Zebranie delegatów w sprawie wybory trenera: - Panowie, zanim zrobimy chluśniem, bo uśniem wybierzmy tego trenera. Probierz czy Papszun? - Na dwoje babka wróżyła. - Racja - To fakt - Probierz z niejednego pieca chleb jadł. - Celny argument. A Papszun? - Powiem tak: kuj żelazo, póki gorące. - Jednak argumentacja za panem Probierzem wydaje się sensowniejsza. To będzie on.
Dębski chciał tę Stajnię Augiasza posprzątać już w latach 90-tych. Niestety przestraszył się, bo UEFA zagroziła wykluczeniem polskich drużyn z pucharów europejskich na 10 lat. Szkoda, bo jak pokazuje praktyka w pucharach i tak sobie nie pograliśmy, a burdel i komuszy beton został do tej pory.
@@jagafch5525 Mafia to chyba mówisz o PZPN. Trzech ministrów poszło na wojnę z tą właśnie mafią: jeden nie żyje zastrzelony przez płatnego mordercę, jeden poszedł do więzienia pod bardzo wątpliwymi zarzutami, jednemu złamano karierę polityczną. Przypadek? Nie sądzę. Dodam jeszcze tylko, że wszystkie te "wojny" były prowadzone przeciwko najbardziej skorumpowanym prezesom PZPN, którym już się nawet nie chciało utrzymywać pozorów, że coś jest z finansami związku nie tak. Mam oczywiście na myśli Mariana Dziurowicza, Michała Listkiewicza i Grzesia "piłkarz ma trzy sekundy na setkę" Lato. I kto tutaj jest mafią?
Trochę szacunku, bo ten '''komuszy beton'' wywalczył nam 3 miejsce na mistrzostwach w 1974 roku, złoty medal olimpijski w Monachium (1972) i srebro w Montrealu (1976). I zmieńcie w końcu płytę luzie, bo to wasza komuna skończyła się 34 lata temu. Czego byście nie wymyślili i nie powiedzieli, to kadra z czasów ''słusznie minionych'' była obiektywnie najlepszą kadrą w historii Polskiej piłki nożnej, znacznie lepszą niż banda zblazowanych kretynów z panem Robertem ''Chujawei'' Lewandowskim na czele.
@@Vorteksio3 trafiło się ślepej kurze ziarno ... Poza tym walenie w żyłę, tak popularne wśród sportowców bloku wschodniego w tamtych czasach, niczego nam tutaj nie udowadnia. 😂😂
Sorry ale mnie w tym kontekście zadziwia istna plaga drugich żółtych kartek (=czerwona) po "faulach", których obiektywny sędzia albo by w ogóle nie zagwizdał, albo by ostatecznie zagwizdał, ale jednocześnie poprosił "kontuzjowanego" zawodnika o poprawienie umiejętności aktorskich ...
30:05 tak tak tak, kurwa tak!!!! Od zawsze to mówię. Nawałka nie był żadnym czarodziejem tylko trafił na prime swoich kluczowych piłkarzy. Nareszcie ktoś to powiedział! Kocham Cię! ❤
No czyli jakby Papszuna zwolniono i on w tzn miedzyczasie byl trenerem w kilku miejscach to mialby doświadczenie. A ten jak na zlosc dobrze pracował e jednym miejscu.
Mnie ciekawi czy jak uda się wygrać z Mołdawia i Wyspami Owczymi, "uda się" nawet zremisować z Czechami czy nasi kopacze świętując awans znowu będą skandować "Pre-mia! Pre-mia!" : DD
21:51 Ta linijka rzucona przez Miecia sprowokowała mnie do przeprowadzenia małej analizy statystycznej pod względem długości kadencji selekcjonerów polskiej reprezentacji w piłce nożnej w XXI wieku. Oto tabela: Imię Nazwisko - długość kadencji/miejsce pod względem długości kadencji (im krótsza tym wyższa pozycja) Jerzy Engel - 2.5 roku/7 Zbigniew Boniek - 0.42 roku/2 Paweł Janas - 3.58 lat/11 Leo Beenhakker -3.2 lat/10 Stefan Majewski - 0.2 roku/1 Franciszek Smuda - 2.67 lat/9 Waldemar Fornalik - 1.25 roku/6 Adam Nawałka - 4.75 lat/12 Jerzy Brzęczek - 2.5 roku/8 Paulo Sousa - 0.92 roku/4 Czesław Michniewicz - 0.92 roku/5 Fernando Santos - 0.67 roku/3 Średnia arytmetyczna długości urzędowania selekcjonera w polskiej kadrze - 1.97 roku, tj. 1 rok, 11 miesięcy i 20 dni Średnia geometryczna - 1.39 roku, tj. 1 rok, 4 miesiące i 21 dni Mediana - 1.25 roku, czyli 1 rok, 3 miesiące i 7 dni Waldemara Fornalika EDIT: Zrobiłem małą głupotę, policzyłem medianę dla 13 selekcjonerów zapominając, że w obliczeniach nie uwzględniłem Probierza xD. Prawdziwa mediana to 1.88 roku, czyli 1 rok, 10 miesięcy i 17 dni. ------ Michał Probierz (w przypadku porażki z Czechami, 17.11.2023) - 0.2 roku, ex aequo pierwsze miejsce najkrótszej kariery selekcjonera w polskiej reprezentacji.
Kurwa mać. Od dzisiaj oglądam tylko Mietczyńskiego z kanałów sportowych komentujących naszych piłkarzyków. Tutaj mówisz jak jest, i to co każdy z nas sądzi ale dziennikarzyny nie mają jaj tego powiedzieć. Te wszystkie kanały sportowe, meczyki, hejtparki ćwiąkały to tylko kręcenie się w miejscu i klepanie po pleckach. Wygląda na to że żeby usłyszeć prawdę (choć niewygodną) trzeba słuchać paradoksalnie człowieka spoza tego sportowego środowiska. Dzięki Mieciu za Twoją robotę. Jeżeli znacie jakieś inne wartościowe kanały o tej tematyce to proszę podrzucić niżej, muszę zrewidować moje źródła bo już mam dosyć sztucznego podtrzymywania atencji i mydlenia oczu. Pozdro
Mieciu! Analiza w punkt. W sumie uświadomiłeś mnie, że naszym głównym problemem nie jest wybór tego czy tamtego trenera, lecz sprawa leży w gruzach u podstaw. W wyborze zakichanych baronów Związków Piłkarskich, którzy chleją wódę od lat i mają w dupie rozwój (oczywiście znajdą się wyjątki - nie chcę generalizować). Problemem tak samo jest działanie polskich klubów, którzy przy najbliższej okazji sprzedają swoich młodych zawodników z potencjałem i kupują słowackich oldboyów. Jak nie zmienimy myślenia to zawsze będziemy postsowiecką dziurą piłkarską :(
A ja w pokraczny sposób poczułem ulgę, że Papszun nie będzie musiał się szarpać z Lewandowskim i resztą tej zbieraniny. Niech wejdzie w to, kiedy nie będzie już tych zgniłych jabłek i świętych krów. Może wtedy z mniej uzdolnionych (teoretycznie) zawodników będzie mógł stworzyć drużynę
Ani jeden patałach z lig zagranicznych nie powinien grać reprezentacji. Powinni grać tylko zawodnicy występujący w kraju bo może im by się chciało grać
Ostatnio usłyszałem takie zdanie, że reprezentacja będzie miała problem dopiero wtedy, gdy złość i krytyka wobec niej zamieni się w obojętność. Po obejrzeniu tego filmu czuje już właśnie tą obojętność
Bardzo dziękuję za ten film. Ten styl. Ikoniczna wręcz broda i stylowe wdzianko. To charakterystyczne, lekkie seplenienie. Improwizacja. Urocze przejęzyczenie - "populistyczne" zamiast "publicystycznych". Ten wkurw, zwłaszcza odczuwalny od połowy nagrania, przechodzący z czasem w rozpacz. Coś wspaniałego. Jednak szkoda mi Pana Prowadzącego. Ja już dawno przestałem się przejmować naszymi kopaczami, więc przyjmuję to wszystko obojętnie, lubię się jednak pośmiać. I trochę mi głupio, że śmieję się, a Pan Prowadzący tak to wszystko przeżywa.
Mam tak jak ty, chciałem żeby nie dostali się na Euro, żeby im los dokopał. Ale teraz chcę, żeby pojechali, żeby zagrali. I żeby przejebali wszystkie 3 mecze w koszmarnym stylu, bo to będzie bardziej bolało. Taki ultra blamaż, gdzie Polska będzie jedną z nielicznych drużyn, która odpadła po 2 meczach, nie strzeliła bramek i ma na koncie najwięcej żółtych kartek (Krychy). Bo też nie mam już nadziei, wali mnie to co się z nimi i Probierzem stanie, wolę inne sporty. Niech spadają na 90 miejsce.
Szczerze oglądam te wszystkie różne kanały sportowe, przeważnie żeby coś leciało w tle, na zasadzie kiedyś miodowych lat do obiadu, żaden program nie był tak ludzki jak właśnie Twój Mieciu, taki prawdziwy ludzki, nie patrzenie ze strony działaczy, dziennikarzy czy prezesa PZPR, tylko kibica który patrzy na to wszystko z boku i zastanawia się jak to jest możliwe, że niby ponad 30 lat temu wyszliśmy z komuny, a piłka kopana dalej leży na dnie i szoruje po nim, aż chciałbym zobaczyć jak kiedyś dzwonisz do takiego hejtparku, gdzie siedzą "eksperci" i zaczynasz zadawać im porządne pytania, a oni oczywiście jak węgorze wiją się, żeby oczywiście nie gryźć za bardzo ręki która jeść daje. Bo niby w tych wszystkich programach coś tam narzekają, że ten Probierz to takie niby nienajlepsze rozwiązanie, jednak praktycznie wszyscy dziennikarze od razu przeszli do tego, że Probierz bądź Papszun, bodajże 2 dziennikarzy coś wspomniało o Skorży, Urbanie, bądź Magierze, żaden z nich nie zrobił jakiegoś większego przeglądu rynku pod kątem wolnych ludzi którzy mogliby się nadawać na selekcjonera, bo opcja zagraniczna odpada, tylko fajnie że w dostajemy Polaka, który znowu popracuje rok, bez żadnych efektów i zostanie zwolniony, bo przecież teraz nie liczy się styl i rozwój a wygrywanie wszystkiego 1:0 po grze która nie daje żaden radości, a potem pseudo eksperci dziwią się dla czego nawet w eklapie w top klubach nie zatrudnia się polskich trenerów XD
Benhakeer chciał początkowo zreformować system piłkarski w Polsce, to na spotkaniach Engel z Piechniczkiem go chieli przepytywać z powołań i najpierw tę kwestię omawiać. Jak poruszał kwestię szkolenia, to od całego betonu słyszał, że jest przecież idealnie 😅 Dziwić się, że miał później wywalone i już nawet będąc selekcjonerem zaczął skupiać się na Holandii. Jedyny prawdziwy Selekcojner od czasów Górskiego. Samej winy Proboerza nie widzę, jest jaki jest, raczej Januszy myślących, że "łoooo Panie, a na Euro to był sukces". Sukces ku*wa... W tym kraju nie będzie normalnie z takim podejściem.
