@@PaneleFotowoltaiczne tak. Ja miałem problem bo wybijała roznicowka i nikt nie potrafił dojść co jest nie tak. I przyjechała ekipa co robila pv sprawdzali 8godzin. I nie wzięli ani złotówki za to bo się okazało że coś było zle wpięte od pv
Nurtuje mnie jedna sprawa... Mianowicie, przed montażem PV zużycie rocznie oscylowało ok 4MWh to jaki sens zakładać instalację 10KWP? Wyrzucenie pieniędzy w błoto! Albo inwestor rozbudował instalację elektryczną (ogrzewanie elektryczne itp.) suma błędów po stronie instalatora PV ( kierunek, kąt, zacienienia itp.) oraz kondycją obecnie domowej instalacji elektrycznej, doprowadziły do takiej sytuacji!!!!
Sławku, Tak żeby nie generować kosztów to: W pierwszej kolejności Pani powinna sprawdzić zużycie przy "normalnym" użytkowaniu domu i zapisać. Kolejnym etapem powinno być wyłączenie (rozłącznikiem a nie "heblem" na falowniku) fotowoltaiki i sprawdzeniem jakie chwilowe zużycie pokazuje licznik. Następnie: 1. Wyłączyć budynek wyłącznikiem głównym i zobaczyć czy licznik pokazuje zużycie - w ten sposób sprawdzi czy kabel WLZ do budynku nie ma "przebicia" o którym wspomniałeś. 2. Wyłączyć wszystkie odbiorniki na fazach (jeżeli są w instalacji różnicówki to rozniciwką a najlepiej też wszystkie nadmiarówki) ale zostawić załączony wyłącznik główny i zobaczyć czy licznik pokazuje zużycie (jeżeli Pani ma w domu poprawnie zamontowaną przepięciówkę to w ten sposób sprawdzisz czy nie ma na niej doziemienia). Jeżeli pokazuje jakiekolwiek zużycie tzn że przepięciówka nadaje się do śmieci - już raz taki przypadek analizowaliśmy - 3 krotnie wzrosło zużycie a po wymianie przepięciówką wróciło wszystko do normy. 3. Wyłączyć wszystkie odbiorniki z gniazdek. Następnie: Wyłączyć fazy 2 i 3 Wyłączyć fazy 1 i 3 Wyłączyć fazy 1 i 2 Za każdym razem sprawdzając czy licznik pokazuje zużycie. W ten sposób można spróbować sprawdzić przewody na poszczególnych fazach (analogicznie do sprawdzania WLZ) 4. Zostawić wyłączone wszystkie odbiorniki (wyłączona rozniciwką i nadmiarówki) ale włączyć fotowoltaikę i sprawdzić czy licznik pokazuje zużycie czy wprowadzenie energii do sieci OSD. Jeżeli pokazuje zużycie to należałoby się przyjrzeć instalacji PV i kablowi od falownika do wył. Głównego budynku o ile ta instalacja została podłączona do zacisków wył. głównego a nie poprzez gniazdko 3F np w garażu bo takie kwiatki też widziałem... 5. Ostatnim etapem będzie wpinanie po kolei odbiorników (np do gniazdek) i sprawdzanie jak duże zużycie będzie pokazywał licznik po wpięciu każdego z osobna. Zużycie na poziomie 20MWh jest astronomicznie wysokie jak na dom jednorodzinny i jest odpowiednikiem jakby na stałe był wpięty odbiornik o mocy przynajmniej 2kW.
@@ditomek Bez jaj, grupa fotowoltaika jest do zarabiania kasy, a nie do pomocy. Przetestowałem to już wielokrotnie, a jak chcesz coś napisać o uzgodnieniach ppoż to administrator Cię zablokuje bo on na tym ma monopol i kasę z tego.
Można zacząć od prostego testu. Spisuje licznik miesiąc z instalacją PV, następnie wyłączyć na miesiąc instalacje PV i sprawdzić jakie zużycie. Jak bez pv jest ok to reklamacja do firmy zakładającej że coś nie tak. Można też zgłosić że problem z licznikiem zapłacić za ekspertyzę i tak będzie to taniej niż obecne koszty.
uwazam że ekspertyza nic nie ujawni ponieważ licznik będzie sprawdzany w m warunkach laboratoryjnych więc wszelkie ewentualne zakłucenia w sieci nie będą mialy mmiejsca zapłaci niuepotrzebnie za ekspertyzę ,zaś zle podlączony licznik wyjdzie w systemie zdalnego odczytu moim zdaniem drugi licznik trzeba dla porównania
I to jest smutne. Bo naród tworzy dla siebie kraj i opłaca władzę by mu pomagała, policję by go chroniła, wojsko by go broniło i służbę zdrowia by go leczyła. A w Polsce tak do końca nie jest.
@@PaneleFotowoltaiczne Tutaj naród niczego nie tworzy, władzę stanowią nie ludzie z pośród narodu, tylko grupa trzymająca władzę od lat sami się wprowadzają na listy a my conajwyżej wskażemy domniemaną wyższość popularności jednego z nich. Wybory jednomandatowe to była taka namiastka władzy narodu, ale jak widzieliśmy szybko udupili ten projekt jak i wiele wiele innych które się pojawiły. Ogromny problem stanowi system argentyński który lsd wprowadziło w latach 90 i tak jest do dzisiaj, czyli obywatelu płacz i płać na każdym kroku. Ekstremalny wyzysk finansowy obywatela. Kiedyś policja była od bicia, dzisiaj to inkasenci, ot taka cywilizacyjna zmiana.
Ciekawy temat. U mnie również po samej zmianie licznika dla fotowoltaiki znacznie wzrosło zużycie energii dlatego że liczniki nowej generacji po prostu liczą jakies cuda
Ta Pani zmieniła taryfę ? Liczniki w PGE ustawia się z automatu na jeden kierunek, co oznacza, że obojętnie w którą stronę przepływa energia, licznik liczy zawsze do przodu. Ideałem byłby tryb rewersyjny, jednak niezałączany.
Nie żadne liczniki czy inne bzdury, monitoring fotowoltaiki nie ma nic do zużycia bo ona jest na innym niezależnym obwodzie elektrycznym. Firma od fotowoltaiki robi Panią w balona że niby coś monitoruje. Temat prosty jak drut . Wezwać elektryka który ma pojęcie o instalacji, zrobić audyt podłączonej fotowoltaiki do skrzynki elektrycznej w domu za licznikiem, zrobić pomiar oporności izolacji i znajdzie się winowajca. Np. Nadnornatywne zużycie energii ...uszkodzonych przewód w ziemi pomiędzy skrzynką z licznikiem a domem.
Monitoruje pracę falownika. Są moduły które wysyłają dane na serwer producenta i można je odczytać. I to monitoruje instalator. Instalator ma elektryków. Pytanie czy Pani zgłosiła problem do instalatora?
Pytanie czy to nie jest historia z wichrowego wzgórza? Jak ktoś potrzebuje pomocy to by wypadało podać więcej szczegółów. Skany/zdjęcia faktur? Nawet jak nie jest zbyt techniczna to wystarczy zasłonić kartką wrażliwe dane i cyknąć fotkę. Oszołomów co mówią, że panele to największe zło, że przez "panelarzy" drożeje energia nie brakuje. Może niesprawiedliwie oceniam, ale zawsze biorę pod uwagę, że może to być prowokacja.
Zajrzałem na kanał i faktycznie śmierdzi to z daleka, zużycie przed 4 tys kWh, a instalacja 10 kWp? no i zuzycie wzrosło 10-krotnie z 4 do 20 tys.. no kurczę to 5-krotnie... takie wpisy powinno się sprawdzać, a nie powielać.. lubię człowieka z kanału, ale jako statystyk powinien chyba bardziej to weryfikować... a tu pieprzenie głupot według mnie oparte na jakims wpisie.. pani beatko powiedziała że pani halinka robi na boku... bezsens.
Ojej, 3 lata coś jest nie tak i komuś lepiej płacić duży rachunek niż poprosić o pomoc fachowca za kilka stówek? Inverter w tej instalacji co najmniej 2 lata temu powinien być wyłączony a problem rozwiązany.
U mnie po założeniu fotowoltaiki i licznika dwukierunkowego zużycie wzrosło rok do roku z 6 na 9MWh. Bez nowych osób, sprzętów czy zmiany trybu życia. Nikt nie potrafi wyjaśnić dlaczego.
Oczywiście wgląd do FAKTURY i będziemy wiedzieć dużo więcej.Dziwie się panu Sławkowi (stary wyga w PV) że wciąga nas w dyskusję nie mając żadnych danych od ZE.nie sądzę aby chodziło Panu o oglądalność kanału i....
Mogę pomóc w tej Pani za darmo. Miałem w swojej historii rylko 2 podobne przypadki. 1. Licznik liczył zużycie i produkcję jako jedno. 2. Przewód 1 fazowy do lampki Led 20W pogryziony przez myszki lekko dotykał ściany metalowego garażu. Zabezpieczenia nie zadziałały lekko mrowiło jak się dotknęło garażu. Ubytek 400W na godz. Ja podejrzewam jednak celowe wprowadzanie zamieszania w głowach ludzi którzy jeszcze nie mają {a rozważają } lub są niezdecydowani co do fotovoltaiki. Takimi wzmianka publiowanymi bez konsekwencji można wyrządzić. dużo szkody. Zachęcam wszystkich zainteresowanych TO NAPRAWDĘ SIE OPŁACA.
proponuję wyłączyć fotowoltaikę i zobaczyć potem zużycie, a poza tym jeśli licznik notuje wzrost zużycia w dni słoneczne to wiadomo co jest winne, może być winny falownik ....... A jeśli instalacja w ziemi jest położona w "BIAŁYCH" przewodach to może do ziemi uciekać.
2 uwagi, czy licznik był wymieniony na 2 kierunkowy? Bo dobra instalacja spokojnie wytworzy 14 MWh + normalne zużycie bez oszczędności czyli 4 MWh+ i tyle wyjdzie. 2 uwaga to kto zakłada 10 kwp przy zużyciu 4 MWh rocznie? I co to ma na celu?
10 kWp zapewne zmieściło się na dachu więc akwizytor wcisnął kobiecie, bo było ją stać :). Problem, że ona kompletnie nie ogarnia elektryki i nikt nie chce jej pomóc a wystarczy podjechać i ogarnąć sytuację bo momentalnie można wiele rzeczy od razu wykluczyć jak się jest na miejscu.
Ja do drugiej uwagi.Po co kupować samochód 5 osobowy skoro do pracy jeździ się samemu.Mozliwe , że planowała w przyszłości zwiększyć zużycie.Tak więc druga uwaga jest trochę z dupy.
kazdy moze zrobic prosty test na poprawnosc instalacji licznika dwukierunkowego - wylaczyc falownik, wlaczyc zelazko albo inny mocniejszy odbiornik i zobaczyc na liczniku co pokazuja ikonki (czy jest produkcja, czy pobor). jak zelazko wlaczone, a licznik pokazuje produkcje przy wylaczonym falowniku, to reklamacja do osd. nawet nie trzeba elektryka szukac i placic audyt.
