Polonez-karetka: tak dobra, jak Pavulon - MotoBieda
Вставка
- Опубліковано 5 лип 2024
- Kurs pierwszej pomocy: / hjqcvp3phvwbn5bz
Urywki z podróży przez Amerykę Północną i Środkową: / motobieda
Promocja z keszbekiem 100 zł : mubi.pl/bonus-motobieda-24-25
Film powstał we współpracy z Mubi.pl
Program przeznaczony dla widzów powyżej 16. roku życia - Авто та транспорт
Kurwa my w ciągu ostatnich 30 lat to jakbyśmy się do innej galaktyki teleportowali.
Wszystko dzięki wejściu do Unii.
@@patrykkon1531, dzięki unii to się cofniemy do flinstonow przy obecnym kierunku, też nie ma co zakładać jeden do jeden czy będąc poza Unią byśmy dalej zostali państwem bez perspektyw, wszystko się rozbija o polityków
@@patrykmielnicki3076chuj nas tu obchodzi obecny kierunek, patrząc na historię to właśnie dzięki uni wyszliśmy z polonezów
@@patrykmielnicki3076 >dzięki unii to się cofniemy do flinstonow
ta, podobne rzeczy słyszałem jako dzieciak jak do Unii wchodziliśmy, słyszałem w 2010, w 2015 i 2020. Normalnie jak to, że zachodu już nie ma. Prawacka zdarta płyta, jak rzeczywistość przeczy teorii to tym gorzej dla rzeczywistości.
@@patrykkon1531😂😂😂😂😂😂 Edukacja państwowa + lewackie media = Ty 😂😂😂😂
25 lat temu, zabrali mojego dziadka takim Polonezem do Szpitala w Oświęcimiu w stanie agonalnym. Dziadek był już ciężko chory i nie było dla Niego ratunku.
Po przejechaniu 1 km dziadek kazał zatrzymać karetkę, wysiadł i powiedział, że po tej przygodzie już żadna choroba go nie złamie i żyje do dziś.
Że go wypuścili???
Czyli, że karetka uratowała życie pacjenta, to świadczy o geniuszu konstruktorów, a Motobieda się nie zna. 😅😅😅
Czyli miał kaca i po kilometrze się porzygał w karetce. Żonę oszukasz, wnuczka oszukasz ale FSO Polonez nie oszukasz.
@@Paciat😂😂😂
Do wielu zalet tego auta trzeba dodać moc uzdrawiania. Uzdrawiająca moc Poloneza😅
Karetka na bazie Poloneza to jak służba zdrowia w GTA - najpierw Cię leczy, następnie rozjeżdża
Tak jest, taki prototyp TraumaTeam (R) z oryginalnego tzn papierowego CP 2020 :)
Czy był już na kanale karawan?
Jakieś 20 lat temu wieźli mnie takim na badania do Warszawy. W drodze powrotnej staliśmy w centrum w korku. Kierowca powiedział"Kurwa co tu będziemy stać". Włączył sygnały. Te wszystkie auta się rozstąpiły a my pojechaliśmy.
Elegancko zrobił.
20 lat temu będąc w wojsku, dwa razy wieziono mnie karetką na badania. Raz Polonezem i raz Honkerem. W Polonezie było luksusowo w porównaniu do Honkera.
Co tu będziemy stać bez klimy😉
w 2007 po złamaniu łokcia miałem operację, gdy się obudziłem po niej wsadzili mnie o tego czegoś i zawieźli na RTG, zapach paliwa w środku spowodował mdłości po narkozie, a następnie wymioty:)
Nie możliwe, jak mogło pachnieć benzyną skoro jeździli tylko na gaz
@@wiktorbogacki4823 bo to na zachodzie Polski😊
Mogłeś iść z buta albo jechać autobusem
@@bartomiejkaniewski5686 byłem tak naćpany, że nie wiedziałem jak się nazywam
Komentarz dla zasięgu. Jesteś Pan dziadersem. Ludzie którzy się rodzili chwilę po aferze nie kumają o co chodzi z pavulonem i beczkami na kiszonkę. W kołchozie rzuciłem żartem do młodszego współkołchoźnika, a potem musiałem im tłumaczyć o co chodzi. A to taka piekna historia. Nasz unikalny wkład w europejskie dziedzictwo kulturowe i kapitalistyczne.
to puść młodym klasyk polskiego internetu pt. "na ratunek parodia"
Bo gimba w ogóle nic nie wie.
Notabene obie wspomniane przez ciebie historie- dzieci w beczkach i łowcy skór (pavulon) wydarzyły się w samym centrum Polski czyli w moim ukochanym mieście Łodzi.
