Fajny materiał. Wodór tak ale nie z metanu… Jaki sens jest produkować z ogromnym nakładem energii paliwo ekologiczne z paliwa kopalnego jakim jest metan? Samochód w pełni elektryczny można naładować z paneli PV na dachu własnego domu, wodoru tak jeszcze nie wyprodukujemy.
Dobry odcinek! Dowiedziałem się że proces produkcji wodoru nie ma nic wspólnego z ekologią. Do tego cały proces technologiczny wymaga olbrzymich nakładów i budowy kombinatów produkcyjnych analogicznych do rafinerii. Do tego tak olbrzymi zakład produkuje wodór dla 1.5 autobusu na godzinę. Gdyby wszystkie ciężarówki i autobusy w PL przestawić na wodór to musielibyśmy postawić zakład wielkości całego Śląska.
mało tego - prąd potrzebny do produkcji pochodzi glownie z wegla. kolejne - skoro produkujemy prąd to po co go potem marnowac na produkcje wodoru zeby potem z niego znowu robic prąd? lepiej juz od razu go wrzucic w samochod elektryczny.
Dla samochodu osobowego, potrzeba ok 2-3x wiecej prądu w procesie produkcji wodoru niz w porównaniu do tego ile zuzywa samochód elektryczy do przejechania 100km :) a jeszcze transport wodoru itp itd, mało to sensowne :) czyli realnie samochód napędzany ogniwami wodorowymi porzebuje ok 50kWh na przejechanie 100km :)
za to sensowna i opłacalna będzie utylizacja starych baterii elektrycznych. Wodór jest drogi w produkcji i dystrybucji ale nie trzeba będzie ponosić tak wielkich nakładów na utylizacje baterii litowojonowych
@@danielpodatnik8262 przecież tesla ma i rozbudowuje ciągle miejsce gdzie dokonuje recyklingu, recykling jest ciągle udoskonalany - wraca już 90% surowców a jak wiemy surowce te bardzo podrożały a nowe ogniwa wymagają mniej ziemi rzadkich
@@danielpodatnik8262 Jakich nakładów? Baterie to prawie złoto, dużo łatwiej odzyskać cenne składniki ze zużytych(lub nie) baterii niż wydobyć nowe z ziemi.
Gdy w Polsce będzie tyle stacji tankowania wodoru co teraz szybkich ładowarek elektrycznych, to Mirai będzie już jeździł na żółtych zabytkowych tablicach rejestracyjnych :)
Rafinacja gazu to zły pomysł , najlepiej wodór pozyskać metodą elektrolizy z wody z tym że potrzebujemy dużo prądu można oczywiście na ten cel wykorzystać prąd z nadwyżek . Rozwiązujemy wtedy problem z magazynowaniem i nadwyżką prądu czym automatycznie stabilizujemy całą dystrybucje prądu w kraju
Od jakiego czasu mówi się o tym że wodór to bardzo dobry magazyn energii do nadwyżek. Gdzieś trzeba magazynowć energię która może być wykorzystywana jako prąd i paliwo. Ludzkość nie produkuje tyle energii by sprostać zapotrzebowaniu elektryków.
@@jacekw515 w ciągu dnia jak jest dużo słońca, wszystkie PV dają tyle prądu który się marnuje, bo elektrownie węglowe i tak nie zmniejszają produkcji, nikt przecież nie zaplanuje pogody/słońca . Dlatego jest tak dużo przeciążeń na instalacjach PV , napięcia przekraczają 253V i sie falowniki wyłączają. W takie dni jak jest taka produkcja , nadmiar powinien być wykorzystywany własnie np. do produkcji wodoru i obniżenia napięcia w sieci.
@@GRASSIK1980 Gadasz Pan głupoty. Jest dokładnie odwrotnie. Elektrownie cieplne dostosowują produkcję do krajowego zapotrzebowania, zmniejszając moc kiedy produkcja z PV rośnie. A wyłączenia PV są spowodowane kiepską jakością sieci, które są niedostosowane w swoich przekrojach do przepływów 2 kierunkowych.
@@dawidbanasiakofficial produkuje, tylko zużywa tą energię np. na rafinację paliw kopalnych. Wodór do magazynowania średnio się nadaje bo ucieka z każdego zbiornika. Sam proces elektrolizy gdzie możemy wyprodukować wodór używając nadwyżki energii jest zupełnie nieopłacalny. Lepiej grzać wodę, czy piasek jak w Finlandii.
*Nie wiem jak Tobie, ale mnie się film bardzo spodobał. W wodorze właśnie widzę przyszłość wszelkiej e-mobilności a właściwie w wodzie z której wytworzy się wodór we własnych **_komórkowych reaktorach_*
Daniel, wielkie dzięki za ten materiał. Twierdziłem a teraz się upewniłem, że wodór był, jest i będzie świetnym paliwem przyszłości! Postawili fabrykę na kilku hektarach za miliardy, oddzielny budynek laboratorium aby liczyć miejsca po przecinku, masa osób zatrudnionych, ściany osłonowe, specjalne zbiorniki, kompresory 400 bar, specjalne naczepy, osoby odpowiedzialne za tankowanie w specjalnych ubrankach bo jak się coś naelektryzuje to parę km2 straci szyby w oknach. To wszystko dla 1,5 tankowania autobusu czyli 500 km przebiegu na 1 h czyli 4000 km na dzień roboczy. Najgorsze jest jednak to, że orlen produkuje szary wodór w procesie reformingu parowego gazu ziemnego, emitując gazy cieplarniane, zużywając olbrzymie ilości energii elektrycznej, zużywając jakieś substancje do oczyszczania które trzeba będzie kiedyś utylizować. Ile pracy ludzi i energii jest włożone w ten proces. Czy to w ogóle ma sens? Samochód elektryczny sam podpinam w domu na noc aby się ładował w godzinach kiedy nie ma co robić z energią z turbin wiatrowych lub z elektrowni, (bo i tak muszą węgiel wsypać żeby utrzymać temperaturę kotła) albo w dzień, aby się ładował prosto z modułów PV i, i to wszystko.
