Koty, malarstwo oraz przygnębiający życiorys artysty. Wszystko to co kocham, idealny materiał do mojej popołudniowej kawy. Cieszę się że algorytm YouTuba wreszcie sam podsunął mi jakiś fajny kanał!
Masz bardzo specyficzny kontent, nie spodziewałam się, że kiedykolwiek zobaczę kanał na którym 100% treści dotyczy tematów, które sama kiedyś researchowałam, oraz, że twórca w swoich opiniach będzie w 100% oddawał moje przemyślenia, które pojawiały się w trakcie zgłębiania tematu. Zwłaszcza, że mogą być dla większości ludzi kontrowersyjne (chodzi mi na przykład o przemyślenia na temat publikowania brutalnych treści oraz sam wątek tego, dlaczego ludzi interesują takie rzeczy). Mam nadzieję, że kanał pozostanie w klimacie internetowych zakątków dla ludzi lubiących się gubić, bo nie widziałam chyba czegoś takiego na polskim YT i bardzo się cieszę, że tutaj dotarłam. Btw, jedno z dzieł Waina jest aktualnie moją tapetą na telefonie. Szczerze mówiąc, dla mnie te abstrakcyjnie wersje nie są aż tak "niepokojące" jak te pozornie normalne. Pamiętam jak pierwszy raz natknęłam się na tego artystę i odczucia takie jakie miałam wtedy, towarzyszą mi do dzisiaj patrząc na te rysunki. Pyszczki tych kotów oraz ich oczy, miny, niewinne miny, które robią... wywołują we mnie jakieś dziwne uczucia nostalgii, smutku i czegoś czego nie potrafię zrozumieć. Dla mnie te koty wyglądają jak zagubione stworzenie, które nie rozumie otaczającego ich świata. Takie dziecko zagubione w rzeczywistości, która je otacza przez to, że tkwią w swojej własnej rzeczywistości.
Przede wszystkim dziękuję za końcowy apel i podanie linków do wspierania😽 Zwłaszcza, że niestety kotom za dużo (i niesprawiedliwe) obrywa się poprzez tworzenie i powielanie krzywdzących stereotypów i mitów - czasami tak absurdalnych jakby wziętych ze średniowiecza, przez to że nie zna się ich fascynującej natury i psychologii, więc czasami są zbyt powierzchownie i źle oceniane (zawodowo zajmuję się zarówno ludzką psychiką, jak i zoopsychologią). Dość ryzykowne było poruszanie tematyki zdrowia psychicznego (w kontekście bohatera filmu) i toksoplazmozy, bo to dość skomplikowane dziedziny, więc w krótkim filmie, wymagającym "skrótowego myślenia" łatwo o zbytnie uproszczenie i stąd pojawiły się błędy/pomyłki merytoryczne, ale na szczęście nie na tyle poważne, by odbiły się na kolejnej "złej reputacji" kotów wylanej np. w anty-kocich komentarzach 😉 Sorry, ale w swojej praktyce tyle nasłuchałem się ww. mitów od laików o kotach, że w trakcie filmu miałem obawy, w którą stronę pójdzie o nich narracja, albo co przeczytam w komentarzach, choć ten Artysta bardzo im się przysłużył. Zwłaszcza, że zaintrygowało mnie to stwierdzenie o jego kocie (07:53): "Pośredni sprawca końca jego kariery"? Z tym bym polemizował, a być może źle to zrozumiałem (choćby ze względu na zbyt późną porę, grubo po północy, gdy to oglądałem)... Jednak najważniejsza była jednoznaczna konkluzja, by dbać o siebie i nasze (i nie tylko) czworonogi, do czego się przyłączam i jeszcze raz dziękuję! 👍😊
Moja babcia miała alzheimera.. Przerabialiśmy z nią chorobę od początków, do końca.. Gdy myślała że mój tata, a jej syn. To jej zmarły mąż, dziadek. Ciężka dla psychiki naszej, a przede wszystkim babci choroba. Coś strasznego.
