Zablokowany od 8 miesięcy teraz mogę spokojnie oddychać bo bardzo męczyło mnie bombardowanie wiadomościami i żerowanie na mojej empatii.Da się wytrzymać. W końcu jest u mnie dobrze i zaczęłam się cieszyć życiem. Trzymam kciuki za wszystkich. Aaa jeszcze o guzikach bo mi kiedyś powiedział że jak każda kobieta mam guziki emocji i on jest ekspertem w ich naciskaniu. Więc ja nacisnęłam tylko jeden guzik pod nazwą THE END 😀 BUZIOLE
Dzięki za kolejny wartościowy podcast. U mnie zerwanie z narcyzem nastąpiło od razu gdy zorientowałam się, ze 10 lat relacji to życie właśnie z narcyzem. Dostałam takiego szoku, ze zerwalam kontakt, nie tłumacząc się. Po 3 miesiącach dostałam wiadomość „co słychać?”. Nie odpisałam. Godzinę później wiadomość „oj przepraszam, pewnie nie masz jak odpisać bo jesteś z kimś” ( czysta manipulacja narcyza podszyta strachem, ze faktycznie nie odpisze.) Na święta napisał życzenia, odpisałam dziękuje i dużo zdrowia. Odpisał co słychać ? Już miałam napisać mu wiadomość, ale uciekłam z czatu. Wiem, ze jestem jeszcze zbyt słaba i dałabym się wkręcić od nowa w jego manipulacje. Dzięki za cenny kanał.
Zgadzam sie z Toba. Te gry, zabawy, zahaczanie, wkrecanie na nowo - nie maja sensu. I tak skonczy sie tym samym horrorem i kolem diabelskim. Schemat. To jest moje zdanie. Dziekuje. Super przekaz.
Hmmm moj eks partner ma ksiazkowe cechy Narcyza, ale rozstanie bylo inne jak te opisane, choc tak jak ze mna postapil wiele lat temu z innymi kobietami. Nie wiem czy to on tamte zostawial, czy one jego, ale po rostaniu odbiera podarowane prezenty. Jednej kupil auto, bizuterie, kozaki hihi, to mu oddala, a wlasciwie jego zonie, ktora zostawia z kazda kochanka, po czym wraca. Ze mna byl 2 lata. Znajomosc rozwijala sie predkoscia swiatla. Po pierwszej randce juz bylismy w zwiazku, po 1,5 m-ca zareczeni, po 5 mieszkalismy razem, po 9 mielismy wspolny biznes. Z piedestalu idealnej kobiety szybko stalam sie niedoukiem po studiach i tlusta baba bez ambicji. W niedz przezywalam z nim szczesliwe chwile, a w czw nie mialam juz faceta. A nast tydz pozniej wymienil zamki w drzwiach i okradl mnie ze wszystkiego co mam. Odegral szopke ofiary, ze sie mnie boi, ze nie chce zostac kaleka i ze sukcesywnie w trakcie zwiazku tracil do mnie zaufanie. Kiedy wymuszan kontakt i negocjojuje, tak, negocjuje mozliwosc odbioru moich rzeczy, on albo nie chce ze mna rozm, albo zada pieniedzy za absurdy, np za to ze dal mi 1000 zl dwa lata temu, a dzis twierdzi uzywajac okreslen, ze to nie byla darowizna tylko pozyczka. Oburza mnie tym,bo zainwestowalam w jego wyglad, ciuchy znacznie wiecej jak jeden tysiac zl. Wciagnal w to zone i syna. Nie mam z kum tam rozm, a policja nie widzi problemu. Od 2 lat jestem bez ubran, dokumentow, pozostalych rzeczy. Dodam, ze rozwiodl mnie z mezem, a siebie nie, haha. Nie daje o sobie zapomniec. Nie mam kasy na proces cywilny. Adwokat kosztuje, a on ma go darmo, bo jego syn nim jest. Jestem w czarnej dupie. Zyc przez gnoja sie nie da. Macie pomysly jak odzyskac rzeczy? Mam gole mieszkanie, u niego dorobek zycia. Trudno je zaczac od nowa w wieku 50 lat.
