Tanie OC + cashback 150 zł + premia do 2000 zł mubi.pl/bonus-zachar-15 Tego Pana już niedawno widzieliście :) Po sukcesie filmu z Audi 80 "smoczycą" Piotrek postanowił iść za ciosem. Zapraszamy na historię o tym jak lew wygryzł łosia, czyli na test Peugeota 206
Jako były posiadacz tego samochodu potwierdzam to co zostało powiedziane w filmie. Autko bardzo przyjemne w prowadzeniu. Przez 13 lat użytkowania i przejechaniu 150 tys. km po całej Polsce nie sprawiało problemów. Pozdrawiam właściciela.
Autko bardzo fajne, stylistycznie ponadczasowe, nadal wygląda świetnie. 2 połowa lat 90 to był szczyt możliwości stylistycznych peugeota - 206, 406, 406 coupe...Potem w latach 2005-2010 zaczęli robić stylistycznie paskudztwa z wielkimi reflektorami i olbrzymimi wlotami powietrza z przodu jak w dostawczakach. O dziwo, mimo że to segment miejski, całkiem dobrze nadaje się do jazdy drogami szybkiego ruchu - dobre wyciszenie, spłaszczona mordka sprawiają że dłuższa jazda z prędkościami 120-150 wcale nie męczy.
Mam taką 206 już 21 lat - od nowości. Jedyna różnica to silnik 1.1. Postanowiłem że auto zostanie ze mną jako drugie na dojazdy do pracy do końca swoich dni. Tak długo jak się da będzie jeździło, a jak na razie nic nie wskazuje że coś się w najbliższym czasie zmieni. Dlaczego? Dlatego że jest fajne - tyle i aż tyle. Ponadczasowy wygląd - to coś czego inne auta nie mają. Trzeba pamiętać że 206 jest produkowane od 1998 roku czyli na dziś dzień to 25 lat, a stawiając je obok współcześnie produkowanych aut nie ma się czego wstydzić. Polo czy Corsa z tamtych lat - widać że to inna epoka. 206 pod tym kątem broni się bardzo dobrze. Awaryjność? Auto ma na liczniku stosunkowo nie dużo bo niecałe 170kkm - ale coś mogę na ten temat powiedzieć - jest bdb. Oczywiście poddała się tylna belka - po 15 latach eksploatacji. Co jeszcze? Dwie wymiany kompletu łączników stabilizatora z przodu i przewodów hamulcowych z cylinderkami z tyłu, sprzęgło (poddał się docisk) i... cewka zapłonowa. Poza tym standardowe wymiany elementów eksploatacyjnych. Czego chcieć więcej?! Korozja? Była na tylnej klapie - musiała zostać pomalowana. W tym roku wykonana konserwacja podwozia. Jeśli chodzi o komfort jazdy to porównujac do aut z tamtego okresu było znacznie lepiej niż u niemieckiej konkurencji. Auto zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz praktycznie nie zniszczone i nadal cieszy oko. Lubimy się, rozumiemy i raczej nic tego nie zmieni 🙂
Od 6 lat zona jezdzi 206 s16 czyli. 2.0 16v. Oczywiscie w gazie. Bardzo fajne autko. Pali jej 8,5l gazu. Nie psuje sie. Akurat ma pełną wersję co umila jaazde. Potrafi tez zaskoczyc teoretycznie duzo mocniejsze autaa. Do wlasciciella. Trzeba bylo kupić wersję s16 tam dodatkowo jest wskaźnik temp oleju. Co do opadajacej wskazowki benzyny podczas jazdy na LPG. Trzeba zalozyc emulator allbo siee przyzwyczaić
Lubię spotykać, oglądać, słuchać ludzi pozytywnie zakręconych, wiecznych optymistow, bez kompleksów. Wiem co czujesz, bo jedno z moich aut też jest pokroju tej 206tki. Uwielbiam nim jeździć, niewielkie rozmiary, niewielkie prędkości, a ogrom radości. Nie da się tego słowami opisać, choć tobie dobrze to wyszło, to jednak, jak się samemu nie doświadczy, to ciężko to przekazać. Pozdrawiam z uśmiechem na twarzy i do następnego filmiku. Mam nadzieję, że sam Zacharowi podpowiesz co byś chciał pokazać. Pozdrowionka i dla Zachara i dla całej rodzinki. Czekam również na odcinek z życia farmera.
206 to było moje pierwsze własne auto. Wersja dokładnie taka jak na powyższym filmie (tylko czarna). Cieszył niesamowicie, dawał frajdę z jazdy, był ekonomiczny i super sprytny w mieście. Łatwy i tani w naprawach. Idealny na pierwsze, kawalerskie autko.
Też mamie kupiłem 206 parę lat temu, tyle że 1.6 110km benzyna, można powiedzieć że za grosze bo była siadnięta belka, po zakupie auto otrzymało wzmocnioną belkę z SW, nowe hamulce, rozrząd i jeździ bezproblemowo do dziś. Czasem podkradam jej tą 206 bo po prostu przyjemnie się nią jeździ, w mieście dynamika jest bardzo dobra, samochód jest zaskakująco zwarty, układ kierowniczy komunikatywny a reakcja na gaz natychmiastowa (przepustnica jest elektroniczna ale uczucie jest takie jakby była na linkę).
@@TomaszWiczling Przyjmuję uwagę. Może takie wrażenie wyszło, sam nie patrzyłem bezkrytycznie na to nagranie po fakcie (głównie "eee", "yyy"), ale kiedyś trzeba zacząć naukę wysławiania się przed kamerą. Została gadka, którą pewnie chciałem zamaskować brak totalnej pewności siebie. Pozdrowienia, dziękuję za słowo uwagi. PS. Przyznam, że przez jakiś czas bałem się zaglądać w sekcję komentarzy - starałem się, każdy odpowie sobie, czy da się tego słuchać, czy nie. Będę pracował nad tym.
