Masz rację, aktualna konfiguracja bez problemu uciągnie mi Stalkera jak ten raczy się już pojawić, ale już pod GTA VI na pewno będzie trzeba robić modernizację blaszaka.
Ja zmieniam kompa co 8lat. W tym roku zmieniłem i7 2600k + gtx1070 na 14600k + RTX 4070 Super. I taki szokowy wzrost wydajności cieszy. Zmiana co rok, dwa dla mnie nie ma żadnego sensu bo ciężko zauważyć różnicę
Ja dalej siedzę na gtx 1060 i wychodzę z takiego samego założenia. Trzeba zmieniać wtedy kiedy warto, ale płacić kilka tysięcy co rok żeby widzieć 10 fpsów więcej nie ma kompletnie sensu. Czekam na premiery kart 5000 i wtedy zamierzam kupić nowego kompa
Zgadzam się, że warto stosować 1440p bo widać ogromną różnicę po zmianie z FullHD, gdzie zmiana z 1440p na 4K już nie jest tak mocno zauważalna. Jednak nie uważam, że czas 1080p już całkowicie minął i nie będę miał oporów żeby w niej grać, gdy karta przestanie w przyszłości domagać :)
@@grzesiekpamula Jeśli grasz w gry multiplayer to tak wtedy lepiej grać na mniejszej rozdzielczości z szybszym odświeżaniem. Jednak po przesiadce z 1080p na 4K raczej nie wrócił bym do 1080p. Oczywiście przy zakupię TV 4K trzeba dobrze wybrać by miał dobry czas reakcji ( opóźnienia jak najmniejsze)
Mnie sprzęt komputerowy znudził bo ceny rosną a wzrost wydajności coraz mniejszy. A w nowości jeśli nawet gram to po paru latach jak wyjdą patche i kompletna wersja. Średni laptop co parę lat mi starcza a w razie czego przesiądę się na Geforce Now. To już nie te czasy jak Voodoo, Riva, wczesne Geforce, gdzie nowa generacja to zauważalny wzrost jakości za akceptowalną cenę. Teraz muszę dać kilka tysięcy za samą grafę żeby mieć to samo z paroma klatkami więcej i trochę ładniejsze światło.
Za to da się ugrać dużo więcej ruszając detalami/modami/OC/UV niż kiedyś. Kiedyś policzyłem, że gdybym użył moda FSR3FG i AFMF (przy pewnych warunkach to ma sens) to mógłbym zrobić 16x więcej fps w Cyberpunk z path tracingiem - Szesnaście razy więcej. Większość kart ma z 7% OC średnio a moja 7900xt ma 13% średnio w wyniku, co daje +40%fps po OC w dying light 2. To oczywiście wynik z FSR3Q+FG ale i tak to zmiana przemieniająca doświadczenie z rozgrywki. Konsole są smutne, że spiderman w 4k ma 40fps. Trochę matematyki i bez V-Sync to ok 46fps, z FSR3FG to 88fps, z VRR/Freesync to wygląda jak 120fps i voila - masz 4k120 w tej samej grze na tym samym ps5. Dużo można ugrać jak ktoś grzebie.
@@michahojwa8132Kiedyś też mnie bawiło grzebanie w ustawieniach, wgrywanie nowych sterowników, OC i wymiana chłodzenia. A teraz po robocie już nie ma czasu ani ochoty. Jak wieczorem zostanie trochę wolnego to chcę właśnie jak na konsoli włączyć i bez grzebania ma działać w zwykłym 1080 i z wystarczającymi klatkami żeby nie chrupało.
Teraz sie nie opłaca zmieniać komponentów jeśli wychodzą one jak iphony, co roku, nieco lepsze a droższe, Logicznie jest co 4-5 lat se zmienić i nie wygłupiać sie...
@@henzi8929chodzi o większość ludzi, a większość ludzi nie kupuje lub nie stac na nowego "iphona" lub nową karte graficzną co roku Bo to sie nie opłaca dlatego sprzedaż spada ;)
Nie ma po co kupować nowych komputerów, bo nie ma za dużo nowych, dobrych gier dla których warto by było złożyć nowego pieca. 10-15 lat temu zdecydowanie częściej trzeba było zmieniać podzespoły żeby cieszyć się wymarzoną grą, a dobrych tytułów było sporo.
Zapraszam do lat 90, gdzie praktycznie co pół roku twój nowy sprzęt za dwie wypłaty starego stawał się złomem na którego nikt nie chciał sprzedawać/piracić gier.
Uważam, że teraz gry tworzone są nieco ociężale jeśli chodzi o optymalizację. Odnoszę wrażanie, że twórcy "wycierają sobie mordę" technikami jak DLSS czy FSR, żeby zatuszować braki w optymalizacji danego tytułu. Chyba nie do końca w dobrą stronę to idzie, według założenia techniki upcalingowe miały przynieść duży przyrost FPS'ów przy marginalnej stracie jakości obrazu. Natomiast teraz w wielu grach AAA bez upcalingu ciężko w daną grę pograć na wysokich detalach, na średniej klasy sprzęcie co jeszcze przecież kilanaście lat temu było jak najbardziej możliwe. DLSS, FSR czy XeSS są świetnymi technikami dającymi "darmowe" FPS'y, lecz jeśli tytuł na mid-range'owym PC działa w raptem 40 fps to wydaje mi się, że to twórcy powinni zająć się optymalizacją gry, niż "wgrać" dlss czy frame generator i liczyć że jakoś to będzie z wydajnością.
Kiedyś to były gdy no nie? Jaka optymalizacja! Teraz to nie ma gier i nie ma optymalizacji. Spróbuj sobie odszukać gdzieś nawet na Youtubie jak działał na przykład Quake albo doom na komputerze stosunkowo nowym w dniu premiery tych gier.
@iWillMakeYouTeaSam upscaling jest super, aczkolwiek twórcy gier przestają wkładać odpowiednią ilość starań do optymalizacji swoich tytułów, myślę że techniki jak dlss czy fsr są teraz głównymi "technikami optymalizacyjnymi" zamiast być dodatkową wydajnością, którą gracze mogą używać bądź nie.
Ja w zeszłym roku wymieniłem i7 3770 i gtx 7900. W sumie to bym na tym siedział jeszcze, ale grafa padła, kupiłem 3060 i już słabo działała na starym procku
To prawda, sprzęt topowy jest dośc drogi ale druga strona jest taka, że finansowo jesteśmy dociśnięci do ściany. Szczególnie to odczuwają osoby będące na własnym "garnuszku". Kredyty, opłaty są coraz droższe i mamy coraz mniej funduszy na np. ulepszenie komputera. Obecnie mam cpu 11700kf i rtx 3080, do 1440p 120fps na 27 calowym monitorze w zupełności wystarczy. Jeżeli ktoś ma mniejszy monitor to FHD w zupełności wystarczy. Szczerze dla mnie odpowiednia rozdzielczość jest kiedy tekst w dokumentach czy w internecie dobrze czytelny przy mniejszej czcionce. Osoby dysponujące większym budżetem mogą inwestować w nowsze generacje podzespołów tym samym celując w 4k i RT ale to jest okupione dorzuceniem naprawdę poważnej kwoty. Dziś chyba wygrywa rozsądek i świadomość faktycznego przyrostu mocy do poniesionych kosztów.
@@supergracz2985 twoja konfiguracja troszkę wiekowa ale zależy w co grasz. Osobiście chciałbym mieć RTX 4080 z I7 13700K ale na mój budżet to co mam w zupełności wystarczy. Przez kilka lat Bedę widzem rynku komputerowego. Ciekaw jestem co wniesie RTX 5xxx.
@@tomaszbilski58204k bardzo mocno obcina FPS do kompletu wystarczy załączyć RT i mamy 60 klatek. Dziękuję wolę 100-120 klatek na 1440p bez wodotrysków. Tak samo Wiedźmin 3 wystarczy załączyć włoski, ultra oraz RT i mamy po super wydajności. Wracamy z klatkami generację w dół. Szczerze między ultra a wysokimi detalami jest marginalna różnica.
Stosunek skoku technologii do ceny jest coraz słabszy, a ciągłe zmienianie podstawek pod procesor na pewno nie pomaga. Prawdopodobnie na części osób, które kupowały lub ulepszały komputery, kiedy ceny podzespołów były horrendalnie wysokie, odbije się tym, że będą przeciągać jak najdłużej wymianę komputera/podzespołów. Ja głupi niestety kupiłem w tym okresie RTX3060Ti za 3700zł i jak zazwyczaj zmieniałem karty co drugą generację, to z tą będę się jeszcze pewnie męczył z 7lat. Ze względu na ceny komputerów, też popularne staje się inwestowanie w konsolę do gier i komputer do przeglądania internetu i mniej wymagających gier. Wydaje mi się też, że wiek osób grających w bardziej wymagające gry AAA jest coraz większy i osoby te zazwyczaj mają coraz mniej czasu na granie, a co za tym idzie, są mniej skłonne do ulepszania sprzętu. A grą, która może spowodować ulepszanie komputerów prawdopodobnie będzie GTA VI.
Też zrobiłem ten błąd z zakupem używanej 2080 za 3k No ale udało mi się w dobrym momencie odsprzedać ją dalej i z niewielką stratą przesiąść się po paru miesiącach na 3080 ti (Warto było przemęczyć się chwile ze starym dobrym radeonem hd 7850)
W natywnej to obecnie tylko geometria jest liczona. Wszelakie volumetryki, postprocesy, blury czy inne dof są w niższej. Więc natywnej to nie masz nigdy. Poza tym z 2.5 metra to ja w ślepym teście nie widzę różnicy na tv.
@@PulserTranceJakość implementacji DLSS różni się między różnymi grami. W niektórych wygląda to tragicznie, w innych trudno zauważyć różnicę nawet na DLSS Balanced.
Kiedyś dawno temu np 20 lat temu 5:letni komputer to był złom bo co generacja CPU czy GPU to była mała rewolucja. Aktualnie mam jeszcze pc 10 letni z i5 4 gen 16gb ramu GTX 1650 win 10 i śmiga jak dla mnie elegancko gram tylko na full HD na razie nie planuje szybko tego zmieniać :D
O, prawda. Po 5 latach to był już zabytek klasy 0. Teraz mam 14-latka i myślę o wymianie tylko dlatego, że zaczęłam już mieć cykora, że w końcu mi zdechnie że starości 😂 Ale kawał życia przy nim przesiedziałam... aż sentyment się włącza.
Ja tam dalej jade na Gtx1080Ti, było warto go wtedy kupić na premierę. Następny sprzęt jaki później kupie to RTX 8090 albo RTX 9090. Teraz nie ma sensu kupować nowych kart, same paździerze i też gier nie ma ciekawych - prawie 95% to same kalki, metodyczne szablony i odgrzewańce.
Prawda, sam niedawno złożyłem dla dziewczyny PC na i7-4770 z GTX 1660S + 16GB ramu na taktowaniu 2400MHz (różnica ceny pomiędzy 1600, a 2400 MHz jest śmieszna, a wydajność rośnie sporo w górę), bo udało mi się zdobyć wszystko w dobrej cenie, a miała phenoma na AM3 :D i tutaj poczułem ogromnyyy wzrost wydajności i na tym zestawie w zasadzie śmiga wszystko na 1080p na grafice średniej, wysokiej (jeśli starsze tytuły) i nie widzę potrzeby upgrade dopóki win11 nie straci wsparcia.
Pamiętam lata 98, 99 i potem te przeskoki co w lata. Wchodziły Pentiumy 200MX czy 230MX, po czym zaraz prym brały P2 i P3 gdzie już skokowo mocno było widać różnicę, ale przeskok totalny był z momentem wejścia Pentium 4, gdzie chodziły na tym tylko nowe gry z grafiką 128MB Przełom kolejny IntelCore Duo. Itd itd.
A po co komu nowy komputer? Skoro nie ma fajnych nowych gier? Tudzież, gier dla których zmieniało by się specjalnie kompa? ^^ W sensie, gry może i wychodzą, dla których chciało by się zmienić kompa aby ograć! Ale... Recenzje tych gier szybko pokazują, że lepiej nadal grać w starszą wersję tej gry czy że lepiej odpalić inną starą dobrą gierkę i dobrze bawić się z znajomymi wieczorami. ;) Sam kompa końcem tamtego roku po za kartą zmieniłem na Ryzena 5600 z myślą o kiedyś jakimś X3D 5 serii. Tak... Było to zasadniczo niepotrzebne. ;) No, po za tym że w Valorancie mam stabilne 144fps bez mikro spadków. ^^ Do tego, po za tym że nie ma fajnych gier, nie ma wymogu zmiany na siłę kompa, to jeszcze dochodzi fakt inflacji i "niepewnej" przyszłości. Każdy woli trzymać zaoszczędzoną gotówkę nie wiedząc, co przyniesie jutro. ;) A część wręcz żyje z miesiąca na miesiąc... Więc fizycznie nie stać ich na zmianę sprzętu... No i zmienia się też moim zdaniem pokolenie... Młodsi wolą nowego Iphone aby na nim grać czy się chwalić, niż nowego kompa. Albo wolą nową konsolkę... A PC staje się takim "reliktem ojca/matki". Tudzież "reliktem wujka". ;)
Seria GTX 1000 wcale nie odchodzi w niepamięć. Zależy jaką kartę mamy :) Mam GTX 1070 8GB, który jest szybszy od GTX 1060 40%, a od RTX 2060 wolniejszy tylko o 5% :)
@@ABYTE64a ja szanuje tych co grają w FHD, sam lecę na 1440p ale jakbym miał mniejszy monitor to 1080p. Ma być radość z gry a nie doszukiwanie się gdzie jest cień, gdzie trawa a gdzie gra świateł. Bardzo cenie rozsądek, niestety znakiem naszych czasów jest jego zanik.
@@ABYTE64 Sprzedajesz monitory 1440p? Każdemu odpisujesz, że to minimum. Zrozum człowieku, że nie każdy chce wielkiego monitora. Po drugie po włączeniu RT nawet karta RTX 4090 ma problemy w wysokich rozdzielczościach i tutaj rodzi się pytanie o opłacalność tego co widzisz na ekranie.
Przebijam, mój oneplus nord2 to niesamowity telefon z fajnym aparatem, rok później wyszedł nord 2t z tym samym aparatem, rok później nord 3 z niemal takim samym aparatem, teraz oneplus 12r, ace3, nord4 z dokładnie tym samym aparatem co nord3 - świat stanął w miejscu, dotarliśmy do szczytu krzywej 'S'. IMO trzeba wpuścić w rynek granat (disruptive product) i zobaczyć jakie nowe produkty przejmą kontrolę.
