Jest bardzo wiele czynników, które trzeba wziąć pod uwagę w takiej sytuacji; jaką siłą dysponuje przeciwnik, czy to jakiś leszcz czy dzik ? Jeśli pierwsze to strzelasz typa w pysk i idziesz dalej, jeśli drugie to może lepiej faktycznie uciec albo przynajmniej wycofać się na lepszą pozycję żeby zdobyć więcej przestrzeni i czasu do wyciągnięcia broni na przykład. Druga sprawa, czy typ jest trzeźwy czy pod wpływem, czy da się dogadać czy nie kontaktuje ? Czy w okolicy mogą być jego kolesie, którzy tylko czekają żeby "pomóc" itd, itp. Nie da się chyba na sucho stwierdzić co jest najlepsze w takiej sytuacji, dopiero jak się w niej znajdziemy to będziemy reagować, nie da się wszystkiego przewidzieć. ja raczej bym nie zaatakował w taki sposób jak Jarek, prędzej bym się lekko wycofał i wtedy przygotował na grubszą interakcje.
No masz racje jak koks dopadł cię pod ścianą i nie widać kumpli to można przypierdolić no chyba ze kolo jest naprawde 2x wiekszy od ciebie to pewnie nie padnie.
Bron wyciagasz w momencie zagrozenia zycia, a nie w wyniku "popchniecia". Sprawe przede wszystkim nalezy wyjasnic i pojednac sie jesli tylko jest mozliwosc, zamiast psuc wszystkim cala zabawe dookola. Na zemste i nawet pozniejsze ewentualne uderzenie z partyzanta zawsze jest czas i miejsce
Niestety sama prawda bronisz się lub swój dobytek to jesteś agresorem. W pełni zgadzam się, że samoobrona powinna polegać na ataku i zaskoczeniu. Jest szansa że taki napastnik" przestraszy" się i odpuści. Cofanie się do ściany chyba bardziej nakręca i daję mu przewagę bo rośnie ego.
😮🤔🧐🤔... broń palna! ☝️ To napastnik ma się bać! Pamiętam scenę na YT z Francji - początki przybyszów (nachodźców) z afryki do Europy, jak Francuz straszył użyciem broni odchylając marynarkę do tyłu i trzymał rękę na broni, broń cały czas w kaburze, a nachodźca (wysoki i chudy jak patyk) z pałą bejsbolową nie zabardzo rozumiał w jakiej jest sytuacji bo miał moce umysłowe małpy, to się trochę wycofywał, trochę szedł do przodu z tym bejsbolem... Ma ktoś jakiś motyw co do ciebie, reaguj, żebyś nie stracił zdrowia lub życia! Broń palna najlepsza, daje szanse potencjalnej ofierze nie mającej warunków fizycznych do odpierania ataku miękkimi metodami, bez broni palnej ten Francuz musiałby stoczyć walkę o przetrwanie! Pan Rogowski musi mieć to pod uwagą, a że sędziowie są niesprawiedliwi bo ubabrani w polityce, ideologii, to też trzeba wziąć pod uwagę, i również nauczyć się bronić przed nimi. Obecnie władza twierdzi że jest walcząca, i interpretuje prawo po swojemu! I co z tym zrobicie? Właściwie to nie nowość, w poprzednim systemie też tak było! Pozdro.
Myślę że wymaga to wysokiej świadomości i czasu reakcji. Wiadomo że w stresie różnie bywa. Od zawsze podziwiam sędziów tajskiego, którzy rzucając się, łapią głowę padającego na ring zawodnika.
Na popchnięcie odpowiadam popchnięciem w tym wypadku mogę tak zrobić, jak go uderzę, pierwszy to było to nieadekwatne, bo on się będzie tlumaczył, że tylko mnie popchnął, a ja wymierzyłem cios w Polskim Sądzie, mam przerąbane za dużo filozofii Jarek . Pożniej w zależności od reakcji przeciwnika . Ps mogę też np wykęcić ręce albo palce jak ktoś umie i mu wyjdzie np.
No ale co z tym "Widzimy sie w sądzie" Taki typ sprowokuje, cios pójdzie, tylko po to by uwikłać w sprawe sądową i jak sie to ma do realiów, jak to traktować? Pozdrawiam
podziękował
"Wieczorami z domu" to to przyjdzie czas jak inżyniery i doktory na urlop wpadną do nas.
Proszę link do wspomnianego filmu o obronie cywilnej. Pozdrawiam.
Agnieszka szyulka w
Jest bardzo wiele czynników, które trzeba wziąć pod uwagę w takiej sytuacji; jaką siłą dysponuje przeciwnik, czy to jakiś leszcz czy dzik ? Jeśli pierwsze to strzelasz typa w pysk i idziesz dalej, jeśli drugie to może lepiej faktycznie uciec albo przynajmniej wycofać się na lepszą pozycję żeby zdobyć więcej przestrzeni i czasu do wyciągnięcia broni na przykład. Druga sprawa, czy typ jest trzeźwy czy pod wpływem, czy da się dogadać czy nie kontaktuje ? Czy w okolicy mogą być jego kolesie, którzy tylko czekają żeby "pomóc" itd, itp.