Niezwykła historia. Bardzo smutna i klimatyczna. Wielkie barwa za jej dobór i sposób przedstawienia. Fajnie, że pojawił się podcast, który wyszedł poza schemat wątków kryminalnych
Naprawdę świetny materiał. Sam uwielbiam Louisa Waina, jako kociego artystę i jednego z pierwszych obrońców praw zwierząt 💜 Swoją drogą, również nagrałem o nim film 😸
Świetny materiał, słyszałam o tym artyście, ale wątek toksoplazmozy był mi totalie obcy. Moja mama to ma i kompletnie nie wiedziałam, że to może mieć takie objawy
Mało tego można się zarazić dwiema drogami, nie tylko przez zjedzenie jaj z odchodów kocich, ale też poprzez zjedzenie mięsa z formami przetrwalnikowymi pierwotniaka - to właśnie ta droga jest dużo groźniejsza i dużo częstsza od drogi "kociej".
@@paulinajarzyna7319 Droga kocia jest wręcz trudna do zainicjowania gdyż wymaga żeby kot wydalił oocysty które nie są zawsze wydalane wręcz bardzo rzadko a odchody muszą zostać pozostawione na ok. 24 godziny by oocysty stały się zakaźne, zakładając higienę kotów, ilość białek służących do dekontaminacji w ślinie i przystosowanie ich języka do między innymi pielęgnacji futra niemal niemożliwym jest by zarazić się poprzez kontakt z futrem kota na którym byłby kał,.oznaczało by to długotrwały kontakt z kocimi odchodami które akurat zawierają oocysty po 24 godzinach od wydalenia, nic dziwnego że ta droga zarażenia stanowi mniej niż 30% zakażeń toxoplasma gondii.
Dzięki za publikowanie materiałów na mniej znane tematy! Po obejrzeniu twojego innego filmu również o artyście z chorobą miałem trochę niedosyt. Ciekawe jest dla mnie to jak obrazy potrafią się zmieniać wraz z ludzką psychiką. Widać też różnicę, że w poprzednim materiale alzheimer bardzo nisząco wpłynął na umiejętności artystyczne autora, a w tym materiale mężczyzna tak samo rysuje nawet po "diagnozie". I właśnie po tym imo najbardziej widać, że był na coś innego chory. Choroby w tych czasach trudniej się diagnozowało niż teraz.
gdy ten materiał został wrzucony, nie zaciekawił mnie, więc nawet go nie obejrzałem. Dzisiaj natrafiłem na shortsa, w którym były pokazane obrazy kotów namalowane przez jakiegoś typa ze schizofrenią. Wygooglowałem jego imię i nazwisko, które znalazłem w komentarzach i wtedy sobaczyłem jego zdjęcie. Moją pierwszą myślą było "o Dana Kier chyba o nim kiedyś nagrała". No i nagrała, czas to obejrzeć
Czy przynajmniej część tych obrazków nie była przypadkiem wykorzystywana w polskich książeczkach dla dzieci? Bo jestem prawie pewna, że kojarzę z dzieciństwa przynajmniej dwa z tych, które pokazywałaś...
CUDOWNY ARTYSTA ,jakim był Lovis Wein. 🐱🦊🐱🐺🐯🦁🐶 Cudowny człowiek o cudownym sercu, KOCHANY czlowiek... Pięknie malował , miał ogromny TALENT...bardzo dobry, skromny człowiek, który sercem, a nie przedmiotowo jak 80% ludzkości - kochał zwierzęta. ❤❤❤
Czasy prawie nigdy nie były zbyt łaskawe dla subtelnych istot.U nas też dogorywa przesąd ,że gdy człowiekowi w poprzek drogi przejdzie czarny kot-to spotka tego człowieka nieszczęście.Idąc tym tropem na wsiach powinni mieszkać sami nieszczęśliwi ludzie,gdyż tam występuje 90 % czarnych kotów ,a w miastach sami szczęśliwi.Natomiast z badań statystycznych wynika ,że choroby cywilizacyjne znacznie częściej występują w miastach ,ze względu na zagęszczenie ludzi. Z pewnością należy dbać o populację dziko występujących kotów i psów,i pomagać schroniskom,chociażby biorąc zwierzaki na spacer,gdyż schroniska to takie więzienia dla udomowionych zwierząt .
Dziś jest premiera ekranizacji postaci Lousia. Z pewnością warto pójść na to do kina tym bardziej, że można wygrać bilety ;) ua-cam.com/video/ow7IL2kmGJQ/v-deo.html
Jako fan twórczości Edgara Allana Poe doszukuje się powiazania z utworem "czarny kot" a metodą zamurowywania kocich istot, UWAGA SPOILER Powieść kończy sie swego rodzaju kocią zemstą ujawniającą zamurowane ciało żony glownego bohatera, jako że twórczość edgara zawsze była pełna takich smaczków jestem niemal pewien ze ta praktyka spotkala się z dezaprobatą Edgara 😅
Wow! Niesamowity materiał! Uwielbiam twoje filmy! Powiedziałabyś gdzie znaleźć źródło informacji, że toksoplazmoza powoduje większe zainteresowanie kotami? Bo pierwsze słyszę a jest to fascynujące.
