DLACZEGO POLKI NIE CHCĄ RODZIĆ DZIECI? MARCZUK O KRYZYSIE DZIETNOŚCI
Вставка
- Опубліковано 21 вер 2024
- Bartosz Marczuk to kolejny gość programu PRZEpytanie. Rozmowę prowadzi Bartłomiej Graczak.
Bartosz Marczuk to ekspert z zakresu polityki społecznej oraz demografii. Był wiceministrem w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, gdzie odpowiadał za politykę rodzinną i cyfryzację oraz wdrożenie m.in. programów 500+ czy Dobry Start, a także rozwój sieci instytucji opieki nad małym dzieckiem. Jako ekspert wspierał Instytut Sobieskiego oraz Związek Dużych Rodzin 3+, zasiadał w Radzie Instytutu Pokolenia. Jest autorem programy polityki rodzinnej w pierwszym rządzie PiS. Pracowal również w mediach, był wicenaczelnym dziennika "Rzeczpospolita" i tygodnika "Wprost". Prywatnie mąż i ojciec pięciorga dzieci.
Bartosz Marczuk i Bartłomiej Graczak rozmawiają o demografii w Polsce, niskim wskaźniku dzietności, malejącej liczbie urodzeń i wojnie o ludzi, jaka czeka świat. Marczuk tłumaczy przyczyny niskiej demografii, wyjaśnia, dlaczego Polacy nie decydują się na dzieci tak często, jak w przeszłości. Wskazuje także możliwe rozwiązania i działania, które Polska powinna wdrożyć, by liczba ludności w naszym kraju rosła. Marczuk i Graczak zauważają także, że rozwój Polski sprawił, że staliśmy się krajem atrakcyjnym dla migrantów, a ich liczba rośnie.
🟥 Możesz wesprzeć PRZEkanał na Patronite: patronite.pl/p...
🟥 Możesz też nas wesprzeć bezpośrednią wpłatą na konto:
95 1140 2004 0000 3502 8459 0879
z dopiskiem: "Darowizna na rozwój kanału na UA-cam"
🟥 Subskrybuj PRZEkanał: / @przekanal
PRZEkanał znajdziesz również na:
🟪 Instagram: / przekanal
🟦 Facebook: / przekanal
⬛ X: / przekanal
Bartłomieja Graczaka znajdziesz na:
🟪 Instagram: / bgraczak
🟦 Facebook: / bgraczak
⬛ X: / bgraczak
✉ Kontakt i współpraca: wspolpraca@przekanal.pl
Co sądzicie o problemie niskiej dzietności? Jakie według Was są najważniejsze przyczyny? Jak sobie poradzić z tym problemem?
Dzieci, to się wychowuje 20 lat przed ich urodzeniem. Bez kultury rodziny nie będzie małżeństw i dzieci.
Kobiety po szczypawie mogą mieć problemy...po drugie brak mieszkań na możliwości większości .m
@@abona7218 Dużo racji. Baza musi być. Moje pierwsze małżeństwo rozpadło się przez ingerencję teściów. W drugim małżeństwie miałem próby dogadywania ze strony teściowej. Stanąłem ostro przeciw, żona ( 8 lat młodsza) stanęła po mojej stronie. Mądrość małżonków widać w kryzysach.
@@abona7218 Ja po trzech szczepionkach już trzeci rok nie choruję na grypę. Przedtem chorowałem co 18 miesięcy: raz na jesieni a raz na wiosnę.
Powodów małej dzietności jest wiele, główny to wygodnictwo, unikanie problemów i chęć korzystania z przyjemności życia.
Kobiety nie chcą już poświęcać części życia dla potomstwa, rodzina nie jest dla nich najważniejsza, szczególnie dla kobiet wykształconych.
Poprawa warunków mieszkaniowych, materialnych nic nie zmieni. To kwestia postaw i przyjętych wartości.
Czyli po prostu potrzebujemy więcej ludzi jako mięso armatnie do armii. Ja jednak cieszę się jako obywatel z niskiej dzietności. Po pierwsze, sam jestem z wyżu demograficznego i pamiętam to 20% bezrobocie. Pamiętam, jak ludzie byli zatrudniani z grosze albo wręcz wykorzystani za darmo. Nie życzę kolejnym pokoleniom, by te czasy wróciły. Po drugie, jak Panowie widzą przyszłość tych ewentualnie narodzonych (po poprawie wskaźników dzietności) ludzi, gdy rynek pracy będzie poddany coraz większej automatyzacji, w tym AI? Czy będą mieli możliwość pracować? Z czego będą żyć?
Jak dla mnie pierwszą przyczyną braku dzietności jest brak stabilności zatrudnienia i ogólnie kwestie majątkowe. Poruszane kwestie kulturowe są raczej wtórne. Ludzie nie chcą mieć dzieci ze względów ekonomicznych, więc wymyślili sobie kompensująco wzorce bezdzietnego życia.
@@toxicpony3381
No faktycznie pani rodzice w PRLu to wszystko mieli.
Hahahahaha
W końcu było wtedy baby boom.
@@marcin.b3802 Chyba właśnie nie chodzi o to, żeby Polaków było dużo i większość równo klepała biedę. Gdy ja studiowałem, w Polsce było 20% bezrobocie. Cale szczęście, że wtedy weszliśmy do UE i 2 mln ludzi wyjechało. Nie życzę żadnemu pokoleniu, żeby te czasy wróciły.
@@toxicpony3381
Oj młode pokolenie dobrobytu.
Przypomnę tylko.
Gdy zacząłem pracę w latach 80 tych to średnia pensja była 30 dolarów miesięcznie a dzietnosc ojojojojojojoj rekordowa.
@@toxicpony3381
Zmienisz zdanie gdy na starość granice będą znowu pozamykane a emerytury niskie.
Hahahahaha
Tyle razy mówię.
Jesteś młody?
Nie myśl że za 30 lat swiat będzie wyglądał tak jak dzisiaj.
Ty już za 5 lat się zdziwisz.
@@marcin.b3802 Tak mi się zdawało, że na tym polega postęp, żebyśmy wszyscy żyli w coraz lepszych warunkach. Dobrobyt jest celem i nie rozumiem tego zarzutu. Czyli jednak powinniśmy wszyscy w dużej kupie klepać biedę? Ja uważam, że nie.
A co do mojej emerytury, to ja jestem świadomy i starzenia się, i przewidywanej jej niskiej wysokości, więc oszczędzam na nią. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy jako społeczeństwo spłodzili masę młodzieży, żeby na starszych pracowała za grosze. A jak by nie zechcieli to co? Obozy pracy? Czy w ogóle będzie dla nich praca?
Na pytanie co robicie aby było więcej dzieci : Wydajemy pieniądze zadłużając te kilkumiesięczne niemowlaki na całe życie. Proszę podać chociaż jeden powód aby nie rozpędzić tych urzędników na cztery wiatry. Jeden
Bardzo dobra rozmowa poparta wiedzą i doświadczeniem. Trauma potransformacyjna to określenie, z którym spotkałam się pierwszy raz w życiu, jednakże znakomicie oddaje klimat tamtych czasów. Urodziłam się w '89 w miasteczku robotniczym. Olbrzymie bezrobocie, nałogi, wszedobylska przemoc, rabunki, brak perspektyw i wspomnienie rodzica (jedynego żywiciela rodziny) przychodzącego codziennie do domu i zastanawiającego się, kiedy zostanie zwolniony. Wypłaty wypłacane w ratach do określonej literki w alfabecie. I ten zawód, gdy literka uległa zmianie a cała rodzina musiała odłożyć zakupy podstawowych produktów, bo tym razem wypłacane pensje były wypłacane od Z do I, a nie od A do I, jak zwykle.
Te zmiany kulturowe są nie do zatrzymania. Jeżeli świat wielkich koncernów wspiera ten kierunek w jakim idzie świat zachodu, to będzie tylko gorzej. Na zachód warto patrzeć, gdyż wszystkie wzorce idą głównie z USA.
Odpowiedzialność mężczyzn? Wszystko fajnie brzmi, ale to jest sprzężenie zwrotne. Jeżeli kobiety nie mają nic innego do zaoferowania niż współżycie, to są tak traktowane. Inna za to część robi się nie miła, mniej sympatyczna, bardziej otyła (mężczyźni też, co spowodowane jest zmianą trybu życia). Tym samym mężczyźni będą albo się wycofywać, albo będzie mniejszość mężczyzn, którzy będą mieli po kilka partnerek na raz i żaden z tych mężczyzn nie będzie chciał się wiązać.
Podsumowując, przez świat jaki jest promowany, coraz więcej osób zostaje samotnych.
Jeżeli chodzi o bum demograficzny Afryki, to warto zwrócić uwagę, że tam ludzie żyją w bardzo ciężkich warunkach, a dzieci się rodzą. Głównie jest to spowodowane chęcią przetrwania. Po prostu mamy zbyt dobre czasy. Eksperyment mysiej utopi pokazał jak wygląda przyszłość Europy.
Mój kolega (jesteśmy Milenialsami) kupił z żoną dom i niby wszystko gotowe, ale dzieci nie będzie, bo budżet ledwo się spina. On tylko patrzy na wykresy po ile stoi olej opałowy. Oboje dojeżdżają do pracy ale nie wiadomo jak długo będą mogli używać swoich tanich dieselków. A jeśli chodzi o Zetki, to silnie, niezależne julki wolą być same, niż z byle kim. Ostatni gasi światło.
