Czy w RPA można się czuć bezpiecznie?
Вставка
- Опубліковано 18 жов 2024
- Dwie osoby! Dwa różne podejścia! Jedna Południowa Afryka!
Czy w RPA można czuć się bezpiecznie? Czego unikać, a na co zwrócić uwagę? Na te pytanie uzyskacie dziś odpowiedzi z vinylami w tle!
Gościnnie Kamil z bloga: anglistawpodróży.pl
/ anglistawpodrozy.pl
"Night Cave"
Kevin MacLeod (incompetech.com)
Licensed under Creative Commons: By Attribution 3.0 License
creativecommons...
Ale miniaturka MISTRZ 😂🙌
Kozak, że jeździ busikami (tymi białymi komunikacji publiczno-prywatnej jak dobrze rozumiem). Odwiedzając RPA znajoma, u której byliśmy, straszyła nas, że wsiąście do takiego wehikułu przez białą osobę może źle się skończyć haha. Jak widać co osoba to inny standard bezpieczeństwa :P Skąd jest kolega? Bo chyba nie z RPA, prawda? Serbia (trop z tą muzyką ludową w sklepie)? Jeśli było wspomniane w filmie i nie złapałem to przepraszam!
Aż tak źle to nie jest. Nie mniej, sam kilka razy ich używałem, i nie polecam.
Kolega jest Brytyjczykiem, ale mieszka w Afryce od lat. Wcześniej przebywał też w Zimbabwe, Kenii, i często odwiedza brata w Egipcie ;)
Cześć mam pytanie czy w RPA są strefy typu "no go" gdzie w niektóre miejsca nawet Policja nie wjeżdża ??
Hej. Takich stref raczej nie ma. Są strefy gdzie "normalni" ludzie nie wjeżdżają, ale policja zazwyczaj trafia w każde miejsce.
A jak swego czasu był problem z gangami w jednym z townshipów Kapsztadu, to wjechało wojsko.
@@EthwDurbanie No właśnie.Przyznasz chyba, że fakt że takie problemy musi rozwiązywać wojsko zamiast policji nie świadczy dobrze o wydolności państwa?
Niestety są to skutki wielu lat zaniedbań i kreacji, tak zwanych townshipów, które gromadzą najbiedniejszych i generują ogromną przestępczość.
@@EthwDurbanie Powiem ci szczerze.Jest mi wstyd że Afryką rządzą ludzie którzy ją niszczą bardziej niż zrobili to kolonialisci.
@@mateuszwiernicki2132 to co się dzieje teraz w Afryce jest efektem tego, co robili kolonialiści
Dobra wnioski z tego są takie.
RPA ma jeden z najwyższych poziomów przestępczości i pokazuje to styl życia bogatych mieszkańców czy domy z murami i drutami kolczastymi.
W RPA dokonuje się ludobójstwo białych od 1994 roku zginęło ich 68 tysięcy.... teraz ten kraj podobnie jak Zimbabwe dotyka problem braku żywności, skoro w roku 2018 przegłosowano ustawę o wywłaszczaniu białych farmerów bez wypłaty im odszkodowań. Efektem będzie coraz większa przestępczość.
Powiem ci szczerze.Wstydzę się tego że rządzą Afryką ludzie którzy niszczą ją gorzej niż zrobili to kolonialisci.
@@mateuszwiernicki2132 murzyn nie nadaje sie zupelnie do niczego , a Burowie ktorzy tam przyjechali ta ziemie zasiedlili bo tam nic nie bylo. Zyli prymitywni buszmeni , wiec murzyny nie maja zadnego prawa do tego kraju, chca zabrac to co zbudowal bialy czlowiek , jak zwykle z resztą
Zrobisz odcinek jak pojedziesz do jakiejś wsi?
Bardziej do białych farmerów czyli afrykanerów. Oni teraz mają prawo czuć się niebezpiecznie w RPA.
Jest jeden odcinek ze wsi w Drakensbergu ;)
@@aniuchna85 Jeśli przydarzy się taka okazja to bardzo chętnie.
Jak długo planujesz żyć w RPA? Czy rozważasz pozostanie w RPA na stałe?
Minęły już 4 lata, w zeszłym tygodniu złożyłem doktorat do recenzji, a w przyszłym roku składam papiery o stały pobyt.
