Robiłem w technikum przekrój automatycznej skrzyni biegów wraz z opisem od samochodu Audi 100, jako pracę dyplomową Praca została w szkole. Tak, kiedyś były inne czasy. W pierwszej klasie zaczęliśmy od pilnika, poprzez frezarki i tokarki,obróbkę metali trzeba było znać od drugiej klasy mieliśmy praktyki w PKS ,gdzie przechodziliśmy po kolei wszystkie stanowiska. Te przekroje silników pamiętam jeszcze ze szkoły.
Jeden z najciekawszych filmów na kanale, szkoda że taki krótki. Sam przygodę z mechaniką zacząłem nie od szkoły ale od szkolenia i to dosyć niedawno (2014r.), ale spotkałem sporo mechaników (w zasadzie operatorów obrabiarek) starej daty i większość z nich mogła się pochwalić naprawdę ciekawymi projektami dyplomowymi, sporo z nich w pewnym sensie przypominało projekty na prace inżynierskie w dzisiejszych czasach (ofc pomijając obliczenia i dokumentację). Moim zdaniem źle zrobiono, że zrezygnowano z takiego toku kształcenia, no ale po upadku PRL każdy rząd skąpił grosza na edukację.
To nie skąpienie to dogmat w końcu żaden z decydentów styropianowców co dorwał się do niszczenia kraju był święcie przekonany że robolowi starczy przeszkolenie stanowiskowe i bezie mistrzem w tym co robi. Dlatego polikwidowali szkoły zawodowe i technika . Teraz odtwarzają. U mnie w budzie jedna pracownia miała majątku co niejedna firma. To wszystko poszło na rozkurz
Piękny model. Tak kiedyś wyglądały pracę dyplomowe. ! W technikum kolejowym na Dawida we Wrocławiu w piwnicach w sali zerowej był cały pulpit sterowania lokomotywy EU 07. To tak apropo koszulki z Bykiem ET22. 😊😊. Pozdrowionka.
No kuzwa masz racje ! we wrześniu 1982 r majster zapytał sie mnie chcesz młotek? Odpowiedziałem jako uczeń 1 klasy zawodowej że chce młotek! A on mi mówi to zrób sobie! Jaki był żal jak ten młotek musiałem zdać jak kończyłem zawodówkę i szedłem do technikum
Piękne eksponaty, szczególnie ten ostatni samochodzik. Jak chodziłem do Technikum samochodowego to właśnie też takie przekroje silników i różnych podzespołów były np Fiata 125p. Po wprawieniu w ruch można było zobaczyć jak działają. Sporo człowiek się wtedy nauczył i coś potrafił posługując się narzedziami. Było sporo robionych fajnych rzeczy w latach 70tych czy 80tych nawet wśród zabawek. Szkoda że w Polsce zniknęły też w wielu miastach "Miasteczka ruchu drogowego". To było coś pięknego jak byłem dzieckiem takie u mnie funkcjonowało. Ehh stare ale też i dobre czasy były.
Ogladałem z zopartym tchem mega odcinek a te eksponaty które pokazywały adeptom zdobywać wiedzę jak działa i dlaczego tak a nie inaczej mechanizmy silniki itp. Ale truck takiego nie widziałem dziękuję za ten materiał. Pozdrawiam wszystkich moto maniaków🤪
Witam , świetny materiał ten model pojazdu jest po prostu cudowny. Kiedyś za moich czasów samochodówka miała taki model skody tylko w skali 1;1. Jako instruktor uważam , że takie modele powinny być w każdym ośrodku nauki jazdy. Pozdrawiam.
Takie zbieractwo przekrojów różnych elementów technicznych służących jako pomoce dydaktyczne to dobry sposób na pozyskanie różnych części ciężko dostępnych w naszych czasach
Ja uczyłem się na mechanika lotniczego i mieliśmy przekroje silników odrzutowych od Miga 15 i TS 11 Iskra,przekroje dopalaczy,komór spalania,sprężarek itp. Też dość spektakularnie wyglądały. Pozdro.
