W końcu to TF2. Wszystko dla fun'u i przyjemniej rozgrywki, a nie dla wypalania sobie ucha po słuchaniu osmiolatka, który na 10 zgonów ma równo 0 zabójstw ;)
Często po prostu przez tych ludzi odechciewa mi się grać w jakąkokwiek grę w której jest multiplayer... nie żeby coś, sam jestem okropnym noobem w strzelaniny i inne, ale nie drę się do mikrofonu na Bogu winnych ludzi tylko staram się grać dobrze i pomagać innym. Niszczą mi całą zabawę z gry, dlatego raczej gram w jedno-osobówki
A gdzie GTA 5? Tam 90 % ludzi, to tylko tacy, którzy chcą podjechać do naszego nowo zakupionego samochodu i rzucić w nas bombą przylepną. Dalej możecie się domyśleć.
V1ct0r we wszystkich gta multi tak jest ja nawet sie trafilem na cos takiego ze adminowi cos sie nie podobalo i zamiast szanowac ludzi ktorzy graja na jego serwerze to komenda wzial se miniguna tepal sie ciagle do mnie zabijal i tam gdzie sie zepsawnowalem tepal sie odnowa i zabijal i tak w kółko
V1ct0r 55% z tych 90% które ty podałeś to cheaterzy Pozostałe 5% ze 100% to normalni gracze i jeszcze 5% to UA-cam'rzy Podsumowując: 55%hax 35%cham 5%normalni 5%UA-cam'rzy
Nie rozumiem cie jak Ci to przeszkadza to odpal sobie taki tryb dzięki któremu nikt Cię nie zabije ,a ty ich.(Nie pamiętam jak on się nazywał ale ty był chyba tryb pasywn)
Chyba najlepsze community ma Mount&Blade: Napoleonic Wars. Ludzie są niesamowici, poświęcają się dla drużyny, sami formują linię, grupują się w bataliony z chorągwiami, dowódcami, chociaż nikt im nie każe, grają jako saperzy budując fortyfikacje, za co nie dostają żadnych punktów, chociaż czesto dzięki nim odnosi się zwycięstwo. Żadnych spin, trolli, gównoburzy. Może chodzi o to, że gimbusowi nie chce się grac w grę, gdzie trzeba przeładowywać broń przez kilkanaście sekund, żeby oddać jeden niecelny strzał ;)
Świetne Community ma też PD2, oczywiście znajdzie się kilka czarnych owiec, ale i tak to wciąż "CS russian- Cyka blyat, PD russian- sorry, I don' speak English very well"
".. naoglądał się wrzeszczących youtuberów i naśladuje ich zachowanie.." od razu idiotę isamu miałem przed oczami xD leci sub za ten tekst Fangotten :) Pozdrawiam wszystkich
Jako gracz BF4 (550h, 121 lvl) myślę, że z ludźmi chodzi o to, że biorą to zbyt serio. Dra się o jeden zgon. Mnie tam tylko denerwuje to, jak ktoś bierze jakiś ważny pojazd (czołg, helikopter) i nie rusza się z miejsca, albo rozbija się bo chciał lądować na dachu jako snajper.
chyba każdemu jakby te dzieci piszczały do mikrofonu bo ktoś je zabija albo nasłuchać się jak ktoś się zdenerwował i opowiada ci twoją historię o adopcji
Od tysięcy lat dzieci były wychowywane w dyscyplinie i w nauce... i cywilizacja kwitła. Teraz to pokolenie nie wiem czy przetrwa najazd dżihadystów... przecież sami nawet obiadu nie potrafią zrobić, a co dopiero przeżyć bez Internetu i komórki... Zgroza.
dzieci i młodzież od zawsze były spierdolone umysłowo i nie ma nic do rzeczy wychowanie. Każde pokolenie lubi wspominać jak to kiedyś było dobrze a teraz to jest źle i ludzkość tak się powoli toczy do przodu mimo że każde pokolenie widzi upadek swojej cywilizacji.
I właśnie przez stare metody wychowawcze w historii byli tacy szaleńcy jak Hitler czy Stalin. ponieważ matka Stalina była zagorzałą katoliczką i go zmusiła do uczęszczania do sanktuarium, zaś jego ojciec był alkocholikiem i bił Stalina. Znam wielu ludzi ze starego pokolenia, którzy są agresywni, przez ich rodziców i ich dyscyplinę.
No i tak to się toczy powoli w dół. Wydaje mi się, że młodzież coraz mniej czyta książek i jest bardziej nastawiona na konsumowanie niż na dawanie czegoś od siebie innym... W dłuższej perspektywie jest to degenerujące dla społeczeństwa i w ogóle ludzi. Zobacz co się dzieje w Korei Południowej i na Tajwanie - tam cisną dzieciaki do nauki i stawiają wysokie poprzeczki... te kraje są w czołówce rozwoju. Odbija się to na psychice młodych na pewno... Ale jakieś koszty wzrostu muszą być. Ale wystarczy rozejrzeć się wokół siebie - prawie cała elektronika jest z Korei i Chin. Dominacja na skalę światową. Zresztą każdy jest inny i inaczej wychowywany więc nie powinno się uogólniać... chociaż pewne trendy widać gołym okiem. Pozdrawiam i dzięki za koment.
Rodzice nie robią z dziećmi nic! Nie pilnują ich, bo stosują wychowanie bezstresowe i dlatego w grach jest takie toksyczne community, że wolałbym żyć w innym świecie albo odpalić Skyrima i nie przejmować się tym.
Ja też miałem wychowanie bez stresowe a nie za chowuje się jak rozwydrzony bachor .Zostałem obrażony kiedy poprosiłem o to aby 2 osoby z drużyny przestały się kłócić.
Społeczność CSa zepsuła się bardzo w ciągu ostatnich 2-3 lat. Sam przegrałem od cholery godzin w CS Source, ale społeczność CS GO przyprawia mnie o nowotwór gdy wchodze na FFA.
W wielu grach powinni dodać że jak zgłosimy kogoś za darcie mordy na głosowym to po paru zgłoszeniach delikwenta ten będzie dostawał bana na używanie tegoż czatu.
+Jacek Ratajczyk Niestety tak, ale z drugiej strony taki przykład z GW 1- grałam w to wiele lat, dużo siedziałam w Jadeitowej kopalni i pamiętam, że jak ktoś zaczynał skakać wyżej od własnej dupy to nie raz dostawał reporty od obu drużyn i takie tam. I nie pamiętam nadmiaru takich sytuacji(może raz dziennie). Kiedyś grywałam trochę częściej w MMO- właśnie głównie w GW, Forsaken World, Allods i jakoś nie kojarzę, żebym często miała sytuacje w stylu dzieciaczka/samca alfa, który wyzywa innych a sam nie potrafi grać i nie da mu się wytłumaczyć, co ma robić. Częściej za to spotykałam bardziej "wykokszonych" graczy, którzy chętnie pomagali. Może to jakaś przypadłość strzelanek i gier typu LoL'a. W sumie to smutne. :(
"Wszyscy narzekają - każdy dalej gra". I tu pozwolę sobie odpuścić zwyczajową kulturę i zakrzyknę: TAKI CHUJ! Przestałem grać po multi z obcymi wiele lat temu. Są na świecie, na całym parszywym świecie 2 może 3 osoby z którymi od czasu do czasu (czytaj kilkanaście, kilkadziesiąt razy *w skali roku*) pogrywam sobie w multi, ale nawet to jedynie w grach 1v1, na zamkniętych serwerach. Jasne, dawniej bywało, że w spędzało się nockę w kafejce z kolegami i wówczas było nas nawet 10ciu, ale zawsze graliśmy po LANie, nigdy z obcymi. No i było to już prawie 10 lat temu, gdy człowiek był młody i miał czas na LAN party czy zarwane nocki w kafejkach, a także gdy wszyscy koledzy mieszkali w tym samym mieście, nie mówiąc już o kraju. Potem, owszem, próbowałem przez chwilę grać w gry, które nie oferują komunikacji głosowej jak Diablo czy Hearthstone, ale jako że "dla chcącego nic trudnego" to nawet tam trafiłem na ludzi, których jedynym celem było wyprowadzenie mnie z równowagi (np przeciąganie każdego ruchu do maksimum itp) więc po kilku miesiącach dałem sobie spokój. Od tego czasu jeśli już muszę to gram tylko ze wspomnianymi 3 osobami i dzięki temu jestem szczęśliwym człowiekiem, który nie ma nawet pojęcia o poziomie skurwysyństwa które dominuje tam, gdzie teoretycznie pownniśmy się dobrze bawić, chąc oderwać się choć na chwilę od rzeczywistości, w której nomen omen, ścieramy się dzień w dzień z głupotą, chamstwem i złośliwością mniej lub bardziej obojętnych nam ludzi. Rzekłem :P
+burkosalw w pewnym sensie to jest kultura bo to nie jest darcie ryja i wyzywanie tylko "spierdalaj" tam jest coś bardziej kreatywnego, są gracze co ukłądają logiczne wypowiedzi z użyciem 10 rożnych przekleństw i 30 obelg
Ja chyba jeszcze na kogoś takiego nie natrafiłam, oczywiście, jak ktoś zabije przez przypadek sojusznika, to rakowisko trwa przez jakieś 3 minuty, a potem jest spokój. No niewiem, chyba mam pecha do raka w WoT.
