Nie ma sensu tłumaczyć owcom sposobu myślenia wilków. Te wysmiane 2 tys na miesiac to i tak więcej niż "minimalna emerytura" na którą trzeba pracować 20 albo 25 lat...
@@preserek7734 to co mowisz to jest najczęstszy błąd osób które znam i narzekają na brak kasy … problem jest taki ze nie widzisz wartości tych ‘kilkuset złotych w najlepszym przypadku” - nieruchomosci to proces długotrwały a nie wygrana w totka. Pamiętaj grosz do grosza… powodzenia w inwestowaniu!
@@preserek7734 To jest właśnie to bezsensowne myślenie większości. Nawet jakbyś miał (w skrajnie niekorzystnym i nieprawdopodobnym przypadku) do tego co miesiąc dokładać np. 200zł to w 30 lat zapłacisz 72 tyś złotych za mieszkanie warte np. 500tyś. Nie warto ?
Świetny materiał. Pamiętam jak w 2018 roku o tym rozmawialiśmy i wtedy kupiłem z braćmi trzy duże mieszkania we Wrocławiu. Wszystko działa pięknie a mieszkania mniej więcej dwa razy droższe! To był jeden z lepszych ruchów w moim życiu. Dziękuję i pozdrawiam
Paweł nie przejmuj się hejterami ,to jest zwyczajnie żałosne :D Sam mam znajomych którym pokazałem twój kanał i to samo .Usunąłem znajomych i po krzyku
Ważny temat i szacunek że go poruszasz wprost. Większość nigdy nie ma racji - dodatkowo w Polsce można doświadczyć zazdrości i negatywnego podejścia do nieruchomości.
Tacy ludzie to niestety plaga, dobrze, że nagrałeś ten materiał, może chociaż kilku osobom zmieni coś w głowie. Trzeba się skupić na sobie i tyle, Ci 'komentatorzy' to często anonimy, których można szybko wyjaśnić. "Obserwator płaci, a gracz jest wynagradzany"
Odniosę się części . Argument "Będą rosły bo rosły dotychczas" i dodanie, że (w zasadzie) jedynym zagrożeniem jest wojna jest trochę okrojoną "analizą". Teraz mamy inny rynek niż w 2016, 2018, 2019 czy nawet w okresie lockdownu, pandemii itd. Nie można porównywać momentu, w którym o inwestowaniu w nieruchomości i dzieleniu na pokoje mówił jeden gość z Poznania (którego zresztą znasz), a obecnego rynku, gdzie mówimy o mikrokawalerkach, dwu- i trójpakach, flipach na pierwotnym itd. Zgadzam się z tym, że osoby z gotówką poradzą sobie - bo one zawsze sobie poradzą. Problemem jest natomiast ogromna część popytowa rynku która: 1) przez ostatnie 2-3 lata wyzbyła się gotówki (tylko 6% osób w Polsce ma więcej niż 100 tys.); ponad połowa Polaków nie ma żadnych oszczędności 2) kupiła już nieruchomości na zdolność (Ty też pewnie znasz wiele osób, które mają po 3, 4 a może i nawet 7 nieruchomości na zdolność kredytową) w latach 2016-19 3) która już pokazuje, że konsumpcję już zaczęła ograniczać (rok do roku oraz ostatnie miesiące do miesiąca Osoby "wchodzące" w nieruchomości mają dwie opcje: wejść w "biznes nieruchomościowy" czyli flipy, sourcing itd. lub w "inwestowanie nieruchomości", co dla mnie jest kupnem za gotówkę (mieszkanie na kredyt to dla mnie biznes). Przy takich danych makro, tym co dzieje się na rynku (szczytem euforii jest flip na Złotej 44 i zapowiedzi kredytu 0%) inwestującym powiedziałbym przynajmniej "wstrzymaj się na pół roku", jeśli nie na kilka dobrych lat. A chcącym robić biznes zwrócił uwagę, że to, co sprzedawało się w 3 miesiące nie tak dawno temu, może postać 6 czy 9 miesięcy teraz. Chętnie poznałbym Twoje zdanie - szczegółowo z danymi, na których bazujesz dalszy wzrost cen. Jakbyś nagrał rozwinięcie tej kwestii w kolejnym odcinku, byłoby o czym podyskutować.
Dobrze podsumowałeś. Polecam Tobie jak i autorowi filmu obejrzec film na kanale Paul Crow- inwestowanie w nieruchomosci pod wynajem i po obejrzeniu odpiszcie mi co o tym myślicie.
Na powyższe pytanie odpowiem jednym słowem - opłaca się. Gdyby było inaczej, to zakłamany do szpiku kości poseł z KO, Robert Kropiwnicki, nie miałby ich aż 11.
Super materiał. Ja też kiedyś ubolewałem nad głupotą ludzką, a teraz po prostu mnie to śmieszy i dziwię się że ludzie mogą takie głupoty mówić. Panie Pawle - życzę zdrowia i do przodu.
@@xxxx-wl4mx Dokładnie, wystawić to sobie ktoś mógł nawet za 300tyś. Sam tak zrobiłem, że wystawiłem działkę 50% powyżej cen transakcyjnych i od roku ani jednego telefonu, ale kolejni sprzedający tez już wystawiają w takiej cenie jak ja i wszyscy myślą, że działki są więcej warte :).
Community na facebooku to najgorsze community ze wszystkich social mediów - tylu ekspertów w komentarzach nie widziałem nigdzie. Nie ważne czy publikujesz coś wartościowego czy sprzedajesz passata, unikam jak ognia, bo człowiek się tylko niepotrzebnie wkur*ia. Dodatkowo znam kilku ludzi, którzy prowadzą firmy, ogólnie mają udane życie i tacy ludzie nie siedzą na facebooku i nie komentują jakichś postów. Najczęściej są tam Janusze co mają dwie lewe ręcę i Grażyny co pobierają 800+ więc nie muszą iść do pracy. Ogólnie umysłowo biedni ludzie.
Problem jest taki, że żeby google więcej zarabiał usunęli łapki w dół zarówno przy filmie jak i komentarzach, zapewne miał być taką samą salkę w łapek w dół!
Cześć Paweł, a teraz porównaj tą kawalerkę przy obecnych cenach gdyby ją wziąć w kredyt i wynająć. Napisz proszę jak w obecnych czasach wyglądają liczby :)
Heh jaki przypadek wlasnie kupilem garaz za 55k rowniez i okazalo sie ze najtanszy w miescie to 90k😮 mieszkanie z 2017 za 160k teraz warte 380k a wynajmuje sie. Popieram i ide Twoja droga i sugestią od paru ladnych lat. Dziekuje Paweł!