MODEL FANTASTYCZNY dla uczniów którzy pierwszy raz w życiu spotkali się z motoryzacją. Kiedyś tacy się zdarzli , więcej wiedzieli o dyszlach i orczykach niż samochodach 😉
Jako pracę dyplomową wykonałem z kolegą układ okresowy pierwiastków, podświetlany na różne sposoby. A opis silnika i jego pracy najlepszy był w drugiej księdze Tytusa, Romka i A`Tomka. To każdy powinien znać. Tu zawory, a tu tłoki, posuwają wał na boki, tu prądnica, tam chłodnica, ot i cała tajemnica. Autorem jest oczywiście nieodżałowany Papcio Chmiel.
zarąbisty ten model samochodu!!! coś wspaniałego jak pięknie i precyzyjnie wykonany! a Truck z HDSem też ekstra! chciał bym mieć takiego :) i jakie fajne felgi
Taki model samochodu był u wujka w pracowni fizycznej. Pamiętam jak wujek mi pokazywał jak poszczególne elementy działają w aucie. Chciałem by mi go dał do domu, ale nie zgodził sie.
Na dzień dzisiejszy mam 26 lat i jak słucham waszych wspomnień... uczyłem się na tych samych eksponatach i samochodach co wy... to jest postęp edukacji😅 po naszej batalii w połowie technikum, że na maluchach nie nauczymy się zawodu, szkoła zakupiła golfa 3, punto 1 i poloneza caro, tak żebyśmy poznali nowszej mechaniki/elektromechaniki, dodam że w tym czasie była już chyba 7 generacja golfa😂
W nas w klasie do fizyki/elektrotechniki stał całkiem pomysłowo zrobiony wózek. Było to wykonane na metalowym szkielecie i mniej więcej wysokości człowieka. Wypełnienie z takich płyt w drobną krateczkę jak stoły kuchenne. Z przodu znajdował się pochyły "pulpit" sterowniczy ze stacyjką i przełącznikami. Pod nim stary akumulator z żółtymi korkami Alco. Część pionowa, na wysokości wzroku operatora to symetryczne reflektory w zaokrąglonych ramkach - lata 50/60, kierunkowskazy itd. Poza tym niezliczona ilość rozciętych pomp paliwa i hamulcowych, felg z oponami, gaźników, bębnów. Sama polska motoryzacja. Był to początek lat 2000 ale pracę dyplomową zrobioną na elementach samochodu zachodniego widziałem JEDNĄ. Tablica opisująca działanie airbagu.
Mając takie pomoce naukowe grzechem byłoby ich nie użyć do nauki i przypomnienia podstaw. Moze jakaś seria z porównaniem na autach z kolekcji od moto po osobowe az po sprzęt ciężki. Pewno byłoby to z korzyścią dla wielu i może na jakieś zajęcia e szkole. 😊 Gratuluje kolekcji i dzięki za film. 👍
POPIERAM !!!!!!!!!!!!!! Panie GRaczyk zrób taki mini odcinek edukacyjny, tu też wchodzą młodzi ludzie, niech im taki model uświadomi jak działa samochód !
5:44 Pamiętam. Piłowałem młotki cały rok. Drugi rok to frezarki, tokarnia, dział elektryczny, kuźnia, spawalnia. Trzeci rok to praktyki w zakładach mechanicznych na zewnątrz szkoły. Minęło 24 lata i nic nie zostało z warsztatów szkolnych. Myślę że to było dobre bo nie każdy mechanik zostawał mechanikiem. Ta różnorodność w szkole pozwalała liznąć innych zawodów.
Super sprawa. Moja praca dyplomowa na zakończenie technikum była tablica przedstawiająca proces technologiczny powstawania łożyska tocznego 🤓 ciekawe gdzie ona teraz jest 🤔.
Git kończąc Hożą samochodówkę na pracę dyplomowa we trzech zespołach robiliśmy przekrój malucha wraz z silnikiem to była Petarda Ps . kiedyś z synem odwiedziłem szkołę z synem nadal tam stał na sali pracownia technologia Piona dziesiona Oi. 👍👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Łopanieee kiedyś to było sam robiłem w technikum mechanicznym pracę dyplomową. Dygestorium w pracowni chemicznej. Blabradora proszę ode mnie pogłaskać :)
Rewelacja. Gdyby została otwarta ekspozycja, można by przybliżyć starszym dzieciom podstawy budowy samochodów i zarażać ich automobilizmem. Są nowe konstrukcje, ale fundamenty się jeszcze nie całkiem zmieniły. Bo jak się im nie powie, to po kursie na prawo jazdy nie wiedzą, jak działa sprzęgło i co to za dziwaczna nazwa, że SPRZĘGA silnik że skrzynią biegów. Typuję, że pokazywany model pochodzi z NRD, ale nie zakładałbym się. Pzdr.
