Dodałbym kilka rzeczy: 1. Na studiach pierwszy raz wychodzi na jaw paradoks stwierdzenia "to mi się nie przyda w życiu". Ponieważ raz wykuta wiedza na początku semestru... wcale nie zostaje tam aż do jego końca. Pozdrawiam przedmioty związane z matematyką. Przez większość czasu nie będziecie korzystać z wykutego materiału, który z takim trudem w końcu zrozumieliście. Jest to jednocześnie materiał potrzebny..., ale będziecie się go uczyć jeszcze raz przed egzaminem. Z kolei, ucząc się tylko noc przed egzaminem, możecie nie zdążyć. 2. Pilnujcie, czy Profesor nie napisał przypadkiem książki, mającej 50 stron, której jedyny egzemplarz znajduje się w pilnie strzeżonej bibliotece Waszego wydziału. 3. Jeżeli jesteście w Kole Naukowym, od razu bieżcie się za projekty. Samo uczestnictwo w takowym nie dodaje Wam zupełnie niczego do CV. Wybierajcie takie bez korporacyjnego vibe-u. 4. "Studia nie są niezbędne"... I tak, i nie. Powinienem w sumie wspomnieć o tym na początku. Pragnąłbym zauważyć, że żyjemy w czasach, w których produkcja magistrów jest masowa. To znaczy, że aby awansować w wielu zawodach, do których do niedawna jeszcze studia nie były potrzebne w ogóle... obecnie wymagany dyplom ukończenia studiów. Nie dostaniecie się do banku ani o krok za kasę, jeżeli nie macie zdanych studiów z finansów bądź rachunkowości. Poza tym, pamiętajcie, że studia są jedynym wyjściem, jeżeli mając 17-19 lat jeszcze nie macie pomysłu na życie. 5. Studia wiążą się z dwoma skrajnościami. Z jednej strony, możecie zmieniać kierunki studiów jak wiatr zawieje (jak mawiają moi rodzice). Nie ma nic złego w zrezygnowaniu z jednego kierunku na rzecz drugiego po dwóch latach wytężonej nauki. Serio... Byle tylko skończyć z jakimś papierkiem i nie skończyć jako wieczny student. :P Z drugiej strony, status studenta jest potrzebny przy zatrudnieniu. Jeżeli żyjesz ze świadomością, że studiujesz tylko i wyłącznie po to, żeby mieć papierek... Niekoniecznie jest w tym coś złego. Wiele zawodów wymaga tak wydłużonej drogi (o czym już wyyżej wspomniałem), więc większość przedmiotów nie będzie związana z Waszym przyszłym zawodem. Jeżeli tylko wykorzystacie ten czas na zdobywanie doświadczenia w pracy lub przez uczestniczenie w dodatkowych zajęciach (również pracując) odkryjecie tę jedną rzecz, dla której warto się z tym wszystkim męczyć, myślę, że warto. I hej, nie musi być tak, że od razu znajdziecie "sens swojego życia". Także nie rezygnujcie ze studiów po jednym miesiącu. Wytrzymajcie chociaż dwa. 6. Na wielu przedmiotach będziecie się uczyć dokładnie tego samego po kilka razy. W pierwszym roku przyłóżcie się do nauki. Później może się okazać, że jakiś Profesor będzie uskuteczniać dokładnie te same rzeczy, których się już uczyliście, ale w kompletnie niezrozumiały sposób. To nie podstawówka. Nikt nie oceni Was ze sposobu rozwiązywania zadania. Prawdopodobnie... 7. Dbajcie o relacje bardzo. "Bycie obok" jak w liceum/technikum nie wystarczy. Oczywiście, nie bierzcie zajęć do wyboru pod znajomych, ale pamiętajcie, żeby z nimi pogadać na czacie czy spotkać się po zajęciach. Najważniejsza rzecz, jaka Wam zostanie po studiach, to właśnie znajomości. Spora część przedmiotów na studiach jest zupełnie niepotrzebna. To zapychacze, które trochę łatwiej zdać, ale no... muszą Was czegoś uczyć. Gdy ukończycie 25. rok życia, to, ostrzegam Was, nie ma żadnego państwowego urzędu do znajdowania znajomych! 8. Możecie też ogarnąć mega projekty sami lub ze znajomymi... Brzmi niemożliwie? Studia to właśnie czas aby robić jak najwięcej niemożliwych rzeczy! Na studiach powstaje mnóstwo startupów. Możecie albo dołączyć się do zupełnie obcych osób poprzez biuro karier (o ile takie istnieje, rzecz do sprawdzenia, zadanie domowe) albo rzucić zupełnie absurdalny pomysł, w który Wasz znajomy uwierzy. Będąc w Kole Naukowym współorganizowałem raz pewną akcję. Nagle większość luźnych pomysłów z mojej strony, w które bym sam nie uwierzył i nigdy nie wziął się za ich realizowanie, zaczęły trafiać w gusta mojej koleżanki, współorganizatorki. Mając oparcie wziąłem się za swoją część w ich realizowaniu. Podstawa, to szukać oparcia własnego rozwoju. Motywacja nie bierze się znikąd. Wpuszczajcie się w absurdalnie niemożliwe działanie. Stanowiska pracy, gdzie nie macie szans. Projekty przewyższające Waszą pewność siebie i umiejętności. Dopiero, gdy wpakujecie się w jakąś sytuację rozwojową, myślcie jak ją ogarnąć. Jak dostać pracę, jakie portfolio napisać, jak poradzić sobie ze znalezieniem partnerów organizacyjnych, napisaniem programu komputerowego itd.
Przeczytałem całość i zdecydowanie zgadzam się z dużą częścią tego co napisałeś, w szczególności z ostatnim punktem. Dzięki za taki obszerny komentarz i naprawdę świetne rozwinięcie mojego materiału!
Dzięki za świetne rady, właśnie za ponad tydzień pisze maturę , i w sumie powiem szczerze że bardziej się stresuje tym co będzie później na studiach niż tą maturą.
Dokładnie to o czym mówię w filmie, nie martwcie się nie jesteście w tym sami. Ja też się stresowałem, ale naprawdę w życiu są większe zmartwienia, a studia koniec końców są super przygodą.
Chciałam się odnieść do fragmentu o nieobowiązkowych zajęciach, żeby zostawić potomnym przestrogę. Najważniejsze to sprawdzić pod tym kątem regulamin studiów Waszej uczelni. Ja się tyle nasłuchałam o tych nieobowiązkowych zajęciach, szczególnie wykładach, a potem poszłam na studia i się okazało, że na moim kierunku praktycznie nie mam wykładów, a na mojej uczelni wszystkie rodzaje zajęć są obowiązkowe i z powodu samych nieobecności można nie zaliczyć przedmiotów, a nawet wylecieć ze studiów (przynajmniej teoretycznie).
@@michaldrozda i widzi Pan o co mi teraz chodzi!? czy naprawde Pan popiera taki sposób nauki i wykształcenia przyszłych naszych rządzących nami!!?? to są właśnie lemingi o których piszę!! za kilka lat waszych rządów powstanie kierunek na studiach -jak ciągnąć fleta online!
AHHAhAhAhAh aż tak źle ? To chyba ludzi nie dobrali. To tak jak wezmą na jakiś przedmiot gościa, który jest na zastępstwo, ale zwykle ma coś ciekawszego do powiedzenia.
@@piotrjarosawski6951 Zgadzam się. Mam nadzieję, że wyrobię sobie też jakiś fach, niż jak te lemingi pracować potem na najniższych stanowiskach i blokować pracę dla ludzi po maturze co chcą po trenować.
Najważniejszą tajemnicą studiowania jest to, że każda uczelnia jest inna, każdy prowadzący jest inny. Dostosuj się a będzie Ci dane. Zazwyczaj tylko bardzo ogólne rzeczy sprawdzają się, czyli te na które nie miały wpływu zmiany w szkolnictwie wyższym.
Ja jak byłam na wykładzie to po kilku minutach zastanawiałam się co ja tam robię. Tam są sami fanatycy. A oni mają uczyć ludzi tak, żeby mogli po tym znaleźć pracę.
Dziś mi się wyświetlił twój kanał na głównej. Myślę o medycynie w przyszłości, a twój sposób przekazywania swoich doświadczeń coraz bardziej mnie w tym utwierdza. Oczywiście wlatuje subik😊
Wybieram się na studia dziennikarskie po angielsku. Troszeczkę stresuję z tego powodu, że studia w języku angielskim, ale jednocześnie jestem zadowolona z tego, że mam tako niesamowitą możliwość. Pracowałam długi czas nad ulepszeniem języka angielskiego i jestem z tego bardzo dumna. Według mnie ta kwestia, że „wielu ludzi do mnie skończyło te studia i ja nie jestem gorsza od nich” jest naprawdę pozytywnym nastawieniem do życia. Spróbuję kontynuować pracę nad sobą i studiowanie w swój nieidealny idealny sposób, kto wie, co z tego pójdzie może coś wspaniałego i fascynującego do opowiadania w przyszłości.
