Nie musiał wysyłać, mógł te pliki wygenerować po stronie serwera. Jeśli nie wiemy co to było, mogło to być najzwyklejsze archiwum z logami, bądź bezsensowny dd z /dev/random który dla testów ktoś wygenerował i zapomniał skasować lub pragnął zaalokować jakiś blok dysku na przyszłe potrzeby (co ma jakiś sens przy dyskach hdd, w tamtych czasach stosowaych)
@@imienazwisko3034 Dokładnie, co więcej nawet nie musiał ich wygenerować. Mógł je po prostu generować w momencie gdy ktoś próbuje je ściągnąć. Nawet nie musiały leżeć na dysku.
Moje teorie: 1. Ukryta zawartość jest tu kluczowa - na pewno jest naprawdę grubo. Bardziej niż na chore treści rodem z darknetowego redroomu, stawiałbym na jakieś ważne pliki międzynarodowych organizacji przestępczych, dużych firm, względnie służb czy rządów państw - mogą być tam zdjęcia kompromitujące polityków, ale i technologie firmowe objęte tajemnicą. 2. Ling i jego rodzina to prawdopodobnie słupy. Część firm prawdopodobnie jest fikcyjna (gabinet dentystyczny), reszta może służyć jako pralnie brudnych pieniędzy czy inna przykrywka. 3. Amerykańskie służby specjalne prawie na pewno wiedzą o sprawie od bardzo dawna i albo są w tym umoczone, albo przekupione, albo mierzą się z potężnym przeciwnikiem. Może za ich sprawą domeny pospadały, ale prędzej je zlikwidowano, by w końcu hakierzy ich nie złamali i nie zobaczyli zawartości. 4. Domenę zarejestrowano pod koniec lat 90 i pewnie korzystano z niej od początku. Wtedy tak nie monitorowano Internetu, mniej też było użytkowników - łatwiej było coś takiego ukryć. Kilka lat później już racxkowały TOR i Darknet, ale nie były potrzebne założycuelom strony. 5. Niektóre domeny mogą być niepowiązane z tą sprawą i być po prostu wykupione z innych powodów przez tę samą osobę. Inne (np. nawiązania do Lovecrafta) mogą być jakimś myleniem tropów, gdy zdano sobie sprawę, że ktoś mógłlby wpaść na trop, co tam jest.
Skoro ta stronę tak ciężko było rozkminic tyłu osobom to wydaje mi się mało prawdopodobnym że jakis pojedynczy, nie znający się na tym człowiek ją stworzył
Czytając tytuł "najstarsza zagadka internetu", myślałam, że chodzi o Markovian Parallax Demigrate z 1996 roku na Usenecie ;) też niesamowita historia, warto sprawdzić
6:30 to co pokazane jest na ekranie to nie ilość otwartych połączeń a usługi które realizuje serwer wraz z portami na których one działają, nie chce mi się tłumaczyć co to dokładnie znaczy - jak ktoś jest ciekaw niech sam poszuka, ale w skrocie porty odpowiadają za znalezienie serwera w sieci lokalnej tzn żeby router wiedział do którego komputera skierować dane. I tak np. port 21/ TCP open ftp oznacza ze na 21 porcie serwer czeka na rozpoczęcie transmisji przesyłu plików a nie ze ma otwartych 21 połączeń, a port 80/TCP open HTTP to port obsługujący strone www
O matko, uwielbiam takie akcje. Jeśli w ogóle to prawda (a mam wątpliwości, bo np. Sprawa tego gabinetu dentystycznego - serio nikt nie podjechał do tego budynku i nie obczaił?) - albo chodzi o coś paskudnego, typu CP czy inne obrzydlistwa, a nie było wtedy jeszcze takiego deepwebu jak teraz, albo serio ktoś się dawno temu bawił w tworzenie domen, może potworzył takie dla swojej rodziny bo był przewidujący, że internet to przyszłość i takie strony mogą się przydać w przyszłości ale się nie przydały. Ale jeśli serio ktoś się postarał żeby to pokasować to albo właściciel albo władze, więc znowu, albo prywatne albo nielegalne. Albo jakas strona która służyła do wywiadowczych celów.