Witam, udowadnianie jakieś tezy dowodem anegdotycznym jest bez sensu. Pan X kupił mieszkanie w grudniu ale 2011 roku i po 6 latach było warte mniej niż w momencie zakupu. Dodatkowo miał przestój pomiędzy najemcami i efektywnie wynajmował 11 miesięcy w roku. Teraz po 6 latach musi je odświeżyć wyremontować i nie wie skąd ma na to wziąć kapitał, bo musi przecież spłacać kredyt... Mógłbym wziąć kalkulator i pokazać na liczbach jaka to fatalna była inwestycja. I to nie jest tak, że wybrałem sobie okres, który będzie w kontrze do Twojego przykładu. Na rynku nieruchości też są spadki, mozna nawet dzisiaj spojrzeć co się dzieje w Niemczech, Szwecji, czy innych krajach zachodu. U nas mogłoby być podobnie, gdyby nie sztuczne pompowanie BK2%. Czy mój przykład pokazuje, że nie warto inwestować w nieruchomości? Nie! Udowadnia tylko tyle, że ten Twój film jest bez sensu, jeśli jego celem miało być poparcie tezy, że inwestycja w nieruchomości jest świetna. Abstrahując od powyższego - film jest słaby, bo brakuje w nim kilku kluczowych informacji. 1. Zakładam, że skoro działasz na rynku nieruchomości, to masz ponadprzeciętną wiedzę na temat tego rynku, więc potrafisz trafnie oszacować potencjał mieszania, oraz jego wartość. Dla przeciętnego Kowalskiego nie jest i nie musi to być łatwe. 2. Przedstawiasz tylko jeden pozytywny scenariusz, gdzie masz nieruchomość cały czas wynajętą co jest raczej mało prawdopodobne. Bezpieczniej przyjąć średnią 11 miesięcy w roku, ale takie założenie obniży rentowność, więc pomijasz je - bo jest niezgodnie z Twoją tezą. Oczywiście punkt 1 pozwala na ograniczenie tego ryzyka, jednakże niezmiennie ono istnieje 3. Nie bierzesz pod uwagę w swoich rozważaniach konieczności remontów i bieżących napraw, co również istotnie wpłynie na rentowność. Nie słyszałem również informacji o całkowitych kosztach czyli PCC 2%, pewnie jakieś odświeżenie albo doposażenie. Również przez ten okres kilku lat z Twojego filmiku można wysnuć wniosek, że nic się nie popsuło... 4. Nic nie wspominasz o ogranicznonej płynności - jak będziesz potrzebował gotówkę na już, to z konta oszczędnościowego masz ją od razu, z rynku akcji 3 dni, z obligacji detalicznych 5 dni, z nieruchomości - tygodnie, tym bardziej jak kupujący chce się posiłkować kredytem. 5. Inwestycje w nieruchomości nie gwarantują dochodu pasywnego, to nie są odesteki od obligacji, wymagane jest zaangażowanie czasu, czasem całkiem sporo. Podsumowując ten film miał bronić tezy, a jest po prostu miałki merytorycznie. Co ważne, nie uważam, że zakup nieruchomości inwestycyjnie to zły pomysł (sam kupiłem mieszkanie w tym celu i je wynajmuje - mam na nim świetną rentowność (ok 9%) i wzrost wartości o około 30 % w rok. Mam jednak świadomość, że taki super wynik jest pochodną szczęścia, timingu, oraz rozumienia podstawowych mechanizmów rynkowych (nie mam niestety wiedzy eksperckiej). Inwestowanie w nieruchomości nie jest ani lepsze ani gorsze od obligacji, czy akcji. Jest Każde aktywo ma swoje zalety i wady, oraz inne ryzyka. Dla jednych jest super (dla Ciebie), dla innych to słaby pomysł (komentujący) i to jest ok, błędem są Twoje próby udowadniania, że jest inaczej. Przedstawianie idyllicznego obrazu zakupu i wynajmu nieruchomości jest natomiast szkodliwe - lepszym pomysłem jest rzetelne podejście do tematu i opowiedzenie o wszystkich szansach, ale i ryzykach związanych z danym rodzajem lokowania kapitału.
Cześć Paweł. Dobrze mówisz,trzeba poruszać takie tematy. Bo jak nie my to kto. Myślę że mentalność Polaków się poprawia, ale jako naród mamy jeszcze sporo do przepracowania. Pozdroffka
Niech sobie piszą, gadają i wyśmiewają, zobaczymy kto będzie się śmiał w przyszłości ;) Ja osobiście również dzięki takim kanałom jak Twój czy Kuby Midla kilka lat temu podjąłem decyzję o wykorzystaniu swojej zdolności z działalności kredytując się na kilka dwupaków w centrum miasta klasy A. Biorąc pod uwagę to co się stało zaraz po zakupie i remontach to była to jedna z lepszych życiowych decyzji. Mieszkania wynajmują się bez przestojów i problemów, kredyty się spłacają + częściowo nadpłacany kredyt maleje dzięki czemu pasywny z roku na rok rośnie. Jeżeli ktoś nie ma pomysłu albo nie chce inwestować tylko w biznes to uważam, że nieruchomości wciąż są jedną z lepszych opcji na to by przestać żyć jak niewolnik bez znaczenia czy swojej firmy ( bo niestety w większości małych biznesów to tak wygląda) czy etatu...
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale zakładanie, że spłacone 20 tys. odejmuje nam się od kredytowanej kwoty i pozostaje nam 180tys. do spłaty nie jest prawdą. Z tych 20 tys wpłaconych do banku obstawiam 15 tysięcy to jest część odsetkowa banku a jedynie 5 tys to spłącony kapitał. Finalnie po tym czasie pozostaje nam jeszcze realnie do spłaty mniej więcej wartość mieszkania w wysokości 195 tys.
Myślę że Pani Dianie (7:59) brakuje wiedzy finansowej, może to być fajny pomysł na kolejny film dla ludzi bez tej wiedzy. Zysk pasywny, procent składany itd
Jakieś hejt cymbały dały Ci ujemny kontent. Niech robią sobie co chcą, jak widać nie warto edukować takich ludzi bo zazdrość ich zjada a nieróbstwo i strach rozpieszcza.
Zawsze będa hejterzy ale .... Robiąc mieszkanie na wynajem kupiłem kuchnię zmontowałem, sprzęty, wykończyłem łazienkę, szafy w zabudowie, łóżka itd, wydałem 50 tys robiąc wszystko sam. Wynajmuje to mieszkanie za 1,8 tys -2 tyś na czysto. Ile przetrwa lodówka i zmywarka? max 5 lat. Mieszkanie podniosło swoją wartość w ciągu kilku lat z 250 do 400 tyś tylko dla mnie to nie ma znaczenia ponieważ nie planuję tego przepić a ewentualnie zamienić na inną nieruchomość też droższą. Wniosek mieszkania nie dorżeją to pieniądze tracą wartość. Blok też sie starzeje Ile takich mieszkań jestem w stanie kupić? Kupię 3 za 1,2 mln zł + własny dom wyczerpię swoją zdolność kredytową na 25 -30 lat i osiągnę z tego 4,5 -6 tyś netto. Mieszkania są fajne jak masz 200-250 tys oszczedności rocznie i jesteś w stanie kupić co 2 lata jedno mieszkanie wtedy faktycznie będzie efekt kuli śnieżnej po paru latach. Ludzie zajmujący się mieszkaniami na YOUTOBE doskonale to wiedzą w związku z czym zajmują się sprzedażą szkoleń, organzują wielkie integracje itd. Jak taki kuba zarobi 300 tyś na takiej wielkiej integracji to więcej niż ma z 15 kawalerek w Łodzi przez 1 rok. Pieniądze są z biznesu a nie pasywnego inwestowania. Na mieszkaniach, obligacjach itd sie nie zarabia tam sie lokuje kapitał.
(Pseudo) eksperci od rynków kapitałowych lubią się podśmiewać z tych którzy inwestują w najem nieruchomości, sugerując, że inwestorzy nieruchomościowi są tacy niewysublimowani w swoich inwestycjach, w przeciwieństwie do nich samym, którzy opanowali do perfekcji onani...zm przy użyciu analizy technicznej. Nie dostrzegają, że inwestor nieruchomościowy kupuje oddaje firmie zarządzającej i ma w czterech literach jaka jest cena jego lokalu, czy spada czy rośnie i jakie są aktualne wykresy. Ogromna oszczędność czasu.
Jak trafisz na dobrych najemców, którzy płacą to spoko, ale teraz jest plaga sytuacji, że masz nawet wyrok sądu, a najemcy siedzą zużywają media, a Ty bulisz za wszystko- w teorii wszystko ładnie pięknie.
