Ja właśnie przez całkowite unikanie uczucia głodu przytyłam w rok 30 kg 😟 Zajadanie zmartwień, zapewnianie sobie przyjemności smakowej zwłaszcza wieczorem i w nocy. Już na samą myśl o głodzie jadłam. Wychodzę z tego na "czas start". Nie ma odwrotu.
Święte słowa:: ciągłe lekkie uczucie głodu trzyma wagę w ryzach .Należy jeść wszystko w umiarze .Od 60lat jestem wegetarianką.Gdybym jadła mięso , jeszcze szybciej można schudnąć , bo szybciej się najem kanapką z wędliną , niż zamiennie 3 kromy z masłem i pomidorem czy serem .Po prostu wegetarianie muszą zjesć więcej objętościowo.
Jest Pan moim dzisiejszym odkryciem. Większość rzeczy wiedziałam,bo w temacie odchudza/zdrowego stylu życia jestem od maja 2023. Mimo to i tak dowiaduję się pożytecznych informacji.
Głód to norma, odkąd przeszedłem na 3 posiłki dziennie. Pomaga dużo błonnika i dużo białka, często też z odżywki. Przed każdym posiłkiem duże jabłko plus suplementacja probiotykami. Dużo spacerów i umiarkowane ćwiczenia siłowe w domu. Sylwetka lepsza w wieku 36 lat niż miałem jako 20-stolatek.
Bardzo wartościowy filmik 👍 potrzebuje motywacji by zresetować/przerwać dotychczasowy sposób odżywiania ( jeśli można to nazwać odżywianiem:/) dzięki 💪
Głód jest niesamowity, najlepsze jest to kiedy dużo sie ruszam, nie mam czasu zjeść i potem po tych paru godzinkach zjem sobie pyszne polskie klasyczne danie :) Nie ma nic lepszego :)
Wszystko w punkt Głód to cudowne uczucie któremu niestety żądło pozwalam się pojawić Przyzwyczajenia i głupi apetyt bierze górę. Ale wszystko o czym mówisz zgadza się z tym co ja myślę i próbuje powoli robić także idę z Tobą .podoba mi się ten program.
Cześć, dzięki za komentarz i bardzo się cieszę, że widzisz tutaj sens i logikę. Stosuj metodę małych kroków, opóźniaj śniadanie, przyspieszaj kolację, pozwalaj organizmowi coraz dłużej funkcjonować bez jedzenia. Sama przekonasz się, jak szybko zaczniesz kontrolować to uczucie. Pozdrowienia - człowiek lekko głodny, to człowiek szczęśliwy :-):-)
Bardzo sie podobalo.Trafilam na Pana kanal po 3:latach ogladania kanalow o zdrowiu i zywieniu i chociaz znam temat i wdrozylam post przerywany juz dawno to z przyjemniscia obejrzalam ten filmik- bardzo ladnie,przystepnie i interesujaco Pan wszystko przedstawil a pewne szczegoly byly dla mnie nowe.Dziekuje i pozdrawiam serdecznie
Witam serdecznie. Jestem weteranką dietetyczna. Wypróbowałem na sobie prawie wszystkie diety i oczywiście 15dniowa głodówka /bez jedzenia tylko woda/ . W efekcie stracilam dużo mięśni a sporo tkanki tluszczowej zostało. Bylam bez sił. Mój organizm potrzebował witamin minerałów białka i tluszczu. Przyszedł monent że zjadałam wszystko co tylko było w zasiegu wzroku i ręki. Bardzo przytylam. Uzupelnilam niedobory ale bardzo zle się czułam. Wiedzialam że już nie zdecyduje sie na jakąś dietę cud. Szukałam rozwiazania dobrego dla mnie już na zawsze . i trafilam tutaj. Wprowadzilam okno zywieniowe 16/8 i 2 czasem 3 posiłki. Calkowicie odstawilam cukier skrobię i przetworzona żywność. Powoli waga spada. Jeszcze duzo kilogramów mam do zgubienia ale wiem że jestem na dobrej drodze. Dziękuję za wszystkie mądre porady i wiedzę które Pan przekazuje. Pozdrawiam serdecznie. Wandzior
Witam, bardzo dziękuję za komentarz i mega się cieszę, że sprawy idą w dobrą stronę :-) Jeśli mógłbym Ci coś podpowiedzieć - skup się właśnie na przypilnowaniu tych najważniejszych elementów: okno IF, warzywa, minimum węglowodanów, mąki i cukru, spacery, ruch i sen. Wagą nie zawracaj sobie głowy, będzie spadać przy okazji :-) Trzymam kciuki i jeszcze raz powodzenia!
Okropnie boje się głodu. Postaram się zaobserwować u siebie to wszystko, o czym Pan mówił. Wielokrotnie próbowałam przekonać samą siebie, aby pokochać post (nawet czytałam taka książkę) ale mi się nie udało, pomimo przeświadczenia, że to jest dobre i...skuteczne. Dziś, gdy cały czas walczę z moja otyłością, odnowił Pan u mnie ponownie chęć walki. Dziękuję za wytłumaczenie mechanizmów metabolizmu - spróbuję :)
Cześć i dzięki wielkie :-) Kwestia strachu przed głodem siedzi po prostu w głowie, bez problemu sobie z tym poradzisz, ale zacznij od wprowadzenia okna żywieniowego szerokości 6 godzin. Okno całkowicie zmieni Twój stosunek do jedzenia i skasuje strach przed głodem. Trening czyni mistrza, kolejny krok - post 36 godzin (czyli 2 noce bez jedzenia) przyjdzie naturalnie. Pozdrowienia i powodzenia, trzymam kciuki!