Nie jest tak,że posiadanie dziecka jest zdeterminowane finansowo.To gradacja wyznawanych wartości o tym przede wszystkim decyduje
@@annamariameczynska2413wartości i oczekiwań
Zgadzam się nie chcą mieć dziecka z byle kim. Dojrzałych emocjonalnie odpowiedzialnych facetów ciągle za mało.
@@katarzynaswiatek729 odpowiedzialnych kobiet jeszcze mniej. Kiedyś taka umiała ogarnąć dom. Dzisiejsze laski to w większości gamonie.
Z Julka nikt nie będzie miał dzieci bo to samobójstwo no chyba że bezdomny bo nie ma nic do stracenia
Jestem z wyżu demograficznego lat 80tych, większość kobiet, które kiedykolwiek znałem z tzw. "dobrych domów" w wieku 16 lat wybrała kluby i "fajnych" klubowych chłopaków. Większość nie założyła rodzin. Te które wyszły za mąż szybko zapragnęły powrotu do starego życia i są dzisiaj rozwódkami i samotnymi matkami. Gdyby problemem było całe pokolenie mężczyzn alkoholików i nierobów, nikt by nie owijał w bawełnę. Ponieważ problem dotyczy kobiet, to cała "dyskusja" sprowadza się do szukania wymówek dla nich, że bezrobocie, że mieszkania, że ajfony za drogie.
Niestety, ale w Polsce ciągle obowiązuje Kult Babola. O babie nie można powiedzieć jednego złego słowa.
Dzisiaj gdzie statystyka jest bezlitosna i 50% małżeństw kończy się rozwodem a facet zostaje bez kasy, bez mieszkania i często była go alienuje od dzieci żenienie się to niezbyt rozsądny pomysł. Oczywiście winni faceci i przekaz jaki idzie z tego materiału to panowie bardziej się starajcie. O winach kobiet nic nie ma.
@@damianzatorski4980 Wszystko się zgadza, za wyjątkiem słowa "facet". Używając takiego pogardliwego określenia w stosunku do meżczyzn, w tym też do siebie, sam się stawiasz na pozycji żula i babolskiego podnóżka.
Dokładnie. Jak partnerki kijowe - to i po so sie wiązać na dłużej. Pozdrawiam z Azji - tu partnerki jeszcze niezniszczone zachodnia kultura. Coś czuje że juz do PL nie wróce.
500+ to program zmniejszający dzietność, co pokazują dane, ludzie młodzi, którzy planowali mieć dzieci, zrezygnowali z nich po podwyżkach cen: jedzenia, mieszkań i ogólnie utrzymania, po wpompowaniu pustych pieniędzy w rynek (w postaci programów socjalnych), dopłaty, bony itd. zawsze mają taki sam efekt-w dłuższej perspektywie zubożenie społeczeństwa, to wy jesteście winni obecnej sytuacji-zapaści demograficznej . 500+ to tylko najdroższa kiełbasa wyborcza w historii tego nieszczęśliwego kraju, nic więcej, moje gratulacje !
A może mogliscie zaprosić panel złożony z kobiet i zadać im kilka pytań oraz przeprowadzić z nimi rozmowę. To byłoby ciekawsze niż tylko panel mężczyzn. Kobiety maja swoje doswiadczenie.
🤣🤣🤣
Kobiety pamiętają życie swoich matek, babek, ciotek a statystyki i wypowiedzi ekspertów mają gdzieś.
Kobieta lat 40 (ja) : 1. Strach przed porodem w polskim szpitalu 2. Brak możliwości wyboru cesarskiego cięcia 3. Niemożność dokonania aborcji w przypadku płodu z wada genetyczna
@pinkflower1322
Dużo moich znajomych nie chce dzieci , bo nie chcą 20 lat płacić alimenty a dzieci widzieć raz w miesiącu.
Dzisiejsze kobiety mają doświadczenie tylko w farbowaniu włosów na różowo i darciu japy przy pierwszym lepszym problemie jaki napotkają.
Jako zwykły młody mężczyzna nie mogę znaleźć drugiej połówki. Ludzie chyba nie rozumieją, że bogactwo buduje się razem i powinno dochodzić się do wszystkiego razem, a potem będzie płacz i zgrzytanie zębami XD Jako facet nie będzie mnie raczej samotność bolała, aż tak bardzo, bo mam hobby jakimi są gry i to wystarczy, żeby nie zwariować
Najważniejsze, że są te gry 😁
@@przekanal Nowe czasy, nowe metody :D
Z tym, że bogactwo buduje się razem to masz 100% racji. Niestety oczekiwanie na tego "kogoś" może potrwać do końca życia więc sam zaczynam właśnie budowę swojego domu. Sam, na swojej działce, kupionej 8 lat temu za swoje pieniądze... Zwlekam z tym od lat, bo w głowie kołaczą mi się słowa piosenki, "po co budować dom w którym nie zamieszka miłość?" i z nadzieją przez ostatnie lata liczyłem na to, że może zjawi się ktoś z kim ten dom będę na tej działce budować... Niestety po mniej lub bardziej intensywnych poszukiwaniach i wielu nieudanych próbach zabieram się za to sam... Najgorsze jest to, że towarzyszą mi do tego myśli, że jak już dom powstanie, to z całą pewnością nagle z nikąd pojawią się chętne, by przyjść na gotowe... No ale to wtedy ja będę musiał im podziękować, bo nie uwierzę w szczere intencje tych przyszłych potencjalnych pań.
Także z mojej strony dzietność się raczej nie podniesie. Pocieszam się tym, że jest to u nas rodzinne. Mam 3 kuzynki, 2 kuzynów i brata (czyli łącznie 3 dziewczyny i 4 chłopaków w rodzinie), wszyscy po trzydziestce, niektórzy po czterdziestce, każdy sobie świetnie radzi finansowo, wszyscy dobrze wyglądają. No ale koniec końców tylko jedna kuzynka ma męża i dwójkę dzieci. Reszta, łącznie ze mną, bez widoków na partnera/partnerkę a co mówić o dzieciach...
Jeśli jesteś w stanie przeżyć sam, bo masz gry tzn że jesteś dzieciakiem, a nie facetem i właśnie dlatego nie możesz znaleźć drugiej połowy 😅
Co do powrotow moge sama powiedzieć bo wyjechałam : nie wrócę z prostego powodu: EMERYTURA. Mam 45 lat, jaką emeryture wyrobię w Polsce w tym wieku o ile mnie ktos zatrudni?? Na wlasnej działalności to juz wogóle z tych skladek nie wyrobie nic/ emerytura groszowa to nie emerytura/. Wrócę ale dopiero na emeryturze , wyrobionej za granicą.
pamiętaj że nawet jakbyś wyrobiła u nas składki a nagle umierasz przed zaczęciem jej pobierania to przepada, a u niemców rodzina dostaje te pieniądze, ludzie serio nie zdają sobie sprawy jaki mamy zły system.
A jak ktoś będzie chciał, żebyś wróciła to wrócisz ?
Pan mówiąc nie oceniam, o zmianach kulturowych, boi sie prawdy
jep prawda taka ze faceci chca - ale partnerki kijowe - wiec jak facet nie ma kasy zeby jechac za granice szukac to nie bedzie mial szansy.
Ciekawa rozmowa, ale mam kilka krytycznych uwag.
1. Dyskutując o "zmianach kulturowych" spłyciliście panowie problem opowiadając jak to obecne pokolenie odchodzi od rodzinnych tradycji, modna jest kariera, konsumpcjonizm, itp. itd. Tymczasem dzietność w Polsce spada od 60 lat - czyli od trzech pokoleń! Problem jest dużo głębszy i nie jest kwestią przysłowiowej "dzisiejszej młodzieży". Pan Marczuk poprawił się trochę pod koniec rozmowy, wspominając o zjawisku zniechęcaniu młodych przez ich rodziców (potencjalnych dziadków) na zasadzie "dzieci tak, ale lepiej nie za szybko".
2. Wątek o przerywaniu ciąży. Ręce opadają na argument, że kobiety nie powinny domagać się prawa do decydowania "bo to sankcjonuje myślenie, że mężczyzna jest zwolniony z odpowiedzialności". I że "odpowiedzialnym mężczyznom jest to nie na rękę". Owszem, odpowiedzialnym jest to nie na rękę, i owszem, kobiety które są wspierane przez mężczyzn o wiele rzadziej decydują się na przerwanie ciąży. Rzeczywistość to jednak nie koncert życzeń, istnieją również nieodpowiedzialni mężczyźni. Apelowanie o to by mężczyźni mocniej wspierali swoje kobiety jest piękne i szlachetne, ale niepoważne. A kobiety nie domagają się prawa do decydowania dlatego, że mają wokół siebie tłumy odpowiedzialnych mężczyzn.
3. Wątek o repatriantach. Tu trzeba pamiętać, że "polonusów" jest może i 20 milionów, ale to są przede wszystkim ludzie starsi. Ich ewentualne powroty nie poprawią sytuacji demograficznej, wręcz są sporym ryzykiem bo zwiększą obciążenie systemu utrzymywanego przez młodszych, pracujących.
Włochy mają mniej więcej powierzchnię równa Polsce,a jest ich 60 mln.Nas powinno być tak samo wiele.Gdyby nie 2 wojna świat
było by nas właśnie tyle w/g prognoz.
Byłoby nas jeszcze więcej gdyby nie emigracja .
@DDirtyDDog gdyby babcia miala wasy, toby dziadkiem byla. a gdyby Wlosi mieli wysoka dzietnosc w latach 70 i 80, to byloby ich jeszcze wiecej. a gdyby mieli wtedy jeszcze mniej, to byloby ich mniej.