Ja w technikum jeszcze robiłem pracę dyplomową :) Młotki pilnikiem też obrabiałem :P I to w technikum elektrycznym. Aktualnie działam w IT, ale elektryką też się hobbystycznie bawię :)
Potwierdzam. W szkolnictwie zawodowym byly egzaminy praktyczne. Ja 35 lat temu wymienialem stabilizator przechylu w Żuku. W technikum 33 lata temu jako dyplomowke mialem wykonanie zadaszenia do kotlowni. A ja na inzyniera 6 miesiecy temu projektowalem mozdzierz automatyczny. I prace inzynierska obronilem.
Kiedyś to musieli się namęczyć żeby mieć tytuł inżyniera itp... dlatego szanujmy "starych" fachowców bo jakich nie będzie to będziemy zamawiać w ASO silniki bądź wymieniać na używane silniki bo nie będzie miał nam tego kto obrobić... Pamiętam kiedyś pokazałem zeszyt z zawodówki od obsługi i naprawy maszyn a on był na 2roku polibudy, był w szoku co my w zawodówce przerabiamy...
Urodziłem się za komuny, uczyłem sie tez za komuny! Nie było niczego więc uczono mnie jak naprawić a nie wymienić część! Wiem klamociarstwo ma we krwi ale za to w każdym złomie widzę co z tego mogłoby byc dobrego
20 lat temu też miałem 2 kolegów po technikum samochodowym, którym robiłem auta. Byli dobrzy w innych dziedzinach, jeden został ratownikiem drugi projektuje ogrody. Więc świat się zbytnio nie zmienia.
Pamiątki normalnej motoryzacji gdy mechanik był mechanikiem nie informatykiem, a samochody miały sześć cylindrów i trzy biegi a nie odwrotnie i tylko smutno ze komuś to zaczeło przeszkadzać i mamy to co mamy .
Niedawno wyszły bardzo ciekawe książki o budowie samochodu i motocykla. Jak zbudować samochód/motocykl Martina Sodomki. Może i opisują techologię z lat 60/70 ale bardzo przystępnie opisują podstawy budowy ww. pojazdów.
to były czasy pierwszą pracą w zawodówce było robienie młotka przy pomocy pilnika i na końcu wiertarki ,póżniej przechodziło się kolejne etapy tak że po zawodówce można było być ślusarzem ,tokarzem frezerem etc
Chrzesniak w szkole zawodowej. W jednej klasie wiele kierunkow, od fryzjera do mechanika samochodowego. Zadnych przedmiotow zawodowych. Od pierwszego dnia szkoly dwa dni praktyk polegajacych na wypatrywaniu czy kierownik budowy nie przyjechal. Dramat
Dzisiaj wychodzi sie ze szkoły z papierem na fach. I tak 90% nie będzie pracować w zawodzie bo programy szkolenia siedzą w latach 80tych i po zakończeniu szkoły zawodu uczysz sie od nowa w pracy.
a jak kiedyś skrytykowałem projekt elektrycznego motocykla na obronę pracy dyplomowej na którejś z uczelni. to mnie zmieszali z błotem. czymś innym jest złożenie pojazdu z gotowych klocków, no ok. praca dla technikum elektromechanicznego, ale takie makiety . Ktoś powie co to takiego pociąć silnik szlifierką kątową. Mam wrażenie że jednak frezarka była w użyciu. Potem trwoga, że rzemiosło upadło, ale to tylko skutki łatwizny jaka opanowała szkoły zawodowe w tym technika
Aż mi się przypomniało jak u mnie w szkole takie rzeczy podczas remontu wywalali, aż szkoda było bo jełopy z mojej klasy wywozili wszystkie fajne silniczki przekrojowe na złom... w tym fajny model wankla
W każdym zespole szkół samochodowych były takie artefakty. Jeszcze w latach 90tych były spotykane. Wiem, bo robiłem zawodówkę, a potem technikum w latach 90tych i te cuda były w salach. Niestety... potem szkoły się ich pozbywały, a później likwidowały te męskie kierunki nauki zawodu. Na szczęście, obecnie to się odradza, bo liczą się fach i umiejętności, a nie magisterka z nauk społecznych 😄🤣😄
To sa pomoce dydagktyczne produkowane kiedys dla szkol zawodowych. U mnie w technikum staly mn przekroje silnikow, ktore byly pokazane na tym filmie. Tego nie robili absolwenci konczacy szkoly zawodowe (silniki na korbki).
