"Magnetyczny i fotograficzny zapis dźwięku" (1967) /CAŁY FILM/
Вставка
- Опубліковано 8 вер 2024
- Film wyjaśnia zasadę i technikę magnetycznego i fotograficznego nagrywania i odtwarzania dźwięku.
Czarno-biały, 35 mm, 10 min
Reżyseria: Mieczysław Vogt
Scenariusz: Mieczysław Vogt
Zdjęcia: Mieczysław Vogt
Produkcja: Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi
Digitalizacja: Filip Bojarski, Michał Wiankowski
Spot "75 lat WFO":
Realizacja: Pola Włodarczyk
Dźwięk: Asia Szczęsnowicz
Muzyka: Konrad Krajewski
Spot "WFO":
Realizacja: Magdalena Parszewska
Muzyka: Leszek Karczewski
----
VOD: vimeo.com/wfol...
Wytwórnia Filmów Oświatowych w Łodzi
wfo@wfo.com.pl
FB: / wytworniafil. .
IG: / wytworniafi. .
TikTok: / wytworniafilm. .
Portal Streamingowy i VOD - Drzwi do kultury: drzwidokultury....
----
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody autora jest zabronione.
6:37 "Stawka większa niż życie" odc.14. Edyta
Bardzo dobry materiał. Dużo ciekawie przekazanej wiedzy, ciekawostek, a na deser piękne poklatkowe animacje :) Wielkie dzięki za udostępnienie!
Ale będzie seans!
Dzięki!
Piękne! Tylko jak pomyśleć ile materiału zostało skasowane nieodwracalnie - jak większość wczesnych wieczorów Kabaretu Starszych Panów i nie tylko, to straszny żal - dziś można byłoby to cyfrowo odszumić i byłby rarytas 🤩
Niestety nośniki było zbyt kosztowne aby pozwolić sobie na tylko jednorazowy zapis. Co innego gdy był to występ władz. Wtedy stosowano wyłącznie taśmy w kolorze (po ich powstaniu)
@@moje12a Ta zła komuna, co?
Akurat pierwszych Kabartetów w ogóle nie rejestrowano. A jak coś wówczas rejestrowano, to był zapis na taśmie filmowej, więc nie można było ot tak hop siup skasować i nagrać ponownie. Chociaż taśmy filmowe też 'kasowano', a dokładniej odzyskiwano z nich srebro.
Bardzo ciekawy i pouczający materiał filmowy.
Ale super materiał. Kocham takie dokumenty. Dziękuję😄
Ładnie przygotowany materiał i świetnie że dotrwał do teraz, oraz że może go sobie spokojnie zobaczyć.
Super! W końcu się doczekałem!
Dzięki!
miło czasami przypomnieć dobie jak nasi praszczurowie rejestrowali "multimedia" :)
Tutaj to tylko pradziadkowie. Praszczury nawet tego nie miały.
To była świetna jakość zapisu! Świetny materiał filmikowy!
Szkoda, że nie można poznać zapachów do tego materiału. Praca nad tzw. kliszą wywołuje wspomnienia oparte głównie na zapachu chemii.
Oczywiście mam na myśli amatorską ciemnię fotograficzną.
Zresztą te zapachy można było poczuć już w momencie wchodzenia do zakładu fotograficznego jeszcze w latach 90 XX w.
Taki duży Walkman :)
W 1967 na magnetowidy to chyba jeszcze embargo było, więc były zakamuflowane jako klimatyzacja :).
Większość materiału jest poświęcona zapisowi magnetycznemu.
Szkoda że nie gliniane tabliczki 😂
Lektor się chyba nie spodziewał, że jego wspaniały głos będzie leciał właśnie teraz z telefonu na jble bt.
Owszem zamysł tych filmów był naprawdę fajny, filmy są bardzo ciekawe, dobrze nakręcone, nie podważam znaczenia autorów, ich pracy którą włożyli w te filmy, współpracujących naukowców, profesorów itp itd. Jednak chodzi że ówczesna władza traktowała te filmy jako narzędzie propagandowe, owszem w każdej szkole był projektor oraz filmy edukacyjne itp itd, lecz to były narzędzia przeznaczone na specjalne, wyjątkowe okazje, wyciągało się je w te specjalne dni, jakie to były dni to chyba nie muszę pisać, pamiętam że w szkole do której uczęszczałem też był taki projektor, było dużo filmów, używano go szczególnie przy okazji uroczystości państwowych, puszczano między innymi filmy przyrodnicze, szczególnie utkwił mi w pamięci film ukazujący dziką naturę Puszczy Białowieskiej, w kolorze, gęste dzikie lasy a pośród nich piękne majestatyczne żubry, oglądałem ten film tylko raz, filmów było więcej wszyscy chcieliby obejrzeć wszystkie ale niestety święto się kończyło, i zaczynał się kolejny szary dzień, cel tych projekcji był taki aby wszystkim pokazać jak w komunistycznej Polsce jest nowocześnie, postępowo, tymczasem kolejnego dnia projektor chowano do piwnicy aby czasami się nie zepsuł do kolejnej państwowej uroczystości. Mam pewien żal, bo praktycznie wszystkie te filmy powinniśmy zobaczyć wcześniej, dawno temu, tymczasem oglądamy je dziś jako pewną nowość, i fajnie się je ogląda :). Jednak młode pokolenie może zostać wprowadzona w błąd, oglądając dziś te filmy może odnieść wrażanie że za czasów PRL-u, było tak pięknie, idealnie, postępowo więc czego chcieć więcej?! Powrotu komuny?