Polemizowałbym z twierdzeniem " pojedyńcze przypadki ", zapoznaj się ze statystykami ile mieszkań w nowych loftach stoi pustych, w tym 1 z 3 moich ( w 2óch miałem szczęscie bo mam solidnych najemców) i nie od 2 tysięcy lat tylko od momentu kiedy PIS zmienił prawo, gdzie najemca jest pod ochroną, a nie TY czy ja jako osoba wynajmująca, nie wspominając o rodzinie z dziećmi. @@PawelAlbrecht
Albert pamiętaj psy szczekają a karawan dalej jedzie. Tak trzymaj. Wszyscy hejterzy wyznają religie niedasizmu. Wszystko mozna osiągnąć, trzeba chcieć.
Ogólnie to masz rację, ale ten wzrost cen mieszkań, który podajesz, w dużej mierze jest spowodowany wysoką inflacją i zmianami, które nastąpiły wciągu ostatnich 4 lat. W 2020 r. był mały popyt na nieruchomości i małe zainteresowanie wynajmem nieruchomości bo była pandemia i dużo ludzi pracowało zdalnie i uczyło się zdalnie. W 2022 r. to się zmieniło bo skończyła się pandemia, a na Ukrainie wybuchła wojna i miliony emigrantów przyjechało do Polski, więc popyt na mieszkania i na wynajem znacząco wzrósł. Do tego doszła wysoka inflacja. Inflacja będzie coraz mniejsza aż dojdzie do 2%. Ceny nieruchomości będą rosły, ale nie tak bardzo jak w latach 2020 - 2023.
@@PawelAlbrecht bo cały czas mamy jeszcze wysoką inflację czyli około 6%. Wcześniej inflacja wynosiła 18%, a teraz 6% i będzie spadała do 2%. Ja nie twierdzę, że ceny nieruchomości przestaną rosnąć. Chodzi mi o to, że będą rosły, ale wolniej niż przez ostatnich kilka lat.
Jak kupisz od dewelopera to oczywiste, że najemca nie będzie sobie gładzi i kuchni robił. Jak na wtórnym to kilka mebli do wymiany zazwyczaj. Pozdrawiam
Dokładnie.....przekonanie się do kredytu nie jest prostą sprawą, ale jest dokładnie tak jak mówisz....spłaca się praktycznie sam...nawet mimo jakichś chwilowych zawirowań po drodze.... a cena nieruchomości zwłaszcza w centrum miasta (czy to duże czy powiatowe) zawsze wzrośnie.....rok temu zarezerwowałem nowe ktore się buduje....cykałem się wziac drugie pod kredyt....dzisiaj po roku cena jest już 3 tys z metra wyższa, i prawdopodobnie u tego samego dewelopera tylko w innym miejscu wezmę kawalerkę pod kredyt..... i tak to wygląda.....rok temu kupiłbym u niego po 7,5k ...a teraz cena będzie 10-10,5k :(@@PawelAlbrecht
to nieruchomości drożeją czy wartość pieniądza spada? Gdy najniższa krajowa była 1000zl kawalerki był po 100tys, teraz najnizsza to 3000zl a kawalerki po 300tys@@ricco666
Nieruchomosci beda drozec poniewaz spada sila nabywcza pieniadza po seriach dodruku nie wiadomo tak na prawde ile wart jest pieniadz w miare jakotakim wyznacznikiem jest wzrost wartosci nieruchomosci w ujeciu do zlota
Ja mam pytanie do prowadzącego. Teoretyzując polska wchodzi do strefy euro to co sie dzieje ze zaciągniętymi kredytami złotowymi? Jak to wtedy wygląda? I czy Paweł myślał o flipach we Włoszech i co mysli o tamtejszym rynku? Czasami czytam, że nawet w wiekszych miastach można kupić mieszkanie za 30-40tys euro + drugie tyle remont i za 60-80 tys euro jest ładne mieszkanko w ciepłym kraju hmm
Mysle ze Wlochy to trudny temat … poludniowe cieple wlochy bym sobie darowal…remonty tam z tego co wiem to gechenna biurokratyczna. Plus poludniowe wlochy gospodarczo slabo sobie radza i maja coraz wiekszy problem z imigrantai/mafia. Polnocne wlochy sa duzo drozsze bo tam jest wieksza strefa gospodarki/mozliwosc pracy. Ale jak ktos zarabia dobrze zdalnie to moze sobie pozwolic na kupno mieszkania nawet za 1euro (ale musi to wyremontowac i chyba tam mieszkac ) oferta jest chyba jeszcze aktualna w miejscach ktore sie bardzo wyludniaja.
Ja kupiłem mieszkanie za 300k. Teraz jest warte 500k. Wkład własny 60k + 20k wyposażenie mieszkania. Kredytu zostało 180k. Czyli 500-180-60-20=240k zysku. Gdybym wtedy kupił ETF na SP500 za te 80k to dziś wartość tego ETF to 410k co daje zysk 330k. Kupno mieszkania było błędem.
W pełni się zgadzam z tym co mówisz Paweł. Choć najbliższe 4 lata mogą być dość fatalne dla gospodarki jeśli PO i rząd premiera Tuska nie zacznie rozwijać kraju. Martwi mnie poziom łamania zasad praworządności w tym kraju za czasów PO. Prawnicy teraz są wynajmowani tylko po to by rozgrzeszyć łamanie Konstytucji przez rząd PO i Trzeciej Drogi. PIS też łamało Konstytucję i to nie raz, ale ta władza już po miesiącu złamała więcej niż PIS przez ostatnie kilka lat. A miało być inaczej, miało być lepiej. Nie jest! Jeśli zapanuje anarchia w tym kraju to nasze nieruchomości będą nic nie warte, niestety. Zamiast rozwijać państwo, planować inwestycje to mamy serię zemsty małostkowych ludzi aktualnej władzy mszczących się na poprzednikach. Prawo Platformie Obywatelskiej tylko przeszkadza w zemście, Nie wiem czy takie państwo jest w stanie się rozwijać, nie wiem czy w państwie pełnym anarchii ceny nieruchomości rosną. Nie wiem, czy ceny dalej by rosły gdyby nie pokraczne programy typu "BK2%" a teraz kredyt 0%.
Ale farmazon Chłopie jaki jest sens wydać dzisiaj 350 tys zł za 27m i mieć z tego 2000 zł minus 8.5% podatku oczywiście? Mam 3 food truck-i każdy przynosi jakieś 3 tys zł zysku msc Porządna przyczepa to koszt 70-90 tys zł Przestańcie tych ludzi pakować w to gów... o!!! Sam kiedyś wynajmowałem mieszkanie i wiem jacy problemowi są lokatorzy! Dzisiaj prawo ma lokator i jeśli będzie się dobrze migał to nawet przy umowie najmu okazjonalnego ciężko będziesz miał go eksmitowac!!!
Nowy rząd wraz z unią dowali wam taki podatek, że za bezcen pozbędziecie się mieszkań a jedynie duże gracze zostaną na rynku mając po kilkaset mieszkań na wynajem i przejmując wszystko od tych których nie będzie stać to utrzymywać i opłacać..A grube ryby będą zwalniane z podatków i jeszcze dotacje będą dostawać aby mieć najemców.
80tys za garaz to jest chore a nie inwestycja. Jezeli myslisz ze za 10 lat sprzedaz te klitke za pol miliona to jestes niestety naiwny.Oczywiscie ze ceny rosna ale nie wynika to z wartosci dodanej a ze zwyklego wzrostu inflacji (spadku wartosci pieniadza). Ceny nie beda rosly w nieskonczonosc a jezeli slyszales o krzywej laffera powinienes rozumiec skad tyle sceptycyzmu.Nic nie jest nie skonczone, nic nie rosnie w nieskonczonosc a tym abvrdziej tak kwiejny rynek jak nieruchomoscowy.Kupowanie dzis nieruchomosci gdy cena jest nie adekwatna do stanu i wartosci to naiwnosc a nie inwestycja.
