Przepraszam, ale w 15:40 jest mała pomyłka!!! kąt wycięty w kłodzie powinien wynosić około 90 stopni, a uderza się pod kątem 45 stopni. Jeśli komuś brakuje wprawy zalecam regularnie się narąbać xDD
Pragnę tylko zaznaczyć, że film jest o siekierach, nie o piłach. Wiele rzeczy można zrobić inaczej i lepiej innymi narzędziami. Film jest jednak o siekierach. Pozdrawiam
Dobry film !!! Zabawę czy pracę z takim narzędziem jak siekiera dobrze jest zacząć od odrobiny teorii ! W przeciwnym razie można się pozbyć jakiejś części ciała lub wykrwawić na śmierć !!! Wiem co mówię bo z zawodu jestem stolarzem , pracowałem jako cieśla a od małego jestem zmuszony by regularnie pozyskiwać z lasu drewno opałowe na zimę ! Szacunek dla ludzi z miasta bo potrafią robić rzeczy które nam (tym ze wsi) słabiej lub wcale nie wychodzą (elektronika) ! Musimy nawzajem się uzupełniać !!! Tak rodzi się postęp ! Niski ukłon głowy dla Panów - Krzyśka i Artura za zapał i charówę włożoną w kręcenie cennych materiałów ;) !!!
Nie zgadzam się. To nie trening jako taki, tylko mądry trening, czyni Mistrza. Nie ma co wyważać otwartych drzwi, ucząc się od zera samemu. Warto się wspomóc książką, artykułem w gazecie, albo właśnie takim poradnikiem, jak ten nagrany tu przez chłopaków. [Artur]
Trening zdecydowanie trzeba wdrożyć. Oglądając miałem ochotę zabrać tą siekierę i samemu dociąć, żeby szybciej było :) Trochę się naciąłem i jedno powiem - do cięcia pięciu gałązek na ognisko ergonomię można sobie darować. Ładując w pnie drugą, trzecią czy czwartą godzinę - pękł by mi kręgosłup, gdybym robił to w takich pozycjach jak na filmie. Taka prawda. Generalnie z tymi wypadkami to wygląda tak, że zdarzają się, jak człowiek jest już mocno zmęczony, nie skupia się na tym, co robi i na siłę chce dokończyć cięcie. Włoży dużo energii w zamach, trafi pod złym kątem, albo nie trafi -co się dalej dzieje, to już jest właściwie przypadek. Kiedy człowiek szybko się męczy? Jak pozycja jest kiepska, jak źle trzyma, jak złe kąty wybiera, jak wyprowadza uderzenie z przedramion zamiast z kręgosłupa(całym ciałem), jak ładuje w pień, który sprężynuje przy każdym uderzeniu. Pan ma rację - generalnie trzeba włożyć trochę energii w uderzenie. Inaczej zmęczenie przyjdzie szybko, a efektu nie będzie. Pozdrawiam i polecam się czasem narąbać!
Robanie na klęczkach (gdy nasze nogi tworz kąt prosty) jest o tyle dobre, że jak nie trafiny w drewno to siekiera uderzy w ziemię, a nie w naszą nogę jak prz rąbaniu na stojąco. A no i rąbiąc na stojąco po za tym, że trzymamy nogi szeroko, powinniśmy przy każdym uderzeniu robić lekki przysiad. Raz, że siła uderzenia będzie większa, dwa, że tak jak przy rąbaniu klecząc - nie zajebiemy sobie w udo, czy inny piszczel.
Arthur Ludwiczak hahaha miasto wy drzewa nie umie rabac co za wieś... nie nie może byś co za patalachy. Ciężko zyby umieli skoro nie palą drewnem ale liczy się ze nie siedzieli a próbowali a jak nie wyjdzie to palców jest 10
I know Im asking randomly but does any of you know a trick to get back into an instagram account? I was dumb lost the password. I love any tips you can give me
panie instruktrorze a gdzie najważniejsza zasada bezpieczeństwa że nie stoimy jako obserwator na wprost siekiery z prostej przyczyny że może spaść i zrobić nam np, w głowie kuku za dzieciaka dostalbym za to kopa nie raz od mojego ojca
pytanie natury prawnej w odniesieniu do slow Pana Cezarego - czy mozemy porabac i zabrac do domu drewno z drzewa ktore przewrocilo sie w naturalny sposob w lesie ?
Ale czy siekiera taka ważna ? Czy lepsza nie jest przypadkiem piłka ? Dla mnie w sumie do nie dawna piłka wydawała się przedmiotem dającym mniej. Czymś zbędnym. Siekierka może być użyta do ścinania drewna, można nią coś wydłubać, porzeźbić, a i nawet z siekiery jest dobra broń biała. Jednak jest jeden wielki minus w wykorzystaniu siekiery. Rąbanie jest strasznie głośne, a jeśli uciekamy lub nie łączymy się w wielkie grupy to jednak nie chcemy zapraszać wszystkich do naszego słodkiego obozu. I tu pojawia się piła. Jej w sumie jedyną zaletą jest cichość. Ale czy ta cecha nie jest najważniejsza ?
Duża siekiera - dobra siekiera. Jako chłopak, który wychował się na wsi, prace siekierą mam we krwi. Mam małe pytanko: po co Ci Krzysztofie ta mała siekiera? Zamierzasz ją trzymać w zestawie surwiwalowym? Pozdrawiam
Nie mam w tym zakresie wielkiego doświadczenia. Są zwolennicy siekier tradycyjnych, z drewnianym trzonkiem. Ale świetne siekiery robi też Fiskars, w wielu rozmiarach, z łatwością dobierzesz coś, co pasuje do Twoich potrzeb. [Krzysiek]
jak patrze jak on to robi to aż mi niedobrze... a ten ekspert? jakie kurwa chipsy co ty pierdolisz przeciąć kładę to przeciąć. kogo obchodzą wiary jakie będą duże. przecież to osika a,, osa,, to bardzo miękkie drzewo a macha to siekierą jakby dąb krzeseł. bez urazy ale na wsi każda panna to umie. malować paznokcie tez
Kurde mając ponad 18 lat i nie potrafić przerąbać poprzecznie belkę/dłużyce, albo odrąbać konar/gałąź... liczyć na poradniki... to wstyd troszkę się przyznawać... ale niestety takie są realia ludzi z miasta, co nie są nauczeni życia ( nie każdy ), ale obowiązek wyrzucić śmieci czy posprzątać pokój traktują jak wielki zapierdziel....