Włochy też brały udział w IIWŚ. Na terenie Włoch walczyli Amerykanie przeciw Niemcom. Dużo żołnierzy włoskich poległo w Afryce i na Bałkanach. Żołnierze Włoscy walczyli pod Stalingradem. Do tego dochodzi IWŚ - gdzie Włochy były bardzo poszkodowane. Przyczyna mniejszej gęstości zaludnienia w Polsce musi być inna.
Beakuje mi tu refleksji,ze najwiekszy przyrost naturalny jest w krajach Trzeciego swiata. Ludzie sa tak bidni ,ze pojawienie sie dzieci nie zrobi wielkiej roznicy a zawsze jest nadzieja,ze jak dziecko podrosnie to zacznie pracowac chocby w polu. Tylko dziwnym trafem ludzie z tamtych okolic masowo emigruja do Europy i USA i nie bardzo wiadomo co z nimi zrobic bo sa niewyksztalceni i niewykwqlifikowani a my nie mamy zbyt wielu prac do ktorych taki czlowiek sie nadaje.Oczywiscie pan wypowiadajacy sie ma gromadke dzieci ale zapewne jest na tyle zamozny,ze moze sobie na to pozwolic pytanie tylko ilu ludzi w Polsce jest wystarczajaco zamozbych. Sadze,ze nie sa oni w stanie zapewnic wystarczajacego przyrostu naturalnego.Co zatem pozostaje? Pojsc droga krajow Trzeciego swiata jak mniemam.
Dzietność nie zależy od koloru skóry. W Wielkopolsce kobiety rodziły sto pięćdziesiąt lat temu po siedem dzieci. Co załamało dzietność w Wielkopolsce - wprowadzenie przez kanclerza Bismarcka przymusu ubezpieczeń emerytalnych. Czego nie ma w krajach Afryki o dużej dzietności ZUS. Co się stanie jak Murzynów obejmie się przymusem ubezpieczeń emerytalnych - przestaną się rodzić!!!
Tych, którzy nie chcą dzieci trudno będzie do nich przekonać.
1.Należy skupić się na tych, którzy chcą, ale nie mogą mieć dzieci. Mamy 1.5 mln niepłodnych par, całe leczenie niepłodności od najprostszych badań krwi po skomplikowane operacje i procedury powinno być bezpłatne i łatwo dostępne (wraz z leczeniem chorób towarzyszących - np operacja endometriozy to kilkadziesiąt tysięcy zł bez możliwości refundacji), całe invitro refundowane dla chętnych. Dziś to kwoty zwalające z nóg i dziecko to dla wielu „towar luksusowy”. Szkoda że tych ludzi p. Bartosz zupełnie pominął (nie wiem czy działa zasada że syty głodnego nie zrozumie, mam nadzieję że nie), ale trudno o takiej rzeszy ludzi nawet się nie zająknąć.
2. Łatwiej przekonać rodziny mające jedno dziecko do kolejnego czy dwoje do trzeciego niż kogoś bezdzietnego, więc wszystkie możliwe ulgi podatkowe, zniżki, 1000 plus na 3 dziecko itp
4. Ulgi dla pracodawców zatrudniających matki (żeby nie było uwag że zaraz mi w ciążę zajdzie albo zaraz będzie non stop na L4) - dowartościować firmy które nie boją się matek
5. Polityka mieszkaniowa - od zaraz. Nie będą się rodziły dzieci w wynajmowanych pokojach bo czy mieszkaniach za 3000 zł (zresztą rodzicom trudniej wynająć mieszkanie) ani w domach gdzie się mieszka jeszcze u rodziców dobiegając trzydziestki bo pracując na etat nie stać na wyprowadzkę. Jak nie stać na wyprowadzkę od rodziców to nikt dzieci poczynać nie będzie
6. Maksymalne wsparcie dla matek dzieci z niepełnosprawnościami - pokazać że państwo nie zostawi cię w potrzebie, że nie liczy się tylko to czy powijesz zdrowego płatnika zusu
7. Zmiana prawa adopcyjnego tak by adopcja była prostsza a domy dziecka „puste” (niech państwo pokaże że zatroszczy się o bezbronnych i porzuconych a nieba uchyli rodzicom podejmującym trud adopcji) - niech państwo pokaże że daje z siebie dużo zanim wymusza wysiłek i trud posiadania dzieci od obywateli
8. Zmiana standardów opieki okołoporodowej - np dostępność znieczulenia; nie jest prawda że leki w ciąży są bezpłatne przynajmniej nie wszystkie
Itp itd można by tak długo
nie, w filmie "Birth Gap" pokazano, ze wlasnie problem tkwi w zwiekszajacej sie kohorcie kobiet, ktore w ogole nie maja dzieci. sam model rodziny z jednym, dwoma, trzema itd. dziecmi wiele sie przez dziesieciolecia nie zmienil, tzn procent kobiet, ktore maja np jedno dziecko w ogole matek wcale sie nie zmienil. ale zmienilo sie to, ze obecnie bardzo duzo kobiet nie ma w ogole dzieci.
@@eqramera ilu jest panów, którzy nie mają potomka? Moze problem nie leży w kobietach tylko w mężczyznach, którzy przerzucają winę na kobiety?
@aga5310 raczej nie. Problem jest oczywiscie bardzo zlozony, ale jego wazna przyczyna jest to, ze kobiety maja naturalna tendencje do wiazania sie z mezczyznami o wyzszym statusie. obecnie kobiety maja formalnie wyzsze wyksztalcenie czesciej niz mezczyzni i to utrudnia im znalezienie partnerow. Uwaga! nie oceniam tego zjawiska, tylko stwierdzam fakt.
@@Coz1_2nie.
Pudrowanie raka.
Nie może być tak aby państwo nakładało podatki na moje dzieci i z tych podatków płaciło emerytury trutniom i paracytom. Oni mówią że płacili składki
OK ale w takim razie żadnych przelewów z budżetu do ZUS. Emerytury tylko ze składek - malutkie. I zakaz podnoszenia składek na ZUS o procent wyższy niż inflacja. Będzie wiadomo - nie masz dzieci - na starość torba i kij. Źle wychowałeś dzieci - kara musi być nie tylko dla społeczeństwa ale i dla rodziców.
Sądzę że, jednym z czynników jest emerytura gdyż już nie ma potrzeby mieć dzieci aby zajmowali się nami na starość.
Wmówienie kobietom że najważniejsze w życiu jest kariera i kupno kolejnej torebki.
Laicyzacja społeczeństwa
Jeśli ma się więcej niż 2 dzieci jest to rezygnacja z wygodnego życia np. Wakacje za granicą
Dziękujemy za komentarz! Pozdrowienia
Mam trójkę dzieci i jestem już podwójnym dziadkiem. Dawno temu jadąc na wczasy do Chorwacji zauważyłem że dwie "dodatkowe" córki ważyły jakieś 60 kg razem czyli tyle co najstarszy syn. Samochód spalił jakieś 5,5 litra paliwa więcej w jedną stronę. Wynajmując mieszkanie zauważyłem że jest to opcja tańsza niż pokój w hotelu. Rzeczywiście mając trójkę dzieci rodzice muszą się bardziej postarać ale czy brak konieczności myślenia - to jest wygodne życie?
ale to jest argument za posiadaniem dzieci. Bo za 10 lat emerytura bedzie własciwie głodowa a za 30 lat wystarczy ci na 4-5 dni w miesiacu. Ludzie bezdzietni beda mieli refundowana eutanacje - testuja to w Kanadzie od kilku miesiecy.
Brak ochoty na dzieci jest poza wszelką racjonalnością ! Jeśli szuka Pan przyczyn, to "przyczyną" jest to, że ludzie "nie chcą" ! :)
@@zlisiecki jep dokładnie. :) A najbardziej smiesza mnie te wyliczenia ze dziecko kosztuje 500 000 .... to załóżmy że dzieciak jak dorosnie zarabia 8000 msc - 500000/8000/12 - 5.2 - po 5 lat z hakiem zarobi na siebie a na starosc pomoze jak dobrze wychowasz. :) Rodzenie dzieci jest RACJONALNE - inaczej czeka ludzi eutanazja po kilku latach samotnosci. I tyle.
Ważne pytanie jest też takie: dlaczego Polacy nie chcą być ojcami?
@@ellena84 Oj to niepoprawny polit..... temat.
Hahahahaha
Tego nikt ci nie powie.
@@marcin.b3802 właśnie czytałam komentarze poniżej i są konkretne odpowiedzi
@@ellena84
Wolą płacić ratę 2000 i jeździć porsche I co dalej to chyba się domyślasz niż 2000 alimentów płacić przez 20 lat i dzieci widzieć od święta.
O ustawie mieszkanie za pomówienie nie wspomne.
@@marcin.b3802 ok, miłego jeżdżenia Porsche życzę w takim razie 😁 Właśnie odpowiedziałeś mi dlaczego Polacy nie chcą być ojcami. W sumie spodziewałam się takiej odpowiedzi. Ja wolę moje dzieci od wybajerowanej fury, ale każdy ma prawo mieć swoje priorytety w życiu i robić co chce
@@ellena84
Bo jesteś kobietą.
Dopóki alimenty dostaje kobieta a mężczyzna ma płacić to zobaczysz za 10 lat jaka będzie dzietnosc.
Polecam też ustawę mieszkanie za pomówienie.
Jestem z wyzu demograficznego. Wielu moich rowiesnikow nie ma dzieci. Powodem byly problemy z praca i brak stabilnego panstwa. Wielu wyemigrowalo,zanim ustabilizowali swoja sytuacje,osiagneli wiek,w ktorym juz nie chcieli lub nie mogli miec dzieci.
