Myślę, że Ned był do końca rozdarty między miłością do rodziny a honorem. Nie ukarał Ogara za zabójstwo, bo miał z tyłu głowy, że jest on ulubieńcem Joffreya i sprawiedliwość mogłaby przekreślić plany małżeństwa księcia z Sansą, a przy okazji skłócić Lannisterów z królem (w tej sprawie zapewne poparłby on przyjaciela). Ned mógł na równi cenić i honor i dobro swojego rodu na Północy, jednak w polityce Królewskiej Przystani, pełnej odcieni szarości i intryg, Eddard zaczął się gubić. Tam często nie dało się określić, czy dany czyn jest jednoznacznie dobry czy zły.
@@wico36 Naiwny , głupi i Hipokryta wybiórczo stosujący się do swych zasad , Stanis czy kogoś lubi , kocha , nienawidzi podchodzi tak samo każdy jest równy wobec prawa , a dobre uczynki nie wymazują tych złych.... Dla tego to jest najlepszy kandydat ze wszystkich na króla
@@koper6111Stannis gdyby był w lochu na miejscu Neda nigdy nie wchodziłby w układy, nawet jak groziliby śmiercią jego córki. Ned może i był lepszym człowiekiem niż Stannis, ale mniej honorowy niż jedyny prawdziwy król
Jeśli Robert dowiedział się o związku Cersei i Jaime najprawdopodobniej zabiłby obu złotowłosów od razu, zaś dzieci po prostu wydziedziczył i wyrzucił na ulice. Zaś dom lannisterów by zostałó zmiażdzony tak samo jak Greyjoyowie, czyli kompletnie a Tywin albo jak mówiłes do nocnej straży został wysłany albo zabity (Tyrion by najpewniej odziedziłby by zbytnio bardzo zrujnowanym stanie dom lannisterów bez casterly rock i lannisterportu). Jeszcze jedna wzmianka o Jon Arrynie nie lubiącym Stannis jest kompletnym kłamstwem. Jon Arryn uznawał Stannis za przyjaciela i nawet zaproponował zaręcznie i póżniejsze poślubienie Robina Arryna (syna Jona) z Shirren Baratheon (córką Stannisa)+ też razem odkryli kazirodzki związek Cersei i Jaimiego. Też aż tak Stannis szczerze nie opłakiwał śmierć Roberta, bracia Baratheon siebie zbytnio nie kochali.
nie okazywali uczuć to fakt , ale Ubolewali nad śmiercią rodzeństwa a sam Stanis wielokrotnie w myślach wyobraża se co by w danej sytuacji zrobił Robert
Gówno prawda. Gdyby wyciekły czyny Cersei i Jaumiego Tywin zapewne ich wyrzekłby się albo rozpocząłby wojnę, ale musiałby przegrać wojnę żeby iść pod topór albo na mur
@@PomorskiWilk Musiał się wyrzec swego jedynego potomka+pamietaj, że korona była winna pieniądze Tywinowi, przez co jeśli pokonali w wojnie Lannisterow te długo by po prostu wyparowały. A wojnę przeciwko wszystkim 7 królestw na 100% przegrałbym, nie dość, że przeciwko miałbym zastępy ludzi to jest geniuszy militarnych takich jak Stannis, Ned Stark i Bobby B
Co gdyby Stannis nie przyszedł na ratunek Nocnej Straży? Czy Dzicy rozjechaliby Boltonów i Freyów? Co jeśli Joffrey zamiast kazać zabić Neda, zgodziłby się na wysłanie go na Mur i w drodze na Mur lordowie północy uwolniliby Neda. Czy Ned zrobiłby porządek z Lannisterami? Co jeśli Oberyn zabiłby Górę? Kto by wygrał bitwę: wojska Robba vs wojska Tywina? + co by było dalej... Co jeśli Ned wybrałby próbę walki (myślę, że wybrałby Barristana, który zabiłby np. Ogara), jak sądzisz? Jak potoczyłyby się dalsze losy? Co gdyby Jaime nie stracił ręki? Czy broniłby Tyriona przed Górą zamiast Oberyna?
" Co gdyby Stannis nie przyszedł na ratunek Nocnej Straży? Czy Dzicy rozjechaliby Boltonów i Freyów? " Najpewniej dzicy wycieli by w pień niedobitki Nocnej straży a następnie dostali wpierdol od ,,Boltonów i północy " Stanis rozgromił Dzikich mając niecałe 1600 ludzi i nie odnosząc jakich kolwiek strat.... ,,Co jeśli Joffrey zamiast kazać zabić Neda, zgodziłby się na wysłanie go na Mur i w drodze na Mur lordowie północy uwolniliby Neda. Czy Ned zrobiłby porządek z Lannisterami? " w Oczach całego westeros był by uznany za zdrajcę coś jak bittlesteal " ,,Co jeśli Oberyn zabiłby Górę?" Zabił go tak jak Tywina Kto by wygrał bitwę: wojska Robba vs wojska Tywina? + co by było dalej... Dziwnie zadane pytanie Robb rozgromił 2 armie lannisterów jedną pod szepczącym lasem a drugą pod Oxcross , na samego Tywina nie miał Sił. "Co jeśli Ned wybrałby próbę walki (myślę, że wybrałby Barristana, który zabiłby np. Ogara), jak sądzisz? Jak potoczyłyby się dalsze losy?" To że mógł wybrać próbę walki nie oznacza że ktoś by poparł jego sprawę w tej walce..... ,,Co gdyby Jaime nie stracił ręki? Czy broniłby Tyriona przed Górą zamiast Oberyna?" Nie to konflikt interesów co doskonale wiedział Jamie wolał działać zakulisowo
1. Jeśli Stannis nie przyszedł na ratunek Nocnej Straży Jon Snow byłby martwy najprawdopodobniej lub w niewoli tak samo z resztą NS. i teraz co z Stannisem, który został na południu. Prawdopodobnie by zrobił kolejną kampanie kiedy siły lannisterów i tyrelów były w największej rozsypce. 2. Czy Dzicy pokonali Boltonów i Freyów? W polu nie, jeśli doszło by do frontalnej bitwy między oba armiami, siły ludzi zza murów bardzo by ucierpiały lub zostały zmiażdżone jak przez Stannisa. Musimy pamiętać, że Dzicy przeciwko kawalerii są bardzo słabi a przeciwko szarży kawalerii potrzeba silnego i zwartego szyku w którym jest jakaś dyscyplina. Zaś takiego czegoś się nie da osiągnąć z ludzi zza murów bo są oni "wolnymi ludźmi" i każdy walczy za siebie, więc dzicy jako horda może i nie byliby pokonani w pierwszej lepeszej bitwie ale nie zbytnio by nie pokonali Boltonów i Freyów (trzeba też dodać klany z północy takie umberowie i karstarkowie itp. którzy nie nienawidzą ludzi zza murów i pewnie by pomogli boltonom). 