Hej fajnie jest siedzieć z kawą i oglądać jak rozbijasz namiot i jedziesz w trudnych warunkach. Bezcenne doświadczenie dla wszystkich którzy planują taką przygodę. Pozdrawiam
Jak tak patrzę o jakiej porze i w jakich warunkach pokonał Pan tą trasę to śmiem twierdzić że ze mnie to dupa a nie turystyk rowerowy 🤣🤣🤣 Fajnie się oglądało i jest Pan wesołym człowiekiem 😊 Pozdrawiam
Klimatyczne te miejscowości wymarle a Kopań w tym zmroku to już mega. Dziś przez przypadek odkryłem kanal ale trafią na listę top. Bez żadnej napinki żeby film był zaje...sty. A jest.
Gratuluję, jest Pan niesamowity. Na przełomie kwietnia i maja z synem zrobiliśmy r10 kończąc w Elblągu. Spaliśmy na kwaterach bo wydawało mi się że to jeszcze nie pora na namiot😊
Wielki szacunek. Przejechać samemu taki kawał w zimie. Wow. Ja na drugi dzień już szukałabym noclegu i nie wiem czy pokusilbym się na samotną wyprawę w taka pogodę. Z towarzystwem dużo lepiej
Łezka w oku,kiedy oglądam moje okolice,co do ekoparku wschodniego Arturze nie ma tam komarów, ustronie morskie to jest tragedia.W sezonie ciężko jest przejechać ścieżkami, tragedią jest ta droga betonowa ale lepsze to niż ta półtorej kolometra dziurawa polna droga w gąskach.Szacun Arturze dla Ciebie i dzięki za film.
Na luziku jak zawsze. Gratulacje! No i teksty super jak zazwyczaj... Rzeczywiście to reklama - jak R10 tylko zimą. Zero ludzi, wiatr w plecy i dwa komary!😁👍💪
Obejrzałem od początku do końca z wielką przyjemnością, super pozytywny przekaz, podziwiam i życzę kolejnych bezpiecznych, bez komarów i kurzu wypraw, pozdrawiam z Dolnego Śląska.
Odważną decyzją jest jazda w grudniu po R10. Dla mnie za zimna pora ale przyjemnie się ogląda w ciepłym mieszkaniu. Panie Arturze, gratuluję pasji i pozdrawiam. Roman
Szkoda, że odcinek Darłowo - Kopań przejechał Pan wieczorem. Według mnie jest to najbardziej urokliwa trasa po prawej jezioro po lewej morze i charakterystyczne drzewa. Szacunek za podjęcie takiego wyzwania .
Dziękuję. Ja tam byłem na rowerze za dnia (latem, w wakacje). I potwierdzam - jest to bardzo ładny kawałek trasy. Za to w Grudniu, późnym wieczorem - świetny klimat :)
Panie Arturze.....szacuneczek:) Oglądając film już się nogi rwą do jazdy. Syna chce zabrać na ten szlak. Cały czas jechał Pan R10 czy omijał błoto? Ślad brał Pan ze stronki velomapa? Ten odcinek nocny Pogorzelica-Mrzeżyno do przejechania?? Czy za Rowami wjechał pan do SPN czy wrócił na i dołem dojechał do Gardny Wlk.? A z Łaz nie dało się jechać lewym brzegiem jeziora Bukowo?? Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i niech noga podaje... Pozdrawia Jaworzno / Z Pszczyny przez Jaworzno na Szlak Orlich Gniazd - zapraszam:)
Nie starałem się jakoś specjalnie omijać błota, bo tyle go było żeby i tak z tego nic nie wyszło :) Tak, gpx był ze strony velomapa. Pogorzelica-Mrzeżyno to bardzo fajna trasa, skoro jechałem tam nocą i nie narzekałem. Tam zaraz za Pogorzelicą jest taki piękny kawałek lasu. Później troszkę gorzej, gdzieś tam jest jednostka wojskowa. Dokładny przebieg mojej trasy jest tutaj: www.komoot.com/pl-pl/tour/1396049644 Dziękuję za pozdrowienia, bardzo lubię jeździć do/przez Jaworzno :) Jadąc do Dąbrowy Górniczej, czy dalej w kierunku Częstochowy. Szlak Orlich Gniazd mam już zaliczony, bardzo miło wspominam nocki w Tęczyńskim lesie.