Kupiłem tez nie dawno 206’stke, tylko ze z silnikiem 1.1 i w sumie zdziwiłem się ze nawet z tym silnikiem to auto nawet daje radę. Nie jest to rakieta, ale no hej, jak na takie maleństwo to jest całkiem niezle. Co mnie tez pozytywnie zaskoczyło to male przekłamanie licznika i skrzynia zestopniowana tak ze i te 120 można spokojnie jechać, a 90 km/h to już w ogóle cichutko sie jedzie. W porównaniu do corsy C jest tak jakoś przyjemniej. Z minusów to najbardziej mi przeszkadzają mało wygodne fotele, zastanawiam się co z nimi zrobić, może jakaś przekładkę z innego auta, albo samemu je trochę zmodyfikować. „Minimalizm w tym samochodzie podoba mi się chyba najbardziej” i chyba o to w tym chodzi. Przesiadając się z auta z dwu litrowym silnikiem, bogato wyposażonego, tu dostajemy tylko to co potrzebne do jazdy. Jakoś tez jadąc nim jakiś taki uśmiech się pojawia, czuć ze te auto jest takie analogowe i to jest w sumie spoko.
Ciekawa uwaga odnośnie foteli - moje doświadczenia są zupełnie odwrotne. Znam fotele z mieszczuchów: Punto I, i20, Mazdy 2, Fabii, a nawet Octavii III - w każdym z tych aut po 100-150 km za kierownicą zaczynam się wiercić. W mojej 206 fotele mi pasują na tyle, że mogę 200-250 km zrobić bez dyskomfortu. Uważam że jak na mieszczucha Peugeot ma fotele wyjątkowo wygodne i ogólnie wygodnie się nim robi trasy, pomijając hałas. Pojazdy segmentu D oczywiście mają fotele dużo wygodniejsze więc jeśli przesiadłeś się z wyższej klasy to może być odczuwalny spadek komfortu.
@@wojtzwanderer nie trzymają lędźwi, przez co kręgosłup nie jest prosto i zaczyna bolec już gdzieś tak po godzinie jazdy. Druga sprawa to to ze kierownica tez jest daleko i przy skręcaniu trzeba się pochylić do przodu żeby dobrze manewrować kierownica. Fotel to możliwe ze jeszcze słabiej trzymał bo brakowało jednej jakby spinki co podtrzymuje oparcie (rozbierałem fotel, dołożyłem ta spinkę, podkleiłem trochę tez i gąbkę). Przyjemnie się nim jeździ, ale w dłuższa trasę bym się nie wybrał.
@@DrMrThe jeśli musisz nachylać się do przodu żeby prawidłowo manewrować kierownicą, to znaczy że masz nieprawidłowo ustawioną pozycję podczas jazdy. Wychylanie się i "sieganie" do kierownicy nie może być wygodne, nie jest też z pewnością bezpieczne. Być może w tak małym samochodzie brak jest wystarczająco dużej przestrzeni dla Ciebie, a może warto zmienić stopień odchylenia górnej części fotela. Ja mam 182 cm wzrostu i nie mogę narzekać. : )
Hah, akurat kupiłem miesiąc temu 206 sporta 1.4b 8v. Wymieniłem wahacz, łączniki stabilizatora i zregenerowałem hamulce, tarcze nowe+klocki, alufelgi 15" Ori z peugeota 206 i jest lala ;) Pozdrawiam
206 to bardzo łopatologiczne i proste w obsłudze auto. U mnie 3 drzwiowy 1.4 hdi, zbiera się całkiem nieźle a 180 km/h nie raz przy mnie to autko widziało. Paradoksalnie benzyniaki znajomych mniej dynamiczne są. Jedynym mankamentem jest precyzja układu kierowniczego a raczej jej kompletny brak. Jako drugie autko do jazdy po mieście idealne za to po ile chodzą te auta, do jazdy poza miastem już nie za bardzo niestety i przy większych prędkościach to często nie wiadomo co się z kołami dzieje (Chociaż z drugiej strony mój ma ponad 270k km) Niepewność poza miastem tylko potęguje fakt, jak zobaczyłem jak to auto się składa przy niskich prędkościach w korku po tym jak zepchnęła mnie ciężarówka...
Mam asterkę bożą z bazowym 1.4 + gaz i mimo, że auto idzie lepiej niż się człowiek spodziewa (lub jak to mówią postronni - to 1.4? Idzie jak 1.6) to i tak szybka nie jest ale jak można się rozpędzać to się ją pałuje i słucha jej ryku. A w Bieszczadach nie ma zmiłuj. Zdrowaśka, żeby silnik nie spuchł i żeby pusto było i jazdunia. A jak zjeżdżam z tych Bieszczad to co się da (oprócz policji) to się wymija, żeby zakrętasy znów przyatakować. A, że Bieszczady co roku parę km świeżego asfaltu kładą, i tak ładnie zakręty profilują. Ach, smaka złapałem. Raz byłem w tych Bieszczadach Dusterem byłej to jak w końcu postanowiłem rumuńsją księżną przetestować (no średnio mocno ale to suv w końcu) to zjebe dostałem więc warto być singlem jednak z lekkim, poręcznym autem :D
Witam. Na wstępie wspomniałeś o propozycji kolejnego odcinka. Bardzo chciałabym obejrzeć film w waszym wykonaniu o Fiacie Cinquecento. Serdecznie pozdrawiam i gratuluję genialnego materiału
Miałem porównanie do konkurencji: Renault Clio II i Opel Corsa C. Najlepszy jest Opel Corsa C. Ma lepszy ocynk i jest lepiej wygłuszone, bagażnik bez gołych blach, jest nowocześniejsze i bezpieczniejsze. Silniki wszędzie dobre w każdej z trzech marek. Według mnie 1. Corsa C, 2. Clio II, 3. 206. Natomiast jeśli chodzi o wygląd: 1. 206, 2 Corsa C, 3. Clio II.
