BARDZO DROGIE JEDZENIE W MIELNIE - ILE KOSZTUJE OBIAD NAD MORZEM?!
Вставка
- Опубліковано 28 вер 2024
- W dzisiejszych czasach wyjazd nad morze nieodzownie łączy się z wielkim wydatkiem. Doprawdy? Od jakiegoś czasu bardzo mnie to nurtowało, więc wybraliśmy się całym zespołem nad morze by to sprawdzić. Ile tak naprawdę kosztuje obiad nad morzem i gdzie warto się wybrać?
Jutro to sprawdzimy na przykładzie polskiej Ibizy czyli Mielno. Czy będzie drogo? Czy będzie smacznie?
Do zobaczenia o 11:00!
Subskrybuj - bit.ly/2hkZUDu - by nie przegapić żadnej produkcji!
Facebook - bit.ly/2gKpdOo - co nowego u nas? Pierwsze info!
Instagram - bit.ly/2lqDK2l - najpiękniejsze foty tylko tutaj!
Miniaturę wykonał zespół - LPC Team
To niezły świeży halibut xD
Halibut występuje w ocenie atlantyckim w okolicach około arktycznych, pracowałam w barach rybnych od 15 do 18 roku życia, jedyną świeżą rybą jaką widziałam jest flądra i ewentualnie sola. Ale oczywiście też wciskałam klientom kit o świeżutkich dorszykach od prywatnych dostawców xD
No niestety Dymitr połknął ten haczyk o świeżych rybach ...
hahah
podobno jeśli chcesz świeżą rybę to najlepiej kupić ją prosto z kutra, jak jeszcze silnik ciepły... Słyszałem też, że najświeższe ryby są na południu Polski bo one są pakowane od razu do lodu i lecą na wysyłkę, a nad polskim morzem sprzedawana jest ta reszta co nie spełniała kryteriów...Nie wiem ile w tym prawdy, ale z miła chęcią bym przeczytał co o tym pisze osoba która w tym siedzi.
Swieza rybe jadlem chyba raz w zyciu na Islandii, kiedy faktycznie sciagali ja prosto z kutra. Byla nieziemsko dobra
@@zyciegraciarza Przykry to był mój pracodawca, który kazał mi tak mówić. Nie wiem co jest przykrego w tym, że jako 15 latka poszłam do pracy, żeby zarobić pieniądze. Jeśli klient miał trochę rozumu, raczej nie pytał o świeżą rybę.
"Polska dorszem stoi" 😁😁😁 Oj stoi, stoi, zwłaszcza dorszem łowionym w morzu Południowochińskim. Tak dla informacji : W Polsce od 04.06 do 31.08 obowiązuje zakaz połowu dorsza, ze względu na tarło. Smacznego.
karmiona szambem panga dodam jeszcze
Pracuje na magazynie z mrożonkami na cała Polskę xD i tak, rybka jeździ mrożona 😁
ŚWIEŻY HALIBUT Z BAŁTYKU XD uwielbiam tę odpowiedź. Słyszałam kilka razy w swoim życiu " pani świeży wędzony halibut" , " z Bałtyku?" " Oczywiście, wczoraj łowiony" xDDDDDD
Ludzie są takimi niedouczonymi ignorantami że wierzą nawet jak im powiesz że panga czy nototenia jest przed chwilą złowiona w Bałtyku xD Wielokrotnie tego doświadczyłem. "Proszę pana, a ta tilapia to świeża? Tak proszę pani, połów z rana." Standard nad poloskim morzem, kłamią wszyscy .
Jeszcze ma haczyk przy ryju xd
Śmiać mi się jak nieświadomy człowiek zachwala "świeżą" rybę , panie kolego to są wszystko mrożonki iż jest zakaz połowu w sezonie wakacyjnym ;) Do tego ekscytacja,że mięso dorsza tak ładnie odchodzi, panie kolego dorsz ma właśnie taką strukturę i chodź byś go zjarał to i tak mięso w ten sposób zawsze będzie z niego odchodzić ;) To był odcinek z cyklu: nie wiem, ale się wypowiem.
Dokładnie a flądra to najbardziej toksyczna ryba bo żeruje głównie po dnie i wciąga zanieczyszczenia
Tak też słyszałem, że połowy dorsza są bodajże w lutym lub marcu.
@@Zarzol1990 połowy dorsza są przez cały rok, pani z restauracji mówiła prawdę
widać że nie jadasz ryb
@@julkad.8914 fakt nie jadam zbyt często, ale samą informację muszę sobie sprawdzić.
"Ceny jak ceny, o tym nie dyskutujemy" ... tytuł filmu "Ile kosztuje obiad nad morzem?!"
