Zgodnie z informacjami, dodałem linki do testów akumulatorów AA, są one w arkuszu z testami baterii. Docelowo będą tam linkowane wszystkie testy które się pojawią + spojlery i "dodatki" :> docs.google.com/spreadsheets/d/1sDv0V4UHKhPylH5Ovxvnor7eI2n3Bpq4-QH2QXIp-qQ
Zegarki wskazówkowe biorą z 50-100uA. Ciekawe jakie jest samorozładowanie i szum (bo tam jest przetwornica). To ostatnie dyskwalifikuje te baterie np. z zasilania radioodbiorników.
Samorozładowanie może kiedyś ruszę w jakiś modelach, choćby z ciekawości. Badań oscyloskopem nie zrobię. Nie wiem czy ktokolwiek to robi, ja w każdym razie takich testów nie spotkałem.
Szczerze mówiąc od początku nie wierzyłem w deklarowaną pojemność, bo fizycznie mało możliwym jest upchanie przeciętnych parametrów 18650 w obudowie AA wraz z elektroniką. By się musiał zdarzyć cud naprawdę dużego formatu aby w dość egzotycznej marce jaką jest Palo użyto dobrej jakości ogniw, zarezerwowanych raczej dla bardziej markowych produktów. Cena co prawda czyni cuda, ale praw fizyki czy chemii nie nagnie do swoich potrzeb ;-) Przy parametrach jakie te akumulatory oferują ciężko znaleźć dla nich jakieś wymagające zastosowanie, według opinii na chińskim portalu klienci używają ich w padach Xbox czy poziomnicach laserowych, ale tak ogólnie biorąc pod uwagę relację ceny do możliwości średnio opłacalny interes.
Ogółem odszukać perły na Aliexpress jest ciężko. Trzeba przerobić kilka marek, różne produkty nabyć i wyjdzie ile firma jest warta. Też nie wierzę w koszulkę, ale pojemność uzyskana do deklarowanej ma za duży rozstrzał aby móc go zaakceptować w ramach jakiejkolwiek tolerancji. Jedno jest pewne, jeszcze inne marki się pojawią, będzie pogląd na sprawę.
Tylko 1,5V? Chyba "aż", odnosząc się do klasycznych akumulatorów ;) Właściwości chemiczne ich budowy tutaj odgrywają rolę. W czasach ich świetności (NiMH) miały zastąpić starsze i mniej efektywne NiCd które też bazowały na tym samym, niższym, napięciu. Obecne Li-Ion 1,5V mogą zastępować baterie w wielu urządzeniach bardziej "czułych" na napięcie, powoli rosną w siłę. Niestety, elektronika w środku powoduje, że nie są doskonałym zamiennikiem baterii na każdym polu. U nas w kraju bardzo powoli się przyjmują nowe Li-Ion-y 1,5V jednak z moich obserwacji wynika, że świadomość o ich istnieniu jest coraz większa i to cieszy. Wbrew WIELU materiałom na naszym polskim YT, to nie jest jakaś mega nowość czy cud techniki, to rozwiązanie jest dostępne na ryku od wielu lat. Swego czasu, rozwiązaniem problemu niskiego napięcia miały być akumulatory NiZn (1,6V), ale nie przyjęły się u nas z kilku powodów i nic nie zanosi się na zmianę.
Cześć. Kolejny dobry film. A teraz mam pytanko, może ktoś zna odpowiedź.. ? Kupiłem moduł do powerbanka LX-LBC 3.1 (IP5310). Podłączyłem pod koszyk 2x 18650. Ogniwa sprawne w innych urzadaniach, natomiast pod tym wspomnianym modułem, pokazuje chwilę szybkie ładowanie i natychmiast schodzi do wolnego pokazując przy tym niski stan napięcia. (Ogniwa w pełni naładowane) Kojarzy ktoś problem ?
@@Tab7.6.Tab7.6 Równolegle. Napięcie pokazuje 3,9 V w momencie obciążenia na ogniwach a w miejscu lutowania do modułu pokazuje tylko 3,2 V z tego co pamiętam. Jeśli odłączę urządzenie od ładowania to w miejscu lutowania powraca 3.9 V. Hmm, co by to mogło być? 🤔 Uszkodzony moduł ? Czy może przewody z koszyka są zbyt marnej jakości?