Bardzo Pani współczuję,przeszłam gorsze sytuację z narcyzem,więc rozumiem o czym mowa?Mam nadzieję,że uda się Pani odzyskać nietylko rzeczy materialne ale i samą siebie...Pozdrawiam
@@soniakwiatkowska9873 Słuchałem tego .ja nie rozumiem jednego jego była do mnie dzwoniła i mówiła mi takie coś, jak np on jej obiecał że się zmieni będzie chodził do pracy zmieni nr żebym ja go nie miałam itd.kurcze myślę może faktycznie on dla niej się zmieni.tylko z drugiej strony on już ja oklamal bo też mi dzwoniła I mówiła o tym ale po mimo tego znów mu uwierzyła jak ja kiedyś.co mam myśleć o tym???
Te sytuacje o których mówisz to po prostu są takie że tak naprawdę ta dziewczyna nie chce zerwać kontaktu w tym chłopakiem a więc tak naprawdę Obydwoje są za tym kontaktem
Narcyzi to zło, ale jakim cudem można trwać w relacji z kimś takim po parę lat? Ja się bez najmniejszego trudu uwolniłam od narcyza po dwóch miesiącach znajomości, a to co tutaj czytam/słyszę, to jest jakiś kosmos...Kobieca głupota i naiwność naprawdę nie zna granic.
To, co nazywasz glupota, w psychologii jest nazywane uzaleznieniem emocjonalnym. Wspaniale, ze udalo Ci sie odejsc szybko i „bez najmniejszego trudu”, ale musisz zdawac sobie sprawe, ze jestes wyjatkiem, a Twoje obwiniajace slowa moga tu kogos bardzo zranic.
Hm, oni też mają różne poziomy swojego "artyzmu". Dwa miesiące to może być zaledwie początek bombardowania miłością, jeżeli jego plany są długofalowe. Przez dwa miesiące często nie ma szans zauważyć czegokolwiek, bo on potrafi się dłuuuugo ukrywać, zanim pierwszy raz podkręci gaz pod żabą.
Wydaje mi się że po prostu tej Narcyz był narcyzem "średniej klasy"a nie wirtuozem narcyzmu natomiast ty może nie byłaś kobieta po tzw. przejściach i Twój pancerz był na tyle jeszcze gruby że po prostu szybko to zauważyłaś . To cudownie!! Gratuluję! Niestety nie zawsze tak jest i nie jest to powód do tak surowej oceny. Jak to się mówi: nie jesteś w czyichś butach to nie wiesz jak się w nich chodzi...
Przepraszam ale trochę denerwuje mnie słuchanie takich kobiet ponieważ ten chłopak też coś czuł to skoro to pokazywał, jak można być takim bezdusznym względem niego? Te wszystkie kobiety mówiące o tych narcyzach nie zauważają że same są narcyzami. A czy ty Zastanawiałaś się co on musiał czuć skoro chciał na wiązać z tobą kontakt Przecież gdyby cię olewał to nie utrzymywał by z tobą relacji i się nie starał być może twoje zachowanie dla niego było bolesne bo sama zachowywałaś się jak zapatrzony w siebie narcyz. To jest narażanie drugą osobę na niepotrzebne cierpienie
Po pierwsze, przesluchaj od poczatku wszystkie podcasty… bo pojedynczo wyrwane z kontekstu moga wskazywac na „bezdusznosc”. Po drugie, zastanow sie nad swoimi slowami bo robisz tutaj ofiarom narcyzow okrutne victim blaming.
