Naprawa na miesiąc palenia non stop max sezon . Blacha przerdzewiała trudna do pospawania . Woda zawsze znajdzie mikro pory . Blacha pod klejem przerdzewieje , woda znajdzie ujście . Gra nie warta świeczki . Wiem coś o przeciekającym piecu gdy za oknem -15 i trzeba piec montować nowy. Nie polecam
jestem spawaczem mma, migmag, tig; nie raz próbowałem znajomym pospawać podobne przecieki (no spróbuj , dasz radę to mała dziurka, ratuj..., itp...) męczarnia ta blacha w takich miejscach jest jak papier, do tego rdza i jakiś nalot jak smoła jak już się uda pospawać to zazwyczaj jest to na krótką metę bo za kilka dni znowu przeciek pojawi się gdzieś obok, na filmie jest akurat świetne dojście( a co jakby było głębiej ) aby to dobrze wyczyścić i nałożyć większą łatkę z blachy i pospawać ale to tylko doraźnie.
W pierwszej kolejności należy wysodować miejsce potencjalnego spawania, następnie rozgrzać miejsce pęknięcia i w tedy elektrodą pospawać, miejsce spawania musi być wstępnie rozgrzane, inaczej chu z tego spawania wyjdzie i piec na zlom.
Dziś też miałem taką sytuację. Tylko zakleić aby dotrzymał do wiosny a tam blacha jak papier i kupę smoły gdyż kocioł z rusztem wodnym a palone drewnem.
Nikt nie chciał się podjąć nie dlatego, że by nie dał rady czy za mała robota, tylko z powodu bezpieczeństwa. Boją się po prostu, że jakby coś się później stało to by byli ciągni po sądach.
Żak może nie po sądach, ale jak blacha koroduje to na pewno skorodowała gdzieś jeszcze, spawając nawet dookoła może spodować kolejną nieszczelność. A to wiadomo za taki spaw czasem dorobimy sobie sami roboty, co stanie się nie opłacalne, nerwowo, czasowo i pieniężnie ^^
Adrian K już się nie bój jak ktoś się podejmie to policzy tak że w plecy nie będzie. Zauważ, że gość nawet nie zapytał o typ kotła tylko od razu odmówił. Boją się, że ktoś się zaczadzi albo kocioł wybuchnie i będą do niego pretensje bo on ostatni grzebał.
@@Rozbujnik_Rumcajs nie boją się tylko to jest nie opłacalne nowe kotły są z cienkiej blachy jak wyszła dziurka to będzie kolejna a przy spawaniu Spawacz zrobi sito z blachy porównaj sobie piec z castorama a u producenta chodzi o grubość blachy
ten twoj piec pospawany jest z blachy na puszki konserwowe, nie dziwie sie, ze nikt nie chciał go spawać. Kocioł to urzadzenie cisnieniowe i fajnie, ze kleisz go klejem.
@@tomeken2271 100%racja chyba duren podjął bu się tego spawania właściciel nerwowy jakiś, myśli że spawacz to musi i chuj. A tu proszę niespodzianka i pan zawiedziony ooo oj.
@@glupaweczka Oj coś się nie znamy bo powinno być około 2,8 m wysokości słupa to daje nam przynajmniej 2,8 w instalacji bo naczynie wyrównawcze raczej jest wyżej....koleś ma gówno w domu i chce aby mu to działało a widać jak byk że ma wszystko przepalone ....Szok czy Fizyka i Chemia. Pozdrawiam Właczamy Myślenie.
Jakie ciśnienie trzymasz na piecu? 30 złotych, to nie jest drogi klej - równowartość flaszki wódki. Mogłeś przed aplikacją kleju wyczyścić szczotką drucianą na szlifierce. Zbierasz już na nowy piec? Ta dziurka to nie przypadek...
Do takich rzeczy jest uszczelniacz (do 1200stopni).Spawacz nie przyjedzie na coś takiego bo mu nie warto. Po robocie zawsze się słyszy -"Panie aż tyle za taką małą dziurę?" A dodatkowo znając Ciebie to jeszcze byś go potem pozwał i zrobił z tego film
Najśmieszniejsze jest to, że ja reprezentuję firmy z tej branży na międzynarodowych targach. Z góry przemyślałem sprawę, że nie ma się co wygłupiać i zawracać im głowy takimi pierdołami. Zrobili by to na szybko za free, tylko zdaję sobie sprawę, że jest to oderwanie ludzi od pracy, przestój w jakiejś produkcji, gdzie straty z tym związane dla firmy byłyby na poziomie kosztu nowego pieca. Ja też realnie do tego podchodzę, awanturnikiem bywam, ale jak ktoś bardzo mocno o to prosi.
@@MasMarone hmm to tym bardziej mnie zadziwiasz że często zajmujesz swój czas takimi małostkowymi transakcjami na Olx -wiem że chodzi o pokazanie jak często ludzie piszą głupoty w swoich ofertach lub też ustawiają "sentymentalne" ceny bo coś kiedyś tyle kosztowało a oni nie wiedzą jak szybko ceny lecą w dół.Ale czy wart tracić czas na to? Sam często sprzedaję i widzę że pomimo całej masy ostrzeżeń ludzie dalej chcą wpłacać za coś z góry , nie wspominając o tym jak często płaczą w komentarzach na forach że dali się na coś naciągnąć.pzdr
@@yupsonpl7625 Ja podszedłem do tego inaczej. Idea była taka, żeby upublicznić jedną sprawę. Do głowy przyszedł mi YT. Pierwszy film wrzuciłem 30 maja 2018, ruch na kanale jest od lipca 2018 i od tego czasu mam 6,7 mln minut wyświetleń, prawie 6 tyś subskrybentów, mało tego od 18 września YT zaczął za to płacić. To się udało przypadkowo, a cel był inny, tj nagłośnienie jednej sprawy, przy czym jeszcze tego nie zrobiłem. W porównaniu z osiągnięciami moich, niektórych tzw. znajomymi z telewizji polskiej to jest sukces. Przez 5 lat na dwóch kanałach ma po 40 subskrypcji, przy czym podejrzewam, że większość to z jego nieaktywnych kont na YT i około 50 tys. wyświetleń. Na innym kanale, który mamy, fakt że jest sporo wyświetleń i to z całego świata, ale subskrypcji jest około 260. Pomysłów na filmy, taki które ludzie chcą oglądać bo szukają sensacji to mam kilkadziesiąt. Część jest już nagrana. Może dzisiaj wrzucę dwa kolejne. Z drugiej strony się temu intensywnie przyglądam, jakie bzdury ludzie oglądają i jaką ma to popularność. To jest niesamowite, gadające głowy o niczym, przekaz na poziomie zerowym. Wyszedłem z takiego założenia, że nagram faktycznie wartościowy materiał, a nie będzie widowni i zginie on w tłumie milionów innych filmów, których nikt nie ogląda. Plan jest taki, że w obecnych okolicznościach po prostu go wplotę pomiędzy te filmy o drobnych cwaniakach, a w efekcie może kogoś to zainteresuje. pzdr
@Mike Smith Hahaha! Prędzej przyjdziesz sam i uklękniesz do miecza. Polskich fachowców jest bardzo mało, nie ma kim ich zastąpić. No chyba, że sobie zaimportujesz tych, którzy wyjechali za lepszymi zarobkami. Z resztą i tak by nawet na ciebie nie nasrali, bo robić usługę dla cebulaka to jak strzał w kolano.
Półautomatem można takie coś bez problemu zaspawać. U siebie bym zrobił, a czy by mi się chciało komuś to robić? Gwarancji bym nie mógł dać na robotę. Swój piec pospawałem, (czy bardziej polepiłem półautomatem właśnie) rozszczelnił się z zewnątrz, już kilka ładnych lat działa, ale nowy już zamówiłem, nie można kusić losu.
To musi być Warszawa. Kiedyś coś takiego robiłem koledze. Mig 230v w osłonie co2. Powiedziałem mu, że nie daje gwarancji ale jak ja nie zrobię to pięć do wyjazdu. Pół godziny, łatka i 20 zł. Trzy lata później zero problemów. Jaki to problem?
Pospawać to tak by było szczelnie to nie takie proste. Trzeba by naprawdę dobrze wyczyścić miejsce spawu. Nawet najmniejsze ślady rdzy, sadzy i wody to wróg dla spawu. Skutki to pory w spoinie no i nieszczelność.
Tak dla informacji. Woda w palenisku pieca może się pojawić tylko w jednym wypadku. Jak wykipi postawiony na fajerce czajnik. Na filmie pokazany jest kocioł. To zupełnie inne urządzenie.
dzięki za info, faktycznie to wszystko tłumaczy, dlaczego umówiły się cztery niedojdy i żaden się nawet nie stawił, żeby obejrzeć, czy dać jakąś opinię. Mogłem od razu mówić, że to kocioł, a nie piec. Ciekawe, co będzie jak dam ogłoszenie na olx, że mam do oddania za darmo na złom ten kocioł/piec, który jest pewnie żeliwny i waży 300 kg. Chyba też nikt nie przyjdzie.
@@MasMarone Tak na marginesie to istnieje taka instytucja jak UDT. Tylko on może wydać werdykt czy kocioł nadaje się do naprawy i w jaki sposób naprawa ma być wykonana. Po naprawie, kocioł musi być poddany próbom. Na ich podstawie inspektor decyduje czy urządzenie nadaje się do dalszej eksploatacji. Wszystko kosztuje, a nikt nie podejmie się naprawy bez zlecenia z UDT, bo w razie czego prokurator zadaje pytania jak domek w powietrze wystartuje.
Kocioł firmy Zębiec. Mój pierwszy wytrzymał 18 lat zanim się rozciekł. Teraz mam ten sam model tylko z drobnymi zmianami. Nie ratowałem tego pierwszego z powodu że często lubią pękać w miejscu spawu po naprawie, ponieważ materiał z którego jest piec się przegrzewa.
Mam dokładnie ten sam piec dokładnie idealnie w tym samym miejscu dziure i czekam z dnia na dzien co sie stanie , uzylem innego srodka i zaczal cieknac po trochu , spawanie nic nie dawalo sprobuje tego !
Wlasnie spawam piec 300kw z ogrodnictwa wycinam blachy plazma i wstawiam nowe juz dwa dni sie bawie a jeszcze mi zostalo ze 3 dni :) wedlug mnie warto. Nowy piec 50 tys a ten jeszcze polata.
Piec/kocioł - można spawać i nie można. Decyzja zależy od wielu czynników. Stan kotła, jego wiek, rodzaj użytego materiału. Można to sprawdzić promieniowaniem X lub ultradźwiękami. Spawacz powinien mieć uprawnienia by podjąć takie działania. Zdarzało mi się spawać/ratować kocioł elektrodą i do dziś jest OK. Lecz zdarzało się iż po naprawie 5cm dalej pojawiła się kolejna nieszczelność. Czasami blacha jest już tak skorodowana, że przypomina to spawanie sita. Dlatego przed każdą naprawą powinno ocenić się stan elementu i wtedy ewentualnie podjąć lub zaniechać naprawy.
Ja mam bardzo zle doswiadczenia z takimi klejami po nabraniu temperatury robiły mi się one plastyczne i pekało .... Czy szamot nie był by lepszym rozwiazaniem ?
Nie ma się co oburzać, że nikt się nie podjął bo to tylko dobrze o tych spawaczach śeiadczy, że nie robią fuszerki na siłę tylko uczciwie odmawiają usługi oceniając jako zbyt ryzykowną do wykonania.
Bzdura, po prostu za mało roboty i nikomu się nie chciało dla tej stówki czy dwóch przyjeżdżać. Sam miałem podobny przypadek z zatkaną rurą, całe OLX obdzwonione i nikt nie był chętny do pracy, a ogłoszenia wiszą. Koniec końców też sam musiałem się ze sprawą uporać, mimo że nie miałem o tym zielonego pojęcia.
Miałem to samo.Wymieniłem piec na węglowy z podajnikiem.Zasypuję miałem puszczam sterownik i święty spokój.Nie gotuje mi wody, nie trzeba dokładać, praktycznie nie dymi, tańszy od gazu.Co do węgla, to z doświadczenia polecam kupować luzem.Ponieważ jest tańszy niż worklwany i lepiej schnie.
