Oglądam Twoje filmy prawie od początku istnienia kanału, jestem od Ciebie starszy, więc spokojnie mogę zwrócić się do Ciebie po imieniu i powiedzieć: *wszystkiego dobrego i (przede wszystkim) zdrowia Dawidzie! Bądź z nami na zawsze!*
Miałem okazję mieszkać długi czas z niezwykle inteligentną i gadatliwą kotką. Nauczyliśmy się z żoną (a raczej kotka nauczyła nas) rozpoznawać wiele z tych sygnałów. Kotka potrafiła też naśladować głosy innych zwierząt: kiedyś z zainteresowaniem oglądała z nami film przyrodniczy o Nowej Zelandii (głównie wielkie zielone wzgórza i stada beczących owiec). W pewnym momencie odwróciła się do nas i rzekła w czystej owczyźnie - "beeeee". Spadłem z fotela i tarzałem się po podłodze ze śmiechu, a ta potwora znęcała się nade mną becząc mi do ucha. Kiedyś podczas sylwestrowej nocy wybiegła na balkon podziwiać fajerwerki. Wpatrywała się z fascynacją w niebo, wystrzały widać zupełnie jej nie przeszkadzały. Gdy niebo rozświetliła szczególnie duża i kolorowa raca, kotka stwierdziła z podziwem - "uaaau! (brzmiało to jak angielskie "wow"). W końcu doszło do tego, że zaczęliśmy rozpoznawać jej werbalne komunikaty i nawet skodyfikowaliśmy jej słownictwo. Np. krótkie "ua!" oznaczało "przekąsiłabym coś"; "uaaa..." - "nudzę się"; "ua-ua!" - "jestem dumna"; "ua - ua?" - "pobawmy się w coś"; "yyy..." - "nie lubię tego"; "iii..?" - "gdzie jest moja zabawka?"; "eee..." - "kuweta nie nadaje się do użytku, posprzątaj". Nie ograniczała się do pojedynczych "słówek", ale budowała z nich bardziej złożone komunikaty. Z czasem i my zaczęliśmy używać jej słownictwa, by coś jej przekazać. Niestety, była wyjątkiem. To był język wyłącznie do komunikacji z nami, więc nie sposób go nazwać "kocim".
Mam syberyjczyka. Może nie jest tak elokwentny jak wasza kotka, ale też komunikujemy się werbalnie. Wydaje z siebie różne dostosowane do okazji dźwięki. Grucha, jęczy, wydaje różne miałki. Jestem zmęczony, chcę jeść, chcę się bawić, brudna kuweta, pogłaszcz, itd. Ma nawet miałknięcie - pocieszenie. Przychodzi do mnie i śpiewa, gdy jestem smutna, albo zestresowana. Kładzie mi łapkę na policzku i dotyka twarzy noskiem. Tak, odmiałkuję :)
@@naukowy.belkot no i jeszcze ta odpowiedź, teraz to już jestem spełniona do końca roku 🥺❤️ oby statystyki od nas pod filmami były równie dobrym prezentem w takim razie ❤️
czasami przekazujesz tyle ciekawych i ważnych informacji że mój mózg odpowiada mi że już ma dosyć i trzeba coś wypić by mógł jeszcze cokolwiek przyswoić :)
Panie Dawidzie, dziękuję za miły świąteczny poranek. Nobel na Pana czeka! Wiem to bo mi się sprawdzilo z O.T..pozdrawiawiam i wszystkiego co najlepsze życzę. Babcia z pieskiem.