Bardzo podoba mi się twój komentarz, super że traktujesz to wszystko jak przygodę! Nie ma idealnego sposobu studiowania, każdy ma jakieś swoje problemy, więc trzeba robić swoje i nie oglądać się za siebie. Życzę, żebyś dalej rozwijała swoją pasję i miała takie pozytywne podejście do życia!
W sumie jestem już tydzień od rozpoczęcia roku akademickiego i dużo tematów jest zgodne z początku większość wykładowców puszcza wczesniej z zajęć.Trochę stresu jest ale na szczęście mam dużo znajomych ze starej szkoły i w studiach nareszcie wszystko jest na poważnie i bez owijania w bawelne POZDRO
Maturę piszę dopiero za rok, ale studiów i tak się boję. Chcę iść na zaoczne studia by móc pracować i mieć więcej czasu dla siebie, ale dużo osób (dorosłych) mówi mi bym szła na dzienne i przeżyła te studenckie życie i nir wiem...
Wiesz powiem ci coś. Piszę teraz maturę i od początku zakładałam że pójdę na studnia zaoczne, żeby móc pracować, ale wiesz, teraz zmieniłam zdanie. Wiele osób mi mówi że to tak nie wygląda jak w skzole. Możesz więc studiować na dizennych i jednocześnie pracować. Plus za studia zaoczne wyjdzie w sumie o wiele więcej pieniędzy do zapłacenia , bo za studia, musisz płacić podatek itd... także zastanów się. Ja zmieniłam zdanie miesiąc temu. Trzeba próbować . Jak coś zawsze możesz się przenieść na zaoczne.
Adela bardzo dobrze mówi. Większość moich znajomych pracowała w trakcie studiów i nie mieli problemu pogodzić tych dwóch rzeczy. Jeśli masz rzeczywiście jakiś pomysł na siebie i wiesz że potrzebujesz czasu, który gwarantują studia zaoczne to jest to pewnie dobry wybór. Ale przyznam, że studenckie życie jest przyjemne
Wybieram się na architekturę krajobrazu, bo od lat ciągnie mnie do kreowania otoczenia człowieka, a w technikum polubiłam ten kierunek i chcę go kontynuować Swoją drogą, bardzo fajny film. Odrobinę ukoił moją niepewność i strach związane ze studiowaniem - najstraszniejsze jest to co nowe i nieznane Jeśli masz jeszcze jakieś rady lub ciekawe doświadczenia ze studiów, to chętnie posłucham 😊
Mam nadzieję, że uda ci się dalej robić to co polubiłaś. Mam jeszcze trochę rad i opowieści 😉, na pewno pojawią się na tym kanale. Już w przyszły wtorek o 17 wleci całkiem długi materiał o I roku na studiach medycznych, tam na pewno znajdziesz trochę fajnych anegdot!
Super studia nie ważne po co, co z tego że teraz nawet żeby być sprzątaczka trzeba mieć średnie a co będzie za kilkanascie lat. Jeżeli ktoś nie idzie dalej w dany kierunek i ma papierek to poprostu sam nie potrafi ogarnąć swojego celu w życiu i błądzi a nie wina studiów. Znam gościa co zrezygnował rok przed końcem z medycyny bo jak twierdzi to nie jest to co chce robić.
Jeśli rzeczywiście tak było, to gratuluję odwagi twojemu znajomemu bo nie każdy potrafi zrezygnować z czegoś po tylu latach ciężkiej nauki. Jednak studia też są dobrym miejscem żeby czasem ten cel i powołanie w życiu odnaleźć
Czasami swoje robi presja rówieśników czy rodziców. To zdanie niby jest banalnie proste i każdy powinien się do tego stosować ale rzeczywistość wygląda inaczej i niekoniecznie jest to spowodowane brakiem własnego zdania.
Wszystko będzie dobrze, będę trzymał kciuki żebyś dostała się tam gdzie chcesz. Pamiętaj, że nawet jeśli się nie uda to żaden koniec świata i duuużo ludzi poprawia maturę i znowu próbuje i wcale nie są "gorsi" czy coś w tym rodzaju
Dziękuję za filmik, moja dotychczasowa wiedza o studiowaniu pochodziła z memów. Oświeciłeś mnie. 😄Rozmyślałam właśnie nad studiami i youtube zesłał mi ciebie. Najprawdopodobniej nie pójdę na studia w tym roku. Jestem pod tak dużą presją społeczeństwa, że nie wiem czy chęć pójścia na studia wychodzi ze mnie czy może dałam sobie wmówić, że ''bez studiów się nie da''. W trakcie tej ''przerwy'' planuje próbować wielu nowych rzeczy i wgłębiać się w tematykę związaną z moim wypatrzonym kierunkiem studiów, chcę upewnić się, że to jest ''to''. Pozdrawiam cieplutko🥰
@@michaldrozda to ja dziękuję za tworzenie filmów bo wg mnie to jeden z najlepszych studiomedycznych kanałów na polskim YT. Twoje filmy łatwo się ogląda, potrafią zaciekawić dlatego można się lepiej skupić na treści. Są merytoryczne, widać że tworzenie sprawia ci fun i że lubisz to robić. Potrafisz świetnie i ciekawie opowiadać o studiach i o medycynie i o uczeniu się, bardzo mi się podobają takie treści, przyjemnie się je ogląda. Wiele osób nie potrafi wyraźnie i płynnie mówić po polsku bez zająknięcia i zacinania się co chwilę, a tobie to wychodzi rewelacyjnie i za to cię podziwiam. Na prawdę świetnie to robisz i wielu twórców i ludzi mogło by się tego od ciebie uczyć. Z twoich filmów bije taki optymistyczny i pozytywny pogodny vibe że to trochę działa uspokajająco na stres towarzyszący nauce pod presją czasu i motywuje. Często mnie to mobilizuje trochę do roboty nawet w ponure trudne dni. Opowiadasz te różne zagadnienia z takiej perspektywy i z takim zaangażowaniem że to dodaje nadziei, zachęca do działania i potrafi na nowo zainteresować się tematem z innej perspektywy. Podoba mi się że kieruje tobą dociekliwość wiedzy i szukanie rozwiązań, strategii i to przekazanie tematu w taki konkretny, nieskomplikowany sposób, taki lekkostrawny dla mózgu. Taka skompresowana do najważniejszych i najciekawszych informacji wiedza podana na tacy w przekonujący i zachęcający sposób że aż chce się samemu zgłębić temat albo tą wiedzę jakoś wykorzystać, inspiracja. Takie karty na stół, wprost, tak krótko zwięźle i na temat 🫣😄 jak widzisz ja tak nie umiem krótko zwięźle i na temat, bo mam chaos w głowie 500 myśli na minutę i nie umiem tego uporządkować w jakiś sensowny sposób. I dlatego doceniam umiejętność przekazywania w prosty i logiczny sposób tego co się ma na myśli bez tyłu dygresji i skakania po różnych wątkach i zapominania co mówiłam w poprzednim zdaniu i jaki w ogóle był temat rozmowy i co chciałam powiedzieć 🫣🫣🫣🫣 Tak, mam ADHD 😄😄 z tego względu też cenię sobie treści które są wciągające i tak przekazane jak twoje, że łatwo się skupić na tym i utrzymać uwagę 🤍🧠💪 Po każdym filmie mam taki niedosyt bo chciało by się więcej 🫣🙃 Masz na prawdę to coś, te umiejętności, tak rzadko spotykane, a każdy film coraz lepszy, i tak trzymaj 🤍💪 Czekam z niecierpliwością na kolejne filmy 😁 Ps. Tak w ogóle to mnie neuronauka i psychiatria ciekawi i natrafiłam na twój kanał przypadkiem bo mi algorytm YT podsunął film o schizofrenii, i powiem ci że to najlepszy film jak dotąd jaki w tym temacie ogólnie kiedykolwiek oglądałam, twoje podejście, dociekliwość poznawcza i zainteresowanie wiedzą, pacjentami, chęć zrozumienia tego i takie podejście po ludzku, tak empatycznie i z ciekawością. I podejście do tematu nie robiąc z siebie eksperta i ogromny szacun dla ciebie że na początku sam przyznales że nie jesteś w tej dziedzinie ekspertem, ale dopiero zgłębiasz wiedzę, i mimo starania żeby film był możliwie najbardziej merytoryczny, to liczysz się z tym że możesz popełniać błędy i jak ktoś na temacie się zna lepiej i coś zauważy to może to napisać w komentarzu. - tak samo rzadko spotykam u ludzi taką autentyczność i szczerość, i bycie po prostu człowiekiem i pozwalanie sobie na uczenie się na błędach, i nie krępowanie się tego, nie kreowanie siebie na kogoś kim się w rzeczywistości nie jest. I to mnie też wtedy wzruszyło, bo nie każdy to potrafi otwarcie wprost powiedzieć, nie każdy ma odwagę albo na tyle pokory do nauki czy może takiego rozwojowego mindsetu (niepotrzebne skreślić) traktowania pomyłek jako cennych wskazówek i nie krępowanie się ich, bo przecież są nieodłącznym elementem uczenia się. Nie myli się jedynie ten kto nic nie robi. - tak czy inaczej takie otwarte podejście i otwarty umysł wzbudza u mnie szacunek do takich właśnie ludzi. To jest dla mnie niesamowite, bo sama chciałabym się czegoś takiego nauczyć a to wymaga pracy i widzę że nie jest proste. A jest piękne. 🤍 Dlatego jestem wdzięczna za to co robisz i ile wkładasz w to zaangażowania. I że możemy korzystać z wiedzy którą się dzielisz tutaj 💪🧠 Tak trzymaj, jeszcze raz dzięki 🤍🙃😊
@@zuzanka4554 Mega dziękuję za te wszystkie słowa. Bardzo milo mi to słyszeć naprawdę. Przeprasza, że tak późno odpisuję ale w ogóle mi się ta wiadomość nie pokazała. Mam nadzieję, że wszystko u ciebie gra!