Terefere, od 16 roku życia dawałaś w palnik w klubach i jesteś niezdolna do stworzenia związku, który potrwa dłużej niż 3mc. Dzisiaj jest stabilniej i nieruchomości też są dostępne, efekt: spadek dzietności.
@@pedator666 Mogl tez byc inny scenariusz. Nauka I nauka,potem studia,podyplomowka I wiecej kursow I nauki. Nie wszyscy biegaja po klubach,pija I cpaja.
@@nataliaswiatczak Znałem pełno młodych dziewczyn którym zaliczanie egzaminów nie przeszkadzało w zaliczaniu klubowych amantów. Całe pokolenie dzisiejszych 40 letnich "singielek" tak się zabawiało a teraz wielkie zdziwienie, że są same i bezdzietne. Sama pewnie miałaś kilkunastu+ "partnerów" a jak by ciebie zapytać to powiesz, że trzech🤣
@pedator666 Jednego,co do scislosci. Ja nie wymawiam Tobie twoich przygod.A powod bezdzietnosci jest taki jak podalam,a "przygody" w mlodosci nie maja nic do tego. Kazdy ma prawo do decydowania o swoim zyciu I ciele.Moge podac kolejny powod-niedojrzalosc emocjonalna mezczyzn do tworzenia zwiazkow, brak pomyslu na swoj rozwoj czy zwyczajnie brak checi do pracy. Nie znam zadnej singielki ubolewajacej na brak partnera/partnerki za to mase mezczyzn,ktorzy na to sie skarza. Jednoczescie nic nie robiac,by zmienic ten stan.
@@nataliaswiatczak Gdyby powód był taki jak podałaś, to dzietność by z czasem wzrosła, a nie spadła. Jeżeli ci się wydaje że zachowanie kobiet nie ma żadnego wpływu na stosunek mężczyzn do nich- to ci się bardzo źle wydaje. Panie się "wyemancypowały", robią co chcą, z kim chcą, a efektem jest ujemny przyrost naturalny, coroczne rekordy rozwodów i spadek ilości małżeństw. No to kto tutaj jest "emocjonalnie niedojrzały" do tworzenia związków?
Witam serdecznie wszystkich Polaków 🎉🎉🎉🎉🎉🎉
800 plus to nie jest żadna zachęta do posiadania dzieci to jest żart. Poza tym są gminy i będzie ich coraz więcej z których ludzie będą migrować do innych bardziej perspektywicznych gmin i musimy się na to przygotować niezależnie czy uda się podnieść dzietność. To co już dawno powinniśmy zrobić to prowadzić inwestycje mieszkaniowe z nastawieniem na rodziny. Spółdzielnie z kapitałem SP powinny budować domy dla par które chcą mieć dzieci i mają dzieci i powinny one płacić niewielki kredyt na od 20 % wartości mieszkania do 50%( z możliwością zakupu większej części co zmniejszało by czynsz) z minimalnym 5% wkładem własnym od tych 20 % wartości nieruchomości ( 10 tys zł od nieruchomości wartej 800 tys zł), ubezpieczenie, oraz comiesięczny czynsz tak żeby dużo bardziej opłacało się tam mieszkać niż na rynku. Nawet dla samotnych kobiet które chcą mieć dzieci oraz par jednopółciowych które będą mieć dzieci. Preferencje podatkowe od 3 dziecka, 150 tys za każde urodzone dziecko w 4 ratach wypłacane po przekroczeniu 6 miesiąca życia co kosztowało by około 40 mld zł rocznie. Posiadanie dziecka powinno się opłacać i na to powinniśmy wydawać pieniądze a nie 160 mld na obronność gdy wystarczyło by 60 mld bo jesteśmy w NATO, wtedy starczyło by na programy prorodzinne z prawdziwego zdarzenia. Dla kobiet które nie mogą mieć dzieci powinna być zaoferowana darmowa terapia invitro. I to co najbardziej kontrowersyjne ale nikt o tym nie pomyślał jeżeli chcemy mieć więcej obywateli to ich naturalizujmy. Płaćmy ludziom za to żeby zamieszkali i mieli dzieci w Polsce i po 2 latach bez problemu z danym emigrantem dajmy mu obywatelstwo i dostęp do wszystkich świadczeń jakie mają Polacy. To czym wygrywa USA pomimo współczynnika dzietności 1.6. Trzeba będzie też więcej pieniędzy przeznaczyć na opiekę nad seniorami i emerytury więc podniesienie wieku emerytalnego jest konieczne. Opieka zdrowotna też będzie więcej kosztować więc już musimy wprowadzić system współpłacenia mniejszy dla osób posiadających dzieci. Niestety nigdy takich zmian nie wprowadzimy lub zrobimy to za późno co doprowadzi do katastrofy ekonomicznej i spadku populacji poniżej 30 mln w 2060 roku.
Nie rodzą bo czekają na swoich inżynierów😅😅
a żebyś wiedział
Jako osoba bezdzietna z łatwością mogę wymieniać bez końca powody dla których nie warto mieć dzieci. Mało tego, każdy bezdzietny może mieć własne. Walka z tym aby nam te przeszkody usunąć to jedna rzecz ale druga to dać nam powód po co te dzieci mieć. Ratowanie naszej demografii? Mnie państwo nie ratuje jak mam problem zdrowotny albo nie moge ze swojej wypłaty utrzymać siebie i mieszkania bez wspołlokatorów, którzy by sie dokładali. A co do zmian społecznych to najgorszą zmiana jest rola dziecka w rodzinie. Kiedyś to się miało dzieci a dziś mamy małych cesarzy, którym trzeba organizować czas w domu i poza nim, nie moga się nudzić, trzeba je wozić bo autobus to nie jest srodek transportu dla dziecka.... jak ja sobie przypomne ile czasu i pieniędzy poświęcali moji rodzice na moje wychowanie a ile dziś trzeba w to włożyć wysiłku.... także ja bym zaczęła od piętnowania tych dziwnych postaw rodzicielkich a zaczęła mówić o tym że jeżeli nie wozisz swpjego dziecka na zajęcia to nie jesteś złym rodzicem, jeżeli nie jezdzisz w kazdy weekend na mecze to nie znaczy ze nie kochasz swpjego dziecka a ci rodzice co są na kazdym treningu sa powaleni a nie idealni....Może wtedy coś drgnie:D
🤣🤣🤣 i to nie są wymówki? Jeszcze tak skrajnie infantylne, widać że piszące przez młodą i niedojrzałą osobę.
@@mac_pe no już powoli mogę zacząć planować czterdziestkę... w tym wieku już człowiek wie, że dziecko to nie jest obowiązek ale wybór, nie potrzebuję wymówek aby go nie mieć. Mogę zwyczajnie nie chcieć. Też już jestem tyle lat na tym świecie, że połączyłam pewne fakty i wiem, że ciągłe wymienianie powodów dla których ludzie nie mają dzieci nie ma sensu. Te zna każdy bezdzietny jak i ten niezdecydowany. Jeżeli chcemy promować model 2+2 to chyba w takich filmach warto było by używać innych argumentów niż pogoń za PKB. Statystyki mówią, że polacy nie wierzą w swój rząd i nie ufają naszym politykom. Rozumiem, że moje przykłady jak poprawić image rodzicielstw ci się nie spodobały ale ja do dziś nie znalazłam dobrych argumentów, które chociaż trochę by naruszyły moje pewne przekonanie, że dzieci mieć nie chcę. Możesz dać lepsze.
Jedynym i najważniejszym czynnikiem niskiej dzietności, jest państwo Polskie. Polskie kobiety nie rodzą dzieci w Polsce, a na zachodzie rodzą. Czyli to jest wina nadmiernie rozbudowanego państwa ze swoim aparatem resortowo urzędniczym. Im więcej państwa tym większa korupcja tym trudniej młodym ludziom wejść w dorosłe życie, bo wszystkie nadużycia dotykają najmłodsze pary. Ponieważ to oni znajdują się najniżej drabiny społecznej. Młode Polki mogą rodzić dalej na zachodzie ale niż demograficzny jest już tak duży, że coraz mniej młodych matek znajduje się w wieku rozrodczym. Po za tym propaganda sukcesu Polskiego państwa trzyma młode matki na zasiłkach w blokach gdzie po prostu się staczają obwiniając swoje najbliższe otoczenie za to co zrobiło im państwo Polskie, sprowadzając do roli dziecioróbki. To są te wszystkie oskarżenia celowane do swojego męża, że im się nie udało czy swoich rodziców, że nie pomogli, a urzędnik się cieszy i dolewa oliwy do ognia, twierdząc, że matka pije itd. To jest ten sam scenariusz co z CPK czy Izerom sami urzędnicy robią wałek i problem ludziom a potem jeszcze bezczelnie kłamią, że będą pomagać, a nie udolne próby coraz to nowych państwowych przekrętów to wina nie znanych sprawców. Był taki jeden poseł z Kukiz 15 Rafał Wójcikowski on całe wykłady robił na temat nie udolności waszych programów socjalnych, to mu wypadek zrobili kilka kilometrów od domu Zbigniewa Ziobry w Jeruzalu. Znowu nie znani sprawcy. Ta sprawa dowodzi, że od początku te wasze programy socjalne miały na celu tylko wyprowadzenie pieniędzy.
sposób na wiekszą dzietność: wiecej filmów i seriali z dużymi rodzinami przedstawione w korzystym świetle
Dzieci są obleśne i wkurzające, wrzeszczą cały dzień i noc . Nie jestem w stanie pół godziny wytrzymać z takimi wrzeszczotami, a jak jest starsze to cały dzień jest tylko mamo, mamo ,mamo , mamo. Każdy normalny człowiek chce mieć normalne życie a nie walkę samemu ze sobą żeby tego dzieciaka nie wywalić przez okno z bezradnosci. Większość moich koleżanek jest mi poprostu szkoda, widząc jak się z tymi kaszojadami męczą plus problemy finansowe i facet który jeśli jest to ma wywalone na wszystko.
