeszkadzała w żaden szczególny sposób, tylko kłuły w oczy i wywoływały uśmiech politowania).
Grając cały czas miałem wrażenie, że czegoś brakuje, gangi to wydmuszki, AI praktycznie nie istnieje, trasy samochodów ustawione na sztywno, brak NPC na motorach, miasto pod względem aktywności martwe, tragiczny system ciuchów (tak podkreślali aspekt stylizacji, a człowiek był zmuszony do noszenia tego co ma najlepsze cyferki, więc wychodziły stylizacyjne potworki), pełno drzwi, które mają możliwość interakcji ale są wiecznie zamknięte, dziwny prolog, który psuje początkowe wrażenia fabularne, większość świata sprawia wrażenie sztywno oskryptowanego co bardzo psuje w moich oczach immersje, balans kuleje(pod koniec gry to już nawet starać się nie trzeba, bo jesteś one man army). Parę rzeczy bym jeszcze na spokojnie znalazł, ale nie chcę przedłużać tego, i tak przydługiego, wywodu.
Scenariusz, klimat, przedstawiony świat, postacie i dialogi stoją na bardzo wysokim poziomie,. Strzelanie i walka bronią białą też bardzo przyjemne. Ale reszta gry, w moich oczach, to zlepek, w większości przeciętnych, modułów, które wspólnie działają jako-tako. Czasu na nic lepszego nie było, więc skleili to co się dało skleić i było na akceptowalnym poziomie , a resztę wywalili, pocięli i próbowali to zamaskować.
Przy grze bawiłem się świetnie (w moich oczach to i tak bardzo dobra gra) i nie żałuje ani złotówki na nią wydaną, ale przy produkcji podziały się bardzo złe rzeczy i efekt jest nam doskonale znany.
@@Pawlis19 Jest jeszcze jeden wazny aspekt ktory nie dziala, ale latwo go przeoczyc - 35 zepsutych perkow ktore po wybraniu nie robia poprostu nic.
@@Pawlis19 Dla mnie właśnie to AI oraz balans było gwoździem do trumny. Robiłem sobie build pod hakowanie i w połowie gry nic nie musiałem robić. Wchodziłem na kamery i potrafiłem zdalnie wybić wszytkich zanim oni w ogóle mnie znaleźli :) Inna sprawa że mapki często były instacjonowane przez co jak sie weszło na kamery to na początku pamieszczenia były puste, a potem nagle pojawiali się tam przeciwnicy XD Nie rozumiem po co dawać możliwość podgląda na kamerach jak nawet wszystkch przeciwników od początku nie widać :/
W zasadzie w kazdym elemencie czlowiek czuje, ze czegos tam brak. Gra fajna fabularnie, przeszedlem na 100% i... juz w zasadzie zapomnialem ze istnieje, mimo ze czekalem na nia kilka lat. To nie jest produkt, ktory chcialem otrzymac niestety...
Ja większy klimat i zajebisty feeling czułem oglądając trailery i hypeując się tygodnie przed premierą, tydzień po wydaniu cp gdy przyszło mi zagrać wszystko to opadło głównie przez zbyt wysokie oczekiwania... szkoda naprawdę mega szkoda bo czułem się niczym mały dzieciak czekający na gwiazdkowy prezent i mimo ze gra nie jest zła, nadal wciąga to brakuje jej wielu rozbudowań które by wprowadziły gracza w zajebisty klimat::( A drugiej tak zajebistej gry z tak dużym potencjałem do wykorzystania raczej w życiu już nie uświadczę, cp2077 własnie tego potencjału nie wykorzystał
Rozumiem że to część pierwsza z co najmniej dziesięciu
Zgadłeś
Taa. A później będzie jak z Wiedźminem 3 :D
Rozumiem, że nawet nie grałeś.
@@Tony420THC wiedźmin po 3 miechach od premiery ju.z był uznawany za kultową produkcję, cyberpunk 3 miechy po premierze jest uznawany za jedno z najwiekszych rozczarowań generacji i przykład wydymania graczy i fanów
raczej stu dziesięciu
Mateusz, nie dotknąłeś najważniejszego - tu nie chodzi o to, że wycieli cokolwiek, ale o to, że nic o tym nie powiedzieli.
Nie no, akurat o wyciętych rzeczach to się żadne studio nigdy nie pochwali :) Problemem CP jest to, że za dużo było obiecane w materiałach video i wywiadach. Gdyby nic nie było obiecane, to nie byłoby też żalu o wycięte elementy (bo byśmy o tym zwyczajnie nie wiedzieli).
@@stark_2991 wtedy nie daliby rady sprzedać tylu kopii calkiem przeciętnej gry xD
@@pawepakura5404 I tu trafiłeś w sedno :)
Mnie nic bardziej nie przeszkadza niż ucięcie głównego wątku, tłumacząc się % przejścia przez graczy W3. Poczułem się mega oszukany gdy zobaczyłem napis informujący o tym że to ostatni quest w grze, gdy jak dla mnie się dopiero wszystko rozkręcało
O to to, jak zobaczyłem ten komunikat po 35h gry to aż się przykro zrobiło.
Autentycznie miałem wielkie WTF wypisane na twarzy przez dobre parę minut. Szedłem do tego ostatniego questa z nastawieniem "Ok, mam tu jakieś spotkanko z wątku głównego po drodze do jakiegoś znacznika, to zahaczę bo wygląda, że mało ważne, jakiś filler i szybko pójdzie". A tu info, że ostatni quest i koniec gry. Tak rozczarowującej i źle poprowadzonej narracji to ja dawno nie widziałem.
Nie wiadomo czy główny wątek został skrócony (nie licząc tego montażu z Jackie'm). On prawdopodobnie był od początku obmyślony na krótszy lub po prostu nie mieli pomysłu na więcej treści.
@@stark_2991 wydaje mi się że nie ma znaczenia jaka jest przyczyna, efekt końcowy wygląda tak jakby zrezygnowali w połowie i powiedzieli "nie ma czasu, tu kończymy". Efekt niczym zakończenie serialowe Gry o Tron
Ludzie xD jak wy graliście w ta grę ja mam 30h i jestem na mieszankiu 303 w tym mam skończone misje z Judy riverem, wyścigami poboczną z sąsiadem oraz trochę kontraktów dla babci.
Jeżeli nawalaliscie główne misje cały czas to mnie to nie dziwi że mieliście żonka.
Gra jest i tak dłuższą (fabularnie) od watch dogsow 1 i 2 o legnionie nie mówię bo to gówno. Gra jest faktycznie nie za długa ale DLC swoje zrobią.
Pierwsze DLC w wiedźminie było spore, a drugie gdyby lekko dodać kontentu albo i bez dodawania inne studio przyklepaloby nową grę.
Odpowiedź: Prawie wszystko xDDD
Wycięto to, że wybory gracza mają znaczenie.Jak narazie mamy wpływ tylko na zakonczenie gry i kogo chcemy zaruchać xD
@@tymontracz7505 I w sumie tej ostatniej opcji też za dużo nie ma. 🤣
Oprócz błędów.
Zadajmy to pytanie lepiej - CO NIE USUNIĘTO będzie szybciej XD
Miales na mysli czego nie usunieto
@@propizza6454 " *czego* nie usunięto "* (chyba lepiej wygląda...)
@@propizza6454 XD
@@propizza6454 ( *najwyraźniej się zestresował i wykasował swoje wielce wymowne słowa i chyba teraz wyszło, że to ja piszę coś dziwnego... możesz to zignorować jeżeli chcesz* )
pokazałeś teraz swoją dziecinność i niewychowanie... ja grzecznie ty z tym przygłupim i dziecinnym tekstem...