Za pomysł na wyprawę i jego realizację - duży szacunek. Jak jedziesz koło interesujących miejsc to staraj się o nich coś powiedzieć. I uzupełnij proszę wiedzę nt Mariusza Zaruskiego. To ważna postać nie tylko dla Pomorza ale i dla Tatr.
Podróż bajka w porównaniu do tego co czeka rowerzystę w np. TLK Biebrza, czyli najpopularniejszej banie z Trójmiasta na Mazury i Podlasie. Stare wagony, bez klimy. Wagon rowerowy upchany do niemożliwości plus ludzie bez miejscówek między rowerami. W lipcu 2024 z Gdańsk do Białegostoku jechałem 9 godzin, bo w Olsztynie ktoś się gdzieś tam w pociągu bił i pan "książę udzielny kierownik pociągu" zarządził, że "czekamy na policję". Po ponad godzinie czekanie w upale, przyszedł gruby policjant z chudą policjantką, podeszli do wagony, pogrozili komuś paluszkami i sobie poszli. Cały pociąg stał w upale 1 h 15 min, a kierownik pociągu umilał sobie czas bajerując młode laski na peronie. Tragedia na maxa te całe TLK, ale nie ma wyboru. Oh sorry, jest wybór, TLK ze Szczecina do Białegostoku, który dzień w dzień ma po 3 h opóźnienia. Witamy w państwie z kartonu i jego kolejach!!
1:18:45 Czy to nie tu Marzi & Grey podczas swojej wyprawy nie znaleźli w tym miejscu dużej ilości grzybów? Trochę ten las i ta skarpa coś mi się kojarzy. Może się mylę.
Thermos marki thermos :) Otrzymałem w prezencie, bodajże z dwa lata temu. Teraz widzę, że można go kupić za niecałe 200zł. Jestem z niego bardzo zadowolony. Kubek Wildo Fold-A-Cup kupiłem chyba na allegro. Teraz na Amazonie kosztują około 20zł.
Czy pozbycie się błotników w tak deszczową nie było nierozsądną decyzją? Nie pamiętam, żebyś w filmie narzekał na to.... A ja właśnie zastanawiam się czy do swojego roweru wyprawowego kupić błotniki. . Pozdrawiam!
Błotniki sprawiają mi więcej kłopotów niż przynoszą zalet - przynajmniej na wycieczkach. Obecnie jeżdżąc w warunkach śniegowych i wokół komina mam założone SKS Germany (ze względu na sól drogową), ale jak tylko skończy się pora zimowa to je ściągam. Są relatywnie ciężkie, i pomimo tego że to jest już dobry produkt, a nie jakaś taniocha - to potrafią się przestawić i ocierać o oponę (a mam kupione właściwe prawidłowe pod moją szerokość opony). Wystarczy że je gdzieś lekko trącę, albo nazbiera się pod nimi trochę błota :) Błotniki to jednak - poza zimą - nie dla mnie!
@@arkadiuszjozwiak6103 Widelec mosso jest wyższy w porównaniu do mojego potrzedniego (rockshox paragon gold), przez co podniosła mi się główka ramy. Dla mnie niezauważalnie - nie odczuwałem jakiegoś dużego dyskomfortu po zmianie widelca.
Panie Arturze za wycieczkę o takiej porze to głęboki szacunek.
Z wielką przyjemnością obejrzałem Pańską jesienno-zimową wyprawę.
