Dziękuję Ci za ten filmik :) Półtora roku żyłam z jednostką zaburzona. Trafiłam nawet później do psychologa, bo nie mogłam sobie poradzić. Na samym końcu okazało się, ze odszedł do innej, "bo ja kocha". Dwa dni wcześniej jeszcze byłam jego dumą. Ponad pół roku był w dwóch związkach. Gdy ja chciałam odejść, bo nie mogłam wytrzymać, to grozil, ze się zabije. Masakra. Cyrk na kółkach. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę.
To czego szuka narcyz to osobowość zależna, ufność, ofiarność, lojalność sentymentalizm i romantyzm. To mogą być osoby bardzo "silne". Znam np 120 kg kulturysty i zapaleńca sztuk walki który wpakował się w 4 lata związku z narcyzem. A siły fizycznej i charakteru temu panu odmówić nie można. Niby nie są to jakieś specjalne cechy ale umożliwiają narcyzowi subtelne manipulacje emocjonalne i rozmycie rzeczywistosci. A sentymentalizm + lojalność sprawia że ciężko jest zrezygnować i się wraca i szuka i chce naprawiać i poświęcać... Wiesz już co jest dalej i skąd się biorą "emocje" i "chemia" w takim związku?
Witam. Trafiłem tu pierwszy raz 1/2h temu, po materiałach Darii Żukowskiej (na ten sam temat), mam SoulGPS w subie, więc domyślam się, że dlatego yt wrzucił mi do Twojego filmu linka. Jestem facetem, ale mam wrażenie, że opowiadasz moje przeżycia, chociaż mówisz o sobie. Dziwne wrażenie, ale cholernie krzepiące! :) Zdaje się, że płeć w n. nie ma znaczenia. Od >4 lat drążę temat i coś mnie zaskoczyło -- ona reagowała otwartą agresją na takie podcasty. Np. nazwała psychologa klinicznego Rafała Olszaka "szowinistycznym psychologiem" 🤣 Po tym, już wiedziałem, że mam rację -- taki protip, jeśli ktoś potrzebuje się upewnić z kim ma do czynienia. Wielkie dzięki za ten materiał. Mówisz, że n. mają głód miłości i nie umieją stawiać granic. Zgadza się. Doszedłem do tych wniosków już dawno temu. Jeszcze raz dzięki za materiał! Może dzięki temu, mniej osób będzie cierpiało przez nich. Chyba dlatego też to nagrywasz :)
Masakra... jak opis mojego rocznego związku... Pięknie,miałam być żoną, mielismy kupić mieszkanie... Dodam ze jego matka to też narcystka, a on maminsynek ogromny bez własnego zdania... Mimo, ze byl dla mnie okropny, kochałam i kocham. Nie umiem sie na razie odciąć od myśli o nim... Odeszłam bo zauważylam, ze ma mnie głęboko gdzieś... Już mu nie pasowałam, jego matce równiez(byla dla mnie czesto niemila, okazywala swoją wyzszosc,bylam niegodna jej perfekcyjnego syna). Zniszczyli mnie, nie umiem się pozbierać mimo, że staram się byc silna...
Miałam bardzo podobne doświadczenie, też narcyz maminsynek. Nie spodobałam się jego matce, więc mnie rzucił. Jego matka tak samo moim zdaniem miała jakieś zaburzenia narcystyczne.
Rozumiem bo mam podobne przeżycia.Też mocno to poczułam ,że nic tak naprawdę nie znaczę ,,, Zająć się sobą ,nie myśleć, nie analizować ,,to najmądrzejsza rada.Mysle że ten moment nastąpi ,dla każdego jest odpowiedni czas.Pozdrawiam 😄
@@lololo-zi5et moze to ten sam hehe. Nie umiem pojąć jak dorosła baba mogła być taka wredną osobą dla młodej dziewczyny,ktora ponad zycie kochala jej syna... A on nic z tym nie robil, uznal ze on problemu nie widzi...Nie obronil mnie nigdy...
@@elakostyra1674 Rozumiem Cię, ta chora lojalność wobec matki i brak własnego zdania mojego ex- czułam się po prostu bezradna. Ale powinnyśmy się cieszyć, że udało nam się odejść, bo w takim związku matka zawsze by była na pierwszym miejscu.
@@lololo-zi5et Dokładnie tak! Jego matka przy mnie mowila-pamietaj synu matka jest najwazniejsza. Nikt nigdy mnie ta nie potraktowal. A syn mial ze mna jak w niebie... Dla niego zrobilabym i robilam wszystko. I taką dostałam zaplate. To przykre, jak ludzie zaburzeni potrafią zle i okropnie traktowac dobrych ludzi...