Ja mam tak, że z wiekiem coraz mniej grałem aż doszedłem do takiego niedzielnego gracza gdzie Full HD i GTX 1660 Ti wystarcza bo gram tylko w kilka gierek multi ale nadal interesuję się sprzętem komputerowym.
No to witam w klubie - mam to samo z tym, że u mnie od jakiego czasu zajawka na małe buildy, czyli SFF. Jednak siedzę na 27" 1440p, i bez problemu wsadziłem do PC 4060TI. Mało tego - teraz sprzętu nie zmieniam, a co jakiś czas zmieniam rozmiar - w dół oczywiście. W planach teraz obudowa ~6l. Jak mam dać tyle kasy na takie 4070/4080, to dzięki, wolę pobawić się sprzętem za te pieniądze. A wydajności - póki co - jeszcze nie brakło i wszystko w co gram leci powyżej 60fps...
Ja mam 1080 Ti, wszystko śmiga na 1440p bez problemów większych, lekko wystarczy wyłączyć zbędne funkcje, zmniejszyć jakość cieni, zasięg widzenia o troszeczkę, gdzie nie widać różnicy nawet. 5 lat według mnie to za często aby wymieniać cały komputer. Może 5 lat dla bogatych, 7.5 roku taki standard a co 10 lat dla mniej zamożnych jest w sam raz jeżeli chodzi o sprzęt komputerowy.
Mamy dość, człowiek kupuje nowe karty co 2 lata, platformę co 2-3 lata ponieważ wydajność tak wzrasta że się jaram i kupuję, powinni wydawać nowe karty i procesory co 4 lata wtedy było by Ok.
Używam steam decka tak jak pc-ta, mam na nim windowsa zrobilem underwolting podłączam sprzet do huba usb z monitorem jak chce przejść na kanapę to odłączam i mam tablet i jaka oszczednosc pradu nawet ten komentarz pisze na uzadzeniu wujka Gabriela, o stacjonarce bd myślał dopiero jak stanieja dyski
Ja staram się kupować sprzęt pod dalszy ewentualny upgrade. Przykładowo w swoim czasie kupiłem 8600K + mobo Z390 + dobre RAM-y i zasilacz z 10 letnią gwarancją, potem wsadziłem tam 9900K którego udało się kupić na dobrej promocji i to był jedyny upgrade przez 4-5 lat jaki wykonałem a wydajność była dla mnie zadowalająca (zmiana procka podyktowana stutteringiem w grach multiplayer). Jeśli nie zmieniamy np. monitora i nie potrzebujemy ustawiać max detali przy 120fps+ w każdej grze to sprzęt przez 4-6 lat spokojnie wystarczy. Jeżeli ma się sensowny procesor to można jeszcze w międzyczasie pomyśleć o wymianie GPU, a u AMD można nawet o wymianę CPU, bo u intela to wszyscy wiedzą jak to wygląda (mam intela 🤣).
Wiem o czym mówisz w 2019 już prawie kupiłem 9700k , ale później patrzę .... I mówię czekaj czekaj x570 + 2700x wyjdzie mnie tyle co sam procek i do tego ma 8/16 a nie gołe 8 😅 teraz siedzi 3900x , a będzie 5950x albo 5800x3d , a na Intelu kisił bym ogórka 😄 . Masz nauczkę bier am5 😁 pod AMD zawsze warto brać KOZAK płytę z gen5 , a proc to może być 7500f ,bo to i tak przejściowo sama płyta będzie na lata 👍
gram w 4k nawet na niskich detalach gry wyglada 100 razy lepiej niz full hd, ale ludzie ktorzy graja w 1080p mysla ze nie zbyt duzej roznicy. sam sie przesiadlem na 4k z z 1080p roznica jest ogromna ale to trzeba zobaczyc na swoim monitorze. a nie na you tube w 1080p nagrywane materialy w 4k . Polecam zobaczyc u siebie roznica jest kosmiczna :)
Zgadza się ale na monitorach powyżej 30 cali. Używam 1440p na 27 calach i jest ok. Dla graczy z mniejszymi monitorami FHD wystarczy tym bardziej, że nie żyłuje komputera. W telefonach też zdarzają się ekrany 4k na 7 calach 😂.
Ja od tamtego roku przestałem uprage robić kompa na chwilę obecną GeForce now wychodzi 269,00 zł / 6 Miesiące/y pakiet piority czyli 538 Zeta rocznie. To jest lepsza opcja gdyż wychodzi nam użytek 5lat za 2690 Zeta na chwilę obecną (chyba że zmienia cenę) czyli taniej niż wymiana całego komputera a i tak gram mniej niż sesja 6h dziennie
Traktowanie konsumentów jak idiotów z portfelem bez dna. To od lat zniechęca większość rozsądnych PCtowców jak i innych odbiorców współczesnej (wątpliwej jakości) rozrywki. Mam dziwne przeczucie, że stoimy na krawędzią jakiegoś wielkiego końca naszego lekkiego, spokojnego życia.
Też tak myślałem, a potem zagrałem w zeldę totk na emulatorze. Tomek Drabik zwany także jako Quaz mówi, że w indykach i VRach jest codziennie rewolucja i coś świeżego i ciekawego.
Fajnie podsumowanie, tylko jedna rzecz. To raczej nie Far Cry był kołem napędowym w 2004 roku wszelkich upgradeów. Ta gra spadła z jak grom z jasnego nieba i zaskoczyła wszystkich. Niespecjalnie jednak wzbudzała zainteresowanie przed premierą, bo w tym samym roku premiery miały mieć (i miały) dwie inne gry, którymi świat gamingu żył i dla których ludzie kupowali sprzęt, a były to Doom 3 i Half-life 2.
Liptonowi raczej chodziło o gry, które łączyły nową jakość grafiki z wyśrubowanymi wymaganiami. FC był z tej trójki najbardziej wymagający, zwłaszcza kiedy wjechał mu patch z HDRem równo ciachającym klatkaż i jednak to on, nie korytarzowy i ciemny Doom, uchodził wtedy za pokazówkę grafiki 3D. Z kolei jakby chodziło o czyste wymagania, to nic, nawet Crysis, nie mogło się równać z Oblivionem.
Samą wodę z Far Cry'a można określić ikonicznym momentem rozwoju grafiki na miarę tego, czym później był Crysis. Obie gry w swoich czasach wyglądały niewyobrażalnie już na niskiej jakości kilkucentymetrowych screenach w gazetkach o grach, więc coś dziś już nie do powtórzenia.
Ja tam kupilem 4070 dual oc asusa i jestem zadowolony. Wy chyba tez zyjecie w jakiejs bance, w ktorej wyciagniecie kilku fps wiecej w jakiejs grze robi nie wiadomo jaka roznice. Mi nie robi.
zapomniałeś o xbox game pass gdzie ja z tv smart tv gram w chmurze gry nie mając kompa a tylko pada xbox i geforce now ktore tez działa nawet na telefonach
Ja w tym roku zrobiłem upgrade kompa z 2017r. Wymieniłem starego 1600x na 5800x + chłodzenie AIO, RX 580 na RX 7800XT i dołożyłem RAM z 16 do 32. Myślę, że starczy mi to na kolejne 5-6 lat. Mam monitor 1080p 144hz więc wolę mieć więcej FPS niż ostrzejszy obraz, chociaż w sterowniku AMD mogę włączyć VSR, który zmienia renderowanie silnika gry i podbija rozdzielczość do np 1440p. Wiem, że to nie prawdziwe 1440p czy 4K, ale efekt widać gołym okiem, więc wymianę monitora mogę sobie darować. No chyba, że padnie całkowicie.
Jeżeli komputer nie zarabia na siebie, to po nic. Nawet 12 letnie maszyny które wtedy były topowe, dzisiaj sobie radzą na luzie. Wystarczy włożyć SSD i nowszą grafikę.
To był mój ostatni upgrade komputera w tym dziesięcioleciu. Powoli kończą mi się chęci do grania i dążenie do posiadania. Myślę że obecna platforma z 4070SUPER posłuży na tyle długo żeby pograć w coś okazjonalnie a doskonale wiem że mała jest szansa na przebicie takich hitów jak MASS EFFECT czy Wiedźmin więc nie nastawiam się już. Jedyne tytuły na które chciałbym mieć nadzieję to NFS Underground i Most Wanted w nowej odsłonie graficznej. Co do nowego wiedżmina obawiam się że może się spalić (oby nie) podobnie jak Andromeda, która już była przekombinowana i brakowało tego klimatu jak w trylogii.
Rok temu jako gracz od paru lat głównie konsolowy złożyłem sobie PCTA za 2,5K. Części nowe i używane, aby tylko nadawał się do starszych gierek w 1440p. Platforma B450. Dziś pakuję sobie na luzie Ryzena 7 5800x3D, Radeona 7800 XT i sądzę, że mam sprzęt, który poradzi sobie we wszystkim te minimum 4 lata. Poprzednie dwa komputery miałem z Celeronem i i5 4440. Wszystko kwestia zasobności portfela. Kiedyś nie miałem po prostu pieniędzy na mocny sprzęt a oglądając za dzieciaka te wszystkie materiały o nowo wypuszczonych komponentach komputerowych byłem tym po prostu zajarany. Dziś w wieku 30 lat odpalając RDR2 na Ultra w 1440p po prostu cieszy mi się micha. Także nie każdy jest na bieżąco ze sprzętem. Być może następny komputer będę składał dopiero dla dzieciaka albo wcale, kto to wie.
Rozsiadłem się na długo w 1080p i 60Hz. Powiedziałem, że przesiadka na 4k będzie przy stałych przynajmniej 120Hz (gdzie jest DP 2.1 w monitorach i kartach?)
@@gameison4813Wiadomo, ale monitory przeważnie zmieniamy najrzadziej. Są już monitory 4k 240Hz tylko hdmi 2.1 ogarnia do 144Hz. Dla RTX 50xx i np. Doom Eternal to będzie już jakieś ograniczenie.
@@Sleynish Byłem mało precyzyjny. Monitor mam szybszy tylko komp wyciąga stałe 60 FPS w grach (Cyberpunk, Wiedźmin itp.). Powiedziałem sobie że wymienię całą platformę pod 4k jak gry AAA będą działać spokojnie na wysokich z min 120fps. Na razie założenie spełnia wymieniony Doom. Rewelacyjna optymalizacja😁
@@grzegorztomczak8941Wreszcie jakiś głos rozsądku naprzeciw do kupowamia przedrożałego( waaaaay overpriced) sprzętu . Już dawno kupiłbym GPU gdyby było dostępne za uczciwe pieniądze - za tyle to nawet kastrat ciężki do wyrwania, bo sensowny model i tak 2900zł kosztuje. Śmiech na sali. Do tego stary juz 5800x3D po 1400zł :). Mogłbym kupić kombo, ale mnie nie powaliło - 6kzł na proc i GPU ze średniej co najwyżej półki. Tyle co ja gram, a może bardziej w co gram, to z 60 FPS nie schodze. Interpolacji klatek nie używam, bo to dla mnie profanacja. Śmiem twierdzić na na PS 1 w 30 FPS na bezlagowych kineskopach CRT był lepszy feeling niż obecnie na 60% sztucznych ramek. Szczególnie, że to były czasy, że się nawet nie wiedziało, że będa gry w NTSC 60Hz i 60 fps. Monitory robią już po 500Hz, a tu w GPU i CPU nie mogą standardu 120Hz osiągnąć. Ale jak się ludzi po rogach wali i kastraty wypuszcza, a i tak się sprzedają lepiej niż powinny, to taniej bedzie na PS6 wskoczyć.
Hej, ja kupiłem dwa dni temu rx 6600 :) i jest super :) ale przyszłość widzę w chmurce :) może czas na konkurencje :) ale to wiele osób straci prace :( tak grałem do tej pory na geforce now :) POZDRAWIAM
W full HD działa płynnie nawet na starszych kartach, a ja nie widzę potrzeby zmiany na wyższą rozdzielczość. Zwłaszcza na 24" monitorze, który w sumie i tak jest dla mnie (za)duży
24cale full HD to taki se wybór bo gęstość pikseli jest mniejsza najlepiej na full HD 22cale więcej zagęszczenie pikseli ostrzejszy ekran na full HD tak samo lepiej 24 całe na 1440p obraz ostry jak zyleta
kiedyś to trzeba było co parę lat wymieniać komputer a teraz to i na 14 laptopie Internet da się przeglądać a pograć można i na 10 letniej stacjonarce Na szczęście mi już przeszło gonienie za FPSami i w porę pozbyłem się R7 5800x i RTX3070
Jak kiedyś tj. od 2001r. wymieniałem PC co 3-4lata, tak w 2023 wymieniłem z komputera kupionego po koniec 2004, FX8320@16GB wystarczał do większości zastosowań. Dopiero Lightroom i Photoshop zmusił mnie w końcu do wymiany wszystkiego, od monitora, budy, wnętrza łącznie z dyskiem systemowym, po podkładkę pod mysz ;). Nie ma sensu gonić króliczka i wymieniać na nowości, ceny wysokie a przyrost wydajności raczej marginalny. Dopiero co 2-3 generacje widać faktycznie wyraźny skok wydajnościowy. Mało gram, stąd pewnie zupełnie inne podejście 🤣
Jak dla mnie fullHD wybiera ten co stawia na płynność obrazu i chce wykorzystać pełny zakres odświeżania monitora dysponując budżetem koło 1500 na kartę grafiki
Z perspektywy użytkownika który lubi pograć na Wysokich w komfortowych klatkach np. 60-70+ zmiana sprzętu co 1-3 lata to lekko zboczony pomysł. Bardzo długo grałem w FHD na 24" i mój i7-6700k + 1660 Ti w singlu radził sobie satysfakcjonująco. Dopiero przesiadka na monitor 27" 1440p zmusiła mnie po 7 latach do zmiany całej konfiguracji na i5-13600kf i 4070 super i... nie spodziewam sie modernizacji przez kolejne kilka lat. Jeśli ktoś "musi" walczyć o każdą klatkę w nowym tytule, lub ma hobby wydawania pieniędzy na sprzęt to nie widzę w tym problemu. Ale osobiście jestem z tych, którzy mogą wydać większą kwotę na PC, o ile posłuży kilka lat. P.S. o tym też widziałem obszerne dyskusje, dlatego zaznaczę że kwota 6-7k PLN na kompa który na siebie nie zarabia, mając inne pasje, pracę i żyjąc na wlasny rachunek to dla mnie personalnie już większa kwota 😉
@@cezaryjanowski 3060ti zmieniam ale 12 vramu w hogwart legacy lub the last of us osiąga 11 vramu i na przyszłość nie wiem czy nie braknie, jak możesz to przetestuj swoją grafe w tych grach
Nvidia już się wycwaniła - karty o podobnej wydajności to 1080ti za 699usd, generację później 2070s za 699usd, generację później 3060 za 329usd, generację później 4060 za 299usd - był tylko jeden skok wydajności przez 7 (tak naprawdę 8) lat.