Dzięki za info. Braliśmy to pod uwagę. Na podajnik jest mało miejsca. Do tego dochodzi też kwestia obsługi. W tym domu nie siedzi się non stop. Nie chcę, żeby ewentualne wyjazdy i to dłuższe były uzależnione od trwania sezonu grzewczego i obsługi pieca. Wiadomo o co chodzi. tak ustawi się gaz na min i nawet w zimę, zamykasz wszystko i jedziesz w długą.
Ja mam piec samoróbkę .Bardzo fajny i trwały .Palę ponad 10 lat w nim i dalej jak nowy wygląda .Sklepowe piece może nie są złe lecz producenci już dobrze sobie policzą ile mają czasu służyć i trzeba nowy kupić .
Witam i pozdrawiam!!Zle przygotowanie pieca do naprawy,tak sie nie robi wogole,powinno sie oczysci z rdzy szcztka druciana lub krazek szczoptkowy wlozyc do wiertarki i oczyscic lub na szlifierke nalozyc krazek druciany i oczyscic z rdzy.potem ewntualnie przygotowac plynny metal i zaklejic dziure,po wyschnieciu mozna lekko oszlifowac i bedzoe dobrze,jednak taka naprawa jest na pewien czas nie daje gwarancji na jak dlugo to wytrzyma a piec trezeba bedzie dac do gruntownej naprawy o ile to mozliwe!!
No i po co ten niby dowcip??? Widzisz - W mojej pracy ,kiedy weszły taśmy uszczelniające teflonowe - kierownictwo kazało nam wszystkie rury z dopr. chłodzeń spr. powietrza ,przewijać z pakuł na taśmę przy formach masz. odlewniczych . Po jednym dniu pracy w wys. temperaturze ,wszystkie rury zaczęły się majtać i opadać jak ugotowany makaron. Musieliśmy wszystkie rurki przewijać właśnie na pakuły,bo właśnie one wytrzymują temp. do 200 * To samo było z wymianą żeliwnych zaworów na halach ,na kulowe gówno i wiele innych gówien zachodnich ,choć nasze 100razy lepsze no mniej ładne.Tak to jest kiedy rządzi ktoś oczami a nie głową.
Dziwię się, że nikt się nie podjął się naprawy na warunkach klienta tzn. ma wytrzymać 3 tygodnie do wymiany na nowy, tym bardziej, że mieli zdjęcie nieszczelności a wcale nie jest to bardzo skomplikowana naprawa. Proszę jeszcze autora filmu ile maksymalnie mógłby dać za naprawę tego uszkodzenia spawaczowi?
Uważam, że uczciwa cena to było 200 zł bo wtedy wyszedł bym na zero po oddaniu pieca na złom, jak zostanie zmieniony na gazowy. Niestety zostało to ewidentnie olane, powstał z tego film, na którym testuję sobie YT. Właśnie ten film zarabia extra kasę w USA. Testowałem też Szwecję. No niestety, jestem ciekawski, ale skoro YT ma takie luki to trzeba je przetestować.
@@kened2906 Jest naszpikowany reklamami i to wszelkiego typu. 80% wyświetleń jest z kategorii promowane filmy. Nie wyzywam tu nikogo od debili, ani nie ma jakichś przekleństw, także żadne tzw. algorytmy, czy boty go nie blokują, wręcz przeciwnie jest promowany. YT nie jest od strategicznych tematów. Im więcej było bezczelnych komentarzy, tym więcej reklam wstawiałem. Reklama jest praktycznie co kilkanaście sekund. Widzę jednak, że wyświetlają się one losowo. Sporo oglądam takich bardziej wartościowych analityków, raczej politycznych, czyli gadające głowy. Tam obraz jest nieważny, trzeba po prostu słuchać ze zrozumieniem. W tym czasie bawię się i eksperymentuję z YT. Czytałem różne blogi o zarabianiu na YT i stwierdzam, że były tam bzdury typu, że za 100 tyś wyświetleń ktoś zarobił kilka złotych. Nie wychylam się z tym bo nie wiem, czy nie zostanie to ostatecznie jakoś zweryfikowane. Tam też nie pracują debile. To jest jeszcze wszystko w fazie testów, ale uważam, że jeżeli się to potwierdzi to powinniśmy się wzajemnie dzielić taką wiedzą lub doświadczeniami bo kasa idzie dla naszych i to z zagranicy. Co jest najdziwniejsze, to że mam tylko około 80% wyświetleń z Polski. To nie jest tak, że znowu się okaże, że Polaczki-cwaniaczki, po prostu trzeba sprawdzić, jak to działa.
Dzisiaj za pewne kocioł jest na złomie, albo dalej, w hucie. To jest metoda na dociągnięcie sezonu grzewczego. Na dłuższą metę nie pociągnie. Blacha jest poprzepalana i nie ma do czego przyspawać i przykleić również.
Dzisiaj chyba jakieś święto, ktoś normalny napisał komentarz. Własnie o to chodziło w tej całej zabawie. 4 tygodnie później już było wszystko wymienione na instalację gazową. Pseudo naprawa z użyciem kleju okazała się skuteczna i trzymało do końca. Stare piece dałem zawodnikom, co jeżdżą z wózkiem szczęścia.
Wystawiłem kiedyś trąbkę na olx było kilka zapytań i ile zejde i takie tam, Ale wczoraj to pisze ktoś z błędami ortograbicznymi że Ją chcę Szybko kupić, i email na który mam odesłać inf czy jeszcze na sprzedaż, jak wysłałem na email po polsku i nagle co się stało? Pan odpisuje po angielsku i co z tym zrobić? Czy to jakiś kolejny naciągacz?
Takie coś przysłał. Czy Twoj instrument muzyczny wci jest na sprzeda? Odpowiedz mi szybko na moj e-mail (alex101mark2014@gmail.com) (alex101mark2014 (at) gmail.com)
Kiedyś miałem taką akcję że w mroźną noc dowaliłem za dużo węgla aż woda się zagotowała i piec się rozszczelnił. Kiedy wstałem z rana na dole w popiele było pełno wody a farba z pieca aż się złuszczyła, musiało być naprawdę gorąco. Nie mając wyjścia musiałem palić i dolewać wody do obiegu, bo były straszne mrozy a wymiana to nie taka szybka akcja. Piec jeszcze kilka dni tracił wodę aż pewnego dnia zrobił się suchutki i tak już piąty rok śmiga bez awarii. Nie wiem co się stało ale rozszczelnienie samo się uszczelniło hehe. Pomalowałem go tylko z zewnątrz i jest git. Stare piece były spawane z grubszych blach, mój ma już chyba 15 lat albo i więcej i śmiga aż miło.
Ja miałem taką akcję, że praktycznie od zawsze w tym domu było CO na gaz oraz kuchnie gazowe na dwóch poziomach. Pewnej zimy stała się niespodziewana rzecz, a mianowicie kontrola z gazowni. Okazało się, że podobno piwnica jest za niska i zdemontowali licznik oraz założyli plombę na gaz. Oczywiście błyskawicznie trzeba było zmieniać wszystko, tj. przepływowe ogrzewacze wody, kuchnia indukcyjna, piec na miał/ekogroszek. Teraz natomiast znowu nastąpi zmiana na gaz i jeszcze miasto za to zapłaci. Taką mamy politykę.
No co sie stało. Zamulił się i tyle. Gdybyś wiedział skąd ciekło i wezwał spawacza to góra 2 godzinki roboty wraz z opróżnieniem instalacji i ponownym napełnieniem by ciebie nie zbawiło.
to są te źródła. Kiedyś stwierdziłem, że jak mam dawać z siebie robić idiotę i kupować coś z tych składów, gdzie nie jestem w stanie zweryfikować wagi, a typ ma mi zrzucić pod domem hałdę czegoś mokrego, co wygląda jakby było wyławiane z jeziora, to wolę kupować na worki. Markety mam bardzo blisko, także eksperymentowałem z tym co sprzedają i to tymi droższymi, oczywiście max 10 worków na raz. Uważam, że to jest skandal. Nie dość, że to podobno deficytowa gałąź gospodarki, pewnie za sprawą rozdawnictwa, to odbiorca końcowy, za sprawą pośredników płaci 1 tys. zł/tonę, a dostaje szajs.
Kiedyś naprawiałem z tata piec, mroźna zima za oknem nocami po -20* a piec nagle w nocy pękł i rano kałuża wody w kotłowni. Dostęp był nie zbyt dobry ale możliwy, spawarka nawet nie próbowaliśmy, żeby nie pogorszyć. Do roboty wkroczyliśmy z palnikiem i łutem twardym, udało się załatać i tak do wiosny przetrwał, odrazu jak ciepło się zrobiło tak nastąpiła wymiana na piec na pelet. Uważam ze przetrwa dłużej niż taki, spala czyściutko, wewnątrz sucho i nic nie zasmolone
Generalnie pieca spawania nikt się nie chce podjąć, bo jak wypaliła się w nim dziurka, to reszta blachy jest tak samo cienka i spawając ją będzie się dziurka stale powiększać i zapewne dlatego jak ktoś usłyszał przez telefon,. że to w piecu to zaraz odmawiał. Pozdrawiam :)
Cegiełka w mojej angielce zaczęła cieknąć po ok. 10 latach od montażu. Wyjąłem, wyciąłem prostokątny kawałek w miejscu wycieku. Zacząłem rozglądać się za kimś kto zrobiłby mi nową w międzyczasie. Gdy zajrzałem przez wycięty otwór okazało się, że blacha w całej cegiełce jest OK a wyciek był spowodowany wżerem w jednym tylko miejscu (pewnie wada od nowości). Znalazłem człowieka, który kiedyś robił takie cegiełki, który opowiedział mi jak zrobić nową (jakie grubości blachy itd.) bo sam już był na emeryturze. Zaspawałem wycięty otwór elektrodą i naprawione już ponad 2 lata. W razie czego zrobię sobie nową sam, blacha 3 mm, spawarka, elektrody i będzie OK ale to za jakieś kilkanaście lat. :)
Co by tu powiedziec sprawa trudna niemal krytyczna wina fachowca jest tylko ze nie przyjechal jestem mechanikiem znam wszystkie metody spawania jakie do dnia dzisiejszego sie pojawily zeliwo stal miedz aluminium itd wszystkimi metodami i szczeze wolal bym ci nowy piec wyspawac nisz ta rdze kleic ewntualnie zalal bym ci to mosiadzem jak by chcialo sie tej blachy brac choc szczerze w to watpie moral jest taki piec nadaje sie na zlom jak sie pospolicie mowi umarlemu i kadzidlo nie pomorze Pozdrawiam trzeba nowy piec.
A jeden mój kolega miał takie zdarzenie z piecem, ze stracił dwóch kolegów i stówę. A było tak: sąsiad tego kolegi wymieniał piec i powiedział że może go tanio sprzedać, bo zakłada większy, no to ten mój kolega powiedział swojemu koleżce (co razem sobie czasem chodzili na piwo), że jest tanio piec do kupienia. Za stówę. No to ten koleżka powiedział że bierze ale na razie nie ma kasy to żeby tamten mój kolega mu pożyczył. No i tak się stało. Przewieźli piec, zamontowali i okazało się że cieknie, no to z wujkiem mechanikiem zaczęli spawać. A piec ciekł coraz bardziej. No to ten kolega poszedł do tego co mu sprzedał i mówi co i jak, a tamten powiedział że piec był dobry i nie ciekł, i że on teraz takiego pospawanego i cieknącego nie przyjmie i stówy też nie odda. Skończyło się tak, że stówa przepadła a ten kolega co miał dobre serce i pożyczył już jej nie odzyskał. Bo ten co kupił nie oddał bo piec ciekł, a ten co sprzedał też nie oddał bo u niego niby nie ciekł.
A ja napiszę tak... Czasem trzeba coś wykombinować na szybko. Słowa uznania za kreatywność. Trzeba sobie radzić w życiu. Wiadomo, takie rozwiązanie jest na krótką metę, gdyż jeśli już w jednym miejscu zrobiła się taka dziurka, do niemal 100% prawdopodobieństwo istnieje, że w innych miejscach, blacha podobnie skorodowała i jest cieniutka. Jeżeli nie będziesz zmieniał pieca, prosiłbym o informację, po 2-3 miesiącach użytkowania czy nadal klej trzyma. Dla innych to będzie pomocne, gdyby w środku zimy piec zaczął cieknąć.
