Dziś wyjąłem sanki, zmieniłem tuleje, przyłapałem śrubami i dałem sobie spokój na dziś ze skręcaniem. Piję browara a jutro jak dojdę do siebie po tej porypanej wymianie to poskręcam i na jakiś czas może zapomnę o tym stukaniu... Dzięki za instruktaż!! Dzięki takim filmom amator może uwierzyć w swoje możliwości. O to chodzi!!!
Uczy się. Spodobało mu się, gdy pierwszy raz olej pomagał wymieniać i przyjemnie ciepły podczas spuszczania popłynął mu po dłoni. Od tego czasu już wie co chce w życiu robić
Mam to samo w meganie 3 . Tez mi tak stuka i to najczesciej jak wpadne w dziury na obu kołach raz za razem i auto lekko lewo prawo sie przesunie . Prowadza auto przy przyspieszaniu i puka przy odpalaniu . Wszystko mam nowe , lacznie z zawiasem , dwumasem i poduszlami silnika . Zostalo tylko to ...
Tez musze to zrobic w swoim scenicu,,obiechalem warsztaty w Gizycku i wszedzie w pieciu opowiadali mi ,,mechaniory,, ze potrzebuja az dwoch dni do wymienienia tych dwoch tulei,a trzech pytalo czy nie mam wiecej czegos do naprawy w aucie,strach oddawac auto idiotom bo je zniszcza lub pokradna dobre czesci
U mnie jest troche dziwny przypadek ,seat Leon 1P (2006r),podczas ruszania hamowania strzela ,mechanicy obstawiali wszystko przegub,tuleje,łączniki ,a po wjeździe na kanał strzały było słychać właśnie z sanek ,dokrecilismy śruby i przez 2 tygodnie strzelało ale delikatnie tyle ze aby ,lecz problem powrócił ,kupiłem LEONA FR (2011r.) i ta sama sytuacja ,co może być przyczyna ?,dokrecilismy śruby ,ale to nie jest rozwiązanie ,żeby co 2 tygodnie dokręcać
Sprawdź czy te tuleje nie kwalifikują się przypadkiem już do wymiany. Czy nie są wybite. Same dokręcanie nic nie da. Jak je dokręcisz raz, to wystarczy. Jak tuleje wybite, to będą walić wiecznie. Masz tu link, zrób mały test, sprawdź czy tuleje nie tłuką. ua-cam.com/video/S1fFR2bVzkY/v-deo.html Zerknij też, czy przypadkiem dolna łapa silnika nie jest wybita, i czy przypadkiem silnik nie lata i nie wali przy ruszaniu i hamowaniu (to się zdarza, a ludzie szukają przyczyny i winią zawieszenie)
Dzięki za ten film, czekałem na niego :) Jak zwykle, pięknie wszystko pokazane. Sporo rozbierania z tym wyjechaniem sanek. Ciekawe, czy ściągaczem byłoby dużo łatwiej? Myślisz, że jak ogarnę sobie ściągacz śrubowy, będę w stanie jakoś odchylić sanki i wycisnąć tuleje? Mam dostęp do kanału.
Jasne, nawet bez kanału. Tylko odpowiednie tuleje dopasuj do wyciśnięcia i wciśnięcia. Podczas wyciskania naprężasz nakrętkę na śrubie ściągacza do "granic możliwości" i stukasz młotkiem w ramę sanek, blisko wyciskanej tulei. I taką procedurę ppwtarzasz przy każdym naprężeniu nakrętki na ściągaczu. Dzięki temu wyluzujesz naprężenia graniczne i wyciskanie pójdzie o wiele, wiele łatwiej. Przy ściąganiu ściągaczem, chyba nie będziesz musiał odczepiać stabilizatora i być może sworzni wahacza. Ale śruby sanek i tak musisz odkręcić wszystkie, ale spoko bo jak odchylisz je mocno w dół, to i tak całe sanki będą wisiały na bolcach
Dzień dobry. Czy maglownica jest do sanek przykrecona i czy trzeba ją demontowac? Mam tez takiego Scenica bardzo jestem zadowolony. To juz moj piąty Ranault. Ogladam Pana filmy są bardzo pomocne. Pozdrowiam Pana serdecznie.
Tak, doskonale widać na nagraniu, że jest przykręcona do sanek. Tak trzeba ją od tych sanek odkręcić, a dokładniej wystarczy odkręcić jej dwie śruby na których się trzyma. I to wystarczy, podczas tej operacji. Maglownica zaczepiona będzie jeszcze ma kolumnie kierowniczej i końcówkach drążków kierowniczych.
Renault Grand Scenic II 2.0 16v 2004 rok. Nie wiem czy ma to związek z dolegliwością ale musze zacząć od początku. W samochodzie była wymieniana maglownica. Auto przeszło przegląd. Z tym, już właśnie na przeglądzie słyszałem jakiś stuk gdzieś z przodu samochodu. W środku z kabiny nie było tego z początku tego nie usłyszałem. Teraz wyraźnie po opuszczeniu szyb słychać stuk i to przy zwolnieniu pedelu gazu. Najbardziej slychac na jedynce przy wolnej jeździe. Tak jakby cos się o siebie obijało. Dziś jadę oczywiście do mechanika aby zajrzał co to może być . Może Pan mi powie co to może być?
Być może jakieś połączenie gumowo-metalowe; tuleja sanek, wahacza, sworzeń wahacza, guma stabilizatora, łącznik stabilizatora lub, co często nie zauważane podczas przeglądów poduszka amortyzatora. Warto też sprawdzić drążki kierownicze i końcówki drążków. Możesz sprawdzić to nawet sam sposobem na rurkę w jednym z moich ostatnich filmów
Witam, dziękuje za film, mam pytanko, mam ściągacz śrubowy do tych tulei, co powinienem rozkręcić aby odchylić sanki bez demontażu, będę to wykonywał na kanale, na filmie jest pokazane jak wciskasz nową tuleję za środkowy kołnierz, nie lepiej dać większą tulei i oprzeć ją o zewnętrzny kołnierz, z góry dziękuje za odpowiedź.
Żeby nie demontować całkowicie sanek, najlepiej jest zdemontować belkę pod chłodnicą, całkowicie. Potem odkręcić sruby od maglownicy, śruby łączników stabilizatora przy amortyzatorze. Poluzować śruby łap sanek od przodu. I w zasadzie zostaną do odkręcenia śruby sanek wkręcone w podłogę. Sanki opadną z tyłu i będzie miejsce na ściągacz. Ciasno ale będzie. UWAGA NA PRZEWÓD SONDY LAMBDA. Na filmie używam tuleji do wciskania z otworem, więc ta wewnętrzna tulejka na śrubę chowa się na czas wciskania w ten otwór w tulei.
@@warsztatpodchmurka Dziękuje za wszystkie podpowiedzi, wymieniłem obie tuleje bez wyciągania sanek. Jeśli pozwolisz to opiszę w skrócie co i jak. Oczywiście wymianę zrobiłem na kanale, podnieść przód i postawić na podstawkach (tak jak na Twoim filmie), odkręcić koła, wyczepić przewody ABS z uchwytów wahaczy, odkręcić maglownicę (dwie śruby) od sanek, podstawić podnośnik pod sanki i odkręcić 6 śrub od sanek i tylnego wspornika, lekko opuścić sanki i odkręcić dwie śruby drążka stabilizatora i go wypiąć z sanek (pokazane na filmie, nie ma potrzeby odkręcania łączników od amortyzatorów), odkręcić dwie śruby przednich łap sanek. Sworznie kulowe wahaczy zostają. Opuścić lekko sanki i cofnąć aż wyjdą z bolców, opuścić sanki, jest około 20cm nad sankami co umożliwia wyciśnięcie i ponowny montaż tulei. Wyciskałem śrubą zrobioną z pręta gwintowanego, który można kupić w każdym sklepie z śrubami (pręt 16mm, podwyższonej twardości 9.8/10.9), pamiętajcie aby zakupić tak że nakrętki utwardzane a nie zwykłe, bo będzie lipa przy wyciąganiu tych tulei (jestem mechanikiem samochodów ciężarowych od 40 lat, trochę różnych tulei się na wyciągałem, ale te dwie dały mi "w kość"), radzę wypchnąć najpierw środkową tulei a następnie zewnętrzną, nowe weszły bez problemu po wyczyszczeniu otworów. Samochód z 2005 roku nie garażowany, żadna śruba nie zardzewiała i nie było z nią problemu z wykręceniem, zmontowałem je z powrotem na smar miedziany. Cała wymiana zajęła mi około 4 godzin. Jeszcze raz dziękuje za pomoc i pozdrawiam, następny zabieg na aucie to montaż tempomatu w/g Twojego filmu.
Tutaj masz gotową śrubę do takiego ściągacza: allegro.pl/oferta/sciagacz-prasa-tulei-wahacza-lozysk-sruba-m12-13014612952 A tutaj pokazane jest jak wygląda bardzo bogaty zestaw śrub razem z tulejami o różnej średnicy do wciskania i wyciskania: allegro.pl/oferta/zestaw-sciagaczy-sciagacz-tulei-komplet-27-szt-ft-10700386242
Tam jest nieco inne zawieszenie, ale cała procedura w zasadzie taka sama. Same tuleje też mają odrobinę inny krztałt, ale wyciśniesz i wciśniesz w zasadzie tak samo.
