Internet - Pogadajmy #93

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 27 кві 2017
  • wesprzyj mnie na: patronite.pl/nrgeek
    Internet zmienił wiele w naszym życiu, zapraszam do podróży w przeszłość i posłuchania jak to było zanim powstał internet jaki znamy dziś.
    #internet #www #siec
    Podobało się? Daj łapiszona w górę, motywuje mnie to do dalszej pracy. Dzięki!
    Zapraszam także do subskrypcji kanału i oglądania moich innych filmów.
    Ponadto znajdziecie mnie na facebooku gdzie będzie trochę więcej nowych informacji, także śmiało możecie "lajkować" albo i nie :) Wybór należy do Was
    Napisz do mnie: nrgeek00@gmail.com
    Patronite.pl: patronite.pl/nrgeek
    Sklep Janka: sklep.bananowyjanek.pl
    Płyta Kamikaze - Ostatni Raz: nrgeek.bandcamp.com/releases
    Geekowe koszulki: nrgeek.teetres.com/wszystkie
    Inne Geekowskie koszulki: nrgeek.cupsell.pl
    Fejsbuczek: / nrgeek
    Instagram: / nrgeek00
    Hitbox: www.hitbox.tv/NRGeek
    Twitch: / nrgeek00
    Ask.fm: ask.fm/nrgeek00
    Oficjalna grupa NRGeekowcy: groups/29158...
  • Ігри

КОМЕНТАРІ • 331

  • @dannon1992
    @dannon1992 7 років тому +159

    lista romów rozwalila system

  • @djfull4442
    @djfull4442 7 років тому +107

    Pamiętam, jak w czasach dial-upa zrobiliśmy z w domu LAN party - oczywiście na spiraconym pierwszym Medalu. Przepływ był taki, że 700 mega ściągało się trzy dni, ale kumple specjalnie przyjechali wcześniej i przespali do sylwestra w śpiworach. A potem ustawiłem rozdzielczość na 512x384, bo w wyższej klatkowało i drugi komputer - ten mocniejszy, czyli obsługujący płynnie 800x600 - miał zbyt dużą przewagę. Nie było narzekania na jakość obrazu, nie było litości i rozleniwienia, tylko cierpliwość, poświęcenie i determinacja. To była WOJNA! - i naprawdę wracaliśmy jak z wojny. Spróbuj to wytłumaczyć dzisiejszemu pokoleniu.

    • @11ram89
      @11ram89 7 років тому +8

      Emocje jak na d day :D

    • @versusVSversus.
      @versusVSversus. 7 років тому +29

      Pamiętam, jak w czasach, gdy na polowanie chodziliśmy jeszcze z drewnianymi dzidami, urządziliśmy w jaskini zawody w smażeniu dziczyzny. Od dłuższego czasu, na dworze wiał bardzo silny wiatr i padał deszcz, dlatego wszyscy wiedzieliśmy, że rozpalenie ognia może nam zająć ze trzy dni. Na szczęście kumple zabrali ze sobą trochę skór zwierząt, tak że każdy miał gdzie spać. A potem wziąłem kawałek mięsa, z upolowanego kilka dni wcześniej zwierzęcia, lecz niestety nie był już bardzo świeży i drugi kawałek mięsa, który smażył mój przeciwnik, kupiony tego samego dnia od pobliskiego plemienia, był znacznie lepszej jakości. Nie było narzekania na smak, nie było litości i rozleniwienia, tylko cierpliwość, poświęcenie i determinacja. To była WOJNA! - i naprawę wracaliśmy jak z wojny. Spróbuj to wytłumaczyć dzisiejszemu pokoleniu.

    • @djfull4442
      @djfull4442 7 років тому +3

      +kolok A, właśnie - misja z D-day była uszkodzona i od rozdziału z Nebelwerferami wywalała do systemu. Musiało minąć jeszcze 10 lat żebym poznał zakończenie. Te flashbacki z Linii Zygfryda...

    • @Szmugleer
      @Szmugleer 7 років тому +7

      Jezu jak mnie denerwuje takie pierdolenie xD Czemu ludzie nie potrafią zrozumieć, że zwyczajnie czasy się zmieniają? Za 20 lat dzisiejsze pokolenie będzie pisało o następnym pokoleniu tak jak Ty teraz o nich. O Twoim pokoleniu w podobnym tonie wypowiadają się ludzie starsi od Ciebie o 20 lat, i tak w kółko i w kółko aż nas jakaś asteroida nie rozpierdoli. To jest normalna kolej rzeczy, tak ciężko to pojąć?

    • @Szmugleer
      @Szmugleer 7 років тому +2

      Masz rację. Świat staje się coraz gorszy, dlatego nie rozumiem tej pogardy wymierzonej w przyszłe pokolenia, ponieważ prawdopodobnie zastaną świat w stanie konfliktu jeśli nie wojny. Wtedy oni w wieku autora wpisu mogą mieć poważniejsze problemy niż to, że gra mu się ściągała 3 dni. Autor wytyka narzekanie innym a nie zauważa tego, że sam nie trafił na zbyt ciężki czas do życia w historii Polski.

  • @Xneutrone
    @Xneutrone 7 років тому +14

    czasy przypominaja trochę legendy i baśnie ale sam pamietam - jedna nagrywarka na osiedlu, magiczny pirat od przerabiania konsol psx, kafejki z godzinami nocnymi na abonament :D i magiczne komputery bodajze 486 na informatyce :D dobrze życ w obecnych czasach jednak ale sentyment pozostaje

  • @dragoon84bdg
    @dragoon84bdg 7 років тому +76

    No internet - obiło mi się coś o uszy.