Dziękuję i Tobie też życzę wesołych świąt, wszystkiego dobrego i żeby przyszły nowy rok był lepszy od tego roku bo ten chyba dla wszystkich był kiepski
Odkąd posiadam zwierzaki jestem w wielkim szoku, jak bardzo i jak często się z nami komunikują. Wystarczy poświęcić im więcej czasu i uwagi, a wiele zachowań będzie dla nas jasnych, a nawet oczywiste. Wystarczy się ich nauczyć i mieć chęć ich nauczenia. Świetny filmik. Wesołych Świąt
IMO z takich zwykłych zwierząt to właśnie koty najbardziej komunikują się z nami. Mam 8 psów od 19 lat i 15 kotów od 18 lat. Koty, nie dość że bardziej wdzięczne to zdecydowanie umieją przekazać swoje emocje i chęci. Nie zwracam tu uwagi na sympatię lecz na doświadczenie
Miło jest czasem porozmawiać z mrówkami na różne tematy. O życiu jego sensie.Lub tak poprostu czy mrówka wodę pije czy gryzie? Bo to nie jest tak prosty temat jak by się mogło wydawać 🤔 Pozdrawiam Wesołych Świąt 👍😁
Zwierzęta szczególnie domowe tak mocno starają się porozumieć z człowiekiem, że mówią cały rok. Tylko, że niektórzy są tak głupi, że nie widzą jak bardzo się starają
Jeśli chodzi o psy to jest kilka kanałów (ja znam dwa) na których właściciele uczą swoje psy ludzkiego języka. Taki np pies o imieniu Bunny zna koncept czasu i na zadane pytanie "when Bunny went walk?" potrafi odpowiedzieć "morning".
Przypuśćmy, że jestem zwierzęciem. W świecie ludzkim są rożne języki. Dwoje ludzi może się nie rozumieć nie rozumiejąc słów wypowiadanych. Czy w świecie zwierząt jest podobnie, choć o tym (wydaje mi się) nic nie słychać?
pies macha ogonem jak jest szczęśliwy, a kot jak jest wqur....ony nic dziwnego ze się nie moga dogadać jak nie są razem wychowywane i na marginesie jesteś zwierzęciem
Ponoć kiedyś widziano ogromnego krokodyla, który ludzkim głosem wołał "ratunku! ratunku!". Ale jakoś nie chce się mi wierzyć żeby krokodyle znały język polski.
Psy mówią "ludzkim" głosem cały rok tylko my ludzie jesteśmy debialmi by mówić po "psiemu" i ich rozumieć o co im chodzi. W zamian oczekujemy, że to oni się dostosują i nauczą naszego języka a kluczem jest spotkanie się w pół drogi. Niestety bardzo często ludzie nawet nie próbują zrozumieć swoich psów. To tak jakby Polak rozmawiał po polsku z Chińczykiem i tylko jeden próbuje nauczyć się jezyka drugiego.
Zmotywowałeś mnie do fiszek językowych. :D poczułem się głupi przy tych psach. Ciekawe ile by się nauczyły polskich słów... i jakich. Może lepiej nie wiedzieć... Pozdrawiam! Zacny odcinek!
Dawidzie, jest książka o ludzkich feromonach. nie pamiętam tytułu. Tak są opisane przykłady oddziaływania feromonów na dorosłych. Nie będę tu przytaczał bo to zarąbisty materiał na film. Polecam do wykorzystania.
Ja zawsze mrugam do kotów, żeby im przekazać sygnały! Świetnie działa, ewidentnie rozumieją. Plus edukuję rodzinę i znajomych, więc robi mi się z tego mrugająca do kotów armia :D
10:47 Tylko że to raczej cechy ludzkiej mowy. Język polski jest językiem ludzkim i może być utrwalony w piśmie, więc punkt 8 jest trochę mylący jako kryterium.
@13:31 - może coś mi umyka, ale wystarczy popatrzeć na psy - zwłaszcza na te, które niezbyt się lubią, bo wtedy komunikacja jest bardziej wyraźna - żeby zobaczyć, że coś tu nie gra. Ich komunikacja ewidentnie ma całkowite sprzężenie zwrotne - i jeden osobnik pokazuje drugiemu, że zrozumiał. Sygnał jest nietrwały (mowa ciała, dźwięki). Przekazuje określone znaczenie, czyli jest semantyczny. Jest intencjonalny - warczenie psa jest ewidentnie intencjonalne, to nie jest po prostu efekt uboczny innych działań. Kryteria 14 i 15 też są spełnione. Co więcej, kiedy pies chce mnie namówić na spacer - np. mową ciała i szczekaniem - wszystkie te kryteria też są spełnione. W dodatku intencjonalność jest jeszcze bardziej widoczna, bo są to ewidentnie sygnały wyuczone, a nie wrodzone. Nawet szczekanie brzmi inaczej, niż kiedy szczeka z innych powodów. Mam też zdjęcie, kiedy nasz pies przyniósł nam swoją miskę (jedliśmy akurat coś dobrego) - tu już wszystkie kryteria są spełnione.