@@d.s.8968 Hm, z tymi przewodami to może być coś na rzeczy, co by sugerował znaczny przysiad napięcia przy obciążeniu. Dobrze, że o tym napisałeś, bo to już jest istotna wskazówka. Zanim weźmiesz się za ich wymianę możesz jeszcze przeprowadzić mały eksperyment, mianowicie podłącz do ładowania coś mało wymagającego typu słuchawki bezprzewodowe lub cokolwiek innego o bardzo małym prądzie ładowania i sprawdź czy w tym przypadku napięcie również tak siada. Jeśli nie to faktycznie przewody mogą nie wyrabiać prądowo.
@@Tab7.6.Tab7.6 Właśnie o tym pomyślałem też i zrobiłem test. Na bardzo niskim poborze energii trzyma ok i świecą się 4 diody naładowania. Ogniwa świeżo naładowane do 4.2V. Jeśli podłącze np telefon to spadek od razu i po chwili miga już jedna dioda led. Pewnie wina przewodów. Takie jakieś liche cienkie kabelki.
Nie pamiętam już nazwy ale były kiedyś baterie AA (ładowalne).Nie wiem czy wiesz ale baterie mają 1.5V a akumulatorki 1.2V. Swego czasu bardzo zagłębiłem się w ten temat.Różnica 0.3 V robiła swoje w urządzeniach.Nie wiem czy pamiętasz ale było na obudowach napisane czy zasilasz bateryjką czy akumulatorkiem?.Odpowiedni przełacznik należało ustawić .Obecnie "bawię się " ogniwami 18650 i ich całą oprawą.Mam ponad pięć tysięcy sztuk i specjalistyczne ładowarki do ich testowania,ładowania itd.Temat fajny i ciekawy zważywszy na ceny (nadchodzące) energii. Pozdrawiam serdecznie.
Istniały kiedyś ogniwa RAM ale sie nie przyjeły, bo miały żywotność kilkunastu cykli. Zwykłą baterie alkaliczną też da sie naładować raz albo dwa razy jak nie jest mocno rozładowana i używa sie małego pulsującego prądu. Za komuny tak się ożywiało bateryjki zegarkowe.
Kojarzę przełącznik, ale przyznam, że dawno nie miałem z nim styczności. W moim przypadku co ma działać na aku, to działa. Temat ciekawy i filmów z testami będzie więcej docelowo, nie tylko AA/AAA, ale za jakiś czas ruszę z 18650/21700 i innymi typami aku. Zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam.
Czytałem o tych RAM-ach. Takie "alkaliczne akumulatory". U nas nawet dobrze nie weszły na rynek i już odpuścili z ich rozprzestrzenianiem. Lepszą już alternatywą dla Li-Ion 1,5V są aku cynkowe. Niestety, mimo takiego okresu na rynku, ceny są zaporowe. Wynika to zapewne z (niemal) monopolu. Żaden duży gracz nie kwapi się zainteresować tą technologią.
a więc mam w komentarzu do czego taki: mam latarkę MacTronic Nomad 02, swoje lata ma, korzystam z niej głównie z bateriami gdyż eneloopy i tym podobne dają na tyle niskie napięcie, że już po pół godziny używania to jasność zaczyna spadać. tak, wiem, elektronika w latarce powinna tego pilnować... ale nie pilnuje. bardzo szybko coraz słabiej świeci. dlatego czekam niecierpliwie na kolejne testy i wtedy sobie kupię zestaw :D (jeszcze kiedyś jakaś stara małpka w stylu canon cybershot też krótko działa na eneloopach, dlatego pewnie też bym kupił kkilka takich (dzieciaki się bawią takim aparatem). pozdr i dzieki za kolejne testy
Tutaj masz lepsze modele ua-cam.com/video/xZzm_f0FWDU/v-deo.html Co do testów, będą niedługo kolejne. Teraz w planach jakieś NiMH, może "złota moc" o której pisałem...
A testowałeś może powerbanki (pudełka) na akumulatorki 18650? Mam kilka aku o tej pojemności i zastanawiam się czy nie warto byłoby zrobić sobie taki powerbank na 4 czy 8 aku?