Wydają mi się że może mieć to powiązanie z darkweebem albo z bardzo bogatymi ludźmi którzy mogą mieć dostęp do tych stron bo może być tam coś co jest mocno nielegalne
Cholernie mądra z Ciebie osoba. Mam Zespół Aspergera i cały czas nurtuje mnie pytanie: czy Ty może też? Nie chciałabym, żebyś poczuła się urażona, a raczej potraktowała to jako swoją supermoc... Fascynujesz swą ciekawością świata, zwracasz uwagę na szczegóły niewidoczne dla innych, masz bogate przemyślenia, wnikliwość, inteligencję i ogrom wiedzy. Słucha się Ciebie jak kogoś, kto wiele w życiu widział, przeczytał i doświadczył. Dziekuję za Twoją pracę.
Burza w szklance wody.... Jestem w stanie uwierzyć w to, że była to strona jakiegoś fotografa, który archiwizował dane (i ujawnił się, okolice 16 minuty). Pierwsze co przyszło mi do głowy, gdy mówione było o terabajtach to właśnie filmy komercjalne. Sama jestem grafikiem i nie raz montuję elementy animacji i tak się składa, że też jest jeden portal na którym zaśmieciłam własnym kontem tony terabajtów (opłacając oczywiście), a żeby było zabawnie konto miałam założone na emaila z liceum, nick z tego emaila i co za tym idzie było też "mHrocznie" - bo w liceum przechodziłam fazę bycia gotką, a wiele moich znajomych/współpracowników dostawało linki na podstrony w momencie jak mi pomagali, czasem też te podstrony oprócz materiału, którym miał do czegoś służyć były opatrzone jakąś bekową ilustracją , czasem mroczną (np ząbki wampira, bo na jedną z dziewczyn mówiliśmy "wampirek"). Nie pamiętam w którym roku zaczęłam archiwizować rzeczy na stronie (ale pamiętam wydarzenie po którym to się stało: latem wentylator przestał działać paląc mi przy okazji połowę PC), ale na pewno w 2006 już było tam całkiem sporo (miałam 18 lat i już całkiem spore portfolio)....To mi wygląda na dokładnie taką samą historię. A co do "ujawniania" .. Przy filmach komercjalnych zawsze są klauzury poufności i NIE MÓGŁ POKAZAĆ CO TAM MA, a jakby wyciekło przyfasolili by mu karę.
ciekawe czy ktoś już miał pomysł wpaść osobiście pod ten adres w San Francisco i sprawdzić na własne oczy, czy jakiś gabinet dentystyczny tam rzeczywiście istnieje. I jakby co, mortis po łacinie to "śmierć" w dopełniaczu (strona śmierci? o śmierci?)
Ja bym osobiście uderzała nie w darknet czy deepweb, ale właśnie wyznawców Cthulu. Wiemy, że istnieją tacy ludzie, jednak są tak zaszyci w sami wiedzą gdzie, że trudno do nich dotrzeć. Samo wyznanie Cthulu nawiązuje mocno do śmierci, więc zgadzałoby sie to z nazwiskami martych osób. Być może, są to osoby z wyznania, które "dołaczyły" do Cthulu po prostu sie zabijajac- już była taka sekta, która popełniła samobójstwo ku chwale ich wiary. Ja myśle, że to po prostu miała być baza danych wielbicieli Lovecrafta, ale ludzie przypadkiem to znaleźli i wyznawcy musieli ukryć dowody, być może o planach dotyczących połączenia z Cthulu 🤷♀️ Jak dla mnie, to najbardziej prawdopodobna opcja biorąc pod uwagę całą tą tajemnicę, stronę z Cthulu i nazwiska martwych osób 🤷♀️
Przychodzi mi do głowy zwyczajnie śmierć np.żony i udostępnianie sobie treści o niej w obrębie rodziny dentysty. Teraz mamy chmury, fejsy, dyski i inne rzeczy. Ale kiedyś? Dlatego mortis. A Cthulhu? Może ktoś z rodziny zwyczajnie się tym interesował lub po śmierci ukochanej osoby miał "mroczny klimat". 2 hipoteza to służby specjalne uczyły się wykorzystywać net, a trzecia dystrybucja porąbanych filmów tajna, ale wpływowa, teraz już z lepszym technicznie, innym portalem.