Co to znaczy "nie potrafić"? Skąd pomysł, że nie potrafię tego zrobić? Bo nie pokazałem tego nigdy na filmie? Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę na tytuł filmu i jego zawartość -- chcieliśmy pokazać w nim, jak robić to w sposób możliwie najbardziej efektywny. Myślę, że taka wiedza jest bardzo cenna nawet dla ludzi, którym wydaje się, że zęby zjedli na tego typu pracy. To, że ktoś robi coś całe życie nie oznacza jeszcze, że umie robić to dobrze. Co do różnicy między życiem na wsi a życiem w mieście -- nie będę się do tego odnosić. Na potrzeby tego komentarza przyjmijmy, że rzeczywiście -- że tylko na wsi jest prawdziwe życie, a w mieście to się tylko udaje. W porządku. Jeśli dzięki takiemu światopoglądowi czujesz się lepiej, niech i tak będzie. Mnie się wydawało, że nie jest wstydem nie umieć czegoś, czego się człowiek nigdy nie miał okazji nauczyć, ale może się mylę. [Krzysiek]
tytuł filmu mnie powala hehehh nie mogę hahah xD do czego możemy używać siekiery w trudnych czasach? do wystrugania sobie łyżki?! do przetrwania w lesie bo ktoś domu nie ma? do upolowania sarny i upieczenia jej na ognisku? na co dzień to chyba tylko do rąbania drewna...
BTW, rąbać takie mokre gałęzie na ognisko to niewypał, słabo się pali. już lepiej pozbierać z ziemi lub oberwac suche gałęzie z np sosen. szyszki też się dobrze palą, a korą z brzozy dobrze się rozpala.
na trudne czasy siekiera hehe najlepszym przyjacielem faceta jest piła łańcuchowa , przy -15 przygotuj opał na jeden dzień 3 godziny siekierą . 5 minut piłą . byle jaka piła 200 zł a warta w praktyce więcej . i walory odstraszania potecjalnego napastnika . na trudne czasy piła łańcuchowa . siekierka dobra patyk do kiełbasy naostrzyć .
@@domowysurvival Piła spalinowa jest niebezpiecznym sprzętem i potrafi wyrządzić krzywe jak osobie postronnej Czasem operator potrafi sobie coś odciąć w robocie miałem okazję kilka palcy zbierać jak przyszli ,, pilarze " po kursie ( chyba zaocznym ) . Piła łańcuchowa jest naprawdę przydatnym sprzętem w domu . I nie tylko przerębel w lodzie też wytnie i rybki można łowić .
Już widzę, jak odpalasz pilarkę a bandyta, który chciał Cię okraść z zapasu paliwa do niej i oleju do dwusuwów grzecznie czeka, aż to zrobisz. Trzymana w ręku siekiera bardziej przemawia do rozmówcy, niż trzymana w ręku pilarka. [Krzysiek]
@@jaroslawf2636 tak przydatna jak masz do niej paliwo gorzej jak musisz uciekać w góry ukrywasz się i nie masz szans na pozyskanie paliwa i to jest właśnie surwiwal jak pewnie zauważyłeś w nazwie tego kanału sokole oko następna sytuacja masz parę minut na ewakuację bo słyszysz że zaczynają spadać bomby bierzesz plecak ucieczkowy który pewnie masz przygotowany bo cwaniak taki jak ty ma go a w nim piła łańcuchowa i paliwo po za tym nic więcej bo się do plecaka nic więcej nie zmieściło i tak sobie uciekasz 40 km w gęstym lesie po nie równym terenie z tą nie wygodną piła bo to ona jest najważniejsza zapewni ci wodę uzdatni ją do spożycia ogrzeje oraz nakarmi i ubierze no stary o takich rzeczach to nawet Rambo nie śnił (kolejny sarkazm) i oczywiście taka mała dygresja surwiwal ma to do siebie że starasz się przetrwać i stać się w miarę możliwość niewidzialny ukrywasz się no wiesz trudno będzie z piłą spalinowa która hałasuje na parę kilometrów a tak na marginesie idąc np na biwak nigdy nie wzięła bym piły spalinowej po pierwsze za duża za ciężka niewygodna pewnie zmęczyła bym się bardziej taszczeniem tego złomu powiecmy 25km niż samą pracą siekierą czy piłą składaną są też pewne zasady nie mam zamiaru straszyć zwierząt zresztą zasada live no trace wystarczy mi mała siekiera piła składana np silki na takich kanałach lub kanałach strikte buschcraft owych nie wyskakuj z takimi pomysłami bo poprostu siara jak szlak masakra
@@szeryf7983 jesteś głupszy niż ustawa przewiduje . Zacznijmy od tego jak sobie wyobrażasz ewakuacja 3 dzieci żony teściowej teścia rodziców . Myślisz że dadzą radę zasuwać 30 km . Wątpię . Dwa należy mieć gdzie się wynieść . Byłem z rodziną w swoim domku w górach . Pojechaliśmy 20 grudnia 10 stycznia powrót . Przez ten czas w spaliliśmy 3,5 m³ sosny . Było w nocy około -24 stopnie . Narąb i natnij tymi waszymi zabawkami 3,5m³ sosny 40cm grubej widzę te odciski po 3 pniaczkach . Taką piłeczką składaną to sobie w sadzie jabłonki poobcinać można . Mamy teraz zimę i jeśli nie masz miejsca pod dachem to ewakuacja w góry to debilny pomysł , zrobisz przeciwnikowi przysługę i zabijesz się sam . Jeśli jest bardzo zimno to myślisz że malutkie ognisko starczy na tyle osób . Jak będą bomby lecieć to nie skończy się to w tydzień !!! Może w trzy miesiące . No przejmować się gdy ludzie będą ginąć zasadą live no trace no z tym dojeb... Jak tupolew w brzozę . Chyba że będziesz uciekać na taliba czyli ja wieje a rodzina nie się o siebie martwi . Jak dojdzie do najgorszego to będę kłusował . Piła spalinowa i paliwo olej . Linka stalowa na wnyki . Kopyto wraz patronami . czeka sobie w punkcie ewakuacji . Zapas żywności studnia filtry wody . Ubrania dla wszystkich . Chatka nie jest widoczna z góry i około 15 km od wsi . Widać że jesteś z miasta i życia nie znasz . Podstawa w domu : piła spalinowa , agregat prądotwórczy , pompa do wody + węże , piwniczka z słoikami a w słoikach mięsko owoce . Zapas warzyw , przenica , oleje sporzywcze ,itd
Chłopie ty z survivalem nie masz nic wspólnego. w swoich filmach tylko gadasz i gadasz zero praktyki. widać jak posługujesz się siekierą mój nastoletni syn robi to sprawniej. Do tego te klonowane tło na filmach i że niby ty polować na dzika z tym kapiszonowcem . W lesie nie poradzisz sobie nawet doby bo z tymi umiejętnościami. nawet drewno na opał jest dla ciebie problem
1) Bo można :) 2) Po to żebyśmy za kilkadziesiąt lat nie wrócili do porozumiewania się za pomocą chrząknięć i okrzyków. 3) Jest to błąd na równi z pisownią "ktury". 4) Nie wiem po co. Zwyczajnie nie lubię gdy ktoś popełnia tak oczywiste błędy nawet w mowie potocznej.
