Bardzo ciekawy materiał. Ale jedna istotna rzecz mnie niepokoi o której nie było wspomniane. Przy dużej dawce popieczarkowca nieprzekompostowanego wprowadzamy do gleby dosyć dużą ilość glinu bo jego jest dosyć dużo w podłożu popieczarkowym
Co z patykami, liśćmi i trawa? Powinniśmy z tego korzystać i korzystamy. Ciekawe światło na ta sprawę rzucili kiedyś Panowie z Biocont, którzy prowadzą 150!!! Ha gospodarstwo w Lipowej w EKOLOGII. Powiedzieli coś takiego- wszytsko musi być wykorzystane- patyki rozdrabniamy, skoszona trawę rzucamy kosiarka pod drzewa, nic się nie marnuje. Rozmawiałem ostatnio z Panem Pniakiem odnośnie ośca korówkowego, gdzie kartka ośca pasozytuje na bawełnicy, ale stadium dorosłe żywo się pyłkiem traw- Pan Pniak mowi- w pierwszej części sezonu rzadko kosimy trawę A jak już to wysoko, aby w sadzie były rośliny kwitnące, które służą jako karmnik dla owadów pożytecznych. To są te detale właśnie. Wracając do materii ogranicznej- dużo zostawiamy jej w sadzie, ale ile kg azotu, fosforu, potasu itp wywozimy z sądu razem z planem? To są rzędy wielkości dziesietne i setne. To musimy uzupełnić, bo to "kradniemy" z naszego sądu.
Wartościowy film.
Bardzo ciekawy materiał. Ale jedna istotna rzecz mnie niepokoi o której nie było wspomniane. Przy dużej dawce popieczarkowca nieprzekompostowanego wprowadzamy do gleby dosyć dużą ilość glinu bo jego jest dosyć dużo w podłożu popieczarkowym
OK. Niby tak ale jest jedno ale. A co z liśćmi, patykami i skoszona trawą z czasem wzbogacamy glebę.
Co z patykami, liśćmi i trawa? Powinniśmy z tego korzystać i korzystamy. Ciekawe światło na ta sprawę rzucili kiedyś Panowie z Biocont, którzy prowadzą 150!!! Ha gospodarstwo w Lipowej w EKOLOGII. Powiedzieli coś takiego- wszytsko musi być wykorzystane- patyki rozdrabniamy, skoszona trawę rzucamy kosiarka pod drzewa, nic się nie marnuje. Rozmawiałem ostatnio z Panem Pniakiem odnośnie ośca korówkowego, gdzie kartka ośca pasozytuje na bawełnicy, ale stadium dorosłe żywo się pyłkiem traw- Pan Pniak mowi- w pierwszej części sezonu rzadko kosimy trawę A jak już to wysoko, aby w sadzie były rośliny kwitnące, które służą jako karmnik dla owadów pożytecznych. To są te detale właśnie. Wracając do materii ogranicznej- dużo zostawiamy jej w sadzie, ale ile kg azotu, fosforu, potasu itp wywozimy z sądu razem z planem? To są rzędy wielkości dziesietne i setne. To musimy uzupełnić, bo to "kradniemy" z naszego sądu.
Witam a w truskawkach też taka zasada z podłożem pieczarkowym jak w sadach ?
Nie podobami się postawa pani prowadzącej. Przerywa wypowiedź pana obok. To jest nie kulturalne.