Moje pierwsze auto które wspominam najgorzej jak się da ... A było to ponad 10 lat temu ,sypał się co chwilę (2.0 diesel 90 km bodajże) Podsumuje tylko że dałem 8 tys włożyłem z 5 tys przez dwa lata sprzedałem za 3.5 tys ...nie mogę patrzeć na ten samochód trauma do dzisiaj pozostała 😅
Prowadzący jakoś do mnie nie przemawia. Auto spoko, zawsze je lubiłem, fajnie jechało 2.0 w dieslu, tam było chyba tylko 90KM ale moment obrotowy diesla nieźle ruszał tę lekką budę i niejedno auto zostawiał w tyle, do tego spalał tyle co nic. Super auto dla młodego kierowcy. Tanie w utrzymaniu, bezawaryjne.
Miałem 206 fajne auto ale nie odporny na rdzę....Teraz mam 307 ,wersja sport.1.6 rôżnica kolosalna , na korzyść 307...... Bardzo krzywdzącą opinie mają te auta,i wcale nie są gorsze od niemcòw....
Super materiał, super prowadzący! Sam jeżdżę 206+ (za niedługo wymiana na coś koło 2015 roku) i myślę, że na pierwsze autko, albo na dojazdy po mniejszym mieście, jak najbardziej może być. Żeby wyprzedzać, trzeba kręcić dosyć wysoko, brakuje szóstego biegu, a i radio czasami narzeka (muszę uderzyć w kokpit, żeby zaczęło działać xD), ale za takie pieniądze nie można narzekać :D
Mam 206 2.0 HDI. Odnoszę wrażenie że ten silnik jest niezniszczalny. Mój portfel może to potwierdzić. Tylko rozrząd był robiony i co 10k km wymiana oleju. Małe spalanie idealny na dojazdy do pracy
Posiadam niemal identyczną 206 i potwierdzam - jest coś w tym pojeździe takiego, że przyjemnie się nim jeździ. Reaguje na gaz bardzo spontanicznie, jest to z pewnością zasługa mechanicznej przepustnicy - stąd też wrażenie, że przyspiesza dobrze z dołu. Pojazd jest również słabo wyciszony, co potęguje wrażenie prędkości i przyspieszenia. Co do prowadzenia w zakrętach absolutnie się nie zgadzam z autorem nagrania - na zakrętach wychyla się jak żaglówka, zawieszenie zdecydowanie budyniowe, komfortowe. Ogólnie lubię to auto za jego mechaniczny i bezpośredni charakter ale nikomu go nie polecę z czystym sumieniem. Schyłek lat 90 to okres największych fuszer i usterek we francuzach. Szczególnie elektryka - usterki modułu komfortu, sterownika silnika, przełącznika zespolonego. A co do mechaniki i silnika, cóż, jest prawie dobrze; w niemal wszystkich egzemplarzach pocą się uszczelki pod głowicą - wcale nie tak trudno ją przegrzać. Dodatkowo słabej konstrukcji belka skrętna - czasem nawet po 30 - 40 tys. km jazdy wymaga regeneracji. Generalnie nauczył mnie ten pojazd trochę samozaparcia żeby przy nim pogrzebać i powymieniać kilka pierdół - z perspektywy czasu doceniam to doświadczenie jednak nie ze wszystkim poradziłem sobie sam i poszło też sporo pieniędzy na naprawy. Naprawy tego modelu z reguły nie są drogie ale jest się w nim co popsuć - tyle dobrze, że to auto było produkowane w milionach egzemplarzy i internet tonie od porad jak sobie poradzić z typowymi usterkami.
35:30, chłopie, to jakbyś przejechał się s16 to byś chyba popłynął w tym fotelu... 1.4 8v się nie kręci wysoko, on powyżej 3k zdycha momentem obrotowym....
Jako posiadacz werscji silnikowej 1.1 moge polecic ten samochod kazdemu, czesci jedne z tanszych, wiekszosc rzeczy mozna naprawic samemu w samochodzie , u mnie w rodzinie samochod jest juz 5 lat zrobione 60tkm a z rzeczy jakie trzeba bylo zrobic oprocz takich podstawowych jak tarcze,klocki wachacz, rozrzad, aby 2 razy silniczek wycieraczki tylnej sie zepsuł, ostatnio zaczyna ubywac troche oleju. Jeszcze moge dodac ze ten samochod potrafi palic tyle co 1.4/1.6 wiec wybralbym teraz mocniejsza wersje, pozdrawiam
Silnik jest ten największą kupą PSA, razem z tymi co robione były z BMW.... Cudowny silnik który uwielbia wypierdziać Uszczelkę pod głowicą, nie ma natrysku na denka tłoka co powoduje że tuleje dość szybko wycierają się z honowania... Właściciel powinien kupić sobie traktorka do nudnej jazdy na niskich obrotach.... Drze się i działa to każdy silnik 1.6 i powyżej w 206, to ma sens....i to jedzie. 1.1 i 1.4 to pomyłka w 206, tym bardziej że jest to silnik obarczony wadami konstrukcji. Mokre tuleje które leżą na dole na gumowych oringach....
Kolejny ciekawy i interesujący odcinek, Piotrek super opisał ten model, dobrze się oglądało i słuchało🙏🙂👏❤🤔😊😯👍 Fajnie by było, żeby Piotrek poprowadził odcinek 👏👍
Zaprzeczę :) Własnoręcznie wymieniam, więc odruchowo wkładam do bagażnika, żeby od czasu do czasu sprawdzić poziom. Nie zauważyłem żadnego ubytku od wymiany do wymiany, ale taki nawyk pozostał, lepiej mieć przy sobie niż nie ;)
Mimo, że dolewać nie muszę mam w bagażniku olej, płyn chłodniczy i nawet płyn hamulcowy. Jak ktoś woli nie wozić nic i zostać zaskoczonym na trasie to jego sprawa🤷
Docenia niewielkie rozmiary. Nie pali też szczególnie dużo, wsiada, jedzie i wyczuwa od razu, kiedyś jeździła sporo Dużym Fiatem, więc nic nie jest jej obce :) Sympatyczne.