Ale masz świadomość tego, że taki komentarz nie sprawi, że te błędy u autora znikną, a tylko sprawia wrażenie, że jesteś czepliwym bucem? :) Tak poważnie mówiąc, mnie non-stop ktoś pisze, że nie mówi się 100 gram i 12 wolt, tylko gramów i woltów. I nic to nie zmienia. Jak się nie złapię na tym podczas nagrania, to co najwyżej zauważę to dopiero przy montowaniu. I co... mam wtedy wywalić do kosza nagrany materiał tylko dlatego? [Krzysiek]
Dlatego właśnie nie stosuję form w stylu "Ty niedojebany ułomie won do podstawufki polskiego siem doóczyć", a ograniczam się jedynie do drobnych bezosobowych uwag. Ktoś zapamięta - dobrze, oleje - trudno, zacznie się wściekać i wyzywać mnie od buców - cóż... każdy ma prawo do własnej opinii, a kwestię agresji pozostawiam jego psychologowi. Po prostu chodzi o to żeby starać się mówić w miarę poprawnie (Nie za cenę życia. Oczywiście, że można się walnąć gdy chcemy coś szybko powiedzieć, ale tutaj zareagowałem ponieważ błąd wystąpił kilka razy) i nie traktować każdej uwagi jako wyroku rozstrzelania. Czepiam się akurat zaimków ponieważ wiele osób coraz częściej je myli. Robiąc to nie oczekuję żadnych odpowiedzi ani dyskusji. PS: Kurde no nie wiem jak to wytłumaczyć :) Po prostu niektórych drażni dźwięk styropianu, inni mają zmarnowany dzień gdy na kogoś nie doniosą, a ja nie lubię gdy ludzie robią proste błędy językowe. Nie chcę nikogo denerwować, wyśmiewać czy zmuszać do zostania Janem Miodkiem. Po prostu uważam że pewne zasady językowe trzeba znać i tyle.
Ja Cię doskonale rozumiem, też mnie pewne rzeczy rażą. Wiele razy łapię się na tym, że mam ochotę komuś napisać "bardzo fajny film, ale tylko przyczepię się do jednej rzeczy...". Staram się jednak tego nie robić, mając świadomość, że i tak pewnie niewiele by to zmieniło. Ale też sam jak dostaję takie komentarze się wściekam, bo wolałbym czytać same miłe słowa. A częściej jest tak, że do pozostawienia komentarza kogoś skłania raczej bodziec negatywny (chęć wytknięcia błędu), niż pozytywny (chęć pochwalenia, albo pomocy). Irracjonalne. Co zrobić. [Krzysiek]
Z całym szacunkiem Tomku, ale pierdolisz się z tym jak matka z łobuzem. Ogólna zasada jest taka: Ma być odcięte/przerąbane/rozłupane, a Ty masz mieć tą samą ilość kończyn i palców co przed wyjściem z domu. Według mnie nie ma co tu dorabiać jakiejś filozofii.
Tak myślałem, często się ludziom myli, ale wolałem się upewnić. :) Zaś odnosząc się do meritum Twojego komentarza, nie mogę się zgodzić. Bo nie chodzi tylko o to, żeby było odcięte i żeby nie stracić kończyn i palców. Chodzi też o to, żeby się przy tym nie zmęczyć za bardzo. Serio piszę. Zdrowy na umyśle unika pracy. Jeśli można robić coś dobrze technicznie, unikając przy tym niepotrzebnego wysiłku, to właśnie tak warto to robić! I dlatego osobiście jestem bardzo zadowolony ze spotkania z Czarkiem, bo nauczyłem się bardzo dużo. [K]
Pan Czarek to zdecydowanie zawodowiec. Jednak według mnie to są rzeczy których nie da się nauczyć od tak. Według mnie trzeba po prostu pracować.Owszem podstawy są mega ważne jak np. odcinanie "z włosem", a nie "pod włos". Jednak tak naprawdę tylko praktyka i wprawa mogą nam pozwolić z czasem na oszczędzenie wysiłku podczas pracy. Pozdrawiam Mateusz
Witam. Przecież to ma być "Nauka" . A jest to sucha wiedza nic nie warta . To tak jak instrukcja obsługi miotły ( w tym stylu) . Zero intuicji . Pozdrawiam . PEACE.