Nie da się chyba na sucho stwierdzić co jest najlepsze w takiej sytuacji, dopiero jak się w niej znajdziemy to będziemy reagować, nie da się wszystkiego przewidzieć. ja raczej bym nie zaatakował w taki sposób jak Jarek, prędzej bym się lekko wycofał i wtedy przygotował na grubszą interakcje.
No masz racje jak koks dopadł cię pod ścianą i nie widać kumpli to można przypierdolić no chyba ze kolo jest naprawde 2x wiekszy od ciebie to pewnie nie padnie.
✨WidZiMY SiĘ W SąDzie✨😂
Bron wyciagasz w momencie zagrozenia zycia, a nie w wyniku "popchniecia". Sprawe przede wszystkim nalezy wyjasnic i pojednac sie jesli tylko jest mozliwosc, zamiast psuc wszystkim cala zabawe dookola. Na zemste i nawet pozniejsze ewentualne uderzenie z partyzanta zawsze jest czas i miejsce
😮😮😮
Niestety sama prawda bronisz się lub swój dobytek to jesteś agresorem. W pełni zgadzam się, że samoobrona powinna polegać na ataku i zaskoczeniu. Jest szansa że taki napastnik" przestraszy" się i odpuści. Cofanie się do ściany chyba bardziej nakręca i daję mu przewagę bo rośnie ego.
😮🤔🧐🤔... broń palna! ☝️
To napastnik ma się bać!
Pamiętam scenę na YT z Francji - początki przybyszów (nachodźców) z afryki do Europy, jak Francuz straszył użyciem broni odchylając marynarkę do tyłu i trzymał rękę na broni, broń cały czas w kaburze, a nachodźca (wysoki i chudy jak patyk) z pałą bejsbolową nie zabardzo rozumiał w jakiej jest sytuacji bo miał moce umysłowe małpy, to się trochę wycofywał, trochę szedł do przodu z tym bejsbolem...
Ma ktoś jakiś motyw co do ciebie, reaguj, żebyś nie stracił zdrowia lub życia! Broń palna najlepsza, daje szanse potencjalnej ofierze nie mającej warunków fizycznych do odpierania ataku miękkimi metodami, bez broni palnej ten Francuz musiałby stoczyć walkę o przetrwanie!
Pan Rogowski musi mieć to pod uwagą, a że sędziowie są niesprawiedliwi bo ubabrani w polityce, ideologii, to też trzeba wziąć pod uwagę, i również nauczyć się bronić przed nimi. Obecnie władza twierdzi że jest walcząca, i interpretuje prawo po swojemu! I co z tym zrobicie?
Właściwie to nie nowość, w poprzednim systemie też tak było!
Pozdro.
Spokojnie złapanie takiej kulawej sytuacji to jak wygranie w Totka Czyli mało prawdopodobne ale się zdarza
Najwięcej masz do powiedzenia lojtku, a kobitka z tego filmu by cie poskładała jak scyzoryk
Myślę że wymaga to wysokiej świadomości i czasu reakcji. Wiadomo że w stresie różnie bywa. Od zawsze podziwiam sędziów tajskiego, którzy rzucając się, łapią głowę padającego na ring zawodnika.
taki plaskacz na twarz może przeciwnika jeszcze bardziej rozłoscic
najlepiej bronić się Żeletką w tramwaju
hukowym w tramwaju....
Na popchnięcie odpowiadam popchnięciem w tym wypadku mogę tak zrobić, jak go uderzę, pierwszy to było to nieadekwatne, bo on się będzie tlumaczył, że tylko mnie popchnął, a ja wymierzyłem cios w Polskim Sądzie, mam przerąbane za dużo filozofii Jarek . Pożniej w zależności od reakcji przeciwnika . Ps mogę też np wykęcić ręce albo palce jak ktoś umie i mu wyjdzie np.
sedzia ponizej mowi co innego!...
To się nazywa po angielsku pre-emptive strike. Sorry, ego zabolało.
No ale co z tym "Widzimy sie w sądzie"
Taki typ sprowokuje, cios pójdzie, tylko po to by uwikłać w sprawe sądową i jak sie to ma do realiów, jak to traktować?
Pozdrawiam
Pączek z tyłu jest już załamany zastraszenie wszystkich już
Дякую. За допомогу Україні.
Wal się
Co tam są za goście w tle masakra widać że wszyscy potrzebują samoobrony
o co Ci chodzi? spójrz na siebie i na sobie się zatrzymaj, siurku
@salomonbaba komentuję to co widzę i czuję
popatrz jak ty wyglądasz,myślę że ta blondynka dałaby sobie z toba rade
@@abudabi5311dobra nikt Cię nie chce słuchać. Prosty z Ciebie chłopaczek i masz problem, który jeszcze Cię bawi i cieszy.
@salomonbaba ooooo