Gołębie: znienawidzone ptaki, które odmieniły losy świata 🐦✨
Вставка
- Опубліковано 20 гру 2022
- 💻 Film powstał dzięki wsparciu NordVPN. Link, o którym mówię w filmie jest tutaj👇
nordvpn.com/kasiagandor - znajdziecie tam dobrą promkę z gwarancją zwrotu kasy przez 30 dni. Aktualnie przy zakupie planu 2-letniego można załapać się nawet za 4 miesiące za darmo, więc moim zdaniem naprawdę SPOKO 🤝
📺 Dziś na tapecie: gołąb. Niedoceniony bohater czy skrzydlaty szczur?
👨 Naszym rozmówcą jest: Daniel Gonsior, hodowca gołębi z Górnego Śląska.
Ten film zrobiliśmy my, Kasia Gandor i Maciek Szczerba, a jeśli ty chcesz coś zrobić z nami, odezwij się tu: gandor.production@gmail.com
► instagram Kasi: / kasiagandor
► instagram Maćka: / maciekszczerba
► tiktok: / kasiagandor
📚Linki dla zainteresowanych:
Cher Ami: www.si.edu/object/cher-ami%3A...
G.I. Joe: en.wikipedia.org/wiki/G.I._Jo...)
Mary of Exeter: en.wikipedia.org/wiki/Mary_of...
Gołębie - zwiadowcy: en.wikipedia.org/wiki/Pigeon_...
Gołębie w pociskach: en.wikipedia.org/wiki/Project...
Gołębie w straży wybrzeża: www.businessinsider.com/uscg-...
Gołębie tropiące raka: www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/arti...
Artykuł o pracy BF Skinnera: www.smithsonianmag.com/scienc...
Artykuł o tym, dlaczego nienawidzimy gołębi: www.audubon.org/news/the-orig...
Cześć i czołem! Miło mi was widzieć w nowym filmie
Ptaki są underrated. Jeśli ktoś ma możliwość poobserwować ptaki w swojej okolicy to polecam, fascynujące stworzenia. Ja od roku obserwuję parkę grzywaczy mieszkających na drzewie sąsiada. Byłam z nimi, gdy wykonywali taniec godowy, gdy zbierali materiał na gniazdo, potem gdy karmili młode. Mój tata kiedyś hodował fancy pidżony i fancy kury.
Lepiej byłoby:
Birdy są underrated. Jeśli ktoś ma possibility ... itd.
@@mjwiech daj fruźce spokój, jak ktoś chce po prostu poszajnować to niech dżast du dat
Uwielbiam grzywacze 😊
To zbieranie materiałów na gniazdo to bardzo wyolbrzymione w kontekście gołębi 🕊️
Nazywanie gołębi ptakami jest mocno na wyrost.
Końcówka mnie rozczuliła 💜 nie miałam pojęcia o przygodach gołębi i ich umiejętnościach. Pozdrawiam pana od gołębi i jego córkę 💜
Czekałam na taki film!
Jestem związana z tymi zwierzętami od dziecka i nigdy nie byłam obrażana czy wyśmiewana w szkole przez to jakie mój tata miał hobby. I to jakby nie patrzeć to wspaniale mieć takie zainteresowanie. Jest się częściej w domu, szczególnie w ciągu lotów gdzie wyczekuje się na przylot. Jeszcze pamiętam czasy gdzie nie było tipesów/taurisów tylko każdy gołąb miał zakładaną gumkę (gumowa obrączka z numerem). Po przylocie szybko łapało się takiego gołębia w gołębniku, zdejmowało gumkę, wkładało w specjalny zegar i przekręcało. W taki sposób na taśmie odbijała się godzina a potem każdy taki zegar komisyjnie się otwierało i spisywało numer z gumki.
I tak jak hodowca wspomina w filmie - gdy tata miał zły dzień to szedł do nich i obserwował je.
Jedni mają psy, inni koty a jeszcze inni gołębie. Które może i nie są do głaskania ale zdecydowanie nie są latającymi szczurami ;p
Szczury też potrafią być fajnymi zwierzakami domowymi, więc mają z gołębiami coś wspólnego - są tak samo niezrozumiane przez dużą część ludzi :)
Latającymi szczurami,to można nazywać jastrzębie.Oba gatunki są drapieżnikami.🦍🦍
Wspaniały materiał, czekałem na taki film od czasu, kiedy wiele lat temu widziałem jak gołąb szedł po zamarzniętej kałuży i się poślizgnął i upadł na tyłek 🐦🐦🐦 Dzięki!