@@irenapstragowska1275 ja zauważyłem u siebie, że jeżeli jem późne śniadanie w południe to wieczorem już nie mam ochoty na wielkie jedzenie. Chciałem okno 8h a samo tak naturalnie wyszło 6-7h Teraz się zastanawiam co jeść w tych posiłkach dwóch trzech okna żywieniowego jak to rozplanować w tygodniu bo wszystkiego w jednym posiłku nie potrafię zmieścić.
A to akurat normalne - ale to nie tkanka tłuszczowa, ale woda, limfa, treść żołądkowa, itd. Czasem waga zwiąksza się z dnia na dzień w kolejnych dniach postu. Nie zwracaj na to uwagi - post przedłużony to nie jest sposób na odchudzanie raczej ;-) Zerknij proszę tutaj: ua-cam.com/video/Uo8p82KOzus/v-deo.html pozdrawiam!
Cóż, wygląda na to, że Twój film bardzo mi pomógł. Obejrzałem dwa razy, staram się wdrażać zawarte sugestie. Akurat mycie zębów, czy nawet ich płukanie płynem niewiele daje, ale świadomość, że to fala i że ona minie, oraz że właśnie coś dobrego się dzieje z moim ciałem bardzo pomaga wytrwać. Staram się zrozumieć jak działają mechanizmy nagrody i wykorzystywać je na własną korzyść, a nie przeciwko sobie. Ten film to cegiełka do tego procesu. Inne materiały także oceniam jako wartościowe (choć może nie bez pewnych wątpliwości w niektórych aspektach). Dzięki za Twoją pracę.
Cześć i wielkie dzięki za ciekawy komentarz. Myślę, że masz bardzo właściwe podejście. Czasem jedno zdanie z całej książki sprawia, że książka warta była przeczytania. Albo jedna krótka kwestia poruszona w filmie na YT. Ważne jest też, aby z otwartą głową testować różne rozwiązania i uważnie obserwować swoje reakcje. Jeszcze raz dzięki i pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 Od kilkunastu dni próbuję IF 4/20 z okienkiem na posiłki rano. Dla mnie wygląda to na game changer w procesie chudnięcia. Generalnie schodzę systematycznie z masy od ok 14 miesięcy w tempie średnio ok 1 kg miesięcznie. Było w tym okresie dwa razy okienko stabilizacyjne na kilka tygodni (choć nieplanowane). W moim przypadku jest to cholernie trudne, bo po prostu mam niskie zapotrzebowanie kaloryczne. Mam bardzo niską aktywność spontaniczną, doskonale oszczędzam energię, a przy tym silne uzależnienie od słodyczy oraz wysoki poziom łaknienia. Przy zerowym bilansie niewiele przekraczającym 2000 kcal utrzymywanie nawet niewielkiego deficytu na poziomie 300 kcal wiąże się z tym że mogę zjeść mniej więcej dwa syte posiłki. Zwykle były to dwa niezbyt syte plus jakieś słodycze. Oznaczało to bycie głodnym niemal przez cały dzień. Kombinowałem z proporcjami białek/tłuszczów/węgli. Niewiele to dawało. Wciąż myślałem o jedzeniu przez większość dnia. No chyba że zjadłem porządny posiłek plus jakieś słodycze na deser. To mnie nakierowało w kierunku spróbowania postów przerywanych. Paradoksalnie wygląda na to, że najlepiej sprawdza się u mnie wersja "ekstremalna" 20/4. Widzę że średnio zjadam ok. 200 kcal dziennie mniej. Nie stosuję postu w dni kiedy mam trening siłowy po południu (jeden raz w tygodniu). Gdy mam trening rano zjadam śniadanie przed treningiem i potem uzupełniam kalorie po treningu. Efekt to - 2,5 kg na wadze w niecałe trzy tygodnie. Zdaję sobie sprawę, że to raczej nie pokrywa się z utratą tkanki tłuszczowej, ale zwyczajnie cieszy. Zostało już "tylko" ok 12 kg nadwagi, co względem mojej szczytowej masy (+36kg) wygląda na bułkę z masłem. :) Kondycja fizyczna na bardzo wysokim poziomie (najlepszym od kilkunastu lat), samopoczucie świetne. Oby tak dalej...
Dzięki za te wszystkie szczegóły - takie przykłady (z życia wzięte) jak Twój najbardziej inspirują do działania, bardziej niż książki, filmy i inne takie :-) Jesteś świadomy, wiesz co robisz, masz już liczne doświadczenia i eksperymenty na sobie samym - osiągniesz swoje cele, jestem o to całkowicie spokojny. Jedna drobna sugestia: nie zerkaj za często na wagę, jasne że efekty cieszą, ale - tak jak napisałeś - często to głównie woda :-) Ale jest tak, jak piszesz: stosując IF po prostu jemy mniej, tak jakoś wychodzi :-) Twoje samopoczucie jest najważniejsze, kontrola nad jedzeniem, coraz mniejszy rozmiar ciuchów i subiektywne wrażenie poprawy formy fizycznej. Na koniec to się liczy. Jeszcze raz gratulacje i dzięki serdeczne!