Hej fajnie jest siedzieć z kawą i oglądać jak rozbijasz namiot i jedziesz w trudnych warunkach. Bezcenne doświadczenie dla wszystkich którzy planują taką przygodę. Pozdrawiam
Świetny materiał pozdrawiam
Szacunek Panie Arturze👏👏👏pozdrawiam
Artur jesteś mistrzem dziękuję za film
Wow, podziwiam. W grudniu taka trasa - szacunek
Czapki z głów.Wcale się nie zdziwię jak za miesiąc znów wystartujesz👍
Solidny test wytrzymałości, gratuluję,
Pozdrawiam z Bielska-Białej.
No "Stary" ale dałeś czadu. Szacunek. Jechałem tą samą trasą w sierpniu ale gdzie mi do Ciebie. Pozdrawiam.
Też mnie kusiło się wybrać o tej porze w te rejony, respect dla Pana i za biwakowanie na łonie natury :)
Jak tak patrzę o jakiej porze i w jakich warunkach pokonał Pan tą trasę to śmiem twierdzić że ze mnie to dupa a nie turystyk rowerowy 🤣🤣🤣
Fajnie się oglądało i jest Pan wesołym człowiekiem 😊
Pozdrawiam
Szacunek, zimą to zupełnie inne wyzwania.
Jednocześnie tak pięknie i pusto, po prostu cudownie jak na R10 .
Pozdrawiam Damian
Klimatyczne te miejscowości wymarle a Kopań w tym zmroku to już mega. Dziś przez przypadek odkryłem kanal ale trafią na listę top. Bez żadnej napinki żeby film był zaje...sty. A jest.
Dobra robota💪pozdrawiamy😊
Brawa brawa podziwiam fajna relacja
Gratuluję, jest Pan niesamowity. Na przełomie kwietnia i maja z synem zrobiliśmy r10 kończąc w Elblągu. Spaliśmy na kwaterach bo wydawało mi się że to jeszcze nie pora na namiot😊
Wielki szacunek. Przejechać samemu taki kawał w zimie. Wow.
Ja na drugi dzień już szukałabym noclegu i nie wiem czy pokusilbym się na samotną wyprawę w taka pogodę. Z towarzystwem dużo lepiej
No wielkie brawa dla Pana trasa r 10 przejechania zima też pięknie wygląda
Fajnie sie oglada, tez tak jezdze na spokojnie...pierd do siebie zeby bylo wesolo i tez nocuje tak samo😀😀
"Nikt nas nie żegna tu
Dziś tak tu pusto już
Mgły tylko ściga wśród sitowia wiatr
Już wracać czas..."
Tak mi się skojarzyło jakoś
Kurde, fajnie znowu Pana zobaczyć! Jak ja bym chciał kiedyś Pana spotkać na trasie! Pozdro i dobrych tras źyczę!
Mam nadzieję, że gdzieś się na drodze spotkamy :)
Łezka w oku,kiedy oglądam moje okolice,co do ekoparku wschodniego Arturze nie ma tam komarów, ustronie morskie to jest tragedia.W sezonie ciężko jest przejechać ścieżkami, tragedią jest ta droga betonowa ale lepsze to niż ta półtorej kolometra dziurawa polna droga w gąskach.Szacun Arturze dla Ciebie i dzięki za film.
Ustronie morskie do tej pory zwiedzałem latem. Powiem Ci, że poza sezonem wydaje mi się lepszym miejscem do życia 🙂
Mocny zawodnik, Szacunek
Na luziku jak zawsze. Gratulacje! No i teksty super jak zazwyczaj... Rzeczywiście to reklama - jak R10 tylko zimą. Zero ludzi, wiatr w plecy i dwa komary!😁👍💪
szanuję 👍
Obejrzałem od początku do końca z wielką przyjemnością, super pozytywny przekaz, podziwiam i życzę kolejnych bezpiecznych, bez komarów i kurzu wypraw, pozdrawiam z Dolnego Śląska.