Błędów
Kurde jak ten cyberpunk wyglądał zajebiście na zapowiedziach i teaserach :(((
A wyszedl jak jebane gówno brakuje mi tego co jest w gta ze podchodzisz do jakiegos npc i mu liścia zapierdalasz a w cb jak sie kogos walnie to on kuca i sie staje nieśmiertelny
Bo tak miał wyglądać. Gry sprzedaje się dzisiaj głównie poprzez marketing, a nawet jeśli gra jest chujowa i syfiasta, to debile i tak kupią
Wygląda identycznie.
@@polishhamnr1469 No nie bardzo.
Gra jest wg mnie "wykastrowana", momentami wydaje się zrobiona na unity...mam nadzieję że będą aktualizacje które dodadzą to co było pokazywane na zwiastunach.
Z szacunkiem do Unity!!!
Dodadzą to, ale w Cyberpunku 2078, czy jak on się tam będzie nazywał.
Co ma do tego Unity ? XD Silnik jak każdy inny do robienia gier
@@Martines_001 chodzi o takie gierki robione przez kilka osób na unity gdzie chodzenie npc jest takie sztywne, liniowe, coś się pojawia coś znika.
No tak czyli wina deweloperów nie silnika, ale fakt rozumiem ze Unity jest darmowe i robi na nim wiele Indie dev wiec ma reputacje jaką ma ^^
Ludzie zwyczajnie liczyli na to, że cyberpunk yo będzie GTA5 w innym świecie i przez to znacznie lepsze i ciekawsze GTA.
Czy nawet Wiesiek tylko w innym świecie....i wciąż wydaje mi się, że "zycie" NPCów w wiedźminie było bardziej realne niż w cyberze.
Akurat z Wieśka 3 dużo ściągnęli i to na chama.
Życie NPCów w pierwszym Wiedźminie było znacznie lepiej zrobione niż w CP2077. Tam zdarzało się nawet, że nie możesz z kimś porozmawiać, bo jest późno i śpi.
@@TheDragoon92 no ja ostatnio wróciłem do Wieśka i byłem w szoku jak bardzo rozwinięte to jest XD
Konsekwencje wyborów chyba wycięto bo jedyne to te z Malestromem i kwestia odblokowania endingu Johnnego gdzie sami szturmujemy Arasaka Tower. Gra dobra ale wybory sztuczne
@@Extreme96PL Wszystko fajnie ale konsekwencje głównego wątku mogłyby chociaż przechodzić do pobocznych zadań (tylko Malestrom + rozmowa z członkiem Samuraja i Malestrom + nomadzi mi przychodzą do głowy). A zobaczenie V w zakończeniu w cutscence na silniku gry trochę jest jakby ktoś mi napluł w twarz. To mogliśmy oglądać przez dużą część gry. Statyczne rzeczy i dialogi w cutscenkach a "immersję" według cdp mogli zostawić gdzie indziej. To gra skrajności, podoba się wielu osobom mi też ale wkurwia tak wieloma rzeczami że Wiedźminowi 3 może czyścić zbroje
@@Extreme96PL Przykro się aż czasami dyskutuje o tej grze
@@Extreme96PL przepisanie fabuły na krótko przed premierą? Mam przykre flaszbaki ze Skywalker Odrodzenie
"AI nie radzi sobie" Tam nie ma AI w żadnym stopniu.
Jak nie ma AI to nie ma AI kumasz?
Co wycięto? No generalnie wszystko co fajne, innowacyjne i nietuzinkowe.
Ostrożność się im opłaciła zarobili kokosy i to się liczy dla korpo. CDp w dupie ma to co ty na ten temat sądzisz i każdy inny gracz xD
@@Uriziiel OSTROŻNOŚĆ?! XD Oni po prostu spieprzyli robotę bo ludzie, którzy faktycznie coś umieli programować i projektować odeszli ze studia po zmianie game directora, zostali tylko specjaliści od historii i lore. To jest cud, że ta gra w ogóle wyszła i odzyskali jakieś pieniądze. Mogli zarobić wielokrotnie więcej. Gdyby była dobra to by żyła latami jak Wiedźmin 3, a że okazała się crapem to już zdechła. I krzyżyk im na drogę, oszustom i krętaczom.
@@magni319 twój komentarz w pełni oddaje clou całej sprawy. +1
Grudzień: Jordan mówiący że niedoróbki są nieistotne i że gra jest 10/10 XDDD
Tyle tylko że Jordan nie dał tej grze 10/10
@@MrKwiatLotosu ważne że się dobrze bawiłem przy Cyberpunku ale recenzje Jordana to porażka
Właśnie po recenzji Jordana, która uspokoiła mnie, że jednak dowieźli quality produkt zdecydowałem się kupić grę 3h przed premierą, żeby się zaczęło ściągać...
@@Zuzathecat Czekałeś na recenzję Jordana? Powinieneś zobaczyć to u quaza tak na przyszłość
@@kvassinc nawet nie czekałem, tylko się przy okazji nawinęła - i nawet biorąc poprawkę na cukrzenie i hype w recenzji czujnik kasztanów mi jakoś nie zadziałał "NO BO AŻ TAK TO PRZECIEŻ BY SIĘ NIE DAŁO ROZMINĄĆ ZE STANEM FAKTYCZNYM"
Najsmutniejsze jest to, ze mamy ogromne miasto, ktore mozna wypchac wszystkim, co mozna tylko wyobrazic, a jest ono praktycznie puste i bez zycia. Nie ma tu nic do roboty, jesli nie robisz misji. Nawet nie czujesz, ze ten swiat zyje. Nie ma zadnych quick eventow, z niczym praktycznie nie ma interakcji, ludzie chodza bez celu jak marionetki, swiat sie w ogole nie zmienia wszystko wyglada tak samo na poczatku jak i pod koniec gry. Ci sami ludzie mowia to samo w tym samym miejscu. Ta gra powinna byc jeszcze kilka lat w produkcji spokojnie.
Fajnie że chociaż można o coś spytać sprzedawce zazwyczaj, ale tak nikt się nie wykłuca w restauracji o jedzenie, nikt np niekradnie samochodu, aby właściciel go przyłapał i rozpoczęła się bójka, przynajmniej brak gołębi wytłumaczyli fabularnie xd
Dokładnie, po skończeniu fabuły i większości pobocznych to symulator czyszczenia znaczników, przestępstwa i kontrakty, których tło fabularne jest tak biedne ze nie pamiętam większości oprócz tego że trzeba było kogoś zabic/coś ukraść /kogoś uratować. Odpaliłem wczoraj i po wyczyszczeniu kolejnej dzielnicy ze wszystkich znaczników wyłączyłem - czekam na dlc
Widzę, że mamy kontentu na kolejne 10 filmów
Moim zdaniem fajnie by było widzieć siebie czasami z 3 osoby
Są modyfikacje, ale model postaci dosłownie wygląda jak gówno
@@dawta stan w miejscu i skocz. To odpowiedz. Ojebali i nie zrobili 3 osoby... a wystarczyło zwyczajnie dać ta 3 osobę a w przerywnikach wymusić 1 i tyle
@@kostrzu321 wiem o tym, na modyfikacjach z trzeciej osoby wygląda to jeszcze gorzej
na motorze jestes w trzeciej
Coming when it's ready
:)
W sumie te 6 miesięcy brzmi jak pomysł na dlc.
Jak miałoby to być zrobione? W formie retrospekcji? Czy kompletnie zmieniają pacing gry i zastępują 6-miesięczny montaż pełnometrażową rozgrywką?
Co z ekwipunkiem z bazowej części gry? Zostaje przeniesiony do DLC mimo, że zdobyłeś go później chronologicznie?