Dzięki za ten film! Kiedyś gołąbek zadomowił się na moim balkonie i zaczął wysiadywać leżący tam orzech włoski, nie miałam serca go wyrzucać i tak zaczęła się moja miłość do pidżonów. Dołączyłam do grupki informacyjno-pomocowej na fb i dowiedziałam się masy nowych rzeczy. Jest tam wiele osób, które przygarnęły chore gołąbki jako zwierzęta domowe i traktują je z pełną miłością (latają wolno po domu, są głaskane, bawią się z nimi) - szkoda, że taki przykład nie został tu pokazany, pewnie wiele osób by zaskoczył!
Niestety zdarza się, że hodowcy traktują gołębie wyłącznie przedmiotowo. Kiedy dzwoni się do nich, że znalazło się ich ptaka, to nie chcą go przyjąć, bo gołąb, który się zgubił jest dla nich bezużyteczny :(
Mój dziadek od kilkudziesięciu lat hoduje gołębie i świata poza nimi nie widzi :) Zawsze mnie to rozczula, z jaką fascynacją o nich opowiada i podziwiam go za upór i oddanie tym małym gruchaczom. A teraz będę je doceniać jeszcze bardziej!
Ojej, ale mi odczarowałaś te ptaki. Do tej pory były dla mnie całkowicie obojętne, ale teraz to się zmieni. A puetna tego filmu to absolutne mistrzostwo!
Przypomniał mnie się film "Szeregowiec Dolot" 😀 spoko ptaki jak każde inne 🕊️ Pozdrawiam Wszystkich i zdrówka życzę ✋
Brakuje mi w tym filmie jednej szalenie ważnej informacji - do bycia "obsrańcami" miejskich gołębi ludzie przykładają rękę, choć raczej nieświadomie. Ptakom szkodzi pieczywo, które bardzo często przez człowieka jest traktowane jako przekąska dla nich, a w efekcie powoduje problemy z układem pokarmowym i potęguje ilość i częstotliwość wydalanych odchodów. Więc jeśli chcemy dokarmiać ptaki, warto zainwestować w coś, co będzie dla nich zdrowe - przede wszystkim z menu trzeba wykreślić pieczywo a w jego miejsce wrzucić surowe ziarna zbóż...
Uwielbiaja slonecznik i wszelkiego rodzaju rozrdrobnione orzechy.
Wspaniały odcinek, który pokazuje że gołębie to wspaniałe i mądre zwierzęta. Taką ciekawostką którą chciałabym wam opowiedzieć to taka, że te ptaki pełnią też funkcję sanitariuszy medycznych. Wyobraźcie sobie zatłoczone mega miasto np New York w którym dochodzi do poważnego wypadku drogowego. Na miejsce jedzie karetka i tam udzielana jest pierwsza pomoc poszkodowanym. Medyk pobiera krew rannemu i wyciąga ze skrzyneczki.... Gołębia. Do nóżki ptaka mocowana jest fiolka z pobraną krwią i gołąbek jest wypuszczany. Leci do gołębnika, który jest posadowiony na dachu szpitala. Tam czeka już człowiek który odbierze tą fiolkę i zaniesie krew do analizy. Zanim poszkodowany trafi do szpitala, lekarze już będą przygotowani do leczenia. Tak duża oszczędność czasu ratuje życie. Tą historię przeczytałam w książce "Gołębie serce" lecz autora nie pamiętam.
Gołymbiorze, gołymbiorze 🎶🎶
... wszystko jedno do pierona, bele zrobi mi czempiona 🎶
szukałam tego komentarza i zastanawiałam się czy ktoś jeszcze zna tę piosenkę :D
Kiedy zbliżo się sobota, żodyn z nich nie może spać. Każdy myśli o lotach co do kosza dzisiaj dać. Może Szymla może Siwka, czerwonego albo byczka. Gołymbiorze, Gołymbiorze im już nic tu nie pomoże, no bo takie hobby mają że na niebo zaglądają 🎶🎵🎶😁
to było moje marzenie, żeby ten hit pojawił się w filmie, ale niestety copyright wydaje się nie do zdobycia xd
@@KasiaGandor nawet się nie spodziewałam, że znasz tę piosenkę xD
Gołębie to piękne hobby 😍Nigdy się nie wstydziłem że jestem gołębiarzem. Wręcz przeciwnie. Ludzie mogą nam zazdrościć tego że mamy taką pasję która daje nam tyle radości 😉Bardzo pozytywny filmy. Ja wypuszczam Gołębie pocztwe białe na ślub.
