Mackiewicz jest wg.mnie najwybitniejszym prozaikiem,pisarzem 20wieku w ojczystym języku.Kontra,Lewa wolna, Sprawa kapitana Miasmodowa.To ostatnie nazwisko trochę inaczej brzmi.Psychologia jak u Dostojewskiego, pejzaże społeczne jak u Manna, zaś przyroda jak u Tołstoja.Sergiusz Piasecki też wspaniały.Polecam wszystkim plus Ossendowskiego.😊
Przyznam, że jestem ostrożniejszy w ocenianiu, kto jest naj, a kto drugi, ale na pewno Mackiewicz odzyskuje należne miejsce. Generalnie coraz większą uwagę zwraca się na literaturę emigracyjną, która długo płaciła cenę za lata przemilczeń w okresie komunizmu.
Naszym obowiązkiem( patriotów polskich) jest promowanie patriotycznych treści i ich twórców. W przypadku Józefa Mackiewicza jest to wręcz wskazane. Promujmy tego typu treści wśród młodzieży, ponieważ to od młodego pokolenia będzie zależała tożsamość i ciągłość polskiego narogu.
Ja również dziękuję za ciekawe omówienie tej niełatwej w odbiorze powieści. Dodać warto, że wyrok śmierci Mackiewicz dostał za trzy artykuły na temat sowietyzacji Litwy opublikowane w wileńskiej gadzinówce krótko po wkroczeniu Niemców. Tematami było jego przesłuchanie w NKGB, cud w Popiszkach opisany w na końcu 'Drogi do nikąd' i jeszcze coś również przedstawione w tej powieści. Po tych publikacjach w 'Gońcu codziennym' Niemcy zaproponowali Mackiewiczowi funkcję redaktora naczelnego tego kolaboracyjnego pisma, czemu odmówił. Niemniej dwa lata później publikuje tam naoczną relację z niemieckiej ekshumacji dołów katyńskich, na którą pojechał z Niemcami, tym razem za zgodą polskich władz podziemnych.
Dziękuje za tego Mackiewicza, jedna z moich ulubionych powieści. Jeśli Pan mówi o tak genialnym pisarzu jak Mackiewicz to może warto zrobić jakieś nagranie o Stanisławie Rembeku ? Chętnie bym posłuchał Pana recenzji choćby o powieści "W Polu". Ogólnie rzecz biorąc tworzy Pan wartościowy materiał i wysoki poziom merytoryczny spośród innych kanałów.
Dziekuję za tak miłe słowa! Pomyślę o Rembeku. Na profilu królują jednak teksty dla maturzystów. Zapraszam również na profil FB, tam realizuję wykłady na żywo, w nieco innej konwencji.
Znam dobrze puszcze Rudnicka i nie dawno przeczytalem powiesc Mackiewicza. Puszcza nie jest tak duza aby ja jechac koniem dwojga dni, wystarczy pol dnia od Rudnik do Papiszek (opisana droga jako ciezka ale piekna i sama puszcza za ten czas nie byla wycinana) ale wszystko inne az mrowki po ciele powoduje kiedy czytasz o puszczy. Jezioro 'Kernavas' wszystko akurat tak jak opisane, tamty kamien ktory jako drogowskaz nadal jest i paproc obok jego nadal rosnie! Niestety ta czesc gdzie sowieci organizowali poligon awiacyjny ponownie beda korzystac dla celi militarno szkoleniowych i czesc puszczy teraz jest poligonem wojennym.
Dlaczego 'poniekąd'? Powieść jest wybitnie autobiograficzna sklejona z osobistych wspomnień Autora opublikowanych w różnych zbiorach ('Nudis verbis', 'Fakty, przyroda, ludzie'). On sam na początku zaznacza, że wszystko co tam napisał wydarzyło się naprawdę, tylko zmienił imiona głównych bohaterów. A więc powieściowy Paweł to Józef Mackiewicz, Marta to jego druga żona Barbara Toporska (również pisarka), którą poznał przed wojną w redakcji wileńskiego 'Słowa'. Nie znamy jednak prawdziwego imienia szalonej Weroniki, która w końcu powieści ostrzega Pawła i Martę przed grożącą im deportacją. Powieść kończy się na kilka dni przed napaścią Hitlera na Sowietów i wkroczeniem Niemców na Wileńszczyznę. Jej chronologicznym przedłużeniem jest kolejna powieść Józefa Mackiewicza pod tytułem 'Nie trzeba głośno mówić'. Jest to wojenna epopeja w której Paweł i Marta już nie występują. Jej głównymi bohaterami są poznani już w 'Drodze do nikąd' Henryk i Leon, jednak widziane przez nich niektóre zdarzenia można odnaleźć w zbiorach wspomnień Józefa Mackiewicza. A więc kontynuacja 'Drogi do nikąd' ma również cechy autobiograficzne. Obie powieści dostępne są na UA-cam w postaci audiobooków czytanych przez niezrównanego Ksawerego Jasieńskiego. Bardzo dobrze tego się słucha do czego gorąco namawiam.