14:58 A na przykład gorylica koko która nauczyła się języka migowego musiała zadać kiedyś jakieś pytanie więc ta papuga nie była jedynym przypadkiem w historii.
@@figafiga4631 a więc tak mój prawie imienniku. Czy przyjaciel na twoim profilowym ma na i imię figa? mój pies czyli ten na profilowym też ma na imię figa :D
@@patrykdynowski8640 mój przyjaciel na profilowym ma na imię Lola, a nazwę figa w sumie nie wiem skąd wzięłam :). Tak czy inaczej pozdrów swoja Figę :D. Nawięzujac do tematu odcinka, moze przemówi już niedługo ludzkim głosem ;D?
@@kolorowykostkogowymutantpo6364 Są dosyć popularne, ale wiele ludzi nie wie jak się nazywają, także cieszę się, że pomogłam ;). Zaciekawiły mnie tylko te kable, bo pierwszy raz słyszę, żeby jakoś szczególnie updobaly sobie miedź, wiem, że lubią lipę, ale miedź🤔
Dla mnie fraza „w wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem” zawsze oznaczała to że w ten dzień dzień nie jemy mięsa i produktów odzwierzęcych, czyli traktujemy zwierzęta jak ludzi. Wiec tak mówią ludzkim głosem
jest kilka takich psów jak np. Bunny komunikują sie z właścicielami za pomocą przycisków, które maja nagrane słowa. Te psy potrafią w dobre kolejnosci przyciskać odpowiednie guziki żeby tworzyć całe frazy i komunikaty.
Naśladować dźwięki jakie coś wydaje, zwierzęta jak najbardziej potrafią. Co innego to zrozumienie przesłania jakie taki dźwięk przeniesie. Komunikować się można nawet z mrówkami, bo gdy wdepniemy w mrowisko to mrówki odpowiedzą zmasowanym atakiem na nogę, która w nie wlazła. To bardzo podstawowa komunikacja, bardzo ogranicza możliwość przesłania bardziej skomplikowanej informacji. Oczywiście istnieje możliwość, że jeszcze nie rozgryźliśmy sposobu porozumiewania się choćby roślin czy pszczółek ale jednak, śmiało można założyć, że co jeden gatunek to inny rodzaj komunikacji. Do mówienia w sposób porozumiewawczy bez snucia domysłów, co dany zwierzak ma nam do powiedzenia - to do tego daleko.
Powiem ci szczerze, że wystarczy znać swojego zwierzaka. ja ze swoją kotką wystarczy że na siebie spojrzymy. Jeśli chodzi o rozmowę konwencjonalną, choć to i tak bardziej monolog. Ton głosu jest bardzo ważny. To samo słowo może mieć bardzo wiele znaczeń. Wesołych świąt! Szczęśliwego nowego roku!
To chodzi o dusze kontakt ze zmarłymi, którzy mogą się z nami komunikować w taki sposób. To samo tyczy się pustego miejsca przy stole, miejsce dla duszy zmarłej bliskiej osoby.
Zabrakło troszkę mi tu koszatniczek - po 6 latach nie musiałam patrzeć w stronę klatki, by wiedzieć co robią, w jakim nastroju. Jak na gryzonie, mają bardzo bogatą wokalizację, - wiadomo, nie jak nieświszczuki, ale ja tam widziałam cechy wspólne, tym bardziej, że w dość podobny sposób wygląda ich ostrzeganie - a do tego jeszcze inne dźwięki, wyrażające czy to irytację, czy miłe intencje
Oczywiście że zwierzęta mówią, sam słyszałem jak świnie przemawiają do siebie w te słowa: "Panie Marszałku, wysoka izbo..."