Nadal działa, dzisiaj był projektant od gazu, na czwartek ma być projekt i do dzieła. Kominiarz był w piątek, tez załatwione. Mam plan odnośnie tego pieca bo w praktyce mamy skup złomu, zakład produkcyjny, gdzie jest kilku spawaczy, w tym z Ukrainy. Ja im to pewnie dam bo oni nie wiedzą, że się nie da tego zrobić, więc zrobią bez problemu. W komentarzach też trafiła się ciekawa uwaga, a mianowicie, że skoro się tego nie spawa bo to żeliwo lub blacha kotłowa, to jak producent to zbudował "lepił gównem", czy jak?
@@olej215 O tym się nie myśli dopóki nie ma problemu. Tu zawsze był gaz, potem to odcięli bo nie było projektu. Teraz będzie kolejne przyłączenie. Nad wszystkim się nie zapanuje. W drugim domu jest to załatwione kompleksowo, tj. ocieplony, piec na węgiel, gaz i kominek. Do kominka zapas opału na kilka lat. Był robiony zręb w lesie i kupiliśmy za bezcen chyba 30 m^3 opału, poza tym w zeszłym roku została usunięta część sadu jabłkowego i drewno również zostało pocięte i przygotowane do kominka. tak to zawsze wychodzi, przypilnujesz jednego to zaniedbasz drugie. Ludzie sobie radzą i palą szmatami, śmieciami, ale to jest na krótką metę, szybko się spala, toksyczny dym. Długo się to utrzymuje w powietrzu. Ja nie jestem z tych co wnikają i jak trzeba coś spalić to polewam benzyną i problem z głowy. Uważam, że to powinno być inaczej rozwiązane. Jak masz drugi dom pod miastem, gdzie śmieci odbierają raz na miesiąc, przy czym jeszcze sprawdzają co jest w pojemniku, a o gabarytach to w ogóle zapomnij, że się ktoś pofatyguje, to są na to inne patenty. Zostaje po tym tylko mała kupka popiołu. Niestety takie mamy realia i się jeszcze za to płaci. Czy to jest zgodne z ochroną środowiska? Raczej średnio mnie to interesuje, jak obok jest autostrada i jak tam jestem to słyszę wycie silników całą dobę.
super pomysł. na pierwszy rzut oka szaleństwo, ale po namyśle można stwierdzić, że miałeś świetny pomysł. Wrzuć film jak będziesz wymieniał piec, to będziemy wiedzieli jak długo to wytrzymało. Super!
@@crossfire423 Do końca, tj. jeszcze jakieś 2,5 m-ca, bo wtedy była wymiana pieca na gazowy. To jest stary film. Teraz się okazuje, że większość moich asów to spawacze i to nie tacy z pierwszej lepszej łapanki, tylko profesjonaliści. faktycznie ten klej załatwił sprawę.
Takie rzeczy to tylko elektrodą niczym innym bo jak zacznie palić to może się jeszcze bardziej rozpęknąć. Te kleje to kant hu rozbić ponieważ miejsce z 1 strony będzie rozgrzane a w środku płynie woda i robi się b duże ciśnienie.
Nie ma na to reguły, bo jeszcze jest brama do zrobienia i dwie firmy, w których brakuje spawaczy, trzeba zatrudniać Ukraińców. Jak typ nie przyjedzie na prostą usługę to się o tym nie dowie.
Pieca sie nie naprawia - przewaznie pekniecie jest w miejscu niedostepnym. Teraz fachowiec przebiera w klientach (sami tego chcielismy) i wybiera sobie fuchy najlepiej oplacalne - po 200zl nie ma co jechac...
Nie oszukujemy się, blacha jest grubości papieru. Pięć swoje przeżył a gość próbuje znaleźć kogoś kto za flaszkę zrobi mu regenerację pieca. Próba pospawania tego skończy się źle bo pewnie nie ma do czego spawać
Bawiłem się kiedyś z takim klejem i silikonem ale kleiłem bojler mi to tam wytrzymało rok potem znowu kleiłem wytrzymało kilka miesięcy i dziura przerdzewiała jeszcze bardziej i zaczęło cieknąć tu może więcej wytrzyma nawaliłeś sporo tego kleju tak czy siak wiedz że pod spodem blacha rdzewieje dalej i robi się coraz cieńsza
moja koncepcja była taka, że jak ma się rozwalić to od razu, a nie w najmniej oczekiwanym momencie. Tym bardziej, że system nie była jeszcze w całości napełniony wodą. To działa do dzisiaj, jeszcze nie było przełączenia na gaz.
I mieli rację, że się nie podjęli bo byś im wydzwaniał w niedzielę, że trzeba poprawić bo obok dziura wyleciała. Takie rzeczy trzeba naprawiać samemu. I nie jakieś paćkanie klejem tylko należało rozwiercić otwór na większy i nita zrywalnego wstawić.
Masz rację. Od razu powinienem się za to zabrać sam, uniknąłbym straconego czasu oraz nerwów. Umawianie się i nieprzychodzenie przez kilka dni, gdzie w tym domu mam jeszcze matkę, która marznie to dziecinada. Jeżeli chodzi o nieruchomości to jest urodzaj i zapewne w innym przypadku bym w to nie wnikał. System ogrzewania został już zmieniony na gazowy, jest kolejny film, przy czym efekt naprawy starego był taki, że wytrzymało to do końca, czyli kolejne półtora miesiąca.
Piec zajebany, zużyty do końca, blacha dziurawi się właśnie przez to, jest już cieńka jak kartka. Do tego klej prosto na ten syf jakoś tam poskrobany, zamiast wyczyścić to do gołego metalu, jeśli tam jeszcze w ogóle jest a nie sama rdza i sadza. Do palenia najlepiej koks albo węgiel drzewny bo im najbliżej jest do czystego węgla, żadnej smoły i sadzy, można to spalić tak że popiół nawet nie zostanie. To na filmiku wygląda na jakiś odpad koksu, forma podobna, ale zbyt biały jak na koks, jakby koksował się gdzieś z boku i cały był w popiole.
Ja też mam kocioł ZĘBIEC 28 Kw , który ma 10 lat a wygląda jak nowy. nigdy w nim nie było tyle sadzy co u Ciebie. Co drugi dzień dodaję do węgla SADPAL i w piecu mam czysto jak w nowym. A ile mniej strat ciepła dzięki temu!
Tu też nie było sadzy. To co widać na zdjęciu wysypało się z filtrów u góry. Poza tym już jest piec na gaz, który sam się reguluje. Od miesiąca nawet nie wchodziłem do piwnicy: ua-cam.com/video/Hw6B-DPqDtk/v-deo.html
@@maypolak7991 Z tym węglem to było dosłownie upodlenie. Kilka lat się męczyliśmy. Oczywiście nikt nie był ekspertem od palenia. Teraz jest tak, jak powinno być, tj. stała temperatura w domu, niezależnie od pogody. Poza tym finansowo wychodzi to taniej, niż opalanie węglem.
Mój wujek ma podobny piec teraz wiem od czego jest ta wyższa część. Ciekawe po jakim czasie użytkowania u ciebie zaczęły się robić tam dziury a raczej nie palisz wszystkim. Generalnie w razie W jakby czasowo wyłączali gaz warto mieć taki piec.
Ten piec i bez tej dziury nadaje się na szrot. Następny piec polecam regularnie czyścić a jak się nie chce to nie narzekać że się rozjebał. Pospawaj sobie sam, jak jebnie to się sam do sądu podasz.
do blacharza samochodowego trzeba było zadzwonić oni potrafią takie cienkie blachy spawać. jak byś go myjką umył to podejrzewam że dysza jeszcze kilka dziur zrobiła.
Miałem swoją firme w Polsce spawalniczą i po poł roku wyjechałem do Angli.. sytuacja: "-Proszę Pana, wózek inwalidzki trzeba pospawać, ile za to? -Niech Pan przyjedzie to Panu powiem ile i to zrobię na miejscu -no ale ile za to? Mały spaw trzeba zrobić 5cm.. -Mozę ma Pan chociaż zdjęcia? Nie wiem czy trzeba coś giąć, coś dołożyć, coś szlifować.. Moze 50zł a może 200.. Niech Pan przywiezie wózek albo porobi zdjęcia to wycenie i w tedy się Pan zgodzi albo nie. -50zł ???? Pan jest chory.. To za dużo"
Mój budżet na to wynosił 200 zł. Chodziło o tymczasowe uszczelnienie, do momentu wymiany pieca, który i tak był przeznaczony na zło. Wartość złomu 200 zł, więc tak to wykalkulowałem. Już jestem po wymianie całego sytemu ogrzewania i jest nowy piec.
@@baltofarlander2618 haha swoją drogą bardzo dobry opał tylko z komina śmierdzi "Gdzie są żydzi z tamtych lat ? Razem z dymem poszli w świat..." la la la
skoro można kupic wegiel po 300 złotych,to czemu przepłacasz i kupujesz po 1000-1150,daj jakies namiary chetnie kupie ten tańszy ,zwłaszcza że zużywam 3-4 t rocznie
Nie mam. Nazwa jest na pudełku widać na filmie. wystarczy wpisać w wyszukiwarkę i wyskoczą namiary. Ja tak zrobiłem jak szukałem jakiegoś specyfiku tego typu.
nawet nie chcę o tym myśleć i tak źle i tak nie dobrze. Ostatnio zamówiłem 20 worków, żeby było do czasu zmiany pieca z zupełnie innego źródła. To co przywieźli to rewelacja, nigdy jeszcze takiego nie było. Markety natomiast to też podobny szajs, co ci naciągacze, którzy sprzedają polewany wodą i z zaniżoną wagą. Walą nas na każdym kroku i tak jest ze wszystkim.
Ja swój piec (kocioł) odkupiłem od znajomego który go użytkował rok a potem stwierdził, że przechodzi na gaz. Ten kocioł sam projektował i sam wybierał materiał z jakiego ma być zrobiony. Każdy kto go widział, mówił że gruba blacha a ja szczerze mówiąc nic w tej blaszy nie widziałem. Teraz patrząc na Twój kocioł to faktycznie mam bardzo grubą blachę. Później się dowiedziałem, że jest to blacha okrętowa. Za kocioł zapłaciłem 2000zł a znajomy rok wcześniej płacił za niego 6000zł. Te wszystkie firmówki mogą się schować ze swą marną jakością .
Ja ma kilka takich pieców w tunelach foliowych i w szklarniach. Też były robione na zamówienie. Nie wiem, czy to jeszcze działa bo nie były uruchamiane od kilku lat. Kiedyś ludzie faktycznie sami sobie robili.
każdy mieszka w innym mieście, więc adres nic nie da, wklep w wyszukiwarkę i ci namierzy coś lokalnie, na allegro pewnie też jest, ja kupiłem na ul. Polnej w Toruniu
Pięć ewidentnie nieczyszczony przez długi czas/ zaniedbany, mała wydajność spalania. Dodatkowo niewłaściwe palenie powoduje takie syfy i mała efektywność!!! Właściwy proces spalanie jest wtedy gdy nie widać dymy czyli niedopalonych gazów/ cząstek stałych!!!
@@krzysztofciu ja trzymam 75-80 stopni na piecu cały rok. Wiem że kaloryfery i zbiornik cwu nie jest wskazane ale przynajmniej nie muszę włazić na komin i go czyścić jedynie wyczystka raz albo dwa razy do roku ze względu że mam nadmuch. Komin od chyba 6 lat nie widział szczotki. Drewno sezonowane raz zrobione 5 czy 6 lat temu głównie palety (przez 2 lata w szopie teraz w kontenerze morskim) a świeże drewno owocowe czy inne leżą rok pod gołym niebem albo pod wiatą po pocięciu do szopy na sezonowanie. Węgiel kupuję w lato i też do szopy. Zużycie węgla na rok to 1,5T a drewna może z 4m3 cwu i co na 50m2 temp powyżej 23 stopni.
20 czy 23 zł za 20 kg jest lepsze niż 800-1000 zł za 1000 kg? W dodatku ten z marketu pełen kamieni, popiołu pewnie też całe wiadra wynosisz a kaloryczność to wielka niewiadoma. Logika super.