Ja w tym logiki bym się nie doszukiwał. Bo to jest ,,zielona'' ideologia. Im proces droższy i bardziej skomplikowany tym lepiej. Oczywiście i tak wszystko zostanie sfinansowane z kieszeni najbiedniejszych aby bogaci mogli jeszcze więcej się wzbogacić. Kolejny przekręt z gazem LPG. W domu można używać i nie szkodzi. Wózki widłowe jeżdżą po halach magazynowych i nie widzą problemów. No, ale samochód osobowy z katalizatorem i LPG to truciciel niesłychany i już niedługo do centrów miast nie wjedzie bez dodatkowej opłaty. Dziwnym zbiegiem okoliczność miejskie autobusy zasilane gazem ziemnym już nie trują i są zwolnione z dodatkowych opłat.
@@mirekzieklinski1909 Jakie wózki jeżdżą? Przecież wózki spalinowe mają kategoryczny zakaz wjazdu na hale! Tam się używa tylko elektrycznych i we wszystkich firmach w jakich byłem (a było tego sporo) bardzo tego przestrzegali.
Panie Danielu, chyba rzetelność dziennikarska wymaga by dopowiedzieć, że przy produkcji wodoru z gazu ziemnego emisję gazów cieplarnianych są znacznie większe, niż emisje CO2 nawet przy samochodach ICE. Niestety orlen jak i innie firmy z sektora paliwowego nie rozważają produkcji zeroemisyjnej - przez elektrolizę ( ponieważ jest zupełnie nieopłacalna).
Zabrakło, moim zdaniem, ważnego pytania o ilość energii potrzebnej do wyprodukowania kilograma wodoru i emisji (jeżeli jakieś są) związanych z jego produkcją (z pominięciem samej energii, bo ta może pochodzić z OZE).
Reafarming parowy metanu to dobrze znany proces stosowany od lat do produkcji wodoru. Obecnie na świecie około 95% tego gazu w ten sposób powstaje. Można sporo informacji na ten temat znaleźć w Internecie. W skrócie w procesie tym powstaje CO2 i co prawda można go wyłapywać a później przykładowo sprzedawać producentom napojów gazowanych, ale jak konsument otworzy butelkę to wszystko zostanie uwolnione. :( Składowanie tego gazu w perspektywie setek lat nie jest wykonalnej przy obecnej technologii oraz przy obecnym wolumenie jego produkcji przez ludzi.
Super materiał i oby tak dalej postęp technologiczny i trend postępował w modernizowaniu zasilania i napędzania pojazdów wszelkiego rodzaju był wdrażany do każdej technologi mobilnej i nie tylko na całym świecie. . Byśmy w końcu otworzyli szeroko oczy że czas zadbać o przyszłe pokolenia by miały gdzie żyć. Nie zmienia to faktu że te zmiany wprowadza są z wielkimi oporami i oby nie za późno bo ropa rządzi światem a biznes to biznes i ciekawe ile jeszcze potrzeba szczytów ekologicznych G by w końcu dotarło do wszystkich że my ludzkie tzw. „pijawki” wysysany życie z naszej ziemi na własne życzenie w pogoni za dolarami i zyskami. Chociaż nikt z nas nie uważa że zobaczy dzień kiedy zatrzyma się ziemia „oby tak było” ale z pewnością Ci którzy doczekają tego dnia wspomną o nas „mile” wszystkich tzw„Januszach” co kulali baryłki, bojkotowali zieloną energię i nie tylko, wręcz śmiali się ze szczytów G bo pogoń za zyskami był najważniejszy. A już z roku na rok jest ciekawie i widać efekty tej pogoni jak my te tzw. „pijawki” przyczyniamy się do zmian klimatu a planeta nie jest nam dłużna za podejmowane przez nas ludzi decyzji i broni się coraz bardziej suszami zmianami klimatycznymi klęskami żywiołowymi. Oby choć kilka osób po przeczytaniu tego komentarza zastanowiło się nad swoimi decyzjami poglądami i małymi kroczkami zmieniali złe nieekologiczne przyzwyczajenia i zarażali innych znajomych nawykami chęci poprawy życia na naszej planecie dla potomnych.
Bez urazy ale autobus na wodór produkowany z gazu ziemnego ma tyle samo sensu co prąd z węgla do samochodów elektrycznych. Jaka to niby jest czysta energia, skoro CO2 podczas jego produkcji zostało wcześniej wypuszczone do atmosfery?
Podobnie jak przy produkcji wodoru, podczas produkcji paliwa zużywa sie bardzo dużo prądu. Samochód spalinowy w momencie zatankowania zbiornika "spalił" już co najmniej tyle samo węgla co samochód elektryczny do którego paliwa już lać nie musimy.
Dla mnie najistotniejsze jest stwierdzenie, że cała ta machina musi pracować przez godzinę, aby wyprodukować wodór potrzebny do zatankowania 1,5 autobusu. Ten zaś może przejechać 350 km. Cała energia psu na budę. Przecież to bez sensu. Porównajcie to teraz do załadowania baterii prądem płynącym z PV (czy innego wiatraka). To po prostu ślepy zaułek.