Made my day
Brawo👐
Zwierzęcy folwark wystarczy przeczytać/przesłuchać
po grzybach - muchomorach, można podjąć próby zrozumienia psów
Dokładnie
W wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem, a w sylwestra ludzie mówią głosami zwierzęcymi.
Przestań być wszędzie!
+1
Coś w tym jest
Ładnie powiedziane
O to to to!
Dawid Myśliwiec to taki trochę Robert Makłowicz nauki. Nie da się już chyba wzbudzać większej sympatii i szacunku w internecie
Makłowicz bez y
Mirosław Zelent :D
@@masnyjimmy5188 matemaks :D
Piękne porównanie
@@miszczak.2062 o również haha
Kiedy mówisz to swoje „do zobaczenia do usłyszenia” to jakoś tak się cieplej na sercu człowiekowi robi. Kozak szef z ciebie stary
Potrafiłeś znaleźć arcyciekawy temat i to związany ze świętami. Wielki szacun. Również wesołych i spokojnych świąt Ci życzę. 🎅🌲🌠
Panie Dawidzie, również wesołych i spokojnych świąt
Oglądam Twoje filmy prawie od początku istnienia kanału, jestem od Ciebie starszy, więc spokojnie mogę zwrócić się do Ciebie po imieniu i powiedzieć: *wszystkiego dobrego i (przede wszystkim) zdrowia Dawidzie! Bądź z nami na zawsze!*
Miałem okazję mieszkać długi czas z niezwykle inteligentną i gadatliwą kotką. Nauczyliśmy się z żoną (a raczej kotka nauczyła nas) rozpoznawać wiele z tych sygnałów. Kotka potrafiła też naśladować głosy innych zwierząt: kiedyś z zainteresowaniem oglądała z nami film przyrodniczy o Nowej Zelandii (głównie wielkie zielone wzgórza i stada beczących owiec). W pewnym momencie odwróciła się do nas i rzekła w czystej owczyźnie - "beeeee". Spadłem z fotela i tarzałem się po podłodze ze śmiechu, a ta potwora znęcała się nade mną becząc mi do ucha. Kiedyś podczas sylwestrowej nocy wybiegła na balkon podziwiać fajerwerki. Wpatrywała się z fascynacją w niebo, wystrzały widać zupełnie jej nie przeszkadzały. Gdy niebo rozświetliła szczególnie duża i kolorowa raca, kotka stwierdziła z podziwem - "uaaau! (brzmiało to jak angielskie "wow"). W końcu doszło do tego, że zaczęliśmy rozpoznawać jej werbalne komunikaty i nawet skodyfikowaliśmy jej słownictwo.
Np. krótkie "ua!" oznaczało "przekąsiłabym coś"; "uaaa..." - "nudzę się"; "ua-ua!" - "jestem dumna"; "ua - ua?" - "pobawmy się w coś"; "yyy..." - "nie lubię tego"; "iii..?" - "gdzie jest moja zabawka?"; "eee..." - "kuweta nie nadaje się do użytku, posprzątaj". Nie ograniczała się do pojedynczych "słówek", ale budowała z nich bardziej złożone komunikaty. Z czasem i my zaczęliśmy używać jej słownictwa, by coś jej przekazać. Niestety, była wyjątkiem. To był język wyłącznie do komunikacji z nami, więc nie sposób go nazwać "kocim".
Nie wierze ci
@@jannowak5108 Nie musisz.
Mam syberyjczyka. Może nie jest tak elokwentny jak wasza kotka, ale też komunikujemy się werbalnie. Wydaje z siebie różne dostosowane do okazji dźwięki. Grucha, jęczy, wydaje różne miałki. Jestem zmęczony, chcę jeść, chcę się bawić, brudna kuweta, pogłaszcz, itd. Ma nawet miałknięcie - pocieszenie. Przychodzi do mnie i śpiewa, gdy jestem smutna, albo zestresowana. Kładzie mi łapkę na policzku i dotyka twarzy noskiem. Tak, odmiałkuję :)
Moja przyjaciółka ma takiego kotka, który jak nie chcę być podnoszony/dotykany to miałczy coś, co brzmi identycznie jak "nie".
trzeci film w ciągu tygodnia od Dawida, czy to prezent świąteczny dla nas wszystkich????