A kto to robił. Ja na koniec szkoły zawodowej w roku 1985 przy Transgórze Bytom robiłem z dwójką kolegów schemat układu hamulcowego pneumatycznego z samochodu Jelcz. Ja robiłem przekrój sprężarki dwutłokowej cylindra hamulcowego tylnego i pedału hamulcowgo.Wszystko musiało działać
Dziś młodzież . Przygłupy 40 stopni upału . Noszą grubą bluze i kaptur na odparzonym czerepie . I telefon w łapie 😂😂😂😂 Boje sie być stary . Kto sie mną zajmie
Robiłem w technikum przekrój automatycznej skrzyni biegów wraz z opisem od samochodu Audi 100, jako pracę dyplomową Praca została w szkole.
Tak, kiedyś były inne czasy. W pierwszej klasie zaczęliśmy od pilnika, poprzez frezarki i tokarki,obróbkę metali trzeba było znać od drugiej klasy mieliśmy praktyki w PKS ,gdzie przechodziliśmy po kolei wszystkie stanowiska.
Te przekroje silników pamiętam jeszcze ze szkoły.
Pan Graczyk to zawsze potrafi zaskoczyć :)
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
Jeden z najciekawszych filmów na kanale, szkoda że taki krótki. Sam przygodę z mechaniką zacząłem nie od szkoły ale od szkolenia i to dosyć niedawno (2014r.), ale spotkałem sporo mechaników (w zasadzie operatorów obrabiarek) starej daty i większość z nich mogła się pochwalić naprawdę ciekawymi projektami dyplomowymi, sporo z nich w pewnym sensie przypominało projekty na prace inżynierskie w dzisiejszych czasach (ofc pomijając obliczenia i dokumentację). Moim zdaniem źle zrobiono, że zrezygnowano z takiego toku kształcenia, no ale po upadku PRL każdy rząd skąpił grosza na edukację.
To nie skąpienie to dogmat w końcu żaden z decydentów styropianowców co dorwał się do niszczenia kraju był święcie przekonany że robolowi starczy przeszkolenie stanowiskowe i bezie mistrzem w tym co robi. Dlatego polikwidowali szkoły zawodowe i technika . Teraz odtwarzają. U mnie w budzie jedna pracownia miała majątku co niejedna firma. To wszystko poszło na rozkurz
ten ostatni przekrój, model pojazdu ogień!!!! piękna rzecz 😮
Super, nie można tego do huty trzeba dla potomnych zachować coby wiedzieli jak to kiedyś wyglądało zaje fajna kolekcja❤
Ostatni model jak marzenie. Wybierzcie sie z nim na jakis zlot, pokażcie dzieciom ( i doroslym pewnie tez) jak to wszystko funkcjonuje
Wielki szacun za zachowywanie pamiątek po tym jak szkolono w PL doskonałych fachowców.
Panie GRaczyk zrób taki mini odcinek edukacyjny, tu też wchodzą młodzi ludzie, niech im taki model uświadomi jak działa samochód !
O k...a! Zbieram szczękę z podłogi. Jakie to cudo, że komuś się chciało! Kunszt rzemiosła master level!
byłoby jeszcze lepiej, gdyby był napęd spalinowy
Piękny model. Tak kiedyś wyglądały pracę dyplomowe. ! W technikum kolejowym na Dawida we Wrocławiu w piwnicach w sali zerowej był cały pulpit sterowania lokomotywy EU 07. To tak apropo koszulki z Bykiem ET22. 😊😊. Pozdrowionka.
No kuzwa masz racje ! we wrześniu 1982 r majster zapytał sie mnie chcesz młotek? Odpowiedziałem jako uczeń 1 klasy zawodowej że chce młotek! A on mi mówi to zrób sobie! Jaki był żal jak ten młotek musiałem zdać jak kończyłem zawodówkę i szedłem do technikum
Piękne eksponaty, szczególnie ten ostatni samochodzik. Jak chodziłem do Technikum samochodowego to właśnie też takie przekroje silników i różnych podzespołów były np Fiata 125p. Po wprawieniu w ruch można było zobaczyć jak działają. Sporo człowiek się wtedy nauczył i coś potrafił posługując się narzedziami. Było sporo robionych fajnych rzeczy w latach 70tych czy 80tych nawet wśród zabawek. Szkoda że w Polsce zniknęły też w wielu miastach "Miasteczka ruchu drogowego". To było coś pięknego jak byłem dzieckiem takie u mnie funkcjonowało. Ehh stare ale też i dobre czasy były.