Ciekaw jestem jaki jest koszt ogniwa wodorowego i żywotność Vs baterii o podobnej pojemności ? Co do produkcji wodoru metodą Reformingu to jest on 100x bardziej skomplikowana i co najmniej 4x droższą niż metoda Elektrolizy , czas najwyższy żeby Orlen zainwestował w farmy fotowoltaiczne z których energia będzie wykorzystana do produkcji taniego wodoru . Nie zapominajcie że mamy nasz Polski autobus wodorowy NesoBus
W Polsce się nie dowiesz bo nie ma stacji do ładowania samochodów prywatnych... Ale w Niemczech są i cena to 9,50 EURO za 1kg. Koszmarnie droga eksploatacja autobusów na wodór... Koszt paliwa dla dalej lini w ciągu jednego dnia w przypadku wodoru to 2500 zł... A ta sama trasa autobusem na ON wynosi 1000 zł i to przy założeniu że ON kosztuje 10 zł za litr.... Jeszcze niedawno czytałem że koszt zatankowania autobusu miejskiego wodorem to 85 zł za 1 kg wodoru.
Toyota już ruszyła maszynę propagandowo-marketingową że auta jeżdżą na wodę, pomijając całkowicie fakt że potrzeba energii do produkcji H2 Ten Solaris 12 urbino FCEV został zaprojektowany z myślą o takim napędzie i generowaniu prądu od samego początku czy to konwersja? 29kwh to ładny bufor i bardzo dobrze że można ją ładować w awaryjnych sytuacjach np. podczas serwisowania gdzieś na warsztacie lub na zajezdni gdzie nie ma dostępu do wodoru Czemu Orlen ma na południu oddzielną spółkę? :) oczyszczanie metanu? a podobno prąd z węgla do tesli jest zły
Świetna alternatywa dla samolotow, pociągów i ciężarówek ale nic nie wspomniał o zwykłych osobówkach. Wodór zdejmie ten kaganiec z samochodoów elektrycznych...
No dobra, ale nie ma nic na temat kosztów, porównania z samochodem elektrycznym czy spalinowym. Jaka jest emisyjność takiego rozwiązania? Czytałem kiedyś, ze składowanie wodoru na stacjach jest niebezpieczna i potrzebuje bardzo dużej przestrzeni, nic na ten temat w materiale nie ma. Nie twierdzę, ze tak jest, może to co czytałem to tylko mit, albo sytuacja w ciągu kilku lat się zmieniła. Moim zdaniem temat potraktowany bardzo powierzchownie.
produkcja wodoru powinna byc zakazana, o to dlaczego: 39 kWh of electricity is needed to produce 1 kg of hydrogen 1 kg of hydrogen can produce 33 kWh of electrical energy.
A policzyłeś dlugotrwaly koszt przechowania 39 kwh prądu i 1 kg wodoru np. w aspekcie magazynowania energii słonecznej zmagazynowanej w wodorze na okres zimowy.
Orlen a kto jest właścicielem Orlenu bo skarb państwa ma chyba jeszcze tylko 38%, łączenie Orlenu i innymi polskimi firmami służy raczej do ich przejęcia przez obcy kapitał i niedługo jak z kopalniami nie będzie niczego co Polacy mieli.
Bardzo dobry odcinek. Pokazuje, że ekologia jest tzw. pseudoekologią. Taki wodór nie jest zielonym paliwem. Dlaczego? Szkoda, że nie powiedziano ile energii zużyto do produkcji gazu do zasilenia jednego tankowania. 1,5 godziny pracy aby JEDEN autobus mógł przejechać 300 km...
Ropy nie ma w nieskończoność i trzeba szukać alternatyw. Trzeba więc od czegoś zacząć. Żeby wydobyć ropę też trzeba zużyć sporo "energii", a przy tym więcej zanieczyścić środowisko.
@@goracyarbuz946 Co ty bredzisz? Ten wodór jest pozyskiwany z metanu. Skończy się metan to cała ta technologia się skończy razem z tym wodorem. To jest gówno a nie alternatywa.
Gdzie tu sens, gdzie logika? Brać metan by poddawać go energochłonnej reakcji, która i tak produkuje dwutlenek węgla? I taka ogromna instalacja produkuje tylko dla 1,5 autobusu na godzinę ??? To są jakieś żarty?
@@mirekzieklinski1909 pewnie nie mało, pytanie po co jeśli nie jest to główna metoda produkcji. Czemu nie robić tego z elektrolizy wody? Rozumiem, ze prąd drogi, ale gdyby np pozyskiwać go z tych mini reaktorów takich jakie na kupić czy kupił już KGHM???
@@eloelo8625 Do władzy dorwali się debile którzy chcą "ratować planetę" kosztem zwykłych ludzi. Największe zidiocenie panuje w UE. Nakładają na firmy koszty emisji CO2 więc nawet najbardziej debilne, kosztochłonne projekty stają się "opłacalne". Oczywiście takie molochy paliwowe mają to gdzieś bo i tak koszty tego poniosą zwykli obywatele. Ogólnie plan jest taki aby ludzi nie było stać na jazdę prywatnym samochodem. Już budują ścieżki rowerowe kosztem pasów dla samochodów. To jeszcze nic bo do 2030 roku planują pozbawić ludzi własności prywatnej. W myśl "nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy". Nawet jak będą mieli kilkuletni poślizg to i tak nie napawa to zbytnim optymizmem. Podał bym ci nazwiska tych wpływowych szaleńców, ale cenzura kasuje takie komentarze. Pierwszy z nich to szef światowego forum ekonomicznego. Poczytaj książki tego dekla. Następny to jego ideolog. Izraelczyk, zdeklarowany gej. Ostatnio został zaproszony do Polski i spotkał się z Morawieckim. Także poczytaj jego książki, albo przynajmniej pooglądaj wywiady z nim. Szur nie z tej ziemi.
Przerażający materiał. Instalacja za dziesìątki milionów złotych i produkcja na poziomie 50kg/godzinę... Pomijam zupełnie fakt, że reforming gazowy to chyba najmniej ekologiczna metoda produkcji wodoru. Elektroliza czy produkcja wodoru z biomasy też wypadają kiepsko w bilansie efektywności. Skoro chcemy przy pomocy wodoru zrobić transformację energetyczną przemysłu to przydałyby się bardziej efektywne metody jego pozyskiwania :(
Tylko chciałem zwrócić uwagę, że pozyskiwany i oczyszczany wodór na potrzeby FCEV w instalacji Orlenu to tylko część tego co uzyskują z reformingu parowego metanu. Jaka? Tego akurat nie wiem.