Może ja się nie znam ale wydaje mi się ze zmienne fazy rozrządu dają to ze takiego samochodu nie trzeba kręcić wysoko bo maksymalny moment ma już od samego dołu czyli jakieś 2000rpm
Fajnie czlowiek opowiada, ale od osoby poslugujacej sie jezykiem zawodowo oczekiwalbym drobnej poprawy. Naduzywanie slowa "naprawde" troche kluje w uszy. Podobnie sformulowania "w lato, w zime" sa gramatycznie niepoprawne. Od zawodowca oczekiwalbym promocji poprawnej polszczyzny. Pozdrawiam i chetnie zobacze nastepny material.
Dzięki za uwagę. Jak wspomniałem w innym komentarzu, to pewnie kwestia braku stuprocentowej pewności siebie, toteż przy oglądaniu nie byłem zachwycony, odrobinę chciałem zamaskować, co okazało się błędem. Obiecuję poprawę w przyszłości :) Pozdrawiam serdecznie.
Tu się zmieści olbrzym. Co ty gościu pieprzysz?? :D Sprzedałem swoją 206(3 drzwiowy właśnie) koledze co ma 192 cm wzrostu i mowi ze super wygoda i duzo miejsca. Ja mam 183 cm wzrostu a nie miałem fotela odsunietego na max. Faktycznie fotel mozna tak ustawić że 2 Zacharow tam wejdzie. Z tego słynie z pozoru maly 206.
Czegoś nie rozumiem 🫣. Gość odpowiada jak to jeździł w polskich górach i czuł się niczym na rajdzie Monte Carlo przynajmniej go tak zrozumiałem. Po czym twierdzi że nie polecał by nim szybkiej jazdy w zakrętach bo fotele nie trzymają ale w sumie to prowadzi się lepiej od Audi 80 🤦🙎. Miałem Audi 80 b4 2.3NG 10v 133km R5 i dwie b3 i wiem że te auta się sporo lepiej prowadzą od 206 którego ma moja Narzeczona 😅
Może dlatego ze większość społeczeństwa jeździ podobnymi nastolatkami ,a i młodzi kierowcy lepiej by kupili takie tanie auto w utrzymaniu czy tanim oc a nie pakowali się w BMW czy inne audi
Tanie OC + cashback 150 zł + premia do 2000 zł
mubi.pl/bonus-zachar-15
Tego Pana już niedawno widzieliście :) Po sukcesie filmu z Audi 80 "smoczycą" Piotrek postanowił iść za ciosem. Zapraszamy na historię o tym jak lew wygryzł łosia, czyli na test Peugeota 206
Jako były posiadacz tego samochodu potwierdzam to co zostało powiedziane w filmie. Autko bardzo przyjemne w prowadzeniu. Przez 13 lat użytkowania i przejechaniu 150 tys. km po całej Polsce nie sprawiało problemów. Pozdrawiam właściciela.
Ten film pokazuje że cieszyć się można każdym samochodem. Wystarczy pozytywne nastawienie.
Autko bardzo fajne, stylistycznie ponadczasowe, nadal wygląda świetnie. 2 połowa lat 90 to był szczyt możliwości stylistycznych peugeota - 206, 406, 406 coupe...Potem w latach 2005-2010 zaczęli robić stylistycznie paskudztwa z wielkimi reflektorami i olbrzymimi wlotami powietrza z przodu jak w dostawczakach.
O dziwo, mimo że to segment miejski, całkiem dobrze nadaje się do jazdy drogami szybkiego ruchu - dobre wyciszenie, spłaszczona mordka sprawiają że dłuższa jazda z prędkościami 120-150 wcale nie męczy.
407 coupe też jest jeszcze zacne, na tym koniec. Później to już inna generacja w motoryzacji zwłaszcza francuskiej.
Jestem fanem Peugeot. Miałem 405, 306. Kupiłem też (mam ) 206 1,4 HDi. Bardzo udane 🚦
Mam taką 206 już 21 lat - od nowości. Jedyna różnica to silnik 1.1. Postanowiłem że auto zostanie ze mną jako drugie na dojazdy do pracy do końca swoich dni. Tak długo jak się da będzie jeździło, a jak na razie nic nie wskazuje że coś się w najbliższym czasie zmieni. Dlaczego? Dlatego że jest fajne - tyle i aż tyle. Ponadczasowy wygląd - to coś czego inne auta nie mają. Trzeba pamiętać że 206 jest produkowane od 1998 roku czyli na dziś dzień to 25 lat, a stawiając je obok współcześnie produkowanych aut nie ma się czego wstydzić. Polo czy Corsa z tamtych lat - widać że to inna epoka. 206 pod tym kątem broni się bardzo dobrze. Awaryjność? Auto ma na liczniku stosunkowo nie dużo bo niecałe 170kkm - ale coś mogę na ten temat powiedzieć - jest bdb. Oczywiście poddała się tylna belka - po 15 latach eksploatacji. Co jeszcze? Dwie wymiany kompletu łączników stabilizatora z przodu i przewodów hamulcowych z cylinderkami z tyłu, sprzęgło (poddał się docisk) i... cewka zapłonowa. Poza tym standardowe wymiany elementów eksploatacyjnych. Czego chcieć więcej?! Korozja? Była na tylnej klapie - musiała zostać pomalowana. W tym roku wykonana konserwacja podwozia. Jeśli chodzi o komfort jazdy to porównujac do aut z tamtego okresu było znacznie lepiej niż u niemieckiej konkurencji. Auto zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz praktycznie nie zniszczone i nadal cieszy oko. Lubimy się, rozumiemy i raczej nic tego nie zmieni 🙂
Mój też ma 21 lat, od nowości.
ja mam thalie 1.4 po dziadku z 25 tys. km przebiegu rocznik 2003.