  • @rychuwstg
    @rychuwstg 7 років тому +1

    pamiętam dzielenie plików w norton commander żeby na dyskietkach przenosić pliki, masakra płacz i zgrzytanie zębów...
    1 dyskietka padła i było przerąbane, ściągaj od nowa....

  • @mateuszbogusz6554
    @mateuszbogusz6554 7 років тому +3

    Jak tak słucham wydaje mi się , że kiedyś było jakoś ciekawiej

  • @Kanc1erz
    @Kanc1erz 7 років тому +2

    W 2001r. modem tpsa - 4zł/h 18-6, 6zł 6-18 :D
    Stałe łącza u nas na wsi zaczęły pojawiać się w 2004r., wtedy za 49PLN było 320kbit, a dziś światłowód i za 54 mamy 100Mbps :)

  • @tadziX86
    @tadziX86 7 років тому +4

    miałem miejski internet radiowy. Działal w zależności od pogody. Czyli słoneczne dnie były przed pc :)

  • @marekjastrz5179
    @marekjastrz5179 7 років тому +1

    Widzę, że się powodzi, Nrgeek się nam ładnie zaokrągla :) Net u mnie Dialog 2006 - na początku 512kb/s a obecnie 20mb/s i starcza w zupełności. Ale przy pierwszym necie, emule rządził :) i co było pierwsze... teledyski w avi z lat 80-tych.

  • @pawelbociarski
    @pawelbociarski 7 років тому +29

    Opowieść o Weronice (chyba) mnie rozjebała. xD

    • @Thorongil83
      @Thorongil83 7 років тому +18

      :D "Byłem z nią 2 lata... jak ona miała na imię? ... chyba (chyba nie pamiętam) ;]

    • @SkamsonOne
      @SkamsonOne 5 років тому +1

      Opowieść o (chyba) Weronice mnie rozjebała. xD
      W Twoim przypadku chyba Ciebie rozjebała. Nie jesteś pewien czy Cię rozjebała.

  • @Dranain
    @Dranain 7 років тому +8

    dobrze pamiętam te czasy internetu łupanego 😁 a kafejki nadal działają 😁

    • @tomaszsot7124
      @tomaszsot7124 7 років тому +2

      u mnie w okolicy kafejki już poupadały dawno odkąd tylko zainstalowali routery na drzewach i każdy sobie siada w parku z laptopem :)

    • @LLBKI
      @LLBKI 6 років тому +1

      Korea i Japonia ma zupełnie inne podejście do kafejek i spełniają one trochę inne zadanie (nie ma to jak odpowiadać na komentarze po ponad roku)

  • @kanaoniczym8499
    @kanaoniczym8499 7 років тому +27

    Chcesz historii z internetem? Ja internet miałem od pierwszej komunii - 98r. Jak to działało? To były czasy gdy zaczęły się pojawiać sieci osiedlowe i działało to na dwie skale. Albo jakaś firma wykupowała x łącza prosto od TPSA i podpinała osiedle całe, albo 'ci lepsi' wykupywali mniejszą część łącza i podpinali pod to jedną klatkę. Tak więc mieliśmy 128 kB na asynchronicznym kablu dzieloną na 8 użytkowników. O ile nikt nie miał odpalonej kaZZy czy innego P2P na noc to jedyne snesowne godziny użytkowania były od północy od 15 rano. Oczywiście jako gówniak, to od 8 do 14 byłem w szkole. Wiecie co robiłem, żeby sobie pograć bez lagów? Mama wychodziła do pracy o 5 rano, ja miałem budzik na 5:10. Wstawałem jak tylko usłyszałem dźwięk zamykających się drzwi. Nigdy później w życiu tak ochoczo i prędko nie wstawałem tak wcześnie! A w co grałem? Legend Of Mir 3. Mieliśmy piracki serwer, koreańskiej gry, tłumaczonej na polski przez game masterów na zasadzie testowania o chuj chodzi. Tyle dobrze, że nazwy miast nie były w chińskich krzaczkach tylko łaciną. Więc taki GM biegał od lokacji do lokacji zabijając moby ( gra polegała na zabij, przynieś item, odbierz nagrodę ) zbierając questowe itemy a potem pisał epicką historyjkę do tego, co zrobił. Jak się okazało 12(?) lat później, kiedy Oficjalny serwer Lom3 przeszedł na model free 2 play, historyjki koreańców miały w sobie znacznie, ZNACZNIE mniej epickości. Trochę rozczarowanie. Nie mniej jednak z tego miejsca chciałbym pozdrowić GM Williego, GM Tomasza GM Hexagona za kawał świetnej roboty. To dzięki wam nie poszedłem kilka razy na lekcję xD!