Witam mam pytanie posiadam reno scenic 2 1.9dci 2005 rok i problem mam z licznikiem cyfrowym od kilku miesięcy przyciemniałem mi całkowicie w dzień trudno go odczytać posprawdzałem żarówki bezpieczniki i są ok nie mogę znaleźć przyczyny druga sprawa to klimatyzacja gdy robię długi dystans to zimna woda kapie na podłoge pasażera co to za przyczyna? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Licznik do naprawy. Padło podświetlanie. Możesz wysłać do electric cars do morzewa. Zrobią ci moment, 3 dni i masz go spowrotem. Wejdź na el-cars.pl i jest tam odpowiedni formularz do pobrania. Jak klima kapie to masz zapchany odpływ wody z klimatyzacji. Na środku tunelu jak wywalisz plastikowe osłony te z boku gdzie pasażer trzyma nogi, powinieneś zobaczyć taki czarny gumowy wąż. To właśnie ten wąż się zatyka i woda wali potem do kabiny zamiast pod samochód. Trzeba go udrożnić.
Jeżeli chodzi o poduszkę amora z jej łożyskiem, to nie musisz robić zbieżności. A jeżeli chodzi o tuleje czy to sanek, czy wahaczy, to zależy czy miałeś ustawianą zbierzność, jeszcze przed wyrobieniem się tulei. Teraz po założeniu nowych, zbieżność może odrobinę odbiegać od poprawnego ustawienia. Ale raczej na 99% nie powinno być z tym problemu. Ja zbierzności nie robiłem i żadnego problemu niema. Rownież zmieniając tuleje i sworznie wahacza zbierzności nie robiłem. Tam się nic przy takiej operacji nie zmienia. No, chyba, że zmienisz wahacze na nowe, wtedy wymiary nowych mogą nieznacznie odbiegać od starych co ostatecznie rozreguluje zbierzność i z czasem zniszczy ci opony
U mnie w megane 2 po zrobieniu zbieżności jakiś czas po jeździe żniw ściąga w lewi , masz może jakiś pomysł ? Nowe sworznie mam i końcówki , bo myślałem ze to od tego , na dniach robie tez wymianę górnych mocowań bo już delikatnie sprężyna przeskakuje , ale to chyba nie od tego (?)
Ściągać może przez: - sworznie - tuleje wahaczy - tuleje sanek - drążki kierownicze - końcówki drążków - luz na maglownicy - opony - zatarte łożyska poduszek amortyzatorów - nie ustawioną geometrię To chyba byłoby wszystko. Ja sprawdziłbym luz na maglownicy, to częsty powód i najczęściej bagatelizowany. Sprawdzić, jak jest to skasować i gotowe.
@@warsztatpodchmurka sworznie nowe , tuleje całe , drążki i końcówki całe , luz na maglu nie sprawdzany , tuleje sanek całe , jedna tylna prawa ma delikatny luz , opony teraz wymieniane na lato , fakt teraz na dniach będę wymienać łożyska amortyzatora , ale czy ma to aż taki wpływ , żeby auto „straciło ” geometrię ? Pytam bo dwa koła uciekły w lewo , sprawdzianem chałupniczo sznurkiem , akurat siedzę przy aucie i pytanie apropo maglownicy , mianowicie jak sprawdzić poprawie jej „luz”? Jeżeli ma to znaczenie zauważyłem ze lewy amor jest bliżej ścianki kielicha , z góry dzięki za poradę
Łożysko poduszki amortyzatora może mieć wpływ na ściąganie samochodu. Ale warunek jest taki, że musi się już trochę blokować. I jak ustawi się w wygodnej dla niego pozycji, to tak te koło będzie trzymać. A że koło lewe i prawe są połączone razem maglownicą drążkami i końcówkami, to w takim samym stopniu możesz mieć skręcone oby dwa koła. Ale obstawiem raczej magiel. Luz sprawdza się bardzo łatwo. Przednie koła do góry, najlepiej żeby wisiały nie dotykając podłoża. Zrzucasz jedno koło. Zdejmujesz jedną maszetę (osłonę) z maglownicy (z drążka kierowniczego). Przesuwasz/przeciągasz tą osłonę tak, żeby drążek zębaty maglownicy był dobrze widoczny, i żeby był do niego dostęp. Skręcasz kołami żeby ten drążek wysunąć w twoją stronę. I łapiesz za niego jakimiś szczypcami (mocno ściśnij co nie łatwe ze względu na beznadziejną ilość miejsca) Jakaś osoba w aucie może wykonywać drobne ruchy kierownicą, i już będzie widać czy drążek ma jakieś luzy. Następnie ktoś może (ale nie jest to konieczne), tą kierownicę przytrzymać nieruchomo, tak żeby jej nie naprężać a tylko trzymać w miarę w jednej pozycji. A ty w tym czasie tymi szczypcami musisz starać się ruszyć ten drążek zębaty. Lewo, prawo, przód, tył i co najważniejsze i najczęstrze spróbować nim kręcić zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara i w stronę przeciwną. To najczęstrzy i pierwszy luz jaki się na maglu pojawia. Ten drążek nie może nawet drgnąć w żadną ze stron. Jak również kręcąc nim, nie może się "kołysać". Jak się np. kołysze, to musisz luz skasować. Z tyłu maglownicy (od strony kierowcy) jest mała śruba 10-12mm jakoś tak, czasem są inne zależy jaki producent) W takim jakby małym gnieździe. Zaznacz na tej nakrętce i na maglownicy kreskę jak teraz jest ustawiona. I skręć nieco tą śrubą normalnie w prawo o kilka milimetrów. I sprawdzaj czy dalej się kołysze. Skręcaj tą śrubką tak długo, aż nie będziesz czuł żadnego luzu. Nie skręcaj "tak dla pewności" za mocno, bo potem przy skręcaniu autem kierownica sama nie będzie chciała się za bardzo odkręcać i będzie trzeba jej pomagać. Maszetę/osłonę zakładasz spowrotem na 2 trytytki i gotowe. No chyba, że uda ci się nie zniszczyć i założyć/zacisnąć starą metalową obejmę która tam byłw wcześniej.
Ni chuja. Ale spoko, to bardzo proste. Najpierw odkręć 2 śruby maglownicy, następnie 1 śrubę dolnej łapy silnika (od silnika nie od sanek) Odkręć łączniki stabilizatora od drążka stabilizatora lub od amortyzatora. Następnie 6 śrub sanek (tych z tyłu pod podłogą) Sanki zjadą w dół tylko z tyłu. Dostęp w miarę przyzwoity. Odkręcasz 2 śruby uszu trzymających gumy z podstawkami. Gumy tylko dobre, nie oszczędzaj na tanich zamiennikach. Wymieniając gumy posmaruj je od wewnątrz smarem który nie wchodzi w reakcję z gumą. Jak nie posmarujesz to podczas jazdy będzie wiecznie piszczeć (i to jak!) Wkładając podstawkę pod gumę przyjrzyj się żeby włożyć ją dobrze, podstawka ma wypustki jedną dłuższą drugą krótszą, w uchu trzymającym gumę tez są przetłoczenia, i te przetłoczenia muszą pasować do tych wypustek, tak żeby się schowały po skręceniu w ucho. Zakładasz nasmarowane od wewnątrz gumy na drążek, nakładasz podstawkę, wciskasz ucho i walisz młotkiem bo inaczej za cholere tej gumy na ucho nie wciśniesz. Żeby je wcisnąć i sobie ułatwić, możesz wyciągnąć sporo cały drążek w stronę koła, szczególnie z lewej strony (od kierowcy)
Polecam uderzyć kilka razy w zwrotnicę w miejscu mocowania sworznia. Opór jest zawsze przy wybijaniu, ale nigdy przy wkładaniu spowrotem. Kwestia odpowiedniego ukierunkowania gniazda w zwrotnicy
Czy korzystał Pan kiedyś z prasy śrubowej do wprasowania tulejek i sworzni w wahaczu lub sankach? Czy warto kupić tego typu sprzęt? Jest szansa, że sobie poradzi?
Korzystałem. Sprzęt jest dobry, ALE...... Trzeba umieć się nim posługiwać. Niby filozofii niema a jednak odrobina jest. Po pierwsze, śruba musi być obustonnie ułożyskowana. Są takie fajne łożyska na takie ściągacze. Prawie zawsze są w zestawie. Taki ściągacz, jeżeli ma odpowiednio dużo tulei o różnej średnicy, (zawsze można dotoczyć gdzieś na zamówienie) to można takim sprzętem zrobić nie jedną robotę. Po drugie, i bardzo, ale to bardzo ważne, podczas wyciskania lub wciskania czegokolwiek, czy to tuleja czy łożysko, obojętnie. ZAWSZE należy luzować naprężenia graniczne. Jak? Np. wyciskając jakąś tuleję, skręcasz śrubę i dochodzisz do momentu w którym naprężenie staje się wyraźnie wyczuwalne. To jest ten moment w którym należy użyć specjalnego przyżądu którego producent ściągacza do zestawu nie dodaje. Należy zaopatrzyć się w niego we własnym zakresie. Chodzi o "ręczny, kinetyczny impulsownik z napędem trzonkowym" (czyli zwyczajny MŁOTEK 😂 hahaha) A więc, naprężasz śrubę ściągacza i wyluzowujesz naprężenia waląc młotkiem w np. ramę w której jest ta wyciskana tuleja lub w tuleję ściągacza. W tym momencie naprężenia graniczne zostaną wyluzowane (oczywiście zależy też jakiego ciężaru młotka użyjesz). Następnie skręcasz dalej śrubę ściągacza i powinieneś wyczuć wyraźne zmniejszenie oporu. Skręcasz znowu na tyle, aż wyczujesz silne naprężenie, i znowu młotkiem JEB i naprężenia wyluzowane. Po co to? A po to, aby nie zarżnąć śruby ściągacza. Czasem elementy wyciskane lub wciskane stawiają taki opór, że śruby ściągacza nie dają rady i ścinany jest na nich gwint. Wyluzowując naprężenia młotkiem nie dopuszczamy do przeciągnięcia gwintu, śruba lżej idzie a i potrzeba dzięki temu znacznie mniej siły i energii. Także takim ściągaczem z odpowiednimi końcówkami można bez problemu nie jedną tuleję w samochodzie wymienić, i to najczęściej bez wyciągania całych elementów poza auto.