20 lat temu zapowiadali wodorową rewolucje tymczasem produkcja nadal leży, jedynie z nadprodukcji energii elektroliza ma jakiś sens ale znowu nadprodukcją można ładować auta, ciężarówki, zasilać trakcje kolejowe niż robić pociągi na wodór
Czyli takie super bezpieczne to źródło energii nie jest, skoro musimy udziwniać autobus, mieć specjalny ubiór itd. Nie prędko będziemy tak tankować osobówki. Czy w przypadku Toyoty Mirai też są takie procedury bezpieczeństwa?
Pierwsza stacja tankowania wodorem osobówek wrzesień 2023r 🤣😂. A druga stacja w 2024r? Czyli dobrze jest, przyjade do Krakowa 400km, tanknę sobie za 300zł wodorówkę i wrócę do siebie, zostanie mi 100km zasięgu, dam radę. Taka tycia,malutka ta instalacja do produkcji wodoru. Niestety orlen jest niewolnikiem toyoty i musi jej postawić kilka stacji tankowania bo mają podpisaną umowę, bez tego by nie było żadnej stacji tankowania wodorem. Ciekawe czy miasta będą chciały finansować transport publiczny z taborem takich autobusów które poprostu są nieopłacalne. Bilety by musiały kosztować z 50zł a miesięczny z 1000zł.
Samoloty może by dały radę, tylko że wtedy ocieplenie i ciekły wodór i po problemie. Wtedy nie bujasz się z ciśnieniem ani aż tak z transportem bo to kriogeniczny płyn. No ale auta nie przejdą to fakt.
Godzina produkcji na 1,5 tankowania Jednego autobusu. Ciśnienie 300-400Bar - to ja już chyba wole niebezpieczne baterie niż zbiorniki pod takim ciśnieniem za plecami. Do tego produkcja wodoru która pochłania masę energii. Oraz sam fakt że z wodoru na samym końcu produkuje się prąd do zasilania silników elektrycznych. Super technologia, taka nie za skomplikowana i bezpieczna...
Fajny materiał. Wodór tak ale nie z metanu… Jaki sens jest produkować z ogromnym nakładem energii paliwo ekologiczne z paliwa kopalnego jakim jest metan? Samochód w pełni elektryczny można naładować z paneli PV na dachu własnego domu, wodoru tak jeszcze nie wyprodukujemy.
Dobry odcinek! Dowiedziałem się że proces produkcji wodoru nie ma nic wspólnego z ekologią. Do tego cały proces technologiczny wymaga olbrzymich nakładów i budowy kombinatów produkcyjnych analogicznych do rafinerii.
Do tego tak olbrzymi zakład produkuje wodór dla 1.5 autobusu na godzinę. Gdyby wszystkie ciężarówki i autobusy w PL przestawić na wodór to musielibyśmy postawić zakład wielkości całego Śląska.
Do tego wodór na miejsce jest dowożony ciężarówką na olej napędowy 🤦🏻♂️ A chwalą się że to paliwo "zero emisyjne"
mało tego - prąd potrzebny do produkcji pochodzi glownie z wegla. kolejne - skoro produkujemy prąd to po co go potem marnowac na produkcje wodoru zeby potem z niego znowu robic prąd? lepiej juz od razu go wrzucic w samochod elektryczny.
Dla samochodu osobowego, potrzeba ok 2-3x wiecej prądu w procesie produkcji wodoru niz w porównaniu do tego ile zuzywa samochód elektryczy do przejechania 100km :) a jeszcze transport wodoru itp itd, mało to sensowne :) czyli realnie samochód napędzany ogniwami wodorowymi porzebuje ok 50kWh na przejechanie 100km :)
sama budowana stacji, przeglądy, opłacanie pracowników przecież to jest chore, ładowarka działa sama z siebie 24/7
za to sensowna i opłacalna będzie utylizacja starych baterii elektrycznych. Wodór jest drogi w produkcji i dystrybucji ale nie trzeba będzie ponosić tak wielkich nakładów na utylizacje baterii litowojonowych
@@danielpodatnik8262 przecież tesla ma i rozbudowuje ciągle miejsce gdzie dokonuje recyklingu, recykling jest ciągle udoskonalany - wraca już 90% surowców a jak wiemy surowce te bardzo podrożały a nowe ogniwa wymagają mniej ziemi rzadkich
@@danielpodatnik8262 Jakich nakładów? Baterie to prawie złoto, dużo łatwiej odzyskać cenne składniki ze zużytych(lub nie) baterii niż wydobyć nowe z ziemi.
Odcinek extra , coś nowego i bardzo ciekawego . Ciągnij ten temat w miarę nowych wiadomości . 👍👍
Wodór fajna sprawa gdyby nie ogromną energia potrzebna to jego wytworzenia, przetransportowania no i sprężenia.
Ale czysta energia wow, ratujmu planete 😂
Cieszę się ze ludzie to widza. Pytanie po co to robią prywatne firmy skoro to jest nieopłacalne ?