@@Schudnijpo50 dzięki za dobre słowo. Do tego, że na wadze jest czasem zastój, a czasem nawet krok wstecz jakoś mentalnie już się zaadaptowałem. Robię pomiary prawie codziennie, żeby były dobre dane do statystyki. ;) Tak naprawdę w tej chwili najwięcej chciałbym zrobić w sferze w której mam najwięcej niedostatku - tj. elastyczności. Jest w miarę przyzwoita siła (robię serie z obciążeniem na poziomie 100 kg), jest w miarę w miarę wydolność (wbiegnięcie na czwarte piętro kamienicy nie robi większego wrażenia), ale schylić się do ziemi nie jestem w stanie. Na to chcę położyć wkrótce największy nacisk, to zawsze była moja pięta achillesowa. Oczywiście nie zaniedbując przy tym diety i ćwiczeń. BTW IF prawdopodobnie także pomaga mi w walce z nałogiem cukrowym. W każdym razie czuję znacznie mniejszy pociąg, bo po prostu porządnie się najadam w godzinach gdy mogę. Cały czas pracuję też nad mentalem, bo wydaje mi się że to jest kluczowe. Chyba też najtrudniejsze, bo z jednej stronie nie jest łatwo o rzetelną wiedzę, z drugiej sprawa jest jeszcze bardziej zindywidualizowana niż dieta/ćwiczenia. W teorii można się wspierać specjalistami, ale z mojego doświadczenia wynika że znalezienie odpowiedniej (kompetentnej i dopasowanej) osoby być może jest trudniejsze niż praca samodzielna. Tak czy inaczej jest dobrze i wierzę, że z czasem będzie jeszcze lepiej. Jeszcze raz dzięki za dobre słowo.
Cześć, jestem tego samego zdania - samemu gromadzić wiedzę, obserwować reakcje organizmu, próbować, wybrać coś dla siebie i konsekwentnie stosować. p.s. ostatnio też skupiam się mocno na rozciąganiu i na poprawie "mobilności". człowiek totalnie kostnieje na stare lata :-)
Bardzo dziekuje za wyklad. Krotko i na temat. Wlasnie chce schudnac dwa kg , wiec zabieram sie do pracy nad soba. Pozdrawiam Pana cieplutko , zycze zdrówka i milego dnia.🌷🌷🌷
Jestem szczupłą kobietą mam 69lat.Lubie się poruszać. Problem w tym że choruje .Rzucam się na slodycze po zjedzeniu jednej czekoladki zjadam do końca nie ma hamulców.
Mam to samo,po wielu próbach doszłam do wniosku,że nie wolno zjeść tej pierwszej!(4lata temu) Musimy zrozumieć, że cukier uzależnia, i tak samo jak alkoholik nie poprzestanie na jednym drinku, palacz na jednym papierosie,tak i cukromaniak na jednej czekoladce, sorki, taka prawda! Powiem Ci więcej,najlepiej zrezygnować nawet że słodzików,bo sam smak słodki napędza ten mechanizm. A na pociechę dodam, że to pożądanie słodkiego,jak całkiem odstawisz,szybko mija,waga leci w dół, samopoczucie do góry!pozdrawiam serdecznie, Hej! Nie doczytałam, że jesteś szczupła,co nie znaczy,że cukier będzie Ci służył 😉
Jak radzę z napadem glodu? Nie idę do lodówki, tylko biorę dwa orzechy włoskie, zauważ 2, nie 10, rozbijam, tam są takie skórki, zdejmuję je i powoli przeżuwając zjadam. Taka przekąska trochę zajmuje czasu i wtedy mój głód zostaje złagodzony. Pozdrowionka
Ha. Dzisiaj 4 dzień głodówki. Czuje się znakomicie, poprawiły mi się parametry, schudłam. Nie czuję głodu. Mój wiek biologiczny to 60 a parametry wskazują, że mam 58:-)
Wszystko prawda,ale z tym zapychaniem żołądka warzywami to się nie zgadzam, warzywa mają mnóstwo substancji antyodzywczych,kwas fitynowy zwłaszcza pozbawia organizm minerałów, nie mówiąc już np o lektynach. Co do błonnika jest masa ludzi,którym błonnik nie służy,szczególnie w nadmiarze. Mówię z własnego doświadczenia.pozdrawiam
Witam i dzięki za komentarz. Rodzina warzyw jest tak szeroka, że na pewno każdy z nas znajdzie cos dla siebie :-) Ale, oczywiście, "pacjenta" należy obserwować i reagować na wszelkie niepokojące sygnały
Dzień dobry. Dziękuję za ciekawy filmik.Czesto stosuje metodę 8 na 16 i jestem bardzo zadowolona. Uprawiam sport codziennie rano i to ten sport ranny najbardziej pomaga utrzymać wagę. Wszystkie porady pana są bardzo pouczające. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Hallo, ja kochalam byc glodna, cale moje zycie, tylko zdrowe jedzenie, Sport usw... Ale niestety, od 10 lat biore Antidepressiva i ze 50 kg auf 100 kg. Nie potrafie normal jesc, wszystko jest scheisse 😒
Cześć, rzeczywiście jest tak jak piszesz, zwłaszcza jeśli leki stosowane są dłużej niż np. rok. Jeśli mógłbym coś podpowiedzieć - spróbuj może zmienić lek na inny, może nieco słabszy, a przede wszystkim pogadaj z lekarzem, może to kwestia doboru leku bardziej odpowiedniego dla Ciebie. Pozdrowienia!
Cześć, wprowadź okno żywieniowe - odzyskasz kontrolę nad apetytem. Śpij 7 godzin na dobę, zarwana noc = podjadanie wieczorem. Odstaw narkotyk, jakim jest cukier. No i potrzebujesz kilku trików :-) W wolnej chwili rzuć okiem tutaj: ua-cam.com/video/YGKmmyCWRFY/v-deo.html Na razie i powodzenia!
Cześć! Dzięki za ciekawe pytanie; jeśli mógłbym tylko zasugerować, używajmy raczej pojęcia post ;-) Głodówka to sytuacja wymuszona z zewnątrz, post - świadome powstrzymywanie się od jedzenia, pod pełną kontrolą. Rozpoczynając jedzenie po zakończeniu przedłużonego postu unikajmy surowych warzyw, nasion i orzechów - są ciężkostrawne i mogą podrażnić "uśpiony" układ pokarmowy. Możesz zacząć od „startera” - bulion, jogurt grecki, jakaś zupa. Dla pobudzenia flory jelitowej świetne będą kiszonki. Pół godziny później - delikatny posiłek białkowy - np. łosoś, omlet. A po kolejnych 30 minutach - pełnowartościowy obiad. Pozdrowienia trzymam kciuki! ;-)
@@Schudnijpo50 żałuję, że u mnie to prawie nie działa.... Dziś kolejny dzień na głodzie z wieczora., ale tym sposobem jak widzę średnio ok 200 kcal mniej dziennie zjadam :) Cóż trzeba się po prostu do głodu przyzwyczaić.