@@zbigniewwadysawlaskowski3590 post sprzed 3 lat... Wtedy kiedy pisałem węgiel kosztował 750-800 zł za tonę. Domyślam się, że na filmie jest coś o węglu workowanym w cenie około 20 zł za 20 kg. Dzisiaj tona węgla kosztuje 2000 i pewnie workowany z 60 zł za worek... Nie chce mi się sprawdzać.
WKŁADY KOMINOWE FIRMA " P.P.H.U. METAL-MIX RYTWIANY " ul. NIWY 29 - świętokrzyskie. METALMIX od 1998 roku stale zajmuje się produkcją różnego typu i przeznaczenia galanterii metalowej ze szlachetnych metali i wysokogatunkowych chromoniklowych blach . W odpowiedzi na stale rosnące zapotrzebowanie na wyroby nierdzewne FIRMA P.P.H.U. METAL-MIX RYTWIANY mogła wyjść naprzeciw zapotrzebowaniu w oparciu o posiadany bardzo duży nowoczesny park maszynowy i doświadczoną załogę, oraz poprzez ciągłe wdrażanie nowych technologii - P.P.H.U.METAL-MIX stale powiększa ofertę o wiele produktów - w tym m. in. o wkłady kominowe kwasoodporne produkowane z blachy w gatunku 1.44.04 / 316 L wszelkie wymiary. Oprócz produkcji metalowych wkładów kominowych kwasoodpornych, zajmuje się także profesjonalnym montażem wkładów na terenie woj.świętokrzyskiego i sąsiednich województw, w konkurencyjnych i nie wygórowanych cenach. Fachowość wykonanej pracy, gwarantuje wieloletnie doświadczenie w montażu wkładów, i wieloletnie doświadczenie wyniesione z kontaktów z klientami. W swojej ofercie Metal-Mix ma: wkłady okrągłe , owalne , prostokątne - o dowolnej średnicy i rozmiarze , o zwiększonej aż do 1,25 mm grubości blachy. Wymiary i sposób wykonania wkładu dobierane są indywidualne, do każdego rodzaju sytuacji w kotłowni , pieca i komina. Podstawową czynnością jaką wykonuje się przy montażu wkładu kominowego jest mechaniczne oczyszczenie go ze złogów sadzy, oraz sprawdzenie, a w razie takiej potrzeby doprowadzenie do drożności komina. Osiągane jest to poprzez jego gruntowne wyczyszczenie, w ewentualnej potrzebie poprzez miejscowe rozwiercanie czy miejscowe rozkucie z użyciem nowoczesnego urządzenia odpylającego. Następną czynnością jest właściwe dobranie wymiaru, a następnie profesjonalne wykonanie kompletnego wkładu na nowoczesnej linii produkcyjnej . Montaż "rur" wkładu z reguły odbywa się z dachu przy minimalnym rozkuciu w ścianie w kotłowni, i tylko wokół czopucha kotła. Czasem komin montuje się wciągając go od dołu, przy użyciu specjalnego własnego nowatorskiego rozwiązanie wciągarką wyposażoną w czułe sprzęgło przeciążeniowe . Do montowanego ciągu "rur" mocuje się linę stalową 4 mm biegnącą na zewnątrz montowanych rur, wciąganych lub opuszczanych na niej powoli. Wpuszczony wkład przyłącza się szczelnie do pieca. Wkład jest szczelny, a rury połączone ze sobą , a na ich zwieńczeniu montowana jest szczelna płyta kominowa, aby zabezpieczyć komin przed wpływem opadów atmosferycznych. Klienci znajdujący w Metal-Mix Rytwiany to czego szukali, oraz przekonani samemu o najwyższej jakości świadczonych usług, szybko stają się naszymi stałymi klientami i z dobrym skutkiem, i z zadowoleniem polecają METALMIX RYTWIANY UL. NIWY 29 tel. 600859587 znajomym i przyjaciołom. Atutem Firmy zawsze było duże doświadczenie i wieloletnia praktyka w pracy z blachą a co najistotniejsze niekłamane otwarcie na potrzeby każdego klienta: czy to bliskiego lokalnego, czy też z dalszego regionu Polski . Wkłady kominowe zamawiane na wysyłkę, wysyłane są Firmami Kurierskimi , z którymi współpracujemy od lat. Po telefonicznym i mailowym uzgodnieniu z klientami wszelkich szczegółów produkujemy kominy na "miarę" . Stale rozszerzana jest oferta produktów, w związku z tendencją wzrostową zapotrzebowania w budownictwie, na wszelkie wyroby z blach kwasoodpornych. Stając się firmą o dużych możliwościach, wciąż niezmiennie służymy naszym klientom i jesteśmy otwarci na ich potrzeby. Wszelkie informacje można uzyskać telefonicznie ZAPRASZAMY TEŻ DO ODWIEDZENIA NASZEJ FIRMY - METAL-MIX RYTWIANY UL. NIWY 29 codziennie w godz. 8-18 tel.---6---0---0---8---5---9---5---8---7
Nie wiem z jakiego województwa jesteś, ale premium w markecie(ceny innych produktów też są wysokie) to standard na kopalni koszt tony aktualnie 850zl (i to bez kamieni!) Odnośnie zasilania węgiel/gaz, to z perspektywy czasu gaz wyszedł taniej i jest prawie bez problemowy (o ile czyści się co sezon piec)
Nie kupujesz od kopalni tylko od spółki która kupiła węgiel od kopalni i jest on magazynowany na ich terenie. Kopalnia sprzedaje wegiel hurtem za małe pieniadze a zarabia pierwszy posierednik w wielkiej drabince.
@@loginload4490 Wiem jak ta mafia działa, mam kilku znajomych w tej branży, szkoda że państwo od tylu lat na to pozwala. A ludzie kupują sprowadzany węgiel bo na Polski ich nie stać.
Panowie spawacze to skoro się nie da pospawać takiego "papieru" to co byście zrobili gdyby to w waszym piecu była taka dziurka?Gdzie byście zadzwonił i?Do magika?
Hahaha też bym się nie podjął naprawy, u siebie podawałem w ciężko dostępnym miejscu wytrzymało 3lata, kolejna naprawa nie miała sensu z racji osłabienia materiału. U klienta takich kaskaderek rzadko kto się podejmuje bo może się nie udać. Widać klient zaradny i sam sobie poradził, no i po co te skomlenie na instalatorów i złote raczko- różdżki?
Spawacze mają pełne prawo odmówić świadczenia usługi w urządzeniu ciśnieniowym (Tj. Kotły CO / zbiorniki). Każdy kocioł CO (wodny) musi być dopuszczony przez serię badań w tym próbę ciśnieniową. Sama norma PN-EN 303-5 wskazuje na próby ciśnieniowe. I wszelakie naprawy może robić tylko i wyłącznie producent kotłów bądź uprawniony przez producenta serwis (nawet po okresie gwarancji). Po każdej ingerencji w konstrukcje Kotła CO powinna być wykonana próba ciśnieniowa. ~4,5Bar+. Tu nie chodzi o czepianie się krytyki fachowców bez posiadania żadnej wiedzy, lecz już o bezpieczeństwo. Zatem nie Januszuj i wymień ten śmieciuch. A ten twój ciekły metal to połowy nie wytrzyma.
Jestę fachowcę. Otóż, takie coś się spawa laserem, a koszt to cena nowej instalacji CO, z resztą dziura po spawie i tak się pojawi w tym samym miejscu po kilku dniach, w najlepszym razie za pół roku. Dobrze zrobiłeś z tym klejem, aby wytrzymał do wymiany pieca.
Naprawa na miesiąc palenia non stop max sezon . Blacha przerdzewiała trudna do pospawania . Woda zawsze znajdzie mikro pory . Blacha pod klejem przerdzewieje , woda znajdzie ujście . Gra nie warta świeczki . Wiem coś o przeciekającym piecu gdy za oknem -15 i trzeba piec montować nowy. Nie polecam
jestem spawaczem mma, migmag, tig; nie raz próbowałem znajomym pospawać podobne przecieki (no spróbuj , dasz radę to mała dziurka, ratuj..., itp...)
męczarnia ta blacha w takich miejscach jest jak papier, do tego rdza i jakiś nalot jak smoła jak już się uda pospawać to zazwyczaj jest to na krótką metę bo za kilka dni znowu przeciek pojawi się gdzieś obok, na filmie jest akurat świetne dojście( a co jakby było głębiej ) aby to dobrze wyczyścić i nałożyć większą łatkę z blachy i pospawać ale to tylko doraźnie.
Koleś dobrze piszę bo wie że jak ruszy dzień w plecy !!!papier ciężko pospawać i temat znany tak że po co się rozwodzić.
i jeszcze usłyszysz, że "z Ciebie to jest dupa, a nie spawacz" Szkoda nerwów ;)
Instablaster
W pierwszej kolejności należy wysodować miejsce potencjalnego spawania, następnie rozgrzać miejsce pęknięcia i w tedy elektrodą pospawać, miejsce spawania musi być wstępnie rozgrzane, inaczej chu z tego spawania wyjdzie i piec na zlom.
Dziś też miałem taką sytuację. Tylko zakleić aby dotrzymał do wiosny a tam blacha jak papier i kupę smoły gdyż kocioł z rusztem wodnym a palone drewnem.
Nikt nie chciał się podjąć nie dlatego, że by nie dał rady czy za mała robota, tylko z powodu bezpieczeństwa. Boją się po prostu, że jakby coś się później stało to by byli ciągni po sądach.
Żak może nie po sądach, ale jak blacha koroduje to na pewno skorodowała gdzieś jeszcze, spawając nawet dookoła może spodować kolejną nieszczelność.
A to wiadomo za taki spaw czasem dorobimy sobie sami roboty, co stanie się nie opłacalne, nerwowo, czasowo i pieniężnie ^^
Adrian K już się nie bój jak ktoś się podejmie to policzy tak że w plecy nie będzie. Zauważ, że gość nawet nie zapytał o typ kotła tylko od razu odmówił. Boją się, że ktoś się zaczadzi albo kocioł wybuchnie i będą do niego pretensje bo on ostatni grzebał.
@@Rozbujnik_Rumcajs nie boją się tylko to jest nie opłacalne nowe kotły są z cienkiej blachy jak wyszła dziurka to będzie kolejna a przy spawaniu Spawacz zrobi sito z blachy porównaj sobie piec z castorama a u producenta chodzi o grubość blachy
ten twoj piec pospawany jest z blachy na puszki konserwowe, nie dziwie sie, ze nikt nie chciał go spawać. Kocioł to urzadzenie cisnieniowe i fajnie, ze kleisz go klejem.
hehehe dobry komentarz .
@@tomeken2271 100%racja chyba duren podjął bu się tego spawania właściciel nerwowy jakiś, myśli że spawacz to musi i chuj. A tu proszę niespodzianka i pan zawiedziony ooo oj.
u mnie w instalacji nie ma cisnienia poza tym od samego ciezaru wody w rurach.
@@glupaweczka Oj coś się nie znamy bo powinno być około 2,8 m wysokości słupa to daje nam przynajmniej 2,8 w instalacji bo naczynie wyrównawcze raczej jest wyżej....koleś ma gówno w domu i chce aby mu to działało a widać jak byk że ma wszystko przepalone ....Szok czy Fizyka i Chemia.
Pozdrawiam Właczamy Myślenie.
@@irassb18 Co piszczysz?
Jakie ciśnienie trzymasz na piecu?
30 złotych, to nie jest drogi klej - równowartość flaszki wódki.
Mogłeś przed aplikacją kleju wyczyścić szczotką drucianą na szlifierce.
Zbierasz już na nowy piec? Ta dziurka to nie przypadek...
Do takich rzeczy jest uszczelniacz (do 1200stopni).Spawacz nie przyjedzie na coś takiego bo mu nie warto. Po robocie zawsze się słyszy -"Panie aż tyle za taką małą dziurę?" A dodatkowo znając Ciebie to jeszcze byś go potem pozwał i zrobił z tego film
Najśmieszniejsze jest to, że ja reprezentuję firmy z tej branży na międzynarodowych targach. Z góry przemyślałem sprawę, że nie ma się co wygłupiać i zawracać im głowy takimi pierdołami. Zrobili by to na szybko za free, tylko zdaję sobie sprawę, że jest to oderwanie ludzi od pracy, przestój w jakiejś produkcji, gdzie straty z tym związane dla firmy byłyby na poziomie kosztu nowego pieca. Ja też realnie do tego podchodzę, awanturnikiem bywam, ale jak ktoś bardzo mocno o to prosi.