3/4. po pierwsze nawet jeśli by go wysłał Ned jest zbyt honorowy aby zdezerterować z Nocnej Straży. Ale jeśli lordowie uwolnili Neda, który by poprowadził siły północy to albo dołączył do strony Stannis w sukcesji do żelaznego tronu (prawowitego władcy siedmiu królestw) lub po prostu cytując BOBBY B "wetknął by głowę w śnieg" czyli by został na północy, ale jest to mało prawdopodobne bo musiałbym obronić ziemie tully's. 5. Tyrion wolny, szalony pies Tywina martwy, zemsta Oberyna połowicznie zaspokojona i tyle. Sam niewiem jakie to dało by konsekwencje (jest o tym film ale po angielsku) 6. Wojska Robba, to jest oczywiste. Robb był o wiele lepszym strategiem niż Tywin i pomimo mniejszy wojsk najpewniej wygrałby bitwę frontalną (no może jeśli wojska Tywina wsparły Tyrellowie wtedy byłby problem już z wygraną północy), jeśli Robb wygra Tywin zdycha to jest pewniak. Struktura domu lannisterów upada wraz z śmiercia Tywina i zapewne wraz z nim jego brata Kevina. W skrócie Robb wygrywa wojne. Jeśli Tywin wygrał to Robb i wszyscy lordowie z północy są martwi co oznacza dla północy przegraną wojne (To samo co się stało w książce/serialu (tylko może ktoś inny by zarządzał by północą) 7. Jakby wybrał próbę walki to musiałby wybierać tylko Greatjon (góra północy) a Barristan był członkiem straży królewskiej, wiec nie mógłbym reprezentować go w próbie walki. Pewnie w stronie lannisterów byłby Jaime Lannister albo Barristan, jeśli by ich wybrano to Ned by przegrał i zapewne umarł :| (jeśli może wybrali ogara to miałby jakieś szanse) a losy potoczyły by się tak samo jak w książce/serialu 8. Nawet jakby nie stracił by ręki to była by 50/50, że by bronił Tyriona. Jednak jakby na to się zdecydował Tywin byłby wkurwiony i możliwe, że wydziedziczył by obuch z rodziny. O wyniku walki nie mówię bo jest oczywiste to, że Jaime wygrał z dwoma rękami. No to odpowiedzi na twoje pytanie, video już raczej nie potrzeba. Jak masz więcej pytań to pisz :) Czytałeś w ogóle książki? Jeśli nie to bardzo polecam są o wiele lepsze niż serial. :D
@@Brunotti303 czytałem książki bruh. Imo Tywin był lepszym strategiem, stąd to pytanie. Co do Barristana, to widział, jak Cersei drze testament Roberta i na 99% by się postawił i nie zgodził walczyć w próbie walki po stronie Lannisterów (jak już to po stronie Neda), a Jaime był już wtedy pod Riverrun i niedługo potem trafił do niewoli, więc nie mógłby walczyć w próbie walki. Stannis wygrał głównie dzięki zaskoczeniu i otoczeniu dzikich, w walnej bitwie nie byłoby to takie oczywiste kto by wygrał. Prawda, że dzicy mają słabe morale i szybko uciekli, ale zgodnie z książką stawali dzielnie i poszli w rozsypkę dopiero po wzięciu Manca do niewoli. Możliwe, że sforsowanie Muru podbudowałoby ich morale i po takim sukcesie uwierzyliby we własne siły i nie uciekli tak łatwo. Poza tym Mance był dobrym strategiem, walna bitwa wyglądałaby inaczej niż atak Stannisa z zaskoczenia. Nie zapominajmy, że dzicy mieli mamuty i olbrzymy (chociaż w walce ze Stannisem nie zagwarantowały zwycięstwa). Jest też szansa, że dzicy by się rozproszyli po ziemiach północy na mniejsze grupy w celach rabunkowych i łatwiej byłoby ich rozbić. Czy Ned postąpiłby honorowo i nie zdezerterował? Może... Ale pamiętajmy, że chciał przeprowadzić zbrojny przewrót i siłą zdobyć władzę dla Stannisa (czy to honorowe - dyskusyjne). Myślę, że to co zrobili Lannisterowie przegięłoby pałę goryczy i Ned chciałby zrobić porządek, nawet kosztem swojego honoru.
@@aleksanderpogorzelski3607 no nie , dzicy działają na tej samej zasadzie co klany górskie , mają 0 dyscyplinę nie potrafią trzymać Linii.... to są oddziały pomocnicze a nie do trzymania linii ... jak byś ustawiła pod bramą muru 300 nieskalanych to by rozgromili i 10k dzikich Dyscyplina i jakość wyszkolenia > Liczebność
@@koper6111Należy jednak pamiętać, że najlepsze siły Północy zostały zmasakrowane przez Lannisterow, Tyrellow i Freyow i Dzicy mogliby swoją liczbą bić w polu niedobitki Północy, ale nie byliby w stanie oblegać twierdz i zima ich zmiażdżyłaby
Essos wygrałoby wojnę z westeros. Essos to magia i mroczne tajemnice a westeros to upadła szlatcha, pijactwo i bieda. Kto wie, co kryje w sobie wschodnie essos. Asshai, YI TI, kraina cienia itp. Autor mógłby bardziej rozbudować tamte regiony.
@@MistycznyA czemu całe Essos miało razem współpracować? Przy przyjęciu zalozen całe Westeros vs całe Essos Innych (Nocny Król to wymysł serialu) zaliczamy do sił Westeros.
Gotri. Propsuję Stanowskiego i tam wyświetliło mi Kamela. Jakież tam zachwyty nad jego głosem, to przy Twoim.... Już mu tam nie pisałem w komentarzach żeby te baby Ciebie posłuchały
No serio. Tak się zastanawiam, czy np. mógłbyś coś przeczytać jako lektor, a jeżeli tak, to jakie są stawki 😅 Np. tekst historyczny o świetych Cyrylu i Metodym. Który porównuje ich do tych tolkienowskich nauczycieli valarow i majarów, którzy nieśli wiedzę dzikim elfom lub ludziom.
Siema może nagralbys cos z Malazanskiej Ksiegi Poleglych? Na polskim yt ciężko znalezc cokolwiek a swiata Malazu na pewno zasługuje aby dobrze go przedstawic.
@@AnomanderReak w pełni się zgadzam, ale warto również wspierać tych pomniejszych twórców, a ten polecony przeze mnie też fajnie opowiada, i przyznam że o nakazanie się dowiedziałem od niego🙂 jeśli mnie pamięć nie myli to tego autora jedna z ulubionych książek, ale serdecznie polecam
Moim zdaniem Stannis nie jest człowiekiem honorowym, a przynajmniej honor nie jest głównym motorem napędowym jego działań. Stannis przede wszystkim kierował się obowiązkiem. To dwie różne rzeczy. Zwróćmy uwagę na to, że zabił własnego brata, Renly'ego. Nie był to czyn honorowy, lecz Stannis się go dopuścił, ponieważ tego wymagał od niego obowiązek zdobycia tronu, jako prawowity dziedzic Roberta
zabił swego brata nad którym ubolewał tak samo jak za Robertem , a czemu go zabił bo Reanly zdradził Westeros w oczach Stanisa był buntownikiem i złamał prawa dziedziczenia.... po za tym jego cała podróż na północ a potem do Winterfell jest okruszona w Honorze gdzie non stop pokazuje że honor i prawo przede wszystkim , nie ważne że zrobiłeś X dobrych uczynków bo one nie zamazują tych złych które też zrobiłeś.... oblężenie Strom End ładnie to obrazuje
Czy ja wiem. Renly był buntownikiem. Buntowników się zabija. Zabijając brata, Stannis pokazał że prawo dotyczy wszystkich, zarówno chłopów, jak i lordów. Można by jeszcze dyskutować o tym, że pojęcie honoru nasze, a średniowieczne, może się sporo różnic.
@@eryk6510 Ja się w pełni zgadzam. Stannis słusznie postąpił, zabijając Renly'ego, niemniej jednak moim zdaniem nie był to czyn honorowy, po pierwsze, bo to bratobójstwo, po drugie, dopuścił się go używając jakichś asasynów zrodzonych z cienia. Moim zdaniem nie było to honorowe, jednak Stannis spełnił w ten sposób swój obowiązek. Ja sam zresztą postrzegam Stannisa jako bardziej surową i brutalną, niemniej jednak wciąż dobrą (w sensie moralnym) wersję Eddarda Starka
@@tirmex8523 Z perspektywy Stannisa, Renly był zbuntowanym wasalem. Jeśli miał jakieś uczucia wobec Renly'ego - nie miało to znaczenia. Renly podniósł rękę na coś co mu się zgodnie z prawem nie należało. Stannis jako król miał prawo ukarać go wedle własnego uznania.