I to w pierwszych 30 sekundach meczu. O masowaniu się po stulejkach z powodu statów na forum nie wspomnę. Masz WN8 3252545542% to zamknij dupe bo ja mam 90327689327632467 WN8 więc mam rację bo wróżka XVMuszka mówi mi że jesteś chujowy bo masz pomarańcz a nie fiolet. To w skrócie :)
gram w rust. team fortress. gralem też w minecrafta. i to racja. i szczeże jak widze znajomych jak graja w te gry. dożuce tu jeszcze gry w stylu wot. to dziala tak że nooby obwiniają innych. a dobrzy gracze obwiniaja nooby i koło sie zamyka. umiesz grać to graj. jak nie to sie naucz. albo poprostu daj sobie siana. mam w tf 1500h i nadal mam dni gdzie wszystko zawalam. ale przynajmniej widze swoje błędy. a jeżeli widze je u innych to wiem że im dłużej będą grać tym mniej będą ich popełniać. to samo jest w prawdziwym życiu. gotowanie. jazda samochodem. to wszystko z doswiadczeniem wiąże umiejętności. to samo w grach. umiesz grać to graj z szacunkiem do gry i innych. nie umiesz to sie naucz. albo poprostu daj sobie spokuj. morał prosty. patrz na siebie
Dark Souls ma spoko community - ludzie na multi przed pojedynkiem kłaniają się, w co-opie pomagają sobie nawzajem i ogólnie są git na necie. Nie licząc fagasów uważających Dark Souls 2 za totalne gówno podając powody, których nie powstydziłby się 9-letni Bartek, ateista i pecetowiec, weteran kłótni na kwejku.
Panie Mleko Koźle, widział pan kiedyś komentarze na kwejku? Jak ktoś napisze ,,bóg nie istnieje hehe" to wszyscy go ,,łapkują" jakby napisał coś mądrego.
Powiedz to na 9gagu czy na kwejku - tam od razu cię zjadą, że są pierdyliardy argumentów, że Boga ni ma i że jesteś głupi. Prawdopodobnie mają też dowody na to, że konsole są beznadziejne i hamują postęp, Dark Souls 2 ssie, bo nie jest Dark Souls 1, a Steam jest najlepszą rzeczą stworzoną przez ludzi od pierwszego koła.
Społeczność minecrafta znacznie się polepszyła przez ostatnie lata, ponieważ dzieciaki przeszły najpierw do lola a teraz do csa. Jak się jeszcze wejdzie na serwer nastawiony na budowanie a nie pvp, to będzie tam wielu dorosłych graczy, którzy grają w to dlatego, że są kreatywni, a nie dlatego, że na YT jest dużo filmików z minecrafta :v
roszymek TeFau prawda ale na innych serwerach też, głównie teraz dużo ludzi uważa że minecraft to gówno ponieważ kiedyś grało w niego dużooo 7latków i noobów
wszystkie? w żadnej z gier Blizzard a nigdy nie widziałem takich ludzi. (a gram dość długo) od Lola odszedł em przez toksyczne community, przez to ze root na wyjebane na graczy, jest ZERO nowości (nawet nie piszcie mi o tych nowych "postaciach" bo to już jest śmiech na sali, każda nowa postać ma mechaniki porównywalne do sadzenia trawy.. moim zdaniem ta gra już powoli chyli się ku upadkowi.
+Fanggotten Znowy przegrałem w lola przez tych noobów i feederów, tylko przez nich jestem w brązie 5, bo sam gram na poziomie challengera, mógłbym nawet grać na LCS'ach na równi z innymi, tylko muszę najpierw rzucić tą głupią szkołę, która mnie ogranicza i poczekać do komunii, po której będę już prawie dorosły i za zdobyty hajs polecę do Korei południowej czy tam półnicnej i będę sławnym graczem
Myślałem że jakiś ciekawszy materiał będzie... "o panie a w tej grze to się tylko wyzywają, w tej to drą ryje na siebie a w tamtej to piszą na czacie bluzgi".
1.Minecraft 2.League Of Legends 3.Counter Strike : GO Największe toksyki ever :> PS : Właśnie w CS 1.6 nie było żadnych skinów i innych kolorowych gówien i grało się o wiele lepiej :)
Szczerze mówiąc myślałem, że materiał będzie traktował o fanbazach samych w sobie, a nie o graczach multiplayer, ale materiał i tak na najwyższym poziomie ;)
+Piezo Soł trułe. WOT to siedlisko zakompleksionych bachorów. Zazwyczaj ignoruję głupie komentarze frustratów na czacie, bo nie chcę się zniżać do ich poziomu.
Proponuję grać w cs 1.6... społeczność o wiele bardziej dorosła i bardziej chętna do prowadzenia cywilizowanej rozmowy nie dotyczącej "ruchania" matek innych graczy :)
Zgadzam się i wiem czemu bo gra tam niniejsza ilość osób w moim wieku (12 lat) a jak mniej to mniej udawania reźiego i reszty czyli darcia mordy co deda
+repASTAPL Mam nadzieję, że żartujesz... Counter Strike 1.6, ze względu na swoje ultra-niskie wymagania sprzętowe posiada rzeszę serwerowych dresiarzy, sebixów gotowych do ,,wpier**lu" przez mikrofon. I akurat zdarza mi się grać w CS:GO, a i na jakiś serwer w 1.6 jeszcze wejdę. Problem w tym, że dresiarstwo w cs 1.6 to chyba najliczniejsza grupa podludzi w tej grze. Tak... ,,Podludzim" pełną gębą. W CS:GO (piszę oczywiście o serwerach FFA, od początku) zazwyczaj jakieś 80% drużyny to ludzie ,,ogarnięci", a pozostałe 20% jest szybko tłamszone poprzez wiadomość do admina (jakkolwiek by to złowieszczo nie wyglądało :D).
+Wojciech Stępniak Też mnie wkurwiają gracze w moim wieku (12 lat), którzy co 5 sekund ruchają kogoś. Nigdy nie mogłem pojąć czemu tak robią, choć jestem w tym samym wieku.
Polskie community cs 1.6 to banda bezmózgów bez aima, komunikacji, umiejętności rzucania granatów i przykrycia danej pozycji chociaż przez pierwsze 10 sekund rundy. Aha. No i nie ma tam żadnego match-makingu więc każdego rodzaju FFA to po prostu dm na którym tylko sobie biegasz i strzelasz i ogólnie nic w twojej ani przeciwnika grze nie ma sensu.
Super :) Można się nauczyć podzielności uwagi gdy gra muzyka, Ty mówisz, a jeszcze w tle chce się słyszeć co ci ludzie mówią :D Co do wniosków to do cs'a dodałbym jeszcze, że z obserwacji siostry wynika iż granie na silverach jest trudne, ponieważ w podświadomości każdy ma, że gracze na tym etapie to są "lamy" i "rosyjskie dzieci"... Tak, to nawet prawda, tylko co to ma do społeczności? Sporo osób, które do niej należą to tzw "smurfy"- bawią się tymi graczami z niższych rang, a przecież nie po to one są, żeby różni gracze na siebie trafiali... jeden z trzech powodów przez które siostrze gra się czasem wyjątkowo trudno i pomimo faktu, że na większości z zagranych aren kończy w tabeli na 1 lub 2 miejscu, to nie może awansować :p Tylko co to kogo obchodzi prawda? Przecież dzięki temu lepiej nauczy się grać i kiedyś awansuje ........(jeśli się nie zniechęci do czasu)....... Niestety nikt graczom nie zabroni wydawać KASY na multikonta... z wiadomych POWODÓW. Postrzeganie młodszych jako, no, tych co wspomniałeś w filmie 8:25 jest faktycznie niemiłe. Siostra wzięłaby się za nagrywanie cs'a ale boi się, że zostanie zhejcona przez swój wiek- 12 lat- czasem podczas rozgrywki specjalnie głos zmienia żeby uniknąć spiny ;-; i nie, znam ją, jest dojrzalsza niż część starszych graczy i taka przemoc jej nie zaszkodzi. xd Podam jeszcze przykład gry, w której społeczność jest mała, przynajmniej na polskim serwerze (żeby potwierdzić logiczny fakt o tym, że społeczność tym toksyczniejsza im większa) Na Wizardzie101 niektórzy potrafią ci poświęcić godziny swojego czasu bezinteresownie- oczywiście często korzysta i potrzebujący i pomagający, ale bezinteresownie też pomogą :)
+Thekaszkiet Tak to prawda, tamci mają jakąś polakofobię. Co przegrana bitwa to fucking polaks. A jeśli chodzi o te siemki to na szczęście się uspokaja, no ale jak mówisz, smrodzik się ciągnie :) Pozdrawiam
+Danielek8 siemek? Chodzi o: Siema, kto pl? Ale to prawda. Polacy akurat dobrze grają w WoTa, a inni tylko: fucking polish. No i jeszcze to: gold noob.
+Piotr Miśkowicz Również mi się wydaje że Polacy nieźle grają, oczywiście jest sporo słabych ale to głownie początkujący, więc to normalne. Wiem to bo od jakiegoś czasu używam noobskiego moda xvm :)
LOL ma moim zdaniem najbardziej toksyczną społeczność graczy. Póki miałem niski poziom i grałem z innymi newbie to było bardzo miło. Wszyscy potrafili pogodzić się z przegraną i po meczu napisać do siebie parę miłych słów. Teraz mój poziom wynosi 16 i O MATKO BOSKO... Co to się wyprawia na tym LOLU to nie wiem? Każde złe rozegranie podczas meczu kończy się chęcią reportowania wszystkiego co żywe a przekleństw na czacie jest więcej niż na warszawskim osiedlu. :( Dlaczego gracze Lola - dlaczego?
Jezus ChrystusGaming Wiem, muszę przeżyć do tego 30 poziomu a potem grać na spokojnie w dywizji. Problem w tym, że na razie idzie mi w LOLU dość przeciętnie, ale wierzę, że wszystko można wymasterować.
Najbardziej właśnie lubie takie odcinki. Gameplay w tle. Lektor którego sie miło słucha. Odcinki w stylu "ktos siedzi przed kamera i cos gada" jakos mi nie podpasowywują
Z tym narzekaniem i graniem dalej to jest tak, że narzekać najczęściej jest na co, a do grania dalej również są powody. Nie widzę powodu, żeby się to wykluczało. Oczywiście przeszkadza to pewnym osobom, dla których może być chujowo, bo to się w końcu zdarza, byle nikt nie narzekał. Ale niech te osoby będą konsekwentne i nie narzekają, że ktoś narzeka :)
Myślę że to by nie zadziałało. Takie hasła od razu szybko byłyby wrzucane to internetu a gdyby były losowego generowane według jakiegoś schematu to szybko powstałyby generatory do danej gry (tak jak to jest np z kluczami seryjnymi do różnych gier). Poza tym gdyby nie byłoby to lepiej chronione to po prostu każdy ustawiałby sobie datę urodzenia powyżej 16 lat.