@@MasMarone hmm to tym bardziej mnie zadziwiasz że często zajmujesz swój czas takimi małostkowymi transakcjami na Olx -wiem że chodzi o pokazanie jak często ludzie piszą głupoty w swoich ofertach lub też ustawiają "sentymentalne" ceny bo coś kiedyś tyle kosztowało a oni nie wiedzą jak szybko ceny lecą w dół.Ale czy wart tracić czas na to? Sam często sprzedaję i widzę że pomimo całej masy ostrzeżeń ludzie dalej chcą wpłacać za coś z góry , nie wspominając o tym jak często płaczą w komentarzach na forach że dali się na coś naciągnąć.pzdr
@@yupsonpl7625 Ja podszedłem do tego inaczej. Idea była taka, żeby upublicznić jedną sprawę. Do głowy przyszedł mi YT. Pierwszy film wrzuciłem 30 maja 2018, ruch na kanale jest od lipca 2018 i od tego czasu mam 6,7 mln minut wyświetleń, prawie 6 tyś subskrybentów, mało tego od 18 września YT zaczął za to płacić. To się udało przypadkowo, a cel był inny, tj nagłośnienie jednej sprawy, przy czym jeszcze tego nie zrobiłem. W porównaniu z osiągnięciami moich, niektórych tzw. znajomymi z telewizji polskiej to jest sukces. Przez 5 lat na dwóch kanałach ma po 40 subskrypcji, przy czym podejrzewam, że większość to z jego nieaktywnych kont na YT i około 50 tys. wyświetleń. Na innym kanale, który mamy, fakt że jest sporo wyświetleń i to z całego świata, ale subskrypcji jest około 260. Pomysłów na filmy, taki które ludzie chcą oglądać bo szukają sensacji to mam kilkadziesiąt. Część jest już nagrana. Może dzisiaj wrzucę dwa kolejne. Z drugiej strony się temu intensywnie przyglądam, jakie bzdury ludzie oglądają i jaką ma to popularność. To jest niesamowite, gadające głowy o niczym, przekaz na poziomie zerowym. Wyszedłem z takiego założenia, że nagram faktycznie wartościowy materiał, a nie będzie widowni i zginie on w tłumie milionów innych filmów, których nikt nie ogląda. Plan jest taki, że w obecnych okolicznościach po prostu go wplotę pomiędzy te filmy o drobnych cwaniakach, a w efekcie może kogoś to zainteresuje. pzdr
@@amixo1 otóż to piec dziurawy najlepiej od razu wymienić bo jedną dziurę zalatasz a nie długo wyleca następne
@Mike Smith Hahaha! Prędzej przyjdziesz sam i uklękniesz do miecza. Polskich fachowców jest bardzo mało, nie ma kim ich zastąpić. No chyba, że sobie zaimportujesz tych, którzy wyjechali za lepszymi zarobkami. Z resztą i tak by nawet na ciebie nie nasrali, bo robić usługę dla cebulaka to jak strzał w kolano.
Ciekawe jak długo to będzie działało...
Półautomatem można takie coś bez problemu zaspawać. U siebie bym zrobił, a czy by mi się chciało komuś to robić? Gwarancji bym nie mógł dać na robotę. Swój piec pospawałem, (czy bardziej polepiłem półautomatem właśnie) rozszczelnił się z zewnątrz, już kilka ładnych lat działa, ale nowy już zamówiłem, nie można kusić losu.
Jak rozszczelnił się z zewnątrz to raczej tam nie był tak skorodowany.
@@tomekza No właśnie w ogóle nie jest tak skorodowany, a ma prawie 20 lat. Lepsza blacha czy co? Ten na filmie to jakaś masakra.
no lux , zakleiłeś , a tera dzwoń po nowy piec bo jebnie jak będzie najgorszy moment , np w święta
zgadzam się
To musi być Warszawa.
Kiedyś coś takiego robiłem koledze. Mig 230v w osłonie co2. Powiedziałem mu, że nie daje gwarancji ale jak ja nie zrobię to pięć do wyjazdu. Pół godziny, łatka i 20 zł. Trzy lata później zero problemów.
Jaki to problem?
Pospawać to tak by było szczelnie to nie takie proste. Trzeba by naprawdę dobrze wyczyścić miejsce spawu. Nawet najmniejsze ślady rdzy, sadzy i wody to wróg dla spawu. Skutki to pory w spoinie no i nieszczelność.
Tak dla informacji. Woda w palenisku pieca może się pojawić tylko w jednym wypadku. Jak wykipi postawiony na fajerce czajnik. Na filmie pokazany jest kocioł. To zupełnie inne urządzenie.
dzięki za info, faktycznie to wszystko tłumaczy, dlaczego umówiły się cztery niedojdy i żaden się nawet nie stawił, żeby obejrzeć, czy dać jakąś opinię. Mogłem od razu mówić, że to kocioł, a nie piec. Ciekawe, co będzie jak dam ogłoszenie na olx, że mam do oddania za darmo na złom ten kocioł/piec, który jest pewnie żeliwny i waży 300 kg. Chyba też nikt nie przyjdzie.
@@MasMarone Tak na marginesie to istnieje taka instytucja jak UDT. Tylko on może wydać werdykt czy kocioł nadaje się do naprawy i w jaki sposób naprawa ma być wykonana. Po naprawie, kocioł musi być poddany próbom. Na ich podstawie inspektor decyduje czy urządzenie nadaje się do dalszej eksploatacji. Wszystko kosztuje, a nikt nie podejmie się naprawy bez zlecenia z UDT, bo w razie czego prokurator zadaje pytania jak domek w powietrze wystartuje.
Jak długo wytrzymał ten klej ?
Kocioł firmy Zębiec. Mój pierwszy wytrzymał 18 lat zanim się rozciekł. Teraz mam ten sam model tylko z drobnymi zmianami. Nie ratowałem tego pierwszego z powodu że często lubią pękać w miejscu spawu po naprawie, ponieważ materiał z którego jest piec się przegrzewa.
Na jaki cas podziałało?
witam mam pytanko po jakim czasie po zaklejnu dopuszczał pan wodę i sprawdzał ciśnieniowe
Mam dokładnie ten sam piec dokładnie idealnie w tym samym miejscu dziure i czekam z dnia na dzien co sie stanie , uzylem innego srodka i zaczal cieknac po trochu , spawanie nic nie dawalo sprobuje tego !
Wlasnie spawam piec 300kw z ogrodnictwa wycinam blachy plazma i wstawiam nowe juz dwa dni sie bawie a jeszcze mi zostalo ze 3 dni :) wedlug mnie warto. Nowy piec 50 tys a ten jeszcze polata.
Piec/kocioł - można spawać i nie można. Decyzja zależy od wielu czynników. Stan kotła, jego wiek, rodzaj użytego materiału. Można to sprawdzić promieniowaniem X lub ultradźwiękami. Spawacz powinien mieć uprawnienia by podjąć takie działania. Zdarzało mi się spawać/ratować kocioł elektrodą i do dziś jest OK. Lecz zdarzało się iż po naprawie 5cm dalej pojawiła się kolejna nieszczelność. Czasami blacha jest już tak skorodowana, że przypomina to spawanie sita. Dlatego przed każdą naprawą powinno ocenić się stan elementu i wtedy ewentualnie podjąć lub zaniechać naprawy.
Ja mam bardzo zle doswiadczenia z takimi klejami po nabraniu temperatury robiły mi się one plastyczne i pekało .... Czy szamot nie był by lepszym rozwiazaniem ?
Widzę, że w ogóle nie Masz pojęcia o czym piszesz.
Nie ma się co oburzać, że nikt się nie podjął bo to tylko dobrze o tych spawaczach śeiadczy, że nie robią fuszerki na siłę tylko uczciwie odmawiają usługi oceniając jako zbyt ryzykowną do wykonania.
Bzdura, po prostu za mało roboty i nikomu się nie chciało dla tej stówki czy dwóch przyjeżdżać.
Sam miałem podobny przypadek z zatkaną rurą, całe OLX obdzwonione i nikt nie był chętny do pracy, a ogłoszenia wiszą.
Koniec końców też sam musiałem się ze sprawą uporać, mimo że nie miałem o tym zielonego pojęcia.
Taka dziurke to zaden problem zaspawac wystarczy troche praktyki ale bywaja dziurki w miejscach niedostepnych i co z tym
Mam właśnie taki problem u mnie jak się wyskrobie sądzę i się nie pali to nie cieknie a tylko się napali i mokro niewiadomo skąd.
Trzyma do tej pory czy już nowy piec?
Mój ojciec kleił podobnym klejem piec w 2015 i do dzisiaj działa i nic nie przecieka
Byleby wytrzymał max miesiąc, na razie jest ok.
Miałem to samo.Wymieniłem piec na węglowy z podajnikiem.Zasypuję miałem puszczam sterownik i święty spokój.Nie gotuje mi wody, nie trzeba dokładać, praktycznie nie dymi, tańszy od gazu.Co do węgla, to z doświadczenia polecam kupować luzem.Ponieważ jest tańszy niż worklwany i lepiej schnie.
Dzięki za info. Braliśmy to pod uwagę. Na podajnik jest mało miejsca. Do tego dochodzi też kwestia obsługi. W tym domu nie siedzi się non stop. Nie chcę, żeby ewentualne wyjazdy i to dłuższe były uzależnione od trwania sezonu grzewczego i obsługi pieca. Wiadomo o co chodzi. tak ustawi się gaz na min i nawet w zimę, zamykasz wszystko i jedziesz w długą.
Witam proszę o nazwę tego specyfiku pozdrawiam
U nas było klejone i dalej przecieka ,masakra,spaw tez nie trzyma
Ja mam piec samoróbkę .Bardzo fajny i trwały .Palę ponad 10 lat w nim i dalej jak nowy wygląda .Sklepowe piece może nie są złe lecz producenci już dobrze sobie policzą ile mają czasu służyć i trzeba nowy kupić .
Ja mam takich kilka w tunelach ogrodniczych. Sąsiad sam zrobił, fakt że są to piece, a nie kotły, ale zapewne działają do dzisiaj.
Witam i pozdrawiam!!Zle przygotowanie pieca do naprawy,tak sie nie robi wogole,powinno sie oczysci z rdzy szcztka druciana lub krazek szczoptkowy wlozyc do wiertarki i oczyscic lub na szlifierke nalozyc krazek druciany i oczyscic z rdzy.potem ewntualnie przygotowac plynny metal i zaklejic dziure,po wyschnieciu mozna lekko oszlifowac i bedzoe dobrze,jednak taka naprawa jest na pewien czas nie daje gwarancji na jak dlugo to wytrzyma a piec trezeba bedzie dac do gruntownej naprawy o ile to mozliwe!!
Dzięki, już jest wszystko wymienione.
nastepny moondry
Myślę że dobrym sposobem za darmo byłby gwintownik m8 - wkręcona śrubka z miedzianą podkładką .
Nie było by w co wkręcić pewnie tej śruby :( ale tak pomysł dobry
Oczywiście na gwint nawinąć pakuły z pastą uszczelniającą ; ).
No i po co ten niby dowcip??? Widzisz - W mojej pracy ,kiedy weszły taśmy uszczelniające teflonowe - kierownictwo kazało nam wszystkie rury z dopr. chłodzeń spr. powietrza ,przewijać z pakuł na taśmę przy formach masz. odlewniczych . Po jednym dniu pracy w wys. temperaturze ,wszystkie rury zaczęły się majtać i opadać jak ugotowany makaron. Musieliśmy wszystkie rurki przewijać właśnie na pakuły,bo właśnie one wytrzymują temp. do 200 * To samo było z wymianą żeliwnych zaworów na halach ,na kulowe gówno i wiele innych gówien zachodnich ,choć nasze 100razy lepsze no mniej ładne.Tak to jest kiedy rządzi ktoś oczami a nie głową.
no taaa szczegolnie na takiej porowatej powierzchni
Po jakim czasie od nałożenia kleju napełniałeś układ?
Na herbate gotujesz ta wodę?