Właśnie, dlatego nie bardzo przychylnie patrzę na tych ekspertów, co z oburzeniem do dzisiaj powtarzają słowa Beenhakera o drewnianych chatkach. Zamiast posłuchać, zastanowić się i schować pychę w kieszeń, to mamy co mamy.
Ja na ten przykład od momentu tzw. Afery premiowej przestałem w ogóle interesować się tematem tej drużyny. Nie klikam, nie czytam, nie komentuję, nie oglądam. Ta cała tak zwana "afera" to żadna afera, to zwyczajny blamaż. Odkąd żyję z tą drużyną bylo w kratkę ale to co te grajki odjebały w tamtym momencie przeszło ludzkie pojęcie. Wreszcie jasno dali nam do zrozumienia że oni tam zarabiają a nie reprezentują nasz kraj. Napluli nam w mordę. Takie zachowanie się piętnuje a nie macha ręką. Dopóki karmimy to zjawisko naszym zainteresowaniem i pieniędzmi, dopóki klikamy, komentujemy, przeżywamy, chodzimy na mecze, kupujemy koszuli, szaliki i izotoniki z kapitanem o uśmiechu przygłupa dopóty będzie jak jest. To samo tyczy się tej zbieraniny zwanej związkiem. Mieciu dotarł do sedna - pieniądze. Skoro hajs się zgadza to w czym problem? Doskonale zdaję sobie sprawę że mój bojkot nic nie wniesie ale mi z tym po prostu lepiej. Niestety od dawna ze sportem ma to niewiele wspólnego a tym bardziej z reprezentacją. W mojej ocenie żeby być Reprezentantem Polski, przede wszystkim trzeba coś reprezentować sobą, zarówno na boisku( korcie etc.) jak i poza nim. Nie wiem co i kogo oni reprezentują ale na pewno nie mnie. Ps Ten film i komentarz jest jedynym odstępstwem od bojkotu. Film obejrzałem bo Mieciu a nie kopacze. Wyluzujcie ludzie bo nie warto. Pozdrawiam cieplutko
Nie wiem czy też tak macie, ale dla mnie ta kadra jest mi kompletnie obojętna. Miałem kompletnie gdzieś kto będzie nowym selekcjonerem, a po wyborze nie czuję żadnych emocji z nim związanych.
Po obejrzeniu całego wideo, mimo wszystko uważam, że jednak najlepiej gdyby nasza reprezentacja nie pojechała na Euro. Nie interesują mnie tutaj ani związki wojewódzkie, ani "biedni" jutuberzy, ani jeszcze "biedniejsi" bukmacherzy, ani tym bardziej propagandowe tuby wszystkich opcji politycznych zwane mylnie telewizjami, których i tak od piętnastu lat nie oglądam. Jeśli ci wszyscy ludzie chcą pieniędzy, to, jak to mówił mój dziadek, i ojciec, niech wezmą się do uczciwej roboty. Od łopaty jeszcze nikt nie umarł, a PZPN jakoś trzeba rozpiździć na kawałki. Nic nie będzie lepszym przyczynkiem ku takiemu celowi, jak totalna klęska reprezentacji na wszystkich możliwych frontach.
Piłkarze grają jak paralitycy, po boisku chodzą (dosłownie chodzą) takie osoby jak Krychowiak czy Lewandowski, a Polacy zamiast powiedzieć w końcu "nasi piłkarze grają jak gówno", całą winą obarczają selekcjonera, który z tego gówna bicza nie ukręci
A ja się nawet cieszę poczuję się jak na przełomie lat 90tych i 2000...byłem piękny i młody a kadrą grała piach jak dzisiaj, eliminacje w piłce kopanej kończyły się wpierdzielem i na żadne mistrzostwa nie jeździliśmy. Wraca stare wracaja wspomnienia... młodość. I tak będziemy się kulać od zwycięskich porażek 0-1 po ekstremalne zwycięstwa 1-0 aż do spektakularnego wpierdolu typu 0-5 czy 0-7 i Probierza pogonią a potem może kiedyś przyjdzie jakiś gość znikąd vel Jerzy Engel i to cudownie nagle poskłada za 10 albo i 20 lat. Probierz się będzie czołgać dostanie becki może coś nawet wygra aż go wywalimy
Meczyki i te wszystkie Kanały Niesportowe!! Czy ilość wyświetleń i popularność takiego gościa nie daje Wam do myślenia??? Facet MÓWIĄC JAK JEST robi pięć razy więcej wyświetleń niż banda expertów z dobrym tytułem!! Ogarnijcie się bo to co robi ten gość to po prostu szczerość i logiczne myślenie, tyle i AŻ tyle...
No i super odcinek jak zwykle 👍 Super tak słuchać takiego ciekawego wywodu, który nie wiadomo, gdzie będzie skręcał ❤️ Co do reprezentacji, jak zawsze im kibicowałem, nawet jak kij grali. Byłem smutny po 1:0 z Czechami na Euro, byłem smutny po 1:3 z Ukrainą w eliminacjach do mistrzostw świata 2014. Jakoś odkąd zacząłem oglądać mecze naszych, to zżyłem się z tą kadrą mimo jej wątpliwej jakości w tamtych czasach. Moim pierwszym zapamiętanym meczem naszych była przegraną 2:0 z Niemcami na EURO 2008 (swoją drogą jako 6-latek źle rozróżniałem koszulki i myślałem, że my to biali, więc nieświadomie kibicowałem Niemcom, dopóki mama mi nie powiedziała, że nasi to ci, którzy przegrali 😅😉), a potem dopiero zapamiętałem mecz towarzyski z Kamerunem, gdzie...przegraliśmy 3:0 😐💔 Przełom u naszych nastąpił, gdy pokonaliśmy Niemców 2:0 w eliminacjach do EURO i tamta kampania eliminacyjna była dla mnie najbardziej obfitą w emocje, bo też oprócz Niemców mieliśmy silne Szkocję oraz Irlandię. Awans po wygranej z Irlandią to był dla mnie okres radości, a potem EURO świetne i do dzisiaj uważam, że z tamtą drabinką po wyeliminowaniu Portugalii bylibyśmy w finale, a może nawet pokonali Francuzów, bo Walia od Portugalii była wyraźnie słabsza i 2:0 było. W każdym razie świetne emocje i byłem dumny z tej kadry. Jej oglądanie dawało mi radość. Potem poza wpadką z Danią eliminacje do mistrzostw świata były świetne i byłem w gronie tych niepoprawnych optymistów, że nasi piłkarze mogą zostać mistrzami świata...ale w fazie grupwej wszystko się popsuło i Nawałka odszedł. Od tamtego wzlotu czasem gra naszych dawała mi radość, a czasem cierpienie, ale nadal mi na nich zależało i bolały mnie porażki choćby z Holendrami czy Włochami w lidze narodów. Po mistrzostwach świata i odpadnięciu naszych w 1/8 byłem umiarkowanie zadowolony. Potem jednak ta afera premiowa... Potem przyszedł Santos i ja jego kadencję zapamiętam głównie z tego, że żadnego meczu naszych nie oglądało mi się dobrze. Może czułem większe emocje, gdy nasi dowieźli skromne zwycięstwo 1:0 z Albanią czy nagle postanowili zawalić mecz z Mołdawią. Ogólnie teraz... No gdzieś ich mam. Będę ich oglądał, ale straciłem jakoś serce do tej kadry, bo też serca u niej nie widzę. Takiej jakiejś waleczności. Kiedyś śledziłem mecze od a do z, analizując w głowie, kto się prezentuje dobrze, kto słabo... Za Santosa strasznie mi to umknęło. Nasi grali piach i przestałem zwracać uwagę na naszych piłkarzy indywidualnie. Teraz jak nastał Probierz... Zdziwię się, jeśli dzięki niemu odzyskam radość z oglądania tej reprezentacji, bo w tym roku jej absolutnie nie czułem dotąd. Mecz z Albanią włączyłem z nastawieniem jak na ścięcie. No zobaczymy.
29:48 Mieciu, ja dawno nie spotkałem się z kimś tak szczerze pozbawionym nadziei... Przy czym osoby, która nie sama straciła nadzieję, ale autentycznie jej pozbawiona, bo to co mówisz to opisanie rzeczywistości. Offtop będący intopem: PZPN, niestety, jest na dokładnie takim samym poziomie zacofania jak każdy aspekt naszego państwa. Jak to mawiają "od ogółu do szczegółu", lecz nie wiem czy to nasz piłkarski poziom przedstawia Nas, Polaków, czy poziom naszego społeczeństwa determinuje na świat piłkarski... Naprawdę, nie mam pojęcia... Dostrzegam tylko, że niezależnie gdzie spojrzeć okiem nieuzbrojonym w hurraoptymistyczne, zaróżowione okulary, to jest źle, a winny za to jest system, którego nigdy się nie wyparliśmy
Meciu, nie smuć się. Są jasne strony. Np. moja dziewczyna się cieszy, bo mówi, że Probierz jest przystojny. Pewnie jeszcze ładnie tańczy i kocha mamę więc gicior!
Od strony widza i kibica jedynym rozwiązaniem jakim widzę, jest po prostu nie wspieranie tego burdelu - nie kupować koszulek, biletów, a mecze oglądać jakimiś pirackimi sygnałami, by nie nabijać kabzy baronom z góry. Oczywiście, to się nie stanie na masową skale, ale z rzeczy niemożliwych jest to wciąż bardziej prawdopodobne, niż to, że w ciągu następnych 20 lat ktoś ogarnie ten syf.
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że PZPN i cała organizacja piłki w Polsce to jest taka soczewka, w której widać jak wygląda organizacja tego kraju w niemal każdym jego aspekcie, kółeczka wzajemnej adoracji i kumple od kielicha, nawet jak któryś chce dobrze to go reszta od razu albo niszczy, albo wciąga do szeregu, bo wygodnie im się siedzi na stołkach. Gdyby tylko o publicznych posadach decydowały kompetencje... fajnie pomarzyć.