To jak to w końcu... dyskutujemy o cenach czy nie? XD
Szach mat hahahahahah
chlopa coraz bardziej odkleja
@@thenukey to jest takie niby krytykowanie , złego słowa nie powie na wiejską, jeszcze niedawno się szczepil i promował to gówno 😆
Nie dyskutujemy o pieniądzach, ale pieniądze z wyświetleń muszą być :D
;)
2 tygodnie temu byliśmy w Dębkach i gadaliśmy z rybakami. Powiedzieli nam, że jest całkowity zakaz połowu dorsza w Polsce. Są takie kary, że nawet jak im wpadnie do sieci to wypuszczają bo się nie opłaca ryzykować. Natomiast jeśli chodzi o smażalnie to rybacy stwierdzili, że mają dorsze z Norwegii. Na bieżąco łowią tylko flądry i turboty.
Oj u mnie w porcie nie wyrzucają bo szkoda ryby 😉 swoim sprzedadzą albo dla siebie wezmą 😀ale i tak wole turbota ,fajne zbite pyszne mięsko ,pozdro
12:18 no właśnie jak ktoś nie przepada za rybą to już akurat wyklucza mu to jedzenie takich dań, bo ich po prostu nie lubi :) Ja też raczej średnio przepadam za rybami i wolałem pójść np. do Krowy na burgerka. W Kołobrzegu Zahir ma wyjątkowo pysznego kebaba i zawsze tam chodzimy zjeść bo jest po prostu zajebisty :D Każdy wybiera raczej to, co mu odpowiada.
Przecież to nie jest tak, że jak jest kebab na plaży, to zysk idzie do Turcji XDD Co ty gadasz w ogóle Dymitr
Kebab w budce na plaży w Sopocie to nadal polski zysk
Dokładnie, to samo pizza nie idzie do Włoch
Codziennie co dwa dni haha dobre.
Branie nad morzem dań za 100g to samobójstwo xD
Nigdy nie wiadomo czy nie przyniosą Ci ryby 200g plus 200g panierka.
Lepiej chyba brać gotowe dania wtedy przynajmniej wiemy że zapłacimy te 40-50 zł, a nie 100 zł xD
mówisz po prostu "proszę mała porcję" języka w gębie nie macie?
@@majksab4336 pół kilo to przecież bardzo mało prawda?
@@majksab4336 to pojęcie względne
@@majksab4336 a myslisz ze ktos sie tym przejmie co ty powiesz przyniesie ci taka duza i powie ze mniejszych nie ma a zaplaciles juz wczesniej, przy takiej masowej obsludze nikt nie patrzy na takie "zyczenia klienta"
@@majksab4336 dla kogos malo to moze byc 500g durniu xD
Chyba najlepszy odcinek jaki oglądałem , oczywiscie z tej serii ale masz cos w sobie z krytyka tylko że takiego swojego . Proszę Zwiedzaj random owe restauracje i czesciej wystawiaj noty
Właśnie wróciłam znad morza i fakt, jeśli chodzi o ryby to jest drogo, ale jeśli chodzi o zestawy obiadowe np jakieś mięso ziemniaki i surówki to ceny oscylowały wokół 30-35zł, pizze 25-40zł, burgery koło 30zł także moim zdaniem nie jest źle, porównując do jedzenia np w dużym mieście, ale ofc jak ktoś chce to i zapłaci ten paragon grozy xd
Ceny i tak duże ale nie ma co się dziwić jak taki przedsiebiorca chce wyżyć to nic dziwnego ale mam wrażenie że my sie przyzwyczailiśmy do tych większych cen poprostu
@@adamwitam6211 no w duzych miastach to juz od dawna takie ceny byly i to jeszcze nawet przed covidem więc jeśli chodzi o zwykłe obiady to przywykłam właśnie. Jedyne co droższe nad morzem to właśnie te ryby i drinki, dochodzące do 3 dych, lody podrożały o 1-3zł
W tamtym roku byłem na morzem i bardzo dobre obiady jadłem za 25zł. W tym roku Polanica-Zdrój i poniżej 35zł to można było znaleźć coś jedynie w a'la barach mlecznych.
Druga sprawa jest taka, gdyby cena niosła za sobą dobry smak to pół biedy, ale co najmniej w połowie restauracji jest kiepsko.
@@Mimzzis znaczy ja ci powiem jako osoba ktora ma mieszka 3km od gdańska to w podmiastach można było zjesc w dobrej restauracji za 20 zł i nie mówię o kebabie XD ale teraz nawet cieżko a z Wspaniałym bałtykiem którego nie kumam jego fenomenu to zawsze ceny były wyrąbane ale już w takiej ustce w smażalni można zjeść za normalną przywoitą cene
@@kubekins a to też racja że jakość nie idzie w parze z ceną
Byłem taki smutny, bo nie miałem co oglądać do śniadania, a tu nagle twój film idealnie
W czwartek jadę do Kołobrzegu, już nie mogę się doczekać fląderki! Mniam!
