I just re-watched this interview and I like this version much better. I am so glad many of these interviews are around to get a sense of this great artist.
Nigdy się Beksińskimi nie interesowałem. Wiedziałem o ich istnieniu. Gdzieś w tle się przewijali. Szkoda, bo jak słucham nagrań z nimi to mam wrażenie, że byli szalenie ciekawymi ludźmi. Zarówno Zdzisław jak i Tomasz.
,Na koniec cytat jednej z wypowiedzi Tomka: "Dawniej muzyka była dla mnie jak seks. Zaś na współczesne granie nawet Viagra nie pomoże. Ba, jest zbyteczna! Odtwarzacz kompaktowy sam staje." Ciekawe, co powiedziałby o muzyce z ostatnich dziesięciu lat.
@@TheStonedstone jak zatem definiujesz muzyke? Co nią jest, a co nią nie jest. Ponieważ osobiście uważam, że wszystko co ma jakąś złożoną linie melodyczną sie do niej zalicza. Inną kwestią jest jaka muzyka zalicza się do miana sztuki. Pewnym jest że większość ludzi zaliczy muzkę klasyczną jako sztuke, natomiast disco polo jako muzyke dla chłopków na dożynkach, żeby poskakali i się pobawili. Różnicą w powyższym przykładzie jest to, że nad muzyką klasyczną można rozmyślać i analizować jej strukture, natomiast nie zrobimy tego raczej z disco polo, ponieważ nie z taką myślą została stworzona ta muzyka. Jeśli chodzi natomiast o rap to mam wrażenie, że jest to na tyle szeroki gatunek muzyczny, że zawiera obydwie te skrajności w sobie ( i będe tutaj mówił o amerykańskim rapie, ponieważ polski to w większości niezłe bagno). Z jednej strony mamy rap, który tworzony jest głownie z myślą o tym aby być puszczanym na ulicy lub w klubach (np. G herbo, lil durk, chief keef itd.), natomiast z drugiej mamy rap, który posiada bardzo złożone i ciekawe beaty oraz wersy z głębszym przekazem (głownie tutaj przytoczył bym Kanyego Westa, który od lat kształtuje brzmienia muzyki (nie tylko rapu), ale można też wymienić chociażby Kendricka Lamara czy Tylera the Creatora). Podsumowując wydaje mi się, że gdyby beksiński spojrzał na niektórych artystów, którzy nabrali rozpoznawalności po jego śmierci, miałby inne zdanie o rapie i jestem pewien, że zainteresowałaby go muzyka np. zespołu death grips.
Thanx for the upload. He was very smart and sweet man. Pity that this woman reporter had no clue what to ask this man.. and she's askin so stupid and cliche questions. knowing about Beksinski's reluctance to make interview I'm fully understand now why... a few of this kind meetings and I would also be reluctant or even angry to do some more..
Oczywiscie, ze Wagner jest super emocjonalnie!!! Niemcy raczej boja sie przyznac do uwielbiania Wagnera, gdyz byl on nazwijmy to 'gorliwym narodowcem'...do tej pory jeszcze chyba, jest zabronione wykonywanie muzyki Wagnera w Izraelu....Zapewne przewrocil by sie on w grobie, gdyby zobaczyl co Merkel wyrabia z islamem w Europie! Ha ha ha....Beksinski - jak zwykle kapitalny!!! Choc dla mnie jego malarstwo, jesli chodzi o rock to bardziej jest odbicie wczesnego King Crimson, niz Pink Floyd... dodalbym tu jeszcze Demarczyk I Jan AP Kaczmarek....To bardziej laczy mi sie tu w kompletne juz calosciowe artystyczne szalenstwo! :)
No he wasn't manic.. or had no depression either. He was a very warm, nice and polite man but still had a few obssesions rather in autistic way.. but aren't we all a bit weird after all? ;)
burningchurches90 He started to paint in the mid 60' but before that he was also a photographer. In the beginning of 70' he was still working part time in factory in Sanok becouse his family struggled to survive. In 1977 he moved to Warsaw as a full time artist. At that time he was making decend money, enough to buy a flat.
***** yes he did. But depression is not mania. He was not crazy or manic in any way. Just watch his video diary - a big chunk of these is avaiable on youtube.