@@Diodek Ja kupiłem taki na bodajże 21 ogniw; ~20W i sobie bardzo chwalę; trzyma kupę energii (miernik mi chyba 125Wh wskazał) a ładuję nim od słuchawek po QI przez SteamDecka po Lenovo Thinkpada T480s dzięki protokołowi PD. Z ładowaniem nieco gorzej bo ok 15W na PD i 17-18W na QC ale kto by się tym przejmował ;d a ile "laptopówek" dostało drugie życie...
@@Ari9310 Ja gdybałem nad tym ale odpuściłem. Mam tyle PB w domu, że kolejne są mi zbędne. Niby zakup byłby tylko do testów, ale co później? I tak muszę wyzbyć się części rzeczy bo zaczynam mieć poważny deficyt miejsca :/
Jakieś pół roku temu na Aledrogo za kwotę 47,50zł kupiłem z ciekawości coś o nazwie „Obudowa powerbank 8x18650 Quick Charge 22.5W USB-C”. Taką samą można nabyć na chińskim portalu 10zł taniej pod nazwą „Super fast charge KA8 25W”. Oczywiście 25W tam nie ma, 22,5W też trochę naciągane, ale do 20W daje radę. Deklarowane protokoły zostały uwierzytelnione za pomocą miernika FNB58. Udało się też potwierdzić następujące obciążenia: 5V@3A, 9V@2A, 12V@1.5A. Przy ładowaniu 18650 w obudowie udało się uzyskać 9,286V@2,141A=19,881W, czyli całkiem zacnie. Ze względu na 8 ogniw pudełko jest dość długie, a zapełnione do końca również ciężkie. Oprócz USB-C i micro USB ma 2 standardowe gniazda USB, przy czym pomarańczowe opisano jako Quick Charge, a zielone Oppo/Vivo. I to właśnie trochę głupieje przy negocjowaniu protokołu ładowania, przede wszystkim przy podłączeniu telefonów Samsung. Elektronika nie pozwala również na wykorzystanie pełnej pojemności ogniw. 4x18650 o pojemnościach 3467, 3492, 3478 i 3483mAh, ładowanie w kieszeni dało 11918mAh. Uśredniając pojemność 4 ogniw do 3400mAh każde wychodzi, że powinno wejść około 13600mAh. Weszło blisko 1700mAh mniej. Z drugiej strony zaleta, bo wpływa na dłuższą żywotność ogniw. Ogólnie z tego co pamiętam współczynnik konwersji przy 5V wyniósł 75% (energia wpakowana vs. wyjęta), czyli nie odbiega od standardu. Spadek napięcia pomiędzy pierwszym a ostatnim ogniwem w obudowie jest znikomy - 0,07V, rozładowują się dość równomiernie. Pierwsze ogniwo nagrzewa się od elektroniki, w szczególności od pobliskiego kondensatora i cewki. Sporo czasu zajmuje naładowanie (w zależności od ilości i pojemności włożonych ogniw) ze względu na przeciągającą się końcówkę 98 do 100%, ten etap się wlecze. Ogólnie obudowa spoko, pozwala wykorzystać walające się gdzieś tam po szufladach gorszej jakości ogniwa, których normalnie do poważniejszego projektu byśmy nie użyli.
@@Tab7.6.Tab7.6 to ja mam chyba dokładnie taką obudowę ale dodatkowo z QI i na 20 ogniw, kupiłem za niecałe 50zł. Działa już ok. Roku w sumie także całkiem nieźle, jako wykorzystanie walających się i niepotrzebnych ogniw myślę że super sprawa no poza wagą i wielkością ;p
Tak jak mowilem, pomijajac pojemnosc, jedynym sensownym zastosowaniem akumulatorow ktore trzymaja napiecie w calym przedziale, to, jakies wiatraczki dla dzieci, mlynki do pieprzu czy soli, jakies latareczki na zarowke, wszystko to co jest podatne na pogorszenie parametrow pracy przy slabnacym napieciu, to takie akumulatory znajda zastosowanie.