GTA 6 może zmienić bardzo wiele w kwestii sprzętu. Będzie to najważniejsza premiera w historii branży gier. Premiera na PC prawdopodobnie w 2026. Może też będzie przełom jak w wymienionych na filmie grach?
Moim zdaniem częstotliwość premier nowych podzespołów komputerowych jest nieproporcjonalna do postępu graficznego gier i ich wymagań sprzętowych, co roku nowe procesory i karty graficzne a ciągle gramy w te same gry xD. mamy 2024 a na yt są testy RTX 4090 w wiedźminie 3 który wyszedł 9 lat temu za czasów GTX 980 Ti xD
ciekawe czy te firmy plują sobie teraz w brodę za pokaz tych upscale'ingów typu FSR/DLSS, w końcu gdyby ich nie rozwijały mogliby prawdopodobnie sporo zarobić na luidziach którzy kupowaliby sprzęt :p troche to anty-kapitalistyczne
W dyskusji o motywacjach do zakupu nowego sprzetu do grania nie mozna zapomniec o najwazniejszym czynniku, czyli o samych grach. Zblizamy sie do polowy nowej generacji, a nikt nie odczul, ze ona w ogole sie zaczela. Tworzenie gier zajmuje zbyt wiele czasu i pochlania zbyt duze ilosci pieniedzy. Przez co deweloperzy, a w zasadzie wydawcy, chetniej i smielej, sklaniaja sie ku chorym modelom biznesowym, ktore robia z gier ich wlasne karykatury. I jak w tym wszystkim ma sie odnalezc dzisiejszy konsument?
Nie wiem czy RTX 5000 wprowadzi coś nowego. Napewno będzie miał dopracowany DLSS a fizyczne parametry mogą być zbliżone albo znowu wykastrowane. Osobiście z dużym budżetem celował gdzieś w RTX 4080 lub jak komuś nie zależy na RT to wybrałbym coś ze stajni czerwonych.
niech deweloperzy przestaną optymalizować gry tak żeby działały tylko na flagowcach (kart i prockach) wtedy to bedzie to mus żeby upgradeować pc'ta (taki żart)
zmieniłem po 5 latach kompa. Miałem i5-8400 i gtx 1060. W full hd to wszystko super chodziło, jeżeli nie chciałem grać w żadnej grze na max ustawieniach (oczywiście z tych nowszych). Przesiadłem się na i7-12700kf i rtx 3080ti. Nie ma takiej gry na rynku, która by zdusiła ten zestaw w 1440p. Nie potrzebuje nic w nim zmieniać, prawdopodobnie dodam jakiś dysk, albo dodam ramu i w sumie tyle. Kolejne parę lat nie będę nic poważnego zmieniać, bo nigdzie mi nie brakuje wydajności. Gram w Cyberpunka, The Finals, RL (około 1400fps w 1440p).
@@grzesiekpamula no i też procek tutaj mocno pomaga, całkiem przyjemna maszynka. Rok temu używanego/nowego, bo 3 tygodnie po zakupie, ktoś się pozbywał za 1k zł i złapałem okazję. Spokojnie uciągnie i 4080 w przyszłości, w szczególności w 1440p. Także tutaj też jego zasługa, wynik w RL.
Ja dalej używam Ryzena 7 1700 (po delikatnym OC) i GTXa 1070 i prawdę mówiąc nie narzekam. W nowe gry za bardzo nie gram (najnowszą jest chyba Cyberpunk), a w starszych (Wiedźmin 3, GTA V, SOTR) sprawdza się dostatecznie.
Dwa lata temu wydałem kupę kasy na sprzęt więc narazie nie będę nic wymieniał. Aktualnie mam I9 11900KF, RTX 4070, 32 GB ram śmigam na rozdzielczości 25460x1440. Gry takie jak Alan Wake 2 czy Hellblade 2 trzymają mi 80fps na maxymalnych ustawieniach z włączonym DLSS, także narazie nie muszę się martwić o sprzęt.
Trochę ponad rok temu kupiłem składaka z allegro (ponoć nowy) do Wiedźmina 3. 2060super z prockiem Ryzen 5 4500. Wiem, wiem mogło być 3600 np. ale był tani i przysępiłem dwie stówki od składaka z rtx 3060 na intelu. Do dziś nie narzekam. Początkowo na 1080p, teraz 1440p. Większy monitor niż 27" już będzie mi przeszkadzał (stolik z Ikei). Używając DLSS mam bardzo wysokie/ultra detale na 60 fps lub więcej. Kolejny będzie może 4070super, za rok, dwa, czy później, a może coś lepszego. Zobaczymy. Cała moc w optymalizacji gier, bo jak niby mam porównać przepiękne Days Gone w 75 klatkach do 50 ze spadkami do żałosnych 15 w słynnym polskim inwizytroze?
Ceny sprzętu. Można porównać ile kosztyował GTX 970 za swoich czasów, a ile teraz kosztuje RTX 4070 ( jak mniemam ta sama półka wydajnościowa na swoje czasy). Nawet uwzględniając inflację, nowe karty są dużo droższe.
@@Durzy007 No to tym bardziej, gdzie gtx970 średnio kosztował 1400zł, a dzisiejszy odpowiednik rtx4080 kosztuje około 5000zł.Przez te 10 lat siła nabywcza pieniądza nie spadła prawie czterokrotnie. Ceny kart głównie zakłocił szał na kryptowaluty i tak już te ceny zostały nienormalnie wysokie. Potem jeszcze dołożyły swoje 4 grosze bezsensownie długie lockdowny.
@@Cyklonus 970 kosztował 1600 zł kiedy się pojawił. Ta karta była mocno hypowana, dodatkowo była premiera Wiedźmina. Natomiast cen późniejszych nie ma co porównywać, bo wtedy jeszcze były czasy kiedy karty taniały. Nie było wersji S itp. Zabiegów. Producenci też nie wypuszczali masy podmodeli. Zupełnie inne czasy. Inflacja poszła do góry, jednak z drugiej strony karty nie miały RT. Opracowanie nowej technologii jest drogie, więc płaci się za to w cenie kart, bo jakby inaczej producent miał to ściągnąć? Dodatkowo sama karta mechanicznie jest bogatsza więc też droższa. W sumie to gdyby chcieć znaleźć inną innowację mechaniczną to nie wiem czy nie trzeba by się cofnąć do czasów pojawienia się akceleratorów 3d. Przez to wszystko ciężko porównywać o ile karty są za drogie. Być może powinny być 2 razy droższe, a nie 3. Natomiast niż same ceny gorsze jest tworzenie sztucznych półek przez zbyt dużą ilość modeli oraz celowe ograniczanie ich wydajności. Seria 40xx była tak kuriozalnie przycięta, że trzeba było ją naprawiać wersjami super z dużo większym vRamem (zwłaszcza 4070 Ti)...
Komputer do gier złożyłem pod koniec 2014 roku. i5 4690, 8GB RAM DDR3, kupiłem używaną R9 280, jak zaczęła sypać artefaktami to kupiłem GTX970, po jakimś czasie przeszedłem na GTX1070 i tak gram do dziś. Gram w 1080p w jakieś strategie, symulatory itd. Gry AAA ogrywam na konsoli więc po dziś dzień odpalam każdą grę na PC. Cities Skylines 2 się odpala ale przez to że jest fatalnie zooptymalizowana trochę chrupie i szukam już jakiejś nowej platformy, dlatego znów zaczynam się interesować rynkiem. Czemu ludzie się nudzą tematem? Bo kupując kompa za 3-4k spokojnie wystarczy on na 4-5 lat grania, więc ludzie tak falami będą wracać na rynek. Lata temu, kiedy grafika rozwijała się bardzo szybko, to co roku wychodziła gra która mordowaął PCty, dziś na 10 letnim sprzęcie odpalam spokojnie Horizon Forbidden West na średnich w 50 fps czy Resident Evil 4 na high w 50 fps. Edit: komentarz napisałem przed obejrzeniem całego odcinka ;)
Jak dla mnie RTX 4060 jest git, ale pod warunkiem, że przesiada się z karty starszej niż 1 gen RTXów. Jakimś cudem w Cyberpunku udało mi się wyciągnąć ponad 50 fps na 2k, detalach ultra z ray tracingiem (bez path tracingu). Oczywiście z DLSS i FG :) Największą wadą jaką widzę przy wykorzystaniu FG/DLSS z 4060 są ściny przy nagłej zmianie scenerii, np. włączeniu ekwipunku. Domyślam się, że karcie brakuje VRAMu. Tak czy inaczej nie żałuję zakupu tego modelu - rtx 4070 jest 2 razy droższy przy 30% lepszej wydajności, a alternatywa AMD wypada cieniutko w RT.
8k to tak samo się uśmiałem jak Ty. Ludzie nie grają w 4k, a co dopiero w 8k. Zazwyczaj grają na starych sprzętach. Może takie gry jak Cyberpunk 2077 dopieszczone na psycho mode z RT na jakimś porządnym monitorze OLED-owym otworzą oczy co niektórym i zrobią przesiadkę. Taki Alan Wake 2 spowodował u mnie, żeby się cieszyć płynną i zadowalającą rozgrywką musiałem przejść z 4070 na 4070 TI. Czekam na te karty z serii 5000. Gram na rozdzielczości 1440p od wielu lat i innej nie uznaję. Na konsoli to wiadomo TV 4k to inny temat ale na PC jednak 1440p jest optymalnie grać na 27calach. PS. Jeszcze jakby te gry miały wysokiej rozdzielczości tekstury to też by może było inaczej. Jeśli gry będą robili dopieszczone, to myślę że się ludzie przekonają i zrobią ten upgrade sprzętowy ale póki co to niestety jest jak jest :) Też jestem zdania, że te nowe sprzęty z okolic 2023-2024 to teraz dzięki AI, będą nam starczać na dłużej niż jak to było kiedyś. Kiedyś faktycznie 5lat i już nie dało rady odpalić gry. Tak było np z GTA III. Mało kto miał pentium IV , żeby obsłużyć grę. Wtedy była taka rewoluacja i też kiedyś bardziej te rewolucje były widoczne. TEraz stoimy na wysokim poziomie z grafiką, więc nie widać różnicy między grą wydaną z 2023 a 2018. . Jeśli to ktoś czyta to do końca to trzeba przyznać, że interesujący i ciekawy materiał.
Jeśli chodzi o monitory 1080p i niższe koszty związane z zakupem podzespołów wystarczających do tej rozdzielczości to się zgodzę. Natomiast praca i granie na 22" (bo to jest max gdzie można zaakceptować wielkość pikseli przy 1080p) nie widzi mi się specjalnie. Od kilku lat używam 32" 4K i nigdy nie wróciłbym już do 1080p to już nie na moje oczy. Tak naprawdę nawet 1440p też jest słabe. Na moim tablecie graficznym 24" mam taką właśnie rozdzielczość i i zawsze muszę chwilę przyzwyczaić oczy do mniej ostrego obrazu. Na moim RTX 3080 wolę pokombinować z detalami w niektórych tytułach i grać w rozdzielczości 2160p z DLSS na jakość lub nawet wydajność bo i tak wygląda lepiej niż natywne 1080p. Są tytuły gdzie mogę nawet pograć w natywnym 4K więc nie ma problemu.
Jak na moje to brak tanich ale dobrych kart graficznych hamuje rozwój ponieważ ludzie grający w 1080p nie widzą sensu lub nie mają kasy na przeskok na 1440p bo karty które radzą sobie z tą rozdziałką kosztują minimum 1500+zł i do tego najlepiej mieć jakiegoś R5 5600 lub i5 12400 żeby mieć stałe 60fps a to kolejne koszta. Taki rx 6500xt to porażka bo nie dość że nie ma wersji 8gb którą miał rx 5500 xt i bodajżę zwykły rx 5500 to jeszcze ma cięcia na wielu rzeczach w tym na pcie zamiast 8x to ma 4x co powoduje że ta karta często przegrywa ze starszym odpowiednikiem. Vram nawet jak jest taki sam to jest niczym bez przepustowości, np rx550 zjada gt 1030 w grach które te karty uruchamiają. A znowu takie amd chce uśmiercić rynek nowych tanich dedykowanych kart poprzez wydajne zintegry, szkoda tylko że te procesory z zintegrą są drogie i taniej jest wziąć ciut gorszy procesor i kupić używaną kartę która zapewni lepsze osiągi. No i co amd robi źle z tymi apu to to że układ rx780 jest tylko w ryzenie 7 zamiast być też dostepny w ryzenie 5 bo nie każdy potrzebuje 8 rdzeni. Ludzie gdyby mieli w głowie że mogą kupić kartę za np: 7/8 stów która będzie 2x lepsza i z większym vramem od ich ponad 7 letnich rxów 580 8gb lub gtxów1060 6gb to może by się zainteresowali. NIe zapomnijmy również że 4 rdzeniowe i7 nic nie mówiąc o i5 powoli nie nadają się już do grania w stałych 60 klatkach w dużych grach a dużo ludzi jeszcze takie procki ma i im przeskok na np: rtxa 4060 prawie nic nie da. Trzecią sprawą jest brak dużych hitowych gier świeżych gier. Ostatnią grą napędzającą rynek pc był nie najlepszy CB2077 bo był mega hype na niego a teraz takiej gry nie ma, starfield był na hypowany ale to średniak ze słabą grafiką w porównaniu do wymagań i innych gier z ostatnich lat którym ludzie potracili zainteresowanie gorzej niż CB2077 bo redzi starali się zostawić fanów ze sobą obietnicą naprawy gry którą w dużym stopniu zrobili.
Składanie komputera to jest dziś masochizm, a nie przyjemność. Rynek PC to maszynka do robienia kasy. Doili aż wydoili. Widać odpływ ludzi od tego "hobby" nawet po wyświetleniach jakie kręcą techowi youtuberzy. Czołowi overclockerzy pospierdzielali grać na konsolach :D Najgorsze jest to, że taki odpływ jest producentom na rękę, bo oni ograniczą produkcję, a zwiększa marże i mają to samo tylko taniej + owinięte jeszcze piękniejszym marketingiem. Jeżeli seria 80 dostępna zawsze w cenie 3-4k PLN nagle bez aktywnego kryzysku krypto debiutuje w cenie 7k PLN, to sory ale ja się wtedy wypisałam.