Aktualnie mam zapewnione zatrudnienie na kilka najbliższych lat, tak więc korzystam, póki mogę ;)
Czy podczas wyjazdu do RPA należy spodziewać się kradzieży? Tak. Podczas mojej wizyty synkowi ukradli rower w Warszawie.
Witaj!
Owszem, należy wkalkulować taką możliwość. Mówimy tu głównie od kradzieży kieszonkowej, dlatego warto trzymać pieniądze w kilku różnych miejscach i zwracać szczególna uwagę na bezpieczeństwo swoich dokumentów. Jeśli chodzi o kradzieże w hotelach, guesthousach itp. to raczej nie powinno być z tym problemu. Spora część takich przybytków posiada sejfy w pokojach - nie są to być może kryjówki najwyższych lotów i zdeterminowanego włamywacza nie powstrzymają, ale eliminują prawdopodobieństwo kradzieży okazjonalnej.
Pozdrawiam!
Maciej Stelmach Mieszkam na islandi i kradzieze rowerow sa codziennoscia pomimo tego ze morzna sobie wziac za darmo z tzw sorpy
Jestem miłośnikiem kolei i chciałbym się dowiedzieć, jak wygląda bezpieczeństwo na RPAńskiej kolei (słyszałem tylko, że należy trzymać się jak najdalej od pociągów podmiejskich w aglomeracji Johannesburga).
Z tego co wiem, to lepiej kupić bilet autobusowy. Ale jest również firma Rovos, która z pociągów zrobiła atrakcje dla bogaczy.
haha ze niby tak bezpiecznie:) ale najlepiej nie wyciagaj telefonu ,nie rob , zdjec i pozdejmuj wszystkie pierscionki i lancuszki,po prostu super miasto mozna poczuc sie tak bezpiecznie
Każdy białas w rpa jest grubasem ? :D
Nie każdy, ale da się zauważyć pewnego rodzaju tendencję ;)
@@EthwDurbanie plus za dystans do siebie :)
Byłem większy już od małego - miałem czas, żeby się przyzwyczaić ;)
Nie no umówmy się, że dbać o bezpieczeństwo trzeba jednak dużo bardziej. W jakimkolwiek kraju z tak dużymi podziałami społecznymi nie może być bezpiecznie. Jeśli są ludzie, którzy żyją w biedzie i patologii to oni o byt będą walczyć choćby maczetą. I mówię to bez wycieczek na tle rasowym.
Ależ oczywiście, że tak. W pełni się z Tobą zgadzam.
Warto zaznaczyć, że w tym filmie przedstawione są subiektywne odczucia moich rozmówców. :)
Jon, mimo tego, iż czuje się tu dość swobodnie, wielokrotnie zaznaczał, że warto mieć oczy dookoła głowy i warto zachować rozsądek w kwestiach bezpieczeństwa.
Film dobrze przedstawia dwie perspektywy. Tak tylko po wiejsku zaczęłam od nie no.
Ale zwróciłam uwagę, na to, że mimo, że czuje się bezpiecznie, to ciągle jednak myśli o bezpieczeństwie.
A jak to jest z tymi busami w końcu? Tez słyszałam, że średnio to dobry środek transportu dla osób z małą ilością melaniny.
@@annmal5289 Jon jest hadkorem. Też mnie te busiki raczej odstręczają, ale kilka razy jechałem w grupie i było ok. Znaczy jak na turbotani, rozklekotany wehikuł. Niestety często słyszy się o wypadkach powodowanych przez kierowców taxies, ale tu oddaję sprawiedliwość Jonowi - najczęściej są to wypadki busików dalekobieżnych. Te miejskie są jakby bardziej "szczęśliwe" nawet jeśli większość kierujących takimi pojazdami nie posiada odpowiednich uprawnień.
Wiesz, z tym myśleniem od bezpieczeństwie, to trochę tak jak z zauważaniem ogrodzeń pod napięciem. Ogarnianie swojego otoczenia po jakimś czasie wchodzi w krew, tak, że się nawet nie myśli, o tym, że się to robi. W tym wypadku to raczej taka dobra rada dla "nowicjuszy", którzy jeszcze nie mają wyrobionego nawyku. ;)
Może w pewnym stopniu hardcora broni bravado ;)
@@annmal5289 Nie sądzę, to dość spokojny człowiek jest, ale w Afryce siedzi o wiele dłużej niż te 19 lat spędzonych w RPA ;)
Pojedz do Oranje :-)
Dzięki za pomysł. Być może któregoś dnia i tam zabłądzę.