Brakuje mi jeszcze 2 argumentów za Po. Pierwszy, a zarazem drugi, to tworząc rakietę z krzesła i fajerwerków Po udowodnił, że jest bardzo kreatywny i niezłomny w dążeniu do celu. Widać to właśnie podczas walki z Tai Lungiem.
@@Cinek13518 no chyba jest decyzyjny, pisze to co wymyśli, to nie tak, że ktoś mu dyktuje. Sprawdź sobie jakie skutki miał strajk scenarzystów w 2007, sezony seriali były poskracane a wątki niedokończone, bo nie miał kto tego pisać.
Przed obejrzeniem: Osobiście uważam, że to Tai Lung powinien zostać Smoczym Wojownikiem. Myślę, że nawet by do tego doszło, gdyby Shifu wychowywał by go w inny sposób, tj. gdyby go nie faworyzował tak mocno i nie wpajał mu zostania Smoczym Wojownikiem jako jego przeznaczenie. Ale w związku z tym, że właśnie taki był dla niego Shifu, Tai Lung powoli zaczął mieć coraz większe ego, które urosło do tego stopnia, że uważał się za jedynego godnego posiadania Smoczego Zwoju, z czym również wiązał się rozprzestrzeniający się w nim mrok, który dostrzegł Oogway, przez co później odmówił przekazania tak wielkiej mocy takiemu wojownikowi, jak Tai Lung. Ważnym jest też różnica między charakterem Tai Lunga, a Po - podczas gdy tym pierwszym rządziły duma, pycha i przekonanie o wyższości, drugi był o wiele lepszą osobą tzn. nie przeceniał swoich sił, nie spieszyło mu się, żeby zostać mistrzem kung-fu, a nawet bał się trochę tej odpowiedzialności. Krótko mówiąc Po był skromny, zadowalający się małymi rzeczami i właśnie to odróżniało go od Tai Lunga. Myślę, że to jeden z tych czynników zadecydował o tym, że Oogway wybrał na Smoczego Wojownika właśnje jego. Szczerze liczę na to, żeby w czwartej części Kung-Fu Pandy Tai Lung dostał szansę na odkupienie i może żeby to właśnie on został nawet nowym następcą Po.
@@mikodawid5792 tak, wiem, bo oglądałem - dwa razy (tak, tak bardzo lubię ten film). Moim zadaniem to może nie było tak satysfakcjonujące, jak się spodziewałem, ale w żadnym razie nie byłem zawiedziony.
W 5:25 techniki tajlunga nie działały na PO, ponieważ opierają się na wykorzystaniu konkretnych punktów w ciele do zablokowania energii chi. Na PO nie działały bo był grubasem i tajlung nie mógł trafić w te punkty, podobnie jak modliszka w 1 części nie mogła przeprowadzić na nim akupunktury z tego samego powodu. Najlepsze jest to, że dowiedziałem się tego z twojego kanału
@@oliveroprivate a nie poop? Poza tym to się czyta bardziej jako [pup'] i dzwięk [p'] występuje, ale jest bardzo krótki, zanika, a imię Po ma wymowę [po], więc jest różnica
Tak w ogóle to istnieje ciekawa teoria, że każdy z trzech przeciwników był odzwierciedleniem 3 części bytu: Tai Lung - Ciało, Shen - Umysł, Kai - Dusza.
@@Bosanskopoljska_zajednica ja skomentowałem film, a ty do mnie z odzywką, że, cytuję "jestem wypadkiem". Więcej nie będę odpowiadał, bo wydaje mi się, że wyraziłem się wystarczająco jasno. Możesz mnie wyzywać dalej, ale osobiście radziłbym ci się opanować i nie atakować słownie przypadkowych osób.
Nie zapominaj że Po jako całkowity fizyczny noob i fan kun fu, miał mniejsze predyspozycje by nowo nabyta siła uderzyła mu do głowy, czego się obawiał Oogway, na przykładzie chociażby Tai lung"a.