Dziękuję za cenne uwagi. Z zasady nie mówię o wszystkim, kanał jest skierowany głównie do uczniów szkół średnich, stąd selekcja wielu informacji - staram się raczej zainteresować lekturą, niż dążyć do wyczerpania tematu. Trochę inaczej wyglądają moje filmy na FB, gdzie pozwalam sobie na więcej. Ale każda uwaga w komentarzach jest cenna i nie ukrywam, że zawsze na nie liczę. Pozdrawiam!
Zaryzykuję hipotezę, że jednak jest to wybór po linii politycznej - za konsekwentny antykomunizm pisarza. Nie umniejszając jego wybitności, żeby nie było...
6:12 Rodzinne miasto Mackiewicza to Petersburg. Warto to wiedzieć. Gdy słysze, że ktos siedzi na szynie i mówi o komuniźmie to przypomina sie sie własnie Mackiewicz, siedzacy na niewygodnej szynie i gadajacy o antykomuniźmie, całe życie, zwariować można. To jakiś mnich-samotnik, opetany walka z komunizmem.
Dziękuję bardzo. Teraz staram się przypisać bohaterów do realnych postaci, poza wszystkim Józef Mackiewicz zmienił moje życie i mnie samego.
Mackiewicz jest wg.mnie najwybitniejszym prozaikiem,pisarzem 20wieku w ojczystym języku.Kontra,Lewa wolna, Sprawa kapitana Miasmodowa.To ostatnie nazwisko trochę inaczej brzmi.Psychologia jak u Dostojewskiego, pejzaże społeczne jak u Manna, zaś przyroda jak u Tołstoja.Sergiusz Piasecki też wspaniały.Polecam wszystkim plus Ossendowskiego.😊
Przyznam, że jestem ostrożniejszy w ocenianiu, kto jest naj, a kto drugi, ale na pewno Mackiewicz odzyskuje należne miejsce. Generalnie coraz większą uwagę zwraca się na literaturę emigracyjną, która długo płaciła cenę za lata przemilczeń w okresie komunizmu.
@@ksiazkazplecaka5810co?
Naszym obowiązkiem( patriotów polskich) jest promowanie patriotycznych treści i ich twórców. W przypadku Józefa Mackiewicza jest to wręcz wskazane. Promujmy tego typu treści wśród młodzieży, ponieważ to od młodego pokolenia będzie zależała tożsamość i ciągłość polskiego narogu.
Ja również dziękuję za ciekawe omówienie tej niełatwej w odbiorze powieści. Dodać warto, że wyrok śmierci Mackiewicz dostał za trzy artykuły na temat sowietyzacji Litwy opublikowane w wileńskiej gadzinówce krótko po wkroczeniu Niemców. Tematami było jego przesłuchanie w NKGB, cud w Popiszkach opisany w na końcu 'Drogi do nikąd' i jeszcze coś również przedstawione w tej powieści. Po tych publikacjach w 'Gońcu codziennym' Niemcy zaproponowali Mackiewiczowi funkcję redaktora naczelnego tego kolaboracyjnego pisma, czemu odmówił. Niemniej dwa lata później publikuje tam naoczną relację z niemieckiej ekshumacji dołów katyńskich, na którą pojechał z Niemcami, tym razem za zgodą polskich władz podziemnych.
Dziękuje za tego Mackiewicza, jedna z moich ulubionych powieści. Jeśli Pan mówi o tak genialnym pisarzu jak Mackiewicz to może warto zrobić jakieś nagranie o Stanisławie Rembeku ? Chętnie bym posłuchał Pana recenzji choćby o powieści "W Polu". Ogólnie rzecz biorąc tworzy Pan wartościowy materiał i wysoki poziom merytoryczny spośród innych kanałów.