6:29 "No i jest jeszcze jeden ten najgorszy typ osób, który w wolnym czasie będzie nagrywał filmiki na UA-cam'a. Od tych radzę się wam trzymać z daleka" Michał na 4 roku studiów próbujący *pozbyć się* konkurencji xD
Miło było Cię posłuchać! Mam tylko wrażenie, że było to mega pozytywne, porównując Twoją wypowiedź do wypowiedzi moich starszych znajomych. W każdym razie to nie jest najważniejsze, a ludzie są różni, więc zakładam, że to może być też kwestia nastawienia do życia. Chciałabym zapytać, czy faktycznie jest problem z odpowiednią ilością snu na studiach? Trochę się o to martwię, bo wiem, że przy mojej chorobie muszę dbać o swoje zdrowie, a jeśli będę spać codziennie po 4h dziennie, to może być słabo. Druga rzecz o którą chciałabym zapytać to to, czy przy odpowiedniej organizacji czasu będę mieć w ogóle czas na swoje pasje? Bardzo bym nie chciała ich porzucać przez studia.
Nie wiem na jakie studia się wybierasz, ale myślę, że nie ważne co by to nie było przy odpowiedniej organizacji i ustaleniu priorytetów możesz mieć czas na co chcesz. Bo wiadomo, że jeśli prócz studiów weźmiesz na głowę różne projekty i zajęcia dodatkowe to może zdarzyć się tak że przypłacisz to snem. Ale same studia raczej nie zajmują tyle czasu, żeby spać po 4h i nie rozwijać swoich pasji. To wszystko kwestia priorytetów i pogodzenia się z tym, że doba ma tylko 24h i czasem nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego co chcemy i musimy wybrać te rzeczy na których najbardziej nam zależy. A co do nastawienia to studia mają swoje ciemne i jasne strony i ten film nie ma zachęcać do pójścia na uniwerek, jest bardziej instruktarzem dla osób które taką decyzję podejmą.
@@kproduction6382 jeśli chcesz o coś zapytać to śmiało możesz w komentarzu albo na instagramie. Discord powstanie w najbliższej przyszłości bo mam na niego fajny pomysł ale czekam jak kanał jeszcze trochę podrośnie i będę miał więcej czasu. Myślę że realny jest jakiś około-wakacyjny termin
Spokojnie, jeśli nawet nie zdasz to przecież możesz do niej podejść polowanie. Takie martwienie się na zapas nie ma sensu tym bardziej, że nie zdana matura to wcale nie jest koniec świata, wręcz przeciwnie. Trzymam kciuki za jak najlepszy wynik na maturze i mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli! (A jeśli nie to się nie przejmuj!)
Jaka jest szansa, że na studiach praca do wykonania nie będzie się wogóle opierać na komputerach i programach ? To ma być praca namacalna, a nie jakieś projekty w okienku. Jestem osobą, która wcale nie docenia takiej pracy przy pomocy komputerów itp. Jest jakiś kierunek dla ludzi, którzy nienawidzą technologii i używania jej na studiach ? Ja lubię pracę namacalną, a nie jakieś programy i udawanie, że coś się robi. Jakiś kierunek polecany pod tym względem ? Nie wszyscy lubią komputery do pracy.
Bardzo ciężko znaleźć takie studia. Dzisiaj większość rzeczy opiera się chociaż w minimalnym stopniu o technologię. Może zamiast się na nią obrażać warto się przystosować i z nią pogodzić
Ja wam snopki po studiach, jak już oczywiście bez problemu zdacie za profidia rodziców, zrobiciete studia, wkręcę żarówkę jak się spali,za jedyne 300 zł bo jesteście za bardzo wyksztełceni i na pewno nie umiecie! proszę mnie reklamować będzie zniżka!!! pracować dla kogoś? ja pracuję jako firma jednosobowa dla siebie!! żyję jak zwykły cygan tzn pracuję kiedy mam czas i chęć!! a Wy pracujcie 35lat! min. do emerytury,w końcu ktoś musi zarobić na moją emeryturę, oczywiście jak dożyję! jak nie, to mała strata!!bo przez cale życie, żyje luźno! a wy ! systemowe lemingi ,zapierd.....ć!! w imie kredytu na M3 w Warszawie!! i obudzicie się po 65 lub za rudego 67 l. czy warto bylo!? 😂🤣
Jeśli chce Pan żeby w naszym kraju byli wykształceni prawnicy, lekarze, pielęgniarki czy architekci to w tych zawodach nie ma innego wyjścia jak iść na studia. Nie ma jednej dobrej drogi, a nazywanie lemingiem kogoś kto idzie inną drogą niż Pan raczej nie zachęci nikogo do zmiany swojej decyzji i nie pójścia na studia.
Mam nadzieję że znajdziesz sie w sytuacji gdzie nie będzie dostępu do ludzi wykształconych, harujących na studiach czyli np takich lekarzy czy dobrych prawników
@@michaldrozda Proszę Szanownego Kolegi! odnośnie prawników, to przez takich ludzi prawo się stało zawiłe! kodeksy prawne są już napisane! wystarczy je czytać Literalnie jak Pismo Swięte ! a nie na siłę interpretować!,i wtedy ci ludzie stają się zbędni! Pan chyba z tymi hienami nie miał do czynienia! to są wyzuci ze wszystkich zasad moralnych ludzie!, tak samo komornicy, pasożyty społeczne-urzędnicy i część środowiska lekarzy,nawet grabaż musi być z powołania bo inaczej zabierze godność człowiekowi w ostatniej drodze. Wszystkie te zawody muszą być z powołania! jeżeli Pan zauważył, to zazwyczaj studiują osoby sponsorowane, jest tam odsetek ludzi powołanych z natury, reszta zdolnych i lubiących te zawody, nie ma środków materialnych na zdobycie tego niezbędnego, do pracy w wymażonym zawodzie,dyplomu! Ja bezpośrednio odniosłem się do tych sponsorowanych!-lemingi. Jednakże chciałem dać jakieś przesłanie! do czego prowadzi świat!, w którym żyjemy równolegle, kto ma więcej endorfiny we krwi? , Ja, czy ten student, a może Cygan z gitarą ,grający do rana!, i tak równo dostaniemy łopatą od grabarza! A ten klecha po studiach teologicznych, pokropi kropidłem za kasę, jak normalna hiena!! Jezus za darmo nauczał i nie miał sudiów, ani dyplomu! wystarczy logicznie myśleć i przekona się Pan, po czasie oczywiście, zrozumie, że coś w tym jest o czym piszę.Na pewno nie chciałem urazić ludzi zdolnych i prących do celu z powołania, ale reszcie na pochybel!, jeżeli nie zrozumieją zawczasu!. Jestem święcie przekonany, że jakby doszło do jakiejś katastrofy, lub, wojny, to pierwsi umrą z głodu tzw dyplomowani, lub staną się gorsi od zwierząt w próbie przetrwania, a normalni prości ludzie zachowają swój honor i godność dłużej! Mam z tymi dyplomowanymi do czynienia, często, i wystarczy jakiś mały stres lub trochę wódki, a dopiero pokażą jak świnia wygląda.Oczywiście wszystkich nie wrzucam do jednego wora, ale ten moralny worek jest zazwyczaj lekki!😂To właśnie srogość życia, zbieg wszelkich okoliczności, doświadczeń - 50 lat stuknęło!😁 i obserwacja, ludzi tego pokroju, oraz obcowanie z nimi, nauczyła mnie tego logicznego rozumowania. Dlatego też, tak pogardliwie napisałem o 90 % ludzi, chcących się wykształcić ponad własną inteligęcję! Proszę to przeanalizować. Ja wiem, że systemu nie zmienimy, trzeba , co najmniej czterech pokoleń.Wszystkie wojny i kurestwo tego świata napewno nie wychodzi od ludzi mniej wykształconych! dlatego tęż wręcz rządam od społeczności, tej że komo w czymś wykształconej!-nie dopuszczajcie do swojego środowiska ignorantów! ,bo oni was wykoszą przy najbliższych wyborach przewodniczącego waszego,światłego środowiska!,bo w razie jakiejś większej grandy-zadymy, najczęściej cierpią prości ludzie, a ta pseudo dyplomowana, nie rozwinięta intelektualnie inteligencja, pierwsza spierdoli z kraju!!. pozdrawiam!! jednocześnie przepraszam jak coś stanełło ością w gardle.