@@thematthiasstudios8189 wszystko, ona ma zastosowanie do wszystkiego i bardzo latwo jest na jej podstawie "przwidziec" ruchy rynku, wystarczy podstawic dane.Nie mozna w nieskonczonosc podnosic cen, nie mozna w nieskonczonosc udawac ze kredyty bankowe sa za zero zł tak jak tu opowiada bnajki autor, nie mozna mowic ze 10 lat temu cos kosztowalo tyle a tyle a dzis ejst warte 3 razy tyle nie uwzgledniajac wogole inflacji ktora zezarla caly zysk.Nominalne cyferki nie maja znaczenia a kazde mieszkanie kupione na kredyt szczegolnie tak drogie nigdy nie odzyska swojej wartosci.Pawel mowi ze kupil mieszkanie za 220 ty si splaca kredyt a dzis jest warte spokojnie 320tys tylko ze oprocentowanie kredytu 5 lat temu bylo na poziomie 0.1% a dzis jest na poziomie prawie 10% wiecj ejego rata tylko w ostatnich 2 latach wzrosla conajmnniej 2 krotnie jak nie lepiej. Mowi ze lokatorzy splacili mu jakas kwote i zostalo mu rzekomo 180tys a gdzie odsetki?Przeciez z 200tys kredytu nawet na 5 lat i 5 lat temu to dzis rata wynosi 6000zł, a on wynajmuje za 2tys to gdzie tu zysk?Sprzedajac to dzis ma strate nawet mimo tego ze zarobil 100tys nominalnie bo odsetki od kredytu zezarly te stowe i druga musi dolozyc.Wg kosztow kredytu i ceny rynkowej to mieszkanie dzis powinno kosztowac 500tys zl a nikt za tyle kawalerek 23m2 nie kupuje nawet we wroclawiu. Specjalnei o tym nie powiedzial bo matematyk amasakruje calkowicie ten biznes, oczywiscie na szybkich flipach da sie zarobic ale nie kredytujac sie jako osoba fizyczna na dluzej niz 24miesiace.Teraz wez wejdz na neta zobacz ile raty bedzie z 200tys na 24 miesiace to sie zdziwisz i gdzie ten twoj zysk.Dzis nei da sie kupic mieszkania wartego 220tys za 20tys bo sam wklad wlasny to minimum 20% (ustawowo) to jest conajmniej 44tys a gdzie dalej?
Musisz sobie zdać sprawę ze żyjemy w Europie a nie na malej wysepce …skoro ceny u sąsiadów są wyższe od naszych to my dochodząc do ich poziomu gospodarczego będziemy mieli podobne ceny.
@@dark13art nie prawda. ceny nie maja nic wspolnego z poziomem zycia.Skrajny przyklad.Nie dawno w wenezueli ludzie zarabiali miliony boliwarow a wszyscy byli biedni i glodni. Poziom nominalny cen nie ma znaczenia to tylko cyfry, znaczenie ma realna wartosc w przeliczeniu na inne dobra badz uslugi.Mieszkanie kupione na kredyt 20 letni gdzie przeplacimy w odsetkach jego nominalna wartosc ponad 100% nigdy sie nie zwroci poniewaz czas ktory poswiecilismy na prace na same odsetki jest nie do odzyskania przynajmniej dla wiekszosci z nas.Kupowanie kawalerek na kredyt po 300tys oczekujac zwrotu inwestycji z najmu to naiwnosc.No chyba ze ktos to bedzie wynajmowal 100 lat co i tak biorac pod uwage gruntowne remonty co kilka dekad mija sie z celem.To ma sens jezeli masz mase pieniedzy a nie bawisz sie w pierdolki do tego na kredyt.Tutaj to zwykle glendzenie dla glendzenia i sprzedawania szkolen jak wszedzie.Wszyscy ci doradcy sa tacy szczodrzy ze za jedyne 1999,99zł naucza cie w 2h tego co rzekomo sami uczyli sie pol zycia.Bez jaj.Robiew w "nieruchomosciach" budujac je i to wcvale nie jest takie proste.Jedynymi ktorzy zarabiaja na nieruchomosciach sa banki i duzi gracze, maluchy moga sie jedynei poslizgac na flipach nic wiecej.Nikt mi nie powie ze bierze kredyt na 200tys na 5 lat i z najmu za 2000zł splaca mieszkanie ktore przeplacil i dolozyl sobie 70tys dlugu nie sprzedajac go na pieńku w pierwszym pol roczu.Bajki dla naiwnych.W polsce od dobry kilku lat zyjemylepiej niz w niemczech.Nie ma im czego zazdroscic a tak jak u nich i tutaj sa ludzie zarabiajacy gowno bo gowno potrafia i tyle.
choć odnośnie tych wrostów wartości to nie jest tak... kupiłęs za 220 i bla bla bla ale nie masz stałej raty 20 lat a tylko pierwsze 5 - takie realia teraz możesz miec 3x wyższą rate i najemca tego nie pokrywa a ty masz odsetek do spłaty jeszcze ho ho ho ale suma z kredytu 200 z odsetkami przy wysokich stopach przez klika lat wykreci absurdalne 400 -500? Bardzo możliwe odpowiadam jeżeli ktoś kręci głową, wszystko trzeba liczyć z głową :) Pozdrawiam
reasumując dziś sie opłaca to spłacić przez przedwczesną sprzedaż w napompowane cenie ale w otoczeniu rosnącej inflacji i progresywnych zapowiedzi podnoszenia stóp procentowych bo może to miszekanie sie zrobić w całkowitym bilansie "wlał wylał" przez rosnącą w nieskończoność część odsetkową
![Mieszkanie na wynajem. Jak do tego podejść? [NIERUCHOMOŚCI] | Paweł Albrecht](http://i.ytimg.com/vi/6dJ4QzEiKno/mqdefault.jpg)
![Mieszkanie na wynajem. Jak do tego podejść? [NIERUCHOMOŚCI] | Paweł Albrecht](/img/tr.png)
Nie ma sensu tłumaczyć owcom sposobu myślenia wilków. Te wysmiane 2 tys na miesiac to i tak więcej niż "minimalna emerytura" na którą trzeba pracować 20 albo 25 lat...
a to nie jest tak, że z tych 2k musisz odliczyć rate kredytu a wtedy w najlepszym przypadku zostaje ci kilkaset złotych?
Ale kredyt się spłaca finalnie, a jak nie masz gotówki to innej opcji nie masz
@@preserek7734 to co mowisz to jest najczęstszy błąd osób które znam i narzekają na brak kasy … problem jest taki ze nie widzisz wartości tych ‘kilkuset złotych w najlepszym przypadku” - nieruchomosci to proces długotrwały a nie wygrana w totka. Pamiętaj grosz do grosza… powodzenia w inwestowaniu!
Co to oznacza że się spłaca finalnie ? Przecież co miesiąc masz do zapłaty ratę która bierzesz z tych 2 tysięcy prawda ?@@PawelAlbrecht
@@preserek7734 To jest właśnie to bezsensowne myślenie większości. Nawet jakbyś miał (w skrajnie niekorzystnym i nieprawdopodobnym przypadku) do tego co miesiąc dokładać np. 200zł to w 30 lat zapłacisz 72 tyś złotych za mieszkanie warte np. 500tyś. Nie warto ?
Świetny materiał. Pamiętam jak w 2018 roku o tym rozmawialiśmy i wtedy kupiłem z braćmi trzy duże mieszkania we Wrocławiu. Wszystko działa pięknie a mieszkania mniej więcej dwa razy droższe! To był jeden z lepszych ruchów w moim życiu. Dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję i do zobaczenia 👊
Też kupiłem kawalerkę w 2018 roku i dziś warta 100% więcej , żałuję tylko że nie zrobiłem tego prędzej
Dokładnie
Pytanie do hejtera - pokaż mi swoje roczne stopy zwrotu swoich inwestycji zamyka w 95 procentach gębę.