@@koper6111 Sam potwierdzasz moją tezę - honor i uczucia to dwie odrębne kwestie. Stannis jako król musiał się pozbyć Renly'ego - kwestia naruszenia królewskiego honoru, jako brat go ubolewa - kwestia uczuć.
Generalnie Essos pod względami ekonomicznymi, spokojnie przewyższało Westeros, niemniej jednak jako wielki i różnorodny kontynent, byli rozbici na miasta-państwa i plemiona nomadów No i jak zwykle, bogactwo tam, gdzie niewolnicy...
Bez względu na wszystko i tak Daenerys jest najlepsza. Nienawidzę starków i bękarta snow. Czekam na finał książek, ale i tak zawsze będę kibicować Dance. Ewentualnie Młodemu Gryfowi, ale Daenerys numerem 1
Stannis w grze o tron niestety został zmarnowany a to jedna z najlepszych postaci w książce honor ponad wszystko i pamiętajmy " Nasza jest Furia" moja ulubiona dewiza ze wszystkich rodów.❤
Kolego mówiłeś nam kiedyś jak działa magia w świecie władca pierścieni, a czy zrobisz film też jak ta mistyczna siła działa w świecie Gry o Tron (I czy bestiariusz tego świata ma więcej mistycznych istot niż smoki, inni i tak dalej)?
Essos było bogatsze. Jeśli chodzi o sprawy militarne to geografia, klimat wspierały w essos rozwój lekkich jednostek jak chociażby nieskalani. Lekkie zbroje i to dla przykładu dotrakowie wcale prawie nie mieli zbroi. Natomiast częste wojny w Westeross i bliskość odległości oraz umiarkowany klimat wspomógł rozwój ciężkozbrojnego rycerstwa. Oprócz tego w Westeross rekrutowano armię na stylu średniowiecznym czyli często pan brał chłopów na wojnę oraz swoją osobystą straż. Natomiast w essos mieli doświadczone jednostki tajemnicze tam się skupili bardziej na wynajmowaniu armi niż powoływaniu własnej. Więc inwazja ciężkosbrojego rycerstwa z Westeross dobże dowodzonego pokonała by armię essos na lądzie. Jednak jeśli chodzi o dalszą wojnę to jęśli Lordowie w Westeross będą źle dowodzić to skończą jak krzyżowcy w bitwie pod Hittin. Trzeba też pamiętać że z tego względu Westeross nie było by wstanie prowadzić długiej wojny na obcym terytorium bo poskutkowało by to wyludnienie wiosek gorszymi zbiorami itp. oprócz tego Essos na pewno dysponowało lepszą florą niż Westeross bo oni jej bardziej potrzebowali do ochrony szlaków morskich i wojen na morzach. Więc inwazja Westeross mogła by się zakończyć na klęsce morskiej i odcięciu armi od zaopatrzenia z kraju. Natomiast Inwazja Essos na Westeross na pewno by się źle skończyła . Gdyż mnogość dobrze zbudowanych zamków nie pozwoliłaby na szybki podbój. Oprócz tego armię Westeross liczyły by na swoim terenie więcej ludzi gdyż chłopi byliby brani chętniej do wojska. Uważam również że wojsko z Essos nie było by przygotowane na takie oblężenia i nie potrafiłoby zdobywać wielkich zamków lub ponosili by oni ogromne starty że względu na lekkie pancerze. Podsumowując Westeross ma lepiej uzbrojoną armię ale za to gorzej zdyscyplinowaną. Jednak wyprawy na inny kontynent nigdy nie są proste i bardzo łatwo przegrać taką wojnę
Czy sir Jaimie po utracie ręki dalej był lepszym wojownikiem niż przeciętny żołnierz? Oraz czy w swoim prime był najlepszym wojownikiem w historii westeros?
Był jednym z trzech najlepszych. Arthur Dayne, Barristan Selmy i właśnie Jaime Lannister byli uważani za najlepszych swoich czasów, z czego sir Arthur był najlepszym z tej trójki najlepszych.
@ tak, ale George R.R. Martin kiedyś wspominał że jaimie miał potencjał by być zdecydowanie najlepszym w historii, druga kwestia to ta ręka i jego poziom po stracie, bo serial ogólnie jakoś zaniżył poziom tej postaci
@@koper6111 że co xd akurat w top5 był bezapelacyjnie co potwierdził sam twórca, Brienne w książce ledwo wygrała z jaimiem, który miał związane ręce i był rok w niewoli, zmęczony i wygłodzony. Po walce powiedziała sama że gdyby miał obie ręce wolne i był w pełni zdrowia to nikt w westeros nie miałby z nim szans
Wogóle ja za bardzo nie siędzę w tym świecie więc moje pytanie może dla niektórych być głupie. Czy oprócz Westeros i Essos jest jeszcze jakiś kontynent lub jakieś wyspy nie złączone z Westeros i Essos? Oraz czy ktoś wie, gdzie ostatni smok Daenerys z Serialu, uciekł po śmierci swojej ludzkiej matki? Czy są jakieś przypuszczenia lub teorie gdzie mógł się ten smok udać?
@@aleksanderpogorzelski3607 Stanis musiał by ujawnić wpierw że Lord Kości to tak naprawdę Mance Rayder , dopiero w tedy Tormund , jego synowie i reszta Dzikich by poparła Stanisa.... po za tym Defakto Dzicy Poparli Stanisa lecz Jon wymienił dzikich za Klany Górskie
A gdybyś zrobił bardziej porównanie militarne westeros i essos. Gdyby tak pobawić się w "wojnę" i sobie spróbować przewidzieć jakby wyglądał taki konflikt jak wyglądały by armię westeros na tle armi essos jak wyglądała by marynarka wojenna zdobywanie miast itd..
@koper6111 no to serial tego kompletnie nie odzwierciedla. Zabierałem się kilka razy do książek ale jakoś nigdy nie zacząłem więc niestety nie znam detali historii
@@koper6111 Mógł odmówić. Był dziedzicem potężnego rodu synem potężnego człowieka. Jeśli król za tą odmowę chciałby go skazać wywołał by tylko wojnę na nie swoją korzyść bo w tym czasie nastroje lordów co to zachowania Szalonego króla były już różne.
@@miosz378 Nie mógł odmówić , właśnie w tym tkwi haczyk , Aerys II tak to rozegrał że Tywin nie miał wyboru i swoją przyszłość rodu musiał oddać pod biały płaszcz , a sam Jamie jak to małoletni naiwniak nie ogarnięty jeszcze polityką sam pragnął i cieszył się z tego.... Nikt nie odmawia tytułu białego płaszcza bo to zaszczyt nad zaszczytem , odmowa jego skutkuje Hańbą i konfliktem z królem na który Tywin nie mógł liczyć zwłaszcza po tym jak przegrał bój o rękę Rhegala
Nie czytałem książek, tylko serial. Z serialu wynika, że Eddarda Starka można nazwać "człowiekiem honoru" i Hostera Tully, ale Stannisa??? To był totalny popapraniec, gdzie honorowym jest rzucanie jakieś pijawek do ognia i życzenie śmierci Robbowi, który był przyjaźnie nastawiony. Druga kwestia to spłodzenie demona żeby zamordować swojego brata z nienawiści. Trzecia kwestia, spalenie własnej córki bo tak. Nie pamiętam ale na pewno jeszcze coś można znaleźć, tak to prawda, dał pieniądze temu piratowi w zadośćuczynienie co jest przejawem zachowania honorowego, ale zaciągając kredyt którego nie spłacił. W tym fandomie Gota zrobiła się taka legenda wokół Stannis jaki to nie był honorowy. W Serialu tego nie widać.