Nie zapominajmy, że Po jako jedyny ze wszystkich zrozumiał przekaz pustego smoczego zwoju. Wszyscy inni zakładali, że w magiczny sposób zostaną super wojownikami, jak tylko przeczytają jakieś formułki ze zwoju. Podejrzewam, że każdy z nich by się rozczarował i załamał automatycznie skazując się na porażkę w walce z i tak już mocniejszym Tai Lungiem 😁
Przed obejrzeniem: Na podstawie 3. filmu, Oogway wiedział do czego zdolne są pandy i dlatego wybrał z początku niepozornego i niezdarnego Po, gdyby nie pandokaust Shena, może po prostu wybrałby inną pandę 😅
Ja myślę że to przez klątwę jeśli ktoś oglądał seriale to wie że jest coś takiego że najlepszy wojownik prędzej czy puźniej stanie się zły. Kiedy powstała pierwsza piątka z shifu jego towarzyszka sowa która była najpotężniejsza stała się zła dlatego ugwai powierzył shifu trenowanie nowych adeptów bo myślał że w ten sposób zdoła to przełamać. Pierwszy podopieczny shifu jednak zszedł na złą drogę i dlatego ugwai wygrał kogoś kto z Kunfu nie miał za wiele wspólnego i tak przełamał klątwę
7:30 najlepszy wybór i ratowanie doliny przed złem? Tymczasem serial Smoczy Rycerz, na początku Po nie ogarniał tak jak w I części. BTW zrobisz analizę tego serialu? (Niestety nie ma go na PL Netflixie)
1:50 Największe szanse miała w istocie modliszka. Dlaczego? Albowiem dubbingował ją Krzysztof Banaszyk, więc odziedziczyła ona umiejętności Człeka Ptaka i przede wszystkim k***iegosyna Vernona Rochea.
Zgadzam się. Przyznaję że te informacje o masie ciała bardzo mnie zaskoczyły ale mimo to nie chcę zmieniać swojej figury. No bo może to i prawda ale z drugiej strony przeholowanie z tkanką tłuszczową ma jeszcze gorsze konsekwencje jak wiadomo. Mam też pytanie: Owszem Po został słusznie ogłoszony smoczym wojownikiem ale w nadchodzącej 4 części jest wyraźnie podkreślone już w samych zwiastunach ,że musi on porzucić ten tytuł i przekazać go komuś innemu by sam podjąć się jeszcze większej roli podobnej a może nawet równej Ougayowi(nie wiem jak to się pisze).Jak pan sądzi kto w tym wypadku nadaje się najlepiej na następcę Po? Ja sądzę ,że tygrysica .No ale zobaczymy. Może o tym też by warto zrobić materiał hmm? No i co ważniejsze co po tym wszystkim stanie się z mistrzem Shifu ? On też dostanie jakieś nowe wyższe stanowisko? Przejdzie na zasłużoną emeryturę? A może po prostu umrze i dołączy do swojego mistrza? No i co dalej z Piątką? To też jest ciekawe ,Nie sądzi pan?
A co jeśli jedynym przypadkiem w życiu Po było to, że trafił w ręce wytwórcy klusek? Nie znamy nazbyt dokładnie przeszłości mistrza Oogway'a, ale ze strzępków, które znamy, dowiedzieliśmy się, ze kiedyś podróżował po świecie i poznał wielu (jesli nie wszystkich) wielkich mistrzów. I co z tego? Ano to, ze mógł doskonale znać rodziców Po i widzieć w nim potencjał już od jego urodzenia. Jego rodzice też mogli ten potencjał znać i ich celem było dostarczyć dzieciaka na trening do klasztoru, ale okolicznosci zmusiły ich do szybkiego działania i podrzucenia go do najbliższej klasztorowi osady, licząc, że w przyszłości uda się z neigo zrobić Smoczego Wojownika i jakoś na ten trening w klasztorze trafi... I OOgway potem bywał w mieście i jadał kluseczki, obserwując dorastającą pandę i licząc na to, ze kiedyś trafi z własnej woli tam, gdzie jego miejsce, a gdy na ceremonii wyboru pojawił się jego kandydat, bez zastanowienia go wskazał. Co jeśli tak to wyglądało?
Shifu mówił też że smoczy wojownik musi wykorzystać siłę wroga przeciwko niemu a Po robi to z Tai-lungiem bo raz albo kilka razy gdy pantera uderzyła Po to panda odbiła się od uderzenia i z impetem uderzyła wroga
A no i jeszcze trzy szczegóły apropo głównego bohatera Rodowód, pasja i zamiłowanie kung-fu oraz(apropo tkanki tłuszczowej) mimo,, diety" straszna żarłoczność.Dlatego właśnie Shifu wykorzystał ją podczas trenignu z Po. Była jego największym instynktownym bodźcem wszelkich działań a tym samym ,choć oficjalnie nie zostało to stwierdzone(podobnie jak spisek w krainie lodu ale to inna bajka) jego największa słabość. No a jak również wiadomo moc w słabości się doskonali. Tutaj akurat nawet dosłownie. Miał również wielkie serce.W przenośni najbardziej. I myślę że najbardziej to o tym zadecydowało.Doliny nie mógł chronić jakiś egistyczny,humorzasty nerwus.