@@papaversomniferum2365 Chodzi mi oto, że musiały wszystko wynaleźć. A my ich uczymy jak szczury w laboratorium uczą naukowców. W pewnym sensie tak, bo naukowcy wyciągają wnioski na podstawie ich zachowań. Oczywiście można powiedzieć, że szczury też uczą się czasami czegoś od naukowców, ale czasami naukowcy chcą w miarę naturalne zachowanie zwierząt. Naukowcy też np.nauczyli się splotów od pająka. To nie znaczy że pająk jest mądrzejszy. W tym sensie mi chodziło z nauką. Ale też widzę tu kult służb i ścisłe pilnowanie ich wyższości nad szarym tłumem. Pozdrawiam więc :P
@@papaversomniferum2365 To cały czas jest, aczkolwiek rozwija się inwigilacja pewnie. Nie wszystkie służby też umiejętnie korzystają z narzędzi. Jednak to naukowcy opracowują dla służb techniki. Np.polskie muszą słono za to płacić bardziej zaawansowanym służbom i bym nie powiedziała, że mogą kogoś czegoś nauczyć. Aczkolwiek robią złe rzeczy i inwigilują net jak wszystkie. W zasadzie wszelkie zabezpieczenia komunikacji są bezcelowe, choć nie do końca, bo chodzi oto by byle agencina nie miał wszystkiego. Te najbardziej kosztowne metody są zarezerwowane dla najbardziej interesujących obiektów. Można nie być szczęśliwie. Natomiast metadane pozwalają przewidywać i sterować zachowaniami mas. To np.Brexit. Poza kontrowersjami z udostępnianiem danych z fejsa np.służbom, nie wierzę że nie mają bez zgody zabrać co chcą. Może jest problem z TikTokiem, bo chiński. Wiem, że jestem "naga" z metadanych, sama to zrobiłam, miałam nawet wcześniej naszą klasę. Natomiast nie do końca mogłam inaczej, bo zawodowo muszę kreować wizerunek, nie mogę mieć starego telefonu bez aplikacji, ale wiem. Na pewno bym jednak mądrzej kreowała teraz. Na szczęście też błędy mojej nastoletniości, jak każdej, nie istnieją cyfrowo, bo nie było tego :) Tyle mnie cieszy :)
@@papaversomniferum2365 Ja piszę, a że czasami też "artystyczne" rzeczy i w naszym kraju ludzie utożsamiają kreację artystyczną z autorem to bardzo się interesują moją osobą. Oczywiście małe grono i krótkotrwale i powierzchownie, ale jednak. Na razie nie mam pracodawcy, są nim moi odbiorcy. W zasadzie to lubię, ale zdaję sobie sprawę z poważnych minusów. Nie wykluczam, że będę też mieć kiedyś pracę taką jak piszesz. Pozdrawiam.
wiem ze jestem troche pozno, ale chcialbym zauwazyc ze raczej nie jest to ani zadne mafie gangi itp ani wywiad amerykanski, bo wydaje mi sie ze takie organizacje by nie wybraly takiej chwytliwej "og" domeny, gdyby nie ta domena to nikt by o tym nie mowil
moja teoria jest taka że były to powiązania z darkweebem no wiecie sprzedawanie zdjęć martwych ludzi a może nawet nie tylko zdjęć... ale to tylko teoria mało prawdopodobna. Mam parę takich teorii ale trochę nie pasuje mi ten gabinet dentystyczny, a robienie teorii o ludziach którzy tam pracują jest dla mnie w jakimś stopniu moralnie złe, robienie wielkich teorii czego to oni nie robią z swoimi pacjentami jest po prostu złe to są prawdziwi żyjący ludzi którzy mogą mieć swoje rodziny
Te imiona (jeśli dobrze pamiętam, w międzyczasie grałam) to może są ludzie zamordowani przez niego? Nie chcę źle o nikim mówić to tylko teoria, ale coś bardzo tu śmierdzi, może chciał to jakoś udokumentować ?
#Anonimus przepraszam jeśli źle napisałam ale oni myślę że byli by wstanie trochę pogrzebać i dowiedzieć się czegoś więcej, może kiedyś się tym zajmą to może być ciekawe.
FBI na stronach przejętych przez siebie umieszcza swoje logo i nie da się tego przeoczyć przy takim zaangażowaniu społeczności jak to przedstawione na filmie, więc tą hipotezę możemy z gruntu odrzucić. Przykład takiej przyjętej strony: en.m.wikipedia.org/wiki/Seizure_of_Megaupload
Umieściłem filmik na moim kanale, który pokazuje prawdziwe komentarze z Reddita o przerażających tajemnicach Internetu, które wciąż nie zostały rozwiązane.
Trudno by było żeby ktoś się tym interesował zamiast iść do konkurencji, bo już w tych latach było dużo stron gore dostępnych w normalnym Internecie bez takich udziwnień typu wejście na hasło.
znalazłam tak jak niektórzy twój kanał teraz mam taką rozmkine, a co jeśli to z fbi było prawdziwe i ten gościu dał tam zdj swojej żony unlive, a tamte strony z tymi imionami to były strony dla jego dzieci or kogoś z rodziny np zdj? wątpię że moja rozkimna jest prawdziwa i ten sorka za otro ale chciałam to napisać EDIT: ALBO TA STRONKA BYŁA DO KOMINIKOWANIA SIĘ ZE ZAŚWIATAMI
Ten kanał to najlepsze co jak narazie odkryłam w tym roku
Prawda to.
dokladnie
rel jak n mam co oglądać to zawsze tu coś sb znajdzie😉😉
Dokładnie!