" Robbowi, który był przyjaźnie nastawiony " to ten 16 letni wariat nie ogarniający polityki i bez wojny aktywnej przejebał wszystko w tym zdradzając swoich lojalistów ? ,,Stannisa??? To był totalny popapraniec" serial wypaczył jego postać bo to jest połączenie 4 postaci w jedno , w rzeczywistości Stanis to honorowy człowiek bazujący na zasadach , wszyscy są równi wobec prawa , nie ma lepszych i gorszych... dodatkowo to nie był Fanatyk on sam tak nie za bardzo wierzył w pana światła tylko jego żona i jej rodzina i ludzie... ,,Trzecia kwestia, spalenie własnej córki bo tak." Stanis nigdy by nie spalił własnej córki , on miał problem żeby Erica Baratheona skrzywdzić... za to Jego żona to jest fanatyczka religijna która była by wstanie to zrobić.... ..W tym fandomie Gota zrobiła się taka legenda wokół Stannis jaki to nie był honorowy" no to wynika z tego iż książek nie czytałeś
@@ares4428 wiem , dla tego napisałem że kanonie nieco inaczej to wygląda , a serial to abominacja wycinająca 70% materiału i łącząca 5 postaci w jedną jak np: Stanisa Dla tego polecam przeczytać książki lub odsłuchać audiobooka
na takiej zasadzie to 7 głównych królestw i rodów , jak i z tuziny podrzędnych jak Blackwood , Bracken etc... bo liczymy też gałąź Blackfyre która ma prawa do tronu
@@patrockholen8194król Maekar (ojciec Aemona Targaryena) miał dwie córki, które wyszły za mąż i ewentualnie to ich potomkowie mają największe prawa po Baratheonach
Nigdy nie podbili 7 królestw Próbowali ale przybyszom z Essos nigdy do końca sięnie udało. Nawet ciężkozbrojne rycerstwo andalów które miało lepszą technologię (lecz pół kontynetu i tak się im oparła) oraz smoki (Dorne walczyło jeszcze przez 200 lat) nie podołały temu zadaniu
Weź sobie też pod uwagę że Essos zawsze przegrywało przeciwko zjednoczonemu Westeros. Najpierw Smoki wygrywały wojny o Stopnie z łatwością (serial dodał trudności dla dramtyzmu) a 5 wojna Blackfyre'ów to już była pełnoprawna inwazja książąt Essos na Westeros i została rozbita zanim nawet dotarła na kontynet
@@StefanSkelen umm nie? Danka pokonała Lannisterów (wyczerpanych wojną 5 króli z niekompetentą Cersi jako przywódczynią) ale miała wsparcie Greyjoyów, Starków, Tullych, Arrynów, Dorne i Reach przez całkiem sporo czasu
No z tym z tym, że Essos przegrałoby z Westeros to już mocno popłynąłeś, miły panie. 90% Essos nawet nie zostało dobrze omówione a ledwo wspomniane. Westeros nie gra nawet w tej samej lidze jeśli chodzi o zjednoczone 1(całe Westeros) vs 1(całe Essos).
Miasta Essos potrafią się jednoczyć w koalicje etc... problemem takiego konfliktu jest Logistyka walki zapewne by trwały na morzu gdzie przewage ma Essos , i tyle z Wojny.... przecież wojny z Korony z Essos były nie raz i tak przebiegały
Fajny materiał !🔥💪
Super film :)
Myślę, że Ned był do końca rozdarty między miłością do rodziny a honorem. Nie ukarał Ogara za zabójstwo, bo miał z tyłu głowy, że jest on ulubieńcem Joffreya i sprawiedliwość mogłaby przekreślić plany małżeństwa księcia z Sansą, a przy okazji skłócić Lannisterów z królem (w tej sprawie zapewne poparłby on przyjaciela). Ned mógł na równi cenić i honor i dobro swojego rodu na Północy, jednak w polityce Królewskiej Przystani, pełnej odcieni szarości i intryg, Eddard zaczął się gubić. Tam często nie dało się określić, czy dany czyn jest jednoznacznie dobry czy zły.
Ned był naiwny i zbyt honorowy.
@@wico36 Naiwny , głupi i Hipokryta wybiórczo stosujący się do swych zasad , Stanis czy kogoś lubi , kocha , nienawidzi podchodzi tak samo każdy jest równy wobec prawa , a dobre uczynki nie wymazują tych złych.... Dla tego to jest najlepszy kandydat ze wszystkich na króla
@@koper6111Stannis gdyby był w lochu na miejscu Neda nigdy nie wchodziłby w układy, nawet jak groziliby śmiercią jego córki. Ned może i był lepszym człowiekiem niż Stannis, ale mniej honorowy niż jedyny prawdziwy król
Jak zawsze mimo podsłuchać 😊
Jeśli Robert dowiedział się o związku Cersei i Jaime najprawdopodobniej zabiłby obu złotowłosów od razu, zaś dzieci po prostu wydziedziczył i wyrzucił na ulice. Zaś dom lannisterów by zostałó zmiażdzony tak samo jak Greyjoyowie, czyli kompletnie a Tywin albo jak mówiłes do nocnej straży został wysłany albo zabity (Tyrion by najpewniej odziedziłby by zbytnio bardzo zrujnowanym stanie dom lannisterów bez casterly rock i lannisterportu). Jeszcze jedna wzmianka o Jon Arrynie nie lubiącym Stannis jest kompletnym kłamstwem. Jon Arryn uznawał Stannis za przyjaciela i nawet zaproponował zaręcznie i póżniejsze poślubienie Robina Arryna (syna Jona) z Shirren Baratheon (córką Stannisa)+ też razem odkryli kazirodzki związek Cersei i Jaimiego. Też aż tak Stannis szczerze nie opłakiwał śmierć Roberta, bracia Baratheon siebie zbytnio nie kochali.
nie okazywali uczuć to fakt , ale Ubolewali nad śmiercią rodzeństwa a sam Stanis wielokrotnie w myślach wyobraża se co by w danej sytuacji zrobił Robert
Gówno prawda. Gdyby wyciekły czyny Cersei i Jaumiego Tywin zapewne ich wyrzekłby się albo rozpocząłby wojnę, ale musiałby przegrać wojnę żeby iść pod topór albo na mur
@@koper6111 no dobra, źle się wyraziłem jak autor tego filmu, obaj popełniliśmy błąd
@@PomorskiWilk Musiał się wyrzec swego jedynego potomka+pamietaj, że korona była winna pieniądze Tywinowi, przez co jeśli pokonali w wojnie Lannisterow te długo by po prostu wyparowały. A wojnę przeciwko wszystkim 7 królestw na 100% przegrałbym, nie dość, że przeciwko miałbym zastępy ludzi to jest geniuszy militarnych takich jak Stannis, Ned Stark i Bobby B
Co gdyby Stannis nie przyszedł na ratunek Nocnej Straży? Czy Dzicy rozjechaliby Boltonów i Freyów?
Co jeśli Joffrey zamiast kazać zabić Neda, zgodziłby się na wysłanie go na Mur i w drodze na Mur lordowie północy uwolniliby Neda. Czy Ned zrobiłby porządek z Lannisterami?