Tego się nie spodziewałem, świetna kolekcja 👍🏻
Wspaniala robota panie kolego, szacun. 👌 👍 🖐
Panie Graczyk i Panie Maciek.Jestescie najlepsiejsi!A kolekcja jest powalajaca!!!
Ogladałem z zopartym tchem mega odcinek a te eksponaty które pokazywały adeptom zdobywać wiedzę jak działa i dlaczego tak a nie inaczej mechanizmy silniki itp. Ale truck takiego nie widziałem dziękuję za ten materiał. Pozdrawiam wszystkich moto maniaków🤪
To nie kabel od prodiża, to jest dyscyplina.
Witam , świetny materiał ten model pojazdu jest po prostu cudowny. Kiedyś za moich czasów samochodówka miała taki model skody tylko w skali 1;1. Jako instruktor uważam , że takie modele powinny być w każdym ośrodku nauki jazdy. Pozdrawiam.
Takie zbieractwo przekrojów różnych elementów technicznych służących jako pomoce dydaktyczne to dobry sposób na pozyskanie różnych części ciężko dostępnych w naszych czasach
Ja uczyłem się na mechanika lotniczego i mieliśmy przekroje silników odrzutowych od Miga 15 i TS 11 Iskra,przekroje dopalaczy,komór spalania,sprężarek itp. Też dość spektakularnie wyglądały. Pozdro.
czyżby TSWL Zamość? pozdrawia wiosna `83 to były samoloty LiM 5 i silniki LiS 5
@@andypip5902 W wojsku tak,TSWL ,wiosna 91, przyrządy pokładowe Mi 2,Mi 8,Mi 17. Szkoła to WZL4 Warszawa
@@whitesfan1322 he he to było prawdziwe lotnictwo, a nie te latadła z dżojstikami co dziś. 😁
MODEL FANTASTYCZNY dla uczniów którzy pierwszy raz w życiu spotkali się z motoryzacją. Kiedyś tacy się zdarzli , więcej wiedzieli o dyszlach i orczykach niż samochodach 😉
Powiem krótko. Zajebiste!!
Niesamowity model pojazdu, urywa głowę i przywraca w tryb dziecięcych marzeń.
Przepiękne eksponaty 😀⚙️🔧🔩
Truck i przekrój wiadomo-super ale i samolot w 2:20 też sie w końcu pojawił, Dzięki! :)
Ciekawe kto i kiedy stworzył to arcydzieło. Dzięki za film
Model świetny !
Super sprawa te przekroje
Ja na obronie pracy dyplomowej czy jak to się wtedy nazywało (1999r.) wymieniałem tarcze i klocki w karetce pogotowia.
Koszulka i zegarek kolorystycznie dobrane do psa i jego obroży. Szanuję.
Jako pracę dyplomową wykonałem z kolegą układ okresowy pierwiastków, podświetlany na różne sposoby.
A opis silnika i jego pracy najlepszy był w drugiej księdze Tytusa, Romka i A`Tomka. To każdy powinien znać.
Tu zawory,
a tu tłoki,
posuwają wał na boki,
tu prądnica, tam chłodnica,
ot i cała tajemnica.
Autorem jest oczywiście nieodżałowany Papcio Chmiel.
zarąbisty ten model samochodu!!! coś wspaniałego jak pięknie i precyzyjnie wykonany!
a Truck z HDSem też ekstra! chciał bym mieć takiego :) i jakie fajne felgi
Skądś kojarzyłem tego poloneza. Leciełem czarnym ranem z lawetą jakiś czas za wami. Pozdrawiam ✋
Pozdrowienia dla Pana Pieska
Fajna koszulka z Bykiem 👍
Ale Sztos,ten model pokazowy autka.Cudo !
Taki model samochodu był u wujka w pracowni fizycznej. Pamiętam jak wujek mi pokazywał jak poszczególne elementy działają w aucie. Chciałem by mi go dał do domu, ale nie zgodził sie.
