Tego typu awarie torped MK-18 zdarzyły się parokrotnie-w identyczny sposób stracono okręt podwodny USS Tullibee 26 marca 1944, podobna sytuacja przydarzyła się USS Tinosa w 1945 podczas patrolu na Morzu Japońskim-w tym przypadku udało się uniknąć trafienia.
@@Velu0 Tak. Wiem. Obejżyj cały urywek z filmu i zobacz, że nie oglądali sobie spokojnie tonącego okrętu, tylko ratowali siebie nawzjajem ze swoich tonących w przerażająco szybkim tempie, palących się statków.
Mój wujek pracował dla Niemców jako jeniec w fabryce żyrokompasów do torped i opowiadał że wystarczyło jedną śrubę odkręcić słabiej i torpedy dostawała kołowacizny. Jest o tym mowa w DAS Boot.
National Geographic nie to po prostu amerykanie. Jedna z najgorszych bitew świata też należy do amerykanów. Podczas lądowania na jednej z wysp Pacyfiku wzięli swoich za wrogów i zaczęli do siebie strzelać. Zginęło trochę ludzi od tej wpadki + lokalne choroby. Niestety nazwy nie pamiętam , straty też nie były jakieś duże ale to wyczyn walczyć bez wroga. +Żołnierze którzy ćwiczyli do dday też trochę pogineli zanim operacja się zaczęła xD
Z okrętu uratowało się dziewięciu członków załogi, w tym jego dowódca, którzy zostali pojmani przez Japończyków i resztę wojny spędzili w japońskich więzieniach poddani torturom i nieludzkiemu traktowaniu. Już wiem :/
Jeżeli torpeda robi nawrót w lewo to okręt podw. winien natychmiast zrobić zwtot w prawo. Zakładając że torpeda porusza sie na stałym promieniu. Bo jak nie- to tylko sie modlić.
Nawet jak przejdzie wtedy za rufą, idzie znowu na uderzenie, tym razem w prawą burtę. Kapitan chyba miał jakieś wyszkolenie i podjął decyzję w oparciu o wiedzę.
Zatonął. Ocalało kilku oficerów, bo było w kiosku oraz kilku marynarzy, którzy uciekli przy pomocy aparatów oddechowych. Japończycy w swoim stylu "dziękowali" rozbitkom.
Zanurzenie nie jest tak szybkie, wszyscy musieliby wejść na pokład, zamknąć włazy i dopiero wtedy mogliby rozpocząć zanurzanie, które nie jest tak szybkie jak sie wydaje.
Jak to nie mają już torpedy zaraz będą mieli jeszcze jedną
Gdyby każda broń tak działała to nie byłoby wojen.
Byłyby - wojny domowe...
Instablaster...
To celowali by w siebie proste nie oglądałeś kapitana bomby
Tego typu awarie torped MK-18 zdarzyły się parokrotnie-w identyczny sposób stracono okręt podwodny USS Tullibee 26 marca 1944, podobna sytuacja przydarzyła się USS Tinosa w 1945 podczas patrolu na Morzu Japońskim-w tym przypadku udało się uniknąć trafienia.
Kto mieczem wojuje od miecza ginie
Kto torpedą wojuje od torpedy ginie
Inaczej, Karma Wraca
@@greg_ae *DOSŁOWNIE* Wraca
zatapiał wilk razy kilka, zatopili wilka...
Ale Japończycy musieli mieć ubaw :D
Tak na prawde wszystkim bylo smutno
Szczególnie z powodu umierających na ich okrętach przyjaciół, znajomych, towarzyszy broni....
@@kist_6976 Amerykanie nie byli przyjaciółmi, znajomymi i towarzyszami broni japończyków
@@Velu0 Tak. Wiem. Obejżyj cały urywek z filmu i zobacz, że nie oglądali sobie spokojnie tonącego okrętu, tylko ratowali siebie nawzjajem ze swoich tonących w przerażająco szybkim tempie, palących się statków.
@@kist_6976 Japończycy ratowali amerykanów?
Ta seria w NG jest niesamowita. Historia podana w super przystępny i cudnie ilustrowany sposób.
Mój wujek pracował dla Niemców jako jeniec w fabryce żyrokompasów do torped i opowiadał że wystarczyło jedną śrubę odkręcić słabiej i torpedy dostawała
kołowacizny. Jest o tym mowa w
DAS Boot.
