Brak klimatyzacji sprawia że przy odsprzedaży staje się praktycznie niewidzialne do potencjalnego klienta, nawet przebieg 44 tyś km nie pomoże.. Przerabiałem to na sobie.. Pozdrawiam :)
1,4 16V 88KM: zrobiłem nim ok. 200.000 km. Ładny i niezawodny. Nigdy nie zdarzyło się, żeby odmówił współpracy. Jeden z najbardziej udanych samochodów segmentu B w historii.
ja mam upatrzone dwa takie: jeden z tym silnikiem o mocy 88km, drugi o mocy 73. Myśli pan, że jest duza roznica? A tym 88km jedzie się jakoś, czy slaby silnik?
@@annakurzawa555 Zależy do jakiego typu jazdy będzie przeznaczony. W jeździe miejskiej między rondami i światłami jeździ bardzo sprawnie i żwawo. Na autostradzie powyżej 100 km/h też daje sobie radę ale już kosztuje go to sporo obrotów i jest dosyć głośno w środku. Oczywiście wszystko przy założeniu, że oprócz kierowcy jedzie max. 1 pasażer i nie ma zbyt dużo ciężkich bagażów...
No i kupiłam. Na początku byłam załamana. Twardy, na 1 i 2 strasznie mu ciężko. Teraz już jedzie mi się dobrze na trasie szczególnie. W mieście na 1 i 2 niemal stoi wmiejscu. Jest ciężki, jak czołg. Ma tez zalety. Widoczność, dobrze się prowadzi i ma wygodne siedzenia w stylu starych foteli pokojowych.
Z sentymentem wspominam 207mkę, sprzedałem rok temu z faktycznym przebiegiem 160tys. km. 2008 rocznik, 1.6 Hdi 109KM, najwyższa wersja wyposażenia Premium Pack ze skórzanymi fotelami włącznie, złego słowa nie powiem, poszedł do znajomych. Zjeździłem nim całą Europę, byłem we Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii a nawet na Białorusi. Chciałem kupić nowe 308, ale jednak bardziej podpadło mi nowe Renault Megane (sorry Peugeot Polska:) Pozdrawiam!
A ja mam 308 II po FL w Allure z EAT6 i cieszę, się, że nie wybrałem Megane czy Focusa (gorsze wnętrza i silniki). 1.2 130KM do miasta super opcja. Szybki, zwinny, ekonomiczny, szklany dach i duży bagażnik - do miasta i na wakacje dla dwójki w sam raz.
@@peugeotpolska 207 sw Mały mieszczuch w którym dalekie trasy 1300 km są do zniesienia. Twarde zawieszenie i precyzyjny układ kierowniczy dają duże poczucie komfortu i bezpieczeństwa na autostradzie.
Ten silnik nie jest taki zły, jeśli jeździ się po prowincji i mieście- spokojnie uciągnie 120-130. Ale na autostradę nie nadaje się zupełnie - koszmarne spalanie powyżej 130.
Bułowate lusterka, schodząca linia, wielka paszcza... Zero informacji o typowych usterkach po kilku latach istnienia samochodu na runku (szybko pojawiające się wyciegi np. ze skrzyni biegów).
Mam podobny model 5drz.od 2017 jestem z niego zadowolony,silnik pracuje cicho nie jest to rakieta a przy normalnej jezdzie w cyklu miesznym spalanie utrzymuje mi sie na 6,5-6,7
@@adamnowak7785 Dopiero teraz obejrzałem, a sprzedaż samochodu bez klimy jeśli nie znajdziesz amatora to udręka, przerabiałem to z xarą picasso, musiałem opuścić prawie połowę a założenie jeśli wcześniej nie było jest 2x droższe, czyli nieopłacalne. Zresztą dlatego sprzedałem mimo dobrego stanu i też przyzwoitego przebiegu-150tys. Z tego powodu pozwoliłem sobie na taką uwagę, pozdrawiam.