Film posepny i nudnawy. Rodzina ksenofobiczna. Otoczenie księżycowe. Ojciec oschly i nieobecny.Przejawiewał liczne fobie. Czynnik destrukcyjny w rodzinie. Matka stabilna emocjonalnie.Punkt rodzinnej rownowagi. Tomka przedstawiono jako niezrownowazonego psychicznie osobnika. Facet kolo trzydziestki zachowywał się jak rozkapryszony dzieciak.Efekty stawaly się sztywne. Proby samobójcze zbiegaly sie z problemami emocjonalnymi wokól dziewczyn. Dmochowski, solidny partner.Uczciwy prawnik z zasadami. Zaangazowany maarszand. Przez czlonkow rodziny traktowany podejrzliwie i obcesowo. Na frontowej scianie mieszkania widniał obraz przedstawiajacy zakrwawiiony, zmasakrowany manekin. Przeznaczenie jca. Epizody z zycia odmierzaja daty smierci czlonkow rodziny. Akt destrukcji dopelnia robotniczy ment zabijajajc ojca. Film raczej nie wzbudzi sympatii do rodziny Beskinskich.Wyglada, jak grobowiec. Mozna bylo zrobic ciekawiej opowiesc w konwencji fantastycznej.
Na pewno przerosniete ego. Jednak byli to ludzie nieprzcietni pod wzgledem osobowosci i niteligencji. Do tego jeszce zabojcza wrazliwosć obu panow. ,Nonkomformizm zamelinoiwany w stalinowskich koszarach. Psie życie.
,,Ostatnia rodzina" - beznadziejny glupi film. Zresztą rownie glupia jest ksizka Grzebalkowskiej. Ostatnio namnożylo sie fachowców od Beskinskich żerujacych na archiwaliach.
Czego się spodziewano od prawnika,romantycznego mecenasu nad prowincjonalnym artystą? Skoro tacy szlachetni niech sami sprobuja propagowac polska sztuke na Zachodzie.Dmochowski robił biznes umowiony obustronnie. Kogo winic za realia rynkowe? Przeciez placił autorowi systematycznie kwoty umowione za posrednictwo handlu.
Ale beksinski był jak dziecko w sprawach biznesowych, to przeciez nie mozna obwiniac Dmochowskiego,ze umial zarobić na obrazach. beskinski najwyzej narzekał w ciasnym mieszkaniu i wyniosil się ponad caly swiat. w sumie wyzej srał niz d... miał...
Tatuś nie miał z samobójem nic wspólnego. Na pewno nie był przyczyną i nie wpłynął na decyzję. Jedyny jego udział polegał na tym, że pozwolił mu odejść i nie przeszkadzał, nie wzywał pogotowia, policji, nie wyważał drzwi. A mógł to zrobić, kiedy jeszcze był czas.
Nałożyło się tam wiele tematów. Zagadka nie do rozwiązania, dlaczego akurat "samobój", ale klimat rodzinki Adamsów raczej nie przyczyniał się do zdrowia psychicznego wszystkich, którzy mieszkali w tej chałupie. Ostra jada bez trzymanki... Stary swoje "loty" serwował jedynakowi, od dziecka. dzieciak w tym dorastał, ciśnienie na garnek od bladego świtu, aż po zmierzch. Młody Beksiński chciał dogonić mentalnie starego, ale ten swoje teksty dalej serwował... Matka w sumie była widzem. "ułatwiała" im życie. Jeszcze te dwie umierające babki na dokładkę. Kontrasty na maxa. Totalny, emocjonalny rollercoaster, rozedrganie, że aż ciary przechodzą...
To był niesamowicie inteligentny człowiek. Aż przyjemnie słuchać takich wypowiedzi, nie wspominając już o przepięknej polszczyźnie.
Dobre pytania, świetne odpowiedzi ... :( jak mi tego teraz brakuje.
Cudownie się skucha pana Zdzisława Beksinskiego.
I just re-watched this interview and I like this version much better. I am so glad many of these interviews are around to get a sense of this great artist.
Thank you for posting this very interesting video of this great, intelligent and sensitive painter! 👍👍❤️❤️
Mój ulubiony wywiad z Beksińskim. Reporterka prowadząca wywiad niegłupia, a sam Mistrz jak zwykle
Fantastyczny wywiad. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie Wszystkich.
Wdaje mi się ,że mówiąc o emocjonalnym odbiorze muzyki odczuwał ją wibracyjnie musiał być bardzo wrażliwą osobą
now i watched the whole video. :) very good stuff! Thanks andy!
dzięki za udostępnienie :)
Nigdy się Beksińskimi nie interesowałem. Wiedziałem o ich istnieniu. Gdzieś w tle się przewijali. Szkoda, bo jak słucham nagrań z nimi to mam wrażenie, że byli szalenie ciekawymi ludźmi. Zarówno Zdzisław jak i Tomasz.
Pani która zadaje pytania,klasa sama w sobie.