  • @pawelbociarski
    @pawelbociarski 7 років тому +14

    Opowieść o ROMach mnie rozjebała. xD

  • @bayabongo
    @bayabongo 7 років тому +1

    Numer dostępowy Dial Up (0202122) od TP nie był jedynym. Były jeszcze numery 0-700 dla świntuchów. Można się było połączyć i oglądać gołe baby na żywo. Głównie przez specjalne programy. To była jedna z pierwszych moich przygód z Internetem. Rodzice kupli mi modem i niedługo po tym jak udało się go uruchomić przyszedł do mnie kolega i, nie pamiętam już skąd, mieliśmy taki program i nieświadomi pułapki szybko go uruchomiliśmy. Po kilku, a może kilkunastu, minutach zorientowałem się, że to nie numer dostępowy TP i wyłączyłem go. Na wszelki wypadek wypiąłem kabel z gniazdka i przez miesiąc nie łączyłem się z netem w obawie przed astronomicznym rachunkiem za telefon. Potem siedziałem po pół godziny dziennie wieczorami (bo taniej) na necie i dawało jakieś 70 zł rachunku miesięcznie. I pomyśleć, że dziś dostęp do Internetu można mieć nawet za darmo. :)
    Mp3 na trzech dyskietkach, to były czasy.

  • @kanalbajebaje
    @kanalbajebaje 7 років тому +2

    Opera była już wtedy! Jak można tego nie pamiętać.

    • @MichalGorkaTruskaw
      @MichalGorkaTruskaw 7 років тому +2

      Ja pamiętam jak był tylko Internet Explorer i Netscape Navigator. Opera to już chyba późniejszy czas.

  • @obywatelcane6775
    @obywatelcane6775 7 років тому

    Pierwszy kontakt z internetem w domu to w moim przypadku [i większości kolegów] Neostrada TP wzięta na miesięczny okres próbny. Komp chodził wtedy naokrągło. MP3, filmy, a nawet całe kompletne strony internetowe do późniejszego przeglądania offline ściągane programem HTT Track. No i oczywiście grafiki, wtedy umownie nazywane Tapety: Krajobrazy, gołe baby, samochody po tuningu, mniej więcej w tych latach zaczynało raczkować Allegro. Wtedy wszystko było pierwsze.

  • @spritelo223
    @spritelo223 7 років тому +1

    uwielbiam te twoje historie i zarciki :D '' namaszczona plyta'' :D

  • @michalcz10
    @michalcz10 5 років тому

    Kurde, pomimo tego, że nie jestem osobą urodzoną w latach 90-tych (jestem rocznik 2001). To pomimo tego, fajnie jest posłuchać jak narodziła się historia internetu, i że jak my teraz mamy wszędzie łatwy dostęp do internetu, to kiedyś nie było tak łatwo jak dziś :)

  • @bart_set
    @bart_set 7 років тому

    Moja historia internetu zaczęła się po modemach, pierwsze sieci osiedlowe, DC++ to początek moich przygód z pobieraniem. Pamiętam, jak na osiedlu wystartował internet, kolega z dyskiem 4 GB przemówił ponad 80 GB plików (dzięki nagrywarce) w pierwszym tygodniu optymalizacji sieci. Sam pamiętam jak transfery w tym czasie sięgały kosmicznych wartości. Granie w CS 1.6, Ultima, z której mieliśmy polew (a.k.a. bekę). To były czasy.

  • @HeroGenji
    @HeroGenji 7 років тому +1

    NrGeek, Neostrada nie miała limitów :P. Byłem długo ich klientem i też ściągałem, jak pojebany. Btw. też w tamtych czasach patrzyłem maniakalnie na proces pobierania xD. Pozdrawiam.

  • @Thorongil83
    @Thorongil83 7 років тому

    Pamiętam moje początki z internetem... przesiadywanie w kafejkach internetowych, nie wiadomo w sumie po co, a potem - ostatecznie - internet w domu. Modem TPSA tak wolny, że dziś chyba bym się pociął gdybym miał z niego korzystać. Otwieranie stron niekiedy trwało kilka minut zanim wszystko się załadowało i dodatkowe koszty po przekroczeniu limitów. Program BANKRUT zainstalowany obowiązkowo - który odcinał od internetu po przekroczeniu pewnej kwoty :) Piękne czasy w sumie.

  • @TheMarrQ
    @TheMarrQ 7 років тому +2

    Bardzo dobry materiał :)
    Osobiście pamiętam jak za gówniaka wchodził internet do domów to miałem oszałamiające 256kb/s i był to internet od Dialogu, a plus jego był taki że nigdy żadnych limitów nie miałem. Był to rok 2004 lub 2005

  • @tommydi
    @tommydi 7 років тому +1

    ojjj czasy mirca to bylo cos super ... best time od 1999 roku do 2005 bo setki ludzi poznanych i do dzis kilka z tych znajomosci utrzymuje sie mimo ze sa po 2 koncu swiata, internet pamietam na poczatku przegladalem przez netscape cos o star warsach i grafiki fajne chcialem miec, a pierwszy email - pamietam trzeba bylo wymyslec login i haslo i w miejscu Twoje haslo wpisalem ... oczywiscie Twoje haslo hahaha piekne czasy

  • @Noxagon91
    @Noxagon91 7 років тому

    Pierwszy internet w domu miałem razem z bratem około 2001 roku ( gdzieś w tych okolicach po wydaniu dodatku do Diablo 2 ) , oczywiście od Neostrady w prędkości 64kB/s ( przez tą prędkości mieliśmy lagi na Battle.net :D ) , rzeczywiście przy ściąganiu filmów/piratów komp działał 24h/7 i także rodzicie płacili kosmiczne rachunki za prąd. Jedynie co mnie zdziwiło to limity transferów , u mnie ( Poznań ) nigdy takiego czegoś nie wprowadzili. Co do filmu , jak zwykle bardzo fajny materiał!

