kromeczka :D fajny odcinek ja zawsze tłumaczyłem tłukom, że każdy sprzęt ma swojego odbiorcę ale w Polsce z ludźmi jest ciężko każdy musi myśleć tak samo
Serdecznie Panu dziękuję. Bardzo pomógł mi filmik👍. Nie byłam pewna, czy spełni moje oczekiwania. Potrzebuję roweru do lasu i piaszczystych dróg w lesie. Teraz już wszystko wiem😉
Do Autora: jest jeden mały (duży?!) problem z Twoimi filmami - jest ich po prostu ZA MAŁO! :-D Człowieku, marnujesz ogromny potencjał! Weź kup i zamontuj na kierownicy dobrą kamerę cyfrową GoPro HD Hero i kręć filmy: z wypraw, z jazdy po okolicy, wszędzie! (nawet bez komentarza, z podkładem muzycznym). Tu przykład, jak taka kamera sprawuje się w terenie - rewelacyjna jakość obrazu, pełna stabilność: ua-cam.com/video/D4iU-EOJYK8/v-deo.html Coś pięknego! Pozdrawiam :-)
Widać, że i tutaj dotarły boty, tam gdzie te 5 odpowiedzi, to bardzo nie dobrze i zalecam aby Mistrz tego ciekawego kanału je usunoł. A co do roweru to zaskoczony jestem jego wyglądem i miło było obejrzeć film na jego temat.
Godności i tyle!!!Najlepiej kupować rower Górski lub Krossowy!!!Krosowy lepszy jest na długie dystanse po szosie i polnej drodze żwirowej !!!Górski rower jest Lepszy nadaje do wszystkiego!!!
Już bym widział te spojrzenia ludzi na mojej wiosce gdybym jechał na tym bydlaku. Większość by się śmiało, ale tylko głupi co nie rozumie się śmieje. Chętnie bym sobie podrałował na nim, chociażby zobaczyć z ciekawości jak się na nim jeździ . Pozdr. :) Ten rower powinien się nazywać "ŁOSIU" bo tak jak łoś jest wielki , a świetnie porusza się po bagnach, podmokłych terenach dzięki szerokim kopytom.
Filmik jak zwykle bardzo pozytywny. : ) Taka mała sugestia: Moim zdaniem muzyka w intro jest trochę zbyt głośno w stosunku do twojego głosu w reszcie filmiku. Hejos ! ;3
Fat bike to wypasionyrower. Na każdy teren. Do podróżowania, triki tez sie da zrobic na odpowiednich modyfikacJACH. nAJLEPSZAZA zaleta jest to ze dosłownie każdy rodzaj terenu pokonuje sie jak by to byla normalna ubita droga. dwa mialem ostatnio dwie dziury od szkła w tylnim kole i spokojnie bylem w stanie dojechać do pracy. W normalnych kołach jak sie złąpie gume ta sie ma maksymalnie minute aby gdziekolwiek dojechać. Fatbike daje od godziny do 3 nawet czas na dotarcie w zaleznosci od przebicia :D
Dobrze, ze jest recenzja, ale.. * za dlugi i nudny wstep o niewiadomo czym nie zwiazanym z rowerem, koncowka tez ;-) * przydaloby sie wiecej detali o rowerze: jak sie skreca, jak przyspiesza, czy nogi bola, jak sie hamuje, jak zwalnia, czy jest ciezki, etc.... * porownanie "...jak pani z filmu" - dzizas... -1 Pozdrawiam. Dzieki za kolejny filmik :)
Fat bike jest wolny na asfalcie , ale właśnie temu zawsze szuka się tych szutrowych, leśnych trudnych terenów, a gdy naprawdę robi się trudno to wtedy fatbike lśni swoimi możliwościami. Ten rower jest idealny do offroadowego bikepackingu
Nad audio warto jeszcze popracować w następnych produkcjach, szumi, przesunięta panorama, trochę cicho :x warto sprawdzić kompresor audio, normalizacje, odszumianie
Zapomniałeś w tym ładnym opisie o jednej najważniejszej rzeczy.:) Fat Bike został stworzony do turystyki.Jego pierwowzór Surly Pugsley Ops jest wyposażony w szereg otworów technicznych dzięki którym możemy mocować przeróżny osprzęt ułatwiający podróżowanie w różnym terenie. Przede wszystkim właśnie służy do podróżowania. Bez pośpiechu z dużą ilością sprzętu. Niestety albo stety ktoś wpadł na pomysł żeby Fat ewoluował, jest pełno modeli tak jak ten prezentowany który z dalszą turystyką ma mało wspólnego. Stąd pewne emocje z niewiedzą do czego ma służyć prezentowany tłuścioch.Niemniej jednak ludzie kupują, jeżdżą i sprawia im to przyjemność.Osobiście posiadam Surly Pugsley Ops. Ważę ponad 100kg i wsiadając na ten rower mam takiego samego banana na twarzy jadąc nim po lesie po plaży (mieszkam 500 m od morza ) po śniegu (jestem w sezonie cały rok w każdych warunkach) alejkach gdzie najpierw mnie słychać a potem widać, jak każdy inny jeździec jednoślada który kocha swój rower. I chyba to jest najważniejsze.Miałem prawie rodzaj roweru ale tylko Fat sprawił mi tyle radośći z jazdy!!!Fakt jeśli chcesz depnąć wygląda to jak trening beztlenowy ;). Mam to szczęście że Trójmiejskie Parki (myślę o lasach ) są tak blisko mnie z dużymi przewyższeniami, dostęp do plaży ,różnorodność terenu plus nawet ścieżki rowerowe sprawiają że mogę wykorzystać Fata w 100% do tego do czego został stworzony. Życzę wszystkim tyle radości z obcowania ze swoim bikiem co mam ja .A czy to będzie fat ,tamdem, ;) itd to tylko rzecz gustu i wyobraźni:). I nikomu nic do tego . Pozdrawiam wszystkich zakręconych.