Współczujemy 🙄
Tez jak idę do koleżanki która ma trójkę to ledwo wytrzymuję. W spokoju kawy nie możemy wypić i porozmawiać bo co chwilę to każde musi być w centrum uwagi i przeszkadza we wszystkim. Po pół godziny mam już dość i marzę o powrocie do domu. Moją miłością są koty. Mój kotek codziennie dostaje pocałunki i wielką miłość 💕
Chcecie więcej dzieci?
Zmieńcie prawo rodzinne.
Ustawowo trzy rzeczy:
1. Obowiązkowe badanie DNA na ojcostwo przed uznaniem ojcostwa.
2. Obligatoryjna, niezbywalna opieka naprzemienna po rozstaniu. No chyba że ktoś nie chce, albo nie może bo np. przemocowiec siedzi w więzieniu .
3. Tylko dopiero gdy brak opieki naprzemiennej wchodzą alimenty.
Alimenty na podstawie tabeli alimentacyjnej, a nie urojeń matki bo zdolność zarobkowa faceta itp.
Zobaczycie, liczba małżeństw wzrośnie i to we wcześniejszym wieku (dzieci będą rodzić młodsze matki, a nie pierwiosnki przed czterdziestką, jedno i koniec...), trwałość związków wzrośnie czyli spadnie liczba rozwodów.
Ostatecznie, przeciętny rozwód będzie trwał 15 minut na jednej rozprawie, a alienacja rodzicielska zniknie.
Przemysł rodzinno-rozwodowy padnie (i to z tej strony będzie obstrukcja).
No i facet po rozwodzie, w kwiecie wieku, nie będzie się bał (i nie będzie zablokowany) wchodzić w nowe związki.
Współczesne kobiety chętnie się dzielą obowiązkami, ale unikają odpowiedzialności, np. finansowej.
Hipergamia która wybiła dzięki social mediom jest nie do ukrycia, a dzięki tym zmianom kobieta będzie staranniej wybierała partnera i oboje będą bardziej dbać o relacje.
To ważne sprawy, ale drugorzędne.
Trzebaby raczej zrobić, żeby mlodzi ludzie zakladali rodziny. Czyli pozamykać część uczelni wyższych zwlaszcza że i tak w rankingu międzynarodowym leżą i kwiczą, zwłaszcza humanistyczne. Na studia niech idzie 1/4 - 1/3 młodych, a nie prawie każdy.
@@zbyniu-gh8sgA z czego potem Ci rodzice bez wyksztalcenia maja utrzymac te dzieci ? Warto sie zastanowic,zanim cos napiszesz.
@@nataliaswiatczak Pitolisz jak potłuczona. Brakuje pracowników fizycznych.
@@zbyniu-gh8sg Do tego tez trzeba papierka.
@@zbyniu-gh8sgTo do roboty Zbychu🤣
Jakie to romantyczne, rodzić bo braknie rąk do pracy!!!
Braknie roboli, platnikow podatkow i roznych haraczy i mięsa armatniego!
Czy jesteśmy tu za karę?
Święta racja-wypinajmy dupy śmiało,coby mięsa armatniego nie brakowało😊
w sumie dla rządu taki facet to chodząca skarbonka, nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo by oni chcieli facetowi jeszcze bardziej dojebać śrubę w postaci żeby facet musiał pracować dłużej.
Romantyczna natomiast nie jest twoja ignorancja.
@@zenaz105dla mnie bardzo realistyczna😂
Zielony ład ,czekajace nas obciążenia finansowe i ciągle straszenie ludzi wojną ,narracja strachu wylewająca sie z mediów i od poltyków.
O
Dobre,zajebiste, pozdrawiam
😉
A dlaczego tatusiowie nie uczestniczą w życiu WŁASNYCH dzieci ????
Bo Julka się rozmyśliła i skoczyła na wyższa galążke.
Poczytaj sobie alienacja rodzicielska.
Dlaczego? Ano dlatego, że wybieracie nieodpowiedzialnych panów i/lub dajecie na lewo i prawo. Więc albo nie chcecie odpowiedzialnych mężczyzn bo są dla was mało atrakcyjni, a ci odpowiedzialni i jednocześnie atrakcyjni was nie chcą bo się lekko prowadzicie.
@@trahytetrahyte1074 co ty chrzanisz ? Ty sam jesteś za siebie odpowiedzialny a nie ja za. Ciebie
@@agamalinowa Pytałaś dlaczego tatusiowie nie uczestniczą w życiu swoich dzieci, to ci odpowiedziałem, gdzie leży problem. Czego nie rozumiesz?
Nie chodzi o ilość ale o jakość oczywiście panowie tego nie rozumieją kobiety stawiają na jakość genów by urodzić dziecko jest to ogromny podkreslam wysilek energetyczny i fizyczny dla kobiety ogromny koszt dlatego musi to być warte wysiłku kobiety muszą mieć dostęp do wybitnych mężczyzn z dobrymi genami a takich jest w tym kraju jak na lekarstwo
Większość kobiet które znam to wraki zajechane imprezowym życiem, używkami i lenistwem. Te które są w jako takim stanie eksploatują siebie i swoją seksualność na potęgę kolejnymi licznymi "związkami" i imprezowaniem.
Ty pewna jesteś, że kobiety stanowią elitę w Polsce? Kto tych mężczyzn rodzi i wychowuje?
Dlatego jedni robią dzieci a inni na nie loża często.
Wszyscy się składamy też często na alimenty takiego z dobrymi genami.
Geny od Chada a zasoby od b....... .
@@pedator666
No co zdobywały doświadczenie.
Hahahahaha
Są silne , niezależne i piekne.
Hahahahaha
Spokojnie - 100k msc, 180 cm, 36 lat i atrakcyjny - tacy jak my chca dziewczyne z niskim bodycount, miła, kulturalna, opiekuncza, szanujaca siebie i nas, z odrobina oleju w glowie, lojalna i z przeszloscia udowadniajaca lojalnosc, w wieku do 26/27 lat i chcaca miec 3 dzieci - takich w Polsce jak na lekarstwo. Ale jest Azja. ;)
Bardzo ważna rozmowa nt demografii - być może najpoważniejszego problemu obok statystyk odejścia z Kościoła, w naszym społeczeństwie. Trzeba działać bo za kilka kilkanaście lat może być bardzo żle
Człowiek statystycznie zyje 70-80 lat, więc demografię dosyć łatwo przewidywać.
Za kilkanaście lat nie tyle "może być źle", co na pewno będzie. Niestety.
Już jest bardzo źle XD Za kilkanaście lat będzie tylko gorzej, wystarczy spojrzeć na Koreę Południową, GG
Duży postęp od czasów "ludzi u nas mnogo". Mamy nie panikowac? to błąd, panikujmy.
Moje doświadczenie jest takie, że panowie w Polsce nie dorośli do roli męża i ojca. Bardzo brakuje zaangażowania, szacunku do kobiet, odpowiedzialności i troski o bliskich. Moje pokolenie dziewcząt wychowało się bez ojców - nawet jeśli nie zabrakło ich fizycznie (rozwód, emigracja) to nie brali udziału w wychowywaniu nas i zajmowaniu się domem. Całe dzieciństwo patrzyłyśmy na harujące matki, najpierw w pracy, później w domu. Nauczyłyśmy się samodzielności i niezależności emocjonalnej. Niestety, kiedy nie ma się oparcia w żadnym mężczyźnie, kobieta staje się w pewnym sensie oschła, zimna, twarda. Radzi sobie zawsze sama. Fajnie by było, dzielić z kimś życie, ale dzisiejsi "mężczyźni" się do tego nie nadają. Jak mam mieć zamiast partnera, "duże dziecko" to wolę być sama.
Dobrze napisane. Niestety, tak to wygląda... Pozdrawiam panią serdecznie.
Kiedy ostatnio przytuliłaś do siebie faceta? Kto tych facetów wychował? Bycie z drugim, obcym człowiekiem przy wyzwaniu, jakim jest rodzina, wymaga wzajemnego dbania o siebie. Wzajemnego! Mężczyzna nie rodzi się inaczej, niż kobieta. Traktowany jest jako wół roboczy a nie szanowana głowa rodziny. Dziewczyna w wieku 18 lat urodzi dziecko i wielka matrona!!! Chłopak uczy się być ojcem ale byle babol potrafi zniszczyć uczucia ojca do dzieci, sądy traktują ojców, jak debili a szkoła nie pozwala na bierny udział rodziców w lekcjach. Tak niszczy się więzi.
Jeszcze jedno. Kiedy facet po raz kolejny słyszy, że nie teraz, nie dzisiaj, nie tak staje się zimny, twardy, oschły.... Czego nie dostanie w domu, kupi poza domem albo poszuka w internecie. Kiedy obejrzałaś z mężem film z takim sexem, jaki on by chciał? Kiedy pokazałaś mu, co tobie się marzy? Zacznijmy od prostych spraw.