Uczę ludzi przy okazji jakie to mądre zwierzęta. Dzieci je uwielbiają. Zawszę wyciągam jedengo do głaskania przed kościołem. Prawda jest jednak taka że coraz mniej ludzi może hodować Gołębie. Dużo jest zakazów w mieście i ogólnie. Pozdrawiam Serdecznie 🤝❄️🎅
Gratuluje Pani świetnie zrealizowanego materiału. Jako hodowca muszę przyznać że bardzo merytoryczny film, a przy tym przyjemnie sie oglądało.
Wspaniałe przebitki z figurką gołębia.
przyłączam się do polecajki, to świetna książka!
NIe rozumiem jak można kogoś wyśmiewać przez to, że hoduje gołębie. Dla mnie to jest fascynujące i od razu bym się zainteresowała jak to wygląda, czy mogłabym zobaczyć. Kocham ludzi z pasją.
To chyba najlepszy film na twoim kanale! Oczywiście wszystkie są super i włożyłaś w każdy bardzo dużo czasu i pracy, ale ten film porusza wszystkie istotne wątki, jest zabawny, przepełniony wiedzą i ciekawostkami i po obejrzeniu zostajemy z puentą i przemyśleniami. Świetna robota!! Gratuluje
W ubiegłym roku, w gałęziach tui rosnącej koło okna, para gołąbków uwiła gniazdo i doczekała się jajeczek. Gniazdo było na wysokości naszych głów, około metra od szyby. Nie bały się wcale - oczywiście okna nikt nie otwierał. Niestety, piskląt z tych jajeczek nie było, ale już wiem, dlaczego się mówi "kochają się jak dwa gołąbki". Wspaniałe ptaki😀😀
Wszyscy jesteśmy obsrańcami ❤
Mam taki szacunek do Twojej pracy, że obejrzałam do końca. No, prawie obejrzałam.
Przy mojej gigafobii gołębiowej - musiałam mieć zamknięte oczy. Wiele faktów znałam wcześniej, ale Ty dokopałaś się także do takich, o których nie miałam pojęcia, choć od lat, starając się zwalczyć moją fobię, wiele czytam na ich temat.
Dzięki za film (a raczej ścieżkę dźwiękową 😉).
Od dziecka kochałam gołębie. Parę sprowadziłam byłam do domu tymczasowo. Jak dorosłam, zaczęłam spotykać ludzi, brzydzących się gołębi i dla mnie to do dziś jest abstrakcyjne i dziwaczne takie podejście. Tęsknię za czasami, gdy na placu Ratuszowym sypałam sobie kaszą na rękawy i gołębie siadały mi na rękach. Do dziś uwielbiam obserwować na przykład na przystankach, jak między stadkiem gołębi przejawiają się zachowania społeczne i zdolności aktorskie (gdy wielki puchaty gołąb udaje biednego wychudzonego wypłosza żeby dostać jedzenie). Jedną z najprzyjemniejszych rzeczy jest trzymać w rękach gołębia i czuć pod ciepłymi piórkami bijące serduszko. Kochane stworzenia. Nigdy nie zrozumiem hejtu na nie - tylko dlatego że robią kupę? Welp, lepiej by ją robiły niż by miały w pewnej chwili wybuchać nadmiarem tamowanych odchodów.