Drugi licznik może byc . . Prosił bym o zdjecia licznika. Podczas produkcji oraz proszę o zrzut ekranu z aplikacji monitorującej . Trzeba sprawdzić czy energia oddawana. Pokrywa zapotrzebowanie . No i pomiary linii bo może byc przebicie .. I sprawdzenie licznika trzeba zrobić. Jeśli jest to w małopolskim. Proszę o info zwrotne
Poza mocą bierną, a w zasadzie złym ustawieniem falownika, który powinien kompensować tę moc bierną oraz uszkodzeniem kabla/przewodu powodującym doziemienie, może być jeszcze taka sytuacja, że licznik może naliczać prąd wyrównawczy. Sytuacja taka może powstać, kiedy sieć pracuje w układzie TT i nie posiada wystarczającej ekwipotencjalizacji przewodu neutralnego. Natomiast monterzy mogli podłączyć PV w układzie TN co skutkuje połączeniem przewodu neutralnego z uziemieniem. W układach TT bywa, że na skutek przepływów prądów w obwodach oraz złej ekwipotencjalizacji przewodu neutralnego (brak wystarczającej ilości uziemień tego przewodu po stronie sieci, na przewodzie tym utrzymuje się potencjał inny od potencjału ziemi. Połączenie przewodu neutralnego z uziomem wtedy będzie skutkowało przepływem prądu wyrównawczego między tym przewodem a ziemią.
Zaczął bym od tego czy instalacja oddaję energię do sieci. Czy widać to na aplikacji, operatora energii. Bo niemożliwe jest żeby nie oddać ani jednej kW/h. Wciągu dnia z tak dużej instalacji. Jeśli nie oddaje to wina jest po stronie licznika. Który może zliczać energię oddaną jako pobraną. Jakiego operatora na tą pani?
Źle podpięty licznik ?? bzdura to ma być wytłumaczenie? Czemu nikomu nie chce się dokopać do problemu że te Cyfrowe dziadostwo Przekłamuje a raczej OKRADA i Ludzie będą Płacić ciężkie pieniądze za nic !!!!!!! sprytny sposób na czyszczenie portfeli.. Bravo !!!!!
Pomozcie prosze - przez ile godzin w roku osiagacie moc bliską zainstalowanej? Chodzi o to ze chcę dolozyc 20% powyzej m.przec. inwertera. 2stringi, moc inwertera 5kW, obenie nominal w panelach to 5.18kWp, a byloby 6.6kWp. Z moich obserwaci wynika ze podniose sobie generacię rano i po poludniu, a w poludnie niekoniecznie Pozdrawiam
ludzie majac piece na wegiel mysla ze gdy zainstaluja instalacje fotowoltaiczna to skonczy sie udrega z piecem na wegiel , i wlaczaja bojlery itd , klimatyzatory , a tu pózniej niespodzianka , ciekawe ile instalacji jest przez użytkowników monitorowana , a ci co montuja to zapewne nie zwracaja uwagi cienie , słupów energetycznych , drzew czy okablowania , wówczas efektywnośc mierna z paneli , tak jak ziemia sie kręci tak cien wedruje przez cały dzień , może w momencie instalcji go nie było , widziałem na zdjeciach po latach jak krzewy zarastaja gruntowe instalacje , nie chce im sie nawet trawi kosic .:) .
Ja sam mam 100 metrów obok sąsiada, co mu panele zarosły świerkami. Spody paneli są zacieniane i nic. Po prostu ta osoba nie patrzy chyba na falownik i jego wyniki. Dlatego ważne jest by instalator zrobił szybki audyt przed i szkolenie po montażu. Takie proste ale konkretne.
Bardzo możliwe że firma zamontowała instalację a Pani miała zgłosić instalację do zakładu energetycznego ale tego nie zrobiła i jest licznik jednokierunkowy który wszystko zlicza jako pobór. Albo gdzieś jest przebicie i prąd nam ucieka np do uziemnienia które powinno być wykonane wraz z instalacją.
Mam podobnie do bohaterki instalacja FV 9,8 Rozliczenie z Enea za okres 23/12/2020do 30/11/2021 taryfa g11 to 22,790. Ogrzewam dom ok 250m kotłem kospel zakupiony za ok 3k pln. Wcześniej instalacja była przygotowana pod co na eko groszek. Niestety nie mogę porównać zużycia prądu rok do roku bo dom zakupiliśmy w czerwcu 2020. Wg Enei nasza instalacja oddała do sieci 5663 a wg naszego operatora firmy Esoleo nasze panele wyprodukowały 8735 różnica może pochodzić z tego że prąd który wytworzą panele jest zużywany od razu w naszym gospodarstwie . Aktualnie jestem na etapie rozbudowy paneli o kolejne 9,2 W sensie mam podpisaną umowę i czekam na łaskę ze strony Enea aż się zgodzą rozpatrzyć wniosek o podniesienie mocy. Mam do posiadaczy pieca Kospel i paneli pytanie czy to możliwe że ten piec zużywa tyle energii?
Szokiem dla mnie jest to, że ta sprawa trwa aż tak długo. Już po pierwszym tygodniu od instalacji PV powinna być widoczna spora niezgodność między danymi podawanymi przez inwerter a tymi podawanymi przez licznik - i już wtedy powinien być wszczęty alarm. W kolejnych dniach wysokiego zużycia powinny już mieć miejsce eksperymenty - choćby odłączanie poszczególnych obwodów i sprawdzanie zużycia, wykorzystanie tanich i prostych liczników przelotowych. Później już zamówienie wizyty dobrego elektryka, który by poszukał miejsca upływu mocy - średnie dzienne zużycie 54kWh to jakiś kosmos i wręcz coś się powinno dymić, takiej mocy praktycznie nie da się zużyć nie zauważywszy tego że coś się dzieje! Bardzo współczuję tej pani, ale mam wrażenie że trochę zbagatelizowała temat - bo najpóźniej po miesiącu/dwóch sprawa powinna być załatwiona, a winni sytuacji powinni zrekompensować koszty.
Masz rację, tyle że większość ludzi nie zakłada instalacji dlatego że lubią nowe technologie i się tym interesują. Najczęściej robią to bo sąsiad "założył panele", bo jakiś przedstawiciel skutecznie nakłonił itd. Mają taką świadomość w temacie że coś im zamontowali i ma być taniej. Problem w tym że firmy to mają gdzieś, nie instruują ludzi na co zwrócić uwagę. Wystarczyło by żeby po miesiącu, dwóch od montażu instalacji kazali zadzwonić do technika, podać odczyty licznika by upewnić się ze wszystko działa. Bo na prawdę, trudno wymagać żeby jakaś starsza kobieta ogarniała jak to wszystko działa. A instalatorzy powinni uczulać ludzi bo to nie pierwszy przypadek. BTW, zauważyłem ze ludzie też mają olewcze podejście do tematu, zapłacą za dużo raz drugi i dopiero jak rachunek na kilkanaście tysięcy przyjdzie to reagują.
U mnie rok 2014 to baza, czyli = 100% zużycia energii i dalej: rok 2015 = 103% rok 2016 = 110% rok 2017 = 149% rok 2018 = 152% rok 2019 = 146% rok 2020 = 193% (pandemia, wszyscy w domu) rok 2021 = 99% (z działającą PV)
Jak nic w domu nie było dokładane z urządzeń elektrycznych to wręcz niemożliwe żeby coś tak się posypało by tyle na ciągnęło. Trzeba wezwać rzeczoznawcę SEP (Stowarzyszenie Elektryków Polskich) i niech szukają aż znajdą bo przy takim poborze ten uciekający prąd na pewno zostawia ślady. Jak licznik jest do bani a to możliwe tylko pod licznik jest wstanie to wyłapać. Ewentualnie niech pani powie w zakładzie energetycznym że odłączyła na noc prąd a rano były dodatkowe kilowaty nabite wtedy bez łaski wymienią licznik. A Stary oddadzą do ekspertyzy.
Trochę mało informacji, aby jakoś się odnieść do tego tematu. Może to oczywiście być błąd po stronie ZE, ale to można wyprostować. Natomiast bardziej wygląda mi to na jakiś fake i próbę pokazania jaka to zła jest ta cała fotowoltaika. Może się mylę, ale ta pani powinna podać więcej szczegółów. Nie wierze, że firma instalacyjna wykonała montaż i nikt od nich nie chce jej pomóc. Przecież gdyby to faktycznie miało miejsce, to takie wieści mogłyby tą firmę doprowadzić do ruiny. Zresztą o jakim monitoringu wspomina ta pani. Wykonawca prawdopodobnie ma wgląd w ten sam panel, co i klientka i może sprawdzić, czy instalacja pracuje prawidłowo i produkuje rocznie przybliżoną liczbę kWh zgodną z oczekiwaniami. Proponuję aby ta pani spisała stan obu liczydeł z licznika (poboru oraz produkcji) a następnie w miarę możliwości wyłączyła wszelkie urządzenia i systemy pobierające energię i podłączyła w domu na 1 godzinę jakieś jedno urządzenie pobierające np. 1 kW mocy. Test należy wykonać dwukrotnie - najpierw z włączoną instalacją PV a następnie przy wyłączonej. Za każdym razem spisać stan obu liczników i wszystko będzie jasne.
Witam. Sprawa jest prosta. Winien wspaniały ład. Najpierw Mateo daje 5 tyś. zł dofinansowania, a później trzeba ściągnąć 20 tyś. zł., aby można rozdawać kasę i bilans wyszedł na plus. Sfinansujemy kolejne tarcze, łady, które wprowadza władza. I wszystko jest O.K.
Trochę się dziwię Pani owszem może się nie znać, ale mogła poprosić kogoś aby to monitorował. Zakładam , że licznik działa jednokierunkowo i liczy wszystko jak pobór. Ja co miesiąc sprawdzam produkcję pv z falownika, produkcję oddną z licznika Enea i zużyta z licznika Enea. Po otrzymaniu rozliczenia z Enei sprawdzam co oni wyliczyli i co ja mam. Praktyczne rozliczenia zgadzają się. Po tygodniu jak pv zaczęło się wyłączać bo na,1 f było 256 V zacząłem działać. Fakt z Enea 2 miesiące zeszło i jeszcze do końca nie jest zalatwine ja trzeba,ale już działa dobrze. Uważam , że to są za duże pieniądze, aby kłaść "lagę" na nieprawidłowe działanie. A gdzie Pani mkeszka?
Tylko, że my mamy jakieś tam pojęcie na ten temat, ale są osoby, które zainwestowały w fotowoltaikę i albo zostały oszukane albo wyszedł przy okazji u nich jakiś problem z siecią. One są niczym ślepcy a co gorsza nie wiedzą do kogo zwrócić się o pomoc lub pomoc oferował im znajomy, który też się nie zna i tym samym jeszcze bardziej namieszał i zniechęcił.
Z wpisu tej Pani nie dowiadujemy się nic oprócz tego kiedy instalacja została założona i jak rosło w kolejnych rozliczeniach fakturowych "zużycie". Wraz z pierwszym rozliczeniem za ten pierwszy krótki okres Pani powinna zaświecić się w głowie czerwona lampka. Powinna zadać sobie pytanie - ile energii zostało oddane do sieci, pobrane z sieci wg rozliczenia, ile wyprodukowała moja instalacja PV wg falownika? Pytania do tej Pani to: 1. Czy i kiedy instalacja PV została zgłoszona do OSD? 2. Kiedy został wymieniony licznik na dwukierunkowy, albo przekonfigurowany na dwukierunkowy i czy ma Pani protokół z zapisanymi poprawnymi stanami liczydeł? 3. Czy rzeczywiście licznik pracuje w trybie dwukierunkowym? A nawet takie wydawałoby się absurdalne pytanie jak: 4. Czy czasem po założeniu PV syn, córka, mąż nie uprawia zioła, albo nie kopie krypto? Jeśli powyższe jest nieprawdopodobne to przypuszczam, że przyczyna jest bardziej trywialna - licznik jest dobrze podpięty tylko pracuje dalej w trybie jednokierunkowym, a wówczas energię wysłaną i pobraną z sieci liczy razem jako gigantyczny pobór. . Policzmy. Minimum rocznie z tej PV to 10 000 kWh + dotychczasowe zużycie w gospodarstwie domowym 4 000 kWh + zwiększone zużycie o ten "darmowy prąd z PV" do wykorzystania, te dodatkowe (a co) 6 000 kWh = 20 000 kWh. W takim wariancie pracy licznika energetycznego na niekorzyść tej Pani rachunek się pięknie zgadza. Dlatego warto wziąć niezależnego biegłego, który określi, czy licznik jest skonfigurowany poprawnie i czy pomiar odbywa się zgodnie ze stanem rzeczywistym. Ale to trzeba było już zrobić na początku przy tym pierwszym rozliczeniu, a nie czekać, że samo się naprawi i ułoży.