Zaskoczyłeś nas czymś nowym 👏👍
Oby tak dalej….😇
Czyli jak się okazało to samochód wodorowy chodzi na gaz :D
Na ruski gaz
Samochód elektryczny na gaz 🙂
@@allekrisxp Ile to zachodu i skomplikowanych procesów, żeby te wodorowe auta zasilić :)
Cieszę się że wkońcu spojrzałeś łaskawym okiem na drugi rodzaj samochodów elektrycznych. Czekam na test Toyoty Miriai 2
Gdy w Polsce będzie tyle stacji tankowania wodoru co teraz szybkich ładowarek elektrycznych, to Mirai będzie już jeździł na żółtych zabytkowych tablicach rejestracyjnych :)
Rafinacja gazu to zły pomysł , najlepiej wodór pozyskać metodą elektrolizy z wody z tym że potrzebujemy dużo prądu można oczywiście na ten cel wykorzystać prąd z nadwyżek . Rozwiązujemy wtedy problem z magazynowaniem i nadwyżką prądu czym automatycznie stabilizujemy całą dystrybucje prądu w kraju
Od jakiego czasu mówi się o tym że wodór to bardzo dobry magazyn energii do nadwyżek. Gdzieś trzeba magazynowć energię która może być wykorzystywana jako prąd i paliwo. Ludzkość nie produkuje tyle energii by sprostać zapotrzebowaniu elektryków.
Tylko ze w Polsce takich nadwyżek praktycznie nie ma.
@@jacekw515 w ciągu dnia jak jest dużo słońca, wszystkie PV dają tyle prądu który się marnuje, bo elektrownie węglowe i tak nie zmniejszają produkcji, nikt przecież nie zaplanuje pogody/słońca . Dlatego jest tak dużo przeciążeń na instalacjach PV , napięcia przekraczają 253V i sie falowniki wyłączają. W takie dni jak jest taka produkcja , nadmiar powinien być wykorzystywany własnie np. do produkcji wodoru i obniżenia napięcia w sieci.
@@GRASSIK1980 Gadasz Pan głupoty. Jest dokładnie odwrotnie. Elektrownie cieplne dostosowują produkcję do krajowego zapotrzebowania, zmniejszając moc kiedy produkcja z PV rośnie. A wyłączenia PV są spowodowane kiepską jakością sieci, które są niedostosowane w swoich przekrojach do przepływów 2 kierunkowych.
@@dawidbanasiakofficial produkuje, tylko zużywa tą energię np. na rafinację paliw kopalnych. Wodór do magazynowania średnio się nadaje bo ucieka z każdego zbiornika. Sam proces elektrolizy gdzie możemy wyprodukować wodór używając nadwyżki energii jest zupełnie nieopłacalny. Lepiej grzać wodę, czy piasek jak w Finlandii.
Autobusy na prąd lub wodór zawsze na TAK. 👍👍👍
*Nie wiem jak Tobie, ale mnie się film bardzo spodobał. W wodorze właśnie widzę przyszłość wszelkiej e-mobilności a właściwie w wodzie z której wytworzy się wodór we własnych **_komórkowych reaktorach_*
Ta stacja tankowania to jakaś prowizorka jest
Nasze państwo tez jest prowizorka także wszystko się zgadza
Super odcinek pozdrawiam serdecznie
Mam lekki niesmak Daniel, myślałem że zobaczę Matheo wraz ze Srajtkiem i posłucham ich mądrości.
Spoko fajny odcinek, pozdro.
*Te dwa osobniki to **_wierne psy_** na kagańcu polityków, nie warto nawet o nich wspominać*
Daniel, wielkie dzięki za ten materiał.
Twierdziłem a teraz się upewniłem, że wodór był, jest i będzie świetnym paliwem przyszłości!
Postawili fabrykę na kilku hektarach za miliardy, oddzielny budynek laboratorium aby liczyć miejsca po przecinku, masa osób zatrudnionych, ściany osłonowe, specjalne zbiorniki, kompresory 400 bar, specjalne naczepy, osoby odpowiedzialne za tankowanie w specjalnych ubrankach bo jak się coś naelektryzuje to parę km2 straci szyby w oknach. To wszystko dla 1,5 tankowania autobusu czyli 500 km przebiegu na 1 h czyli 4000 km na dzień roboczy. Najgorsze jest jednak to, że orlen produkuje szary wodór w procesie reformingu parowego gazu ziemnego, emitując gazy cieplarniane, zużywając olbrzymie ilości energii elektrycznej, zużywając jakieś substancje do oczyszczania które trzeba będzie kiedyś utylizować. Ile pracy ludzi i energii jest włożone w ten proces. Czy to w ogóle ma sens?
Samochód elektryczny sam podpinam w domu na noc aby się ładował w godzinach kiedy nie ma co robić z energią z turbin wiatrowych lub z elektrowni, (bo i tak muszą węgiel wsypać żeby utrzymać temperaturę kotła) albo w dzień, aby się ładował prosto z modułów PV i, i to wszystko.
Orlen produkuje tam głównie glikol, wodór jest w zasadzie produktem ubocznym. Co do reszty to w pełni się zgadzam.
Przychodzi do głowy pytanie: dlaczego przy takim sposobie pozyskiwania wodoru nie używać od razu ogniw metanowych i tankować do autobusu metan?
Ja w tym logiki bym się nie doszukiwał. Bo to jest ,,zielona'' ideologia. Im proces droższy i bardziej skomplikowany tym lepiej. Oczywiście i tak wszystko zostanie sfinansowane z kieszeni najbiedniejszych aby bogaci mogli jeszcze więcej się wzbogacić.
Kolejny przekręt z gazem LPG. W domu można używać i nie szkodzi. Wózki widłowe jeżdżą po halach magazynowych i nie widzą problemów. No, ale samochód osobowy z katalizatorem i LPG to truciciel niesłychany i już niedługo do centrów miast nie wjedzie bez dodatkowej opłaty.
Dziwnym zbiegiem okoliczność miejskie autobusy zasilane gazem ziemnym już nie trują i są zwolnione z dodatkowych opłat.
@@mirekzieklinski1909 Jakie wózki jeżdżą? Przecież wózki spalinowe mają kategoryczny zakaz wjazdu na hale! Tam się używa tylko elektrycznych i we wszystkich firmach w jakich byłem (a było tego sporo) bardzo tego przestrzegali.