Same
Kurde niedawno znalazłam twój kanał i chce powiedzieć że mega mi się podoba i jak dla mnie zasługujesz na więcej niż masz
Na pewno szybko się rozwinie 😁
Ciekawe by było jakby się okazało, że to jakiś znudzony student postanowił zrobić jakiś żart i stwierdził że pociągnie go następne 20lat
kocham
XDDDD
Nie był by w stanie wysłać tyle TB plików w tamtych latach
Nie musiał wysyłać, mógł te pliki wygenerować po stronie serwera. Jeśli nie wiemy co to było, mogło to być najzwyklejsze archiwum z logami, bądź bezsensowny dd z /dev/random który dla testów ktoś wygenerował i zapomniał skasować lub pragnął zaalokować jakiś blok dysku na przyszłe potrzeby (co ma jakiś sens przy dyskach hdd, w tamtych czasach stosowaych)
@@imienazwisko3034 Dokładnie, co więcej nawet nie musiał ich wygenerować. Mógł je po prostu generować w momencie gdy ktoś próbuje je ściągnąć. Nawet nie musiały leżeć na dysku.
Moje teorie:
1. Ukryta zawartość jest tu kluczowa - na pewno jest naprawdę grubo. Bardziej niż na chore treści rodem z darknetowego redroomu, stawiałbym na jakieś ważne pliki międzynarodowych organizacji przestępczych, dużych firm, względnie służb czy rządów państw - mogą być tam zdjęcia kompromitujące polityków, ale i technologie firmowe objęte tajemnicą.
2. Ling i jego rodzina to prawdopodobnie słupy. Część firm prawdopodobnie jest fikcyjna (gabinet dentystyczny), reszta może służyć jako pralnie brudnych pieniędzy czy inna przykrywka.
3. Amerykańskie służby specjalne prawie na pewno wiedzą o sprawie od bardzo dawna i albo są w tym umoczone, albo przekupione, albo mierzą się z potężnym przeciwnikiem. Może za ich sprawą domeny pospadały, ale prędzej je zlikwidowano, by w końcu hakierzy ich nie złamali i nie zobaczyli zawartości.
4. Domenę zarejestrowano pod koniec lat 90 i pewnie korzystano z niej od początku. Wtedy tak nie monitorowano Internetu, mniej też było użytkowników - łatwiej było coś takiego ukryć. Kilka lat później już racxkowały TOR i Darknet, ale nie były potrzebne założycuelom strony.
5. Niektóre domeny mogą być niepowiązane z tą sprawą i być po prostu wykupione z innych powodów przez tę samą osobę. Inne (np. nawiązania do Lovecrafta) mogą być jakimś myleniem tropów, gdy zdano sobie sprawę, że ktoś mógłlby wpaść na trop, co tam jest.
ma to sens
Skoro ta stronę tak ciężko było rozkminic tyłu osobom to wydaje mi się mało prawdopodobnym że jakis pojedynczy, nie znający się na tym człowiek ją stworzył
Czytając tytuł "najstarsza zagadka internetu", myślałam, że chodzi o Markovian Parallax Demigrate z 1996 roku na Usenecie ;) też niesamowita historia, warto sprawdzić
Sa jakies polskie filmy na ten temat?