Wszędołaz :D A tak nawiązując do Twoich wspomnień z rowerem do DH to sam przyznam że używam 20-sto kilowego Giant;a Faith'a 3 do wypadów z kumplem na asfalt. Dzisiaj zrobiliśmy ok 30 km a na tygodniu ok 50 km, mój rekord ustanowiłem nim na dystansie ok 120 km z podjazdami jeżdżąc cały czas na legendarnych oponach Ninja 2.65 :)
Fajnie gadasz i nasz Krakus.Tez czasem o rowerkach gadamy na naszej stronce na you tube Sasiedzi.tv,I pozytywnie i to sie liczy.A pieseczka masz super,ja uwielbiam psy bo dominuja w moim zyciu.:)I sa szczere.Pozdrawiamy zwlaszcza Kromeczke.:)
Podobny rower produkuje niemiecki Haibike tylko ze wspomaganiem elektrycznym siemensa i to dopiero musi byc jazda.Te silniki daja niezly moment obrotowy.W rowerze z tak duzymi oporami na kolach dodatkowa pomoc bedzie mile widziana.Ten rower przypomina mi rosyjski samochod terenowy MAKAP ktory przejedzie przez wszystko a jak nie przejedzie to przeplynie.Wracajac do haibike ten rower nazywa sie xduro fat six rzuccie okiem jak bedziecie mieli czas u wujka gogla.
Mam nazwę. Normalnie ogólnie mówi się FATBIKE ale to jest po prostu gruby rower w jezyku polskim. U nas Bike to jest rower wiec gruby + rower = GRUBER :D wydaje mi się że, to będzie najlepsza wersja. " Ej chłopaki Hanz kupił sobie Grubbera :D"
takie pytanko: czy w rowerze rockrider 340 można zamontować bagaznik? chodzi o to że zazwyczaj jeżdzę po lesie i miescie ale chcę zakupić rower ktory ma możliwość doczepienia bagażnika, ponieważ możliwe że pojade nim gdzieś dalej :>
LUFTGUM luft - od powietrza którego jest sporo w oponie , gum - od gumy :) rower lutfgumowy, złapałem luftgumę, LUFCIAK . Ej to jest dobra nazwa ! Super wymyśliłem!
chętnie zapoznałbym się z wynikami pomiarów, o ile więcej energii potrzeba włożyć w pedałowanie w porównaniu do zwykłych opon np 2 calowych, inaczej mówiąc o ile % większy opór toczenia mamy w tym dwukołowym kuriozum
Wstawiłem widelec Manitou mastodon i opor powietrza prawie całkowicie zniknął. Jeżdżę tym nawet pod wiatr bez wiekszych oporów. Dość ciekawe bo przy sztywnym widelcu musialem walczyc z wiatrem zeby mi koła nie skręcał z nowym amortyzatorem kompletnie nic sie nie dzieje :D
Fajnie opowiadasz o Fat Bajkach. Może komuś się przyda, bo gość przejechał pustynię w Australii. www.rybczynski24.pl/rower/nietypowe-rowery-ktorych-jeszcze-nie-widziales-cz-1-pugsley.html
ja bym go nazwał "Przepierdalator" :D może być błotny lub terenowy w pierwszym członie :D no chyba że chcesz bez wulgaryzmów to wtedy "Łazik" bo kojarzy mi się z pojazdami księżycowymi :)
Ten rower z założenia nie jest stworzony do dużych prędkości tylko do pokonywania tras, których żadnym innym rowerem nie przejedziesz. Słuchaj uważnie. Było o tym mówione w materiale. Poza tym jak sobie wyobrażasz jechanie takim klocem po drodze z prędkością 40/h? No chyba, że z górki? Jak chcesz jeździć szybko to kup sobie szosówkę albo ewentualnie jakiegoś krosowego śmigacza i będziesz mieć maszynę do szybkiej jazdy.
