Koncert online / Vivaldi, Bottesini, Reinl i Elgar
Вставка
- Опубліковано 5 лип 2020
- Zapraszamy na kolejny koncert NOSPR online!
Wykonawcy:
Rafał Zambrzycki - skrzypce, prowadzenie
Adam Krzeszowiec - wiolonczela
Jacek Gwizdon - wiolonczela
Marek Romanowski - kontrabas
Krzysztof Waloszczyk - harfa
Elżbieta Korelus - harfa
Kameraliści NOSPR
Program:
Antonio Vivaldi - Koncert h-moll na 4 skrzypiec i basso continuo RV 580
Giovanni Bottesini - Fantazja na tematy z opery „Purytanie” Vincenza Belliniego na wiolonczelę, kontrabas i orkiestrę smyczkową (oprac. Marek Romanowski)
Antonio Vivaldi - Koncert g-moll na 2 wiolonczele i basso continuo RV 531
Franz Josef Reinl - „Impresja i Jou-jou” na 2 harfy i orkiestrę smyczkową
Edward Elgar - Serenada e-moll na orkiestrę smyczkową op. 20
NOSPR się stroi i zaprasza na niezwykłe koncerty online
Na koncerty w formule znanej z przeszłości, przyjdzie nam jeszcze poczekać. Pandemia, która na długie tygodnie pozbawiła orkiestrę możliwości bezpośredniego spotkania z publicznością, skłoniła NOSPR do przedefiniowania wielu aspektów koncertowej tradycji. Muzycy rozmieszczeni będą na scenie z zachowaniem wymaganego dystansu, zabrzmi jedynie repertuar kameralny, a melomani zasiądą do słuchania na własnej kanapie - takie będą najbliższe koncerty Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia.
Przypominamy również, że na naszej stronie internetowej uruchomiliśmy system donacji. Państwa wpłaty pozwolą nam rozwinąć NOSPR online - nospr.org.pl/pl/wesprzyj-nas
Materiał nutowy do utworu: Franz REINL Impresja i Jou-Jou na dwie harfy i orkiestrę smyczkową. Za zgodą Schott Music GmbH & Co. KG / Appears courtesy of Schott Music GmbH & Co. KG.
Piękny koncert z przyjemnością wysłuchałam po tak długiej przerwie gratulacje orkiestrze
Fantazja Bottesiniego wspaniała! ❤️
Wspaniale, dziękuję
Warto słuchać ❤
Jeśli na YT taki wspaniały koncert NOSPR obejrzało przez trzy miesiące zaledwie tysiąc sto osób (1100 kliknięć), to zastanawiam się co robi Wasz wydział promocji i reklamy. To jedna z najnowocześniejszych sal koncertowych Europy, ale liczby widzów są groteskowo małe. Wręcz mikroskopijne. Dlaczego, co jest źle? Czyżby społeczeństwo Śląska nie ceniło lub nie znało muzyki klasycznej? Niemożliwe. Zawodzi aktywność w sferze reklamy, bo co innego.
Może np. opisujcie starannie po angielsku: CO KTO GDZIE KIEDY, a wtedy bilety zaczną się same sprzedawać i Ministerstwo Kultury nie będzie musiało sponsorować pustych miejsc na widowni (oczywiście gdy pandemia minie).
Bardzo proste wyjaśnienie. Bycie na widowni to nie to samo co przed komputerem (nie oszukujmy się na byle lapku z zintegrowaną kartą dźwiękową to można ewentualnie posłuchać pop'u). Jeśli dalej tego typu zamknięcie i oddzielenie widowni od artystów będzie kontynuowane to czeka nas śmierć tego typu wspaniałych sal i muzyki klasycznej jaką do tej pory znaliśmy. Trzeba w końcu głośno powiedzieć NIE na tego typu idiotyczne i nielogiczne pomysły, które przeczą zdrowemu rozsądkowi.
W galeriach handlowych nie ma tego zagrożenia nagle na salach koncertowych jest. Patrząc na medialny szum wkoło tej pseudo pandemii raczej utopią jest myśleć, że doczekamy się jej końca. Niestety.
@@Joseph-kf7ht Pandemie trwają, niestety. I niestety wymieciono je ze zbiorowej pamięci. Te drakońskie ograniczenia choć ratują życie, to unicestwiają inne rzeczy. M.in. kulturę. Jednak INTERNET to dziś okno na świat! I korzystajmy z niego z pożytkiem. Wystarczy podpatrzeć jak internetowo robią takie koncerty Francuzi, Niemcy, Brytyjczycy.