Odwaga do bycia nielubianym!
Вставка
- Опубліковано 28 гру 2024
- Animacje na zlecenie: ideaman.tv/anim...
Kup moją książkę i kurs: ideaman.tv/ksi...
Podcast: bit.ly/podcastDZ
Wspieraj kanał: / przeciętny człowiek
Konsultacje, mentoring i pytania biznesowe: leszek@ideaman.tv
#edukacja #psychologia #byćinnym
---
Grupa FB: bit.ly/grupanie...
Fanpage Facebook: / nieprzecietneidee
Inne Animacje: bit.ly/nieprzec...
Wszystkie treści, w tym nazwy własne i cytaty, są użyte w celach edukacyjnych. Zastosowanie logotypów ma charakter informacyjny. Żaden z elementów filmu nie jest i nie może być substytutem terapii lub indywidualnej porady psychologicznej.
Zawsze wyjdziesz lepiej na tym, jeśli dasz tym, którzy Cię nie lubią po prostu Cię nie lubić i nic im nie udowadniać :). Mam nadzieję, że skorzystasz z moich 9 porad.
Za największego wroga ludzie mają tego, kto mówi im prawdę - Platon
Adrian Cygan doświadczyłam tego bycia lubianą dopóki nie mówiłam co myślę i bycia atakowaną odkąd mówię prawdę. Nikomu nie narzucam ani nie krytykuje. Okazuje się, że posiadanie własnych wartości, własnej indywidualnej wiary czy swoich zajęć i planów sprawia, że ludzie mnie atakują. Dosłownie próbują mi wchodzić w drogę.
Oj nie zawsze byqu
Dzień dobry. Oglądam pana od lat i chciałabym panu powiedzieć, że jest pan najlepszym coachem/psychologiem jakiego znam. Świetne są te animacje oraz sposób w jaki pan wyjaśnia poszczególne zagadnienia
Po co uzalezniac swój nastrój od innych jeżeli te osoby niewiele w naszym życiu znaczą i ich zdanie.
Po co uzależniać swoje życie od innych...
a co z osobami które wiele znaczą?
@@yoshi314 A jak myślisz ? Mi się wydaję, że motywacja danej osoby ma znaczenie bo jeżeli to jest krytyką na zasadzie poprawie sobie humor bo jestem sfrustrowana to ja mam gdzieś taka krytyke bo to jest problem tej osoby, że sobie że sobą czy swoimi emocjami nie radzi albo robi jakąś projekcję typowo. A jak to jest rzeczywiście z dobrej woli, życzliwa krytyka, opinia chociaż nam się nie do końca podoba to uważam, że warto się zastanowić zwłaszcza jak jest to osoba dla nas ważną, bliska, mamy z nią więź emocjonalna itd.
No właśnie, po co? Niestety czujemy się przez nich źle MIMO woli. Wcale nie chcemy się czuć przez nich źle, bo wiemy że to bez sensu. Ale nie da się tak po prostu tego wyłączyć. :(
@@matkapolka762 Czasem jest ciężko , zwłaszcza jak wiele kwestii się skumuluje.
Wcześniej czy później trzeba się z tym zmierzyć. Zgadzając się ze wszystkimi zdradzamy samego siebie 👍
"Przyjaciel każdego to przyjaciel nikogo"
Wolę być nielubianych i skupiać się na swoich celach
A jak do realizacji celów potrzebujesz współpracować z tymi, którzy Cię nie lubią?
@@szpiderman
Tak też mówią mężczyźni ( "koledzy" 😉 ) w mojej pracy...mmm zastanawiające jak myślą o tym kobiety, a jak mężczyźni
@ nie muszę ich lubieć aby z nimi współpracować
@@xa-12muskjr55 ale jak oni nie będą Cię lubić, to nic nie załatwisz. To nie jest zawsze relacja jednostronna gdzie wszystko zależy od Ciebie i Twoich sympatii.
@ jak beda widzieć w tym swoj najdrobniejszych zysk w przyszłości to załatwie co chce. Ludzie są pazerni i lubię mieć poczucie że mają władzę, że są lepsi :) albo że coś osiągną na relacji nawet z kimś kogo nie trawia.
Dziękuję!