www.finest-bikes.de/detail-e-lom-fat-bike-4point8-4point8-mit-sram-xo1-ein-fatbike-snowbike-der-superlative-X1953.php - Polecam przetestować elektryczną wersję fatbike po zainstalowaniu tunningu chip box 2 nie ma żadnych zachamowań po kamieniach i piasku zasuwa
Fajny odcinek. A mógłby mi ktoś pomóc dobrać rower dla siebie? Często jeżdżę po drodze, no ale zdarza się po jakiś lekkich nierównościach czasem po lesie, po krzakach, w lesie po takiej specjalnej dróżce kamienistej czasami też... Nie wiem w sumei czy wybrać górala czy fatbike.
Witam. Filmik super, fajnie wszystko opowiedziane ze szczegółami. Szukałem własnie filmiku o takiej tematyce i jak widac trafiłem dobrze :D Mam jedno pytanko, jaki to model Fat Bike'a jest na filmiku ? Mysle nad zakupem jakieś fajnej maszyny do jazdy na co dzień i interesuje mnie jakiś porządny sprzęt :) Pozdrawiam.
Ciekawe uwagi, fajnie się tego słucha, ale... Ale nie ze wszystkim się zgodzę. Od razu wyjaśnię - fatbajka mam od trzech lat, na rowerach jeżdżę od ponad trzydziestu i mam na koncie doświadczenia (niebagatelne) z prawie wszystkimi gatunkami i rodzajami jednośladów. Pierwsza rzecz z którą się nie zgodzę, albo o której powiem że to przesada, to... opory powietrza. Nie demonizujmy, pewnie jakieś są i pewnie są policzalne, ale jeśli nie ścigamy się w turach, jeśli nie ścigamy się na torach, to jakie to może mieć znaczenie, spytam?... To gadanie o oporach to w ogóle jakiś niepotrzebny transfer ze świata profi; tak, dla nich opory się liczą, zapieprzają 40, 50, 60 i więcej na godzinę więc wtedy tak, wtedy to ma znaczenie, ale jeśli jedziesz do lasu (gdzie będziesz osiągał prędkości od 10 do 15 na h), jedziesz i nie chcesz co chwila zsiadać i prowadzić roweru przez jakieś wertepy (a po to właśnie wymyślono fatbajka) to Jezumaria... powiedzmy sobie szczerze, w takich warunkach nie myślisz o oporach jakie generują twoje pogrubione opony!... Zapomnijmy więc o tym. Zapomnijmy i nie ruszajmy tego tematu, bo to po prostu... nie nasz temat. To temat ze świata profi, a nam amatorom nic do tego. Tak uważam. Teraz druga rzecz. Druga rzecz to... poszerzony suport. To mnie trochę zdziwiło. Nawet nie trochę, bardzo mnie to zdziwiło. Jazda "w rozkroku" i ten "potworny ból nóg"... wow!... słuchałem i przyznam... nie rozumiałem o co chodzi (a przecież mam to samo doświadczenie za sobą, przed fatbajkiem 10 lat jeździłem na cudnym, wąziutkim trekkingu który nazywałem "Białą Damą", przesiadłem się z dnia na dzień i... nic, żadnych takich, żadnego czucia że jadę w rozkroku, a tym bardziej jakiegoś bólu, nie mówiąc już o bólu "potwornym"), no ale dobra, to może... nie wiem... indywidualna sprawa - ten pan miał, ja nie miałem i tyle. Dodam jeszcze tylko, że poszerzony suport to... o wiele fajniejsze i prostsze czyszczenie! W sumie więc to atut!... No i na koniec trzecia sprawa. Chodzi o jeździe po kamieniach... Rozumiem że chodziło o towarzyszącą temu trzęsiawkę. Zacznijmy może od tego, że fatbajk, jako jedyny rodzaj roweru jest w ogóle w stanie poruszać się po takiej nawierzchni, po ruchomych, ustępujących pod naciskiem kamieniach. Żaden inny rower tego nie zrobi, a jeśli to nie zrobi tego tak skutecznie. Że trzęsie?... No ale jak ma nie trząść?... Tu wrócę do mojego trekkinga... miał bardzo porządny amortyzator, potem przesiadłem się na fatbajka bez amortyzatora i co?.... I okazało się, że w kwestii trzęsień fatbajk bez amortyzatora jest lepszy niż trekking z amortyzatorem!... Jak babcię kocham, pod tym względem też jest lepszy!... To w ogóle zajebisty rower, nadaje się wszędzie, jeździsz na nim gdzie chcesz!... A co ważniejsze, jeździsz tam gdzie wcześniej nie jeździłeś! Nie jeździłeś tylko grzecznie zsiadałeś z rowerka i pchałeś go i taszczyłeś jak szafę przez wąski korytarz. Mam ten rower od trzech lat, jeżdżę nim o 5 do 7 tys. km rocznie i jestem nim niezmiennie zachwycony! I po tych trzech latach wiem, że na żaden inny się nie przesiądę.
