12 lat eksploatacji chińczyka | Romet 777 | Truck | VW
Вставка
- Опубліковано 28 лип 2024
- Dawno nie było, więc zapraszam ponownie do warsztatu na miszmasz materiałów.
0:00-0:12 Szybka zajawka z "rajdu" T2Kteam
0:13-3:39 Projekty do działania po godzinach
3:40-14:37 Romet Retro 7 125 po 12 latach eksploatacji
14:38-19:01 krótko o Romet 777 125ccm
Jak zwykle, pozostałe materiały znajdziecie na
◼️tylko2kola.pl
Namiary na salon i serwis znajdziecie tutaj:
◼️luxmot.pl
Chcesz wiedzieć wcześniej, co będzie się działo na YT, zerknij tutaj:
◼️ insta: / foto_moto_blog
Zostaw komentarz, kliknij lajka, subskrypcje czy tam inną pierdółkę:
◼️ fb: / fotomotoblog
W razie gdy chcesz się skontaktować, tudzież nawiązać współpracę
◼️ kontakt i współpraca: fmb.kamil@gmail.com
#fotomotoblog - Авто та транспорт
No może kilku niedowiarków w końcu się zacznie zastanawiać że może nie jest to taki badziew. Dzięki za materiał.
Pewnie nie, uprzedzeń tak łatwo się nie pozbywa
Dzięki Kamil za dobry trening w offie😁 T2K❤ no i proszę, chińczyki dają radę🙂
Dobry Chińczyk nie jest zły 😉
Nie są co prawda jak wino, im starsze tym lepsze, ale małe wariaciki ogarniają się 😉
Kamilu zostawcie tą patynę, ogarnąć resztę i jaweczka jak złoto
Mój Złomek rocznik 2008 juz 41tys przejechał. Co prawda kilka remontów przeszedł. Chce go dobić do utylizacji
Poldziory w dechę 💪 jak bym tylko mógł ogarnął bym Ci te furki a Ty w rewanżu mojego pobulonego 702x 😅😅😅
Ale niestety noga w gipsie 😔
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę 😉
A ja miałem 3 skutery chińskie w restauracji, najtańszy Barton 50 i 2 x peugeot tweet 50. Kupione jako nowe. Strasznie wspominam te sprzęty. Pół roku jazdy jeszcze jakoś przeżyły, a potem z każdym zaczynały się problemy, a serwisu pilnowaliśmy, olej co 1500 km, itp. Żaden nie przejechał 10000 km i musiał być silnik do remontu. Albo nagar na zaworach i się nie domykały i brak kompresji. Wiele razy to stawało gdzieś na mieście 5 km od knajpy i problem, bo chłopak stoi, nie może odpalić, busa trzeba załatwiać, żeby ściągnąć sprzęt do serwisu, ludzie głodni czekają na jedzenie.
Ostatecznie przeszliśmy na samochody i zero problemów od tego czasu.
Ja nie mówię, że każdy chińczyk zły. Ale chiński skuter 50 do komercyjnego zastosowania się nie nadaje.
Kiedyś były fajne sprzęty, Yamaha 50 w dwusuwie, np jog-r, to było nie do zdarcia.
nie wiem co chciałeś przekazać. Że kupiłeś najtańsze skuterki i liczyłeś że będą wieczne ?? Za dużo naprawiałem boltow glovo i tym podobnych, już nigdy więcej nie dotknę. Pojazdy zajeżdżane przez losowych ludzi którzy w 4 literach mają sprzęt. Samochód lepiej daje radę ? No jeden gar 50ccm w porównaniu do 3 lub 4 o minimum kilkanaście razy większej pojemności.... Niesamowite
@@Fotomotoblog chciałem przekazać swoje odczucia z użytkowania tych dwóch modeli. Nie krytykuję wszystkich chińskich motocykli, sam miałem keewaya tx 125 dwa sezony i był świetny.
Sprzętem nie jeździli przypadkowi dostawcy, tylko moi zaufani, odpowiednio przeszkoleni pracownicy. Nie liczyłem na wieczny żywot tych maszyn ale konieczność remontu poniżej 10 tysięcy km w może i najtańszym peugeotcie 50 cm ale jednak kosztującym aktualnie 13000 zł !!!! (to drożej niż tanie 125) to delikatnie mówiąc niepoważna sprawa. (chyba, że to normalne? nie wiem) Dodatkowo dopłaciliśmy do wersji ze wzmocnioną ramą i powiększonym bakiem reklamowaną jako "przeznaczona do dostaw".
Według mnie to nie jest normalna sytuacja. Ale zaznaczę, iż się nie znam i może jest.
Jeśli chodzi o nasze zastosowanie liczy się przede wszystkim bezawaryjność i tańsze od tych nowych skuterów, używane samochody radzą sobie w tej konkurencji lepiej.
Czy znasz jakieś przykłady chińskiego skutera 50 cm, który sprosta na dostawie? Pytam, bo zalet skutera w mieście na dostawach jest co nie miara i chciałbym również mieć takowe we flocie.
To w końcu ile można prędkość podróżna na tym Romecie 777rozwinąć? Da się luźno podróżować 85km/h?
Kamilu a będzie film o tym jak rzetelnie docierać motorki 125 i inne skutery itp. ?
Robiłem już takowy
@@Fotomotoblog Znalazłem I obejrzałem, przy okazji dzięki i oby tak dalej!