Nie wina ale wsposprawczosc bez ofiary nie ma oprawcy..... Sam jestem po 12 latach takiego związku mam trójkę dzieci z moim nauczycielem bo tak postrzegam mojego Narcyza... Ja go przyjalem do serca uczestniczylem w tej chorej zależności i trwalem tyle lat w tej chorej dyzfunkcyjnej zależności w którą wierzyłem..... Narcyz uczy szacunku do siebie , wartości, świadomości.... W związku z tym ze moja byla partnerka jest mama mojej trojki dzieci, chciałbym aby sie przebudziła i wzrosła, bo jak ona wzrosnie to dziecom bedzie lepiej.... A dzieci i tak ucze jak nalezy zyc z Mamą ktora kocha ich jak umie .... Jakkolwiek doswiadczycie traumy po rozstaniu trzeba odnalezc sile i isc droga srodka w miłości.... Uwazam Narcyz to doskonaly nauczyciel,choc wolałbym juz nigdy tego bólu nie doswiadczyc....😊
Soniu wydaje mi się że łatwiej jest wybaczyć jeśli już nie ma się kontaktu z narcyzem i nie musi się mieć, ale w sytuacji gdy ma się z nim dzieci wciąż się w tym tkwi. Ja staram się nie mieć nienawiści i wybaczyć ale sam kontakt i jego posługiwanie się dziećmi powoduje takie emocje że mimo znajomości tematu, jest gniew złość bezsilnosc. Choć wewnętrznie wciąż wybaczam trudno mi bo wciąż gdzieś w tym tkwię
No to muszę poszukać i proszę o filmy, gdy z relacji pozostają wspólne dzieci bo to moja największa bolączka teraz. Jak je uchronić - ojciec kreuje się na idealnego tatę i manipuluje przez miłość. Dziękuję Ci za odpowiedź 🥰
O lalu. Mi zajęło prawie 3 miesiące aby się pozbierać i zrozumiec swój Gniew. Teraz jestem pełny wybaczenia, zrozumienia, troski i uśmiecham się. Zwierzęta też muszą żyć. Po co gonić i bić suke czy skurwysynka jak kamma ich tak dopadnie.
Zachęcam do przesłuchania całości playlisty, często wstawiam info o tym jak pracować nad sobą. Po prostu nie mówię o tym w każdym podcaście, aby nie powtarzać monotonnie tych samych informacji :)
jeszcze jeden pro-tip na rozpoznanie narcyza. Zaczyna mówić do ciebie, rozpocz. zdanie od rozkazów, poleceń, ocen, odwaracania znaku twojej opinii: "słuchaj....", "Wiesz, bo ty...", "A nie, bo ty...". Męczysz się, rozgryzasz temat konfliktu w relacji m. wami, wychodzisz z nim do n. a on: "ty też!". I po ptakach.
Ja po czasie nazywam siebie ocalałą, nie ofiarą. 😊 Nie wiem dlaczego akurat mówisz o "środowiskach feministycznych". To duże uogólnienie, bo uznaję siebie za feministkę, a nie jadę wyłącznie po mężczyznach, bo rozsądna osoba wie, że zaburzenia wiązki B pojawiają się także u kobiet. Feminizm nie jest tu winny, jak sądzę.
Dziękuję Ci za ten filmik :)
Półtora roku żyłam z jednostką zaburzona. Trafiłam nawet później do psychologa, bo nie mogłam sobie poradzić. Na samym końcu okazało się, ze odszedł do innej, "bo ja kocha". Dwa dni wcześniej jeszcze byłam jego dumą. Ponad pół roku był w dwóch związkach. Gdy ja chciałam odejść, bo nie mogłam wytrzymać, to grozil, ze się zabije. Masakra. Cyrk na kółkach. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę.
Zylam z narcyzem 20 lat.. Zgadzam sie ze wszystkimi tezami i schematami, 100% konkret.
Dzieki za mile slowo :)
To czego szuka narcyz to osobowość zależna, ufność, ofiarność, lojalność sentymentalizm i romantyzm. To mogą być osoby bardzo "silne". Znam np 120 kg kulturysty i zapaleńca sztuk walki który wpakował się w 4 lata związku z narcyzem. A siły fizycznej i charakteru temu panu odmówić nie można. Niby nie są to jakieś specjalne cechy ale umożliwiają narcyzowi subtelne manipulacje emocjonalne i rozmycie rzeczywistosci. A sentymentalizm + lojalność sprawia że ciężko jest zrezygnować i się wraca i szuka i chce naprawiać i poświęcać... Wiesz już co jest dalej i skąd się biorą "emocje" i "chemia" w takim związku?