@@dixsid6247 po polsku jest to na podcaście Strefa 52 na Spotify, nie wiem, czy jest jakiś film na YT
jest u Szopa @@dixsid6247
kurczę, myślałem że będzie o tym kim naprawdę jest klocuch... :)
Ten kanał to moje odkrycie roku
bez kitu
aż miałam ciarki słuchając- zainteresowałam się sprawą
Wow brawa za szczegółowy research 😱✌️
Znalazłem cie przez QotB, to jest jednak o wiele ciekawszy kontent i liczę na więcej
6:30 to co pokazane jest na ekranie to nie ilość otwartych połączeń a usługi które realizuje serwer wraz z portami na których one działają, nie chce mi się tłumaczyć co to dokładnie znaczy - jak ktoś jest ciekaw niech sam poszuka, ale w skrocie porty odpowiadają za znalezienie serwera w sieci lokalnej tzn żeby router wiedział do którego komputera skierować dane. I tak np. port 21/ TCP open ftp oznacza ze na 21 porcie serwer czeka na rozpoczęcie transmisji przesyłu plików a nie ze ma otwartych 21 połączeń, a port 80/TCP open HTTP to port obsługujący strone www
kanal numer jeden 2022 roku. sztos
Właśnie odkryłam Twój kanał i jestem zachwycona. Masz suba :D idę oglądać resztę Twoich filmów
O matko, uwielbiam takie akcje. Jeśli w ogóle to prawda (a mam wątpliwości, bo np. Sprawa tego gabinetu dentystycznego - serio nikt nie podjechał do tego budynku i nie obczaił?) - albo chodzi o coś paskudnego, typu CP czy inne obrzydlistwa, a nie było wtedy jeszcze takiego deepwebu jak teraz, albo serio ktoś się dawno temu bawił w tworzenie domen, może potworzył takie dla swojej rodziny bo był przewidujący, że internet to przyszłość i takie strony mogą się przydać w przyszłości ale się nie przydały. Ale jeśli serio ktoś się postarał żeby to pokasować to albo właściciel albo władze, więc znowu, albo prywatne albo nielegalne. Albo jakas strona która służyła do wywiadowczych celów.
Mortis, swoisty FTP dla wybranych imo i tyle xd. A najbardziej prawdopodobne to, że użytek firm komercyjny był i nic nielegalnego ;p
Wydają mi się że może mieć to powiązanie z darkweebem albo z bardzo bogatymi ludźmi którzy mogą mieć dostęp do tych stron bo może być tam coś co jest mocno nielegalne
darkwebem* nie weebem
nie ma czegos takiego jak darkweeb, jest darknet i deepweb.
@@thesqual3359 jeszcze jest Marianaweb
@@Criss-fr3xjistnienie tego czegoś nie jest potwierdzone
To brzmi jak zajebisty pomysł na scenariusz do sesji rpgowej :3
No w sumie
Cholernie mądra z Ciebie osoba.
Mam Zespół Aspergera i cały czas nurtuje mnie pytanie: czy Ty może też? Nie chciałabym, żebyś poczuła się urażona, a raczej potraktowała to jako swoją supermoc... Fascynujesz swą ciekawością świata, zwracasz uwagę na szczegóły niewidoczne dla innych, masz bogate przemyślenia, wnikliwość, inteligencję i ogrom wiedzy. Słucha się Ciebie jak kogoś, kto wiele w życiu widział, przeczytał i doświadczył. Dziekuję za Twoją pracę.
bardzo ciekawy materiał, nigdy wcześniej o tym nie słyszałam. Dzięki!
Wielki szacun za użycie Gnosienne No.1 Erika Satie w tle. Piękna muzyka ^^
ależ przezajebisty kanał totalnie chapeau bas
Merci, mon ami
Kurde najgorsze jest to, jak sprawa o ktorej doslownie nic nie wiemy potrafi wywolac najwieksze ciarki
zgadzam się, w końcu boimy się tego co jest nam nieznane
13:58 okna nie miała do wysłania czegoś, ale przecież podany jest mail na dole
Jakiś czas temu odkryłam twój kanał. Nie żałuję, masz świetne filmy !🌚
Dziewczyno !!!!!! Super. Gratulacje i dalszego rozwoju.. wszystko prawie przejżalam w chwilę. Mogę słuchać i słuchać!!!
Wiecie co mnie przeraziło? że trzeba teraz tłumaczyć lata 90. jakby to było ze 100 lat temu 😮 nadal nie mieści mi się to w głowie 😅
Gdzieś czytałem że te strony mogły być powiązane z wywiadem bo osoby które były powiązane z tym albo nie żyły albo nigdy nie istniały
No do tego była dobrze zabezpieczona i wszystkie wątki spadały z rowerka
Chyba najbardziej prawdopodobna teoria
A tam, moim zdaniem pewnie były tam te zdjęcia z wesela
Bardzo fajny materiał 👌
Burza w szklance wody....