@@physicaltip Proszę Szanownego Kolegi! odnośnie prawników, to przez takich ludzi prawo się stało zawiłe! kodeksy prawne są już napisane! wystarczy je czytać Literalnie jak Pismo Swięte ! a nie na siłę interpretować!,i wtedy ci ludzie stają się zbędni! Pan chyba z tymi hienami nie miał do czynienia! to są wyzuci ze wszystkich zasad moralnych ludzie!, tak samo komornicy, pasożyty społeczne-urzędnicy i część środowiska lekarzy,nawet grabaż musi być z powołania bo inaczej zabierze godność człowiekowi w ostatniej drodze. Wszystkie te zawody muszą być z powołania! jeżeli Pan zauważył, to zazwyczaj studiują osoby sponsorowane, jest tam odsetek ludzi powołanych z natury, reszta zdolnych i lubiących te zawody, nie ma środków materialnych na zdobycie tego niezbędnego, do pracy w wymażonym zawodzie,dyplomu! Ja bezpośrednio odniosłem się do tych sponsorowanych!-lemingi. Jednakże chciałem dać jakieś przesłanie! do czego prowadzi świat!, w którym żyjemy równolegle, kto ma więcej endorfiny we krwi? , Ja, czy ten student, a może Cygan z gitarą ,grający do rana!, i tak równo dostaniemy łopatą od grabarza! A ten klecha po studiach teologicznych, pokropi kropidłem za kasę, jak normalna hiena!! Jezus za darmo nauczał i nie miał sudiów, ani dyplomu! wystarczy logicznie myśleć i przekona się Pan, po czasie oczywiście, zrozumie, że coś w tym jest o czym piszę.Na pewno nie chciałem urazić ludzi zdolnych i prących do celu z powołania, ale reszcie na pochybel!, jeżeli nie zrozumieją zawczasu!. Jestem święcie przekonany, że jakby doszło do jakiejś katastrofy, lub, wojny, to pierwsi umrą z głodu tzw dyplomowani, lub staną się gorsi od zwierząt w próbie przetrwania, a normalni prości ludzie zachowają swój honor i godność dłużej! Mam z tymi dyplomowanymi do czynienia, często, i wystarczy jakiś mały stres lub trochę wódki, a dopiero pokażą jak świnia wygląda.Oczywiście wszystkich nie wrzucam do jednego wora, ale ten moralny worek jest zazwyczaj lekki!😂To właśnie srogość życia, zbieg wszelkich okoliczności, doświadczeń - 50 lat stuknęło!😁 i obserwacja, ludzi tego pokroju, oraz obcowanie z nimi, nauczyła mnie tego logicznego rozumowania. Dlatego też, tak pogardliwie napisałem o 90 % ludzi, chcących się wykształcić ponad własną inteligęcję! Proszę to przeanalizować. Ja wiem, że systemu nie zmienimy, trzeba , co najmniej czterech pokoleń.Wszystkie wojny i kurestwo tego świata napewno nie wychodzi od ludzi mniej wykształconych! dlatego tęż wręcz rządam od społeczności, tej że komo w czymś wykształconej!-nie dopuszczajcie do swojego środowiska ignorantów! ,bo oni was wykoszą przy najbliższych wyborach przewodniczącego waszego,światłego środowiska!,bo w razie jakiejś większej grandy-zadymy, najczęściej cierpią prości ludzie, a ta pseudo dyplomowana, nie rozwinięta intelektualnie inteligencja, pierwsza spierdoli z kraju!!. pozdrawiam!! jednocześnie przepraszam jak coś stanełło ością w gardle.
@@physicaltip Bo nie ma, wszystko polega na oszustwie. Nawet ludzie co ledwo są po maturze to wiedzą, ma być wszystko zrobione według przepisów, a deweloperzy coś się do tego nie stosują. To, że ktoś uważa się za mechanika nie znaczy, że nim jest tak samo do bycia pielęgniarką nie potrzeba studiów, żeby wiedzieć podstawowe rzeczy, a często jest tak, że ludzi są uczeni tylko teorii, a w praktyce to już słabi są i takie społeczeństwo jest przygotowywane do życia. Czemu w sądzie nawet się nie zmieniają twarze od tylu lat i w sejmie.
Najczesciej poprzednie roczniki spisują pytania i odpowiedzi do wejściówek/egzaminów. Wiec poszukałbym na dyskach internetowych z poprzednich lat albo popytam starszych roczników
Dodałbym kilka rzeczy:
1. Na studiach pierwszy raz wychodzi na jaw paradoks stwierdzenia "to mi się nie przyda w życiu". Ponieważ raz wykuta wiedza na początku semestru... wcale nie zostaje tam aż do jego końca. Pozdrawiam przedmioty związane z matematyką. Przez większość czasu nie będziecie korzystać z wykutego materiału, który z takim trudem w końcu zrozumieliście. Jest to jednocześnie materiał potrzebny..., ale będziecie się go uczyć jeszcze raz przed egzaminem. Z kolei, ucząc się tylko noc przed egzaminem, możecie nie zdążyć.
2. Pilnujcie, czy Profesor nie napisał przypadkiem książki, mającej 50 stron, której jedyny egzemplarz znajduje się w pilnie strzeżonej bibliotece Waszego wydziału.
3. Jeżeli jesteście w Kole Naukowym, od razu bieżcie się za projekty. Samo uczestnictwo w takowym nie dodaje Wam zupełnie niczego do CV. Wybierajcie takie bez korporacyjnego vibe-u.
4. "Studia nie są niezbędne"... I tak, i nie. Powinienem w sumie wspomnieć o tym na początku. Pragnąłbym zauważyć, że żyjemy w czasach, w których produkcja magistrów jest masowa. To znaczy, że aby awansować w wielu zawodach, do których do niedawna jeszcze studia nie były potrzebne w ogóle... obecnie wymagany dyplom ukończenia studiów. Nie dostaniecie się do banku ani o krok za kasę, jeżeli nie macie zdanych studiów z finansów bądź rachunkowości. Poza tym, pamiętajcie, że studia są jedynym wyjściem, jeżeli mając 17-19 lat jeszcze nie macie pomysłu na życie.
5. Studia wiążą się z dwoma skrajnościami. Z jednej strony, możecie zmieniać kierunki studiów jak wiatr zawieje (jak mawiają moi rodzice). Nie ma nic złego w zrezygnowaniu z jednego kierunku na rzecz drugiego po dwóch latach wytężonej nauki. Serio... Byle tylko skończyć z jakimś papierkiem i nie skończyć jako wieczny student. :P Z drugiej strony, status studenta jest potrzebny przy zatrudnieniu. Jeżeli żyjesz ze świadomością, że studiujesz tylko i wyłącznie po to, żeby mieć papierek... Niekoniecznie jest w tym coś złego. Wiele zawodów wymaga tak wydłużonej drogi (o czym już wyyżej wspomniałem), więc większość przedmiotów nie będzie związana z Waszym przyszłym zawodem. Jeżeli tylko wykorzystacie ten czas na zdobywanie doświadczenia w pracy lub przez uczestniczenie w dodatkowych zajęciach (również pracując) odkryjecie tę jedną rzecz, dla której warto się z tym wszystkim męczyć, myślę, że warto. I hej, nie musi być tak, że od razu znajdziecie "sens swojego życia". Także nie rezygnujcie ze studiów po jednym miesiącu. Wytrzymajcie chociaż dwa.