Dziwię się, że nikt się nie podjął się naprawy na warunkach klienta tzn. ma wytrzymać 3 tygodnie do wymiany na nowy, tym bardziej, że mieli zdjęcie nieszczelności a wcale nie jest to bardzo skomplikowana naprawa. Proszę jeszcze autora filmu ile maksymalnie mógłby dać za naprawę tego uszkodzenia spawaczowi?
Uważam, że uczciwa cena to było 200 zł bo wtedy wyszedł bym na zero po oddaniu pieca na złom, jak zostanie zmieniony na gazowy. Niestety zostało to ewidentnie olane, powstał z tego film, na którym testuję sobie YT. Właśnie ten film zarabia extra kasę w USA. Testowałem też Szwecję. No niestety, jestem ciekawski, ale skoro YT ma takie luki to trzeba je przetestować.
@@MasMarone w jaki sposób ten film maiłby zarabiać kasę, przecież wyświetleń nie jest dużo a i tematyka średnio interesująca, odpowiesz?
@@kened2906 Jest naszpikowany reklamami i to wszelkiego typu. 80% wyświetleń jest z kategorii promowane filmy. Nie wyzywam tu nikogo od debili, ani nie ma jakichś przekleństw, także żadne tzw. algorytmy, czy boty go nie blokują, wręcz przeciwnie jest promowany. YT nie jest od strategicznych tematów. Im więcej było bezczelnych komentarzy, tym więcej reklam wstawiałem. Reklama jest praktycznie co kilkanaście sekund. Widzę jednak, że wyświetlają się one losowo. Sporo oglądam takich bardziej wartościowych analityków, raczej politycznych, czyli gadające głowy. Tam obraz jest nieważny, trzeba po prostu słuchać ze zrozumieniem. W tym czasie bawię się i eksperymentuję z YT. Czytałem różne blogi o zarabianiu na YT i stwierdzam, że były tam bzdury typu, że za 100 tyś wyświetleń ktoś zarobił kilka złotych. Nie wychylam się z tym bo nie wiem, czy nie zostanie to ostatecznie jakoś zweryfikowane. Tam też nie pracują debile. To jest jeszcze wszystko w fazie testów, ale uważam, że jeżeli się to potwierdzi to powinniśmy się wzajemnie dzielić taką wiedzą lub doświadczeniami bo kasa idzie dla naszych i to z zagranicy. Co jest najdziwniejsze, to że mam tylko około 80% wyświetleń z Polski. To nie jest tak, że znowu się okaże, że Polaczki-cwaniaczki, po prostu trzeba sprawdzić, jak to działa.
Dzisiaj za pewne kocioł jest na złomie, albo dalej, w hucie.
To jest metoda na dociągnięcie sezonu grzewczego. Na dłuższą metę nie pociągnie. Blacha jest poprzepalana i nie ma do czego przyspawać i przykleić również.
Dzisiaj chyba jakieś święto, ktoś normalny napisał komentarz. Własnie o to chodziło w tej całej zabawie. 4 tygodnie później już było wszystko wymienione na instalację gazową. Pseudo naprawa z użyciem kleju okazała się skuteczna i trzymało do końca. Stare piece dałem zawodnikom, co jeżdżą z wózkiem szczęścia.
Wystawiłem kiedyś trąbkę na olx było kilka zapytań i ile zejde i takie tam, Ale wczoraj to pisze ktoś z błędami ortograbicznymi że Ją chcę Szybko kupić, i email na który mam odesłać inf czy jeszcze na sprzedaż, jak wysłałem na email po polsku i nagle co się stało? Pan odpisuje po angielsku i co z tym zrobić? Czy to jakiś kolejny naciągacz?
Tak, to przekręt.
daj mejla do niego
Takie coś przysłał. Czy Twoj instrument muzyczny wci jest na sprzeda? Odpowiedz mi szybko na moj e-mail (alex101mark2014@gmail.com) (alex101mark2014 (at) gmail.com)
Kiedyś miałem taką akcję że w mroźną noc dowaliłem za dużo węgla aż woda się zagotowała i piec się rozszczelnił. Kiedy wstałem z rana na dole w popiele było pełno wody a farba z pieca aż się złuszczyła, musiało być naprawdę gorąco. Nie mając wyjścia musiałem palić i dolewać wody do obiegu, bo były straszne mrozy a wymiana to nie taka szybka akcja. Piec jeszcze kilka dni tracił wodę aż pewnego dnia zrobił się suchutki i tak już piąty rok śmiga bez awarii. Nie wiem co się stało ale rozszczelnienie samo się uszczelniło hehe. Pomalowałem go tylko z zewnątrz i jest git. Stare piece były spawane z grubszych blach, mój ma już chyba 15 lat albo i więcej i śmiga aż miło.
Ja miałem taką akcję, że praktycznie od zawsze w tym domu było CO na gaz oraz kuchnie gazowe na dwóch poziomach. Pewnej zimy stała się niespodziewana rzecz, a mianowicie kontrola z gazowni. Okazało się, że podobno piwnica jest za niska i zdemontowali licznik oraz założyli plombę na gaz. Oczywiście błyskawicznie trzeba było zmieniać wszystko, tj. przepływowe ogrzewacze wody, kuchnia indukcyjna, piec na miał/ekogroszek. Teraz natomiast znowu nastąpi zmiana na gaz i jeszcze miasto za to zapłaci. Taką mamy politykę.
No co sie stało. Zamulił się i tyle. Gdybyś wiedział skąd ciekło i wezwał spawacza to góra 2 godzinki roboty wraz z opróżnieniem instalacji i ponownym napełnieniem by ciebie nie zbawiło.
@@amixo1 Weź lepiej słownik ortograficzny w dłoń.
no to żeś się w czepku urodził :D
Hmm rzeczywiście ciekawe że się sam uszczelnił...
Węgiel z Castoramy? Tygrys, niedźwiedź czy jakiś inny jeleń?
to są te źródła. Kiedyś stwierdziłem, że jak mam dawać z siebie robić idiotę i kupować coś z tych składów, gdzie nie jestem w stanie zweryfikować wagi, a typ ma mi zrzucić pod domem hałdę czegoś mokrego, co wygląda jakby było wyławiane z jeziora, to wolę kupować na worki. Markety mam bardzo blisko, także eksperymentowałem z tym co sprzedają i to tymi droższymi, oczywiście max 10 worków na raz. Uważam, że to jest skandal. Nie dość, że to podobno deficytowa gałąź gospodarki, pewnie za sprawą rozdawnictwa, to odbiorca końcowy, za sprawą pośredników płaci 1 tys. zł/tonę, a dostaje szajs.
Kiedyś naprawiałem z tata piec, mroźna zima za oknem nocami po -20* a piec nagle w nocy pękł i rano kałuża wody w kotłowni. Dostęp był nie zbyt dobry ale możliwy, spawarka nawet nie próbowaliśmy, żeby nie pogorszyć. Do roboty wkroczyliśmy z palnikiem i łutem twardym, udało się załatać i tak do wiosny przetrwał, odrazu jak ciepło się zrobiło tak nastąpiła wymiana na piec na pelet. Uważam ze przetrwa dłużej niż taki, spala czyściutko, wewnątrz sucho i nic nie zasmolone
Generalnie pieca spawania nikt się nie chce podjąć, bo jak wypaliła się w nim dziurka, to reszta blachy jest tak samo cienka i spawając ją będzie się dziurka stale powiększać i zapewne dlatego jak ktoś usłyszał przez telefon,. że to w piecu to zaraz odmawiał. Pozdrawiam :)
A czemu wody nie zakręcił przy czyszczeniu pieca
Cegiełka w mojej angielce zaczęła cieknąć po ok. 10 latach od montażu. Wyjąłem, wyciąłem prostokątny kawałek w miejscu wycieku. Zacząłem rozglądać się za kimś kto zrobiłby mi nową w międzyczasie. Gdy zajrzałem przez wycięty otwór okazało się, że blacha w całej cegiełce jest OK a wyciek był spowodowany wżerem w jednym tylko miejscu (pewnie wada od nowości). Znalazłem człowieka, który kiedyś robił takie cegiełki, który opowiedział mi jak zrobić nową (jakie grubości blachy itd.) bo sam już był na emeryturze. Zaspawałem wycięty otwór elektrodą i naprawione już ponad 2 lata. W razie czego zrobię sobie nową sam, blacha 3 mm, spawarka, elektrody i będzie OK ale to za jakieś kilkanaście lat. :)
Co by tu powiedziec sprawa trudna niemal krytyczna wina fachowca jest tylko ze nie przyjechal jestem mechanikiem znam wszystkie metody spawania jakie do dnia dzisiejszego sie pojawily zeliwo stal miedz aluminium itd wszystkimi metodami i szczeze wolal bym ci nowy piec wyspawac nisz ta rdze kleic ewntualnie zalal bym ci to mosiadzem jak by chcialo sie tej blachy brac choc szczerze w to watpie moral jest taki piec nadaje sie na zlom jak sie pospolicie mowi umarlemu i kadzidlo nie pomorze Pozdrawiam trzeba nowy piec.
A jeden mój kolega miał takie zdarzenie z piecem, ze stracił dwóch kolegów i stówę.
A było tak: sąsiad tego kolegi wymieniał piec i powiedział że może go tanio sprzedać, bo zakłada większy, no to ten mój kolega powiedział swojemu koleżce (co razem sobie czasem chodzili na piwo), że jest tanio piec do kupienia. Za stówę. No to ten koleżka powiedział że bierze ale na razie nie ma kasy to żeby tamten mój kolega mu pożyczył. No i tak się stało. Przewieźli piec, zamontowali i okazało się że cieknie, no to z wujkiem mechanikiem zaczęli spawać. A piec ciekł coraz bardziej. No to ten kolega poszedł do tego co mu sprzedał i mówi co i jak, a tamten powiedział że piec był dobry i nie ciekł, i że on teraz takiego pospawanego i cieknącego nie przyjmie i stówy też nie odda. Skończyło się tak, że stówa przepadła a ten kolega co miał dobre serce i pożyczył już jej nie odzyskał. Bo ten co kupił nie oddał bo piec ciekł, a ten co sprzedał też nie oddał bo u niego niby nie ciekł.
no widzisz, a jakby znał ridża, to by mu pokleił ;) i żyliby długo i szczęśliwie, a tak to wojna jest.
@@mirosawsmiay9557 :)))
Na kondony też łatki przyklejasz ?
a co masz problem z tym, to dzwoń do fachofcuf
A ja napiszę tak... Czasem trzeba coś wykombinować na szybko. Słowa uznania za kreatywność. Trzeba sobie radzić w życiu. Wiadomo, takie rozwiązanie jest na krótką metę, gdyż jeśli już w jednym miejscu zrobiła się taka dziurka, do niemal 100% prawdopodobieństwo istnieje, że w innych miejscach, blacha podobnie skorodowała i jest cieniutka. Jeżeli nie będziesz zmieniał pieca, prosiłbym o informację, po 2-3 miesiącach użytkowania czy nadal klej trzyma. Dla innych to będzie pomocne, gdyby w środku zimy piec zaczął cieknąć.
Nadal trzyma, a minęło już półtora tygodnia. Wymiana pieca na gazowy jest już na bardzo zaawansowanym etapie.
@@MasMarone Na gazowy ? czy na dojnik usa ?
Fajeczka , buch i piec w ruch. Udana robota super
Nadal działa, dzisiaj był projektant od gazu, na czwartek ma być projekt i do dzieła. Kominiarz był w piątek, tez załatwione. Mam plan odnośnie tego pieca bo w praktyce mamy skup złomu, zakład produkcyjny, gdzie jest kilku spawaczy, w tym z Ukrainy. Ja im to pewnie dam bo oni nie wiedzą, że się nie da tego zrobić, więc zrobią bez problemu. W komentarzach też trafiła się ciekawa uwaga, a mianowicie, że skoro się tego nie spawa bo to żeliwo lub blacha kotłowa, to jak producent to zbudował "lepił gównem", czy jak?