Mojim zdaniem Po stał się Smoczym Wojownikiem też z dwóch powodów. Czyli jest prawdziwym mistrzem Chi i a wojownicy tacy jak Tai Lung i Tygrysica nimi nie są.
Pandy są biało czarne. Kolory Ying i Yang. Równowaga. Po miał chęci do tego, by zostać smoczym wojownikiem. I to nie dlatego, że Shifu tego chciał, ale bo sam Po tego chciał. Ponad to, Oogway widzą jak zdesperowany jest Po chcąc zobaczyć, wybranie smoczegl wojownika, dostrzegł w Po ogromny potenciał.
Ciężko w to uwierzyć, że Po w serialowym sequelu do 3 strasznie lamił. Poważnie, Tygrysica była by najlepszym wyborem. Może w 4 Po pokaże jak silny jest, choć co prawda zrobił to w każdej z poprzednich części, ale tak czy siak tylko w filmach.
Na Oogwayu ciążyła klątwa powodująca ze jego najzdolniejszy uczeń staje się zły. Ponieważ klątwa działała również w przypadku gdy jego uczeń posiadał najlepszego ucznia i Tay Lung też stał się złym chciał przełamać klątwę wybierając kogoś całkowicie spoza pałacu niezwiązanego z Kung Fu
Czy Po przypadkiem trafił do pałacu i został wybrany smoczym wojownikiem?? Otóż Nie To nie przypadek sprawił ze Po wdrapał się po schodach i potem przeleciał przez mór tylko jego upór. To nie przypadek wybrał Po smoczym wojownikiem tylko Oogway Wiec przypadku tu żadnego w tym wyborze.
Moim zdaniem ugwei dziabnol cos w trakcie iprezy😏 dlatego padło na PO a pozniej sie ze wszystkiego wymiksowwl, nauke zwalil na barki shifu i bryknol w zaswiaty😉😃
Widać nauki Oogwaya poszły w las 🤦♂️ "Znalazł się na ceremonii całkowicie przypadkowo"? Nic nie dzieje się przypadkiem. Czasami te twoje odcinki to takie gdybanie dla gdybania mające na celu wyjaśnić coś co jest oczywiste. Jeśli ktoś choć trochę liznął kulturę starożytnych Chin to idealnie zdaję sobie sprawę że filozofia przeznaczenia była u nich głęboko zakorzeniona. Mistrz Oogway nic nie przewidział. On po prostu wiedział że tak musi być skoro już okoliczności doprowadziły do tego że tam wylądował. Dokonał wyboru w sekundę i wcześniej kompletnie się nad tym nie zastanawiał. Po prostu powierzył się losowi. Edit: No faktycznie masz mnie. Tego to się nie spodziewałem, ale to dlatego że nic co mówisz nie ma kompletnie sensu xD Cały ten odcinek to idealny przykład nadinterpretacji. Jak Oogway miał niby to wszystko wiedzieć zanim wybrał Po? On go nie znał. Myślę że film dość klarownie zakomunikował że wierzył on w przeznaczenie, miał obawy co do wyboru któregokolwiek z piątki i sam był tą sytuacją na ceremonii zaskoczony co tłumaczył potem Shifu. On nic nie wiedział o Po. Miał jedynie przeczucie że coś jest z nimi nie tak i że nagłe pojawienie się kogoś kto zakłóca ceremonię to dokładnie to czego było mu trzeba.
No mnie też to zastanawia. Jak to jest możliwe żeby ktoś po tak słabym początku nagle dostał jakiejś weny i po kilku dniach treningu powalił mistrza trenującego od dzieciństwa?!
Po - pojawia się "przypadkowo" na ceremoni wyboru Smoczego Wojownika :D
Ugway - "Nic nie dzieje się przypadkiem"
Brakuje mi jeszcze 2 argumentów za Po. Pierwszy, a zarazem drugi, to tworząc rakietę z krzesła i fajerwerków Po udowodnił, że jest bardzo kreatywny i niezłomny w dążeniu do celu. Widać to właśnie podczas walki z Tai Lungiem.