6. Na wielu przedmiotach będziecie się uczyć dokładnie tego samego po kilka razy. W pierwszym roku przyłóżcie się do nauki. Później może się okazać, że jakiś Profesor będzie uskuteczniać dokładnie te same rzeczy, których się już uczyliście, ale w kompletnie niezrozumiały sposób. To nie podstawówka. Nikt nie oceni Was ze sposobu rozwiązywania zadania. Prawdopodobnie...
7. Dbajcie o relacje bardzo. "Bycie obok" jak w liceum/technikum nie wystarczy. Oczywiście, nie bierzcie zajęć do wyboru pod znajomych, ale pamiętajcie, żeby z nimi pogadać na czacie czy spotkać się po zajęciach. Najważniejsza rzecz, jaka Wam zostanie po studiach, to właśnie znajomości. Spora część przedmiotów na studiach jest zupełnie niepotrzebna. To zapychacze, które trochę łatwiej zdać, ale no... muszą Was czegoś uczyć. Gdy ukończycie 25. rok życia, to, ostrzegam Was, nie ma żadnego państwowego urzędu do znajdowania znajomych!
8. Możecie też ogarnąć mega projekty sami lub ze znajomymi... Brzmi niemożliwie? Studia to właśnie czas aby robić jak najwięcej niemożliwych rzeczy!
Na studiach powstaje mnóstwo startupów. Możecie albo dołączyć się do zupełnie obcych osób poprzez biuro karier (o ile takie istnieje, rzecz do sprawdzenia, zadanie domowe) albo rzucić zupełnie absurdalny pomysł, w który Wasz znajomy uwierzy.
Będąc w Kole Naukowym współorganizowałem raz pewną akcję. Nagle większość luźnych pomysłów z mojej strony, w które bym sam nie uwierzył i nigdy nie wziął się za ich realizowanie, zaczęły trafiać w gusta mojej koleżanki, współorganizatorki. Mając oparcie wziąłem się za swoją część w ich realizowaniu. Podstawa, to szukać oparcia własnego rozwoju. Motywacja nie bierze się znikąd.
Wpuszczajcie się w absurdalnie niemożliwe działanie. Stanowiska pracy, gdzie nie macie szans. Projekty przewyższające Waszą pewność siebie i umiejętności. Dopiero, gdy wpakujecie się w jakąś sytuację rozwojową, myślcie jak ją ogarnąć. Jak dostać pracę, jakie portfolio napisać, jak poradzić sobie ze znalezieniem partnerów organizacyjnych, napisaniem programu komputerowego itd.
Przeczytałem całość i zdecydowanie zgadzam się z dużą częścią tego co napisałeś, w szczególności z ostatnim punktem. Dzięki za taki obszerny komentarz i naprawdę świetne rozwinięcie mojego materiału!
bardzo dziękuje ci za ten komentarz 🙏🏻
i tak jesteście straconym pokoleniem! jak to czytam to żałuję ży nie spuściłem się w firankę!!
dzięki mega za ten komentarz, powodzenia na falach życia
@@piotrjarosawski6951XD?
Dzięki za świetne rady, właśnie za ponad tydzień pisze maturę , i w sumie powiem szczerze że bardziej się stresuje tym co będzie później na studiach niż tą maturą.
W pełni się zgadzam, też jestem przed maturą i dużo bardziej przeraża mnie to co będzie potem
@@matiooo383 przynajmniej pociesza mnie fakt że większość ludzi jest przerażona tak samo jak ja
@@adelakukua8215 też prawda
Dokładnie to o czym mówię w filmie, nie martwcie się nie jesteście w tym sami. Ja też się stresowałem, ale naprawdę w życiu są większe zmartwienia, a studia koniec końców są super przygodą.
Chciałam się odnieść do fragmentu o nieobowiązkowych zajęciach, żeby zostawić potomnym przestrogę. Najważniejsze to sprawdzić pod tym kątem regulamin studiów Waszej uczelni.
Ja się tyle nasłuchałam o tych nieobowiązkowych zajęciach, szczególnie wykładach, a potem poszłam na studia i się okazało, że na moim kierunku praktycznie nie mam wykładów, a na mojej uczelni wszystkie rodzaje zajęć są obowiązkowe i z powodu samych nieobecności można nie zaliczyć przedmiotów, a nawet wylecieć ze studiów (przynajmniej teoretycznie).
ja skończyłem studiować i tylko piłem piwo i jadłem parówki
Jeśli jesteś szczęśliwy to najważniejsze
xdd
@@michaldrozda i widzi Pan o co mi teraz chodzi!? czy naprawde Pan popiera taki sposób nauki i wykształcenia przyszłych naszych rządzących nami!!?? to są właśnie lemingi o których piszę!! za kilka lat waszych rządów powstanie kierunek na studiach -jak ciągnąć fleta online!
AHHAhAhAhAh aż tak źle ? To chyba ludzi nie dobrali. To tak jak wezmą na jakiś przedmiot gościa, który jest na zastępstwo, ale zwykle ma coś ciekawszego do powiedzenia.
@@piotrjarosawski6951 Zgadzam się. Mam nadzieję, że wyrobię sobie też jakiś fach, niż jak te lemingi pracować potem na najniższych stanowiskach i blokować pracę dla ludzi po maturze co chcą po trenować.
Najważniejszą tajemnicą studiowania jest to, że każda uczelnia jest inna, każdy prowadzący jest inny. Dostosuj się a będzie Ci dane. Zazwyczaj tylko bardzo ogólne rzeczy sprawdzają się, czyli te na które nie miały wpływu zmiany w szkolnictwie wyższym.
Zgadzam się każda uczelnia ma swoje zwyczaje
@@xiaomiitakjestlepsze6874 + resort na głowie.
Ja jak byłam na wykładzie to po kilku minutach zastanawiałam się co ja tam robię. Tam są sami fanatycy. A oni mają uczyć ludzi tak, żeby mogli po tym znaleźć pracę.
Dziś mi się wyświetlił twój kanał na głównej. Myślę o medycynie w przyszłości, a twój sposób przekazywania swoich doświadczeń coraz bardziej mnie w tym utwierdza. Oczywiście wlatuje subik😊
Dzięki za suba! Postaram się żeby poziom kanału tylko rósł
@@damianuznanski6259 tak samo mam 😊💪
Wybieram się na studia dziennikarskie po angielsku. Troszeczkę stresuję z tego powodu, że studia w języku angielskim, ale jednocześnie jestem zadowolona z tego, że mam tako niesamowitą możliwość. Pracowałam długi czas nad ulepszeniem języka angielskiego i jestem z tego bardzo dumna. Według mnie ta kwestia, że „wielu ludzi do mnie skończyło te studia i ja nie jestem gorsza od nich” jest naprawdę pozytywnym nastawieniem do życia. Spróbuję kontynuować pracę nad sobą i studiowanie w swój nieidealny idealny sposób, kto wie, co z tego pójdzie może coś wspaniałego i fascynującego do opowiadania w przyszłości.
Bardzo podoba mi się twój komentarz, super że traktujesz to wszystko jak przygodę! Nie ma idealnego sposobu studiowania, każdy ma jakieś swoje problemy, więc trzeba robić swoje i nie oglądać się za siebie.
Życzę, żebyś dalej rozwijała swoją pasję i miała takie pozytywne podejście do życia!
W sumie jestem już tydzień od rozpoczęcia roku akademickiego i dużo tematów jest zgodne z początku większość wykładowców puszcza wczesniej z zajęć.Trochę stresu jest ale na szczęście mam dużo znajomych ze starej szkoły i w studiach nareszcie wszystko jest na poważnie i bez owijania w bawelne POZDRO
Dzięki za komentarz! Spoko ja jestem na 6 roku i zawsze na początku roku czuję trochę stresu. Powodzenia i POZDRO
Maturę piszę dopiero za rok, ale studiów i tak się boję. Chcę iść na zaoczne studia by móc pracować i mieć więcej czasu dla siebie, ale dużo osób (dorosłych) mówi mi bym szła na dzienne i przeżyła te studenckie życie i nir wiem...
Wiesz powiem ci coś. Piszę teraz maturę i od początku zakładałam że pójdę na studnia zaoczne, żeby móc pracować, ale wiesz, teraz zmieniłam zdanie. Wiele osób mi mówi że to tak nie wygląda jak w skzole. Możesz więc studiować na dizennych i jednocześnie pracować. Plus za studia zaoczne wyjdzie w sumie o wiele więcej pieniędzy do zapłacenia , bo za studia, musisz płacić podatek itd... także zastanów się. Ja zmieniłam zdanie miesiąc temu. Trzeba próbować . Jak coś zawsze możesz się przenieść na zaoczne.