Masz mądre podejście,miło się Ciebie słucha . Twoje filmiki mi pomogly dziękuję :)
Witam.
Trafiłem tu pierwszy raz 1/2h temu, po materiałach Darii Żukowskiej (na ten sam temat), mam SoulGPS w subie, więc domyślam się, że dlatego yt wrzucił mi do Twojego filmu linka.
Jestem facetem, ale mam wrażenie, że opowiadasz moje przeżycia, chociaż mówisz o sobie. Dziwne wrażenie, ale cholernie krzepiące! :)
Zdaje się, że płeć w n. nie ma znaczenia.
Od >4 lat drążę temat i coś mnie zaskoczyło -- ona reagowała otwartą agresją na takie podcasty.
Np. nazwała psychologa klinicznego Rafała Olszaka "szowinistycznym psychologiem" 🤣
Po tym, już wiedziałem, że mam rację -- taki protip, jeśli ktoś potrzebuje się upewnić z kim ma do czynienia.
Wielkie dzięki za ten materiał. Mówisz, że n. mają głód miłości i nie umieją stawiać granic.
Zgadza się. Doszedłem do tych wniosków już dawno temu.
Jeszcze raz dzięki za materiał! Może dzięki temu, mniej osób będzie cierpiało przez nich.
Chyba dlatego też to nagrywasz :)
Dokładnie tak jest. Dzięki za miłe słowa i cieszę się, że podcasty są przydatne
@@soniakwiatkowska9873 Miłe, ale szczere.
Masakra... jak opis mojego rocznego związku... Pięknie,miałam być żoną, mielismy kupić mieszkanie... Dodam ze jego matka to też narcystka, a on maminsynek ogromny bez własnego zdania... Mimo, ze byl dla mnie okropny, kochałam i kocham. Nie umiem sie na razie odciąć od myśli o nim... Odeszłam bo zauważylam, ze ma mnie głęboko gdzieś... Już mu nie pasowałam, jego matce równiez(byla dla mnie czesto niemila, okazywala swoją wyzszosc,bylam niegodna jej perfekcyjnego syna). Zniszczyli mnie, nie umiem się pozbierać mimo, że staram się byc silna...
Miałam bardzo podobne doświadczenie, też narcyz maminsynek. Nie spodobałam się jego matce, więc mnie rzucił. Jego matka tak samo moim zdaniem miała jakieś zaburzenia narcystyczne.
Rozumiem bo mam podobne przeżycia.Też mocno to poczułam ,że nic tak naprawdę nie znaczę ,,, Zająć się sobą ,nie myśleć, nie analizować ,,to najmądrzejsza rada.Mysle że ten moment nastąpi ,dla każdego jest odpowiedni czas.Pozdrawiam 😄
@@lololo-zi5et moze to ten sam hehe. Nie umiem pojąć jak dorosła baba mogła być taka wredną osobą dla młodej dziewczyny,ktora ponad zycie kochala jej syna... A on nic z tym nie robil, uznal ze on problemu nie widzi...Nie obronil mnie nigdy...
@@elakostyra1674 Rozumiem Cię, ta chora lojalność wobec matki i brak własnego zdania mojego ex- czułam się po prostu bezradna. Ale powinnyśmy się cieszyć, że udało nam się odejść, bo w takim związku matka zawsze by była na pierwszym miejscu.
@@lololo-zi5et Dokładnie tak! Jego matka przy mnie mowila-pamietaj synu matka jest najwazniejsza. Nikt nigdy mnie ta nie potraktowal. A syn mial ze mna jak w niebie... Dla niego zrobilabym i robilam wszystko. I taką dostałam zaplate. To przykre, jak ludzie zaburzeni potrafią zle i okropnie traktowac dobrych ludzi...
Niestety wychodząc z związku z narcyzem można spotkać w życiu kolejnych. To jest przykre.
Nie wina ale wsposprawczosc bez ofiary nie ma oprawcy.....
Sam jestem po 12 latach takiego związku mam trójkę dzieci z moim nauczycielem bo tak postrzegam mojego Narcyza...
Ja go przyjalem do serca uczestniczylem w tej chorej zależności i trwalem tyle lat w tej chorej dyzfunkcyjnej zależności w którą wierzyłem.....