  • @MrMambeusz
    @MrMambeusz 7 років тому +1

    fajny materiał miło sie wspominało :)

  • @jarekdgr
    @jarekdgr 7 років тому +1

    Było jeszcze takie medium jak P2M, można było znaleść dużo wartościowych rzeczy pod warunkiem że ktoś zagłębił się w temat i potrafił przeznaczyć dużo czasu na szukanie, efekty były zadowalające. U mnie to było przed odnalezieniem μT, wraz z nim czasy się zniemiły na lepsze.

  • @subzer0pl
    @subzer0pl 7 років тому +1

    Naprawdę dobry materiał! Prędkość 16kb/s pamiętam, z takim łączem używałem Emule :D Stare czasy.

  • @VakamaTV
    @VakamaTV 7 років тому +9

    Jakie to przykre, że moje Wi-Fi jest o wiele słabsze od dial-upa :(

  • @commandantee
    @commandantee 7 років тому +1

    My mieliśmy DC w wewnętrznej sieci akademików, więc śmigało całkiem nieźle. :o)
    Do ściągania z sieci zewnętrznej niezastąpiony był Osiołek. :o)

  • @Bindasek
    @Bindasek 7 років тому +9

    Pamiętam jak programem DC++ próbowałem pobrać - "Lotr - dwie wierze" (dostałem pornosa o wiadomej tematyce :D)

  • @Imperator3838
    @Imperator3838 7 років тому

    U mnie internet zaczął się w 2006 roku, szalona radiówka 512 kb/s bez limitów. To był jeden z szybszych w okolicy. Po dwóch latach przeprowadzka i internet blueconnect z ery, technologia EDGE na początku pozwalała średnio na 30 kb/s (przy limicie 1 GB, przy tej prędkości raczej nie szło tego wykorzystać) potem już około 150 kb/s (2 GB limitu), ale ping to było minimum 500 ms, także w żadną grę sieciową nie szło grać. W 2012 przeskok na play najpierw 3g potem szybko hspa, względnie normalne prędkości około 2-3 Mb/s ale limit 15 GB. Potem aż do dzisiaj czasy LTE. Siedzę na mobilnym z racji braku możliwości innego internetu, no jest jeszcze możliwość internetu satelitarnego ale pingi rzędu 1 sekundy (1000 ms). Niby bez limitu teraz mam ale po przekroczeniu 100 GB zwalnia do 1 Mb/s co nie jest tragiczne.

  • @separator88
    @separator88 7 років тому

    Dc++ to była poezja. prosty, swietny i wyjatkowo sprawny program. Podstawa kazdego osiedlowego e-życia

  • @marcinpiskor
    @marcinpiskor 7 років тому

    i jak zawsze się oglądało fajnie :P
    moje początki ? hmm nie pamiętam niestety. wiem , że neta miałem późno w domu. ale tak to albo kafejki, albo biblioteka - bo u nas w bibliotece publicznej były kompy z netem, albo kumple ;)

  • @JimmyBasquiat
    @JimmyBasquiat 7 років тому

    Jak jeszcze miałem gigantycznego bakcyla na gry, bo dzisiaj to już nie da rady tyle siedzieć i nie chodzi tylko o brak czasu, to ciągle łaziłem do kolegi. Jemu to nie przeszkadzało, ogrywaliśmy Hirosy i Simsy. Ale chodziłem też, rzadko, do sąsiada rówieśnika i pamiętam, że byłem upierdliwym dupkiem. Miał on lepszy sprzęt i nosiłem do niego gry, które mi nie chodziły. Chyba tego nie lubił, bo ciągle je kasował, a potem pogoniła mnie jego matka. Nadal jesteśmy sąsiadami, ale to już na szczęście zapomniany epizod.

  • @MatekPL100
    @MatekPL100 7 років тому +80

    Bearshare ktoś pamięta ?

    • @Pupp3tCl0wn
      @Pupp3tCl0wn 7 років тому +2

      Ta i miliony wirusów na kompie :D Pamiętam jak ze znajomymi byliśmy wielce oburzeni, że po którymś update trzeba było zakładać konto

    • @Butcher.
      @Butcher. 7 років тому

      Bzdury - sprawdzone pliki jak dziś były czyste . Widąc z eMule czy Bearshare nie pobierałeś .

    • @djfull4442
      @djfull4442 7 років тому

      Najprawdopodobniej 99% z tych "wirusów" to były false positive'y

    • @lechgolas6400
      @lechgolas6400 7 років тому +1

      Pamiętam, straszne dziadostwo. Nigdy nie znalazłem pożądanej piosenki. Cała wyszukiwarka zawalona jakimś techno syfem i remixami, tak się pewnie promowali muzycy z piwnic jak to dalej robią na djoles. Też mi się wydaje, że później była wymagana rejestracja, bo próbowałem do tego wrócić i za każdym razem wywalałem zniesmaczony tym dziadostwem.

    • @Butcher.
      @Butcher. 7 років тому

      Tak w tamtycm czasie AV prawie wszystko identyfikowały jako Falsy a wirusów nie było - bo na początku nic prawie wartościwoego nie było potem muza i filmy zdjęcia itp a do ery gier to minęło - może ktoś coś tam łąpał ale wtedy już się miało AV na pc i kto wiedział z DC++ czy emula czy Bira od kogo pobierać jak dziś to nie miał brudnego pliku.

