ja też jestem tego zdania że powinno być kilka źródeł ogrzewania , też mam trzy źródła, a nie zainstalować pompę ciepła i reszta każą polikwidować , i jak się coś wydarzy to kaplica trzeba marznąć ,, pozdrawiam
Ja też jestem tego zdania. Najlepiej drewnem, niezależnie i tanio. Mam juz przygotowane miejsce na bufory łącznie 4 tyś, aby nie trzeba codziennie rozpalać. Zastaniawiam się tylko nad drugim awaryjnym( pellet, gaz czy ewentualnie pompa ciepla ale woda-woda ze studni). Szum w zgazowywaczu coś pięknego 😊
Te bufory to też jakieś rozwiązanie, tanio jednak nie będzie i podejrzewam, że na jednym załadunku bez dokładania raczej nie zagrzeje takiej ilości wody, fakt powinno wystarczyć na parę dni ja jednak pozostanę przy swoim czyli codziennym rozpalaniu ale jestem na emeryturze i zajmuje mi to 0,5 h. najwyżej guziczkiem odpalę peleciaka. Pozdrawiam.
@wiesaw564 Potrzebuje kotła z komorą ponad 200 litrów z automatyczną zapalarką. Ale przez to mam autonomię na około 8 dni. Zagrzewam bufory i ląduje w ten sam dzień, po spadku temperatury są się zapali. To w razie potrzeby jakby rodzice nie dali rady, raz na tydzień ktoś się pojawi.
@@rafwla Chyba widziałem taki kocioł, jakiś z tej firmy, ładujesz do niego drewno a ono się samo rozpali kiedy będziesz chciał, niestety jak się wypali oczywiście drewno samo się nie dołoży. ua-cam.com/video/kbqKPp549AQ/v-deo.html
@@wiesaw564 ten ma tylko 100 litrów jego większy brat 150. Oczywiście że się nie dołoży chociaż Niemcy mieli taki kocioł. Ale mogę naładować w jeden dzień, jak się wygasi, załadować i za 4 dni się rozpali. Potrzebuje średnio jeden bufor 1000 o na dzień.
@@rafwla Mój ma 500 litrów🤠, to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie, podobnie jak u mnie dwa źródła ciepła zgazowującym załadować bufory a później na podtrzymaniu włączyć komórką peleciaka, jak na razie pellet w rozsądnej cenie.
@@arturwyscioek899 no co ty, on super ekologiczny bo 5 klasy z gwiazdkami + ekodesigne z certyfikatami, pieczątkami a jaki ładny. Ten ,,kopciuch" na zgazowanie, czarny obok żółtego to tylko wymiennik, nic się w nim nie pali, prawdziwe zgazowanie i dopalanie zachodzi w tym z drzwiczkami od łodzi podwodnej a wytworzony holzgaz po zapaleniu w palniku zanim trafi do tego wymiennika ma do pokonania 2 m kanał szamotowy rozgrzany do czerwoności z 3 separatorami pyłów.
@@wiesaw564 Schładzać tzn. wykorzystać schładzającą wodę na przykład do ogrzewania bo nie chce mi się wierzyć że Pan zmarnuje to ciepło. 😊 Pozdrawiam.
@@artus.m No tak, wykorzystam, akurat w miejscu gdzie będzie stał ten wymiennik planuję wybudować sobie oranżerię na którą mam projekt, pozwolenie i materiał nie mam tylko czasu.
Przerabiają też buka ale pelletu z niego nie robią, podejrzewam, że sosna posiada naturalne lepiszcze w postaci żywicy do liściastych potrzeba chyba jakiejś chemii.
@@elespe8167 Suche liściaste trociny nie mają naturalnego lepiszcza po przejściu przez peleciarkę pellet by się rozsypywał a więc więcej roboty i mniej pelletu, niektórzy dodają naturalne składniki np. łuskę
Nie taki mały 18 kw. wg. zalecanych fabrycznych ustawień czyli 6 sek. podawanie i 20 sek. przerwy spokojnie dobił do 70 st. na kotle, na noc zmniejszyłem mu podawanie na 2,8 sek. i cały czas do rana trzymał 53 st. co dziwne nawet żonie nie było zimno, fakt grzałem połowę domu czyli 300m2.