@@irenap3034 Aleksander Sołzenicyn mial nowotwór w obozie. Po operacji przeżył, bo był z racji niedożywienia w głębokiej ketozie. Cud? Nie, fizjologia. Zmarł w wieku 89 lat. To dobry wiek jak na Rosjanina i byłego lagrowca.
Słaby ten test kalafiora. Ja jem warzywa na co dzień więc nie bardzo by u mnie dało to wymierny wynik bo chrupnę nawet surowego kalafiora a co dopiero gotowanego 😁 To samo moje dzieci.
GŁODU NIE MA CO SIE BAC WARZYŁEM 147 KG TOK JAKOS WYSZŁO LUBIE PO PROSTU JESC ALE TO KONIEC OSTATNIO WZIOŁEM SIE ZASIEBIE I TAK PO 6 MIECIACACH SCHUDŁEM 15 KG PO PROSTU JAK MI SIE CHCIAŁO JESC PIŁEM KEFIR ALE SŁUCHAŁEM SIE LAKARZA KTÓRY MÓWOŁ 60 POSIŁKÓW NA DZIEŃ ALE JAK ZACZOŁEM OGLADAC FILMIKI NA YOOTUBE TO ZNALAZŁEM POST PRZERYWANY NIE WYOBRARZAŁEM SOBIE ZEBY GŁODOWAC ALE PO 2 MIESIACACG WSZYSTKO SIE DA DZIS SKOŃCZYŁEM POST 5 DNI KIEDYS NIE DO POMYSLENIA ALE TO TERAZ BEDZIE POST 2 DNI W TYGODNIU A POTEM 1 POSIŁEK DZIENNIE I DZIEKUJE ZA TAKIE FILMIKI KTÓRE WIECEJ UCZO
Ja właśnie przez całkowite unikanie uczucia głodu przytyłam w rok 30 kg 😟
Zajadanie zmartwień, zapewnianie sobie przyjemności smakowej zwłaszcza wieczorem i w nocy. Już na samą myśl o głodzie jadłam. Wychodzę z tego na "czas start". Nie ma odwrotu.
Cześć i dzięki za cenny głos - trzymam kciuki!
@@Schudnijpo50 dzięki 🙂
Ja podobnie :-)
z tym dogonieniem" Ameryki to prawda..niestety.
Straszne. Czy udało się schudnąć?
Dziękuję za ten film i za wszystko, co robisz by pomóc wrócić do zdrowia i szczupłej sylwetki.
Cześć i wielkie dzięki za dobre słowo - fajnie, że treści są pomocne. Pozdrowienia! :-)
Święte słowa:: ciągłe lekkie uczucie głodu trzyma wagę w ryzach .Należy jeść wszystko w umiarze .Od 60lat jestem wegetarianką.Gdybym jadła mięso , jeszcze szybciej można schudnąć , bo szybciej się najem kanapką z wędliną , niż zamiennie 3 kromy z masłem i pomidorem czy serem .Po prostu wegetarianie muszą zjesć więcej objętościowo.
Jest Pan moim dzisiejszym odkryciem. Większość rzeczy wiedziałam,bo w temacie odchudza/zdrowego stylu życia jestem od maja 2023. Mimo to i tak dowiaduję się pożytecznych informacji.
Ooooo, bardzo mi miło ;-) Dzięki za dobre słowo i pozdrawiam serdecznie!
Głód to norma, odkąd przeszedłem na 3 posiłki dziennie.
Pomaga dużo błonnika i dużo białka, często też z odżywki.
Przed każdym posiłkiem duże jabłko plus suplementacja probiotykami.
Dużo spacerów i umiarkowane ćwiczenia siłowe w domu.
Sylwetka lepsza w wieku 36 lat niż miałem jako 20-stolatek.
Dziękuję. Szukałam motywacji do dalszej mojej drogi w nie tyciu po odchudzaniu. I znalazłam.
Cześć i dzięki! Gdyby nie głód (a już w szczególności - apetyt), ani podjadanie nie byłoby problemem, ani dyscyplina w odżywianiu, itd. Powodzenia!
Mądre treści Pan publikuje👌😊
Dzieki wielkie :-)
Wspaniale pozdrawiam serdecznie ☺
Dzięki wielkie za dobre słowo :-)
Bardzo wartościowy filmik 👍 potrzebuje motywacji by zresetować/przerwać dotychczasowy sposób odżywiania ( jeśli można to nazwać odżywianiem:/) dzięki 💪
Cześć i wielkie dzięki. Mówisz i masz - dzisiejszy film będzie właśnie o tym :-) Ale zerknij może też tutaj: ua-cam.com/video/2r9QH2ygraI/v-deo.html
Głód jest niesamowity, najlepsze jest to kiedy dużo sie ruszam, nie mam czasu zjeść i potem po tych paru godzinkach zjem sobie pyszne polskie klasyczne danie :)
Nie ma nic lepszego :)
Cześć, pełna zgoda, wspaniałe uczucie! Pozdrowienia ;-)
świetny materiał !!! DZIĘKUJĘ BARDZO 😘
Dzięki, super że Ci się podobało :-)
Wszystko w punkt Głód to cudowne uczucie któremu niestety żądło pozwalam się pojawić
Przyzwyczajenia i głupi apetyt bierze górę.