Paweł nie przejmuj się hejterami ,to jest zwyczajnie żałosne :D Sam mam znajomych którym pokazałem twój kanał i to samo .Usunąłem znajomych i po krzyku
Ważny temat i szacunek że go poruszasz wprost. Większość nigdy nie ma racji - dodatkowo w Polsce można doświadczyć zazdrości i negatywnego podejścia do nieruchomości.
Mam wrażenie że takie komentarze piszą ci co ich na nic stać i mają ból d... Nieruchomości to najlepsza inwestycja
Tacy ludzie to niestety plaga, dobrze, że nagrałeś ten materiał, może chociaż kilku osobom zmieni coś w głowie.
Trzeba się skupić na sobie i tyle, Ci 'komentatorzy' to często anonimy, których można szybko wyjaśnić.
"Obserwator płaci, a gracz jest wynagradzany"
Zastanawia mnie zawsze, po co tacy życiowi malkontenci w ogóle oglądają taki kanał.
Odniosę się części . Argument "Będą rosły bo rosły dotychczas" i dodanie, że (w zasadzie) jedynym zagrożeniem jest wojna jest trochę okrojoną "analizą". Teraz mamy inny rynek niż w 2016, 2018, 2019 czy nawet w okresie lockdownu, pandemii itd. Nie można porównywać momentu, w którym o inwestowaniu w nieruchomości i dzieleniu na pokoje mówił jeden gość z Poznania (którego zresztą znasz), a obecnego rynku, gdzie mówimy o mikrokawalerkach, dwu- i trójpakach, flipach na pierwotnym itd. Zgadzam się z tym, że osoby z gotówką poradzą sobie - bo one zawsze sobie poradzą. Problemem jest natomiast ogromna część popytowa rynku która:
1) przez ostatnie 2-3 lata wyzbyła się gotówki (tylko 6% osób w Polsce ma więcej niż 100 tys.); ponad połowa Polaków nie ma żadnych oszczędności
2) kupiła już nieruchomości na zdolność (Ty też pewnie znasz wiele osób, które mają po 3, 4 a może i nawet 7 nieruchomości na zdolność kredytową) w latach 2016-19
3) która już pokazuje, że konsumpcję już zaczęła ograniczać (rok do roku oraz ostatnie miesiące do miesiąca
Osoby "wchodzące" w nieruchomości mają dwie opcje: wejść w "biznes nieruchomościowy" czyli flipy, sourcing itd. lub w "inwestowanie nieruchomości", co dla mnie jest kupnem za gotówkę (mieszkanie na kredyt to dla mnie biznes). Przy takich danych makro, tym co dzieje się na rynku (szczytem euforii jest flip na Złotej 44 i zapowiedzi kredytu 0%) inwestującym powiedziałbym przynajmniej "wstrzymaj się na pół roku", jeśli nie na kilka dobrych lat. A chcącym robić biznes zwrócił uwagę, że to, co sprzedawało się w 3 miesiące nie tak dawno temu, może postać 6 czy 9 miesięcy teraz.
Chętnie poznałbym Twoje zdanie - szczegółowo z danymi, na których bazujesz dalszy wzrost cen. Jakbyś nagrał rozwinięcie tej kwestii w kolejnym odcinku, byłoby o czym podyskutować.
Dobrze podsumowałeś. Polecam Tobie jak i autorowi filmu obejrzec film na kanale Paul Crow- inwestowanie w nieruchomosci pod wynajem i po obejrzeniu odpiszcie mi co o tym myślicie.
Na powyższe pytanie odpowiem jednym słowem - opłaca się. Gdyby było inaczej, to zakłamany do szpiku kości poseł z KO, Robert Kropiwnicki, nie miałby ich aż 11.
Gołodupiec zawsze będzie gołodupcem.
Nie ma co się patrzeć na komentarze.
Zdrówka Paweł.
Super materiał.
Ja też kiedyś ubolewałem nad głupotą ludzką, a teraz po prostu mnie to śmieszy i dziwię się że ludzie mogą takie głupoty mówić.
Panie Pawle - życzę zdrowia i do przodu.
Dziękuję pozdrawiam
6:00 na Ukrainie w 2023 roku w czasie wojny mieszkania podrożały. Pozdrawiam
Kupiłem w 2020dzialke nad Bałtykiem za 115000 dziś dzalki obok kosztuja 185000.
Pod warunkiem, że ktoś kupi za tyle.
@@xxxx-wl4mx Dokładnie, wystawić to sobie ktoś mógł nawet za 300tyś. Sam tak zrobiłem, że wystawiłem działkę 50% powyżej cen transakcyjnych i od roku ani jednego telefonu, ale kolejni sprzedający tez już wystawiają w takiej cenie jak ja i wszyscy myślą, że działki są więcej warte :).
Community na facebooku to najgorsze community ze wszystkich social mediów - tylu ekspertów w komentarzach nie widziałem nigdzie. Nie ważne czy publikujesz coś wartościowego czy sprzedajesz passata, unikam jak ognia, bo człowiek się tylko niepotrzebnie wkur*ia. Dodatkowo znam kilku ludzi, którzy prowadzą firmy, ogólnie mają udane życie i tacy ludzie nie siedzą na facebooku i nie komentują jakichś postów. Najczęściej są tam Janusze co mają dwie lewe ręcę i Grażyny co pobierają 800+ więc nie muszą iść do pracy. Ogólnie umysłowo biedni ludzie.
Problem jest taki, że żeby google więcej zarabiał usunęli łapki w dół zarówno przy filmie jak i komentarzach, zapewne miał być taką samą salkę w łapek w dół!
Cześć Paweł, a teraz porównaj tą kawalerkę przy obecnych cenach gdyby ją wziąć w kredyt i wynająć. Napisz proszę jak w obecnych czasach wyglądają liczby :)
Tu pokazuje wzrost wartości w czasie a nie ile zostaje po kredycie. Wysokie stopy nie będą wiecznie
9:20 jakiś zawias jest w produkcji ;( Bardzo dobry film
Dziękuję coś wymyślimy żeby to naprawić
nie trzeba tu nic tłumaczyć, nie chodzi o zrozumienie tematu, zwykła zazdrość i nieróbstwo ludzi
Heh jaki przypadek wlasnie kupilem garaz za 55k rowniez i okazalo sie ze najtanszy w miescie to 90k😮 mieszkanie z 2017 za 160k teraz warte 380k a wynajmuje sie. Popieram i ide Twoja droga i sugestią od paru ladnych lat. Dziekuje Paweł!
Gratuluję i dziękuję
pierdolenie o chopenie prawie 150 % zysku bujaj sie trolu
@@piotrmorella4480 Debilu kto tu pisze o sprzedazy i zysku, napisałem fakty.
srał wrony będzie wiosna@@ukaszgrymuza700
Ciekawy materiał. Prośba o nie dodawanie muzyki w tle, jest to mocno irytujące.
Jaki masz interes ze zdradzasz swój sposób na działalność
A jaki jest sekret w zakupie mieszkania na kredyt?
Dzięki za przedstawienie konkretnych danych.
Witam,
udowadnianie jakieś tezy dowodem anegdotycznym jest bez sensu. Pan X kupił mieszkanie w grudniu ale 2011 roku i po 6 latach było warte mniej niż w momencie zakupu. Dodatkowo miał przestój pomiędzy najemcami i efektywnie wynajmował 11 miesięcy w roku. Teraz po 6 latach musi je odświeżyć wyremontować i nie wie skąd ma na to wziąć kapitał, bo musi przecież spłacać kredyt...
Mógłbym wziąć kalkulator i pokazać na liczbach jaka to fatalna była inwestycja.
I to nie jest tak, że wybrałem sobie okres, który będzie w kontrze do Twojego przykładu. Na rynku nieruchości też są spadki, mozna nawet dzisiaj spojrzeć co się dzieje w Niemczech, Szwecji, czy innych krajach zachodu. U nas mogłoby być podobnie, gdyby nie sztuczne pompowanie BK2%.