Dziękuję, również pozdrawiam - z Górnego Śląska :)
Szacun👍
Odważną decyzją jest jazda w grudniu po R10. Dla mnie za zimna pora ale przyjemnie się ogląda w ciepłym mieszkaniu. Panie Arturze, gratuluję pasji i pozdrawiam. Roman
Jesteś gość ,szacun 👍💪🖐️🔥
Szkoda, że odcinek Darłowo - Kopań przejechał Pan wieczorem. Według mnie jest to najbardziej urokliwa trasa po prawej jezioro po lewej morze i charakterystyczne drzewa. Szacunek za podjęcie takiego wyzwania .
Dziękuję. Ja tam byłem na rowerze za dnia (latem, w wakacje). I potwierdzam - jest to bardzo ładny kawałek trasy. Za to w Grudniu, późnym wieczorem - świetny klimat :)
Skubany, pozytywnie wiadomo.😊👍🚴💪
Tak jak moi przedmówcy....o tej porze taka trasa,nocleg w terenie...klimat super.gratulacje.
Ciekawa propozycja! Jeżdżę na R10 w okresie wiosenno-letnim. Ale w grudniu. Chapeau bas!
Panie Arturze.....szacuneczek:)
Oglądając film już się nogi rwą do jazdy. Syna chce zabrać na ten szlak. Cały czas jechał Pan R10 czy omijał błoto? Ślad brał Pan ze stronki velomapa? Ten odcinek nocny Pogorzelica-Mrzeżyno do przejechania?? Czy za Rowami wjechał pan do SPN czy wrócił na i dołem dojechał do Gardny Wlk.? A z Łaz nie dało się jechać lewym brzegiem jeziora Bukowo??
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku i niech noga podaje...
Pozdrawia Jaworzno / Z Pszczyny przez Jaworzno na Szlak Orlich Gniazd - zapraszam:)
Nie starałem się jakoś specjalnie omijać błota, bo tyle go było żeby i tak z tego nic nie wyszło :) Tak, gpx był ze strony velomapa. Pogorzelica-Mrzeżyno to bardzo fajna trasa, skoro jechałem tam nocą i nie narzekałem. Tam zaraz za Pogorzelicą jest taki piękny kawałek lasu. Później troszkę gorzej, gdzieś tam jest jednostka wojskowa. Dokładny przebieg mojej trasy jest tutaj: www.komoot.com/pl-pl/tour/1396049644 Dziękuję za pozdrowienia, bardzo lubię jeździć do/przez Jaworzno :) Jadąc do Dąbrowy Górniczej, czy dalej w kierunku Częstochowy. Szlak Orlich Gniazd mam już zaliczony, bardzo miło wspominam nocki w Tęczyńskim lesie.
2x jechałem latem, zimą nie mam urlopu 😵💫
Panie Arturze ile ma pan wzrostu
180cm
czapki z głów👍
W grudniu , czego by nie, ale dzień trochę krótki a na samej północy tym krótszy...
Jesteś hardcorem, dobrze się ogląda i słucha :)
Mistrz :)
Uparciuch. Widzę nie wyczymjeł w domu 😂 Chylę czoła, Arturze!
"Zero komarów"😂
Duży nos , ale napręde szacunek za tą wyprawę
Jest styczeń A już gęsi przylatują 😂 i niespodzianka Bo zima wróciła
Za pomysł na wyprawę i jego realizację - duży szacunek. Jak jedziesz koło interesujących miejsc to staraj się o nich coś powiedzieć. I uzupełnij proszę wiedzę nt Mariusza Zaruskiego. To ważna postać nie tylko dla Pomorza ale i dla Tatr.