@@Diodek Musze te swoje sprawdzic, ale jak na zlosc znowu gdzies wsadzone w ktoras zabawke i nie wiem ktora :D No wykresowo porazka to fakt , zeby chociaz do 1A trzymaly parametry, albo zeby producenci podawali dane wlasnie przy jakims takim ludzkim poborze pradu a nie 0.000001A ;)
Niby tak, ale po co tak kłamać? Jak dla mnie, we wszystkich testach punktem odniesienia będzie szeroko przyjęte 0,2C. Mówimy oczywiście o nowych ogniwach.
Aparaty foto na baterie i inne urządzenia które nie radzą sobie z 1,2 aku są moim zdaniem celem takich aku. Mój młynek do pieprzu też nie chodzi przy niskim napięciu i musi mieć zwykłe ogniwa jednorazowe. Rynek na to jest, tylko pojemność marna. Ciekawe, czy te bez złącza USB mają lepsze parametry. Ps. 2A dla takiego paluszka to abstrakcja. Po co tak testować? Jeśli urządzenie potrzebuje takiego prądu to stosuje się kilka ogniw. Znasz takie popularne które pobiera 2A z jednego?
Spokojnie, powoli zbieram materiały do testów. Takie bez gniazda też planuję, ale nie wróżę cudów. Pamiętaj, że i w nich musi być jakaś elektronika. Nie znam, ale skoro mogę przetestować na większym obciążeniu, to czemu tego nie zrobić? Wyjdzie jego wydajność w pracach "ponad normę".
I w parze z radioodbiornikami nie wiadomo czy nie będzie jakiś zakłóceń. Niestety, nie mam sprzętu aby te konkretne zastosowania sprawdzić. Ale dzięki za pomysł.
@@Diodek Obiegowa opinia jest taka, że ma zakłócać, ale ja na co dzień używam z mikrofonami D216/H16 LDM akumulatorków Xtar AA (R6) 2500 mAh (niebieskie) i nie ma problemów.
@@rabinpoluje3321 I mamy jakieś światełko w tunelu. Dzięki za info. A na marginesie, sprawdzałeś je jakoś technicznie np. oscyloskopem czy to wyłącznie praktyka pokazała?
@@Diodek Nie, nie weryfikowałem pojemności i nie podłączałem po oscyloskop. Z nagłosnieniem przenośnym jednak dobrze współpracują i nie ma dużej utraty pojemności po użyciu. Dłuzsze testowanie będą miały 30 maja. Napiszę ,jeśli nie zapomnę. Mi tu konkretnie chodziło o tę różnicę napięcia i brak pamieci w odróżnieniu od NIMH. Przy okazji jeśli ktoś używa takiego nagłośnienia, to w przypadku kłopotów z zasięgiem przyczyną może być zbyt mała pojemność i wydajnoć akumulatora w tubie.
@@SiBex_ovh No no, tylko jeszcze kasę na to trzeba. Sponsorów nie mam, idzie z własnej kieszeni to nie ma szaleństw ;) Baterie wystarczająco mnie wydrenowały :D
@@Diodek Pany, coś ten buycaffe nei chce działać bo kodu blik nie przyjmuje a by zapłacić onkile chcą rejestracji, sic!. a seteczkę chciałem wpłacić na bateryjki bo wiem jak jest.
Zgodnie z informacjami, dodałem linki do testów akumulatorów AA, są one w arkuszu z testami baterii. Docelowo będą tam linkowane wszystkie testy które się pojawią + spojlery i "dodatki" :> docs.google.com/spreadsheets/d/1sDv0V4UHKhPylH5Ovxvnor7eI2n3Bpq4-QH2QXIp-qQ
Zegarki wskazówkowe biorą z 50-100uA. Ciekawe jakie jest samorozładowanie i szum (bo tam jest przetwornica). To ostatnie dyskwalifikuje te baterie np. z zasilania radioodbiorników.
Samorozładowanie może kiedyś ruszę w jakiś modelach, choćby z ciekawości. Badań oscyloskopem nie zrobię. Nie wiem czy ktokolwiek to robi, ja w każdym razie takich testów nie spotkałem.