No nie jak mówią warszawiaki. Aż sie wzburzyłem i musiałem poszukać hasła do zapomnianego konta na jutubie. Po pierwsze primo: 12 tysięcy za 10 latka to absolutny max. - z klimą sprawną oczywiście. To raz. Dwa. Akurat dziś znów miałem nieprzyjemność poruszać się czymś takim, z tym samym silnikiem. Tragedia. Nigdy więcej. Wyje, warczy, buczy i nie jedzie. Spalanie - koszmar, wskazówka paliwomierza niemalże "w oczach" leci w dół. Trzy dorosłe osoby na pokładzie, miasto - muł. Dobra widoczność? Żart. Zawieszenie? Tył hałasuje na dziurach i nie jest to luźny bagaż, ani słynny zamek klapy-z-wymagającym-owinięcia-taśmą-bolcem. Jedyny plus to dobre hamulce. Przesiadka była z leciwego 406 2.0 HDI, ale na szczęście tylko na chwilę.
Brak klimatyzacji sprawia że przy odsprzedaży staje się praktycznie niewidzialne do potencjalnego klienta, nawet przebieg 44 tyś km nie pomoże.. Przerabiałem to na sobie..
Pozdrawiam :)
Dokładnie.
1,4 16V 88KM: zrobiłem nim ok. 200.000 km. Ładny i niezawodny. Nigdy nie zdarzyło się, żeby odmówił współpracy. Jeden z najbardziej udanych samochodów segmentu B w historii.
Bez przesady
ja mam upatrzone dwa takie: jeden z tym silnikiem o mocy 88km, drugi o mocy 73. Myśli pan, że jest duza roznica? A tym 88km jedzie się jakoś, czy slaby silnik?
@@annakurzawa555 Zależy do jakiego typu jazdy będzie przeznaczony. W jeździe miejskiej między rondami i światłami jeździ bardzo sprawnie i żwawo. Na autostradzie powyżej 100 km/h też daje sobie radę ale już kosztuje go to sporo obrotów i jest dosyć głośno w środku.
Oczywiście wszystko przy założeniu, że oprócz kierowcy jedzie max. 1 pasażer i nie ma zbyt dużo ciężkich bagażów...
@@generadaimos7105 Dzięki, jutro jadę taki zobaczyć. Jestem ciekawa szklanego dachu.
panie Adamie potrafi pan ciekawie prowadzic program pozdrawiam
No i kupiłam. Na początku byłam załamana. Twardy, na 1 i 2 strasznie mu ciężko. Teraz już jedzie mi się dobrze na trasie szczególnie. W mieście na 1 i 2 niemal stoi wmiejscu. Jest ciężki, jak czołg. Ma tez zalety. Widoczność, dobrze się prowadzi i ma wygodne siedzenia w stylu starych foteli pokojowych.
Witam, jaka wersja silnikowa, jak spalanie? Szukam podobnego do śmigania po miescie
Z sentymentem wspominam 207mkę, sprzedałem rok temu z faktycznym przebiegiem 160tys. km. 2008 rocznik, 1.6 Hdi 109KM, najwyższa wersja wyposażenia Premium Pack ze skórzanymi fotelami włącznie, złego słowa nie powiem, poszedł do znajomych. Zjeździłem nim całą Europę, byłem we Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii a nawet na Białorusi. Chciałem kupić nowe 308, ale jednak bardziej podpadło mi nowe Renault Megane (sorry Peugeot Polska:)
Pozdrawiam!
A ja mam 308 II po FL w Allure z EAT6 i cieszę, się, że nie wybrałem Megane czy Focusa (gorsze wnętrza i silniki). 1.2 130KM do miasta super opcja. Szybki, zwinny, ekonomiczny, szklany dach i duży bagażnik - do miasta i na wakacje dla dwójki w sam raz.
@@peugeotpolska 207 sw
Mały mieszczuch w którym dalekie trasy 1300 km są do zniesienia.
