Wszystko co chłodne mi pasuje i nawet to lubię, bo uwielbiam takie kolory. Poza tym wszystko z urodą u mnie się zgadza oprócz tych oczu, które u mnie są brazowo-zielone 🤪. Jednak mam pewność co do chlodu w mojej urodzie, bo ciepło moja cera po prostu odrzuca 😆. Super film!
Zależy ile różu masz w swojej urodzie ale zamiast takiego mocnego borda (taki brązowoczerwony odcień) sugerowałabym właśnie bardziej winne/buraczkowe/wiśniowe odcienie (z różowym podtonem w kolorze)
Jestem chłodnym latem. Zawsze myślałam o zimie. Ale teraz się przekonałam na 90 procent. Tylko muszę sprawdzić przez analizę kolorystyczna. A co do koloru włosów, bo mam się. A chcę sobie ufarbowac. Czy mogę podsunąć fryzjerce o który kolor mi chodzi?
(przepraszam,że teraz odpisuję ale umknął mi Twój komentarz) Jeśli jesteś typem chłodnym to najlepiej by fryzjerka zawsze pilnowała chłodnego tonu. Bez względu na to czy będziesz robiła sobie blond czy coś ciemniejszego.
Chłodne lata wizualnie mogą mieć żółty odcień skóry w tzw overtonach. Ale przy chłodnych kolorach dopiero nabiera ona typowego dla lat "oczyszczenia" skóry i blasku. Z kolei te ciepłe kolory potęgują to "zażółcenie" i wygląda to nieciekawie (takie chorobowe zażółcenie).
Wszystko wskazuje na to, że jestem tym typem kolorystycznym.Tylko, że ja baaardzo dobrze czuje się w czerni i jak zakładam coś jaśniejszego to czuje się taka niewyraźna wymemłana i ogólnie nieładnie. Dodałam do tej czerni trochę turkusowego i szarego.
Jeśli jesteś Chłodnym Latem to ta czerń nie jest tak zupełnie wykluczona. Możesz mieć pewne elementy w szafie. Chodzi o to, że jej nadmiar (np. total look) zdominuje Twoją urodę. Z drugiej strony, jasne kolory (np. pastele) -szczególnie w nadmiarze-faktycznie sprawią, że będziesz czuła się "rozmyta". Dobrze kombinujesz z połączeniami. Tu musi być balans nasycenia, poziomu jasności i "ciemności" (tzw. waloru) koloru.
Wszystko co chłodne mi pasuje i nawet to lubię, bo uwielbiam takie kolory. Poza tym wszystko z urodą u mnie się zgadza oprócz tych oczu, które u mnie są brazowo-zielone 🤪. Jednak mam pewność co do chlodu w mojej urodzie, bo ciepło moja cera po prostu odrzuca 😆. Super film!
Hmm... no to cos tu z tymi oczami nie tak. Proponuję....soczewki 😆
@@Ukolorowana 🤭😅
A jak z odcieniem czerwonego wina/bordowym?
Zależy ile różu masz w swojej urodzie ale zamiast takiego mocnego borda (taki brązowoczerwony odcień) sugerowałabym właśnie bardziej winne/buraczkowe/wiśniowe odcienie (z różowym podtonem w kolorze)
Jestem chłodnym latem. Zawsze myślałam o zimie. Ale teraz się przekonałam na 90 procent. Tylko muszę sprawdzić przez analizę kolorystyczna. A co do koloru włosów, bo mam się. A chcę sobie ufarbowac. Czy mogę podsunąć fryzjerce o który kolor mi chodzi?
(przepraszam,że teraz odpisuję ale umknął mi Twój komentarz) Jeśli jesteś typem chłodnym to najlepiej by fryzjerka zawsze pilnowała chłodnego tonu. Bez względu na to czy będziesz robiła sobie blond czy coś ciemniejszego.
jestem chłodnym latem ale odcień skory mam żółty - ciepły
Chłodne lata wizualnie mogą mieć żółty odcień skóry w tzw overtonach. Ale przy chłodnych kolorach dopiero nabiera ona typowego dla lat "oczyszczenia" skóry i blasku. Z kolei te ciepłe kolory potęgują to "zażółcenie" i wygląda to nieciekawie (takie chorobowe zażółcenie).
@@Ukolorowana dziękuje za wyjaśnienie
Wszystko wskazuje na to, że jestem tym typem kolorystycznym.Tylko, że ja baaardzo dobrze czuje się w czerni i jak zakładam coś jaśniejszego to czuje się taka niewyraźna wymemłana i ogólnie nieładnie. Dodałam do tej czerni trochę turkusowego i szarego.
Jeśli jesteś Chłodnym Latem to ta czerń nie jest tak zupełnie wykluczona. Możesz mieć pewne elementy w szafie. Chodzi o to, że jej nadmiar (np. total look) zdominuje Twoją urodę. Z drugiej strony, jasne kolory (np. pastele) -szczególnie w nadmiarze-faktycznie sprawią, że będziesz czuła się "rozmyta". Dobrze kombinujesz z połączeniami. Tu musi być balans nasycenia, poziomu jasności i "ciemności" (tzw. waloru) koloru.