@@soniakwiatkowska9873 nie chce mi się słuchać wszystkich podcastów Oczywiście masz rację mogę coś źle interpretować bo ja do końca nie znam waszej sytuacji ale z tego co mówisz z jego zachowania to widać było że jemu zależało na tobie bo gdyby mu nie zależało to olał by ciebie Szkoda że nie rozstaliście się w bardziej przyjacielskich stosunkach Może jeszcze kiedyś Porozmawiajcie o tym i rozstaniecie się w przyjaźni? Jakoś tak mnie twoje bezduszne zachowanie boli
Beata, zeby zrozumiec, trzeba wiedziec na czym polega narcyzm. Ty piszesz o zdrowych relacjach, gdzie mozna np rozstac sie w przyjazni. Z osoba narcystyczna jest to niemozliwe.
@@soniakwiatkowska9873 A próbowałaś czy tylko stwierdziłaś, że to niemożliwe? Mi się wydaje że związek trochę przypomina czarną magię woodoo. każda ze strony boi się żeby nie zostać czyimś zombiee, być może on również się bał że będzie pod twoim butem, twoją marionetką?
Gdybys posluchala inne podcasty to bys moze z nich wyczytala jak dlugo walczylam i ratowalam zarowno zwiazek, jak i jego. Teraz zadnej ogierze narcyzmu bym tego nie zalecila. Dawanie zludnej nadziei jest okrutne.
Zablokowany od 8 miesięcy teraz mogę spokojnie oddychać bo bardzo męczyło mnie bombardowanie wiadomościami i żerowanie na mojej empatii.Da się wytrzymać. W końcu jest u mnie dobrze i zaczęłam się cieszyć życiem. Trzymam kciuki za wszystkich. Aaa jeszcze o guzikach bo mi kiedyś powiedział że jak każda kobieta mam guziki emocji i on jest ekspertem w ich naciskaniu. Więc ja nacisnęłam tylko jeden guzik pod nazwą THE END 😀 BUZIOLE
Dzięki Tobie dowiedziałam się, że to, co intuicyjnie zastosowałam jakieś 20 lat temu to była metoda szarego kamienia :)
Dzięki za kolejny wartościowy podcast.
U mnie zerwanie z narcyzem nastąpiło od razu gdy zorientowałam się, ze 10 lat relacji to życie właśnie z narcyzem. Dostałam takiego szoku, ze zerwalam kontakt, nie tłumacząc się.
Po 3 miesiącach dostałam wiadomość „co słychać?”. Nie odpisałam. Godzinę później wiadomość „oj przepraszam, pewnie nie masz jak odpisać bo jesteś z kimś” ( czysta manipulacja narcyza podszyta strachem, ze faktycznie nie odpisze.)
Na święta napisał życzenia, odpisałam dziękuje i dużo zdrowia. Odpisał co słychać ? Już miałam napisać mu wiadomość, ale uciekłam z czatu. Wiem, ze jestem jeszcze zbyt słaba i dałabym się wkręcić od nowa w jego manipulacje.
Dzięki za cenny kanał.
Planuje podcast o swietach w wykonaniu narcyza! :D
dziękuję za kolejny interesujący podcast. z niecierpliwością czekam na info o warsztatach. pozdrawiam Soniu!
@@soniakwiatkowska9873 jiii
Zgadzam sie z Toba.
Te gry, zabawy, zahaczanie, wkrecanie na nowo - nie maja sensu.
I tak skonczy sie tym samym horrorem i kolem diabelskim. Schemat.
To jest moje zdanie.
Dziekuje. Super przekaz.
Fajny Kanal 💪 super Video....
Na czasie.