Szczerze mówiąc od początku nie wierzyłem w deklarowaną pojemność, bo fizycznie mało możliwym jest upchanie przeciętnych parametrów 18650 w obudowie AA wraz z elektroniką. By się musiał zdarzyć cud naprawdę dużego formatu aby w dość egzotycznej marce jaką jest Palo użyto dobrej jakości ogniw, zarezerwowanych raczej dla bardziej markowych produktów. Cena co prawda czyni cuda, ale praw fizyki czy chemii nie nagnie do swoich potrzeb ;-) Przy parametrach jakie te akumulatory oferują ciężko znaleźć dla nich jakieś wymagające zastosowanie, według opinii na chińskim portalu klienci używają ich w padach Xbox czy poziomnicach laserowych, ale tak ogólnie biorąc pod uwagę relację ceny do możliwości średnio opłacalny interes.
Ogółem odszukać perły na Aliexpress jest ciężko. Trzeba przerobić kilka marek, różne produkty nabyć i wyjdzie ile firma jest warta. Też nie wierzę w koszulkę, ale pojemność uzyskana do deklarowanej ma za duży rozstrzał aby móc go zaakceptować w ramach jakiejkolwiek tolerancji.
Jedno jest pewne, jeszcze inne marki się pojawią, będzie pogląd na sprawę.
Dlaczego akumulatorek ma przeważnie 1,2v a zwykła bateria AA czy AAA tylko 1,5v i to od wielu lat ??.
Tylko 1,5V? Chyba "aż", odnosząc się do klasycznych akumulatorów ;)
Właściwości chemiczne ich budowy tutaj odgrywają rolę. W czasach ich świetności (NiMH) miały zastąpić starsze i mniej efektywne NiCd które też bazowały na tym samym, niższym, napięciu. Obecne Li-Ion 1,5V mogą zastępować baterie w wielu urządzeniach bardziej "czułych" na napięcie, powoli rosną w siłę. Niestety, elektronika w środku powoduje, że nie są doskonałym zamiennikiem baterii na każdym polu.
U nas w kraju bardzo powoli się przyjmują nowe Li-Ion-y 1,5V jednak z moich obserwacji wynika, że świadomość o ich istnieniu jest coraz większa i to cieszy. Wbrew WIELU materiałom na naszym polskim YT, to nie jest jakaś mega nowość czy cud techniki, to rozwiązanie jest dostępne na ryku od wielu lat.
Swego czasu, rozwiązaniem problemu niskiego napięcia miały być akumulatory NiZn (1,6V), ale nie przyjęły się u nas z kilku powodów i nic nie zanosi się na zmianę.
Takie akumulatorki jak sa rozladowane to jakie napiecie maja?
1,0-1,1V
Cześć. Kolejny dobry film.
A teraz mam pytanko, może ktoś zna odpowiedź.. ?
Kupiłem moduł do powerbanka LX-LBC 3.1 (IP5310). Podłączyłem pod koszyk 2x 18650. Ogniwa sprawne w innych urzadaniach, natomiast pod tym wspomnianym modułem, pokazuje chwilę szybkie ładowanie i natychmiast schodzi do wolnego pokazując przy tym niski stan napięcia. (Ogniwa w pełni naładowane)
Kojarzy ktoś problem ?
Ogniwa w koszyku są połączone równolegle czy szeregowo?
@@Tab7.6.Tab7.6 Równolegle. Napięcie pokazuje 3,9 V w momencie obciążenia na ogniwach a w miejscu lutowania do modułu pokazuje tylko 3,2 V z tego co pamiętam. Jeśli odłączę urządzenie od ładowania to w miejscu lutowania powraca 3.9 V. Hmm, co by to mogło być? 🤔 Uszkodzony moduł ? Czy może przewody z koszyka są zbyt marnej jakości?
@@d.s.8968 Hm, z tymi przewodami to może być coś na rzeczy, co by sugerował znaczny przysiad napięcia przy obciążeniu. Dobrze, że o tym napisałeś, bo to już jest istotna wskazówka. Zanim weźmiesz się za ich wymianę możesz jeszcze przeprowadzić mały eksperyment, mianowicie podłącz do ładowania coś mało wymagającego typu słuchawki bezprzewodowe lub cokolwiek innego o bardzo małym prądzie ładowania i sprawdź czy w tym przypadku napięcie również tak siada. Jeśli nie to faktycznie przewody mogą nie wyrabiać prądowo.