A dlaczego nie zrobić tak, włączyć pv na miesiąc i sprawdzić co będzie a o drugie gdzieś słyszałem (u Waldka pompy i coś tam, jest problem z samym falownikiem źle jest zaprogramowany i zamiast iść do sieci do liczy jako realne zużycie. Czyli jak słońce świeci to liczy to jako zużycie przez klienta, przyszedł informatyk siak do softu i naprawił) sąsiadka miała taką samą sytuację i oczywiście nie wierzą gdzie jest problem a zapłacić trzeba było.
Moja bratanica otrzymała rachunek za prąd w niezamieszkanym jeszcze domu ok 7 tys. Oczywiście szok ale jej ojciec sprawdził najpierw wskazania licznika i okazało się że są dużo niższe. Zgłosił to do PGE. Prawidłowy rachunek wyniósł niewiele ponad 100zl. Okazało się że PGE zatrudnia jakąś firmę do spisywania licznikow i albo jakiś leniwy cymbał nawet nie przyszedł żeby sprawdzić ten licznik (dom jest na obrzeżach miasta) albo miał jakiś cel żeby tak zaklamać zużycie. Oczywiście w elektrowni chcieli żeby najpierw zapłacić te 7k a oni będą wyjaśniać ale brat nie dał się tak wrobić.
Prawdopodobnie problem behavioralny. Babka jechała bez pamięci święcie przekonana, że teraz już może nie oszczędzać. Albo ma pompę ciepła bo zużycie na poziomie >50kWh/dzień przy pompie ciepła może się zdarzyć.
Kolego U mnie na elektrowni wodnej po wymianie licznika okazało się że ginie powyżej 40% produkcji ! 3 liczniki wymieniali ostatni prąd bierny z kosmosu naliczał ! Ja na wyjściu mam na każdym z 3 generatorów amperomierze i licznik na sumie licznik landys&gyr na przekładnikach ! Po wielkiej wojnie Tauron zamontował 4 licznik z kolei i ten działa ok ! Przez ponad 3 miesiące z mocy 120 -160 KW/h produkowałem niby 50 a za resztę nie chcą mi zapłacić ! choć udowodniłem że układ pomiarowy był uszkodzony !
Nie ma co winić tylko instalatorów. Ludzie wychodzą z założenia że skoro założyłem fotowoltaikę mam prąd za darmo - nic bardziej mylnego. Niestety to też trzeba kontrolować co robi licznik, falownik etc... Na dzień dobry nie wiemy czy pani ma firmę czy instalacja domowa. Jaka taryfa ? Ogólnie mało która firma zajmująca się insalacjami PV w dzisiejszych czasach wie że w przypadku niektórych taryf energię bierna należy kompensować.
Może ma to a może sro !!! zakład energetyczny powinien mieć obowiązek !!! nie tylko wypisywać zasrane faktury lecz monitorować nieprawidłowości jak my w GAZOWNI !!! bo inaczej co chwilę wyleciało by coś w powietrze !!! ale oni zawsze byli do d........
Jak dla mnie to ciut mało przypilnowała sobie i mało interesowała się tym jak to działa ,sama aplikacja nie rozwiązuje nic ,tymbardziej że jak sama pisze to aplikacja tego kto zakładał panele, ale oprócz tego powinien zrobić powykonawszy audyt wykonawca ,jest też aplikacja Taurona jeżeli się jest w tauronie nie wiem jak enea ,powinna od początku reklamować u każdego i wykonawcy i w enei ,ja co zauważyłam przy okazji paneli ..ciekawostka że to samo urządzenie ma inny pobór latem i zimą inna ilość kwh i tak ;np bojler latem mniej zużywa prądu ,zimą więcej to jakby normalne bo woda zimniejsza ale lodówki powinny zimą mniej zużywać chyba ? może mi się zle wydaje ?
KONIEC NABORU PRĄD 3.0. SKORZYSTAŁO 178 TYS INSTALACJI. W dniu 06.10.2021 r. o godzinie 14:05 został zamknięty nabór wniosków o dofinansowanie z powodu wyczerpania budżetu programu.
Prawie 200 tys nowych instalacji fotowoltaicznych. Jak powstawała moja, to było ich kilka tysięcy w całej Polsce a teraz nie ma ulicy by nie było kilu. :)
Ja od lipca nie mam żadnej informacji od nich. Czy przeszło czy nie przeszło, napisali że przyjeli do dalszego rozpatrywania ale żadnych konkretów dalej.
Trzeba zadzwonić do naganiaczy którzy namówili panią na instalacje foto., Żeby poprawili i sprawdzili. Jeżeli nie- jedziemy do nich i wypierdalamy monterom nóż we flaki
Zużycie na poziomie 4 MWh rocznie przy założeniu instalacji 10 kWp jakie było założenie zużycie prądu po założeniu PV może pani się ogrzewa grzejnikami elektrycznymi w zimie o czy nikomu nie mówi? 1. Założyć podlicznik 2. Sprawdzić co wskazuję licznik z energetyki przy pracy faliwnika 3. Sprawdzić co wskazuję licznik przy wyłączonym falowniku
20 000 kWh zużycia x 0.65 zł Wyprodukowała 10 000 kWh Za przesył 20 % ( myślę że instalacja jest poniżej 10kWp, ) W rozliczeniu do zapłaty jest za 12 000 kWh czyli 7 800 zł więc skąd te 13 tys zł
Musi zliczać i sumować i produkcję i wysyłkę, bo 20 tys kWh to bardzo dużo. Szkoda tylko, że zakład energetyczny tego od roku nie sprawdził, mimo błagania tej pani.
@@3dvox712 Ale to jest pani. I ktoś powinien pomóc jej to ogarnąć, bo problem pojawił się po instalacji paneli. To tak jakbyśmy zmienili świece w aucie i zaczęło ono nam palić 30 litrów. Świece sprawdzone, są sprawne, nie moja wina powiedział mechanik :)
@@4HitFlash bo knury z energetyki robią najzd w momencie zmniejszonego zużycia,to samo jeśli chodzi o napięcia mają zdalne odczyty z licznika a mimo to nie reagują na zgłoszenia ludzi o zbyt wysokim napięciu i wyłączaniu się falowników
@@jarek12613 a dlaczego wyłączają sie falowniki? Bo jest za wysokie napięcie, a czemu? Bo nie mają gdzie wypchnąć mocy z iluś instalacji fv w małej wiosce. Niestety takie uroki delaerki po obu stronach.
ktoś na tym robi biznes, po 20 tysięcy od instalacji fotowoltaicznej, jak założycie to się dowiecie, że ta instalacja nie działa bez prądu z sieci, jak nie ma prądu to instalacja nie będzie produkować energii, samo bycie w stanie gotowości do pracy przez instalacje nawet jak nie ma słońca pobiera prąd z elektrowni, słońca w naszym polskim klimacie może nie być przez pół roku, to znaczy, że instalacja będzie produkować prąd pół roku kiedy jest słońce albo krócej bo 3 miesiące w roku może być słoneczna pogoda, w pozostałe miesiące słońce może się chować, wtedy instalacja nie będzie produkować energii i będzie się zużywać bo będzie w stanie gotowości na odbiór promieni słońca, będzie wtedy nabijać rachunek za prąd z elektrowni, skoki napięcia w sieci kiedy instalacja się włącza też podwyższają rachunki ludziom wokół i sobie, do sieci trafia więcej napięcia niż trzeba, takich momentów w ciągu doby jest wiele, wszystkie te włączenia instalacji podwyższają rachunki, jeśli zaczną się problemy to firmy mogą się zwinąć i zostawić ludzi samych z instalacjami skazanych na dobrą albo złą wole energetyki, wiecie co usłyszycie jak będziecie to zgłaszać do energetyki i mówić, żeby zmodernizowali sieć - nie ma pieniędzy
Najbardziej mnie zastanawia co ta pani przez te ostatnie 2 lata zrobiła w tym kierunku? Wygląda na to że kontaktowała się tylko z wykonawcą i może z dostawcą energii. Za mało danych. Sprawa zbyt ubogo opisana.
Mam ponad 710 mail z podobnymi prośbami o pomoc co daje 1 GB danych na poczcie i dlatego wiem jaki to jest poważny problem dla wielu ludzi. A tu wpis był publiczny więc mogłem go wykorzystać www.dropbox.com/s/al3jjvmwq1eju3d/Zrzut%20ekranu%202021-10-6%20o%2020.57.07.png?dl=0
Ja miałem podobny problem i okazało się że operator odwrotnie wpisywał dane z licznika tzn energię oddaną liczył jako pobraną a pobraną jako oddaną i po pierwszym roku dostałem do dopłaty 2 x tyle co normalnie zużvwałem .Może tu jest problem , sprawdzić fv od operatora
Mamy mało danych, często przyczyną takiego zużycia jest upływ prądu albo uczynny sąsiad korzysta z prądu. Dobry elektryk jest w stanie postawić diagnozę w parę godzin i zlokalizować usterkę. Proszę podać miejscowość instalacji PV może ktoś normalny podjeździe i ogarnie ten problem!
Moim zdaniem obecne elektroniczne liczniki energi elektrycznej, nie są odporne na harmoniczne i inne zakłócenia. Najlepiej zamontować stary podlicznik z transformatorami Ferantiego. I obserwować i obserwować co pokazują.
Prawdopodobnie przyczyny są dwie: albo jest źle zmontowana instalacja PV albo występuje doziemienie (czy to na instalacji PV lub na kablu z przyłącza (pod warunkiem że dam jeat zasilany kablem z ziemi)bądź na istalacji domowej w budynku
Wszystko jest ok. Licznik jednokierunkowy i zużycie i produkcja idzie w koszta. Prąd podrożał i stąd cena. Instalator nie widzi zużycia bo nie ma dostępu do licznika. Instalator ma podgląd na dane z falownika poprzez wi-fi a tam jest pewnie wszystko ok. Jeśli Pani zgłosiła instalację do elektrowni i oni skopali to ich wina. Jeśli nie zgłosiła A tylko włączyła to płać i płacz
Czytałem na elektrodzie, że ktoś na liczniku miał odwróconą jedną fazę i na tej fazie było liczone normalnie pobranie i oddanie jako pobranie. Jakie są wskazania oddania na liczniku u tej pani? Ale 20k kWh i tak by się nie spinało. Może, tak jak wspomniałeś, ucieka gdzieś w ziemię?