@@januszpawlacz4747 prawdopodobnie wydarzyły się wszędzie w Polsce i było w to zaangażowanych więcej osób niż według oficjalnej wersji (chociażby dyspozytorzy z pogotowia ratunkowego, którzy celowo wysyłali karetki w taki sposób, aby ta przyjechała już do zgonu, lub aby pojechała ta, w której są zaprzyjaźnieni "ratownicy", którzy przyjeżdżając na miejsce podadzą pavulon, a potem wręczą ulotkę firmy pogrzebowej rodzinie, za co każdy potem miał odpalaną działę), ale tylko Koniu był takim debilem, że dał się za to skazać, niemal do wszystkiego się przyznał i to on stał się twarzą całej afery. No i oprócz niego skazano jeszcze kilka osób, w tym jakiegoś lekarza, ale w tym procederze niemal na pewno było dużo więcej osób, ale jest to niestety nie do udowodnienia dzisiaj. Krótko mówiąc: jak wezwałeś karetkę w tamtych czasach do bliskiej osoby i ta nie przeżyła, to bardzo prawdopodobne, że cała służba "zdrowia" (a raczej śmierci) jako instytucja po prostu ją zamordowała z premedytacją, dla skóry od której miała działę.
@@januszpawlacz4747
W mieście Łodzi gdzie nawet Pogotowie Szkodzi😊
Mój ś.p. dziadek miał takiego Poloneza Cargo na polowania. Dzik wjeżdżał do tyłu normalnie jak pacjent, a i zaopatrzenie na imprezy nadleśnictwa się woziło. Jak trzeba było zmyć krew to normalnie otwierał bagażnik i jechał wodą z węża ogrodowego. W pewnym momencie nawiercił sobie dziury żeby woda lepiej spływała, a potem oddaliśmy Poldka naszej rodzinie w dołku finansowym i o dziwo jeździli nim jeszcze z 12 lat do okolic 2016 r. Jak kupowaliśmy w 2000 r. pewne nowe, niemieckie auto w salonie to odbieraliśmy go tym Polonezem bo to były czasy kiedy człowiek się mocno zastanawiał nad transportem nieco większej gotówki.
Brawo jest się czym chwalić że twój dziadek mordował zwierzęta i woził je karetką na podwoziu Poldusia.
Chciałbym w tym miejscu zdecydowanie i gromko zaprotestować przeciw uwidaczniającemu się coraz mocniej upadkowi marki "MotoBieda"! Panie Michale! Miał Pan przez circa pół godziny do czynienia z polonezem i ani razu. POWTARZAM: ANI RAZU nie padło sakramentalne "pierdolonez"!
Dołączam się do protestu. Skandal!
Przyłączam się do protestu. Chańba
Już tak narzekał ze się oswoił z Polonezem.
Zgadzam się
To już nie jest na 30%
Fajnie że wystarczy trochę przemalować i masz prawie-bellę, i tak nie zdąży dojechać do szpitala, ale za to nie musisz wysiadać żeby cię zawieźli na pogrzeb
Mieliśmy takiego, tylko "cywil", Cargo, bordowy. Na starcie miał 100 tyś. Był zdumiewająco bezawaryjny, naklepaliśmy nim ponad 100 tyś km i w sumie miał robiony 1 krzyżak na wale, gdzieś w połowie regenerację wszystkich hamulców i to wszystko. Tyle, że dbalem i eksploatacyjne rzeczy mial zmieniane na czas. Ładowany zawsze po sufit, przewiózł jakieś kosmiczne ilości sadzonek. Miło go wspominam
Aż się prosiło, żeby nam pan Michał zademonstrował swoje odczucia jako pacjenta podczas jazdy tą karetką po polnej drodze 😅😅
Pies - krótkie szybkie szczeknięcia,
Wilk- wycie wilka ,
Le On - długie przeciągnięte leeeeeee ooooooon ,
Syrena R - krótki ręcznie wzbudzany sygnał coś jak na amerykańskich filmach do zatrzymania do kontroli.
Gruszka ( grucha) do nagłaśniacza (rozgłaszacza)
Tak w telegraficznym skrócie ,oczywiście podawane sygnały były różne w zależności do sytuacji drogowej , niestety nie wszyscy to kumali i używali bardzo losowo.
Dlaczego tego nie zademonstrowal?
@@tokenlau7519 bo film był na 30%
@@carcctv Chyba raczej na 5%. ;)
@@tokenlau7519 chyba racja, przestrzelilem
Jeszcze bywały sygnały Hi-Lo, czyli takie podobne do Le-On, ale bardziej przypominające stare sygnały Belmy na bazie klaksonu.