BAJGEL (to tak bardziej regionalnie). DONUT (to tak trochę po amerykaNsku). I może SMALEC jeszcze (taki dżem znaczy ze świnki, która z dużym prawdopodobieństwem jest fat). Pozdrawiam.
Myślę że zamiast nazwy góral określającej wszystkie MTB tego można nazwa "GRUBAL" :)
I realize I'm kind of randomly asking but does anybody know a good site to watch new series online ?
@Lorenzo Musa Flixportal :P
@Hector Otis thank you, I signed up and it seems like a nice service :) I really appreciate it!
@Lorenzo Musa Glad I could help =)
+1
Zajebista nawijka :D
Merytorycznie,swoje zdanie,wiedza,doswiadczenie i dla mnie jako amatora nie znajacego sie jestes mega przydatny! Dzieki kolego subskrypcja i 👍
kromeczka :D fajny odcinek ja zawsze tłumaczyłem tłukom, że każdy sprzęt ma swojego odbiorcę ale w Polsce z ludźmi jest ciężko każdy musi myśleć tak samo
prawdziwie dobry męski film ,dlatego mam 4 rowery na każdy teren.
Serdecznie Panu dziękuję. Bardzo pomógł mi filmik👍. Nie byłam pewna, czy spełni moje oczekiwania. Potrzebuję roweru do lasu i piaszczystych dróg w lesie. Teraz już wszystko wiem😉
Do Autora: jest jeden mały (duży?!) problem z Twoimi filmami - jest ich po prostu ZA MAŁO! :-D
Człowieku, marnujesz ogromny potencjał! Weź kup i zamontuj na kierownicy dobrą kamerę cyfrową GoPro HD Hero i kręć filmy: z wypraw, z jazdy po okolicy, wszędzie! (nawet bez komentarza, z podkładem muzycznym).
Tu przykład, jak taka kamera sprawuje się w terenie - rewelacyjna jakość obrazu, pełna stabilność:
ua-cam.com/video/D4iU-EOJYK8/v-deo.html
Coś pięknego!
Pozdrawiam :-)
Widać, że i tutaj dotarły boty, tam gdzie te 5 odpowiedzi, to bardzo nie dobrze i zalecam aby Mistrz tego ciekawego kanału je usunoł. A co do roweru to zaskoczony jestem jego wyglądem i miło było obejrzeć film na jego temat.
Godności i tyle!!!Najlepiej kupować rower Górski lub Krossowy!!!Krosowy lepszy jest na długie dystanse po szosie i polnej drodze żwirowej !!!Górski rower jest Lepszy nadaje do wszystkiego!!!
Dzięki za rzeczowe wyjaśnienia dzięki temu wideo wiem, że nie takiego bike szukam.
Już bym widział te spojrzenia ludzi na mojej wiosce gdybym jechał na tym bydlaku. Większość by się śmiało, ale tylko głupi co nie rozumie się śmieje. Chętnie bym sobie podrałował na nim, chociażby zobaczyć z ciekawości jak się na nim jeździ . Pozdr. :) Ten rower powinien się nazywać "ŁOSIU" bo tak jak łoś jest wielki , a świetnie porusza się po bagnach, podmokłych terenach dzięki szerokim kopytom.
trochę po czasie, ale nazwałbym go krower :)
😂
Albo gruber.
No i w końcu fajna rzetelna recka zrobiona z jajem... Tak trzymaj!
"pole z kukurydzą, ściernisko, kryspinów, piaski, kochanów, las, borówki, maaśślaki, jakieś kuurkiii" - you made my day ;)
Filmik jak zwykle bardzo pozytywny. : )
Taka mała sugestia: Moim zdaniem muzyka w intro jest trochę zbyt głośno w stosunku do twojego głosu w reszcie filmiku.
Hejos ! ;3
Prawda
Mądrze Pan gadasz, przyjemnie się słucha. Pozdrawiam.
Fat bike to wypasionyrower. Na każdy teren. Do podróżowania, triki tez sie da zrobic na odpowiednich modyfikacJACH. nAJLEPSZAZA zaleta jest to ze dosłownie każdy rodzaj terenu pokonuje sie jak by to byla normalna ubita droga. dwa mialem ostatnio dwie dziury od szkła w tylnim kole i spokojnie bylem w stanie dojechać do pracy. W normalnych kołach jak sie złąpie gume ta sie ma maksymalnie minute aby gdziekolwiek dojechać. Fatbike daje od godziny do 3 nawet czas na dotarcie w zaleznosci od przebicia :D
Dobrze, ze jest recenzja, ale..