@@olej215 O tym się nie myśli dopóki nie ma problemu. Tu zawsze był gaz, potem to odcięli bo nie było projektu. Teraz będzie kolejne przyłączenie. Nad wszystkim się nie zapanuje. W drugim domu jest to załatwione kompleksowo, tj. ocieplony, piec na węgiel, gaz i kominek. Do kominka zapas opału na kilka lat. Był robiony zręb w lesie i kupiliśmy za bezcen chyba 30 m^3 opału, poza tym w zeszłym roku została usunięta część sadu jabłkowego i drewno również zostało pocięte i przygotowane do kominka. tak to zawsze wychodzi, przypilnujesz jednego to zaniedbasz drugie. Ludzie sobie radzą i palą szmatami, śmieciami, ale to jest na krótką metę, szybko się spala, toksyczny dym. Długo się to utrzymuje w powietrzu. Ja nie jestem z tych co wnikają i jak trzeba coś spalić to polewam benzyną i problem z głowy. Uważam, że to powinno być inaczej rozwiązane. Jak masz drugi dom pod miastem, gdzie śmieci odbierają raz na miesiąc, przy czym jeszcze sprawdzają co jest w pojemniku, a o gabarytach to w ogóle zapomnij, że się ktoś pofatyguje, to są na to inne patenty. Zostaje po tym tylko mała kupka popiołu. Niestety takie mamy realia i się jeszcze za to płaci. Czy to jest zgodne z ochroną środowiska? Raczej średnio mnie to interesuje, jak obok jest autostrada i jak tam jestem to słyszę wycie silników całą dobę.
super pomysł. na pierwszy rzut oka szaleństwo, ale po namyśle można stwierdzić, że miałeś świetny pomysł. Wrzuć film jak będziesz wymieniał piec, to będziemy wiedzieli jak długo to wytrzymało. Super!
Taki mam plan. Pewnie jeszcze rozwinę ten wątek.
@@MasMarone i jak dlugo to wytrzymalo?
@@crossfire423 Do końca, tj. jeszcze jakieś 2,5 m-ca, bo wtedy była wymiana pieca na gazowy. To jest stary film. Teraz się okazuje, że większość moich asów to spawacze i to nie tacy z pierwszej lepszej łapanki, tylko profesjonaliści. faktycznie ten klej załatwił sprawę.
Proszę podać tak z ciekawości ile lat ten piec ma.
Możliwe, że teraz byłby 7/8 sezon, ale on nie był używany przez pierwsze dwa lata.
Jaki to klej
Jak tam nie jest gorąco to skąd wzięła się ta dziura? Jakie ciśnienie w układzie panuje przy gotującej się wodzie?
Takie samo ciśnienie jak przy zimnej. Jest otwarty zbiornik wyrównawcze. To nie układ ciśnieniowy jak przy piecach gazowych.
Kamienie masz w tym wiaderku ?
Takie rzeczy to tylko elektrodą niczym innym bo jak zacznie palić to może się jeszcze bardziej rozpęknąć. Te kleje to kant hu rozbić ponieważ miejsce z 1 strony będzie rozgrzane a w środku płynie woda i robi się b duże ciśnienie.
witam a co myślicie o piecach Defro stal kotłowa 6mm.Muj ma 3lata .
Z tego co mi się wydaje to właśnie taki mam w drugim domu i też ma 3 lata. Dmuchawa i sterownik były już wymieniane.
No ile ta amatorska naprawa wytrzymała? Skoro finał sprawy to wymiana kotła?
W dziurze w grzejniku miedzianym tez taki metal pomoże?
pewnie tak
Miedź można zalutować będzie to pewniejsze niż klejenie.
Po prostu nie chce im się do takiego czegoś jechać bo im się to nie opłaca
Nie ma na to reguły, bo jeszcze jest brama do zrobienia i dwie firmy, w których brakuje spawaczy, trzeba zatrudniać Ukraińców. Jak typ nie przyjedzie na prostą usługę to się o tym nie dowie.
Pieca sie nie naprawia - przewaznie pekniecie jest w miejscu niedostepnym. Teraz fachowiec przebiera w klientach (sami tego chcielismy) i wybiera sobie fuchy najlepiej oplacalne - po 200zl nie ma co jechac...
Nie oszukujemy się, blacha jest grubości papieru. Pięć swoje przeżył a gość próbuje znaleźć kogoś kto za flaszkę zrobi mu regenerację pieca. Próba pospawania tego skończy się źle bo pewnie nie ma do czego spawać
9:40 Nigdy rury nie łapie się w ten sposób, jak się złapie prądzik to zobaczysz dlaczego...
Wiem dlaczego, na PG miałem przedmiot OPZ, fakt chyba ściągałem. Nie pamiętam już bo to dawno było, ale pamiętam że ściągałem. Dzięki za info.
Bawiłem się kiedyś z takim klejem i silikonem ale kleiłem bojler mi to tam wytrzymało rok potem znowu kleiłem wytrzymało kilka miesięcy i dziura przerdzewiała jeszcze bardziej i zaczęło cieknąć tu może więcej wytrzyma nawaliłeś sporo tego kleju tak czy siak wiedz że pod spodem blacha rdzewieje dalej i robi się coraz cieńsza
A czym Pan to kleil
Jaki jest sens gotowania tej wody?
moja koncepcja była taka, że jak ma się rozwalić to od razu, a nie w najmniej oczekiwanym momencie. Tym bardziej, że system nie była jeszcze w całości napełniony wodą. To działa do dzisiaj, jeszcze nie było przełączenia na gaz.
I mieli rację, że się nie podjęli bo byś im wydzwaniał w niedzielę, że trzeba poprawić bo obok dziura wyleciała. Takie rzeczy trzeba naprawiać samemu. I nie jakieś paćkanie klejem tylko należało rozwiercić otwór na większy i nita zrywalnego wstawić.
Masz rację. Od razu powinienem się za to zabrać sam, uniknąłbym straconego czasu oraz nerwów. Umawianie się i nieprzychodzenie przez kilka dni, gdzie w tym domu mam jeszcze matkę, która marznie to dziecinada. Jeżeli chodzi o nieruchomości to jest urodzaj i zapewne w innym przypadku bym w to nie wnikał. System ogrzewania został już zmieniony na gazowy, jest kolejny film, przy czym efekt naprawy starego był taki, że wytrzymało to do końca, czyli kolejne półtora miesiąca.
Piec zajebany, zużyty do końca, blacha dziurawi się właśnie przez to, jest już cieńka jak kartka. Do tego klej prosto na ten syf jakoś tam poskrobany, zamiast wyczyścić to do gołego metalu, jeśli tam jeszcze w ogóle jest a nie sama rdza i sadza.
Do palenia najlepiej koks albo węgiel drzewny bo im najbliżej jest do czystego węgla, żadnej smoły i sadzy, można to spalić tak że popiół nawet nie zostanie. To na filmiku wygląda na jakiś odpad koksu, forma podobna, ale zbyt biały jak na koks, jakby koksował się gdzieś z boku i cały był w popiole.
druciarstwo level hard
Ja też mam kocioł ZĘBIEC 28 Kw , który ma 10 lat a wygląda jak nowy. nigdy w nim nie było tyle sadzy co u Ciebie. Co drugi dzień dodaję do węgla SADPAL i w piecu mam czysto jak w nowym. A ile mniej strat ciepła dzięki temu!
Tu też nie było sadzy. To co widać na zdjęciu wysypało się z filtrów u góry. Poza tym już jest piec na gaz, który sam się reguluje. Od miesiąca nawet nie wchodziłem do piwnicy: ua-cam.com/video/Hw6B-DPqDtk/v-deo.html
Brawo!
@@maypolak7991 Z tym węglem to było dosłownie upodlenie. Kilka lat się męczyliśmy. Oczywiście nikt nie był ekspertem od palenia. Teraz jest tak, jak powinno być, tj. stała temperatura w domu, niezależnie od pogody. Poza tym finansowo wychodzi to taniej, niż opalanie węglem.
Mój wujek ma podobny piec teraz wiem od czego jest ta wyższa część.
Ciekawe po jakim czasie użytkowania u ciebie zaczęły się robić tam dziury a raczej nie palisz wszystkim.
Generalnie w razie W jakby czasowo wyłączali gaz warto mieć taki piec.
Ten piec i bez tej dziury nadaje się na szrot. Następny piec polecam regularnie czyścić a jak się nie chce to nie narzekać że się rozjebał. Pospawaj sobie sam, jak jebnie to się sam do sądu podasz.
Już go nie ma. Odjechał na złom na wózku szczęścia. Ekipa sobie zarobiła.
do blacharza samochodowego trzeba było zadzwonić oni potrafią takie cienkie blachy spawać. jak byś go myjką umył to podejrzewam że dysza jeszcze kilka dziur zrobiła.
Miałem swoją firme w Polsce spawalniczą i po poł roku wyjechałem do Angli..
sytuacja:
"-Proszę Pana, wózek inwalidzki trzeba pospawać, ile za to?
-Niech Pan przyjedzie to Panu powiem ile i to zrobię na miejscu
-no ale ile za to? Mały spaw trzeba zrobić 5cm..
-Mozę ma Pan chociaż zdjęcia? Nie wiem czy trzeba coś giąć, coś dołożyć, coś szlifować.. Moze 50zł a może 200.. Niech Pan przywiezie wózek albo porobi zdjęcia to wycenie i w tedy się Pan zgodzi albo nie.
-50zł ???? Pan jest chory.. To za dużo"
Mój budżet na to wynosił 200 zł. Chodziło o tymczasowe uszczelnienie, do momentu wymiany pieca, który i tak był przeznaczony na zło. Wartość złomu 200 zł, więc tak to wykalkulowałem. Już jestem po wymianie całego sytemu ogrzewania i jest nowy piec.
Całe szczęście u nas na ziemi obiecanej jest ciągle ciepło.
u was to są pewnie piece na oziębianie co? u was wszystko jest na odwrót niż u ludzi
Obicanej przez kogo? Hehe Usrałem się jest bitwa?
Nie ciesz się, i tak trafialiście sami kiedyś do pieców.
@@baltofarlander2618 haha swoją drogą bardzo dobry opał tylko z komina śmierdzi
"Gdzie są żydzi z tamtych lat ? Razem z dymem poszli w świat..." la la la
Szalom
skoro można kupic wegiel po 300 złotych,to czemu przepłacasz i kupujesz po 1000-1150,daj jakies namiary chetnie kupie ten tańszy ,zwłaszcza że zużywam 3-4 t rocznie
mistrzu.a po co tak tą suszarka trzepiesz?czyzby lepiej grzała?
raczej i tak trzeba myśleć o nowym piecu, taka naprawa nie wystarczy na długo
Co to za klej?
Masz linka?
Nie mam. Nazwa jest na pudełku widać na filmie. wystarczy wpisać w wyszukiwarkę i wyskoczą namiary. Ja tak zrobiłem jak szukałem jakiegoś specyfiku tego typu.
@@MasMarone jak dlugo to wytrzymalo?
@@przemaj3425 do końca, tj do wymiany, nie pamiętam ale z 3 miesiące,
Jak ma sie ten "węgiel premium" da sie nim napalic?
nawet nie chcę o tym myśleć i tak źle i tak nie dobrze. Ostatnio zamówiłem 20 worków, żeby było do czasu zmiany pieca z zupełnie innego źródła. To co przywieźli to rewelacja, nigdy jeszcze takiego nie było. Markety natomiast to też podobny szajs, co ci naciągacze, którzy sprzedają polewany wodą i z zaniżoną wagą. Walą nas na każdym kroku i tak jest ze wszystkim.
Ile lat ma piec...
czy skuteczna to się okaże po 2-3 tygodniach grzania w zimie.Osobiście nie ufam 'klejom i tym podobnym wynalazkom'. Taka 'naprawa' mija się z celem.
Hehe kolego daj znać jak to się sprawuje po co najmniej 2 rozpaleniach.
To nadal działa, liczę że jeszcze tydzień pociągnie bo czekam na zatwierdzenie projektu w wydziale architektury i wymieniam na gaz.