Ten filimk przyda się każdemu, Polacy mają tendencje do rozczulania się nad sobą i często zostają z tyłu.
Chyba pojawiła się nowa grafika tlumu👍
Pozdrawiam serdecznie 😊
Szczerze, nie interesuje mnie, czy ktoś mnie lubi.
I dobrze.
Świetny i pomocny film! Dziękuję :)
Świetny materiał ( jak zwykle)
3 razy zaczynałem pisać i kasowałem więc powiem tylko dziękuję
Ohhhh jak ja lubię Pana głos, no nie mogę haha
Oh tak, heh no nie mam kolegów a jak mam znajomych to przez ściane opini jaką dali mi ci co mnie bardzo nie lubią więc jakby już sobie poradziłem (musiałem)
Plus tego jest taki że kończe szkołe i nie musze nic z nimi ale mieszkam w ich okolicy i bardzo możliwe że pójdą do tej samej szkoły wyższszej co ja więc :(
Ale napewno w jakiś sposób wykorzystam twoje rady w już nie tak dalekiej przyszłości :)
Ja zawsze wyroznialam się z tłumu tym ze zawsze starałam sie mieć własne zdanie,nie ide za trendami bo mnie to nie obchodzi. Ale przyznaje ze do mojego braku czasami pewności siebie oraz chęci do zmian właśnie przeszkadza przeszłość i czasami stawiam to jako wymowke ze mi się cos nie chce,są tez takie dni gorsze w których mam wszystkiego dość i wychodze na spacer. Podczas spaceru nagle sobie myślę: EJ,przecież nie może być tak źle przetrwałam tak wiele chwil w których chciałam się poddać a się nie poddalam'. Miałam nie dawno dwa dni w których miałam dosyć, ale się podnosilam myśląc ze przeciez przeżyłam dwa razy gorsze rzeczy 'co jest prawdą,bo kiedyś przezylam istne piekło w swoim życiu' o tej liście z wadami i zaletami to pomyśle,wiele mi przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Od wręcz wrodzonego lenistwa które lata temu sobie wypracowalam,po feminizm do mężczyzn który tez sobie wypracowalam. Z tego powodu zdarza mi się pewnych rzeczy żałować,bo znam swoje możliwości i czasami się czuje ze ich nie wykorzystywuje nawet jeżeli mam okazję. Chce się tez nauczyć ze nie potrzebuje czyjeś aprobaty Aby mieć motywacje do dalszych działań 'bo to tez mi przeszkadza' w kwestii tego co się wyuczylam w dzieciństwie da się wykuć zaletę. Ja sama nie mam aprobaty matki,i się do tego przyzwyczajlam 'co było trudne' przyzwyczajlam się ze nijak nie zadowole jej oczekiwań ale staram się mieć to gdzieś,bo to glownie jest moje życie. Nauczylam się ze starczy ze ja jestem z siebie zadowolona,a nie ktoś inny. Jestem z siebie dumna za to ze przezylam wiele bólów,wiele płaczu i wiele okropnych dni i dalej żyje i dalej chce żyć i ze się nie poddaje. Mimo to co przezylam zdążyłam nauczyć się naprawdę dużej cierpliwości,dobroci serca oraz bycia miłym i doceniana osób które pracują 'ja nie pracuje,jestem na rencie' a i tak próbuje doceniac cudzą prace i Nie wylewac swoich frustracji na drugą osobę bo ta osoba mogła niczemu nie zawinic albo nie przyczynić się do mojego złego humoru lub złego dnia. Chociaż do bycia miłą w stronę płci męskiej jest mi do dziś trudno,przez ten prawie ze wrodzony feminizm. Ale potrafię akceptować,bo zaprzyjaźnienie się z chłopakiem o innej orientacji nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Wyuczyłam się sama tolerancji,bo nikt mnie nie nauczył i daje sobie rade i jak na razie nie powiedziała bym ze jest ze mną aż tak źle,lecz co do samo akceptacji 'samooceny' muszę popracowac :/ jeszcze problemy z okresem dojrzewania ;-; 'po wakacjach zaczynam 20 lat'.
Super historyjka. Dla naiwnych
@@ameliagawryszczak989 oparta o prawdziwe życie, nie znasz -nie oceniaj.