@@piker-pl Można pracować wózkami spalinowymi na hali. Oczywiście musi być zapewniona odpowiednia wentylacja.
Panie Danielu, chyba rzetelność dziennikarska wymaga by dopowiedzieć, że przy produkcji wodoru z gazu ziemnego emisję gazów cieplarnianych są znacznie większe, niż emisje CO2 nawet przy samochodach ICE. Niestety orlen jak i innie firmy z sektora paliwowego nie rozważają produkcji zeroemisyjnej - przez elektrolizę ( ponieważ jest zupełnie nieopłacalna).
Wsponinał o tym w innym filmie. Jak dobrze pamiętam to wspomniał o wszystkim, co tu napisałeś.
Zastanawia mnie czy te 50 kg wodoru na godzinę wynika z ograniczonej ilości wejściowego wodoru technicznego, czy to jest po prostu max tej instalacji.
Super
Zabrakło, moim zdaniem, ważnego pytania o ilość energii potrzebnej do wyprodukowania kilograma wodoru i emisji (jeżeli jakieś są) związanych z jego produkcją (z pominięciem samej energii, bo ta może pochodzić z OZE).
Reafarming parowy metanu to dobrze znany proces stosowany od lat do produkcji wodoru. Obecnie na świecie około 95% tego gazu w ten sposób powstaje. Można sporo informacji na ten temat znaleźć w Internecie. W skrócie w procesie tym powstaje CO2 i co prawda można go wyłapywać a później przykładowo sprzedawać producentom napojów gazowanych, ale jak konsument otworzy butelkę to wszystko zostanie uwolnione. :( Składowanie tego gazu w perspektywie setek lat nie jest wykonalnej przy obecnej technologii oraz przy obecnym wolumenie jego produkcji przez ludzi.
@@martingorbush2944 Czyli w skrócie, produkcja wiąże się z emisją CO2, której nie da się wyeliminować przejściem na OZE?
@@mglamowski musiał byś produkować wodór w procesie elektrolizy ale ten proces jest szalenie mało wydajny w porównaniu do produkcji wodoru z metanu
Pozdrowienia dla Damaris Ss 😊😍👍
Spoko odcinek
Super materiał i oby tak dalej postęp technologiczny i trend postępował w modernizowaniu zasilania i napędzania pojazdów wszelkiego rodzaju był wdrażany do każdej technologi mobilnej i nie tylko na całym świecie. . Byśmy w końcu otworzyli szeroko oczy że czas zadbać o przyszłe pokolenia by miały gdzie żyć. Nie zmienia to faktu że te zmiany wprowadza są z wielkimi oporami i oby nie za późno bo ropa rządzi światem a biznes to biznes i ciekawe ile jeszcze potrzeba szczytów ekologicznych G by w końcu dotarło do wszystkich że my ludzkie tzw. „pijawki” wysysany życie z naszej ziemi na własne życzenie w pogoni za dolarami i zyskami. Chociaż nikt z nas nie uważa że zobaczy dzień kiedy zatrzyma się ziemia „oby tak było” ale z pewnością Ci którzy doczekają tego dnia wspomną o nas „mile” wszystkich tzw„Januszach” co kulali baryłki, bojkotowali zieloną energię i nie tylko, wręcz śmiali się ze szczytów G bo pogoń za zyskami był najważniejszy. A już z roku na rok jest ciekawie i widać efekty tej pogoni jak my te tzw. „pijawki” przyczyniamy się do zmian klimatu a planeta nie jest nam dłużna za podejmowane przez nas ludzi decyzji i broni się coraz bardziej suszami zmianami klimatycznymi klęskami żywiołowymi. Oby choć kilka osób po przeczytaniu tego komentarza zastanowiło się nad swoimi decyzjami poglądami i małymi kroczkami zmieniali złe nieekologiczne przyzwyczajenia i zarażali innych znajomych nawykami chęci poprawy życia na naszej planecie dla potomnych.
Bez urazy ale autobus na wodór produkowany z gazu ziemnego ma tyle samo sensu co prąd z węgla do samochodów elektrycznych. Jaka to niby jest czysta energia, skoro CO2 podczas jego produkcji zostało wcześniej wypuszczone do atmosfery?
Podobnie jak przy produkcji wodoru, podczas produkcji paliwa zużywa sie bardzo dużo prądu. Samochód spalinowy w momencie zatankowania zbiornika "spalił" już co najmniej tyle samo węgla co samochód elektryczny do którego paliwa już lać nie musimy.
@@qb4hkm Poproszę o źródło tych danych. No chyba że Pan zmyślasz.
a jaki jest czas tankowania?
Żeby to wszystko miało jakiś sens produkcję wodoru należy zwiększyć tak minimum 100x
Zdecydowanie łatwiej naładować samochód elektryczny. Być może kiedyś pojazdy wodorowe będą powszechne ale nie sądzę że dożyję tych czasów.
Nie. Samochód wodorowy nie jest autem elektrycznym bo może mieć zwykły silnik spalinowy zasilany wodorem.
Dla mnie najistotniejsze jest stwierdzenie, że cała ta machina musi pracować przez godzinę, aby wyprodukować wodór potrzebny do zatankowania 1,5 autobusu. Ten zaś może przejechać 350 km. Cała energia psu na budę. Przecież to bez sensu.
Porównajcie to teraz do załadowania baterii prądem płynącym z PV (czy innego wiatraka). To po prostu ślepy zaułek.
Jak będziesz mial material na wodę i to brudna to chętnie zobacze
Ciekaw jestem jaki jest koszt ogniwa wodorowego i żywotność Vs baterii o podobnej pojemności ? Co do produkcji wodoru metodą Reformingu to jest on 100x bardziej skomplikowana i co najmniej 4x droższą niż metoda Elektrolizy , czas najwyższy żeby Orlen zainwestował w farmy fotowoltaiczne z których energia będzie wykorzystana do produkcji taniego wodoru . Nie zapominajcie że mamy nasz Polski autobus wodorowy NesoBus
Jaka cena wodoru za Kg?