+Oviec7 w niektore gry po prostu nie daloby sie grac bez chatu glosowego. np. csgo, tam info musi byc od razu, szybkie i dokladnie, nie ma czasu na czytanie i pisanie
$HAZ4MEq A gdyby dać zamiast tego skróty klawiszowe? Np w Smite, istnieje pełno skrótów np. VD1 (Deffend left line) albo VVGH (Hi!). Jest tam tego tak wiele że poza kłóceniem się czy dyskutowaniem na jakieś ważniejsze tematy np strategia spokojnie starczają. Ewentualnie zawsze dochodzi do tego Curse Voice - program który automatycznie łączy osoby z programem w danej drużynie w konwersację. Dzięki temu jeśli chcesz gadać, to możesz to sobie pobrać. FPS nie zjada, czasami przerywa ale ogólnie jak dla mnie to dobre rozwiązanie.
Przegrałem ze 100 godzin w CS, kilka razy zetknąłem się z kłopotliwymi zachowaniami innych graczy, mimo to zła sława tej gry wydaje mi się przesadzona. Zdecydowanie bardziej irytują mnie błędy w grze, które u wielu osób powodują nieustanne jej zawieszanie, resety kompa itp oraz to, że rozwiązania tych problemów należy szukać w poradnikach tworzonych przez społeczność bo deweloper ma to w dupie. Łapka w górę, Fangotten jest spoko ;) Lubię Twoje materiały o grach.
Ta, Warframe jest spoko, ale niestety znajduje tych którzy wogule na nic nie patrzą, i biegną przed siebie, oraz polecam tb obczaić Warface, PvE na różnych poziomach trudności, 10x dziennie wstęp na misje specjalne gdzie jest dużo botów i też z różnymi poziomami trudności, korzysta z CryEngine, więc można modyfikować bronie, jest PvP. Jedyny - warface to taki, że bronie są strasznie drogie. Ale i tak polecam ^^
+Krol CwanPL Od jakieś aktualizacji wraz z graniem możemy odblokować nową broń lub kupić/wypożyczyć.Kiedyś,aby mieć lepszą broń/kamizelke/buty/hełm musiałeś płacić.Mimo,że kiedyś zarabiało się więcej to ceny względem broni były absurdalne.Przynajmniej tak mi się zapamiętało. Jeśli wprowadzam w błąd proszę o poprawę,dodatkowo z tego miejsca chciałbym przeprosić za słabą składnie.
Teraz jest tak, że większość broni trzeba odblokować, aby móc wynająć/kupić, ceny nadal wysokie (moja wymarzona broń na cały czas kosztuje 51000), ale czasem są obniżki (potem 19100).
-współpraca z randomami -payday 2 wybierz jedno jeśli gra sie z teamem ogarnietym jakiegos louda big bank itp itd to idzie jak po maśle i przyjemnie ;-;;
Niestety community Paydaya 2 też jest toksyczne. Wbijasz na grę stealth odwalisz całą robotę a koleś cię kickuje bez powodu razem z innymi ziomkami. Albo sytuacja, w której wbijasz do lobby a tam ziomek z Infame 0 lvl 48 ty masz infame 10 lvl 97 zaczyna sie heist on pada dajesz mu inspire robisz objectivy a on cie kickuje pisząc: "leave or i will kick you cause you are doing nothing"
+Kombajnistazbizona wyzwiska od pomidorków , zwrócenie uwagi że resetowałeś konto nie jest tak toksyczne jak chociaż zachowanie graczy w cs ;) choć są jakieś ostrzejsze wyzwiska
+Markizjo Jej Mój kumpel grał totalnie 4fun i nie przejmował się statami, i totalnie orżnął, ale grunt, że mieliśmy ubaw, a po bitwie jakiś "progamer" napisał na privacie, że gardzi takimi ludźmi ze statami 0-1, wyzywał od pomidorów itp, więc mów za siebie. :p
Ja tam gram w stare dobre tf2, ludzie rzadko się wściekają (pomijając to że rzadko wogóle kontaktują się przez chat/voice chat), można grać w spokoju i wszystko jest piękne (może poza autobalansem ale to złość na volvo).
Gram w CS:GO bez voice-czatu. Może traci na tym rozgrywka, bo nie ma komunikacji, ale po ilości rusków (i nie tylko), którzy drą się do mikrofonów za 2$, czuję się zdrowszy i lepiej mi się gra. :)
+Mebokbok xs5 Szczerze nie mogę uwierzyć, że cs jest tak toksyczny. Mam range lem i nie zauważyłem tak prawie nikogo kto obraża. Zawsze uważałem że cs ma najlepsze community bo nigdy nie miałem takich problemów. Może to też dla tego iż zacząłem grać w cs'a przed zahypowaniem go przez yt i niewielu takich graczy tam dotarło xd
To może zróbcie materiał o najlepszych społecznościach growych? Jak dla mnie prym wiedzie od lat społeczność Project Reality przenosząca się obecnie na Squad.
mysle ze dota bylaby tez dość wysoko, bardzo rzadko spotyka się kompletnego flamera lub trolla, a to wszystko dzięki zajebiście dzialajacego systemu low prio :)
posrana jest też społeczność skill special force 2, z czasem wykształciło się w niższych rangach coś takiego jak sniper noob, tutaj nóż, nawet w zwykłych team deadmatch to rzecz zakazana a jakiekolwiek chowanie się za zasłoną to już campienie
+Sugar Storm "Undertale" jest grą RPG (choć go bardziej parodiuje) z masą unikatowych postaci, gdzie przeciętny internauta znajdzie coś dla siebie. O ile nie jesteś zbyt konserwatywny do pewnych przyzwyczajeń społecznościowych. Ten Kanał ma też materiał o nim.
Polecam Chivalry:Medival warfare. Gra należy do typu hard to learn hard to master więc sporo ludzi w nią gra a za chwilę odchodzi, jednak jeżeli lubi ktoś grac w takie gry jak M&B to prawdopodobnie zostanie przy tej grze ze względu na grywalność i genialne jajcarskie community. Jajcarski bo w grze sterujemy klasami takimi jak Vanguard, Knight, Man at arms i archer.Kórym możemy wydawać komendy głosowe, w tej grze te komendy głosowe i są przydatne i śmieszne więc ludzie nawet rozmawiają za pomocą tych komend w grze a nie tylko dają info. Jeśli ktoś by grał to polecam rózne tutoriale na yt które zaspokoją tych nowych i doświadczonych graczy.
Mało skomplikowanych? CS i LoL są "mało skomplikowane" tylko na najnoższym poziomie, gdzie w CSie latasz po mapie i strzelasz w ściany (Silver 1) i w LoLu powiedzmy Bronz 4? To jest chyba najniższa ranga ale nie jestem pewien. Obie te gry na pewnym poziomie, powyżej niedorozwiniętych dzieci i "noobów" są skomplikowane.
Tak masz rację co do MC. A ja sobie spokojnie i bardzo fajnie pykam na 20os serwerze na wersji 1.9 bo przecież dodanie tarczy i lepsza "symulacja" władania mieczem/toporkiem robi z minecrafta RPG. CS jako to, że ma wbudowane komunikowanie się to dlatego ma topowe miejsce. Gdyby nie miał miałby zapewne 2 ;) W COD-zie nie widziałem prawie żadnych toxików (COD2, COD4) jedynie co jest wytłumaczalne gdy ktoś cheatował i było to widać
Jakoś jak grałem przez sześć lat w CS 1.6 a później Source nie wydaje mi się by było pełno takich raków plujących na prawo i lewo, ale możliwe, że na odpowiednich serwerach grałem i tyle.
+Axabil Jednorożce jeszcze ujdą, najgorsze są kompletne pomidory, nie robiące nic poza blokowaniem i irytowaniem UMYŚLNYM swojej drużyny i gracze balansujący na granicy zielonego/niebieskiego kolorku z kompleksami, przecież oni są najlepsi, są lepsi nawet od wspomnianych jednorożców, ale to wina tych noobów i idiotów w teamie że nie są fioletami :)
+Axabil Jakoś nie za bardzo rozumiem;/ Gdy ostatni raz grałem byłem na granicy zielony/niebieski. Najwięcej naczytałem się na czacie wyzwisk od pomidorów i żółtych, którzy zagrali bez użycia mózgu i padli w pierwszej minucie. Fiolety zazwyczaj grali pod swoje staty i raczej rzadlo pisali cokolwiek na czacie. Podobnie zieloni, którzy zbyt wiele nie płakali. Jak to ktoś ujął "zieloni są filarem, im najbardziej zależy na wygranej drużyny, Ci wyżej grają już tylko pod staty, a poniżej nie potrafią grać".
Piszę tutaj o toksyczności... Owszem, pomidory psują rozgrywkę o wiele bardziej niż fiolety, które praktycznie zawsze próbują wygrać bitwę, lecz to "fiolety" (nie piszę tu o wszystkich fioletach) zawsze jak zginął od arty, albo przez campera, "wydzierają" się na czacie, pisząc, jakie to ich nieszczęście spotkało, i jak to "ruchali wasze matki" ;)
Z całego serca polecam jeszcze dodać do listy World of Tanks. Nie bez przyczyny gram z wyłączonym czatem głosowym, gdyż nie miałem jednej bitwy żeby ktoś nie powiedział, że nasz team jest pełen idiotów itp.
Aż tak dużo się zmieniło w Wocie? Zacząłem grać 4 lata temu, skończyłem około rok temu i społeczność wcale nie była aż tak toksyczna. O wiele bardziej toksyczni są ludzie w LoL'u, czy AW.