Ja byłam nad morzem w 2 połowie czerwca. Byłam na Helu ... karwia , Władysławowo itp.. i jadłam pyszne duże obiady za 30 zł . Co prawda zdala od morza ale było pysznie !! Do tego lody , gofry . Tłumów jeszcze nie było . Można było odpocząć a i pogoda się udała .
My jedliśmy po 15,9 zł w Pokusie Mielno, dorsz zestaw po 22 zł :)
Tylko to taka Knajpa ,która naraz przyjmuje 100 gości.
Mimo wszystko, gdyby jednak ktoś był ciekaw cen kebaba, pizzy, burgera itd nad polskim morzem, to kilka dni temu nagrałem takiego vloga.
W kwestii świeżości smażonych ryb z kurortów, część smażalni pod tym względem wcale się szczególnie nie wyróżnia od ryb niemrożonych z dobrych sklepów w kraju. Najwyraźniej Dymitr dobrze trafił. Krótko mówiąc trzeba wiedzieć gdzie kupować, zresztą od zawsze tak jest. :)
I dlatego do Mielna jeździ się, żeby pić, a nie jeść.
Jak będziesz kiedyś w Kołobrzegu to jedź na plażę zachodnią do restauracji *to jest bar* "U Martyny" ul.Wylotowa 19 przeogromne porcje polecam wziąć kotleta schabowego bardzoooo duży i pyszny
Od poniedziałku będę w Mielnie. Dzięki za film, będę wiedział gdzie zjeść po całej nocybtracenia resztek swojej godności🙄
12:20 Nie kazdego stac zeby jesc codziennie rybe po 50-60 zlotych za osobe,dlatego czestoi gesto ludzie wybieraja jakiegos kebaba czy domowe obiady ktore zjedza za 20-30 zlotych
Od kebaba mnie strasznie bolal żołądek.. Tlusty masakrycznie..
@@asta7874 no to jakiś bar mleczny albo inny domowy obiad
@@loordzorza4916 jedynie
Szkoda że nie pokazałeś widoku z promenady. Jedzenie w takim miejscu zawsze smakuje lepiej. Brak panierki uważam za duży plus bo inni wliczają ją do gramatury. Zawsze polecam Promenadę moim gościom i wracają zadowoleni. Pozdrawiam. Paweł z Mielna
Dymitr, a co robicie z daniami, które próbujecie na potrzeby filmu? Chyba nie marnujecie jedzenia zostawiając je na miejscu? U znanych szefów kuchni członkowie ekipy filmowej często mają darmowy posiłek, ale u Ciebie jej nie ma. Wszystkiego na pewno nie jecie do końca, bo musielibyście mieć co najmniej po 2 żołądki 😄.
Tez sie nad tym zastanawialam.... troche duzo jest odstawiane na bok.... mam nadzieje, ze sie nie marnuje
Odpowiadała już na to pytanie jeśli jest dobre to zabierają dla innych (rodzinny itp) jeśli nie da się go zjeść wyrzucają
Zapłacili i mają prawo wyrzucić Tobie nic do tego
@@Bartekwpodrozy Nie zachowuj się jak ostatni kretyn i egoista. Wspierasz marnowanie żywności? A czy wiesz, że to również wpływa na wzrost cen jedzenia?
@@oliwia784 Dzięki. Jeśli rzeczywiście tak robią to tylko pogratulować.
Dorsz Bałtycki hahahahahahaha! Co do flądry to bardziej mi to wygląda na gładzice :D A one przyjeżdżają przeważnie z Holandii :DD To samo co Pani powiedziała że niby Halibut świeży hahaha Troche robiłem w gastro nad naszym morzem i wiem jak to się odbywa :)
Nie przepadam za rybami jadam tylko na wigilię, ale jak będę nad morzem to może się skusze mimo, że uważam je za pływające trucizny. Pamiętajcie o tym, że kebaby również są prowadzone przez polaków w każdym zakątku kraju.
Też nie lubię ryb dla mnie śmierdzą szlamem. W tym roku jadłem sole nawet ciekawa w smaku. Sądzę że duża część kebabów prowadzą Polacy
Oglądamy!
Ryba i sos czosnkowy
To już rozumiem tych którzy chodzą na kebab ☮️
Możliwe , ja osobiście tylko ryby jem z sosem czosnkowym. Sam go robię bo i jest zdrowy oraz poprawia smak ryby. A czy to ma coś wspólnego z kebabem nie wiem. Grill tak samo, może po prostu lubię.