Witam mam pytanie,zmieniano mi ostatnio amory,sprezyny,poduszki i łączniki i coś mi ciągle strzela tak jakby sprezyna przy rozlecianym łożysku. Nie jest to ciągle czasami dwa,trzy dni jest ok a później znowu. Strzela nie tylko przy skręcaniu,ale także przy ruszaniu czy hamowaniu. Byłem u mechanika co to robił ale akurat w tym dniu wszystko było dobrze i trudno mu się odnieść czemu tak jest. Czy może ty miałbyś jakiś pomysł? Byłem też na stacji kontroli sprawdzic luzy ale tam też jest dobrze.
Bardzo dziwne, musiałbyś zrobić mu testy na luzy, "na rurkę" ; ua-cam.com/video/S1fFR2bVzkY/v-deo.html Następnie ze dwie osoby które z całych sił bujałyby autem na boki a ty możesz wtedy sprawdzić luzy najlepiej z kanału. Następnie, auto stoi normalnie na kołach, ktoś kręci kierownicą a ty trzymasz za sprężynę najwyżej jak się da, wyczujesz każdy przeskok
Nie, nieda się. Sanki są na stałe w jedym nie zmienialnym miejscu. Czasem się to zdarza, ale wystarczy ustawić dobrze geometrię. Czasem niestety auta po "dzwonie" mają tak przestawione ramy, że geometria jest nie do ogarnięcia
Cześć mam pytanko. Po deszczu jak jest wilgotno strasznie skrzypi i czasem puka z przodu auta na progach zwalniających najbardziej przez jakieś 20 min jazdy. Co to może być dodam że gumy stabilizatora pożądanie na snarowałem i dalej tak jest
To właśnie gumy stabilizatora tak skrzypią. Jak je nasmarowałeś? Je trzeba odkręcić i rozewrzeć na drążku stabilizatora inaczej żaden smar się tam nie wciśnie
Właśnie zdemontowałem je całkowicie i na smarowalem całe gumy drążek wszystko obficie i złożyłem rano po deszczu w nocy skrzypi słychać jak by uderzanie blaszek i pukanie z prawej str ale to drążek akurat
Jak woziłeś je w samochodzie, to zanim ich użyjesz, już będą miały przerwany żarnik. Jak są nowe ze sklepowej półki, to co innego, być może gdzieś przewód jest uszkodzony. Sprawdź, czy do gniazda żarówki dociera napięcie 12V Jak woziłeś żarówki w samochodzie, "na zapas" to najprawdopodobniej są już uszkodzone, żarówki wożone w samochodzie (nieużywane) zużywają się znacznie szybciej, niż te zamontowane w lampach. Ja sprawdziłbym, czy te nowe żarówki przewodzą prąd, lub na próbę włożył je do drugiej lampy, a żarówkę obecnie sprawną z drugiej lampy na próbę włożył do tej która teraz nie działa
Oczywiście że się da. Można na stacji diagnostycznej, lub "sposobem na rurkę" Tutaj link: ua-cam.com/video/S1fFR2bVzkY/v-deo.html Ruszasz kołem i łapiesz za tuleje, jak jest luz na tulei to wyczujesz stuki
Raczej klucz udarowy. Tak jest naprawdę dobry. Ma kopa jak na tak tani sprzęt. Testowałem też kiedyś inny model ale był totalnie neznadziejny, ten jest naprawdę dobry. Nie jest to markowa konstrukcja ale sprawdza się od lat. Tylko same nasadki trzeba kupić lepsze bo te z zestawu to cienizna. Mam coś takiego; allegro.pl/oferta/klucz-udarowy-elektryczny-700nm-2000w-adapter-hex-10540706993
20T, jak dla mnie w zupełności wystarczający. 30T byłby napewno "fajniejszy", ale ten który posiadam jeszcze mnie przy żadnej pracy nie zawiódł. Przy mocno zapieczonych łożyskach w piaście trzeba puknąć młotkiem w zwrotnicę żeby wyluzować naprężenia graniczne, ale to normalne, i nawet mile widziane, żeby czegoś nie uszkodzić. Mniejszego do mechaniki niema co brać, 10T przy niektórych łożyskach napewno nie da rady. 15T też może zawieść.
Witam, może nie na temat, ale potrzebuję pomocy fachowca Renault 🙂, pacjent Sc2, benzyna, LPG, 2.0: program pokazuje wypadanie zapłonu, na 4tym cylindrze, nie pracuje chyba na 1 lub 2 cylindry, szarpie, telepie silnikiem, ciężko go odpalić, trzeba pompować pedałem gazu żeby załapał. Jak był ciepły pierwsza część kolektora od sprzęgła gorąca, reszta normalnie. Za kolektorem są jakieś kartki jak włożyłem tam rękę to tam w nich woda stoi. Świecie nowe, cewki sprawdzone, ok, podmieniane inne, HELP 😰
1. Świece, ale mówisz że są nowe to odpada. 2. Cewki. Twierdzisz że sprawdzałeś, podnieniałeś, ale czy zamieniałeś wszystkie 4 naraz? To bardzo ważne, bo kiedyś miałem taki przypadek że silnik kulał i okazało się że miał uszkodzone 2 cewki. Zamienianie po 1 nic nie dawało i nikt nie wiedział co jest grane, dopiero jak wywaliłem wszystkie 4 i włożyłem wszystkie moje silnik ożył. 3. Czujnik położenia wału, lub wałka rozrządu. Jeden ch**, to to samo tylko nazwa nieco inna. Jak jest uszkodzony to nie zawsze pokazuje pozycję wału przez co iskra nie zawsze jest inicjowana, a silnik "podskakuje" bo nie pali jak trzeba. 4. Sam rozrząd może być przestawiony o 1 ząbek, a wtedy cyrki z silnikiem gwarantowane. Dość łatwo to sprawdzić. Ale trzeba wywalić zaślepki wałków rozrządu i osłony paska rozrządu. 5. Przepustnica może nie działać właściwie, warto się nad tym zastanowić. 6. Mapsensor (czujnik podciśnienia) w kolektorze ssącym. Ale on raczej sprawia że obroty falują a nie że silnik nie przepala, ale warto się na nim zastanowić. 7. Wtryski. Warto wlać do baku jakiś antydepresant (ulepszacz) i przeczyścić nim wtryski przy okazji wypalając też całe badziewie znajdujące się w baku. Masz o tyle dobrze że masz LPG więc możesz sprawdzić czy na LPG problemu niema, jeżeli na LPG pracuje wzorowo a na PB kuleje to wiadomo, jakiś wtrysk do wymiany. Ale raczej wątpię, te wtryskinsą naprawdę dobre więc wątpię w ich wadę. 8. Brak kompresji w którymś cylindrze. Może uszczelka pod głowicą, nagar na zaworach, wypalone zawory lub nawet pęknięty blok silnika. Ale w ten ostatni punkt raczej nie wierzę, bo akurat silniki F4R są w pierwszej dziesiątce najlepszych silników wszechczasów. Są w zasadzie NIEZNISZCZALNE. Tam co najwyżej jakiś pierdołek potrafi się zepsuć a nie sam silnik. Sprawdź też stan wtyczki przepustnicy, czasem nie styka i dzieją się cuda. Tak się zastanawiam, gdzie tam ta woda? Z tyłu? Za kolektorem a grodzią kabiny? Na kable nie naleciało wody, na jakieś wtyczki? Opisz dokładniej gdzie ta woda, fotkę jakąś daj na cebulszpaner@wp.pl
No i wyszło że zerowa kompresja na cylindrze od sprzęgła. Co tam mogło się zadziac? Kolektor nad tym cylindrem się grzeje. A ponoć to najlepsze silniki Renault 😣🤬
A czym ta kompresja sprawdzana? Zestawy za parędziesiąt złotych z allegro dają bardzo zafałszowane wyniki, brak tam zaworu jednokierunkowego. Ale sam fakt, że gdy pokazuje na innych, to na tym też powinno. Co może być? 1. Pęknięty blok silnika 2. Pęknięty tłok 3. Popękane pierscienie 4. Wypalona dziura w tłoku 5. Porysowane ścianki cylindra 6. Wypalone zawory 7. Pęknięta sprężyna zaworu (to byłoby najtańsze w naprawie) Tak czy inaczej trzeba rozebrać silnik, żeby to sprawdzić
@@warsztatpodchmurka coś ze sprzętu yato chyba coś takiego yt 7302. Pokazywało na 3 na tym nic, 0. Mówi że podjedzie jeszcze jutro z kamerką jak będzie miał czas i może podejrzy coś. Trudno, trzeba z rozbierać i tyle, jak pech to pech, a miały być takie bez awaryjne 😅🤬🤬. Dziękuję za pomoc
Mam gumowe nakładki i podkładam zwyczajnie pod prog w miejsce do tego przeznaczone. A podnoszę głębiej o nieco do przodu, tam jest takie wybrzuszenie/przetłoczenie w podłodze. Bardzo mocne, można spokojnie z jakąś podkładką podnosić. Ja mam taką specjalną, grubą okrągłą gumę na lewarek. A jeśli o tył chodzi, to podnoszę za próg (zawsze przez gumę), w specjalnym miejscu. A kobyłki podstawiam na podstawę mocowania tylnej belki. Jest tam takie spore żelastwo, idealne miejsce na podstawienie. I też zawsze przez gumę
Już mam tuleje no i w wahaczach też będę wymieniał tak że od razu w tych sankach bo całe pracują tylko w lagunie męczarnia jest odkręcić te śruby od pręta stabilizacji do sanek tak ciasno tam tak że będzie się działo
Jak obniżysz sanki to dostęp jest niezły. W każdym razie jak masz klycz 13mm oczkowy płaski 12kątny z grzechotką to idzie i bez opuszczania sanek te śruby odkręcić Ja tak kiedyś wymieniłem gumy stabilizatora bez ruszania sanek. Ale dłonie obdarte. Do wymiany tulei wahacza musisz mieć prasę bo inaczej kiepsko, chociaż w lagunie 2 do tulei wahacza jest super dostęp. No i jak już wymieniasz tyle elementów to polecałbym zrobić po wszystkim zbieżność
Tak 2 razy robiłem na aucie te gumy na stabilizatorze jest ciężko ale ręce niemowlaka dobrze mieć praske mam teraz oglądałem Twój film o wymianie tuleji wachacza tak że zbierznosc też będzie sprawdzana bo opony mi tnie dziwnie myślę że jak wymienie tuleje w sankach i w wachaczach to wszystko będzie ok drążki końcówki też Świerże są
@@warsztatpodchmurka aa bo przymierzam sie do zrobienia calego zawieszenia w Espace 4 i tuleje sanek, wahaczy i gumy stabilizatora na poliuretanowe zmienić i te wsporniki mnie zaniepokoily no ale jak wywale calosc sie okaze. Kolega widze czarnkowskie blachy to niedaleko Ryczywołu 😁
Oj bardzo nie daleko. Z drugiej strony Czarnkowa. Drawski Młyn. A auto z nagrania nie jest moje. Ale blachy mam takie same PCT. Co do wsporników to wystarczy że, odkręcisz górną śrubę i będziesz w sranie kręcić nim na tyle że sprawdzisz w jakim stanie są jego tuleje.