Mam w bf'a przegrane dobre ponad 1500 h(w 4 i hardline). Wiem że to troche dużo xD. Ale grając na serverach jako nie pamiętam żeby ktos wogóle się odzywał. Bf'ie czat głosowy jest przeznaczony nie dla całego zespołu(najczęsciej 32 osoby) tylko jest odzielny dla każdej drużyny(5 osób). Jeżeli już ludzie się na co skarżyli to zazwyczaj odbywało się to na czacie tekstowym który raczej starałem się olewać ;D
a ja mam pewien pomysł jak z czymś takim walczyć... poza serwerami dostępnymi ogólnie można by stworzyć serwer warunkowany przejściem niełatwej singlowej kampanii/misji, dzięki czemu będą tam mogli grać tylko Ci ze skillem.
Społeczność CS go jest tak toksyczna ponieważ dzieci które grały w minecrafta i oglądały go. Gdy ci youtuberzy przestali to nagrywać i przeszli na csa to te dzieci także. Chociaż nie ma tak dużo dzieciaczków w mc
Tymczasem w Team Fortess 2 wszyscy tańczą i rzucają sobie kanapki.
W końcu to TF2. Wszystko dla fun'u i przyjemniej rozgrywki, a nie dla wypalania sobie ucha po słuchaniu osmiolatka, który na 10 zgonów ma równo 0 zabójstw ;)
I za to kocham tę grę!
XDDD??
Ja strzelam kuszą krzyżowca w teematów, a heavy daje kanapki przeciwnikom, idealny serwer friendly
No taaa
Często po prostu przez tych ludzi odechciewa mi się grać w jakąkokwiek grę w której jest multiplayer... nie żeby coś, sam jestem okropnym noobem w strzelaniny i inne, ale nie drę się do mikrofonu na Bogu winnych ludzi tylko staram się grać dobrze i pomagać innym. Niszczą mi całą zabawę z gry, dlatego raczej gram w jedno-osobówki
Same
Morał z tego taki : W każdej grze multiplayer znajdziemy toksycznych graczy.
Niestety...
A gdzie GTA 5? Tam 90 % ludzi, to tylko tacy, którzy chcą podjechać do naszego nowo zakupionego samochodu i rzucić w nas bombą przylepną. Dalej możecie się domyśleć.
Anonimowy Gracz ale to on sobie bardziej szkodzi bo za to płaci i za auto i za bombe
Ale nie za moje nerwy i czas zmarmowany na Mos Mutual Inc.
V1ct0r we wszystkich gta multi tak jest ja nawet sie trafilem na cos takiego ze adminowi cos sie nie podobalo i zamiast szanowac ludzi ktorzy graja na jego serwerze to komenda wzial se miniguna tepal sie ciagle do mnie zabijal i tam gdzie sie zepsawnowalem tepal sie odnowa i zabijal i tak w kółko
V1ct0r
55% z tych 90% które ty podałeś to cheaterzy
Pozostałe 5% ze 100% to normalni gracze i jeszcze 5% to UA-cam'rzy
Podsumowując:
55%hax
35%cham
5%normalni
5%UA-cam'rzy
Nie rozumiem cie jak Ci to przeszkadza to odpal sobie taki tryb dzięki któremu nikt Cię nie zabije ,a ty ich.(Nie pamiętam jak on się nazywał ale ty był chyba tryb pasywn)
Jakiś toksyczny UA-camr nagra odcinek z jakieś gry i później toksyczne dzieci ( jego widzowie ) przejmą społeczność gry.
Tak to dla mnie wygląda.
Sama prawda.
+Radzio *Fnaf. :v
Najlepsze przykłady: Nitro, Isamu, (kiedyś) Dis.
+Radzio Isamu, Nitro :v
+Pecetowiec Minecraft tak samo :v
przez zrypane społeczeństwo nie gram w cs`a :P
+
oceniasz grę po spolecznosci ? aha. To pokazuje że jesteś na tyle leniwy że nie potrafisz nawet wylaczyc czatu i znalezc sobie teamu
+Alhizer Ja też.Grałem w csa 1.6 przez całe dzieciństwo a jak zaczełem grać w CS GO to odechciało mi sie grać wciągu 1 tygodnia.
+Alhizer Polecam voice_enable 0
i cl_mute_enemy team czy jakos tak. Najlepiej wylacz caly czat
Chyba najlepsze community ma Mount&Blade: Napoleonic Wars. Ludzie są niesamowici, poświęcają się dla drużyny, sami formują linię, grupują się w bataliony z chorągwiami, dowódcami, chociaż nikt im nie każe, grają jako saperzy budując fortyfikacje, za co nie dostają żadnych punktów, chociaż czesto dzięki nim odnosi się zwycięstwo. Żadnych spin, trolli, gównoburzy. Może chodzi o to, że gimbusowi nie chce się grac w grę, gdzie trzeba przeładowywać broń przez kilkanaście sekund, żeby oddać jeden niecelny strzał ;)
Świetne Community ma też PD2, oczywiście znajdzie się kilka czarnych owiec, ale i tak to wciąż "CS russian- Cyka blyat, PD russian- sorry, I don' speak English very well"
Dobrze gada polać mu ;-)
Raczej nie z tego powodu. Multi W M&B Dzikie Pola do też długie przeładowania a idiotów było tam pełno nawet w szeregach klanów.
+Dwimerytguy większe wymogi do nauki gry = mniej gimby. Ro2 również to potwierdza
+Ppdnox Ro2? pierwsze słyszę, a tak BTW, teoretycznie, mnie też można nazwać gimbą (nie mentalnie oczywiście), a Napoleonic wars chcę jak cholera.
Dobrze powiedziane na temat wpływu youtuberów (tych sztucznych gwiazdek)
Isamu. prawda?
+WaxSzymi PL Pravda :)
+Di'El Też go nie lubię. Wole Sarga, Merva i Kromke chleba.
+WaxSzymi PL Isamu, Mandzio, Blow, Pingwin ... tylko wymieniam gwiazdki
+ketra1504 No właśnie
".. naoglądał się wrzeszczących youtuberów i naśladuje ich zachowanie.." od razu idiotę isamu miałem przed oczami xD leci sub za ten tekst Fangotten :) Pozdrawiam wszystkich
czyli youtuberzy oparci na modzie i clickbaitach po prostu zachowują się jak gówna
Jako gracz BF4 (550h, 121 lvl) myślę, że z ludźmi chodzi o to, że biorą to zbyt serio. Dra się o jeden zgon. Mnie tam tylko denerwuje to, jak ktoś bierze jakiś ważny pojazd (czołg, helikopter) i nie rusza się z miejsca, albo rozbija się bo chciał lądować na dachu jako snajper.
tró
+pietro5000pp BF4 ma normalne community
+pietro5000pp 550h i tylko 121lvl? Mi bblog pokazuje że za mniej więcej 240h wbije max (113h przegrane 109lvl)
+The Other Side PS3 :v Max. 24 ludzi na serwerze, pomniejszone mapy.
Spoko, ja gram na serwerze 48 infantry only :)
dzieci w LOL i w CS GO to masakra (w CS gorzej bo jest mikrofon )
a co jeśli riot gays zrobiło by mikrofon w lolu dla "lepszej komunikacji" ? :D
BARTOL CHERRY Moje uszy, by odpadły 💕
chyba każdemu jakby te dzieci piszczały do mikrofonu bo ktoś je zabija albo nasłuchać się jak ktoś się zdenerwował i opowiada ci twoją historię o adopcji
Jestem ciekawa, kiedy poznam moich nastoletnich ojców
kiedy zagrasz w gry multiplayer
Od tysięcy lat dzieci były wychowywane w dyscyplinie i w nauce... i cywilizacja kwitła. Teraz to pokolenie nie wiem czy przetrwa najazd dżihadystów... przecież sami nawet obiadu nie potrafią zrobić, a co dopiero przeżyć bez Internetu i komórki... Zgroza.
Tymczasem połowa klasy (głównie chłopaki) z naszej klasy nie potrafi wytrzymać minuty bez wypowiedzenia tego słynnego ''allah akbar''
Są też powiadomienia do SMS'ów z tym okrzykiem :D Powinny zrobić wrażenie w samolocie :D
dzieci i młodzież od zawsze były spierdolone umysłowo i nie ma nic do rzeczy wychowanie. Każde pokolenie lubi wspominać jak to kiedyś było dobrze a teraz to jest źle i ludzkość tak się powoli toczy do przodu mimo że każde pokolenie widzi upadek swojej cywilizacji.
I właśnie przez stare metody wychowawcze w historii byli tacy szaleńcy jak Hitler czy Stalin. ponieważ matka Stalina była zagorzałą katoliczką i go zmusiła do uczęszczania do sanktuarium, zaś jego ojciec był alkocholikiem i bił Stalina. Znam wielu ludzi ze starego pokolenia, którzy są agresywni, przez ich rodziców i ich dyscyplinę.
No i tak to się toczy powoli w dół. Wydaje mi się, że młodzież coraz mniej czyta książek i jest bardziej nastawiona na konsumowanie niż na dawanie czegoś od siebie innym... W dłuższej perspektywie jest to degenerujące dla społeczeństwa i w ogóle ludzi. Zobacz co się dzieje w Korei Południowej i na Tajwanie - tam cisną dzieciaki do nauki i stawiają wysokie poprzeczki... te kraje są w czołówce rozwoju. Odbija się to na psychice młodych na pewno... Ale jakieś koszty wzrostu muszą być. Ale wystarczy rozejrzeć się wokół siebie - prawie cała elektronika jest z Korei i Chin. Dominacja na skalę światową.
Zresztą każdy jest inny i inaczej wychowywany więc nie powinno się uogólniać... chociaż pewne trendy widać gołym okiem. Pozdrawiam i dzięki za koment.
Rodzice nie robią z dziećmi nic! Nie pilnują ich, bo stosują wychowanie bezstresowe i dlatego w grach jest takie toksyczne community, że wolałbym żyć w innym świecie albo odpalić Skyrima i nie przejmować się tym.