Dziekuje
❤
Blokada wszędzie. Ona. Wypisywanie z innym numerów. Odrazu blok. Wypisywanie na maila odrazu blok. 2 lata spokoju już 😀
Hmmm moj eks partner ma ksiazkowe cechy Narcyza, ale rozstanie bylo inne jak te opisane, choc tak jak ze mna postapil wiele lat temu z innymi kobietami. Nie wiem czy to on tamte zostawial, czy one jego, ale po rostaniu odbiera podarowane prezenty. Jednej kupil auto, bizuterie, kozaki hihi, to mu oddala, a wlasciwie jego zonie, ktora zostawia z kazda kochanka, po czym wraca. Ze mna byl 2 lata. Znajomosc rozwijala sie predkoscia swiatla. Po pierwszej randce juz bylismy w zwiazku, po 1,5 m-ca zareczeni, po 5 mieszkalismy razem, po 9 mielismy wspolny biznes. Z piedestalu idealnej kobiety szybko stalam sie niedoukiem po studiach i tlusta baba bez ambicji. W niedz przezywalam z nim szczesliwe chwile, a w czw nie mialam juz faceta. A nast tydz pozniej wymienil zamki w drzwiach i okradl mnie ze wszystkiego co mam. Odegral szopke ofiary, ze sie mnie boi, ze nie chce zostac kaleka i ze sukcesywnie w trakcie zwiazku tracil do mnie zaufanie. Kiedy wymuszan kontakt i negocjojuje, tak, negocjuje mozliwosc odbioru moich rzeczy, on albo nie chce ze mna rozm, albo zada pieniedzy za absurdy, np za to ze dal mi 1000 zl dwa lata temu, a dzis twierdzi uzywajac okreslen, ze to nie byla darowizna tylko pozyczka. Oburza mnie tym,bo zainwestowalam w jego wyglad, ciuchy znacznie wiecej jak jeden tysiac zl. Wciagnal w to zone i syna. Nie mam z kum tam rozm, a policja nie widzi problemu. Od 2 lat jestem bez ubran, dokumentow, pozostalych rzeczy. Dodam, ze rozwiodl mnie z mezem, a siebie nie, haha. Nie daje o sobie zapomniec. Nie mam kasy na proces cywilny. Adwokat kosztuje, a on ma go darmo, bo jego syn nim jest.
Jestem w czarnej dupie. Zyc przez gnoja sie nie da.
Macie pomysly jak odzyskac rzeczy? Mam gole mieszkanie, u niego dorobek zycia.
Trudno je zaczac od nowa w wieku 50 lat.
Bardzo Pani współczuję,przeszłam gorsze sytuację z narcyzem,więc rozumiem o czym mowa?Mam nadzieję,że uda się Pani odzyskać nietylko rzeczy materialne ale i samą siebie...Pozdrawiam
13:20 -- Świat cały czas 'taki' jest ;))
Warsztaty spoko, tylko, że np. ja mam na miejsce >400km... pożyjemy, zobaczymy!
Ale pomysł fajny.
Ktos zawsze bedzie mial daleko :D ale bedzie warto, pracuje nad tym!
💐
Ex: "Nie che mi się z tobą rozmawiać."
Czy narcyrz może się zmienić?byłam 6lat znim od 2016 do 2021 i nic.ale poszukał się inną bo pewnie widział.ze nie ma szans u mnie.
Nie, narcyzi nie zmieniaja sie. Posluchaj mojego podcastu „Nowa partnerka narcyza - jak sobie poradzić?”
@@soniakwiatkowska9873 Słuchałem tego .ja nie rozumiem jednego jego była do mnie dzwoniła i mówiła mi takie coś, jak np on jej obiecał że się zmieni będzie chodził do pracy zmieni nr żebym ja go nie miałam itd.kurcze myślę może faktycznie on dla niej się zmieni.tylko z drugiej strony on już ja oklamal bo też mi dzwoniła I mówiła o tym ale po mimo tego znów mu uwierzyła jak ja kiedyś.co mam myśleć o tym???
Mysl, ktora powinna tutaj przewodzic brzmi: dlaczego mam kontakt z jego aktualna dziewczyna i czemu ona kontaktuje sie z jego ex?
@@soniakwiatkowska9873 Nie rozumiem tej odp
Nie można poprostu olac i nie gadac, miec w dupie?