@@adriannn3720 Myślę, że można by było zrobić w formie retrospekcji z bazowym uzbrojeniem i ze statami z początku. Ktoś mógłby nawiązać do tego okresu, a nam się niby coś przypomina. Na końcu mógłby okazać się, że ktoś coś dobrego nam zabrał, a my możemy po tej retrospekcji to odebrać. Redzi są na tyle kreatywni, że fabularnie o to bym się nie martwił. Pytanie czy technicznie taka retrospekcja faktycznie będzie miała sens. Mogliby też zrobić to z perspektywy Jackiego.
@@Curusnik ewentualnie na zasadzie epizodu jak w batmanach
@@Curusnik Co byłoby wtedy z wyborami fabularnymi żeby miały związek z zakończenie z bazowej części gry, skoro to DLC miałoby być retrospekcja?
@@jimcrow582 przed cutscenką z 6 miesięcy wybory są dość mało znaczące, a praktycznie wcale, więc nie widzę problemu. Po drugie to dlc byłoby trochę jak instancja, czyli niezależne od tego co mamy obecnie.
Mam nadzieję że wątek Jackiego który był pokazany w minute jak wspomniał pan Mateusz wydadzą w formie dlc
Wycięto optymalizacje i całą gre na PS store
Ja na r3100 i GTX1660s gram na wysoko średnio niskich. Gra wygląda lepiej niż życie, spadki z 60 do 40 fps ale raz na godzinę gry. Bawię się zajebiście
@@dickdestroyer2013 A miało zasuwać na gtx1060!
@@dickdestroyer2013 ja mam gtx 1660 ti i i5 9300h i działa fajnie , bardziej komentarz był do ps4 #psstore
@skakuneuł nikt nie musiał pytać tylko odpowiadam jak to jest z optymalizacja
Dla mnie CP to swietna gra. Ponad 100h, 100% completion, bawilem sie nieziemsko, nie bylo nudy mimo powtarzalnosci-zawsze misje przechodzilem na rozne sposoby. Wystarczylo nie napalac sie, nie ogladac gameplayow i po prostu odebrac to jako nowe uniwersum. Gothic tez byl drewniany, a jest kultowy. Tu mamy mega miasto, mega mozliwosci. A to, ze polowe wycieto? I tak jest duzo. Owszem, sa niedorobki-ale ktora gra ich nie ma? Ja nie trafilem na nic oprocz jednego tpose...to tyle
Kupiłem na premierę zagrałem trzy razy i udaje że jeszcze nie wyszła czekam dalej
A na co czekasz ???i na czym grałeś?
Dokładnie tak samo zrobiłem XD
Poczekam aż to załatają
@@kruk2844 Chyba moderzy.
Co wycięto?
Zdecydowanie optymalizację na last genach
Broniłem CP77 bardzo długo. W sumie na moim słabym PC działało całkiem dobrze, bugów nie uświadczyłem więcej niż w Wieśku itd. (z czego większość błędów dotyczy ui, bo to nie przelicza statystyk, a to nie działa i trzeba zamknąć i otworzyć ponownie). Bolało tylko serce jak po tych 100+ godzinach zacząłem zauważać i zastanawiać się ile to zawartości brakuje (widać to wyraźnie, że coś w danym miejscu zostało wycięte). W tym stanie przegrałem do 190.2 godziny. I wtedy CDPR zaczął znowu otwierać zakłamane usta. Po tylu wtopach, nie pomyśleli nawet by zabezpieczyć swój workflow, żeby mogli dalej (w warunkach polowych, ale jednak) pracować nad tym co nam obiecywali do samego końca wyciągając jednocześnie kasę z naszej kieszeni. Żaden "atak" czy "pandemia" nie jest już tu wymówką na tyle dobrą, by usprawiedliwić ciągłe kłamstwa (albo ukrywanie stanu faktycznego) i opóźnienia. Trzeba było nie budować hype-u i pracować nad grą kolejne 2 lata, a nie zmieniać się w ułamku sekundy w Bethesdę i EA. Jedyne co robią, to dyskutują i zginają kolano przed garstką poj*bów z twittera. Zamiast epickiego RPG wyszedł "bida"/"z kosza" Skyrim z 3-świata.
> pokazuj rzeczy, które nigdy nie pojawią się w grze
> okłam graczy, twierdząc że gra działa bardzo dobrze na ps4/xbox
> nie sprawdź gry przed wypuszczeniem
> po wypuszczeniu gry płacz, że hejt jest bezpodstawny i to wina toksycznych graczy
HA TFU
Mam wrażenie, że będzie to samo co z No Man's Sky. Na początku niewypał i fala hejtu, a potem dobra i zachwalana gra.
Mam nadzieję. Pracownikom (nie zarządowi) to się należy.
I battlefrontem 2. Naprawdę szkoda mi cyberpunka ale to wina fanów, chcieli jak najszybciej tą grę i nie wiedzieli co mogli dostać
Ludzie zapomną o hejcie gdy dlc wejdą
To wina mediow i graczy.
@@AlmdudlerSpacniok Wina fanów? Przecież im 10 dodatkowych lat by nie starczyło by wydać tę grę w takiej postaci jak zapowiedziano. To nie fani podawali kolejne terminy wydania gry.
Ale trzeba przyznać, że marketing mieli na najwyższym światowym poziomie :D. Absolutny top.
Gdyby gra miała wyglądać tak jak na tych marketingowych zapowiedziach, to musieliby spędzić nad nią co najmniej kolejne 4 lata.
W końcu materiał, który nie przedstawia ciągle Cyberpunka w dobrym świetle. Mnie już wkurzają Ci gracze, którzy patrzą na tę grę przez różowe okulary. Ja rozumiem, że ktoś nie potrafi dopuścić do siebie myśli o mega rozczarowaniu, o hypie, któremu CDProjekt nie sprostał itp...ale czy takie przeinaczanie rzeczywistości, którą jest słabiutki stan techniczny Cyberpunka, nie jest krzywdzące dla nas samych oraz innych graczy? Po recenzjach na Steam można naprawdę odnieść wrażenie, że gra jest jakaś genialna, a tak kompletnie nie jest i wiem to z własnego doświadczenia. Wiadomo, każdy ma swoją opinię, swoje doświadczenia z grą itp. i patrzy przez ich pryzmat, ale nawet z możliwie najbardziej obiektywnego punktu widzenia gra posiada horrendalną ilość błędów, a ilość kłamstw ze strony firmy, które wychodzą po czasie jest aż smutna. Ten materiał tym bardziej pogłębił moje rozczarowanie związane z grą. Części z tych rzeczy nie zauważyłem, być może przez to, że bardziej byłem skupiony na wkurwianiu się na źle działające zaimplementowane już elementy... Ale podejrzewam, że jakby i gra super mi chodziło i z gameplayu byłbym zadowolony to dopiero wtedy zauważyłbym bardziej te rzeczy, które wykastrowano. Ale to i tak jest poza moją strefą komfortu, którą Cyberpunk na fundamentalnym poziomie u mnie zrujnował. I 200 zł poszło się jebać, a ja nie mogę ruszyć z wątkiem głównym w 70%-ach gry jakoś przez buga. :/
Bardzo niepodoba mi się co powiedziałeś na wstępie. To nie chodzi o to że ktoś zakazuje się komuś dobrze bawić. Nie. Chodzi o to że udawanie że nic się nie stało i postawa mi gra działa bo nam kompa za 10 k ale dla większości graczy gra jest niegrywalna niszczy całą branżę i wpływa na wszystkich. Podam przykład rocka. Jak anonim by pierdzielil takie bzdury jak on dając 10/10 grze to pół biedy ale to człowiek który jest Dla wielu idolem i wpływa na poglądy innych. Jego opinia jest szkodliwa bo deweloperzy będą sobie na coraz więcej pozwalać. Żeby nie było grę ukończyłem na xsx. Była to najbardziej niedorobiona gra w jaka grałem w życiu a grałem we wszystkie gry bethesdy. Fabuła wybitna, postacie świetne, zadania w miarę pomysłowe. Gra rozczarowuje pod względem nie tylko technicznym ale również projektu miasta fizyki i al.
w 100% popieram twoje zdanie. Gra absolutnie nie zasługuje na 10/10,nie wiem jakim fanboyem trzeba by było być żeby dać tej grze taką notę. Miasto jest martwe,fizyka auto nie istnieje,a z optymalizacji to CDP chyba zrezygnował już na wczesnym etapie produkcji. Grając w tą grę miałem uczucie jak bym grał w bardzo rozbudowane demo jakiejś gry,niedopracowane,popsute i bez większości funkcji
Niby mam 100 godzin w Cyberpunku i uważam, że to gra na dyche, ale ten materiał boli.