Scenarzysta tak zadecydował, on ma boską władzę.
Uznał że tak będzie śmiesznie xD
Podobnie jak Rowling że takie niedojdy jak Voldemort i Harry byli odpowiednio zabijaką i bohaterem
Cóż my, małe bobki ,mamy do tego🤷♀️
Scenarzysta jedynie pisze, nie on jest decyzyjny
@@Cinek13518 no chyba jest decyzyjny, pisze to co wymyśli, to nie tak, że ktoś mu dyktuje. Sprawdź sobie jakie skutki miał strajk scenarzystów w 2007, sezony seriali były poskracane a wątki niedokończone, bo nie miał kto tego pisać.
Walić wszystko, Oogwayowi od początku chodziło o bebech Po, on wiedział jaka to potężna broń.
Ewidentnie gapił mu się na bebech podczas wybierania go na smoczego wojownika xd. Pewnie dlatego że był on ogromny
Po prostu Po miał przewagę nad innymi wojownikami, że był w znacznie wyższej kategorii wagowej
tylko bawoli przeciwnicy byli ciężsi od niego chyba
A co z nosorożcami? Dorosłe ważą do trzech ton A pandy około 160 kg
Przed obejrzeniem:
Osobiście uważam, że to Tai Lung powinien zostać Smoczym Wojownikiem. Myślę, że nawet by do tego doszło, gdyby Shifu wychowywał by go w inny sposób, tj. gdyby go nie faworyzował tak mocno i nie wpajał mu zostania Smoczym Wojownikiem jako jego przeznaczenie. Ale w związku z tym, że właśnie taki był dla niego Shifu, Tai Lung powoli zaczął mieć coraz większe ego, które urosło do tego stopnia, że uważał się za jedynego godnego posiadania Smoczego Zwoju, z czym również wiązał się rozprzestrzeniający się w nim mrok, który dostrzegł Oogway, przez co później odmówił przekazania tak wielkiej mocy takiemu wojownikowi, jak Tai Lung. Ważnym jest też różnica między charakterem Tai Lunga, a Po - podczas gdy tym pierwszym rządziły duma, pycha i przekonanie o wyższości, drugi był o wiele lepszą osobą tzn. nie przeceniał swoich sił, nie spieszyło mu się, żeby zostać mistrzem kung-fu, a nawet bał się trochę tej odpowiedzialności. Krótko mówiąc Po był skromny, zadowalający się małymi rzeczami i właśnie to odróżniało go od Tai Lunga. Myślę, że to jeden z tych czynników zadecydował o tym, że Oogway wybrał na Smoczego Wojownika właśnje jego.
Szczerze liczę na to, żeby w czwartej części Kung-Fu Pandy Tai Lung dostał szansę na odkupienie i może żeby to właśnie on został nawet nowym następcą Po.
Też mam nadzieję że Tai Lung dostanie szanse na odkupienie bo to moja ulubiona postać z Kung Fu Panda.
@@gok277 Tylko że Tai Lung nie żyje...
Tai lung uznał że po był godzien zostać smoczym wojownikiem po pokonaniu kameleon w kung fu panda 4
@@mikodawid5792 tak, wiem, bo oglądałem - dwa razy (tak, tak bardzo lubię ten film). Moim zadaniem to może nie było tak satysfakcjonujące, jak się spodziewałem, ale w żadnym razie nie byłem zawiedziony.
W 5:25 techniki tajlunga nie działały na PO, ponieważ opierają się na wykorzystaniu konkretnych punktów w ciele do zablokowania energii chi. Na PO nie działały bo był grubasem i tajlung nie mógł trafić w te punkty, podobnie jak modliszka w 1 części nie mogła przeprowadzić na nim akupunktury z tego samego powodu. Najlepsze jest to, że dowiedziałem się tego z twojego kanału
Zapomniałeś wspomnieć o jego wielkiej zdolności do zapamiętywania, raz zobaczył "Palec zagłady" i od razu potrafił go użyć
Ponieważ Oogway miał demencję.
XD
prawie taką jak Biden czy Trump 🫠
Trump?