Co jeśli Oberyn zabiłby Górę?
Kto by wygrał bitwę: wojska Robba vs wojska Tywina? + co by było dalej...
Co jeśli Ned wybrałby próbę walki (myślę, że wybrałby Barristana, który zabiłby np. Ogara), jak sądzisz? Jak potoczyłyby się dalsze losy?
Co gdyby Jaime nie stracił ręki? Czy broniłby Tyriona przed Górą zamiast Oberyna?
" Co gdyby Stannis nie przyszedł na ratunek Nocnej Straży? Czy Dzicy rozjechaliby Boltonów i Freyów? " Najpewniej dzicy wycieli by w pień niedobitki Nocnej straży a następnie dostali wpierdol od ,,Boltonów i północy " Stanis rozgromił Dzikich mając niecałe 1600 ludzi i nie odnosząc jakich kolwiek strat....
,,Co jeśli Joffrey zamiast kazać zabić Neda, zgodziłby się na wysłanie go na Mur i w drodze na Mur lordowie północy uwolniliby Neda. Czy Ned zrobiłby porządek z Lannisterami?
" w Oczach całego westeros był by uznany za zdrajcę coś jak bittlesteal "
,,Co jeśli Oberyn zabiłby Górę?" Zabił go tak jak Tywina
Kto by wygrał bitwę: wojska Robba vs wojska Tywina? + co by było dalej...
Dziwnie zadane pytanie Robb rozgromił 2 armie lannisterów jedną pod
szepczącym lasem a drugą pod Oxcross , na samego Tywina nie miał Sił.
"Co jeśli Ned wybrałby próbę walki (myślę, że wybrałby Barristana, który zabiłby np. Ogara), jak sądzisz? Jak potoczyłyby się dalsze losy?"
To że mógł wybrać próbę walki nie oznacza że ktoś by poparł jego sprawę w tej walce.....
,,Co gdyby Jaime nie stracił ręki? Czy broniłby Tyriona przed Górą zamiast Oberyna?"
Nie to konflikt interesów co doskonale wiedział Jamie wolał działać zakulisowo
1. Jeśli Stannis nie przyszedł na ratunek Nocnej Straży Jon Snow byłby martwy najprawdopodobniej lub w niewoli tak samo z resztą NS. i teraz co z Stannisem, który został na południu. Prawdopodobnie by zrobił kolejną kampanie kiedy siły lannisterów i tyrelów były w największej rozsypce.
2. Czy Dzicy pokonali Boltonów i Freyów? W polu nie, jeśli doszło by do frontalnej bitwy między oba armiami, siły ludzi zza murów bardzo by ucierpiały lub zostały zmiażdżone jak przez Stannisa. Musimy pamiętać, że Dzicy przeciwko kawalerii są bardzo słabi a przeciwko szarży kawalerii potrzeba silnego i zwartego szyku w którym jest jakaś dyscyplina. Zaś takiego czegoś się nie da osiągnąć z ludzi zza murów bo są oni "wolnymi ludźmi" i każdy walczy za siebie, więc dzicy jako horda może i nie byliby pokonani w pierwszej lepeszej bitwie ale nie zbytnio by nie pokonali Boltonów i Freyów (trzeba też dodać klany z północy takie umberowie i karstarkowie itp. którzy nie nienawidzą ludzi zza murów i pewnie by pomogli boltonom).
3/4. po pierwsze nawet jeśli by go wysłał Ned jest zbyt honorowy aby zdezerterować z Nocnej Straży. Ale jeśli lordowie uwolnili Neda, który by poprowadził siły północy to albo dołączył do strony Stannis w sukcesji do żelaznego tronu (prawowitego władcy siedmiu królestw) lub po prostu cytując BOBBY B "wetknął by głowę w śnieg" czyli by został na północy, ale jest to mało prawdopodobne bo musiałbym obronić ziemie tully's.
5. Tyrion wolny, szalony pies Tywina martwy, zemsta Oberyna połowicznie zaspokojona i tyle. Sam niewiem jakie to dało by konsekwencje (jest o tym film ale po angielsku)
6. Wojska Robba, to jest oczywiste. Robb był o wiele lepszym strategiem niż Tywin i pomimo mniejszy wojsk najpewniej wygrałby bitwę frontalną (no może jeśli wojska Tywina wsparły Tyrellowie wtedy byłby problem już z wygraną północy), jeśli Robb wygra Tywin zdycha to jest pewniak. Struktura domu lannisterów upada wraz z śmiercia Tywina i zapewne wraz z nim jego brata Kevina. W skrócie Robb wygrywa wojne. Jeśli Tywin wygrał to Robb i wszyscy lordowie z północy są martwi co oznacza dla północy przegraną wojne (To samo co się stało w książce/serialu (tylko może ktoś inny by zarządzał by północą)
7. Jakby wybrał próbę walki to musiałby wybierać tylko Greatjon (góra północy) a Barristan był członkiem straży królewskiej, wiec nie mógłbym reprezentować go w próbie walki. Pewnie w stronie lannisterów byłby Jaime Lannister albo Barristan, jeśli by ich wybrano to Ned by przegrał i zapewne umarł :| (jeśli może wybrali ogara to miałby jakieś szanse) a losy potoczyły by się tak samo jak w książce/serialu
8. Nawet jakby nie stracił by ręki to była by 50/50, że by bronił Tyriona. Jednak jakby na to się zdecydował Tywin byłby wkurwiony i możliwe, że wydziedziczył by obuch z rodziny. O wyniku walki nie mówię bo jest oczywiste to, że Jaime wygrał z dwoma rękami.
No to odpowiedzi na twoje pytanie, video już raczej nie potrzeba. Jak masz więcej pytań to pisz :) Czytałeś w ogóle książki? Jeśli nie to bardzo polecam są o wiele lepsze niż serial. :D
@@Brunotti303 czytałem książki bruh.
Imo Tywin był lepszym strategiem, stąd to pytanie. Co do Barristana, to widział, jak Cersei drze testament Roberta i na 99% by się postawił i nie zgodził walczyć w próbie walki po stronie Lannisterów (jak już to po stronie Neda), a Jaime był już wtedy pod Riverrun i niedługo potem trafił do niewoli, więc nie mógłby walczyć w próbie walki. Stannis wygrał głównie dzięki zaskoczeniu i otoczeniu dzikich, w walnej bitwie nie byłoby to takie oczywiste kto by wygrał. Prawda, że dzicy mają słabe morale i szybko uciekli, ale zgodnie z książką stawali dzielnie i poszli w rozsypkę dopiero po wzięciu Manca do niewoli. Możliwe, że sforsowanie Muru podbudowałoby ich morale i po takim sukcesie uwierzyliby we własne siły i nie uciekli tak łatwo. Poza tym Mance był dobrym strategiem, walna bitwa wyglądałaby inaczej niż atak Stannisa z zaskoczenia. Nie zapominajmy, że dzicy mieli mamuty i olbrzymy (chociaż w walce ze Stannisem nie zagwarantowały zwycięstwa). Jest też szansa, że dzicy by się rozproszyli po ziemiach północy na mniejsze grupy w celach rabunkowych i łatwiej byłoby ich rozbić. Czy Ned postąpiłby honorowo i nie zdezerterował? Może... Ale pamiętajmy, że chciał przeprowadzić zbrojny przewrót i siłą zdobyć władzę dla Stannisa (czy to honorowe - dyskusyjne). Myślę, że to co zrobili Lannisterowie przegięłoby pałę goryczy i Ned chciałby zrobić porządek, nawet kosztem swojego honoru.