  • @zsamotsil
    @zsamotsil 7 років тому

    U mnie początkiem było uczęszczanie do Młodzieżowego Domu Kultury na 'zajęcia infotmatyki' i tam podobnie jak Ty @NrGeeku głównie IRC :)

  • @uptheirons6520
    @uptheirons6520 7 років тому +1

    kaaza haha faktycznie sciagalo sie. przypomniales mi stare (nie)dobre czasy ;)

  • @LC-or3pr
    @LC-or3pr 7 років тому

    Ja też zaczynałem od Irca. Krzysiek jesteś wielki, za Crapy powinieneś otrzymać oskara. Trzymaj się i rób crapy.

  • @jo_to_dupca
    @jo_to_dupca 7 років тому

    Kafejki i IRC godzinami, szkoła i IRC, a u kolegów... IRC! Tak, to bardzo dobrze pamiętam! A IRC nadal żyje i ma się w miarę dobrze. Choć trochę trudno ściągnąć nowych ludzi, więc siedzą tam w większości starzy wyjadacze :) Kanały "miejskie" nie są już tak oblegane i nie toczy się na nich tyle emocjonujących dyskusji, co jeszcze na początku tego tysiąclecia. Za to całkiem fajnie funkcjonują kanały rozrywkowe, gdzie można nabyć lub sprawdzić swoją wiedzę z szerokiego spektrum, bądź po prostu pogadać i nawiązać całkiem ciekawe znajomości :) Taki #QuizPL na IRCnecie na przykład, gdzie serdecznie zapraszam! :) Pozdrawiam, NRGeeku!

  • @robertkujawiak5344
    @robertkujawiak5344 7 років тому +8

    Te tekstówki to były MUDy (multi-user dungeon), wtedy nie było pojęcia MMO

    • @subzer0pl
      @subzer0pl 7 років тому

      Były już wtedy gry MMO, ale w Polsce raczej mało kto o tym słyszał czy grał.

    • @Butcher.
      @Butcher. 7 років тому

      Dokładnie ale poza opisem w magazynach 1 na sto lat - bo w redakcji mieli neta a i tak nikt by wtedy w to nie grął ledwo był net u nas to niby jak bysmy w to grali.

  • @SPG113
    @SPG113 7 років тому +5

    Życzę wam dobrego dnia

  • @Maestroois
    @Maestroois 7 років тому

    Uwielbiam Twoje opowieści z czasów PRL i początków lat 90. Sam nie mogę pamiętać (pierwsze wspomnienia połowa lat 90). Ciekawe czy masz jeszcze coś ciekawego z początków XXI wieku ;)

  • @mattePRL
    @mattePRL 7 років тому

    DC++ było o tyle przyjemne, że w sieci lokalnej faktycznie ciągnęło po sieci lokalnej z maksymalną przepustowością. Kiedyś byłem w sieci osiedlowej i było to miodne. Z resztą wtedy pierwszy raz zagrałem w multiku bo większość pirackich gier pozwala na multi w lanie. Prawdziwym lanie, nie hamaczi ;]

  • @TibiaTV
    @TibiaTV 7 років тому +2

    31:19 xDD ooooooooooooohhh zsD

  • @medowski
    @medowski 7 років тому

    17:04... przekaz przedprogowy :D :)
    a tak na powazie czasy kiedy internet byl w kafejkach itd o bylo cos niesamowitego !!

  • @macphisto2178
    @macphisto2178 7 років тому +1

    kazaa, DC++, emule to były czasy, ja w liceum jeździłem do znajomego nauczyciela na uczelnię z plecakiem dyskietek i ściagałem romy i instrukcje do gier :)

  • @MegaMapper
    @MegaMapper 7 років тому

    pamiętam, że jak założyli mi internet (jakieś 10-12 lat temu) to nie było to nic specjalnego, żadnego zdziwienia, nic!
    Ale po roku (lub dwóch) użytkowania nie mogłem ogarnąć jakiejś pracy do szkoły, a znajomy zrobił to wziąłem od niego i spytałem jak to znalazł w internecie i że wpisał konkretnie "Jak zrobić to i to, jak rozwiązać te zadanie z tej strony z tego podpunktu" i wtedy... wtedy byłem zszokowany, że tak się da i zacząłem interesować się tymi internetami, poznałem tibie, później wikipedie itp.

  • @Pupp3tCl0wn
    @Pupp3tCl0wn 7 років тому +1

    Mój pierwszy internet domowy to pamiętam, że wśród znajomych byłem w pewnym sensie dyskryminowany, że nie miałem neostrady tylko internet w Dialog S.A (dzisiaj to chyba część Netii)

  • @katarzynaptasinska8890
    @katarzynaptasinska8890 7 років тому +1

    Pamiętam :)

  • @seboc1
    @seboc1 2 роки тому

    Ja w 1995 r. kupilem pierwszego swojego peceta i z pracy pozyczylem modem 14400 i wdzwonilem sie w siec TPSA.
    Impreza byla wieksza wowczas z winem i bylo ogolne rozczarowanie.
    Chwile potem uzywalem internetu do grup dyskusyjnych i sciagania komponentow do delphi. Stalem sie specjalista od programowania w dephi.