@@Choochoo99 powiedział że Orban jest prezydentem Turcji jakieś 2tyg temu, z resztą obaj cały czas mają jakieś wpadki merytoryczne
Bo po wiedział jak kontrolować ciało(1 część), spokój ducha(2 część), i duszę(3 część)
a poza tym oogway mógł znać ojca po
poo to kupa po ang XDD
@@oliveroprivate a nie poop? Poza tym to się czyta bardziej jako [pup'] i dzwięk [p'] występuje, ale jest bardzo krótki, zanika, a imię Po ma wymowę [po], więc jest różnica
Jest jeszcze styl niedźwiedźa którymi momentami walczy Po
Jak mnie to rozbawiło gdy mówisz że Po może przyjąć więcej ciosów na klatę a w tle stoi Po i się cieszy xD
Najlepiej lubię 2 część gdzie głównym antagonistą jest paw Lord Shen i główny bohater Po poznaje smutną prawdę o swojej przeszłości.
Tak w ogóle to istnieje ciekawa teoria, że każdy z trzech przeciwników był odzwierciedleniem 3 części bytu: Tai Lung - Ciało, Shen - Umysł, Kai - Dusza.
@@TPG112 dokładnie, Tai Lung był perfekcyjnie wyćwiczony, Shen był bardzo inteligentny, no a Kai... był dosłownie duchem
@@krzeslooo-cz8zp Kuźwa, a nie?
1:14 "there are no accidents"
i cyk zgłoszony za dokuczanie
XD
Typie o co ci chodzi
@@Bosanskopoljska_zajednica ja skomentowałem film, a ty do mnie z odzywką, że, cytuję "jestem wypadkiem".
Więcej nie będę odpowiadał, bo wydaje mi się, że wyraziłem się wystarczająco jasno. Możesz mnie wyzywać dalej, ale osobiście radziłbym ci się opanować i nie atakować słownie przypadkowych osób.
O Jezu gangster zy posnani xDD mam te twoje odzywki w dupie a sam napisałeś źe cytuje jestem wypadkiem więc nie wiesz czy o tobie to było dzbanie
Uwielbiam Kung Fu Pandę!!!
Czekam na więcej analiz; szczególnie antagonistów (ich charakterów, historii, motywacji, itp)
Dla mnie najlepszy paw Lord Shen
Mi się wydaje iż mogło to mieć związek z przepowiednią która mówiła że Shena pokona wojownik odziany w czerń i biel
ale Po używał stylu niedźwiedzia
Nosek w dupke i mruczy 😂😂😂
Zawsze dziwiło mnie czemu Shifu tak był cięty na Po, pomijając jego masę i amatorstwo za to, że był panda, gdy Mushu sam jest pandą czerwoną 😂
A Po nie używa rzadko stosowanego stylu niedźwiedzia?
nigdy nie oglądałem Pandę, ale lubię twój głos!
Według niektórych to był sekretny plan ugłeja.
Nie zapominaj że Po jako całkowity fizyczny noob i fan kun fu, miał mniejsze predyspozycje by nowo nabyta siła uderzyła mu do głowy, czego się obawiał Oogway, na przykładzie chociażby Tai lung"a.
Nie zapominajmy, że Po jako jedyny ze wszystkich zrozumiał przekaz pustego smoczego zwoju. Wszyscy inni zakładali, że w magiczny sposób zostaną super wojownikami, jak tylko przeczytają jakieś formułki ze zwoju. Podejrzewam, że każdy z nich by się rozczarował i załamał automatycznie skazując się na porażkę w walce z i tak już mocniejszym Tai Lungiem 😁
Przed obejrzeniem:
Na podstawie 3. filmu, Oogway wiedział do czego zdolne są pandy i dlatego wybrał z początku niepozornego i niezdarnego Po, gdyby nie pandokaust Shena, może po prostu wybrałby inną pandę 😅
Nie ma dowodów, że Shen wiedział o pandokauście
@@barttonjest nagroda tysiąca porcji klusek dla tego, kto wskaże choć cień dowodu.. 😅
Podobno w kwaterze wilków odnaleziono kawałek pamiętnika "Zrobiłem coś strasznego, ale dzięki temu imię Shena pozostanie nieskalanie"
@@Unlucky_adventurergdybym był cesarzem chińskim to bym uniewinnił Shena za Pandocaust.