Bartek, wrzucałbyś może częściej te filmy dotyczące reprezentacji, bo jest to treść merytoryczno-komiczna, która w obecnej sytuacji doskonale rezonuje z nastrojem kibica
Bardzo trafny komentarz i podpisuje się w 100% bo mam te same przemyślenia od dłuższego czasu, nie tylko w kontekście piłki nożnej ale i np. polityki, która jest tak samo bezsensu i nie warto się nią w ogole emocjonować. Jeśli w ostatnich 30 latach jako kraj odnosiliśmy jakiekolwiek sukcesy czy to w sporcie czy w czymkolwiek innym, to tylko i wylacznie zasługa talentu i ciężkiej pracy pojedynczych osób lub grup osób (Lewandowski, Świątek, CDProjekt, kanał Mietczyński ;) ), a nie systemu.
Mieciu, jesteś tam, gdzie ja jestem, jeśli idzie o naszą kadrę od 21 lat, czyli pamietnych występów kubków knorra trenera "monolitu" Engela na mistrzostwach w Korei i Japonii. "Mundialeiro, mundialeiro, jak można było przegrać cztery zejro." Od tamtej pory mam wyjebane i oglądam polską piłkę skopaną wyłacznie pod kątem akcentów humorystycznych. Gdy takowych nie dostaję jest mi zwyczajnie smutno, ale zazwyczaj nasi dostarczają, więc jest fajnie. Czy to się kiedyś zmieni? Jeśli zaoramy PZPN i na jego miejsce powstanie nowoczesny, kompetentny, wolny od korupcji twór to tak, ale bądźmy szczerzy, to się prędko nie stanie, o ile w ogóle, bo przecież za ingerencję w struktury świętego, nietykalnego związku nas FiFA, czy inna UEFA, a więc w pełni transparentne, uczciwe i kompetentne twory, zawieszą i nie będziemy mogli grać jakiś czas. A na to pozwolić nie można, to byłaby katastrofa. I tak oto wszystko zostaje po staremu, dlatego emocji sportowych najlepiej szukać gdzie indziej, a kadry kopaczy podchodzić tak jak powinno się podchodzić do kabaretu, którym rzeczona kadra jest.
Tak jak mówiłeś w poprzednim odcinku. Nikt nie rozumie że tu trzeba trenera który odbuduje atmosferę, sprawi że zechce im się grać dla kraju, wywalić parę zgniłych jabłek. Srać to Euro a budować długotrwały projekt, który mógłby pokazać pazur na eliminacjach do MŚ 2026, ale celem powinno być dojście do półfinału EURO 2028 i dominowanie reprezentacji takich jak w naszej grupie (Nie mówię źle o Albani czy Czech ale bądźmy szczerzy, nie mają takich piłkarzy jak my i nie mają pełno 20 latków (oraz cudownych reprezentacji U19 3 miejsce w ich odpowiedniku euro czy nawet U17 3 miejsce na EURO, U21 ogrywa Niemcy 4-0 i jechanie wszystkich 4+ bramek) grających w serie a czy PL patrzę tu na Casha i Kiwior, Bułkę/Drągowskiego, Żurkowkiego, Kamiński, Tobiasz, Zalewski, Włodarczyk, Szymański, Gummy, Modera, żeby wymienić kilku. I nie chce nic słyszeć o doświadczeniu bo mamy "doświadczonego" turbokretyna, krychowiaka, Już nie wspomnę co robił Ronaldo, Messi, Neymar a teraz Mbappe, a szczególnie teraz Bellingham, Davies Pedri. Może Zieliński miałby z kim grać, no i gra na dwóch napastników Milik-Lewandowski to mus, nie dość że jakieś tam zgranie mają i nawet nie zaczynajcie z haha milik nie umie trafić do pustej bla bla. Ale po to żeby wszedł np. Włodarczyka w 60 za Milika
Nie chcę widzieć w kadrze Bereszyńskiego (wrzucenie Casha jako lb a Bereszyńkiego jako LWB czyli w sumie skrzydłowego, gdzie Cash głównie jest obrońcą typu carvajala czy marcelo, jest on i skrzydłowym i obrońcą, więc czemu nie na odwrót jak bereszyński na skrzydle to jak ja w hogwarcie, to się nie wydarzy. To nie jest peak Marcelo czy Carvajal, to jest Bereszyński mówię o meczu z Albanią), Krychowiaka, Grosickiego. A Glik i D. Szymańki na ławkę. (chyba ze na lawce). Nie dziwne że pomoc wygląda jak wygląda jak zmuszają ich do gry 3-5-2 cały czas mimo tylu utalentowanych prawych obrońców i bardzo utalentowanych ale młodych lewych obrońców. I nie wyobrażam sobie żeby Probierz potrafił wydobyć z nim potencjał. Będziemy oglądać ten sam badziew. 4-4-2 lub 4-4-1-1 z Lewandowskim jako cofniętym napastnikiem ma o dużo więcej sensu, mamy skrzydłowych. Moim zdaniem wyjsciową jedenastka to GK Szczęsny na ławce Tobiasz albo Bułka. CB Kiwior i Bednarek. Żaden Glik, na ławke Dawidowicz i Wieteska (teraz kartki, ale ogólnie mówię). RB Cash LB jeszcze nie wiem, ale wiem ze bedzie grane 3-5-2 bo tak grał z U21. Także zaleznie od formy Mosor z U21 albo Wieteska. Na cofnietym prawym skrzydle Cash, na lewym Kamiński lub Skóraś bardziej wysunięty, gdzie Cash grałby bardziej defensywnie
Na środku Nicola Zalewski i Zieliński którzy będą się zmieniać jako defensywny pomocnik w 3-5-1-1, szczególnie Zielu ma doswiadczenie, wiedze i umiejętności żeby trzymać piłke kiedy trzeba i podać kiedy trzeba. Bardziej ofensywny pomocnik to oczywiście Szymański, który dogrywałby do Milika (bo lewy jest kryty) i pykal bramki, lub Milik oddal Lewemu + strzelałby z dystansu albo wystawiał Zielińskiemu na strzał z dystansu. Nie dość że jest obunożny to jest słynny ze strzelania 25m+. Ławka rezerwowych ma być projektem dostosowanym do tego że Lewandowski za 2 lata przestanie grać, Zielu nie utrzyma formy jak nie dostanie czasu w Napoli więc z 2-3 lata mają się aby oswoić. Milik co prawda dalej powinien być okej, ale to zależy od Juventusu. Więc zastępowanie powoli Szczęsnego, Zielińskiego, Milika i Lewego. I nie chce widzieć powołania dla Piątka, a Świderskiego i Bednarczyka. To samo z Grosickim, to marnotrawstwo, które pewnie nastąpi przez nepotyzm/kolesiotwo mając Kamińskiego i Skórasia. Brak powołania Glika to sprawa oczywista, tak samo Krychowiak i Piątek. Jeżeli ktokolwiek z czwórki Glik, Grosicki, Piątek i Krychowiak to nawet nie miejcie nadziei i nie oglądajcie tego syfu bo nie ma sensu, kolesiostwo bo kiedyś byli kimś. Narcyzi zapomnieli że teraz są nikim (To nie o Piątku, on miał pecha i jest teraz bez formy i mamy lepsze opcje po prostu)
Chyba jednak ja sie pokloce z Twoim faktem otóż od momentu "ucieczki" Sousy stanowisko selekcjonera i pozniejsze wybory na to stanowisko stracilo w moich oczach na prestiżu oraz pokazaniu, że jest to najważniejsze stanowisko w polskiej piłce nożnej
Drogi Bartku, nie wiem, czy pamietasz taka akcje jak Koniec PZPN. Ja pamiętam, bo bylem na marszu w Krakowie. Kibice krakowscy byli zajęci, bo trwał mecz Cracovia - Wisła. Policjantow bylo chyba wiecej niz protestujacych... Ale to byl ten moment, w ktorym trzeba bylo ten beton rozwalic. Nie wybierać Bonka, zeby uspokoic nastroje. Trzeba bylo raz na zawsze PZPN rozwiazac... To ta obojętnosc, przyzwolenie na to co obserwujemy - zabija ducha tego sportu. Sprawia, ze ciężko sie oglada nawet mecze reprezentacji.
Pomijając jak to się zestarzało - co trochę potwierdzi moją opinię, to - z całym szacunkiem - argumenty przeciw Probierzowi były trochę chybione. - Żaden z kibiców topowych klubów nie chciałby go za pierwszego trenera - a skąd przekonanie o kompetencji kibiców? - Probierz nie jest "topowym" trenerem - i bardzo dobrze. Reprezentacja od kiedy pamiętam ma za selekcjonera jakiegoś topowego trenera i gówno z tego wychodzi. A dlaczego? Bo topowi trenerzy są przekonani - pewnie słusznie - o własnej zajebistości. Probierz ma pokorę i zna swoją rolę.
Mietek jest młody, to może nie pamiętać jak działa FIFA/UEFA - były już w Polsce próby odgórnego zrobienia w PZPN porządku. Jeden z ministrów sportu, który chciał to robić, został potem zastrzelony (ale pewnie raczej bez związku z działaniem wobec Związku)… jakkolwiek nic nie można było zrobić, bo światowa centrala groziła zawieszeniem lub wywaleniem Polski ze struktur. Jeśli Związek nie będzie chciał się zreformować sam, to nic nie zrobisz. Zresztą struktury w innych krajach też składają się z przewodniczących związków okręgowych…
Jak usłyszałem, że będziemy zmuszeni słuchać Twojego strumienia świadomości, pierdolnąłem łapkę w górę jak Michał Probierz whisky, bo co mi zostało? EDIT: Trochę się pośmiałem, ale to bardziej śmiech przez łzy. Jebać polską piłkę. I jak mówisz, tak zrobię. Odpalam FMa, spojrzę na mój przebieg kariery od Ślęzy Wrocław do Altletico w 13 lat i chociaż przez chwilę będzie mi dobrze. Dziękuję Pan Mieczysław.
Zgadzam się w 100%,tu nie chodzi o to kto kogo lubi czy nie i kto był faworytem „opinii publicznej” tylko o logikę wyboru. Najlepszy polski trener w ostatnich latach jest wolny a prezes wybiera gościa który był trenerem Niecieczy(bo lepszych ofert nie było) ale dostał też po znajomości posadę trenera u21 i to w zasadzie jest główny argument bo wie co to jest praca selekcjonera… Mieliśmy ostatnio najbardziej doświadczonego selekcjonera i wiadomo jak się skończyło. Ale paradoksalnie to może się udać bo gorzej niż za Santosa nie będzie choć śmiem wątpić.