3 zasady ratownictwa, których uczono mnie na szkoleniach:
1. Bezpieczeństwo ratownika
2. Mniejsze zło
3. Stój-pomyśl-działaj
Niby po co przy zatrzymaniu krążenia robić wdechy? Przecież to dwutlenek węgla przez nas wydychany ! Tylko masaż serca
@@Mordahama ale wiesz, że w wydychanym powietrzu nadal jest tlen? Może i mniej niż we wdychanym, ale nadal jest.. to było jeszcze w podstawówce 😅
10 lat temu chodząc do szkoły w Busku-Zdroju widywałem takiego Poloneza na parkingu przy pogotowiu ratunkowym. Byłem wtedy przekonany, że to jakiś wrost, którego nie ma kto wywieźć na złom. W 2020 gdy wybuchł koroniak opadła mi kopara gdy ktoś wstawił na neta zdjęcie tej padliny w kolejce na OSKP., widocznie w kryzysowej sytuacji przywracano rezerwę do służby😮.W głowie głos Walaszka krzyknął: " Wszyscy tu zginieeemyy"😂
Pozdro dla Buska. Zawsze mam mile wspomnienia ze Zdrojem.
Ja w Styczniu 2023r. Widziałem jak ciężarówka zakopała się na drodze pod górkę i przyjechał na interwencje policyjny Fiat Stilo jeszcze w granatowo białych barwach XDD
Koroniak to wybuchł, ale tylko w telewizji i twojej głowie, płaskoszczepie
Masz koroniaka, jedziesz Polonezem 😂
@@CynicBocusGrzeczniej!! Nie jesteś u siebie na wsi. Do obcych ludzi należy zwracać się z szacunkiem.
1-Jeśli uważasz, że nie warto się zatrzymać, żeby sprawdzić co się stało- zastanów się czy warto dzwonić, żeby ktoś sprawdzał to za ciebie. Nie ma sytuacji na drodze, w której nie da się zatrzymać w celu udzielenia pomocy medycznej. Są tylko sytuacje, gdzie trzeba by się przejść wzdłuż drogi z powrotem 200 metrów, a wykręcić 112 jest łatwiej.
Na miejscu zdarzenia warto:
1- sprawdzić ile osób faktycznie wymaga pomocy medycznej
2- wezwać pogotowie informując gdzie i ilu ludzi wymaga pomocy, przy czym ten najbardziej chory to co co z nim- oddycha?, krwawi (skąd i czy przestaje czy leci cały czas)? siny? blady? przytomny? logicznie gada?
3- jeśli ktoś krwawi - wyjąć z samochodu apteczkę, a z apteczki czyste materiały (gaza, bandaże, nawet chusta trójkątna jest czysta). Nie ma nic czystego- to jeśli silnie krwawi, to chociaż nie do końca jałowe. Napchać tego do rany i nacisnąć na to palcami lub pięścią na tyle silnie, żeby krew przestała lecieć i tak trzymać, puki nie przyjedzie pogotowie. Poważnie- tak należy to zrobić. Żadne opaski, paski i opatrunki uciskowe, jak nie umiecie.
4- jeśli ktoś oddycha i ma tętno, ale jest nieprzytomny- nie ważne, czy może mieć połamany kręgosłup czy nie- układamy na boku z głową nieco odchyloną ku plecom. Przy układaniu co najwyżej jedna osoba rękami zabezpiecza kark (prowadzi go w linii ciała). Ale ważniejsze żeby jednak na boku ułożyć i patrzeć, czy nie przestał oddychać
5- Jeśli ktoś jest nie logiczny (np nie wie który jest teraz rok), to go trzeba pilnować, żeby sobie nie poszedł. Najlepiej niech leży na boku, ale nic na siłę.
6- jeśli ktoś ma złamania i ktoś innym ma pomysł jak to usztywnić - usztywnić. Jak nie- cóż.
7- nie da się pogorszyć stanu człowieka, który nie ma tętna i oddechu -uciskać klatkę piersiową, a jak jest ktoś, kto może - nich prowadzi oddechy ratownicze (no chyba, że jest koś, komu trzeba pomóc, a ludzi do roboty za mało, bo szansa, że się uda resuscytować jest mała, ale nie robienie nic, do czasu przyjazdu karetki likwiduje ją do zerowej).
Szanowny Motobiedo, Polonezowy Ekspercie! Daria Zawiałow śpiewa na najnowszym albumie w utworze "Złamane serce jest ok", że jechała Polonezem 200 km/h. Czy jest to technicznie możliwe??? Pozdrawiam 🙂
A może było jak w tym starym PRL owskim kawale .Daria Zawiałow nie dała gaz do dechy tylko wyjęła dechy i gaz do asfaltu 😅
Oczywiście że jest możliwe, pod warunkiem że masz lawetę która jest w stanie jechać 200 km/h
Oczywiście że jest to technicznie możliwe. Pod warunkiem że Polonez spada z dość wysokiego urwiska.
Da się, jak przekręcisz sobie wskazówkę w prędkościomierzu tak, żeby pokazywało 100 km/h na postoju.