* za dlugi i nudny wstep o niewiadomo czym nie zwiazanym z rowerem, koncowka tez ;-)
* przydaloby sie wiecej detali o rowerze: jak sie skreca, jak przyspiesza, czy nogi bola, jak sie hamuje, jak zwalnia, czy jest ciezki, etc....
* porownanie "...jak pani z filmu" - dzizas... -1
Pozdrawiam. Dzieki za kolejny filmik :)
Jest to mój pierwszy film który oglądam na tym kanale i po tym co powiedziałeś w 1:20 od razu zasubskrybowałem :)
Fat bike jest wolny na asfalcie , ale właśnie temu zawsze szuka się tych szutrowych, leśnych trudnych terenów, a gdy naprawdę robi się trudno to wtedy fatbike lśni swoimi możliwościami. Ten rower jest idealny do offroadowego bikepackingu
Twoja gadka przypomina mi gadke tego poety z asterixa i obelixa misja kleopatra :D
***** dlaczego :) bardzo lubie ten filmik ??
napisz … :) hehhe
To był Otis i był skrybą :D
***** bez kitu :) Identycznie akcentuje :P
Sebastian Zemsta
...facet od skrybania
***** nie wiem czy widzisz ale na prawo jest otwarte piwo - ja mam wrazenie ze Jacek otworzyl ich jeszcze kilka przed kreceniem :D
super się Ciebie słucha ziom!
Nad audio warto jeszcze popracować w następnych produkcjach, szumi, przesunięta panorama, trochę cicho :x warto sprawdzić kompresor audio, normalizacje, odszumianie
Zapomniałeś w tym ładnym opisie o jednej najważniejszej rzeczy.:) Fat Bike został stworzony do turystyki.Jego pierwowzór Surly Pugsley Ops jest wyposażony w szereg otworów technicznych dzięki którym możemy mocować przeróżny osprzęt ułatwiający podróżowanie w różnym terenie. Przede wszystkim właśnie służy do podróżowania. Bez pośpiechu z dużą ilością sprzętu. Niestety albo stety ktoś wpadł na pomysł żeby Fat ewoluował, jest pełno modeli tak jak ten prezentowany który z dalszą turystyką ma mało wspólnego. Stąd pewne emocje z niewiedzą do czego ma służyć prezentowany tłuścioch.Niemniej jednak ludzie kupują, jeżdżą i sprawia im to przyjemność.Osobiście posiadam Surly Pugsley Ops. Ważę ponad 100kg i wsiadając na ten rower mam takiego samego banana na twarzy jadąc nim po lesie po plaży (mieszkam 500 m od morza ) po śniegu (jestem w sezonie cały rok w każdych warunkach) alejkach gdzie najpierw mnie słychać a potem widać, jak każdy inny jeździec jednoślada który kocha swój rower. I chyba to jest najważniejsze.Miałem prawie rodzaj roweru ale tylko Fat sprawił mi tyle radośći z jazdy!!!Fakt jeśli chcesz depnąć wygląda to jak trening beztlenowy ;). Mam to szczęście że Trójmiejskie Parki (myślę o lasach ) są tak blisko mnie z dużymi przewyższeniami, dostęp do plaży ,różnorodność terenu plus nawet ścieżki rowerowe sprawiają że mogę wykorzystać Fata w 100% do tego do czego został stworzony. Życzę wszystkim tyle radości z obcowania ze swoim bikiem co mam ja .A czy to będzie fat ,tamdem, ;) itd to tylko rzecz gustu i wyobraźni:). I nikomu nic do tego . Pozdrawiam wszystkich zakręconych.
POzdrower . tez smigałem na Pugsley ale to nei taki znowu fat …. :)
Rozumiem -praojciec :) właśnie wróciłem z linii brzegowej Zatoki Gdańskiej jak zwykle banan na face. Pozdrower .
Gdańskie Boule
Strasznie fajny rower. W tereny górskie na zimę, rewelacja na treningi. Dla fotografów!
EasyRider Janota dla hipseterów zapomniałeś dodać
1. Monsterbike (oczywista analogia do monster trucka)
2. HTB (Heavy Terrain Bike) - to dla Amerykanów uwielbiających 3-literowe anagramy
3. Rower ciężkoterenowy - jeśli chcemy spolszczenie powyższego
Ale koleś konkretnie nawija i do rzeczy.
Jak nazywa się ten rower chodzi mi o markę i model i ile kosztuje i gdzie go można kupić. Bo mi się podoba i brakuje mi takiego roweru.