Kilka dni mrozów i dalej będzie ten sam problem.. to co następny film z pozwu producenta kleju? ;-)
Ja swój piec (kocioł) odkupiłem od znajomego który go użytkował rok a potem stwierdził, że przechodzi na gaz. Ten kocioł sam projektował i sam wybierał materiał z jakiego ma być zrobiony. Każdy kto go widział, mówił że gruba blacha a ja szczerze mówiąc nic w tej blaszy nie widziałem. Teraz patrząc na Twój kocioł to faktycznie mam bardzo grubą blachę. Później się dowiedziałem, że jest to blacha okrętowa. Za kocioł zapłaciłem 2000zł a znajomy rok wcześniej płacił za niego 6000zł. Te wszystkie firmówki mogą się schować ze swą marną jakością .
mhm firmówki robią tak piece byś do nich w odpowiednim czasie wrócił po nowy
Ja ma kilka takich pieców w tunelach foliowych i w szklarniach. Też były robione na zamówienie. Nie wiem, czy to jeszcze działa bo nie były uruchamiane od kilku lat. Kiedyś ludzie faktycznie sami sobie robili.
mówili że gruba bo pewnie to byli szpece od puszek po piwie i blachy na oczy nie widzieli :D
Firmówki wyliczają tak aby jak najcieńsza byle tylko swoje zadanie spełniała twój znajomy pewnie się w tym orientował i chciał porządnie ;)
blacha nie okrętowa, tylko kotłowa
Gdzie to mozna kupic?
każdy mieszka w innym mieście, więc adres nic nie da, wklep w wyszukiwarkę i ci namierzy coś lokalnie, na allegro pewnie też jest, ja kupiłem na ul. Polnej w Toruniu
Woda.... Kotwą chemiczną zakleiłem dziurawy bak z benzyną i trzyma już przeszło pół roku :)
Ciekawa rzecz, aż obejrzałem filmy na ten temat.
Pięć ewidentnie nieczyszczony przez długi czas/ zaniedbany, mała wydajność spalania. Dodatkowo niewłaściwe palenie powoduje takie syfy i mała efektywność!!! Właściwy proces spalanie jest wtedy gdy nie widać dymy czyli niedopalonych gazów/ cząstek stałych!!!
Ile piec ma lat?
Piec zaje.... tzn nieczyszczony takie konsekwencje
dokładnie ...pewnie do czyszczenia też brakło fachowca xD
@@grzegorz94 nie asfalt tylko węgiel palony na smroda czyli od dołu.
@@mania2180 wegiel wegiel tylko w jakiej temp? mi jak pseudo hydraulik piec ustawil to mi smola zaczela z pieca wyplywac
@@krzysztofciu ja trzymam 75-80 stopni na piecu cały rok. Wiem że kaloryfery i zbiornik cwu nie jest wskazane ale przynajmniej nie muszę włazić na komin i go czyścić jedynie wyczystka raz albo dwa razy do roku ze względu że mam nadmuch. Komin od chyba 6 lat nie widział szczotki.
Drewno sezonowane raz zrobione 5 czy 6 lat temu głównie palety (przez 2 lata w szopie teraz w kontenerze morskim) a świeże drewno owocowe czy inne leżą rok pod gołym niebem albo pod wiatą po pocięciu do szopy na sezonowanie.
Węgiel kupuję w lato i też do szopy.
Zużycie węgla na rok to 1,5T a drewna może z 4m3 cwu i co na 50m2 temp powyżej 23 stopni.
@@mania2180 to Ty taka temperaturę na grzejniki puszcza?
To sie lutuje twardym lutem po wyczyszczeniu spuszczeniu wody z obiegu gazowo.
Kleiłem podobnym klejem około dwa tygodnie wytrzymało.zawsze to coś.
Ja dzisiaj spawałem po wiśniówce i żubrach. Dziurę czuj ę w przewodach jak uj. Pozdro Ridż
niestety u mnie dziurka jest nad paleniskiem, czyli powyżej 1k stopni
20 czy 23 zł za 20 kg jest lepsze niż 800-1000 zł za 1000 kg? W dodatku ten z marketu pełen kamieni, popiołu pewnie też całe wiadra wynosisz a kaloryczność to wielka niewiadoma. Logika super.
U kogoś logika?
U Ciebie kłania się matematyka
20 kg węgla za 20 zł
Ile kosztuje tona węgla?
@@zbigniewwadysawlaskowski3590 post sprzed 3 lat... Wtedy kiedy pisałem węgiel kosztował 750-800 zł za tonę. Domyślam się, że na filmie jest coś o węglu workowanym w cenie około 20 zł za 20 kg. Dzisiaj tona węgla kosztuje 2000 i pewnie workowany z 60 zł za worek... Nie chce mi się sprawdzać.
Ciekawe na jak długo...
Niechcą spawać, bo przeważnie zmałej, dziurki przy spawaniu wyskakują, następne, albo robi ssi~ większą, bo blacha tam jest zużyta czasem.
No cos w tym jest ,mąz dzisisj spawala a teraz chyba bardziej cieknie niz przed
WKŁADY KOMINOWE FIRMA " P.P.H.U. METAL-MIX RYTWIANY " ul. NIWY 29 - świętokrzyskie.
METALMIX od 1998 roku stale zajmuje się produkcją różnego typu i
przeznaczenia galanterii metalowej ze szlachetnych metali i
wysokogatunkowych chromoniklowych blach .
W odpowiedzi na stale rosnące zapotrzebowanie na wyroby nierdzewne FIRMA
P.P.H.U. METAL-MIX RYTWIANY mogła wyjść naprzeciw zapotrzebowaniu w oparciu o
posiadany bardzo duży nowoczesny park maszynowy i doświadczoną załogę,
oraz poprzez ciągłe wdrażanie nowych technologii - P.P.H.U.METAL-MIX
stale powiększa ofertę o wiele produktów - w tym m. in. o wkłady
kominowe kwasoodporne produkowane z blachy w gatunku 1.44.04 / 316 L
wszelkie wymiary.
Oprócz produkcji metalowych wkładów kominowych kwasoodpornych, zajmuje
się także profesjonalnym montażem wkładów na terenie
woj.świętokrzyskiego i sąsiednich województw, w konkurencyjnych i nie
wygórowanych cenach.
Fachowość wykonanej pracy, gwarantuje wieloletnie doświadczenie w
montażu wkładów, i wieloletnie doświadczenie wyniesione z kontaktów z
klientami.
W swojej ofercie Metal-Mix ma: wkłady okrągłe , owalne , prostokątne - o
dowolnej średnicy i rozmiarze , o zwiększonej aż do 1,25 mm grubości
blachy. Wymiary i sposób wykonania wkładu dobierane są indywidualne, do
każdego rodzaju sytuacji w kotłowni , pieca i komina.
Podstawową czynnością jaką wykonuje się przy montażu wkładu kominowego
jest mechaniczne oczyszczenie go ze złogów sadzy, oraz sprawdzenie, a w
razie takiej potrzeby doprowadzenie do drożności komina. Osiągane jest
to poprzez jego gruntowne wyczyszczenie, w ewentualnej potrzebie
poprzez miejscowe rozwiercanie czy miejscowe rozkucie z użyciem
nowoczesnego urządzenia odpylającego.
Następną czynnością jest właściwe dobranie wymiaru, a następnie
profesjonalne wykonanie kompletnego wkładu na nowoczesnej linii
produkcyjnej . Montaż "rur" wkładu z reguły odbywa się z dachu przy
minimalnym rozkuciu w ścianie w kotłowni, i tylko wokół czopucha kotła.
Czasem komin montuje się wciągając go od dołu, przy użyciu specjalnego
własnego nowatorskiego rozwiązanie wciągarką wyposażoną w czułe
sprzęgło przeciążeniowe .
Do montowanego ciągu "rur" mocuje się linę stalową 4 mm biegnącą na
zewnątrz montowanych rur, wciąganych lub opuszczanych na niej powoli.
Wpuszczony wkład przyłącza się szczelnie do pieca. Wkład jest szczelny, a
rury połączone ze sobą , a na ich zwieńczeniu montowana jest szczelna
płyta kominowa, aby zabezpieczyć komin przed wpływem opadów
atmosferycznych.
Klienci znajdujący w Metal-Mix Rytwiany to czego szukali, oraz
przekonani samemu o najwyższej jakości świadczonych usług, szybko stają
się naszymi stałymi klientami i z dobrym skutkiem, i z zadowoleniem
polecają METALMIX RYTWIANY UL. NIWY 29 tel. 600859587 znajomym i
przyjaciołom.
Atutem Firmy zawsze było duże doświadczenie i wieloletnia praktyka w
pracy z blachą a co najistotniejsze niekłamane otwarcie na potrzeby
każdego klienta: czy to bliskiego lokalnego, czy też z dalszego
regionu Polski .
Wkłady kominowe zamawiane na wysyłkę, wysyłane są Firmami Kurierskimi ,
z którymi współpracujemy od lat. Po telefonicznym i mailowym
uzgodnieniu z klientami wszelkich szczegółów produkujemy kominy na
"miarę" .
Stale rozszerzana jest oferta produktów, w związku z tendencją
wzrostową zapotrzebowania w budownictwie, na wszelkie wyroby z blach
kwasoodpornych.
Stając się firmą o dużych możliwościach, wciąż niezmiennie służymy
naszym klientom i jesteśmy otwarci na ich potrzeby.
Wszelkie informacje można uzyskać telefonicznie
ZAPRASZAMY TEŻ DO ODWIEDZENIA NASZEJ FIRMY
- METAL-MIX RYTWIANY UL. NIWY 29
codziennie w godz. 8-18
tel.---6---0---0---8---5---9---5---8---7
Nie wiem z jakiego województwa jesteś, ale premium w markecie(ceny innych produktów też są wysokie) to standard na kopalni koszt tony aktualnie 850zl (i to bez kamieni!)
Odnośnie zasilania węgiel/gaz, to z perspektywy czasu gaz wyszedł taniej i jest prawie bez problemowy (o ile czyści się co sezon piec)
taniej jak prawie w ogóle nie palisz
@@imnotaplayer957 Taniej mieszkać w ciepłym miejscu na świecie, ale wtedy znów klima 😉
Nie kupujesz od kopalni tylko od spółki która kupiła węgiel od kopalni i jest on magazynowany na ich terenie. Kopalnia sprzedaje wegiel hurtem za małe pieniadze a zarabia pierwszy posierednik w wielkiej drabince.
@@loginload4490 Wiem jak ta mafia działa, mam kilku znajomych w tej branży, szkoda że państwo od tylu lat na to pozwala. A ludzie kupują sprowadzany węgiel bo na Polski ich nie stać.
O tak, z własnego doświadczenia wiem, jaka to droga przez mękę znaleźć fachowca. Ja szukałam hydraulika. Bez powodzenia.
wystarczyło pójść do apteki a nie od razu z hydraulikami...
Panowie spawacze to skoro się nie da pospawać takiego "papieru" to co byście zrobili gdyby to w waszym piecu była taka dziurka?Gdzie byście zadzwonił i?Do magika?
Hahaha też bym się nie podjął naprawy, u siebie podawałem w ciężko dostępnym miejscu wytrzymało 3lata, kolejna naprawa nie miała sensu z racji osłabienia materiału. U klienta takich kaskaderek rzadko kto się podejmuje bo może się nie udać. Widać klient zaradny i sam sobie poradził, no i po co te skomlenie na instalatorów i złote raczko- różdżki?
Spawacze mają pełne prawo odmówić świadczenia usługi w urządzeniu ciśnieniowym (Tj. Kotły CO / zbiorniki). Każdy kocioł CO (wodny) musi być dopuszczony przez serię badań w tym próbę ciśnieniową. Sama norma PN-EN 303-5 wskazuje na próby ciśnieniowe. I wszelakie naprawy może robić tylko i wyłącznie producent kotłów bądź uprawniony przez producenta serwis (nawet po okresie gwarancji). Po każdej ingerencji w konstrukcje Kotła CO powinna być wykonana próba ciśnieniowa. ~4,5Bar+. Tu nie chodzi o czepianie się krytyki fachowców bez posiadania żadnej wiedzy, lecz już o bezpieczeństwo. Zatem nie Januszuj i wymień ten śmieciuch. A ten twój ciekły metal to połowy nie wytrzyma.
Jestę fachowcę. Otóż, takie coś się spawa laserem, a koszt to cena nowej instalacji CO, z resztą dziura po spawie i tak się pojawi w tym samym miejscu po kilku dniach, w najlepszym razie za pół roku. Dobrze zrobiłeś z tym klejem, aby wytrzymał do wymiany pieca.
I ta reklama przrd filmem media markt: "nasi fachowcy naprawią twój telefon"
Zrób jeszcze filmik gdzie pokazujesz jak poradzić sobie w przypadku porwania się papieru toaletowego podczas jego użytkowania.
Faktycznie jest spore zapotrzebowanie na kolejny kanał dla idiotów.