+Fero ^ popieram tego pana :)
VertyPL Dzięki za wsparcie ;)
Ja też miałem wychowanie bez stresowe a nie za chowuje się jak rozwydrzony bachor .Zostałem obrażony kiedy poprosiłem o to aby 2 osoby z drużyny przestały się kłócić.
po prostu niektóre dzieciaki to rozwydzrzone gówna które myślą że są pro i są super ultra wyjątkowe
@@blazepl1034 Smutna prawda... Dlatego wolę milczeć...
Społeczność CSa zepsuła się bardzo w ciągu ostatnich 2-3 lat. Sam przegrałem od cholery godzin w CS Source, ale społeczność CS GO przyprawia mnie o nowotwór gdy wchodze na FFA.
I te wkurwiajace nice cover N meczach turniejowych :/
W wielu grach powinni dodać że jak zgłosimy kogoś za darcie mordy na głosowym to po paru zgłoszeniach delikwenta ten będzie dostawał bana na używanie tegoż czatu.
Ciesze się, że nie gram w żaden w powyższych tytułów. Przynajmniej mam zdrową psychikę.
W każdej grze multiplayer można spotkać takich osobników ^^ Nie bądź taki mądry ;)
+Jacek Ratajczyk Niestety tak, ale z drugiej strony taki przykład z GW 1- grałam w to wiele lat, dużo siedziałam w Jadeitowej kopalni i pamiętam, że jak ktoś zaczynał skakać wyżej od własnej dupy to nie raz dostawał reporty od obu drużyn i takie tam. I nie pamiętam nadmiaru takich sytuacji(może raz dziennie).
Kiedyś grywałam trochę częściej w MMO- właśnie głównie w GW, Forsaken World, Allods i jakoś nie kojarzę, żebym często miała sytuacje w stylu dzieciaczka/samca alfa, który wyzywa innych a sam nie potrafi grać i nie da mu się wytłumaczyć, co ma robić. Częściej za to spotykałam bardziej "wykokszonych" graczy, którzy chętnie pomagali.
Może to jakaś przypadłość strzelanek i gier typu LoL'a. W sumie to smutne. :(
+Jacek Ratajczyk Nie wszędzie, np. taki Warframe ma całkiem normalne community choć i tu są wyjątki, ale jest ich zdecydowanie mniej.
"Wszyscy narzekają - każdy dalej gra". I tu pozwolę sobie odpuścić zwyczajową kulturę i zakrzyknę: TAKI CHUJ!
Przestałem grać po multi z obcymi wiele lat temu. Są na świecie, na całym parszywym świecie 2 może 3 osoby z którymi od czasu do czasu (czytaj kilkanaście, kilkadziesiąt razy *w skali roku*) pogrywam sobie w multi, ale nawet to jedynie w grach 1v1, na zamkniętych serwerach. Jasne, dawniej bywało, że w spędzało się nockę w kafejce z kolegami i wówczas było nas nawet 10ciu, ale zawsze graliśmy po LANie, nigdy z obcymi. No i było to już prawie 10 lat temu, gdy człowiek był młody i miał czas na LAN party czy zarwane nocki w kafejkach, a także gdy wszyscy koledzy mieszkali w tym samym mieście, nie mówiąc już o kraju.
Potem, owszem, próbowałem przez chwilę grać w gry, które nie oferują komunikacji głosowej jak Diablo czy Hearthstone, ale jako że "dla chcącego nic trudnego" to nawet tam trafiłem na ludzi, których jedynym celem było wyprowadzenie mnie z równowagi (np przeciąganie każdego ruchu do maksimum itp) więc po kilku miesiącach dałem sobie spokój. Od tego czasu jeśli już muszę to gram tylko ze wspomnianymi 3 osobami i dzięki temu jestem szczęśliwym człowiekiem, który nie ma nawet pojęcia o poziomie skurwysyństwa które dominuje tam, gdzie teoretycznie pownniśmy się dobrze bawić, chąc oderwać się choć na chwilę od rzeczywistości, w której nomen omen, ścieramy się dzień w dzień z głupotą, chamstwem i złośliwością mniej lub bardziej obojętnych nam ludzi.
Rzekłem :P
cieszę się niezmiernie
+Jan Niedan wyczuwam nutkę sarkazmu :>
milczyciel To muzyka dla mych uszu
CS:GO... same dzieciaki i gimby :v
Zaraz ta gra nie będzie popularna i spotka ją los Minecraft'a...
+zeus FOX dawniej jazub z chyba w goldzie/silverze
niestety, dzisiaj po długim czasie zagrałem mecz turniejowy i przypomniałem sobie dlaczego przestałem w to grać.
Masz racje ;) Minecraft i CS nie są złe same w sobie, ale zostały zniszczone przez "graczy"
+zeus FOX dawniej jazub z Zaraz? Przecież od czasów 1.6 to jest poziom minecrafta
+Stolaris Games zgadzam sie
Toxic często zaczyna się w grze, która jest wypromowana przez youtuberów
so true
Takie prawdziwe ,że aż smutne...
2020 among us
Kiedyś w tą grałem ale odechciało mi się przez wypromowanie 0rzez youtubera
"wszyscy narzekają, dalej każdy gra"
I właśnie dlatego staram się unikać super mega popularnych gier z trybem wieloosobowych.
ja też ;)
Prawda!
+Uli PL to wiele tracisz ;) CS jest piękną grą, tylko trzeba umieć wyciągać z niej przyjemność ;)
Niestety ja nie widzę przyjemności jak większość osób bierze grę zbyt poważnie i wyzywając przy tym innych graczy, poza tym ja nie umiem grać w cs'a.
Uli PL jak mówił Taz, przede wszystkim należy znaleźć dobrych ludzi do grania, niekoniecznie o najlepszych umiejętnościach :)
jeszcze world of tanks, wyzywanie po polsku od chetera, farciarza, jechanie po wszystkim co żywe, wyzywanie od wszystkiego
+burkosalw pełna kultura? wyzywanie od żydów abyś zginął ty i twoja rodzina w obozie to jest pełna kultura? wyzywanie na każdym kroku Polaków
+burkosalw w pewnym sensie to jest kultura bo to nie jest darcie ryja i wyzywanie tylko "spierdalaj" tam jest coś bardziej kreatywnego, są gracze co ukłądają logiczne wypowiedzi z użyciem 10 rożnych przekleństw i 30 obelg
Ja chyba jeszcze na kogoś takiego nie natrafiłam, oczywiście, jak ktoś zabije przez przypadek sojusznika, to rakowisko trwa przez jakieś 3 minuty, a potem jest spokój. No niewiem, chyba mam pecha do raka w WoT.
I to w pierwszych 30 sekundach meczu. O masowaniu się po stulejkach z powodu statów na forum nie wspomnę. Masz WN8 3252545542% to zamknij dupe bo ja mam 90327689327632467 WN8 więc mam rację bo wróżka XVMuszka mówi mi że jesteś chujowy bo masz pomarańcz a nie fiolet. To w skrócie :)
@@fistinyourface7053 No właśnie
Kto wymyślił XVM, Wot Life itp?
Przez te mody i strony każdy wyzywa od pomidorów botów
Uwielbiam oglądać filmy z tobą, Fangotten! :) "Po trzecie" moją złotą zasadą.
Świetny odcinek !!!
gram w rust. team fortress. gralem też w minecrafta. i to racja. i szczeże jak widze znajomych jak graja w te gry. dożuce tu jeszcze gry w stylu wot. to dziala tak że nooby obwiniają innych. a dobrzy gracze obwiniaja nooby i koło sie zamyka. umiesz grać to graj. jak nie to sie naucz. albo poprostu daj sobie siana. mam w tf 1500h i nadal mam dni gdzie wszystko zawalam. ale przynajmniej widze swoje błędy. a jeżeli widze je u innych to wiem że im dłużej będą grać tym mniej będą ich popełniać. to samo jest w prawdziwym życiu. gotowanie. jazda samochodem. to wszystko z doswiadczeniem wiąże umiejętności. to samo w grach. umiesz grać to graj z szacunkiem do gry i innych. nie umiesz to sie naucz. albo poprostu daj sobie spokuj. morał prosty. patrz na siebie
Nie słuchałem cie prawie wcale :D. oglądałem to co leciało w tle :D
+Jahak takie tró xD
Dark Souls ma spoko community - ludzie na multi przed pojedynkiem kłaniają się, w co-opie pomagają sobie nawzajem i ogólnie są git na necie. Nie licząc fagasów uważających Dark Souls 2 za totalne gówno podając powody, których nie powstydziłby się 9-letni Bartek, ateista i pecetowiec, weteran kłótni na kwejku.
Panie Mleko Koźle, widział pan kiedyś komentarze na kwejku? Jak ktoś napisze ,,bóg nie istnieje hehe" to wszyscy go ,,łapkują" jakby napisał coś mądrego.
Powiedz to na 9gagu czy na kwejku - tam od razu cię zjadą, że są pierdyliardy argumentów, że Boga ni ma i że jesteś głupi. Prawdopodobnie mają też dowody na to, że konsole są beznadziejne i hamują postęp, Dark Souls 2 ssie, bo nie jest Dark Souls 1, a Steam jest najlepszą rzeczą stworzoną przez ludzi od pierwszego koła.
Społeczność minecrafta znacznie się polepszyła przez ostatnie lata, ponieważ dzieciaki przeszły najpierw do lola a teraz do csa. Jak się jeszcze wejdzie na serwer nastawiony na budowanie a nie pvp, to będzie tam wielu dorosłych graczy, którzy grają w to dlatego, że są kreatywni, a nie dlatego, że na YT jest dużo filmików z minecrafta :v
Minus jest taki ze już jest bardzo mało serwerów nastawionych na budowanie
nie sądzę, wbiłem na serwer nastawiony na budowanie a na czacie: kto hce pszejsci moiego parkura!!???11111111
mr chlebcio ja pamietam czasy gdy ludxie ciagle szukali sobie dziewczyny w mc. Good ol' times.
toot toot fuck shit xD tracę wiarę w ludzkość!
roszymek TeFau prawda ale na innych serwerach też, głównie teraz dużo ludzi uważa że minecraft to gówno ponieważ kiedyś grało w niego dużooo 7latków i noobów
wartościowy film. pozdrawiam
nawet nie obekrzales
Bardzo wartościowy komentarz!