W nowym serialu Netflixa:Kung Fu Panda: Smoczy rycerz, jest mnóstwo nowych ciekawych postaci
Ja myślę że to przez klątwę jeśli ktoś oglądał seriale to wie że jest coś takiego że najlepszy wojownik prędzej czy puźniej stanie się zły. Kiedy powstała pierwsza piątka z shifu jego towarzyszka sowa która była najpotężniejsza stała się zła dlatego ugwai powierzył shifu trenowanie nowych adeptów bo myślał że w ten sposób zdoła to przełamać. Pierwszy podopieczny shifu jednak zszedł na złą drogę i dlatego ugwai wygrał kogoś kto z Kunfu nie miał za wiele wspólnego i tak przełamał klątwę
Po mi przywodzi na myśl styl pijanego mistrza xd
4:20 cóż, siła to masa a moc kiełbasa, bez kiełbasy nie ma masy😂
7:30 najlepszy wybór i ratowanie doliny przed złem? Tymczasem serial Smoczy Rycerz, na początku Po nie ogarniał tak jak w I części. BTW zrobisz analizę tego serialu? (Niestety nie ma go na PL Netflixie)
Na netfixsie nie ma serialu o 4 konstelacjach i legendy o niezwykłosci a smocy rycerz jest
@@kirmarks02 w PL jest niedostępny, bo wyskakuje komunikat "o nie! Obecnie tego tytułu nie można obejrzeć w twoim kraju"
@@bartton dosłownie kliknął i dział.
Dobrze, że nie został PRZED smoczym wojownikiem XD
no przed nie został
@@imaginariium imponując, że miałeś czas i chęci odkopać tego okropnego suchara
"Nie ma przypadków"
1:50 Największe szanse miała w istocie modliszka. Dlaczego? Albowiem dubbingował ją Krzysztof Banaszyk, więc odziedziczyła ona umiejętności Człeka Ptaka i przede wszystkim k***iegosyna Vernona Rochea.
Przejście do reklamy gaminate byłoby takie ładne i oczywiste w tym odcinku
Zgadzam się. Przyznaję że te informacje o masie ciała bardzo mnie zaskoczyły ale mimo to nie chcę zmieniać swojej figury. No bo może to i prawda ale z drugiej strony przeholowanie z tkanką tłuszczową ma jeszcze gorsze konsekwencje jak wiadomo. Mam też pytanie: Owszem Po został słusznie ogłoszony smoczym wojownikiem ale w nadchodzącej 4 części jest wyraźnie podkreślone już w samych zwiastunach ,że musi on porzucić ten tytuł i przekazać go komuś innemu by sam podjąć się jeszcze większej roli podobnej a może nawet równej Ougayowi(nie wiem jak to się pisze).Jak pan sądzi kto w tym wypadku nadaje się najlepiej na następcę Po? Ja sądzę ,że tygrysica .No ale zobaczymy. Może o tym też by warto zrobić materiał hmm? No i co ważniejsze co po tym wszystkim stanie się z mistrzem Shifu ? On też dostanie jakieś nowe wyższe stanowisko? Przejdzie na zasłużoną emeryturę? A może po prostu umrze i dołączy do swojego mistrza? No i co dalej z Piątką? To też jest ciekawe ,Nie sądzi pan?
Czas na wielki plan Oogwaya xD
MIŁEGO OGLĄDANIA
Po prostu przypomina to historie ze Shreka Ogry są jak cebula bo mają warstwy. Po ma warstwy i o go chroni. To jego zaleta i wada !
Jedno słowo - przeznaczenie
Panda eyes - highscore 🐼
To nie prawda, ze im wieksza masa tym wieksza sila xd
Zobaczymy czy czwórka będzie miała coś do dodania w tej sprawie.
Tak, tak. Większa masa = większa siła xD
To bardzo uproszczone.
Jak to powiedział Modliszka leci siłą rozpędu a im większa masa to przy większym pędzie większa siła 😂
Nic nie dzieje się przypadkowo.
Ale Po nie trenował ciężko, nauczył się wszystkiego do walki z Pantera podczas jego podróży z więzienia do pałacu
Jeszcze jego pamięć raz zobaczył "Palec Zagłady" i od razu potrafił go użyć.
Jeeeej Kung fu panda i imaginarium!! Uwielbiam
A co jeśli jedynym przypadkiem w życiu Po było to, że trafił w ręce wytwórcy klusek?