  • @zomulek
    @zomulek 6 років тому

    Mój pierwszy raz z "Internetami" (oczywiście poza graniem na lan-ie w CS czy Half life-e na kafejce) To były "gry o tematyce politycznej" podane kiedyś w piśmie CDA, pamiętam jak dziś klepanie adresów stron do każdej gry ;-)

  • @kondiprz2289
    @kondiprz2289 2 роки тому

    Bearshare był też. Pamiętam, że którąś część Myst chyba trzecią ściągałem 1,5 miecha. Póżniej już weszło UPC prędkość 1Mb i limity 50GB na miesiąc. 2005 rok to były ostatnie limity na transfer danych jeśli chodzi o UPC.....achhhh😋😋😋

  • @LOLSpectator93
    @LOLSpectator93 7 років тому

    Pierwszy mój internet to był 128 Neostrada. Pamiętam jak, którąś część filmu Taxi ściągałem tydzień przez program Shareaza. Szło tak wolno bo jedno źródło tylko było ;) Neostrada też miała limity ale nigdy mi się nie udało ich przekroczyć bo za dużo nie ściągałem. Potem z czasem podnosiłem prędkość przez 256, 512, 1GB, 2GB etc.

  • @stanisawszczypua9076
    @stanisawszczypua9076 7 років тому +2

    Ja miałem neta przez modem w 98 roku ale po trzech czy czterech miesiącach płacenia po kilkaset zloty miesięcznie (a siedziało się praktycznie tylko po 22 kiedy to impuls był naliczany co 6 a nie co 3 minuty jak w ciągu dnia) starzy poszli po rozum do głowy i wykupili CDI(ciągły dostęp do internetu jakby kto pytał) z Nowo Sądeckiej kablówki i o panie to był szał początkowo 256 albo 512 kbit ale dośc szybko podnieśli do 1 mega a później stopniowo 6, 10 i 20 mega a ogólnie na przestrzeni kilku lat gdy miałem od nich neta stopniowo prędkość rosła a cena spadała (chyba jedyna taka firma na rynku). Nigdy żadnego limitu nie wprowadzili.

  • @jakubsulkowski9114
    @jakubsulkowski9114 7 років тому +10

    Kto używał Kazaa/eMule, łapka w górę!! 😃

  • @samurajsb
    @samurajsb 7 років тому

    Miłej majówki Panie Krzysztofie

  • @st.john_one
    @st.john_one 2 роки тому

    na dial-upie zoltrix 28.800 zdarłem starcrafta z bbsu zeszło ze 3 dni, rachunek ponad 700zł, piłke spaldinga sprzedałem bo starzy nie chcieli zapłacić rachunku, z kafejek to cóż, epoka kieszeni do dysków i samych dysków przenoszonych miedzy kumplami xd super czasy

  • @PolskiJaszczomb
    @PolskiJaszczomb 7 років тому +12

    Neo również miała limity.

    • @mrmucha
      @mrmucha 7 років тому +3

      aż unia ich zgadiła za takie praktyki

    • @MarekElektronik
      @MarekElektronik 6 років тому +2

      a gównoprawda żadna unia tylko niektórzy operatorzy nie mieli limitów i konkurencja wymusiła zdjęcie limitów.

  • @seboc1
    @seboc1 2 роки тому

    Kiedy ludzie kupowali nokie 3310, kupilem siemensa me45. Byl wodoszczelny i odbieral maile i WAP, laczyl sie z siecia przez GPRS, gdy nokie jeszcze lata tego nie mialy. Fascynacja nokia byla dla mnie niezrozumiala, ta firma wowczas olala rozwoj internetu. Za to telefony byly najdrozsze.

  • @SwayTree
    @SwayTree 7 років тому

    Ja jestem z dziwnej rodziny. Moi rodzice zajmowali się komputerami. Komputer był w domu przede mną. Nagrywarka tez w domu była. I internet też odkąd pamiętam. :) Ominęła mnie ta cała gorączka, bo było to dla mnie coś normalnego. Chociaż pamiętam "wdzwaniany" internet. Tego mi rodzice mi nie pozwalali ruszać, ale szybko przeszli na SDI. Ale cóż, sama jestem po informatyce, tego chyba nie da się wyplenić :)

  • @SzejkTiVi
    @SzejkTiVi 7 років тому

    Jestem o wiele od Ciebie młodszy[może nie znowu aż tak o wiele], rocznik 97'. Pamiętam jak u mnie pojawiłsię pierwszy komputer na którym grałem w Bethovena[gra o tym psie, takie skakanie i nic poza tym] a z internetem moje przygody zaczęły się od Tibii, jedyna gra którą się dało pobrać[zabierało to pare godzin ale nadal - dało się] i nawet działała dość płynnie mimo biednego łącza. U mnie na osiedlu swoja drogą był chłopak, który jako jedyny miał nagrywarkę płyt - to było coś, przy premierze gothica stale ktoś u niego był i "nagrywał" sobie wersje z oryginału >D

    • @SzejkTiVi
      @SzejkTiVi 7 років тому

      Nadmienię, że "premiera" Gothica z mojej perspektywy odbyła się w roku 2006 bo wtedy właśnie pojawił się ktoś z oryginalną grą >D

  • @szakovsky1284
    @szakovsky1284 7 років тому

    Pamiętam że gdzieś w okolicy 2006-7 strasznie chciałem pograć w GTA SA. Wcześniej był u mnie na komputerze ale pape nie chciał dać grać "bo to nie dla dzieci". Więc wpadłem na genialny pomysł że sobie to GTA pobiorę, bo haker metr trzydzieści ze mnie niesamowity. Znalazłem coś, nie wiedziałem co to jest, było GTA SA w nazwie i ciul. Pobierało się to przez przeglądarkę, ale ile się to pobierało... Pamiętam jak z rumieńcem na twarzy patrzyłem że po 5h pobierania zostało jeszcze 50%. Rumieńce były tym większe jak zbliżał się czas jak ojeciec do domu wracał a pobieranie się jeszcze nie skończyło. Ale jak się skończyło to był niezły zong, okazało się że pobrałem nie samo GTA SA, tylko moda. Hot Coffie moda xD Cały dzień siedziałem przed kompem i analizowałem pobieranie tylko po to aby wywalić do śmieci na to co czekałem (chyba 12h) xD