@@ostatnispacer sos czosnkowy choćby najdelikatniejszy zabija delikatny smak ryby, tyle
@@przygodyzbudowy2360 Tylko się nie posraj
@@karollorek6344 po tym jak narobiłem ci do ryja już mi się nie chce dzieciaku
@@karollorek6344 co twoja wypowiedz tutaj wnosi?
swieży halibut 🤣 w mielnie... dostawa co dwa dni ;) szkoda, ze osoba ktora to mowi nie wie,ze halibut w baltyku nie wystepuje i trafia do polski tylko mrozony.... to wlasnie jest rzeczywistosc nad polskim morzem... kiedy jade do mielna to jem w koszalinie, kiedy do łeby to w słupsku, bo na wybrzezu to wyglada ze klijent jest traktowany jednorazowo...
Dostawa świeżej ryby wyglądała tak : stałem gdzieś przy oceanie w Szkocji, tyłem do budynku , przyplyna stateczek, łososie z stateczku takie jak małe świnie, prosto do pudel z styropianu zasypali lodem, załadowali 8 ciężarówek, I gaz kierunek Francja, 10godzin jazdy do Liverpool, tam odbiera kolejny kierowca i gaz do Dover, tam znowu zmiana ciężarówek, statek I gaz do Francji w konkretne miejsce. I to była świeża ryba . 😉. Albo ślimaki, ostrygi, gaz na lotnisko , na kargo, tam szybko na samolot i fruuu i za kilka godzin w USA 😁
Byłam w tym roku, lipiec, w Rewalu. Dom Gościnny Sand- polecam. Wszędzie blisko,pokoje czyste,dobrze wyposażone. Jedzenie smaczne, w cenie od 18zl za schab, ziemniaki i surówka do 34zl za danie z ryba. Obsługa uśmiechnięta i miła. Czego więcej chcieć? A, pogode też mieliśmy wymazona. Pozdrawiam
Dimitr! Proponuję dla porównania pojechać do najbardziej popularnego miasta sezonowego w Polsce - Władysławowo. Dodatkowo tym razem nie szukajmy tylko "paragonów grozy" , ale także zwykłych knajp. Ciekawe do sprawdzenia, gdzie jadłem ostatnio - Bistro M5 we władysławowie , bo jako jedyna knajpa w jakiej jadłem serwowala mi... ŚWIEŻE FRYTKI !! byłem w szoku. Druga knajpa (PRAWDZIWY PARAGON GROZY GWARATUJE) - wejście 49 jastarnia i bar na plaży, od 9:00 serwują śniadania.... takich cen to nawet we wrocławskim zoo nie widziałeś :DDD
Oj tam,jedz do Stegny teraz na testowanie. Stegna w modzie jest. Czesc,pozdrawiam jestem w Stegnie. W Stegnie jestem,nad morzem bałtyckim.
A dla mnie to wygląda na reklamę lokalu/lokali..oglądając filmy mam wrażenie że jednak nie do końca są bezstronne..jednak pieniążki robią robotę..z tego co mówi czytajcie między wierszami 🤔 pozdrawiam hej
To samo pomyslalam 😉
Kocham gdy budzą mnie takie powiadomienia , przy okazji prosiłbym o sprawdzenie wiadomości na ig . Dzięki Dymitr
Uwielbiam Twoje filmy o testach jedzenia :D Jako ketogenik mogę sobie chociaż popatrzeć na frytki i inne paskudctwo 🤭👌
No Dobra Jesteś na polskiej Ibizie ,może czas przejechać się po innych miejscach i kurortach nadmorskich i zobaczyć ceny ,porównać i zrobić ocenę gdzie jest najtaniej . Bo nad Bałtykiem ceny są różne w zależności czy to kurort czy nie .
Z tego co wiem, a znam się w tym temacie, połów dorsza po polskiej stronie Bałtyku jest zabroniony, ryba musi być sprowadzana pewnie z Niemiec bo tam już można go łowić.
Fajny odcinek-pozdrawiam
W Mielnie polecam restaurację Egipt. Ceny przyzwoite i smacznie.
Tu nasze gusta wyraźnie się różnią, bo bardzo lubię ryby, ale dzielę je na dobre i smażone. Tzn taką też mogę zjeść, ale zdecydowanie bardziej wolę pieczone, grilowane czy wędzone. Świeżo uwędzona, świeża ryba to w ogóle poezja. A tak bardzo niedoceniana makrela to w ogóle. Ale grillowane albo pieczone ryby też sa rewelacyjne. A tymczasem nad Bałtykiem są prawie same smażalnie. Także wolę pojechać na południe Europy, gdzie dobra pogoda jest prawie że gwaratowana, woda w morzu cieplejsza, a ryby podają głównie pieczone. Tzn mają jakąś tam swoją metodę. Trochę rybę podsmażają na wolnym ogniu, trochę pieką, ale są naprawdę smaczne. Palce lizać. Smażone na szybko na oleju nie mogą się z tym równać.