Przypomina mi się prezydent łodzi pewien. On wymyślił taki super system, że jak inwestuje w miasto i się nie zwróci, to ludzie narzekają, więc nie robił nic. Myślę, że PZPN wychodzi z podobnej idei.
Well, no to nie jest tak do końca. Oni są prawie, że jak dwie krople wody. Wiek podobny, sukcesy podobne, najlepsi trenerzy w swoich klubach od dziesiątek lat. Probierz wiadomo - Jaga, ale w Cracovii pierwsze puchary od 70 lat. Sprawdź ich medale, a zobaczysz, że tu przepaści nie ma. 2 x Puchar, 2 x Superpuchar i wice dla obu, plus majstr i wice dla Papszuna. To relatywnie mała różnica, gdzie jeden jednak sprawdził się pucharowo w dwóch klubach. Do tego Probierz miał dobry okres z U-21 i zna młodych zawodników.
Te eliminacje już są przegrane. Mając najłatwiejszą z możliwych grup i 2 lata na spokojne budowanie kadry, wymianę pokoleniową, Kulesza wybrał starego Santosa który chciał mieć święty spokój, bo chciał wszystkich na siłę zaskoczyć. Pokazać że dorwie Mistrza Europy, nawet Boniek takiego nie załatwił. Utknęliśmy więc z gościem któremu się nie chciało, z piłkarzami którym się nie chciało i prezesem który... ehhh. No i jesteśmy w połowie tych eliminacji, nie mamy w ogóle perspektyw, żadnej drużyny, w reprezentacji wciąż grają trzydziestokilkuletni emeryci. A jeszcze prezes bierze teraz swojego ziomka mimo że spokojnie szło dorwać i zagranicznego, bo co mamy do stracenia? Baraże za pół roku. taki Sousa dostał dokładnie tyle samo czasu. No ale mamy diskopolowca który tylko czekał by wreszcie wziąć swojego Michałka. I nawet jak Michałek awansuje na to Euro to, cholera jasna, PRZECIEŻ Z TEJ GRUPY TRZEBA SIĘ POSTARAĆ BY NIE AWANSOWAĆ. Pies tańcował z tym prezesem, z tymi baronami, z Probierzem i z piłkarzami. Ehhhhhh.
Mieciu przeżywasz ten sam ból serducha co ja. Od 30 lat siedzę (jak baronowie) i patrzę na to ch*jostwo.. A jak słyszę Kuleszę na konferencjach to mi idealnie pasuje do tego całego grajdołka baronów, wódeczki i disco polo. Smuteczek, ale moje dzieci piłkę to już w d*** mają. Wolimy pooglądać / pograć tenis czy siatkę, więc raczej lepiej nie będzie a nstępnym pokoleniu "piłkarzy"
Troche pierdzielenie, bo jak Nawalka czy Engel zostawali selekcjonerami, to tez nie bylo poparcia wsrod kibicow i dziennikarzy, a okazali sie zdecydowanie najlepsi w XXI w. Santos z kolei byl przez wszystkich uwazany za zbawiciela polskiej pilki a jak sie skoczlylo, wszyscy wiedza... Opinia "niedzielnego" kibica i wiekszosci dziennikarzy (ktorych pytan nie mozna sluchac na konferencjach) jest warta tyle to nic niestety..
Podoba mi się w polskiej piłce to, że myślałam że Mieciu insynuuje że w związku szerzy się łapówkarstwo, po czym okazało się, że nie, że chodzi o starą dobrą wódeczkę
Problem jest taki, że prowadzenie reprezentacji jest zupełnie inną rolą niż trener w klubie. Patrząc na to, że reprezentację Niemiec przez jakiś czas prowadził Hansi Flick czyli człowiek, który z Bayernem zdobył potrójną koronę nie poradził sobie z reprezentacją, a mało tego przegrali nawet z nami za kadencji najgorszego selekcjonera w XXI wieku. To, że Papszun miał świetny okres w Rakowie nie znaczy, że w roli selekcjonera by sobie poradził. A patrząc na to co aktualnie dzieje się w PZPN to dla niego nawet lepiej, że nie został. Poza tym jeżeli Probierzowi nie pójdzie, to nie wyrzucą tylko jego, ale Kulesza prawdopodobnie również poleci. Z Probierzem jest taki problem, że on jest bardzo długo na naszym rynku trenerów i zarówno odnosił ogromne sukcesy z Jagiellonią, gdzie warto zaznaczyć, że stworzył z przeciętnego Karola Świderskiego jednego z najlepszych napastników w Ekstraklasie, czy wyciągnąć potencjał Przemka Frankowskiego, ale miał tragiczne okresy w Cracovii gdzie sprowadzał obcokrajowców i wyrzucił z kadry jednego z najlepszych aktualnie zawodników tego klubu(Cetnarskiego). Ciężko jest przewidzieć co zrobi z Polską kadrą, i wierzę, że jednak trafi do kilku nowych zawodników, i zbuduje z nich dobrych zawodników. Ale szczerze nadal wybrałbym Papszuna na aktualnego selekcjonera, bo potrafił uciągnąć długoterminowy projekt w Rakowie Częstochowa.
Sytuacja jest identyczna jak w niegdys wspaniałym klubie z czerwonej czesci Manchesteru. Nic sie nie zmieni bo rządy trzymają ci sami ludzie, którzy dbają głównie o siebie. Piłkarze, trenerzy, sztaby moga krazyć na karuzeli, ale głowa zepsutej ryby wciąż ta sama.
Na szczęście Polską piłkę mam w pompce od dawna, więc kolejne afery, perypetie, dramaty itp. wywołują u mnie jedynie śmiech. Natomiast bardzo się cieszę z zapowiedzianego odcinka LKSu, czekamy!
Mieciu mordo nagrywaj cokolwiek proszę. Niczego mi się nie chce oglądać a Ty staniesz przed kamerą, pogadasz o czyms do mnie zupełnie nie obchodzi i to jest najlepszy film jaki obejrzę w tym tygodniu.
nie żeby coś, ale wspomniany w filmie ryszard niemiec nie żyje od marca...
fakt przepraszam za to zweryfikowałem to jeszcze przed wrzuceniem i wyciąłem fragment o nim ale ten jeden niechybnie ominąłem
Co to ma do intencji tego filmu?
@@EEQUALIZER totalnie nic, zwyczajnie zwróciłem na to uwagę
Te trzy kropeczki pod koniec wypowiedzi troche mnie zastanowily. Ale ok 🤷♂️. Widocznie misinterpretacja z mojej strony.
czyli tak jak w kabaretowym skeczu: jesteś delegatem biorącym udział w wyborze prezesa aż do swojej śmierci. A jak trzeba, to i po...
Zebranie delegatów w sprawie wybory trenera:
- Panowie, zanim zrobimy chluśniem, bo uśniem wybierzmy tego trenera. Probierz czy Papszun?
- Na dwoje babka wróżyła.
- Racja
- To fakt
- Probierz z niejednego pieca chleb jadł.
- Celny argument. A Papszun?
- Powiem tak: kuj żelazo, póki gorące.
- Jednak argumentacja za panem Probierzem wydaje się sensowniejsza. To będzie on.
- Pijemy.
Na pierwszą nóżkę i Ty tasujesz karty Rysiu dzisiaj.
wybory na pełnej kurwie. NA PEŁNEJ KURWIEEEEE
-Pora na ceesa
Piękne ❤
Ty widzisz jakąś katastrofę, ja widzę wielką szansę Wysp Owczych na historyczne zwycięstwo z Polską
chociaż jeden optymista
Wygramy z 5:0 Marchwiński z Rakoczym po dwie bramy plus gol Lewy i Probierz ogłoszony cudotwórcą. Chuja się znacie.
@@Przemo-br3gkKrychowiak do ataku i ez win.
Kibicujemy Wyspą Owczym 🇫🇴
Wilki Owcze wygrajo🥳
Mietek po całym filmie denerwowania się: "doszedłem do wniosku, że nie ma sensu się
denerwować".
najpierw musiał przejść catharsis
aby móc odpalić protokół "coco jambo i do przodu", człowiek musi się najpierw wydenerwować
Piękny jest ten odcinek. "Stary Ikarus", "naczynia połączone napełnione gównem" i nagość stanów emocjonalnych bez montażu.
Dębski chciał tę Stajnię Augiasza posprzątać już w latach 90-tych. Niestety przestraszył się, bo UEFA zagroziła wykluczeniem polskich drużyn z pucharów europejskich na 10 lat. Szkoda, bo jak pokazuje praktyka w pucharach i tak sobie nie pograliśmy, a burdel i komuszy beton został do tej pory.
Dębskiego to mafia odwaliła i to chyba nie najlepszy przykład..
@@jagafch5525 Mafia to chyba mówisz o PZPN. Trzech ministrów poszło na wojnę z tą właśnie mafią: jeden nie żyje zastrzelony przez płatnego mordercę, jeden poszedł do więzienia pod bardzo wątpliwymi zarzutami, jednemu złamano karierę polityczną. Przypadek? Nie sądzę.
Dodam jeszcze tylko, że wszystkie te "wojny" były prowadzone przeciwko najbardziej skorumpowanym prezesom PZPN, którym już się nawet nie chciało utrzymywać pozorów, że coś jest z finansami związku nie tak. Mam oczywiście na myśli Mariana Dziurowicza, Michała Listkiewicza i Grzesia "piłkarz ma trzy sekundy na setkę" Lato.
I kto tutaj jest mafią?
Dębski to był skorumpowanym leśnym dziadkiem którego odpaliła mafia
Trochę szacunku, bo ten '''komuszy beton'' wywalczył nam 3 miejsce na mistrzostwach w 1974 roku, złoty medal olimpijski w Monachium (1972) i srebro w Montrealu (1976). I zmieńcie w końcu płytę luzie, bo to wasza komuna skończyła się 34 lata temu. Czego byście nie wymyślili i nie powiedzieli, to kadra z czasów ''słusznie minionych'' była obiektywnie najlepszą kadrą w historii Polskiej piłki nożnej, znacznie lepszą niż banda zblazowanych kretynów z panem Robertem ''Chujawei'' Lewandowskim na czele.
@@Vorteksio3 trafiło się ślepej kurze ziarno ... Poza tym walenie w żyłę, tak popularne wśród sportowców bloku wschodniego w tamtych czasach, niczego nam tutaj nie udowadnia. 😂😂
Od wyboru Probierza na selekcjonera bardziej zadziwia tylko szóste zwycięstwo Śląska Wrocław z rzędu.