W Norwegii i Rosji są kursy dla "operatorów siekier". Praca jak i narzędzie może wydawać się proste, ale wcale takie nie jest.😉 jest prawie 600 rodzajów stali na głowice, 120 gatunków drewna na styliska i około 300 technik pracy, więc jest o czym rozmawiać. Ten film zawiera podstawy użytkowania które mogą być przydatne w trudnych czasach dla osób nie znających zbytnio tematu. Z tym mądrzeniem się to bardziej pasuje do ciebie😂😂😂😂
A jeśli byłaby metoda, by napierdalać w konkretny sposób i robić tę samą pracę dużo szybciej, mniejszym wysiłkiem? Wolałbyś ją poznać od kogoś, kto zęby zjadł na siekierach, czy samemu do niej dopiero dojść drogą prób i błędów? [Krzysiek]
@@domowysurvival Chyba odpowiedz oczywista :p Czaje przeciez, tylko napisalem tak dla beki jestem pod wraeniem ze ktos mi odpowiada na komentarz pod filmem nagranym tak dawno :D
@@domowysurvival I to jest wlasnie zajebiste, a co powiesz na film o łukach bloczkowych i jak sprawdza sie w trudnych warunkach? Ciekawym dodatkiem by bylo strzelanie w zel balistyczny ^^
Super konkretnie na temat dzięki za dzielenie się wiedzą
Przepraszam, ale w 15:40 jest mała pomyłka!!! kąt wycięty w kłodzie powinien wynosić około 90 stopni, a uderza się pod kątem 45 stopni.
Jeśli komuś brakuje wprawy zalecam regularnie się narąbać xDD
+Cezary Romanowski, dzięki za czujność!
[K]
+Domowy Survival Nie bezpieczniej byłoby użyć ręcznej piły? Ryzyko odrąbania kończyny zerowe w tym przypadku.
Przy założeniu, że pieniek obchodzimy/obracamy, to piła kabłąkowa byłaby i bardziej bezpieczna i bardziej wygodna.
Pragnę tylko zaznaczyć, że film jest o siekierach, nie o piłach. Wiele rzeczy można zrobić inaczej i lepiej innymi narzędziami. Film jest jednak o siekierach. Pozdrawiam
@@domowysurvival co myślisz o ręcznej pile?
Świetne materiały! Możesz więcej takich więcej dawać. Wywiady z ekspertami :-)
+Trevor alan (gmail), taki jest plan. Jeśli kojarzysz kogoś, kogo moglibyśmy przepytać, daj znać, postaramy się coś zorganizować.
[Krzysiek]
widać że pan z miasta na wsi to jest jedna z podstawowych czynności jakie trzeba umieć
Szczególnie u większości rolników którzy palą węglem. Pozdrawiam.
Dobry film !!!
Zabawę czy pracę z takim narzędziem jak siekiera dobrze jest zacząć od odrobiny teorii !
W przeciwnym razie można się pozbyć jakiejś części ciała lub wykrwawić na śmierć !!! Wiem co mówię bo z zawodu jestem stolarzem , pracowałem jako cieśla a od małego jestem zmuszony by regularnie pozyskiwać z lasu drewno opałowe na zimę !
Szacunek dla ludzi z miasta bo potrafią robić rzeczy które nam (tym ze wsi) słabiej lub wcale nie wychodzą (elektronika) ! Musimy nawzajem się uzupełniać !!! Tak rodzi się postęp !
Niski ukłon głowy dla Panów - Krzyśka i Artura za zapał i charówę włożoną w kręcenie cennych materiałów ;) !!!
Dobrze że kury nie zacinasz bo miałaby długą śmierć w męczarniach.
umarłaby ze śmiechu prędzej
Panowie! Trening czyni Mistrza. Pare lat machania dzień w dzień i wam wyjdzie jak należy Szczęść Boże.
Nie zgadzam się. To nie trening jako taki, tylko mądry trening, czyni Mistrza. Nie ma co wyważać otwartych drzwi, ucząc się od zera samemu. Warto się wspomóc książką, artykułem w gazecie, albo właśnie takim poradnikiem, jak ten nagrany tu przez chłopaków.
[Artur]
najlepsze 2 filmy na kanale!
Trening zdecydowanie trzeba wdrożyć. Oglądając miałem ochotę zabrać tą siekierę i samemu dociąć, żeby szybciej było :) Trochę się naciąłem i jedno powiem - do cięcia pięciu gałązek na ognisko ergonomię można sobie darować. Ładując w pnie drugą, trzecią czy czwartą godzinę - pękł by mi kręgosłup, gdybym robił to w takich pozycjach jak na filmie. Taka prawda. Generalnie z tymi wypadkami to wygląda tak, że zdarzają się, jak człowiek jest już mocno zmęczony, nie skupia się na tym, co robi i na siłę chce dokończyć cięcie. Włoży dużo energii w zamach, trafi pod złym kątem, albo nie trafi -co się dalej dzieje, to już jest właściwie przypadek. Kiedy człowiek szybko się męczy? Jak pozycja jest kiepska, jak źle trzyma, jak złe kąty wybiera, jak wyprowadza uderzenie z przedramion zamiast z kręgosłupa(całym ciałem), jak ładuje w pień, który sprężynuje przy każdym uderzeniu. Pan ma rację - generalnie trzeba włożyć trochę energii w uderzenie. Inaczej zmęczenie przyjdzie szybko, a efektu nie będzie. Pozdrawiam i polecam się czasem narąbać!
14:50 widać, że człowiek zna się na rzeczy! :)
no trzeba jebn... porzadnie jak to na wsi sie robi
15:28 :P
@@ziggymanpl raz a dobrze
Robanie na klęczkach (gdy nasze nogi tworz kąt prosty) jest o tyle dobre, że jak nie trafiny w drewno to siekiera uderzy w ziemię, a nie w naszą nogę jak prz rąbaniu na stojąco.
A no i rąbiąc na stojąco po za tym, że trzymamy nogi szeroko, powinniśmy przy każdym uderzeniu robić lekki przysiad. Raz, że siła uderzenia będzie większa, dwa, że tak jak przy rąbaniu klecząc - nie zajebiemy sobie w udo, czy inny piszczel.
mówię tu o takim tradycyjnym rozłupywaniu drewna np. do kominks, a nie tak jak kolega prezentuje na filmie, przy zwalonym drzewie.