Jeśli to Caro z FOrdowskim 2.0, długimi przełożeniami który zjeżdża z dużej górki (munt blanc) i pcha go z tyłu Ferrari to tak, jest to możliwe
Taki pomysł na Poloneza ambulans. Powinien ktuś nakręcić Ghostbusters nade in Poland class minus B na którym takowy ambulance byłby stuningowany i kultowy potem. A i koniecznie jeden z aktorów malowany na czarno jak w starej szkole. Wypas👍
Ja pierdooooolozo, miałem takowego - woziłem nim teleświaty i pornosy do kiosków. Wszyscy od Białobrzegów do Warki włącznie z tymi miastami dzięki mnie, a raczej dzięki takowej ex karetce mieli pod co marszczyć freda. Niestety anielski orszak jego duszę przyjął a i ekspedycja Ruchu w Radomiu padła.
Wielki szacun dla Krzysztofa za to co robi 👍
Dokładnie, Biotad Plus team🦾🦾
Zdecydowanie tak!
I dla wszystkich Ludzi z Ratownictwa za ich ciezka, wazna i jakze odpowiedzialna prace! Mniej politykow, wiecej ratownikow!
Jako uczeń składałem takie sztuki na tąśmie w 1998 roku lub 97 . Składano jednocześnie karo+ atu+ i bodaj combi + . Nawet wersję policyjne +. Natomiast karetki były w wersji starszej wyglądu caro a nie +. Wersję policyjne caro + miały skaj z tyłu. I dodatkowy otwór i zaślepkę na antenę na dachu. Wszystkie te nadwizia zjeżdżały z lakierni i były montowane po koleii na jednej taśmie losowo. Jako uczniowie spoglądaliśmy z zaciekawieniem na taśmę obok gdzie montowano lanosa. Zdrowia życzy Michał
A co pozniej robiles, jak juz przestales byc uczniem skladajacym karetki itp.?
Ciekawe rzeczy opowiadasz...
... Polonezem wiózł mnie brat do moniek na zszywanie
Nogą tylko się zajęli
Choć serce mam złamane....
Serce masz złamane bo tym Polonezem jechałeś?😂
@@jakubb.9933
...z pewexu 7up Ci chłodziłem po postojach
miałaś dać, kurwa mać...
...pod bluzeczką ręka szuka szczęścia lecz
nagle lep na ryja
jezus maryja eh...
Nie zaufam nigdy już
@@jakubb.9933 to cytat z piosenki Braci Figo Fagot 😅
Widzę że Moto bieda w swoich filmikach robi jak w telewizji dla niewidomych gdzie pani opowiada co się dzieje tylko że w formie muzycznej 😂😜. Bardzo mi się ten pomysł podoba można go kontynuować w następnych odcinkach. Pozdro
Za małolata wywaliłem się na rowerze. Sytuacja była na tyle poważna, że miałem wstrząśnienie mózgu i musiałem wylądować w szpitalu.
Myślałem że przyjedziemy po mnie jakaś fajna karetka, a tam to gówno się pojawiło😂
Dodam jeszcze że mieliśmy na podwórku Borowicza i Trucka, które ciągle się psuły 😂
Przerażające, że samochodami ratującymi życie były niegdyś modele które w każdej chwili same mogły potrzebować reanimacji.
Szalone lata 90.
Dzis nie lepiej bo dalej to sa przeróbki a nie konstrukcje 100% pomyślanevjakonkaretki i zjeżdżające z fabryki jako woz ratowniczy... strażacy chyba lepiej już mają
@@Blejk_Karington Ale są to przeróbki całkiem innych, dużo lepszych aut
@@pyzior a która marka robi auta pomyślane od początku jako karetki ?
@@Blejk_Karington Pewnie żadna.
Chodzi mi o to, że mówisz że "dziś nie jest lepiej", a to bzdura. Ok, to nadal przeróbki, ale profesjonalnie zrobione, a przerabianymi autami nie są Polonezy, a dużo, dużo, dużo lepsze samochody dostawcze
28 kwietnia 1990r urodzilem się w takim 24 km od Grójca... Jak pamiętam, wył most i gwizdał tumik. Najgorszy był twardy resor
Tak bylo, pamiętam, prowadziłem ta karetkę. Nie grzała także nagrzewnica
A to ciekawe, bo Cargo pojawił się w połowie 1993 roku, gdy poszerzono zawieszenie.
Dobry odcinek i świetny Gość. Motobieda bawi i uczy. Pozdrawiam
Polonez Cargo to świetny przykład jak z plastikowej nadbudówki zrobić kombi. 😂 Podobny samochód był produkowany AZLK wspólnie z Kijowskimi Zakładami Naprawy Samochodów №5 - Moskwicz 2901. Miał jednak metalową nadbudowę.
Tyle że wydaje się że ruskim troszkę lepiej to auto wyszło
Jak ktoś nie kojarzy o co chodzi z pavulonem, słabo kojarzy lub po prostu chciałby poznać lepiej historię zabijania pacjentów w łódzkim pogotowiu to gorąco polecam książkę "Łowcy skór". Świetnie napisana, jest kilka wcześniej nie opisanych wątków i rozmów ze świadkami. Ciężko uwierzyć, że coś takiego działo się w środku Europy niecałe 3 dekady temu.