Jak widać Magiera wie co robi.
MAGIERA NA SELEKCJONERA
Sorry ale mnie w tym kontekście zadziwia istna plaga drugich żółtych kartek (=czerwona) po "faulach", których obiektywny sędzia albo by w ogóle nie zagwizdał, albo by ostatecznie zagwizdał, ale jednocześnie poprosił "kontuzjowanego" zawodnika o poprawienie umiejętności aktorskich ...
Te vlogi o polskiej "piłce" zaczynają bardziej pasować na kolejne odcinki z masochisty 😅, męczą cię bardziej niż te kiepskie filmy
Ja za to straciłem już nadzieję, że będziemy dostawać przygody Jerzego Chojnickiego w Goczałkowicach częściej niż raz w miesiącu :(
30:05 tak tak tak, kurwa tak!!!! Od zawsze to mówię. Nawałka nie był żadnym czarodziejem tylko trafił na prime swoich kluczowych piłkarzy. Nareszcie ktoś to powiedział!
Kocham Cię!
❤
No czyli jakby Papszuna zwolniono i on w tzn miedzyczasie byl trenerem w kilku miejscach to mialby doświadczenie.
A ten jak na zlosc dobrze pracował e jednym miejscu.
Mnie ciekawi czy jak uda się wygrać z Mołdawia i Wyspami Owczymi, "uda się" nawet zremisować z Czechami czy nasi kopacze świętując awans znowu będą skandować "Pre-mia! Pre-mia!" : DD
ZAZUZIZUZIZAAAA
Pozdrawiam z przed Euro gdzie Mieciu uważa, że nasz Chlep Guardiola to sztos selekcjoner i żeby go nie zwolnili po słabym występie
Rozmawiałem z kumplem 3 dni temu i mieliśmy identyczne spostrzeżenia. Jedyny komentator co mówi, jak jest. Brawo Mietek
21:51 Ta linijka rzucona przez Miecia sprowokowała mnie do przeprowadzenia małej analizy statystycznej pod względem długości kadencji selekcjonerów polskiej reprezentacji w piłce nożnej w XXI wieku.
Oto tabela:
Imię Nazwisko - długość kadencji/miejsce pod względem długości kadencji (im krótsza tym wyższa pozycja)
Jerzy Engel - 2.5 roku/7
Zbigniew Boniek - 0.42 roku/2
Paweł Janas - 3.58 lat/11
Leo Beenhakker -3.2 lat/10
Stefan Majewski - 0.2 roku/1
Franciszek Smuda - 2.67 lat/9
Waldemar Fornalik - 1.25 roku/6
Adam Nawałka - 4.75 lat/12
Jerzy Brzęczek - 2.5 roku/8
Paulo Sousa - 0.92 roku/4
Czesław Michniewicz - 0.92 roku/5
Fernando Santos - 0.67 roku/3
Średnia arytmetyczna długości urzędowania selekcjonera w polskiej kadrze - 1.97 roku, tj. 1 rok, 11 miesięcy i 20 dni
Średnia geometryczna - 1.39 roku, tj. 1 rok, 4 miesiące i 21 dni
Mediana - 1.25 roku, czyli 1 rok, 3 miesiące i 7 dni Waldemara Fornalika
EDIT: Zrobiłem małą głupotę, policzyłem medianę dla 13 selekcjonerów zapominając, że w obliczeniach nie uwzględniłem Probierza xD. Prawdziwa mediana to 1.88 roku, czyli 1 rok, 10 miesięcy i 17 dni.
------
Michał Probierz (w przypadku porażki z Czechami, 17.11.2023) - 0.2 roku, ex aequo pierwsze miejsce najkrótszej kariery selekcjonera w polskiej reprezentacji.
Jak dla mnie to przy tych warunkach,które mamy na boisku i poza nim to ani Guardiola z Bytomia ani Papszun czy Ancelotti tego pacjenta by nie uleczył.
Kurwa mać. Od dzisiaj oglądam tylko Mietczyńskiego z kanałów sportowych komentujących naszych piłkarzyków. Tutaj mówisz jak jest, i to co każdy z nas sądzi ale dziennikarzyny nie mają jaj tego powiedzieć. Te wszystkie kanały sportowe, meczyki, hejtparki ćwiąkały to tylko kręcenie się w miejscu i klepanie po pleckach. Wygląda na to że żeby usłyszeć prawdę (choć niewygodną) trzeba słuchać paradoksalnie człowieka spoza tego sportowego środowiska. Dzięki Mieciu za Twoją robotę.
Jeżeli znacie jakieś inne wartościowe kanały o tej tematyce to proszę podrzucić niżej, muszę zrewidować moje źródła bo już mam dosyć sztucznego podtrzymywania atencji i mydlenia oczu. Pozdro
Coo xDDD Ćwiąkała przecież na nich nawala cały czas
Jeszcze zainteresuj się Tetrykami
Mieciu! Analiza w punkt. W sumie uświadomiłeś mnie, że naszym głównym problemem nie jest wybór tego czy tamtego trenera, lecz sprawa leży w gruzach u podstaw. W wyborze zakichanych baronów Związków Piłkarskich, którzy chleją wódę od lat i mają w dupie rozwój (oczywiście znajdą się wyjątki - nie chcę generalizować). Problemem tak samo jest działanie polskich klubów, którzy przy najbliższej okazji sprzedają swoich młodych zawodników z potencjałem i kupują słowackich oldboyów. Jak nie zmienimy myślenia to zawsze będziemy postsowiecką dziurą piłkarską :(
A ja w pokraczny sposób poczułem ulgę, że Papszun nie będzie musiał się szarpać z Lewandowskim i resztą tej zbieraniny. Niech wejdzie w to, kiedy nie będzie już tych zgniłych jabłek i świętych krów. Może wtedy z mniej uzdolnionych (teoretycznie) zawodników będzie mógł stworzyć drużynę
Ani jeden patałach z lig zagranicznych nie powinien grać reprezentacji. Powinni grać tylko zawodnicy występujący w kraju bo może im by się chciało grać
W rzyci mam jakiego mamy selekcjonera mamy. Ja to oglądam tylko dla Miecia i jego gadania
Ostatnio usłyszałem takie zdanie, że reprezentacja będzie miała problem dopiero wtedy, gdy złość i krytyka wobec niej zamieni się w obojętność. Po obejrzeniu tego filmu czuje już właśnie tą obojętność
Tomasz Ćwiąkała reference
Moim zdaniem strumień świadomości przed kamerą zawsze lepszy niż felieton przy Haxballu :D
Wszędzie jest tak samo polityka, korpo, spółki, kościół - "Trzeba dbać o swoich, żeby swoi dbali o Ciebie"
Bardzo dziękuję za ten film.
Ten styl. Ikoniczna wręcz broda i stylowe wdzianko. To charakterystyczne, lekkie seplenienie. Improwizacja. Urocze przejęzyczenie - "populistyczne" zamiast "publicystycznych". Ten wkurw, zwłaszcza odczuwalny od połowy nagrania, przechodzący z czasem w rozpacz. Coś wspaniałego.
Jednak szkoda mi Pana Prowadzącego. Ja już dawno przestałem się przejmować naszymi kopaczami, więc przyjmuję to wszystko obojętnie, lubię się jednak pośmiać. I trochę mi głupio, że śmieję się, a Pan Prowadzący tak to wszystko przeżywa.
Mam tak jak ty, chciałem żeby nie dostali się na Euro, żeby im los dokopał. Ale teraz chcę, żeby pojechali, żeby zagrali. I żeby przejebali wszystkie 3 mecze w koszmarnym stylu, bo to będzie bardziej bolało. Taki ultra blamaż, gdzie Polska będzie jedną z nielicznych drużyn, która odpadła po 2 meczach, nie strzeliła bramek i ma na koncie najwięcej żółtych kartek (Krychy). Bo też nie mam już nadziei, wali mnie to co się z nimi i Probierzem stanie, wolę inne sporty. Niech spadają na 90 miejsce.
Szczerze oglądam te wszystkie różne kanały sportowe, przeważnie żeby coś leciało w tle, na zasadzie kiedyś miodowych lat do obiadu, żaden program nie był tak ludzki jak właśnie Twój Mieciu, taki prawdziwy ludzki, nie patrzenie ze strony działaczy, dziennikarzy czy prezesa PZPR, tylko kibica który patrzy na to wszystko z boku i zastanawia się jak to jest możliwe, że niby ponad 30 lat temu wyszliśmy z komuny, a piłka kopana dalej leży na dnie i szoruje po nim, aż chciałbym zobaczyć jak kiedyś dzwonisz do takiego hejtparku, gdzie siedzą "eksperci" i zaczynasz zadawać im porządne pytania, a oni oczywiście jak węgorze wiją się, żeby oczywiście nie gryźć za bardzo ręki która jeść daje. Bo niby w tych wszystkich programach coś tam narzekają, że ten Probierz to takie niby nienajlepsze rozwiązanie, jednak praktycznie wszyscy dziennikarze od razu przeszli do tego, że Probierz bądź Papszun, bodajże 2 dziennikarzy coś wspomniało o Skorży, Urbanie, bądź Magierze, żaden z nich nie zrobił jakiegoś większego przeglądu rynku pod kątem wolnych ludzi którzy mogliby się nadawać na selekcjonera, bo opcja zagraniczna odpada, tylko fajnie że w dostajemy Polaka, który znowu popracuje rok, bez żadnych efektów i zostanie zwolniony, bo przecież teraz nie liczy się styl i rozwój a wygrywanie wszystkiego 1:0 po grze która nie daje żaden radości, a potem pseudo eksperci dziwią się dla czego nawet w eklapie w top klubach nie zatrudnia się polskich trenerów XD
Mieciu, twoje emocje są dla nas bardzo ważne, odczuwamy podobnie i dobrze nam z tym, że widzimy twoje reakcje ❤
Tu trzeba cudu więc proponuję kardynała Dziwisza, był blisko Papieża który został Świętym więc Cud jest możliwy.
Mieciu nieświadomie podsumował całą politykę w tym kraju.
Benhakeer chciał początkowo zreformować system piłkarski w Polsce, to na spotkaniach Engel z Piechniczkiem go chieli przepytywać z powołań i najpierw tę kwestię omawiać. Jak poruszał kwestię szkolenia, to od całego betonu słyszał, że jest przecież idealnie 😅 Dziwić się, że miał później wywalone i już nawet będąc selekcjonerem zaczął skupiać się na Holandii. Jedyny prawdziwy Selekcojner od czasów Górskiego.