Podobne modele silników były w zsz górska 39 w nowym dworze mazowieckim na kierunku mechanik samochodowy 😊😊😊❤
Panie na tym kanale nie ma żadnych konfidentów, "same dobre mordy witam" :)
Taaa
Haha same prawilne Mordy ;)
@@diodadioda "pozdrawiam całą zgraję elo Familia dil gang! ;)Wilku Wzd
Przekrój samochodu naprawdę piękny. Silnik stara też fajny. A panie Graczyk kiedy się Pan zabierze za w 140? 😉
Na dzień dzisiejszy mam 26 lat i jak słucham waszych wspomnień... uczyłem się na tych samych eksponatach i samochodach co wy... to jest postęp edukacji😅 po naszej batalii w połowie technikum, że na maluchach nie nauczymy się zawodu, szkoła zakupiła golfa 3, punto 1 i poloneza caro, tak żebyśmy poznali nowszej mechaniki/elektromechaniki, dodam że w tym czasie była już chyba 7 generacja golfa😂
Tak właśnie powinna wyglądać nauka w szkołach, praktyka i jeszcze raz praktyka
Polonez Truck to coś przepięknego ale ten egzemplarz to niszczy system, marzenie 😄
Piękny pies
Człowieka zabierali w szkole do muzeum sztuki i miał dosyć po 5 minutach, a gdyby mnie zabrali do takiego muzeum to by mnie siłą wyciągali.
No cudo pierwszy raz widzę ten wynalazek
W nas w klasie do fizyki/elektrotechniki stał całkiem pomysłowo zrobiony wózek. Było to wykonane na metalowym szkielecie i mniej więcej wysokości człowieka. Wypełnienie z takich płyt w drobną krateczkę jak stoły kuchenne. Z przodu znajdował się pochyły "pulpit" sterowniczy ze stacyjką i przełącznikami. Pod nim stary akumulator z żółtymi korkami Alco. Część pionowa, na wysokości wzroku operatora to symetryczne reflektory w zaokrąglonych ramkach - lata 50/60, kierunkowskazy itd. Poza tym niezliczona ilość rozciętych pomp paliwa i hamulcowych, felg z oponami, gaźników, bębnów. Sama polska motoryzacja. Był to początek lat 2000 ale pracę dyplomową zrobioną na elementach samochodu zachodniego widziałem JEDNĄ. Tablica opisująca działanie airbagu.
Mając takie pomoce naukowe grzechem byłoby ich nie użyć do nauki i przypomnienia podstaw. Moze jakaś seria z porównaniem na autach z kolekcji od moto po osobowe az po sprzęt ciężki. Pewno byłoby to z korzyścią dla wielu i może na jakieś zajęcia e szkole. 😊 Gratuluje kolekcji i dzięki za film. 👍
POPIERAM !!!!!!!!!!!!!! Panie GRaczyk zrób taki mini odcinek edukacyjny, tu też wchodzą młodzi ludzie, niech im taki model uświadomi jak działa samochód !
Komentarz mojego syna 5letniego jak odpalił Polonez.. Pali na widok Graczyka rozbawił mnie totalnie. Pozdro
W zespole szkół mechanicznych który ukończyłem w latach 90 dużo bylo takich pomocy dydatyktycznych
5:44 Pamiętam. Piłowałem młotki cały rok. Drugi rok to frezarki, tokarnia, dział elektryczny, kuźnia, spawalnia. Trzeci rok to praktyki w zakładach mechanicznych na zewnątrz szkoły.
Minęło 24 lata i nic nie zostało z warsztatów szkolnych.
Myślę że to było dobre bo nie każdy mechanik zostawał mechanikiem. Ta różnorodność w szkole pozwalała liznąć innych zawodów.
Super sprawa. Moja praca dyplomowa na zakończenie technikum była tablica przedstawiająca proces technologiczny powstawania łożyska tocznego 🤓 ciekawe gdzie ona teraz jest 🤔.
Git kończąc Hożą samochodówkę na pracę dyplomowa we trzech zespołach robiliśmy przekrój malucha wraz z silnikiem to była Petarda
Ps . kiedyś z synem odwiedziłem szkołę z synem nadal tam stał na sali pracownia technologia
Piona dziesiona Oi.
👍👍👍🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Ciekawe, co ostatnio się z nim stało, bo do tego gmachu przeniesiono liceum Hoffmanowej. Dawno temu go widziałeś?