Oglądałem ten film milion razy, mam wersję reżyserską i nie przypominam sobie tego tekstu i tematu w tym filmie.
@@przemysawwalentynowicz2061 poczytaj książkę. W filmach nie ma.
Kto mieczem wojuje, od miecza ginie! Prawda stara jak świat.
Nie znasz historii?
@@shadowplayerpl9078 v
Geralt Z Rivii Ciekawi mnie twoja wiedzą na ten temat.
Gelart walczył mieczem a zginął od spisy
Torpeda wykonała tzw. "Zwrot do nadawcy".
Jak to mówią, Karma wraca...
karma wraca? ty chyba spales na historii XD
Mam humor Xd
Wiktor rozjebaleś mnie tym komentarzem Propsy dla ciebie mistrzu
kto mieczem wojuje od miecza ginie.
Kto zioła nie jara ten sam się spala
Wysłali podwodny bumerang :)
Urwany ni w pięć ni w dziesięć. Co się stało z okrętem i resztą załogi?
Przeklęte Prawo Murphy'ego!
aj waj, antysemicka torpeda!
Dzięki!!
Jak utworzyła się siła zwrotna?
niemcy mieli na wyposazeniu dzwiękowe torpedy śledzące, tez bywalo ze zamiast gonic halas wrogiego statku brała na cel Uboota i boom:)
Dostał z powrotem to co wysłał. Jest sprawiedliwość.
-TAK- *NIE*
Ten co wysłał wojny nie wywołał więc ja tu sprawiedliwości nie widzę.
Uszami wyobraźni słyszę rechot niemieckich techników z Kriegsmarine: "In der Kriegsmarine ist das undenkbar".
Ale O'kane przeżył katastrofe Tanga. Bo wikipedia pokazuje że zmarł w 1994 w Petalumie w Kalifornii
Japończycy to musieli mieć niezłą bekę jak się o tym dowiedzieli.
Zatopić siebie samego łodzią podwodną. Tylko amerykanie potrafią nie możliwe
Taki los...
mógł spokojnie się oddalić ale nie na 5 trafionych okrętów jeden nie chciał zatonąć i chcieli go dobić ta zachłanność ich zgubiła
National Geographic nie to po prostu amerykanie.
Jedna z najgorszych bitew świata też należy do amerykanów.
Podczas lądowania na jednej z wysp Pacyfiku wzięli swoich za wrogów i zaczęli do siebie strzelać. Zginęło trochę ludzi od tej wpadki + lokalne choroby.
Niestety nazwy nie pamiętam , straty też nie były jakieś duże ale to wyczyn walczyć bez wroga.
+Żołnierze którzy ćwiczyli do dday też trochę pogineli zanim operacja się zaczęła xD
A i tak palmę pierwszeństwa za głupotę powinien dostać niemiecki dowódca łodzi podwodnej, który zatopić swója jednostkę, bo źle skorzystał z toalety.
Jeden z niemieckich ubootów także został zatopiony przez własną torpedę, po tym jak użyto nowo wprowadzonej torpedy akustycznej.
Puscie skrót ale z faktami od A DO Z dziękuję
Co się stało z załogą?
Będzie coś o Kursku?
Albo teraz świeża sprawa na swiecie, okręt podwodny zatonął zabijając wielu ludzi.
kto pod kim dołki kopie sam w nie wpada
Jak sie skończyło?
Zawsze wśród jakiś torped jest ta niesłuchającą się...
Mega film pozdro jesteś najlepszym youtuberem na świecie 🌍🌍🌍
XXXDD
Skoro skrzydło pionowe się zablokowało to torpeda nie powinna płynąć w kółko?
No nie, bo to zadziałało jak bumerang. To był bardzo duży kąt skrętu ze względu na prędkość z jaką torpeda płynęła.
Tak, torpeda płynęła w kółko, tyle że na jej drodze przypadkowo znalazł się okręt. Mieli pecha.
No przecież zrobiła kółko i wróciła do punktu wystrzelenia, a okręt nie oddalił się od tego punku na tyle daleko by uciec.
Po przeczytaniu tytułu pomyślałem BATTLEFIELD xD
Jak ta ostatnia torpeda zdarzyła się uzbroić ?