Dzięki za materiał
Dorsz i śledzik moje ulubiene
witaj tylko ze dorsza nie lowi sie jest zakaz . ta rybka jest sprowadzana
Mrożonki smażą aż się trzęsie
My z żoną zawsze sprawdzamy lokale cenowo i jakościowo. Nie zgodzę się z tym , że będąc nad morzem trzeba jeść codziennie rybę na obiad. Każdego dnia trzeba zjeść coś innego, dla urozmaicenia składników. W tym roku jedliśmy bardzo dobrą oryginalną włoską pizzę i nie była droga a była naprawdę bardzo smaczna. I tak jak pisałem na samym początku trzeba wcześniej poszukać sobie dobrych lokali. Paragony grozy dostają Ci co nie myślą.
proszę ryba nad morzem z sosem czosnkowym- litości - prawdziwa ryba nad morzem to sól , mąka i gorąca patelka - filmik jak zawsze petarda
Bez sensu są te filmiki typu ile co kosztuje, jak smakuje itp bo każdemu co innego smakuje. A już wogole ceny obiadów, wszystko zależy gdzie się je. W każdym mieście zje się taniej i drożej
No i super 👍 teraz proszę o Kołobrzeg, bo tam się wybieram 💪👏
Dymitr wróciłem wczoraj znad morza. To zależy gdzie się je i jak właściciele podchodzą do biznesu ( jak bardzo chce zarobić) Ja byłem w smażalni i jak już wybrałem swoją rybkę to Pan, który mnie obsługiwał zapytał mnie jaka ma być porcja mała , średnia , duża. Jadłem średnia porcje i naprawdę się najadłem. Pozamawiaja Polaczki duże porcje gdzie 10 dkg kosztuje 15 zł a później płacz ile to ja wydałem. Myślę , że za 4 osobowa rodzinę 180 zł z frytkami surówkami i napojami to głowy nie urywa.
To zależy gdzie kupujesz, jak w takim barze, w którym wybiera się stopniowo frytki, mięso, surówki to wychodzi inaczej niż gdybyś kupował jedno całe zamknięte danie :)
Byłem w Chłapowie i za obiad dla dwojga nie zapłaciłem więcej niż 90 zł.Zawsze brałem zestawy obiadowe z rybą do wyboru frytki czy ziemniaki. Ceny między 29 do 35 zł.Jak ktoś bierze wszystko osobno to niech się nie dziwi "cenie" na paragonie.Pozdrawiam. Zawsze miło cięobejrzeć.
Obiektywne i reale opinie , za to was uwielbiam :)
To sarkazm, nie?
Sprawdź karczmy w Zakopanem i w Beskidach.
To będzie top
Jest całkowity zakaz połowu dorsza, nawet dla wędkarzy. Robią ludzi w ciula jak chcą.
Możecie taki test knajp rybnych nad Odrą zrobić?
Jestem obecnie w Mielnie od tygodnia parę smażalni zaliczyłem i jak na razie restauracja Halibut okazała się najlepszą
Jestem właśnie w Łebie. Tymi ujęciami z bliska, właśnie naciągnąłeś mnie na kilkadziesiąt złotych ;) Idę zaraz na rybkę :)
Oo to jak nie chcesz wydać dużo kasy to polecam bar ambrozja - tylko ostrzegam, że są duże kolejki. A jak nie lubisz takich kolejek to polecam "Złota Rybka"
Byłam dwa tygodnie w Mielnie rok temu, wcześniej kilka lat temu też byłam tydzień i tydzień w Kołobrzegu, ale nie próbowałam ryb i jeśli kiedyś tam pojadę, to też nie będę się stołować w takich miejscach, zwłaszcza po przeczytaniu komentarzy.
nie no, nie ma świeżych ryb w tym okresie. Wszystko leci mrożone, a to tylko bajerka dla klientów
Dokładnie mieszkam od urodzenia nad morzem i śmieje sie jak ładnie lecą w kulki w tych smazalniach ,fladra to tak świeża ale dorsza do 31 sierpnia absolutny zakaz połowu, chyba że im czerniaka jako dorsza smażą ale ludzie i tak nie poznają, pozdrawiam
Cena jest za 100g, a porcja ryby jaką dostajesz jest bardzo duża a to jednocześnie wpływa na wzrost ceny, trochę szkoda, że nikt się nie pyta o wielkość, mam nadzieję, że jak ktoś poprosi o mniejszy kawałek to bez problemu taki też podadzą.