"Kto tych facetów wychował?" - świetne pytanie, proszę nas więc oświecić - dlaczego mężczyźni w tym kraju po spłodzeniu dziecka nie podejmują się roli ojca, nie wychowują swoich dzieci, a następnie mają pretensje do żon, że dziecko nie jest dobrze wychowane? Pan chyba zapomniał, że po okresie niemowlęcym najważniejszą osobą dla dziecka staje się ojciec. Jak ma się dobrze dziać w tym kraju, gdzie co 5ta rodzina to porzucona kobieta sama wychowująca dziecko, jak ma się dobrze dziać w kraju gdzie mamy setki tysięcy alimenciarzy. I proszę jeszcze powiedzieć, czuje Pan ulgę wyzywając młode, często porzucone i zestresowane matki od baboli? Co panu daje wyśmiewanie się z 18-letnich matek? Wspólne oglądanie filmów xxx to według Pana zdrowe zachowanie? Moim zdaniem to jak się Pan wypowiada to patologia i głęboko Panu współczuję takiego myślenia.
A gdy się zejdą, raz i drugi,
kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością,
bardzo się męczą, męczą przez czas długi,
co zrobić, co zrobić z tą miłością. XD
Mam 33 lata, dzieci nie mam, żony też nie mam i nie zamierzam tego zmieniać. Puki co tak żyje mi się bardzo wygodnie. Nie mam żadnych większych zmartwień, obciążeń finansowych ani obowiązków. Imprezy, koledzy ogólna sielanka. Mam świadomość tego, że całe życie tak może nie wyglądać ale pracuję, myślę że lepiej, gorzej ale dam sobie radę.
Czy zdaje Pan sobie sprawę że Pana składki na emeryturę za ostatnie 3 lata zostały zeżarte przez inflację. To znaczy że zamiast 3 tysiące emerytury dostanie Pan jakieś 1200 zł. Rozumiem że ma Pan nadzieję że do funduszu stworzonego przez płacących składki zostanie dopłacone coś ekstra. Czyżby Pan "miał nadzieję" że to będą pieniądze będą pochodzić od moich dzieci?
@@adamfranc1254 Moje składniki ze śmiesznej umowy zlecenie na której jadę około 10 lat też zjadła inflacja???
@@przemekp1841 Zgadzam się że nie ma co liczyć na cudze dzieci. Emerytury nie będzie.
Niski wskaźnik świadczy o inteligencji Polaków i o szacunku do dzieci😊
niskiej - bo nie potrafia myslec 30 lat do przodu - w opozycji do czech - gdzie mieli współczynnik powtarzalnosci w okolicy 1 a podniesli do 1.7 w przeciagu ostatnich 20 lat. ;)
Jestem kobietą bezdzietna 40 letnia- powiem z mojego punktu widzenia- strach przed porodem w polskim szpitalu, strach przed tym, że jak wykryje się, że dziecko będzie z jakąś wada genetyczna to nie będę mogła dokonać aborcji, brak możliwości wyboru cesarskiego ciecia- te 3 powody wystarcza.
No fakt.
Należało rodzic w wieku 22 lat.
Jestem przeciwna aborcji, ale strach przed porodem rozumiem. Chyba każdy już słyszał setki historii bliskich, krewnych, znajomych, o horrorach i makabrycznych scenach z porodówek, nie wspominając o tym, że wrzaski położnych na rodzące, upokarzanie ich, chamskie odzywki i brak znieczulenia to norma.
Dobrze, że nie masz dzieci. Nie masz pojęcia, czym jest aborcja. I to też dobrze. Małżeństwo, to nigdy nie jest pewność. Bez odrobiny szaleństwa, nie ma miłości, bez miłości nie ma szczęścia a ludzie nieszczęśliwi nie powinni mieć dzieci.
@@anastazjalewandowska3911 Byłem przy dwóch porodach z trójki moich dzieci. Pierwszy w Szczecinie, drugi w Wiedniu. Zapewniam cię, że to największe wyzwanie dla matki jakie znam ale radości z urodzenia dziecka nie da się z niczym porównać. Żona po urodzeniu syna przez dwie doby nie mogła oderwać od niego oczu. Dziecko, to w ogóle cud natury.
Mam nadzieję że Pani wie dlaczego wiek emerytalny kobiet jest inny niż wiek emerytalny mężczyzn? Z uwagi na to że w funduszu emerytalnym nie ma na dzisiaj ani złotówki nie będzie pieniędzy na Pani emeryturę. Mam nadzieję że Pani wie dlaczego moje dzieci będą chciały płacić na Pani emeryturę.
Kryzys instytucji rodziny i małżeństwa...bezpłodność...
Kryzys polega na tym, że kobiety wybierają niezobowiązujące "relacje", nawet jeżeli wybiorą sobie kogoś, kto jest zainteresowany małżeństwem to taki ktoś jest dla nich "z niższej półki" i szybciutko kończy się rozwodem albo małżeńskim celibatem.
Na temat niechęci kobiet do rodzenia dzieci wypowiadają się mężczyźni🤦♀️
A na temat obronności, służby wojskowej, wieku emerytalnego kobiety...
Tak, ojcowie. Właśnie m.in. przez takie podejście, że mężczyźni, ojcowie, mają mniej do powiedzenia rodzi się mniej dzieci. Posiadanie dzieci to nie jest tylko sprawa kobiet!!!
@@przekanal oczywiście, że nie ale do rozmowy nie została zaproszona ani jedna kobieta.
@@HerrRelke kobiety tez służą w wojsku, wnoszą środki do zus więc o co chodzi? Chyba o tą lodówkę, którą niby nie są w stanie wnieść na czwarte piętro. Litości.
@@przekanal poproszę o rozmowę, dlaczego mężczyźni nie chcą dzieci oraz o wpływie ich stylu życia na ruchomość i ilość plemników. Bo na ilość par bezdzietnych w znacznym stopniu ma wpływ zdrowie i zdolność reprodukcyjna mężczyzn.
Wspaniałe to wieści dla naszej planety, że ma być nas mniej.Może czasy smrodu spalin i ludzi tłoczących się w blokach, jak kury w chowie klatkowym się skończą-taka nadzieja dla przyszłych pokoleń. Wielkie brawa dla wszystkich bezdzietnych 👍
A kraje islamskie czy afrykańskie nie mają takich zmartwień
@@kontownikssxx dokładnie jakoś problem przeludnionej planety to problem oderwanych od rzeczywistości. dziś temat w UE jest ocieplenie klimatu a co z tzw. dziurą ozonową z lat 80tych XX wieku? Europa czy Azja wyginie, ale na nasze miejsce przyjdą inni poza tym mało osób wie , że nasz gatunek zasiedla może 30% obszaru naszej planety, a wydaje się nam że jest ścisk i przeludnienie , bo większość z nas mieszka w przeludnionych miastach. Spokojnie moglibyśmy żyć w dostatku całe 8 mld ludzików tylko wtedy ten 1 % najbogatszych musiałoby zaakceptować fakt, że więcej już nie dorobią się kosztem zwykłych 99%. więc co wymyśliło tych 1% : zielony ład. obrót OC to jak kiedyś sprzedawanie odpustów, a ludzie wierzą w tą pseudoideologię. Większość z nas nie rozumie, że tzw. sukces naszego gatunku nie wiele rożni się od sukcesu reprodukcyjnego innych gatunków i tzw. kariera to ułuda.
To jest smutne.
Jakie on głupoty gada wymieniając w przyczynach bezpieczeństwo, kowid i wojnę‼️ Kowida to niby kto stręczył❓A samego kowid zakończył nikt inny tylko pót1n. Gadacie jak dwa kuloldy.
Więcej skrobanek i pigułek PO. Oby żyło się lepiej.
Radykalna obniżka podatków dla rodzin 3+ a może nawet i 2+, trzeba dać im wszelkie możliwe preferencje. Na wyzwaniach demograficznych nie można oszczędzać
W Austrii masz wszystkie możliwe opcje wsparcia ale kobiety wolą być wolne a nie siedzieć w pieluchach. Oczywiście nie wszystkie i nie wszędzie. Małżeństwo nie jest chronione, rodzina nie jest wartością, świat jest mały i życie jest jedno.
No co ty? W Polsce jest przecież tradycja, że preferencje podatkowe są tylko dla zagranicznych korporacji...
A w rzeczywistości coraz więcej programów i preferencji celuje w emerytów, bo to oni stają się kluczowym elektoratem.
Nic to nie da
Każdemu kto ma dzieci dom z ogrodem i pensja bez pracy do końca życia.
Tytuł jest strasznie sugustywny.😮
Prawdziwy
Wg mnie, trzeba się skupić na tych parach, które planują dzieci, lub mają już przynajmniej jedno dziecko i zaproponować im benefity do tego żeby mieli więcej. Np. Średnia gwarantowana emerytura dla kobiet, które urodziły minimum 3 dzieci (teraz jest najniższa gwarantowana i minimum 4 dzieci- trochę ubogo i trochę zbyt duże wyzwanie) plus trzyletni macierzyński płatny minimum 80 proc pensji wliczany w całości do lat pracy. 800 plus- ale rosnące: dla pierwszego- 500, drugie- 700, trzecie- 1200
Co Polska ma mi do zaoferowania czego nie ma Szwajcaria?
Nic. Ale tak może powiedzieć 99% ludności świata. Mieliśmy pecha urodzić się w Polsce ale.. i tak mogło być dużo gorzej. Mogłeś urodzić się w RPA, Kongo, Wenezueli, Ukrainie Białorusi itp itd
Mogłeś też urodzić się 1000 lat temu lub nawet 50 lat temu. Jesteś i tak szczęściarzem w porównaniu do większość ludzi.
@@pio7763 Народитися в Україні велике щастя.
Z dziećmi czy bez dzieci chodzi o to żeby człowiek był szczęśliwy .