Dziękuję Ci Kasiu za ten film. Jestem wolontariuszem fundacji Gruszętnik. Nawet nie wiesz jak bardzo zależy mi, żeby ludzie w końcu zaczęli postrzegać te małe pierzaste kule jako jedne z mądrzejszych zwierząt otaczających nas na co dzień. Mam nadzieję, że dużo osób po zobaczeniu Twojego wideo diametralnie zmieni swoje przekonania na ich temat. To na prawdę mądre i oddane ptaki, u których widać ogromną wdzięczność za udzieloną pomoc czy nawet opiekę 🕊️
Myślę, że pan od gołębi nie ma co się martwić reakcją dzieci w przedszkolu czy szkole, dzieci najczęściej lubią zwierzęta i fakt, że ktoś jest hodowcą jakichkolwiek zwierząt, budzi duże zainteresowanie 🙂 a jeszcze, jeśli hoduje się zwierzęta "wyścigowe", to jest powód do bycia podziwianym a nie wyśmiewanym 🙂
Gołębie to b.madre ptaki.Fascynuja mnie od dawna. Podziwiam podczas organizowanych lotów.B.dziekuje za cenne informacje. Pozdrawiam
Tak, jeśli dzieci kogoś oceniają to tylko dlatego, że nauczyły się tego od rodziców
Wartościowy film! Dziękujemy Kasiu, za zakup naszych produktów dla hodowców i miłośników gołębi :D tak jak mówisz, nie doceniamy tego, czego nie znamy. Poznając zwierzęta zaczynamy je rozumieć, podziwiać i doceniać. Najlepiej wiedzą to hodowcy i dzięki swojej wiedzy i pasji potrafią stworzyć z tymi ptakami prawdziwe przyjaźnie
Wzruszyłem się przy tej córce jak opowiada pod koniec 🥺🕊️
Za dziecka gołębie były dla mnie źródłem niesamowitej frajdy - po dziś dzień pamiętam jak w trakcie wycieczki karmiłam je na krakowskim rynku, a one mi siadały na rękach i nie mogłam się nadziwić, jak ufne mogą być teoretycznie dzikie ptaki
Z głodu tak postępują. Syty gołąb raczej zachowuje dystans.
Jestem wielką fanką Pidżonów
Ten filmik był super potrzenny!! Pidżony są bardzo mocno demonizowane, ale myślę, że warto wspomnieć jedną rzecz na temat odmian ozdobnych, bo ich wygląd pomimo, że piękny to jest dla wielu z nich życiową zmorą :(( kształt ich ciała utrudnia im lot, a ptaki używają lotu np. do ucieczki i daje im to ogromne poczucie bezpieczeństwa, gołębie ozdobne często mają tez problem z pobieraniem odpowiedniej ilości pokarmu przez kształt dzioba + ich instynkt powrotu do domu nie jest tak silny jak pozostałych gołębi i jeśli się oddalą prawdopodobnie już nie wrócą, a szanse na przeżycie mają dosyć niskie :(
Wspaniały filmik! Ja po tegorocznej wystawie gołębi ozdobnych zakochałam się w tych ptakach jeszcze bardziej! 😍
Bardzo pięknie z humorem👍
Dziękuję za niezwykły film o kochanych, niezwykle mądrych gołąbkach❤️💐👍🕊️
Dziękuję za promocję hodowli gołębi i sportu golębiarskiego.Pozdrawiam hodowca gołębi pocztowych.
Gówienko gołębia wezmę do ręki bez problemu a ludzkiego,nie ma mowy.Gołębie hiduję od 10 roku życia.Obecnie mam 70 lat. Ie nie narzekam na zdrowie 👍😀❤️🍀🇵🇱🕊️🕊️🕊️🕊️🕊️
Jako ornitolog z zawodu, dziękuję Ci Kasiu za porządną dawkę wiedzy :)))
Kasia jak zwykle sztos materiał. Będę patrzył przychylniej na pidżony. Może karma wróci i rzadziej będę musiał czyścić po nich auto ;)
Aż wzruszki były przy końcówce... dziękuję za piękny i ciekawy materiał!
Fajny materiał. To i tak nie zmienia faktu, że w dzisiejszych czasach paskudnie brudzą samochody zwłaszcza jak się zaparkuje pod słupem. Na szczęście to miły z wyglądu ptak jak ląduje na parapecie. Co innego jak zamiast niego ląduje mewa srebrzysta o rozpiętości skrzydeł 1,5 metra z szeroko otwartym dziobem... zawał zwłaszcza z rana. Warto dodać że w czasie II wojny dość często były brane na pokłady bombowców morskich i wypuszczane przy zestrzeleniu. Co ciekawe Niemcy byli nimi tak zafascynowani, że próbowali je szprycować Pervitinem (rodzaj amfetaminy) dla podniesienia ich wytrzymałości ale nie było efektów więc zarzucili ten projekt na rzecz szprycowania własnych żołnierzy.
Ja tam lubię gołębie. Zresztą szczury też. Jako osoba ze wsi doceniam każdy przejaw natury w mieście. Skoro nie mogę popatrzeć na sarny i dziki na polu to popatrzę sobie chociaż na szczury i gołębie w parku xD
Dokładnie. Ja akurat jestem miastówą całe życie, ale dokładnie tak postrzegam - to są jedne z najlepiej przystosowanych zwierząt miejskich, to element miejskiej fauny i bez nich miasta byłyby puste i smutne.