Licznik zly mam podobny problem... Mam dom w ktorym nie mieszkam dom stoi pusty place co miesiac okolo 20 zl miesiecznie przy o kw licznik jest wylaczony 2 miesiace temu wymieniono mi licznik na nowy jeden rachunek 100 zl 60 kw w ciagu miesiaca drugi 30 kw i 47 zl Skladalam reklamacje PGE I nie uwzgedniono Licznik wylaczylam czekam na nastepny rachunek jesli beda znowu kilowaty to sprawe oddam do sadu
Jedyny wniosek jako osoby montującej to nie wymieniony licznik na dwukierunkowy i energia produkowana sumuje się z energią zużywaną, instalator nie ma tu nic do rzeczy bo nie odpowiada za licznik.
Obstawiałbym błędy z podłączeniem paneli lub prąd ucieka gdzieś kablem w ziemi, lub sąsiad sobie pożycza........ Przy takim wzroście to wyłączyć panele i sprawdzać zużycie, lub ta pani ma tylko krytykować fotowoltaikę ........... i co ona te faktury płaci po 1000zł?
przy moim zużyciu prądu jak się prawo nie zmieni to 4 do 5 lat instalacja się zwróci. Za 10kwp zapłaciłem 19kzł, sami zamontowaliśmy, taryfa c11, miesięcznie mam zużycie 200kwh, mały warsztat, powinienem mieć sporą nadprodukcję i przejdę na ogrzewanie klimatyzatorem co nie jest wliczone w okres zwrotu. Miesięczne rachunki około 350zł do tej pory. Ale nie wiem ile będą wynosiły opłaty stałe teraz i reszta. Co moze się odbić czkawką ?
Trzeba prowadzić własną ewidencje np. spisywać i kontrolować co tydzień stan licznika, bo później są takie niespodzianki. I czyja to winna ????? Pani powinna to kontrolować i sprawdzać. A nie liczyć na to że samo się sprawdzi.
Tak, każdy powinien sobie raz w miesiącu wziąć komórkę i nagrać wskazania 1.8.0 i 2.8.0 To dużo czasu nie kosztuje a zawsze uchroni nas przed konsekwencjami poważnej awarii o której nie mamy pojęcia aż do otrzymania po pół roku faktury za prąd.
@@PaneleFotowoltaiczne Dokładnie jak piszesz. Polecam też pomiar dobowy z włączonym falownikiem i nastepny z wyłączonym w słoneczne dni. Powinno się rozjaśnić co nieco.
Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura! Monitorować, spisywać, liczyć to sobie możecie Wy, co się na tym znacie i macie ochotę. Większość ludzi ma na to wylane i słusznie. Po to są ludzie z uprawnieniami i urządzenia z atestami dopuszczającymi żeby wszystko było jak należy i bez angażowania właściciela nieruchomości. A jak jest źle to się zgłasza reklamację i tyle. Nie wierzę, że dostawca energii olał naszą bohaterkę. To jest totalny fake zniechęcający ludzi do PV.
@@danielmszczonow3312 A i owszem, licznik paliwa musi mieć atest bo oczywiście nie sprawdzam czy dobrze liczy. I żadny normalny kierowca też nie sprawdza. A Ty sprawdzasz? Najpierw lejesz do zbiornika dodatkowego, mierzysz ile jest faktycznie? A może masz licznik przepływowy? Coś się boję, że mi się nie zdaje. No ale oczywiście nie pomyślałeś nad tym co piszesz, prawda? I przez to dałeś argument i świetny przykład mnie. A to za ile leję to już inna historia i nie ma ona kompletnie nic do tego tematu. Ale faktycznie robię jak piszesz. Leję do pełna nawet nie patrząc na licznik i idę płacić. Coś czuję, że jak zdecydowana większość tankujących.
A może ktoś coś skopał przy instalacji i jest jakieś przebicie? Po pierwsze: trzeba zaprosić elektryka, żeby sprawdził instalację. Coś jest na 100% nie tak. Pewnie ok. stówka za usługę i będzie miała nie dość, że diagnozę, to jeszcze świadka, który się zna na rzeczy. Może jak uprawniony elektryk podpisze się pod papierkiem do ZE mówiącym gdze został zrobiony błąd w przyłączeniu, to to coś to da? Najlepiej zrobić zdjęcia i pokazać, że zaplombowane kable są podpięte źle. Jak to nie odniesie skutku, to wtedy prawnik, prokurator, biegły sądowy, pozew o wyłudzenie pieniędzy i niech ZE RUSZY D***Ę, odda wszystko, zapłaci koszty sądowe i za szkody moralne. Następnym razem będzie uważał na sytuacje, kiedy komuś nagle rok do roku skacze zużycie kilkukrotnie i sam zapyta klienta co się stało i czy jest świadomy, że mu licznik bije kilka razy szybciej niż zwykle.
Ogarniętego, niestety jak ktoś ma pecha to trafi na nieudacznika, który weźmie kasę a nic nie pomoże bo mało co ogarnia oprócz kucia ścian pod przewody
Nie rozumiem, jak bym miał taką sytuację to po pierwszej fakturze falownik off. I dochodzę o co chodzi a nie czekał rok na kolejną fakturę. Czego go nie wyłączy aż będzie widzieć o co chodzi. Porównuje to do pożaru w salonie, nie będę go gaśic aż nie dowiem się co go spowodowało. Ludzie, dla mnie fake trolla który nie lubi Paneli...
Na " litość boską " albo licznik , albo gdzieś sobie prąd ucieka ... W Energa jest aplikacja Mój licznik , gdzie każdy dzień co do godziny można zobaczyć ile pobieram a ile oddaje . Każdy sprzęt elektryczny, który jest w domu ma oznaczenie poboru energi , przecież to łatwo policzyć... Niech jakiś chłop z głową na karku tej kobicie to sprawdzi ...
Rozwiązanie jest banalnie proste aby to sprawdzić trzeba wyłączyć instalację fotowlotaiczna na 1 miesiąc i korzystać z energii wyłącznie z sieci i sprawdzić jakie jest zużycie energii i porównać do miesiąca przed wyłączeniem i wówczas zobaczy wówczas cocjest grane a potem szukać przyczyny zastanawiam się czemu Pani jak otrzymała pierwszy rachunek nie wyłączyła instalacji może nie miał kto pomóc Pani
Prosze Pana ...nie może Pan oceniać czy ta firma nie sprawdziła problemu. Przecież jest wcześniej napisane że firma monitoruje instalacje. Sadze że gdyby tego nei zweryfikowali to na pewno sprawa byłaby w sadzie.
Zaciekawilo mnie dlaczego ona zainstalowala 10kWp jak zuzywala 4MWh. Po co wydawac kase na instalacje gdzie odda prad ktory jej przepadnie po paru miesiacach.
Ja zacząłbym od modelu licznika i skanu faktury. Po za tym wzrosła jej cena za kWh-ę? 20000/4000 = 5, więc 5 razy więcej (mniej więcej bo wzrosną tez inne opłaty) powinna płacić za 20000kWh, a nie 10 razy więcej.
A może tej Pani pomoże Pan Piotr który walczy z sąsiadami przecież to fachowiec który taką potężna instalację założył i zna się na rzeczy podjechać i zobaczyć o co kaman
Cała wina spada na instalatora pv jak przed było ok a po źle !
Powinien to ogarnąć, nawet jak awaria jest poza zakresem jego prac a wyszła tak jakby przypadkiem.
@@PaneleFotowoltaiczne tak. Ja miałem problem bo wybijała roznicowka i nikt nie potrafił dojść co jest nie tak. I przyjechała ekipa co robila pv sprawdzali 8godzin. I nie wzięli ani złotówki za to bo się okazało że coś było zle wpięte od pv
ale licznik nie jest instalatora
Nurtuje mnie jedna sprawa... Mianowicie, przed montażem PV zużycie rocznie oscylowało ok 4MWh to jaki sens zakładać instalację 10KWP? Wyrzucenie pieniędzy w błoto! Albo inwestor rozbudował instalację elektryczną (ogrzewanie elektryczne itp.) suma błędów po stronie instalatora PV ( kierunek, kąt, zacienienia itp.) oraz kondycją obecnie domowej instalacji elektrycznej, doprowadziły do takiej sytuacji!!!!
@@FuBuEteorPL głupoty piszesz. Nie znasz zasady działania różnicówki .
Sławku,
Tak żeby nie generować kosztów to:
W pierwszej kolejności Pani powinna sprawdzić zużycie przy "normalnym" użytkowaniu domu i zapisać.
Kolejnym etapem powinno być wyłączenie (rozłącznikiem a nie "heblem" na falowniku) fotowoltaiki i sprawdzeniem jakie chwilowe zużycie pokazuje licznik.
Następnie:
1. Wyłączyć budynek wyłącznikiem głównym i zobaczyć czy licznik pokazuje zużycie - w ten sposób sprawdzi czy kabel WLZ do budynku nie ma "przebicia" o którym wspomniałeś.
2. Wyłączyć wszystkie odbiorniki na fazach (jeżeli są w instalacji różnicówki to rozniciwką a najlepiej też wszystkie nadmiarówki) ale zostawić załączony wyłącznik główny i zobaczyć czy licznik pokazuje zużycie (jeżeli Pani ma w domu poprawnie zamontowaną przepięciówkę to w ten sposób sprawdzisz czy nie ma na niej doziemienia). Jeżeli pokazuje jakiekolwiek zużycie tzn że przepięciówka nadaje się do śmieci - już raz taki przypadek analizowaliśmy - 3 krotnie wzrosło zużycie a po wymianie przepięciówką wróciło wszystko do normy.
3. Wyłączyć wszystkie odbiorniki z gniazdek.
Następnie:
Wyłączyć fazy 2 i 3
Wyłączyć fazy 1 i 3
Wyłączyć fazy 1 i 2
Za każdym razem sprawdzając czy licznik pokazuje zużycie.
W ten sposób można spróbować sprawdzić przewody na poszczególnych fazach (analogicznie do sprawdzania WLZ)
4. Zostawić wyłączone wszystkie odbiorniki (wyłączona rozniciwką i nadmiarówki) ale włączyć fotowoltaikę i sprawdzić czy licznik pokazuje zużycie czy wprowadzenie energii do sieci OSD.
Jeżeli pokazuje zużycie to należałoby się przyjrzeć instalacji PV i kablowi od falownika do wył. Głównego budynku o ile ta instalacja została podłączona do zacisków wył. głównego a nie poprzez gniazdko 3F np w garażu bo takie kwiatki też widziałem...
5. Ostatnim etapem będzie wpinanie po kolei odbiorników (np do gniazdek) i sprawdzanie jak duże zużycie będzie pokazywał licznik po wpięciu każdego z osobna.
Zużycie na poziomie 20MWh jest astronomicznie wysokie jak na dom jednorodzinny i jest odpowiednikiem jakby na stałe był wpięty odbiornik o mocy przynajmniej 2kW.
Tak pisze się post jak rzeczywiście się che komuś pomóc. Same merytoryczne treści. Zero bicia piany. Konkret. Pozdrawiam
@@ditomek prawda! Dzięki za zaangażowanie.
@@ditomek Bez jaj, grupa fotowoltaika jest do zarabiania kasy, a nie do pomocy. Przetestowałem to już wielokrotnie, a jak chcesz coś napisać o uzgodnieniach ppoż to administrator Cię zablokuje bo on na tym ma monopol i kasę z tego.
licząc produkcję to nawet powyżej trzech kW a jak krócej niż rok... takie zużycie powinno być łatwe do zlokalizowania bez większych trudności...