Żadna z Pań ani małżeństwa zapytane wprost dlaczego nie chcą dziecka albo następnego dziecka nie powiedzą prawdy. Zawsze będą to odpowiedzi wymijające o braku pieniędzy, warunków itp. Prawda jest taka że na zachodzie i w Polsce od setek lat nie było lepszeych warunków finansowych. Nigdy dotąd. Korea Południowa jest jednym z przykładów kraju który w ogromnym tempie wzbogacił się a demografia spadła na dno. Warunki ekonomiczne mają wpływ ale odwrotny. Przyzwyczajenie do wygodnego życia idzie za tym mocno i nie przekłada się na dzietność.
Zrobiç tak by miliony Polakòw powròcili
Nie ma tych milionów.
Polonia w USA, ponoć 7-milionowa, to mit. W 3cim, 4tym pokoleniu mało kto mówi po polsku
@@zbyniu-gh8sg .....słabo rodzice siə postarali
@@RMat-lv1fh niestety:/
@@RMat-lv1fh Sprawdziłem oficjalne dane. W 2019stym Pew Research Centre robiło badania różnych grup etnicznych i dla potomków Polaków wyszło że w 3cim pokoleniu tylko 16% mówi płynnie po polsku, a w czwartym już tylko 4%.
Nadal działa kilka organizacji polonijnych, ale w końcu one też wymrą :(
@zbyniu-gh8sg Ale to w USA. Tam Polacy wstydza sie Polskosci. Mieszkam w UK,wsrod mlodego pokolenia jest zupelnie inaczej. Polska I jezyk polski jest plusem. Duzo dzieciakow docenia ten jezyk,dzieki niemu moga dostac dodatkowe punkty w szkolach. Polska to UE,czyli podwoje obywatelstwo. Ich rowiesnicy tez czesto mowia w 2-3 jezykach,wiec sa podobni. Nie czuja sie gorsi. Nie wspominajac,ze jestesmy "biali" I na dodatek z Europy. Coraz wiecej Polakow reemigruje do Pl.
Wystarczy się uśmiechać i wszystko będzie dobrze.
Gdyby to było takie proste. Ale uśmiech, zwłaszcza do miłej pani, nigdy nie zaszkodzi;))
I nawet czysta woda będzie lecieć 😂😂😂
Najbardziej uwielbiam jak dwóch mężczyzn wypowiada się o dzietności i ile dzieci powinna rodzić kobieta 👏👏. Dno
Tak, bo przecież mężczyzni jako ojcowie nie powinni mieć prawa głosu! 😂
@@przekanalAleż prawa głosu to wy chcecie mieć wszędzie... jak wam to wychodzi to widać po rządzących. Ja chodze w ciąży, ja rodze i ja przedewszystkim wychowuje i ja mam później problemy w pracy (jeszcze nie słyszałam żeby facet szedł na chorobowe na dziecko) a przecież on też jest ojcem to tylko mały aspekt(a jest ich dosyć sporo) dlaczego ja decyduje a nie facet.Zresztą niewiem czy jest dobrym pomysłem rodzić dzieci w tym chorym, zepsutym świecie.
@@tomciodymol9409
45:12 najlepsze pan zachęca pracodawców że przerwy w CV z powodu urodzenia to tak naprawdę zaleta i trzeba docenić ,,bo uczą kwalifikacji,,lol..hmmm
Kobiety nie chcą rodzic bo źle jest w Polsce.
🤓👆W afyce chleba nie maja a rodza po 10 w dupie sie poprzewracalo
Na bałkanach jest gorzej a mają większą dzietność
😀😀😀
Kolejni eksperci którzy nawet nie wyjdą z mikrofonem na ulicę aby sondę zrobić, wystarczy spojrzeć ile kosztuje wynajęcie mieszkania plus opłaty, plus dojazdy, prywatny lekarz, dziś nie zarabiając minimum 6k na rękę to zapomnij chłopie o jakichkolwiek dzieciach a to i tak nie są kokosy a przypominam że prawie 4 miliony ludzi na 15 pracujących szoruje po minimalnej krajowej, gdy taka osoba chce wyjść z tej sytuacji to nawet nie będzie ją stać na wynajem w dużym mieście lub ledwo będzie nadążała za opłatami, dlatego kobiety wyjeżdżały i wyjeżdżają i rodzą dzieci w Niemczech, Anglii, Norwegii i ich dzietność przekracza 2.1 dziecka na kobietę często nawet z imigrantami na zasiłkach bo im się żyje lepiej na zachodzie niż w niby wolnej Polsce, szkoda tylko chłopów bo nawet nie będą mogli znaleźć partnerki dla siebie a w powiatowych to już w ogóle.
😅
Ten komentarz tylko potwierdza, że rozmowy to raczej nie oglądałeś.
Feminizm
Dzisiejsze pokolenie 25-35 latków po prostu pamięta swoje dzieciństwo w biedzie, mają przed oczami swoich rodziców i wybiera jedno dziecko. Jedno, ale w miłości, dobrobycie, z wyjazdami na wakacje do innych krajów, wysokim poziomem edukacji dla tego dziecka i bez poświęcania własnego życia na ołtarzu dzieci. Tych co odkładają decyzje o założeniu rodziny też mogę zrozumieć biorąc pod uwagę, że gospodarka Europy umiera ("podziękowania" dla KE), że poprzedni rząd seniorów-fanatyków stwierdził, że ma prawo ingerować w życie intymne kobiety i że w planach naszych zachodnich "sojuszników" jesteśmy mięsem armatnym.
Gówno prawda. 35 lat tutaj - wiekszosc facetów z mojego pokolenia chce dzieci. Dziewczyny nie chca. Wiec jak juz ktos sie u mnie dorobi to.... znajduje sobie żone za granica - to juz nie bieda - juz ludzie zarabiaja 50k 100k 200k i wiecej miesiecznie. A skoro Polki wola sie puszczac do 33+ zycia a potem dziwic ze faceci ktorych one chca juz ich nie chca bo nie maja im nic do zaoferowania to coz... ich sprawa. Sa fajne dziewczyny na calym swiecie a dzieci mozna wychowywac i w Wietnamie i W Tajlandii i w Japonii i w Ameryce połódniowej - grunt żeby partnerke fajna i lojalna znalezc - i mloda oczywiscie.
Ciekaw jestem czy pan powie ,ze mezczyzna nie chce dziecka i po 2 latach placic alimenty przez nastepne 20 lat.
Wyłączyłem te brednie po ok. 4 minutach, kiedy gość zaczął udowadniać, że to ukrainki ratują naszą demografię.
Polemizuj dalej z faktami.
@@przekanal Bardzo chętnie. Zaraz jak się zaczęła wojna dużo było tego propagandowego bełkotu na internecie i wogóle w mendiach, jak to te ukrainki będą wszystkich ratować. Szybko wtedy znalazłem na internecie statystyki pokazujące, że przed wojną dzietność ukrainek była NIŻSZA, niż dzietność Polek (ukr=141, pol=1.45). Liczba aborcji na głowę (eufemistycznie mówiąc) ukrainek, ale też rosjanek była najwyższa w Europie, i jakieś 10 razy wyższa, niż nawet w najbardziej "wyzwolonym" kraju Zachodu - Holandii. Dlatego to ty, jak chcesz polemizowć z faktami, podawaj źródła swoich informacji.
Mmmm, pisowskie media 🥰 Wywaliliście ceny mieszkań w kosmos, a teraz się zastanawiacie dlaczego dzieci się nie rodzą 🤣
Kolejny taki, który nie ma zielonego pojęcia jak wygląda sytuacja wchodzenia w związek a się wypowiada. Problem tkwi w tym, że inwestujesz w kobietę i związek a ona w każdej chwili może sobie pójść, ponieważ społeczeństwo nawet najgorszych odpałów kobiet nie potępia. Poza tym kobiety nie mają żadnych obowiązków w związku, facet za to mnóstwo wymogów do spełnienia.
Tak, tak, ekspert, były wiceminister rodziny, ojciec 5 dzieci nie ma pojęcia o czym mówi... Gadaj zdrów.
Pan nie ma zielonego pojęcia o czym mówi... Obecnie związek to dla kobiety harówka 24h na dobę. Ten prelegent, ojciec 5tki dzieci to fantastyczny ewenement że wspiera żonę. Ale szara rzeczywistość żon i matek, to nieprzespane noce, karmienie, przewijanie, konieczność brania ciągłych urlopów w pracy na zajmowanie się chorymi dziećmi, wywiadówki, gotowanie, pranie, sprzątanie, prasowanie, zakupy, setki prac domowych o których ich mężowie nie mają nawet zielonego pojęcia że istnieją. Wyczerpanie, stres, niepewność, gorsza pozycja na rynku pracy i zero pomocy znikąd, bo dla mężczyzn to histeria... A za całą robotę zero wdzięczności, bo jest przyjęte, że jeśli jesteś żoną i matką to norma, masz to we krwi i musisz ogarniać wszystko perfekcyjnie.