I gdzie jest ku*wa ta potęga o ktorej dziady pierd*lą że zaorali nam przemysł.
Kur*a no jak przez tyle lat na bazie osranego poloneza karetki nie umieli zrobic poprzez skomplikowane wycięcie dachu i dolozenie innej klapy to zajebisty był ten przemysł xd
"Nie spodziewałem się łódzkiego pogotowia." 😉😈😎
nikt się nie spodziewał łódzkiego pogotowia!
Pamiętam jak w latach 90-tych, w ramach praktycznej nauki zawodu, uczyłem się fachu przy przerabianiu tych nieszczęsnych Poldolotów na karetki - co ja się wtedy szpachli na szlifowałem🤮
Dawno nie słyszałem tyle razy "Grójec" w jednym filmie. Pamietam że byla taka karetka u nas w szlitalu właśnie pod Grójcem xd
Mój ojciec jeszcze na początku wieku pracował w ZTS i pamiętam jeżdżenie jego służbowym Cargo Vanem, już na Plusie. Jak to nad łbem, nad tylnymi fotelami wisiała gigantyczna krata, która dla kilku letniego gówniarza jakim byłem to się wydawała trochę niebezpiecznie podwieszona na plastikowe spinki do laminatowej zabudowy. Co nie zmienia faktu, że to był wtedy nowy samochód i nawet tak pachniał w środku. Chyba że to może wyplakowanie całej dechy było.
Z historii - w ZTSie latały trzy służbowe cargo vany (już plusy), dwa białe i jeden zielony. Zielonego dostał gość, który wcześniej jeździł nysą, więc poloneza zamulił już na starcie i zieleniak do 90 km/h miał problem się bujnąć. Za to dwa białe dostali młodzi gniewni, więc jak z jakimiś częściami czy bóg jeden wie z czym jechali do Radomia, to prędkość przelotowa oscylowała gdzieś koło 150. Parę historii o jeżdżeniu bokiem w zimę po zakładzie też było, gdzie najlepsza to ta, gdzie się jeden z polonezów minął tyłem na żyletkę z dyrektorem w leganzie, który też uznał, że ze śniegu warto pokorzystać.
Szczerze mój tato były kierowca karetki jeździł fiatem polonezem i nysą ,tragedia polegała na tym ,że nie szło ratować człowieka jak się zatrzymał w trakcie transportu , dużo osób zmarło bo nie szło nic zrobić ani reanimacji nic kompletnie,odcisnęło to na nim jakieś brzemię ,mówisz że w 91 wyszły polonezy ,ja jako mały chłopiec w 91 byłem po przewozowej na Żeraniu z tatem i została przerobiona w warsztacie PKP na karetkę długa historia
masakra
Zawsze mówimy tu pogardliwie o Polonezie ale w pewnym sensie był wyjątkowy mógł być pierwszą w przypadku karetki (wezwanie do porodu) i ostatnią (Polonez Bella-karawan, jeden z pierwszych odcinków kanału) przejażdżką w życiu człowieka.
W 2002 roku pracowałem w Kolumnie Transportu Sanitarnego. Mieliśmy około dziesięciu takich karetek. Przejeździłem tą maszyną całą Polskę, piękne wspomnienia 😢
I słynna scena w serialu "Matki, żony i kochanki", gdzie Paweł Wawrzecki ganiał karetką Andrzeja Grabarczyka. :D
Jechałem tym czymś raz za dziecka, to było jakieś 30 lat temu a pamiętam to traumatyczne przeżycia do dziś 😮
Zacznę od tego że miałem kilka takich karetek na stanie, ostatnią była karetka z autoformu już po kooperacji z daewoo. I musze przyznać że to było całkiem fajne auto. Wcale nie jeździło to źle, było wspomaganie kierownicy, bardzo skuteczne, ogrzewanie postojowe i względnie cicho w środku. Oczywiście, jak ją dostałem na stan to pierwszy tydzień jeździłem ze śrubokrętem i kombinerkami i dokręcałem i udoskonalałem wszystko by nic nie trzeszczało w środku. Miałem też radio na kasety, radiostację oraz sterownik zura. Niestety auto rozbił kolega...
Ej, wielkie seece za odcinek plus pomysl ba piosenki o Polonezie - petarda! Wydajcie plyte! Mur beton na listach przebojow!
Eleganckie pioseneczki w przerywnikach 👍
No, wreszcie dobry odcinek, śniadanko i można oglądać.
EDIT: pan ratownik opowiada jak udzielić pierwszej pomocy, a motobieda leży i ma wszystko w dupie
Pierwsza zasada to bezpieczeństwo!!! Zabezpieczyć teren i siebie, a potem całą reszta.
Motobieda. Bawiąc - uczy!