@@wielblad1344 dlatego bezpiecznie napisałem przynajmniej ale uwaga słuszna :) 👍
Można zacząć od prostego testu. Spisuje licznik miesiąc z instalacją PV, następnie wyłączyć na miesiąc instalacje PV i sprawdzić jakie zużycie. Jak bez pv jest ok to reklamacja do firmy zakładającej że coś nie tak. Można też zgłosić że problem z licznikiem zapłacić za ekspertyzę i tak będzie to taniej niż obecne koszty.
uwazam że ekspertyza nic nie ujawni ponieważ licznik będzie sprawdzany w m warunkach laboratoryjnych więc wszelkie ewentualne zakłucenia w sieci nie będą mialy mmiejsca zapłaci niuepotrzebnie za ekspertyzę ,zaś zle podlączony licznik wyjdzie w systemie zdalnego odczytu moim zdaniem drugi licznik trzeba dla porównania
Jak zakład energetyczny okrada klienta to nikt nie reaguje, ale jak jest odwrotnie to Policja Kryminalna wpada. Taką to mamy sprawiedliwość.
I to jest smutne. Bo naród tworzy dla siebie kraj i opłaca władzę by mu pomagała, policję by go chroniła, wojsko by go broniło i służbę zdrowia by go leczyła. A w Polsce tak do końca nie jest.
Dokładnie 100% racji w pl prawo nie istnienie dla zwykłego Kowalskiego 😡☹
@@PaneleFotowoltaiczne jest dokładnie - ODWROTNIE !!!
Zlodzieji nie możesz okradać ale złodzieje ciebie już tak
@@PaneleFotowoltaiczne Tutaj naród niczego nie tworzy, władzę stanowią nie ludzie z pośród narodu, tylko grupa trzymająca władzę od lat sami się wprowadzają na listy a my conajwyżej wskażemy domniemaną wyższość popularności jednego z nich. Wybory jednomandatowe to była taka namiastka władzy narodu, ale jak widzieliśmy szybko udupili ten projekt jak i wiele wiele innych które się pojawiły. Ogromny problem stanowi system argentyński który lsd wprowadziło w latach 90 i tak jest do dzisiaj, czyli obywatelu płacz i płać na każdym kroku. Ekstremalny wyzysk finansowy obywatela. Kiedyś policja była od bicia, dzisiaj to inkasenci, ot taka cywilizacyjna zmiana.
Ciekawy temat. U mnie również po samej zmianie licznika dla fotowoltaiki znacznie wzrosło zużycie energii dlatego że liczniki nowej generacji po prostu liczą jakies cuda
Ta Pani zmieniła taryfę ? Liczniki w PGE ustawia się z automatu na jeden kierunek, co oznacza, że obojętnie w którą stronę przepływa energia, licznik liczy zawsze do przodu. Ideałem byłby tryb rewersyjny, jednak niezałączany.
Nie żadne liczniki czy inne bzdury, monitoring fotowoltaiki nie ma nic do zużycia bo ona jest na innym niezależnym obwodzie elektrycznym. Firma od fotowoltaiki robi Panią w balona że niby coś monitoruje. Temat prosty jak drut . Wezwać elektryka który ma pojęcie o instalacji, zrobić audyt podłączonej fotowoltaiki do skrzynki elektrycznej w domu za licznikiem, zrobić pomiar oporności izolacji i znajdzie się winowajca. Np. Nadnornatywne zużycie energii ...uszkodzonych przewód w ziemi pomiędzy skrzynką z licznikiem a domem.
Monitoruje pracę falownika. Są moduły które wysyłają dane na serwer producenta i można je odczytać. I to monitoruje instalator. Instalator ma elektryków. Pytanie czy Pani zgłosiła problem do instalatora?
Lycras widać ze nieść nie wiesz o fotowoltaice...
Pytanie czy to nie jest historia z wichrowego wzgórza? Jak ktoś potrzebuje pomocy to by wypadało podać więcej szczegółów. Skany/zdjęcia faktur? Nawet jak nie jest zbyt techniczna to wystarczy zasłonić kartką wrażliwe dane i cyknąć fotkę. Oszołomów co mówią, że panele to największe zło, że przez "panelarzy" drożeje energia nie brakuje. Może niesprawiedliwie oceniam, ale zawsze biorę pod uwagę, że może to być prowokacja.
Zajrzałem na kanał i faktycznie śmierdzi to z daleka, zużycie przed 4 tys kWh, a instalacja 10 kWp? no i zuzycie wzrosło 10-krotnie z 4 do 20 tys.. no kurczę to 5-krotnie... takie wpisy powinno się sprawdzać, a nie powielać.. lubię człowieka z kanału, ale jako statystyk powinien chyba bardziej to weryfikować... a tu pieprzenie głupot według mnie oparte na jakims wpisie.. pani beatko powiedziała że pani halinka robi na boku... bezsens.
@@Dzidek1 Widząc że bzdura. Ale tytuł filmu chwytliwy i wyświetlenia są... Słabe to...
@@Dzidek1
Przecież dość oczywiste że temat wskoczył na kanał dla braw i klików.
Ojej, 3 lata coś jest nie tak i komuś lepiej płacić duży rachunek niż poprosić o pomoc fachowca za kilka stówek? Inverter w tej instalacji co najmniej 2 lata temu powinien być wyłączony a problem rozwiązany.
U mnie po założeniu fotowoltaiki i licznika dwukierunkowego zużycie wzrosło rok do roku z 6 na 9MWh. Bez nowych osób, sprzętów czy zmiany trybu życia. Nikt nie potrafi wyjaśnić dlaczego.
Jaki licznik dwukierunkowy ?
Żeby się nie wzbogacić i za szybko panele się nie zwróciły
A u mnie spadło;) rok tomu 4,5MWh a w tym roku poniżej 4
Wgląd do faktury i będziemy wiedzieć więcej czy cokolwiek jest jako produkcja, czy tylko pobór
Oczywiście wgląd do FAKTURY i będziemy wiedzieć dużo więcej.Dziwie się panu Sławkowi (stary wyga w PV) że wciąga nas w dyskusję nie mając żadnych danych od ZE.nie sądzę aby chodziło Panu o oglądalność kanału i....
Mogę pomóc w tej Pani za darmo. Miałem w swojej historii rylko 2 podobne przypadki.
1. Licznik liczył zużycie i produkcję jako jedno.
2. Przewód 1 fazowy do lampki Led 20W pogryziony przez myszki lekko dotykał ściany metalowego garażu. Zabezpieczenia nie zadziałały lekko mrowiło jak się dotknęło garażu. Ubytek 400W na godz.
Ja podejrzewam jednak celowe wprowadzanie zamieszania w głowach ludzi którzy jeszcze nie mają {a rozważają } lub są niezdecydowani co do fotovoltaiki. Takimi wzmianka publiowanymi bez konsekwencji można wyrządzić. dużo szkody.
Zachęcam wszystkich zainteresowanych TO NAPRAWDĘ SIE OPŁACA.
U mnie zużycie 28000 zapraszam priv
Czy mógłbym prosić o kontakt.
proponuję wyłączyć fotowoltaikę i zobaczyć potem zużycie, a poza tym jeśli licznik notuje wzrost zużycia w dni słoneczne to wiadomo co jest winne, może być winny falownik ....... A jeśli instalacja w ziemi jest położona w "BIAŁYCH" przewodach to może do ziemi uciekać.
2 uwagi, czy licznik był wymieniony na 2 kierunkowy? Bo dobra instalacja spokojnie wytworzy 14 MWh + normalne zużycie bez oszczędności czyli 4 MWh+ i tyle wyjdzie.
2 uwaga to kto zakłada 10 kwp przy zużyciu 4 MWh rocznie? I co to ma na celu?
10 kWp zapewne zmieściło się na dachu więc akwizytor wcisnął kobiecie, bo było ją stać :). Problem, że ona kompletnie nie ogarnia elektryki i nikt nie chce jej pomóc a wystarczy podjechać i ogarnąć sytuację bo momentalnie można wiele rzeczy od razu wykluczyć jak się jest na miejscu.
To proponuje do dealera zgłosić reklamacje. Tylko ta branża jest jak handel samochodami - do bramy i sie nie znamy.
Ja do drugiej uwagi.Po co kupować samochód 5 osobowy skoro do pracy jeździ się samemu.Mozliwe , że planowała w przyszłości zwiększyć zużycie.Tak więc druga uwaga jest trochę z dupy.
@@jarek12613 Raczej nie bo mowy o gdybaniu nie było mówimy o faktach
4 MWh rocznie to normalne zużycie domu. Policzmy, 4000KWh przez 365 dni daje zużycie 10.96KWh dziennie czyli średnią moc ciągłą 457 Watów.
kazdy moze zrobic prosty test na poprawnosc instalacji licznika dwukierunkowego - wylaczyc falownik, wlaczyc zelazko albo inny mocniejszy odbiornik i zobaczyc na liczniku co pokazuja ikonki (czy jest produkcja, czy pobor). jak zelazko wlaczone, a licznik pokazuje produkcje przy wylaczonym falowniku, to reklamacja do osd. nawet nie trzeba elektryka szukac i placic audyt.
Drugi licznik może byc . .
Prosił bym o zdjecia licznika. Podczas produkcji oraz proszę o zrzut ekranu z aplikacji monitorującej .
Trzeba sprawdzić czy energia oddawana. Pokrywa zapotrzebowanie .
No i pomiary linii bo może byc przebicie ..
I sprawdzenie licznika trzeba zrobić.
Jeśli jest to w małopolskim. Proszę o info zwrotne
Według mnie licznik może być uszkodzony i wszystko zlicza jako energia pobrana.
Poza mocą bierną, a w zasadzie złym ustawieniem falownika, który powinien kompensować tę moc bierną oraz uszkodzeniem kabla/przewodu powodującym doziemienie, może być jeszcze taka sytuacja, że licznik może naliczać prąd wyrównawczy. Sytuacja taka może powstać, kiedy sieć pracuje w układzie TT i nie posiada wystarczającej ekwipotencjalizacji przewodu neutralnego. Natomiast monterzy mogli podłączyć PV w układzie TN co skutkuje połączeniem przewodu neutralnego z uziemieniem. W układach TT bywa, że na skutek przepływów prądów w obwodach oraz złej ekwipotencjalizacji przewodu neutralnego (brak wystarczającej ilości uziemień tego przewodu po stronie sieci, na przewodzie tym utrzymuje się potencjał inny od potencjału ziemi. Połączenie przewodu neutralnego z uziomem wtedy będzie skutkowało przepływem prądu wyrównawczego między tym przewodem a ziemią.
Zaczął bym od tego czy instalacja oddaję energię do sieci. Czy widać to na aplikacji, operatora energii. Bo niemożliwe jest żeby nie oddać ani jednej kW/h. Wciągu dnia z tak dużej instalacji. Jeśli nie oddaje to wina jest po stronie licznika. Który może zliczać energię oddaną jako pobraną. Jakiego operatora na tą pani?
Źle podpięty licznik ?? bzdura to ma być wytłumaczenie? Czemu nikomu nie chce się dokopać do problemu że te Cyfrowe dziadostwo Przekłamuje a raczej OKRADA i Ludzie będą Płacić ciężkie pieniądze za nic !!!!!!! sprytny sposób na czyszczenie portfeli.. Bravo !!!!!
Witam mozna liczyć na film o programie Agroenergia? Jestem ciekawy co o tym sądzisz i czy według ciebie to ciekawa opcja?