@@przekanal Independent_9 ma rację, ale pozwolę sobie doprecyzować, o co użytkownikowi mogło chodzić. Otóż ten cały wiceminister to ma 49 lat, urodził się w 1974. Nie ma danych kiedy brał ślub, ale tradycyjnie wtedy pewnie jak miał dwadzieścia-kilka lub trzydzieści-kilka lat. Więc swoje działania na rynku matrymonialnym zamknął w okolicach roku 90-tego, maks do 2000. Gość brał ślub z zupeeeeeełnie innym "materiałem na żonę" niż to co jest dostępne na rynku teraz. Więc ten cały ekspert rzeczywiście nie ma pojęcia jak wygląda obecny rynek matrymonialny, coś z tym zderzają się obecnie młodzi ludzie. To jest największy problem, ten pierwszy krok do w ogóle jakiejkolwiek możliwości zaistnienia rodziny jest obecnie dużo trudniejszy, dużo bardziej praco i czasochłonny i dużo częściej skazany na porażkę, a co za tym idzie dużo bardziej frustrujący niż miało to miejsce 20-30 lat temu. On, jak większość ludzi w jego wieku, którzy tykają kwestii relacji, po prostu nie są w stanie pojąć jak to teraz wygląda. Patrzą przez kalkę swojej młodości, kiedy pan dawał pani kwiatka pani się zawstydzała, a później zabierał ją na "dansing" i już to się jakoś zaczynało, i zwykle kończyło ślubem i dziećmi. Także, myślę, że taka była intencja Independent_9.
a w Wietnamie wspomnianym w wideo współczynnik rozwodów ponizej 10% - i dziewczyny fajne - nadaja sie na żony dla Polaków... tak tylko pisze. ;) Kto byl ten wie i juz żony w Polsce nie szuka.
Pominął Pan eksperyment Calhoona - należało wspomnieć. W pkt.3 uzasadniał Par obniżenie dzietności zmianami kulturowymi. Skoro podoba man się bardziej bycie singlem, to jasne, że nie będziemy mieć dzieci. Nie pomyślał Pan, że taki argument może stać na głowie - wybór życia jako singel może być nie przyczyną, lecz konsekwencją, lub wręcz objawem !. Pkt.2 - pod wielokrotnie większymi zagrożeniami Polacy generowali wyże demograficzne, przykład Stan Wojenny.
Dzieci???
Tfu...
😳
@@przekanal
Co?
Nie każdy musi lubić dzieci, mieć instynkt rodzicielski, i czuć potrzebę ich posiadania...
Dla mnie dziecko jest przeszkodą w życiu pełnią życia.
Nie każdy chce babrać się w 💩 24h na dobę 7 dni w tygodniu przez pierwsze lata życia.
Dzieci, śmierdzą, wrzeszczą, wymagają uwagi i opieki przez całą dobę i są fajne tylko do dwóch godzin przebywania w ich obecności, później stają się denerwujące i męczące.
Należy również wspomieć że dziecko to niepewna długoterminowa inwestycja...Nigdy nie wiesz czy po tych 20 latach poświęceń i wyrzeczeń nie dostaniesz od tej osoby dla której poświęciłeś najlepsze lata swojego życia przysłowiowego "kopa w d*pę", a nikt Ci nie zwróci tego utraconego czasu.
Bo nie ma prawdziwych mężczyzn
Za słabo szukasz plus możliwe że masz kosmiczne wymagania.
sami nieprawdziwi lol
Zabawne. Sztuczne kobiety szukają 'prawdziwych mężczyzn' 😂
A kim jest prawdziwy mężczyzna? Może nie ma prawdziwych kobiet? Hmm? :)
Pitu pitu - duży młodych pañ z dziećmi
Ja w ogóle rzadko widzę młode panie w Warszawie. Większość to geriatria! A co dopiero mówić o młodych z dziećmi.
U nas w Kamiennej dużo !
29:50 Kolejny łoś, który mówi o "czeskim cudzie demograficznym".
Cud, bo wymierają wolniej 😆
Sama jestes losiem do ojca tak mojego nie wiesz to nie mow
@@tadeuszmarczuk1426 Sama?
Dzietność ~1.8 to żaden cud.
Po co publiczne żłobki⁉️ Jaki to ma cel❓ Wyjaśnisz❓
Dlaczego kobiety nie chcą ? .... Kobiety ...Kobiety ... ? Aa, już wiem, ma Pan na myśli te erotyzujące obiekty niewiadomego przeznaczenie poruszające się po trotuarze ! Tak ?
😢kobiety ktore nie chca miec dzieci powinne odawac 20 prcent swojego zarobku rodzina wielodzietnym.
Tak, system podatkowy powinien bardziej uwzględniać posiadanie (lub nie) dzieci. Dziękujemy za komentarz! 😉
Konfiskata majątku a wieku 60 lat rozstrzelać żeby było na złote macice dla matek. Już widzę jak trzeba przedstawiać w urzędzie skarbowym wyniki badań i tłumaczyć się z dlaczego nie miało się dzieci. A wakacje plus, 800+, wyprawki plus, zwolnienia z podatków, zniżki dużej rodziny, urlopy nacirzymskie, zwolnienia, darmowe leki dla dzieci napewno nie idą z podatków bezdzietnych. A może przymusowe zapladnanie?
A jak uwzględniać? Wydaliśmy dziesiątki tysięcy złotych na wsparcie płodności ale nie wyszło. Stracone ciąże, w związku z tym depresje itd. I mamy jeszcze mieć domiar podatkowy? Grzecznie napiszę: chyba nie przemyśleliście tego pomysłu.
Konfiskata majątku i rostrzelanie w wieku 60 lat, żeby było na złote macice dla matek. A może przymusowe zapladninie? A 800 plus, wakacje plus, wyprawki, macieżynskie, zwolnienia z podatkowe, Karty Dużej Rodziny, dofinasowania do żłobków i przedszkoli, kapitał opiekuńczy, płatna opieka nie jest przecież finasowana z podatków bezdzietnych.
Juz widzę jak trzeba w urzędzie skarbowym z wynikami badań tłumaczyć się dlaczego nie miało się dzieci. A Pani urzędniczka mówiła by nie będzie zwolnienia bo za mało się Pani bzykała.
Po pierwsze skończyć z koedukacją, po drugie z koedukacją, po trzecie skończyć z koedukacją.
Chłopców kształcą mężczyźni, dziewczynki edykowane są przez kobiety.
A te wykształcenie kobiet to proteza, udysfunkcjonująca całe społeczeństwo.
Nie jest to dobry pomysł. Nie tędy droga. Nie każdy podziela tradycyjne wartości, ludzie są różni.
A dzięki koedukacji ludzie budują przyjaźnie, które potem mogą stać się małżeństwami. Takie związki są trwalsze od związków tworzonych przez ludzi, którzy pierwszy raz widzą osobę przeciwnej płci i ich jedynym marzeniem jest być ruchającym "prawdziwym mężczyzną" lub ruchaną "prawdziwą kobietą".
Po trzecie, to już nie te czasy żeby ograniczać wykształcenie kobietom czy komukolwiek. Rodzina i wykształcenie/zawód nie muszą ze sobą kolidować.
wprowadzić 75% podatek pościanowy dla bezdzietnych kobiet po 30stce i masowo sprowadzać za wpływy z tego podatku 18letnie Azjatki ktore dostaną prawo pobytu tylko w wypadku poślubienia Polaka i urodzenia mu potomstwa
W końcu ktoś to napisał, brawo!
Ja wolę latynoski jakby co, ale popieram
Niech mlode kobiety daja jajo starszym surogatkom po klimakterium do donoszenia ciazy.
Po klimakterium nie da się już donosić ciąży bo hormony nie działają prawidłowo. Można jedynie namawiać te kobiety które zastanawiają się nad aborcją do rodzenia dzieci i oddawania ich do adopcji. Ale do tego potrzebny jest system pomocy bo większość z nich aby się na to zgodzić będzie chciała zniknąć ze swojego środowiska na te kilka miesięcy.
Nieeee... to nie jest rozwiązanie
@@annann2683 mylisz sie, klimalteroum nie jest przeszloda aby byc surogatka
Aborcja do 12 miesiąca życia
Bo feminizm im w głowach pop...
Komentarze meskich szowinistów i tępych inceli jest odpowiedzia na pytanie dlaczego dzieci nie ma.
I nie bedzie!😂😂😂
Dodam jeszcze: antykoncepcja, aborcja i galopujący feminizm.
A panowie standardowo pieprza głupotki - jesli facet zarabia 4x wiecej bo np prowadzi firme - to oczywistym jest ze zadnego urlopu ojcowskiego nie bedzie bral - i raczej partnerski zwiazek wtedy polega na tym ze on bardziej cisnie ale wiecej wnosi finansowo do relacji... Równanie na siłe doprowadziło do sytuacji ze ja czesto i gesto miałem delikatne spiny z była - ja zarabiałem 120 000 a moja była 5000 - ja za wszystko płaciłem ale ojej - miałem wyrzuty ze "nie wnosze wystarczajaco do domu" - no brawo idiotyczne podejscie... Zaden facet racjonalnie myslacy tego nie łyknie. :) Partnerstwo polega na tym ze jesli partner A zarabia - i sporo - to racjonalnie partner B zajmuje sie garami bo partner A moze zarobic w tym czasie na te gary o wiele wydajniej. :) I wsio. Partnerstwo polega nie na równosci - ale na takiej współpracy zeby osiagnac synergie - ergo kazdy z partnerów kładzie nacisk na inny aspekt życia.
PS Dopowiadajac faceci z kasa na ogół nie szukaja Pani z kariera - tylko Pani z wartosciami dla której ważniejszy bedzie dom ku wielkiemu zaskoczeniu Pan z karierą - ot problem rozwiazany. Mamy dwie generacje kobiet okłamanych. Nawkładano im do głów pierdół ze maja na wszystko czas i ze faceci oczekuja czegos innego. I tyle. :)
Wszystkie patole negujący 500 plus powinny ten wywiad zobaczyć. Szkoda tylko że mądrzy ludzie nie nie będą piastować tak ważnych do naszego kraju stanowisk. Obecna władza wszystko zaorze!