Adela bardzo dobrze mówi. Większość moich znajomych pracowała w trakcie studiów i nie mieli problemu pogodzić tych dwóch rzeczy. Jeśli masz rzeczywiście jakiś pomysł na siebie i wiesz że potrzebujesz czasu, który gwarantują studia zaoczne to jest to pewnie dobry wybór. Ale przyznam, że studenckie życie jest przyjemne
Są osoby które łączą studia dzienne z pracę na pełen, ewentualnie 3/4 etatu? Jakie to są prace?
kur***** świetny film. serio fajnie że trafiłem na to 14 dni przed maturą
Bardzo się cieszę, że aż tak Ci się podoba
trafiłeś idealnie z tematem ☺️
Bardzo mnie to cieszy 😁
Wybieram się na architekturę krajobrazu, bo od lat ciągnie mnie do kreowania otoczenia człowieka, a w technikum polubiłam ten kierunek i chcę go kontynuować
Swoją drogą, bardzo fajny film. Odrobinę ukoił moją niepewność i strach związane ze studiowaniem - najstraszniejsze jest to co nowe i nieznane
Jeśli masz jeszcze jakieś rady lub ciekawe doświadczenia ze studiów, to chętnie posłucham 😊
Mam nadzieję, że uda ci się dalej robić to co polubiłaś. Mam jeszcze trochę rad i opowieści 😉, na pewno pojawią się na tym kanale. Już w przyszły wtorek o 17 wleci całkiem długi materiał o I roku na studiach medycznych, tam na pewno znajdziesz trochę fajnych anegdot!
Super studia nie ważne po co, co z tego że teraz nawet żeby być sprzątaczka trzeba mieć średnie a co będzie za kilkanascie lat. Jeżeli ktoś nie idzie dalej w dany kierunek i ma papierek to poprostu sam nie potrafi ogarnąć swojego celu w życiu i błądzi a nie wina studiów. Znam gościa co zrezygnował rok przed końcem z medycyny bo jak twierdzi to nie jest to co chce robić.
Jeśli rzeczywiście tak było, to gratuluję odwagi twojemu znajomemu bo nie każdy potrafi zrezygnować z czegoś po tylu latach ciężkiej nauki. Jednak studia też są dobrym miejscem żeby czasem ten cel i powołanie w życiu odnaleźć
student: jest
kanał o edukacji : jest
studiuje medycyne: jest
atomic habits : jest
middle part: jest
Wszystko się zgadza
Fajny filmik, jestem na drugim semestrze pierwszego roku i wszystko się sprawdza. Fajny montaż i w ogóle całe te
Wielkie dzięki za komentarz! I powodzenia na drugim semestrze!
Nie dziękuję :D
Takiego filmu potrzebowałam, dzięki :))
Nie ma sprawy, polecam się na przyszłość!
Bardzo praktyczny i motywujący filmik. Z niecierpliwością czekam na kolejny. :)
Dziękuję pięknie!
Dzięki za rady! 💡
Proszę bardzo! 💡
Super Film dziękuję za fajną dawkę wiedzy
Proszę bardzo 😁
W sumie punkt "uczysz sie tylko dla siebie" powinien wystarczyć. Nauka nie powinna być karą, a studia więzieniem.
piszę to dlatego, bo śmieszy mnie to jak nieporadni potrafią być dzisiaj ludzie, i nie mają własnego zdania xD
Czasami swoje robi presja rówieśników czy rodziców. To zdanie niby jest banalnie proste i każdy powinien się do tego stosować ale rzeczywistość wygląda inaczej i niekoniecznie jest to spowodowane brakiem własnego zdania.
Jestem lekko przerażona, ale żyję nadzieją dostania się, jeśli tak będzie to wszystko człowiek przetrwa nawet najcięższym kosztem❤️
Wszystko będzie dobrze, będę trzymał kciuki żebyś dostała się tam gdzie chcesz. Pamiętaj, że nawet jeśli się nie uda to żaden koniec świata i duuużo ludzi poprawia maturę i znowu próbuje i wcale nie są "gorsi" czy coś w tym rodzaju
Dziękuję za filmik, moja dotychczasowa wiedza o studiowaniu pochodziła z memów. Oświeciłeś mnie. 😄Rozmyślałam właśnie nad studiami i youtube zesłał mi ciebie.
Najprawdopodobniej nie pójdę na studia w tym roku. Jestem pod tak dużą presją społeczeństwa, że nie wiem czy chęć pójścia na studia wychodzi ze mnie czy może dałam sobie wmówić, że ''bez studiów się nie da''. W trakcie tej ''przerwy'' planuje próbować wielu nowych rzeczy i wgłębiać się w tematykę związaną z moim wypatrzonym kierunkiem studiów, chcę upewnić się, że to jest ''to''.
Pozdrawiam cieplutko🥰
Mam nadzieję, że świetnie wykorzystasz ten rok, również pozdrawiam!
cześć, jak Ci minął ten rok? I jakie plany na teraz? Planujesz iść na studia?
Mega filmik❤ Nikt nie prosił, każdy potrzebował
Dzięki 🤍🧠💪
To ja dziękuję za obejrzenie i cieszę się że mogłem jakoś pomóc 😄
@@michaldrozda to ja dziękuję za tworzenie filmów bo wg mnie to jeden z najlepszych studiomedycznych kanałów na polskim YT. Twoje filmy łatwo się ogląda, potrafią zaciekawić dlatego można się lepiej skupić na treści.
Są merytoryczne, widać że tworzenie sprawia ci fun i że lubisz to robić.
Potrafisz świetnie i ciekawie opowiadać o studiach i o medycynie i o uczeniu się, bardzo mi się podobają takie treści, przyjemnie się je ogląda.
Wiele osób nie potrafi wyraźnie i płynnie mówić po polsku bez zająknięcia i zacinania się co chwilę, a tobie to wychodzi rewelacyjnie i za to cię podziwiam. Na prawdę świetnie to robisz i wielu twórców i ludzi mogło by się tego od ciebie uczyć.
Z twoich filmów bije taki optymistyczny i pozytywny pogodny vibe że to trochę działa uspokajająco na stres towarzyszący nauce pod presją czasu i motywuje. Często mnie to mobilizuje trochę do roboty nawet w ponure trudne dni. Opowiadasz te różne zagadnienia z takiej perspektywy i z takim zaangażowaniem że to dodaje nadziei, zachęca do działania i potrafi na nowo zainteresować się tematem z innej perspektywy. Podoba mi się że kieruje tobą dociekliwość wiedzy i szukanie rozwiązań, strategii i to przekazanie tematu w taki konkretny, nieskomplikowany sposób, taki lekkostrawny dla mózgu. Taka skompresowana do najważniejszych i najciekawszych informacji wiedza podana na tacy w przekonujący i zachęcający sposób że aż chce się samemu zgłębić temat albo tą wiedzę jakoś wykorzystać, inspiracja. Takie karty na stół, wprost, tak krótko zwięźle i na temat 🫣😄 jak widzisz ja tak nie umiem krótko zwięźle i na temat, bo mam chaos w głowie 500 myśli na minutę i nie umiem tego uporządkować w jakiś sensowny sposób. I dlatego doceniam umiejętność przekazywania w prosty i logiczny sposób tego co się ma na myśli bez tyłu dygresji i skakania po różnych wątkach i zapominania co mówiłam w poprzednim zdaniu i jaki w ogóle był temat rozmowy i co chciałam powiedzieć 🫣🫣🫣🫣
Tak, mam ADHD 😄😄 z tego względu też cenię sobie treści które są wciągające i tak przekazane jak twoje, że łatwo się skupić na tym i utrzymać uwagę 🤍🧠💪
Po każdym filmie mam taki niedosyt bo chciało by się więcej 🫣🙃
Masz na prawdę to coś, te umiejętności, tak rzadko spotykane, a każdy film coraz lepszy, i tak trzymaj 🤍💪
Czekam z niecierpliwością na kolejne filmy 😁
Ps. Tak w ogóle to mnie neuronauka i psychiatria ciekawi i natrafiłam na twój kanał przypadkiem bo mi algorytm YT podsunął film o schizofrenii, i powiem ci że to najlepszy film jak dotąd jaki w tym temacie ogólnie kiedykolwiek oglądałam, twoje podejście, dociekliwość poznawcza i zainteresowanie wiedzą, pacjentami, chęć zrozumienia tego i takie podejście po ludzku, tak empatycznie i z ciekawością. I podejście do tematu nie robiąc z siebie eksperta i ogromny szacun dla ciebie że na początku sam przyznales że nie jesteś w tej dziedzinie ekspertem, ale dopiero zgłębiasz wiedzę, i mimo starania żeby film był możliwie najbardziej merytoryczny, to liczysz się z tym że możesz popełniać błędy i jak ktoś na temacie się zna lepiej i coś zauważy to może to napisać w komentarzu. - tak samo rzadko spotykam u ludzi taką autentyczność i szczerość, i bycie po prostu człowiekiem i pozwalanie sobie na uczenie się na błędach, i nie krępowanie się tego, nie kreowanie siebie na kogoś kim się w rzeczywistości nie jest. I to mnie też wtedy wzruszyło, bo nie każdy to potrafi otwarcie wprost powiedzieć, nie każdy ma odwagę albo na tyle pokory do nauki czy może takiego rozwojowego mindsetu (niepotrzebne skreślić) traktowania pomyłek jako cennych wskazówek i nie krępowanie się ich, bo przecież są nieodłącznym elementem uczenia się. Nie myli się jedynie ten kto nic nie robi. - tak czy inaczej takie otwarte podejście i otwarty umysł wzbudza u mnie szacunek do takich właśnie ludzi. To jest dla mnie niesamowite, bo sama chciałabym się czegoś takiego nauczyć a to wymaga pracy i widzę że nie jest proste. A jest piękne. 🤍
Dlatego jestem wdzięczna za to co robisz i ile wkładasz w to zaangażowania. I że możemy korzystać z wiedzy którą się dzielisz tutaj 💪🧠
Tak trzymaj, jeszcze raz dzięki 🤍🙃😊
@@zuzanka4554 Mega dziękuję za te wszystkie słowa. Bardzo milo mi to słyszeć naprawdę.