W tych czasach to mój Tata mieszkał na wsi i nie miał jeszcze prądu w domu. Fajnie się ogląda te wszystkie materiały WFO, rozumiem też przekaz i cel tych filmów w owych czasach, jednak problem w tym że to nie była prawda, to nie były filmy oświatowe ale propagandowe, jak sądzę większość z nich została nakręcona i odłożona na półkę bo nie było komu te filmy pokazywać z uwagi iż na tamte czasy były odrealnione, nierzeczywiste, często nawet widać na samych filmach że ludzie są przygotowani do ról które odgrywają. Jednak przyznam że sama treść, zamysł, jest naprawdę fajny, z perspektywy czasu sądzę że te wszystkie filmy musiały być tworzone przez mądrych ludzi, dużo z tych filmów ma zastosowanie w obecnych czasach. Dlatego uważam że obecnie też powinno się tworzyć podobne filmy edukacyjne, oczywiście dostosowane do obecnych czasów! Pozdrawiam! Fajnie się to ogląda.
W niektórych jest propaganda np. o budownictwie za czasów Gierka,ale w tych wszystkich filmach instruktażowych raczej nie. Są one oczywiście reżyserowane od początku do końca ale to przecież filmy o takim zamyśle.
zasada działania zapisu dźwięku to propaganda? Oj dzisiejsza propaganda niektórym nieźle namieszała i odrealniła.
Te filmy były bardzo często pokazywane w szkołach. Standardowym wyposażeniem szkoły na pewno od lat 70, a może i wcześniej, był projektor 16 mm. Pamiętam z dzieciństwa, jak bardzo byliśmy szczęśliwi, gdy nauczyciel zamiast nudnej lekcji organizował seanse filmów WFO. Dzięki temu nauczyłem się obsługiwać projektor, ( a przede wszystkim zakładać taśmę, co nie było proste) bo nauczyciele chętnie korzystali z pomocy uczniów i gdy ktoś już poznał tajniki technicznej strony tej małej kinematografii, zwykle zostawał "etatowym" operatorem projektora. A projektory to zwykle były łódzkie Prexery. Dzwięk był właśnie w nich odczytywany optycznie, a przystawki w starszych typach były lampowe, i te wersje jakość dźwięku miały bardzo podłą i w ogóle były kapryśne, np. jeśli chodzi o prędkość przesuwu taśmy. Nowsze, z przystawką tranzystorową, brzmiały dużo lepiej, choć też nie był to zachwycający dzwięk. No i ten terkot pracującego z tyłu klasy projektora, choć sam w sobie dziś niemal magiczny, mocno zakłócał dźwięk płynący z głośnika.
@@fro_gro Owszem zamysł był naprawdę fajny, filmy są bardzo ciekawe, dobrze nakręcone, nie podważam znaczenia autorów, ich pracy którą włożyli w te filmy, współpracujących naukowców, profesorów itp itd. Jednak chodzi że ówczesna władza traktowała te filmy jako narzędzie propagandowe, owszem w każdej szkole był projektor oraz filmy edukacyjne itp itd, lecz to były narzędzia przeznaczone na specjalne, wyjątkowe okazje, wyciągało się je w te specjalne dni, jakie to były dni to chyba nie muszę pisać, pamiętam że w szkole do której uczęszczałem też był taki projektor, było dużo filmów, używano go szczególnie przy okazji uroczystości państwowych, puszczano między innymi filmy przyrodnicze, szczególnie utkwił mi w pamięci film ukazujący dziką naturę Puszczy Białowieskiej, w kolorze, gęste dzikie lasy a pośród nich piękne majestatyczne żubry, oglądałem ten film tylko raz, filmów było więcej wszyscy chcieliby obejrzeć wszystkie ale niestety święto się kończyło, i zaczynał się kolejny szary dzień, cel tych projekcji był taki aby wszystkim pokazać jak w komunistycznej Polsce jest nowocześnie, postępowo, tymczasem kolejnego dnia projektor chowano do piwnicy aby czasami się nie zepsuł do kolejnej państwowej uroczystości. Mam pewien żal, bo praktycznie wszystkie te filmy powinniśmy zobaczyć wcześniej, dawno temu, tymczasem oglądamy je dziś jako pewną nowość, i fajnie się je ogląda :). Jednak młode pokolenie może zostać wprowadzona w błąd, oglądając dziś te filmy może odnieść wrażanie że za czasów PRL-u, było tak pięknie, idealnie, postępowo więc czego chcieć więcej?! Powrotu komuny? Obecnie widzę młodych ludzi którzy wczytują się w dzieła Lenina, Stalina, Marksa z OWYCH czasów, i obecnie wyznają tą ideologię!? Rozumiecie przekaz?:) Ja rozumiem, w książce, na filmie to naprawdę może być piękne :).......... ale nie jest, i nigdy nie będzie, bo kłamstwo, fałsz, obłuda nigdy nie będzie piękna.
Coś nie bardzo wierzę, że w 1967r. były jeszcze w Polsce niezelektryfikowane wsie.