Jestem w stanie uwierzyć w to, że była to strona jakiegoś fotografa, który archiwizował dane (i ujawnił się, okolice 16 minuty). Pierwsze co przyszło mi do głowy, gdy mówione było o terabajtach to właśnie filmy komercjalne. Sama jestem grafikiem i nie raz montuję elementy animacji i tak się składa, że też jest jeden portal na którym zaśmieciłam własnym kontem tony terabajtów (opłacając oczywiście), a żeby było zabawnie konto miałam założone na emaila z liceum, nick z tego emaila i co za tym idzie było też "mHrocznie" - bo w liceum przechodziłam fazę bycia gotką, a wiele moich znajomych/współpracowników dostawało linki na podstrony w momencie jak mi pomagali, czasem też te podstrony oprócz materiału, którym miał do czegoś służyć były opatrzone jakąś bekową ilustracją , czasem mroczną (np ząbki wampira, bo na jedną z dziewczyn mówiliśmy "wampirek"). Nie pamiętam w którym roku zaczęłam archiwizować rzeczy na stronie (ale pamiętam wydarzenie po którym to się stało: latem wentylator przestał działać paląc mi przy okazji połowę PC), ale na pewno w 2006 już było tam całkiem sporo (miałam 18 lat i już całkiem spore portfolio)....To mi wygląda na dokładnie taką samą historię. A co do "ujawniania" .. Przy filmach komercjalnych zawsze są klauzury poufności i NIE MÓGŁ POKAZAĆ CO TAM MA, a jakby wyciekło przyfasolili by mu karę.
Ciekawa teoria
Ta "biednie wyglądająca strona" przypomina mi strony w dark necie, wiem bo kiedyś sam przeglądałem.
XD
Nikt nie pytał :)
@@filipnegatyw Najbardziej żenująca rzecz jaką można napisać
@@filipnegatyw ja pytałam :)
@@filipnegatyw :)
super materiał!!
Brakowało takiego kanału w Polsce
Już kocham ten kanał
ciekawe czy ktoś już miał pomysł wpaść osobiście pod ten adres w San Francisco i sprawdzić na własne oczy, czy jakiś gabinet dentystyczny tam rzeczywiście istnieje. I jakby co, mortis po łacinie to "śmierć" w dopełniaczu (strona śmierci? o śmierci?)
fajne wideo
ale ze mixer tutaj dziendobry hopie
O Mixer
Najpierw bylo w forum g! Duzo wcześniej niż w x
dzięki za sprostowanie 🌼
Masz bardzo przyjemny głos.
Ah, Gnossienne jako soundtrack. Doceniam 😊
Dziwi mnie, że nikt nie pojechał pod te adresy i nie poszukał tych ludzi
W starych internetach nie bylo algorytmu googla do wyswietlania stron w dawnych czasach poszukiwanie strony przypominalo dzisiejszego thora
Ja bym osobiście uderzała nie w darknet czy deepweb, ale właśnie wyznawców Cthulu. Wiemy, że istnieją tacy ludzie, jednak są tak zaszyci w sami wiedzą gdzie, że trudno do nich dotrzeć.
Samo wyznanie Cthulu nawiązuje mocno do śmierci, więc zgadzałoby sie to z nazwiskami martych osób. Być może, są to osoby z wyznania, które "dołaczyły" do Cthulu po prostu sie zabijajac- już była taka sekta, która popełniła samobójstwo ku chwale ich wiary.
Ja myśle, że to po prostu miała być baza danych wielbicieli Lovecrafta, ale ludzie przypadkiem to znaleźli i wyznawcy musieli ukryć dowody, być może o planach dotyczących połączenia z Cthulu 🤷♀️ Jak dla mnie, to najbardziej prawdopodobna opcja biorąc pod uwagę całą tą tajemnicę, stronę z Cthulu i nazwiska martwych osób 🤷♀️
Tacy ludzie w ogóle istnieją? Nawet Lovecraft nie wierzył w tematy jakie umieszczał w ksiązkach, to w większości była inspiracja snami.
Ta muzyka w tle, to zniekształcona pierwsza "Gnossienne" autorstwa Erika Satie, poezja...
spowolniona o 50% tak dokładniej 🖤
@@Dama_Kier Z chęcią zamieniłbym słuch absolutny na coś bardziej przydatnego, np. na brak depresji i szczęście w życiu...