Ale wszystko o czym mówisz zgadza się z tym co ja myślę i próbuje powoli robić także idę z Tobą .podoba mi się ten program.
Cześć, dzięki za komentarz i bardzo się cieszę, że widzisz tutaj sens i logikę. Stosuj metodę małych kroków, opóźniaj śniadanie, przyspieszaj kolację, pozwalaj organizmowi coraz dłużej funkcjonować bez jedzenia. Sama przekonasz się, jak szybko zaczniesz kontrolować to uczucie. Pozdrowienia - człowiek lekko głodny, to człowiek szczęśliwy :-):-)
Jak dobrze że pana,znalazłam,
zaczynam post przerywany👌👌
Cześć, super, trzymam kciuki 👌 pozdrowienia ;-)
Bardzo sie podobalo.Trafilam na Pana kanal po 3:latach ogladania kanalow o zdrowiu i zywieniu i chociaz znam temat i wdrozylam post przerywany juz dawno to z przyjemniscia obejrzalam ten filmik- bardzo ladnie,przystepnie i interesujaco Pan wszystko przedstawil a pewne szczegoly byly dla mnie nowe.Dziekuje i pozdrawiam serdecznie
Cześć! Bardzo dziękuję za miłe słowa i bardzo cieszę się, że materiał Ci się podobał ;-) Pozdrowienia!
Witam serdecznie. Jestem weteranką dietetyczna. Wypróbowałem na sobie prawie wszystkie diety i oczywiście 15dniowa głodówka /bez jedzenia tylko woda/ . W efekcie stracilam dużo mięśni a sporo tkanki tluszczowej zostało. Bylam bez sił. Mój organizm potrzebował witamin minerałów białka i tluszczu. Przyszedł monent że zjadałam wszystko co tylko było w zasiegu wzroku i ręki. Bardzo przytylam. Uzupelnilam niedobory ale bardzo zle się czułam. Wiedzialam że już nie zdecyduje sie na jakąś dietę cud. Szukałam rozwiazania dobrego dla mnie już na zawsze . i trafilam tutaj. Wprowadzilam okno zywieniowe 16/8 i 2 czasem 3 posiłki. Calkowicie odstawilam cukier skrobię i przetworzona żywność. Powoli waga spada. Jeszcze duzo kilogramów mam do zgubienia ale wiem że jestem na dobrej drodze. Dziękuję za wszystkie mądre porady i wiedzę które Pan przekazuje. Pozdrawiam serdecznie. Wandzior
Witam, bardzo dziękuję za komentarz i mega się cieszę, że sprawy idą w dobrą stronę :-) Jeśli mógłbym Ci coś podpowiedzieć - skup się właśnie na przypilnowaniu tych najważniejszych elementów: okno IF, warzywa, minimum węglowodanów, mąki i cukru, spacery, ruch i sen. Wagą nie zawracaj sobie głowy, będzie spadać przy okazji :-) Trzymam kciuki i jeszcze raz powodzenia!
A co jesz?
Okropnie boje się głodu. Postaram się zaobserwować u siebie to wszystko, o czym Pan mówił. Wielokrotnie próbowałam przekonać samą siebie, aby pokochać post (nawet czytałam taka książkę) ale mi się nie udało, pomimo przeświadczenia, że to jest dobre i...skuteczne.
Dziś, gdy cały czas walczę z moja otyłością, odnowił Pan u mnie ponownie chęć walki. Dziękuję za wytłumaczenie mechanizmów metabolizmu - spróbuję :)
Cześć i dzięki wielkie :-) Kwestia strachu przed głodem siedzi po prostu w głowie, bez problemu sobie z tym poradzisz, ale zacznij od wprowadzenia okna żywieniowego szerokości 6 godzin. Okno całkowicie zmieni Twój stosunek do jedzenia i skasuje strach przed głodem. Trening czyni mistrza, kolejny krok - post 36 godzin (czyli 2 noce bez jedzenia) przyjdzie naturalnie. Pozdrowienia i powodzenia, trzymam kciuki!
@@Schudnijpo50 Dlaczego 6 godzin? Nie lepiej by było na początek 8/16 ?
@@irenapstragowska1275 ja zauważyłem u siebie, że jeżeli jem późne śniadanie w południe to wieczorem już nie mam ochoty na wielkie jedzenie.
Chciałem okno 8h a samo tak naturalnie wyszło 6-7h
Teraz się zastanawiam co jeść w tych posiłkach dwóch trzech okna żywieniowego jak to rozplanować w tygodniu bo wszystkiego w jednym posiłku nie potrafię zmieścić.
Odwagi. Dasz radę. Ja nie jem drugi dzień i nie ssie mnie w żołądku:-) Czuje tylko że nie jadłam.
Jestem drugi dzien na glodówce 4 dniowej:-)
Cześć, gratulacje i trzymam kciuki ;-) Powodzenia!
@@Schudnijpo50 Niestety po powrocie do jedzenia z 57.25 doszłam do ponad 59:-( Waga stanęła.w miejscu...
A to akurat normalne - ale to nie tkanka tłuszczowa, ale woda, limfa, treść żołądkowa, itd. Czasem waga zwiąksza się z dnia na dzień w kolejnych dniach postu. Nie zwracaj na to uwagi - post przedłużony to nie jest sposób na odchudzanie raczej ;-) Zerknij proszę tutaj: ua-cam.com/video/Uo8p82KOzus/v-deo.html pozdrawiam!