@@aleksanderpogorzelski3607 no nie , dzicy działają na tej samej zasadzie co klany górskie , mają 0 dyscyplinę nie potrafią trzymać Linii.... to są oddziały pomocnicze a nie do trzymania linii ... jak byś ustawiła pod bramą muru 300 nieskalanych to by rozgromili i 10k dzikich Dyscyplina i jakość wyszkolenia > Liczebność
@@koper6111Należy jednak pamiętać, że najlepsze siły Północy zostały zmasakrowane przez Lannisterow, Tyrellow i Freyow i Dzicy mogliby swoją liczbą bić w polu niedobitki Północy, ale nie byliby w stanie oblegać twierdz i zima ich zmiażdżyłaby
Piękny to był materiał nie zapomnę go nigdy
4:55 nie no, nie przesadzajmy. Lannisterów było sporo, po prostu nie byli dziecmi Tywina, a jego rodzeństwem, kuzynostwem i braćmi.
Masz rację, ale chodziło mu raczej o upadek głównej linii (Tyrion 🙃)
dokładnie zapewne kontynuatorem linii była by gałąź Kevana lub kuzynostwo *Tyrek się odnalazł lub Devan , bo Gena i Frey odpada raczej
@@koper6111Tywin chciał, żeby jego następcą był Devan jak Jaime odmówi
Essos wygrałoby wojnę z westeros. Essos to magia i mroczne tajemnice a westeros to upadła szlatcha, pijactwo i bieda. Kto wie, co kryje w sobie wschodnie essos. Asshai, YI TI, kraina cienia itp. Autor mógłby bardziej rozbudować tamte regiony.
w takim razie nocny krol i wszyscy inni tez by sie wliczali do westeros
@kezion_1625 Tak. Ale raczej inni, nie chcieli by współpracować z resztą westeros.
@@MistycznyA czemu całe Essos miało razem współpracować? Przy przyjęciu zalozen całe Westeros vs całe Essos Innych (Nocny Król to wymysł serialu) zaliczamy do sił Westeros.
Tak bo w książkach jest król nocy xD duża różnica gdzie w założeniu obaj mają ten sam motyw @@ksaveriusz
@GroszekBless no nie, Król Nocy to 13. Lord Dowódca Nocnej Straży, od tysięcy lat martwy.
Gotri. Propsuję Stanowskiego i tam wyświetliło mi Kamela. Jakież tam zachwyty nad jego głosem, to przy Twoim.... Już mu tam nie pisałem w komentarzach żeby te baby Ciebie posłuchały
No serio. Tak się zastanawiam, czy np. mógłbyś coś przeczytać jako lektor, a jeżeli tak, to jakie są stawki 😅
Np. tekst historyczny o świetych Cyrylu i Metodym. Który porównuje ich do tych tolkienowskich nauczycieli valarow i majarów, którzy nieśli wiedzę dzikim elfom lub ludziom.
Siema może nagralbys cos z Malazanskiej Ksiegi Poleglych? Na polskim yt ciężko znalezc cokolwiek a swiata Malazu na pewno zasługuje aby dobrze go przedstawic.
Jest kanał zimowy monarcha, jakoś tak i nagrywa o tym uniwersum jak i o kilku innych książkach fantasy, ale jest to mały kanał niestety😔
@wilkalex1992 dzieki za informację na pewno zobaczę
@@wilkalex1992Jeszcz jedno.Gotri ma głos którego przyjemnie się słucha i z chęcią zobaczyłbym Malaza u niego
@@AnomanderReak w pełni się zgadzam, ale warto również wspierać tych pomniejszych twórców, a ten polecony przeze mnie też fajnie opowiada, i przyznam że o nakazanie się dowiedziałem od niego🙂 jeśli mnie pamięć nie myli to tego autora jedna z ulubionych książek, ale serdecznie polecam
Moim zdaniem Stannis nie jest człowiekiem honorowym, a przynajmniej honor nie jest głównym motorem napędowym jego działań. Stannis przede wszystkim kierował się obowiązkiem. To dwie różne rzeczy. Zwróćmy uwagę na to, że zabił własnego brata, Renly'ego. Nie był to czyn honorowy, lecz Stannis się go dopuścił, ponieważ tego wymagał od niego obowiązek zdobycia tronu, jako prawowity dziedzic Roberta
zabił swego brata nad którym ubolewał tak samo jak za Robertem , a czemu go zabił bo Reanly zdradził Westeros w oczach Stanisa był buntownikiem i złamał prawa dziedziczenia....
po za tym jego cała podróż na północ a potem do Winterfell jest okruszona w Honorze gdzie non stop pokazuje że honor i prawo przede wszystkim , nie ważne że zrobiłeś X dobrych uczynków bo one nie zamazują tych złych które też zrobiłeś.... oblężenie Strom End ładnie to obrazuje
Niehonorowa była uzurpacja Renlego
Czy ja wiem. Renly był buntownikiem. Buntowników się zabija. Zabijając brata, Stannis pokazał że prawo dotyczy wszystkich, zarówno chłopów, jak i lordów. Można by jeszcze dyskutować o tym, że pojęcie honoru nasze, a średniowieczne, może się sporo różnic.
@@eryk6510 warto dodać że sam Honor w owym świecie dla poszczególnych regionów i kultur się różnił
@@eryk6510 Ja się w pełni zgadzam. Stannis słusznie postąpił, zabijając Renly'ego, niemniej jednak moim zdaniem nie był to czyn honorowy, po pierwsze, bo to bratobójstwo, po drugie, dopuścił się go używając jakichś asasynów zrodzonych z cienia. Moim zdaniem nie było to honorowe, jednak Stannis spełnił w ten sposób swój obowiązek. Ja sam zresztą postrzegam Stannisa jako bardziej surową i brutalną, niemniej jednak wciąż dobrą (w sensie moralnym) wersję Eddarda Starka
Jeszcze przed zobaczeniem odcinka moim zadaniem nie przecież Stannis zabił swojego brata za pomocą złej magi
Honor i uczucia to dwie zupełnie odrębne kwestie
@Marttin1996 o jakich uczuciach mówisz co jest honorowego w zabójstwie swojego brata i to za pomocą cienia ?
@@tirmex8523 Z perspektywy Stannisa, Renly był zbuntowanym wasalem. Jeśli miał jakieś uczucia wobec Renly'ego - nie miało to znaczenia. Renly podniósł rękę na coś co mu się zgodnie z prawem nie należało. Stannis jako król miał prawo ukarać go wedle własnego uznania.
przecież Stanis ubolewa nad śmiercią Reanlego... zabił brata bo ten zdradził Westeros...to jest Dramatyczna postać
@@koper6111 Sam potwierdzasz moją tezę - honor i uczucia to dwie odrębne kwestie. Stannis jako król musiał się pozbyć Renly'ego - kwestia naruszenia królewskiego honoru, jako brat go ubolewa - kwestia uczuć.
Generalnie Essos pod względami ekonomicznymi, spokojnie przewyższało Westeros, niemniej jednak jako wielki i różnorodny kontynent, byli rozbici na miasta-państwa i plemiona nomadów
No i jak zwykle, bogactwo tam, gdzie niewolnicy...
Dzień dobry, za tydzień będzie tu urząd pracy na kontrolę.