Pozdrawiam
+zeus FOX dawniej jazub z bardzo wartościowy komentarz do komentarza. pozdrawiam
To może teraz materiał z najmniej toksycznymi społecznościami. Moje typy:
-Arma II/III
-DayZ
-inne gry w które nie gra tak dużo dzieci
Fajnie, że ten temat został poruszony bo to naprawdę spory problem.
Dobry głos, fajne poczucie humoru, daję łapkę w górę. Lista jak najbardziej prawdziwa.
Ten rak niestety toczy wszystkie gry :(
Ten rak tylko tyczy gry z multiplayerem i z czatem i voicechatem
splitfire 123 True, za duży skrót myślowy zrobiłem :D
+Vithar PL nie zaduży lecz ten na gurze lubi się czepać
wszystkie? w żadnej z gier Blizzard a nigdy nie widziałem takich ludzi. (a gram dość długo)
od Lola odszedł em przez toksyczne community, przez to ze root na wyjebane na graczy, jest ZERO nowości (nawet nie piszcie mi o tych nowych "postaciach" bo to już jest śmiech na sali, każda nowa postać ma mechaniki porównywalne do sadzenia trawy..
moim zdaniem ta gra już powoli chyli się ku upadkowi.
minemoney Blizz jakoś się broni. Ale i HotSa zaczyna zarażać toksyczność.
Shots Fired !
uwielbiam cie słuchać :)
Nie ma gorszej niż w LoLu
Wot
+Sfidt1 Chyba nie grałeś w cs'a.
Różnica w tym, że w LoLu jeden obrażalski może położyć całą grę, nierzadko kilkudziesięciominutową, co w losowych FFA w CS raczej nie ma miejsca.
+Sfidt1
>ranked w goldzie
>na topie malphite vs quinn
>4. minuta gry
>malphite pada po raz pierwszy
>"gg its over"
Sfidt1 WOW, W FFA! A co z turniejami? Btw. Tu chodzi o toksyczność, a nie o to gdzie większy wpływ ma rage jednej osoby.
Lubie takie tematy
+Fanggotten Znowy przegrałem w lola przez tych noobów i feederów, tylko przez nich jestem w brązie 5, bo sam gram na poziomie challengera, mógłbym nawet grać na LCS'ach na równi z innymi, tylko muszę najpierw rzucić tą głupią szkołę, która mnie ogranicza i poczekać do komunii, po której będę już prawie dorosły i za zdobyty hajs polecę do Korei południowej czy tam półnicnej i będę sławnym graczem
wreszcie odcinek ktory mnie zadowala :)
świetny materiał
Myślałem że jakiś ciekawszy materiał będzie... "o panie a w tej grze to się tylko wyzywają, w tej to drą ryje na siebie a w tamtej to piszą na czacie bluzgi".
Bardzo dobrze powiedziałeś o ytberach dzisiejszych
Ten moment kiedy jakiś toksyczny dzieciak się drze a wszyscy go wyciszają i jeszcze podsycają wykonując emotki nad jego truchłem. PIĘKNE
Wow, naprawdę przyjemna i pasująca muzyczka, szczególnie w przerywnikach.
1.Minecraft
2.League Of Legends
3.Counter Strike : GO
Największe toksyki ever :>
PS : Właśnie w CS 1.6 nie było żadnych skinów i innych kolorowych gówien i grało się o wiele lepiej :)
+Deraxium 1.Minecraft 2. CS:GO 3. LoL
CS ma o wiele bardziej toksyczne społeczeństwo ;). A przynajmniej według mnie.
iDPM-0721 Droid wypisywałem bez znaczenia na kolejność :D
+Deraxium CS ma najbardziej toxic spolecznosc jaka kiedy kolwiek istniala :D wiem cos pogralem w cs 500 h i wiecej do tej gry nie wejde :D
+szakalu123ify wypisywałem bez znaczenia na kolejność :D
Deraxium minecrafta to na 1 miejscu bym nie umieścił. Taki straszny rak jest tylko na Środkowo i Wschodnio-europejskich serwerach non-premium.
Szczerze mówiąc myślałem, że materiał będzie traktował o fanbazach samych w sobie, a nie o graczach multiplayer, ale materiał i tak na najwyższym poziomie ;)
+blueshit199 Jak to Fanggotten. :)
☆go1☯ Profesjonalista. I z przekazem. :>
LOL, CS. Dziękuję, dobranoc ;)
Takie życie.. Pozdrowienia z Londynu.
Mogłeś wspomnieć też o World of Tanks. Tam to się dopiero dzieję. Przez tą społeczność przestałem grać bo już sobie rady nie dawałem.
+Piezo Soł trułe. WOT to siedlisko zakompleksionych bachorów. Zazwyczaj ignoruję głupie komentarze frustratów na czacie, bo nie chcę się zniżać do ich poziomu.
Proponuję grać w cs 1.6... społeczność o wiele bardziej dorosła i bardziej chętna do prowadzenia cywilizowanej rozmowy nie dotyczącej "ruchania" matek innych graczy :)
Zgadzam się i wiem czemu bo gra tam niniejsza ilość osób w moim wieku (12 lat) a jak mniej to mniej udawania reźiego i reszty czyli darcia mordy co deda
+repASTAPL
Mam nadzieję, że żartujesz...
Counter Strike 1.6, ze względu na swoje ultra-niskie wymagania sprzętowe posiada rzeszę serwerowych dresiarzy, sebixów gotowych do ,,wpier**lu" przez mikrofon.
I akurat zdarza mi się grać w CS:GO, a i na jakiś serwer w 1.6 jeszcze wejdę.
Problem w tym, że dresiarstwo w cs 1.6 to chyba najliczniejsza grupa podludzi w tej grze.
Tak... ,,Podludzim" pełną gębą.
W CS:GO (piszę oczywiście o serwerach FFA, od początku) zazwyczaj jakieś 80% drużyny to ludzie ,,ogarnięci", a pozostałe 20% jest szybko tłamszone poprzez wiadomość do admina (jakkolwiek by to złowieszczo nie wyglądało :D).
+Wojciech Stępniak Też mnie wkurwiają gracze w moim wieku (12 lat), którzy co 5 sekund ruchają kogoś. Nigdy nie mogłem pojąć czemu tak robią, choć jestem w tym samym wieku.
Polskie community cs 1.6 to banda bezmózgów bez aima, komunikacji, umiejętności rzucania granatów i przykrycia danej pozycji chociaż przez pierwsze 10 sekund rundy. Aha. No i nie ma tam żadnego match-makingu więc każdego rodzaju FFA to po prostu dm na którym tylko sobie biegasz i strzelasz i ogólnie nic w twojej ani przeciwnika grze nie ma sensu.
Super :)
Można się nauczyć podzielności uwagi gdy gra muzyka, Ty mówisz, a jeszcze w tle chce się słyszeć co ci ludzie mówią :D
Co do wniosków to do cs'a dodałbym jeszcze, że z obserwacji siostry wynika iż granie na silverach jest trudne, ponieważ w podświadomości każdy ma, że gracze na tym etapie to są "lamy" i "rosyjskie dzieci"... Tak, to nawet prawda, tylko co to ma do społeczności? Sporo osób, które do niej należą to tzw "smurfy"- bawią się tymi graczami z niższych rang, a przecież nie po to one są, żeby różni gracze na siebie trafiali... jeden z trzech powodów przez które siostrze gra się czasem wyjątkowo trudno i pomimo faktu, że na większości z zagranych aren kończy w tabeli na 1 lub 2 miejscu, to nie może awansować :p
Tylko co to kogo obchodzi prawda? Przecież dzięki temu lepiej nauczy się grać i kiedyś awansuje ........(jeśli się nie zniechęci do czasu)....... Niestety nikt graczom nie zabroni wydawać KASY na multikonta... z wiadomych POWODÓW.
Postrzeganie młodszych jako, no, tych co wspomniałeś w filmie 8:25 jest faktycznie niemiłe. Siostra wzięłaby się za nagrywanie cs'a ale boi się, że zostanie zhejcona przez swój wiek- 12 lat- czasem podczas rozgrywki specjalnie głos zmienia żeby uniknąć spiny ;-; i nie, znam ją, jest dojrzalsza niż część starszych graczy i taka przemoc jej nie zaszkodzi. xd
Podam jeszcze przykład gry, w której społeczność jest mała, przynajmniej na polskim serwerze (żeby potwierdzić logiczny fakt o tym, że społeczność tym toksyczniejsza im większa) Na Wizardzie101 niektórzy potrafią ci poświęcić godziny swojego czasu bezinteresownie- oczywiście często korzysta i potrzebujący i pomagający, ale bezinteresownie też pomogą :)
Lol. Rzadko ogladam tvgry, ale jak juz cos mnie zainteresuje to zawsze twoj film xD
Ktoś tu chyba w World of Tanks nie grał :D
+Danielek8 i nie spotkał czechów i niemców w bitwie :P era siemek się kończy ale smród się dalej ciągnie
+Thekaszkiet Tak to prawda, tamci mają jakąś polakofobię. Co przegrana bitwa to fucking polaks. A jeśli chodzi o te siemki to na szczęście się uspokaja, no ale jak mówisz, smrodzik się ciągnie :) Pozdrawiam
+Danielek8 siemek? Chodzi o: Siema, kto pl? Ale to prawda. Polacy akurat dobrze grają w WoTa, a inni tylko: fucking polish. No i jeszcze to: gold noob.