Narcyz uczy szacunku do siebie , wartości, świadomości....
W związku z tym ze moja byla partnerka jest mama mojej trojki dzieci, chciałbym aby sie przebudziła i wzrosła, bo jak ona wzrosnie to dziecom bedzie lepiej....
A dzieci i tak ucze jak nalezy zyc z Mamą ktora kocha ich jak umie ....
Jakkolwiek doswiadczycie traumy po rozstaniu trzeba odnalezc sile i isc droga srodka w miłości....
Uwazam Narcyz to doskonaly nauczyciel,choc wolałbym juz nigdy tego bólu nie doswiadczyc....😊
Soniu wydaje mi się że łatwiej jest wybaczyć jeśli już nie ma się kontaktu z narcyzem i nie musi się mieć, ale w sytuacji gdy ma się z nim dzieci wciąż się w tym tkwi. Ja staram się nie mieć nienawiści i wybaczyć ale sam kontakt i jego posługiwanie się dziećmi powoduje takie emocje że mimo znajomości tematu, jest gniew złość bezsilnosc. Choć wewnętrznie wciąż wybaczam trudno mi bo wciąż gdzieś w tym tkwię
Kochana, pewnie! Mam juz dwa filmy na temat dzieci z narcyzem, bede wrzucac kolejny - koniecznie poszperaj i przesluchaj :)
No to muszę poszukać i proszę o filmy, gdy z relacji pozostają wspólne dzieci bo to moja największa bolączka teraz. Jak je uchronić - ojciec kreuje się na idealnego tatę i manipuluje przez miłość. Dziękuję Ci za odpowiedź 🥰
Niedługo pojawi się film jak chronić dziecko od narcystycznego rodzica i jak nie wychowac dziecka na narcyza :)
@@soniakwiatkowska9873 🥰
Mówisz o tym co teraz przeżywam.
O lalu. Mi zajęło prawie 3 miesiące aby się pozbierać i zrozumiec swój Gniew. Teraz jestem pełny wybaczenia, zrozumienia, troski i uśmiecham się. Zwierzęta też muszą żyć. Po co gonić i bić suke czy skurwysynka jak kamma ich tak dopadnie.
Sonia - mówisz o mnie … to ja wracam. Wracałam … skrzywdził mnie a ja wraclalam i wracam .
Choć chce odejść … i to bardzo …:(
Słuchałaś mojego pierwszego podcastu „jak odejść od narcyza i nigdy nie wracać”? :)
Osoba prześladowana przez narcyza musi pracować nad sobą, uzdrawiać wewnętrzne dziecko.
NIECH ZYJE POLSKA AND THE OTHER PEOPLE I LOVE YOU 💘 ❤ ♥ 💕 💗 💖 💘 ❤ ♥ 💕 💗 💖 💘 ❤ ♥ 💕 💗 💖 💘 ❤ ♥
Przepracować, zadbać o siebie itp frazesy,ale niestety brak konkretów
Zachęcam do przesłuchania całości playlisty, często wstawiam info o tym jak pracować nad sobą. Po prostu nie mówię o tym w każdym podcaście, aby nie powtarzać monotonnie tych samych informacji :)
jeszcze jeden pro-tip na rozpoznanie narcyza. Zaczyna mówić do ciebie, rozpocz. zdanie od rozkazów, poleceń, ocen, odwaracania znaku twojej opinii:
"słuchaj....", "Wiesz, bo ty...", "A nie, bo ty...".
Męczysz się, rozgryzasz temat konfliktu w relacji m. wami, wychodzisz z nim do n. a on: "ty też!". I po ptakach.
Ja po czasie nazywam siebie ocalałą, nie ofiarą. 😊 Nie wiem dlaczego akurat mówisz o "środowiskach feministycznych". To duże uogólnienie, bo uznaję siebie za feministkę, a nie jadę wyłącznie po mężczyznach, bo rozsądna osoba wie, że zaburzenia wiązki B pojawiają się także u kobiet. Feminizm nie jest tu winny, jak sądzę.
Przesłuchałaś cały podcast? Bo mówię w nim o pseudofeminizmie :)
@@soniakwiatkowska9873 Jasne, przesłuchałam. Zatem teraz rozumiem intencję. 🙂
Ci co walczą, i są pełni jadu jeszcze się nie rozstali. Ten filmik brzmi tak jakbys zapomniala jak sie rozstawałaś...nie spodziewałam sie