@@Schudnijpo50 Oglądałam filmik. Myślę że za szybko zaczęłam jeść normalnie zamiast stopniowo
Bardzo przyjemnie się Pana słucha. Przydatne informacje. Subskrybuję i zostaję na Pana kanale. Pozdrawiam
Dzięki, mam nadzieję że uda mi utrzymać przyzwoity poziom :-)
Świetny przekaz dzięki 👍
Dzięki serdeczne i pozdrowienia ;-)
Cóż, wygląda na to, że Twój film bardzo mi pomógł. Obejrzałem dwa razy, staram się wdrażać zawarte sugestie. Akurat mycie zębów, czy nawet ich płukanie płynem niewiele daje, ale świadomość, że to fala i że ona minie, oraz że właśnie coś dobrego się dzieje z moim ciałem bardzo pomaga wytrwać. Staram się zrozumieć jak działają mechanizmy nagrody i wykorzystywać je na własną korzyść, a nie przeciwko sobie. Ten film to cegiełka do tego procesu. Inne materiały także oceniam jako wartościowe (choć może nie bez pewnych wątpliwości w niektórych aspektach). Dzięki za Twoją pracę.
Cześć i wielkie dzięki za ciekawy komentarz. Myślę, że masz bardzo właściwe podejście. Czasem jedno zdanie z całej książki sprawia, że książka warta była przeczytania. Albo jedna krótka kwestia poruszona w filmie na YT. Ważne jest też, aby z otwartą głową testować różne rozwiązania i uważnie obserwować swoje reakcje. Jeszcze raz dzięki i pozdrowienia!
@@Schudnijpo50
Od kilkunastu dni próbuję IF 4/20 z okienkiem na posiłki rano. Dla mnie wygląda to na game changer w procesie chudnięcia. Generalnie schodzę systematycznie z masy od ok 14 miesięcy w tempie średnio ok 1 kg miesięcznie.
Było w tym okresie dwa razy okienko stabilizacyjne na kilka tygodni (choć nieplanowane). W moim przypadku jest to cholernie trudne, bo po prostu mam niskie zapotrzebowanie kaloryczne.
Mam bardzo niską aktywność spontaniczną, doskonale oszczędzam energię, a przy tym silne uzależnienie od słodyczy oraz wysoki poziom łaknienia.
Przy zerowym bilansie niewiele przekraczającym 2000 kcal utrzymywanie nawet niewielkiego deficytu na poziomie 300 kcal wiąże się z tym że mogę zjeść mniej więcej dwa syte posiłki. Zwykle były to dwa niezbyt syte plus jakieś słodycze.
Oznaczało to bycie głodnym niemal przez cały dzień. Kombinowałem z proporcjami białek/tłuszczów/węgli. Niewiele to dawało. Wciąż myślałem o jedzeniu przez większość dnia. No chyba że zjadłem porządny posiłek plus jakieś słodycze na deser. To mnie nakierowało w kierunku spróbowania postów przerywanych.
Paradoksalnie wygląda na to, że najlepiej sprawdza się u mnie wersja "ekstremalna" 20/4. Widzę że średnio zjadam ok. 200 kcal dziennie mniej. Nie stosuję postu w dni kiedy mam trening siłowy po południu (jeden raz w tygodniu). Gdy mam trening rano zjadam śniadanie przed treningiem i potem uzupełniam kalorie po treningu.
Efekt to - 2,5 kg na wadze w niecałe trzy tygodnie. Zdaję sobie sprawę, że to raczej nie pokrywa się z utratą tkanki tłuszczowej, ale zwyczajnie cieszy. Zostało już "tylko" ok 12 kg nadwagi, co względem mojej szczytowej masy (+36kg) wygląda na bułkę z masłem. :)
Kondycja fizyczna na bardzo wysokim poziomie (najlepszym od kilkunastu lat), samopoczucie świetne. Oby tak dalej...
Dzięki za te wszystkie szczegóły - takie przykłady (z życia wzięte) jak Twój najbardziej inspirują do działania, bardziej niż książki, filmy i inne takie :-) Jesteś świadomy, wiesz co robisz, masz już liczne doświadczenia i eksperymenty na sobie samym - osiągniesz swoje cele, jestem o to całkowicie spokojny. Jedna drobna sugestia: nie zerkaj za często na wagę, jasne że efekty cieszą, ale - tak jak napisałeś - często to głównie woda :-) Ale jest tak, jak piszesz: stosując IF po prostu jemy mniej, tak jakoś wychodzi :-) Twoje samopoczucie jest najważniejsze, kontrola nad jedzeniem, coraz mniejszy rozmiar ciuchów i subiektywne wrażenie poprawy formy fizycznej. Na koniec to się liczy. Jeszcze raz gratulacje i dzięki serdeczne!
@@Schudnijpo50 dzięki za dobre słowo. Do tego, że na wadze jest czasem zastój, a czasem nawet krok wstecz jakoś mentalnie już się zaadaptowałem. Robię pomiary prawie codziennie, żeby były dobre dane do statystyki. ;)
Tak naprawdę w tej chwili najwięcej chciałbym zrobić w sferze w której mam najwięcej niedostatku - tj. elastyczności. Jest w miarę przyzwoita siła (robię serie z obciążeniem na poziomie 100 kg), jest w miarę w miarę wydolność (wbiegnięcie na czwarte piętro kamienicy nie robi większego wrażenia), ale schylić się do ziemi nie jestem w stanie.
Na to chcę położyć wkrótce największy nacisk, to zawsze była moja pięta achillesowa.
Oczywiście nie zaniedbując przy tym diety i ćwiczeń. BTW IF prawdopodobnie także pomaga mi w walce z nałogiem cukrowym. W każdym razie czuję znacznie mniejszy pociąg, bo po prostu porządnie się najadam w godzinach gdy mogę.
Cały czas pracuję też nad mentalem, bo wydaje mi się że to jest kluczowe. Chyba też najtrudniejsze, bo z jednej stronie nie jest łatwo o rzetelną wiedzę, z drugiej sprawa jest jeszcze bardziej zindywidualizowana niż dieta/ćwiczenia.