Twarde zawieszenie i precyzyjny układ kierowniczy dają duże poczucie komfortu i bezpieczeństwa na autostradzie.
Ten silnik nie jest taki zły, jeśli jeździ się po prowincji i mieście- spokojnie uciągnie 120-130. Ale na autostradę nie nadaje się zupełnie - koszmarne spalanie powyżej 130.
piekna linia tego auta ..jak ma sie japonska toyotka do tego..?
-nijak..patrzmy na date wej na rynek..dekada do przodu ..
Bułowate lusterka, schodząca linia, wielka paszcza... Zero informacji o typowych usterkach po kilku latach istnienia samochodu na runku (szybko pojawiające się wyciegi np. ze skrzyni biegów).
Mam podobny model 5drz.od 2017 jestem z niego zadowolony,silnik pracuje cicho nie jest to rakieta a przy normalnej jezdzie w cyklu miesznym spalanie utrzymuje mi sie na 6,5-6,7
Co to za muzyka? tego się oglądać nie da xD
Raczej słuchać.
Jak zaczął pierodlić o niesamowitej widoczności to musiałem wyłączyć...
Za 12 tys. 40tys km
Adam zejdź na ziemię
Taki egzemplarz bezwypadkowy jest wart 16-17 tys
Brak klimatyzacji więc jest możliwa taka cena.
@@maurycyzych3129 Nom z klima taki wozek to z 22k
Bez klimy 5tys, max10, już nie opłaca się jej zakładać.
@@adamnowak7785 Dopiero teraz obejrzałem, a sprzedaż samochodu bez klimy jeśli nie znajdziesz amatora to udręka, przerabiałem to z xarą picasso, musiałem opuścić prawie połowę a założenie jeśli wcześniej nie było jest 2x droższe, czyli nieopłacalne. Zresztą dlatego sprzedałem mimo dobrego stanu i też przyzwoitego przebiegu-150tys. Z tego powodu pozwoliłem sobie na taką uwagę, pozdrawiam.
@@adamnowak7785 Do xary 3 lata temu krzyknęli mi 5,5tys, połowę wartości, jak nie było wcześniej klimy to nie chcą robić.
Panie Adamie, koszmarna, irytująca muzyka w tle, nie można się przez nią skupić na samym materiale..
Same zalety, to auto nie ma wad wręcz, peugeot musiał dużo zapłacić za wychwalanie
Auto ogólnie ok lecz strasznie rdzewieje od spodu i to wszystko... nie polecam
Mam 207 z 2006 roku i nie ma żadnej rdzy. Może poprostu trafiłeś na zaniedbany model.
Francuz i rdzewieje?
Nie potwierdzam, a wręcz przeciwnie. Może miałeś jakiś po powodzi albo uszkodzony.
@@maurycyzych3129 Też mnie dziwi.
Peugeot i rdza? Chyba kupiłeś jakiegoś strucla. To auto będzie stało 20 lat na złomie i rdzy nie znajdziesz. Najlepsze blachy.
No nie jak mówią warszawiaki. Aż sie wzburzyłem i musiałem poszukać hasła do zapomnianego konta na jutubie. Po pierwsze primo: 12 tysięcy za 10 latka to absolutny max. - z klimą sprawną oczywiście. To raz. Dwa. Akurat dziś znów miałem nieprzyjemność poruszać się czymś takim, z tym samym silnikiem. Tragedia. Nigdy więcej. Wyje, warczy, buczy i nie jedzie. Spalanie - koszmar, wskazówka paliwomierza niemalże "w oczach" leci w dół. Trzy dorosłe osoby na pokładzie, miasto - muł. Dobra widoczność? Żart. Zawieszenie? Tył hałasuje na dziurach i nie jest to luźny bagaż, ani słynny zamek klapy-z-wymagającym-owinięcia-taśmą-bolcem.
Jedyny plus to dobre hamulce.
Przesiadka była z leciwego 406 2.0 HDI, ale na szczęście tylko na chwilę.