Samo zaakceptowanie siebie i zaprzestanie przejmowania się opinią innych sprawi że będziesz bardziej lubiany. Bo ktoś kto bierze do siebie jakąś dyskusję, boi się udowodnienia mu niewiedzy to, mówiąc kolokwialnie, frajer.
Wg. mnie nie powinno się wypisywać swoich zalet i skupiać się na nich, ale zdać sobie sprawę że twój pakiet wad i zalet stanowi ciebie i jest to ok. Gdy osiągnie się ten stan akceptacji, to wtedy można zacząć wypracowywać u siebie nowe nawyki, umiejętności - stawać się lepszym sobą, a nie kimś innym.
Odwaga do bycia nie lubianym to dobre określenie, bo to odwaga do robienia czegoś mimo swoich wad jest potrzebna, a nie usunięcie swoich wad.
Takie jest moje zdanie.
Przeszkadza mi muzyka w tle podczas oglądania.
Bardzo fajny film 😊
Dokładnie. Od nas zależy czy to, że miałeś ciężko Cie przygniecie czy doda Ci siły i będziesz mógł udźwignąć więcej. Trochę banał, ale tak to już jest
1 punkt to brzmi jak obwinianie ofiar np. gwałtów. Bo sorry cos takiego jak gwałt jest traumatycznym przeżyciem a twierdzenie, że nim nie jest tylko ofiara sobie tak to przyjęła jest umniejszaniem jej uczuć. punkt 2. przyjmowanie, że są w życiu tylko pozytywne emocje (lub tylko negatywne) i tylko je powinniśmy czuć jest kolejnym WTF - powinniśmy czuć każdą emocję i jej się przyglądać oraz zastanawiać się co z tym zrobimy i to właśnie co z nimi zrobimy jest tym właściwym rozwiązaniem. Odrzucanie "negatywnych" emocji powoduje to, że w koncu mamy problem sami ze sobą i otoczeniem a także otoczenie ma z nami problem - ponieważ te emocje nie uciekną a będą się kisic w naszym "cieniu" by wyjść z niego w koniecznie odpowiednim czasie i w niekoniecznie dobry sposób (np. poprzez rasizm). Poza tym nie ma czegoś takiego jak pozytywne i negatywne emocje - są emocje.
Ale warto przyjmować do siebie konstruktywną krytykę, może ci pomóc w staniu się lepszym.
Komentarz napisałam ..i nie ma❓
Odważny tytuł.
Egoizm to żywioł z ogromnym potencjałem, tylko zanim zacznie się z niego korzystać warto stworzyć i umocnić jakiś system wartości który by go ograniczał, by nie stać się po prostu sku*wielem. :)
Pewnie nie jestem pierwszy... Mam wyjebane i tak, myślę że dobry będzie filmos
Rozumiem trochę tych ludzi...trzeba coś w życiu osiągnąć xD
Ojojojojoj. Złość może wynikać z tego że sie źle czujemy bo nie pozwoliliśmy na pojawienie się wniosków i robimy w kółko te same głupoty. A wnioski pojawiają się gdy spojrzymy na swoje doświadczenie.
👍
👏👏👏
Od +/- 1,5 roku jestem tym "nielubianym". To jest odwaga, to jest totalna porażka życiowa i zawodowa. I choć bym stawał na uszach, choć bym przysłowiową duszę sprzedał, to już nie jestem w stanie tego zmienić. Przez własną głupotę zepchnalem się poza nawias.
Nie. To nie jest odwaga bycia nielubianym, to głupota!
Ja tam jestem lubiana. Czasem wręcz chciałabym, by wszyscy mi dali święty spokój :)
Wchodze tu już tylko z przyzwyczajenia, od dawna nie było nic wartościowego. Jeśli komuś pomaga to spoko ale materiały raczej skierowane do prostej, raczkującej w rozwoju osobistym grupy, w dodatku zle ten rozwój interpretującej
Staty
Moze wpadniecie do mnie na kanał, nowy, o języku angielskim, zapraszam wszystkich:)
Jeden wielki bullshit
Okazało się, że wyznaję w życiu idee Adlera :D Dobrze wiedzieć :D Dodaję na półkę "do przeczytania".