@@warsztatpodchmurka a gdzie ten warsztat by przyjechać na wymianę ? bo na przeglądzie technicznym diagnosta powiedział, że trzeba wymienić tujeje i chyba wsporniki
Te wsporniki praktycznie się nie zużywają, ale może u Pana jest inaczej i również je trzeba wymienić? Ja wymieniałem tylko 2 tuleje sanek, tylko one były zużyte
@adrpic164 tak można, jest taki film gdzieśna YT, kiedyś znalazłem. Gość pokazuje co i jak, film bardzo okrojony bez szczegółów ale wszystko ładnie widać. Ściągacz śrubowy i jechane
@@warsztatpodchmurka bende de 2004 Scenic 2 1.6 otm. Dynamic var, bu araçlar çok güzel 👍fakat elektronik sistemden dolayı arızası çok 😬 gerçekten keyifli bir araç, güle güle kullan.
Mam pytanko czy sanki da się wyciągnąć że stabilizatorem bo mam problem nie odkrece obejmy gumy stabilizatora po zło połowę śruby i nitonakretka się obraca
To norma w tym aucie że to nieszczesne gniazdo się na tej śrubie obraca. TAK da się wyciągnąć sanki razem ze stabilizatorem. Tylko nie pamiętam teraz czy przewód od sondy lambda nie idzi pod tym drążkiem. W każdym razie zawsze można odłączyć wtyczkę i ją przeciągnąć. ALE, jak byś wyciągnął lewy wahacz, to w otworze po wahaczu widać tą cholerną nitonakrętkę, i gdybyś miał dostęp do migomatu, lub do spawarki z drutem w osłonie bezgazowej, to można tą nieszczęsną tulejkę przyspawać, i przestanie się obracać. Niektórzy wycinają w sankach od dołu dziurę żeby się tam dostać i ją przyspawać. Mój sposób jest mniej inwazyjny.
Jedna z bardziej upierdliwych wymian jakie miałem okazje robić. Na szczęście użycie prasy zmniejszyło ilość niepotrzebnych nerwów. Dużo śrubek, na szczęście nie zapiekły się.
Dziś wyjąłem sanki, zmieniłem tuleje, przyłapałem śrubami i dałem sobie spokój na dziś ze skręcaniem. Piję browara a jutro jak dojdę do siebie po tej porypanej wymianie to poskręcam i na jakiś czas może zapomnę o tym stukaniu...
Dzięki za instruktaż!! Dzięki takim filmom amator może uwierzyć w swoje możliwości. O to chodzi!!!
Dokładnie!
O to w tym właśnie chodzi 😉
Jakie dają objawy takie zużyte tuleje?
Stuki podczas jazdy
Czasem problem z odkręceniem maglownicy jest więc warto wyciągnąć razem z nią. I przy okazji można wymienić gumy.
Wielkie brawa za kreatywność!!!!!
Gitarrrra jak by to Wazzup powiedział...
Łapka w górę poleciała. Fajny film oby tak dalej. Szacun i tyle w temacie.
I dla pomocnika 👍👍👍
Pozdrowionka.
Uczy się. Spodobało mu się, gdy pierwszy raz olej pomagał wymieniać i przyjemnie ciepły podczas spuszczania popłynął mu po dłoni.
Od tego czasu już wie co chce w życiu robić
Mam to samo w meganie 3 . Tez mi tak stuka i to najczesciej jak wpadne w dziury na obu kołach raz za razem i auto lekko lewo prawo sie przesunie . Prowadza auto przy przyspieszaniu i puka przy odpalaniu . Wszystko mam nowe , lacznie z zawiasem , dwumasem i poduszlami silnika . Zostalo tylko to ...
Grand Scenic 2 1.9. to samo, nowe poduszki, sprzęgło z dwumasą, a sanie latają jak porąbane.
Ja właśnie kupiłem żeby sobie zrobić takie wymiany tulei ale mnie ukradli i nie zrobiłem. Mam nadzieję że chociaż złodziej sobie po wymieniał. Pozdro
😂😂😂 A to dobre. Uśmiałem się, naprawdę 👍
Piękna robota.
Dzięki, mam nadzieję, że wielu pomoże
Robota trudna bez kanału, ale poszło ci sprytnie 👍
Czy trudna 🤔
Tak 2/5 w skali tudności.
Ale fakt, poszło całkiem fajnie
Tez musze to zrobic w swoim scenicu,,obiechalem warsztaty w Gizycku i wszedzie w pieciu opowiadali mi ,,mechaniory,, ze potrzebuja az dwoch dni do wymienienia tych dwoch tulei,a trzech pytalo czy nie mam wiecej czegos do naprawy w aucie,strach oddawac auto idiotom bo je zniszcza lub pokradna dobre czesci
Nieźli są
U mnie jest troche dziwny przypadek ,seat Leon 1P (2006r),podczas ruszania hamowania strzela ,mechanicy obstawiali wszystko przegub,tuleje,łączniki ,a po wjeździe na kanał strzały było słychać właśnie z sanek ,dokrecilismy śruby i przez 2 tygodnie strzelało ale delikatnie tyle ze aby ,lecz problem powrócił ,kupiłem LEONA FR (2011r.) i ta sama sytuacja ,co może być przyczyna ?,dokrecilismy śruby ,ale to nie jest rozwiązanie ,żeby co 2 tygodnie dokręcać
Sprawdź czy te tuleje nie kwalifikują się przypadkiem już do wymiany. Czy nie są wybite.
Same dokręcanie nic nie da.
Jak je dokręcisz raz, to wystarczy.
Jak tuleje wybite, to będą walić wiecznie.
Masz tu link, zrób mały test, sprawdź czy tuleje nie tłuką.
ua-cam.com/video/S1fFR2bVzkY/v-deo.html
Zerknij też, czy przypadkiem dolna łapa silnika nie jest wybita, i czy przypadkiem silnik nie lata i nie wali przy ruszaniu i hamowaniu (to się zdarza, a ludzie szukają przyczyny i winią zawieszenie)
400zl mechanik chciał ! Dzięki za film
Niema za co. 😉
👍👍👍
😉
Dzięki za ten film, czekałem na niego :) Jak zwykle, pięknie wszystko pokazane.
Sporo rozbierania z tym wyjechaniem sanek. Ciekawe, czy ściągaczem byłoby dużo łatwiej?
Myślisz, że jak ogarnę sobie ściągacz śrubowy, będę w stanie jakoś odchylić sanki i wycisnąć tuleje? Mam dostęp do kanału.
Jasne, nawet bez kanału.
Tylko odpowiednie tuleje dopasuj do wyciśnięcia i wciśnięcia.
Podczas wyciskania naprężasz nakrętkę na śrubie ściągacza do "granic możliwości" i stukasz młotkiem w ramę sanek, blisko wyciskanej tulei. I taką procedurę ppwtarzasz przy każdym naprężeniu nakrętki na ściągaczu.
Dzięki temu wyluzujesz naprężenia graniczne i wyciskanie pójdzie o wiele, wiele łatwiej.
Przy ściąganiu ściągaczem, chyba nie będziesz musiał odczepiać stabilizatora i być może sworzni wahacza.
Ale śruby sanek i tak musisz odkręcić wszystkie, ale spoko bo jak odchylisz je mocno w dół, to i tak całe sanki będą wisiały na bolcach
Czy jest wiele łatwiej?
Raczej nie.
Troszke mniej wykręcania, ale samo wyciskanie i wciskanie ściągaczem jest nieco trudniejsze.
Także coś za coś
@@warsztatpodchmurka Dzięki :)
Super :) łapka up.
Dzień dobry. Czy maglownica jest do sanek przykrecona i czy trzeba ją demontowac? Mam tez takiego Scenica bardzo jestem zadowolony. To juz moj piąty Ranault. Ogladam Pana filmy są bardzo pomocne. Pozdrowiam Pana serdecznie.
Tak, doskonale widać na nagraniu, że jest przykręcona do sanek.
Tak trzeba ją od tych sanek odkręcić, a dokładniej wystarczy odkręcić jej dwie śruby na których się trzyma.
I to wystarczy, podczas tej operacji.