@@Halrand jaki atencjusz
@@Halrandz pięć osób w komentarzach poza tobą rozpoznało utwór w tle, więc flexowanie się w takiej sytuacji „słuchem absolutnym” jest x-D
@@tzwzuzia z dużym poziomem autoironii mogę mieć nawet słuch absolutny, pod warunkiem, że woskowinę wyskrobię. Kto bogatemu zabroni
czuję się głupio, że śmiałem się za każdym razem, kiedy padało słowo "Mortis"
Trzeba wpisać login admin i hasła admin1
Co jak co Lovecrafta się tutaj nie spodziewałem. Oglądamy dalej z zaciekawieniem
Przyznam że świetnie się słucha ciebie przy czyszczeniu komputera :P
Ja chce wiedziec co sie stalo w piekarni w 2007 😔
Przychodzi mi do głowy zwyczajnie śmierć np.żony i udostępnianie sobie treści o niej w obrębie rodziny dentysty. Teraz mamy chmury, fejsy, dyski i inne rzeczy. Ale kiedyś? Dlatego mortis. A Cthulhu? Może ktoś z rodziny zwyczajnie się tym interesował lub po śmierci ukochanej osoby miał "mroczny klimat". 2 hipoteza to służby specjalne uczyły się wykorzystywać net, a trzecia dystrybucja porąbanych filmów tajna, ale wpływowa, teraz już z lepszym technicznie, innym portalem.
@@papaversomniferum2365 Chodzi mi oto, że musiały wszystko wynaleźć. A my ich uczymy jak szczury w laboratorium uczą naukowców. W pewnym sensie tak, bo naukowcy wyciągają wnioski na podstawie ich zachowań. Oczywiście można powiedzieć, że szczury też uczą się czasami czegoś od naukowców, ale czasami naukowcy chcą w miarę naturalne zachowanie zwierząt. Naukowcy też np.nauczyli się splotów od pająka. To nie znaczy że pająk jest mądrzejszy. W tym sensie mi chodziło z nauką. Ale też widzę tu kult służb i ścisłe pilnowanie ich wyższości nad szarym tłumem. Pozdrawiam więc :P
@@papaversomniferum2365 To cały czas jest, aczkolwiek rozwija się inwigilacja pewnie. Nie wszystkie służby też umiejętnie korzystają z narzędzi. Jednak to naukowcy opracowują dla służb techniki. Np.polskie muszą słono za to płacić bardziej zaawansowanym służbom i bym nie powiedziała, że mogą kogoś czegoś nauczyć. Aczkolwiek robią złe rzeczy i inwigilują net jak wszystkie. W zasadzie wszelkie zabezpieczenia komunikacji są bezcelowe, choć nie do końca, bo chodzi oto by byle agencina nie miał wszystkiego. Te najbardziej kosztowne metody są zarezerwowane dla najbardziej interesujących obiektów. Można nie być szczęśliwie. Natomiast metadane pozwalają przewidywać i sterować zachowaniami mas. To np.Brexit. Poza kontrowersjami z udostępnianiem danych z fejsa np.służbom, nie wierzę że nie mają bez zgody zabrać co chcą. Może jest problem z TikTokiem, bo chiński. Wiem, że jestem "naga" z metadanych, sama to zrobiłam, miałam nawet wcześniej naszą klasę. Natomiast nie do końca mogłam inaczej, bo zawodowo muszę kreować wizerunek, nie mogę mieć starego telefonu bez aplikacji, ale wiem. Na pewno bym jednak mądrzej kreowała teraz. Na szczęście też błędy mojej nastoletniości, jak każdej, nie istnieją cyfrowo, bo nie było tego :) Tyle mnie cieszy :)
@@papaversomniferum2365 Ja piszę, a że czasami też "artystyczne" rzeczy i w naszym kraju ludzie utożsamiają kreację artystyczną z autorem to bardzo się interesują moją osobą. Oczywiście małe grono i krótkotrwale i powierzchownie, ale jednak. Na razie nie mam pracodawcy, są nim moi odbiorcy. W zasadzie to lubię, ale zdaję sobie sprawę z poważnych minusów. Nie wykluczam, że będę też mieć kiedyś pracę taką jak piszesz. Pozdrawiam.
@@papaversomniferum2365 Wiem na czym polega taka praca. Znam takie osoby.
No mi po pierwszych minutach przyszedł na myśl swego rodzaju "server ftp" lat 90. Coś przeznaczone dla firm stąd tyle danych jak na tamte czasy.
wiem ze jestem troche pozno, ale chcialbym zauwazyc ze raczej nie jest to ani zadne mafie gangi itp ani wywiad amerykanski, bo wydaje mi sie ze takie organizacje by nie wybraly takiej chwytliwej "og" domeny, gdyby nie ta domena to nikt by o tym nie mowil
Zajebisty sposób aby odwrócić uwagę, obcy rząd traci czas aby sprawdzić tą stronę. A dodatkowo dowiadujemy kto nasz szpieguje
przez cały film wydawało mi się że zaraz będzie jakiś jump scare
Moze byl płatnym zabójca ;)
24:53 JAJO
wow ciekawe!