Wartość z posiadania high-endowego PC do samego grania jest rozpoznawana wyłącznie przez wąską grupę entuzjastów. Tych co zanim się przedstawią już powiedzą, że są PCMR :). Gry AAA, które mógłby napędzać potrzebę zakupu są słabe i coraz cześciej wymagania sprzętowe wynikają z lenistwa i braku optymalizacji. Poza tym nie oferują nic ciekawego. Widać, że ten rynek nie jest dzisiaj tak mocny - konsola Xbox sprzedaje się słabo, 75% sprzętów to ta wersja słabsza S - czyli to maszynka dla dzieciaków pod game-passa albo tani wehikuł do FIFA. PS5 ma dobry wynik ale dynamika zaczyna się wygaszać - Exy Sony i gry AAA, które głównie sprzedają sie na konsolach jednak nie zachęcają. Sukcesy za to ma Nintendo, komórki i gry AA takie jak Palworld i Helldivers, gdzie nie potrzeba biegania za nową kartą. Sam widzę więcej sensu w graniu na Steamdecku, niż siedząc przy tym samym biurku gdzie pracuje.
mam komputer z 2019 roku. i5 9400f i rtx 2060 Ostatnio zapatrywałem się za wymianą sprzętu, ale doszedłem do wniosku, że nie ma sensu. Gry w które gram to Wiedźmin 3, RDR2 i CS. Doszedłem do wniosku, że po przesiadce na nowy sprzęt, nie ma gier które by mnie równie bardzo pochłaniały co wyżej wymienione. A powyższe gry chodzą fantastycznie na mojej specyfikacji w 1080p :) Tak więc zrezygnowałem z dalszych planów wymiany komputera. Pomyślę nad tym przy premierze RTX6060 lub 7060 o ile takie będą :D
Prawda, sam niedawno złożyłem dla dziewczyny PC na i7-4770 z GTX 1660S + 16GB ramu na taktowaniu 2400MHz (różnica ceny pomiędzy 1600, a 2400 MHz jest śmieszna, a wydajność rośnie sporo w górę), bo udało mi się zdobyć wszystko w dobrej cenie, a miała phenoma na AM3 :D i tutaj poczułem ogromnyyy wzrost wydajności i na tym zestawie w zasadzie śmiga wszystko na 1080p na grafice średniej, wysokiej (jeśli starsze tytuły) i nie widzę potrzeby upgrade dopóki win11 nie straci wsparcia.
Ja zmieniam sprzęt co dekadę i właśnie sie przesiadłem z intela 6gen i RTX1050ti na 14gen i RTX 4070TI Super. Wiedźmin na 21:9. Śmigał mi wcześniej w 40-50 klatkach w UWHD (old gen) na średnio-wysokich, a teraz next genowy 100-120 w WQHD. Poza tym trzeba było kupić nowego kompa bo idzie Gothic Remake 😂😅 Pozdro!
Panie Lipton ciesze sie ze Pan robi to co robi dzięki Pana recenzjom kupiłem komputer z Pana Polecanych 2 lata temu ba nawet Karte RX 6700xt Hell Hound ktorego Pan polecił. No i minęły 2 lata mysłem zmienię teraz na RTX 4070 Super ale .. . No właśnie nie ma po co w tym roku oprócz dodatku do Elden Ringa nie żadnej ciekawej premiery a RX radzi sobie świetnie ze wszystkim i szkoda mi 3000 pln. Moim zdaniem do kupienia RTX mogą mnie zmusić 2 rzeczy pierwsza z nich to użytkowe AI instalowane na PC i wykorzystujące zasoby PC użytkownika i drugie to gra wybitna czym moze byc GTA 6 i technologie w jej zaimplementowane . A jak bym mił dzsiaj skladac PC to brałbym procesor i ram dysk plyte i zasilacz NOWE , ale grafike bym brał z rynku wrotnego bo jest duzy wybór i naprawdę fajne ceny.
Osobiście jestem zwolennikiem kupowania najlepszych możliwych sprzętów na jakie nas w danym momencie stać i zmieniania ich dopiero, gdy zdechną, jednak wybierania ich na zasadzie dopasowania pod siebie, a nie żyłowania osiągów. Np. Mam dwa procesory - Ryzena 7 1700 Pro i w telefonie procesor z iPhona 11 Pro, ale zamknięty w budzie z ósemki, czyli iPhona SE2020. Mijają lata a oba te procki nawet się nie zająknęły w niczym, do czego ich używam. Czy muszę je zmienić, bo mój telefon nie ma 120Hz a Wiedźmin nie idzie w 200 klatkach? Nie. Działają, mają się świetnie, nic im nie jest, a ich wartość nadal spada - nie opłaca się ich zatem sprzedawać, bo nie odzyskam nawet 30% wartości nówki. Miesiąc temu zdechła mi 1050Ti i zmieniłem na RX7600. Czy boli mnie, że nie będę mógł grać w 4K 200 FPS z RT? Nie, do tego mój monitor nawet tego nie chwyci. Jak zdechnie, to się może przerzucę na jakiś w 2K i wtedy się okaże czy trzeba zmieniać. A jak nie będzie trzeba, to nie zmienię. Ot, cała filozofia, nie jestem zmęczony premierami, po prostu zmiana nie jest konieczna ani sensowna w danym momencie.
PCHardware się po prostu przesyciło jak wiele innych hobby przed nim. Budowa kompów i gaming to było niegdyś moje główne hobby, ale dziś już nie sprawia radości. Żałosne premiery sprzętowe, kiepskie oraz kiepsko optymalizowane gry. Do tego overclocking nie ma sensu, a dostrojony PC nie robi już na nikim wrażenia. Dosłownie każdy aspekt tego hobby teraz posysa i odpycha od grzebania w skrzynce. Kiedyś premiera GPU oznaczała minimum 30% uzysku w cenie old-genu, teraz za 30% uzysku trzeba dopłacić extra. Grać nie ma w co i nie ma z kim. Sprzęty są wyżyłowane i zostawiają malutkie pole do popisu dla domowego tunera, które okupione jest bardzo wysokim progiem wejścia. Kiedyś stroiłem kompa po nocach - dziś xmp oraz suwaki w prawo w afterburnerze i elo. Rynek jest mega kapryśny, jak nie krypto to ograniczenie produkcji czy inne pożary fabryk, byle tylko forsować ceny. Najpierw była zajawka, potem człowiek zaczął się zastanawiać "po co?", a teraz to po prostu "strata czasu". Nie wiem, może jak już 4K Ultra 120 fps wejdzie w mainstream to wrócę do tematu. Dziś nie mam ochoty płacić 5k za sam upgrade karty żeby uzysk od buta zeżarła kiepska optymalizacja gry.
Przeciąganie żywotności sprzętu zaczęło się od Crysisa. Kto miał kompa, który go dobrze ogarniał na wysokich ustawieniach (a przez pierwsze dwa lata to chyba nie było takiego PC, który bez zająknięcia by uciągnął maxymalne ustawienia w rozdzielczości powyżej fhd) ten w zasadzie do czasów wiedźmina 3 nie musiał się specjalnie czymkolwiek przejmować, a potem przyszedł CP2077. Takie są moje odczucia. Ps: ja wysiadłem z tego pociągu po W2 a od niedawna ogrywam zaległe legendy na PS4 i nie narzekam na grafikę.
Ja ostatnio wymieniałem PC z 2017 roku. Wydaje mi się ze w większości przypadków (nie licząc ludzi co za przeproszenie srają kasą) ludzie po prostu wymieniają komputer co 4-5 lat. A czynnikiem opóźniającym mogą być ceny. Bardzo często w testach wydajności są porównywane karty generacja do generacji np 3000 do 4000, co trochę mija się z celem. Na ten przykład ja przesiadłem się z i7 7700 i RX 570 na Ryzen 5 7600 i RX 7700XT :)
Po co mi nowy komputer skoro aktualny (intel 11gen+rx) zapi*rdala? Jasne, mogę włożyć topowego RTX, ale po co skoro nie wykorzystam jego możliwości? Gdy odczuje znaczy spadek wydajności (jak za czasów gdy przechodziłem na 11gen) to wtedy kupię nową maszynę. Podejrzewam że wiele osób też będzie tak robić. Już nie wspomnę o tym, że nowe tytuły AAA nie urywają i nie zachęcają do zakupu nowego sprzętu. Zwłaszcza gdy ktoś gra w fhd i nie potrzebuje 144fps+++
Ostatnio kupiłem sobie Xboxa S. Bo zjada mało prądu i można go łatwo przenieść, więc da się go stosunkowo łatwo zabrać na wakacje. Nie gram wyczynowo i większość ludzi również nie gra wyczynowo. Jak ktoś nie gra, to wystarczy mu TVstick. Na dobrym zresztą pograsz w chmurze. Przegięli z cenami, to ludzie szukają alternatyw.
Jest drogo a nowe gry AAA są chu*owe.
Dokładnie plus źle zoptymalizowane.
W Punkt@@babicz1993
już nie bedą robić gier AAA bo są za drogie i za duże ryzyko
Nie jest drogo jeżeli wybierzesz ps5/Xbox
ludzie nie mają czasu na granie ;P przejdź sobie takiego assassina co zajmuje 200h xD
Następną grą, dla której ludzie będą masowo robić upgrade komputera nie będzie żaden stalker, tylko coś popularnego dla mas, czyli np. GTA VI.
Jeśli tylko nie zrobią z nowego GTA jakiegoś para-MMO typu Diablo III,IV😂
Albo Half Life 3 :D
Masz rację, aktualna konfiguracja bez problemu uciągnie mi Stalkera jak ten raczy się już pojawić, ale już pod GTA VI na pewno będzie trzeba robić modernizację blaszaka.
Na szczęście mam jeszcze w szafie schowanego XSX 😅
no to jeszcze troche czasu zostało bo na PC gta VI wyjdzie dopiero rok lub dwa lata po premierze na konsole nowej generacji
Ja zmieniam kompa co 8lat. W tym roku zmieniłem i7 2600k + gtx1070 na 14600k + RTX 4070 Super. I taki szokowy wzrost wydajności cieszy. Zmiana co rok, dwa dla mnie nie ma żadnego sensu bo ciężko zauważyć różnicę
Ja dalej siedzę na gtx 1060 i wychodzę z takiego samego założenia. Trzeba zmieniać wtedy kiedy warto, ale płacić kilka tysięcy co rok żeby widzieć 10 fpsów więcej nie ma kompletnie sensu. Czekam na premiery kart 5000 i wtedy zamierzam kupić nowego kompa
Zgadzam się, że warto stosować 1440p bo widać ogromną różnicę po zmianie z FullHD, gdzie zmiana z 1440p na 4K już nie jest tak mocno zauważalna. Jednak nie uważam, że czas 1080p już całkowicie minął i nie będę miał oporów żeby w niej grać, gdy karta przestanie w przyszłości domagać :)
Wszystko zależy na czym grasz ja gram na TV 4k 55 około 1.5 metra od ekranu i dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest 4K i FSR
Jakość jest przyzwoita
lepiej mieć 165hz i 1080p niż 4k i 60hz
@@grzesiekpamulakiedyś też tak mówiłem póki nie kupiłem lg c1😊 teraz wolę OLED i 4k niż jakieś fpsy😊
@@grzesiekpamula a jeszcze lepiej 720p i 360hz :D
@@grzesiekpamula
Jeśli grasz w gry multiplayer to tak wtedy lepiej grać na mniejszej rozdzielczości z szybszym odświeżaniem.
Jednak po przesiadce z 1080p na 4K raczej nie wrócił bym do 1080p.
Oczywiście przy zakupię TV 4K trzeba dobrze wybrać by miał dobry czas reakcji ( opóźnienia jak najmniejsze)
Mnie sprzęt komputerowy znudził bo ceny rosną a wzrost wydajności coraz mniejszy. A w nowości jeśli nawet gram to po paru latach jak wyjdą patche i kompletna wersja. Średni laptop co parę lat mi starcza a w razie czego przesiądę się na Geforce Now.
To już nie te czasy jak Voodoo, Riva, wczesne Geforce, gdzie nowa generacja to zauważalny wzrost jakości za akceptowalną cenę. Teraz muszę dać kilka tysięcy za samą grafę żeby mieć to samo z paroma klatkami więcej i trochę ładniejsze światło.
prawda jest ze uzywanej karcie graficznej sprzed trzech lat na luzno wszystko uruchomisz w tym najnowsze tytuly
Za to da się ugrać dużo więcej ruszając detalami/modami/OC/UV niż kiedyś. Kiedyś policzyłem, że gdybym użył moda FSR3FG i AFMF (przy pewnych warunkach to ma sens) to mógłbym zrobić 16x więcej fps w Cyberpunk z path tracingiem - Szesnaście razy więcej. Większość kart ma z 7% OC średnio a moja 7900xt ma 13% średnio w wyniku, co daje +40%fps po OC w dying light 2. To oczywiście wynik z FSR3Q+FG ale i tak to zmiana przemieniająca doświadczenie z rozgrywki. Konsole są smutne, że spiderman w 4k ma 40fps. Trochę matematyki i bez V-Sync to ok 46fps, z FSR3FG to 88fps, z VRR/Freesync to wygląda jak 120fps i voila - masz 4k120 w tej samej grze na tym samym ps5. Dużo można ugrać jak ktoś grzebie.
@@michahojwa8132Kiedyś też mnie bawiło grzebanie w ustawieniach, wgrywanie nowych sterowników, OC i wymiana chłodzenia. A teraz po robocie już nie ma czasu ani ochoty. Jak wieczorem zostanie trochę wolnego to chcę właśnie jak na konsoli włączyć i bez grzebania ma działać w zwykłym 1080 i z wystarczającymi klatkami żeby nie chrupało.
Bez przesady
Laptop to shit
Teraz sie nie opłaca zmieniać komponentów jeśli wychodzą one jak iphony, co roku, nieco lepsze a droższe,
Logicznie jest co 4-5 lat se zmienić i nie wygłupiać sie...
Jak ktos ma kase czemu nie?
@@henzi8929chodzi o większość ludzi, a większość ludzi nie kupuje lub nie stac na nowego "iphona" lub nową karte graficzną co roku
Bo to sie nie opłaca dlatego sprzedaż spada ;)
To oczywiste
@@henzi8929 Bo możesz ją wydać na coś lepszego niż 10% większe osiągi za 30% więcej kaski
By ograniczyć konsumpcjonizm@@henzi8929
Nie ma po co kupować nowych komputerów, bo nie ma za dużo nowych, dobrych gier dla których warto by było złożyć nowego pieca. 10-15 lat temu zdecydowanie częściej trzeba było zmieniać podzespoły żeby cieszyć się wymarzoną grą, a dobrych tytułów było sporo.