Bo prawda?
Powstanie tego materiału było tylko kwestią czasu i dobrze, że bardzo szybko się go doczekaliśmy oraz że poprowadził go właściwy do tego redaktor. Możliwe, że wiele z prezentowanych i ogłaszanych na przestrzeni lat opcji, funkcji, elementów świata gry i samych aktywności czy przedmiotów, które miały być w niej pierwotnie dostępne doczekalibyśmy, gdyby CD Projekt Red miał większe fundusze, zasoby ludzkie i dostępne zaplecze technologiczne a także nieco więcej czasu na stworzenie gry a tak z zapowiedzi maluje się nam gra zbyt ambitna, rozbudowana, idealna, wymarzona oraz cudowna, aby miała prawo powstać przy obecnych właściwościach komputerów osobistych a także zapleczu technologicznemu największych i najlepiej rozwiniętych deweloperów zajmujących się tworzeniem gier. W takich chwilach pozostaje mieć nadzieję i wierzyć, że Redzi postarają się w miarę możliwości dokończyć aktualizacjami i łatkami „Cyberpunka 2077”, rozwinąć go dodatkowymi DLC oraz spróbują zapewnić nam pełną a także sprawnie działającą grę, która w choć niewielkim stopniu będzie taka jaką nam obiecali i chcieli nam sprawić. Nie jest i nie będzie to wcale łatwe, ale lepsze, będzie przyjęcie takiej postawy, bo przynajmniej istnieje cień szansy, że ci co tak postąpią, doczekają się tego a to daje więcej niż całkowite przekreślenie tej gry.
PS. Mam nadzieję, że z czasem doczekamy się kolejnego materiału, który będzie już prezentował stan faktyczny tego co zostało z gry z różnych przyczyn usunięte a co zostało zwyczajnie przesunięte w czasie na dodanie w DLC.
Mateusz, polecam zagrać w wersję 1.0 prosto z płyty, bez patcha na ps4 (tą testowałem).
Tam jest sporo rzeczy mocno różniących się od wersji z day one patch oraz nowszych i nie mówię tu tylko o grafice czy wydajności.
Zaczynając od sporych zmian w wyglądzie niektórych lokacji (chociażny chiński targ obok tego okrągłego budynku z misji T-bag), przez inny system jazdy (bardziej arcadeowy), aż po merchantów (w wersji 1.0 z każdym sprzedawcą można zagadać i otworzyć menu sklepiku, choć sporo z nich i tak nic nie ma do sprzedania).
Polecam w tej wersji odwiedzić też klub Maelstromu ;)
Pozdrawiam
Jedną z rzeczy która mnie najbardziej boli jest ubogi creator postaci. Mamy tylko 5 różnych tatuaży, i nawet nie możemy zmienić fryzury.
W pełni się z Tobą zgadzam. Najbardziej ubolewam nad tym, że dla żeńskiej wersji V nie można dać długich, rozpuszczonych włosów - po prostu nie umiem tego zrozumieć. Kolczyki również uważam za "dość średnie", bo nawet pomimo tego, że ich za bardzo nie widać, to mamy w grze chyba z 5 różnych rodzajów (nie pamiętam dokładnie) i oczywiście tu również jest brak czegoś "normalnego". Ja rozumiem, że futurystyczny świat i tak dalej, ale to już jest trochę przesada, przynajmniej jak dla mnie.
@@_thatniceguy4579 Dokładnie, braki w kolczykach i różnych fryzurach są okropne. Ja gram jako męski V na Xboxie One, i nawet nie widzę tych kolczyków w menu postaci. Nie wspominając o tym że chciałem stworzyć postać z długimi włosami, a jest chyba tylko jedna taka opcja dla męskiej wersji V.
@@krzysztofbiernacki1944 Ja gram na PlayStation 4 jako postać żeńska, jak już pewnie zauważyłeś. Spędziłem w kreatorze postaci bardzo dużo czasu i braki jakie w nim zobaczyłem bardzo mnie zabolały.
Od początku miałem plany na moją postać - młoda dziewczyna po raz pierwszy w życiu przyjeżdża do ogromnego miasta - Night City, by stać się kimś więcej, stać się legendą. Już przed premierą miałem w głowie rozrysowane jak mniej więcej miałaby ona wyglądać, ale niestety nie wypaliło, że tak to ujmę. Nie chcę też tutaj za bardzo negować gry, ale po prostu nadal nie dochodzi do mnie, że w grze tak wyczekiwanej, tak rozbudowanej, tak drogiej (powiedzmy sobie szczerze, to raczej nie jest codzienność, płacić 250zł za pojedynczą grę) nie ma ANI JEDNEJ fryzury z włosami dłuższymi niż do ramion, a o braku brązowego koloru już nawet nie wspomnę - był tylko bordowy i drugi bardzo podobny do rudego 😔🙄 Ja niestety jestem graczem, który bardzo dużą wagę przywiązuje do aspektów wizualnych (fryzura, ubrania, dodatki, itp.) i niestety muszę przyznać, że pod tym względem bardzo się zawiodłem. Sama gra bardzo mi się podoba, wyczekiwałem jej od bardzo dawna, a w listopadzie ubiegłego roku poziom "mojego podekscytowania" wykraczał mocno poza bezpieczną skalę. Już mi nawet te błędy aż tak bardzo nie przeszkadzają (ale tego, że na PlayStation nie da się zrobić sobie zdjęcia z Us Cracks nigdy im nie wybaczę 😅), w porównaniu do braku niektórych elementów. Na razie zrobiłem sobie przerwę od Cyberpunk'a, poczekam aż twórcy choć trochę tą grę naprawią - choć i tak jest już lepiej niż było w dniu premiery.
Sam nie wiem po co to piszę, podziwiam Cię jeśli zechcesz to przeczytać. Miłej nocy 🙂
@@_thatniceguy4579 ale gry AAA z reguły są za 250 zł. Mam na myśli te na stare konsole, bo na nowe są za 280-300 zł (podstawowa wersja, nie de luxe itp.). Z czystej złośliwości do Redów powiem, że w Dragon's Dogma, grze z 2012 roku jest więcej fryzur/blizn/tatuaży niż u nich. Ba, jak z ciekawości włączyłam tryb kariery w NHL 20, to było tak na oko 150 kształtów twarzy (z podziałem na odcień skóry), 50 fryzur i opcja ile nie zcinamy zarostu w fazie play off (hokej i koszykówka mają fazę zasadniczą, czyli tryb ligowy każdy z każdym i fazę play off czyli najepsze drużyny z fazy ligowej mają fazę turniejową i zamiast dwumeczy jak w LM grają do czterech zwycięstw. Z fazą play off związany jest przesąd, by nie golić na zero zarostu, dlatego niektórzy zawodnicy mają bujny zarost a inni tylko wąsy. Golą się gdy odpadną z rozgrywek albo gdy wygrają puchar). Złośliwie powiem, że CP2077 ma wybór wyglądu nieco większy niż Pokemon Sword i Shield
@@_thatniceguy4579 Spokojnie, przeczytałem cały komentarz co do słowa. Ja nie grałem przez jakiś czas po premierze ale op patcha 1.1 gram normalnie i na xboxie nie miałem żadnych problemów gdy gra się wieszała i nie dało się dalej grać. Ale też zwracam uwagę na wygląd postaci, dlatego mój V zawsze nosi się z jakimś "stylem". I też miałem przed premierą obraz mojego V nomada w głowie - w założeniu miał mieć długie włosy, może nawet zaplecione w warkocz - coś stylu anime. A tu nic. Dziwi mnie fakt że nawet nie ma fryzury Geralta do wyboru, to mógłby być niezły smaczek. Że o braku wyboru budowy ciała nie wspomnę. No ale cóż pozostaje liczyć że w jakimś nadchodzącym patchu dodadzą nowe tatuaże i fryzury do wyboru.