A co z resztą załogi
Nieprawdopodobne 😭😭😭
i co sie z nimi stało ? uratowali ? jak mozna w takim momencie
Z okrętu uratowało się dziewięciu członków załogi, w tym jego dowódca, którzy zostali pojmani przez Japończyków i resztę wojny spędzili w japońskich więzieniach poddani torturom i nieludzkiemu traktowaniu. Już wiem :/
Miał 11 torped, 5 wystrzelił i zostały 2?
Reszty się pozbyli po wyjściu z portu, bo miejsce do życia było potrzebne. To stary numer u podwodniaków.
Nie było powiedziane, że wystrzelił 5 torped - wystrzelił w 5 statków, a to różnica.
Reszte widziałem u mnie na wiosce na odpuście
[piekło pod wodą] ale napisaliście oni dzisiaj zrobili 22 okrentą zrobil piekło na wodzie
Jeżeli torpeda robi nawrót w lewo to okręt podw. winien natychmiast zrobić zwtot w prawo.
Zakładając że torpeda porusza sie na stałym promieniu. Bo jak nie- to tylko sie modlić.
Nawet jak przejdzie wtedy za rufą, idzie znowu na uderzenie, tym razem w prawą burtę. Kapitan chyba miał jakieś wyszkolenie i podjął decyzję w oparciu o wiedzę.
Ależ mógł rzucić monetą 😉 @@qwertasdef6753
I CO SIĘ STAŁO DALEJ???
Zgaduj zgadula
Zatkali dziure i przeprosili tamtych, ktos spiuchnal na historii
Zatonął. Ocalało kilku oficerów, bo było w kiosku oraz kilku marynarzy, którzy uciekli przy pomocy aparatów oddechowych. Japończycy w swoim stylu "dziękowali" rozbitkom.
Japonce ich uratowali i wszyscy wspolnie odprawili rytualne bukkake.
smutne:(
Kto pod kim dołki kopie - sam w nie wpada.
tu szampana otwierali a tu klops :(
A czy ktoś z załogi przeżył
Dobre haha
VOD!
To nie mógł się zanurzyć?
Karma.
He he he załatwiła ich własna rakieta
Wiecie że PODOBNO to była torpeda NAMIEŻAJĄCA łodzie podwodne
Namierzająca jeśli już
chyba raczej okręty deblu
Ta ostatnia to pewnie chińska podróbka
Ile wy macie lat ? Chodzi o National Geographic
Podczas wypału torpeda uderzyła o bok wyrzutni
Nosił wilk..
Prawo mustafy
Źle zaadresowana przesyłka, zwrot do adresata....
jak to amerykanie najpierw cos zrobia a potem //// a potem to juz nic
Ale urwał uuuuuuuu wracają do domu oj ostatnia
Karta uno
Kto pod kim dołki kopie sam w je wpada.
Mogli się zanurzyć
Nie wiem ile to trwa ale mieliby szanse
Święta racja! Torpeda płynie tuż pod powierzchnią i nie potrafi nurkować.
Przynajmniej te stare.
A torpedy akustyczne to niezła pułapka.
Mieli pecha..
no niestety :(
I tak czekali aż w nich uderzy? Zamiast się po prostu zanurzyć? xD
Zanurzenie nie jest tak szybkie, wszyscy musieliby wejść na pokład, zamknąć włazy i dopiero wtedy mogliby rozpocząć zanurzanie, które nie jest tak szybkie jak sie wydaje.
Uboot typ VII miał czas awaryjnego zanurzenia na poziomie nastu sekund. Teoretycznie szybka reakcja mogła ich uratować.
Ale peszek 😅
Normalnie jak tytanic tylko zamiast góry lodowej to torpeda i inna łudz
xD
Elo
A wiecie jak się zablokował ster w torpedzie
Łaaaat????
mieciem wojujesz od miecia giniesz
Nie znasz historii?
@@shadowplayerpl9078 nie rozumiem? O Miecia ci chodzi? To było zamierzone
@@maciejkozowski3399 chodzi o to ze niby amerykance byli tymi dobrymi
@@kubaw7297 Nie miałem na myśli 2wojny, tak sytuacyjnie rzucilem komentarz. Apropo zdarzenia. :)
@@danielgorzel7222 Nazistów nie zaliczalbym do "dobrych"
Kto mieczem wojuje od miecza ginie
Kto mieczem wojuje od miecza ginie