Podróż bajka w porównaniu do tego co czeka rowerzystę w np. TLK Biebrza, czyli najpopularniejszej banie z Trójmiasta na Mazury i Podlasie. Stare wagony, bez klimy. Wagon rowerowy upchany do niemożliwości plus ludzie bez miejscówek między rowerami. W lipcu 2024 z Gdańsk do Białegostoku jechałem 9 godzin, bo w Olsztynie ktoś się gdzieś tam w pociągu bił i pan "książę udzielny kierownik pociągu" zarządził, że "czekamy na policję". Po ponad godzinie czekanie w upale, przyszedł gruby policjant z chudą policjantką, podeszli do wagony, pogrozili komuś paluszkami i sobie poszli. Cały pociąg stał w upale 1 h 15 min, a kierownik pociągu umilał sobie czas bajerując młode laski na peronie. Tragedia na maxa te całe TLK, ale nie ma wyboru. Oh sorry, jest wybór, TLK ze Szczecina do Białegostoku, który dzień w dzień ma po 3 h opóźnienia. Witamy w państwie z kartonu i jego kolejach!!
1:18:45 Czy to nie tu Marzi & Grey podczas swojej wyprawy nie znaleźli w tym miejscu dużej ilości grzybów? Trochę ten las i ta skarpa coś mi się kojarzy. Może się mylę.
nie masz kasku, ale masz chłopie JAJA ... daje suba
A ten termos thermos ultimate i kubek gumowy na herbatę gdzie Pan nabył?
Thermos marki thermos :) Otrzymałem w prezencie, bodajże z dwa lata temu. Teraz widzę, że można go kupić za niecałe 200zł. Jestem z niego bardzo zadowolony. Kubek Wildo Fold-A-Cup kupiłem chyba na allegro. Teraz na Amazonie kosztują około 20zł.
44 mim. Uwagi o " jakimś tam papieżu i marice" zachowaj dla siebie. Jesteś prymitywny. Rezygnuję z subskrypcji.
Jego kanał YT, jego reguły katotalibie.
Czy pozbycie się błotników w tak deszczową nie było nierozsądną decyzją? Nie pamiętam, żebyś w filmie narzekał na to....
A ja właśnie zastanawiam się czy do swojego roweru wyprawowego kupić błotniki. .
Pozdrawiam!
Błotniki sprawiają mi więcej kłopotów niż przynoszą zalet - przynajmniej na wycieczkach. Obecnie jeżdżąc w warunkach śniegowych i wokół komina mam założone SKS Germany (ze względu na sól drogową), ale jak tylko skończy się pora zimowa to je ściągam. Są relatywnie ciężkie, i pomimo tego że to jest już dobry produkt, a nie jakaś taniocha - to potrafią się przestawić i ocierać o oponę (a mam kupione właściwe prawidłowe pod moją szerokość opony). Wystarczy że je gdzieś lekko trącę, albo nazbiera się pod nimi trochę błota :) Błotniki to jednak - poza zimą - nie dla mnie!
@@ArturFrydel Dziękuję!!!
pora naprawde niekomfortowa podziw ps co to za widelec ? jak marka modle ? nie obniżyło to wysokości suportu do ziemi?
Mosso m5. 3cm różnicy. Szybko się przyzwyczaiłem.
@@ArturFrydel do nowej geometrii czy sztywnosci całego roweru ?
@@arkadiuszjozwiak6103 Widelec mosso jest wyższy w porównaniu do mojego potrzedniego (rockshox paragon gold), przez co podniosła mi się główka ramy. Dla mnie niezauważalnie - nie odczuwałem jakiegoś dużego dyskomfortu po zmianie widelca.
W jakim namiocie można spać w takich temperaturach ?
W każdym :) Byleby się dobry śpiwór i dobrą izolację od gleby miało.
A pochwali się Pan ile kilometrów i ile gmin zaliczył Pan w 2023,?
Kilometrów coś około 12 tysięcy. Ile konkretnie gmin w tym roku to nie wiem. Na razie mam ich na koncie ponad 800 (ok 30% wszystkich gmin w Polsce).
Świetny materiał pozdrawiam