Te sytuacje o których mówisz to po prostu są takie że tak naprawdę ta dziewczyna nie chce zerwać kontaktu w tym chłopakiem a więc tak naprawdę Obydwoje są za tym kontaktem
Narcyzi to zło, ale jakim cudem można trwać w relacji z kimś takim po parę lat? Ja się bez najmniejszego trudu uwolniłam od narcyza po dwóch miesiącach znajomości, a to co tutaj czytam/słyszę, to jest jakiś kosmos...Kobieca głupota i naiwność naprawdę nie zna granic.
To, co nazywasz glupota, w psychologii jest nazywane uzaleznieniem emocjonalnym. Wspaniale, ze udalo Ci sie odejsc szybko i „bez najmniejszego trudu”, ale musisz zdawac sobie sprawe, ze jestes wyjatkiem, a Twoje obwiniajace slowa moga tu kogos bardzo zranic.
Hm, oni też mają różne poziomy swojego "artyzmu". Dwa miesiące to może być zaledwie początek bombardowania miłością, jeżeli jego plany są długofalowe. Przez dwa miesiące często nie ma szans zauważyć czegokolwiek, bo on potrafi się dłuuuugo ukrywać, zanim pierwszy raz podkręci gaz pod żabą.
Wydaje mi się że po prostu tej Narcyz był narcyzem "średniej klasy"a nie wirtuozem narcyzmu natomiast ty może nie byłaś kobieta po tzw. przejściach i Twój pancerz był na tyle jeszcze gruby że po prostu szybko to zauważyłaś . To cudownie!! Gratuluję! Niestety nie zawsze tak jest i nie jest to powód do tak surowej oceny. Jak to się mówi: nie jesteś w czyichś butach to nie wiesz jak się w nich chodzi...
Przepraszam ale trochę denerwuje mnie słuchanie takich kobiet ponieważ ten chłopak też coś czuł to skoro to pokazywał, jak można być takim bezdusznym względem niego? Te wszystkie kobiety mówiące o tych narcyzach nie zauważają że same są narcyzami.
A czy ty Zastanawiałaś się co on musiał czuć skoro chciał na wiązać z tobą kontakt Przecież gdyby cię olewał to nie utrzymywał by z tobą relacji i się nie starał być może twoje zachowanie dla niego było bolesne bo sama zachowywałaś się jak zapatrzony w siebie narcyz. To jest narażanie drugą osobę na niepotrzebne cierpienie
Po pierwsze, przesluchaj od poczatku wszystkie podcasty… bo pojedynczo wyrwane z kontekstu moga wskazywac na „bezdusznosc”. Po drugie, zastanow sie nad swoimi slowami bo robisz tutaj ofiarom narcyzow okrutne victim blaming.
@@soniakwiatkowska9873 nie chce mi się słuchać wszystkich podcastów Oczywiście masz rację mogę coś źle interpretować bo ja do końca nie znam waszej sytuacji ale z tego co mówisz z jego zachowania to widać było że jemu zależało na tobie bo gdyby mu nie zależało to olał by ciebie Szkoda że nie rozstaliście się w bardziej przyjacielskich stosunkach Może jeszcze kiedyś Porozmawiajcie o tym i rozstaniecie się w przyjaźni? Jakoś tak mnie twoje bezduszne zachowanie boli
Beata, zeby zrozumiec, trzeba wiedziec na czym polega narcyzm. Ty piszesz o zdrowych relacjach, gdzie mozna np rozstac sie w przyjazni. Z osoba narcystyczna jest to niemozliwe.
@@soniakwiatkowska9873 A próbowałaś czy tylko stwierdziłaś, że to niemożliwe?
Mi się wydaje że związek trochę przypomina czarną magię woodoo. każda ze strony boi się żeby nie zostać czyimś zombiee, być może on również się bał że będzie pod twoim butem, twoją marionetką?
Gdybys posluchala inne podcasty to bys moze z nich wyczytala jak dlugo walczylam i ratowalam zarowno zwiazek, jak i jego. Teraz zadnej ogierze narcyzmu bym tego nie zalecila. Dawanie zludnej nadziei jest okrutne.