Nie znamy nazbyt dokładnie przeszłości mistrza Oogway'a, ale ze strzępków, które znamy, dowiedzieliśmy się, ze kiedyś podróżował po świecie i poznał wielu (jesli nie wszystkich) wielkich mistrzów. I co z tego? Ano to, ze mógł doskonale znać rodziców Po i widzieć w nim potencjał już od jego urodzenia. Jego rodzice też mogli ten potencjał znać i ich celem było dostarczyć dzieciaka na trening do klasztoru, ale okolicznosci zmusiły ich do szybkiego działania i podrzucenia go do najbliższej klasztorowi osady, licząc, że w przyszłości uda się z neigo zrobić Smoczego Wojownika i jakoś na ten trening w klasztorze trafi...
I OOgway potem bywał w mieście i jadał kluseczki, obserwując dorastającą pandę i licząc na to, ze kiedyś trafi z własnej woli tam, gdzie jego miejsce, a gdy na ceremonii wyboru pojawił się jego kandydat, bez zastanowienia go wskazał.
Co jeśli tak to wyglądało?
Shifu mówił też że smoczy wojownik musi wykorzystać siłę wroga przeciwko niemu a Po robi to z Tai-lungiem bo raz albo kilka razy gdy pantera uderzyła Po to panda odbiła się od uderzenia i z impetem uderzyła wroga
Nic nie dzieje się przypadkiem 😊
nic sie nie dzieje przypadkowo
Żeby dzieci w krajach bez kolorowej telewizji myślały że jest kolorowa albo żeby żaden kolor skóry nie był urażony
Dlaczego Po został Smoczym Wojownikiem? Bo Przed nie mógł
Mnie ciekawi czy wszystkie albo przynajmniej większość animacji studia DreamWorks dzieją się w tym samym universum.
Jest o tym odcinek ale chyba o Pixarze😅
@@zer0getsu95 Warto by też było zrobić o tym samym odcinek ale o DreamWorks.
@@mioszcornwallmichael6038 prawda prawda 😉
A no i jeszcze trzy szczegóły apropo głównego bohatera Rodowód, pasja i zamiłowanie kung-fu oraz(apropo tkanki tłuszczowej) mimo,, diety" straszna żarłoczność.Dlatego właśnie Shifu wykorzystał ją podczas trenignu z Po. Była jego największym instynktownym bodźcem wszelkich działań a tym samym ,choć oficjalnie nie zostało to stwierdzone(podobnie jak spisek w krainie lodu ale to inna bajka) jego największa słabość. No a jak również wiadomo moc w słabości się doskonali. Tutaj akurat nawet dosłownie. Miał również wielkie serce.W przenośni najbardziej. I myślę że najbardziej to o tym zadecydowało.Doliny nie mógł chronić jakiś egistyczny,humorzasty nerwus.
A Oogway przypadkiem nie mówił pod koniec 3 części że widział przyszłość i że Po pokona Kaia i dlatego go wybrał ? Zdaje mi się że była taka scena
Nie powiedział tylko ze widział w nim przeszłość kung fu (pandy co go ocaliły) i przyszłość kung fu (w domyśle jego pasję)
Moim zdaniem Oogway nie chciał wybierać na smoczego wojownika nikogo z uczniów i Po dosłownie spadł mu z nieba.
Mojim zdaniem Po stał się Smoczym Wojownikiem też z dwóch powodów. Czyli jest prawdziwym mistrzem Chi i a wojownicy tacy jak Tai Lung i Tygrysica nimi nie są.
Pandy są biało czarne. Kolory Ying i Yang. Równowaga. Po miał chęci do tego, by zostać smoczym wojownikiem. I to nie dlatego, że Shifu tego chciał, ale bo sam Po tego chciał. Ponad to, Oogway widzą jak zdesperowany jest Po chcąc zobaczyć, wybranie smoczegl wojownika, dostrzegł w Po ogromny potenciał.
Zobaczyłem PO w nazwie i w pierwszym momencie pomyślałem, że o Tusku będzie. Człowiek już wszędzie go widzi.W kiblu, w koszu na śmieci...
polecam zrobić detoks od polityki xd
Nic nie dzieje się przypadkiem
Ciężko w to uwierzyć, że Po w serialowym sequelu do 3 strasznie lamił. Poważnie, Tygrysica była by najlepszym wyborem. Może w 4 Po pokaże jak silny jest, choć co prawda zrobił to w każdej z poprzednich części, ale tak czy siak tylko w filmach.