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista 7 років тому

    Już Ci Krzysiu tłumaczę jak to było z Neostradą 512, bo Neo 1Mbit to już były czasy późniejsze i bez limitu. Mianowicie Neostrada wprowadziła nielimitowany internet, ale na godziny. 20h było w abonamencie, ale dalej dopłacało się za kolejne godziny. To była jedna wejsa oferty, dla kombinatorów lub korzystających mało, a dla normalnych podbieraczy było 24/7, ale limit chyba wtedy 30 GB. Dopiero rewolucja to była Neostrada 1Mbit/s bez żadnych limitów, ale za dobre 100zł, potem powchodziły kablówki na światłowodach typu UPC 10 Mbit/s a potem już poszło lawinowo i z ceną w dół i z prędkością w górę.

  • @SaperElektroZłomiarz
    @SaperElektroZłomiarz 6 років тому

    Kafejki istniały jeszcze w 2004r. Pojechałem do miasta, kupiłem godzinkę i siedzę. Wychodzę z kafejki a tam dętki ponaciągane na kierownice. Wracałem z rowerem na plecach. Jebane dresy xD

  • @kikiv1993
    @kikiv1993 7 років тому +2

    Czasy gdy film miał 14 partów po 100 MB na RapidShare, z limitem do 100kB i czekaniem ponad godziny po tym jak się ściągnie na możliwość ściągnięcia kolejnego partu, a na końcu i tak się okazywało, że jeden part był martwy.

  • @astraldreamer84
    @astraldreamer84 6 років тому +1

    Kto pamieta te czasy kiepskiego i drogiego internetu pamieta napewno szalenstwo z wymiana filmow,gier i mptrojek na plytach.Internet byl wtedy jeszcze stosunko wolny i drogi to tez kazdy zamiast sciagac z neta wolal wymieniac sie plytami.Sam mialem swego czasu mase filmow,gier czy muzyki na dysku.Teraz trudno sobie wyobrazic takie kolekcjonertswo.
    Skoro praktycznie wszystko mozna bardzo szybko znalezc w sieci i rownie szybko sciagnac.

  • @shrinocri
    @shrinocri 2 роки тому

    Imiona i nazwiska Romów :D hahahah to było dobre

  • @Trotpl
    @Trotpl 7 років тому +18

    altavista to teraz jest yahoo.
    (sprawdzałem)

    • @Kuros101
      @Kuros101 7 років тому +3

      nie Ty jeden xd

    • @Trotpl
      @Trotpl 7 років тому +2

      :D

  • @ben-bu7pc
    @ben-bu7pc 7 років тому

    Ja poraz pierwszy połączyłem się przez Internet parę lat temu,ale przez modem na kartę SIM wielkości pendriva Pamiętam jak się jarałem że czasami Internet przekroczył prędkość 500kb/s,w czasach gdzie po kablu była conajmniej prędkość 10mb/s

  • @naptomiq
    @naptomiq 7 років тому

    gdy łączyło się przez internet włączało się strony bez ładowania grafiki, sam suchy tekst. Można było to zapisać i później czytać off-line. A legenda głosi że byli tacy mocarze którzy Mad Dog McRee spakowanego na dyskietkach nosili od mieszkania do mieszkania :)

  • @MatiMakarow
    @MatiMakarow 7 років тому

    Jaki przystojny łysiak. pozdro

  • @charonunderground8596
    @charonunderground8596 7 років тому +4

    Z Romami i nazistą to mnie rozwaliłeś ! :)
    Co do 128kilobitów to właśnie to jest 16 kilobajtów

  • @pradawnyposzukiwaczzaginio7002
    @pradawnyposzukiwaczzaginio7002 7 років тому

    Pamiętam u mnie na uczelni były karty na, której mogłeś dziennie wykorzystać ileś tam minut siedzenia dziennie na internecie na kompach na korytarzu, które tam stały.

  • @Islamivan
    @Islamivan 7 років тому +1

    36min no to robimy te nudne questy w wowie haha dzięki za pogadanke :D

  • @AceD500
    @AceD500 7 років тому

    Też mój początek z internetem to zapisowanie obrazków
    Tylko obrazki co szukałem to okładki gier :) niektóre przerabiałem w Photoshopie....ech szkoda ze się żadne się nie zachowały bo najbardziej byłem dumny z przeróbki okładki GTA3 na klimaty mojej dzielni

  • @Janek.Burczymucha
    @Janek.Burczymucha 7 років тому +6

    Zrób vlogaska o tych zbędnych gadżetach, ciekawym jakieś to barachło ponabywał

  • @onebottleman8441
    @onebottleman8441 7 років тому +1

    W mojej pamięci wryły się te ``przejściówki``. Nie pamiętam dokładnej nazwy, jednak były one podłączane do gniazdka telefonicznego. Pozwalały na jednoczesne używanie Internetu oraz telefonu stacjonarnego... Ile razy mi to się psuło... :(