Prawda :)
Zapraszam do lat 90, gdzie praktycznie co pół roku twój nowy sprzęt za dwie wypłaty starego stawał się złomem na którego nikt nie chciał sprzedawać/piracić gier.
Uważam, że teraz gry tworzone są nieco ociężale jeśli chodzi o optymalizację. Odnoszę wrażanie, że twórcy "wycierają sobie mordę" technikami jak DLSS czy FSR, żeby zatuszować braki w optymalizacji danego tytułu. Chyba nie do końca w dobrą stronę to idzie, według założenia techniki upcalingowe miały przynieść duży przyrost FPS'ów przy marginalnej stracie jakości obrazu. Natomiast teraz w wielu grach AAA bez upcalingu ciężko w daną grę pograć na wysokich detalach, na średniej klasy sprzęcie co jeszcze przecież kilanaście lat temu było jak najbardziej możliwe. DLSS, FSR czy XeSS są świetnymi technikami dającymi "darmowe" FPS'y, lecz jeśli tytuł na mid-range'owym PC działa w raptem 40 fps to wydaje mi się, że to twórcy powinni zająć się optymalizacją gry, niż "wgrać" dlss czy frame generator i liczyć że jakoś to będzie z wydajnością.
Błąd. NIe "Odnoszę wrażanie że" a "Fakt że"
Kiedyś to były gdy no nie? Jaka optymalizacja! Teraz to nie ma gier i nie ma optymalizacji.
Spróbuj sobie odszukać gdzieś nawet na Youtubie jak działał na przykład Quake albo doom na komputerze stosunkowo nowym w dniu premiery tych gier.
era nvidia się skończyła na gtx 1080ti i jakimś readonie przy tym i potem twórcom się w mózgu po przewracało takie efekty potem :)
@iWillMakeYouTeaSam upscaling jest super, aczkolwiek twórcy gier przestają wkładać odpowiednią ilość starań do optymalizacji swoich tytułów, myślę że techniki jak dlss czy fsr są teraz głównymi "technikami optymalizacyjnymi" zamiast być dodatkową wydajnością, którą gracze mogą używać bądź nie.
@iWillMakeYouTeaavatar, lords of the fallen, starfield, star wars jedi survivors, the last of us, forspoken
Ja kupiłem nowy PC, bo mój obecny miał ponad 12 lat i w końcu był ten moment na upgrade.
Dokładnie, 12 lat to jest jeden z najlepszych momentów na upgrade😂
@@melonkaskW zeszym roku zmienilem 10 letni sprzet i7 4790k na i 7 14700k ,a 5 letnia grafe 2080 na 4080 i wcale takie wow nie bylo jak myslalem ...
@@Bonlesa niestety wiem o czy mówisz:)
Ja w zeszłym roku wymieniłem i7 3770 i gtx 7900. W sumie to bym na tym siedział jeszcze, ale grafa padła, kupiłem 3060 i już słabo działała na starym procku
Ja cisne na i7 3770 + GTX 750 Ti Asus + 16 GB Ram DDR3 1600Mhz S.K
To prawda, sprzęt topowy jest dośc drogi ale druga strona jest taka, że finansowo jesteśmy dociśnięci do ściany. Szczególnie to odczuwają osoby będące na własnym "garnuszku". Kredyty, opłaty są coraz droższe i mamy coraz mniej funduszy na np. ulepszenie komputera. Obecnie mam cpu 11700kf i rtx 3080, do 1440p 120fps na 27 calowym monitorze w zupełności wystarczy. Jeżeli ktoś ma mniejszy monitor to FHD w zupełności wystarczy. Szczerze dla mnie odpowiednia rozdzielczość jest kiedy tekst w dokumentach czy w internecie dobrze czytelny przy mniejszej czcionce. Osoby dysponujące większym budżetem mogą inwestować w nowsze generacje podzespołów tym samym celując w 4k i RT ale to jest okupione dorzuceniem naprawdę poważnej kwoty. Dziś chyba wygrywa rozsądek i świadomość faktycznego przyrostu mocy do poniesionych kosztów.
to masz dobry komputer ja mam AMD fx 8300 eight core i gtx 1050 ti i zaczynam myśleć o wymianie.
@@supergracz2985 twoja konfiguracja troszkę wiekowa ale zależy w co grasz. Osobiście chciałbym mieć RTX 4080 z I7 13700K ale na mój budżet to co mam w zupełności wystarczy. Przez kilka lat Bedę widzem rynku komputerowego. Ciekaw jestem co wniesie RTX 5xxx.
na 3090 i 4090 wolę szczerze 1440p. Skalowane na 32" 4k jakieś takie, że coś mi nie gra i nie widzę dużej różnicy. Iluzja w dużej mierze.
@@tomaszbilski58204k bardzo mocno obcina FPS do kompletu wystarczy załączyć RT i mamy 60 klatek. Dziękuję wolę 100-120 klatek na 1440p bez wodotrysków. Tak samo Wiedźmin 3 wystarczy załączyć włoski, ultra oraz RT i mamy po super wydajności. Wracamy z klatkami generację w dół. Szczerze między ultra a wysokimi detalami jest marginalna różnica.
konsola do gier
Stosunek skoku technologii do ceny jest coraz słabszy, a ciągłe zmienianie podstawek pod procesor na pewno nie pomaga. Prawdopodobnie na części osób, które kupowały lub ulepszały komputery, kiedy ceny podzespołów były horrendalnie wysokie, odbije się tym, że będą przeciągać jak najdłużej wymianę komputera/podzespołów. Ja głupi niestety kupiłem w tym okresie RTX3060Ti za 3700zł i jak zazwyczaj zmieniałem karty co drugą generację, to z tą będę się jeszcze pewnie męczył z 7lat.
Ze względu na ceny komputerów, też popularne staje się inwestowanie w konsolę do gier i komputer do przeglądania internetu i mniej wymagających gier.
Wydaje mi się też, że wiek osób grających w bardziej wymagające gry AAA jest coraz większy i osoby te zazwyczaj mają coraz mniej czasu na granie, a co za tym idzie, są mniej skłonne do ulepszania sprzętu.
A grą, która może spowodować ulepszanie komputerów prawdopodobnie będzie GTA VI.
Też zrobiłem ten błąd z zakupem używanej 2080 za 3k
No ale udało mi się w dobrym momencie odsprzedać ją dalej i z niewielką stratą przesiąść się po paru miesiącach na 3080 ti
(Warto było przemęczyć się chwile ze starym dobrym radeonem hd 7850)
No jakbym ja to napisał. W pełni się zgadzam.
@@bartix698Miałem tak ze zmianą 2080 na 3080 ale w moim wypadku 3 miesiące byłem na intel uhd 630... Ale Crysis 1 chodził w 720p 60 co jest ciekawe.
DLSS I FSR nie zwiększają wydajności. One zmniejszają obciążenie.
nie cierpię tych skalowań obrazu, tylko rozdziałka natywna mnie interesuje
W natywnej to obecnie tylko geometria jest liczona. Wszelakie volumetryki, postprocesy, blury czy inne dof są w niższej. Więc natywnej to nie masz nigdy. Poza tym z 2.5 metra to ja w ślepym teście nie widzę różnicy na tv.
@@MiKesh1986 No a ja z kolei widzę różnicę (monitor), nawet jak masz dlss ustawiony na "jakość", po prostu jest bardziej rozmydlony obraz, mniej ostry
@@PulserTranceJakość implementacji DLSS różni się między różnymi grami. W niektórych wygląda to tragicznie, w innych trudno zauważyć różnicę nawet na DLSS Balanced.
Bo siedzicie 20 centymetrów od monitora
Te techniki dobrze sprawdzają się na TV 4K
Coraz słabsze gry AAA to i po co kupować nowy sprzęt.
racja
Kiedyś dawno temu np 20 lat temu 5:letni komputer to był złom bo co generacja CPU czy GPU to była mała rewolucja. Aktualnie mam jeszcze pc 10 letni z i5 4 gen 16gb ramu GTX 1650 win 10 i śmiga jak dla mnie elegancko gram tylko na full HD na razie nie planuje szybko tego zmieniać :D
O, prawda. Po 5 latach to był już zabytek klasy 0. Teraz mam 14-latka i myślę o wymianie tylko dlatego, że zaczęłam już mieć cykora, że w końcu mi zdechnie że starości 😂
Ale kawał życia przy nim przesiedziałam... aż sentyment się włącza.
Ja tam dalej jade na Gtx1080Ti, było warto go wtedy kupić na premierę. Następny sprzęt jaki później kupie to RTX 8090 albo RTX 9090. Teraz nie ma sensu kupować nowych kart, same paździerze i też gier nie ma ciekawych - prawie 95% to same kalki, metodyczne szablony i odgrzewańce.
Prawda, sam niedawno złożyłem dla dziewczyny PC na i7-4770 z GTX 1660S + 16GB ramu na taktowaniu 2400MHz (różnica ceny pomiędzy 1600, a 2400 MHz jest śmieszna, a wydajność rośnie sporo w górę), bo udało mi się zdobyć wszystko w dobrej cenie, a miała phenoma na AM3 :D i tutaj poczułem ogromnyyy wzrost wydajności i na tym zestawie w zasadzie śmiga wszystko na 1080p na grafice średniej, wysokiej (jeśli starsze tytuły) i nie widzę potrzeby upgrade dopóki win11 nie straci wsparcia.
Pamiętam lata 98, 99 i potem te przeskoki co w lata. Wchodziły Pentiumy 200MX czy 230MX, po czym zaraz prym brały P2 i P3 gdzie już skokowo mocno było widać różnicę, ale przeskok totalny był z momentem wejścia Pentium 4, gdzie chodziły na tym tylko nowe gry z grafiką 128MB Przełom kolejny IntelCore Duo. Itd itd.
A po co komu nowy komputer? Skoro nie ma fajnych nowych gier? Tudzież, gier dla których zmieniało by się specjalnie kompa? ^^
W sensie, gry może i wychodzą, dla których chciało by się zmienić kompa aby ograć! Ale... Recenzje tych gier szybko pokazują, że lepiej nadal grać w starszą wersję tej gry czy że lepiej odpalić inną starą dobrą gierkę i dobrze bawić się z znajomymi wieczorami. ;)
Sam kompa końcem tamtego roku po za kartą zmieniłem na Ryzena 5600 z myślą o kiedyś jakimś X3D 5 serii. Tak... Było to zasadniczo niepotrzebne. ;) No, po za tym że w Valorancie mam stabilne 144fps bez mikro spadków. ^^
Do tego, po za tym że nie ma fajnych gier, nie ma wymogu zmiany na siłę kompa, to jeszcze dochodzi fakt inflacji i "niepewnej" przyszłości. Każdy woli trzymać zaoszczędzoną gotówkę nie wiedząc, co przyniesie jutro. ;) A część wręcz żyje z miesiąca na miesiąc... Więc fizycznie nie stać ich na zmianę sprzętu...
No i zmienia się też moim zdaniem pokolenie... Młodsi wolą nowego Iphone aby na nim grać czy się chwalić, niż nowego kompa. Albo wolą nową konsolkę...
A PC staje się takim "reliktem ojca/matki". Tudzież "reliktem wujka". ;)
To uczucie kiedy ktoś mówi że najstarsza sensowna karta to RTX2060, a Ty dalej siedzisz na RX570 8GB :/
Ja mam gtx1060 6gb i dalej daje rade w full HD, nawet w nowej forzie motorsport
GTX960 i też jest dobrze
Seria GTX 1000 wcale nie odchodzi w niepamięć. Zależy jaką kartę mamy :) Mam GTX 1070 8GB, który jest szybszy od GTX 1060 40%, a od RTX 2060 wolniejszy tylko o 5% :)
Odchodzi
Full HD też nie jest niczym złym. Jak widać w statystykach steam większość graczy ma Full HD.
@@arthurarden to że większość to żaden argument. Minimum to 1440p
@@ABYTE64a ja szanuje tych co grają w FHD, sam lecę na 1440p ale jakbym miał mniejszy monitor to 1080p. Ma być radość z gry a nie doszukiwanie się gdzie jest cień, gdzie trawa a gdzie gra świateł. Bardzo cenie rozsądek, niestety znakiem naszych czasów jest jego zanik.
@@ABYTE64 Sprzedajesz monitory 1440p? Każdemu odpisujesz, że to minimum. Zrozum człowieku, że nie każdy chce wielkiego monitora. Po drugie po włączeniu RT nawet karta RTX 4090 ma problemy w wysokich rozdzielczościach i tutaj rodzi się pytanie o opłacalność tego co widzisz na ekranie.
Moja 970 gtx jeszcze daje rade
Przebijam, mój oneplus nord2 to niesamowity telefon z fajnym aparatem, rok później wyszedł nord 2t z tym samym aparatem, rok później nord 3 z niemal takim samym aparatem, teraz oneplus 12r, ace3, nord4 z dokładnie tym samym aparatem co nord3 - świat stanął w miejscu, dotarliśmy do szczytu krzywej 'S'. IMO trzeba wpuścić w rynek granat (disruptive product) i zobaczyć jakie nowe produkty przejmą kontrolę.
Na moje wcale granie w 4K nie jest jakies nie możliwe. Przy i5 10600k i 3060ti bez problemu mozna grac w stabilnych 60fps i wysokich ustawieniach.
Ja mam tak, że z wiekiem coraz mniej grałem aż doszedłem do takiego niedzielnego gracza gdzie Full HD i GTX 1660 Ti wystarcza bo gram tylko w kilka gierek multi ale nadal interesuję się sprzętem komputerowym.
No to witam w klubie - mam to samo z tym, że u mnie od jakiego czasu zajawka na małe buildy, czyli SFF. Jednak siedzę na 27" 1440p, i bez problemu wsadziłem do PC 4060TI. Mało tego - teraz sprzętu nie zmieniam, a co jakiś czas zmieniam rozmiar - w dół oczywiście. W planach teraz obudowa ~6l. Jak mam dać tyle kasy na takie 4070/4080, to dzięki, wolę pobawić się sprzętem za te pieniądze. A wydajności - póki co - jeszcze nie brakło i wszystko w co gram leci powyżej 60fps...
@@CryptTM za 5lat będzie wypas jak obecne sff i minipc będą tanim szrotem ^^
Ja mam 1080 Ti, wszystko śmiga na 1440p bez problemów większych, lekko wystarczy wyłączyć zbędne funkcje, zmniejszyć jakość cieni, zasięg widzenia o troszeczkę, gdzie nie widać różnicy nawet. 5 lat według mnie to za często aby wymieniać cały komputer. Może 5 lat dla bogatych, 7.5 roku taki standard a co 10 lat dla mniej zamożnych jest w sam raz jeżeli chodzi o sprzęt komputerowy.