Autko kiedyś jak zarobię to zmienię na gaz i się spłaci.
Od 6 lat zona jezdzi 206 s16 czyli. 2.0 16v. Oczywiscie w gazie. Bardzo fajne autko. Pali jej 8,5l gazu. Nie psuje sie. Akurat ma pełną wersję co umila jaazde. Potrafi tez zaskoczyc teoretycznie duzo mocniejsze autaa. Do wlasciciella. Trzeba bylo kupić wersję s16 tam dodatkowo jest wskaźnik temp oleju. Co do opadajacej wskazowki benzyny podczas jazdy na LPG. Trzeba zalozyc emulator allbo siee przyzwyczaić
Lubię spotykać, oglądać, słuchać ludzi pozytywnie zakręconych, wiecznych optymistow, bez kompleksów.
Wiem co czujesz, bo jedno z moich aut też jest pokroju tej 206tki. Uwielbiam nim jeździć, niewielkie rozmiary, niewielkie prędkości, a ogrom radości. Nie da się tego słowami opisać, choć tobie dobrze to wyszło, to jednak, jak się samemu nie doświadczy, to ciężko to przekazać. Pozdrawiam z uśmiechem na twarzy i do następnego filmiku. Mam nadzieję, że sam Zacharowi podpowiesz co byś chciał pokazać.
Pozdrowionka i dla Zachara i dla całej rodzinki. Czekam również na odcinek z życia farmera.
206 to było moje pierwsze własne auto. Wersja dokładnie taka jak na powyższym filmie (tylko czarna). Cieszył niesamowicie, dawał frajdę z jazdy, był ekonomiczny i super sprytny w mieście. Łatwy i tani w naprawach. Idealny na pierwsze, kawalerskie autko.
Co za przyjemnosc sluchania :):)
Też mamie kupiłem 206 parę lat temu, tyle że 1.6 110km benzyna, można powiedzieć że za grosze bo była siadnięta belka, po zakupie auto otrzymało wzmocnioną belkę z SW, nowe hamulce, rozrząd i jeździ bezproblemowo do dziś. Czasem podkradam jej tą 206 bo po prostu przyjemnie się nią jeździ, w mieście dynamika jest bardzo dobra, samochód jest zaskakująco zwarty, układ kierowniczy komunikatywny a reakcja na gaz natychmiastowa (przepustnica jest elektroniczna ale uczucie jest takie jakby była na linkę).
właśnie dlatego że ma 1.6 16v, a nie zamęczane wysokimi obrotami 1.4 8v jak na filmie...
Ja mam 1.6 16v sw i jest super.
Wyskalowanie nieparzyste jest praktyczne patrząc na ograniczenia prędkości. Przeważnie jest to:
30, 50, 70, 90, 110
Bardzo fajnie się tego pana słucha.
Taki polski Einstein
Dla mnie sytuacja odwrotna - ciężko sie słucha tego pana
@@fproductioninc.2982
Dokładnie. Takie samo mam odczucie. Pan złotousty, dużo bicia piany i gadania dla samego gadania.
@@TomaszWiczling Przyjmuję uwagę. Może takie wrażenie wyszło, sam nie patrzyłem bezkrytycznie na to nagranie po fakcie (głównie "eee", "yyy"), ale kiedyś trzeba zacząć naukę wysławiania się przed kamerą. Została gadka, którą pewnie chciałem zamaskować brak totalnej pewności siebie. Pozdrowienia, dziękuję za słowo uwagi.
PS. Przyznam, że przez jakiś czas bałem się zaglądać w sekcję komentarzy - starałem się, każdy odpowie sobie, czy da się tego słuchać, czy nie. Będę pracował nad tym.
@@PiotrekGrzesiakJednak łapki w górę, które są pod głównym komentarzem są w większości ;) Mi się też Ciebie dobrze słucha
193 cm wzrostu i 5 lat w 206, naprawdę nie czuję żadnego dyskomfortu, więc zalecane 180 cm trochę przesadzone :D
193cm wzrostu i 30 godzin jazd w 206, niewygodne i nudne jak golf ale za to nie można wymienić żarówki na parkingu bo nie ma dostępu
191 cm wzrostu, 4 lata przyjemnej jazdy i wymiana żarówki bez problemu w 2 minuty.
Kupiłem tez nie dawno 206’stke, tylko ze z silnikiem 1.1 i w sumie zdziwiłem się ze nawet z tym silnikiem to auto nawet daje radę. Nie jest to rakieta, ale no hej, jak na takie maleństwo to jest całkiem niezle. Co mnie tez pozytywnie zaskoczyło to male przekłamanie licznika i skrzynia zestopniowana tak ze i te 120 można spokojnie jechać, a 90 km/h to już w ogóle cichutko sie jedzie. W porównaniu do corsy C jest tak jakoś przyjemniej. Z minusów to najbardziej mi przeszkadzają mało wygodne fotele, zastanawiam się co z nimi zrobić, może jakaś przekładkę z innego auta, albo samemu je trochę zmodyfikować. „Minimalizm w tym samochodzie podoba mi się chyba najbardziej” i chyba o to w tym chodzi. Przesiadając się z auta z dwu litrowym silnikiem, bogato wyposażonego, tu dostajemy tylko to co potrzebne do jazdy. Jakoś tez jadąc nim jakiś taki uśmiech się pojawia, czuć ze te auto jest takie analogowe i to jest w sumie spoko.
Ciekawa uwaga odnośnie foteli - moje doświadczenia są zupełnie odwrotne. Znam fotele z mieszczuchów: Punto I, i20, Mazdy 2, Fabii, a nawet Octavii III - w każdym z tych aut po 100-150 km za kierownicą zaczynam się wiercić. W mojej 206 fotele mi pasują na tyle, że mogę 200-250 km zrobić bez dyskomfortu. Uważam że jak na mieszczucha Peugeot ma fotele wyjątkowo wygodne i ogólnie wygodnie się nim robi trasy, pomijając hałas. Pojazdy segmentu D oczywiście mają fotele dużo wygodniejsze więc jeśli przesiadłeś się z wyższej klasy to może być odczuwalny spadek komfortu.