Co za linia!!!
Beatyfull
❤🎉😊
Była też koncepcja karetki pogotowia ma bazie fiata 125p ...jamnik, dzięki czemu wysocy pacjenci nie musieli podginać kolana i plus jeszcze jednego miejsca do siedzenia w 3 rzędzie siedzeń lub na miejscu 2 rzedu siedzenia miała być aparatura ratująca życie jak w Nysie. Pomysł nie doczekał realizacji i malo kto o tym wie...
'Tył Poloneza siadał w dół', a mógł siadać w górę! A nie siadał! Panie redaktorzu! Tak było, nie kłamię!
Dobrze, że już nie ma takich karetek! :)
Dobrze, że ten absurd związany z tym, że czymś takim miało się kogoś ratować, już się skończył... Kosmos generalnie. Śmiech przez łzy.
Kumplu, nie bylo biedy w tym programie. Tak trzymać!
Podoba się dla mnie!
Nadmienię jeszcze o specyficznym sposobie montażu Poloneza Cargo/Ambulans, otóż z taśmy produkcyjnej na Żeraniu schodziły niemal kompletne auta które jednak zamiast dachu miały "rusztowanie" do montażu elementów plastikowych, na tym rozwijało się brezentową plandekę i tak przygotowane auto było wiezione do Grójca gdzie montowano nadbudówki a auto wracało na Żerań celem montażu końcowego i kontroli jakości (przynajmniej na papierze)
Fajny odcinek, bardzo merytoryczny i spójny. Krzysztof fajnie opowiada.
8:30. Nie zgodzę się. Z tego co pamiętam, a takim mnie wieźli, to z tyłu wchodzi na styk pacjent na noszach + jeden ratownik medyczny. Najwiekszy ciężar jest zaraz za kabiną kierowcy a na tyle są już tylko nogi pacjenta i polonez wcale tak nie siedzi. Lata 90 i 2000 to były chude lata. O ludzi co ważyli po 100 kg były raczej ciężko, a norma to była jakieś 70kg.
Było Rok 1999/2000 moja pierwsza praca sanitariusz vel łapiduch😂 w Pogotowiu Ratunkowym, jeździłem na przewozach
Dostaliśmy Poldki od Autoform mmmm funkiel nówka pachnący, tanim plastykiem, trzeszczący, bez klimy , w upalne dni była z tylu sauna, ale był wiatraczek na dachu 😂
Oczywiście benzyna, po 3 msc oooo drogo i cyk pod tlenek LPG
Pamiętam byl jeden model gdzie butle wstawiono do środka obok pacjenta😂 potem poszli po rozum butla w miejsce koła ...a koło... Pod noszę pod głowę 😂 bo tak
I truskawka na torcie, radiotelefon , słuchawka jak z telefonu z tarczą piękna zielona 😂przyebana na blachowkręty do deski centralnie na środku
W wieku 6 lat miałem zapalenie wyrostka. I zabrany z przychodni odjechałem na bombach takim polonezem do szpitala❤ co za czasy
Motobieda bawi i uczy
Śniadanie z Moobiedą, jak co niedziela, na lepsze trawienie.
ze Złomnikiem duuuuuuuuużo lepsze. Posmakuj !!!👌👌👌👍
@@KR-yw4rj Zmywaka też oglądam. Poza nim jeszcze kilku innych 😁
Dzięki takiemu polonezowi-karetce, moja babcia, która musiała nią jechać, rozwaliła sobie nogę o przerdzewiały próg,który aż się wywijał. Dostała dzięki temu tężca. Czyli w gratisie od służby zdrowia coś dostała jednak
Te przerywniki muzyczne to Psalmy. Fajne są.
Mam kolege mieszkajacego w okolicach Ostrwca Świetokryskiego. Podczas pandemii reanimowali jednego poloneza, ktory sluzył na pogotowiu z powodzeniem.
Najlepszy tekst z Leonem passat B5 mi się mój przypomniał
MAM nadzieje ze będzie leżenie na pace za samym sobą w tym odcinku. Zabieram się do oglądania. Pozdrawiam
Kto dawniej obsługiwał takiego Poldona w służbie medycznej ten zna życie 😊
A swoją drogą fajnie, że przeprowadzasz wywiady z właścicielami tych samochodów na kanale. Zawsze jakieś urozmaicenie
W 1997 roku miałem wątpliwą przyjemność jechać z Piotrkowa Trybunalskiego tą "przybudówką" do szpitala w podłódzkich Łagiewnikach, najstraszniejsze 50 minut w moim caaaałym życiu, mimo że nie jestem olbrzymem (180cm) to musiałem skurczyć nóżki w kolanach bo na wyprostowanych wypychałem właz tylny od tego cuda polskiej inżynierii motoryzacyjnej, która zrobiona jest chyba z cześci od trabanta, a przynajmniej tak wygląda, jakby ktoś z płyt eternitowych próbował zrobić coś w stylu "drzwi". Nawet nieboszczykowi bym nie polecał przejażdżki w miejsce docelowe tym wehikułem, jak ktoś cierpi na klaustrofobię to zejście w tej puszce Ponozellozy gwarantowane.
olbrzym? sto osiemdziesiąt? żart...