Tak. With love 😍
@@naukowy.belkot no i jeszcze ta odpowiedź, teraz to już jestem spełniona do końca roku 🥺❤️ oby statystyki od nas pod filmami były równie dobrym prezentem w takim razie ❤️
Aww
Masz ten sweter na sobie w słowie na sobotę o mitach bożonarodzeniowych sprzed 6 lat. Bardzo gustowny, aprobuję.
Zaciekawiłeś tymi pieskami preriowymi, fajnie by było zobaczyć kiedyś o nich film na UNB :)
Twój sweter jest cudowny, wesołych świąt!
No właśnie, gdzie kupic taki swter ?
czasami przekazujesz tyle ciekawych i ważnych informacji że mój mózg odpowiada mi że już ma dosyć i trzeba coś wypić by mógł jeszcze cokolwiek przyswoić :)
Śnił mi się Pan dzisiaj🤭 😀🙈. Wesołych Świąt!
Mój zwierzak 😺 już przemówił ludzkim głosem i życzy wszystkim wesołych świąt smacznego karpia i dużo prezentów 🎅🎄🎁
A to byl karp czy kot który go zeżarł?
Wiadomo że kot dzieci i ryby głosu nie mają 😜
Panie Dawidzie, dziękuję za miły świąteczny poranek. Nobel na Pana czeka! Wiem to bo mi się sprawdzilo z O.T..pozdrawiawiam i wszystkiego co najlepsze życzę. Babcia z pieskiem.
5:05 Kawka plegocze. Czyżk psyka, żuraw dzwoni, a paw wrzeszczy. ... jastrząb kwili, skowronek dziędzieje, zaś gołąb grucha.
Słowik kląska rzecz jasna.
Skelige
Wszystkiego najlepszego! Zdrowia dużo wolnego czasu i siły do dalszego tworzenia filmów i mierzenia się z ludźmi którzy "i tak wiedzą lepiej" 🙂
Dziękuję i Tobie też życzę wesołych świąt, wszystkiego dobrego i żeby przyszły nowy rok był lepszy od tego roku bo ten chyba dla wszystkich był kiepski
Obejrzałem odcinek po Pana występie w PnŚ :P bardzo fajnie, treściwie i z humorem podobało mi się
Zdrowych i wesołych świąt, niech przyszły rok pozwoli nam odzyskać wiarę w ludzkość.
Cenne minuty jak najbardziej nie zmarnowane, uwielbiam Twoje odcinki :D
Wesołych Świąt i wszystkiego najlepszego !!!
Ten filmik to jest bardzo dobry prezent na święta :)
Wesołych Dawid!
Wesołych również wszystkim widzom!
Dziękujemy za życzenia i na wzajem życzymy zdrowia, optymizmu i jak największego "naładowania akumulatorów" Wesołych Świąt!
Kocham odcinki z Całką!
Najlepszy kanał popularnonaukowy w Polsce. To wcale nie jest bełkot! :)
Przypadkiem łapka w górę poszła, nawet przypadki wiedzą, że należy się temu materiałowi łapka w górę ;)
Super sweter! Lubię! :D
Gdzie taki kupić ?
Odkąd posiadam zwierzaki jestem w wielkim szoku, jak bardzo i jak często się z nami komunikują. Wystarczy poświęcić im więcej czasu i uwagi, a wiele zachowań będzie dla nas jasnych, a nawet oczywiste. Wystarczy się ich nauczyć i mieć chęć ich nauczenia. Świetny filmik. Wesołych Świąt
Zdrowych i radosnych świąt! Jak zwykle bardzo ciekawe informacje 👍
Wesołych świąt Dawid, a Twojej żonie pary nowych skarpetek pod choinką ;p
Jak moje dwa piesy zaczną mówić ludzkim głosem to mam przerąbane :p
Dziękuję za ten odcinek. Dopiero wczoraj o tym rozmawialam z moja 8latka i zabrakło mi juz argumentów :P
Dobrych świąt zdrowia i spokoju w 2021
Zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia
Dziękuję i nawzajem! 💚❤️💚❤️
IMO z takich zwykłych zwierząt to właśnie koty najbardziej komunikują się z nami. Mam 8 psów od 19 lat i 15 kotów od 18 lat. Koty, nie dość że bardziej wdzięczne to zdecydowanie umieją przekazać swoje emocje i chęci. Nie zwracam tu uwagi na sympatię lecz na doświadczenie
Rozpieszczasz nas tymi odcinkami :)
ja jestem dzieckiem co prawda 14 letnim i raczej ja zachęcam rodziców :)
Tak trzymać! 👍
Witaj w klubie.