W teorii można się wspierać specjalistami, ale z mojego doświadczenia wynika że znalezienie odpowiedniej (kompetentnej i dopasowanej) osoby być może jest trudniejsze niż praca samodzielna.
Tak czy inaczej jest dobrze i wierzę, że z czasem będzie jeszcze lepiej.
Jeszcze raz dzięki za dobre słowo.
Cześć, jestem tego samego zdania - samemu gromadzić wiedzę, obserwować reakcje organizmu, próbować, wybrać coś dla siebie i konsekwentnie stosować. p.s. ostatnio też skupiam się mocno na rozciąganiu i na poprawie "mobilności". człowiek totalnie kostnieje na stare lata :-)
Dziękuję.
I ja także - dzięki i pozdrowienia ;-)
Bardzo dziekuje za wyklad. Krotko i na temat. Wlasnie chce schudnac dwa kg , wiec zabieram sie do pracy nad soba. Pozdrawiam Pana cieplutko , zycze zdrówka i milego dnia.🌷🌷🌷
Cześć, super że Ci się spodobało, ja także dziękuję. Trzymam kciuki, 2 kg w 2 tygodnie jest jak najbardziej do zrobienia ;-) Pozdrawiam!
Dziękuję było super
Także bardzo dziękuję i cieszę się, że materiał ciekawy ;-) Pozdrowienia!
Uwielbiam uczucie głodu 😄
Ja też, serio :-)
Prawda!
Dzięki ;-) Pozdrowienia!
Dzięki 👌
Jak zwykle - dzięki!
super materiał:))) jestem strasznym łasuchem i głodomorem . Obecałam sobie solennie ze pokocham głód:))))) pozdrawiam:)
:-) dzięki wielkie i popieram w 100%, akurat dzisiaj mam dzień postu i właśnie czuję tą miłość :-) pozdrowienia!
Da się. Ja 3/4 życia na głodzie nie bynajmniej toksycznym. Superstan energetyczny:)
Amen! :-)
Jestem szczupłą kobietą mam 69lat.Lubie się poruszać. Problem w tym że choruje .Rzucam się na slodycze po zjedzeniu jednej czekoladki zjadam do końca nie ma hamulców.
Cześć, tak działa na nas przetworzone żarcie, ze słodyczami na czele :-) Nie da się nad nim panować, niestety.
Mam to samo,po wielu próbach doszłam do wniosku,że nie wolno zjeść tej pierwszej!(4lata temu) Musimy zrozumieć, że cukier uzależnia, i tak samo jak alkoholik nie poprzestanie na jednym drinku, palacz na jednym papierosie,tak i cukromaniak na jednej czekoladce, sorki, taka prawda! Powiem Ci więcej,najlepiej zrezygnować nawet że słodzików,bo sam smak słodki napędza ten mechanizm. A na pociechę dodam, że to pożądanie słodkiego,jak całkiem odstawisz,szybko mija,waga leci w dół, samopoczucie do góry!pozdrawiam serdecznie, Hej! Nie doczytałam, że jesteś szczupła,co nie znaczy,że cukier będzie Ci służył 😉
Jak radzę z napadem glodu? Nie idę do lodówki, tylko biorę dwa orzechy włoskie, zauważ 2, nie 10, rozbijam, tam są takie skórki, zdejmuję je i powoli przeżuwając zjadam. Taka przekąska trochę zajmuje czasu i wtedy mój głód zostaje złagodzony. Pozdrowionka
Cześć i wielkie dzięki za ciekawy patent, nie znałem :-) Najważniejsze, że działa! Pozdrowienia
Podobało się
Dzięki :-)
Ha. Dzisiaj 4 dzień głodówki. Czuje się znakomicie, poprawiły mi się parametry, schudłam. Nie czuję głodu. Mój wiek biologiczny to 60 a parametry wskazują, że mam 58:-)
Cześć, super, gratulacje! Dzięki za przykład i za praktyczne info! Serdeczne pozdrowienia!
😊😊😊😊
Dzięki i pozdrowienia ;-)
❤❤❤
Dzięki :-)
👍
Mnie zawsze straszono głodem :-)
No właśnie - w tym duchu wychowuje się nas już od dziecka, niestety
👌 👍
👍👌
Ja dodam od siebie, ja piję ciepłą wodę lub herbatę. Pomaga!
Cześć, podpisuję się pod tym obydwoma rękami ;-) Pozdrowienia!
Ja nie jem i nie czuje głodu a wczesniej tez tak miałam😅
Wszystko prawda,ale z tym zapychaniem żołądka warzywami to się nie zgadzam, warzywa mają mnóstwo substancji antyodzywczych,kwas fitynowy zwłaszcza pozbawia organizm minerałów, nie mówiąc już np o lektynach. Co do błonnika jest masa ludzi,którym błonnik nie służy,szczególnie w nadmiarze. Mówię z własnego doświadczenia.pozdrawiam
Witam i dzięki za komentarz. Rodzina warzyw jest tak szeroka, że na pewno każdy z nas znajdzie cos dla siebie :-) Ale, oczywiście, "pacjenta" należy obserwować i reagować na wszelkie niepokojące sygnały
Dzień dobry. Dziękuję za ciekawy filmik.Czesto stosuje metodę 8 na 16 i jestem bardzo zadowolona. Uprawiam sport codziennie rano i to ten sport ranny najbardziej pomaga utrzymać wagę. Wszystkie porady pana są bardzo pouczające. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie
Hallo, ja kochalam byc glodna, cale moje zycie, tylko zdrowe jedzenie, Sport usw...