Czy mój przykład pokazuje, że nie warto inwestować w nieruchomości? Nie! Udowadnia tylko tyle, że ten Twój film jest bez sensu, jeśli jego celem miało być poparcie tezy, że inwestycja w nieruchomości jest świetna.
Abstrahując od powyższego - film jest słaby, bo brakuje w nim kilku kluczowych informacji.
1. Zakładam, że skoro działasz na rynku nieruchomości, to masz ponadprzeciętną wiedzę na temat tego rynku, więc potrafisz trafnie oszacować potencjał mieszania, oraz jego wartość. Dla przeciętnego Kowalskiego nie jest i nie musi to być łatwe.
2. Przedstawiasz tylko jeden pozytywny scenariusz, gdzie masz nieruchomość cały czas wynajętą co jest raczej mało prawdopodobne. Bezpieczniej przyjąć średnią 11 miesięcy w roku, ale takie założenie obniży rentowność, więc pomijasz je - bo jest niezgodnie z Twoją tezą. Oczywiście punkt 1 pozwala na ograniczenie tego ryzyka, jednakże niezmiennie ono istnieje
3. Nie bierzesz pod uwagę w swoich rozważaniach konieczności remontów i bieżących napraw, co również istotnie wpłynie na rentowność. Nie słyszałem również informacji o całkowitych kosztach czyli PCC 2%, pewnie jakieś odświeżenie albo doposażenie. Również przez ten okres kilku lat z Twojego filmiku można wysnuć wniosek, że nic się nie popsuło...
4. Nic nie wspominasz o ogranicznonej płynności - jak będziesz potrzebował gotówkę na już, to z konta oszczędnościowego masz ją od razu, z rynku akcji 3 dni, z obligacji detalicznych 5 dni, z nieruchomości - tygodnie, tym bardziej jak kupujący chce się posiłkować kredytem.
5. Inwestycje w nieruchomości nie gwarantują dochodu pasywnego, to nie są odesteki od obligacji, wymagane jest zaangażowanie czasu, czasem całkiem sporo.
Podsumowując ten film miał bronić tezy, a jest po prostu miałki merytorycznie. Co ważne, nie uważam, że zakup nieruchomości inwestycyjnie to zły pomysł (sam kupiłem mieszkanie w tym celu i je wynajmuje - mam na nim świetną rentowność (ok 9%) i wzrost wartości o około 30 % w rok. Mam jednak świadomość, że taki super wynik jest pochodną szczęścia, timingu, oraz rozumienia podstawowych mechanizmów rynkowych (nie mam niestety wiedzy eksperckiej).
Inwestowanie w nieruchomości nie jest ani lepsze ani gorsze od obligacji, czy akcji. Jest Każde aktywo ma swoje zalety i wady, oraz inne ryzyka. Dla jednych jest super (dla Ciebie), dla innych to słaby pomysł (komentujący) i to jest ok, błędem są Twoje próby udowadniania, że jest inaczej.
Przedstawianie idyllicznego obrazu zakupu i wynajmu nieruchomości jest natomiast szkodliwe - lepszym pomysłem jest rzetelne podejście do tematu i opowiedzenie o wszystkich szansach, ale i ryzykach związanych z danym rodzajem lokowania kapitału.
Cześć Paweł. Dobrze mówisz,trzeba poruszać takie tematy. Bo jak nie my to kto. Myślę że mentalność Polaków się poprawia, ale jako naród mamy jeszcze sporo do przepracowania. Pozdroffka
Mentalnie jeszcze dwa pokolenia do zmiany. Pozdrawiam
Niech sobie piszą, gadają i wyśmiewają, zobaczymy kto będzie się śmiał w przyszłości ;) Ja osobiście również dzięki takim kanałom jak Twój czy Kuby Midla kilka lat temu podjąłem decyzję o wykorzystaniu swojej zdolności z działalności kredytując się na kilka dwupaków w centrum miasta klasy A. Biorąc pod uwagę to co się stało zaraz po zakupie i remontach to była to jedna z lepszych życiowych decyzji. Mieszkania wynajmują się bez przestojów i problemów, kredyty się spłacają + częściowo nadpłacany kredyt maleje dzięki czemu pasywny z roku na rok rośnie. Jeżeli ktoś nie ma pomysłu albo nie chce inwestować tylko w biznes to uważam, że nieruchomości wciąż są jedną z lepszych opcji na to by przestać żyć jak niewolnik bez znaczenia czy swojej firmy ( bo niestety w większości małych biznesów to tak wygląda) czy etatu...
Gratulacje
Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale zakładanie, że spłacone 20 tys. odejmuje nam się od kredytowanej kwoty i pozostaje nam 180tys. do spłaty nie jest prawdą.
Z tych 20 tys wpłaconych do banku obstawiam 15 tysięcy to jest część odsetkowa banku a jedynie 5 tys to spłącony kapitał.
Finalnie po tym czasie pozostaje nam jeszcze realnie do spłaty mniej więcej wartość mieszkania w wysokości 195 tys.
1:53 Obejrzyj jeszcze raz, tam masz 3 kwoty podane i 20tys to sam kapitał.
Myślę że Pani Dianie (7:59) brakuje wiedzy finansowej, może to być fajny pomysł na kolejny film dla ludzi bez tej wiedzy. Zysk pasywny, procent składany itd
Jakieś hejt cymbały dały Ci ujemny kontent. Niech robią sobie co chcą, jak widać nie warto edukować takich ludzi bo zazdrość ich zjada a nieróbstwo i strach rozpieszcza.
Nawet lepiej nie edukować bo ktoś musie te mieszkania wynajmować :)
Zawsze będa hejterzy ale .... Robiąc mieszkanie na wynajem kupiłem kuchnię zmontowałem, sprzęty, wykończyłem łazienkę, szafy w zabudowie, łóżka itd, wydałem 50 tys robiąc wszystko sam. Wynajmuje to mieszkanie za 1,8 tys -2 tyś na czysto. Ile przetrwa lodówka i zmywarka? max 5 lat. Mieszkanie podniosło swoją wartość w ciągu kilku lat z 250 do 400 tyś tylko dla mnie to nie ma znaczenia ponieważ nie planuję tego przepić a ewentualnie zamienić na inną nieruchomość też droższą. Wniosek mieszkania nie dorżeją to pieniądze tracą wartość. Blok też sie starzeje Ile takich mieszkań jestem w stanie kupić? Kupię 3 za 1,2 mln zł + własny dom wyczerpię swoją zdolność kredytową na 25 -30 lat i osiągnę z tego 4,5 -6 tyś netto. Mieszkania są fajne jak masz 200-250 tys oszczedności rocznie i jesteś w stanie kupić co 2 lata jedno mieszkanie wtedy faktycznie będzie efekt kuli śnieżnej po paru latach. Ludzie zajmujący się mieszkaniami na YOUTOBE doskonale to wiedzą w związku z czym zajmują się sprzedażą szkoleń, organzują wielkie integracje itd. Jak taki kuba zarobi 300 tyś na takiej wielkiej integracji to więcej niż ma z 15 kawalerek w Łodzi przez 1 rok. Pieniądze są z biznesu a nie pasywnego inwestowania. Na mieszkaniach, obligacjach itd sie nie zarabia tam sie lokuje kapitał.
Zgoda, jednocześnie w UK dzięki refinansowaniu działa to prościej i można mieć więcej jednostek tym samym kapitałem
(Pseudo) eksperci od rynków kapitałowych lubią się podśmiewać z tych którzy inwestują w najem nieruchomości, sugerując, że inwestorzy nieruchomościowi są tacy niewysublimowani w swoich inwestycjach, w przeciwieństwie do nich samym, którzy opanowali do perfekcji onani...zm przy użyciu analizy technicznej.