przy dobrze ocieplonym domu przelicza sie 0.6 kw na 10m przy srednio ocieplonym 0.8 a przy nieocieplonym 1 kw na 10m powinien pan oszacowac ile kg idzie panu na dobe a z jednego kg peletu jest 5 kw i bedzie pan znal przybizone zapotrzebowanie budynku na dobe przy fanej temp wewnatrz i na zewnatrz pozdtawiam
@@imyoursnajper9459 Ciężko mi oszacować czy mój dom jest dobrze docieplony czy słabo, chyba najgorsze to to , że pod podłogami mam nie docieploną pustkę powietrzną, problem też taki, że w środku domu mam otwartą klatkę schodową, jakieś 5,5 m wys. i ciepło z dołu idzie do góry. Ogólnie to przy -5 st. i nastawie kotła 2,8 sek. podawanie i 20 sek. przerwy poszło mi przez noc 20 kg pelletu czyli jakieś 22 zł a domu może szału nie było ale w okolicy 22 st. nie wiem czy to ekonomicznie ale drewno wychodzi taniej. Dzisiaj gazuję drewno i mam 25 st. pelleciaka kupiłem za 6,5 tys z wszystkimi certyfikatami i będą go miał awaryjnie jak zachoruję, będę miał wyjazd albo dowali - 20 a mi się nie zechce iść w nocy dołożyć do zgazowującego bo nie mam buforów, przy -30 odpalę oba naraz dla tych co mają pompy i przyjdą się zagrzać 😁
ja ma 450 metrow i srednie zapotrzebowanie roczne 100 kw na metr kwadratowy teraz w tych pogodach przy sredniej temp 23 stopnie dom potrzebuje okolo 200kw na dobe kociol 25 kw chodzi 8 godzin z zegarkiem w reku jak robilem kotlownie to wszystko obliczalem i powiem ze matematyka i fizyka nie klamie tak jak mi wyszlo z obliczen tak mi teraz chodzi jak w zegarku ale prawda jest taka ze przy takich duzych budach jak nasze to tylko drewno mi ogrzewanie wychodzi 800 pln miesiecznie jak duze mrozy to 1000 jak przeliczam koszt ogrzewania pompa ciepla to na dzien dzisiejszy bylo by jakes 18 000 pln sezon jak bym chcial miec tak cieplo a przy kotle spedzam niech bedzie 20 min dziennie wiec dopuki bede mogl bede palil drewnem
O mój panie ale maszynownia.Pozdrówka dla Pana i oby pelleciak nie musiał chodzić z powodu choroby.
Mega Pan to zrobił brawo szacunek za to wszystko
ja też jestem tego zdania że powinno być kilka źródeł ogrzewania , też mam trzy źródła, a nie zainstalować pompę ciepła i reszta każą polikwidować , i jak się coś wydarzy to kaplica trzeba marznąć ,, pozdrawiam
Ja też jestem tego zdania. Najlepiej drewnem, niezależnie i tanio. Mam juz przygotowane miejsce na bufory łącznie 4 tyś, aby nie trzeba codziennie rozpalać. Zastaniawiam się tylko nad drugim awaryjnym( pellet, gaz czy ewentualnie pompa ciepla ale woda-woda ze studni). Szum w zgazowywaczu coś pięknego 😊
Te bufory to też jakieś rozwiązanie, tanio jednak nie będzie i podejrzewam, że na jednym załadunku bez dokładania raczej nie zagrzeje takiej ilości wody, fakt powinno wystarczyć na parę dni ja jednak pozostanę przy swoim czyli codziennym rozpalaniu ale jestem na emeryturze i zajmuje mi to 0,5 h. najwyżej guziczkiem odpalę peleciaka. Pozdrawiam.
@wiesaw564 Potrzebuje kotła z komorą ponad 200 litrów z automatyczną zapalarką. Ale przez to mam autonomię na około 8 dni. Zagrzewam bufory i ląduje w ten sam dzień, po spadku temperatury są się zapali. To w razie potrzeby jakby rodzice nie dali rady, raz na tydzień ktoś się pojawi.
@@rafwla Chyba widziałem taki kocioł, jakiś z tej firmy, ładujesz do niego drewno a ono się samo rozpali kiedy będziesz chciał, niestety jak się wypali oczywiście drewno samo się nie dołoży. ua-cam.com/video/kbqKPp549AQ/v-deo.html
@@wiesaw564 ten ma tylko 100 litrów jego większy brat 150. Oczywiście że się nie dołoży chociaż Niemcy mieli taki kocioł. Ale mogę naładować w jeden dzień, jak się wygasi, załadować i za 4 dni się rozpali. Potrzebuje średnio jeden bufor 1000 o na dzień.
@@rafwla Mój ma 500 litrów🤠, to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie, podobnie jak u mnie dwa źródła ciepła zgazowującym załadować bufory a później na podtrzymaniu włączyć komórką peleciaka, jak na razie pellet w rozsądnej cenie.
Dla zasięgu
👍👍👍
No i po co ci drugi kopciuch? Jednak bolal brak podajnika?
Jakiego kopciucha masz na myśli? Chyba nie do końca czaisz o co kamam.