,Na koniec cytat jednej z wypowiedzi Tomka: "Dawniej muzyka była dla mnie jak seks. Zaś na współczesne granie nawet Viagra nie pomoże. Ba, jest zbyteczna! Odtwarzacz kompaktowy sam staje." Ciekawe, co powiedziałby o muzyce z ostatnich dziesięciu lat.
dobre
Najbardziej nie cierpiał RAPu, nie uznawał tego czegoś za muzykę. Podzielam to stanowisko
@@TheStonedstone jak zatem definiujesz muzyke? Co nią jest, a co nią nie jest. Ponieważ osobiście uważam, że wszystko co ma jakąś złożoną linie melodyczną sie do niej zalicza. Inną kwestią jest jaka muzyka zalicza się do miana sztuki. Pewnym jest że większość ludzi zaliczy muzkę klasyczną jako sztuke, natomiast disco polo jako muzyke dla chłopków na dożynkach, żeby poskakali i się pobawili. Różnicą w powyższym przykładzie jest to, że nad muzyką klasyczną można rozmyślać i analizować jej strukture, natomiast nie zrobimy tego raczej z disco polo, ponieważ nie z taką myślą została stworzona ta muzyka. Jeśli chodzi natomiast o rap to mam wrażenie, że jest to na tyle szeroki gatunek muzyczny, że zawiera obydwie te skrajności w sobie ( i będe tutaj mówił o amerykańskim rapie, ponieważ polski to w większości niezłe bagno). Z jednej strony mamy rap, który tworzony jest głownie z myślą o tym aby być puszczanym na ulicy lub w klubach (np. G herbo, lil durk, chief keef itd.), natomiast z drugiej mamy rap, który posiada bardzo złożone i ciekawe beaty oraz wersy z głębszym przekazem (głownie tutaj przytoczył bym Kanyego Westa, który od lat kształtuje brzmienia muzyki (nie tylko rapu), ale można też wymienić chociażby Kendricka Lamara czy Tylera the Creatora). Podsumowując wydaje mi się, że gdyby beksiński spojrzał na niektórych artystów, którzy nabrali rozpoznawalności po jego śmierci, miałby inne zdanie o rapie i jestem pewien, że zainteresowałaby go muzyka np. zespołu death grips.
@@TheStonedstone
I ja. Muzyka przestępców
Piękna polszczyzna i inteligencja. To tak jak słuchać Prof. Andrzeja Nowaka.
Geniusz ❤
Thanks thanks a genio👏👏👏👏👏👏👏👏🎨🖼🎨🖼
Thanx for the upload. He was very smart and sweet man. Pity that this woman reporter had no clue what to ask this man.. and she's askin so stupid and cliche questions. knowing about Beksinski's reluctance to make interview I'm fully understand now why... a few of this kind meetings and I would also be reluctant or even angry to do some more..
Unfortunately agree...
@Bryce Thibodeaux why he should ?
@Bryce Thibodeaux who is this person who didnt travel ?
@Bryce Thibodeaux "Poland" - you french ignorant..
Great!
Super wrażliwy i inteligentny facet, może dlatego nie cierpiał psów z ich nachalną hałaśliwością, natręctwem i namolną wylewnością.
???
?
O to dowód że muzyka rockowa był to pierwszy gatunek muzyczny w Polsce.
What's the opening song that plays for the first minute?
Bellissimo.
what is the play that starts in min 12 ?
That is an Overture to Wagner's "Tannhäuser" opera, written in 1845.
dzięki stary! :)
i Smells Like Teen Spirit na potwierdzenie slow Beksinskiego o niejednorodnosci kryterium agresywnosci w muzyce ;)
Oczywiscie, ze Wagner jest super emocjonalnie!!! Niemcy raczej boja sie przyznac do uwielbiania Wagnera, gdyz byl on nazwijmy to 'gorliwym narodowcem'...do tej pory jeszcze chyba, jest zabronione wykonywanie muzyki Wagnera w Izraelu....Zapewne przewrocil by sie on w grobie, gdyby zobaczyl co Merkel wyrabia z islamem w Europie! Ha ha ha....Beksinski - jak zwykle kapitalny!!! Choc dla mnie jego malarstwo, jesli chodzi o rock to bardziej jest odbicie wczesnego King Crimson, niz Pink Floyd... dodalbym tu jeszcze Demarczyk I Jan AP Kaczmarek....To bardziej laczy mi sie tu w kompletne juz calosciowe artystyczne szalenstwo! :)
Merkel to już przeszłość. Zobacz co bydło od zielonych wyrabia 🤦
A good interview of Beksincki ruined by the editing in of the orchestra scenes. The interview would stand on its own.
You are absolutely right, I've just deleted the orchestra scenes, as they were annoying indeed. :)
@@andyteszner Thank You for posting all these videos of Beksinski with the translations. I find him and his art fascinating.
Zakała tego bloku ;)
I wonder if beksinski was manic because he speaks incredibly fast like someone with Mania. Would explain alot (not meant as an insult).