Maglownica zaczepiona będzie jeszcze ma kolumnie kierowniczej i końcówkach drążków kierowniczych.
Ok. Dziękuję bardzo gdzieś mi to na filmie umknęło.
❤
Renault Grand Scenic II 2.0 16v 2004 rok.
Nie wiem czy ma to związek z dolegliwością ale musze zacząć od początku.
W samochodzie była wymieniana maglownica. Auto przeszło przegląd.
Z tym, już właśnie na przeglądzie słyszałem jakiś stuk gdzieś z przodu samochodu. W środku z kabiny nie było tego z początku tego nie usłyszałem.
Teraz wyraźnie po opuszczeniu szyb słychać stuk i to przy zwolnieniu pedelu gazu. Najbardziej slychac na jedynce przy wolnej jeździe. Tak jakby cos się o siebie obijało.
Dziś jadę oczywiście do mechanika aby zajrzał co to może być .
Może Pan mi powie co to może być?
Być może jakieś połączenie gumowo-metalowe; tuleja sanek, wahacza, sworzeń wahacza, guma stabilizatora, łącznik stabilizatora lub, co często nie zauważane podczas przeglądów poduszka amortyzatora.
Warto też sprawdzić drążki kierownicze i końcówki drążków.
Możesz sprawdzić to nawet sam sposobem na rurkę w jednym z moich ostatnich filmów
@@warsztatpodchmurka dziękuję bardzo za odpowiedź :)
Witam, dziękuje za film, mam pytanko, mam ściągacz śrubowy do tych tulei, co powinienem rozkręcić aby odchylić sanki bez demontażu, będę to wykonywał na kanale, na filmie jest pokazane jak wciskasz nową tuleję za środkowy kołnierz, nie lepiej dać większą tulei i oprzeć ją o zewnętrzny kołnierz, z góry dziękuje za odpowiedź.
Żeby nie demontować całkowicie sanek, najlepiej jest zdemontować belkę pod chłodnicą, całkowicie.
Potem odkręcić sruby od maglownicy, śruby łączników stabilizatora przy amortyzatorze.
Poluzować śruby łap sanek od przodu. I w zasadzie zostaną do odkręcenia śruby sanek wkręcone w podłogę.
Sanki opadną z tyłu i będzie miejsce na ściągacz.
Ciasno ale będzie.
UWAGA NA PRZEWÓD SONDY LAMBDA.
Na filmie używam tuleji do wciskania z otworem, więc ta wewnętrzna tulejka na śrubę chowa się na czas wciskania w ten otwór w tulei.
@@warsztatpodchmurka Dziękuje za wszystkie podpowiedzi, wymieniłem obie tuleje bez wyciągania sanek. Jeśli pozwolisz to opiszę w skrócie co i jak. Oczywiście wymianę zrobiłem na kanale, podnieść przód i postawić na podstawkach (tak jak na Twoim filmie), odkręcić koła, wyczepić przewody ABS z uchwytów wahaczy, odkręcić maglownicę (dwie śruby) od sanek, podstawić podnośnik pod sanki i odkręcić 6 śrub od sanek i tylnego wspornika, lekko opuścić sanki i odkręcić dwie śruby drążka stabilizatora i go wypiąć z sanek (pokazane na filmie, nie ma potrzeby odkręcania łączników od amortyzatorów), odkręcić dwie śruby przednich łap sanek. Sworznie kulowe wahaczy zostają. Opuścić lekko sanki i cofnąć aż wyjdą z bolców, opuścić sanki, jest około 20cm nad sankami co umożliwia wyciśnięcie i ponowny montaż tulei. Wyciskałem śrubą zrobioną z pręta gwintowanego, który można kupić w każdym sklepie z śrubami (pręt 16mm, podwyższonej twardości 9.8/10.9), pamiętajcie aby zakupić tak że nakrętki utwardzane a nie zwykłe, bo będzie lipa przy wyciąganiu tych tulei (jestem mechanikiem samochodów ciężarowych od 40 lat, trochę różnych tulei się na wyciągałem, ale te dwie dały mi "w kość"), radzę wypchnąć najpierw środkową tulei a następnie zewnętrzną, nowe weszły bez problemu po wyczyszczeniu otworów. Samochód z 2005 roku nie garażowany, żadna śruba nie zardzewiała i nie było z nią problemu z wykręceniem, zmontowałem je z powrotem na smar miedziany. Cała wymiana zajęła mi około 4 godzin. Jeszcze raz dziękuje za pomoc i pozdrawiam, następny zabieg na aucie to montaż tempomatu w/g Twojego filmu.
Pokazał byś ten ściągacz bo zastanawiam się jak go zrobić
Tutaj masz gotową śrubę do takiego ściągacza:
allegro.pl/oferta/sciagacz-prasa-tulei-wahacza-lozysk-sruba-m12-13014612952
A tutaj pokazane jest jak wygląda bardzo bogaty zestaw śrub razem z tulejami o różnej średnicy do wciskania i wyciskania:
allegro.pl/oferta/zestaw-sciagaczy-sciagacz-tulei-komplet-27-szt-ft-10700386242
Siemka w lagunie 2 taka sama procedura przy wprasowaniu tulei? Kiedyś ktoś mi mówił że nie da rady ich wyprasować.
Tam jest nieco inne zawieszenie, ale cała procedura w zasadzie taka sama.
Same tuleje też mają odrobinę inny krztałt, ale wyciśniesz i wciśniesz w zasadzie tak samo.
Witam mam pytanie posiadam reno scenic 2 1.9dci 2005 rok i problem mam z licznikiem cyfrowym od kilku miesięcy przyciemniałem mi całkowicie w dzień trudno go odczytać posprawdzałem żarówki bezpieczniki i są ok nie mogę znaleźć przyczyny druga sprawa to klimatyzacja gdy robię długi dystans to zimna woda kapie na podłoge pasażera co to za przyczyna? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.
Licznik do naprawy. Padło podświetlanie.
Możesz wysłać do electric cars do morzewa. Zrobią ci moment, 3 dni i masz go spowrotem.
Wejdź na el-cars.pl i jest tam odpowiedni formularz do pobrania.
Jak klima kapie to masz zapchany odpływ wody z klimatyzacji.
Na środku tunelu jak wywalisz plastikowe osłony te z boku gdzie pasażer trzyma nogi, powinieneś zobaczyć taki czarny gumowy wąż. To właśnie ten wąż się zatyka i woda wali potem do kabiny zamiast pod samochód.
Trzeba go udrożnić.
Witam będę wymieniał tuleję i poduszkę z łożyskiem amora.
Czy potrzebne będzie ustawienie zbieżności.
Jeżeli chodzi o poduszkę amora z jej łożyskiem, to nie musisz robić zbieżności.
A jeżeli chodzi o tuleje czy to sanek, czy wahaczy, to zależy czy miałeś ustawianą zbierzność, jeszcze przed wyrobieniem się tulei.
Teraz po założeniu nowych, zbieżność może odrobinę odbiegać od poprawnego ustawienia.
Ale raczej na 99% nie powinno być z tym problemu.
Ja zbierzności nie robiłem i żadnego problemu niema. Rownież zmieniając tuleje i sworznie wahacza zbierzności nie robiłem. Tam się nic przy takiej operacji nie zmienia.
No, chyba, że zmienisz wahacze na nowe, wtedy wymiary nowych mogą nieznacznie odbiegać od starych co ostatecznie rozreguluje zbierzność i z czasem zniszczy ci opony
@@warsztatpodchmurka Dziękuję
Majster a ty do klucza udarowego używasz zwykłe nasadki czy masz specjalne udarowe?
Mam udarowe, ale jak nie mam rozmiaru to używam zwykłych, z tym że naprawdę dobrych, także nie mam się co obawiać że jakaś pęknie.
Witam czy przy wyciąganiu skrzyni biegów trzeba odkręcać sanki scenic 2
Nie miałem potrzeby wyciągania skrzyni, ale raczej nie będzie potrzebne odkręcanie sanek żeby ją wydostać. Jest na tyle miejsca
U mnie w megane 2 po zrobieniu zbieżności jakiś czas po jeździe żniw ściąga w lewi , masz może jakiś pomysł ? Nowe sworznie mam i końcówki , bo myślałem ze to od tego , na dniach robie tez wymianę górnych mocowań bo już delikatnie sprężyna przeskakuje , ale to chyba nie od tego (?)
Ściągać może przez:
- sworznie
- tuleje wahaczy
- tuleje sanek
- drążki kierownicze
- końcówki drążków
- luz na maglownicy
- opony
- zatarte łożyska poduszek amortyzatorów
- nie ustawioną geometrię
To chyba byłoby wszystko.
Ja sprawdziłbym luz na maglownicy, to częsty powód i najczęściej bagatelizowany.
Sprawdzić, jak jest to skasować i gotowe.
@@warsztatpodchmurka sworznie nowe , tuleje całe , drążki i końcówki całe , luz na maglu nie sprawdzany , tuleje sanek całe , jedna tylna prawa ma delikatny luz , opony teraz wymieniane na lato , fakt teraz na dniach będę wymienać łożyska amortyzatora , ale czy ma to aż taki wpływ , żeby auto „straciło ” geometrię ? Pytam bo dwa koła uciekły w lewo , sprawdzianem chałupniczo sznurkiem , akurat siedzę przy aucie i pytanie apropo maglownicy , mianowicie jak sprawdzić poprawie jej „luz”? Jeżeli ma to znaczenie zauważyłem ze lewy amor jest bliżej ścianki kielicha , z góry dzięki za poradę
Łożysko poduszki amortyzatora może mieć wpływ na ściąganie samochodu.
Ale warunek jest taki, że musi się już trochę blokować.
I jak ustawi się w wygodnej dla niego pozycji, to tak te koło będzie trzymać.