Jest nas więcej, wkrótce przejmiemy ten kanał hahahaha! Ale dla jasności, Dawid zostaje, my tak tylko formalnie
Tak samo ja, tylko że mam lat 15.
+1
Super film, wesołych świąt :)
🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA 🎄🎄🎄🎄🎄🎄🎄 oraz 🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉 SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 🎉🎉🎉🎉🎉🎉🎉
Moje zwierzęta posnęly, zaraz północ, więc nie pogadamy ;) wesołych świąt, Dawid!
Miło jest czasem porozmawiać z mrówkami na różne tematy. O życiu jego sensie.Lub tak poprostu czy mrówka wodę pije czy gryzie? Bo to nie jest tak prosty temat jak by się mogło wydawać 🤔 Pozdrawiam Wesołych Świąt 👍😁
wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia! Szczęścia ale przede wszystkim zdrowia!
Dzięki, Wesołych Świąt!
Uwielbiam wszystkie Twoje filmy na temat zwierząt. Są świetne.
Zwierzęta szczególnie domowe tak mocno starają się porozumieć z człowiekiem, że mówią cały rok. Tylko, że niektórzy są tak głupi, że nie widzą jak bardzo się starają
biologia i lingwistyka w jednym
Jak zwykle super odcinek
Wesołych świąt Dawid😎
Kozacki sweterek!!! 😍
Jeśli chodzi o psy to jest kilka kanałów (ja znam dwa) na których właściciele uczą swoje psy ludzkiego języka. Taki np pies o imieniu Bunny zna koncept czasu i na zadane pytanie "when Bunny went walk?" potrafi odpowiedzieć "morning".
Wesołych Świąt
21:10 Również życzę udanych ,szczęśliwych świąt .Zdrówka , szczęścia i radości
Gratki za zajęcie peirwszego miejsca w konkursie na najlepszy kanał naukowy mensy :)
Przypuśćmy, że jestem zwierzęciem. W świecie ludzkim są rożne języki. Dwoje ludzi może się nie rozumieć nie rozumiejąc słów wypowiadanych. Czy w świecie zwierząt jest podobnie, choć o tym (wydaje mi się) nic nie słychać?
Tak jest tak
pies macha ogonem jak jest szczęśliwy, a kot jak jest wqur....ony
nic dziwnego ze się nie moga dogadać jak nie są razem wychowywane
i na marginesie jesteś zwierzęciem
Ponoć kiedyś widziano ogromnego krokodyla, który ludzkim głosem wołał "ratunku! ratunku!". Ale jakoś nie chce się mi wierzyć żeby krokodyle znały język polski.
Psy mówią "ludzkim" głosem cały rok tylko my ludzie jesteśmy debialmi by mówić po "psiemu" i ich rozumieć o co im chodzi. W zamian oczekujemy, że to oni się dostosują i nauczą naszego języka a kluczem jest spotkanie się w pół drogi. Niestety bardzo często ludzie nawet nie próbują zrozumieć swoich psów.
To tak jakby Polak rozmawiał po polsku z Chińczykiem i tylko jeden próbuje nauczyć się jezyka drugiego.
Wesołych świąt xD
@@MrSobeer XDD
Mój kot ma różne rodzaje miauknięć, w zależności czego chce i jego nastroju. Rozumie też niektóre słowa :D
piękny materiał panie Bombowiec
Zmotywowałeś mnie do fiszek językowych. :D poczułem się głupi przy tych psach. Ciekawe ile by się nauczyły polskich słów... i jakich. Może lepiej nie wiedzieć...
Pozdrawiam! Zacny odcinek!