A czym diagnozowałeś ogniwa, że uznajesz je za "sprawne"? Koszyk też może być na rzeczy, jeżeli to jest twór typu tych najtańszych.
@@Tab7.6.Tab7.6 Właśnie o tym pomyślałem też i zrobiłem test. Na bardzo niskim poborze energii trzyma ok i świecą się 4 diody naładowania. Ogniwa świeżo naładowane do 4.2V. Jeśli podłącze np telefon to spadek od razu i po chwili miga już jedna dioda led. Pewnie wina przewodów. Takie jakieś liche cienkie kabelki.
Nie pamiętam już nazwy ale były kiedyś baterie AA (ładowalne).Nie wiem czy wiesz ale baterie mają 1.5V a akumulatorki 1.2V. Swego czasu bardzo zagłębiłem się w ten temat.Różnica 0.3 V robiła swoje w urządzeniach.Nie wiem czy pamiętasz ale było na obudowach napisane czy zasilasz bateryjką czy akumulatorkiem?.Odpowiedni przełacznik należało ustawić .Obecnie "bawię się " ogniwami 18650 i ich całą oprawą.Mam ponad pięć tysięcy sztuk i specjalistyczne ładowarki do ich testowania,ładowania itd.Temat fajny i ciekawy zważywszy na ceny (nadchodzące) energii. Pozdrawiam serdecznie.
Istniały kiedyś ogniwa RAM ale sie nie przyjeły, bo miały żywotność kilkunastu cykli. Zwykłą baterie alkaliczną też da sie naładować raz albo dwa razy jak nie jest mocno rozładowana i używa sie małego pulsującego prądu. Za komuny tak się ożywiało bateryjki zegarkowe.
Kojarzę przełącznik, ale przyznam, że dawno nie miałem z nim styczności. W moim przypadku co ma działać na aku, to działa. Temat ciekawy i filmów z testami będzie więcej docelowo, nie tylko AA/AAA, ale za jakiś czas ruszę z 18650/21700 i innymi typami aku. Zapraszam do obserwacji :) Pozdrawiam.
Czytałem o tych RAM-ach. Takie "alkaliczne akumulatory". U nas nawet dobrze nie weszły na rynek i już odpuścili z ich rozprzestrzenianiem. Lepszą już alternatywą dla Li-Ion 1,5V są aku cynkowe. Niestety, mimo takiego okresu na rynku, ceny są zaporowe. Wynika to zapewne z (niemal) monopolu. Żaden duży gracz nie kwapi się zainteresować tą technologią.
a więc mam w komentarzu do czego taki: mam latarkę MacTronic Nomad 02, swoje lata ma, korzystam z niej głównie z bateriami gdyż eneloopy i tym podobne dają na tyle niskie napięcie, że już po pół godziny używania to jasność zaczyna spadać. tak, wiem, elektronika w latarce powinna tego pilnować... ale nie pilnuje. bardzo szybko coraz słabiej świeci. dlatego czekam niecierpliwie na kolejne testy i wtedy sobie kupię zestaw :D (jeszcze kiedyś jakaś stara małpka w stylu canon cybershot też krótko działa na eneloopach, dlatego pewnie też bym kupił kkilka takich (dzieciaki się bawią takim aparatem). pozdr i dzieki za kolejne testy
Tutaj masz lepsze modele ua-cam.com/video/xZzm_f0FWDU/v-deo.html Co do testów, będą niedługo kolejne. Teraz w planach jakieś NiMH, może "złota moc" o której pisałem...
A testowałeś może powerbanki (pudełka) na akumulatorki 18650? Mam kilka aku o tej pojemności i zastanawiam się czy nie warto byłoby zrobić sobie taki powerbank na 4 czy 8 aku?