Samej winy Proboerza nie widzę, jest jaki jest, raczej Januszy myślących, że "łoooo Panie, a na Euro to był sukces". Sukces ku*wa... W tym kraju nie będzie normalnie z takim podejściem.
Właśnie, dlatego nie bardzo przychylnie patrzę na tych ekspertów, co z oburzeniem do dzisiaj powtarzają słowa Beenhakera o drewnianych chatkach. Zamiast posłuchać, zastanowić się i schować pychę w kieszeń, to mamy co mamy.
@@M.Kutrzeba drewniane chatki były wyrwane perfidnie z kontekstu przez pseudodziennikarzy i pseudoexpertów
Żeby to się zmieniło musiałby jebnac meteor w miejsce cotygodniowego posiedzenia starych alkoholików z pzpn
"Nadzieja to pierwszy krok na drodze do rozczarowania" - Warhammer 40k
Wygladasz jakbys mogl reklamowac uslugi barberskie
oczywiście jako efekt 'przed'
@@mietczynskisportowo5364 Sorry Mieciu ale wlasnie mialem to napisac... 😅
Najlepszy jest ten loczek na czole 🥰
To wciąż byłby bardzo reklamowy "efekt przed" 🎉
@@EEQUALIZERna brodzie😂
Ja tam się cieszę, przynajmniej na stadiony wrócą stare dobre przyśpiewki typu wiadomo co wiadomo kogo
Ja na ten przykład od momentu tzw. Afery premiowej przestałem w ogóle interesować się tematem tej drużyny. Nie klikam, nie czytam, nie komentuję, nie oglądam. Ta cała tak zwana "afera" to żadna afera, to zwyczajny blamaż. Odkąd żyję z tą drużyną bylo w kratkę ale to co te grajki odjebały w tamtym momencie przeszło ludzkie pojęcie. Wreszcie jasno dali nam do zrozumienia że oni tam zarabiają a nie reprezentują nasz kraj. Napluli nam w mordę. Takie zachowanie się piętnuje a nie macha ręką.
Dopóki karmimy to zjawisko naszym zainteresowaniem i pieniędzmi, dopóki klikamy, komentujemy, przeżywamy, chodzimy na mecze, kupujemy koszuli, szaliki i izotoniki z kapitanem o uśmiechu przygłupa dopóty będzie jak jest. To samo tyczy się tej zbieraniny zwanej związkiem. Mieciu dotarł do sedna - pieniądze. Skoro hajs się zgadza to w czym problem?
Doskonale zdaję sobie sprawę że mój bojkot nic nie wniesie ale mi z tym po prostu lepiej. Niestety od dawna ze sportem ma to niewiele wspólnego a tym bardziej z reprezentacją. W mojej ocenie żeby być Reprezentantem Polski, przede wszystkim trzeba coś reprezentować sobą, zarówno na boisku( korcie etc.) jak i poza nim. Nie wiem co i kogo oni reprezentują ale na pewno nie mnie.
Ps
Ten film i komentarz jest jedynym odstępstwem od bojkotu. Film obejrzałem bo Mieciu a nie kopacze.
Wyluzujcie ludzie bo nie warto.
Pozdrawiam cieplutko
Nie wiem czy też tak macie, ale dla mnie ta kadra jest mi kompletnie obojętna. Miałem kompletnie gdzieś kto będzie nowym selekcjonerem, a po wyborze nie czuję żadnych emocji z nim związanych.
Nie tylko piłka. Całe życie takie jest.
Przede wszystkim odciąć centralne finansowanie PZPN niech utrzymuje się z reklam itd. A tak kasa się zgadza i zero odpowiedzialności
Doskonale podsumowane. Jesteśmy w piździe, panie i panowie!
Po obejrzeniu całego wideo, mimo wszystko uważam, że jednak najlepiej gdyby nasza reprezentacja nie pojechała na Euro. Nie interesują mnie tutaj ani związki wojewódzkie, ani "biedni" jutuberzy, ani jeszcze "biedniejsi" bukmacherzy, ani tym bardziej propagandowe tuby wszystkich opcji politycznych zwane mylnie telewizjami, których i tak od piętnastu lat nie oglądam. Jeśli ci wszyscy ludzie chcą pieniędzy, to, jak to mówił mój dziadek, i ojciec, niech wezmą się do uczciwej roboty. Od łopaty jeszcze nikt nie umarł, a PZPN jakoś trzeba rozpiździć na kawałki. Nic nie będzie lepszym przyczynkiem ku takiemu celowi, jak totalna klęska reprezentacji na wszystkich możliwych frontach.
Jako że Mietek jest znanym probierzożercą to wyczekiwałem tego filmu jak pierwszej gwiazdki w wigilię 😂
Ciekawe czy będzie miał jaja przeprosić jak Probierz okaże się pierdyliard lepszy od dziadka wakacjusza.
Piłkarze grają jak paralitycy, po boisku chodzą (dosłownie chodzą) takie osoby jak Krychowiak czy Lewandowski, a Polacy zamiast powiedzieć w końcu "nasi piłkarze grają jak gówno", całą winą obarczają selekcjonera, który z tego gówna bicza nie ukręci
Praca u podstaw- to recepta na to żeby piłka w Polsce za 10/15 lat miała jakąś jakość
Wrócę tu za pół roku, może wpadną w tym czasie jakieś dwa filmy...
A ja się nawet cieszę poczuję się jak na przełomie lat 90tych i 2000...byłem piękny i młody a kadrą grała piach jak dzisiaj, eliminacje w piłce kopanej kończyły się wpierdzielem i na żadne mistrzostwa nie jeździliśmy. Wraca stare wracaja wspomnienia... młodość. I tak będziemy się kulać od zwycięskich porażek 0-1 po ekstremalne zwycięstwa 1-0 aż do spektakularnego wpierdolu typu 0-5 czy 0-7 i Probierza pogonią a potem może kiedyś przyjdzie jakiś gość znikąd vel Jerzy Engel i to cudownie nagle poskłada za 10 albo i 20 lat. Probierz się będzie czołgać dostanie becki może coś nawet wygra aż go wywalimy
Meczyki i te wszystkie Kanały Niesportowe!! Czy ilość wyświetleń i popularność takiego gościa nie daje Wam do myślenia??? Facet MÓWIĄC JAK JEST robi pięć razy więcej wyświetleń niż banda expertów z dobrym tytułem!! Ogarnijcie się bo to co robi ten gość to po prostu szczerość i logiczne myślenie, tyle i AŻ tyle...
No i super odcinek jak zwykle 👍 Super tak słuchać takiego ciekawego wywodu, który nie wiadomo, gdzie będzie skręcał ❤️
Co do reprezentacji, jak zawsze im kibicowałem, nawet jak kij grali. Byłem smutny po 1:0 z Czechami na Euro, byłem smutny po 1:3 z Ukrainą w eliminacjach do mistrzostw świata 2014. Jakoś odkąd zacząłem oglądać mecze naszych, to zżyłem się z tą kadrą mimo jej wątpliwej jakości w tamtych czasach. Moim pierwszym zapamiętanym meczem naszych była przegraną 2:0 z Niemcami na EURO 2008 (swoją drogą jako 6-latek źle rozróżniałem koszulki i myślałem, że my to biali, więc nieświadomie kibicowałem Niemcom, dopóki mama mi nie powiedziała, że nasi to ci, którzy przegrali 😅😉), a potem dopiero zapamiętałem mecz towarzyski z Kamerunem, gdzie...przegraliśmy 3:0 😐💔
Przełom u naszych nastąpił, gdy pokonaliśmy Niemców 2:0 w eliminacjach do EURO i tamta kampania eliminacyjna była dla mnie najbardziej obfitą w emocje, bo też oprócz Niemców mieliśmy silne Szkocję oraz Irlandię. Awans po wygranej z Irlandią to był dla mnie okres radości, a potem EURO świetne i do dzisiaj uważam, że z tamtą drabinką po wyeliminowaniu Portugalii bylibyśmy w finale, a może nawet pokonali Francuzów, bo Walia od Portugalii była wyraźnie słabsza i 2:0 było.
W każdym razie świetne emocje i byłem dumny z tej kadry. Jej oglądanie dawało mi radość. Potem poza wpadką z Danią eliminacje do mistrzostw świata były świetne i byłem w gronie tych niepoprawnych optymistów, że nasi piłkarze mogą zostać mistrzami świata...ale w fazie grupwej wszystko się popsuło i Nawałka odszedł. Od tamtego wzlotu czasem gra naszych dawała mi radość, a czasem cierpienie, ale nadal mi na nich zależało i bolały mnie porażki choćby z Holendrami czy Włochami w lidze narodów. Po mistrzostwach świata i odpadnięciu naszych w 1/8 byłem umiarkowanie zadowolony. Potem jednak ta afera premiowa...
Potem przyszedł Santos i ja jego kadencję zapamiętam głównie z tego, że żadnego meczu naszych nie oglądało mi się dobrze. Może czułem większe emocje, gdy nasi dowieźli skromne zwycięstwo 1:0 z Albanią czy nagle postanowili zawalić mecz z Mołdawią. Ogólnie teraz...
No gdzieś ich mam. Będę ich oglądał, ale straciłem jakoś serce do tej kadry, bo też serca u niej nie widzę. Takiej jakiejś waleczności. Kiedyś śledziłem mecze od a do z, analizując w głowie, kto się prezentuje dobrze, kto słabo... Za Santosa strasznie mi to umknęło. Nasi grali piach i przestałem zwracać uwagę na naszych piłkarzy indywidualnie.
Teraz jak nastał Probierz... Zdziwię się, jeśli dzięki niemu odzyskam radość z oglądania tej reprezentacji, bo w tym roku jej absolutnie nie czułem dotąd. Mecz z Albanią włączyłem z nastawieniem jak na ścięcie.
No zobaczymy.
Współczuję stary copium, żal mi że nadal masz nadzieję że te bagno zwane reprezentacją coś zagra
Czy tylko ja przez wybór muzyki na końcu materiału czekałem na mikser esperanza?
29:48 Mieciu, ja dawno nie spotkałem się z kimś tak szczerze pozbawionym nadziei... Przy czym osoby, która nie sama straciła nadzieję, ale autentycznie jej pozbawiona, bo to co mówisz to opisanie rzeczywistości.
Offtop będący intopem: PZPN, niestety, jest na dokładnie takim samym poziomie zacofania jak każdy aspekt naszego państwa. Jak to mawiają "od ogółu do szczegółu", lecz nie wiem czy to nasz piłkarski poziom przedstawia Nas, Polaków, czy poziom naszego społeczeństwa determinuje na świat piłkarski...
