Klasycznie już, wyniki znajdziecie w tabeli zbiorczej docs.google.com/spreadsheets/d/1sDv0V4UHKhPylH5Ovxvnor7eI2n3Bpq4-QH2QXIp-qQ/edit?gid=1361755683#gid=1361755683
@@Diodek Dziękuję za wyjaśnienie. Nie zależy mi na idealnym, deterministycznym znalezieniu najlepszego ogniwa za najlepszą cenę w danym momencie, a raczej na statystycznej odpowiedzi na pytania: Czy cena idzie w parze z jakością? Czy ogólnie bardziej opłaca się kupować tanie ogniwa alkaliczne np. w Auchan z logo ptaszka, czy lepiej wybierać markowe, które są ponad dwukrotnie droższe?
Ptaszek z Auchana to żart, lepiej kup ich standardową markę własną. Markowe nie są takie idealne jak na reklamach, ale zależnie od testu AA/AAA czy 9V, wyniki bywają różne i nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie.
I tak prywatnie wyżej stawiam tego pierwszego. On jeszcze swoją markę ma i portfolio (bo nie został sprzedany z tego co mi wiadomo), ale po starym dobrym Grundigu, nie ma nawet śladu.
Mylisz sie na wielu płaszczyznach 1. Do czego służą 9V baterie? W 90% do mierników. Pojemność nie ma tam takiego znaczenia. Jak zapomnisz wyłączyć to się wyładuje i tańsze jest lepsze do wymienienia 2. W miernikach te liony z przetwornicą są problematyczne. W jakiś np. mikrofonach bezprzewodowych czy czymkolwiekj analogowym te przetwornice to jest koszmar. Poza tym dla małych prądów biorą pewien prąd jałowy i pojawiają sie szpile. 9V liony to jest poroniony pomysł. AA czy AAA do latarek jeszcze ujdzie. Wiesz jaką te przetwornice mają sprawność? To i tak jest bez sensu, bo lepiej mieć od razu latarkę z lionem. 3. Wiele starych urządzeń było projektowanych z założeniem istnienia tego wewn. oporu baterii cynkowych. Właściwie w nowszych urządzeniach rzadko się spotyka te 9V baterie. Tam gdzie sie spotyka, to z jakiegoś powodu. Już podpowiadam - brak analogowych szumów, mały pobór prądu i konieczność wyższego napięcia. Sensownie projektowane urządzenie powinno działać od 6x0.9V=5.4V, wiec te stabilizowane 9V nie jest do niczego potrzebne.
Jescze jedno, typowe mierniki na baterie 9V biorą 2-5mA na zakresach U czy I, jakie znaczenie ma pojemność baterii? Najczęsciej ona zdycha bo sie zapomni wyłączyć miernik.
Dzięki za nakreślenie tematu, miło poczytać coś innego. Pomiary są wyłącznie hobbystyczne i mają dać ogólny pomiar sytuacji na rynku i pokazać, że bateria alkaliczna a alkaliczna może się różnić. Co do wyników, to nie labo abyśmy wymagali nie wiadomo jakiej dokładności. Nie mam sprzętu, i czasu, aby testować to zgodnie z tym co realnie jest w użytku. Tak marginalny pobór prądu jaki jest wymagany przez urządzenia jest ciężki w stworzeniu i pomiar trwałby latami przy tej ilości baterii. Z tego też powodu nie testuje baterii guzikowych, pobór energii jest tak marginalne mały, że nie ma to kompletnie sensu. W sieci też próżno szukać ich sensownych testów bo np. taka CR2032 o poj. 200mAh potrafi działać latami w urządzeniu, to gdzie teraz przetestować naście modeli? Wyniki po latach będą odbiegać od tego co jest aktualnie w sprzedaży. Aku 9V już są testowane, zasada jak wyżej. O problemie z krótkofalówkami i elektroniką w akumulatorach słyszałem, ale tam chyba dalej ludzie będą polegać na NiMH bo w tym temacie nie sądzę aby coś szybko się zmieniło. To jednak gdybanie i zaku 9V będzie bardzie jako ciekawostka do zabawek itp. niż w jakimś poważniejszym użyciu. Sam fakt elektroniki która nieco rozładowuje sama ogniwo, nie jest optymistyczną wizją.
Klasycznie już, wyniki znajdziecie w tabeli zbiorczej docs.google.com/spreadsheets/d/1sDv0V4UHKhPylH5Ovxvnor7eI2n3Bpq4-QH2QXIp-qQ/edit?gid=1361755683#gid=1361755683
Kawał dobrej roboty - dziękujemy! Masz literówkę w wyrazie "alkaliczna".
Poprawione, dzięki!
Dla takich filmów powstał ten serwis! Dzięki wielkie za kolejny bardzo merytoryczny materiał.
Dobra robota, dzięki 👍
Super test, bez sprawdzenia to można sobie tylko gdybać a taki pomiar odkrywa wszystkie karty
Dokładnie. Zawsze jakiś pogląd na sprawę, sama wiedza cynkowa/alkaliczna nic nie daje, testy pokazują, że jest rozrzut niesamowity.