A że koło lewe i prawe są połączone razem maglownicą drążkami i końcówkami, to w takim samym stopniu możesz mieć skręcone oby dwa koła.
Ale obstawiem raczej magiel.
Luz sprawdza się bardzo łatwo.
Przednie koła do góry, najlepiej żeby wisiały nie dotykając podłoża.
Zrzucasz jedno koło.
Zdejmujesz jedną maszetę (osłonę) z maglownicy (z drążka kierowniczego).
Przesuwasz/przeciągasz tą osłonę tak, żeby drążek zębaty maglownicy był dobrze widoczny, i żeby był do niego dostęp.
Skręcasz kołami żeby ten drążek wysunąć w twoją stronę.
I łapiesz za niego jakimiś szczypcami (mocno ściśnij co nie łatwe ze względu na beznadziejną ilość miejsca)
Jakaś osoba w aucie może wykonywać drobne ruchy kierownicą, i już będzie widać czy drążek ma jakieś luzy.
Następnie ktoś może (ale nie jest to konieczne), tą kierownicę przytrzymać nieruchomo, tak żeby jej nie naprężać a tylko trzymać w miarę w jednej pozycji.
A ty w tym czasie tymi szczypcami musisz starać się ruszyć ten drążek zębaty.
Lewo, prawo, przód, tył i co najważniejsze i najczęstrze spróbować nim kręcić zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara i w stronę przeciwną.
To najczęstrzy i pierwszy luz jaki się na maglu pojawia.
Ten drążek nie może nawet drgnąć w żadną ze stron.
Jak również kręcąc nim, nie może się "kołysać".
Jak się np. kołysze, to musisz luz skasować.
Z tyłu maglownicy (od strony kierowcy) jest mała śruba 10-12mm jakoś tak, czasem są inne zależy jaki producent)
W takim jakby małym gnieździe.
Zaznacz na tej nakrętce i na maglownicy kreskę jak teraz jest ustawiona.
I skręć nieco tą śrubą normalnie w prawo o kilka milimetrów.
I sprawdzaj czy dalej się kołysze.
Skręcaj tą śrubką tak długo, aż nie będziesz czuł żadnego luzu.
Nie skręcaj "tak dla pewności" za mocno, bo potem przy skręcaniu autem kierownica sama nie będzie chciała się za bardzo odkręcać i będzie trzeba jej pomagać.
Maszetę/osłonę zakładasz spowrotem na 2 trytytki i gotowe.
No chyba, że uda ci się nie zniszczyć i założyć/zacisnąć starą metalową obejmę która tam byłw wcześniej.
Witam, przerabiałem to w Meganie II. A pytanie mam, czy w Scenicu III jest tak samo?
Raczej tak, bo scenic 3 jest na podwoziu scenica 2, także powinno być jak nie tak samo, to przynajmniej BARDZO podobnie
Czy podczas demontażu sanek, można wymienić przy okazji inne elementy? Czy na przykład jest dostęp od razu do dolnej poduszki silnika, lub wahaczy?
Jest idealny dostęp.
Lepszego dostępu jak po wyjęciu sanek miał nigdy nie będziesz. Wszystko jak na dłoni, żadnej śruby nic nie blokuje.
@@warsztatpodchmurka A czy wahacze wyszły razem z sankami czy one zostały w aucie?
Są razem z sankami.
Widać doskonale nawet na miniaturze z filmu
Są razem z sankami.
Widać doskonale nawet na miniaturze z filmu
Czy gumy przedniego stabilizatora wymienienie bez opuszczania sanek ?
Ni chuja.
Ale spoko, to bardzo proste.
Najpierw odkręć 2 śruby maglownicy, następnie 1 śrubę dolnej łapy silnika (od silnika nie od sanek)
Odkręć łączniki
stabilizatora od drążka stabilizatora lub od amortyzatora.
Następnie 6 śrub sanek (tych z tyłu pod podłogą)
Sanki zjadą w dół tylko z tyłu.
Dostęp w miarę przyzwoity.
Odkręcasz 2 śruby uszu trzymających gumy z podstawkami.
Gumy tylko dobre, nie oszczędzaj na tanich zamiennikach.
Wymieniając gumy posmaruj je od wewnątrz smarem który nie wchodzi w reakcję z gumą.
Jak nie posmarujesz to podczas jazdy będzie wiecznie piszczeć (i to jak!)
Wkładając podstawkę pod gumę przyjrzyj się żeby włożyć ją dobrze, podstawka ma wypustki jedną dłuższą drugą krótszą, w uchu trzymającym gumę tez są przetłoczenia, i te przetłoczenia muszą pasować do tych wypustek, tak żeby się schowały po skręceniu w ucho.
Zakładasz nasmarowane od wewnątrz gumy na drążek, nakładasz podstawkę, wciskasz ucho i walisz młotkiem bo inaczej za cholere tej gumy na ucho nie wciśniesz.
Żeby je wcisnąć i sobie ułatwić, możesz wyciągnąć sporo cały drążek w stronę koła, szczególnie z lewej strony (od kierowcy)
mozna to wymienic bez rozkrecania,potrzebny jest tylko przyrzad do wyciskania tulei kosztuje 320 zl
Tak zgadza się. Wystarczy ściągacz śrubowy.
@@warsztatpodchmurka pytanie jaka długa śruba do ściągacza wystarczy? pozdrawiam
Musi być dłuższa niż sanki plus tuleja plus 2 nakrętki czyli jakieś ok. min. 15cm, a najlepiej kilka centymetrów dłuższa
@@warsztatpodchmurka dziękuję i pozdrawiam
Czy z Tym wybiciem sworzni wahacza nie było żadnego problemu? Pamiętam jak wymieniłem to w ogóle nie chciały najpierw wyjść, a potem wejść
Polecam uderzyć kilka razy w zwrotnicę w miejscu mocowania sworznia.
Opór jest zawsze przy wybijaniu, ale nigdy przy wkładaniu spowrotem.
Kwestia odpowiedniego ukierunkowania gniazda w zwrotnicy
Czy korzystał Pan kiedyś z prasy śrubowej do wprasowania tulejek i sworzni w wahaczu lub sankach? Czy warto kupić tego typu sprzęt? Jest szansa, że sobie poradzi?
Korzystałem.
Sprzęt jest dobry, ALE......
Trzeba umieć się nim posługiwać.
Niby filozofii niema a jednak odrobina jest.
Po pierwsze, śruba musi być obustonnie ułożyskowana.
Są takie fajne łożyska na takie ściągacze. Prawie zawsze są w zestawie.
Taki ściągacz, jeżeli ma odpowiednio dużo tulei o różnej średnicy, (zawsze można dotoczyć gdzieś na zamówienie) to można takim sprzętem zrobić nie jedną robotę.
Po drugie, i bardzo, ale to bardzo ważne, podczas wyciskania lub wciskania czegokolwiek, czy to tuleja czy łożysko, obojętnie. ZAWSZE należy luzować naprężenia graniczne.
Jak? Np. wyciskając jakąś tuleję, skręcasz śrubę i dochodzisz do momentu w którym naprężenie staje się wyraźnie wyczuwalne.
To jest ten moment w którym należy użyć specjalnego przyżądu którego producent ściągacza do zestawu nie dodaje. Należy zaopatrzyć się w niego we własnym zakresie.
Chodzi o "ręczny, kinetyczny impulsownik z napędem trzonkowym" (czyli zwyczajny MŁOTEK 😂 hahaha)
A więc, naprężasz śrubę ściągacza i wyluzowujesz naprężenia waląc młotkiem w np. ramę w której jest ta wyciskana tuleja lub w tuleję ściągacza.
W tym momencie naprężenia graniczne zostaną wyluzowane (oczywiście zależy też jakiego ciężaru młotka użyjesz).
Następnie skręcasz dalej śrubę ściągacza i powinieneś wyczuć wyraźne zmniejszenie oporu.
Skręcasz znowu na tyle, aż wyczujesz silne naprężenie, i znowu młotkiem JEB i naprężenia wyluzowane.
Po co to? A po to, aby nie zarżnąć śruby ściągacza.
Czasem elementy wyciskane lub wciskane stawiają taki opór, że śruby ściągacza nie dają rady i ścinany jest na nich gwint.
Wyluzowując naprężenia młotkiem nie dopuszczamy do przeciągnięcia gwintu, śruba lżej idzie a i potrzeba dzięki temu znacznie mniej siły i energii.
Także takim ściągaczem z odpowiednimi końcówkami można bez problemu nie jedną tuleję w samochodzie wymienić, i to najczęściej bez wyciągania całych elementów poza auto.
@@warsztatpodchmurka Dziękuję bardzo za obszerny komentarz. Nie mam miejsca na taką prasę jak Pan, więc chyba zamówię taką śrubową
@@Lakoxs No i jak sprawuje się ta prasa śrubowa?
@@pawekam2714 całkiem dobrze, trochę się trzeba pomeczyc, dobrze złapać. Ale wymieniłem tym całe zawieszenie w aucie
@@Lakoxs A mógłbym podrzucić jakiś link do niej albo nazwę producenta?
Witam mam pytanie,zmieniano mi ostatnio amory,sprezyny,poduszki i łączniki i coś mi ciągle strzela tak jakby sprezyna przy rozlecianym łożysku. Nie jest to ciągle czasami dwa,trzy dni jest ok a później znowu. Strzela nie tylko przy skręcaniu,ale także przy ruszaniu czy hamowaniu. Byłem u mechanika co to robił ale akurat w tym dniu wszystko było dobrze i trudno mu się odnieść czemu tak jest. Czy może ty miałbyś jakiś pomysł? Byłem też na stacji kontroli sprawdzic luzy ale tam też jest dobrze.