RETROFUTURYSTYCZNY kurz byczku ;]
O tym można mówić i mówić. Generalnie CP2077 jest według mnie grą dobrą. Jeżeli chodzi o świat i jego przedstawienie wręcz genialną, dlatego tak bardzo boli wiele kwestii. Pisałem o tym w swojej amatorskiej 'recenzji', ale przede wszystkim brakuje tutaj interaktywności. Z jednej strony mogę podejść do jednego z setek automatów i kupić burrito, z drugiej chodzę w koło automatu z grą (wszędzie prawie taką samą) i nie mogę go uruchomić i zagrać (FFXV bez problemu taką głupotkę miało) i to mogła być prosta jednoguzikowa gra przypominająca dinozaurka z google. Jest stół billardowy ja nie mogę na nim zagrać, ba ja nie mogę rozbić billi na nim(Duke 3D). Świat jest pozornie pełny ale pusty. Na całe miasto rozpusty i gangów masz 2 prostytutki i może nie jest to wielki problem, ale ludzie serio w całej dzielnicy znajdują się dwie osoby sprzedające ciało, a w witrynach stoją inni seksworkerzy, ale nieinteraktywni? Serio tak ciężko podpiąć jeden i ten sam skrypt? Nie wspomnę już o tej miejscówce z lalkami, ciekawe miejsce które odwiedzam raz i potem już nie mogę, niech mi zapętlą tę rozmowe za każdym razem, ale niech będzie. Bar Moxów to wydmuszka. Jedna z opcji romansowych to specjalistka od BD, a to sprowadza się do kilku marnych użyć na potrzeby misji. Coś z czego masz pełny samouczek, coś co jest kreowane na wielką rozrywkę w tym świecie, zastępującą prawdziwe doznania, serio? I tutaj brakuje tak wielu dribnych pierdołek, które urzeczywistniają ten świat, że aż się chce płakać.
Pomijam, że gangi mają nas gdzieś, a w środku miałem nadzieję, że być może da się popracować chociaż ze 3 z nich? Wątek moxów wydaje się ucięty, ale co tam V to pierwsza liga zabija 40 tigersów, a potem odwozi im brykę z prezentem od ruska. Kosiarze to kolejny niewykorzystany potencjał.
A i misje ojjj kochani VooDoo Boys to jakaś kpina. Misternie przedstawiany gand do którego się ledwo dostsjemy i pyk pół godziny koniec wątku. Placide reklamowany, ni ma go kilka rozmów. Serio?
Wątek pana burmistrza? Mega ciekawy no ktoś im tłoczy fałszywe osobowości, zagroził nam i co? No i .... Sto koniec wątek urwany, a znalazłbym kilka, które też się tak pokończyły.
Walka ze smasherem ro prawie zawsze to samo z zmienionymi skórkami towarzyszy, zresztą strasznie zawodzi i dużo więcej emocji wzbudzała walka z Horriganem z f2, czy nawet więcej motywacji miałem, żeby ubić Sarevoka w BG. Jaki to jest antagonista? Ja wiem, że taki Gon miał 3 części, żebym go nie polubił, ale serio redzi potraficie.
Ja pomijam AI bo ma przebłyski, wiem że w takiej grze będzie masa błędów bo jest za wielką kobyłą, ale brakuje tam tak wielu fundamentalnych dla mnie rzeczy rodem z cRPG, że szkoda gadać. Niby 200h na zegarku, ale czujesz że tam ewidentnie brakuje po prostu pierdołek, które sprawiają, że wczuwasz się w grę. Zresztą do diabła nawet w GTA IV mogłem iść z Romanem na kręgle, a tutaj relacje z bliskimi NPC to kpina. Opcji rozmowy z nimi mogłoby nie być i zaoszczędziłbym trochę czadu przy niektórych zadaniach, gdyby nie trzeba było dzwonić do kogoś z badziewnego menu.
I przy tym wszystkim ja rozumiem genialne aspekty tej gry. Rozumiem fenomen rozmów, które nie przerywają gry, rozumiem piękne oświetlenie i wiele innych elementów. No, ale to świat CP w którym ludzie zmieniają skórę na chromowaną, a ja nie mogę machnąć tatuażu, albo zmienić szczęki. Echhhhh.....
Mimo tego, że bawiłem się świetnie podczas przechodzenia Cyberpunka, kocham soundtrack i fabułę to nie robiłbym sobie dużych nadziei co do przyszłych aktualizacji.
Ludzie mają nadzieję, że DLC przyniesie nie wiadomo co. No właśnie, mają nadzieję i tyle im zostanie bo żeby zrobić taki ogromny rework, o którym ludzie marzą CDPR musiałoby przebudować grę od podstaw. Prawdopodobnie dostaniemy dwa dlc jak w przypadku Wiedźmina, w tych DLC otrzymamy na pewno świetne questy, będą jakieś nowe mechaniki np. takedowny, może customizowanie pojazdów ale nie dodadzą wszystkiego.
Trzeba czekać co ogłoszą :)
"Ta gra ma problemy" to jak powiedzieć komuś z odciętymi kończynami, że jakoś się zagoi
Wiedziałem że będę zdenerwowany po obejrzeniu tego odcinka, ale oprócz tego jest mi po prostu przykro, że nie doświadczyliśmy tej zajebistosci, która była nam obiecywana
Dodam jeszcze, że Pacyfika jako dzielnica jest praktycznie pusta. Jest tam tylko jeden kontrakt do wykonania, większość dzielnicy jest za murem i jest niedokończona, nie ma tam również żadnego samochodu do kupienia. A i fixer, mr.hands jako jedyny daje nam tylko jedną misję, wspominany już kontrakt oraz ma swoje 5 min w głównym wątku. Obstawiam, że cała ta dzielnica będzie rozbudowana właśnie w darmowym DLC, bo aż się prosi o dodanie 10 kontraktów dla mr.handsa. Również na mapie jest kilka lokacji, które zostały na szybko "zamurowane" i zapewne tam miały odbyć się pewne misje. Ciekaw jestem jak Redzi zamierzają nam zaserwować wycięty kontent, oraz ten co planowo miał być w DLC. Szczerze nie pogniewał bym się, gdyby rozbudowali właśnie początek gry z Jackim oraz dokleili coś w połowie gry. Brak też pobocznych aktywności jak np te braindance, mini gry, kluby gdzie jest coś do roboty etc.
Jak o wiedźminie 3 tyle lat mówili jaka to zajebista gra, tak o cyberpunku będą teraz latami mówić jaka by mogła być zajebista
Taa to takie fajne tłumaczenie "nie będzie 3rd person bo imersja", ale z drugiej strony nie ma animacji wszczepienia kolejnych modyfikacji które właśnie tą imersje by podbiły... Także ten, heloł, chyba każdy widzi, że 3rd person wycieli bo to wymagało za dużo pracy, dodatkowych animacji itd, a potem wciskali kit.