Dziekuję za tak miłe słowa! Pomyślę o Rembeku. Na profilu królują jednak teksty dla maturzystów. Zapraszam również na profil FB, tam realizuję wykłady na żywo, w nieco innej konwencji.
Znam dobrze puszcze Rudnicka i nie dawno przeczytalem powiesc Mackiewicza. Puszcza nie jest tak duza aby ja jechac koniem dwojga dni, wystarczy pol dnia od Rudnik do Papiszek (opisana droga jako ciezka ale piekna i sama puszcza za ten czas nie byla wycinana) ale wszystko inne az mrowki po ciele powoduje kiedy czytasz o puszczy. Jezioro 'Kernavas' wszystko akurat tak jak opisane, tamty kamien ktory jako drogowskaz nadal jest i paproc obok jego nadal rosnie! Niestety ta czesc gdzie sowieci organizowali poligon awiacyjny ponownie beda korzystac dla celi militarno szkoleniowych i czesc puszczy teraz jest poligonem wojennym.
Dziękuję za ten komentarz! Książkę czyta się zupełnie inaczej, gdy zna się dane miejsce i ma się porównanie.
Dlaczego 'poniekąd'? Powieść jest wybitnie autobiograficzna sklejona z osobistych wspomnień Autora opublikowanych w różnych zbiorach ('Nudis verbis', 'Fakty, przyroda, ludzie'). On sam na początku zaznacza, że wszystko co tam napisał wydarzyło się naprawdę, tylko zmienił imiona głównych bohaterów. A więc powieściowy Paweł to Józef Mackiewicz, Marta to jego druga żona Barbara Toporska (również pisarka), którą poznał przed wojną w redakcji wileńskiego 'Słowa'. Nie znamy jednak prawdziwego imienia szalonej Weroniki, która w końcu powieści ostrzega Pawła i Martę przed grożącą im deportacją.
Powieść kończy się na kilka dni przed napaścią Hitlera na Sowietów i wkroczeniem Niemców na Wileńszczyznę. Jej chronologicznym przedłużeniem jest kolejna powieść Józefa Mackiewicza pod tytułem 'Nie trzeba głośno mówić'. Jest to wojenna epopeja w której Paweł i Marta już nie występują. Jej głównymi bohaterami są poznani już w 'Drodze do nikąd' Henryk i Leon, jednak widziane przez nich niektóre zdarzenia można odnaleźć w zbiorach wspomnień Józefa Mackiewicza. A więc kontynuacja 'Drogi do nikąd' ma również cechy autobiograficzne. Obie powieści dostępne są na UA-cam w postaci audiobooków czytanych przez niezrównanego Ksawerego Jasieńskiego. Bardzo dobrze tego się słucha do czego gorąco namawiam.
Dziękuję za cenne uwagi. Z zasady nie mówię o wszystkim, kanał jest skierowany głównie do uczniów szkół średnich, stąd selekcja wielu informacji - staram się raczej zainteresować lekturą, niż dążyć do wyczerpania tematu. Trochę inaczej wyglądają moje filmy na FB, gdzie pozwalam sobie na więcej. Ale każda uwaga w komentarzach jest cenna i nie ukrywam, że zawsze na nie liczę. Pozdrawiam!
@@ksiazkazplecaka5810 Powiem szczerze, że trochę mnie zdziwił fakt, że 'Droga do nikąd' znalazła się na liście lektur szkolnych.
Zaryzykuję hipotezę, że jednak jest to wybór po linii politycznej - za konsekwentny antykomunizm pisarza. Nie umniejszając jego wybitności, żeby nie było...
@@ksiazkazplecaka5810 Mówi się czasem, że jest to pisarz dla dorosłych..
@@jacekbialy6105 Tak, tak jest zatytułowana monografia Grzegorza Eberhardta, z której zresztą trochę korzystałem przygotowując się do tego filmiku.
Pan też nowo mowny ??? Do Litwy mozna nie mięć pretensji, ale na Litwe sie jedzie !!!
Może gdyby Pan nie zrobił sześciu błędów w dwóch zdaniach, to potraktowałbym to poważnie 😉 Pozdrawiam i dziękuję za uwagę.
6:12 Rodzinne miasto Mackiewicza to Petersburg. Warto to wiedzieć. Gdy słysze, że ktos siedzi na szynie i mówi o komuniźmie to przypomina sie sie własnie Mackiewicz, siedzacy na niewygodnej szynie i gadajacy o antykomuniźmie, całe życie, zwariować można. To jakiś mnich-samotnik, opetany walka z komunizmem.