@@wiesaw564 no obok kopciucha na zgazowanie zainstalowałeś drugi kopciuch klasyczny z podajnikiem na pelet. to mam na myśli
@@arturwyscioek899 no co ty, on super ekologiczny bo 5 klasy z gwiazdkami + ekodesigne z certyfikatami, pieczątkami a jaki ładny. Ten ,,kopciuch" na zgazowanie, czarny obok żółtego to tylko wymiennik, nic się w nim nie pali, prawdziwe zgazowanie i dopalanie zachodzi w tym z drzwiczkami od łodzi podwodnej a wytworzony holzgaz po zapaleniu w palniku zanim trafi do tego wymiennika ma do pokonania 2 m kanał szamotowy rozgrzany do czerwoności z 3 separatorami pyłów.
TYlko patrzeć jak NASA zapuka do drzwi .
A poza tym miales zaczac palic oponami i smieciami i sprawdzac stopień zanieczyszczenia
Nie palić, podgrzewać, najpierw muszę zrobić instalację schładzającą gaz popirolityczny a z tym będzie tyle samo roboty co z samym piecem.
@@wiesaw564 Schładzać tzn. wykorzystać schładzającą wodę na przykład do ogrzewania bo nie chce mi się wierzyć że Pan zmarnuje to ciepło. 😊
Pozdrawiam.
@@artus.m No tak, wykorzystam, akurat w miejscu gdzie będzie stał ten wymiennik planuję wybudować sobie oranżerię na którą mam projekt, pozwolenie i materiał nie mam tylko czasu.
Sosnowy to akurat syfiasty
Przerabiają też buka ale pelletu z niego nie robią, podejrzewam, że sosna posiada naturalne lepiszcze w postaci żywicy do liściastych potrzeba chyba jakiejś chemii.
@@wiesaw564 Do brykietu tak ale do peletu nie widziałem aby coś dodawali.
@@elespe8167 Suche liściaste trociny nie mają naturalnego lepiszcza po przejściu przez peleciarkę pellet by się rozsypywał a więc więcej roboty i mniej pelletu, niektórzy dodają naturalne składniki np. łuskę
wydaje mi sie ze ten peleciak jest za maly na pana dom i wtedy przepali duzo wiecej niz dobrze dobrany kociol
Nie taki mały 18 kw. wg. zalecanych fabrycznych ustawień czyli 6 sek. podawanie i 20 sek. przerwy spokojnie dobił do 70 st. na kotle, na noc zmniejszyłem mu podawanie na 2,8 sek. i cały czas do rana trzymał 53 st. co dziwne nawet żonie nie było zimno, fakt grzałem połowę domu czyli 300m2.
przy dobrze ocieplonym domu przelicza sie 0.6 kw na 10m przy srednio ocieplonym 0.8 a przy nieocieplonym 1 kw na 10m powinien pan oszacowac ile kg idzie panu na dobe a z jednego kg peletu jest 5 kw i bedzie pan znal przybizone zapotrzebowanie budynku na dobe przy fanej temp wewnatrz i na zewnatrz pozdtawiam
@@wiesaw564 Bez termostatu pokojowego ten pelleciak będzie palił ile zdąży.
@@imyoursnajper9459 Ciężko mi oszacować czy mój dom jest dobrze docieplony czy słabo, chyba najgorsze to to , że pod podłogami mam nie docieploną pustkę powietrzną, problem też taki, że w środku domu mam otwartą klatkę schodową, jakieś 5,5 m wys. i ciepło z dołu idzie do góry. Ogólnie to przy -5 st. i nastawie kotła 2,8 sek. podawanie i 20 sek. przerwy poszło mi przez noc 20 kg pelletu czyli jakieś 22 zł a domu może szału nie było ale w okolicy 22 st. nie wiem czy to ekonomicznie ale drewno wychodzi taniej. Dzisiaj gazuję drewno i mam 25 st. pelleciaka kupiłem za 6,5 tys z wszystkimi certyfikatami i będą go miał awaryjnie jak zachoruję, będę miał wyjazd albo dowali - 20 a mi się nie zechce iść w nocy dołożyć do zgazowującego bo nie mam buforów, przy -30 odpalę oba naraz dla tych co mają pompy i przyjdą się zagrzać 😁
ja ma 450 metrow i srednie zapotrzebowanie roczne 100 kw na metr kwadratowy teraz w tych pogodach przy sredniej temp 23 stopnie dom potrzebuje okolo 200kw na dobe kociol 25 kw chodzi 8 godzin z zegarkiem w reku jak robilem kotlownie to wszystko obliczalem i powiem ze matematyka i fizyka nie klamie tak jak mi wyszlo z obliczen tak mi teraz chodzi jak w zegarku ale prawda jest taka ze przy takich duzych budach jak nasze to tylko drewno mi ogrzewanie wychodzi 800 pln miesiecznie jak duze mrozy to 1000 jak przeliczam koszt ogrzewania pompa ciepla to na dzien dzisiejszy bylo by jakes 18 000 pln sezon jak bym chcial miec tak cieplo a przy kotle spedzam niech bedzie 20 min dziennie wiec dopuki bede mogl bede palil drewnem