Nie zgodzę się z tą mozaiką. Nadmuchana bańka oczekiwań - jasne, ale czym innym jest idealizowanie sobie gry która ma nadejść, a co innego oczekiwanie na otrzymanie tego co zostało zapowiedziane. Po to bowiem są zapowiedzi, wywiady, materiały promocyjne, by sprzedać nam grę którą twórcy produkują, a nie grę którą twórcy mają ambicje stworzyć, ale nie sorry kicha nie wyszło więc się do tego nie przyznamy.
Usneli te rzeczy by dodać błędy bo by miejsca nie straczyło
Świetny materiał. Z tym trauma team to zagrałeś mi na wyobraźni, np. odbijanie zakładników w night city, to by było coś.
Szczerze, ten materiał zasmucił mnie jeszcze bardziej bo zdałem sobie sprawę, że z gry usunięto więcej niż wiedziałem. Tyle świetnych pomysłów ktoś odciął albo z powodu problemów z implementacją albo (bardziej prawdopodobne) w celu okrojenia czasu produkcji.
Popatrzyłem na tytuł materiału i od razu miałem w głowie pytanie... czemu ten materiał to nie kilku godzinny stream? xddd
Za granicą ludzie robią materiały na 3h o wyciętym contencie
TvGry: no spoko zrobimy z tego 12 odcinków
I to dopiero pierwszy sezon
"Mieszkańcy mają gdzieś to czy mamy gacie.." Aż mi się przypomniało, jak podczas jednej z misji padałam jak mucha przy każdym podejściu... a później okazało się, że moja V jest po prostu naga, bo gdzieś po drodze straciła ubranka xDDDDD Dobrze powiedziane... i dobry materiał PanAm :D
Wycięte funkcje to jedno, bo to można po prostu tłumaczyć developingiem czy problemami z silnikiem gry, jednak to jak leniwie potraktowana jest główna fabuła jest aż komiczne. W momencie pójścia do Hanako byłem pewien że jesteśmy w 1/3 lub chociaż połowie głównego wątku, jednak okazuje się że to już koniec. Arasaka jest potraktowana po macoszemu, frakcje w firmie są wspomniane tylko by były, cała historia daje nam złudne poczucie kontroli, które normalnie by nie wadziło jednak tutaj pokazują jak bardzo nasze wybory nie mają sensu, bo i tak na koniec dostajemy nieszczęśliwego v (chyba że gramy męska postacią i odjeżdżamy z nomadami, to jedyne dobre zakończenie). Dlaczego na koniec drogi gdy wybraliśmy układ z Arasaką i wracamy na ziemię nie możemy się spotkać z ludźmi, mieć jakiejś mini drogi jak Johnny jadący do sklepu z gitarami przed wyjazdem z Night City. Odchodząc od głównego wątku wiele misji pobocznych niedoczekuje się zadowalającego zakończenia np. Gdy nie zabijamy rywala Claire w wyścigu nigdy już nic o tym nie słyszymy, przysługa za uratowanie szefa melstormu jest śmiechu warta, zabijanie istotnych postaci ze straszna lekkością przez twórców (t-bug, dexter, evelin, typ z woodoo boys, szefowa woodoo boys oraz kilka innych)... Wycięte featury nie są dla mnie problemem, tylko nieskończona fabuła...
"Miejmy nadzieję, że dlc pojawią się prędzej niż później." W chwili kiedy publikuję ten komentarz, od premiery Cyberpunka 2077 minął rok i 122 dni. Do tej pory żadne rozszerzenie fabularne nie zostało zapowiedziane, studio jedynie potwierdza, że trwają prace nad nim. Przy okazji wycofują się rakiem, przynamniej w wymiarze komunikacji z planowanych dwóch dodatków i wspominają tylko o jednym. No cóż, zajrzę tu za pół roku, zobaczymy jak ten komentarz się zestarzeje. ^^
Nadal nic. xD
@@michascaletta1362 mam jeszcze dwa miesiące żeby tu zajrzeć. ^^
Aż mi się smutno zrobiło bo pan Mateusz mi przypomniał dlaczego m.in. zajarałem się tą grą i dlaczego czułem że czegoś mi brakuje.
Nie oszukujmy się, Cyberpunk 2077 miał być mega przełomową grą, a wyszedł przeciętny średniak z masą błędów na premierę, gdzie teraz 4 miesiące później dalej nie jest jakoś mega dobrze. Jak siadałem do sesji z grą to nie mogłem grać dłużej, niż 2 godziny, bo gra mnie męczyła lub nudziła. Ogólnie to bardzo zawiodłem się na tej grze i nie mogę jej dać więcej, niż 5/10.
A mnie nic nie zdołowało. Ja po raz pierwszy w życiu włączyłem Cyberpunka z miesiąc temu, przeszedłem gierkę, jestem mega zadowolony. Zamiast czytać lub oglądać artykuły jak ten, lepiej zagrać i samemu ocenić czy grało ci się dobrze? Czy jednak czegoś brakowało.
Nie rozdrapujcie starych ran, przez ten materiał czuje jeszcze większy zawód grą.
Przede wszystkim to cybergówno miało być RPGiem, a zostało akcyjniakiem xD
Zgodzę się z wszystkimi punktami które wymieniłeś. Ciekawi mnie jak te problemy będą rzutowały na przyszłe duże Dodatki, małe DLC i dalszy rozwój gry... Bo nie wiem czy mogę liczyć na dwa świetne dodatki jak w przypadku Wieśka...
Jak dobrze że nie oglądałem żadnych trailerów i wywiadów, dzięki czemu świetnie bawiłem się przy grze, która jest, a nie rozczarowałem brakiem spełnienia moich wygórowanych oczekiwań ;)
Wycięto brak bugów
Ja tam gram na xbox x i żadnych bugów nie ma
@@kanyenkekanyenke1419 Ja w ogóle nie mam cyberpunka, kierowałem się memami.
@@kanyenkekanyenke1419 nowej generacji? Szanuję Xboxa ale naprawdę? Czy ty nas w konia robisz?
@@cookingwitharek9099 to samo XDDDDD
@@kanyenkekanyenke1419 No ja grając na series x też nie mam poważnych bugów.Kilka było ale bez przesady.Gra jest dziwna,widać że nie dokończona ale ale ani razu mnie nie wywaliła do menu konsoli.
smacznej kawusi życzę każdej osobie, która to czyta
Jak dla mnie to tej grze brakuje z 3 lat jeszcze pracy nad nią , co prawda mi się dobrze grało w tą wersję co wypuścili nie zmienia to faktu ,że widać że brakowało im czasu na skończenie gry , deadline gonił , a każde obsunięcie czasowe dawało im straty na giełdzie , więc wynik jest jeden gdzie w grze są duże pieniądze to i efekt produktu nie zawsze jest zadowalający.
Spodziewałem się jakiegoś gówno-artykułu o narzekaniu na grafikę i kilka T-pose glitchów, a wyszedł świetny materiał z masą ciekawych smaczków. Super robota
Cyberpank 2021
Cyberpank meme
Cyberpank fan game 🎮
Ja już w sumie zapomniałem, że CP miał już swoją premiere xDD
Mi najbardziej brakuje:
1. Kamery za pleców gracza (animacje walki z wieśka przy dobrym ostrzu to byłby coś)
2. Zmiany czegokolwiek w wyglądzie postaci w trakcie gry nie licząc ubrań
3. Ubrania są często powtarzane różnią się kolorami a brakuje mi takich aby mieć jakiś styl. Grając facetem większość czasu styl ala Johny był dla mnie mega ale grając drugi raz kobietą niestety wybór jest ograniczony.