+Piotr Miśkowicz zazdroszczą że jest nas tak dużo :)
ja osobiście porzuciłem wota przez zbyt duże manipulacje systemu w bitwe.
+Piotr Miśkowicz Również mi się wydaje że Polacy nieźle grają, oczywiście jest sporo słabych ale to głownie początkujący, więc to normalne. Wiem to bo od jakiegoś czasu używam noobskiego moda xvm :)
LOL ma moim zdaniem najbardziej toksyczną społeczność graczy. Póki miałem niski poziom i grałem z innymi newbie to było bardzo miło. Wszyscy potrafili pogodzić się z przegraną i po meczu napisać do siebie parę miłych słów. Teraz mój poziom wynosi 16 i O MATKO BOSKO... Co to się wyprawia na tym LOLU to nie wiem? Każde złe rozegranie podczas meczu kończy się chęcią reportowania wszystkiego co żywe a przekleństw na czacie jest więcej niż na warszawskim osiedlu. :( Dlaczego gracze Lola - dlaczego?
+Krzysztof Pawłowski To wybij się do dywizji powyżej golda III, jak będziesz mieć już 30 lvl. Wtedy wszyscy są raczej mili :V
+Jezus ChrystusGaming Raczej gdzieś od Diamentu zaczyna się normalne społeczeństwo.
Jezus ChrystusGaming
Wiem, muszę przeżyć do tego 30 poziomu a potem grać na spokojnie w dywizji. Problem w tym, że na razie idzie mi w LOLU dość przeciętnie, ale wierzę, że wszystko można wymasterować.
+Krzysztof Pawłowski ja mam 24.ten ściek dzieci wyzywających od raków mózgu jest do 20
Exitus Letalis 9
Najbardziej właśnie lubie takie odcinki. Gameplay w tle. Lektor którego sie miło słucha. Odcinki w stylu "ktos siedzi przed kamera i cos gada" jakos mi nie podpasowywują
Z tym narzekaniem i graniem dalej to jest tak, że narzekać najczęściej jest na co, a do grania dalej również są powody. Nie widzę powodu, żeby się to wykluczało. Oczywiście przeszkadza to pewnym osobom, dla których może być chujowo, bo to się w końcu zdarza, byle nikt nie narzekał. Ale niech te osoby będą konsekwentne i nie narzekają, że ktoś narzeka :)
Dlatego uważam że chat głosowy w grach powinien być niedostępny. Zawsze znajdzie się taki co przyjdzie tylko po to żeby drzeć ryja.
+Oviec7 Albo powinnien być zablokowany np. do lat 16 a po ukończeniu 16 lat mówisz tajne hasło i masz dostep
Myślę że to by nie zadziałało. Takie hasła od razu szybko byłyby wrzucane to internetu a gdyby były losowego generowane według jakiegoś schematu to szybko powstałyby generatory do danej gry (tak jak to jest np z kluczami seryjnymi do różnych gier). Poza tym gdyby nie byłoby to lepiej chronione to po prostu każdy ustawiałby sobie datę urodzenia powyżej 16 lat.
+Oviec7 w niektore gry po prostu nie daloby sie grac bez chatu glosowego. np. csgo, tam info musi byc od razu, szybkie i dokladnie, nie ma czasu na czytanie i pisanie
$HAZ4MEq A gdyby dać zamiast tego skróty klawiszowe? Np w Smite, istnieje pełno skrótów np. VD1 (Deffend left line) albo VVGH (Hi!). Jest tam tego tak wiele że poza kłóceniem się czy dyskutowaniem na jakieś ważniejsze tematy np strategia spokojnie starczają. Ewentualnie zawsze dochodzi do tego Curse Voice - program który automatycznie łączy osoby z programem w danej drużynie w konwersację. Dzięki temu jeśli chcesz gadać, to możesz to sobie pobrać. FPS nie zjada, czasami przerywa ale ogólnie jak dla mnie to dobre rozwiązanie.
+Anschar / Ansgar ludzie nawet w wieku 20 lat mogą sie zachowywać jak debile
Wyście malutkie ludziki nie grali w tibie na hexanie. Wy nie wiecie jeszcze co to znaczy toksyczna społeczność :D.
Przegrałem ze 100 godzin w CS, kilka razy zetknąłem się z kłopotliwymi zachowaniami innych graczy, mimo to zła sława tej gry wydaje mi się przesadzona.
Zdecydowanie bardziej irytują mnie błędy w grze, które u wielu osób powodują nieustanne jej zawieszanie, resety kompa itp oraz to, że rozwiązania tych problemów należy szukać w poradnikach tworzonych przez społeczność bo deweloper ma to w dupie.
Łapka w górę, Fangotten jest spoko ;) Lubię Twoje materiały o grach.
Społeczność Club Penguin = więzienie we Wronkach.
Dlatego jedyną formą Multi jaką akceptuje jest co-op przeciwko botom, jak w Waframe i PayDayu 2.
Ta, Warframe jest spoko, ale niestety znajduje tych którzy wogule na nic nie patrzą, i biegną przed siebie, oraz polecam tb obczaić Warface, PvE na różnych poziomach trudności, 10x dziennie wstęp na misje specjalne gdzie jest dużo botów i też z różnymi poziomami trudności, korzysta z CryEngine, więc można modyfikować bronie, jest PvP. Jedyny - warface to taki, że bronie są strasznie drogie. Ale i tak polecam ^^
+Krol CwanPL Od jakieś aktualizacji wraz z graniem możemy odblokować nową broń lub kupić/wypożyczyć.Kiedyś,aby mieć lepszą broń/kamizelke/buty/hełm musiałeś płacić.Mimo,że kiedyś zarabiało się więcej to ceny względem broni były absurdalne.Przynajmniej tak mi się zapamiętało.
Jeśli wprowadzam w błąd proszę o poprawę,dodatkowo z tego miejsca chciałbym przeprosić za słabą składnie.
Teraz jest tak, że większość broni trzeba odblokować, aby móc wynająć/kupić, ceny nadal wysokie (moja wymarzona broń na cały czas kosztuje 51000), ale czasem są obniżki (potem 19100).
-współpraca z randomami
-payday 2
wybierz jedno
jeśli gra sie z teamem ogarnietym jakiegos louda big bank itp itd to idzie jak po maśle i przyjemnie ;-;;
Niestety community Paydaya 2 też jest toksyczne. Wbijasz na grę stealth odwalisz całą robotę a koleś cię kickuje bez powodu razem z innymi ziomkami. Albo sytuacja, w której wbijasz do lobby a tam ziomek z Infame 0 lvl 48 ty masz infame 10 lvl 97 zaczyna sie heist on pada dajesz mu inspire robisz objectivy a on cie kickuje pisząc: "leave or i will kick you cause you are doing nothing"
każda łapka w dół = jedno więcej wrzeszczące dziecko lub rozwydrzony rusek właśnie postanowił się urodzić.
UNSTOPPABLELUCK
Kuźwa Fanggoten masz głos jak koleś z Hypera :D idealnie nadaję się do narracji w tym temacie
No dobra, ale gdzie World of Tanks?
Wot nie ma tak złej społeczności ;)
+Kombajnistazbizona wyzwiska od pomidorków , zwrócenie uwagi że resetowałeś konto nie jest tak toksyczne jak chociaż zachowanie graczy w cs ;) choć są jakieś ostrzejsze wyzwiska
+Markizjo Jej Mój kumpel grał totalnie 4fun i nie przejmował się statami, i totalnie orżnął, ale grunt, że mieliśmy ubaw, a po bitwie jakiś "progamer" napisał na privacie, że gardzi takimi ludźmi ze statami 0-1, wyzywał od pomidorów itp, więc mów za siebie. :p
+Kate In Chains na niego potrzeba by osobny odcinek, bo tam jest trochę inny problem, który dotyczy tylko polskiej społeczności
Togira Ikonoka wiem że data ale ja nienawidzę Anglików które są No-Lifami i wyśmiewają się z Polakami :P
Ja tam gram w stare dobre tf2, ludzie rzadko się wściekają (pomijając to że rzadko wogóle kontaktują się przez chat/voice chat), można grać w spokoju i wszystko jest piękne (może poza autobalansem ale to złość na volvo).
dobrze mowisz
Czy zrobiłbyś kiedyś drugą część tego i powiedział co nieco o społeczności ETS2MP? Uważam że jest godna tej uwagii.
Dziwię się, że tak ogólnie powiedziałeś o flamie w LoLu. Ta gra przygotowała mnie językowo do życia na amerykańskiej ulicy :D
A może nagracie coś mniej przerabianego jak np najbardziej przyjazne społeczności dla graczy czy coś w tym stylu ;)
Jedyne przyjazne community jakie znam, to chyba tylko te z Warframe'a
Gram w CS:GO bez voice-czatu. Może traci na tym rozgrywka, bo nie ma komunikacji, ale po ilości rusków (i nie tylko), którzy drą się do mikrofonów za 2$, czuję się zdrowszy i lepiej mi się gra. :)
Minus grania na niższych rangach :/
Mam złoty kałach II :(
+Teuril to pocieszę cię,że od lema/supreme jest już dobrze,ale bez używania mikro ciężko ci będzie dostać się wyżej ;)
Mistrz z całej tej redakcji wymiatasz :)
5:50 Oooo To!
już wiem co zrobie z młodszym bratem 😊
I dobrze! Zasłużył sobie!
@@pantrapeusz9071 mam nadzieję że żartujesz
@@HeraclitorisScroll Oczywiście
@@pantrapeusz9071 ok
dwa slowa- cs go. Oto gra gdzie jest najbardziiej toksyczne community graczy.
+Mebokbok xs5 chyba lola nie widziales dobrze ze nie dodali jeszcze mikrofonu do gry
+kubanek_kuba prawda. ale wciaz uwazam ze w csie wiekszy syf jest.