@@esski-1 no przeciez napisal, ze nie jest olbrzymem
Najlepszy to jest ten zegar w 21:37 co to wchodzi w czwartą ćwiartkie i nie może pod górę. Propsy za soundtrack od Kheltuza. Spaniały odcinek ugułem.
Props za wstawki z disco polo. Kanał się rozwija.
Można narzekać na obecny kształt służby zdrowia, ale przynajmniej teraz jest mniejsza szansa na śmierć podczas transportu
No tak bo w sprinterze czy crafterze masz o niebo więcej miejsca, sprzęt i leki do reanimacji. Do tego jak naprawdę nie masz czasu to wzywają śmigłowiec.
Nie można ponarzekać bo nie ma Służby zdrowia
Moją mamę taka zabierali do szpitala w Bielsku jak w jakoś pod koniec lat dziewięćdziesiątych zmalała se nogę na stoku w Szczyrku po tym gdy jakaś baba przejechała jej po tyle nart. Nie przypuszczałem że kiedyś ta karetka trafi na łamy Motobiedy :) Ale muszę Ci pogratulować, Motobieda, że tak świetnie ogarnąłeś Suno :) Czekam na kolejne produkcje, piosenki :)
Kurła, raz w życiu wieźli mnie karetką i to był właśnie spierdolonez. To było koszmarne przeżycie.
Mogło być gorzej. Mnie raz wieźli Honkerem sanitarką zimą. Oczywiście ogrzewanie nie działało.
Tu się nie ma co się śmiać, kiedyś pakowali do takie poldolota kolegę który miał ponad 2 metry wzrostu, była przy tym kupa śmiechu i w końcu wsadzili go na noszach na pół siedząco bo mu nogi wystawały po za nosze i nie mogli zamknąć kalpy. 😁
Latałem taką na bombach po Gdańsku. 3 mieliśmy takie co jedna to lepsza ale uwielbiałem te strupki pomimo gównianych noszy i braku miejsca na cokolwiek nie samowite przeżycie dla ekipy i pacjenta
Może pomysł niecodzienny ale taki polonez byl by genialnym jednoosobowym kamperem
Mieliśmy takiego poldka cargo w domu. Ojciec kupil z przetargu z energetyki za 1500. poldek wybudował cały dom. kurwa wanna z dzieciakiem w środku, kafelki, płyty G-K i worki kleju na raz? Nie ma problemu!
myśmy tym wieźli pół świni, 20 kurczaków, 150 kg ziemniaków przez 650 km bo dziadek miał gospodarkie. Najlepszy, wóz roboczy w dziejach! jedyne co sie zapsuło to jakiś tam kabelek sie usmażył od alternatora. 5 lat niezawodnej jazdy a potem sprzedany z zyskiem.
wstawki muzyczne pierwsza klasa
Dobry program
A ja widziałem koło Łomży Poloneza Karetkę w tym roku. I nie niebyła na żółtych blachach, miała koguta, jechała po drodze. Taka ciekawostka.
Raczej kolekcjonerska. Miejscowa grupa ratownicza oddała swój egzemplarz już lata temu do muzeum w Krakowie. A w łomżyńskim pogotowiu ostatnie sztuki jeżdziły jeszcze dawniej.
@@dawidustaszewskinie koniecznie. Wspomniałem już o tym w komentarzu wcześniej. Kolega widywał taka w czasie pandemii w okolicach Ostrowca świętokrzyskiego. Często w trzeciorzędnych stacjach pogotowia trzymają takie egzemplarze na czarną godzinę. Można też spotkać policyjne kia cee'd z pierwszego przetargu. Egzemplarze przekazane z miast wojewódzkich z małym przebiegiem do jakiś pipidów służą do dziś. U graczyka ma już żółte blachy.
Na przełomie lat 90./2000. pojawiły się takie karetki na Plusach: miały plusowe zderzaki i przód oraz wnętrze, a z tyłu zaszła mała rewolucja: lampy z Atu, dwuskrzydłowe drzwi, otwierane na boki.
Mam przebłyski z dzieciństwa, że były chyba też takie karetki jak ta tutaj, ale z oddzielnie otwieraną górą i dołem tylnej klapy.
było kilka karetek z takimi drzwiami tylnymi, ale większość plusów miała otwierane klapy jak w tym.
Odcinek o Polonezie praktycznie bez obrażania Poloneza?! Jestem zawiedziony 😂
Tylko sie dziwie jednemu...ze żaden betonowy czerwony łeb nie wpadł na pomysł...