Myślę, że warto przy mówieniu o hodowli zwrócić też uwagę na tę przykrą stronę, często te ozdobne gołębie są tak zniekształcone że nie mogą funkcjonować normalnie w zasadzie całe życie, białe gołębie wypuszczane na uroczystościach, najczęsciej weselach zostawiana na śmierć.
Często niestety hodowcy też nie bardzo przejmują się losem ich zwierząt ( a znaczna większość wcale ). Na kilkanaście uratowanych z miasta pokiereszowanych gołębi nieraz udało się mi usłyszeć "ukręci mu pani łeb, jak nie wrócił do domu to nie ma dla mnie żadnej wartości".
Warto być świadomym i starać się coś z tym robić, a jak ktoś jest zainteresowany pomocą to polecam Gruszętnik ( nie należę do niego, ale robią świetną robotę ;) )
Jaki świetny film!! Mimo ze nie lubiłam gołębi przed nim to uśmiechałam się przez całe oglądanie
Apropo srania rozmawiałam o tym niedawno z Lekarką wteterynarii. Ratuje osiedlowe gołębie gdy są chore itp. Powiedziała mi, że gołębie tyle srają bo mają biegunkę od jedzenia, które wyrzucają ludzie. I faktycznie u niej w gabinecie lata gołąb karmiony poprawnie i tyle nie sra, a jego odchody są dużo mniejsze i bardziej zbite.
Zawsze mnie dziwiło to ogólne znienawidzenie tych ptaków. Może jestem inny i dziwny bo kocham wszystkie zwierzęta i zazdroszczę Panu z filmu że może je pogłaskać. A gołębie jak każdy zwierzak są super.
co za wybór kontentu!
Super ujęty pozytywny aspekt gołębi! Jednak w miastach ludzie dokarmiają je chlebem (czego nie powinno się robić) i później mamy ogromne populacje oraz okupkane całe chodniki, no i spacer z pieskiem już nie jest taki przyjemny 😢
Czesto chlebem splesnialym lub starym jedzeniem, dlatego maja biegunki i nie moga latac i staja sie latwym lupem dla szczurow.
Dziękuje za wspaniały odcinek
Pidżonki są super ❤
Niestety jest też druga strona takich wyścigów gołębi, wiele z nich pada z wycieńczenia, jest narażone na różne niebezpieczeństwa itp., wszystko by dostać się do domu :( również hodowcy tych gołębi, które "zawiodły", często nie chcą już takiego "wadliwego" gołębia. Nie staram się demonizować wszystkich hodowców, na pewno ileś z nich kocha swoje zwierzaki, ale niestety dane mówią chociażby o tym że połowa wypuszczonych gołębi nigdy nie dociera do domu. Trzeba zbudować świadomość wokół tego tematu.
Mysle, ze to zaspokojenie swojego ego a nie milosc, bo chorymi golebiami wiekszosc golebiarzy nie chce sie zajmowac.
Dziękuję za film! Bardzo przyjemnie się go oglądało:)
Jesteśmy jak gołębie, z jedną różnicą. U ludzi większość żyje w domach, a manele to drobny odsetek, a u gołębi większość to menele, a wyjątki mają domy.
Gołębie od zawsze wydawały mi się urocze, może dlatego że mój dziadek je hodował jak byłam mała. Jednego prawie sama udomowilam, codziennie przylatywał pochillowac na mój balkon i wcale go nie obsrywał 💁♀️
Naprawdę piękny materiał! Cieszę się, że natknąłem się na Pani kanał, z pewnością zostanę na dłużej!
Co do gołębi, zwierzęta bardzo inwazyjne, niestety potrafią atakować inne gatunki, zwłaszcza te mniejsze. A co do gołębiarzy, jak to ludzie są dobrzy i źli. W okolicy w której się wychowywałam było kilku. Niestety co najmniej dwóch było agresywnych i nawet niebezpiecznych. Trzy psy mojej babci były postrzelone i otrute. Pies mojej przyjaciółki również został otruty, dużo osób skarży się na nich nawet teraz. Tłumaczeniem tych panów było że psy atakują ich ptaki. Tyle że psy były na podwórku, przynajmniej te mojej babci.