  • @GrFat
    @GrFat 7 років тому

    Neostarada też miała, moja pierwsza umowa neta 128 z neostrady (i wieczne "użytkownik został odłączony od usługi), miałem chyba 5GB na miesiąc limit

  • @johnyanders2100
    @johnyanders2100 7 років тому +1

    O ciekawy relaksujący materiał

  • @x64Joxer
    @x64Joxer 2 роки тому

    Dzięki

  • @dennispfohl8248
    @dennispfohl8248 7 років тому +1

    Emul o tak pamiętam te czasy :D

  • @kuban54
    @kuban54 7 років тому +1

    w neostradzie tez byly limity. z tego co pamietam przy neo 128kb/s bylo 10GB miesiecznie

  • @GlinianyZakalec
    @GlinianyZakalec 7 років тому

    W małej miejscowości w, której mieszkała moja babcia była kafejka poszliśmy tam z bratem. Miałem ze sobą czasopismo "clicka" o i le dobrze pamiętam z którego przepisywałem ręcznie adresy stron internetowych.

  • @robertkowzan3145
    @robertkowzan3145 7 років тому +2

    i na takie odcinki to ja czekam

  • @damian9582
    @damian9582 7 років тому

    Oj mroczne czasy to były, dla dzisiejszej młodzieży to czasy średniowiecza, a my musieliśmy sobie radzić ;)
    Łatwo nie było, mój pierwszy net to był dial-up z TP, problemy to miałem już z kupnem samego modemu. Nie pamiętam już jaki kupiłem, ale mój PC mimo wgrywania sterowników producenta jeszcze z załączonego CD, nie widział nowego sprzętu. W sklepie w którym go kupiłem gościu pobrał najnowsze sterowniki ze strony, wgrał i też nic, co pomogło? Wgranie sterowników identycznego, acz konkurencyjnego produktu Pentagramu ;)
    Nastała era Internetu w moim domu, ale oczywiście mroczne to czasy były i tak mój brat połączył się z tzw. płatnymi stornami, rachunek z TP dobił mojego ojca psychicznie, składał bidny reklamację, ale wiadomo wielkie G**** to dało.
    Pamiętacie złośliwe programiki dial-upowe, które łączyły z płatnymi stronami, to też było wówczas zmorą, oczywiście świerzaków w temacie korzystania z Internetu, potem było coraz lżej, lepsze taryfy, sztywne łącza, nowi dostawcy, kablówka było w czym wybierać, a na początku tylko monopolistyczne TP dawało coś konkretniejszego. ;)
    Dziś człowiek się z tego śmieje, ale wtedy to była jazda ;)

  • @Tomz88
    @Tomz88 7 років тому

    Ja mam nadal eMule od kilkunastu lat i ciągle korzystam z niego do ściągania mp3, według mnie jest nadal najlepszy do tego, filmy itp to torrentami oczywiście

  • @mariuszm8065
    @mariuszm8065 7 років тому

    Ja miałem SDI to było jeszcze przed neostradą ale to chyba było mało popularne nie ma tu o tym ani słowa dobre to było na tamte czasy

  • @adro2137
    @adro2137 6 років тому

    Niesamowite te czasy z początkami internetu .

  • @GrzybDominator
    @GrzybDominator 7 років тому +3

    Czasy eMule gdzie pobierasz film o normalnym tytule odpalasz a tam pornol. Cudowne czasy

  • @aquaz_eu
    @aquaz_eu 7 років тому

    Na Neostradzie też były limity - przez pewien czas 5 GB przy prędkości 128 kbps. Ale tylko na transmisję do użytkownika.

  • @Homo_Sovieticus
    @Homo_Sovieticus 11 місяців тому

    mój pierwszy internet był 100 kb/s ja 3 piętro wywiercona dziura u góry i na dole i umnie w centrum 3 modemy podpięte 😁

  • @drosogaming3286
    @drosogaming3286 7 років тому

    29:15 wiadomość podprogowa od NRgeeka NRgee 2017 production. Rozumie ze to celowe zagranie Nrgeeku :D

  • @MarekJ94
    @MarekJ94 7 років тому

    Więcej pogadajmy !

  • @logimw
    @logimw 7 років тому +66

    Co z tą Weroniką? dała?

  • @MP-nd4jd
    @MP-nd4jd 5 років тому

    Darek Konek 😁😁😁

  • @pewienkurczak4581
    @pewienkurczak4581 7 років тому +1

    Gry tekstowe MUD, nasz akademik grał w Arkadię :-)

  • @pawelbociarski
    @pawelbociarski 7 років тому +6

    17:05 Easter egg

    • @Butcher.
      @Butcher. 7 років тому +4

      Oglądając tez mi to wczoraj mrygneło i było WTF - pewnie bład w renderze

  • @mezukis7936
    @mezukis7936 6 років тому

    Wincyj pogadajmy Wincyj!! :D

  • @Homo_Sovieticus
    @Homo_Sovieticus 11 місяців тому

    100 kbs/s było na papierku a popieramie gier szło 20-30 kilobajtów na sekundę a czasem i mniej ,nawet jak gry ważyły po 700 mb max to i tak było tzeba liczyć kilka dni na siągnięcie

  • @Anduvir
    @Anduvir 7 років тому

    TP miało limity do listopada 2006 z tego co pamiętam. Odeszli od nich, bo Netia zrezygnowała i musieli konkurować.