Konkret odcinek
Dymitr, Twoje filmy przestaja byc wiarygodne. Nie zrozum mnie zle😀. Po prostu przestales byc osoba incognito. Stawiam wszystko, ze jedna na piec mlodych osob z obslugi zna Twoj kanal😂....
Z wyborem smazalni ryb to trzeba mieć szczęście aby trafić na świeżą rybkę olej i dobrą cenę, cena około 40 zeta jest ok no chyba że porcja mała ryba mrożona i olej stary
Wystarczy przyjechać na początku czerwca przed sezonem
Pracowałem w Mielnie. Nie ma możliwości żeby ktoś sprzedawał świeżego dorsza. To samo dotyczy halibuta. Tam gdzie ja pracowałem klient był poinformowany od razu, że są to ryby mrożone. Jednak niektórzy klienci chyba sami wola usłyszeć kłamstwo.
Co do tematu porcji klienci są informowani jakie porcje ryby mają do wyboru.
Najlepszy kanał 👍👍👍
Za metr wynajmu lokalu liczą właściciele pewnie jak za złoto, więc ceny adekwatne. Potem inne opłat, a pewnie ich jest dużo.
Wiadomo, pewnie jeszcze dokładają do interesu xD
@@PawelosPL Januszu nasz jak się inwestuje to trzeba zarobić, nie trzeba zdzierać ale musi człowiek wyjść na Swoim.
Szkoda ze nie trafiłeś do nieco droższej restauracji o nazwie La Palma 🌴 też w Mielnie. Kontrowersyjne miejsce i bardzo podzielone zdania. Szkoda ze tam nie zajrzałeś.
W pobierowie za dwa smażone filety dorsza + plus wiadomo frytki, zestaw surówek i napoje wyszło 200 zł. I to przed „sezonem”.
Zawsze Białystok pominiety:)będziesz kiedys u nas?
upaińcy lubią te filmy, wiedzą gdzie dobrze zjeść jak siedzą nad morzem za kasę z zasiłków od Polskiego podatnika, w jednej ręce trzymają talerz, w drugiej piwo a w trzeciej broń którą walczą z Rosją w czasie operacji specjalnej.
widzę, że wesoło tam u Pana 😅
@@therunner9088 ajak
Ja w tym roku za dwie porcje dorsza, frytki i surówki zapłaciłem 57zl... Ale to w Rogowie było hehe 😜
Flonderka jest spoko ale zajeżdża morskim mułem, a do dorszyka nie ma podjazdu ;)
Mordo w Nowym Duninowie w knajpie "u Rybaka" koło Płocka nad Wisłą najlepsza ryba w Polsce, na dwie osoby Dorsz (Panie kucharki pokazują Ci ryby czy takie i wielkość Ci pasuje) + frytki i jedna surówka na dwie osoby do tego 2x Cola poza sezonem 130zł i ledwo da się zjeść przynajmniej dla mnie oczywiście można sobie wziąć małe porcje ale jak się jest przejazdem lub jedzie specjalnie to już żeby się najeść 😅 także te ceny w sezonie w Mielnie to takie normalne 😉 Dorsz najlepsza ryba, po czym poznać że jest dobrze zrobiona i świeża? Ryba biała, mięso bielutkie, odchodzące od skórki, cienka panierka 👌
W pierwszej smażalni wcale nie było bardzo drogo, raczej przeciętnie, ryby są zwykle w cenie za 100g, dostaliście bardzo duże kawałki więc i cena końcowa spora, pewnie jakbyś poprosił o mniejszą rybę to dostałbyś mniejszą. W drugiej smażalni było tanio ale sam stwierdziłeś że mniej smacznie, coś za coś ;)
Co do świeżości - kiedyś w Kuchennych Rewolucjach właściciel knajpy szedł w zaparte że mają świeże jedzenie, w końcu przyznał, że "świeże ale mrożone, znaczy się mrożone ale na świeżo", no świeży dorsz "od lokalnych dostawców" brzmi podobnie :P Mi nawet nie przeszkadza że ta ryba jest mrożona o ile jest mrożona jak najświeższa i szybko schodzi z zamrażarki a nie leży 2 sezony, tylko niech nie wciskają kitu :P
dobre swieze ryby pełne rtęci i ołowiu ;-) plus gowienko z Warszawki ;-)
Gdyby były z Bałtyku to tak pewnie. Ale to chyba największą legenda Polski, że nad morzem zje się świeżą rybę z Bałtyku