Pomozcie prosze - przez ile godzin w roku osiagacie moc bliską zainstalowanej? Chodzi o to ze chcę dolozyc 20% powyzej m.przec. inwertera. 2stringi, moc inwertera 5kW, obenie nominal w panelach to 5.18kWp, a byloby 6.6kWp. Z moich obserwaci wynika ze podniose sobie generacię rano i po poludniu, a w poludnie niekoniecznie
Pozdrawiam
Na końcu okaże się, że dziecko ma w piwnicy kilka koparek do kopania kryptowalut
Raczej choruje marihuanę
ludzie majac piece na wegiel mysla ze gdy zainstaluja instalacje fotowoltaiczna to skonczy sie udrega z piecem na wegiel , i wlaczaja bojlery itd , klimatyzatory , a tu pózniej niespodzianka , ciekawe ile instalacji jest przez użytkowników monitorowana , a ci co montuja to zapewne nie zwracaja uwagi cienie , słupów energetycznych , drzew czy okablowania , wówczas efektywnośc mierna z paneli , tak jak ziemia sie kręci tak cien wedruje przez cały dzień , może w momencie instalcji go nie było , widziałem na zdjeciach po latach jak krzewy zarastaja gruntowe instalacje , nie chce im sie nawet trawi kosic .:) .
Ja sam mam 100 metrów obok sąsiada, co mu panele zarosły świerkami. Spody paneli są zacieniane i nic. Po prostu ta osoba nie patrzy chyba na falownik i jego wyniki. Dlatego ważne jest by instalator zrobił szybki audyt przed i szkolenie po montażu. Takie proste ale konkretne.
@@PaneleFotowoltaiczne witam , niezrozumienie technologi przez ludzi .a pisza głupoty czasami
Naj prostsze MA ZWYKLY LICZNIK ZAMIAST DWUKIERUNKOWGO
Bardzo możliwe że firma zamontowała instalację a Pani miała zgłosić instalację do zakładu energetycznego ale tego nie zrobiła i jest licznik jednokierunkowy który wszystko zlicza jako pobór. Albo gdzieś jest przebicie i prąd nam ucieka np do uziemnienia które powinno być wykonane wraz z instalacją.
Mam podobnie do bohaterki instalacja FV 9,8 Rozliczenie z Enea za okres 23/12/2020do 30/11/2021 taryfa g11 to 22,790. Ogrzewam dom ok 250m kotłem kospel zakupiony za ok 3k pln. Wcześniej instalacja była przygotowana pod co na eko groszek. Niestety nie mogę porównać zużycia prądu rok do roku bo dom zakupiliśmy w czerwcu 2020. Wg Enei nasza instalacja oddała do sieci 5663 a wg naszego operatora firmy Esoleo nasze panele wyprodukowały 8735 różnica może pochodzić z tego że prąd który wytworzą panele jest zużywany od razu w naszym gospodarstwie . Aktualnie jestem na etapie rozbudowy paneli o kolejne 9,2 W sensie mam podpisaną umowę i czekam na łaskę ze strony Enea aż się zgodzą rozpatrzyć wniosek o podniesienie mocy. Mam do posiadaczy pieca Kospel i paneli pytanie czy to możliwe że ten piec zużywa tyle energii?
Szokiem dla mnie jest to, że ta sprawa trwa aż tak długo. Już po pierwszym tygodniu od instalacji PV powinna być widoczna spora niezgodność między danymi podawanymi przez inwerter a tymi podawanymi przez licznik - i już wtedy powinien być wszczęty alarm.
W kolejnych dniach wysokiego zużycia powinny już mieć miejsce eksperymenty - choćby odłączanie poszczególnych obwodów i sprawdzanie zużycia, wykorzystanie tanich i prostych liczników przelotowych. Później już zamówienie wizyty dobrego elektryka, który by poszukał miejsca upływu mocy - średnie dzienne zużycie 54kWh to jakiś kosmos i wręcz coś się powinno dymić, takiej mocy praktycznie nie da się zużyć nie zauważywszy tego że coś się dzieje!
Bardzo współczuję tej pani, ale mam wrażenie że trochę zbagatelizowała temat - bo najpóźniej po miesiącu/dwóch sprawa powinna być załatwiona, a winni sytuacji powinni zrekompensować koszty.
Masz rację, tyle że większość ludzi nie zakłada instalacji dlatego że lubią nowe technologie i się tym interesują. Najczęściej robią to bo sąsiad "założył panele", bo jakiś przedstawiciel skutecznie nakłonił itd. Mają taką świadomość w temacie że coś im zamontowali i ma być taniej. Problem w tym że firmy to mają gdzieś, nie instruują ludzi na co zwrócić uwagę. Wystarczyło by żeby po miesiącu, dwóch od montażu instalacji kazali zadzwonić do technika, podać odczyty licznika by upewnić się ze wszystko działa. Bo na prawdę, trudno wymagać żeby jakaś starsza kobieta ogarniała jak to wszystko działa. A instalatorzy powinni uczulać ludzi bo to nie pierwszy przypadek.
BTW, zauważyłem ze ludzie też mają olewcze podejście do tematu, zapłacą za dużo raz drugi i dopiero jak rachunek na kilkanaście tysięcy przyjdzie to reagują.
U mnie rok 2014 to baza, czyli = 100% zużycia energii i dalej:
rok 2015 = 103%
rok 2016 = 110%
rok 2017 = 149%
rok 2018 = 152%
rok 2019 = 146%
rok 2020 = 193% (pandemia, wszyscy w domu)
rok 2021 = 99% (z działającą PV)
Apetyt rośnie w miarę jedzenia
Trzeba sprawdzić przepływ energii między siecią ee a falownikiem w nocy i deszczowe dni. Porównać pobory w dzień z włączoną, a potem wyłączoną pv.
Jak licznika nie przeprogramowali to on liczy nie odwrotnie tylko wszystko jako pobór.
Jak nic w domu nie było dokładane z urządzeń elektrycznych to wręcz niemożliwe żeby coś tak się posypało by tyle na ciągnęło. Trzeba wezwać rzeczoznawcę SEP (Stowarzyszenie Elektryków Polskich) i niech szukają aż znajdą bo przy takim poborze ten uciekający prąd na pewno zostawia ślady. Jak licznik jest do bani a to możliwe tylko pod licznik jest wstanie to wyłapać. Ewentualnie niech pani powie w zakładzie energetycznym że odłączyła na noc prąd a rano były dodatkowe kilowaty nabite wtedy bez łaski wymienią licznik. A Stary oddadzą do ekspertyzy.
Może syn w piwnicy kopie Bitkoiny
Dokładnie tak :)
Trochę mało informacji, aby jakoś się odnieść do tego tematu. Może to oczywiście być błąd po stronie ZE, ale to można wyprostować. Natomiast bardziej wygląda mi to na jakiś fake i próbę pokazania jaka to zła jest ta cała fotowoltaika. Może się mylę, ale ta pani powinna podać więcej szczegółów. Nie wierze, że firma instalacyjna wykonała montaż i nikt od nich nie chce jej pomóc. Przecież gdyby to faktycznie miało miejsce, to takie wieści mogłyby tą firmę doprowadzić do ruiny. Zresztą o jakim monitoringu wspomina ta pani. Wykonawca prawdopodobnie ma wgląd w ten sam panel, co i klientka i może sprawdzić, czy instalacja pracuje prawidłowo i produkuje rocznie przybliżoną liczbę kWh zgodną z oczekiwaniami. Proponuję aby ta pani spisała stan obu liczydeł z licznika (poboru oraz produkcji) a następnie w miarę możliwości wyłączyła wszelkie urządzenia i systemy pobierające energię i podłączyła w domu na 1 godzinę jakieś jedno urządzenie pobierające np. 1 kW mocy. Test należy wykonać dwukrotnie - najpierw z włączoną instalacją PV a następnie przy wyłączonej. Za każdym razem spisać stan obu liczników i wszystko będzie jasne.
Wg mnie to moze nie fake ale jakiś babol ale to można stwierdzić na miejscu a nie na wróżkę xd Ja stawiam na wadliwy układ pomiarowy
Witam. Sprawa jest prosta. Winien wspaniały ład. Najpierw Mateo daje 5 tyś. zł dofinansowania, a później trzeba ściągnąć 20 tyś. zł., aby można rozdawać kasę i bilans wyszedł na plus. Sfinansujemy kolejne tarcze, łady, które wprowadza władza. I wszystko jest O.K.
Trochę się dziwię
Pani owszem może się nie znać, ale mogła poprosić kogoś aby to monitorował. Zakładam , że licznik działa jednokierunkowo i liczy wszystko jak pobór.
Ja co miesiąc sprawdzam produkcję pv z falownika, produkcję oddną z licznika Enea i zużyta z licznika Enea. Po otrzymaniu rozliczenia z Enei sprawdzam co oni wyliczyli i co ja mam. Praktyczne rozliczenia zgadzają się. Po tygodniu jak pv zaczęło się wyłączać bo na,1 f było 256 V zacząłem działać. Fakt z Enea 2 miesiące zeszło i jeszcze do końca nie jest zalatwine ja trzeba,ale już działa dobrze. Uważam , że to są za duże pieniądze, aby kłaść "lagę" na nieprawidłowe działanie.
A gdzie Pani mkeszka?
Tylko, że my mamy jakieś tam pojęcie na ten temat, ale są osoby, które zainwestowały w fotowoltaikę i albo zostały oszukane albo wyszedł przy okazji u nich jakiś problem z siecią. One są niczym ślepcy a co gorsza nie wiedzą do kogo zwrócić się o pomoc lub pomoc oferował im znajomy, który też się nie zna i tym samym jeszcze bardziej namieszał i zniechęcił.
Ciekawe co poszło nie tak...
something went not yes :)))
Dlaczego nie mówi się wprost,o złodziejstwie przez zakłady energetyczne,tak jak Tauron,
Z wpisu tej Pani nie dowiadujemy się nic oprócz tego kiedy instalacja została założona i jak rosło w kolejnych rozliczeniach fakturowych "zużycie". Wraz z pierwszym rozliczeniem za ten pierwszy krótki okres Pani powinna zaświecić się w głowie czerwona lampka.
Powinna zadać sobie pytanie - ile energii zostało oddane do sieci, pobrane z sieci wg rozliczenia, ile wyprodukowała moja instalacja PV wg falownika?
Pytania do tej Pani to:
1. Czy i kiedy instalacja PV została zgłoszona do OSD?
2. Kiedy został wymieniony licznik na dwukierunkowy, albo przekonfigurowany na dwukierunkowy i czy ma Pani protokół z zapisanymi poprawnymi stanami liczydeł?
3. Czy rzeczywiście licznik pracuje w trybie dwukierunkowym?
A nawet takie wydawałoby się absurdalne pytanie jak:
4. Czy czasem po założeniu PV syn, córka, mąż nie uprawia zioła, albo nie kopie krypto?
Jeśli powyższe jest nieprawdopodobne to przypuszczam, że przyczyna jest bardziej trywialna - licznik jest dobrze podpięty tylko pracuje dalej w trybie jednokierunkowym, a wówczas energię wysłaną i pobraną z sieci liczy razem jako gigantyczny pobór. .
Policzmy.
Minimum rocznie z tej PV to 10 000 kWh + dotychczasowe zużycie w gospodarstwie domowym 4 000 kWh + zwiększone zużycie o ten "darmowy prąd z PV" do wykorzystania, te dodatkowe (a co) 6 000 kWh = 20 000 kWh.
W takim wariancie pracy licznika energetycznego na niekorzyść tej Pani rachunek się pięknie zgadza.
Dlatego warto wziąć niezależnego biegłego, który określi, czy licznik jest skonfigurowany poprawnie i czy pomiar odbywa się zgodnie ze stanem rzeczywistym.
Ale to trzeba było już zrobić na początku przy tym pierwszym rozliczeniu, a nie czekać, że samo się naprawi i ułoży.