W Polsce się nie dowiesz bo nie ma stacji do ładowania samochodów prywatnych... Ale w Niemczech są i cena to 9,50 EURO za 1kg.
Koszmarnie droga eksploatacja autobusów na wodór... Koszt paliwa dla dalej lini w ciągu jednego dnia w przypadku wodoru to 2500 zł... A ta sama trasa autobusem na ON wynosi 1000 zł i to przy założeniu że ON kosztuje 10 zł za litr.... Jeszcze niedawno czytałem że koszt zatankowania autobusu miejskiego wodorem to 85 zł za 1 kg wodoru.
@@GP37forumCB czyli wszystkie obietnice toyoty z lat dziewięćdziesiątych o tanim i super powszechnym wodorze można wsadzić między bajki
Szkoda ze toyota mirai nie ma baterii na zasadzie hybrydy plagi która by pozwoliła przejechać 50 , 60 km kiedy zabraknie wodoru.
Nawet bufor ma dość mały - tylko 1.8kwh gdzie w zwykłej hybrydzie 1.3kwh mialem często przy dobrym stylu jazdy ciągle prawie full
Czemu linie które mają elektryki dostają kolejne nowe autobusy a 268 i 139 mają autobusy z przed 20 lat
Toyota już ruszyła maszynę propagandowo-marketingową że auta jeżdżą na wodę, pomijając całkowicie fakt że potrzeba energii do produkcji H2
Ten Solaris 12 urbino FCEV został zaprojektowany z myślą o takim napędzie i generowaniu prądu od samego początku czy to konwersja?
29kwh to ładny bufor i bardzo dobrze że można ją ładować w awaryjnych sytuacjach np. podczas serwisowania gdzieś na warsztacie lub na zajezdni gdzie nie ma dostępu do wodoru
Czemu Orlen ma na południu oddzielną spółkę? :)
oczyszczanie metanu? a podobno prąd z węgla do tesli jest zły
I dopiero przyszłość do tego jest to hybryda
Fool cells sa na przegranej. Kwestia czasu.Koszty sa wysokie I ekonomia zweryfikuje wszystko.
Gdyby ciężarówka Orlenu była na wodór było by jeszcze lepiej
Świetna alternatywa dla samolotow, pociągów i ciężarówek ale nic nie wspomniał o zwykłych osobówkach. Wodór zdejmie ten kaganiec z samochodoów elektrycznych...
No dobra, ale nie ma nic na temat kosztów, porównania z samochodem elektrycznym czy spalinowym. Jaka jest emisyjność takiego rozwiązania? Czytałem kiedyś, ze składowanie wodoru na stacjach jest niebezpieczna i potrzebuje bardzo dużej przestrzeni, nic na ten temat w materiale nie ma. Nie twierdzę, ze tak jest, może to co czytałem to tylko mit, albo sytuacja w ciągu kilku lat się zmieniła. Moim zdaniem temat potraktowany bardzo powierzchownie.
Czyli nadal z paliw kopalnych. Wodór z gazu, prąd z węgla.
W tym przypadku wodór to odpadek przy produkcji glikolu propylenowego. Pytanie tylko ile wydali kasy na tą instalacje do oczyszczania wodoru?
A czy ten autobus nie zabiera nam tlenu potrzebnego do życia?
Brawo Orlen 💪🇵🇱
produkcja wodoru powinna byc zakazana, o to dlaczego:
39 kWh of electricity is needed to produce 1 kg of hydrogen
1 kg of hydrogen can produce 33 kWh of electrical energy.
A policzyłeś dlugotrwaly koszt przechowania 39 kwh prądu i 1 kg wodoru np. w aspekcie magazynowania energii słonecznej zmagazynowanej w wodorze na okres zimowy.
@@janogrodnik8663 owszem do magazynowania nadprodukcji czemu nie
Orlen a kto jest właścicielem Orlenu bo skarb państwa ma chyba jeszcze tylko 38%, łączenie Orlenu i innymi polskimi firmami służy raczej do ich przejęcia przez obcy kapitał i niedługo jak z kopalniami nie będzie niczego co Polacy mieli.
Wodór fajnie wybucha, tak jak na tej stacji w Norwegii
Bardzo dobry odcinek. Pokazuje, że ekologia jest tzw. pseudoekologią. Taki wodór nie jest zielonym paliwem. Dlaczego? Szkoda, że nie powiedziano ile energii zużyto do produkcji gazu do zasilenia jednego tankowania. 1,5 godziny pracy aby JEDEN autobus mógł przejechać 300 km...
Ropy nie ma w nieskończoność i trzeba szukać alternatyw. Trzeba więc od czegoś zacząć. Żeby wydobyć ropę też trzeba zużyć sporo "energii", a przy tym więcej zanieczyścić środowisko.
@@goracyarbuz946 Zgadzam się, trzeba szukać alternatyw. Patrząc na całokształt z pewnością przyszłość na transport zbiorowy.
@@goracyarbuz946 Co ty bredzisz? Ten wodór jest pozyskiwany z metanu. Skończy się metan to cała ta technologia się skończy razem z tym wodorem. To jest gówno a nie alternatywa.
Gdzie tu sens, gdzie logika? Brać metan by poddawać go energochłonnej reakcji, która i tak produkuje dwutlenek węgla? I taka ogromna instalacja produkuje tylko dla 1,5 autobusu na godzinę ???
To są jakieś żarty?
W tym przypadku wodór to odpadek przy produkcji glikolu propylenowego. Pytanie tylko ile wydali kasy na tą instalacje do oczyszczania wodoru?