Mieszkam w Gdyni i od 2 lat NIGDZIE nie można kupić dorsza bałtyckiego, tylko atlantycki(mówię o sklepach rybnych), sprzedawcy mówią zakaz połowu i kropka. W kurortach na kuchni pracowałam 3sezony i większość ryb była poławiana wiosną, mrożona i a potem sprzedawana jako świeża, no wczoraj łowiono xd Moja rada- jak chcecie zjeść coś BAŁTYCKIEGO wybierajcie flądrę i turbota. Bałtyckiego nie świeżego 😉
Proszę o odcinek Sprawdza Jak o parawanach. Bo nie wiem który wybrać a jadę od 15 tego sierpnia nad morze . Dzięki 👍
z dobrych ryb z bałtyku to polecam solę
Rozwala to że karzą pracownikom mówić o świeżej rybie a to wszystko mrożone, pracowałem jako dostawca do tych lokali xDD
ŚWIEŻO ROZMROŻONA a lokal Bryza kilka razy miał sanepid za tragedię w kuchni i kilkaset razy używany olej. Stereotyp jedzenia ryby nadmożem to przeżytek pamiętajcie to xD
Najlepsza ryba jest z pieca..frytki to ich smak zależy od pieczenia i ich wielkości. Frytki z Maca są niedobre. Wysuszone. Z kolei belgijskie są świetne..a przecież w restauracjì czy barze nikt nie będzie obierał ziemniaków na bieżąco. Mają być czarne frytki ?..
135 to drogo ?😅 Ja bym powiedział teraz że promocja ! W tym sezonie w Świnoujściu chodziliśmy 3 dni z rzędu do innej smażalni, żaden hotel 5 gwiazdkowy, proste smażalnie na głównej ulicy smażalnia za smażalnią. Zamawialiśmy zawsze 1 zupę na dwóch, do tego po rybie, frytkach i zastawach surówek + coś do picia tzn po piwku może jeszcze sok. 1 piwo 16 zł, 1 frytki 13-15zl, zestaw surówek 15 zł, ryba głównie dorsz po 13zł za 100g, zawsze prosiliśmy małe a miały po około 400-500 gram. Z napiwkiem na 2 osoby w każdej z tych 3 smażalni płaciliśmy 220-240 zł 😅 w dodatku wszędzie obsługa z Ukrainy, młodzi Panowie, zastanawialiśmy się dlaczego w Polsce nie pracują żadni Polacy? Dodam że jak pojechaliśmy do teściów na 2 dni do Międzyzdrojów 25km dalej to w 4 na obiedzie płaciliśmy około 300zl. Także różnice są bardzo duże w zależności jaka miejscowość👍
prosze sprawdz restauracje "tania" w malborku przy ulicy dworcowej mega dobre jedzenie frytki nie sa mrozone jedzenie tanie i duze porcje jedzenia
pozdrawiam jutjuba na rok 2025
Ps: Dobrze że przygotowałem sobie śniadanie bo bym chyba umarł z głódu oglądając to.
Ja ostatnio będąc na Helu, w restauracji zamówiłem sobie... schabowego z frytkami. Rybę lubię ale nie lubię wydłubywać ości, dlatego rybę kupuje tylko w Nord Fish .
A jak ktoś jest np tydzień w Mielnie, to nie będzie przecież codziennie jadł ryby. Raz na jakiś czas, weźmie sobie kebaba, żeby się porządnie najeść.
2:20 już ci się jakaś restauracja przyzna że produkt jest mrożony :D
Jakie to piękne i polskie. Test ryby nad morzem, ale w obu restauracjach nie mogło się obejść bez piwa
A co Ci to piwko do obiadu przeszkadza?
Wywracał się gdzieś czy bełkotał, bo nie zauważyłem?
To prawda, to jest piękne i polskie. Piwowarstwo jest polską tradycją, a do polskiego jedzenia pasuje idealnie. Poza tym normalnie (nie mówię o odcinku) po piwie serwowanym w danym miejscu można je tak samo ocenić jak po jedzeniu.
@@iiiJOKERiii Ogólnie on wali jakieś alko zawsze jak coś testuje, raz piwko raz wódeczka. Samo w sobie to nic złego, ale fakt że każdy posiłek na mieście łączy się z alkoholem, to coś co sprawia że w przyszłości może to pójść w złą stronę. Ludzie zwykle popadają w alkoholizm nawet nie zdając sobie z tego sprawy, bo piwko po pracy/do obiadu nagle dołącza do tego drugiego, potem dawka weekendowa się zwiększa, aż pewnego dnia się okazuje że człowiek się dobrze nie obudzi a już ochotę na alkohol ma.
straszne, zesrales sie juz?