Bardzo ciekawy materiał, zważywszy że przed chwilą ściąłem 4 drzewka przy pomocy siekiery :)
Dostałeś dyplom na koniec kursu? :)
ha ha ha ha ha ha Krzysiu u nas na wiosce to każdy chłopina to umie a sciąć drzewo siekierą to dopiero sztuka
Cieszę się i trochę zazdroszczę. :)
[Krzysiek]
ROLNIK STAŚ pamiętam jak na obozie "miastowe" chłopaki próbowali drwa na ognisko narąbać. To dopiero był cyrk. :-)
Arthur Ludwiczak hahaha miasto wy drzewa nie umie rabac co za wieś... nie nie może byś co za patalachy. Ciężko zyby umieli skoro nie palą drewnem ale liczy się ze nie siedzieli a próbowali a jak nie wyjdzie to palców jest 10
Spokojnie u nas "wsioki" to po ścianach budynków lały ;)
A ty od razu umiałeś...???
Ciekawe rzeczy. Dobrze jest się czegoś nowego nauczyć
Dla amatorów przydatne, widać jakie błędy można popełniać;)
19:20 porucznik to jednak fachowiec jest 😂😂
I know Im asking randomly but does any of you know a trick to get back into an instagram account?
I was dumb lost the password. I love any tips you can give me
@@charliedeshawn7290 no
facet który prawi o surwiwalu nawet siekiery nie umie trzymać, widać te mądrości tylko po to żeby gadać, pan Czarek uratował sytuacje :)
Fajny film.
Jakiej siekir używacie
panie instruktrorze a gdzie najważniejsza zasada bezpieczeństwa że nie stoimy jako obserwator na wprost siekiery z prostej przyczyny że może spaść i zrobić nam np, w głowie kuku za dzieciaka dostalbym za to kopa nie raz od mojego ojca
pytanie natury prawnej w odniesieniu do slow Pana Cezarego - czy mozemy porabac i zabrac do domu drewno z drzewa ktore przewrocilo sie w naturalny sposob w lesie ?
overlogged nie nic z lasu nie wolno zabierać
23 minuty o ciupaniu drewna siekierą, doktorat honoris causa przyznany!
Czekam na Nobla. Ale chyba trzeba byłoby nagrać coś dłuższego.
[Krzysiek]
proponuje okulary i rękawice:)
mam pospawaane sikiery z średniowiecza sa ponieważ są lewe i w krainie Polan są nizbędne do urypania susła.
Ważne jest to, żeby się narąbać, trzeba się narznąć :)
Ale czy siekiera taka ważna ? Czy lepsza nie jest przypadkiem piłka ?
Dla mnie w sumie do nie dawna piłka wydawała się przedmiotem dającym mniej. Czymś zbędnym. Siekierka może być użyta do ścinania drewna, można nią coś wydłubać, porzeźbić, a i nawet z siekiery jest dobra broń biała. Jednak jest jeden wielki minus w wykorzystaniu siekiery. Rąbanie jest strasznie głośne, a jeśli uciekamy lub nie łączymy się w wielkie grupy to jednak nie chcemy zapraszać wszystkich do naszego słodkiego obozu. I tu pojawia się piła. Jej w sumie jedyną zaletą jest cichość. Ale czy ta cecha nie jest najważniejsza ?
Duża siekiera - dobra siekiera. Jako chłopak, który wychował się na wsi, prace siekierą mam we krwi. Mam małe pytanko: po co Ci Krzysztofie ta mała siekiera? Zamierzasz ją trzymać w zestawie surwiwalowym? Pozdrawiam
Leży w samochodzie. Nosić jej przecież nie będę. ;)
[Krzysiek]
Do takiej kłody to głownia minimum 1kg i trzonek 700mm. Ale w sytuacju survivalowej to i małym toporkiem przy dobrej technice można przeciupać.
Jednak co fachowiec to fachowiec.
nooo Krzychu :D dużo pratkyki :) jak od dziecka byłem uczony, 2 klasa postawówki rombałem
Ja wtedy uczyłem się ortografii. :)
[Krzysiek]
:D Pozdro stary :)
Operatorzy siekiery pewnie już mają doktorat w tym fachu.
Jaką tanie i dobra siekiera kupić do domu?
Nie mam w tym zakresie wielkiego doświadczenia. Są zwolennicy siekier tradycyjnych, z drewnianym trzonkiem. Ale świetne siekiery robi też Fiskars, w wielu rozmiarach, z łatwością dobierzesz coś, co pasuje do Twoich potrzeb.
[Krzysiek]
bierzecie szerokie siekiery ? za dużo pracy za mało wprawy pozdrawiam do tego bierze się wykolone i wąskie siekiery
Co to za drewno? bo jakieś miękkie bardzo.
Wydaje mi się, że to osika. Ona dość miękka jest.
osika lub osa kwestia nazewnictwa miękkie jest zwłaszcza mokre
pati
pomocne, lecz kolega mógłby zmienić buty. (horror) lecz i tak, like masz. pozdrawiam.
jak patrze jak on to robi to aż mi niedobrze... a ten ekspert? jakie kurwa chipsy co ty pierdolisz przeciąć kładę to przeciąć. kogo obchodzą wiary jakie będą duże. przecież to osika a,, osa,, to bardzo miękkie drzewo a macha to siekierą jakby dąb krzeseł. bez urazy ale na wsi każda panna to umie. malować paznokcie tez
magistrzy teoretycy od rąbania drewna normalnie :D
Co za czasy ?! By kręcić filmik jak się rąbie siekierą drewno............. Oooooo okrutny świecie !!!
Kurde mając ponad 18 lat i nie potrafić przerąbać poprzecznie belkę/dłużyce, albo odrąbać konar/gałąź... liczyć na poradniki... to wstyd troszkę się przyznawać... ale niestety takie są realia ludzi z miasta, co nie są nauczeni życia ( nie każdy ), ale obowiązek wyrzucić śmieci czy posprzątać pokój traktują jak wielki zapierdziel....
Co to znaczy "nie potrafić"? Skąd pomysł, że nie potrafię tego zrobić? Bo nie pokazałem tego nigdy na filmie?
Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę na tytuł filmu i jego zawartość -- chcieliśmy pokazać w nim, jak robić to w sposób możliwie najbardziej efektywny. Myślę, że taka wiedza jest bardzo cenna nawet dla ludzi, którym wydaje się, że zęby zjedli na tego typu pracy. To, że ktoś robi coś całe życie nie oznacza jeszcze, że umie robić to dobrze.