Włączać panele kiedy jest słońce, a tak to wyłączać całą instalację .
Może razem z panelami Pani zamontowała pompę ciepła ze 16 kw.
Zima była ciężka a grzałka swoje pochłonie lekką ręką 20000kwh w rok Tego nie wiemy.
A dlaczego nie zrobić tak, włączyć pv na miesiąc i sprawdzić co będzie a o drugie gdzieś słyszałem (u Waldka pompy i coś tam, jest problem z samym falownikiem źle jest zaprogramowany i zamiast iść do sieci do liczy jako realne zużycie. Czyli jak słońce świeci to liczy to jako zużycie przez klienta, przyszedł informatyk siak do softu i naprawił) sąsiadka miała taką samą sytuację i oczywiście nie wierzą gdzie jest problem a zapłacić trzeba było.
Moze zamontowali licznik do wspolpracy z bocznikiem. Wyglada tak samo ale bedzie zliczac wlasnie z 10x wieksza moc.
Obstawiam źle podpięty licznik ale za mało danych do właściwej oceny. Najlepiej wynająć jakiego elektryka żeby sprawdził.
Jak ta sprawa się skończyła? Pytam bo rok temu było to nagranie. Pozdrawiam. 😎
witam może ma zły założony licznik powinien być dwukierunkowy bo ja tam płace 5 razy mniej co 2 miesące
Moja bratanica otrzymała rachunek za prąd w niezamieszkanym jeszcze domu ok 7 tys. Oczywiście szok ale jej ojciec sprawdził najpierw wskazania licznika i okazało się że są dużo niższe. Zgłosił to do PGE. Prawidłowy rachunek wyniósł niewiele ponad 100zl. Okazało się że PGE zatrudnia jakąś firmę do spisywania licznikow i albo jakiś leniwy cymbał nawet nie przyszedł żeby sprawdzić ten licznik (dom jest na obrzeżach miasta) albo miał jakiś cel żeby tak zaklamać zużycie. Oczywiście w elektrowni chcieli żeby najpierw zapłacić te 7k a oni będą wyjaśniać ale brat nie dał się tak wrobić.
Prawdopodobnie problem behavioralny. Babka jechała bez pamięci święcie przekonana, że teraz już może nie oszczędzać.
Albo ma pompę ciepła bo zużycie na poziomie >50kWh/dzień przy pompie ciepła może się zdarzyć.
Może byc tak ze licznik pracował na układzie poł pośrednim i ktoß wprowadził mnożą na 1.8.0 trzeba to sprawdzić
Kolego U mnie na elektrowni wodnej po wymianie licznika okazało się że ginie powyżej 40% produkcji ! 3 liczniki wymieniali ostatni prąd bierny z kosmosu naliczał ! Ja na wyjściu mam na każdym z 3 generatorów amperomierze i licznik na sumie licznik landys&gyr na przekładnikach ! Po wielkiej wojnie Tauron zamontował 4 licznik z kolei i ten działa ok ! Przez ponad 3 miesiące z mocy 120 -160 KW/h produkowałem niby 50 a za resztę nie chcą mi zapłacić ! choć udowodniłem że układ pomiarowy był uszkodzony !
Nie przeprogramowany licznik będzie wszystko zliczać jako zużycie
Odłączać w nocy po kolei wszystkie urządzenia i równoczesne obserwowanie licznika. Była już też mowa o wadliwych wkładkach ograniczników przepięć.
Bingo! Nieliczny co myśli!
Nie ma co winić tylko instalatorów. Ludzie wychodzą z założenia że skoro założyłem fotowoltaikę mam prąd za darmo - nic bardziej mylnego. Niestety to też trzeba kontrolować co robi licznik, falownik etc...
Na dzień dobry nie wiemy czy pani ma firmę czy instalacja domowa. Jaka taryfa ? Ogólnie mało która firma zajmująca się insalacjami PV w dzisiejszych czasach wie że w przypadku niektórych taryf energię bierna należy kompensować.
Jakbym miał panele to nie podłączyłbym ich do sieci, tylko magazynowalbym energię w akumulatorach i wykorzystywał ją nocą.
Idea super,ale koszty magazynu energii powalają z nóg
Może ma to a może sro !!! zakład energetyczny powinien mieć obowiązek !!! nie tylko wypisywać zasrane faktury lecz monitorować nieprawidłowości jak my w GAZOWNI !!! bo inaczej co chwilę wyleciało by coś w powietrze !!! ale oni zawsze byli do d........
Jak dla mnie to ciut mało przypilnowała sobie i mało interesowała się tym jak to działa ,sama aplikacja nie rozwiązuje nic ,tymbardziej że jak sama pisze to aplikacja tego kto zakładał panele, ale oprócz tego powinien zrobić powykonawszy audyt wykonawca ,jest też aplikacja Taurona jeżeli się jest w tauronie nie wiem jak enea ,powinna od początku reklamować u każdego i wykonawcy i w enei ,ja co zauważyłam przy okazji paneli ..ciekawostka że to samo urządzenie ma inny pobór latem i zimą inna ilość kwh i tak ;np bojler latem mniej zużywa prądu ,zimą więcej to jakby normalne bo woda zimniejsza ale lodówki powinny zimą mniej zużywać chyba ? może mi się zle wydaje ?
Może Pani ma nieodebrane przez ZE i stary licznik który zlicza energię na jednym liczydle czy to będzie pobranie czy oddanie.
KONIEC NABORU PRĄD 3.0. SKORZYSTAŁO 178 TYS INSTALACJI.
W dniu 06.10.2021 r. o godzinie 14:05 został zamknięty nabór wniosków o dofinansowanie z powodu wyczerpania budżetu programu.
Prawie 200 tys nowych instalacji fotowoltaicznych. Jak powstawała moja, to było ich kilka tysięcy w całej Polsce a teraz nie ma ulicy by nie było kilu. :)
Ja od lipca nie mam żadnej informacji od nich. Czy przeszło czy nie przeszło, napisali że przyjeli do dalszego rozpatrywania ale żadnych konkretów dalej.
@@Stiweniasty ok 6 miesięcy musisz czekać na wypłatę kasy
@@darekgrochowicki1701 kolega czekał 4 miesiące z dwiema poprawkami wniosku. Jak zajęli się wnioskiem to po 4 tygodniach otrzymał przelew.
Ja otrzymałem dofinansowanie, uwaga, po ośmiu miesiącach od złożenia wniosku... oto Polska właśnie, daje nadzieję kiedy człowiek ją Traci. ×)
A to taki swój prywatny licznik można samemu założyć,czy trzeba zgłaszać do taurona konkretnie u mnie
Jeżeli jest za głównym licznikiem to można zainstalować nawet przy każdym gniazdku bez pytania.
Witam jaki licznik polecacie zamontować za licznikiem PGE
Trzeba zadzwonić do naganiaczy którzy namówili panią na instalacje foto., Żeby poprawili i sprawdzili. Jeżeli nie- jedziemy do nich i wypierdalamy monterom nóż we flaki
Zużycie na poziomie 4 MWh rocznie przy założeniu instalacji 10 kWp jakie było założenie zużycie prądu po założeniu PV może pani się ogrzewa grzejnikami elektrycznymi w zimie o czy nikomu nie mówi?
1. Założyć podlicznik
2. Sprawdzić co wskazuję licznik z energetyki przy pracy faliwnika
3. Sprawdzić co wskazuję licznik przy wyłączonym falowniku
20 000 kWh zużycia x 0.65 zł
Wyprodukowała 10 000 kWh
Za przesył 20 % ( myślę że instalacja jest poniżej 10kWp, )
W rozliczeniu do zapłaty jest za 12 000 kWh czyli 7 800 zł więc skąd te 13 tys zł
@@bertus4089 może ma inną taryfę i płaci za bierną energie oddaną.
A może licznik zlicza to jako pobranie a nie wysyłke. Tylko to mi pasuje do całości.
Musi zliczać i sumować i produkcję i wysyłkę, bo 20 tys kWh to bardzo dużo. Szkoda tylko, że zakład energetyczny tego od roku nie sprawdził, mimo błagania tej pani.
@@3dvox712 Ale to jest pani. I ktoś powinien pomóc jej to ogarnąć, bo problem pojawił się po instalacji paneli. To tak jakbyśmy zmienili świece w aucie i zaczęło ono nam palić 30 litrów. Świece sprawdzone, są sprawne, nie moja wina powiedział mechanik :)
@@4HitFlash bo knury z energetyki robią najzd w momencie zmniejszonego zużycia,to samo jeśli chodzi o napięcia mają zdalne odczyty z licznika a mimo to nie reagują na zgłoszenia ludzi o zbyt wysokim napięciu i wyłączaniu się falowników
@@jarek12613 a dlaczego wyłączają sie falowniki? Bo jest za wysokie napięcie, a czemu? Bo nie mają gdzie wypchnąć mocy z iluś instalacji fv w małej wiosce. Niestety takie uroki delaerki po obu stronach.
To już jest rodzaj kultu religijnego.
ktoś na tym robi biznes, po 20 tysięcy od instalacji fotowoltaicznej,
jak założycie to się dowiecie, że ta instalacja nie działa bez prądu z sieci, jak nie ma prądu to instalacja nie będzie produkować energii,
samo bycie w stanie gotowości do pracy przez instalacje nawet jak nie ma słońca pobiera prąd z elektrowni,
słońca w naszym polskim klimacie może nie być przez pół roku, to znaczy, że instalacja będzie produkować prąd pół roku kiedy jest słońce albo krócej bo 3 miesiące w roku może być słoneczna pogoda, w pozostałe miesiące słońce może się chować, wtedy instalacja nie będzie produkować energii i będzie się zużywać bo będzie w stanie gotowości na odbiór promieni słońca, będzie wtedy nabijać rachunek za prąd z elektrowni,
skoki napięcia w sieci kiedy instalacja się włącza też podwyższają rachunki ludziom wokół i sobie, do sieci trafia więcej napięcia niż trzeba, takich momentów w ciągu doby jest wiele, wszystkie te włączenia instalacji podwyższają rachunki,
jeśli zaczną się problemy to firmy mogą się zwinąć i zostawić ludzi samych z instalacjami skazanych na dobrą albo złą wole energetyki,
wiecie co usłyszycie jak będziecie to zgłaszać do energetyki i mówić, żeby zmodernizowali sieć - nie ma pieniędzy
Najbardziej mnie zastanawia co ta pani przez te ostatnie 2 lata zrobiła w tym kierunku? Wygląda na to że kontaktowała się tylko z wykonawcą i może z dostawcą energii. Za mało danych. Sprawa zbyt ubogo opisana.
Wydaje mi się, że ktoś nie ma kompensacji mocy biernej, oczywiście o firmę .
W tym przypadku jest taryfa G i moc bierna nie jest problemem :(
Szok to jest taki, że zrobiłeś film nie mając zadnych konkretnych informacji z dokumentów tylko wpis na FB
Mam ponad 710 mail z podobnymi prośbami o pomoc co daje 1 GB danych na poczcie i dlatego wiem jaki to jest poważny problem dla wielu ludzi. A tu wpis był publiczny więc mogłem go wykorzystać www.dropbox.com/s/al3jjvmwq1eju3d/Zrzut%20ekranu%202021-10-6%20o%2020.57.07.png?dl=0
@@PaneleFotowoltaiczne ok, ale i ten post i Twój film namieszali mi tylko w głowie. Nic nie zostało wyjaśnione.