"Wezmy podwozie od Trucka, zabudujmy je jak te pudelkowate karetki w Ameryce, a miedzy resor a rame dajmy poduszke powietrzną"
Nie dosc ze zapewne taniej to wiecej miejsca i w sumie to wystarczylo posadzic na rame pudlo z Niewiadowa.
Bieda czyni cuda. Piękny Polonezik.
Polecam każdemu, uczcie się podstaw reanimacji. Bo nie znacie dnia i godziny, a może będzie potrzeba pomóc. Mi zdarzyło się to raz, reanimowałem najbliższą osobę. Niestety przegrałem, teraz już wiem że zrobiłem, ile mogłem, ale żyłem z traumą długi czas. Także uczcie się i nie bójcie pomagać. Taki mały apel.
Fajnie by bylo tak obejrzec taka wycieczke Nysa albo Polonezem do Nysy :D Mieszkam tu i ogolnie mega miasto, klimat jak za granica.
Ratowniku pamiętaj że tak zwana warszawka to są wieśniaki z twoich okolic :-)
Drogi kolego jeździłem tym polonezem ja wiem ze jesteś ekspertem ale jazda w czasie burzy i wichury to nie dla mięczaków jak dostaniesz podmuch z boku
Jestem rocznik 86 i w wieku 17 lat, dane mi było jechać takim polonezem do szpitala po dość poważnym wypadku ;).
W wojsku w końcówce lat 90 tych była taka. Mieliśmy kiedyś "pokaz" obrony składu amunicji. Byłem tym co miał być ranny (mam 186cm) wzrostu i niestety do karetki na noszach się nie zmieściłem (trza było podkulić nogi). Ujechalśmy kilkaset metrów, a plecy bolały kilka dni...
Ojciec miał kiedyś dużo Kretek z dużego Fiata i przerabiał je na osobowe , dawno to było
Jak bym mial do wyboru byc ratowanym w takim polonezie albo umrzeć na smietniku to najbardziej bym chcial w tych żółtych workach na plastik, bo to moj ulubiony kolor xD
Motobieda zaimponwales mi tym kursem.
Ło kurde pamiętam takie. Czy to juz czas umówić się do proktologa? 😅
Aż mi się przypomniało jak w 2003-2008 jechałem z mame takim często na jakieś imprezy "polowych" gdzie byla jako zabezpieczenie, ja przynajmniej miło wspominam.
Jestem z Grójca :) ale że o Miasteczku usłyszę na tym kanale to się ie spodziewałem.
Łódzkie pogotowie?
W apteczce jest jeszcze Pavulon czy coś takiego pozdrawiam
Śmieszne to dla Ciebie? Że tylu ludzi zginęło??? Bawi Cię to ludzka wszo????
@@Waldek-im7sbchory jesteś
@@dominem7556 Że ten kanał oglądają płatki śniegu to się nie spodziewałem...
@@MariuszMwszedzie sie rozprzestrzenilo to robactwo.
odcinek jak zwykle top
PS fajna koszulka, gdzie kupiłeś? xd
Jak byłem w sanatorium SZRoDIM w Zakopanem to jeździliśmy taką karetką na prześwietlenia. Do tego się nadaje, do ratowania życia raczej nie! Pozdrawiam!
W karetce nikogo sie nie reanimuje! To sie robi przed wsadzeniem delikwenta na nosze - on musi przeżyć jazdę do celu. Trup w czasie transportu to kupa papierów i dezynfekcja całego wozu. Jeździłem i Nysami i Polonezami i do tego co wtedy oferowała medycyna i tak nie trzeba było nic więcej.
Zatem.. PANIE KIEROWCO.. co w przypadku kiedy pacjent po przywróceniu funkcji życiowych i zabrany do karetki z miejsca zdarzenia, w czasie jazdy ponownie się zatrzyma? Wychodzisz, zrzucasz z noszy i czekasz? Skoro jeździłeś Polonezami i Nysami to było to dawno, obecnie ZRM funkcjonują nieco inaczej.
@@sebastianm.7976 Chodzi o to, żeby klient był stabilny na tyle, żeby się nie zatrzymał. Zmieniło się na tyle, że jak lekarz był w zespole, a w R jeździli anestezjolodzy, to mógł to ocenić. Teraz nie zdziwiłbym się jakby ratownicy wrzucali na pakę wszystko jak leci i oby najszybciej do szpitala. Reanimacji w czasie jazdy sensownie i tak nie zrobisz, musisz karetkę zatrzymać.
U mnie w szpitalu sprzedawali je po 200zl jak robili wymianę
Mialem praktyki w SKTS na Mokotowie w latach 2000-2003 i troszke pamietam.
Ta świetna obsługa obecnie . Dwóch typów co noszy nieść nie mogą z tego nie potrafiący ogarnąć kierownicy .. Super przyszłość.. w kabinie z pacjentem powinny być dwie osoby !