Wszędołaz :D
A tak nawiązując do Twoich wspomnień z rowerem do DH to sam przyznam że używam 20-sto kilowego Giant;a Faith'a 3 do wypadów z kumplem na asfalt. Dzisiaj zrobiliśmy ok 30 km a na tygodniu ok 50 km, mój rekord ustanowiłem nim na dystansie ok 120 km z podjazdami jeżdżąc cały czas na legendarnych oponach Ninja 2.65 :)
To po prostu jest DZIK :)
Fajnie gadasz i nasz Krakus.Tez czasem o rowerkach gadamy na naszej stronce na you tube Sasiedzi.tv,I pozytywnie i to sie liczy.A pieseczka masz super,ja uwielbiam psy bo dominuja w moim zyciu.:)I sa szczere.Pozdrawiamy zwlaszcza Kromeczke.:)
Continental Mountain King 2.2 - nadadza sie na sciezki lesne( szutrowe ) i na asfalt ( dojazd do pracy) ? Albo z innej beczki co bys polecal . Dzieki
+Lukasz Rosik Mountain King 2,2 pojedzie po asfalcie, ale jazda jest do d... to opona w teren.
Podobny rower produkuje niemiecki Haibike tylko ze wspomaganiem elektrycznym siemensa i to dopiero musi byc jazda.Te silniki daja niezly moment obrotowy.W rowerze z tak duzymi oporami na kolach dodatkowa pomoc bedzie mile widziana.Ten rower przypomina mi rosyjski samochod terenowy MAKAP ktory przejedzie przez wszystko a jak nie przejedzie to przeplynie.Wracajac do haibike ten rower nazywa sie xduro fat six rzuccie okiem jak bedziecie mieli czas u wujka gogla.
Mam nazwę. Normalnie ogólnie mówi się FATBIKE ale to jest po prostu gruby rower w jezyku polskim. U nas Bike to jest rower wiec gruby + rower = GRUBER :D wydaje mi się że, to będzie najlepsza wersja. " Ej chłopaki Hanz kupił sobie Grubbera :D"
Może nazwać go "Gummiś" , nie dość że opony jak balony i cały toporny jak niedźwiedź to środowisko leśne jak najbardziej mu sprzyja ;-)
Wielki Brat .
takie pytanko: czy w rowerze rockrider 340 można zamontować bagaznik? chodzi o to że zazwyczaj jeżdzę po lesie i miescie ale chcę zakupić rower ktory ma możliwość doczepienia bagażnika, ponieważ możliwe że pojade nim gdzieś dalej :>
LUFTGUM luft - od powietrza którego jest sporo w oponie , gum - od gumy :)
rower lutfgumowy, złapałem luftgumę, LUFCIAK . Ej to jest dobra nazwa ! Super wymyśliłem!
Popieram pomysł na nazwę: Spaślak :D (ktoś już niżej napisał) btw świetny filmik, dzięki! :P
chętnie zapoznałbym się z wynikami pomiarów, o ile więcej energii potrzeba włożyć w pedałowanie w porównaniu do zwykłych opon np 2 calowych, inaczej mówiąc o ile
% większy opór toczenia mamy w tym dwukołowym kuriozum
Wstawiłem widelec Manitou mastodon i opor powietrza prawie całkowicie zniknął. Jeżdżę tym nawet pod wiatr bez wiekszych oporów. Dość ciekawe bo przy sztywnym widelcu musialem walczyc z wiatrem zeby mi koła nie skręcał z nowym amortyzatorem kompletnie nic sie nie dzieje :D
Monster-bajk albo jbajk hularower pozdrawiam świetny kanał oby tak dalej 😊
A taka nazwa: Ponton?
Pozdr
Jacku i pozostali. co myślicie o ramach i kołach do Fata firmy On-One?
wróciłem do materiału by sobie przypomniec co o fatach myślałeś jeszcze niedawno temu a tu obecnie Sahara na grubasach ;-)
Mój kolega ma fatbajka i się wygodnie jeździ zwłaszcza na pumpteucku
Fajnie opowiadasz o Fat Bajkach.
Może komuś się przyda, bo gość przejechał pustynię w Australii.
www.rybczynski24.pl/rower/nietypowe-rowery-ktorych-jeszcze-nie-widziales-cz-1-pugsley.html
ox bike ?
Fat-Tank :)
PS: dzięki za uświadomienie ,bo ostatnio wypatrzyłem takiego czołga na allegro za 1500zł ;) ale dzięki filmowi już wiem że NIE :)
Dzięki za filmik, bardzo pomocne.
Normalnego shella .? Chodzi o stacje benzynowe .?
da się jeździć na 20 cali jak ktoś ma 180 wzrostu? czy lepsze 26 cali
Przekonałeś mnie kupuję ! Pozdro dobra robota ten film :)
Monster Bajk
zajedziemy trochę rolniczymi klimatami: turbo buhaj
,,już wyjezdżam tylko muszę napompować mojego buhaja!''