@@wojtzwanderer nie trzymają lędźwi, przez co kręgosłup nie jest prosto i zaczyna bolec już gdzieś tak po godzinie jazdy. Druga sprawa to to ze kierownica tez jest daleko i przy skręcaniu trzeba się pochylić do przodu żeby dobrze manewrować kierownica. Fotel to możliwe ze jeszcze słabiej trzymał bo brakowało jednej jakby spinki co podtrzymuje oparcie (rozbierałem fotel, dołożyłem ta spinkę, podkleiłem trochę tez i gąbkę). Przyjemnie się nim jeździ, ale w dłuższa trasę bym się nie wybrał.
@@DrMrThe jeśli musisz nachylać się do przodu żeby prawidłowo manewrować kierownicą, to znaczy że masz nieprawidłowo ustawioną pozycję podczas jazdy. Wychylanie się i "sieganie" do kierownicy nie może być wygodne, nie jest też z pewnością bezpieczne. Być może w tak małym samochodzie brak jest wystarczająco dużej przestrzeni dla Ciebie, a może warto zmienić stopień odchylenia górnej części fotela. Ja mam 182 cm wzrostu i nie mogę narzekać. : )
206 dobre auto użytkuje czasem takie 1.4 hdi dość dobrze sie zbiera
Hah, akurat kupiłem miesiąc temu 206 sporta 1.4b 8v. Wymieniłem wahacz, łączniki stabilizatora i zregenerowałem hamulce, tarcze nowe+klocki, alufelgi 15" Ori z peugeota 206 i jest lala ;) Pozdrawiam
Zachar kciuk w gore za przedstawienie 206 ktora notabene jezdze.
Super prowadzenie odcinka Zachar
206 to bardzo łopatologiczne i proste w obsłudze auto. U mnie 3 drzwiowy 1.4 hdi, zbiera się całkiem nieźle a 180 km/h nie raz przy mnie to autko widziało. Paradoksalnie benzyniaki znajomych mniej dynamiczne są. Jedynym mankamentem jest precyzja układu kierowniczego a raczej jej kompletny brak. Jako drugie autko do jazdy po mieście idealne za to po ile chodzą te auta, do jazdy poza miastem już nie za bardzo niestety i przy większych prędkościach to często nie wiadomo co się z kołami dzieje (Chociaż z drugiej strony mój ma ponad 270k km) Niepewność poza miastem tylko potęguje fakt, jak zobaczyłem jak to auto się składa przy niskich prędkościach w korku po tym jak zepchnęła mnie ciężarówka...
Mam asterkę bożą z bazowym 1.4 + gaz i mimo, że auto idzie lepiej niż się człowiek spodziewa (lub jak to mówią postronni - to 1.4? Idzie jak 1.6) to i tak szybka nie jest ale jak można się rozpędzać to się ją pałuje i słucha jej ryku. A w Bieszczadach nie ma zmiłuj. Zdrowaśka, żeby silnik nie spuchł i żeby pusto było i jazdunia. A jak zjeżdżam z tych Bieszczad to co się da (oprócz policji) to się wymija, żeby zakrętasy znów przyatakować. A, że Bieszczady co roku parę km świeżego asfaltu kładą, i tak ładnie zakręty profilują. Ach, smaka złapałem. Raz byłem w tych Bieszczadach Dusterem byłej to jak w końcu postanowiłem rumuńsją księżną przetestować (no średnio mocno ale to suv w końcu) to zjebe dostałem więc warto być singlem jednak z lekkim, poręcznym autem :D
Witam. Na wstępie wspomniałeś o propozycji kolejnego odcinka. Bardzo chciałabym obejrzeć film w waszym wykonaniu o Fiacie Cinquecento. Serdecznie pozdrawiam i gratuluję genialnego materiału
Mnie wiele razy nurtowało, który wypust Pug-a był lepszy. Czy te pierwsze 206-tki, czy może jednak 206+?
Miałem porównanie do konkurencji: Renault Clio II i Opel Corsa C. Najlepszy jest Opel Corsa C. Ma lepszy ocynk i jest lepiej wygłuszone, bagażnik bez gołych blach, jest nowocześniejsze i bezpieczniejsze. Silniki wszędzie dobre w każdej z trzech marek. Według mnie 1. Corsa C, 2. Clio II, 3. 206. Natomiast jeśli chodzi o wygląd: 1. 206, 2 Corsa C, 3. Clio II.
Stylistycznie na pewno 206, późniejsze liftingu 206+ to była pokraka z wyłupiastymi reflektorami
206 zdecydowanie. Plus to był przeszczep przodu od glonojada.
Do tego plus nie miał topowych wersji gti/s16, o RC nawet nie warto wspomnieć.
Moje pierwsze auto które wspominam najgorzej jak się da ... A było to ponad 10 lat temu ,sypał się co chwilę (2.0 diesel 90 km bodajże)
Podsumuje tylko że dałem 8 tys włożyłem z 5 tys przez dwa lata sprzedałem za 3.5 tys ...nie mogę patrzeć na ten samochód trauma do dzisiaj pozostała 😅
Prowadzący jakoś do mnie nie przemawia. Auto spoko, zawsze je lubiłem, fajnie jechało 2.0 w dieslu, tam było chyba tylko 90KM ale moment obrotowy diesla nieźle ruszał tę lekką budę i niejedno auto zostawiał w tyle, do tego spalał tyle co nic. Super auto dla młodego kierowcy. Tanie w utrzymaniu, bezawaryjne.