Nie zapominajmy też o teriantropii, czyli utożsamiania się ze zwierzętami, a także przeobrażaniu się w nie. Wiara w moc teriantropii zaczyna się już w prahistorii, kiedy możemy wyznaczyć początki szamanizmu wśród pradawnych ludzi.
Louis Wain miał schizofrenię i to ta choroba wpłynęła na jego twórczość. Tak widzą świat ludzie chorzy na schizofrenię, zaburzone kolory, kształty, wyimaginowane formy.
@@Paniswiata w dyskusji na poziomie nie zakłada się, że druga strona generalizuje, nawet gdy używa uproszczonego języka, który jest niezbędny do komunikacji
Nie jest to potwierdzone. W tamtych czasach bardzo często diagnozowało się schizofrenie czy psychozę, więc nie było to rzetelne. Na dzisiejsze standardy medycyny i psychiatrii mówi się, że mogł być po prostu autystyczny i brak diagnozy + otaczającą go trauma powodowana wieloma tragediami rodzinnymi spowodowała stan w jakim się znajdował, (pobyt w psychiatrykach itd) ale nie potwierdzono, że to schizofrenia. Każdy kto, choć trochę zna się na sztuce, wie, iż takowy styl nie musi zmieniać się wraz z chorobą. Louis Wain eksperymentował ze stylami na przestrzeni swojego życia, nie tylko w czasie rzekomej choroby.
Dwa ostatnie filmy znacznie gorsze niż poprzednie. Ten jest o chorym psychicznie artyście - tak jakby to było coś nadzwyczajnego. Poprzedni też w sumie o niczym, że jakiś gostek polizał oko śpiącej laski i to by było na tyle.
Według mnie jest coś w tym nadzwyczajnego. Artysta był dosłownie najpopularniejszy w kraju, po czym się zatracił popadając w bankructwo. Swoje też dodała choroba psychiczna, którą trudno było zdiagnozować w tych czasach. Tak samo poprzedni materiał nie miał się raczej skupić na "gostku co polizał oko śpiącej laski", a na nieodkrytej części youtuba, gdzie może być naginana czyjaś prywatność w celu zaspokojenia czyiś potrzeb (np. seksualnych). Był też wątek o sprzedawaniu takich materiałów. Imo powinieneś mniej powierzchownie podchodzić do spraw, ale to już twój wybór.
Poprzedni film o lizaniu oka? Tam byl dużo głębszy research o całej społeczności takich fetyszystów. Niby nic dziwnego ale szkokowała okresowa ogólnodostępność tych materiałów
@@Zmiana_Pogody ja nie lubię kotów, bo miałam z nimi niebezpieczne sytuacje jako dziecko Ale mnie sie nic nie stalo powaznego Kolezanka (miała wtedy 11 lat) niosla kiedys w klatce papużki do auta, jechala z mamą do weterynarza i koty od sąsiadów ktore siedzialy wtedy w krzakach pod balkonem rzuciły się na nią Zrobiły jej spore rany na rękach, łydkach, na twarzy i szyi, Ledwo odratowali jej oko Na powiekach do teraz są blizny Jak również na policzkach, szyi i klatce piersiowej Matka schodziła wtedy na klatce bo zamykala mieszkanie i puscila przodem córkę, doleciała w (jak to wspominała) ostatnim momencie Do dzisiaj sobie wyrzuca, ze dala jej do ręki tę klatkę z papugami Ale tak naprawdę wina lezala po stronie wlascicieli kotów bo do mieszkancow bloku nalezaly te zwierzeta, nie byly bezpanskie W moim odczuciu to niebezpieczne zwierzęta i nie bez powodu cesarze chińscy zabraniali konkubinom posiadanie kotów w haremie
Za szybko mówisz bez przystanku jak kataryna nie można za tobą nadążyć naucz się wolniej opowiadać zmieniaj tonacje głosu rób przystanki fatalnie sie slyszy taki monolog
Koty, malarstwo oraz przygnębiający życiorys artysty. Wszystko to co kocham, idealny materiał do mojej popołudniowej kawy. Cieszę się że algorytm YouTuba wreszcie sam podsunął mi jakiś fajny kanał!
tak dokładnie mam tak samo...