@@mirekzieklinski1909 pewnie nie mało, pytanie po co jeśli nie jest to główna metoda produkcji. Czemu nie robić tego z elektrolizy wody? Rozumiem, ze prąd drogi, ale gdyby np pozyskiwać go z tych mini reaktorów takich jakie na kupić czy kupił już KGHM???
@@eloelo8625 Do władzy dorwali się debile którzy chcą "ratować planetę" kosztem zwykłych ludzi.
Największe zidiocenie panuje w UE.
Nakładają na firmy koszty emisji CO2 więc nawet najbardziej debilne, kosztochłonne projekty stają się "opłacalne".
Oczywiście takie molochy paliwowe mają to gdzieś bo i tak koszty tego poniosą zwykli obywatele.
Ogólnie plan jest taki aby ludzi nie było stać na jazdę prywatnym samochodem. Już budują ścieżki rowerowe kosztem pasów dla samochodów.
To jeszcze nic bo do 2030 roku planują pozbawić ludzi własności prywatnej.
W myśl "nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy". Nawet jak będą mieli kilkuletni poślizg to i tak nie napawa to zbytnim optymizmem.
Podał bym ci nazwiska tych wpływowych szaleńców, ale cenzura kasuje takie komentarze.
Pierwszy z nich to szef światowego forum ekonomicznego. Poczytaj książki tego dekla. Następny to jego ideolog. Izraelczyk, zdeklarowany gej. Ostatnio został zaproszony do Polski i spotkał się z Morawieckim. Także poczytaj jego książki, albo przynajmniej pooglądaj wywiady z nim.
Szur nie z tej ziemi.
@@mirekzieklinski1909 kasują twoje komentarze. Bandytyzm. Ale zdążyłem doczytać co napisałeś. Dzięki za trop
Film pt. dlaczego zasilanie pojazdów wodorem nie ma sensu.
Przerażający materiał. Instalacja za dziesìątki milionów złotych i produkcja na poziomie 50kg/godzinę... Pomijam zupełnie fakt, że reforming gazowy to chyba najmniej ekologiczna metoda produkcji wodoru. Elektroliza czy produkcja wodoru z biomasy też wypadają kiepsko w bilansie efektywności. Skoro chcemy przy pomocy wodoru zrobić transformację energetyczną przemysłu to przydałyby się bardziej efektywne metody jego pozyskiwania :(
Tylko chciałem zwrócić uwagę, że pozyskiwany i oczyszczany wodór na potrzeby FCEV w instalacji Orlenu to tylko część tego co uzyskują z reformingu parowego metanu. Jaka? Tego akurat nie wiem.
20 lat temu zapowiadali wodorową rewolucje tymczasem produkcja nadal leży, jedynie z nadprodukcji energii elektroliza ma jakiś sens ale znowu nadprodukcją można ładować auta, ciężarówki, zasilać trakcje kolejowe niż robić pociągi na wodór
@@eSUBA94 wszystko rozbija się prawdopodobnie o przewagę w magazynowaniu prądu w wodorze vs budowa wielkich baterii.
@@T0_R0 co nie zmienia jednak faktu że gdy sposób i koszt magazynowania h2 wjedzie na nowy poziom za pare lat to ogniwa też wejdą na nowy poziom
@@eSUBA94 podziwiam optymizm :) Oczywiście sam też bym chciał żeby obie technologie się szybciej rozwijały.
Czyli takie super bezpieczne to źródło energii nie jest, skoro musimy udziwniać autobus, mieć specjalny ubiór itd. Nie prędko będziemy tak tankować osobówki.
Czy w przypadku Toyoty Mirai też są takie procedury bezpieczeństwa?
Nie, spokojnie
Wodór to bardzo bezpieczne paliwo przekonali się o tym na własnej skorze pasażerowie Hinderburga.
Pierwsza stacja tankowania wodorem osobówek wrzesień 2023r 🤣😂. A druga stacja w 2024r? Czyli dobrze jest, przyjade do Krakowa 400km, tanknę sobie za 300zł wodorówkę i wrócę do siebie, zostanie mi 100km zasięgu, dam radę. Taka tycia,malutka ta instalacja do produkcji wodoru. Niestety orlen jest niewolnikiem toyoty i musi jej postawić kilka stacji tankowania bo mają podpisaną umowę, bez tego by nie było żadnej stacji tankowania wodorem. Ciekawe czy miasta będą chciały finansować transport publiczny z taborem takich autobusów które poprostu są nieopłacalne. Bilety by musiały kosztować z 50zł a miesięczny z 1000zł.
Przeciwnicy EV i tak ci powiedzą że na jednej butli robią 1000km i tankują się w każdym mieście w 5 minut
Tylko pasta wodorowa, Niemcy już mają tą technologię.
Nieopłacalne, nieekologiczne, bez sensu. Toyoto nic z tego nie będzie.
Samoloty może by dały radę, tylko że wtedy ocieplenie i ciekły wodór i po problemie. Wtedy nie bujasz się z ciśnieniem ani aż tak z transportem bo to kriogeniczny płyn. No ale auta nie przejdą to fakt.
Godzina produkcji na 1,5 tankowania Jednego autobusu. Ciśnienie 300-400Bar - to ja już chyba wole niebezpieczne baterie niż zbiorniki pod takim ciśnieniem za plecami. Do tego produkcja wodoru która pochłania masę energii. Oraz sam fakt że z wodoru na samym końcu produkuje się prąd do zasilania silników elektrycznych. Super technologia, taka nie za skomplikowana i bezpieczna...
400 bar to nie są niebezpieczne zbiorniki.....
Tylko jelcz euro 3
Prąd z gazu GZ
Wodór, WRESZCIE coś sensownego a nie ładowanie baterii/akumulatorów.
Wodór to przyszłość oraz coraz bliższa fuzja termo jądrowa
Przyszłość to wojna z Rosją na terenie Polski.