Po wielu latach z komputerami AI spowodowało że kupiłem kartę do gier, nadal nie zagrałem 🤭
Co kupiłeś?
Mamy dość, człowiek kupuje nowe karty co 2 lata, platformę co 2-3 lata ponieważ wydajność tak wzrasta że się jaram i kupuję, powinni wydawać nowe karty i procesory co 4 lata wtedy było by Ok.
Używam steam decka tak jak pc-ta, mam na nim windowsa zrobilem underwolting podłączam sprzet do huba usb z monitorem jak chce przejść na kanapę to odłączam i mam tablet i jaka oszczednosc pradu nawet ten komentarz pisze na uzadzeniu wujka Gabriela, o stacjonarce bd myślał dopiero jak stanieja dyski
Ja staram się kupować sprzęt pod dalszy ewentualny upgrade. Przykładowo w swoim czasie kupiłem 8600K + mobo Z390 + dobre RAM-y i zasilacz z 10 letnią gwarancją, potem wsadziłem tam 9900K którego udało się kupić na dobrej promocji i to był jedyny upgrade przez 4-5 lat jaki wykonałem a wydajność była dla mnie zadowalająca (zmiana procka podyktowana stutteringiem w grach multiplayer). Jeśli nie zmieniamy np. monitora i nie potrzebujemy ustawiać max detali przy 120fps+ w każdej grze to sprzęt przez 4-6 lat spokojnie wystarczy. Jeżeli ma się sensowny procesor to można jeszcze w międzyczasie pomyśleć o wymianie GPU, a u AMD można nawet o wymianę CPU, bo u intela to wszyscy wiedzą jak to wygląda (mam intela 🤣).
Wiem o czym mówisz w 2019 już prawie kupiłem 9700k , ale później patrzę .... I mówię czekaj czekaj x570 + 2700x wyjdzie mnie tyle co sam procek i do tego ma 8/16 a nie gołe 8 😅 teraz siedzi 3900x , a będzie 5950x albo 5800x3d , a na Intelu kisił bym ogórka 😄 . Masz nauczkę bier am5 😁 pod AMD zawsze warto brać KOZAK płytę z gen5 , a proc to może być 7500f ,bo to i tak przejściowo sama płyta będzie na lata 👍
Nie ma fajnych gier. Wsadziłem w kompa 7900 XTX żeby ruszać myszką po pulpicie :)
Yuzu + zelda TOTK. Persona 3 remake. Za chwilę horizon, ronin i tsuchima. Dobrze nie jest ale da się żyć.
gram w 4k nawet na niskich detalach gry wyglada 100 razy lepiej niz full hd, ale ludzie ktorzy graja w 1080p mysla ze nie zbyt duzej roznicy. sam sie przesiadlem na 4k z z 1080p roznica jest ogromna ale to trzeba zobaczyc na swoim monitorze. a nie na you tube w 1080p nagrywane materialy w 4k . Polecam zobaczyc u siebie roznica jest kosmiczna :)
Zgadza się ale na monitorach powyżej 30 cali. Używam 1440p na 27 calach i jest ok. Dla graczy z mniejszymi monitorami FHD wystarczy tym bardziej, że nie żyłuje komputera. W telefonach też zdarzają się ekrany 4k na 7 calach 😂.
Przesyt wszystkiego.
Ja od tamtego roku przestałem uprage robić kompa na chwilę obecną GeForce now wychodzi 269,00 zł / 6 Miesiące/y pakiet piority czyli 538 Zeta rocznie. To jest lepsza opcja gdyż wychodzi nam użytek 5lat za 2690 Zeta na chwilę obecną (chyba że zmienia cenę) czyli taniej niż wymiana całego komputera a i tak gram mniej niż sesja 6h dziennie
Prawda tak samo zrobię lepsza to opcja niż 12 k co 5 lat na wymianę całego kompa lub 5k za kartę graficzną. Polać mu sosem 🤣
Tylko dolicz do tego koszt neta / światłowodu sobie bo grafika będzie kiepska 😅
Panie liptonie może ty byś omówił innym jak wygląda gra na GFN - GeForce Now😀
@@KrzychuLagger95 jak coś masz jeszcze boosteroid tańsze
Traktowanie konsumentów jak idiotów z portfelem bez dna. To od lat zniechęca większość rozsądnych PCtowców jak i innych odbiorców współczesnej (wątpliwej jakości) rozrywki. Mam dziwne przeczucie, że stoimy na krawędzią jakiegoś wielkiego końca naszego lekkiego, spokojnego życia.
Taa, po co nowe komputery i cały odcinek rozkmina o gierkach... masakrycznie prymitywne spojrzenie.
Ja złożyłem sobie komputer za 5000 bez karty graficznej i do tego kupilem za 1100 zl rx 6700 xt i czekam na kolejna generacje kart
mam rtx 2070 super w komputerze, a i tak 99% czasu spędzam na laptopie z GTX 1650 nie-Ti
Gier obecnie nie ma dobrych podobnie jak filmy 1 gra na rok warta uwagi szkoda kasy na nowe pc
RTX 2080 TI jeszcze długo u mnie posiedzi :)
Gry są kijowe. Gram tylko w BF 1 (r5 2600, rx 580 8gb, 24gb ram), laptop MBP M1. Nieczego mi nie braknie.... :D
Też tak myślałem, a potem zagrałem w zeldę totk na emulatorze. Tomek Drabik zwany także jako Quaz mówi, że w indykach i VRach jest codziennie rewolucja i coś świeżego i ciekawego.
FHD 😂😅😅
Ja gram w gry mniej więcej z lat 2013-2019 ale w 4K 120hz
A ja cisnę na GTX'ie 750 Ti z i7 3770 i 16 gb ram ddr3 1600mhz
Fajnie podsumowanie, tylko jedna rzecz. To raczej nie Far Cry był kołem napędowym w 2004 roku wszelkich upgradeów. Ta gra spadła z jak grom z jasnego nieba i zaskoczyła wszystkich. Niespecjalnie jednak wzbudzała zainteresowanie przed premierą, bo w tym samym roku premiery miały mieć (i miały) dwie inne gry, którymi świat gamingu żył i dla których ludzie kupowali sprzęt, a były to Doom 3 i Half-life 2.
Liptonowi raczej chodziło o gry, które łączyły nową jakość grafiki z wyśrubowanymi wymaganiami. FC był z tej trójki najbardziej wymagający, zwłaszcza kiedy wjechał mu patch z HDRem równo ciachającym klatkaż i jednak to on, nie korytarzowy i ciemny Doom, uchodził wtedy za pokazówkę grafiki 3D. Z kolei jakby chodziło o czyste wymagania, to nic, nawet Crysis, nie mogło się równać z Oblivionem.
Samą wodę z Far Cry'a można określić ikonicznym momentem rozwoju grafiki na miarę tego, czym później był Crysis. Obie gry w swoich czasach wyglądały niewyobrażalnie już na niskiej jakości kilkucentymetrowych screenach w gazetkach o grach, więc coś dziś już nie do powtórzenia.
Nie wiem, zapytaj ludzi kupujących na premierę iPhony
Ja tam kupilem 4070 dual oc asusa i jestem zadowolony. Wy chyba tez zyjecie w jakiejs bance, w ktorej wyciagniecie kilku fps wiecej w jakiejs grze robi nie wiadomo jaka roznice. Mi nie robi.
@agrafkaagrafka1542 chyba jestes zbyt glupi zeby ci odpowiadac
zapomniałeś o xbox game pass gdzie ja z tv smart tv gram w chmurze gry nie mając kompa a tylko pada xbox i geforce now ktore tez działa nawet na telefonach
Ja w tym roku zrobiłem upgrade kompa z 2017r. Wymieniłem starego 1600x na 5800x + chłodzenie AIO, RX 580 na RX 7800XT i dołożyłem RAM z 16 do 32. Myślę, że starczy mi to na kolejne 5-6 lat. Mam monitor 1080p 144hz więc wolę mieć więcej FPS niż ostrzejszy obraz, chociaż w sterowniku AMD mogę włączyć VSR, który zmienia renderowanie silnika gry i podbija rozdzielczość do np 1440p. Wiem, że to nie prawdziwe 1440p czy 4K, ale efekt widać gołym okiem, więc wymianę monitora mogę sobie darować. No chyba, że padnie całkowicie.
Jeżeli komputer nie zarabia na siebie, to po nic. Nawet 12 letnie maszyny które wtedy były topowe, dzisiaj sobie radzą na luzie. Wystarczy włożyć SSD i nowszą grafikę.
To był mój ostatni upgrade komputera w tym dziesięcioleciu. Powoli kończą mi się chęci do grania i dążenie do posiadania. Myślę że obecna platforma z 4070SUPER posłuży na tyle długo żeby pograć w coś okazjonalnie a doskonale wiem że mała jest szansa na przebicie takich hitów jak MASS EFFECT czy Wiedźmin więc nie nastawiam się już. Jedyne tytuły na które chciałbym mieć nadzieję to NFS Underground i Most Wanted w nowej odsłonie graficznej. Co do nowego wiedżmina obawiam się że może się spalić (oby nie) podobnie jak Andromeda, która już była przekombinowana i brakowało tego klimatu jak w trylogii.
Dziś wyszły nowe biblioteki dla DLSS 3.5 RR ( wersja 3.7) - wgrałem biblioteki do CP2077 - większość mankamentów już zażegnano. Więc jest spoko
A jakie to mankamenty były? 😊
@@mrbeckham666 duży problem był z twarzami NPC oraz ghosting. Teraz już tego nie ma
@agrafkaagrafka1542 dll nowa jest dostępna w Alan 2
Rok temu jako gracz od paru lat głównie konsolowy złożyłem sobie PCTA za 2,5K. Części nowe i używane, aby tylko nadawał się do starszych gierek w 1440p. Platforma B450. Dziś pakuję sobie na luzie Ryzena 7 5800x3D, Radeona 7800 XT i sądzę, że mam sprzęt, który poradzi sobie we wszystkim te minimum 4 lata. Poprzednie dwa komputery miałem z Celeronem i i5 4440. Wszystko kwestia zasobności portfela. Kiedyś nie miałem po prostu pieniędzy na mocny sprzęt a oglądając za dzieciaka te wszystkie materiały o nowo wypuszczonych komponentach komputerowych byłem tym po prostu zajarany. Dziś w wieku 30 lat odpalając RDR2 na Ultra w 1440p po prostu cieszy mi się micha. Także nie każdy jest na bieżąco ze sprzętem. Być może następny komputer będę składał dopiero dla dzieciaka albo wcale, kto to wie.
U mnie podobnie z tym że 6800XT - i do 3440x1440 idealnie :)
Upgrade? U mnie jeszcze 970tka śmiga 🤣
Spoko luz, uwolnią ceny prądu to wrócą do fullHD.
czas full hd minie kiedy sprzęt obsługujący wyższe rozdzielczości (monitor, gpu) będzie odpowiednio tani
Najgorsze są stutteringi w grach nawet jak mamy najlepszy procesor i kartę graficzną to na konsolach po prostu działa lepiej są stabilne fpsy
CD PROJEKT RED pokaże jak wykorzystać potencjał UE5 przy premierze Cyberpunk 2 oraz Wiedźmina 4. Tyle w temacie :)
Ale to gdzieś za 5 lat.
Czyli nie dowiozą obiecanych rzeczy i będzie działał tragicznie? :P
Nie trzeba aż tyle czekać. W sierpniu tego roku premiera Black Myth: Wu Kong na UE5.
Rozsiadłem się na długo w 1080p i 60Hz. Powiedziałem, że przesiadka na 4k będzie przy stałych przynajmniej 120Hz (gdzie jest DP 2.1 w monitorach i kartach?)
a po co? Ja używam hdmi 2.1 i jest git
@@gameison4813Wiadomo, ale monitory przeważnie zmieniamy najrzadziej. Są już monitory 4k 240Hz tylko hdmi 2.1 ogarnia do 144Hz. Dla RTX 50xx i np. Doom Eternal to będzie już jakieś ograniczenie.
Po co się tak męczyć? Sam używam FHD 165Hz, ale nie pomyślałbym, że dzisiaj ktoś z własnej woli chce używać 60Hz do grania.
@@Sleynish Byłem mało precyzyjny. Monitor mam szybszy tylko komp wyciąga stałe 60 FPS w grach (Cyberpunk, Wiedźmin itp.). Powiedziałem sobie że wymienię całą platformę pod 4k jak gry AAA będą działać spokojnie na wysokich z min 120fps. Na razie założenie spełnia wymieniony Doom. Rewelacyjna optymalizacja😁
@@grzegorztomczak8941Wreszcie jakiś głos rozsądku naprzeciw do kupowamia przedrożałego( waaaaay overpriced) sprzętu . Już dawno kupiłbym GPU gdyby było dostępne za uczciwe pieniądze - za tyle to nawet kastrat ciężki do wyrwania, bo sensowny model i tak 2900zł kosztuje. Śmiech na sali. Do tego stary juz 5800x3D po 1400zł :). Mogłbym kupić kombo, ale mnie nie powaliło - 6kzł na proc i GPU ze średniej co najwyżej półki. Tyle co ja gram, a może bardziej w co gram, to z 60 FPS nie schodze. Interpolacji klatek nie używam, bo to dla mnie profanacja. Śmiem twierdzić na na PS 1 w 30 FPS na bezlagowych kineskopach CRT był lepszy feeling niż obecnie na 60% sztucznych ramek. Szczególnie, że to były czasy, że się nawet nie wiedziało, że będa gry w NTSC 60Hz i 60 fps.
Monitory robią już po 500Hz, a tu w GPU i CPU nie mogą standardu 120Hz osiągnąć. Ale jak się ludzi po rogach wali i kastraty wypuszcza, a i tak się sprzedają lepiej niż powinny, to taniej bedzie na PS6 wskoczyć.