Naprawdę, nie mam pojęcia...
Dostrzegam tylko, że niezależnie gdzie spojrzeć okiem nieuzbrojonym w hurraoptymistyczne, zaróżowione okulary, to jest źle, a winny za to jest system, którego nigdy się nie wyparliśmy
Meciu, nie smuć się. Są jasne strony. Np. moja dziewczyna się cieszy, bo mówi, że Probierz jest przystojny. Pewnie jeszcze ładnie tańczy i kocha mamę więc gicior!
23:20 Kto po Karnych z Walią?
Rozumiem Twój punkt widzenia. W większości kwestii kompletnie się z nim nie zgadzam :) Pozdro Mordo :)
Ten dlugi wywod mógłby się zmieścić w shorcie typu: POLSKA KOLESIOSTWEM STOI.
Od strony widza i kibica jedynym rozwiązaniem jakim widzę, jest po prostu nie wspieranie tego burdelu - nie kupować koszulek, biletów, a mecze oglądać jakimiś pirackimi sygnałami, by nie nabijać kabzy baronom z góry. Oczywiście, to się nie stanie na masową skale, ale z rzeczy niemożliwych jest to wciąż bardziej prawdopodobne, niż to, że w ciągu następnych 20 lat ktoś ogarnie ten syf.
Czekałem na ten odcinek. :D
"Naczynia połączone wypełnione gównem". Podpisuję się pod każdym zdaniem.
Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że PZPN i cała organizacja piłki w Polsce to jest taka soczewka, w której widać jak wygląda organizacja tego kraju w niemal każdym jego aspekcie, kółeczka wzajemnej adoracji i kumple od kielicha, nawet jak któryś chce dobrze to go reszta od razu albo niszczy, albo wciąga do szeregu, bo wygodnie im się siedzi na stołkach. Gdyby tylko o publicznych posadach decydowały kompetencje... fajnie pomarzyć.
Bartek, wrzucałbyś może częściej te filmy dotyczące reprezentacji, bo jest to treść merytoryczno-komiczna, która w obecnej sytuacji doskonale rezonuje z nastrojem kibica
Kibic kibicom
Mietek z rozumem i godnością człowieka.
Bardzo trafny komentarz i podpisuje się w 100% bo mam te same przemyślenia od dłuższego czasu, nie tylko w kontekście piłki nożnej ale i np. polityki, która jest tak samo bezsensu i nie warto się nią w ogole emocjonować. Jeśli w ostatnich 30 latach jako kraj odnosiliśmy jakiekolwiek sukcesy czy to w sporcie czy w czymkolwiek innym, to tylko i wylacznie zasługa talentu i ciężkiej pracy pojedynczych osób lub grup osób (Lewandowski, Świątek, CDProjekt, kanał Mietczyński ;) ), a nie systemu.
Mieciu, jesteś tam, gdzie ja jestem, jeśli idzie o naszą kadrę od 21 lat, czyli pamietnych występów kubków knorra trenera "monolitu" Engela na mistrzostwach w Korei i Japonii.
"Mundialeiro, mundialeiro, jak można było przegrać cztery zejro." Od tamtej pory mam wyjebane i oglądam polską piłkę skopaną wyłacznie pod kątem akcentów humorystycznych.
Gdy takowych nie dostaję jest mi zwyczajnie smutno, ale zazwyczaj nasi dostarczają, więc jest fajnie.
Czy to się kiedyś zmieni? Jeśli zaoramy PZPN i na jego miejsce powstanie nowoczesny, kompetentny, wolny od korupcji twór to tak, ale bądźmy szczerzy, to się prędko nie stanie, o ile w ogóle, bo przecież za ingerencję w struktury świętego, nietykalnego związku nas FiFA, czy inna UEFA, a więc w pełni transparentne, uczciwe i kompetentne twory, zawieszą i nie będziemy mogli grać jakiś czas. A na to pozwolić nie można, to byłaby katastrofa. I tak oto wszystko zostaje po staremu, dlatego emocji sportowych najlepiej szukać gdzie indziej, a kadry kopaczy podchodzić tak jak powinno się podchodzić do kabaretu, którym rzeczona kadra jest.
Nie możesz stracić sympatii do tej kadry przez ostatni burdel z nią związanej, gdy nie czujesz sympatii do nich od dawna *roll safe
Tak jak mówiłeś w poprzednim odcinku. Nikt nie rozumie że tu trzeba trenera który odbuduje atmosferę, sprawi że zechce im się grać dla kraju, wywalić parę zgniłych jabłek. Srać to Euro a budować długotrwały projekt, który mógłby pokazać pazur na eliminacjach do MŚ 2026, ale celem powinno być dojście do półfinału EURO 2028 i dominowanie reprezentacji takich jak w naszej grupie (Nie mówię źle o Albani czy Czech ale bądźmy szczerzy, nie mają takich piłkarzy jak my i nie mają pełno 20 latków (oraz cudownych reprezentacji U19 3 miejsce w ich odpowiedniku euro czy nawet U17 3 miejsce na EURO, U21 ogrywa Niemcy 4-0 i jechanie wszystkich 4+ bramek) grających w serie a czy PL patrzę tu na Casha i Kiwior, Bułkę/Drągowskiego, Żurkowkiego, Kamiński, Tobiasz, Zalewski, Włodarczyk, Szymański, Gummy, Modera, żeby wymienić kilku. I nie chce nic słyszeć o doświadczeniu bo mamy "doświadczonego" turbokretyna, krychowiaka, Już nie wspomnę co robił Ronaldo, Messi, Neymar a teraz Mbappe, a szczególnie teraz Bellingham, Davies Pedri. Może Zieliński miałby z kim grać, no i gra na dwóch napastników Milik-Lewandowski to mus, nie dość że jakieś tam zgranie mają i nawet nie zaczynajcie z haha milik nie umie trafić do pustej bla bla. Ale po to żeby wszedł np. Włodarczyka w 60 za Milika
Nie chcę widzieć w kadrze Bereszyńskiego (wrzucenie Casha jako lb a Bereszyńkiego jako LWB czyli w sumie skrzydłowego, gdzie Cash głównie jest obrońcą typu carvajala czy marcelo, jest on i skrzydłowym i obrońcą, więc czemu nie na odwrót jak bereszyński na skrzydle to jak ja w hogwarcie, to się nie wydarzy. To nie jest peak Marcelo czy Carvajal, to jest Bereszyński mówię o meczu z Albanią), Krychowiaka, Grosickiego. A Glik i D. Szymańki na ławkę. (chyba ze na lawce). Nie dziwne że pomoc wygląda jak wygląda jak zmuszają ich do gry 3-5-2 cały czas mimo tylu utalentowanych prawych obrońców i bardzo utalentowanych ale młodych lewych obrońców. I nie wyobrażam sobie żeby Probierz potrafił wydobyć z nim potencjał. Będziemy oglądać ten sam badziew. 4-4-2 lub 4-4-1-1 z Lewandowskim jako cofniętym napastnikiem ma o dużo więcej sensu, mamy skrzydłowych. Moim zdaniem wyjsciową jedenastka to GK Szczęsny na ławce Tobiasz albo Bułka. CB Kiwior i Bednarek. Żaden Glik, na ławke Dawidowicz i Wieteska (teraz kartki, ale ogólnie mówię). RB Cash LB jeszcze nie wiem, ale wiem ze bedzie grane 3-5-2 bo tak grał z U21. Także zaleznie od formy Mosor z U21 albo Wieteska. Na cofnietym prawym skrzydle Cash, na lewym Kamiński lub Skóraś bardziej wysunięty, gdzie Cash grałby bardziej defensywnie
Na środku Nicola Zalewski i Zieliński którzy będą się zmieniać jako defensywny pomocnik w 3-5-1-1, szczególnie Zielu ma doswiadczenie, wiedze i umiejętności żeby trzymać piłke kiedy trzeba i podać kiedy trzeba. Bardziej ofensywny pomocnik to oczywiście Szymański, który dogrywałby do Milika (bo lewy jest kryty) i pykal bramki, lub Milik oddal Lewemu + strzelałby z dystansu albo wystawiał Zielińskiemu na strzał z dystansu. Nie dość że jest obunożny to jest słynny ze strzelania 25m+. Ławka rezerwowych ma być projektem dostosowanym do tego że Lewandowski za 2 lata przestanie grać, Zielu nie utrzyma formy jak nie dostanie czasu w Napoli więc z 2-3 lata mają się aby oswoić. Milik co prawda dalej powinien być okej, ale to zależy od Juventusu. Więc zastępowanie powoli Szczęsnego, Zielińskiego, Milika i Lewego. I nie chce widzieć powołania dla Piątka, a Świderskiego i Bednarczyka. To samo z Grosickim, to marnotrawstwo, które pewnie nastąpi przez nepotyzm/kolesiotwo mając Kamińskiego i Skórasia. Brak powołania Glika to sprawa oczywista, tak samo Krychowiak i Piątek. Jeżeli ktokolwiek z czwórki Glik, Grosicki, Piątek i Krychowiak to nawet nie miejcie nadziei i nie oglądajcie tego syfu bo nie ma sensu, kolesiostwo bo kiedyś byli kimś. Narcyzi zapomnieli że teraz są nikim (To nie o Piątku, on miał pecha i jest teraz bez formy i mamy lepsze opcje po prostu)
I tak wiem jestem chory jeżeli myślę że ktoś to przeczyta, wiem
Ale Haxball mógł też lecieć gdzieś w rogu XD
Ojj tak
oportunistycznie zaproponuje promowanie polskiej siatkówki, może idealistyczne podejście ale głosujmy portfelem
Chyba jednak ja sie pokloce z Twoim faktem otóż od momentu "ucieczki" Sousy stanowisko selekcjonera i pozniejsze wybory na to stanowisko stracilo w moich oczach na prestiżu oraz pokazaniu, że jest to najważniejsze stanowisko w polskiej piłce nożnej
Czy muzyka z outro może zwiastować powrót miksera Esperanza?
Nie bez powodu na stadionach nadal króluje pewna wszystkim dobrze znana przyśpiewka o PZPN’ie.
Drogi Bartku, nie wiem, czy pamietasz taka akcje jak Koniec PZPN. Ja pamiętam, bo bylem na marszu w Krakowie. Kibice krakowscy byli zajęci, bo trwał mecz Cracovia - Wisła. Policjantow bylo chyba wiecej niz protestujacych...