4. Normalnej mini mapy.
Każdą misję podobno mieliśmy mieć możliwość przejścia na różne sposoby, miała być też możliwość by przejść całą grę nie zabijając nikogo po drodze. Ilość sposobów przejścia misji i gry miała być przytłaczająca, a koniec końców i tak wyciąga się giwerę i strzela w przeciwników. To jeszcze można przeboleć, ale dialogi są totalnie liniowe. Nieważne którą opcję wybierzemy ostatecznie efekt jest ten sam. Jedynie w prologu działa to jako tako, ale zapowiadali, że wszystkie misje mają takie być. Miasto to pusta wydymuszka w której się absolutnie nic nie dzieje. Co więcej absolutnie nic w niej nie można zrobić. Ilość pytajników jest bezsensowna i to w większości głupie zapychacze. O ile w innych grach to pewien standard to autorom Wiedźmina to po prostu nie przystoi by zrobić trzy kroki wstecz pod tym względem. Miasto się po prostu nudzi. Frakcje w mieście nie mają znaczenia, koniec końców strzelamy do NPC które są inaczej ubrane... Wszczepy nie mają praktycznie znaczenia, drzewko umiejętności też. Crafting równie słaby. Mieliśmy obiecane bardzo dużo i wydawać się mogło, że to gra która wyznaczy nowy standard na lata tak jak Wiedźmin, a okazało się, że gra wyszła 2 lata za wcześnie i targetowała konsole, które dla niej są przeżytkiem.
Polecam obejrzeć materiał Crowbcata na temat Cyberpunka
Dobra, weź nie staraj się bronić CeDePu, bo przy takim budżecie, przy takich siłach i przy takim czasie dewelopingu to nie powinno być nic wycięte. Robili to prawie 8 lat, władowali ponad 300 milionów dolców i wyszło z tego coś, co nawet nie ma zaimplementowanego AI ruchu drogowego. No i że coś było za trudne? Że pewnie by to grę krzaczyło?! No ja Cię proszę...
Przypomnij sobie jak Iwiński zapowiadał, że ta gra rozwali nam głowy, a jeśli czujemy, że rzuca słowa na wiatr l, to proszę popatrzeć na Wieśka trzeciego. Sytuacja podobna do Cyberpanka to No Man's Sky. I jakoś nie słyszałem o tym, że wyleciało coś z gry, bo podczas procesu tworzenia coś tam wydało się niepotrzebne. Nie! Wytknięto każdy wywiad Murraya i każdą zapowiedź, i porównano to do finalnego produktu! I Hello Games zebrało takie baty, jakich do tamtej pory nikt nie widział. Tyle że Hello Games wyszło z twarzą z tej sytuacji. A w przypadku CP2077 to widzę, że takie trochę dymanie jeża przez lejek. "No wiecie, dużo z gry poleciało z tego co widzieliśmy, ale spoko, bo w sumie i tak nie byli to potrzebne, bo wiecie - Next Generation Open World Experience tego nie potrzebował". Jasne, a w 2013 roku Rockstar to z nudów i dla beki zrobił GTAV...
+1. polecieli w chuja i mam nadzieje, że ludzie nie zapomną co odjebali
Nie, nie robili cyberpunka przez 8 lat i skończcie to powtarzać jak debile, cyberpunk był w budowie przez około 3,5 roku
@@nalq7935 Trolle tak mają będą w kółko pitolić te bzdury, to miało być a tamtego nie ma, gra loda mi nie robi itp....
@@nalq7935 ojojoj, a co robili przez pozostały czas od dość szeroko komentowanej zapowiedzi, jak to bardzo mają wszystkich zaskoczyć niesamowitą, dorosłą opowieścią i niespotykaną konstrukcją świata? No tak, przecież to normalna praktyka w branży, że robisz spotkanie z mediami, na którym opowiadasz o swojej następnej grze, pokazujesz nawet logo i w ogóle, a potem siedzisz na dupie 4 lata i nawet palcem nie kiwniesz, ale ładujesz materiały promocyjne w neta. A może po prostu czekali na dofinansowanie od rządu... Tak, to ma sens... spoko. Fanbazka CDPR nie śpi i czuwa, stojąc na straży nieskazitelnie wspaniałej opinii rodzimego twórcy. Brawo!
@@pedziwiatrfz Tyle, że nie ma rzeczy, które są podstawami tego typu rozgrywki i świata XD
Tuning pojazdów, mnogość zmian wyglądu, etc., to nie są rzeczy ciężkie do stworzenia. Modelowanie sylwetki było nawet w Saints Rowie, proszę was. Tutaj jest parkour, osłony z przewróconych pojazdów i inne rzeczy, które realnie mogły być problematyczne i warto było je wyjebać, a tu są aspekty kosmetyczne, najbardziej charakterystyczna broń i połowa rzeczy z zwiastunów, materiałów i zapowiedzi.
Ten materiał pięknie uzmysławia to jak daleko sięga niedopracowanie tej gry poza bugami, na których wszyscy wydają się skupiać ;)
Nie śledziłam tego, co CD Projekt prezentował, więc kiedy zaczęłam grać, nie zawiodłam się. Gra mi się podoba, nie mam poczucia straty.
POV: Oglądasz z zaciekawieniem, chociaż nawet nie grałeś w cyberpunka
Z Cyberpunka 2077 wycięto nawet kody źródłowe.
Cześć Mateusz, bardzo mocno się z Tobą nie zgodze odnośnie tego że gry w trakcie produkcji się zmieniają i jest to wymówka dla CP77.
Jasne okres produkcji zwykle jest burzliwy, stare pomysły są zamieniane innymi, ale to co tutaj jest wycięte widać od razu. Pamiętajmy że mówimy o RPG, a w CP po przejściu wątku głównego co można robić? Co tam można robić oprócz wątku głównego?
Sorry ale bieganie po całym mieście zabijanie ludzików i mówienie że to rozbudowany side quest nie jest zbyt dobre. Wchodzisz na mapę i nagle masz kupę znaczników...pewnie dzięki kontaktom, które zdobyłeś w minutowym skipie.
Być może się nie znam, dlatego też proszę podaj mi drugą grę dużego, szanowanego studia, która miałaby wycięte połowę kontentu, którym się reklamowała.
CDPR wydymał swoich fanów...mamy grę 1 osobową żeby zwiększyć immersję, tylko że na PC postać nie może chodzić, tylko biega, nie ma tak jak mówiłeś żadnych dodatków, typu animacja kiedy idzie się do baru ,nie ma minigierek. Nie ma nic. Gra zagraj, przejdź zapomnij.
Ja się dziwię że ktoś wierzy jeszcze w multi do tej gry. Jeżeli jeden gracz potrafi rozwalić w swojej sesji AI to co dopiero 2 i więcej...no i co niby w multi będziemy robić? O ile multi do tego wyjedzie to będą to pewnie areny do walki 3v3v :D bo w tym świecie nie ma co robić.
Cyberpunka można obecnie porównać do tego jak wyglądał No mam sky na początku, czyli był oszustwem, bo nic z reklamowanych rzeczy praktycznie nie działało.
Żeby nie było to co jest zrobione, czyli quest z Judy/Panam i parę innych, czyli te parę większych questów jest super, fabuła też. Ale otoczka jest beznadziejna. Reszta questów jest tak samo pasjonująca jak zbieranie znajdziek w GTA vice city.
Tak więc nie ma co się oszukiwać dostaliśmy prototyp, gdzie są wszczepy, które są przecież podstawą tego świata, to tak jakbyśmy z GTA wycieli bronie, a z Simsów możliwość meblowania domu xD
Klasyczne cdpr, juz przed Wieśkiem 3 stosowali takie zagrywki. Naobiecywać pierdyliard rzeczy, które mają być w grze a po premierze nie ma po tych pomysłach śladu. Czasami mam wrażenie, że ludzie z tego studia licytują się kto nawymyśla, czy wręcz nakłamie więcej podczas wywiadów.