Hej, ja kupiłem dwa dni temu rx 6600 :) i jest super :) ale przyszłość widzę w chmurce :) może czas na konkurencje :) ale to wiele osób straci prace :( tak grałem do tej pory na geforce now :) POZDRAWIAM
W full HD działa płynnie nawet na starszych kartach, a ja nie widzę potrzeby zmiany na wyższą rozdzielczość. Zwłaszcza na 24" monitorze, który w sumie i tak jest dla mnie (za)duży
Full hd jeszcze długo będzie najpopularniejszą rozdzielczością
@@chopchop4596No nie wiem, może steamdeck się rozpowszechni i zjedziemy do 720p ^^
@@danielkowalski7527 powoli QHD przejmie rynek monitorów ale napewno zajmie to jeszcze kilka lat
24cale full HD to taki se wybór bo gęstość pikseli jest mniejsza najlepiej na full HD 22cale więcej zagęszczenie pikseli ostrzejszy ekran na full HD tak samo lepiej 24 całe na 1440p obraz ostry jak zyleta
@@ERGO92 A 8k na 24"? Po co się ograniczać
kiedyś to trzeba było co parę lat wymieniać komputer a teraz to i na 14 laptopie Internet da się przeglądać a pograć można i na 10 letniej stacjonarce
Na szczęście mi już przeszło gonienie za FPSami i w porę pozbyłem się R7 5800x i RTX3070
Jak kiedyś tj. od 2001r. wymieniałem PC co 3-4lata, tak w 2023 wymieniłem z komputera kupionego po koniec 2004, FX8320@16GB wystarczał do większości zastosowań. Dopiero Lightroom i Photoshop zmusił mnie w końcu do wymiany wszystkiego, od monitora, budy, wnętrza łącznie z dyskiem systemowym, po podkładkę pod mysz ;).
Nie ma sensu gonić króliczka i wymieniać na nowości, ceny wysokie a przyrost wydajności raczej marginalny. Dopiero co 2-3 generacje widać faktycznie wyraźny skok wydajnościowy. Mało gram, stąd pewnie zupełnie inne podejście
🤣
Odpowiadam na pytanie w tytule.
Żeby firmy miały z czego żyć, elektrownie też xD
Po co kupować nowe komputery jak nowe gry z denuvo i innym gównem chodzą na hig end pc i9 14900k rtx 4090 w 15fps w 4K na ultra 🤣🤣🤣
Jak dla mnie fullHD wybiera ten co stawia na płynność obrazu i chce wykorzystać pełny zakres odświeżania monitora dysponując budżetem koło 1500 na kartę grafiki
a na co mi lepszy pc do mass effect? heroes v? stalker? i pełno innych gier z tamtego okresu właściwie najlepszego okresu najbardziej udanych tytułów?
w dupach się poprzewracało i tyle
Z perspektywy użytkownika który lubi pograć na Wysokich w komfortowych klatkach np. 60-70+ zmiana sprzętu co 1-3 lata to lekko zboczony pomysł. Bardzo długo grałem w FHD na 24" i mój i7-6700k + 1660 Ti w singlu radził sobie satysfakcjonująco. Dopiero przesiadka na monitor 27" 1440p zmusiła mnie po 7 latach do zmiany całej konfiguracji na i5-13600kf i 4070 super i... nie spodziewam sie modernizacji przez kolejne kilka lat. Jeśli ktoś "musi" walczyć o każdą klatkę w nowym tytule, lub ma hobby wydawania pieniędzy na sprzęt to nie widzę w tym problemu. Ale osobiście jestem z tych, którzy mogą wydać większą kwotę na PC, o ile posłuży kilka lat. P.S. o tym też widziałem obszerne dyskusje, dlatego zaznaczę że kwota 6-7k PLN na kompa który na siebie nie zarabia, mając inne pasje, pracę i żyjąc na wlasny rachunek to dla mnie personalnie już większa kwota 😉
Hej 4070super styka w 2k pod względem vramu ???
@@jacekjacek2583 Hej, do tej pory wystarczyło w moim odczuciu: AC Odyssey, Far Cry 5, New Dawn, AC Valhalla, Forza Horizon 5
@@cezaryjanowski 3060ti zmieniam ale 12 vramu w hogwart legacy lub the last of us osiąga 11 vramu i na przyszłość nie wiem czy nie braknie, jak możesz to przetestuj swoją grafe w tych grach
No kurde. Jak ostatnio kupilem kompa 8 lat temu z karta 2 gb vram to w koncu mozna kupic nowego xd a kupowanie co 2-3 lata kolejnego to bez sensu
Nvidia już się wycwaniła - karty o podobnej wydajności to 1080ti za 699usd, generację później 2070s za 699usd, generację później 3060 za 329usd, generację później 4060 za 299usd - był tylko jeden skok wydajności przez 7 (tak naprawdę 8) lat.
A u mnie GTX 750 Ti Asus 2GB vramu działa dobrze
ja mam tylko skromną nadzieję że 3060ti & 5 5600 starczy żeby odpalić gta 6 w 1920/1080 na średnich z dlss w ~70 klatkach ale pożyjemy zobaczymy
GTA 6 może zmienić bardzo wiele w kwestii sprzętu. Będzie to najważniejsza premiera w historii branży gier. Premiera na PC prawdopodobnie w 2026.
Może też będzie przełom jak w wymienionych na filmie grach?
W FHD nie ma nic zlego. Siedzac metr od monitora i tak obejmujemy wzrokiem skromny fragment ekranu
@agrafkaagrafka1542 xDDDDDDDD wiekszość graczy używa tej rozdzielczości i będzie jeszcze długo popularna
oglądam z maca pro z 2008. jest dobrze
Moim zdaniem częstotliwość premier nowych podzespołów komputerowych jest nieproporcjonalna do postępu graficznego gier i ich wymagań sprzętowych, co roku nowe procesory i karty graficzne a ciągle gramy w te same gry xD. mamy 2024 a na yt są testy RTX 4090 w wiedźminie 3 który wyszedł 9 lat temu za czasów GTX 980 Ti xD
Jadę na ryzen 7 5800x3d z rtx 4070ti we wszystko gram na luzaku , więc nie robię z siebie frajera
ciekawe czy te firmy plują sobie teraz w brodę za pokaz tych upscale'ingów typu FSR/DLSS, w końcu gdyby ich nie rozwijały mogliby prawdopodobnie sporo zarobić na luidziach którzy kupowaliby sprzęt :p troche to anty-kapitalistyczne
W dyskusji o motywacjach do zakupu nowego sprzetu do grania nie mozna zapomniec o najwazniejszym czynniku, czyli o samych grach.
Zblizamy sie do polowy nowej generacji, a nikt nie odczul, ze ona w ogole sie zaczela. Tworzenie gier zajmuje zbyt wiele czasu i pochlania zbyt duze ilosci pieniedzy. Przez co deweloperzy, a w zasadzie wydawcy, chetniej i smielej, sklaniaja sie ku chorym modelom biznesowym, ktore robia z gier ich wlasne karykatury.
I jak w tym wszystkim ma sie odnalezc dzisiejszy konsument?
Czy opłaca się kupić komputer w obrębie 15kzł czy czekać na premiery rtx 5000
Nie wiem czy RTX 5000 wprowadzi coś nowego. Napewno będzie miał dopracowany DLSS a fizyczne parametry mogą być zbliżone albo znowu wykastrowane. Osobiście z dużym budżetem celował gdzieś w RTX 4080 lub jak komuś nie zależy na RT to wybrałbym coś ze stajni czerwonych.
Takim tokiem myślenia: "poczekam na nowszą generację" to można czekać w nieskończoność, jak masz pieniądze to kup to co w obecnym momencie cię stać.
niech deweloperzy przestaną optymalizować gry tak żeby działały tylko na flagowcach (kart i prockach) wtedy to bedzie to mus żeby upgradeować pc'ta (taki żart)
LIPTON: MASZ TALENT---> Zmien branze na tech. Zrob jakis nowy tech week//// w kompach sie juz nic nie wydazy...
U mnie nastąpi rewolucja jak wyjdzie nowy Tomb Raider :) Dalej sobie siedzę na 6700K i GTX 970 🤣
zmieniłem po 5 latach kompa. Miałem i5-8400 i gtx 1060. W full hd to wszystko super chodziło, jeżeli nie chciałem grać w żadnej grze na max ustawieniach (oczywiście z tych nowszych). Przesiadłem się na i7-12700kf i rtx 3080ti. Nie ma takiej gry na rynku, która by zdusiła ten zestaw w 1440p. Nie potrzebuje nic w nim zmieniać, prawdopodobnie dodam jakiś dysk, albo dodam ramu i w sumie tyle. Kolejne parę lat nie będę nic poważnego zmieniać, bo nigdzie mi nie brakuje wydajności. Gram w Cyberpunka, The Finals, RL (około 1400fps w 1440p).
1400fps to dobry wynik
Bezużyteczny i tak naprawdę trochę przeklamany, bo na minimalnych ustawieniach, a standardowo grywam w trochę wyższych, ale stałe 900-1000 jest.
@@grzesiekpamula no i też procek tutaj mocno pomaga, całkiem przyjemna maszynka. Rok temu używanego/nowego, bo 3 tygodnie po zakupie, ktoś się pozbywał za 1k zł i złapałem okazję. Spokojnie uciągnie i 4080 w przyszłości, w szczególności w 1440p. Także tutaj też jego zasługa, wynik w RL.
idalej karty serii 30 dają radę po co kupować nowe jak mamy 3070 ,3080 ,3090 wszystkie nowe gierki śmigają
Ja dalej używam Ryzena 7 1700 (po delikatnym OC) i GTXa 1070 i prawdę mówiąc nie narzekam. W nowe gry za bardzo nie gram (najnowszą jest chyba Cyberpunk), a w starszych (Wiedźmin 3, GTA V, SOTR) sprawdza się dostatecznie.
Dwa lata temu wydałem kupę kasy na sprzęt więc narazie nie będę nic wymieniał. Aktualnie mam I9 11900KF, RTX 4070, 32 GB ram śmigam na rozdzielczości 25460x1440. Gry takie jak Alan Wake 2 czy Hellblade 2 trzymają mi 80fps na maxymalnych ustawieniach z włączonym DLSS, także narazie nie muszę się martwić o sprzęt.
Trochę ponad rok temu kupiłem składaka z allegro (ponoć nowy) do Wiedźmina 3. 2060super z prockiem Ryzen 5 4500. Wiem, wiem mogło być 3600 np. ale był tani i przysępiłem dwie stówki od składaka z rtx 3060 na intelu. Do dziś nie narzekam. Początkowo na 1080p, teraz 1440p. Większy monitor niż 27" już będzie mi przeszkadzał (stolik z Ikei). Używając DLSS mam bardzo wysokie/ultra detale na 60 fps lub więcej. Kolejny będzie może 4070super, za rok, dwa, czy później, a może coś lepszego. Zobaczymy. Cała moc w optymalizacji gier, bo jak niby mam porównać przepiękne Days Gone w 75 klatkach do 50 ze spadkami do żałosnych 15 w słynnym polskim inwizytroze?
Ceny sprzętu. Można porównać ile kosztyował GTX 970 za swoich czasów, a ile teraz kosztuje RTX 4070 ( jak mniemam ta sama półka wydajnościowa na swoje czasy). Nawet uwzględniając inflację, nowe karty są dużo droższe.
Nie. Po pierwsze inflacją, po drugie 970 to była 3 najmocniejsza karta po 980 i 980Ti, czyli odpowiednik RTXa 4080.
@@Durzy007 No to tym bardziej, gdzie gtx970 średnio kosztował 1400zł, a dzisiejszy odpowiednik rtx4080 kosztuje około 5000zł.Przez te 10 lat siła nabywcza pieniądza nie spadła prawie czterokrotnie. Ceny kart głównie zakłocił szał na kryptowaluty i tak już te ceny zostały nienormalnie wysokie. Potem jeszcze dołożyły swoje 4 grosze bezsensownie długie lockdowny.
@@Cyklonus 970 kosztował 1600 zł kiedy się pojawił. Ta karta była mocno hypowana, dodatkowo była premiera Wiedźmina. Natomiast cen późniejszych nie ma co porównywać, bo wtedy jeszcze były czasy kiedy karty taniały. Nie było wersji S itp. Zabiegów. Producenci też nie wypuszczali masy podmodeli. Zupełnie inne czasy.
Inflacja poszła do góry, jednak z drugiej strony karty nie miały RT. Opracowanie nowej technologii jest drogie, więc płaci się za to w cenie kart, bo jakby inaczej producent miał to ściągnąć? Dodatkowo sama karta mechanicznie jest bogatsza więc też droższa. W sumie to gdyby chcieć znaleźć inną innowację mechaniczną to nie wiem czy nie trzeba by się cofnąć do czasów pojawienia się akceleratorów 3d. Przez to wszystko ciężko porównywać o ile karty są za drogie. Być może powinny być 2 razy droższe, a nie 3.
Natomiast niż same ceny gorsze jest tworzenie sztucznych półek przez zbyt dużą ilość modeli oraz celowe ograniczanie ich wydajności. Seria 40xx była tak kuriozalnie przycięta, że trzeba było ją naprawiać wersjami super z dużo większym vRamem (zwłaszcza 4070 Ti)...
Komputer do gier złożyłem pod koniec 2014 roku. i5 4690, 8GB RAM DDR3, kupiłem używaną R9 280, jak zaczęła sypać artefaktami to kupiłem GTX970, po jakimś czasie przeszedłem na GTX1070 i tak gram do dziś. Gram w 1080p w jakieś strategie, symulatory itd. Gry AAA ogrywam na konsoli więc po dziś dzień odpalam każdą grę na PC. Cities Skylines 2 się odpala ale przez to że jest fatalnie zooptymalizowana trochę chrupie i szukam już jakiejś nowej platformy, dlatego znów zaczynam się interesować rynkiem. Czemu ludzie się nudzą tematem? Bo kupując kompa za 3-4k spokojnie wystarczy on na 4-5 lat grania, więc ludzie tak falami będą wracać na rynek. Lata temu, kiedy grafika rozwijała się bardzo szybko, to co roku wychodziła gra która mordowaął PCty, dziś na 10 letnim sprzęcie odpalam spokojnie Horizon Forbidden West na średnich w 50 fps czy Resident Evil 4 na high w 50 fps.
Edit: komentarz napisałem przed obejrzeniem całego odcinka ;)
Jak dla mnie RTX 4060 jest git, ale pod warunkiem, że przesiada się z karty starszej niż 1 gen RTXów. Jakimś cudem w Cyberpunku udało mi się wyciągnąć ponad 50 fps na 2k, detalach ultra z ray tracingiem (bez path tracingu). Oczywiście z DLSS i FG :)
Największą wadą jaką widzę przy wykorzystaniu FG/DLSS z 4060 są ściny przy nagłej zmianie scenerii, np. włączeniu ekwipunku. Domyślam się, że karcie brakuje VRAMu.
Tak czy inaczej nie żałuję zakupu tego modelu - rtx 4070 jest 2 razy droższy przy 30% lepszej wydajności, a alternatywa AMD wypada cieniutko w RT.