Nie dostrzegają, że inwestor nieruchomościowy kupuje oddaje firmie zarządzającej i ma w czterech literach jaka jest cena jego lokalu, czy spada czy rośnie i jakie są aktualne wykresy. Ogromna oszczędność czasu.
Nieruchomości nie są najlepsze do zarabiania pieniędzy, ale do zapisywania gry już tak
Popieram podejście i pozdrawiam 👍
ta Urszula Lewicka ma skrzywienie socjalistyczne zgodne i jej wymownym nazwiskiem :)
Jak trafisz na dobrych najemców, którzy płacą to spoko, ale teraz jest plaga sytuacji, że masz nawet wyrok sądu, a najemcy siedzą zużywają media, a Ty bulisz za wszystko- w teorii wszystko ładnie pięknie.
Nie plaga, tylko pojedyncze przypadki i od przynajmniej 2 tysięcy lat.
Polemizowałbym z twierdzeniem " pojedyńcze przypadki ", zapoznaj się ze statystykami ile mieszkań w nowych loftach stoi pustych, w tym 1 z 3 moich ( w 2óch miałem szczęscie bo mam solidnych najemców) i nie od 2 tysięcy lat tylko od momentu kiedy PIS zmienił prawo, gdzie najemca jest pod ochroną, a nie TY czy ja jako osoba wynajmująca, nie wspominając o rodzinie z dziećmi.
@@PawelAlbrecht
Albert pamiętaj psy szczekają a karawan dalej jedzie. Tak trzymaj. Wszyscy hejterzy wyznają religie niedasizmu. Wszystko mozna osiągnąć, trzeba chcieć.
Ogólnie to masz rację, ale ten wzrost cen mieszkań, który podajesz, w dużej mierze jest spowodowany wysoką inflacją i zmianami, które nastąpiły wciągu ostatnich 4 lat. W 2020 r. był mały popyt na nieruchomości i małe zainteresowanie wynajmem nieruchomości bo była pandemia i dużo ludzi pracowało zdalnie i uczyło się zdalnie. W 2022 r. to się zmieniło bo skończyła się pandemia, a na Ukrainie wybuchła wojna i miliony emigrantów przyjechało do Polski, więc popyt na mieszkania i na wynajem znacząco wzrósł. Do tego doszła wysoka inflacja. Inflacja będzie coraz mniejsza aż dojdzie do 2%. Ceny nieruchomości będą rosły, ale nie tak bardzo jak w latach 2020 - 2023.
Cały czas rosną i nic nie wskazuje na to, że w Polsce spadną.
@@PawelAlbrecht bo cały czas mamy jeszcze wysoką inflację czyli około 6%. Wcześniej inflacja wynosiła 18%, a teraz 6% i będzie spadała do 2%. Ja nie twierdzę, że ceny nieruchomości przestaną rosnąć. Chodzi mi o to, że będą rosły, ale wolniej niż przez ostatnich kilka lat.
Super materiał! 🎉🎉🎉
Zgadzam sie z toba Pawel w 100% :)
Brawo Albert!!!
👽
Powinieneś jeszcze dodać, że aby wynająć taką przysłowiową kawalerkę to trzeba jeszcze parudziesięciu tysięcy na jej urządzenie:)
Jak kupisz od dewelopera to oczywiste, że najemca nie będzie sobie gładzi i kuchni robił. Jak na wtórnym to kilka mebli do wymiany zazwyczaj. Pozdrawiam
Dokładnie.....przekonanie się do kredytu nie jest prostą sprawą, ale jest dokładnie tak jak mówisz....spłaca się praktycznie sam...nawet mimo jakichś chwilowych zawirowań po drodze.... a cena nieruchomości zwłaszcza w centrum miasta (czy to duże czy powiatowe) zawsze wzrośnie.....rok temu zarezerwowałem nowe ktore się buduje....cykałem się wziac drugie pod kredyt....dzisiaj po roku cena jest już 3 tys z metra wyższa, i prawdopodobnie u tego samego dewelopera tylko w innym miejscu wezmę kawalerkę pod kredyt..... i tak to wygląda.....rok temu kupiłbym u niego po 7,5k ...a teraz cena będzie 10-10,5k :(@@PawelAlbrecht
Dokładnie tak
to nieruchomości drożeją czy wartość pieniądza spada? Gdy najniższa krajowa była 1000zl kawalerki był po 100tys, teraz najnizsza to 3000zl a kawalerki po 300tys@@ricco666
I dobrze gada chlopina, zrobić mu herbatki z cytrynka..👍🍻
Nieruchomosci beda drozec poniewaz spada sila nabywcza pieniadza po seriach dodruku nie wiadomo tak na prawde ile wart jest pieniadz w miare jakotakim wyznacznikiem jest wzrost wartosci nieruchomosci w ujeciu do zlota
muzyka w tle irytująca, plis
ech ten material ma 2 tygodnie a ma mniej lajków niż ten pierwszy hejt... żałosne gdzie polacy są. chcą być dojeni więc będą bo każdy sporzysta
Ja mam pytanie do prowadzącego. Teoretyzując polska wchodzi do strefy euro to co sie dzieje ze zaciągniętymi kredytami złotowymi? Jak to wtedy wygląda? I czy Paweł myślał o flipach we Włoszech i co mysli o tamtejszym rynku? Czasami czytam, że nawet w wiekszych miastach można kupić mieszkanie za 30-40tys euro + drugie tyle remont i za 60-80 tys euro jest ładne mieszkanko w ciepłym kraju hmm
Mysle ze Wlochy to trudny temat … poludniowe cieple wlochy bym sobie darowal…remonty tam z tego co wiem to gechenna biurokratyczna. Plus poludniowe wlochy gospodarczo slabo sobie radza i maja coraz wiekszy problem z imigrantai/mafia. Polnocne wlochy sa duzo drozsze bo tam jest wieksza strefa gospodarki/mozliwosc pracy. Ale jak ktos zarabia dobrze zdalnie to moze sobie pozwolic na kupno mieszkania nawet za 1euro (ale musi to wyremontowac i chyba tam mieszkac ) oferta jest chyba jeszcze aktualna w miejscach ktore sie bardzo wyludniaja.
@@dark13art w genua można tanio kupić a miasto wcale nie male
Ja kupiłem mieszkanie za 300k. Teraz jest warte 500k. Wkład własny 60k + 20k wyposażenie mieszkania. Kredytu zostało 180k. Czyli 500-180-60-20=240k zysku. Gdybym wtedy kupił ETF na SP500 za te 80k to dziś wartość tego ETF to 410k co daje zysk 330k. Kupno mieszkania było błędem.
W pełni się zgadzam z tym co mówisz Paweł. Choć najbliższe 4 lata mogą być dość fatalne dla gospodarki jeśli PO i rząd premiera Tuska nie zacznie rozwijać kraju. Martwi mnie poziom łamania zasad praworządności w tym kraju za czasów PO. Prawnicy teraz są wynajmowani tylko po to by rozgrzeszyć łamanie Konstytucji przez rząd PO i Trzeciej Drogi. PIS też łamało Konstytucję i to nie raz, ale ta władza już po miesiącu złamała więcej niż PIS przez ostatnie kilka lat. A miało być inaczej, miało być lepiej. Nie jest!
Jeśli zapanuje anarchia w tym kraju to nasze nieruchomości będą nic nie warte, niestety. Zamiast rozwijać państwo, planować inwestycje to mamy serię zemsty małostkowych ludzi aktualnej władzy mszczących się na poprzednikach. Prawo Platformie Obywatelskiej tylko przeszkadza w zemście, Nie wiem czy takie państwo jest w stanie się rozwijać, nie wiem czy w państwie pełnym anarchii ceny nieruchomości rosną. Nie wiem, czy ceny dalej by rosły gdyby nie pokraczne programy typu "BK2%" a teraz kredyt 0%.