Ale przecież wyszkił cztery konstelacje
Cześć 😁 czy Zrobisz największych złoczyńców DreamWorks tam też były nikczemne postacie np tai lung czy lord farquaad
Twoje firmy są interesujące 🤔
1. 2:11 w kung fu jest ponad 1000 styli nie 11 skąd ty w ogóle wziołeś tą liczbę.
2. 7:07 technicznie chi jest też w naszym świecie w pewnym sensie.
Czy Po nie używał przypadkiem stylu niedźwiedzia?
Ja nigdy nie oglądałem tej serii. Czy warto sobie zrobić seans?
Jeśli pytasz o film kung fu panda to dość dobry film.
Polecam obejrzeć wszystkie trzy części.
Poza tym obecnie wychodzi czwarta część.
Mogłeś przynajmniej wspomnieć że po prostu spolszczyłeś film matpata z FilmTheory no ale spoko tamten film ma tylko kilka lat.
zaskoczyłeś mnie, ciekawe czy inne filmy tez tak kopiuje XD
Bo Przed nie był gotowy
A dlaczego smoki mają skrzydła ??
#lubisz_mefedron_bo_ja_tak XDD
Na Oogwayu ciążyła klątwa powodująca ze jego najzdolniejszy uczeń staje się zły. Ponieważ klątwa działała również w przypadku gdy jego uczeń posiadał najlepszego ucznia i Tay Lung też stał się złym chciał przełamać klątwę wybierając kogoś całkowicie spoza pałacu niezwiązanego z Kung Fu
Czy Po przypadkiem trafił do pałacu i został wybrany smoczym wojownikiem?? Otóż Nie
To nie przypadek sprawił ze Po wdrapał się po schodach i potem przeleciał przez mór tylko jego upór.
To nie przypadek wybrał Po smoczym wojownikiem tylko Oogway
Wiec przypadku tu żadnego w tym wyborze.
To on sie nie nazywa kung fu panda?
Bo taki jest tytuł filmu xd
Moim zdaniem ugwei dziabnol cos w trakcie iprezy😏 dlatego padło na PO a pozniej sie ze wszystkiego wymiksowwl, nauke zwalil na barki shifu i bryknol w zaswiaty😉😃
Bo tak.
O co ci chodzi ?
@@AnnaLegut-op8qmodpowiedziałem na pytanie dla czego Po został smoczym wojownikiem w formie żartobliwej.
Ponieważ idea przeznaczenia jest do dupy
tbh dawno nie słyszałem większego bullshitu
Kungfu dudu
👍
Widać nauki Oogwaya poszły w las 🤦♂️
"Znalazł się na ceremonii całkowicie przypadkowo"? Nic nie dzieje się przypadkiem.
Czasami te twoje odcinki to takie gdybanie dla gdybania mające na celu wyjaśnić coś co jest oczywiste.
Jeśli ktoś choć trochę liznął kulturę starożytnych Chin to idealnie zdaję sobie sprawę że filozofia przeznaczenia była u nich głęboko zakorzeniona. Mistrz Oogway nic nie przewidział. On po prostu wiedział że tak musi być skoro już okoliczności doprowadziły do tego że tam wylądował. Dokonał wyboru w sekundę i wcześniej kompletnie się nad tym nie zastanawiał. Po prostu powierzył się losowi.
Edit: No faktycznie masz mnie. Tego to się nie spodziewałem, ale to dlatego że nic co mówisz nie ma kompletnie sensu xD
Cały ten odcinek to idealny przykład nadinterpretacji.
Jak Oogway miał niby to wszystko wiedzieć zanim wybrał Po?
On go nie znał. Myślę że film dość klarownie zakomunikował że wierzył on w przeznaczenie, miał obawy co do wyboru któregokolwiek z piątki i sam był tą sytuacją na ceremonii zaskoczony co tłumaczył potem Shifu.
On nic nie wiedział o Po. Miał jedynie przeczucie że coś jest z nimi nie tak i że nagłe pojawienie się kogoś kto zakłóca ceremonię to dokładnie to czego było mu trzeba.
1
No mnie też to zastanawia. Jak to jest możliwe żeby ktoś po tak słabym początku nagle dostał jakiejś weny i po kilku dniach treningu powalił mistrza trenującego od dzieciństwa?!
im wieksza masa tym wieksza sila? wtf
co za rasizm pfuuu
Jaki ku..a rasizm ?
👍