Dawidzie, jest książka o ludzkich feromonach. nie pamiętam tytułu. Tak są opisane przykłady oddziaływania feromonów na dorosłych. Nie będę tu przytaczał bo to zarąbisty materiał na film. Polecam do wykorzystania.
Ja zawsze mrugam do kotów, żeby im przekazać sygnały! Świetnie działa, ewidentnie rozumieją. Plus edukuję rodzinę i znajomych, więc robi mi się z tego mrugająca do kotów armia :D
Ja gdy raz wystraszyłem psa, darł się jak człowiek😁
A słyszałeś kiedyś uchatke? Brzmi jak człowiek ze jak raz byłem w zoo to się zastanawiałem kto się tak drze.
@@ImieNazwiskoOK faktycznie😮
Jak pies mnie wystraszył to też darłem się jak człowiek mimo że jestem gnomem :/
@@pierdzielak XD
A walczące koty? Brzmią jak płaczące dziecko
Wesołych świąt
Kocham Cię, jesteś przeuroczy
wesołych świąt!
Kiedy paw rozłoży ogon to samica nie ma czego rozłożyć - powiedział Dawid, rozkładając ręce.
Za "żodyn", łapka Panie !
przewijałem 3 razy na żodyn, a ogólnie kanał super pozdrawiam wszystkich
@@stefanbatory9645 zodyn niepowoedzial zodyn tak
10:47 Tylko że to raczej cechy ludzkiej mowy. Język polski jest językiem ludzkim i może być utrwalony w piśmie, więc punkt 8 jest trochę mylący jako kryterium.
@13:31 - może coś mi umyka, ale wystarczy popatrzeć na psy - zwłaszcza na te, które niezbyt się lubią, bo wtedy komunikacja jest bardziej wyraźna - żeby zobaczyć, że coś tu nie gra. Ich komunikacja ewidentnie ma całkowite sprzężenie zwrotne - i jeden osobnik pokazuje drugiemu, że zrozumiał. Sygnał jest nietrwały (mowa ciała, dźwięki). Przekazuje określone znaczenie, czyli jest semantyczny. Jest intencjonalny - warczenie psa jest ewidentnie intencjonalne, to nie jest po prostu efekt uboczny innych działań. Kryteria 14 i 15 też są spełnione.
Co więcej, kiedy pies chce mnie namówić na spacer - np. mową ciała i szczekaniem - wszystkie te kryteria też są spełnione. W dodatku intencjonalność jest jeszcze bardziej widoczna, bo są to ewidentnie sygnały wyuczone, a nie wrodzone. Nawet szczekanie brzmi inaczej, niż kiedy szczeka z innych powodów. Mam też zdjęcie, kiedy nasz pies przyniósł nam swoją miskę (jedliśmy akurat coś dobrego) - tu już wszystkie kryteria są spełnione.
Fajny sweter!
Fajny swetr!
Naprawde wspaniale wideo!
I to tyle w tegorocznym odcinku w świątecznym swetrze... :D
A mój kot pewnej wigilii zaczął mówić i tak mu zostało do końca życia :)
14:58 A na przykład gorylica koko która nauczyła się języka migowego musiała zadać kiedyś jakieś pytanie więc ta papuga nie była jedynym przypadkiem w historii.
Dziękuję mordo za życzenia i wzajemnie. Z fartem xD
6:29 Co to za owad? Dlaczego one są połączone i jak długo to może trwać? Dlaczego lubią otoczenie kabli miedzianych?
To kowal bezskrzydły, a to połączenie to kopulacja, ale dlaczego lubią otoczenie miedzianych kabli to nie mam pojęcia :D
@@figafiga4631 często go widziałem, ale nie znałem nazwy. Dzięki
@@figafiga4631 a więc tak mój prawie imienniku. Czy przyjaciel na twoim profilowym ma na i imię figa? mój pies czyli ten na profilowym też ma na imię figa :D
@@patrykdynowski8640 mój przyjaciel na profilowym ma na imię Lola, a nazwę figa w sumie nie wiem skąd wzięłam :). Tak czy inaczej pozdrów swoja Figę :D. Nawięzujac do tematu odcinka, moze przemówi już niedługo ludzkim głosem ;D?