Genialny materiał, wchodzi jak złoto, nie wiem co mnie bardziej zachwyca, informacje czy filmik
wspaniały film! Pełem ciekawostek i od dzisiaj nie będę się już tak złościć jak mi jakiś pidżon ukradnie kawałek bułki. Genialne animacje i montaż ❤❤
Super pani Kasiu, dzięki za tak fajny filmik, pozdrawiam serdecznie 😊🖐️🆗🆒🕊️🕊️🕊️🇵🇱
Fascynujące. Co prawda obesrańce, ale nadal fascynujące.
Super ! Hoduje od lat i miło się oglądało. Udostępniam dalej. :)
Świetny materiał, na koniec aż się trochę wzruszyłam. Czekam na kolejną twoją ciekawą produkcję ❤
Super materiał, bardzo wiele informacji było dla mnie nowością. Ja osobiście bardzo lubię ptaki, w moim rodzinnym domu został mój kanarek, obecnie prawie 12letni, więc taki ptasi staruszek. Może nie jest to najbardziej inteligenty gatunek (w sumie w swojej kanarkowej głowie miał wszystko to czego potrzebował, więc...), ale potrafił być bardzo czuły, myślę, że na swój sposób odwdzięczał się za opiekę. Dzięki pidżonom dwa razy miałam okazje poczuć się jak księżniczka disneya. Raz gdy nakarmiłam słonecznikiem osowiałego gołąbka który w naprawdę beznadziejną pogodę pod moim oknem - przyszedł następnego dnia z kolegami i okupywali trawnik. Drugi raz na początku pandemii. Chyba jakoś w marcu 2020. W lokalnym parku gołąbki były przyzwyczajone, że ludzie czasem je dokarmiali, a nagle ludzie poznikali w domach. Gdy szłam zanieść obiad sąsiadce obtoczyły mnie bardzo uważnie patrząc czy to nie są może upragnione okruchy.
Bardzo ciekawy film z bardzo dobrą puentą :)! Przyznam, że nigdy nie miałam jakichś negatywnych odczuć co do gołębi - raczej zawsze mnie bolało jak widziałam coraz więcej gzymsów i parapetów straszących kolcami, by ptaki nie miały gdzie usiąść czy widząc okaleczone gołębie, kuśtykające na kalekich łapkach. U mnie w domu rodzinnym swojego czasu mieliśmy niemalże "gołębie sanktuarium" - jednego roku z jakiegoś powodu, wśród półdzikich gołębi, które dokarmialiśmy, trafiało się dużo takich, które nie były w stanie odlecieć. Fizycznie wydawały się zdrowe ale odlecieć nie potrafiły. Zostawały wtedy takie ptaszyny u nas w klatce na kilka dni, gdzie były karmione, pojone, nabierały sił i co 2-3 dni wypuszczane, żeby spróbowały swoich sił w lataniu. Gdy były już gotowe: odlatywały. Po 2 dniach, po tygodniu, po dwóch, po miesiącu... Jeden gołąb spędził u nas 5 lat: stracił skrzydło, ledwo umknął śmierci. Wiadomo było, że już zostanie "rezydentem" ;). Niestety, pewnej nocy do jego klatki włamał się kot czy kuna... Jego już nie ma, ale moi rodzice dalej opiekują się gołębiami :).
Co to za opieka trzymac je w klatce i na dodatek w takiej z dostepem dla kota ?
@@teresamilczarek6505 przypadek z kotem/łasicą/kuną był niestety tragicznym przypadkiem... Nasz gołąb-rezydent miał swój własny wybieg, który przez te 5 lat zdawał egzamin. Przyznaję: możliwe, że było to nasze niedopatrzenie, może powinniśmy byli go wkopać głębiej w ziemię... naprawdę nie wiem 😞. Poza tym jednym tragicznym wypadkiem, odkąd zaczęliśmy pozwalać aby ptaszyny doszły do siebie w klatce, pod opieką weterynarza, wszystkie szczęśliwie wróciły na wolność. Oczywiście jeśli Pani posiada wiedzę, co więcej można zrobić w sytuacji, gdy znajdujemy opadnietego z sił gołębia, będę niesamowicie wdzięczna za wszelkie wskazówki 🙏!
@@em_oh_gee “wkopac glebiej w ziemie” nie wiem co to znaczy. Kazdy ma inne mozliwosci.