1:50 tyle że te wybory są zaplecione w dialogach - tylko nie mają żadnego znaczenia :)
Na początku byłem jednych z pierwszych którzy bronili CP77. Do momentu kiedy go skończyłem i dotarło do mnie jak bardzo przylecieli w ciula z graczami:( Teraz sam bym im nasrał przed głównymi drzwiami do siedziby. Dziękuję za uwagę
2024 i dopiero teraz wyświetlił mi się ten materiał
Co ciekawe istnieje miejsce na mapie gdzie możemy sprowokować policję do pościgu samochodem. Dzieje się to na kilkunastu metrach ale policja faktycznie podąża w tym czasie za nami samochodem. Ta gra ewidentne potrzebowała jeszcze więcej czasu.
W końcu zdjeliście różowe okulary (Szef od początku docinał CDPR
Miało być wszystko a wyszło wielkie NIC.
3 część Cyberpunka będzie tą najlepszą
Zobaczycie
Smutno to mówić, ale tej gry niestety już nic nie uratuje. Może sam rdzeń rozgrywki nie jest tragiczny, ma swoje mocne strony, ale na przywrócenie choćby 1/10 z tego co wycięli czy naprawienia większości błędów bym nie liczył. AI na tym etapie nie naprawisz, świata gry wraz z aktywnościami specjalnie jakoś nie pozmieniasz, a i skopaną optymalizację może być im ciężko przełamać. Ja przynajmniej nawet na 6-rdzeniowym Ryzenie 5 1600 podkręconym do 3.7 Ghz, karcie GTX 1080 z 8gb VRamu, kośćmi 16gb Ramu i dysku ssd dalej łapię się za głowę, jak te klatki potrafią spadać na łeb, na szyję. A inne, lepiej wyglądające gry chodzą super. To jak to jest?!
Co tu dużo pisać, cdp Red pokazał środkowy palec wszystkim fanom. Sprzedali niedorobiononą grę w najlepszym okresie roku w wersji alfa, świadom jakie to wywoła reakcje. Ale co zarobili, to ich. Dla mnie z najlepszej firmy robiącej gry AAA spadli na poziom EA, lub niżej. ZEROWE zaufanie mam do nich w tym momencie.
Lepsze pytanie: Czego nie wycięto
Między innymi glitchy i crashy
ale dojebałeś! beka!!
@@cribs962 Hahahahahahahaha ja nie mogę xD
po 400h, wybrawiłem się świetnie i na koniec pustka. Nie po dobrej fabule, a po prostu poczułem, że źle spędziłem ten czas koniec końców, bo robiłem ciąle to samo. TO tak jakby nauczyć się nowej super sztuczki na deskorolce, ale po dwusetnym razie po prostu to męczy. Ta gra to po prostu zawód, który człowiek męczył bo miał nadzieję na coś lepszego
I tak uważam że cyberpunk to świetna gra pod względem fabularnym, może mechaniki nie są takie jakich można oczekiwać po tego typu grach, AI zawodzi, ale mimo bugów i innych nie dociągnięć gra się w to przyjemnie. Wszyscy wymagają ale nikt nie jest świadomy tego ile pracy włożono aby uzyskać chociaż by taki efekt. Niestety naciski ze strony firmy na przedwczesne wydanie gry mimo ostrzeżeń programistów spowodowały jedno wielkie zamieszanie, przed co dostaliśmy nie dokończoną grę które pewnie z czasem i z kolejnymi aktualizacjami będzie działać i wyglądać tak jak powinna. Tylko teraz pozostaje pytanie czy nie będzie już na to za późno...
Gigantyczne oczekiwania fanów + huczne zapowiedzi wszystkiego + nierealistyczny terminy wykonania prac ... To nie mogło się udać.
Zważywszy na okoliczności nie mogło być dużo lepiej. Chyba
Masz racje 8 lat, to zdecydowanie za mało XD
Wycięto: wszystko
Nie wycieto: bugi
Mi się wydaję, że 2077 cierpi na syndrom startu serii. Zakładając, że po tym jak ulotni się smród i Redom uda się pozbierać, by zrobić, idk, 2088 to będą mogli zrobić coś lepszego, bardziej rozbudowanego - tak jak uczy nas wiele innych serii (Assasyn, Mass Effect czy właśnie Wiesiek)
Nie ma co sie dziwic, przez 7 lat tworzyc grę, i nawet nie poradzić sobie z optymalizacja na konsole, ktore w momencie zapowiedzi gry nie istnialy jeszcze. Ja też oczekiwałem czegoś więcej... w grze wiele brakuje, a najlepsze jest to, że sa starsze gry od Cyberpunka, które biją A.I i możliwościami ta gre. :D
Dobry Wieczór wszystkim, a po za tym fajny odcinek :D
Mimo że jeszcze go nie obejrzałeś?
@@kq3204 TVGRYpl i tak zawsze robi fajne odcinki
@@crissfoxyplayer6399 trudno się z tym nie zgodzić :)
@@kq3204 dokładnie ;)
Napewno wycięli rękę silverhandowi
Dobry materiał, dzięki! Panie Mateuszu - cieszę się, że już nie kucasz pod ścianą ;)
P.S.
Cyberpunka nie mam, w papierową wersję nie grałem, a w Wiedźmina zagrałem dopiero w zeszłym roku, bo wyszedł na Switcha. Ale ukończyłem! Nie to, co niektórzy w TVPgry.
P.S.2
Podoba mi się kadr, nawet bardzo. Możesz zdradzić rąbka tajemnicy czym doświetlasz pierwszy i drugi plan?
Ostatnio odkryłem że jak ginie stary arasaka to przynim jest nieśmiertelnik arasakow i można iść na dach apartametu do avki by ją zwinąć Jackie wchodzi do niej ale nie można odlecieć a znacznik misji pokazuje jakiegoś kompa w avce którego zapewne można było hakować i wykorzystać też ten nieśmiertelnik do zmylenia AI by móc uciec. Myślę że to była alternatywna droga ucieczki z hotelu ale nie dokładnie została wycięta. :) Plus mi brakuję faktycznych mega bloków xd
Po Co Wy Piszecie "PIERWSZY" I sie witacie w komentarzach to nie dc ani WhatsApp ?
Sam to napisałeś. Szach i mat panie mietku
PIERWSZY
Odnośnie dsc i wp mogłeś sobie darować, ale tak to popieram
witam wszystkich i pozdrawiam xd
Dlatego właśnie długo nie otrzymamy Half Life 3
mam nadzieje że nigdy. Oby legenda trwała wiecznie, zobacz jaka kaszana wyszła z Duke Nukem Forever. Ta gra była dużo lepsza jako mit.
Drzewko puste zostało bo w połowie gry przy pomocy netrunerów mieliśmy uwolnic silverhanda i dać mu ciało była taka scena cytuje z pamięci jak wychodziliśmy z wanny i obok przychodził johnny ale wygladał on na zywego rozmawiał z nami i inni go widzieli byli w interakcji z nami itp,
może stworzylismy sklonowane ciało a potem netrunerzy przesłali jego konstruk do tego ciała czy coś..
Albo to nie było sklonowane ciało tylko z typa z cyberpsychoza , kto wie.
Mam nadzieje, że za kilka, może nawet kilkanaście lat pojawi się nowy Cyberpunk, który będzie tym idealnym ze wszystkim czego zabrakło.
Mam wrażenie, że wszyscy (może nawet twórcy) oczekiwali gry, która wyprzedzi wszystkie obecne produkcje, a było to niemożliwe ze względu na obecną technologie.