Miałem 206 fajne auto ale nie odporny na rdzę....Teraz mam 307 ,wersja sport.1.6 rôżnica kolosalna , na korzyść 307...... Bardzo krzywdzącą opinie mają te auta,i wcale nie są gorsze od niemcòw....
mały ale wariat :)
super zadbane wnetrze
Super materiał, super prowadzący! Sam jeżdżę 206+ (za niedługo wymiana na coś koło 2015 roku) i myślę, że na pierwsze autko, albo na dojazdy po mniejszym mieście, jak najbardziej może być.
Żeby wyprzedzać, trzeba kręcić dosyć wysoko, brakuje szóstego biegu, a i radio czasami narzeka (muszę uderzyć w kokpit, żeby zaczęło działać xD), ale za takie pieniądze nie można narzekać :D
Mam 206 2.0 HDI. Odnoszę wrażenie że ten silnik jest niezniszczalny. Mój portfel może to potwierdzić. Tylko rozrząd był robiony i co 10k km wymiana oleju. Małe spalanie idealny na dojazdy do pracy
Jakie masz dokładnie spalanie. Szukam autka na dojazdy do pracy 70 km dziennie
@@michafloyd9282 4,5 l
Zastanawiam tad tym modelem auta, na 1 auto po zdaniu prawo jazdy.
co doradzacie
Ktory lepszy 1,6 hdi czy 2.0 benzyna hdi na programie robi 134
Jak to daje właścicielowi tyle radochy, to polecam przejechać się gti...
Cieszyn(i Pawłowice) pozdrawia! 1.1 Peżo 206 LPG
Moja żona miała do niedawna takiego Peugeota zielony metalic, 4 drzwi ,1,6. Poszedł za 2000
Piechtu poszedł...
Grubooooo hahhahaha Za mocno!
Nie mogę się przestać śmiać xD
Posiadam niemal identyczną 206 i potwierdzam - jest coś w tym pojeździe takiego, że przyjemnie się nim jeździ. Reaguje na gaz bardzo spontanicznie, jest to z pewnością zasługa mechanicznej przepustnicy - stąd też wrażenie, że przyspiesza dobrze z dołu. Pojazd jest również słabo wyciszony, co potęguje wrażenie prędkości i przyspieszenia. Co do prowadzenia w zakrętach absolutnie się nie zgadzam z autorem nagrania - na zakrętach wychyla się jak żaglówka, zawieszenie zdecydowanie budyniowe, komfortowe.
Ogólnie lubię to auto za jego mechaniczny i bezpośredni charakter ale nikomu go nie polecę z czystym sumieniem. Schyłek lat 90 to okres największych fuszer i usterek we francuzach. Szczególnie elektryka - usterki modułu komfortu, sterownika silnika, przełącznika zespolonego. A co do mechaniki i silnika, cóż, jest prawie dobrze; w niemal wszystkich egzemplarzach pocą się uszczelki pod głowicą - wcale nie tak trudno ją przegrzać. Dodatkowo słabej konstrukcji belka skrętna - czasem nawet po 30 - 40 tys. km jazdy wymaga regeneracji.
Generalnie nauczył mnie ten pojazd trochę samozaparcia żeby przy nim pogrzebać i powymieniać kilka pierdół - z perspektywy czasu doceniam to doświadczenie jednak nie ze wszystkim poradziłem sobie sam i poszło też sporo pieniędzy na naprawy.
Naprawy tego modelu z reguły nie są drogie ale jest się w nim co popsuć - tyle dobrze, że to auto było produkowane w milionach egzemplarzy i internet tonie od porad jak sobie poradzić z typowymi usterkami.
Czy jak siedzisz z tyłu to czuć opony?
dzieki
miałem wersje s16 135KM, ale toto było zadziorne :)
Miło spotkać sympatycznego człowieka z pasją!
35:30, chłopie, to jakbyś przejechał się s16 to byś chyba popłynął w tym fotelu... 1.4 8v się nie kręci wysoko, on powyżej 3k zdycha momentem obrotowym....
Jako posiadacz werscji silnikowej 1.1 moge polecic ten samochod kazdemu, czesci jedne z tanszych, wiekszosc rzeczy mozna naprawic samemu w samochodzie , u mnie w rodzinie samochod jest juz 5 lat zrobione 60tkm a z rzeczy jakie trzeba bylo zrobic oprocz takich podstawowych jak tarcze,klocki wachacz, rozrzad, aby 2 razy silniczek wycieraczki tylnej sie zepsuł, ostatnio zaczyna ubywac troche oleju. Jeszcze moge dodac ze ten samochod potrafi palic tyle co 1.4/1.6 wiec wybralbym teraz mocniejsza wersje, pozdrawiam
polecam odcinek Kudowa Zdrój - Radków droga 1000 zakrętów
Minolta :)
Silnik jest ten największą kupą PSA, razem z tymi co robione były z BMW.... Cudowny silnik który uwielbia wypierdziać Uszczelkę pod głowicą, nie ma natrysku na denka tłoka co powoduje że tuleje dość szybko wycierają się z honowania...
Właściciel powinien kupić sobie traktorka do nudnej jazdy na niskich obrotach....
Drze się i działa to każdy silnik 1.6 i powyżej w 206, to ma sens....i to jedzie.
1.1 i 1.4 to pomyłka w 206, tym bardziej że jest to silnik obarczony wadami konstrukcji.
Mokre tuleje które leżą na dole na gumowych oringach....
Po 7 latach od wyjazdu z salonu wymieniłem uszczelkę i przejechałem kolejne 7 lat póki co bez problemu. I tyle.
Gdzie ten kanał zniknął?
Kolejny ciekawy i interesujący odcinek, Piotrek super opisał ten model, dobrze się oglądało i słuchało🙏🙂👏❤🤔😊😯👍
Fajnie by było, żeby Piotrek poprowadził odcinek 👏👍
kiedy farma? :)
Zachar uwielbiam cię i twòj kanał.pozdro.
lew nie sprzymierza się z kojotem
Daro Lew nawiązanie ?