Masz bardzo specyficzny kontent, nie spodziewałam się, że kiedykolwiek zobaczę kanał na którym 100% treści dotyczy tematów, które sama kiedyś researchowałam, oraz, że twórca w swoich opiniach będzie w 100% oddawał moje przemyślenia, które pojawiały się w trakcie zgłębiania tematu. Zwłaszcza, że mogą być dla większości ludzi kontrowersyjne (chodzi mi na przykład o przemyślenia na temat publikowania brutalnych treści oraz sam wątek tego, dlaczego ludzi interesują takie rzeczy). Mam nadzieję, że kanał pozostanie w klimacie internetowych zakątków dla ludzi lubiących się gubić, bo nie widziałam chyba czegoś takiego na polskim YT i bardzo się cieszę, że tutaj dotarłam.
Btw, jedno z dzieł Waina jest aktualnie moją tapetą na telefonie. Szczerze mówiąc, dla mnie te abstrakcyjnie wersje nie są aż tak "niepokojące" jak te pozornie normalne. Pamiętam jak pierwszy raz natknęłam się na tego artystę i odczucia takie jakie miałam wtedy, towarzyszą mi do dzisiaj patrząc na te rysunki. Pyszczki tych kotów oraz ich oczy, miny, niewinne miny, które robią... wywołują we mnie jakieś dziwne uczucia nostalgii, smutku i czegoś czego nie potrafię zrozumieć. Dla mnie te koty wyglądają jak zagubione stworzenie, które nie rozumie otaczającego ich świata. Takie dziecko zagubione w rzeczywistości, która je otacza przez to, że tkwią w swojej własnej rzeczywistości.
Jeśli nie chcecie pomagać zwierzętom, to chociaż ich NIE KRZYWDŹCIE.
Pięknie skomponowany materiał. Bardzo miły dla oka i ucha. Znów smutny wątek ale jak zwykle ciekawy.
Przede wszystkim dziękuję za końcowy apel i podanie linków do wspierania😽 Zwłaszcza, że niestety kotom za dużo (i niesprawiedliwe) obrywa się poprzez tworzenie i powielanie krzywdzących stereotypów i mitów - czasami tak absurdalnych jakby wziętych ze średniowiecza, przez to że nie zna się ich fascynującej natury i psychologii, więc czasami są zbyt powierzchownie i źle oceniane (zawodowo zajmuję się zarówno ludzką psychiką, jak i zoopsychologią). Dość ryzykowne było poruszanie tematyki zdrowia psychicznego (w kontekście bohatera filmu) i toksoplazmozy, bo to dość skomplikowane dziedziny, więc w krótkim filmie, wymagającym "skrótowego myślenia" łatwo o zbytnie uproszczenie i stąd pojawiły się błędy/pomyłki merytoryczne, ale na szczęście nie na tyle poważne, by odbiły się na kolejnej "złej reputacji" kotów wylanej np. w anty-kocich komentarzach 😉 Sorry, ale w swojej praktyce tyle nasłuchałem się ww. mitów od laików o kotach, że w trakcie filmu miałem obawy, w którą stronę pójdzie o nich narracja, albo co przeczytam w komentarzach, choć ten Artysta bardzo im się przysłużył. Zwłaszcza, że zaintrygowało mnie to stwierdzenie o jego kocie (07:53): "Pośredni sprawca końca jego kariery"? Z tym bym polemizował, a być może źle to zrozumiałem (choćby ze względu na zbyt późną porę, grubo po północy, gdy to oglądałem)... Jednak najważniejsza była jednoznaczna konkluzja, by dbać o siebie i nasze (i nie tylko) czworonogi, do czego się przyłączam i jeszcze raz dziękuję! 👍😊
Moja babcia miała alzheimera.. Przerabialiśmy z nią chorobę od początków, do końca.. Gdy myślała że mój tata, a jej syn. To jej zmarły mąż, dziadek. Ciężka dla psychiki naszej, a przede wszystkim babci choroba. Coś strasznego.
Piękna i smutna historia.
Kot to moje ulubione zwierzątko.
Sama mam na z 5 kotów.
(Jednego starego, jednego dorosłego i 3 młode).