Przeprasza, że tak późno odpisuję ale w ogóle mi się ta wiadomość nie pokazała.
Mam nadzieję, że wszystko u ciebie gra!
Dziękuję bardzo mi pomogłeś
Cieszę się, że mogłem się przydać. Dzięki za obejrzenie materiału!
super filmik! Bardzo pomocny
Fajny, przydatny film
Dzięki śliczne!
6:29 "No i jest jeszcze jeden ten najgorszy typ osób, który w wolnym czasie będzie nagrywał filmiki na UA-cam'a. Od tych radzę się wam trzymać z daleka"
Michał na 4 roku studiów próbujący *pozbyć się* konkurencji xD
Hahaha był to raczej autodiss ale można na to spojrzeć też z tej strony
Miło było Cię posłuchać! Mam tylko wrażenie, że było to mega pozytywne, porównując Twoją wypowiedź do wypowiedzi moich starszych znajomych. W każdym razie to nie jest najważniejsze, a ludzie są różni, więc zakładam, że to może być też kwestia nastawienia do życia.
Chciałabym zapytać, czy faktycznie jest problem z odpowiednią ilością snu na studiach? Trochę się o to martwię, bo wiem, że przy mojej chorobie muszę dbać o swoje zdrowie, a jeśli będę spać codziennie po 4h dziennie, to może być słabo.
Druga rzecz o którą chciałabym zapytać to to, czy przy odpowiedniej organizacji czasu będę mieć w ogóle czas na swoje pasje? Bardzo bym nie chciała ich porzucać przez studia.
Nie wiem na jakie studia się wybierasz, ale myślę, że nie ważne co by to nie było przy odpowiedniej organizacji i ustaleniu priorytetów możesz mieć czas na co chcesz. Bo wiadomo, że jeśli prócz studiów weźmiesz na głowę różne projekty i zajęcia dodatkowe to może zdarzyć się tak że przypłacisz to snem. Ale same studia raczej nie zajmują tyle czasu, żeby spać po 4h i nie rozwijać swoich pasji. To wszystko kwestia priorytetów i pogodzenia się z tym, że doba ma tylko 24h i czasem nie jesteśmy w stanie zrobić wszystkiego co chcemy i musimy wybrać te rzeczy na których najbardziej nam zależy. A co do nastawienia to studia mają swoje ciemne i jasne strony i ten film nie ma zachęcać do pójścia na uniwerek, jest bardziej instruktarzem dla osób które taką decyzję podejmą.
Super film
Dzięki!
@@michaldrozda czy jest może możliwość z tobą porozmawiac na discordzie ?
@@kproduction6382 jeśli chcesz o coś zapytać to śmiało możesz w komentarzu albo na instagramie. Discord powstanie w najbliższej przyszłości bo mam na niego fajny pomysł ale czekam jak kanał jeszcze trochę podrośnie i będę miał więcej czasu. Myślę że realny jest jakiś około-wakacyjny termin
💡
💡
Szkoda że ja nie wiedziałam tego cztery lata temu 😢💡
Hahaha, kurczę znowu się spóźniłem
💡💡💡
💡
Team giełda
A mam pytanie jeśli koleżanka idzie na studia jest Wolna ? To napewno znajdzie jakiegoś tam chłopaka?
Czy na pewno to nie wiem, ale jakiś tam pewnie się znajdzie.
Myślę że studia to dobry pomysł ale nie jestem pewny czy zdam maturę :/
Spokojnie, jeśli nawet nie zdasz to przecież możesz do niej podejść polowanie. Takie martwienie się na zapas nie ma sensu tym bardziej, że nie zdana matura to wcale nie jest koniec świata, wręcz przeciwnie.
Trzymam kciuki za jak najlepszy wynik na maturze i mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli! (A jeśli nie to się nie przejmuj!)
@@michaldrozda Dziękuję za wsparcie :)
Wykłady online były fenomenalne, szkoda że moja uczelnia z tego zrezygnowała.
Oj wykłady online to najlepsza rzecz na świecie i potrafi zaoszczędzić mnóstwo czasu
witam, gdzie znajduje się taka "baza" 😊
Zazwyczaj jest na dysku Google roku wyżej, albo trzeba pytać innych roczników o pytania z poprzednich lat
dlaczego wyglądasz jak steve z minecrafta?
Kurczę nigdy się nie zastanawiałem. Muszę zapytać moich rodziców.
Jaka jest szansa, że na studiach praca do wykonania nie będzie się wogóle opierać na komputerach i programach ? To ma być praca namacalna, a nie jakieś projekty w okienku. Jestem osobą, która wcale nie docenia takiej pracy przy pomocy komputerów itp. Jest jakiś kierunek dla ludzi, którzy nienawidzą technologii i używania jej na studiach ? Ja lubię pracę namacalną, a nie jakieś programy i udawanie, że coś się robi. Jakiś kierunek polecany pod tym względem ? Nie wszyscy lubią komputery do pracy.
Bardzo ciężko znaleźć takie studia. Dzisiaj większość rzeczy opiera się chociaż w minimalnym stopniu o technologię. Może zamiast się na nią obrażać warto się przystosować i z nią pogodzić
szczerze, boję się, że nigdzie sie dostanę ;((
Na spokojnie, życie się na tym nie kończy, każdemu może powinąć się noga, więc nie myśl o tym niepotrzebnie. Trzeba robić swoje i iść do przodu
@@michaldrozda 🩷
Ja wam snopki po studiach, jak już oczywiście bez problemu zdacie za profidia rodziców, zrobiciete studia, wkręcę żarówkę jak się spali,za jedyne 300 zł bo jesteście za bardzo wyksztełceni i na pewno nie umiecie! proszę mnie reklamować będzie zniżka!!!
pracować dla kogoś? ja pracuję jako firma jednosobowa dla siebie!! żyję jak zwykły cygan tzn pracuję kiedy mam czas i chęć!! a Wy pracujcie 35lat! min. do emerytury,w końcu ktoś musi zarobić na moją emeryturę, oczywiście jak dożyję! jak nie, to mała strata!!bo przez cale życie, żyje luźno! a wy ! systemowe lemingi ,zapierd.....ć!! w imie kredytu na M3 w Warszawie!! i obudzicie się po 65 lub za rudego 67 l. czy warto bylo!?
😂🤣
Jeśli chce Pan żeby w naszym kraju byli wykształceni prawnicy, lekarze, pielęgniarki czy architekci to w tych zawodach nie ma innego wyjścia jak iść na studia. Nie ma jednej dobrej drogi, a nazywanie lemingiem kogoś kto idzie inną drogą niż Pan raczej nie zachęci nikogo do zmiany swojej decyzji i nie pójścia na studia.