+Mebokbok xs5 Szczerze nie mogę uwierzyć, że cs jest tak toksyczny. Mam range lem i nie zauważyłem tak prawie nikogo kto obraża. Zawsze uważałem że cs ma najlepsze community bo nigdy nie miałem takich problemów. Może to też dla tego iż zacząłem grać w cs'a przed zahypowaniem go przez yt i niewielu takich graczy tam dotarło xd
+kubanek_kuba W lolu przynajmniej nakładają kary na flamerów :v
W CSie tyle toksycznych, a nawey nie ważne czy toksyczych czy nie ale dzieci, bo popularny na YT ;/
To może zróbcie materiał o najlepszych społecznościach growych? Jak dla mnie prym wiedzie od lat społeczność Project Reality przenosząca się obecnie na Squad.
mysle ze dota bylaby tez dość wysoko, bardzo rzadko spotyka się kompletnego flamera lub trolla, a to wszystko dzięki zajebiście dzialajacego systemu low prio :)
posrana jest też społeczność skill special force 2, z czasem wykształciło się w niższych rangach coś takiego jak sniper noob, tutaj nóż, nawet w zwykłych team deadmatch to rzecz zakazana a jakiekolwiek chowanie się za zasłoną to już campienie
Fajnie, że trafił tu minecraft.
Brakuje Undertale.
Błagam, co to jest Undertale
Fandom Undertale i FNAFa ma raka :d
powiedz czemu?
+Sugar Storm "Undertale" jest grą RPG (choć go bardziej parodiuje) z masą unikatowych postaci, gdzie przeciętny internauta znajdzie coś dla siebie. O ile nie jesteś zbyt konserwatywny do pewnych przyzwyczajeń społecznościowych. Ten Kanał ma też materiał o nim.
+Filip Strażak (Danceloth) Fandom Undertale jest rakiem, ale sam Undertale jest wspanialą grą, dla mnie najlepsza gra 2015 roku.
W jakim programie robiona ta animacja z "Toksyczni gracze"?
Polecam Chivalry:Medival warfare.
Gra należy do typu hard to learn hard to master więc sporo ludzi w nią
gra a za chwilę odchodzi, jednak jeżeli lubi ktoś grac w takie gry jak
M&B to prawdopodobnie zostanie przy tej grze ze względu na
grywalność i genialne jajcarskie community.
Jajcarski bo w grze sterujemy klasami takimi jak Vanguard, Knight, Man
at arms i archer.Kórym możemy wydawać komendy głosowe, w tej
grze te komendy głosowe i są przydatne i śmieszne więc ludzie nawet
rozmawiają za pomocą tych komend w grze a nie tylko dają info.
Jeśli ktoś by grał to polecam rózne tutoriale na yt
które zaspokoją tych nowych i doświadczonych graczy.
Fangotten jest spoko spoko najlepszy 3 powód do toksycznej społeczności w CS:GO xD
Czy głupsza gra jest lepsza? Proszę, poruszcie temat popularności mało skomplikowanych gier typu LoL i CS
Albo popularności gier-żartów, takich jak różne symulatory albo who's your daddy.
"mało skomplikowanych" cs - tak, chociaż nie dla wszystkich, lol - moze troche, ale tez nie dla wszystkich
Mało skomplikowanych? CS i LoL są "mało skomplikowane" tylko na najnoższym poziomie, gdzie w CSie latasz po mapie i strzelasz w ściany (Silver 1) i w LoLu powiedzmy Bronz 4? To jest chyba najniższa ranga ale nie jestem pewien. Obie te gry na pewnym poziomie, powyżej niedorozwiniętych dzieci i "noobów" są skomplikowane.
cs i lol są dość skaplikowane jednak ich złożoność odsłania się na trochę innym polu.
+Verius troszkę z tym milionem przesadziłeś, ale jak najbardziej się z tobą zgadzam.
EDIT1: Te gry można określić: easy to play, hard to master.
Ma ktoś link do filmiku od 4:42 do 6:02 ? Bo źródło nie działa. :c
Szczerze też mam w sobie coś z takiego płaczka, ale potem naszczęście uświadamiam sobie ze nie miałem racji i sam się z siebie smieję. :D
Fangotten jest spoko!
LoL, CoD, CS - standard.
Tak masz rację co do MC.
A ja sobie spokojnie i bardzo fajnie pykam na 20os serwerze na wersji 1.9 bo przecież dodanie tarczy i lepsza "symulacja" władania mieczem/toporkiem robi z minecrafta RPG.
CS jako to, że ma wbudowane komunikowanie się to dlatego ma topowe miejsce. Gdyby nie miał miałby zapewne 2 ;)
W COD-zie nie widziałem prawie żadnych toxików (COD2, COD4) jedynie co jest wytłumaczalne gdy ktoś cheatował i było to widać
Jakoś jak grałem przez sześć lat w CS 1.6 a później Source nie wydaje mi się by było pełno takich raków plujących na prawo i lewo, ale możliwe, że na odpowiednich serwerach grałem i tyle.
Zapomniałeś o graczach "World of Tanks" ;)
Zwłaszcza tych "fioletowych"... (Czołgiści zrozumiejo ;)
+Axabil Jednorożce jeszcze ujdą, najgorsze są kompletne pomidory, nie robiące nic poza blokowaniem i irytowaniem UMYŚLNYM swojej drużyny i gracze balansujący na granicy zielonego/niebieskiego kolorku z kompleksami, przecież oni są najlepsi, są lepsi nawet od wspomnianych jednorożców, ale to wina tych noobów i idiotów w teamie że nie są fioletami :)
+Axabil Jakoś nie za bardzo rozumiem;/ Gdy ostatni raz grałem byłem na granicy zielony/niebieski. Najwięcej naczytałem się na czacie wyzwisk od pomidorów i żółtych, którzy zagrali bez użycia mózgu i padli w pierwszej minucie. Fiolety zazwyczaj grali pod swoje staty i raczej rzadlo pisali cokolwiek na czacie. Podobnie zieloni, którzy zbyt wiele nie płakali. Jak to ktoś ujął "zieloni są filarem, im najbardziej zależy na wygranej drużyny, Ci wyżej grają już tylko pod staty, a poniżej nie potrafią grać".
Piszę tutaj o toksyczności... Owszem, pomidory psują rozgrywkę o wiele bardziej niż fiolety, które praktycznie zawsze próbują wygrać bitwę, lecz to "fiolety" (nie piszę tu o wszystkich fioletach) zawsze jak zginął od arty, albo przez campera, "wydzierają" się na czacie, pisząc, jakie to ich nieszczęście spotkało, i jak to "ruchali wasze matki" ;)
Axabil Nie upieram się:) Opisałem sytuację gdy jeszcze grałem, a było to dobre 7-8 miesięcy temu. Przez ten czas mogło się wiele zmienić.
Pozdrawiam.
Spoko Fangotten jest spoko
Z całego serca polecam jeszcze dodać do listy World of Tanks. Nie bez przyczyny gram z wyłączonym czatem głosowym, gdyż nie miałem jednej bitwy żeby ktoś nie powiedział, że nasz team jest pełen idiotów itp.
Teraz można naprawdę docenić brak czatu w Hearthstone. Ominęło mnie sporo nerwów przez to, że nie gram w strzelanki.
ależ czat jest w hertstone :) co prawda można pogadać tylko ze znajomym ale jest :)
W GTA V gracze to we większości dzikusy :P
Czy ja wiem... Głównie cebulaki.
Dlatego unikam sesji z więcej niż 13 graczy
A gdzie World of Tanks, Metin, Dark Souls ? :D
+damianeczekkoOo zwłaszcza wot
Aż tak dużo się zmieniło w Wocie? Zacząłem grać 4 lata temu, skończyłem około rok temu i społeczność wcale nie była aż tak toksyczna. O wiele bardziej toksyczni są ludzie w LoL'u, czy AW.
+Dawid gorący wot i toksyczna społeczność ??? chyba nie na serwerach EU
To chyba przez przypadek zmieniłem serwer w WoT bo co grę widzę kogoś wyzywającego innych od noobów.
PolishSCP to zależy od matchmakingu mi się to rzadko się zdarza
Mam w bf'a przegrane dobre ponad 1500 h(w 4 i hardline). Wiem że to troche dużo xD. Ale grając na serverach jako nie pamiętam żeby ktos wogóle się odzywał. Bf'ie czat głosowy jest przeznaczony nie dla całego zespołu(najczęsciej 32 osoby) tylko jest odzielny dla każdej drużyny(5 osób). Jeżeli już ludzie się na co skarżyli to zazwyczaj odbywało się to na czacie tekstowym który raczej starałem się olewać ;D
a ja mam pewien pomysł jak z czymś takim walczyć... poza serwerami dostępnymi ogólnie można by stworzyć serwer warunkowany przejściem niełatwej singlowej kampanii/misji, dzięki czemu będą tam mogli grać tylko Ci ze skillem.
pocieszenie że w lolu comunity się ogarnia ale co w cs to już nie mówię :/
+TheAndostro bo dzieci z lola przechodzą na csa :D
tyle dobrze że ostatnio mam większą faze na lola niż csa :)
Społeczność CS go jest tak toksyczna ponieważ dzieci które grały w minecrafta i oglądały go. Gdy ci youtuberzy przestali to nagrywać i przeszli na csa to te dzieci także. Chociaż nie ma tak dużo dzieciaczków w mc
+VitalBullet napisałem ze jest toksyczna :P
+TheGamePL GamePL Może i jeszcze takie grają ale nie spamującymi na czacie i nie trollują :P
+IkaaR Nie jest tak toksyczna jak lola ale lol nie ma voice chatu :P
+IkaaR Nie jest tak toksyczna jak lola ale lol nie ma voice chatu :P
+HeliosPlay Games Mc też xd
Pamiętam jeszcze SA:MP. Początkowo było fajnie, potem zaczęła się rzeź z wyzwiskami i tego typu. Tyle dobrego że tego serwera nie ma na dziś dzień.
Ma ktoś link do tego filmu z tła o minecrafcie? Z ciekawości bym sobie posłuchał co się tam wyprawia/