Kiedyś tak, ale te mniejsze diodek.pl/test-chinskich-powerbankow-boxow-na-ogniwa-18650/
@@Diodek Ja kupiłem taki na bodajże 21 ogniw; ~20W i sobie bardzo chwalę; trzyma kupę energii (miernik mi chyba 125Wh wskazał) a ładuję nim od słuchawek po QI przez SteamDecka po Lenovo Thinkpada T480s dzięki protokołowi PD. Z ładowaniem nieco gorzej bo ok 15W na PD i 17-18W na QC ale kto by się tym przejmował ;d a ile "laptopówek" dostało drugie życie...
@@Ari9310 Ja gdybałem nad tym ale odpuściłem. Mam tyle PB w domu, że kolejne są mi zbędne. Niby zakup byłby tylko do testów, ale co później? I tak muszę wyzbyć się części rzeczy bo zaczynam mieć poważny deficyt miejsca :/
Jakieś pół roku temu na Aledrogo za kwotę 47,50zł kupiłem z ciekawości coś o nazwie „Obudowa powerbank 8x18650 Quick Charge 22.5W USB-C”. Taką samą można nabyć na chińskim portalu 10zł taniej pod nazwą „Super fast charge KA8 25W”. Oczywiście 25W tam nie ma, 22,5W też trochę naciągane, ale do 20W daje radę. Deklarowane protokoły zostały uwierzytelnione za pomocą miernika FNB58. Udało się też potwierdzić następujące obciążenia: 5V@3A, 9V@2A, 12V@1.5A. Przy ładowaniu 18650 w obudowie udało się uzyskać 9,286V@2,141A=19,881W, czyli całkiem zacnie. Ze względu na 8 ogniw pudełko jest dość długie, a zapełnione do końca również ciężkie. Oprócz USB-C i micro USB ma 2 standardowe gniazda USB, przy czym pomarańczowe opisano jako Quick Charge, a zielone Oppo/Vivo. I to właśnie trochę głupieje przy negocjowaniu protokołu ładowania, przede wszystkim przy podłączeniu telefonów Samsung. Elektronika nie pozwala również na wykorzystanie pełnej pojemności ogniw. 4x18650 o pojemnościach 3467, 3492, 3478 i 3483mAh, ładowanie w kieszeni dało 11918mAh. Uśredniając pojemność 4 ogniw do 3400mAh każde wychodzi, że powinno wejść około 13600mAh. Weszło blisko 1700mAh mniej. Z drugiej strony zaleta, bo wpływa na dłuższą żywotność ogniw. Ogólnie z tego co pamiętam współczynnik konwersji przy 5V wyniósł 75% (energia wpakowana vs. wyjęta), czyli nie odbiega od standardu. Spadek napięcia pomiędzy pierwszym a ostatnim ogniwem w obudowie jest znikomy - 0,07V, rozładowują się dość równomiernie. Pierwsze ogniwo nagrzewa się od elektroniki, w szczególności od pobliskiego kondensatora i cewki. Sporo czasu zajmuje naładowanie (w zależności od ilości i pojemności włożonych ogniw) ze względu na przeciągającą się końcówkę 98 do 100%, ten etap się wlecze. Ogólnie obudowa spoko, pozwala wykorzystać walające się gdzieś tam po szufladach gorszej jakości ogniwa, których normalnie do poważniejszego projektu byśmy nie użyli.
@@Tab7.6.Tab7.6 to ja mam chyba dokładnie taką obudowę ale dodatkowo z QI i na 20 ogniw, kupiłem za niecałe 50zł. Działa już ok. Roku w sumie także całkiem nieźle, jako wykorzystanie walających się i niepotrzebnych ogniw myślę że super sprawa no poza wagą i wielkością ;p
Czekam na test LiitoKala USB-T36 1.5V AA 3600mWh. Taka jedna z bardziej znanych marek "Chińskich" ;)
Jak będzie kiedyś okazja, pewnie się pojawi :)
Tak jak mowilem, pomijajac pojemnosc, jedynym sensownym zastosowaniem akumulatorow ktore trzymaja napiecie w calym przedziale, to, jakies wiatraczki dla dzieci, mlynki do pieprzu czy soli, jakies latareczki na zarowke, wszystko to co jest podatne na pogorszenie parametrow pracy przy slabnacym napieciu, to takie akumulatory znajda zastosowanie.
A właśnie z tą pojemnością tutaj walczę. Widziałeś wykresy? Przecież to porażka...