@@Jarosaw-xq9cb Git
rok 2000 któryś nie pamiętam jak. likwidowali samochodówkę to pewno wypierdolili na
złom
Piona dziesiona Oi.
👍👍👍👍
@@darekr6271 Pewnie tak. Jak będę przejeżdżał, to zapytam.Może ktoś pamięta ta sprawę.
Łopanieee kiedyś to było sam robiłem w technikum mechanicznym pracę dyplomową. Dygestorium w pracowni chemicznej. Blabradora proszę ode mnie pogłaskać :)
Rewelacja. Gdyby została otwarta ekspozycja, można by przybliżyć starszym dzieciom podstawy budowy samochodów i zarażać ich automobilizmem. Są nowe konstrukcje, ale fundamenty się jeszcze nie całkiem zmieniły. Bo jak się im nie powie, to po kursie na prawo jazdy nie wiedzą, jak działa sprzęgło i co to za dziwaczna nazwa, że SPRZĘGA silnik że skrzynią biegów. Typuję, że pokazywany model pochodzi z NRD, ale nie zakładałbym się. Pzdr.
Super odcineczek
Coś niesamowitego ten model samochodu 😮
Piękne graty.😊
Dziękuję 😉
Ja w technikum jeszcze robiłem pracę dyplomową :) Młotki pilnikiem też obrabiałem :P I to w technikum elektrycznym. Aktualnie działam w IT, ale elektryką też się hobbystycznie bawię :)
moja praca dyplomowa do układy smarowania w pojazdach z wykonaniem wymiennika ciepła(chłodnicy) .pozdro dla wszystkich z ZSK jaworzyna śl.
Potwierdzam. W szkolnictwie zawodowym byly egzaminy praktyczne. Ja 35 lat temu wymienialem stabilizator przechylu w Żuku. W technikum 33 lata temu jako dyplomowke mialem wykonanie zadaszenia do kotlowni. A ja na inzyniera 6 miesiecy temu projektowalem mozdzierz automatyczny. I prace inzynierska obronilem.
Po takiej przerwie inż? Szacunek
Na niebiesko to są pomalowane wszystkie powierzchnie cięcia...
Jak ktoś doniesie że nie masz udt to jest Parówą, bo robicie tyle dobrego dla motoryzacji Polskiej zabytkowej że chyba jesteś jedyny.
Młotek akurat sie dalej wykonuje, a przynajmniej jeszcze paaarę lat temu ;)
Kiedyś to musieli się namęczyć żeby mieć tytuł inżyniera itp... dlatego szanujmy "starych" fachowców bo jakich nie będzie to będziemy zamawiać w ASO silniki bądź wymieniać na używane silniki bo nie będzie miał nam tego kto obrobić... Pamiętam kiedyś pokazałem zeszyt z zawodówki od obsługi i naprawy maszyn a on był na 2roku polibudy, był w szoku co my w zawodówce przerabiamy...
Bo kiedys po zawodowce byli mechanicy a teraz wymieniacze czesci 😔
Ale z drugiej strony wtedy też auta były prostsze.
Jestem świeżo po technikum samochodowym i do wymieniaczy mi daleko
Polonez super pierwszy raz takiego widzę od 44 łat
Urodziłem się za komuny, uczyłem sie tez za komuny! Nie było niczego więc uczono mnie jak naprawić a nie wymienić część! Wiem klamociarstwo ma we krwi ale za to w każdym złomie widzę co z tego mogłoby byc dobrego
@samochodygraczyka często rekomendujesz aku od ZaP, jest jakies miejsce w Internecie gdzie są dostępne?
Kozacka koszulka :)
Teraz to znajomy po technikum samochodowym nie potrafił wymienić koła.
Nie miał pojęcia gdzie umieścić lewarek
20 lat temu też miałem 2 kolegów po technikum samochodowym, którym robiłem auta. Byli dobrzy w innych dziedzinach, jeden został ratownikiem drugi projektuje ogrody. Więc świat się zbytnio nie zmienia.
Pamiątki normalnej motoryzacji gdy mechanik był mechanikiem nie informatykiem, a samochody miały sześć cylindrów i trzy biegi a nie odwrotnie i tylko smutno ze komuś to zaczeło przeszkadzać i mamy to co mamy .
Niedawno wyszły bardzo ciekawe książki o budowie samochodu i motocykla. Jak zbudować samochód/motocykl Martina Sodomki. Może i opisują techologię z lat 60/70 ale bardzo przystępnie opisują podstawy budowy ww. pojazdów.