Co do różnicy między życiem na wsi a życiem w mieście -- nie będę się do tego odnosić. Na potrzeby tego komentarza przyjmijmy, że rzeczywiście -- że tylko na wsi jest prawdziwe życie, a w mieście to się tylko udaje. W porządku. Jeśli dzięki takiemu światopoglądowi czujesz się lepiej, niech i tak będzie.
Mnie się wydawało, że nie jest wstydem nie umieć czegoś, czego się człowiek nigdy nie miał okazji nauczyć, ale może się mylę.
[Krzysiek]
jak miałem 6 lat to dziadek jak widział te rabanie to mówił że wanna wam potrzebna, a gałąź można nogą przytrzymać
Widać, że nigdy nie rąbaliście hehe;)
W następnym filmie-jak używać papieru w WC :-P
Wydaje mi się, że poza Tobą widzowie takiego filmu nie potrzebują, więc raczej go nie nagramy...
[Krzysiek]
Polemizowałbym.Czasy są trudne,ludzie karłowaci.
Weźmiemy to pod uwagę, jeśli będzie więcej tego typu próśb.
[K]
No ale kto ma w życiu pecha ten ma nieszczęść kupę może złamać palca podcierajac d...... 😀😏 Żarcik
ale do czego służy ta dziwna czerwona?
No wstyd, dziewczyna potrafi lepiej porąbać, a tu nauka survivalu niby.
serio Poradnik jak używać siekiery ? Do czego to doszło xd
zachwile bedzie poradnik jak urzywac mlotkow albo wkretak a nastepny potych poradnikach bedzie papier toaletowy jak podcierac dupeee
Zapraszam na wieś, zerknij jak przyjezdny mieszczuch robi ognisko. Często zastanawiamy się, czy go nie dobić tak się męczy ;-)
tytuł filmu mnie powala hehehh nie mogę hahah xD do czego możemy używać siekiery w trudnych czasach? do wystrugania sobie łyżki?! do przetrwania w lesie bo ktoś domu nie ma? do upolowania sarny i upieczenia jej na ognisku? na co dzień to chyba tylko do rąbania drewna...
W trudnych czasach też będziemy jej chyba używać głównie do pozyskiwania opału.
[Krzysiek]
film spoko - jak dla mieszczuchów. ja osobiście nie dowiedziałem się niczego nowego. No może o tych chipsach, chociaż dla mnie to nie robi różnicy.
BTW, rąbać takie mokre gałęzie na ognisko to niewypał, słabo się pali. już lepiej pozbierać z ziemi lub oberwac suche gałęzie z np sosen. szyszki też się dobrze palą, a korą z brzozy dobrze się rozpala.
Jakie czipsy? Człowieku po polsku to wióry się nazywa.
Gdy mówili o czipsach to chodziło im o te "duże" kawałki, a wióry (które to określenie też się pojawiało) to te małe
Nosić tą bluze tak czystą to obciach... widać doświadczenie w nawijaniu makaronu na uszy.
dużo pracy, ale przede wszystkim w innych butach niż sportowe :)
co znaczy, że Pan Czarek zawodowo zajmuje się ścinaniem drzew? Jest drwalem czy ma inny zawód? Jest on wyuczonym zawodem czy nie?
+Bordo, Czarek mówił o tym więcej w poprzednim naszym wspólnym filmie.
[K]
Powinieneś trochę poćwiczyć na siłowni lub drążek
Ciekawe
na trudne czasy siekiera hehe najlepszym przyjacielem faceta jest piła łańcuchowa , przy -15 przygotuj opał na jeden dzień 3 godziny siekierą . 5 minut piłą . byle jaka piła 200 zł a warta w praktyce więcej . i walory odstraszania potecjalnego napastnika . na trudne czasy piła łańcuchowa . siekierka dobra patyk do kiełbasy naostrzyć .
No przy odstraszaniu potencjalnego napastnika piłą łańcuchową to śmiechłem srogo. :)
[Krzysiek]
@@domowysurvival Piła spalinowa jest niebezpiecznym sprzętem i potrafi wyrządzić krzywe jak osobie postronnej Czasem operator potrafi sobie coś odciąć w robocie miałem okazję kilka palcy zbierać jak przyszli ,, pilarze " po kursie ( chyba zaocznym ) . Piła łańcuchowa jest naprawdę przydatnym sprzętem w domu . I nie tylko przerębel w lodzie też wytnie i rybki można łowić .
Już widzę, jak odpalasz pilarkę a bandyta, który chciał Cię okraść z zapasu paliwa do niej i oleju do dwusuwów grzecznie czeka, aż to zrobisz.
Trzymana w ręku siekiera bardziej przemawia do rozmówcy, niż trzymana w ręku pilarka.