Mam nadzieję że znajdziesz sie w sytuacji gdzie nie będzie dostępu do ludzi wykształconych, harujących na studiach czyli np takich lekarzy czy dobrych prawników
@@michaldrozda Proszę Szanownego Kolegi! odnośnie prawników, to przez takich ludzi prawo się stało zawiłe! kodeksy prawne są już napisane! wystarczy je czytać Literalnie jak Pismo Swięte ! a nie na siłę interpretować!,i wtedy ci ludzie stają się zbędni! Pan chyba z tymi hienami nie miał do czynienia! to są wyzuci ze wszystkich zasad moralnych ludzie!, tak samo komornicy, pasożyty społeczne-urzędnicy i część środowiska lekarzy,nawet grabaż musi być z powołania bo inaczej zabierze godność człowiekowi w ostatniej drodze. Wszystkie te zawody muszą być z powołania! jeżeli Pan zauważył, to zazwyczaj studiują osoby sponsorowane, jest tam odsetek ludzi powołanych z natury, reszta zdolnych i lubiących te zawody, nie ma środków materialnych na zdobycie tego niezbędnego, do pracy w wymażonym zawodzie,dyplomu! Ja bezpośrednio odniosłem się do tych sponsorowanych!-lemingi. Jednakże chciałem dać jakieś przesłanie! do czego prowadzi świat!, w którym żyjemy równolegle, kto ma więcej endorfiny we krwi? , Ja, czy ten student, a może Cygan z gitarą ,grający do rana!, i tak równo dostaniemy łopatą od grabarza! A ten klecha po studiach teologicznych, pokropi kropidłem za kasę, jak normalna hiena!! Jezus za darmo nauczał i nie miał sudiów, ani dyplomu! wystarczy logicznie myśleć i przekona się Pan, po czasie oczywiście, zrozumie, że coś w tym jest o czym piszę.Na pewno nie chciałem urazić ludzi zdolnych i prących do celu z powołania, ale reszcie na pochybel!, jeżeli nie zrozumieją zawczasu!. Jestem święcie przekonany, że jakby doszło do jakiejś katastrofy, lub, wojny, to pierwsi umrą z głodu tzw dyplomowani, lub staną się gorsi od zwierząt w próbie przetrwania, a normalni prości ludzie zachowają swój honor i godność dłużej! Mam z tymi dyplomowanymi do czynienia, często, i wystarczy jakiś mały stres lub trochę wódki, a dopiero pokażą jak świnia wygląda.Oczywiście wszystkich nie wrzucam do jednego wora, ale ten moralny worek jest zazwyczaj lekki!😂To właśnie srogość życia, zbieg wszelkich okoliczności, doświadczeń - 50 lat stuknęło!😁 i obserwacja, ludzi tego pokroju, oraz obcowanie z nimi, nauczyła mnie tego logicznego rozumowania. Dlatego też, tak pogardliwie napisałem o 90 % ludzi, chcących się wykształcić ponad własną inteligęcję! Proszę to przeanalizować. Ja wiem, że systemu nie zmienimy, trzeba , co najmniej czterech pokoleń.Wszystkie wojny i kurestwo tego świata napewno nie wychodzi od ludzi mniej wykształconych! dlatego tęż wręcz rządam od społeczności, tej że komo w czymś wykształconej!-nie dopuszczajcie do swojego środowiska ignorantów! ,bo oni was wykoszą przy najbliższych wyborach przewodniczącego waszego,światłego środowiska!,bo w razie jakiejś większej grandy-zadymy, najczęściej cierpią prości ludzie, a ta pseudo dyplomowana, nie rozwinięta intelektualnie inteligencja, pierwsza spierdoli z kraju!!. pozdrawiam!! jednocześnie przepraszam jak coś stanełło ością w gardle.
@@physicaltip Proszę Szanownego Kolegi! odnośnie prawników, to przez takich ludzi prawo się stało zawiłe! kodeksy prawne są już napisane! wystarczy je czytać Literalnie jak Pismo Swięte ! a nie na siłę interpretować!,i wtedy ci ludzie stają się zbędni! Pan chyba z tymi hienami nie miał do czynienia! to są wyzuci ze wszystkich zasad moralnych ludzie!, tak samo komornicy, pasożyty społeczne-urzędnicy i część środowiska lekarzy,nawet grabaż musi być z powołania bo inaczej zabierze godność człowiekowi w ostatniej drodze. Wszystkie te zawody muszą być z powołania! jeżeli Pan zauważył, to zazwyczaj studiują osoby sponsorowane, jest tam odsetek ludzi powołanych z natury, reszta zdolnych i lubiących te zawody, nie ma środków materialnych na zdobycie tego niezbędnego, do pracy w wymażonym zawodzie,dyplomu! Ja bezpośrednio odniosłem się do tych sponsorowanych!-lemingi. Jednakże chciałem dać jakieś przesłanie! do czego prowadzi świat!, w którym żyjemy równolegle, kto ma więcej endorfiny we krwi? , Ja, czy ten student, a może Cygan z gitarą ,grający do rana!, i tak równo dostaniemy łopatą od grabarza! A ten klecha po studiach teologicznych, pokropi kropidłem za kasę, jak normalna hiena!! Jezus za darmo nauczał i nie miał sudiów, ani dyplomu! wystarczy logicznie myśleć i przekona się Pan, po czasie oczywiście, zrozumie, że coś w tym jest o czym piszę.Na pewno nie chciałem urazić ludzi zdolnych i prących do celu z powołania, ale reszcie na pochybel!, jeżeli nie zrozumieją zawczasu!. Jestem święcie przekonany, że jakby doszło do jakiejś katastrofy, lub, wojny, to pierwsi umrą z głodu tzw dyplomowani, lub staną się gorsi od zwierząt w próbie przetrwania, a normalni prości ludzie zachowają swój honor i godność dłużej! Mam z tymi dyplomowanymi do czynienia, często, i wystarczy jakiś mały stres lub trochę wódki, a dopiero pokażą jak świnia wygląda.Oczywiście wszystkich nie wrzucam do jednego wora, ale ten moralny worek jest zazwyczaj lekki!😂To właśnie srogość życia, zbieg wszelkich okoliczności, doświadczeń - 50 lat stuknęło!😁 i obserwacja, ludzi tego pokroju, oraz obcowanie z nimi, nauczyła mnie tego logicznego rozumowania. Dlatego też, tak pogardliwie napisałem o 90 % ludzi, chcących się wykształcić ponad własną inteligęcję! Proszę to przeanalizować. Ja wiem, że systemu nie zmienimy, trzeba , co najmniej czterech pokoleń.Wszystkie wojny i kurestwo tego świata napewno nie wychodzi od ludzi mniej wykształconych! dlatego tęż wręcz rządam od społeczności, tej że komo w czymś wykształconej!-nie dopuszczajcie do swojego środowiska ignorantów! ,bo oni was wykoszą przy najbliższych wyborach przewodniczącego waszego,światłego środowiska!,bo w razie jakiejś większej grandy-zadymy, najczęściej cierpią prości ludzie, a ta pseudo dyplomowana, nie rozwinięta intelektualnie inteligencja, pierwsza spierdoli z kraju!!. pozdrawiam!! jednocześnie przepraszam jak coś stanełło ością w gardle.
@@physicaltip Bo nie ma, wszystko polega na oszustwie. Nawet ludzie co ledwo są po maturze to wiedzą, ma być wszystko zrobione według przepisów, a deweloperzy coś się do tego nie stosują. To, że ktoś uważa się za mechanika nie znaczy, że nim jest tak samo do bycia pielęgniarką nie potrzeba studiów, żeby wiedzieć podstawowe rzeczy, a często jest tak, że ludzi są uczeni tylko teorii, a w praktyce to już słabi są i takie społeczeństwo jest przygotowywane do życia. Czemu w sądzie nawet się nie zmieniają twarze od tylu lat i w sejmie.
Ja się wybieram na kierunek transport
Nic nie wiem o tym kierunku ale na bank jest fajnie
Gdzie się wybierasz?
@@xyz.martyna58 myślałem nad MWSLiT we Wrocławiu
Jestem na pierwszym roku Zawodówki drugiego stopnia, za dwa lata, będę mógł pisać maturę, jeśli ją zdam myślę, że pójdę na psychologie
Bardzo fajny kierunek, będę trzymał kciuki
Oj nie wiem czy jako Abstynent, nie lubiący kawy, mam szanse na studia
Myślę, że na spokojnie. Swoją drogą też nie pije kawy więc da się przeżyć
ktos wie gdzie znalezc ta baze/gielde?
Najczesciej poprzednie roczniki spisują pytania i odpowiedzi do wejściówek/egzaminów. Wiec poszukałbym na dyskach internetowych z poprzednich lat albo popytam starszych roczników