Ładna bestia coś wiecej o marce tego roweru i czesciach poprosze :)
Genialny rower :D Jeździłby ! Widziałem podobny za ok 5 tys. ;p
Masz FRONTERE I FATBIK'A... no mój człowiek😀
Ciekawe miejsce na Męskie spotkania. Jestem w trakcie budowy właśnie takiej atmosferki.
jak on idzie na jedno kolo ?
ja bym go nazwał "Przepierdalator" :D może być błotny lub terenowy w pierwszym członie :D no chyba że chcesz bez wulgaryzmów to wtedy "Łazik" bo kojarzy mi się z pojazdami księżycowymi :)
Co możesz powiedzieć o fat bike od dallas bike?
Super film
dzieki bardzo sie staram :) zeby byly ciekawe ….
Czy fatbike są szybkie ogólnie tak 35-45 km/h wyciągają? Proszę o odpowiedź
pod nogą czołówki z tego kraju to i 60km/h pójdzie...
Ten rower z założenia nie jest stworzony do dużych prędkości tylko do pokonywania tras, których żadnym innym rowerem nie przejedziesz. Słuchaj uważnie. Było o tym mówione w materiale.
Poza tym jak sobie wyobrażasz jechanie takim klocem po drodze z prędkością 40/h? No chyba, że z górki?
Jak chcesz jeździć szybko to kup sobie szosówkę albo ewentualnie jakiegoś krosowego śmigacza i będziesz mieć maszynę do szybkiej jazdy.
Czy takie opony można założyć na normalną felgę 26 cali? Czy się nie zmieści na widelcu?
Nie założysz takich opon na zwykłe (czyt: za wąskie) obręcze, muszą być dedykowane szerokie. To samo rama i widelec. Pozdrawiam!
Co to za konkretny model roweru?
Jesteś z Krakowa? Usłysałem Kryspinów stąd pytanie
Gumowa Locha albo Rolling Berta :D
Mogły pan powiedzieć jaki pan ma model
Ja bym go nazwał pączek ze wzgledu na opony, które mi sie z nimi kojarzą :D
Traktorower/traktower/traktover . Traktor +rower i traktover jako "przez droge".
Cześć,czy są może opony antyprzebiciowe ? lub wkładki do tych opon?
Jakie opony on ma? Proszę o szybkie odpowiedzi
może świnka prosiak ??
Wystarczy Grubcio i wszystko jasne :) Pozdrowerki
Kurna opis roweru taki że po minucie słuchania człowiek zasypia
www.finest-bikes.de/detail-e-lom-fat-bike-4point8-4point8-mit-sram-xo1-ein-fatbike-snowbike-der-superlative-X1953.php - Polecam przetestować elektryczną wersję fatbike po zainstalowaniu tunningu chip box 2 nie ma żadnych zachamowań po kamieniach i piasku zasuwa
Może pączek? :D Zastanawiałem się nad takim rowerem na zimę, alechyba na te nasze "zimy" wystarczy MTB ;p
Super
Po wodzie jechałeś? w sensie, po jeziorze ;).
Fajny odcinek. A mógłby mi ktoś pomóc dobrać rower dla siebie? Często jeżdżę po drodze, no ale zdarza się po jakiś lekkich nierównościach czasem po lesie, po krzakach, w lesie po takiej specjalnej dróżce kamienistej czasami też... Nie wiem w sumei czy wybrać górala czy fatbike.
Nie wiem co za barany dają łape w dół . Przekaz super . Tylko fajnie gdyby jazda ty czymś była pokazana. Ale to matgines.
Nazwa roweru: Bigor lub Bigorek - od bigoreksji ;)
Balonowiec - kiedys balonówkami nazywano grube opony,
Gdybym nie widzial tylko slyszal to powiedzialbym ze titus zaczal jezdzic na rowerze
"Hulk" "Maślak" "Grubert" "Ciągnik" "Ursus" "Fajbajk"
siemka podaj stronę gdzie można takie opony kopić i takie felgi
Witam. Filmik super, fajnie wszystko opowiedziane ze szczegółami. Szukałem własnie filmiku o takiej tematyce i jak widac trafiłem dobrze :D Mam jedno pytanko, jaki to model Fat Bike'a jest na filmiku ? Mysle nad zakupem jakieś fajnej maszyny do jazdy na co dzień i interesuje mnie jakiś porządny sprzęt :) Pozdrawiam.