Gotri dawaj na nocne bajania 2 część historii bezimiennego:-)
Bez względu na wszystko i tak Daenerys jest najlepsza. Nienawidzę starków i bękarta snow. Czekam na finał książek, ale i tak zawsze będę kibicować Dance. Ewentualnie Młodemu Gryfowi, ale Daenerys numerem 1
Elo Gotri 😅
Stannis w grze o tron niestety został zmarnowany a to jedna z najlepszych postaci w książce honor ponad wszystko i pamiętajmy " Nasza jest Furia" moja ulubiona dewiza ze wszystkich rodów.❤
ja lubię też Spokojna kraina. Cichy lud
Co będzie jeśli lannisterowie i inne rody westeros dostaną ostateczne dowody że Daenerys ma 3 smoki jaka będzie ich reakcja?
nic , aktualnie Lannistwrowie i Tyllerowie są w upadku , ziemie Burzy ma Aegon , a Dorne wie o Smokach......
Złoto Casterly Rock = Ludzie bez twarzy i napisy końcowe
CZEŚĆ GOTRI DZIĘKUJĘ ZA MATERIAŁ
Kolego mówiłeś nam kiedyś jak działa magia w świecie władca pierścieni, a czy zrobisz film też jak ta mistyczna siła działa w świecie Gry o Tron (I czy bestiariusz tego świata ma więcej mistycznych istot niż smoki, inni i tak dalej)?
co do Magii jest to skomplikowane do wytłumaczenia w komentarzu , lecz co do drugiego pytania to tak jest cała masa innych stworzeń
Jaką powierzchnię, rozmiary miały Essos i Westeros ?
Essos było bogatsze. Jeśli chodzi o sprawy militarne to geografia, klimat wspierały w essos rozwój lekkich jednostek jak chociażby nieskalani. Lekkie zbroje i to dla przykładu dotrakowie wcale prawie nie mieli zbroi. Natomiast częste wojny w Westeross i bliskość odległości oraz umiarkowany klimat wspomógł rozwój ciężkozbrojnego rycerstwa. Oprócz tego w Westeross rekrutowano armię na stylu średniowiecznym czyli często pan brał chłopów na wojnę oraz swoją osobystą straż. Natomiast w essos mieli doświadczone jednostki tajemnicze tam się skupili bardziej na wynajmowaniu armi niż powoływaniu własnej. Więc inwazja ciężkosbrojego rycerstwa z Westeross dobże dowodzonego pokonała by armię essos na lądzie. Jednak jeśli chodzi o dalszą wojnę to jęśli Lordowie w Westeross będą źle dowodzić to skończą jak krzyżowcy w bitwie pod Hittin. Trzeba też pamiętać że z tego względu Westeross nie było by wstanie prowadzić długiej wojny na obcym terytorium bo poskutkowało by to wyludnienie wiosek gorszymi zbiorami itp. oprócz tego Essos na pewno dysponowało lepszą florą niż Westeross bo oni jej bardziej potrzebowali do ochrony szlaków morskich i wojen na morzach. Więc inwazja Westeross mogła by się zakończyć na klęsce morskiej i odcięciu armi od zaopatrzenia z kraju. Natomiast Inwazja Essos na Westeross na pewno by się źle skończyła . Gdyż mnogość dobrze zbudowanych zamków nie pozwoliłaby na szybki podbój. Oprócz tego armię Westeross liczyły by na swoim terenie więcej ludzi gdyż chłopi byliby brani chętniej do wojska. Uważam również że wojsko z Essos nie było by przygotowane na takie oblężenia i nie potrafiłoby zdobywać wielkich zamków lub ponosili by oni ogromne starty że względu na lekkie pancerze. Podsumowując Westeross ma lepiej uzbrojoną armię ale za to gorzej zdyscyplinowaną. Jednak wyprawy na inny kontynent nigdy nie są proste i bardzo łatwo przegrać taką wojnę
stop, napisz to po polsku, nie spiesz się tym razem
Stannis jest skrajnie honorowy na tle Neda, który wymiekl w lochu
Czy sir Jaimie po utracie ręki dalej był lepszym wojownikiem niż przeciętny żołnierz? Oraz czy w swoim prime był najlepszym wojownikiem w historii westeros?
Był jednym z trzech najlepszych. Arthur Dayne, Barristan Selmy i właśnie Jaime Lannister byli uważani za najlepszych swoich czasów, z czego sir Arthur był najlepszym z tej trójki najlepszych.
@ tak, ale George R.R. Martin kiedyś wspominał że jaimie miał potencjał by być zdecydowanie najlepszym w historii, druga kwestia to ta ręka i jego poziom po stracie, bo serial ogólnie jakoś zaniżył poziom tej postaci
1- Tak średnio....2- Nie nawet z dwoma kończynami był w TOPce ale nie w pierwszej 5
@@koper6111 że co xd akurat w top5 był bezapelacyjnie co potwierdził sam twórca, Brienne w książce ledwo wygrała z jaimiem, który miał związane ręce i był rok w niewoli, zmęczony i wygłodzony. Po walce powiedziała sama że gdyby miał obie ręce wolne i był w pełni zdrowia to nikt w westeros nie miałby z nim szans
@@Nalesnik11 dobra z tym poza TOP 5 przesadziłem
Stanisław jest królem westeros jak Lew jest królem dżungli!
Wogóle ja za bardzo nie siędzę w tym świecie więc moje pytanie może dla niektórych być głupie.
Czy oprócz Westeros i Essos jest jeszcze jakiś kontynent lub jakieś wyspy nie złączone z Westeros i Essos?
Oraz czy ktoś wie, gdzie ostatni smok Daenerys z Serialu, uciekł po śmierci swojej ludzkiej matki? Czy są jakieś przypuszczenia lub teorie gdzie mógł się ten smok udać?
Ta, są cztery znane kontynenty, prócz Westeros i Essos są to mało znane i niegościnne Sothoyros i Ulthos
Dzięki za info.
1- tak są , ale jest mało informacji o nich
2- Serial to Fanfic nie zawracaj se nim głowy ;-)
Co by było gdyby stanisa barathiona wsparła ogromna armia dzikich w bitwie przeciwko boltonom i freyom?
Stannis ich rozbił i zostały niedobitki. Ale gdyby ich nie rozbił to nie wsparliby go z własnej woli. Ale gdyby jednak to Imo Stannis win
@@aleksanderpogorzelski3607 Stanis musiał by ujawnić wpierw że Lord Kości to tak naprawdę Mance Rayder , dopiero w tedy Tormund , jego synowie i reszta Dzikich by poparła Stanisa.... po za tym Defakto Dzicy Poparli Stanisa lecz Jon wymienił dzikich za Klany Górskie
Północ w całości poparłaby Boltonow gdyby Stannis miał w armii większość Dzikich
@@PomorskiWilk to zależy
@@koper6111 prawda upodobała sobie twoją klawiaturę
❤
Czy Daenerys i jej sojusznicy wiedzą że smokom zagrażają skorpiony kusznice itp?
przecież w samym Mereen masz te skorpiony etc... jak była akcja z Areną to nawet do niej z tego strzelano
A gdybyś zrobił bardziej porównanie militarne westeros i essos. Gdyby tak pobawić się w "wojnę" i sobie spróbować przewidzieć jakby wyglądał taki konflikt jak wyglądały by armię westeros na tle armi essos jak wyglądała by marynarka wojenna zdobywanie miast itd..
nie trzeba robić porównań , wystarczy wziąć do ręki ogień i krew i zobaczyć wojny Handlowe
@koper6111 będą opisane konflikty zbrojne między westeros i essos?