[Krzysiek]
@@jaroslawf2636 tak przydatna jak masz do niej paliwo gorzej jak musisz uciekać w góry ukrywasz się i nie masz szans na pozyskanie paliwa i to jest właśnie surwiwal jak pewnie zauważyłeś w nazwie tego kanału sokole oko następna sytuacja masz parę minut na ewakuację bo słyszysz że zaczynają spadać bomby bierzesz plecak ucieczkowy który pewnie masz przygotowany bo cwaniak taki jak ty ma go a w nim piła łańcuchowa i paliwo po za tym nic więcej bo się do plecaka nic więcej nie zmieściło i tak sobie uciekasz 40 km w gęstym lesie po nie równym terenie z tą nie wygodną piła bo to ona jest najważniejsza zapewni ci wodę uzdatni ją do spożycia ogrzeje oraz nakarmi i ubierze no stary o takich rzeczach to nawet Rambo nie śnił (kolejny sarkazm) i oczywiście taka mała dygresja surwiwal ma to do siebie że starasz się przetrwać i stać się w miarę możliwość niewidzialny ukrywasz się no wiesz trudno będzie z piłą spalinowa która hałasuje na parę kilometrów a tak na marginesie idąc np na biwak nigdy nie wzięła bym piły spalinowej po pierwsze za duża za ciężka niewygodna pewnie zmęczyła bym się bardziej taszczeniem tego złomu powiecmy 25km niż samą pracą siekierą czy piłą składaną są też pewne zasady nie mam zamiaru straszyć zwierząt zresztą zasada live no trace wystarczy mi mała siekiera piła składana np silki na takich kanałach lub kanałach strikte buschcraft owych nie wyskakuj z takimi pomysłami bo poprostu siara jak szlak masakra
@@szeryf7983 jesteś głupszy niż ustawa przewiduje . Zacznijmy od tego jak sobie wyobrażasz ewakuacja 3 dzieci żony teściowej teścia rodziców . Myślisz że dadzą radę zasuwać 30 km . Wątpię . Dwa należy mieć gdzie się wynieść . Byłem z rodziną w swoim domku w górach . Pojechaliśmy 20 grudnia 10 stycznia powrót . Przez ten czas w spaliliśmy 3,5 m³ sosny . Było w nocy około -24 stopnie . Narąb i natnij tymi waszymi zabawkami 3,5m³ sosny 40cm grubej widzę te odciski po 3 pniaczkach . Taką piłeczką składaną to sobie w sadzie jabłonki poobcinać można . Mamy teraz zimę i jeśli nie masz miejsca pod dachem to ewakuacja w góry to debilny pomysł , zrobisz przeciwnikowi przysługę i zabijesz się sam . Jeśli jest bardzo zimno to myślisz że malutkie ognisko starczy na tyle osób . Jak będą bomby lecieć to nie skończy się to w tydzień !!! Może w trzy miesiące . No przejmować się gdy ludzie będą ginąć zasadą live no trace no z tym dojeb... Jak tupolew w brzozę . Chyba że będziesz uciekać na taliba czyli ja wieje a rodzina nie się o siebie martwi . Jak dojdzie do najgorszego to będę kłusował . Piła spalinowa i paliwo olej . Linka stalowa na wnyki . Kopyto wraz patronami . czeka sobie w punkcie ewakuacji . Zapas żywności studnia filtry wody . Ubrania dla wszystkich . Chatka nie jest widoczna z góry i około 15 km od wsi . Widać że jesteś z miasta i życia nie znasz . Podstawa w domu : piła spalinowa , agregat prądotwórczy , pompa do wody + węże , piwniczka z słoikami a w słoikach mięsko owoce . Zapas warzyw , przenica , oleje sporzywcze ,itd
Większa nie zawsze znaczy lepsza
Chłopie ty z survivalem nie masz nic wspólnego. w swoich filmach tylko gadasz i gadasz zero praktyki. widać jak posługujesz się siekierą mój nastoletni syn robi to sprawniej. Do tego te klonowane tło na filmach i że niby ty polować na dzika z tym kapiszonowcem . W lesie nie poradzisz sobie nawet doby bo z tymi umiejętnościami. nawet drewno na opał jest dla ciebie problem
15:28 :) :) bezpieczne to nie było:D
-wiedza przydatna dla tego co siekiery w życiu nigdy nie miał:) ale dobrze niech się ludzie uczą:)
Właśnie ze względu na to, jak Czarek stoi, było to nie bardzo groźne.
[Artur]
tak zgadzam się lecz sama możliwość wyślizgnięcia się siekiery z rąk po takim "przestrzelonym" uderzeniu daje lekko do myślenia. Pozdrawiam.
słowo "chips" w dosłownym tłumaczeniu to po prostu "wiór"
W dosłownym to Poprostu chips w potocznym to wióry
Ale lebiegi... W rąbaniu chodzi o to żeby Narąbać drewna! a Nie gadać i gadać i gadać... itd
bardzo pomocne, ale u patryka szpyry nie dziala, nie polecam nie pomocne
11:34 ktoś tu nie jadł śniadania :)
Książka fajna ale co do prac siekiera polecam przyjrzeć się tutaj - ua-cam.com/video/U8DD5NQ1L7c/v-deo.html
O żesz ty 🤯 facet jest niesamowity super dzięki za link pozdrawiam serdecznie 🤗👏💪
15:29 Dobrze że w noge nie wypierdo****ś. Porażka
13:06 nie dużo brakło i trzeba by było szukać nowej nogi na allegro xD
jprdl jakie czasy .....ze trzeba krecic film jak siekiera robic ;;;;;niedlugo bedzie film jak uzywac szpadla lub lopaty
Krzysiu sam się sporo nauczył xD
każdy się uczy
nie znam się na survival, siekiere miałem ze trzy razy w reku. Jedno wiem : palce nie odrastaja.
Dużo pierdolenia, mało konkretów i widać, że "ekspert" sam nie potrafi tego robić. To nie hejt, tylko ocena tego filmu. Niestety...
Przypomina mi to bajkę SĄSIEDZI. Po huj to robicie?
Żebyś mógł zapytać w komentarzach.
[Krzysiek]
Jakie równe cięcie:o
"To drzewo", "to ostrze", "to uderzenie"
Zawsze się zastanawiam, po co ktoś pisze takie komentarze...?
[Krzysiek]
1) Bo można :)
2) Po to żebyśmy za kilkadziesiąt lat nie wrócili do porozumiewania się za pomocą chrząknięć i okrzyków.
3) Jest to błąd na równi z pisownią "ktury".
4) Nie wiem po co. Zwyczajnie nie lubię gdy ktoś popełnia tak oczywiste błędy nawet w mowie potocznej.
Ale masz świadomość tego, że taki komentarz nie sprawi, że te błędy u autora znikną, a tylko sprawia wrażenie, że jesteś czepliwym bucem?
:)
Tak poważnie mówiąc, mnie non-stop ktoś pisze, że nie mówi się 100 gram i 12 wolt, tylko gramów i woltów. I nic to nie zmienia. Jak się nie złapię na tym podczas nagrania, to co najwyżej zauważę to dopiero przy montowaniu. I co... mam wtedy wywalić do kosza nagrany materiał tylko dlatego?
[Krzysiek]
Dlatego właśnie nie stosuję form w stylu "Ty niedojebany ułomie won do podstawufki polskiego siem doóczyć", a ograniczam się jedynie do drobnych bezosobowych uwag. Ktoś zapamięta - dobrze, oleje - trudno, zacznie się wściekać i wyzywać mnie od buców - cóż... każdy ma prawo do własnej opinii, a kwestię agresji pozostawiam jego psychologowi. Po prostu chodzi o to żeby starać się mówić w miarę poprawnie (Nie za cenę życia. Oczywiście, że można się walnąć gdy chcemy coś szybko powiedzieć, ale tutaj zareagowałem ponieważ błąd wystąpił kilka razy) i nie traktować każdej uwagi jako wyroku rozstrzelania. Czepiam się akurat zaimków ponieważ wiele osób coraz częściej je myli. Robiąc to nie oczekuję żadnych odpowiedzi ani dyskusji.