moja teoria jest taka że były to powiązania z darkweebem no wiecie sprzedawanie zdjęć martwych ludzi a może nawet nie tylko zdjęć... ale to tylko teoria mało prawdopodobna. Mam parę takich teorii ale trochę nie pasuje mi ten gabinet dentystyczny, a robienie teorii o ludziach którzy tam pracują jest dla mnie w jakimś stopniu moralnie złe, robienie wielkich teorii czego to oni nie robią z swoimi pacjentami jest po prostu złe to są prawdziwi żyjący ludzi którzy mogą mieć swoje rodziny
myślałem że chodzi o elektrode
XDDDDDDDDDD
Jeden z najlepszych undergroundowych polskich kanałów
Te imiona (jeśli dobrze pamiętam, w międzyczasie grałam) to może są ludzie zamordowani przez niego? Nie chcę źle o nikim mówić to tylko teoria, ale coś bardzo tu śmierdzi, może chciał to jakoś udokumentować ?
Najlepsze jest to ze ten thomas pracuje w riot games XD
Coś więcej na ten temat?
Tamten zaczął jakąkolwiek karierę po 2000 r. To nie ten
Famas g1 z magayznkiem 25 nabojowym to metafora do problemów dzisiejszej ludzkości.
co to za muzyczka w tle?
To z tymi zdjęciami brzmi spoko, zwłaszcza, że nazwa to "pośmiertny". Nie wiem, pamięć pośmiertna, coś w tym stylu?
#Anonimus przepraszam jeśli źle napisałam ale oni myślę że byli by wstanie trochę pogrzebać i dowiedzieć się czegoś więcej, może kiedyś się tym zajmą to może być ciekawe.
No i gdzie ten discord?
podasz nazwę nutki z tła? :)
@@papaversomniferum2365 dziękuję! długo szukałam tej melodii :)
Kochani moi mi się kojarzy z kononowiczem i jego szanowne państwo xD
Szanowni państwo kochani moi, młodzież bandycka białostocka xd
FBI na stronach przejętych przez siebie umieszcza swoje logo i nie da się tego przeoczyć przy takim zaangażowaniu społeczności jak to przedstawione na filmie, więc tą hipotezę możemy z gruntu odrzucić. Przykład takiej przyjętej strony: en.m.wikipedia.org/wiki/Seizure_of_Megaupload
@@papaversomniferum2365 abc boys zawsze umieszczaja informacje o przejeciu na stronie nie tylko fbi
Co to za utwór w tle?
Masz dostlownie kilka kom dalej gdy nacisniesz sortuj od najnowszych "Gnossienne" autorstwa Erika Satie" spowolniona o 50%
Komentarz dla statystyk
Fajne
jest tu może ktoś kto podrzuci jakieś fajne tematy na redicie w takich klimatach?
Bump
tez mam teorie ze to moze byc strona bogatych ludzi i platnych mordercow. Nieprawdopodobne raczej ale no
ciekawe
a może chłop chciał dark web do wyższej części góry lodowej?
Erik Satie
ayoo 5 tysieczny like! B))
;)
a może po prostu zapomniał haseł do kont i co jakiś czas zakładał nowe strony?
XDDD ja tak robie
Umieściłem filmik na moim kanale, który pokazuje prawdziwe komentarze z Reddita o przerażających tajemnicach Internetu, które wciąż nie zostały rozwiązane.
Pewnie jakas strona z gore rzeczami
Trudno by było żeby ktoś się tym interesował zamiast iść do konkurencji, bo już w tych latach było dużo stron gore dostępnych w normalnym Internecie bez takich udziwnień typu wejście na hasło.
Słabo szukacie strona dalej istnieje
Xd
Gdzie?
Zrób film o zagadce Cykady pls.
Będzie omówiona przy okazji innego materiału ale nie będzie głównym tematem
@@Dama_Kier Szkoda.
Czy ja usmyszalem "mowilem" czyżby nasza dama nie byla damą XD ale mi sie nudzi w zyciu czas chyba jebnąć magika
znalazłam tak jak niektórzy twój kanał
teraz mam taką rozmkine, a co jeśli to z fbi było prawdziwe i ten gościu dał tam zdj swojej żony unlive, a tamte strony z tymi imionami to były strony dla jego dzieci or kogoś z rodziny np zdj?
wątpię że moja rozkimna jest prawdziwa i ten sorka za otro ale chciałam to napisać
EDIT: ALBO TA STRONKA BYŁA DO KOMINIKOWANIA SIĘ ZE ZAŚWIATAMI
Głos mnie odrzucił
meh, to slabe. o niczym
Spowolniony erik satie w tle? ;D