@@krzysztofm9312 są opisywane konflikty , ba sam Taniec ze Smokami był jednym z takich konfliktów gdzie 13 miast Essos wspierało Aegona II
@koper6111 no to serial tego kompletnie nie odzwierciedla. Zabierałem się kilka razy do książek ale jakoś nigdy nie zacząłem więc niestety nie znam detali historii
@@krzysztofm9312 polecam ogień i krew przeczytać , bo są spisane w formie kronik
Ile jest mieszkańców na Essos ? A ile w Westeros ?
nie wiadomo , martin nigdy kwot ludnościowych nie podawał ale przyjmuje się że Westeros ma 40 mln a Essos 42,330,000 mln
Dużo i bardzo dużo. Zależy też od pory roku, bo na zimę czesto jest głód w Westeros i dużo ludzi umiera
@@aleksanderpogorzelski3607 warto zaznaczyć że zima w Westeros jest co kilka lat i trwa kilka lat
Co gdyby w trakcie krwawych godów pod bliźniakami zjawiła się cała 20 tysieczna armia z doliny arrynow?
nic..... Nie ma króla nie ma za kogo walczyć . a sam Dolina nie była jakaś PRO Starkowa
Czy Joffrey barathion był chóry umysłowo?
nie.
był po prostu źle wychowany
Co by było gdyby Jamie nie wstąpił do gwardii królewskiej?
musiał wstąpić albo mur/śmierć
@koper6111 gdyby nie wstąpił do gwardii królewskiej to najprawdopodobniej nie zabiły króla więc czemu miałby być skazany na mur lub śmierć
@@miosz378 bo to był dekret samego Szalonego Króla w takich sprawach nie odmawiasz to 01 wybór
@@koper6111 Mógł odmówić. Był dziedzicem potężnego rodu synem potężnego człowieka. Jeśli król za tą odmowę chciałby go skazać wywołał by tylko wojnę na nie swoją korzyść bo w tym czasie nastroje lordów co to zachowania Szalonego króla były już różne.
@@miosz378 Nie mógł odmówić , właśnie w tym tkwi haczyk ,
Aerys II tak to rozegrał że Tywin nie miał wyboru i swoją przyszłość rodu musiał oddać pod biały płaszcz , a sam Jamie jak to małoletni naiwniak nie ogarnięty jeszcze polityką sam pragnął i cieszył się z tego....
Nikt nie odmawia tytułu białego płaszcza bo to zaszczyt nad zaszczytem , odmowa jego skutkuje Hańbą i konfliktem z królem na który Tywin nie mógł liczyć zwłaszcza po tym jak przegrał bój o rękę Rhegala
0:10 witam
Edard Stark był honorowym głupcem ,widzę to za każdym razem gdy czytam książki.
Nie czytałem książek, tylko serial. Z serialu wynika, że Eddarda Starka można nazwać "człowiekiem honoru" i Hostera Tully, ale Stannisa??? To był totalny popapraniec, gdzie honorowym jest rzucanie jakieś pijawek do ognia i życzenie śmierci Robbowi, który był przyjaźnie nastawiony.
Druga kwestia to spłodzenie demona żeby zamordować swojego brata z nienawiści.
Trzecia kwestia, spalenie własnej córki bo tak.
Nie pamiętam ale na pewno jeszcze coś można znaleźć, tak to prawda, dał pieniądze temu piratowi w zadośćuczynienie co jest przejawem zachowania honorowego, ale zaciągając kredyt którego nie spłacił. W tym fandomie Gota zrobiła się taka legenda wokół Stannis jaki to nie był honorowy. W Serialu tego nie widać.
" Robbowi, który był przyjaźnie nastawiony " to ten 16 letni wariat nie ogarniający polityki i bez wojny aktywnej przejebał wszystko w tym zdradzając swoich lojalistów ?
,,Stannisa??? To był totalny popapraniec" serial wypaczył jego postać bo to jest połączenie 4 postaci w jedno , w rzeczywistości Stanis to honorowy człowiek bazujący na zasadach , wszyscy są równi wobec prawa , nie ma lepszych i gorszych... dodatkowo to nie był Fanatyk on sam tak nie za bardzo wierzył w pana światła tylko jego żona i jej rodzina i ludzie...
,,Trzecia kwestia, spalenie własnej córki bo tak." Stanis nigdy by nie spalił własnej córki , on miał problem żeby Erica Baratheona skrzywdzić... za to Jego żona to jest fanatyczka religijna która była by wstanie to zrobić....
..W tym fandomie Gota zrobiła się taka legenda wokół Stannis jaki to nie był honorowy" no to wynika z tego iż książek nie czytałeś
@koper6111 Napisałem, że odnoszę się do serialu.
Dziękuję za informację jak to napisał Martin w oryginale.
@@ares4428 wiem , dla tego napisałem że kanonie nieco inaczej to wygląda , a serial to abominacja wycinająca 70% materiału i łącząca 5 postaci w jedną jak np: Stanisa
Dla tego polecam przeczytać książki lub odsłuchać audiobooka
@@koper6111 ponownie prawda upodobała sobie twoją klawiaturę. Sam bym lepiej tego nie ujął
Westeros a nie westeros. Błąd w tytule
Ile rodów ma prawo do żelaznego tronu przez małżeństwo z Targaryenami i małżeństwa z innymi rodami spokrewnionymi z tym rodem?
na takiej zasadzie to 7 głównych królestw i rodów , jak i z tuziny podrzędnych jak Blackwood , Bracken etc... bo liczymy też gałąź Blackfyre która ma prawa do tronu
@koper6111 blackfaierowie wymarli ( w lini męskiej) co jeśli z linia męska zmieniła nazwisko itp i spłodziła potomków?
@@patrockholen8194król Maekar (ojciec Aemona Targaryena) miał dwie córki, które wyszły za mąż i ewentualnie to ich potomkowie mają największe prawa po Baratheonach
@@patrockholen8194 to jest Hipoteza jedynie na ten moment , wielce prawdopodobne jest to iż Aegon VI jest Blackfyre
@@koper6111 Daenerys dostała ostrzeżenie przed czarnym ogniem to mozliwe że młody gryf jest Egonem potomkiem lini żeńskiej blackfayerow
Essos przybyło do Westeros i podbiło 7 królestw, więc co to za pytanie?
Nigdy nie podbili 7 królestw
Próbowali ale przybyszom z Essos nigdy do końca sięnie udało. Nawet ciężkozbrojne rycerstwo andalów które miało lepszą technologię (lecz pół kontynetu i tak się im oparła) oraz smoki (Dorne walczyło jeszcze przez 200 lat) nie podołały temu zadaniu
Weź sobie też pod uwagę że Essos zawsze przegrywało przeciwko zjednoczonemu Westeros. Najpierw Smoki wygrywały wojny o Stopnie z łatwością (serial dodał trudności dla dramtyzmu) a 5 wojna Blackfyre'ów to już była pełnoprawna inwazja książąt Essos na Westeros i została rozbita zanim nawet dotarła na kontynet
@@PolskaKossa
Nawet w serialu Essos z Dany na czele podbiło Westeros o czym ty piszesz?
@@StefanSkelen umm nie? Danka pokonała Lannisterów (wyczerpanych wojną 5 króli z niekompetentą Cersi jako przywódczynią) ale miała wsparcie Greyjoyów, Starków, Tullych, Arrynów, Dorne i Reach przez całkiem sporo czasu
poza tym liczenie fabuły ostatnich sezonów serialu do czegokolwiek jest kipeskie
No z tym z tym, że Essos przegrałoby z Westeros to już mocno popłynąłeś, miły panie. 90% Essos nawet nie zostało dobrze omówione a ledwo wspomniane. Westeros nie gra nawet w tej samej lidze jeśli chodzi o zjednoczone 1(całe Westeros) vs 1(całe Essos).
Miasta Essos potrafią się jednoczyć w koalicje etc... problemem takiego konfliktu jest Logistyka walki zapewne by trwały na morzu gdzie przewage ma Essos , i tyle z Wojny.... przecież wojny z Korony z Essos były nie raz i tak przebiegały