Niezwykła historia. Bardzo smutna i klimatyczna. Wielkie barwa za jej dobór i sposób przedstawienia. Fajnie, że pojawił się podcast, który wyszedł poza schemat wątków kryminalnych
Twoje materiały sa naprawdę bardzo dopracowane i widać ze sporo wkładasz w to energii i czasu
I bardzo miło się ciebie słucha
Kurcze, popłakałam się. Idę pogłaskać swoje koty.
Naprawdę świetny materiał. Sam uwielbiam Louisa Waina, jako kociego artystę i jednego z pierwszych obrońców praw zwierząt 💜
Swoją drogą, również nagrałem o nim film 😸
Ależ ciekawe masz te materiały. Obejrzę w jeden dzień wszystkie Twoje filmy ;) Dziękuję
Odkryłam twój kanał niedawno ale jestem naprawdę pod wrażeniem tego jak dobrej jakości są twoje materiały.
A dziękuję bardzo i zapraszam do obejrzenia innych materiałów na kanale :DD
@@Dama_Kier obejrzałam już wszystkie i teraz czekać tylko na nowe hahaaa
to widzimy się za tydzień! Odcinek w każdy czwartek/piątek
👍👍👍
super film
Kocham prace Luisa, a twój film w końcu pozwolił mi lepiej poznać jego historie
świetny film i fajny ten wirtualny spacer po muzeum w opisie
Proszę o więcej takich tematów, sztuka jest pełna smutnych jak i totalnie popapranych historii. Świetnie się ciebie słucha
Dawno nie czułam wzruszenia takiego jak teraz
Jak cudownie, że znalazłam Twój kanał! Świetnie prowadzony i tematyka w punkt.
Dzieki że jesteś
dzięki że jesteś
Zajebisty kanał. Odkryłam niedawno i zostaje.
Świetny materiał
Poruszony temat jest bardzo ciekawy a samo wykonanie świetne 👌
Świetny materiał, słyszałam o tym artyście, ale wątek toksoplazmozy był mi totalie obcy. Moja mama to ma i kompletnie nie wiedziałam, że to może mieć takie objawy
po wynalezieniu antybiotyków i dzięki temu zamianie kiły na chorobę łatwo wyleczalną liczba pensjonariuszy zakładów dla obłąkanych skokowo zmalała.
Mała uwaga toksoplazmozę powodują protisty nie bakterie
Mało tego można się zarazić dwiema drogami, nie tylko przez zjedzenie jaj z odchodów kocich, ale też poprzez zjedzenie mięsa z formami przetrwalnikowymi pierwotniaka - to właśnie ta droga jest dużo groźniejsza i dużo częstsza od drogi "kociej".
@@paulinajarzyna7319 Droga kocia jest wręcz trudna do zainicjowania gdyż wymaga żeby kot wydalił oocysty które nie są zawsze wydalane wręcz bardzo rzadko a odchody muszą zostać pozostawione na ok. 24 godziny by oocysty stały się zakaźne, zakładając higienę kotów, ilość białek służących do dekontaminacji w ślinie i przystosowanie ich języka do między innymi pielęgnacji futra niemal niemożliwym jest by zarazić się poprzez kontakt z futrem kota na którym byłby kał,.oznaczało by to długotrwały kontakt z kocimi odchodami które akurat zawierają oocysty po 24 godzinach od wydalenia, nic dziwnego że ta droga zarażenia stanowi mniej niż 30% zakażeń toxoplasma gondii.
@@morvran9074 dokładnie tak ☺️
świetne rzeczy robisz laska, więcej materiałów!
Kocham ten depresyjny mood (realistyczny i się zgadzam). Chodzi o to jak często powtarzasz, że wsm to życie nie ma żadnego sensu. Pozdrawiam!
Dzięki za publikowanie materiałów na mniej znane tematy!
Po obejrzeniu twojego innego filmu również o artyście z chorobą miałem trochę niedosyt. Ciekawe jest dla mnie to jak obrazy potrafią się zmieniać wraz z ludzką psychiką.
Widać też różnicę, że w poprzednim materiale alzheimer bardzo nisząco wpłynął na umiejętności artystyczne autora, a w tym materiale mężczyzna tak samo rysuje nawet po "diagnozie".
I właśnie po tym imo najbardziej widać, że był na coś innego chory.
Choroby w tych czasach trudniej się diagnozowało niż teraz.