Ale to byl ten moment, w ktorym trzeba bylo ten beton rozwalic. Nie wybierać Bonka, zeby uspokoic nastroje. Trzeba bylo raz na zawsze PZPN rozwiazac...
To ta obojętnosc, przyzwolenie na to co obserwujemy - zabija ducha tego sportu. Sprawia, ze ciężko sie oglada nawet mecze reprezentacji.
Mieciu jest Stańczykiem polskiej piłki nożnej
Absolutnie nie znam się na piłce nożnej. Oglądam każdy odcinek, by przeżywać z Mieciem ciężkie ludzkie emocje niczym w najlepszym dramacie/reportażu.
Pomijając jak to się zestarzało - co trochę potwierdzi moją opinię, to - z całym szacunkiem - argumenty przeciw Probierzowi były trochę chybione.
- Żaden z kibiców topowych klubów nie chciałby go za pierwszego trenera - a skąd przekonanie o kompetencji kibiców?
- Probierz nie jest "topowym" trenerem - i bardzo dobrze. Reprezentacja od kiedy pamiętam ma za selekcjonera jakiegoś topowego trenera i gówno z tego wychodzi. A dlaczego? Bo topowi trenerzy są przekonani - pewnie słusznie - o własnej zajebistości. Probierz ma pokorę i zna swoją rolę.
Mietek jest młody, to może nie pamiętać jak działa FIFA/UEFA - były już w Polsce próby odgórnego zrobienia w PZPN porządku. Jeden z ministrów sportu, który chciał to robić, został potem zastrzelony (ale pewnie raczej bez związku z działaniem wobec Związku)… jakkolwiek nic nie można było zrobić, bo światowa centrala groziła zawieszeniem lub wywaleniem Polski ze struktur. Jeśli Związek nie będzie chciał się zreformować sam, to nic nie zrobisz. Zresztą struktury w innych krajach też składają się z przewodniczących związków okręgowych…
Jak usłyszałem, że będziemy zmuszeni słuchać Twojego strumienia świadomości, pierdolnąłem łapkę w górę jak Michał Probierz whisky, bo co mi zostało?
EDIT: Trochę się pośmiałem, ale to bardziej śmiech przez łzy. Jebać polską piłkę. I jak mówisz, tak zrobię. Odpalam FMa, spojrzę na mój przebieg kariery od Ślęzy Wrocław do Altletico w 13 lat i chociaż przez chwilę będzie mi dobrze.
Dziękuję Pan Mieczysław.
Wróciłem po meczu Polska / Mołdawia i powiem że dramat.
Zgadzam się w 100%,tu nie chodzi o to kto kogo lubi czy nie i kto był faworytem „opinii publicznej” tylko o logikę wyboru. Najlepszy polski trener w ostatnich latach jest wolny a prezes wybiera gościa który był trenerem Niecieczy(bo lepszych ofert nie było) ale dostał też po znajomości posadę trenera u21 i to w zasadzie jest główny argument bo wie co to jest praca selekcjonera… Mieliśmy ostatnio najbardziej doświadczonego selekcjonera i wiadomo jak się skończyło. Ale paradoksalnie to może się udać bo gorzej niż za Santosa nie będzie choć śmiem wątpić.
I taki komentarz, bez potrzebnego pierdolenia i lizania się po jajach bardzo mi się podoba. Gratulacje Mietek.
Ten materiał to złoto, dziękuję 👍
Kiedy Goczałkowice? Piłkarze potrzebują motywacji w gonieniu Rekordu.
Trzeba było se to uświadomić po MŚ 2018, miałbyś mniej zjedzonych nerwów
W sumie Ikarusy miały wygodniejsze siedzenia
I jeszcze takie zajebiste żółtawe światło w środku a nie jarzeniówka czy uj wie co
Przypomina mi się prezydent łodzi pewien. On wymyślił taki super system, że jak inwestuje w miasto i się nie zwróci, to ludzie narzekają, więc nie robił nic. Myślę, że PZPN wychodzi z podobnej idei.
Jak mówiłeś o tych działaczach PZPN, to myślałem, że padnie nazwisko Kręcina😂
Well, no to nie jest tak do końca. Oni są prawie, że jak dwie krople wody.
Wiek podobny, sukcesy podobne, najlepsi trenerzy w swoich klubach od dziesiątek lat. Probierz wiadomo - Jaga, ale w Cracovii pierwsze puchary od 70 lat.
Sprawdź ich medale, a zobaczysz, że tu przepaści nie ma. 2 x Puchar, 2 x Superpuchar i wice dla obu, plus majstr i wice dla Papszuna. To relatywnie mała różnica, gdzie jeden jednak sprawdził się pucharowo w dwóch klubach.
Do tego Probierz miał dobry okres z U-21 i zna młodych zawodników.
Te eliminacje już są przegrane. Mając najłatwiejszą z możliwych grup i 2 lata na spokojne budowanie kadry, wymianę pokoleniową, Kulesza wybrał starego Santosa który chciał mieć święty spokój, bo chciał wszystkich na siłę zaskoczyć. Pokazać że dorwie Mistrza Europy, nawet Boniek takiego nie załatwił.
Utknęliśmy więc z gościem któremu się nie chciało, z piłkarzami którym się nie chciało i prezesem który... ehhh.
No i jesteśmy w połowie tych eliminacji, nie mamy w ogóle perspektyw, żadnej drużyny, w reprezentacji wciąż grają trzydziestokilkuletni emeryci. A jeszcze prezes bierze teraz swojego ziomka mimo że spokojnie szło dorwać i zagranicznego, bo co mamy do stracenia? Baraże za pół roku. taki Sousa dostał dokładnie tyle samo czasu. No ale mamy diskopolowca który tylko czekał by wreszcie wziąć swojego Michałka. I nawet jak Michałek awansuje na to Euro to, cholera jasna, PRZECIEŻ Z TEJ GRUPY TRZEBA SIĘ POSTARAĆ BY NIE AWANSOWAĆ.
Pies tańcował z tym prezesem, z tymi baronami, z Probierzem i z piłkarzami. Ehhhhhh.
Dobra, kiedy Goczałkowice
Mieciu przeżywasz ten sam ból serducha co ja. Od 30 lat siedzę (jak baronowie) i patrzę na to ch*jostwo.. A jak słyszę Kuleszę na konferencjach to mi idealnie pasuje do tego całego grajdołka baronów, wódeczki i disco polo. Smuteczek, ale moje dzieci piłkę to już w d*** mają. Wolimy pooglądać / pograć tenis czy siatkę, więc raczej lepiej nie będzie a nstępnym pokoleniu "piłkarzy"
A to dlatego powróciły telefony z klapką! Żeby można było nimi także pierdolnąć, jak się człowiek zdenerwuje.
Troche pierdzielenie, bo jak Nawalka czy Engel zostawali selekcjonerami, to tez nie bylo poparcia wsrod kibicow i dziennikarzy, a okazali sie zdecydowanie najlepsi w XXI w. Santos z kolei byl przez wszystkich uwazany za zbawiciela polskiej pilki a jak sie skoczlylo, wszyscy wiedza... Opinia "niedzielnego" kibica i wiekszosci dziennikarzy (ktorych pytan nie mozna sluchac na konferencjach) jest warta tyle to nic niestety..
Nasze siatkarki udowodniły przed chwilą, że mają większe jaja niż nasi kopacze.
Podoba mi się w polskiej piłce to, że myślałam że Mieciu insynuuje że w związku szerzy się łapówkarstwo, po czym okazało się, że nie, że chodzi o starą dobrą wódeczkę
Tak tak Mieciu odpalaj FMa. Lepszy trener, lepsza drużyna, lepsza rozrywka ❤
Problem jest taki, że prowadzenie reprezentacji jest zupełnie inną rolą niż trener w klubie. Patrząc na to, że reprezentację Niemiec przez jakiś czas prowadził Hansi Flick czyli człowiek, który z Bayernem zdobył potrójną koronę nie poradził sobie z reprezentacją, a mało tego przegrali nawet z nami za kadencji najgorszego selekcjonera w XXI wieku. To, że Papszun miał świetny okres w Rakowie nie znaczy, że w roli selekcjonera by sobie poradził. A patrząc na to co aktualnie dzieje się w PZPN to dla niego nawet lepiej, że nie został. Poza tym jeżeli Probierzowi nie pójdzie, to nie wyrzucą tylko jego, ale Kulesza prawdopodobnie również poleci. Z Probierzem jest taki problem, że on jest bardzo długo na naszym rynku trenerów i zarówno odnosił ogromne sukcesy z Jagiellonią, gdzie warto zaznaczyć, że stworzył z przeciętnego Karola Świderskiego jednego z najlepszych napastników w Ekstraklasie, czy wyciągnąć potencjał Przemka Frankowskiego, ale miał tragiczne okresy w Cracovii gdzie sprowadzał obcokrajowców i wyrzucił z kadry jednego z najlepszych aktualnie zawodników tego klubu(Cetnarskiego). Ciężko jest przewidzieć co zrobi z Polską kadrą, i wierzę, że jednak trafi do kilku nowych zawodników, i zbuduje z nich dobrych zawodników. Ale szczerze nadal wybrałbym Papszuna na aktualnego selekcjonera, bo potrafił uciągnąć długoterminowy projekt w Rakowie Częstochowa.
Mietek ty się naprawdę przejmujesz.szacunek
W tytule chyba wkradł się błąd. Powinno być "bo z nie jednym wódkę pił"
16:08 - Ryszard Niemiec zmarł w tym roku z tego co mi wiadomo.
Strumienie świadomości są najlepsze.
Wedle maksymy” Czasy się zmieniają, a pan zawsze w komisjach…”
Tego świata się nie da uratować 🤷♂️
Sytuacja jest identyczna jak w niegdys wspaniałym klubie z czerwonej czesci Manchesteru. Nic sie nie zmieni bo rządy trzymają ci sami ludzie, którzy dbają głównie o siebie. Piłkarze, trenerzy, sztaby moga krazyć na karuzeli, ale głowa zepsutej ryby wciąż ta sama.
Na szczęście Polską piłkę mam w pompce od dawna, więc kolejne afery, perypetie, dramaty itp. wywołują u mnie jedynie śmiech.
Natomiast bardzo się cieszę z zapowiedzianego odcinka LKSu, czekamy!
Mieciu mordo nagrywaj cokolwiek proszę. Niczego mi się nie chce oglądać a Ty staniesz przed kamerą, pogadasz o czyms do mnie zupełnie nie obchodzi i to jest najlepszy film jaki obejrzę w tym tygodniu.