gdzie mieszkasz bo ja mieszkam chyba nie daleko ciebie
+PiotrEK Tymbark chyba, albo beskid
KrisFVCK a ok
Gdzie to kupiłeś ? Przez Internet
cos nie wydaje mi sie zeby tlumaczenie wielkosci kola dotyczylo krawedzi zewnetrznej opony :) to rozmiar osadzenia opony
Ciekawe uwagi, fajnie się tego słucha, ale... Ale nie ze wszystkim się zgodzę. Od razu wyjaśnię - fatbajka mam od trzech lat, na rowerach jeżdżę od ponad trzydziestu i mam na koncie doświadczenia (niebagatelne) z prawie wszystkimi gatunkami i rodzajami jednośladów. Pierwsza rzecz z którą się nie zgodzę, albo o której powiem że to przesada, to... opory powietrza. Nie demonizujmy, pewnie jakieś są i pewnie są policzalne, ale jeśli nie ścigamy się w turach, jeśli nie ścigamy się na torach, to jakie to może mieć znaczenie, spytam?... To gadanie o oporach to w ogóle jakiś niepotrzebny transfer ze świata profi; tak, dla nich opory się liczą, zapieprzają 40, 50, 60 i więcej na godzinę więc wtedy tak, wtedy to ma znaczenie, ale jeśli jedziesz do lasu (gdzie będziesz osiągał prędkości od 10 do 15 na h), jedziesz i nie chcesz co chwila zsiadać i prowadzić roweru przez jakieś wertepy (a po to właśnie wymyślono fatbajka) to Jezumaria... powiedzmy sobie szczerze, w takich warunkach nie myślisz o oporach jakie generują twoje pogrubione opony!... Zapomnijmy więc o tym. Zapomnijmy i nie ruszajmy tego tematu, bo to po prostu... nie nasz temat. To temat ze świata profi, a nam amatorom nic do tego. Tak uważam. Teraz druga rzecz. Druga rzecz to... poszerzony suport. To mnie trochę zdziwiło. Nawet nie trochę, bardzo mnie to zdziwiło. Jazda "w rozkroku" i ten "potworny ból nóg"... wow!... słuchałem i przyznam... nie rozumiałem o co chodzi (a przecież mam to samo doświadczenie za sobą, przed fatbajkiem 10 lat jeździłem na cudnym, wąziutkim trekkingu który nazywałem "Białą Damą", przesiadłem się z dnia na dzień i... nic, żadnych takich, żadnego czucia że jadę w rozkroku, a tym bardziej jakiegoś bólu, nie mówiąc już o bólu "potwornym"), no ale dobra, to może... nie wiem... indywidualna sprawa - ten pan miał, ja nie miałem i tyle. Dodam jeszcze tylko, że poszerzony suport to... o wiele fajniejsze i prostsze czyszczenie! W sumie więc to atut!... No i na koniec trzecia sprawa. Chodzi o jeździe po kamieniach... Rozumiem że chodziło o towarzyszącą temu trzęsiawkę. Zacznijmy może od tego, że fatbajk, jako jedyny rodzaj roweru jest w ogóle w stanie poruszać się po takiej nawierzchni, po ruchomych, ustępujących pod naciskiem kamieniach. Żaden inny rower tego nie zrobi, a jeśli to nie zrobi tego tak skutecznie. Że trzęsie?... No ale jak ma nie trząść?... Tu wrócę do mojego trekkinga... miał bardzo porządny amortyzator, potem przesiadłem się na fatbajka bez amortyzatora i co?.... I okazało się, że w kwestii trzęsień fatbajk bez amortyzatora jest lepszy niż trekking z amortyzatorem!... Jak babcię kocham, pod tym względem też jest lepszy!... To w ogóle zajebisty rower, nadaje się wszędzie, jeździsz na nim gdzie chcesz!... A co ważniejsze, jeździsz tam gdzie wcześniej nie jeździłeś! Nie jeździłeś tylko grzecznie zsiadałeś z rowerka i pchałeś go i taszczyłeś jak szafę przez wąski korytarz. Mam ten rower od trzech lat, jeżdżę nim o 5 do 7 tys. km rocznie i jestem nim niezmiennie zachwycony! I po tych trzech latach wiem, że na żaden inny się nie przesiądę.
BAJGEL (to tak bardziej regionalnie). DONUT (to tak trochę po amerykaNsku). I może SMALEC jeszcze (taki dżem znaczy ze świnki, która z dużym prawdopodobieństwem jest fat). Pozdrawiam.
ten rower to po prostu rolnik lub bizon (nazwa od popularnego kiedyś kombajnu rolniczego)
Nowa nazwa "spaślak" :) pozdro fajny filmik :)
" Beczka " proste i dobre :)
Według mnie to jest: Buldożer XD
można zmienić w nim oponę na cienką?
Koks bike :)
4:41 ty nie masz tam 5 cali tylko 4.6.A różnca w jeżdzie 4.6 a 5 cali jest odczuwalna.