@@kolorowykostkogowymutantpo6364 Są dosyć popularne, ale wiele ludzi nie wie jak się nazywają, także cieszę się, że pomogłam ;). Zaciekawiły mnie tylko te kable, bo pierwszy raz słyszę, żeby jakoś szczególnie updobaly sobie miedź, wiem, że lubią lipę, ale miedź🤔
14:58, słyszałem o gorylicy, która umiała migowy, wydaje mi się, ze zadawała pytania
odobsikać, odwywąchać...Super)))
Dla mnie fraza „w wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem” zawsze oznaczała to że w ten dzień dzień nie jemy mięsa i produktów odzwierzęcych, czyli traktujemy zwierzęta jak ludzi. Wiec tak mówią ludzkim głosem
Delfiny w końcu nas zniszczą!
Panie Dawidzie może jakieś uzupełnienie o sejsmicznej komunikacji? może w krótkim odcinku. Zaciekawiło mnie to.
Pozdrawiam
jest kilka takich psów jak np. Bunny
komunikują sie z właścicielami za pomocą przycisków, które maja nagrane słowa. Te psy potrafią w dobre kolejnosci przyciskać odpowiednie guziki żeby tworzyć całe frazy i komunikaty.
Naśladować dźwięki jakie coś wydaje, zwierzęta jak najbardziej potrafią. Co innego to zrozumienie przesłania jakie taki dźwięk przeniesie. Komunikować się można nawet z mrówkami, bo gdy wdepniemy w mrowisko to mrówki odpowiedzą zmasowanym atakiem na nogę, która w nie wlazła. To bardzo podstawowa komunikacja, bardzo ogranicza możliwość przesłania bardziej skomplikowanej informacji. Oczywiście istnieje możliwość, że jeszcze nie rozgryźliśmy sposobu porozumiewania się choćby roślin czy pszczółek ale jednak, śmiało można założyć, że co jeden gatunek to inny rodzaj komunikacji. Do mówienia w sposób porozumiewawczy bez snucia domysłów, co dany zwierzak ma nam do powiedzenia - to do tego daleko.
Moje ulubione odcinki to te o zwierzętach.
Super materiał
4:01 aż mi się przypomniał ten fragment z kanału beczka jak pszczoła mówi żądle gościa w potylicę ale brak profitu bo za piętnaście sekund umrę
Momentalnie ledwo słyszałam co mówisz, właśnie przez papugi... :D
Dawaj więcej o delfinach, bardzo ciekawy temat.
Wesołych Świąt, do usłyszenia :)
Powiem ci szczerze, że wystarczy znać swojego zwierzaka. ja ze swoją kotką wystarczy że na siebie spojrzymy. Jeśli chodzi o rozmowę konwencjonalną, choć to i tak bardziej monolog. Ton głosu jest bardzo ważny. To samo słowo może mieć bardzo wiele znaczeń.
Wesołych świąt! Szczęśliwego nowego roku!
Możesz podać jakieś źródło o tych pieskach preriowych? Dzięki :)
XD
Dawidku uroczy sweter^^
To chodzi o dusze kontakt ze zmarłymi, którzy mogą się z nami komunikować w taki sposób.
To samo tyczy się pustego miejsca przy stole, miejsce dla duszy zmarłej bliskiej osoby.
Mój pies doskonale rozumiał jedno słowo - SPACER, nie można było wypowiadać tego słowa w obecności psa :D
Moja kotka miauczy jeszcze również w momencie w którym chce żebym ją pogłaskał
Zabrakło troszkę mi tu koszatniczek - po 6 latach nie musiałam patrzeć w stronę klatki, by wiedzieć co robią, w jakim nastroju. Jak na gryzonie, mają bardzo bogatą wokalizację, - wiadomo, nie jak nieświszczuki, ale ja tam widziałam cechy wspólne, tym bardziej, że w dość podobny sposób wygląda ich ostrzeganie - a do tego jeszcze inne dźwięki, wyrażające czy to irytację, czy miłe intencje
awwwwww >w<
jak uroczo