Dalem suba, bo pan trafił do mnie z tym przekazem
Pozdrawiam
Fajny ten Polonez
Graczyk i tajemnice szkolnych artefaktów 👍
7:21 mój nauczyciel w technikum mordował za tekst że w komorze spalania dochodzi do eksplozji. Dochodzi do spalania.
Na długo poszedł siedzieć?
Moze i durne pytanie, ale jak to jest wykonane?? Rozkładamy silnik na śrubki, tniemy wszystko na pol, i składamy z powrotem??
Pozdrowienia.
Ciekawe projekty 🙂
to były czasy pierwszą pracą w zawodówce było robienie młotka przy pomocy pilnika i na końcu wiertarki ,póżniej przechodziło się kolejne etapy tak że po zawodówce można było być ślusarzem ,tokarzem frezerem etc
Chrzesniak w szkole zawodowej. W jednej klasie wiele kierunkow, od fryzjera do mechanika samochodowego. Zadnych przedmiotow zawodowych. Od pierwszego dnia szkoly dwa dni praktyk polegajacych na wypatrywaniu czy kierownik budowy nie przyjechal. Dramat
Genialne pamiątki
Dzisiaj wychodzi sie ze szkoły z papierem na fach. I tak 90% nie będzie pracować w zawodzie bo programy szkolenia siedzą w latach 80tych i po zakończeniu szkoły zawodu uczysz sie od nowa w pracy.
FAJNY ODCINEK
a jak kiedyś skrytykowałem projekt elektrycznego motocykla na obronę pracy dyplomowej na którejś z uczelni. to mnie zmieszali z błotem. czymś innym jest złożenie pojazdu z gotowych klocków, no ok. praca dla technikum elektromechanicznego, ale takie makiety . Ktoś powie co to takiego pociąć silnik szlifierką kątową. Mam wrażenie że jednak frezarka była w użyciu. Potem trwoga, że rzemiosło upadło, ale to tylko skutki łatwizny jaka opanowała szkoły zawodowe w tym technika
Fajna kolekcja
Mój kolega odmalował swego czasu szkolną przyczepkę - jako pracę dyplomową w technikum - i w ten sposób został dyplomowanym technikiem mechanikiem.
Adam Slodowy i jego wskazowka. To byly czasy.... Zrob to sam.
I pomyśleć, ze jak chłopaki robili ten przekrój nie znali flexa 😁😂😂😂😂🤣
Aż mi się przypomniało jak u mnie w szkole takie rzeczy podczas remontu wywalali, aż szkoda było bo jełopy z mojej klasy wywozili wszystkie fajne silniczki przekrojowe na złom... w tym fajny model wankla
Bycza koszulka!
Wow oby to początek nowej serii
W każdym zespole szkół samochodowych były takie artefakty. Jeszcze w latach 90tych były spotykane. Wiem, bo robiłem zawodówkę, a potem technikum w latach 90tych i te cuda były w salach. Niestety... potem szkoły się ich pozbywały, a później likwidowały te męskie kierunki nauki zawodu. Na szczęście, obecnie to się odradza, bo liczą się fach i umiejętności, a nie magisterka z nauk społecznych 😄🤣😄
Ale stare i zaolejone pasy🤣 Powiem kuzynowi, to się tam przejdzie z Michałowic🤣
To sa pomoce dydagktyczne produkowane kiedys dla szkol zawodowych. U mnie w technikum staly mn przekroje silnikow, ktore byly pokazane na tym filmie. Tego nie robili absolwenci konczacy szkoly zawodowe (silniki na korbki).
A kto to robił. Ja na koniec szkoły zawodowej w roku 1985 przy Transgórze Bytom robiłem z dwójką kolegów schemat układu hamulcowego pneumatycznego z samochodu Jelcz. Ja robiłem przekrój sprężarki dwutłokowej cylindra hamulcowego tylnego i pedału hamulcowgo.Wszystko musiało działać
Dziś młodzież . Przygłupy 40 stopni upału . Noszą grubą bluze i kaptur na odparzonym czerepie . I telefon w łapie 😂😂😂😂 Boje sie być stary . Kto sie mną zajmie
Ładnych parę lat temu na skupie złomu widziałem podobny przekrój tylko że silnik V12 od czołgu .
Kozak materiał
Tomek można odwiedzić te zbiory kiedyś ??