Ja miałem podobny problem i okazało się że operator odwrotnie wpisywał dane z licznika tzn energię oddaną liczył jako pobraną a pobraną jako oddaną i po pierwszym roku dostałem do dopłaty 2 x tyle co normalnie zużvwałem .Może tu jest problem , sprawdzić fv od operatora
Mamy mało danych, często przyczyną takiego zużycia jest upływ prądu albo uczynny sąsiad korzysta z prądu. Dobry elektryk jest w stanie postawić diagnozę w parę godzin i zlokalizować usterkę. Proszę podać miejscowość instalacji PV może ktoś normalny podjeździe i ogarnie ten problem!
I jak na razie brak danych.
Tak drugi licznik do kontroli to jedyne zabezpieczenie przed oszustwem.
Tylko i wyłącznie licznik, trzeba zgłosić nienormatywny pobór prądu i zlecenie expertyzy licznika, chyba ze sasiad się podłączył..
Moim zdaniem obecne elektroniczne liczniki energi elektrycznej, nie są odporne na harmoniczne i inne zakłócenia. Najlepiej zamontować stary podlicznik z transformatorami Ferantiego. I obserwować i obserwować co pokazują.
Co to jest ta oplata 9tys za wymiane licznika za moc bierna??????
Może być uszkodzony licznik pomiaru energii , będzie zawyżał nawet 300% wskazania .
Znacie podobne przypadki?
Prawdopodobnie przyczyny są dwie: albo jest źle zmontowana instalacja PV albo występuje doziemienie (czy to na instalacji PV lub na kablu z przyłącza (pod warunkiem że dam jeat zasilany kablem z ziemi)bądź na istalacji domowej w budynku
@@tomb9765 Przy upływie zadziała zabezpieczenie różnicowe a więc wykluczam
Wszystko jest ok. Licznik jednokierunkowy i zużycie i produkcja idzie w koszta. Prąd podrożał i stąd cena. Instalator nie widzi zużycia bo nie ma dostępu do licznika. Instalator ma podgląd na dane z falownika poprzez wi-fi a tam jest pewnie wszystko ok. Jeśli Pani zgłosiła instalację do elektrowni i oni skopali to ich wina. Jeśli nie zgłosiła A tylko włączyła to płać i płacz
A Pan jest zadowolony z Paneli?
Czy ma jakieś faktury?
Czy tylko sam wpis na fb bez dowodów?
I brak wyjaśnienia jakiego kolejek dlaczego
Cokolwiek nie istalujesz zawsze co miesiąc spisuj stan licznika i porównaj rok do roku. Samokontrola najważniejsza.
Czytałem na elektrodzie, że ktoś na liczniku miał odwróconą jedną fazę i na tej fazie było liczone normalnie pobranie i oddanie jako pobranie. Jakie są wskazania oddania na liczniku u tej pani? Ale 20k kWh i tak by się nie spinało. Może, tak jak wspomniałeś, ucieka gdzieś w ziemię?
Licznik zly mam podobny problem... Mam dom w ktorym nie mieszkam dom stoi pusty place co miesiac okolo 20 zl miesiecznie przy o kw licznik jest wylaczony 2 miesiace temu wymieniono mi licznik na nowy jeden rachunek 100 zl 60 kw w ciagu miesiaca drugi 30 kw i 47 zl Skladalam reklamacje PGE I nie uwzgedniono Licznik wylaczylam czekam na nastepny rachunek jesli beda znowu kilowaty to sprawe oddam do sadu
Jedyny wniosek jako osoby montującej to nie wymieniony licznik na dwukierunkowy i energia produkowana
sumuje się z energią zużywaną, instalator nie ma tu nic do rzeczy bo nie odpowiada za licznik.
Obstawiałbym błędy z podłączeniem paneli lub prąd ucieka gdzieś kablem w ziemi, lub sąsiad sobie pożycza........ Przy takim wzroście to wyłączyć panele i sprawdzać zużycie, lub ta pani ma tylko krytykować fotowoltaikę ........... i co ona te faktury płaci po 1000zł?
Kiedyś miałem taki przypadek okazało się że licznik był z stanem... Nie był nowy tylko używany taki założyli
Nie możliwe bo wchodzi na książkę po stanie startowym
Moda na Fotowoltaike dzisiaj ,a zarazem za jakiś czas ,powtarzam być moźe....odbić się czkawką...narazie obserwuję sytuację zobaczymy co to będzie.
przy moim zużyciu prądu jak się prawo nie zmieni to 4 do 5 lat instalacja się zwróci. Za 10kwp zapłaciłem 19kzł, sami zamontowaliśmy, taryfa c11, miesięcznie mam zużycie 200kwh, mały warsztat, powinienem mieć sporą nadprodukcję i przejdę na ogrzewanie klimatyzatorem co nie jest wliczone w okres zwrotu. Miesięczne rachunki około 350zł do tej pory. Ale nie wiem ile będą wynosiły opłaty stałe teraz i reszta. Co moze się odbić czkawką ?
ciekawe czy ktoś znalazł przyczynę zaistniałego problemu? A może pani przekracza ilość energii jaką może zmagazynować i dostaje jakieś kary?
Trzeba prowadzić własną ewidencje np. spisywać i kontrolować co tydzień stan licznika, bo później są takie niespodzianki.
I czyja to winna ????? Pani powinna to kontrolować i sprawdzać. A nie liczyć na to że samo się sprawdzi.
Tak, każdy powinien sobie raz w miesiącu wziąć komórkę i nagrać wskazania 1.8.0 i 2.8.0 To dużo czasu nie kosztuje a zawsze uchroni nas przed konsekwencjami poważnej awarii o której nie mamy pojęcia aż do otrzymania po pół roku faktury za prąd.
@@PaneleFotowoltaiczne Dokładnie jak piszesz. Polecam też pomiar dobowy z włączonym falownikiem i nastepny z wyłączonym w słoneczne dni. Powinno się rozjaśnić co nieco.
Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura! Monitorować, spisywać, liczyć to sobie możecie Wy, co się na tym znacie i macie ochotę. Większość ludzi ma na to wylane i słusznie. Po to są ludzie z uprawnieniami i urządzenia z atestami dopuszczającymi żeby wszystko było jak należy i bez angażowania właściciela nieruchomości. A jak jest źle to się zgłasza reklamację i tyle. Nie wierzę, że dostawca energii olał naszą bohaterkę. To jest totalny fake zniechęcający ludzi do PV.
Jak jedziesz na stację pali też nie patrzysz za ile lejesz i później idziesz płacić ??? Na to też potrzebujesz uprawnienia ???
@@danielmszczonow3312 A i owszem, licznik paliwa musi mieć atest bo oczywiście nie sprawdzam czy dobrze liczy. I żadny normalny kierowca też nie sprawdza. A Ty sprawdzasz? Najpierw lejesz do zbiornika dodatkowego, mierzysz ile jest faktycznie? A może masz licznik przepływowy? Coś się boję, że mi się nie zdaje. No ale oczywiście nie pomyślałeś nad tym co piszesz, prawda? I przez to dałeś argument i świetny przykład mnie. A to za ile leję to już inna historia i nie ma ona kompletnie nic do tego tematu. Ale faktycznie robię jak piszesz. Leję do pełna nawet nie patrząc na licznik i idę płacić. Coś czuję, że jak zdecydowana większość tankujących.
A może ktoś coś skopał przy instalacji i jest jakieś przebicie?
Po pierwsze: trzeba zaprosić elektryka, żeby sprawdził instalację. Coś jest na 100% nie tak. Pewnie ok. stówka za usługę i będzie miała nie dość, że diagnozę, to jeszcze świadka, który się zna na rzeczy. Może jak uprawniony elektryk podpisze się pod papierkiem do ZE mówiącym gdze został zrobiony błąd w przyłączeniu, to to coś to da? Najlepiej zrobić zdjęcia i pokazać, że zaplombowane kable są podpięte źle.
Jak to nie odniesie skutku, to wtedy prawnik, prokurator, biegły sądowy, pozew o wyłudzenie pieniędzy i niech ZE RUSZY D***Ę, odda wszystko, zapłaci koszty sądowe i za szkody moralne. Następnym razem będzie uważał na sytuacje, kiedy komuś nagle rok do roku skacze zużycie kilkukrotnie i sam zapyta klienta co się stało i czy jest świadomy, że mu licznik bije kilka razy szybciej niż zwykle.
Dla ogarniętego elektryka to max pół godzinki szukania z kawką i pączkiem.
Ogarniętego, niestety jak ktoś ma pecha to trafi na nieudacznika, który weźmie kasę a nic nie pomoże bo mało co ogarnia oprócz kucia ścian pod przewody
Nie rozumiem, jak bym miał taką sytuację to po pierwszej fakturze falownik off. I dochodzę o co chodzi a nie czekał rok na kolejną fakturę. Czego go nie wyłączy aż będzie widzieć o co chodzi. Porównuje to do pożaru w salonie, nie będę go gaśic aż nie dowiem się co go spowodowało. Ludzie, dla mnie fake trolla który nie lubi Paneli...
Na " litość boską " albo licznik , albo gdzieś sobie prąd ucieka ...
W Energa jest aplikacja Mój licznik , gdzie każdy dzień co do godziny można zobaczyć ile pobieram a ile oddaje .
Każdy sprzęt elektryczny, który jest w domu ma oznaczenie poboru energi , przecież to łatwo policzyć...
Niech jakiś chłop z głową na karku tej kobicie to sprawdzi ...
Rozwiązanie jest banalnie proste aby to sprawdzić trzeba wyłączyć instalację fotowlotaiczna na 1 miesiąc i korzystać z energii wyłącznie z sieci i sprawdzić jakie jest zużycie energii i porównać do miesiąca przed wyłączeniem i wówczas zobaczy wówczas cocjest grane a potem szukać przyczyny zastanawiam się czemu Pani jak otrzymała pierwszy rachunek nie wyłączyła instalacji może nie miał kto pomóc Pani
Prosze Pana ...nie może Pan oceniać czy ta firma nie sprawdziła problemu. Przecież jest wcześniej napisane że firma monitoruje instalacje. Sadze że gdyby tego nei zweryfikowali to na pewno sprawa byłaby w sadzie.
Kto jej dobrał ponad 2 razy mocniejszą instalację fotowoltaiczną niż potrzebuje? Chyba, że planowała pompę ciepła.
Zaciekawilo mnie dlaczego ona zainstalowala 10kWp jak zuzywala 4MWh. Po co wydawac kase na instalacje gdzie odda prad ktory jej przepadnie po paru miesiacach.
Może mieć w planie elektryczną podłogówkę, a może zakup auta elektrycznego ? Też bym montował max do 10 KWp
@@cosmopaul1 jak przez 2 lata nie zamontowala bo by wspomniane bylo to lepiej bylo dolozyc pozniej.
Teraz to się nikt nie przyzna bo jak wina instalatora to powinien oddać Pani pieniądze za te kosmiczne rachunki...
już robią przelew...
Ja zacząłbym od modelu licznika i skanu faktury. Po za tym wzrosła jej cena za kWh-ę? 20000/4000 = 5, więc 5 razy więcej (mniej więcej bo wzrosną tez inne opłaty) powinna płacić za 20000kWh, a nie 10 razy więcej.
pani nie odróżnia kW od kWh. pani dać patelnie, nie panele.
A może tej Pani pomoże Pan Piotr który walczy z sąsiadami przecież to fachowiec który taką potężna instalację założył i zna się na rzeczy podjechać i zobaczyć o co kaman
Co jak co ale on na prawdę się zna.
Z tego samego miasta są?
Pewnie sobie kupiła hinski wibrator i i używa go 24h na dobę