Znalezione chore golebie zazwyczaj mieszkaly ze mna i kiedy chcialy wyfrunac przez okno to wiedzialam, ze juz sa zdrowe i czas wypuscic je na wolnosc. Zadnego nie trzymalam w klatce . Niektore przezywaly a niektore byly tak wycienczone z glodu, ze wazyly jak piorko. Wszystkie mialy cieplo, czysto, pokarm, czysta wode z probajotykiem i moja milosc. Jeden byl u mnie ponad rok, nazwalam go Szczesciarzem, bo znalazlam go w lutym w bardzo ciezkim stanie. Wypuszczony na wolnosc przezyl ok. roku. Najprawdopodobnie zjad go orlik albo zabily go dzieci lub ludzie, bo byl bardzo ufny i podchodzil do dzieci.
@@teresamilczarek6505 "wkopać głębiej w ziemię" - przepraszam, niedoprecyzowałam. Chodziło mi o ścianki wybiegu/klatki. Ma Pani bardzo dobre serce ❤. Niestety trzymanie gołębi w domu w naszym przypadku było niemożliwe bo w tamtym czasie mieliśmy dwie suczki i dwa kotki, które niestety ale nie mogły zostać nagle "wygonione" na dwór 😞...
@@em_oh_gee Z moim kotkiem czuly sie bezpiecznie.
Koty, psy, ktore sa regularnie karmione nie atakuja ptakow ale wrecz traktuja je jako czlonkow rodziny i chetnie sie z nimi bawia.
WOW uwielbiam Twoje filmy! Są takie dopracowane i zajebiste!
Cudo!❤
Kochani pamietajcie o fundacji ratującej gołębie i nie tylko; Gruszętnik
łeska się kręci 😊 dziękuję Ci za ten materiał 😊
całe życie słyszę że wydaję pieniądze na latające szczury 😏
Kocham jakość i realizacje Twoich materiałów.
Kasia, świetny materiał. Uwielbiam Twoje filmy, z utęsknieniem czekam na kolejny ❤
Super materiał :) jestem hodowca od 2008roku , pasja , hobby , często niepowodzenia ale jest w nich coś magicznego z tym trzeba się urodzić :) pozdrawiam Dobry Lot !
Kasiu, dziękuję za bardzo merytoryczny filmik. 👌
Uwielbiam każdy Twój film, nawet o obsrańcach! ❤️
Świetny film. Dziękuję
Czekałam na taki film ponad rok temu zaczęłam interesować się gołębiami,obserwować je czytać o nich ,fotografować i właśnie dużo znajomych mówiło że to są brudne zwierzęta, głupie , nie potrzebne a ja się kłóciłam przedstawiając im parę faktów które wymieniłaś teraz mogę pokazać twój film
Kasia rewelacyjny odcinek! Ciekawy gość programu. Zmieniam negatywne myślenie o gołębiach.
Przy okazji Wesołych Świąt życzę ❤
Pochodzę z rodziny gołębiarzy z kujaw i może nie kocham ich tak jak ojciec czy wujowie, ale już jako małe dziecko zauważyłam różnicę że jako jedyna wśród rówieśników ich nie nienawidzę. Fajnie było zobaczyć hodowcę ze Śląska- tata opowiadał ze jak za młodu kupił na Śląsku kilka sztuk to był w swojej okolicy legendą i musiał je chronić przed kradzieżą- tak były cenione śląskie gołębie. Jednocześnie podobno komputeryzacja odebrała wiele radości z lotow- teraz czujniki wykrywają wracające gołębie, kiedyś dzień i noc pół rodziny stało z głowami do góry żeby spisywać powracających.
Uwielbiam te ptaki. Dzięki za film.
Nigdy nie zdarzyło mi się obsrać kogoś lecąc nad miastem.
piekny filmik moze paru osobom zmieni sposob myslenia o golebiach uwielbiam te ptaki chociaz obecnie ich nie mam ale jak one uwielbiam wracac do domu 🤫😉
Super materiał dziękuje za pomysł i filmik fajna laska z Ciebie 👍🏻😘
Bosz kocham ten film, wzruszylam sie na filmie o golebiach. Wchodze na jutubka tylko dla Ciebie Kasia!
Idealne zakończenie :)
Filmik rewelacja 👌🔥
Daniel Gonsior - hodowca gołębi. --> Powiedzieć mu czy nie?
A tak na serio, powinien być dumny z tego że kultywuję tę śląską tradycję. A córa to będzie z niego dumna.
Pozdrowienia.
Obejrzałem pierwszą minutę i jakie to jest piękne
W opór świetny materiał!
Finale poetico!