PS: Kurde no nie wiem jak to wytłumaczyć :) Po prostu niektórych drażni dźwięk styropianu, inni mają zmarnowany dzień gdy na kogoś nie doniosą, a ja nie lubię gdy ludzie robią proste błędy językowe. Nie chcę nikogo denerwować, wyśmiewać czy zmuszać do zostania Janem Miodkiem. Po prostu uważam że pewne zasady językowe trzeba znać i tyle.
Ja Cię doskonale rozumiem, też mnie pewne rzeczy rażą. Wiele razy łapię się na tym, że mam ochotę komuś napisać "bardzo fajny film, ale tylko przyczepię się do jednej rzeczy...". Staram się jednak tego nie robić, mając świadomość, że i tak pewnie niewiele by to zmieniło.
Ale też sam jak dostaję takie komentarze się wściekam, bo wolałbym czytać same miłe słowa. A częściej jest tak, że do pozostawienia komentarza kogoś skłania raczej bodziec negatywny (chęć wytknięcia błędu), niż pozytywny (chęć pochwalenia, albo pomocy).
Irracjonalne. Co zrobić.
[Krzysiek]
"21 wiek" ludzie oglądają filmiki jak rąbać drewno
Boże widzisz i nie grzmisz😂
Z całym szacunkiem Tomku, ale pierdolisz się z tym jak matka z łobuzem. Ogólna zasada jest taka: Ma być odcięte/przerąbane/rozłupane, a Ty masz mieć tą samą ilość kończyn i palców co przed wyjściem z domu. Według mnie nie ma co tu dorabiać jakiejś filozofii.
Na filmie Czarek uczył Krzyśka. Żadnego Tomka nie było. ;)
[Krzysiek]
Przepraszam, ale jak słyszę "Lis" to myślę Tomasz. Jeszcze raz przepraszam i chodziło mi oczywiście o Krzyśka.
Tak myślałem, często się ludziom myli, ale wolałem się upewnić. :)
Zaś odnosząc się do meritum Twojego komentarza, nie mogę się zgodzić. Bo nie chodzi tylko o to, żeby było odcięte i żeby nie stracić kończyn i palców. Chodzi też o to, żeby się przy tym nie zmęczyć za bardzo. Serio piszę. Zdrowy na umyśle unika pracy. Jeśli można robić coś dobrze technicznie, unikając przy tym niepotrzebnego wysiłku, to właśnie tak warto to robić!
I dlatego osobiście jestem bardzo zadowolony ze spotkania z Czarkiem, bo nauczyłem się bardzo dużo.
[K]
Pan Czarek to zdecydowanie zawodowiec. Jednak według mnie to są rzeczy których nie da się nauczyć od tak. Według mnie trzeba po prostu pracować.Owszem podstawy są mega ważne jak np. odcinanie "z włosem", a nie "pod włos". Jednak tak naprawdę tylko praktyka i wprawa mogą nam pozwolić z czasem na oszczędzenie wysiłku podczas pracy.
Pozdrawiam Mateusz
Jasne, że tak.
Ale praktykę lepiej nabyć, jak się nie wypracowuje pewnych technik samemu, tylko się ich uczy od mądrzejszych od siebie. :)
[K]
Dobra te chipsy xD
Witam.
Przecież to ma być "Nauka" . A jest to sucha wiedza nic nie warta . To tak jak instrukcja obsługi miotły ( w tym stylu) . Zero intuicji .
Pozdrawiam .
PEACE.
Jak dzieci z miasta
Tak, jestem dzieckiem miasta.
[Krzysiek]
HAHAHAHAHAHAHAHAHA
paproki
Nauka używania siekiery z książką?? Stoi jakiś znawca rąbania i się wielce mądrzy.
Musisz iść na specjalny kurs żeby się nauczyć używać siekiery?? 😂😂
A nożem uczyłeś się posługiwać sam, czy robiłeś to pod okiem mamy, która mówiła Ci, jak kroić marchewkę, żeby palców nie poucinać?
[Artur]
+Jalowiczor 00 Pisac tez sie sam nauczyles czy ktos Ci pokazal jak to robic ;)
W Norwegii i Rosji są kursy dla "operatorów siekier". Praca jak i narzędzie może wydawać się proste, ale wcale takie nie jest.😉 jest prawie 600 rodzajów stali na głowice, 120 gatunków drewna na styliska i około 300 technik pracy, więc jest o czym rozmawiać. Ten film zawiera podstawy użytkowania które mogą być przydatne w trudnych czasach dla osób nie znających zbytnio tematu. Z tym mądrzeniem się to bardziej pasuje do ciebie😂😂😂😂
brak siły zero
Marek Jusiak moj tata gruba galaz od wierzby (grubsza niz na filmie) scial na 10 strzalow :D
Poradnik uzywania siekiery? Przeciez to proste, napierdalasz po prostu
A jeśli byłaby metoda, by napierdalać w konkretny sposób i robić tę samą pracę dużo szybciej, mniejszym wysiłkiem? Wolałbyś ją poznać od kogoś, kto zęby zjadł na siekierach, czy samemu do niej dopiero dojść drogą prób i błędów?
[Krzysiek]
@@domowysurvival Chyba odpowiedz oczywista :p Czaje przeciez, tylko napisalem tak dla beki
jestem pod wraeniem ze ktos mi odpowiada na komentarz pod filmem nagranym tak dawno :D
Ja jak zaglądam do komentarzy, to na stronie ze wszystkimi, a nie tylko pod najnowsze filmy. :)
[Krzysiek]
@@domowysurvival I to jest wlasnie zajebiste, a co powiesz na film o łukach bloczkowych i jak sprawdza sie w trudnych warunkach? Ciekawym dodatkiem by bylo strzelanie w zel balistyczny ^^
Nie znam się na tym za bardzo, ale jeśli znajdzie się jakiś partner, który będzie chciał nagrać taki materiał, to chętnie. :)
[Krzysiek]