Tak. Jeździsz Peżocikiem 206 i wszystkie inne auta w strachu! Łaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Miło posłuchać i popatrzeć jak Simba zmienia barwy. Dualistyczna natura:)
15:19 jest i olej na dolewkę 😂🤭 ciekawe dlaczego
Zaprzeczę :) Własnoręcznie wymieniam, więc odruchowo wkładam do bagażnika, żeby od czasu do czasu sprawdzić poziom. Nie zauważyłem żadnego ubytku od wymiany do wymiany, ale taki nawyk pozostał, lepiej mieć przy sobie niż nie ;)
Mimo, że dolewać nie muszę mam w bagażniku olej, płyn chłodniczy i nawet płyn hamulcowy. Jak ktoś woli nie wozić nic i zostać zaskoczonym na trasie to jego sprawa🤷
najbardziej podobały mi się wąsiska tego pana
45:00 - tu
A jak się mamusi autko podoba?
Docenia niewielkie rozmiary. Nie pali też szczególnie dużo, wsiada, jedzie i wyczuwa od razu, kiedyś jeździła sporo Dużym Fiatem, więc nic nie jest jej obce :) Sympatyczne.
1.4 bezawaryjna? Przecież bardzo często wydmuchuje uszczelki pod głowicą. To że prowadzacemu się nic takiego nie stało, nie znaczy że się nie dzieje.
On jest w ogóle mało świadomy... ;)
Mi w 1.1. również siadła uszczelka pod głowicą, więc jak widać wada ta nie dotyczy tylko silnika 1.4.
Audi 80 to smoczyczyca to jaki tam masz motor???😅
ABT
Ten facet jest super!
szkoda że nie coś lepszego jak GTI / RC
Właściciel wydaje się na siłę chce być mądrzejszy niż jest
Zachar..subaru impreza..kombi.
Gd 1.6 95 konia. Rocznik 2001 ,moze test bieda wrxa z problemami
Pewnie, napisz zacharoffyt@gmail.com
Prezentującego, w mojej opini, bardzo przyjemnie się słucha, że z chęcią obejrzałbym kolejne odcinki z nim.
Pozdrawiam Widzów i Prowadzącego! :)
@@henius69 Mi pasuje, mógłby jakieś podcasty prowadzić. :)
Mam taki silnik. Jest idiotoodporny. Z minusów - zero dynamiki...
Może ja się nie znam ale wydaje mi się ze zmienne fazy rozrządu dają to ze takiego samochodu nie trzeba kręcić wysoko bo maksymalny moment ma już od samego dołu czyli jakieś 2000rpm
No nie dotrwałem do końca, strasznie pitoli
Fajnie czlowiek opowiada, ale od osoby poslugujacej sie jezykiem zawodowo oczekiwalbym drobnej poprawy. Naduzywanie slowa "naprawde" troche kluje w uszy.
Podobnie sformulowania "w lato, w zime" sa gramatycznie niepoprawne. Od zawodowca oczekiwalbym promocji poprawnej polszczyzny. Pozdrawiam i chetnie zobacze nastepny material.
Dzięki za uwagę. Jak wspomniałem w innym komentarzu, to pewnie kwestia braku stuprocentowej pewności siebie, toteż przy oglądaniu nie byłem zachwycony, odrobinę chciałem zamaskować, co okazało się błędem. Obiecuję poprawę w przyszłości :) Pozdrawiam serdecznie.
Nudziarz 😅
Tu się zmieści olbrzym. Co ty gościu pieprzysz?? :D Sprzedałem swoją 206(3 drzwiowy właśnie) koledze co ma 192 cm wzrostu i mowi ze super wygoda i duzo miejsca. Ja mam 183 cm wzrostu a nie miałem fotela odsunietego na max. Faktycznie fotel mozna tak ustawić że 2 Zacharow tam wejdzie. Z tego słynie z pozoru maly 206.
1.4 w tych perzotach wciągają uszczelkę pod głowicą więc nie taki super silnik
Niektóre wyplują uszczelkę a inne nie. mieliśmy takiego w firmie 1.4 przejechał 320tys na jednej uszczelce.
1.1. też wciąga uszczelkę ;)
1.85 też się mieści, ale z tyłu nikt nie usiądzie 😆
Ale łoś XD
Brakuje mi zachara w tym teście
Volvo nijakie ja miałem takie tylko 2.0 turbo i było jakieś ❤❤😂😂
Czegoś nie rozumiem 🫣. Gość odpowiada jak to jeździł w polskich górach i czuł się niczym na rajdzie Monte Carlo przynajmniej go tak zrozumiałem. Po czym twierdzi że nie polecał by nim szybkiej jazdy w zakrętach bo fotele nie trzymają ale w sumie to prowadzi się lepiej od Audi 80 🤦🙎. Miałem Audi 80 b4 2.3NG 10v 133km R5 i dwie b3 i wiem że te auta się sporo lepiej prowadzą od 206 którego ma moja Narzeczona 😅
Cóż...Każdy ma inne odczucia ;)
Tu tak wieje nudą ze oczy same sie zamykaja..
Jest 21 wiek trzeba to wszystko robić jakoś interesujaco
Za długo zdecydowanie...
Nie rozumiem poco prezentować takie auta. Przecież ktoś kto kupuje auto za 3k liczy tylko na to żeby go dowiozło z punktu A do B.
Może dlatego ze większość społeczeństwa jeździ podobnymi nastolatkami ,a i młodzi kierowcy lepiej by kupili takie tanie auto w utrzymaniu czy tanim oc a nie pakowali się w BMW czy inne audi
Nie wiem gdzie żyjesz ale współczuję. Pozdrawiam
@@Adrian-sv9ie chwila moment, chciałbym się upewnić, bo nie jestem pewien. Czy uważasz, że fakt jeżdżenia starym samochodem jest czymś smutnym?
@@Adrian-sv9ie i godnym współczucia?
Idź pograj w grę
witam pierwszy