Super film! Ja tam zawsze lubiłam gołębie, ale teraz to mi rozwaliły mózg :)
P.S. Przebitka z "szalikiem" Legii - złoto. XD
Ten film był zdecydowanie bardziej głęboki niż byłam na to gotowa
Świetny montaż 😁
świetny film!
Ja uwielbiam gołębie, "mam" 3 zaprzyjaźnione. Reagują na imię Gucio i są mega cwane. Cudne umysły.
9:50 to powinno być zakazane. Te zwierzaki przeżywają ogromny stres.
Puentą odcinka zgrabnie Porysowałaś mi mózg. Dziękuję. Teraz do snu będę liczył gołębie xD
Bardzo ciekawy odcinek! :) Ja do gołębi mam raczej neutralny stosunek, chociaż po tych ciekawostkach zyskały w moich oczach :) Byłam już obsrana czekając na dworcu na randkę, ale też od małego wiedziałam, że dla niektórych to wielka pasja. Brat mojej koleżanki hodował gołębie pocztowe i jeździł z nimi na zawody. Prawdę mówiąc zabrakło dla mnie jednej informacji, która od dawna mnie ciekawi a nie miałam okazji sprawdzić - ile trzeba trzymać u siebie gołębia żeby uznał to miejsce za dom? I np. po zakupie nie uciekł spowrotem do hodowcy.
Ze Mojego doświadczenia wygląda to tak.
Rasowe są pod tym kontem bezproblemowe wystarczy para, która zniesie jajka i już można takie gołębie wypuszczać na zewnątrz poza gołębnik lecz mocniejsze i silniejsze przywiązanie wzmacnia się gdy z jajek wykluwają się pisklęta.
W przypadku gołębi pocztowych jest dużo trudniejszy orzech do zgryzienia bo gołębie mają najsilniejsze przywiązanie do gołębnika w, którym się wychowały. Więc przenoszenie w inne miejsce nie jest niemożliwe lecz trudne ponieważ gołębie są wstanie wracać do gołębników w, których się wcześniej wychowały jako " młodziki".
Wzruszające
Całe dzieciństwo mieliśmy z ekipą z sąsiedztwa otwartą wojnę ze śląskimi gołębiarzami, którzy co sobotę zajmowali nasz teren do zabawy, żeby pokazywać sobie te smrody i je pakować do ciężarówki, która wywoziła je gdzieś w pizdu żeby potem wracały. Minęło blisko 20 lat od ostatnich starć z gołębiarzami, a dalej czuję niechęć do tego hobby i gołębi ogólnie xD
Nie znasz golebi dlatego czujesz niechec, sprobuj je poznac a napewno polubisz.
Uwielbiam gołębie, kocham je fotografować i chciałabym adoptowac
Rzuc ptakom ziarna, jesli jedno z nich nie bedzie jadl o lub nieodfrunie wraz z innymi, to taki golab potrzebuje opieki, najczesciej maja biegynki i sa latwym lupem dla szczurow i dzikich kotow.
Filmik super, ale przede wszystkim fajny pomysł na temat :))
Ptaki są super. Papugi i kruki w ogóle są super inteligentne
Mój tata też jest gołębiarzem 😄 nigdy nie spodziewałam się że będziesz opowiadać o nich 😂
" Hodowcą gołębi" 😁
" Gołębiarzem" jest ten Kto łapie gołębie w celu konsumpcyjnym łup zarobkowym (np. z lotów na sprzedaż).
Kury są cudowne, kocham też pidżony dzikie czyli grzywacze a pidżony takie domowe trochę mniej ale też lubię. W ogóle ptaki są cudowne, m. In krukowate
10:00 niestety nie mogę się do końca zgodzić. Na wartość gołębia ma wpływ wiele czynników takie jak ogólne inne wyniki hodowcy. Jeśli hodowca nigdy nic nie pokazywał w sezonach, i nagle ma najlepszego gołębia w okręgu to nikt na takiego gołębia nie spojrzy.
Pamiętajmy też, że gołębie kupuje się dla urodzenia nowych gołębi z tego drogiego, więc większa wartość mają gołębie u hodowcy, który jest lepszy w szerszym okresie czasu.
Do tego dochodzą rodowody gołębi.... ale to już strasznie długi temat...
Rodowód nie leci 😁
I nie ma gwarancji, że po gołębiu za 10 000 - 100 000zł wyhodujemy Asa lotowego bo genetyka to loteria.
kocham gołębie
Dziad w swoim gołębniku znalazł martwą konkurencję. Fajnie o tym opowiadał.