Prawo nigdy w tym kraju nie działało więc nie ma się czym przejmować Polacy się nie poddają i będą działać bez względu na to co się dzieje w telewizji
Szach mat, hejterzy, he he ;)
Ale farmazon
Chłopie jaki jest sens wydać dzisiaj 350 tys zł za 27m i mieć z tego 2000 zł minus 8.5% podatku oczywiście?
Mam 3 food truck-i każdy przynosi jakieś 3 tys zł zysku msc
Porządna przyczepa to koszt 70-90 tys zł
Przestańcie tych ludzi pakować w to gów... o!!!
Sam kiedyś wynajmowałem mieszkanie i wiem jacy problemowi są lokatorzy!
Dzisiaj prawo ma lokator i jeśli będzie się dobrze migał to nawet przy umowie najmu okazjonalnego ciężko będziesz miał go eksmitowac!!!
🤦
Widocznie urodziłeś się żeby frytki smażyć dla kogoś 😅
Nowy rząd wraz z unią dowali wam taki podatek, że za bezcen pozbędziecie się mieszkań a jedynie duże gracze zostaną na rynku mając po kilkaset mieszkań na wynajem i przejmując wszystko od tych których nie będzie stać to utrzymywać i opłacać..A grube ryby będą zwalniane z podatków i jeszcze dotacje będą dostawać aby mieć najemców.
80tys za garaz to jest chore a nie inwestycja. Jezeli myslisz ze za 10 lat sprzedaz te klitke za pol miliona to jestes niestety naiwny.Oczywiscie ze ceny rosna ale nie wynika to z wartosci dodanej a ze zwyklego wzrostu inflacji (spadku wartosci pieniadza). Ceny nie beda rosly w nieskonczonosc a jezeli slyszales o krzywej laffera powinienes rozumiec skad tyle sceptycyzmu.Nic nie jest nie skonczone, nic nie rosnie w nieskonczonosc a tym abvrdziej tak kwiejny rynek jak nieruchomoscowy.Kupowanie dzis nieruchomosci gdy cena jest nie adekwatna do stanu i wartosci to naiwnosc a nie inwestycja.
A co ma Krzywa Laffera do mieszkań?
@@thematthiasstudios8189 wszystko, ona ma zastosowanie do wszystkiego i bardzo latwo jest na jej podstawie "przwidziec" ruchy rynku, wystarczy podstawic dane.Nie mozna w nieskonczonosc podnosic cen, nie mozna w nieskonczonosc udawac ze kredyty bankowe sa za zero zł tak jak tu opowiada bnajki autor, nie mozna mowic ze 10 lat temu cos kosztowalo tyle a tyle a dzis ejst warte 3 razy tyle nie uwzgledniajac wogole inflacji ktora zezarla caly zysk.Nominalne cyferki nie maja znaczenia a kazde mieszkanie kupione na kredyt szczegolnie tak drogie nigdy nie odzyska swojej wartosci.Pawel mowi ze kupil mieszkanie za 220 ty si splaca kredyt a dzis jest warte spokojnie 320tys tylko ze oprocentowanie kredytu 5 lat temu bylo na poziomie 0.1% a dzis jest na poziomie prawie 10% wiecj ejego rata tylko w ostatnich 2 latach wzrosla conajmnniej 2 krotnie jak nie lepiej. Mowi ze lokatorzy splacili mu jakas kwote i zostalo mu rzekomo 180tys a gdzie odsetki?Przeciez z 200tys kredytu nawet na 5 lat i 5 lat temu to dzis rata wynosi 6000zł, a on wynajmuje za 2tys to gdzie tu zysk?Sprzedajac to dzis ma strate nawet mimo tego ze zarobil 100tys nominalnie bo odsetki od kredytu zezarly te stowe i druga musi dolozyc.Wg kosztow kredytu i ceny rynkowej to mieszkanie dzis powinno kosztowac 500tys zl a nikt za tyle kawalerek 23m2 nie kupuje nawet we wroclawiu. Specjalnei o tym nie powiedzial bo matematyk amasakruje calkowicie ten biznes, oczywiscie na szybkich flipach da sie zarobic ale nie kredytujac sie jako osoba fizyczna na dluzej niz 24miesiace.Teraz wez wejdz na neta zobacz ile raty bedzie z 200tys na 24 miesiace to sie zdziwisz i gdzie ten twoj zysk.Dzis nei da sie kupic mieszkania wartego 220tys za 20tys bo sam wklad wlasny to minimum 20% (ustawowo) to jest conajmniej 44tys a gdzie dalej?
Musisz sobie zdać sprawę ze żyjemy w Europie a nie na malej wysepce …skoro ceny u sąsiadów są wyższe od naszych to my dochodząc do ich poziomu gospodarczego będziemy mieli podobne ceny.
@@dark13artTeraz w Niemczech nieruchomości spadły 15% w ciągu roku.
@@dark13art nie prawda. ceny nie maja nic wspolnego z poziomem zycia.Skrajny przyklad.Nie dawno w wenezueli ludzie zarabiali miliony boliwarow a wszyscy byli biedni i glodni. Poziom nominalny cen nie ma znaczenia to tylko cyfry, znaczenie ma realna wartosc w przeliczeniu na inne dobra badz uslugi.Mieszkanie kupione na kredyt 20 letni gdzie przeplacimy w odsetkach jego nominalna wartosc ponad 100% nigdy sie nie zwroci poniewaz czas ktory poswiecilismy na prace na same odsetki jest nie do odzyskania przynajmniej dla wiekszosci z nas.Kupowanie kawalerek na kredyt po 300tys oczekujac zwrotu inwestycji z najmu to naiwnosc.No chyba ze ktos to bedzie wynajmowal 100 lat co i tak biorac pod uwage gruntowne remonty co kilka dekad mija sie z celem.To ma sens jezeli masz mase pieniedzy a nie bawisz sie w pierdolki do tego na kredyt.Tutaj to zwykle glendzenie dla glendzenia i sprzedawania szkolen jak wszedzie.Wszyscy ci doradcy sa tacy szczodrzy ze za jedyne 1999,99zł naucza cie w 2h tego co rzekomo sami uczyli sie pol zycia.Bez jaj.Robiew w "nieruchomosciach" budujac je i to wcvale nie jest takie proste.Jedynymi ktorzy zarabiaja na nieruchomosciach sa banki i duzi gracze, maluchy moga sie jedynei poslizgac na flipach nic wiecej.Nikt mi nie powie ze bierze kredyt na 200tys na 5 lat i z najmu za 2000zł splaca mieszkanie ktore przeplacil i dolozyl sobie 70tys dlugu nie sprzedajac go na pieńku w pierwszym pol roczu.Bajki dla naiwnych.W polsce od dobry kilku lat zyjemylepiej niz w niemczech.Nie ma im czego zazdroscic a tak jak u nich i tutaj sa ludzie zarabiajacy gowno bo gowno potrafia i tyle.
choć odnośnie tych wrostów wartości to nie jest tak...
kupiłęs za 220 i bla bla bla ale nie masz stałej raty 20 lat a tylko pierwsze 5 - takie realia
teraz możesz miec 3x wyższą rate i najemca tego nie pokrywa a ty masz odsetek do spłaty jeszcze ho ho ho ale suma z kredytu 200 z odsetkami przy wysokich stopach przez klika lat wykreci absurdalne 400 -500?
Bardzo możliwe odpowiadam jeżeli ktoś kręci głową, wszystko trzeba liczyć z głową :)
Pozdrawiam
reasumując dziś sie opłaca to spłacić przez przedwczesną sprzedaż w napompowane cenie ale w otoczeniu rosnącej inflacji i progresywnych zapowiedzi podnoszenia stóp procentowych bo może to miszekanie sie zrobić w całkowitym bilansie "wlał wylał" przez rosnącą w nieskończoność część odsetkową
Super film siper pomysl na życie
Sam tak postępuje i żyje😊