A łożyska poduszek amortyzatorów zmieniałeś? To częsty przypadek "strzelania" przy skręcaniu.
Luzów nie uświadczysz, a strzelać będzie.
@@warsztatpodchmurka tak zmieniane były wraz z poduszkami
Luzy ok a coś strzela 🤔
Jest taka możliwość że czegoś nie skręcił, może jakąś śrubę pominął.
Np. amortyzatora do nadwozia
@@warsztatpodchmurka sprawdzałem te śruby niby wszystkie dokręcone są
Bardzo dziwne, musiałbyś zrobić mu testy na luzy, "na rurkę" ; ua-cam.com/video/S1fFR2bVzkY/v-deo.html
Następnie ze dwie osoby które z całych sił bujałyby autem na boki a ty możesz wtedy sprawdzić luzy najlepiej z kanału.
Następnie, auto stoi normalnie na kołach, ktoś kręci kierownicą a ty trzymasz za sprężynę najwyżej jak się da, wyczujesz każdy przeskok
Sanki można jakoś na boki ustawiać? Bo po wymianie maglownicy jedno koło przednie wystaje mi bardziej poza obrys samochodu dodam że stoi prosto..
Nie, nieda się.
Sanki są na stałe w jedym nie zmienialnym miejscu.
Czasem się to zdarza, ale wystarczy ustawić dobrze geometrię.
Czasem niestety auta po "dzwonie" mają tak przestawione ramy, że geometria jest nie do ogarnięcia
@@warsztatpodchmurka mierzyłem od progu do sanek odległości i wszystko się zgadza a koło nadal wystaje..
Może ktoś kiedyś wymieniał tylko jeden wahacz na zamiennik zamiast komplet i teraz masz dwa różnej długości?
@@warsztatpodchmurka mierzyłem i są tej samej długości i sanki względem budy są okej
A może jest błotnik jakiś zamiennik o dlatego tak się wydaje co sądzisz ?
Cześć mam pytanko.
Po deszczu jak jest wilgotno strasznie skrzypi i czasem puka z przodu auta na progach zwalniających najbardziej przez jakieś 20 min jazdy. Co to może być dodam że gumy stabilizatora pożądanie na snarowałem i dalej tak jest
To właśnie gumy stabilizatora tak skrzypią.
Jak je nasmarowałeś?
Je trzeba odkręcić i rozewrzeć na drążku stabilizatora inaczej żaden smar się tam nie wciśnie
Właśnie zdemontowałem je całkowicie i na smarowalem całe gumy drążek wszystko obficie i złożyłem rano po deszczu w nocy skrzypi słychać jak by uderzanie blaszek i pukanie z prawej str ale to drążek akurat
Hmmmmm.
Więc może to być jeszcze, łącznik stabilizatora, sworzeń wahacza, tuleja wahacza, amortyzator.
I chyba nic więcej.
Chyba że coś gdzieś obciera
Ogladając pomyślałem, że zapytam: nie działa światło mijania od strony aku. Oba bezpieczniki pod maską 10A działają. Jakiś pomysł?
Spalona żarówka
@@warsztatpodchmurka Dwie rózne nowe żarówki i nie działa.
Jak woziłeś je w samochodzie, to zanim ich użyjesz, już będą miały przerwany żarnik.
Jak są nowe ze sklepowej półki, to co innego, być może gdzieś przewód jest uszkodzony.
Sprawdź, czy do gniazda żarówki dociera napięcie 12V
Jak woziłeś żarówki w samochodzie, "na zapas" to najprawdopodobniej są już uszkodzone, żarówki wożone w samochodzie (nieużywane) zużywają się znacznie szybciej, niż te zamontowane w lampach.
Ja sprawdziłbym, czy te nowe żarówki przewodzą prąd, lub na próbę włożył je do drugiej lampy, a żarówkę obecnie sprawną z drugiej lampy na próbę włożył do tej która teraz nie działa
@@warsztatpodchmurka Dzięki. Żarówki zakupione na bieżąco. Posprawdzam tak jak napisałeś. Pozdrawiam:)
Dawno nic nie wrzucałeś to chyba dobrze bo to znaczy ze francuska motoryzacja nie jest taka zła jak ludzie mówią
Hehe.
Usterki jakie zdarzają się w każdej marce
Czy ja wiem, kto wymienia tuleje sanek
1,38mln kilometrów 😂
Faktycznie, te francuzy to jednak jakieś słabiutkie. Hehe
@@warsztatpodchmurka Serio z tym przebiegiem?
Ja tylko ustosunkowałem odpowiedź do komentarza.
A da się sprawdzić te tuleje z zamocowanymi sankami na aucie??
Oczywiście że się da.
Można na stacji diagnostycznej, lub "sposobem na rurkę"
Tutaj link: ua-cam.com/video/S1fFR2bVzkY/v-deo.html
Ruszasz kołem i łapiesz za tuleje, jak jest luz na tulei to wyczujesz stuki
Napewno je usłyszysz.Jakby kamienie ci w podwozie uderzały.
Jaką ma Pan wkrętarkę? Wygląda calkiem porządnie
Raczej klucz udarowy.
Tak jest naprawdę dobry. Ma kopa jak na tak tani sprzęt.
Testowałem też kiedyś inny model ale był totalnie neznadziejny, ten jest naprawdę dobry.
Nie jest to markowa konstrukcja ale sprawdza się od lat. Tylko same nasadki trzeba kupić lepsze bo te z zestawu to cienizna.
Mam coś takiego; allegro.pl/oferta/klucz-udarowy-elektryczny-700nm-2000w-adapter-hex-10540706993
Powiedzieli ci na przeglądzie że powinieneś wymienić te tuleje ?
Mi nie. Właścicielowi tego samochodu tak
Kolego ilu tonowy masz ten podnośnik słupkowy?
20T, jak dla mnie w zupełności wystarczający.
30T byłby napewno "fajniejszy", ale ten który posiadam jeszcze mnie przy żadnej pracy nie zawiódł.
Przy mocno zapieczonych łożyskach w piaście trzeba puknąć młotkiem w zwrotnicę żeby wyluzować naprężenia graniczne, ale to normalne, i nawet mile widziane, żeby czegoś nie uszkodzić.
Mniejszego do mechaniki niema co brać, 10T przy niektórych łożyskach napewno nie da rady.
15T też może zawieść.
Dzięki pozdro
Witam, może nie na temat, ale potrzebuję pomocy fachowca Renault 🙂, pacjent Sc2, benzyna, LPG, 2.0: program pokazuje wypadanie zapłonu, na 4tym cylindrze, nie pracuje chyba na 1 lub 2 cylindry, szarpie, telepie silnikiem, ciężko go odpalić, trzeba pompować pedałem gazu żeby załapał. Jak był ciepły pierwsza część kolektora od sprzęgła gorąca, reszta normalnie. Za kolektorem są jakieś kartki jak włożyłem tam rękę to tam w nich woda stoi. Świecie nowe, cewki sprawdzone, ok, podmieniane inne, HELP 😰
1. Świece, ale mówisz że są nowe to odpada.
2. Cewki. Twierdzisz że sprawdzałeś, podnieniałeś, ale czy zamieniałeś wszystkie 4 naraz?
To bardzo ważne, bo kiedyś miałem taki przypadek że silnik kulał i okazało się że miał uszkodzone 2 cewki. Zamienianie po 1 nic nie dawało i nikt nie wiedział co jest grane, dopiero jak wywaliłem wszystkie 4 i włożyłem wszystkie moje silnik ożył.
3. Czujnik położenia wału, lub wałka rozrządu. Jeden ch**, to to samo tylko nazwa nieco inna. Jak jest uszkodzony to nie zawsze pokazuje pozycję wału przez co iskra nie zawsze jest inicjowana, a silnik "podskakuje" bo nie pali jak trzeba.
4. Sam rozrząd może być przestawiony o 1 ząbek, a wtedy cyrki z silnikiem gwarantowane. Dość łatwo to sprawdzić. Ale trzeba wywalić zaślepki wałków rozrządu i osłony paska rozrządu.
5. Przepustnica może nie działać właściwie, warto się nad tym zastanowić.
6. Mapsensor (czujnik podciśnienia) w kolektorze ssącym. Ale on raczej sprawia że obroty falują a nie że silnik nie przepala, ale warto się na nim zastanowić.
7. Wtryski. Warto wlać do baku jakiś antydepresant (ulepszacz) i przeczyścić nim wtryski przy okazji wypalając też całe badziewie znajdujące się w baku. Masz o tyle dobrze że masz LPG więc możesz sprawdzić czy na LPG problemu niema, jeżeli na LPG pracuje wzorowo a na PB kuleje to wiadomo, jakiś wtrysk do wymiany. Ale raczej wątpię, te wtryskinsą naprawdę dobre więc wątpię w ich wadę.
8. Brak kompresji w którymś cylindrze. Może uszczelka pod głowicą, nagar na zaworach, wypalone zawory lub nawet pęknięty blok silnika. Ale w ten ostatni punkt raczej nie wierzę, bo akurat silniki F4R są w pierwszej dziesiątce najlepszych silników wszechczasów.
Są w zasadzie NIEZNISZCZALNE. Tam co najwyżej jakiś pierdołek potrafi się zepsuć a nie sam silnik.
Sprawdź też stan wtyczki przepustnicy, czasem nie styka i dzieją się cuda.
Tak się zastanawiam, gdzie tam ta woda? Z tyłu? Za kolektorem a grodzią kabiny? Na kable nie naleciało wody, na jakieś wtyczki?
Opisz dokładniej gdzie ta woda, fotkę jakąś daj na cebulszpaner@wp.pl
@@warsztatpodchmurka Dziękuję. Poszło na pocztę
No i wyszło że zerowa kompresja na cylindrze od sprzęgła. Co tam mogło się zadziac? Kolektor nad tym cylindrem się grzeje. A ponoć to najlepsze silniki Renault 😣🤬
A czym ta kompresja sprawdzana?