Świat nie oszczędza wrazliwych ludzi.
gdy ten materiał został wrzucony, nie zaciekawił mnie, więc nawet go nie obejrzałem. Dzisiaj natrafiłem na shortsa, w którym były pokazane obrazy kotów namalowane przez jakiegoś typa ze schizofrenią. Wygooglowałem jego imię i nazwisko, które znalazłem w komentarzach i wtedy sobaczyłem jego zdjęcie. Moją pierwszą myślą było "o Dana Kier chyba o nim kiedyś nagrała". No i nagrała, czas to obejrzeć
Zakochałam się w Twoim głosie
Czekam na więcej odcinków
Btw uważam, że masz głos do creepypast
przez ten film na egzaminie ustnym do plastyka podałem go jako mojego ulubionego artystę bo podobno już rzygali Beksińskim XDD
Czy przynajmniej część tych obrazków nie była przypadkiem wykorzystywana w polskich książeczkach dla dzieci? Bo jestem prawie pewna, że kojarzę z dzieciństwa przynajmniej dwa z tych, które pokazywałaś...
CUDOWNY ARTYSTA ,jakim był Lovis Wein. 🐱🦊🐱🐺🐯🦁🐶
Cudowny człowiek o cudownym sercu, KOCHANY czlowiek...
Pięknie malował , miał ogromny TALENT...bardzo dobry, skromny człowiek, który sercem, a nie przedmiotowo jak 80% ludzkości - kochał zwierzęta. ❤❤❤
Właśnie wychodzi do polskich kin film o nim: SZALONY ŚWIAT LOUISA WAINA, gdzie Waina gra Benedict Cumberbatch
Czasy prawie nigdy nie były zbyt łaskawe dla subtelnych istot.U nas też dogorywa przesąd ,że gdy człowiekowi w poprzek drogi przejdzie czarny kot-to spotka tego człowieka nieszczęście.Idąc tym tropem na wsiach powinni mieszkać sami nieszczęśliwi ludzie,gdyż tam występuje 90 % czarnych kotów ,a w miastach sami szczęśliwi.Natomiast z badań statystycznych wynika ,że choroby cywilizacyjne znacznie częściej występują w miastach ,ze względu na zagęszczenie ludzi.
Z pewnością należy dbać o populację dziko występujących kotów i psów,i pomagać schroniskom,chociażby biorąc zwierzaki na spacer,gdyż schroniska to takie więzienia dla udomowionych zwierząt .
Aż sobie wrócę do Current 93
Klimat pod sesję do Zew Cthulhu jak nic
naprawdę czasem zastanawiam się czemu masz tak mało obs
Dziś jest premiera ekranizacji postaci Lousia. Z pewnością warto pójść na to do kina tym bardziej, że można wygrać bilety ;)
ua-cam.com/video/ow7IL2kmGJQ/v-deo.html
Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się że twój głos jest creepy. 👻👻👀
Oglądam z kotem na kolanach
Jako fan twórczości Edgara Allana Poe doszukuje się powiazania z utworem "czarny kot" a metodą zamurowywania kocich istot, UWAGA SPOILER
Powieść kończy sie swego rodzaju kocią zemstą ujawniającą zamurowane ciało żony glownego bohatera, jako że twórczość edgara zawsze była pełna takich smaczków jestem niemal pewien ze ta praktyka spotkala się z dezaprobatą Edgara 😅
No i moja Fridka przyszła posłuchać i podstawić brzuszek do głaskania.
Wow! Niesamowity materiał! Uwielbiam twoje filmy! Powiedziałabyś gdzie znaleźć źródło informacji, że toksoplazmoza powoduje większe zainteresowanie kotami? Bo pierwsze słyszę a jest to fascynujące.
15:03 JAJO
💗🐰💗
Hej, toksoplazmozę wywołują protisty, nie bakterie :P
strzelam ze zjadly go koty
Zrób analizę klaudelizy
Jestem zniszczona tym filmem, totalnie się poryczałam.
Bruh, film o pierwszym furasie
Nie pierwszy. Ile furasów musiało być w starożytnym Egipcie, skoro uczynili z kota swoją boginię.
Nie zapominajmy też o teriantropii, czyli utożsamiania się ze zwierzętami, a także przeobrażaniu się w nie. Wiara w moc teriantropii zaczyna się już w prahistorii, kiedy możemy wyznaczyć początki szamanizmu wśród pradawnych ludzi.