Ale niestety, od 10 lat biore Antidepressiva i ze 50 kg auf 100 kg. Nie potrafie normal jesc, wszystko jest scheisse 😒
Cześć, rzeczywiście jest tak jak piszesz, zwłaszcza jeśli leki stosowane są dłużej niż np. rok. Jeśli mógłbym coś podpowiedzieć - spróbuj może zmienić lek na inny, może nieco słabszy, a przede wszystkim pogadaj z lekarzem, może to kwestia doboru leku bardziej odpowiedniego dla Ciebie. Pozdrowienia!
Lass dich untersuchen und Vitamin D im Blut bestimmen. Dann wird deine Depression dich verlassen...
macie jakiś sposób by oszukać głód, od 3 tygodni robię sobie 24h głodówki, ale głód mi doskwiera ;)
Cześć, kilka patentów: czarna kawa, zielona herbata z dodatkiem kurkumy, 2 szklanki wody, umycie zębów. Pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 dzięki, od kilku dni jak mnie po 18 bierze słabość .... jem kandyzowany imbir male ilości i pomaga...
✅👍
Dzięki :-)
jakk odzwyczaic sie od ciaglego podjadania
Cześć, wprowadź okno żywieniowe - odzyskasz kontrolę nad apetytem. Śpij 7 godzin na dobę, zarwana noc = podjadanie wieczorem. Odstaw narkotyk, jakim jest cukier. No i potrzebujesz kilku trików :-) W wolnej chwili rzuć okiem tutaj: ua-cam.com/video/YGKmmyCWRFY/v-deo.html Na razie i powodzenia!
Ważne pytanie. Co jeść po głodówce
Cześć! Dzięki za ciekawe pytanie; jeśli mógłbym tylko zasugerować, używajmy raczej pojęcia post ;-) Głodówka to sytuacja wymuszona z zewnątrz, post - świadome powstrzymywanie się od jedzenia, pod pełną kontrolą. Rozpoczynając jedzenie po zakończeniu przedłużonego postu unikajmy surowych warzyw, nasion i orzechów - są ciężkostrawne i mogą podrażnić "uśpiony" układ pokarmowy. Możesz zacząć od „startera” - bulion, jogurt grecki, jakaś zupa. Dla pobudzenia flory jelitowej świetne będą kiszonki. Pół godziny później - delikatny posiłek białkowy - np. łosoś, omlet. A po kolejnych 30 minutach - pełnowartościowy obiad. Pozdrowienia trzymam kciuki! ;-)
@@Schudnijpo50 Dziękuję:-)
Bardzo proszę ;-)
Subskrypcja włączona.
Dzięki serdeczne!
właśnie jestem głodny, ale limit kalorii wyczerpany...
Cześć, dwie szklanki wody + umycie zębów załatwią sprawę :-) Pozdrowienia!
@@Schudnijpo50 musze te wode pić! zęby czyste i ssie. ;)
Ja jeszcze poprawiam płynem do płukania ust, serio :-)
@@Schudnijpo50 żałuję, że u mnie to prawie nie działa.... Dziś kolejny dzień na głodzie z wieczora., ale tym sposobem jak widzę średnio ok 200 kcal mniej dziennie zjadam :) Cóż trzeba się po prostu do głodu przyzwyczaić.
Dokładnie tak, to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia. Zaczynam dziś trzeci dzień postu i - z ręka na sercu - głodu jeszcze nie poczułem.
Gdy ssie głód należy dużo pić wody. To rozrzedza soki żołądkowe i pozwala nie jeść na dlugi czas.
Haribol suprr
Coś w tym jest. Wielu byłych łagrowców i więźniów obozów dożyło sędziwego wieku. Wśród nich nie spotyka się osób otyłych.
A jeszcze więcej nie dożyło
@@irenap3034 Aleksander Sołzenicyn mial nowotwór w obozie. Po operacji przeżył, bo był z racji niedożywienia w głębokiej ketozie. Cud? Nie, fizjologia. Zmarł w wieku 89 lat. To dobry wiek jak na Rosjanina i byłego lagrowca.
Słaby ten test kalafiora. Ja jem warzywa na co dzień więc nie bardzo by u mnie dało to wymierny wynik bo chrupnę nawet surowego kalafiora a co dopiero gotowanego 😁
To samo moje dzieci.
I u mnie podobnie, kalafiora/brokułów/brukselki nigdy nie odmawiam :-):-) Pozdrowienia!
Tak się hoduje anoreksję, powinno się to zbanować, jak można promować anoreksję?
GŁODU NIE MA CO SIE BAC WARZYŁEM 147 KG TOK JAKOS WYSZŁO LUBIE PO PROSTU JESC ALE TO KONIEC OSTATNIO WZIOŁEM SIE ZASIEBIE I TAK PO 6 MIECIACACH SCHUDŁEM 15 KG PO PROSTU JAK MI SIE CHCIAŁO JESC PIŁEM KEFIR ALE SŁUCHAŁEM SIE LAKARZA KTÓRY MÓWOŁ 60 POSIŁKÓW NA DZIEŃ ALE JAK ZACZOŁEM OGLADAC FILMIKI NA YOOTUBE TO ZNALAZŁEM POST PRZERYWANY NIE WYOBRARZAŁEM SOBIE ZEBY GŁODOWAC ALE PO 2 MIESIACACG WSZYSTKO SIE DA DZIS SKOŃCZYŁEM POST 5 DNI KIEDYS NIE DO POMYSLENIA ALE TO TERAZ BEDZIE POST 2 DNI W TYGODNIU A POTEM 1 POSIŁEK DZIENNIE I DZIEKUJE ZA TAKIE FILMIKI KTÓRE WIECEJ UCZO
Cześć! Wielkie dzięki za ciekawe informacje i za przykład z życia wzięty ;-) Pozdrowienia!
Proszę poćwiczyć język polski.