@@Diodek Musze te swoje sprawdzic, ale jak na zlosc znowu gdzies wsadzone w ktoras zabawke i nie wiem ktora :D
No wykresowo porazka to fakt , zeby chociaz do 1A trzymaly parametry, albo zeby producenci podawali dane wlasnie przy jakims takim ludzkim poborze pradu a nie 0.000001A ;)
Niby tak, ale po co tak kłamać? Jak dla mnie, we wszystkich testach punktem odniesienia będzie szeroko przyjęte 0,2C. Mówimy oczywiście o nowych ogniwach.
Radia przenośne?
Zawsze jakiś pomysł. Dzięki!
Aparaty foto na baterie i inne urządzenia które nie radzą sobie z 1,2 aku są moim zdaniem celem takich aku. Mój młynek do pieprzu też nie chodzi przy niskim napięciu i musi mieć zwykłe ogniwa jednorazowe. Rynek na to jest, tylko pojemność marna. Ciekawe, czy te bez złącza USB mają lepsze parametry.
Ps. 2A dla takiego paluszka to abstrakcja. Po co tak testować? Jeśli urządzenie potrzebuje takiego prądu to stosuje się kilka ogniw. Znasz takie popularne które pobiera 2A z jednego?
Spokojnie, powoli zbieram materiały do testów. Takie bez gniazda też planuję, ale nie wróżę cudów. Pamiętaj, że i w nich musi być jakaś elektronika.
Nie znam, ale skoro mogę przetestować na większym obciążeniu, to czemu tego nie zrobić? Wyjdzie jego wydajność w pracach "ponad normę".
Taktyczny 😊
Do mikrofonu bezprzewodowego
I w parze z radioodbiornikami nie wiadomo czy nie będzie jakiś zakłóceń. Niestety, nie mam sprzętu aby te konkretne zastosowania sprawdzić. Ale dzięki za pomysł.
@@Diodek Obiegowa opinia jest taka, że ma zakłócać, ale ja na co dzień używam z mikrofonami D216/H16 LDM akumulatorków Xtar AA (R6) 2500 mAh (niebieskie) i nie ma problemów.
@@rabinpoluje3321 I mamy jakieś światełko w tunelu. Dzięki za info. A na marginesie, sprawdzałeś je jakoś technicznie np. oscyloskopem czy to wyłącznie praktyka pokazała?
@@Diodek Nie, nie weryfikowałem pojemności i nie podłączałem po oscyloskop. Z nagłosnieniem przenośnym jednak dobrze współpracują i nie ma dużej utraty pojemności po użyciu. Dłuzsze testowanie będą miały 30 maja. Napiszę ,jeśli nie zapomnę. Mi tu konkretnie chodziło o tę różnicę napięcia i brak pamieci w odróżnieniu od NIMH. Przy okazji jeśli ktoś używa takiego nagłośnienia, to w przypadku kłopotów z zasięgiem przyczyną może być zbyt mała pojemność i wydajnoć akumulatora w tubie.
Ok, postaram się w czerwcu przypomnieć jak nie dasz znać.
Polecam je do odsprzedaży tylko :) szkoda kasy.
Jasne, ale nie poddam się, poszukiwania lepszych marek trwają :)
@@Diodek AAA/AA 1.5 aku LiIon/LFP/LTO - zawsze warto testować wszystko co się pojawia w tych technologiach :)
@@SiBex_ovh No no, tylko jeszcze kasę na to trzeba. Sponsorów nie mam, idzie z własnej kieszeni to nie ma szaleństw ;) Baterie wystarczająco mnie wydrenowały :D
@@Diodek Pany, coś ten buycaffe nei chce działać bo kodu blik nie przyjmuje a by zapłacić onkile chcą rejestracji, sic!. a seteczkę chciałem wpłacić na bateryjki bo wiem jak jest.
@@Diodek Chyba chciałeś powidzieć, nie masz Sponsorek xD
Up
przykre że chińczyk zawsze musi oszukać z pojemnością
Ale poszukiwania dobrych marek trwają. W akumulatory LiitoKala też wiele osób wierzy, ale realia są nieco inne ;)