Louis Wain miał schizofrenię i to ta choroba wpłynęła na jego twórczość. Tak widzą świat ludzie chorzy na schizofrenię, zaburzone kolory, kształty, wyimaginowane formy.
Nie zawsze.
@@Paniswiata w dyskusji na poziomie nie zakłada się, że druga strona generalizuje, nawet gdy używa uproszczonego języka, który jest niezbędny do komunikacji
Nie jest to potwierdzone. W tamtych czasach bardzo często diagnozowało się schizofrenie czy psychozę, więc nie było to rzetelne. Na dzisiejsze standardy medycyny i psychiatrii mówi się, że mogł być po prostu autystyczny i brak diagnozy + otaczającą go trauma powodowana wieloma tragediami rodzinnymi spowodowała stan w jakim się znajdował, (pobyt w psychiatrykach itd) ale nie potwierdzono, że to schizofrenia. Każdy kto, choć trochę zna się na sztuce, wie, iż takowy styl nie musi zmieniać się wraz z chorobą. Louis Wain eksperymentował ze stylami na przestrzeni swojego życia, nie tylko w czasie rzekomej choroby.
Czy tylko mi to się trochę kojarzy z Wokulskim? xd
Kaczyński umarł czy co
sam lubie pasztet z kota z ogoreczkiem kiszonym
pierwszy furras swiata
Dwa ostatnie filmy znacznie gorsze niż poprzednie.
Ten jest o chorym psychicznie artyście - tak jakby to było coś nadzwyczajnego.
Poprzedni też w sumie o niczym, że jakiś gostek polizał oko śpiącej laski i to by było na tyle.
to nie jst kanał komentujący. nikt cie tu nie trzyma ❀◕ ‿ ◕❀
Według mnie jest coś w tym nadzwyczajnego. Artysta był dosłownie najpopularniejszy w kraju, po czym się zatracił popadając w bankructwo. Swoje też dodała choroba psychiczna, którą trudno było zdiagnozować w tych czasach.
Tak samo poprzedni materiał nie miał się raczej skupić na "gostku co polizał oko śpiącej laski", a na nieodkrytej części youtuba, gdzie może być naginana czyjaś prywatność w celu zaspokojenia czyiś potrzeb (np. seksualnych). Był też wątek o sprzedawaniu takich materiałów.
Imo powinieneś mniej powierzchownie podchodzić do spraw, ale to już twój wybór.
Poprzedni film o lizaniu oka? Tam byl dużo głębszy research o całej społeczności takich fetyszystów. Niby nic dziwnego ale szkokowała okresowa ogólnodostępność tych materiałów
Nie lubię kotów
koty lepsze niż psy
Buntowniczka
@@Zmiana_Pogody ja nie lubię kotów, bo miałam z nimi niebezpieczne sytuacje jako dziecko
Ale mnie sie nic nie stalo powaznego
Kolezanka (miała wtedy 11 lat) niosla kiedys w klatce papużki do auta, jechala z mamą do weterynarza i koty od sąsiadów ktore siedzialy wtedy w krzakach pod balkonem rzuciły się na nią
Zrobiły jej spore rany na rękach, łydkach, na twarzy i szyi,
Ledwo odratowali jej oko
Na powiekach do teraz są blizny
Jak również na policzkach, szyi i klatce piersiowej
Matka schodziła wtedy na klatce bo zamykala mieszkanie i puscila przodem córkę, doleciała w (jak to wspominała) ostatnim momencie
Do dzisiaj sobie wyrzuca, ze dala jej do ręki tę klatkę z papugami
Ale tak naprawdę wina lezala po stronie wlascicieli kotów bo do mieszkancow bloku nalezaly te zwierzeta, nie byly bezpanskie
W moim odczuciu to niebezpieczne zwierzęta i nie bez powodu cesarze chińscy zabraniali konkubinom posiadanie kotów w haremie
@@rainey_1.618 q kot to nie zabawka, matka nie nauczyła cię tego ??? Koty są bardzo mądre w odróżnieniu od ludzi.
Q
@@rainey_1.618 XDDDDDD
Za szybko mówisz bez przystanku jak kataryna nie można za tobą nadążyć naucz się wolniej opowiadać zmieniaj tonacje głosu rób przystanki fatalnie sie slyszy taki monolog
nie będziesz mi mówić jak mam żyć ✨💃✨