@@subskrybcjibezzadnegofilmu Ok, masz rację jednak raz nie wiemy czy pije do każdego posiłku a dwa nie namawia do tego nikogo. Jest dorosły może decydować za siebie a jak ktoś się czuje zgorszony to zawsze może poszukać innego kanału o podobnej tematyce.
4:35 - Zastanawiam się czy taka praktyka jest w ogóle zgodna z prawem.
Najlepsza smażalnia nad Bałtykiem to: "U CYWILA" w Niechorzu!
Może odwiedzisz?
PS. Świetny materiał z tej polskiej Ibizy, Dymitr
Polecam łupacza super ryba🐟
Polecam restauracje Mors cena za danie 31 zł a do wyboru miruna lub sola potężne porcje i ceny super plus obsługa kelnerska
10:04 Dymciu to się nazywa potykacz 😁😁
Jak chciales paragon grozy to mogles udac sie w strone centrum Mielna do zlotej rybki;) jedna z najstarszych smazalni,porcje celowo laduja 3 osobowe na kazdy talerz bo napewno nie jest to jeden filet,zero informacji o sredniej wielkosci porcji przed podaniem i paragon na 200zl za osobe nie jest niczym szczegolnym...taka sama praktyke mieli 20 lat temu i stosuja ja do dzisiaj...a jesli rybka ma byc smaczna i w dobrej cenie to okolice Unieścia bliżej portu ponizej 50zl za osobe za pelny obiad spokojnie mozna znalezc.bywam w Mielnie od wielu lat i w tym roku wbrew pozorom ceny nie oszalaly tak bardzo jak w innych rejonach,wrecz w paru miejscach delikatnie spadly-byc moze dlatego ze jak na ta miejscowosc o tej porze roku jest zauwazalnie mniej ludzi jak zwykle...
Nie ma czegoś takiego jak paragony grozy, jeśli kupują rybę w cenie około 50-60zł. za kilogram, to ryba przy obecnych cenach po prostu musi kosztować.
Zapraszam do Kołobrzegu.
Dla mnie bardziej przerażające od cen ryb (które swoją drogą nie ucierpiały aż tak przez inflację) są ceny dodatków. Żeby frytki kosztowały 10-12 zł (w Jastarni się spotkałam z ceną nawet 18 zł!) to ludzkie pojęcie przechodzi. By the way - ryby wagowo to w 90% jest minimum 300 g.
A ile.maja kosztowac jak olej kosztowal 3 4zl a kosztuje 9 10
@@krystian618 pamiętaj że gastro kupuje olej z hurtowni w dużych ilościach.
@@xx-hk1ht i co z tego? Skoro w sklepie olej natanszy byl po 3-4zl a teraz jest po 9
"Dobre, świeże" zeszłoroczne mrożone pangi.....aaaa wróć, dorsze
Witam chciałbym przypomnieć że rybakom zabroniono poławiać w Morzu Bałtyckim Dorsza .Ostatnio nad morzem był sąsiad i mówi że za obiad zapłacił 250 ale to chyba za 2 os. i że jadł dorsza i był jakiś dziwny , taki gumowy a mówili że świeży. Więc ja na to był świeży przed połowem i transportem na polski talerz gdyż tylko Niemcy mają pozwolenie na połów tej ryby ,my dostajemy rybę z Niemiec . Bo jeśli byłaby świeża to cena nie powinna jej kosztować powyżej 10 zł tylko na wysokości ceny flądry bo ona też pływa w naszym morzu.
Jeju, jaki Pan prowadzący jest przystojny.
Swoją charyzmą przyćmił to co na talerzu 😉
po co ta ironia xD
@@ishouldtestit8904
Serio, dla mnie jest przystojny.
W jego towarzystwie, to sam talerz bym zjadła, bez dodatków nań 🤗
Trochę handluję ryba i mogę powiedzieć, ze najswiezsza rybe dostanie sie w Warszawie. Najwieksze kuriozum z jakim sie spotkalem, to to ze sprzedawalem rybe do Warszawy w jedno miejsce, a stamtad... sprzedawali rybe nad morze. 90% miejsc nad morzem = mrozonki niskiej jakosci (nie mylic z ryba w lodzie). W tym momencie ryba i tak jest tak potwornie droga, ze nawet gdyby restauracje mieli je sprzedawac w cenie zakupu to ludziom by to nie pasowalo, staje sie to towarem luksusowym... jak wiele rzeczy w naszym kraju. Na wiele ryb jest zakaz polowu i omijane jest to przez polow zagranicznych kutrow i jak gdyby "import" do nas
Ile kosztuje u Ciebie taki filmik na zamówienie?