Dziękuje bardzo
Polecam się na przyszłość :)
Aż się prosi, by dodać kolumnę "cena" i współczynnik ceny do energii.
W FAQ jest dokładnie napisane czemu nie ma to kompletnie żadnego sensu. Ten "parametr" jest niemiarodajny.
@@Diodek Dziękuję za wyjaśnienie. Nie zależy mi na idealnym, deterministycznym znalezieniu najlepszego ogniwa za najlepszą cenę w danym momencie, a raczej na statystycznej odpowiedzi na pytania:
Czy cena idzie w parze z jakością?
Czy ogólnie bardziej opłaca się kupować tanie ogniwa alkaliczne np. w Auchan z logo ptaszka, czy lepiej wybierać markowe, które są ponad dwukrotnie droższe?
Ptaszek z Auchana to żart, lepiej kup ich standardową markę własną. Markowe nie są takie idealne jak na reklamach, ale zależnie od testu AA/AAA czy 9V, wyniki bywają różne i nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie.
czekam na takie aku litowe :D
Kiedyś będą :)
Z wyrobami Philipsa jest to samo co wyrobami Grundiga - kiedyś były rewelacyjne, obecnie są chyba bardziej zawodne od chińskich.
I tak prywatnie wyżej stawiam tego pierwszego. On jeszcze swoją markę ma i portfolio (bo nie został sprzedany z tego co mi wiadomo), ale po starym dobrym Grundigu, nie ma nawet śladu.
W jaki sposób testowałeś te baterie bo coś się nie zgadza z czasem i pojemnością chyba że testowałeś zmiennym prądem
Które pozycje są niezgodne?
@@Diodek jakim prądem rozładowywałeś? 10ma?
@@Diodek spójrz na np 40 i 41 czas rozładowania 41 10h 345mah pozycja 40 5h 529mah
@@Diodek pozycja 44 i 45
Godziny są błędnie, formatowanie jakieś zmieniło wartości. Poprawię to na dniach, dzięki za czujność.
Mylisz sie na wielu płaszczyznach
1. Do czego służą 9V baterie? W 90% do mierników. Pojemność nie ma tam takiego znaczenia. Jak zapomnisz wyłączyć to się wyładuje i tańsze jest lepsze do wymienienia
2. W miernikach te liony z przetwornicą są problematyczne. W jakiś np. mikrofonach bezprzewodowych czy czymkolwiekj analogowym
te przetwornice to jest koszmar. Poza tym dla małych prądów biorą pewien prąd jałowy i pojawiają sie szpile. 9V liony to jest poroniony pomysł. AA czy AAA do latarek jeszcze ujdzie. Wiesz jaką te przetwornice mają sprawność? To i tak jest bez sensu, bo lepiej mieć od razu latarkę z lionem.
3. Wiele starych urządzeń było projektowanych z założeniem istnienia tego wewn. oporu baterii cynkowych. Właściwie w nowszych urządzeniach rzadko się spotyka te 9V baterie. Tam gdzie sie spotyka, to z jakiegoś powodu. Już podpowiadam - brak analogowych szumów, mały pobór prądu i konieczność wyższego napięcia. Sensownie projektowane urządzenie powinno działać od 6x0.9V=5.4V,
wiec te stabilizowane 9V nie jest do niczego potrzebne.
Jescze jedno, typowe mierniki na baterie 9V biorą 2-5mA na zakresach U czy I, jakie znaczenie ma pojemność baterii?
Najczęsciej ona zdycha bo sie zapomni wyłączyć miernik.
Dzięki za nakreślenie tematu, miło poczytać coś innego.
Pomiary są wyłącznie hobbystyczne i mają dać ogólny pomiar sytuacji na rynku i pokazać, że bateria alkaliczna a alkaliczna może się różnić. Co do wyników, to nie labo abyśmy wymagali nie wiadomo jakiej dokładności. Nie mam sprzętu, i czasu, aby testować to zgodnie z tym co realnie jest w użytku. Tak marginalny pobór prądu jaki jest wymagany przez urządzenia jest ciężki w stworzeniu i pomiar trwałby latami przy tej ilości baterii. Z tego też powodu nie testuje baterii guzikowych, pobór energii jest tak marginalne mały, że nie ma to kompletnie sensu. W sieci też próżno szukać ich sensownych testów bo np. taka CR2032 o poj. 200mAh potrafi działać latami w urządzeniu, to gdzie teraz przetestować naście modeli? Wyniki po latach będą odbiegać od tego co jest aktualnie w sprzedaży.
Aku 9V już są testowane, zasada jak wyżej.
O problemie z krótkofalówkami i elektroniką w akumulatorach słyszałem, ale tam chyba dalej ludzie będą polegać na NiMH bo w tym temacie nie sądzę aby coś szybko się zmieniło. To jednak gdybanie i zaku 9V będzie bardzie jako ciekawostka do zabawek itp. niż w jakimś poważniejszym użyciu. Sam fakt elektroniki która nieco rozładowuje sama ogniwo, nie jest optymistyczną wizją.
Te baterie są wykorzystywane też w czujnikach - np. czujniki dymu.
👍👍👍