Yea that makes sense. It must seem fast to me since i'm american lol. Beautiful man.
Monika Polańska Hey would you happen to know at what age he began to paint? or at what age he became serious about being a painter?
No he wasn't manic.. or had no depression either. He was a very warm, nice and polite man but still had a few obssesions rather in autistic way.. but aren't we all a bit weird after all? ;)
burningchurches90 He started to paint in the mid 60' but before that he was also a photographer. In the beginning of 70' he was still working part time in factory in Sanok becouse his family struggled to survive. In 1977 he moved to Warsaw as a full time artist. At that time he was making decend money, enough to buy a flat.
***** yes he did. But depression is not mania. He was not crazy or manic in any way. Just watch his video diary - a big chunk of these is avaiable on youtube.
Film posepny i nudnawy.
Rodzina ksenofobiczna. Otoczenie księżycowe.
Ojciec oschly i nieobecny.Przejawiewał liczne fobie. Czynnik destrukcyjny w rodzinie.
Matka stabilna emocjonalnie.Punkt rodzinnej rownowagi.
Tomka przedstawiono jako niezrownowazonego psychicznie osobnika. Facet kolo trzydziestki zachowywał się jak rozkapryszony dzieciak.Efekty stawaly się sztywne.
Proby samobójcze zbiegaly sie z problemami emocjonalnymi wokól dziewczyn.
Dmochowski, solidny partner.Uczciwy prawnik z zasadami. Zaangazowany maarszand.
Przez czlonkow rodziny traktowany podejrzliwie i obcesowo.
Na frontowej scianie mieszkania widniał obraz przedstawiajacy zakrwawiiony, zmasakrowany manekin. Przeznaczenie jca.
Epizody z zycia odmierzaja daty smierci czlonkow rodziny.
Akt destrukcji dopelnia robotniczy ment zabijajajc ojca.
Film raczej nie wzbudzi sympatii do rodziny Beskinskich.Wyglada, jak grobowiec.
Mozna bylo zrobic ciekawiej opowiesc w konwencji fantastycznej.
...ale wywiad ciekawy..
Na pewno przerosniete ego. Jednak byli to ludzie nieprzcietni pod wzgledem osobowosci i niteligencji. Do tego jeszce zabojcza wrazliwosć obu panow. ,Nonkomformizm zamelinoiwany w stalinowskich koszarach. Psie życie.
,,Ostatnia rodzina" - beznadziejny glupi film. Zresztą rownie glupia jest ksizka Grzebalkowskiej. Ostatnio namnożylo sie fachowców od Beskinskich żerujacych na archiwaliach.
Czego się spodziewano od prawnika,romantycznego mecenasu nad prowincjonalnym artystą? Skoro tacy szlachetni niech sami sprobuja propagowac polska sztuke na Zachodzie.Dmochowski robił biznes umowiony obustronnie. Kogo winic za realia rynkowe? Przeciez placił autorowi systematycznie kwoty umowione za posrednictwo handlu.
Ale beksinski był jak dziecko w sprawach biznesowych, to przeciez nie mozna obwiniac Dmochowskiego,ze umial zarobić na obrazach. beskinski najwyzej narzekał w ciasnym mieszkaniu i wyniosil się ponad caly swiat. w sumie wyzej srał niz d... miał...
Syn ode mnie wziął... 38". Morderco.
Przy takim tatusiu też bym strzelił samobója. True.
Tatuś nie miał z samobójem nic wspólnego. Na pewno nie był przyczyną i nie wpłynął na decyzję. Jedyny jego udział polegał na tym, że pozwolił mu odejść i nie przeszkadzał, nie wzywał pogotowia, policji, nie wyważał drzwi. A mógł to zrobić, kiedy jeszcze był czas.
Nałożyło się tam wiele tematów. Zagadka nie do rozwiązania, dlaczego akurat "samobój", ale klimat rodzinki Adamsów raczej nie przyczyniał się do zdrowia psychicznego wszystkich, którzy mieszkali w tej chałupie. Ostra jada bez trzymanki... Stary swoje "loty" serwował jedynakowi, od dziecka. dzieciak w tym dorastał, ciśnienie na garnek od bladego świtu, aż po zmierzch. Młody Beksiński chciał dogonić mentalnie starego, ale ten swoje teksty dalej serwował... Matka w sumie była widzem. "ułatwiała" im życie. Jeszcze te dwie umierające babki na dokładkę. Kontrasty na maxa. Totalny, emocjonalny rollercoaster, rozedrganie, że aż ciary przechodzą...
@@TheStonedstone Klapki masz na oczach.
Proszę o argumentację.
Tez proszę o argumenty.