Zestawy za parędziesiąt złotych z allegro dają bardzo zafałszowane wyniki, brak tam zaworu jednokierunkowego.
Ale sam fakt, że gdy pokazuje na innych, to na tym też powinno.
Co może być?
1. Pęknięty blok silnika
2. Pęknięty tłok
3. Popękane pierscienie
4. Wypalona dziura w tłoku
5. Porysowane ścianki cylindra
6. Wypalone zawory
7. Pęknięta sprężyna zaworu (to byłoby najtańsze w naprawie)
Tak czy inaczej trzeba rozebrać silnik, żeby to sprawdzić
@@warsztatpodchmurka coś ze sprzętu yato chyba coś takiego yt 7302. Pokazywało na 3 na tym nic, 0. Mówi że podjedzie jeszcze jutro z kamerką jak będzie miał czas i może podejrzy coś. Trudno, trzeba z rozbierać i tyle, jak pech to pech, a miały być takie bez awaryjne 😅🤬🤬. Dziękuję za pomoc
Witam. A kopyłki gdzie popierasz ?
Mam gumowe nakładki i podkładam zwyczajnie pod prog w miejsce do tego przeznaczone.
A podnoszę głębiej o nieco do przodu, tam jest takie wybrzuszenie/przetłoczenie w podłodze.
Bardzo mocne, można spokojnie z jakąś podkładką podnosić.
Ja mam taką specjalną, grubą okrągłą gumę na lewarek.
A jeśli o tył chodzi, to podnoszę za próg (zawsze przez gumę), w specjalnym miejscu.
A kobyłki podstawiam na podstawę mocowania tylnej belki.
Jest tam takie spore żelastwo, idealne miejsce na podstawienie.
I też zawsze przez gumę
@@warsztatpodchmurka dziękuję bardzo za pomoc
Jakie objawy miał samochód że to wymieniasz?
Podczas jazdy na nierównościach słychać było stuki.
Auto nie jest moje.
Ściągalo na któraś strone? Mam takie stuki wlasnie i ściąga go
Czy sciągało, to nie wiem. Auto moe moje. Ale to możliwe
A jaki powód zrzucenia sanek jakieś objawy awari
Stuki podwozia, prawa tuleja sanek była już ewidentnie do wymiany
@@warsztatpodchmurka dzieki za iinfo
Witam czy lagunie 1.9dci będzie podobnie
Tak będzie podobnie ale nie tak samo. Tam są inne tuleje i inne zawieszenie. Musisz zobaczyć jak dokładnie odkręcić sanki i reszta będzie tak samo
Już mam tuleje no i w wahaczach też będę wymieniał tak że od razu w tych sankach bo całe pracują tylko w lagunie męczarnia jest odkręcić te śruby od pręta stabilizacji do sanek tak ciasno tam tak że będzie się działo
Jak obniżysz sanki to dostęp jest niezły.
W każdym razie jak masz klycz 13mm oczkowy płaski 12kątny z grzechotką to idzie i bez opuszczania sanek te śruby odkręcić
Ja tak kiedyś wymieniłem gumy stabilizatora bez ruszania sanek. Ale dłonie obdarte.
Do wymiany tulei wahacza musisz mieć prasę bo inaczej kiepsko, chociaż w lagunie 2 do tulei wahacza jest super dostęp.
No i jak już wymieniasz tyle elementów to polecałbym zrobić po wszystkim zbieżność
Tak 2 razy robiłem na aucie te gumy na stabilizatorze jest ciężko ale ręce niemowlaka dobrze mieć praske mam teraz oglądałem Twój film o wymianie tuleji wachacza tak że zbierznosc też będzie sprawdzana bo opony mi tnie dziwnie myślę że jak wymienie tuleje w sankach i w wachaczach to wszystko będzie ok drążki końcówki też Świerże są
Więc działaj przyjacielu. I powodzenia życzę
troche podobnie jest w nissanie qasqai z tego co widze
Taki układ tulei sanek to bardzo popularny układ, także jak najbardziej to możliwe
Tuleje sanek maja jakiś wpływ na jazdę?
Niewielką.
Może lekko prowadzać.
Chyba że niesamowicie wybite, to będzie prowadzać napewno.
A poza tym, to stukot w podwoziu murowany.
@@warsztatpodchmurka Dzięki. No moje to się aż rozpadają. I właśnie się nie jedzie prosty tylko w lewo i prawo.
Ojjjj, to wymiana konieczna.
A prowadzać może z różnych powodów.
Ale od czegoś trzeba zacząć.
A co ze wspornikami, mocno sie wyrabiaja?
Nie, tuleje wsporników wyrabiają się znacznie rzadziej.
W tym przypadku nie było inaczej.
Wsporniki były w naprawdę dobrym stanie.
@@warsztatpodchmurka aa bo przymierzam sie do zrobienia calego zawieszenia w Espace 4 i tuleje sanek, wahaczy i gumy stabilizatora na poliuretanowe zmienić i te wsporniki mnie zaniepokoily no ale jak wywale calosc sie okaze. Kolega widze czarnkowskie blachy to niedaleko Ryczywołu 😁
Oj bardzo nie daleko.
Z drugiej strony Czarnkowa.
Drawski Młyn.
A auto z nagrania nie jest moje.
Ale blachy mam takie same PCT.
Co do wsporników to wystarczy że, odkręcisz górną śrubę i będziesz w sranie kręcić nim na tyle że sprawdzisz w jakim stanie są jego tuleje.
@@warsztatpodchmurka ok dzięki za odzew i pomoc👍
ile kosztuje wymiana tulei sanek i wsporników ?
Sama robocizna, ok. 200-300zł
@@warsztatpodchmurka a gdzie ten warsztat by przyjechać na wymianę ? bo na przeglądzie technicznym diagnosta powiedział, że trzeba wymienić tujeje i chyba wsporniki
Ja warsztatu nie prowadzę, a takiej wymiany można dokonać w zasadzie w każdym zakładzie mechaniki pojazdowej w Pana okolicy.
Musi się Pan rozejrzeć
@@warsztatpodchmurka rozumie, że wymienił pan w scenicu dwie tuleje sanek a czy 2 wsporniki również trzeba wymienić
Te wsporniki praktycznie się nie zużywają, ale może u Pana jest inaczej i również je trzeba wymienić?
Ja wymieniałem tylko 2 tuleje sanek, tylko one były zużyte
Jaki koszt naprawy ? Bo nie wiem czy na rok co jeszcze pojeżdżę samochodem się opłaca robić
Z 80zł plus jakieś 300zł robocizny
@@warsztatpodchmurkaa sanki można jakoś opuścić i ściągaczem do tulei spod samochodu?
@adrpic164 tak można, jest taki film gdzieśna YT, kiedyś znalazłem.
Gość pokazuje co i jak, film bardzo okrojony bez szczegółów ale wszystko ładnie widać.
Ściągacz śrubowy i jechane
@@warsztatpodchmurkaciekawe gdzie ? U mnie od 700zl do 1300 wołają
😵 no to nieźle.
Co prawda jest trochę pracy, ale 1300 to już kradzież
Co to za muzyka na początku? Do około 3 minuty filmu
To darmowy podkład dostępny na youtube, z otwartą licencją.
Utwór nazywa się; Actin Up -MK2
Araç kaç model? Yıl? 2004 mü?🤔
Bu Renault Scenic 2. 2004. Ancak bu arabalardaki süspansiyon, yüz gerdirme öncesi ve makyajsız versiyonlarda aynıdır.
@@warsztatpodchmurka bende de 2004 Scenic 2 1.6 otm. Dynamic var, bu araçlar çok güzel 👍fakat elektronik sistemden dolayı arızası çok 😬 gerçekten keyifli bir araç, güle güle kullan.
Ile majster bierzesz za taką wymianę bo mnie to przerosło 😱🤔
Niez no, nie robię za kasę.
Jak juz coś grzebię, to robię dla siebie.
Mam pytanko czy sanki da się wyciągnąć że stabilizatorem bo mam problem nie odkrece obejmy gumy stabilizatora po zło połowę śruby i nitonakretka się obraca
To norma w tym aucie że to nieszczesne gniazdo się na tej śrubie obraca.
TAK da się wyciągnąć sanki razem ze stabilizatorem. Tylko nie pamiętam teraz czy przewód od sondy lambda nie idzi pod tym drążkiem.
W każdym razie zawsze można odłączyć wtyczkę i ją przeciągnąć.
ALE, jak byś wyciągnął lewy wahacz, to w otworze po wahaczu widać tą cholerną nitonakrętkę, i gdybyś miał dostęp do migomatu, lub do spawarki z drutem w osłonie bezgazowej, to można tą nieszczęsną tulejkę przyspawać, i przestanie się obracać.
Niektórzy wycinają w sankach od dołu dziurę żeby się tam dostać i ją przyspawać.
Mój sposób jest mniej inwazyjny.
za twoje filmiki to bym ci flaszke postawil poprostu nic ujac nic dodac z daleka jestes ?? ja z podkarpacia
Wielkopolska
@@warsztatpodchmurka no to daleko szkoda
Możesz mi na konto przelać 😉
Jedna z bardziej upierdliwych wymian jakie miałem okazje robić. Na szczęście użycie prasy zmniejszyło ilość niepotrzebnych nerwów. Dużo śrubek, na szczęście nie zapiekły się.
Oj tak jest co robić.
mozna to wymienic bez rozkrecania tego calego dziadostwa
Można, ale musisz mieć ściągacz ze śrubą i odpowiednie tuleje.
Ja nie miałem i musiałem założyć całość na prasę, dlatego musialem to wyciągnąć