8k to tak samo się uśmiałem jak Ty. Ludzie nie grają w 4k, a co dopiero w 8k. Zazwyczaj grają na starych sprzętach. Może takie gry jak Cyberpunk 2077 dopieszczone na psycho mode z RT na jakimś porządnym monitorze OLED-owym otworzą oczy co niektórym i zrobią przesiadkę. Taki Alan Wake 2 spowodował u mnie, żeby się cieszyć płynną i zadowalającą rozgrywką musiałem przejść z 4070 na 4070 TI. Czekam na te karty z serii 5000. Gram na rozdzielczości 1440p od wielu lat i innej nie uznaję. Na konsoli to wiadomo TV 4k to inny temat ale na PC jednak 1440p jest optymalnie grać na 27calach.
PS. Jeszcze jakby te gry miały wysokiej rozdzielczości tekstury to też by może było inaczej. Jeśli gry będą robili dopieszczone, to myślę że się ludzie przekonają i zrobią ten upgrade sprzętowy ale póki co to niestety jest jak jest :) Też jestem zdania, że te nowe sprzęty z okolic 2023-2024 to teraz dzięki AI, będą nam starczać na dłużej niż jak to było kiedyś. Kiedyś faktycznie 5lat i już nie dało rady odpalić gry. Tak było np z GTA III. Mało kto miał pentium IV , żeby obsłużyć grę. Wtedy była taka rewoluacja i też kiedyś bardziej te rewolucje były widoczne. TEraz stoimy na wysokim poziomie z grafiką, więc nie widać różnicy między grą wydaną z 2023 a 2018.
.
Jeśli to ktoś czyta to do końca to trzeba przyznać, że interesujący i ciekawy materiał.
Jeśli chodzi o monitory 1080p i niższe koszty związane z zakupem podzespołów wystarczających do tej rozdzielczości to się zgodzę. Natomiast praca i granie na 22" (bo to jest max gdzie można zaakceptować wielkość pikseli przy 1080p) nie widzi mi się specjalnie. Od kilku lat używam 32" 4K i nigdy nie wróciłbym już do 1080p to już nie na moje oczy. Tak naprawdę nawet 1440p też jest słabe. Na moim tablecie graficznym 24" mam taką właśnie rozdzielczość i i zawsze muszę chwilę przyzwyczaić oczy do mniej ostrego obrazu. Na moim RTX 3080 wolę pokombinować z detalami w niektórych tytułach i grać w rozdzielczości 2160p z DLSS na jakość lub nawet wydajność bo i tak wygląda lepiej niż natywne 1080p. Są tytuły gdzie mogę nawet pograć w natywnym 4K więc nie ma problemu.
Jak na moje to brak tanich ale dobrych kart graficznych hamuje rozwój ponieważ ludzie grający w 1080p nie widzą sensu lub nie mają kasy na przeskok na 1440p bo karty które radzą sobie z tą rozdziałką kosztują minimum 1500+zł i do tego najlepiej mieć jakiegoś R5 5600 lub i5 12400 żeby mieć stałe 60fps a to kolejne koszta. Taki rx 6500xt to porażka bo nie dość że nie ma wersji 8gb którą miał rx 5500 xt i bodajżę zwykły rx 5500 to jeszcze ma cięcia na wielu rzeczach w tym na pcie zamiast 8x to ma 4x co powoduje że ta karta często przegrywa ze starszym odpowiednikiem. Vram nawet jak jest taki sam to jest niczym bez przepustowości, np rx550 zjada gt 1030 w grach które te karty uruchamiają. A znowu takie amd chce uśmiercić rynek nowych tanich dedykowanych kart poprzez wydajne zintegry, szkoda tylko że te procesory z zintegrą są drogie i taniej jest wziąć ciut gorszy procesor i kupić używaną kartę która zapewni lepsze osiągi. No i co amd robi źle z tymi apu to to że układ rx780 jest tylko w ryzenie 7 zamiast być też dostepny w ryzenie 5 bo nie każdy potrzebuje 8 rdzeni. Ludzie gdyby mieli w głowie że mogą kupić kartę za np: 7/8 stów która będzie 2x lepsza i z większym vramem od ich ponad 7 letnich rxów 580 8gb lub gtxów1060 6gb to może by się zainteresowali. NIe zapomnijmy również że 4 rdzeniowe i7 nic nie mówiąc o i5 powoli nie nadają się już do grania w stałych 60 klatkach w dużych grach a dużo ludzi jeszcze takie procki ma i im przeskok na np: rtxa 4060 prawie nic nie da. Trzecią sprawą jest brak dużych hitowych gier świeżych gier. Ostatnią grą napędzającą rynek pc był nie najlepszy CB2077 bo był mega hype na niego a teraz takiej gry nie ma, starfield był na hypowany ale to średniak ze słabą grafiką w porównaniu do wymagań i innych gier z ostatnich lat którym ludzie potracili zainteresowanie gorzej niż CB2077 bo redzi starali się zostawić fanów ze sobą obietnicą naprawy gry którą w dużym stopniu zrobili.
Składanie komputera to jest dziś masochizm, a nie przyjemność. Rynek PC to maszynka do robienia kasy. Doili aż wydoili. Widać odpływ ludzi od tego "hobby" nawet po wyświetleniach jakie kręcą techowi youtuberzy. Czołowi overclockerzy pospierdzielali grać na konsolach :D Najgorsze jest to, że taki odpływ jest producentom na rękę, bo oni ograniczą produkcję, a zwiększa marże i mają to samo tylko taniej + owinięte jeszcze piękniejszym marketingiem. Jeżeli seria 80 dostępna zawsze w cenie 3-4k PLN nagle bez aktywnego kryzysku krypto debiutuje w cenie 7k PLN, to sory ale ja się wtedy wypisałam.
Wartość z posiadania high-endowego PC do samego grania jest rozpoznawana wyłącznie przez wąską grupę entuzjastów. Tych co zanim się przedstawią już powiedzą, że są PCMR :).
Gry AAA, które mógłby napędzać potrzebę zakupu są słabe i coraz cześciej wymagania sprzętowe wynikają z lenistwa i braku optymalizacji. Poza tym nie oferują nic ciekawego. Widać, że ten rynek nie jest dzisiaj tak mocny - konsola Xbox sprzedaje się słabo, 75% sprzętów to ta wersja słabsza S - czyli to maszynka dla dzieciaków pod game-passa albo tani wehikuł do FIFA. PS5 ma dobry wynik ale dynamika zaczyna się wygaszać - Exy Sony i gry AAA, które głównie sprzedają sie na konsolach jednak nie zachęcają. Sukcesy za to ma Nintendo, komórki i gry AA takie jak Palworld i Helldivers, gdzie nie potrzeba biegania za nową kartą. Sam widzę więcej sensu w graniu na Steamdecku, niż siedząc przy tym samym biurku gdzie pracuje.
mam komputer z 2019 roku.
i5 9400f i rtx 2060
Ostatnio zapatrywałem się za wymianą sprzętu, ale doszedłem do wniosku, że nie ma sensu. Gry w które gram to Wiedźmin 3, RDR2 i CS.
Doszedłem do wniosku, że po przesiadce na nowy sprzęt, nie ma gier które by mnie równie bardzo pochłaniały co wyżej wymienione. A powyższe gry chodzą fantastycznie na mojej specyfikacji w 1080p :)
Tak więc zrezygnowałem z dalszych planów wymiany komputera.
Pomyślę nad tym przy premierze RTX6060 lub 7060 o ile takie będą :D
Prawda, sam niedawno złożyłem dla dziewczyny PC na i7-4770 z GTX 1660S + 16GB ramu na taktowaniu 2400MHz (różnica ceny pomiędzy 1600, a 2400 MHz jest śmieszna, a wydajność rośnie sporo w górę), bo udało mi się zdobyć wszystko w dobrej cenie, a miała phenoma na AM3 :D i tutaj poczułem ogromnyyy wzrost wydajności i na tym zestawie w zasadzie śmiga wszystko na 1080p na grafice średniej, wysokiej (jeśli starsze tytuły) i nie widzę potrzeby upgrade dopóki win11 nie straci wsparcia.
Ja zmieniam sprzęt co dekadę i właśnie sie przesiadłem z intela 6gen i RTX1050ti na 14gen i RTX 4070TI Super. Wiedźmin na 21:9. Śmigał mi wcześniej w 40-50 klatkach w UWHD (old gen) na średnio-wysokich, a teraz next genowy 100-120 w WQHD. Poza tym trzeba było kupić nowego kompa bo idzie Gothic Remake 😂😅 Pozdro!
Panie Lipton ciesze sie ze Pan robi to co robi dzięki Pana recenzjom kupiłem komputer z Pana Polecanych 2 lata temu ba nawet Karte RX 6700xt Hell Hound ktorego Pan polecił. No i minęły 2 lata mysłem zmienię teraz na RTX 4070 Super ale .. . No właśnie nie ma po co w tym roku oprócz dodatku do Elden Ringa nie żadnej ciekawej premiery a RX radzi sobie świetnie ze wszystkim i szkoda mi 3000 pln. Moim zdaniem do kupienia RTX mogą mnie zmusić 2 rzeczy pierwsza z nich to użytkowe AI instalowane na PC i wykorzystujące zasoby PC użytkownika i drugie to gra wybitna czym moze byc GTA 6 i technologie w jej zaimplementowane . A jak bym mił dzsiaj skladac PC to brałbym procesor i ram dysk plyte i zasilacz NOWE , ale grafike bym brał z rynku wrotnego bo jest duzy wybór i naprawdę fajne ceny.
Osobiście jestem zwolennikiem kupowania najlepszych możliwych sprzętów na jakie nas w danym momencie stać i zmieniania ich dopiero, gdy zdechną, jednak wybierania ich na zasadzie dopasowania pod siebie, a nie żyłowania osiągów. Np. Mam dwa procesory - Ryzena 7 1700 Pro i w telefonie procesor z iPhona 11 Pro, ale zamknięty w budzie z ósemki, czyli iPhona SE2020. Mijają lata a oba te procki nawet się nie zająknęły w niczym, do czego ich używam. Czy muszę je zmienić, bo mój telefon nie ma 120Hz a Wiedźmin nie idzie w 200 klatkach? Nie. Działają, mają się świetnie, nic im nie jest, a ich wartość nadal spada - nie opłaca się ich zatem sprzedawać, bo nie odzyskam nawet 30% wartości nówki. Miesiąc temu zdechła mi 1050Ti i zmieniłem na RX7600. Czy boli mnie, że nie będę mógł grać w 4K 200 FPS z RT? Nie, do tego mój monitor nawet tego nie chwyci. Jak zdechnie, to się może przerzucę na jakiś w 2K i wtedy się okaże czy trzeba zmieniać. A jak nie będzie trzeba, to nie zmienię. Ot, cała filozofia, nie jestem zmęczony premierami, po prostu zmiana nie jest konieczna ani sensowna w danym momencie.
PCHardware się po prostu przesyciło jak wiele innych hobby przed nim. Budowa kompów i gaming to było niegdyś moje główne hobby, ale dziś już nie sprawia radości. Żałosne premiery sprzętowe, kiepskie oraz kiepsko optymalizowane gry. Do tego overclocking nie ma sensu, a dostrojony PC nie robi już na nikim wrażenia. Dosłownie każdy aspekt tego hobby teraz posysa i odpycha od grzebania w skrzynce. Kiedyś premiera GPU oznaczała minimum 30% uzysku w cenie old-genu, teraz za 30% uzysku trzeba dopłacić extra. Grać nie ma w co i nie ma z kim. Sprzęty są wyżyłowane i zostawiają malutkie pole do popisu dla domowego tunera, które okupione jest bardzo wysokim progiem wejścia. Kiedyś stroiłem kompa po nocach - dziś xmp oraz suwaki w prawo w afterburnerze i elo. Rynek jest mega kapryśny, jak nie krypto to ograniczenie produkcji czy inne pożary fabryk, byle tylko forsować ceny.
Najpierw była zajawka, potem człowiek zaczął się zastanawiać "po co?", a teraz to po prostu "strata czasu". Nie wiem, może jak już 4K Ultra 120 fps wejdzie w mainstream to wrócę do tematu. Dziś nie mam ochoty płacić 5k za sam upgrade karty żeby uzysk od buta zeżarła kiepska optymalizacja gry.
Przeciąganie żywotności sprzętu zaczęło się od Crysisa. Kto miał kompa, który go dobrze ogarniał na wysokich ustawieniach (a przez pierwsze dwa lata to chyba nie było takiego PC, który bez zająknięcia by uciągnął maxymalne ustawienia w rozdzielczości powyżej fhd) ten w zasadzie do czasów wiedźmina 3 nie musiał się specjalnie czymkolwiek przejmować, a potem przyszedł CP2077.
Takie są moje odczucia.
Ps: ja wysiadłem z tego pociągu po W2 a od niedawna ogrywam zaległe legendy na PS4 i nie narzekam na grafikę.
Ja ostatnio wymieniałem PC z 2017 roku.
Wydaje mi się ze w większości przypadków (nie licząc ludzi co za przeproszenie srają kasą) ludzie po prostu wymieniają komputer co 4-5 lat. A czynnikiem opóźniającym mogą być ceny.
Bardzo często w testach wydajności są porównywane karty generacja do generacji np 3000 do 4000, co trochę mija się z celem.
Na ten przykład ja przesiadłem się z i7 7700 i RX 570 na Ryzen 5 7600 i RX 7700XT :)
Po co mi nowy komputer skoro aktualny (intel 11gen+rx) zapi*rdala? Jasne, mogę włożyć topowego RTX, ale po co skoro nie wykorzystam jego możliwości? Gdy odczuje znaczy spadek wydajności (jak za czasów gdy przechodziłem na 11gen) to wtedy kupię nową maszynę. Podejrzewam że wiele osób też będzie tak robić.
Już nie wspomnę o tym, że nowe tytuły AAA nie urywają i nie zachęcają do zakupu nowego sprzętu. Zwłaszcza gdy ktoś gra w fhd i nie potrzebuje 144fps+++
Ostatnio kupiłem sobie Xboxa S. Bo zjada mało prądu i można go łatwo przenieść, więc da się go stosunkowo łatwo zabrać na wakacje. Nie gram wyczynowo i większość ludzi również nie gra wyczynowo. Jak ktoś nie gra, to wystarczy mu TVstick. Na dobrym zresztą pograsz w chmurze. Przegięli z cenami, to ludzie szukają alternatyw.
Producenci sięgnęli sufitu. Po co nam rtx 4090 i jego kosmiczna cena skoro nie wykorzystujemy jego możliwości prze5lichą optymalizację Cyberpunk'a...